Linki
menu      potliwość stóp
menu      Potok Siedlecki
menu      powiat Włoszczowa
menu      Powrót do natury
menu      power-w-o.pl
menu      Powiat pyrzycki
menu      Powiat mielecki
menu      Powiat wrzesiński
menu      Poszukuję pracy jako kierowca
menu      potrzeby działalności
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • 33noir.opx.pl
  • Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: potliwość rąk





    Temat: sony ericsson k750i,k550i,k610i ktory lepszy
    jeśli masz problem z nad potliwością rąk nie kupuj k550i ja kupiłem pier****** się soft a że mam nad potliwość rąk to przy wkładaniu karty sim pasek który ma serwis informować o tym czy telefon nie był zalany i jest widoczny bez rozkręcania obudowy (wtedy gwarancja jest nieuznawana!) został zwilżony przez pot z mojej ręki i ch*** nawet ekspertyzy nie zrobili tylko odesłali z karteczką telefon był zalany a gwarancja tego nieobejmuje!!!!! tel kupiony w sieci ERA :/ więcej od nich nie kupie!!! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Pytania do radiestetów
    L4SER napisał(a):


    Nie tylko wode. Wiele zależy od "radiestety" Powiem tak, neiwielu
    naprawdę potrafi to robić....


    To prawda - zwiazane jest z indywidualnymi cechami jak: oprzewodnictwo
    skóry i potliwość rąk, na przykład.

    R.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Pytania do radiestetów


    Rokita, Diabeł Polny wrote:
    | Nie tylko wode. Wiele zależy od "radiestety" Powiem tak, neiwielu
    | naprawdę potrafi to robić....
    To prawda - zwiazane jest z indywidualnymi cechami jak: oprzewodnictwo
    skóry i potliwość rąk, na przykład.


    Nie, w żaden sposób nie jest to związane.


    R.


    --
            Szanowanko!
               McKey
             FNC  Club
    Paranaukowiec dyplomowany

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Pytania do radiestetów
    Martin McKey Ltd. napisał(a):


    Rokita, Diabeł Polny wrote:

    | Nie tylko wode. Wiele zależy od "radiestety" Powiem tak, neiwielu
    | naprawdę potrafi to robić....
    | To prawda - zwiazane jest z indywidualnymi cechami jak: oprzewodnictwo
    | skóry i potliwość rąk, na przykład.

    Nie, w żaden sposób nie jest to związane.


    I ze spożywaniem grochówki oraz zapotrzebowaniem na kase. :-)

    R.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: STOPY!!!!
    Gość portalu: justin napisał(a):

    > ten krem to jest przeciw poceniu sie?? i jak sie wchlania?? bo mi tez bardzo
    > poca sie stpoy i dlonie, chcialam sobie dzisiaj kupic Etiaxil, tylko niestety
    > jest bardzo drogi. Pozdrawiam!

    Ja też polecam Pedipur, kupiłam go po rekomendacji forumowiczek i jestem
    zachwycona. Rzeczywiście efekt jest juz po pierwszym użyciu ...:) Z tym
    wchłanianiem nie jest najlepiej ... jest to płynny talk i zostawia białe ślady,
    radzę więc wmasowywać go w stopy wieczorem ... na potliwość rąk również
    działa ... rewelacja ..... gorąco polecam
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: jeszcze ja do towarzystwa
    jeszcze ja do towarzystwa
    Witam!
    przejrzalam kilka z waszych postow i zastanwiam sie czy dobrze trafilam... to
    moze cos o sobie.

