Linki
menu      Powiat Nowy Dwór Mazowiecki
menu      Powiatowa Stacja Sanitarno Epidemiologiczna
menu      Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie
menu      Powiatowe Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne
menu      Powiatowy Fundusz Ochrony Środowiska
menu      Powiatowy Urząd Nadzoru Budowlanego
menu      Powiatowy urząd pracy Warszawa
menu      powiat Biała Podlaska
menu      powiat Bielsk Podlaski
menu      Powiat Bieruńsko Lędziński
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  • Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Powiat nowomiejski





    Temat: Samoobrona wygrała :(
    Samoobrona wygrała :(
    Według (nieoficjalnych jeszcze) danych Państwowej Komisji Wyborczej,
    Samoobrona wygrała w czterech powiatach województwa warmińsko-mazurskiego:

    powiat bartoszycki, okręg 34, Elbląg
    samoobrona 33,34% ważnych oddanych głosów
    pis 16,47%
    po 16,37%

    powiat nowomiejski, okręg 34, Elbląg
    samoobrona 24,45
    psl 21,20
    pis 18,32
    po 14,07

    powiat elbląski, okręg 34, Elbląg
    samoobrona 22,33
    po 21,72
    pis 21,46

    pow. węgorzewski, okręg 35 Olsztyn
    samoobrona 21,29
    po 20,89
    pis 19,01

    A tu mapa polskiej beznadziei:
    www.wybory2005.pkw.gov.pl/SJM/PL/WYN/W5/index.htm

    Panie i panowie posłowie i senatorowie z PiS i PO - nie macie czasu na
    fetowanie zwycięstwa, a tym bardziej na kłótnie. Jak dacie plamę, to za
    cztery lata obudzimy się wszyscy z ręką w nocniku. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Pieniądze na drogi WiM
    Pieniądze na drogi WiM
    Zarząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego zaakceptował wybór projektów do
    dofinansowania w ramach osi infrastruktura regionalna i lokalna w Regionalnym
    Programie Operacyjnym Warmia Mazury 2007 2013.

    - Na inwestycje w tych konkursach przeznaczyliśmy 152 mln zł, wiem, że na te
    środki i na te inwestycje czekają chyba wszystkie powiaty – mówi Jacek Protas,
    Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego.


    – Pieniądze zostaną przeznaczone na rozbudowę i modernizację lokalnej
    infrastruktury transportowej, ale mającej wpływ na rozwój całego województwa.



    Na liście rankingowej znalazły się:

    - powiat węgorzewski – wartość projektu - 11,9 mln zł
    - powiat elbląski – 10,6 mln zł
    - powiat działdowski – 5,5 mln zł
    - powiat olecki – 6,2 mln zł
    - powiat lidzbarski – 10,8 mln zł
    - powiat mrągowski – 7,7 mln zł
    - powiat iławski – 4,2 mln zł
    - powiat giżycki – 10,3 mln zł
    - powiat szczycieński – 11,7 mln zł
    - powiat ełcki – 10,6 mln zł
    - miasto Elbląg- 19,1 mln zł
    - powiat bartoszycki – 6,3 mln zł
    - powiat ostródzki – 4,9 mln zł
    - powiat kętrzyński – 7 mln zł
    - powiat ostródzki – 5,5 mln zł
    - powiat mrągowski – 3,2 mln zł
    - powiat iławski – 4,7 mln zł
    - powiat gołdapski – 10,5 mln zł
    - powiat nowomiejski – 7,1 mln zł
    - powiat piski – 10,7 mln zł.
    wrota.warmia.mazury.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1454&Itemid=343 Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Prusowie
    Znalazłam taki artykuł w Gazecie Olsztyńskiej i nic z niego nie rozmumiem
    Tytuł brzmi 'Pruskie zagrożenie' - ? Łobaczta co napsisali:

    Pruskie zagrożenie
    [04.08.2006]Archeolodzy z brodnickiego muzeum odkryli w Gutowie XII-wieczne
    grodzisko. W czasie wykopalisk wydobyto z ziemi m. in. zabytkowe przedmioty
    codziennego użytku.
    Ekipa archeologów przez 3 tygodnie penetrowała grodzisko w Gutowie, które ma
    dobrze zachowane wały o wysokości kilkunastu metrów. Prace prowadzono w ramach
    grantu z Ministerstwa Nauki i Informatyzacji pn. "Pogranicze polsko-pruskie we
    wczesnym średniowieczu - Ziemia Lubawska".

    Dowiemy się co jedli
    - Wykonaliśmy dwa wykopy badawcze, w których stwierdziliśmy nawarstwienia
    świadczące o demolacyjno-pożarowym zniszczeniu grodu. Był to okres nasilonej
    ekspansji słowiańskiej na ziemie pogańskich Prusów - wyjaśnia archeolog
    Kazimierz Grążawski, szef ekspedycji.

