Linki
menu      Powiat Nowy Dwór Mazowiecki
menu      Powiatowa Stacja Sanitarno Epidemiologiczna
menu      Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie
menu      Powiatowe Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne
menu      Powiatowy Fundusz Ochrony Środowiska
menu      Powiatowy Urząd Nadzoru Budowlanego
menu      Powiatowy urząd pracy Warszawa
menu      powiat Biała Podlaska
menu      powiat Bielsk Podlaski
menu      Powiat Bieruńsko Lędziński
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • red-hacjenda.opx.pl
  • Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Powiat krośnieński





    Temat: masz problemy z pamiecia? www ci pomoze!
    Dnia Thu, 13 Dec 2007 19:45:34 +0100, Bartosz "omnibus" Derleta
    napisał(a):
    [...]


    No jakiś debil dał kretyńskie marquee takie co się wysuwa poza ekran i
    wjeżdza z drugiej strony niezle zap*dalajac przy tym :|


    A, to widziałem tylko nie bardzo rozumiem w czym problem - coś tam
    wjeżdża od prawej i grzecznie zatrzymuje się na swoim miejscu (Fx 3b1,
    Opera). Wiem że pomysł wielce idiotyczny, ale to jeszcze można przeżyć.

    Brak punktu zaczepienia dla screenreadera jest owszem, irytujący, ale być
    może powiat krośnieński nie ma niewidomym nic do zaoferowania ;)

    Dużo większym kretynizmem jest to, że wszystkie trzy formularzyki na tej
    stronie (szukajka, sonda, newsletter) wymagają użycia myszy - a ja akurat
    w tej chwili kawę sobie popijam i myszka musiała ustąpić miejsc szklance;

    Największy kretynizm to konieczność JS - bez tego ani telefonu nie
    zobaczysz (bo się przecież nie wsunie na miejsce) ani się do niewątpliwie
    arcyciekawego newslettera nie zapiszesz.

    Tak przy okazji wpadłem na pomysł rozszerzenia do Firefoksa (a może
    raczej nie samodzielnego rozszerzenia, a opcji do FAE): po załadowaniu
    strony znalezienie wszystkich podejrzanych elementów (typu <img
    onclick="rupcosik()"i ustawienie dla nich tabindex="0" i odpowiedniego
    onkeydown...

    Idę zerknąć do wnętrza FAE.

    ethanak

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: akcja "Przejrzysta Polska"
    Podkarpacka Nagroda Samorządowa - wyniki
    www.podkarpacie.media.pl/
    "Kapituła konkursowa, której przewodniczył dr Kazimierz Surowiec dokonała
    wyboru laureatów Podkarpackiej Nagrody Samorządowej za 2004 rok: w
    kategorii “Powiat” - Powiat Krośnieński - starosta Zbigniew Braja; w
    kategorii “Miasta duże” – Miasto Sanok – burmistrz Wojciech Blecharczyk; w
    kategorii “Miasta małe” – Miasto Rymanów – burmistrz Jan Rajchel; w
    kategorii “Gmina” – Gmina Cmolas – wójt Eugeniusz Galek.

    Wyróżniono również najlepsze strony internetowe. Komisja konkursowa w składzie:
    Bartosz Górski – kierownik Zespołu Marketingu COMP Rzeszów, Tadeusz Zaręba –
    Urząd Wojewódzki i Grzegorz Walicki – Urząd Marszałkowski, najwyżej oceniła
    strony internetowe Urzędu Gminy w Pysznicy, Urzędu Miasta Krosna i Starostwa
    Powiatowego w Strzyżowie. Natomiast internauci najwięcej głosów oddali na
    strony internetowe Urzędu Gminy w Świlczy, Urzędu Miasta w Jedliczu i Starostwa
    Powiatowego w Stalowej Woli.

    Z kolei Lesław Wais z Wojewódzkiego Domu Kultury podsumował II Podkarpackie
    Forum Lokalnej Prasy Samorządowej. W tym roku wyróżniono trzy
    tytuły: “Wiadomości Brzozowskie” z Brzozowa, “Kurier Błażowski” z Błażowej
    i “Dynowinka” z Dynowa."



    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Nietypowy pomysł lidera Związku Górnośląskiego
    nie największe
    Np .Wadowice są mniejsze od Andrychowa
    a mamy powiat Wadowicki

    Opole Lubelskie jest mniejsze od Poniatowa !!!
    a mamy powiat opolski

    Ryki są dwa razy mniejsze od Dęblina
    a jest powiat rycki

    Gubin jest większy od Krosna Odrzańskiego
    a mamy powiat Krośnieński

    A hit to powiat miśliborski
    Myślibórz jest mniejszy od Dębna i Barlinka
    Trzecie w kolejności miast Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: wypadek samochodowy (sobota) - czy ktos widzial?
    chilarz napisał:

    > FS(coś tam) to może być Sulechów albo Świebodzin.