    Na nerwice lekowa ( taka sobie wystawilam diagnoze) cierpie od od. roku.
    Pierwszy raz jak mnie zlapalo, bylam przerazona. ale do rzeczy: szybkie i
    niewiadomo od czego bicie a wlasciwie walenie serca, sciskajacy bol w klatce
    ( albo w sercu), wrazenie ze jestem niedotleniona ( glowa) , potliwosc rak,
    strach, uginanie sie nog...
    stan tez pojawia sie nie wiedziec czemu i nie jest bezposrednio wywolany
    jakims stresowym wydarzeniem. Byc moze akumulacja wczesniejszych stresow to
    powoduje ale przyznam sie, ze jest to podle uczucie. I jak juz pislaam
    wczesniej, pojawia sie dosc czesto- za czesto- co miesiac, raz a nawet kilka
    razy. Wybralam sie do lekarza jak cisnienie ktoregos razu podskoczylo mi do
    ponad 150... pani doktor stwierdzila ze to nerwica i przepisala leki na
    uspokojenie ( afobam, atarax). Wlasnie dzis w nocy mialam kolejna jazde... do
    wszystkich wymienionych objawow dolaczylo sie trzesienie calego ciala...
    Polknelam wiec czarodziejska tabletke i jest lepiej... jednakze do dzis czuje
    sie jakos tak niepewnie ( troche trzesa mi sie rece). Aby zakonczyc ten nieco
    przydlugi post, mam pytanie- czy tez tak macie? i jak z tym wlaczycie? Tez
    lykacie prochy?
    pozdrawiam nerwowcow i zycze spokoju. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: IgM - wynik wysoko dodatni
    po przeczytaniu forum...
    po przeczytaniu forum... wystąpiły u mnie natychmiast niektóre dodatkowe objawy
    jak: przyśpieszone bicie serca, zdenerwowanie, depresja, potliwośc rąk itp.
    Ufff. Trochę się podłamałem - nie za bardzo widzę możliwość leczenia się przy
    współpracy z jakimś lekarzem - ponawiam apel - czy zna ktoś lekarza
    zainteresowanego leczeniem boreliozy w Krakowie lub okolicy??? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wysypki...
    Nie boj sie ja nie pamietam zeby bolało ale wiem ze strasznie swedziało -pozniej
    pojawił sie dozy strup. Jak wkoncu zszedł to nawet szramy nie miałem na plecach
    jutro ide do internisty. Półtora tygodnia temu byłem u dermatolog zeby mi cos
    poradziła na potliwosc rak i moze czegos sie u niej w gabinecie nabawiłem.
    Ps. Jest Londek, Londek Zdroj...:)
    Pzdr Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Dopalacze - opis 'doznan' po zazyciu.
    Ja też spróbowałem z ciekawości ...
    U mnie było podobnie jak u sacheza - 4 diabełki ... innym razem
    2 ... efekty w sumie fajne ... ale drugi dzień niemiły. Dodam
    jeszcze potliwość rąk i nóg, w które jest cholernie zimno :))) Coś
    jak objawy grypy i ta bezsenna noc. Żadnych nudności itp. nie
    miałem. Po 4 diabłach świat widzi się tak jak przez obiektyw
    szerokokątny w aparacie. Cholernie wolno płynie czas ...

    Próbowałem jeszcze Chemistry i tutaj było inaczej - faza lżejsza, na
    drugi dzień spoko i co ważne - przespana noc ... ale generalnie
    chyba to nie dla mnie - za bardzo męczy ten drugi dzień - jak się
    walnie kilka piw to zawsze wiadomo jak będzie ... a tutaj to już
    różnie może sponiewierać ...

    Koniec tego marudzenia :))) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Co sądzicie o tym...?
    Dzień dobry, mogę? Dziękuję
    Tak się porobiło, że musiałem trochę się douczyć z oddziaływania telefonii GSM
    na organizm ludzki, no to się podzielę.
    Nie znajdziesz argumentów przeciw. Badania takie były, niczego konkretnego nie
    udowodniono. Fale o częstotliwościach używanych w telefonii komórkowej dość
    łatwo przenikają przez nasze tkaniki. Oddziaływanie dzielimy na termiczne i
    nietermiczne. Termiczne: część mocy promieniowanej przez telefon tracona jest w
    tkankach. Jest to jednak zbyt mało, by nasz mechanizm termoregulacji sobie nie
    poradził. To co najcenniejsze- głowa - jest akurat świetnie ukrwiona. Nie ma
    ryzyka by doszło do przegrzania i koagulacji tkanek. Wewnątrz telefonu masz
    nalepkę z homologacją i potwierzdeniem że spełnia on wymagania odnośnie SAR.
    Inna sprawa jest z oddziaływaniem nietermicznym. Okazuje się że fale em
    powodują blokowanie transportu jonów wapnia (sodu? zabijcie - nie pamiętam ),
    neuroprzekaźnika odpowiedzialnego za pracę m. in. mięśnia sercowego czy mózgu.
    Objawy są, choć poziom podatności jest cechą bardzo osobniczą, podobne do
    stresu. Potliwość rąk, kłopoty z zasypianiem czy koncentracją, drażliwość itp.