    Podczas prac wykopaliskowych odnaleziono zabytkowe przedmioty użytkowe takie
    jak fragmenty ceramiki, haczyki na ryby, oprawy wykonane z rogu i nożyki.

    - Wał był bardziej rozbudowany od strony północnej, bowiem z tego kierunku
    spodziewano się potencjalnych pruskich najeźdźców - dodaje Szymon Marcjanek,
    archeolog z Torunia.

    Dokładne opracowanie wyników badań potrwa do końca roku. Wtedy znane będą już
    rezultaty specjalnych analiz dotyczących dat funkcjonowania i zniszczenia
    dawnego grodu. Dowiemy się również jakie było menu mieszkańców, na co polowali
    i co uprawiali.

    Okoliczna penetracja
    Latem ubiegłego roku ta sama ekspedycja penetrowała podobne grodzisko w
    Zwiniarzu (powiat nowomiejski). Znaleziono wówczas kamienne żarna,
    średniowieczny toporek, ozdoby z brązu i inne przedmioty codziennego użytku.
    Ostatnio archeolodzy natrafili też na późnośredniowieczny gródek rycerski
    niedaleko Grodziczna. Miejsce domniemanego grodziska znajduje się 2 km od
    centrum wsi. Na miejscu archeolodzy przeprowadzili już wstępne oględziny kopca.

    No to kto był najeźdzcą? Kto był dla kogo zagrożeniem? Prusowie czy Słowianie? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jesli.....


    Rogi wrote:
    | | | Rogi wrote:
    | czy Mazury czy Pojezierze
    | Warmińsko-Mazurskie.

    | to się jakoś wyklucza?

    | Warminsko_Mazurkie to okolice Olsztyna, Szczytna, Ostródy, Nidzicy. To
    | Warmia i cześciowo tylko Mazury. Same Mazury to okolice Augustowa,
    | Giżycka, Węgorzewa itp.itd. Odsyłam do podstawówki moonie, na lekcję
    | geografii.

    Augustów to Mazury?


    Nie moon, to Podhale.


    Chyba jakieś Litewskie Mazury...


    Pomijam, że jesli już to litewskie Mazury. Poza geografią weź się za język
    polski. Oczywiście to są litewskie Mazury, Giżycko to łotewskie Mazury, a
    Mikołajki to takie ludziki co przychodzą z prezentami.


    Nie ma czegoś Warmińsko-Mazurskiego, to wymysł kartografów tak bliskiej ci
    sercu komuny.


    Moon, teraz ci udowodnie jaki jestes tępy. Oto link :
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojew%C3%B3dztwo_warmi%C5%84sko-mazurskie

    A teraz fragment tekstu z tego :
    "Województwo warmińsko-mazurskie jest jednostką podziału administracyjnego
    Polski, jednym z 16 województw. Położone jest w północno-wschodniej części
    kraju. Stolicą województwa jest Olsztyn"
    Dalej  będziesz pisał, że NIE MA czegoś takiego????????


    Albo Warmia, albo Mazury - to bardzo duża różnica.


    Według takiego gamonia jak ty, to wielka różnica. Tak więc :
    Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki
    al. J. Piłsudskiego 7/9
    10-575 Olsztyn
    tel: (89) 523-22-00, fax 523-77-54


    Więc sam idź na te lekcje geografii, na tym też cię zagnę.


    Ty mnie zagniesz?? Hahahaha .
    Masz wiecej debilu :
    Powiaty województwa warmińsko-mazurskiego:
      a.. Powiat bartoszycki
      b.. Powiat braniewski
      c.. Powiat działdowski
      d.. Powiat elbląski
      e.. Powiat ełcki
      f.. Powiat giżycki
      g.. Powiat gołdapski
      h.. Powiat iławski
      i.. Powiat kętrzyński
      j.. Powiat lidzbarski
      k.. Powiat mrągowski
      l.. Powiat nidzicki
      m.. Powiat nowomiejski
      n.. Powiat olecki
      o.. Powiat olsztyński
      p.. Powiat ostródzki
      q.. Powiat piski
      r.. Powiat szczycieński
      s.. Powiat węgorzewski
      a.. Elbląg
      b.. Olsztyn
    Te i inne inforamcje dotyczące jak twierdzisz czegoś czego nie ma czyli
    województwa warmiińsko-mazurskiego, łącznie z godłem tegoż województwa
    znajdziesz pod podanym wyżej linkiem.Twoje pisanie, że czegoś takiego nie
    ma, że albo Warmia albo Mazury, to dowód twojego niskiego poziomu wiedzy.
    Acha, napisz teraz, że to wymysł komuchów. Zapewne to Moskwa zażadała
    powstania takiego województwa.