    Sulechow to nie moze byc na pewno, bo miasto lezy w powiedzie ziemnskim
    zielonogorskim a zatem rejstracje zaczynaja sie na FZI.

    FSD - Powiat Strzelecko-Drezdenecki
    FSW - Powiat Swiebodzinski
    FSU - Powiat Sulencinski
    FSL - Powiat Slubicki

    Inne z lubuskiego to:
    FZA - Powiat Zarski
    FZG - Powiat Zaganski
    FKR - Powiat Krosnienski
    FNW - Powiat Nowosolski
    FWS - Powiat Wschowski
    FGW - Powiat Gorzowski
    FMI - Powiat Miedzyrzecki
    FG - Gorzow Wielkopolski
    FZ - Zielona Gora

    Tak, tak w tym liczacym 1 mln mieszkancow jest az tyle powiatow! W lubuskim
    nigdy nie bedzie dobrze...
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ZACOFANE WOJEWÓDZTWA
    bezrobocie w powiatach wg GUS
    Dane na rok 2004.
    Jak pisalem, dane z GUS dotycza powiatow. Podaje aktualne gusowskie dane o
    bezrobociu w lubuskim i dla porownania (croolick sie o to pytal) w sasiednich
    powiatach dolnoslaskich. Chcialem wrzucic caly Dln Slask, ale forum nie przyjelo
    takiej liczby znakow binarnych.
    Dane pochodza z Banku Danych Regionalnych GUS, w konfiguratorze ustalilem
    kryteria: lubuskie-dolnoslaskie/pozostajacy bez pracy przez okres 12-24
    miesiecy/ bez podzialu na plec/ rok 2004.Okres od roku do 2 lat na bezrobociu,
    bo to najbardziej krytyczny czas, potem czlowiekowi trudno juz dostosowac sie do
    pracy.

    Powiat gorzowski 1113
    Powiat międzyrzecki 1048
    Powiat słubicki 778
    Powiat strzelecko-drezdenecki 1137
    Powiat sulęciński 563
    Powiat m.Gorzów Wielkopolski 1869
    Powiat krośnieński 1208
    Powiat nowosolski 1870
    Powiat świebodziński 754
    Powiat zielonogórski 1372
    Powiat żagański 1753
    Powiat żarski 1934
    Powiat wschowski 568
    Powiat m.Zielona Góra 1360
    DOLNOSLASKIE niektore powiaty; z podregionu jeleniogorsko-walbrzyskiego.
    Powiat bolesławiecki 1318
    Powiat lubański 975
    Powiat lwówecki 688
    Powiat świdnicki 2739
    Powiat wałbrzyski 3043
    Powiat ząbkowicki 1234
    Powiat zgorzelecki 1553
    Powiat złotoryjski 1009
    Powiat m.Jelenia Góra 950 Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Górnicy kłócą się z samorządowcami o węgiel
    Budowac i nie marudzic. To naprawde wielka szansa dla Gubina i gminy Brody. Przeciez za kilkanascie lat te wszystkie wiochy w gminie Brody i tak opustoszeja. 70 mln zl to olbrzymia kwota dla biednej gminy. Poza tym ta kopalnia i elektrownia rozruszaja gospodarczo przede wszystkim powiat krosnienski i zarski, poza tym cala inwestycje odczuje rowniez poludnie wojewodztwa lubuskiego. Przeciez to naplyw olbrzymiej gotowki i powstanie dobrze platnych miejsc pracy. Wiem ze srodowisko naturalne ucierpi, ale naklady na jego rekultywacje, na poprawe zycia mieszkancow sa bardzo duze. Nasz region ma duze poklady wegla brunatnego, ktory byl nawet kiedys wydobywany w Zielonej Gorze (na potrzeby lokalnego przemyslu). Nowa elektrownia to takze wieksze bezpieczenstwo energetyczne regionu. Trzymam kciuki za ta inwestycje :) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Lubuskie skończyło 10 lat, politycy świętują
    Zielona Góra jest stolicą województwa i też popada w marazm, więc nie ma to
    żadnego znaczenia. Wszystko zależy od tego, czy się ma sprawne władze.
    Podróżując przez wielkopolskie nie zauważyłem na wsiach i w małych miasteczkach
    obrazu nędzy i rozpaczy, tak jak to jest przeważnie u nas. W podregionie
    kaliskim bezrobocie na koniec września wyniosło 6,6 %, a w całym województwie
    wielkopolskim 5,8 %. Podregion zielonogórski może się pochwalić 12,7 %
    bezrobocia, a na przykład powiat krośnieński 25,2 %, żagański 20,7 %. W dodatku
    pensje u nas są jednymi z najniższych w kraju. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: PiS w Krośnie: rząd Tuska krzywdzi Podkarpacie
    PiS w Krośnie: rząd Tuska krzywdzi Podkarpacie
    Niuc nie mam do Zająca bo to zacny człowiek, dobry polityk. Ale ludzie którzy go
    otaczaja nie są warci nawet funta kłaków. Przemawia przez nich jakiś dziwny
    cynizm i chęć zemsty tylko nie wiadomo za co.
    Powiat krośnieński to piękny teren tylko rządzą nim głupole. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ksiadz przyznajacy sie do winy i domagajacy sie
    Tymczasem, na drugim koncu Sciany Wschodniej
    Inny poczciwy proboszczyna mial zupelnie inne przygody choc wygladaly one na
    bardzo podobne.
    .