    Oj ))
    Mogę tak jeszcze długo, jakby ktoś chciał coś więcej, to pytać.

    Pozdrawiam
    R, tata trzylatka Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Borelioza???
    Borelioza???
    Witam. Jestem tu nowa i mimo, iż od długiego czasu czytam to forum to dopiero
    teraz odważyłam się napisać o mojej chorobie.

    Po kolei.

    Pod koniec roku 2007 wystąpił u mnie gwałtowny ból prawej nogi. Ból był nie do
    zniesienia i przemieszczał się po całej nodze- od stawu biodrowego aż do
    skokowego. Nie trwało to jednak długo, więc szybko zapomniałam o tym. Jednak
    od tego dnia zaczęły się tak na prawdę moje problemy zdrowotne. Powracający
    ból nogi przypominał o sobie coraz częściej, doszły kołatania serca, skoki
    ciśnienia, napady gorąca potliwość rąk, mrowienia i jakby drętwienia
    kończyn,dreszcze, jakieś dziwne skakanie mięśni, zesztywnienie karku,
    zapominanie słów dość powszechnie używanych, niemożność zapamiętania
    czegokolwiek, tracenie wątku w trakcie rozmowy, czeste oddawanie moczu,
    senność, szumy w uszach, bóle wielu stawów (wędrujące i krótkotrwałe), a
    ostatnio problemy z oczami (ból i jakieś latające męty).
    Udałam się do lekarza internisty. Po zrobieniu wielu badań (krwi, moczu, wapń
    całkowity, magnez, sód w surowicy, potas w surowicy, TSH- trzecia generacja,
    RTG całego kręgosłupa, USG jamy brzusznej)stwierdzono jedynie niewielką
    infekcję dróg moczowych i skierowano do neurologa.
    Neurolog, po wykonaniu badania stwierdził niedowład połowiczy, dodatnie
    odruchy Babińskiego i jeszcze jakiegoś, podejrzewając SM dał skierowanie na
    rezonans magnetyczny głowy.
    To badanie nie wykazało żadnych zmian ogniskowych, SM wykluczono i neurolog
    zalecił przyjmowanie 5 tabletek dziennie magnezu z witaminą B6. Po trzech
    miesiącach takiej kuracji na wizycie kontrolnej nie stierdzono odruchów
    patologicznych ale niedowład pozostał. Problemy z oczami skłoniły panią dokrot
    do dania skierowania na wzrokowe potencjały wywołane (dodam, że wcześniejsze
    wizyty u okulisty nic nie wnosiły - okulista nie widział zadnych zmian). Po
    zasugerowaniu neuroboreliozy otrzymałam skierowanie na przeciwciała IgM i IgG.
    Jednak badanie zostało wykonane metodą ELISA, i jego ujemny wynik nie
    przyniósł dalej rozwiązania.
    Za parę dni mam mieć robione potencjały, sama również zrobię badanie na
    obecność przeciwciał IgM i IgG metodą Western bloting.
    Jeżeli te badania nie dadzą jakiegoś rozwiązania dostanę skierowanie do
    szpitala na oddział neurologiczny.
    Powiem szczerze, że wiele łez już wylałam. Chciałabym tak jak kiedyś cieszyć
    się życiem! Szukam w pamięci rumienia, nie pamiętam. Ugryzień kleszcza pare
    było. Miałam też kiedyś takie dziwne ugryzienie (nie wiem co ugryzło) ale
    bardzo spuchło, więc udałam sie na pogotowie (podano mi wtedy dożylnie Calcium
    i jeszcze coś ale nie umien rozszyfrować pisma) i jeszcze domięśniowo
    Pheazolinę. Miało to miejsce 9 lat temu i od tego czasu co jakiś czas odnbawia
    mi się owo ugryzienie (ostatnio tydzień temu). Wyskakuje taki czerwony twardy
    bąbel ok. 1 cm średnicy i strasznie swędzi. Ostatnio po ok. 2 godzinach po
    prostu znikł. Po tym ugryzieniu często miałam skręcenia stawów skokowych i
    problemy z węzłami limfatycznymi(prawie cały czas powiększone, a nawet
    bolesne)i czasami połowicze bóle głowy łącznie z uchem.
    Przepraszam za długi wywód. Ale uwierzcie mi Wszyscy - to pomaga.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • witch-world.pev.pl
  • Design by flankerds.com