    Ma swój honor proboszcz z Kopytowej (powiat krośnieński). Proboszcz uczy
    religii w miejscowej szkole. Brał uczennice na kolana, przytulał. Chłopaków nie
    lubił. Gdy dyrektorka szkoły zwróciła mu uwagę, że zachowuje się niestosownie,
    ksiądz uniósł się honorem i zapowiedział publicznie z ambony, że odejdzie z
    parafii. Wiedział, co robi. Rodzice stanęli za nim murem i powiedzieli, że nic
    do księdza nie mają, a dziewczynkom okazuje on jedynie miłość ojcowską. Cicho i
    na boku niektórzy mieszkańcy Kopytowej przyznają, że z księdzem S. jest coś nie
    tak. Na jednej z wycieczek odprowadził na bok jedną z uczennic pierwszej klasy
    gimnazjum i przytulał ją. Zdarzało się też, że podczas przerw dotykał
    gimnazjalistki w miejsca, gdzie nie wolno ich dotykać. W celu wyjaśnienia
    sprawy zorganizowano spotkanie: był ksiądz dziekan z Krosna, zwierzchnik
    proboszcza, dyrekcja szkoły, sam ksiądz. Proboszcz chwalił się, że ma dobry
    kontakt z dziećmi, ale jeśli się ten kontakt nie podoba, to on zmieni
    zachowanie. Łaskawie pozwolił się ubłagać i postanowił zostać w parafii.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Gubin - reaktywacja?
     Gazeta Lubuska 20 Września 2005
                Szynobus na próbę

                Jeśli test opłacalności połączenia powiatu z Zieloną Górą
    wypadnie pomyślnie, Gubin, Wężyska i Krosno wrócą na tory.

          W przyszłym roku prawdopodobnie ruszy na tory szynobus, łączący
    najpierw Gubin, a w perspektywie Guben z Zieloną Górą. Jednak to będzie
    tylko kolejowy poligon. Tyle udało się wywalczyć starostwu oraz władzom
    Gubina i Krosna Odrzańskiego.
          - Udało nam się nawet do tej inicjatywy pozyskać sąsiadów z Guben,
    którzy podpisali się pod naszym apelem skierowanym do urzędu
    marszałkowskiego - podkreśla burmistrz Gubina Lech Kiertyczak.

          Sprawdzą po kolei

          Stąd - jak zapewnili urzędnicy marszałka - szynobus będzie jeździł
    przez powiat krośnieński przez krótki czas, aby sprawdzić, czy jego
    mieszkańcy rzeczywiście są zainteresowani połączeniem kolejowym. Na razie
    urzędnicy nie są optymistami. Według wcześniejszych badań sprzedaż biletów
    zwróciłaby ledwie od 5 do 7 proc. kosztów funkcjonowania takiego połączenia.
          Według rzeczników odtworzenia linii kolejowej wyniki badań są
    zaniżone. Przez lata nieobecności pociągów osobowych mieszkańcy
    miejscowości, przez które przebiega linia kolejowa, nauczyli się już żyć bez
    pociągu. Korzystają z autobusów, rozwinął się system transportowej pomocy
    sąsiedzkiej.

          Pociąg dla Niemców

          Władze powiatowe spore nadzieje pokładają także w niemieckich
    gościach. Prawdopodobnie zostawią swoje samochody i przesiądą się na kolej.
    Gubińskie bazary na tym stracić nie powinny, gdyż i tak w Zielonej Górze
    parkingi zdominowane są przez gości zza Nysy.
          Kiedy będzie prowadzona próba trasy? Najkorzystniej - według władz
    powiatowych - byłoby podczas roku akademickiego i szkolnego. Gubinowi bardzo
    na kolei zależy. Z jednej strony to sprawa prestiżu miasta, z drugiej
    element infrastruktury, który może być jednym z atutów w walce o większych
    inwestorów.
          Walka o kolej to także bój z czasem. Już wiadomo, że PKP przymierza
    się do sprzedania gubińskiego dworca. Na dodatek przewoźnicy samochodowi na
    tyle przyzwyczaili się do panowania na rynku, że już protestują przeciw
    projektom przywrócenia komunikacji kolejowej, nawet w wersji szynobusowej.

          DARIUSZ CHAJEWSKI

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Gubin - reaktywacja?


         Stąd - jak zapewnili urzędnicy marszałka - szynobus będzie jeździł
    przez powiat krośnieński przez krótki czas, aby sprawdzić, czy jego
    mieszkańcy rzeczywiście są zainteresowani połączeniem kolejowym. Na razie
    urzędnicy nie są optymistami. Według wcześniejszych badań sprzedaż
    biletów zwróciłaby ledwie od 5 do 7 proc. kosztów funkcjonowania takiego
    połączenia.
         Według rzeczników odtworzenia linii kolejowej wyniki badań są
    zaniżone. Przez lata nieobecności pociągów osobowych mieszkańcy
    miejscowości, przez które przebiega linia kolejowa, nauczyli się już żyć
    bez pociągu. Korzystają z autobusów, rozwinął się system transportowej
    pomocy sąsiedzkiej.


    No nie wiem czy się cieszyć... Uruchomią na dwa miesięce 2-3 pary, zapewne
    nijak nie promowane, z potężną konkurencją busów, a wynik tego eksperymentu
    przesądzi na dziesiątki lat o przydatności połączenia...

    Na chwilę obecną powinni wzmacniać obsługę innych linii do 6-7 par na dobę,
    a dopiero gdy zaopatrzą się w tyle szynobusów aby mogli wystartować
    (bezstratnie dla innych linii) z 6-cioma parami pociągów do Guben promując
    je tańszymi biletami mogą sprawdzać zainteresowanie.


    Na dodatek przewoźnicy samochodowi na tyle przyzwyczaili się do panowania
    na rynku, że już protestują przeciw projektom przywrócenia komunikacji
    kolejowej, nawet w wersji szynobusowej.


    To ciekawe. Jakie mają argumenty, które powszechnie mogłyby zostać
    uznane...? Protestujemy, bo ... protestujemy... ! Proponuję żeby w dniu
    rozpoczęcia obsługi linii przez planowe pociągi zastrajkowali (wzorem
    kolejarzy) poprzez zablokowanie dróg dojazdowych do Gubina... :-)

    Mick M.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Gdzie zniknął konik ze wzgórza koło Palmiarni???
    Gość portalu: primordial napisał(a):

    > Zanim zabierzesz glos w jakiejs sprawie, orientuj sie: Krosno dostanie idealna
    > kopie-odlew.

    "prawie, robi wielka roznice", wolalbym, by Krosno dostalo orginal a ZG kopie, ktora "nie trzeba remontwac za wlasna kase"

    > I jeszcze sa zadowoleni, bo oryginal trzeba konserwowac za wlasny
    > szmal :)

    ja tam nie nigdy nie bylbym zadowolony z "ochlapow z panskiego stolu", widac mentalnosc wlodarzy Krosna jest inna...

    > I moze dobrze, ze im kiedys zabrali: zabytkowa fontanne w Krosnie
    > (przetrzymala wojne i lata po wojnie) rozpieprzyli, bo takie kaprycho mialo
    > dowodztwo jednostki.

    no wlasnie Panie Madralinski zastanowiles sie kiedys nad okolicznosciami znikniecia z zaganskiego krajobrazu oranzerii parkowej i Kosciola Laski? Podpowiem Ci - tropy prowadza prosto do Zielonej Gory...

    > Chodzilo o to, zeby robic defilady i zeby bylo miejsce. A jak wiadomo, od
    > lat 30 Krosno Odrz to jest miasto, gdzie wojsko zawsze mialo dlugie rece :)
    > Mozliwe, ze konik dzisiaj stalby na terenie willi jakiegos wojskowego.

    no i co z tego? Lepej jest jak zielonogorska mlodziez chla pod "konikiem" tanie wino (bynajniej nie gronowe) lub piwo z Biedronki?

    > Wieza winiarska z Budachowa (powiat krosnienski) tez w ostatniej chwili
    > zostala przeniesiona do Ochli, bo stala zrujnowana na terenie PGRu, i juz
    > chodzily sluchy ze ma byc rozebrana.

    No popatrz 1/3 eksponatow w ochlanskim skansenie to budowle z powiatu zarskiego, trzeba bylo je ratowac przed motlochem, nie? dziwne, bo dzis mimo wszystko w okolicach Zar mozesz znalezc jeszcze wiele drewnianych luzyckich chat, a wiec "wisowy motloch" nie jest taki zly... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: BE COOL.......
    nie wiem czy aktualne, ale znalazłem coś takiego

    WPHU Zakład Pogrzebowy M. Góranowski
    66-600 Krosno Odrzańskie
    Piastów 3
    woj. lubuskie, powiat: krośnieński, gmina: Krosno Odrzańskie TEL (68) 3835202
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: BE COOL.......
    oraz

    Cmentarz Komunalny
    66-600 Krosno Odrzańskie
    Kościuszki
    woj. lubuskie, powiat: krośnieński, gmina: Krosno Odrzańskie TEL (68) 3835044

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Które powiaty ulegną likwidacji?
    powinny pozostać tylko te, w których po połączeniu dochód na mieszkańca będzie
    powyżej 1500 zł, a wg danych z AE Kraków w podkarpackim to: RZESZÓW (miasto i
    powiat), krośnieński, mielecki, stalowowolski i jarosławski Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ksiądz pedofil z Bostonu skazany na 15 lat
    Zaraz karać?a nie wystarczy obietnica poprawy???
    Ksiądz ma się poprawić



    Agata Kulczycka 29-10-2004 , ostatnia aktualizacja 29-10-2004 18:25Proboszcz
    w Kopytowej, który uczy także w miejscowej szkole, zachowywał się niestosownie
    wobec uczennic: brał je na kolana, przytulał. Kiedy dyrektorka zwróciła mu
    uwagę, zapowiedział, że odejdzie z parafii. Sprzeciwiają się temu rodzice,
    którzy uważają, że ksiądz okazuje dziewczynkom jedynie "ojcowską miłość"Ksiądz
    S. jest proboszczem w Kopytowej (powiat krośnieński) od niedawna. - Kiedy
    przyszedł do nas, dochodziły sygnały, że jest z nim coś nie w porządku.
    Myśleliśmy, że chodzi o to, że ciągnie od ludzi pieniądze, a tu wyszła taka
    sprawa... - mówi nasz rozmówca. Nie chce podawać personaliów, bo boi się
    reakcji wsi. Większość mieszkańców jest za księdzem, mimo że ten, jak się
    okazało, nie całkiem stosownie zachowywał się wobec uczennic. - Podczas
    odpytywania brał dziewczynki na kolana, a na jednej z wycieczek odprowadził na
    bok jedną z uczennic pierwszej klasy gimnazjum i przytulał ją - mówi Stanisław
    Rusznica, podkarpacki kurator oświaty, do którego także dotarła sprawa
    proboszcza. Mieszkańcy Kopytowej mówią też o innych sytuacjach: - Zdarzało się,
    że podczas przerw dotykał gimnazjalistek w miejsca, gdzie takich dziewcząt nie
    powinno się dotykać - mówi nasz rozmówca.To zachowanie na tyle zaniepokoiło
    dyrektorkę szkoły, że postanowiła - w cztery oczy - zwrócić mu uwagę na
    niestosowne zachowanie. Ksiądz tak się tym zbulwersował, że oficjalnie z ambony
    podczas niedzielnej mszy zapowiedział, że odejdzie z parafii, bo nie widzi
    możliwości dalszej współpracy z dyrekcją szkoły. - Pewnie ta sprawa nigdy by
    nie wyszła dalej, gdyby nie to, że ksiądz sam publicznie ją wywołał - mówi
    Leokadia Liwosz, wójt gminy Chorkówka, na której terenie leży Kopytowa.O
    konflikcie między dyrekcją szkoły a proboszczem rozmawiano także na spotkaniu z
    rodzicami. - Stwierdzili, że nie mają mu nic do zarzucenia. Jedna z matek
    wstała i powiedziała, że jej córka chciałaby, by ksiądz ją także przytulał.
    Zachowanie katechety nazwano "ojcowską miłością". Wszystko obróciło się
    przeciwko dyrektorce - opowiada Leokadia Liwosz. O księdzu słyszymy: "bardzo
    lubiany przez dzieci", "luzacki sposób obycia z młodzieżą", "bardzo lubi
    dziewczynki, nie lubi chłopców", "podkochują się w nim gimnazjalistki". - W
    Kopytowej dziewczynki nawet służą do mszy i dobrze im to wychodzi - mówi
    Leokadia Liwosz.Aby zażegnać konflikt, w tym tygodniu zorganizowano spotkanie:
    był ksiądz dziekan z Krosna, zwierzchnik proboszcza, dyrekcja szkoły, sam
    ksiądz. - Proboszcz zapewnia, że ma dobry kontakt z dziećmi. Nie uważa, by
    robił coś złego, ale jeśli tak to jest odbierane, zmieni swoje zachowanie. Po
    namowach postanowił zostać w parafii. Ma to ogłosić w niedzielę parafianom -
    mówi Leokadia Liwosz.Kurator porównuje zachowanie księdza do pedagogiki
    korczakowskiej. - Nie do przyjęcia w dzisiejszych czasach -
    podkreśla.Dyrektorka szkoły nie chce komentować tego, co się stało: - Sprawa
    już została zakończona - mówi i odkłada słuchawkę. Podobną odpowiedź
    usłyszeliśmy od proboszcza Kopytowej: - Konfliktu między mną a dyrekcją szkoły
    nie było i nie ma. Nie będę o tym rozmawiał.
    Amen.



    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Mieszkańcy Godziszowa dyskrymin.z pow Nie dla UE
    Tradycja w kosciele?
    Ksiądz ma się poprawić






    Agata Kulczycka 29-10-2004, ostatnia aktualizacja 29-10-2004 18:25

    Proboszcz w Kopytowej, który uczy także w miejscowej szkole, zachowywał się
    niestosownie wobec uczennic: brał je na kolana, przytulał. Kiedy dyrektorka
    zwróciła mu uwagę, zapowiedział, że odejdzie z parafii. Sprzeciwiają się temu
    rodzice, którzy uważają, że ksiądz okazuje dziewczynkom jedynie "ojcowską
    miłość"

    Ksiądz S. jest proboszczem w Kopytowej (powiat krośnieński) od niedawna. -
    Kiedy przyszedł do nas, dochodziły sygnały, że jest z nim coś nie w porządku.
    Myśleliśmy, że chodzi o to, że ciągnie od ludzi pieniądze, a tu wyszła taka
    sprawa... - mówi nasz rozmówca. Nie chce podawać personaliów, bo boi się
    reakcji wsi. Większość mieszkańców jest za księdzem, mimo że ten, jak się
    okazało, nie całkiem stosownie zachowywał się wobec uczennic. - Podczas
    odpytywania brał dziewczynki na kolana, a na jednej z wycieczek odprowadził na
    bok jedną z uczennic pierwszej klasy gimnazjum i przytulał ją - mówi Stanisław
    Rusznica, podkarpacki kurator oświaty, do którego także dotarła sprawa
    proboszcza. Mieszkańcy Kopytowej mówią też o innych sytuacjach: - Zdarzało się,
    że podczas przerw dotykał gimnazjalistek w miejsca, gdzie takich dziewcząt nie
    powinno się dotykać - mówi nasz rozmówca.

    To zachowanie na tyle zaniepokoiło dyrektorkę szkoły, że postanowiła - w cztery
    oczy - zwrócić mu uwagę na niestosowne zachowanie. Ksiądz tak się tym
    zbulwersował, że oficjalnie z ambony podczas niedzielnej mszy zapowiedział, że
    odejdzie z parafii, bo nie widzi możliwości dalszej współpracy z dyrekcją
    szkoły. - Pewnie ta sprawa nigdy by nie wyszła dalej, gdyby nie to, że ksiądz
    sam publicznie ją wywołał - mówi Leokadia Liwosz, wójt gminy Chorkówka, na
    której terenie leży Kopytowa.

    O konflikcie między dyrekcją szkoły a proboszczem rozmawiano także na spotkaniu
    z rodzicami. - Stwierdzili, że nie mają mu nic do zarzucenia. Jedna z matek
    wstała i powiedziała, że jej córka chciałaby, by ksiądz ją także przytulał.
    Zachowanie katechety nazwano "ojcowską miłością". Wszystko obróciło się
    przeciwko dyrektorce - opowiada Leokadia Liwosz. O księdzu słyszymy: "bardzo
    lubiany przez dzieci", "luzacki sposób obycia z młodzieżą", "bardzo lubi
    dziewczynki, nie lubi chłopców", "podkochują się w nim gimnazjalistki". - W
    Kopytowej dziewczynki nawet służą do mszy i dobrze im to wychodzi - mówi
    Leokadia Liwosz.

    Aby zażegnać konflikt, w tym tygodniu zorganizowano spotkanie: był ksiądz
    dziekan z Krosna, zwierzchnik proboszcza, dyrekcja szkoły, sam ksiądz. -
    Proboszcz zapewnia, że ma dobry kontakt z dziećmi. Nie uważa, by robił coś
    złego, ale jeśli tak to jest odbierane, zmieni swoje zachowanie. Po namowach
    postanowił zostać w parafii. Ma to ogłosić w niedzielę parafianom - mówi
    Leokadia Liwosz.

    Kurator porównuje zachowanie księdza do pedagogiki korczakowskiej. - Nie do
    przyjęcia w dzisiejszych czasach - podkreśla.

    Dyrektorka szkoły nie chce komentować tego, co się stało: - Sprawa już została
    zakończona - mówi i odkłada słuchawkę.

    Podobną odpowiedź usłyszeliśmy od proboszcza Kopytowej: - Konfliktu między mną
    a dyrekcją szkoły nie było i nie ma. Nie będę o tym rozmawiał.
    nowy.oszolom.z.radia.maryja napisał:

    > tradycjonaliści nie pija..to nie jest wieś po PGRowa tylko normalna
    tradycyjna
    > .
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ciechocinek: Molestował, już nie pracuje
    Kurator mógł obiecać że się poprawi!!!!
    Ksiądz ma się poprawić



    Agata Kulczycka 29-10-2004 , ostatnia aktualizacja 29-10-2004 18:25Proboszcz
    w Kopytowej, który uczy także w miejscowej szkole, zachowywał się niestosownie
    wobec uczennic: brał je na kolana, przytulał. Kiedy dyrektorka zwróciła mu
    uwagę, zapowiedział, że odejdzie z parafii. Sprzeciwiają się temu rodzice,
    którzy uważają, że ksiądz okazuje dziewczynkom jedynie "ojcowską miłość"Ksiądz
    S. jest proboszczem w Kopytowej (powiat krośnieński) od niedawna. - Kiedy
    przyszedł do nas, dochodziły sygnały, że jest z nim coś nie w porządku.
    Myśleliśmy, że chodzi o to, że ciągnie od ludzi pieniądze, a tu wyszła taka
    sprawa... - mówi nasz rozmówca. Nie chce podawać personaliów, bo boi się
    reakcji wsi. Większość mieszkańców jest za księdzem, mimo że ten, jak się
    okazało, nie całkiem stosownie zachowywał się wobec uczennic. - Podczas
    odpytywania brał dziewczynki na kolana, a na jednej z wycieczek odprowadził na
    bok jedną z uczennic pierwszej klasy gimnazjum i przytulał ją - mówi Stanisław
    Rusznica, podkarpacki kurator oświaty, do którego także dotarła sprawa
    proboszcza. Mieszkańcy Kopytowej mówią też o innych sytuacjach: - Zdarzało się,
    że podczas przerw dotykał gimnazjalistek w miejsca, gdzie takich dziewcząt nie
    powinno się dotykać.To zachowanie na tyle zaniepokoiło dyrektorkę szkoły, że
    postanowiła - w cztery oczy - zwrócić mu uwagę na niestosowne zachowanie.
    Ksiądz tak się tym zbulwersował, że oficjalnie z ambony podczas niedzielnej
    mszy zapowiedział, że odejdzie z parafii, bo nie widzi możliwości dalszej
    współpracy z dyrekcją szkoły. - Pewnie ta sprawa nigdy by nie wyszła dalej,
    gdyby nie to, że ksiądz sam publicznie ją wywołał - mówi Leokadia Liwosz, wójt
    gminy Chorkówka, na której terenie leży Kopytowa.O konflikcie między dyrekcją
    szkoły a proboszczem rozmawiano także na spotkaniu z rodzicami. - Stwierdzili,
    że nie mają mu nic do zarzucenia. Jedna z matek wstała i powiedziała, że jej
    córka chciałaby, by ksiądz ją także przytulał. Zachowanie katechety
    nazwano "ojcowską miłością". Wszystko obróciło się przeciwko dyrektorce -
    opowiada Leokadia Liwosz. Aby zażegnać konflikt, w tym tygodniu zorganizowano
    spotkanie: był ksiądz dziekan z Krosna, zwierzchnik proboszcza, dyrekcja
    szkoły, sam ksiądz. - Proboszcz zapewnia, że ma dobry kontakt z dziećmi. Nie
    uważa, by robił coś złego, ale jeśli tak to jest odbierane, zmieni swoje
    zachowanie. Po namowach postanowił zostać w parafii. Ma to ogłosić w niedzielę
    parafianom - mówi Leokadia Liwosz.Kurator porównuje zachowanie księdza do
    pedagogiki korczakowskiej. - Nie do przyjęcia w dzisiejszych czasach -
    podkreśla.Dyrektorka szkoły nie chce komentować tego, co się stało: - Sprawa
    już została zakończona - mówi i odkłada słuchawkę.

    Natomiast ksiądz z Tylawy, niczego nie musiał obiecać, mimo że otrzymał wyrok
    sądowy, dalej uczy religii.
    Amen.




    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: CZY CELIBAT TO ZBOCZENIE?
    CZY CELIBAT TO ZBOCZENIE? Niesforny proboszcz:)
    Ksiądz ma się poprawić

    Agata Kulczycka 29-10-2004 , ostatnia aktualizacja 29-10-2004 18:25

    Proboszcz w Kopytowej, który uczy także w miejscowej szkole, zachowywał się
    niestosownie wobec uczennic: brał je na kolana, przytulał. Kiedy dyrektorka
    zwróciła mu uwagę, zapowiedział, że odejdzie z parafii. Sprzeciwiają się temu
    rodzice, którzy uważają, że ksiądz okazuje dziewczynkom jedynie "ojcowską
    miłość"

    Ksiądz S. jest proboszczem w Kopytowej (powiat krośnieński) od niedawna. -
    Kiedy przyszedł do nas, dochodziły sygnały, że jest z nim coś nie w porządku.
    Myśleliśmy, że chodzi o to, że ciągnie od ludzi pieniądze, a tu wyszła taka
    sprawa... - mówi nasz rozmówca. Nie chce podawać personaliów, bo boi się
    reakcji wsi. Większość mieszkańców jest za księdzem, mimo że ten, jak się
    okazało, nie całkiem stosownie zachowywał się wobec uczennic. - Podczas
    odpytywania brał dziewczynki na kolana, a na jednej z wycieczek odprowadził na
    bok jedną z uczennic pierwszej klasy gimnazjum i przytulał ją - mówi Stanisław
    Rusznica, podkarpacki kurator oświaty, do którego także dotarła sprawa
    proboszcza. Mieszkańcy Kopytowej mówią też o innych sytuacjach: - Zdarzało się,
    że podczas przerw dotykał gimnazjalistek w miejsca, gdzie takich dziewcząt nie
    powinno się dotykać - mówi nasz rozmówca.

    To zachowanie na tyle zaniepokoiło dyrektorkę szkoły, że postanowiła - w cztery
    oczy - zwrócić mu uwagę na niestosowne zachowanie. Ksiądz tak się tym
    zbulwersował, że oficjalnie z ambony podczas niedzielnej mszy zapowiedział, że
    odejdzie z parafii, bo nie widzi możliwości dalszej współpracy z dyrekcją
    szkoły. - Pewnie ta sprawa nigdy by nie wyszła dalej, gdyby nie to, że ksiądz
    sam publicznie ją wywołał - mówi Leokadia Liwosz, wójt gminy Chorkówka, na
    której terenie leży Kopytowa.

    O konflikcie między dyrekcją szkoły a proboszczem rozmawiano także na spotkaniu
    z rodzicami. - Stwierdzili, że nie mają mu nic do zarzucenia. Jedna z matek
    wstała i powiedziała, że jej córka chciałaby, by ksiądz ją także przytulał.
    Zachowanie katechety nazwano "ojcowską miłością". Wszystko obróciło się
    przeciwko dyrektorce - opowiada Leokadia Liwosz. O księdzu słyszymy: "bardzo
    lubiany przez dzieci", "luzacki sposób obycia z młodzieżą", "bardzo lubi
    dziewczynki, nie lubi chłopców", "podkochują się w nim gimnazjalistki". - W
    Kopytowej dziewczynki nawet służą do mszy i dobrze im to wychodzi - mówi
    Leokadia Liwosz.

    Aby zażegnać konflikt, w tym tygodniu zorganizowano spotkanie: był ksiądz
    dziekan z Krosna, zwierzchnik proboszcza, dyrekcja szkoły, sam ksiądz. -
    Proboszcz zapewnia, że ma dobry kontakt z dziećmi. Nie uważa, by robił coś
    złego, ale jeśli tak to jest odbierane, zmieni swoje zachowanie. Po namowach
    postanowił zostać w parafii. Ma to ogłosić w niedzielę parafianom - mówi
    Leokadia Liwosz.

    Kurator porównuje zachowanie księdza do pedagogiki korczakowskiej. - Nie do
    przyjęcia w dzisiejszych czasach - podkreśla.

    Dyrektorka szkoły nie chce komentować tego, co się stało: - Sprawa już została
    zakończona - mówi i odkłada słuchawkę.

    Podobną odpowiedź usłyszeliśmy od proboszcza Kopytowej: - Konfliktu między mną
    a dyrekcją szkoły nie było i nie ma. Nie będę o tym rozmawiał.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • witch-world.pev.pl
  • Design by flankerds.com