    Rogi

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: [W-M] Ścieżka rowerowa zamiast torów
    Witam

    Szykuje się kolejny zamach na nieczynną linię - tym razem Iława - Tama
    Brodzka. O rozbiórce mówi się od jakiegoś czasu, mówiło się też o
    reaktywacji - a teraz...:

    http://ww3.wm.pl/wmpl.php?main=17&c=145,3,17904,,4581

    <Cytat
    Na nasypie nieczynnej linii kolejowej z Iławy do Tamy Brodzkiej mogłaby
    powstać atrakcyjna ścieżka rowerowa. Pomysł taki jest "strzałem w
    dziesiątkę" - uważa Adam Kopiczyński, animator turystyki rowerowej z
    Nowego Miasta.

    Licząca prawie 41 kilometrów linia kolejowa łącząca Iławę, Nowe Miasto
    oraz Tamę Brodzką koło Brodnicy, została uznana za nierentowną i na
    początku kwietnia 2000 roku zawieszona. Potem wielokrotnie podejmowano
    inicjatywy reanimacji ruchu. W celach promocyjnych trasą przejechał
    nawet szynobus. Jednak wszelkie starania czynione przez samorządy gminne
    oraz powiat nowomiejski skończyły się na wspólnym zdjęciu mieszkańców na
    tle szynobusu.

    Linia wykreślona
    Nieużywane torowisko z biegiem lat zarosło okazałymi brzozami i sosnami,
    a część śrub mocujących szyny oraz inne stalowe elementy skradziono i
    zapewne trafiły one do skupów złomu.

    Stanisław Czajka, starosta powiatu nowomiejskiego wyjaśnia, że w
    ubiegłym roku linia kolejowa Iława-Nowe Miasto Lubawskie-Tama Brodzka
    została wykreślona z rejestrów ministerstwa transportu. Alternatywą dla
    zlikwidowanej linii jest utworzenie nań ścieżki rowerowej, tym bardziej,
    że odcinek ten łączy atrakcyjne turystycznie tereny pojezierzy
    iławskiego i brodnickiego. Dawna trasa pociągów biegła malowniczą doliną
    Drwęcy, co jest również niemałym atutem podnoszącym atrakcyjność pomysłu.

    - Na zorganizowanych spotkaniach rozmawiałem o pomyśle wybudowania
    ścieżki rowerowej z przedstawicielami gmin nowomiejskich oraz
    gospodarzami powiatów iławskiego i brodnickiego. Wszyscy są zdania, że
    pomocne w tym projekcie mogą być pieniądze pozyskane z programów
    unijnych - mówi starosta Czajka.

    Wyborny pomysł
    Z entuzjazmem pierwsze przymiarki zmierzające do powstania traktu
    rowerowego przyjęli członkowie Towarzystwa Miłośników Ziemi
    Nowomiejskiej, które skupia grupę aktywnych cyklistów.

    Zdaniem Adama Kopiczyńskiego z sekcji rowerowej TMZN pomysł
    wykorzystania nasypu pod ścieżkę dla rowerów jest wręcz wyborny.

    - Grunty pod torami są utwardzone, więc nie trzeba ogromnych nakładów,
    aby zbudować nawierzchnię dla rowerów. Nie wolno utracić unikalnej,
    historycznej szansy na sensowne i atrakcyjne zagospodarowanie tego
    terenu po torowiskach na naszej Ziemi Lubawskiej - uważa Adam Kopiczyński.

    Wprowadzenie projektu w życie to sporo pracy na najbliższe lata.

    - Po zdemontowaniu torowiska przez kolej, poszczególne samorządy powinny
    przejąć nasypy. Od tego należy rozpocząć wspólne działania - dodaje
    Stanisław Czajka.

    </Cytat

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Iława-Tama Brodzka . KONIEC??!!
    Na nasypie nieczynnej linii kolejowej z Iławy do Tamy Brodzkiej mogłaby powstać
    atrakcyjna ścieżka rowerowa. Pomysł taki jest "strzałem w dziesiątkę" - uważa
    Adam Kopiczyński, animator turystyki rowerowej z Nowego Miasta.

    Licząca prawie 41 kilometrów linia kolejowa łącząca Iławę, Nowe Miasto oraz Tamę
    Brodzką koło Brodnicy, została uznana za nierentowną i na początku kwietnia 2000
    roku zawieszona. Potem wielokrotnie podejmowano inicjatywy reanimacji ruchu. W
    celach promocyjnych trasą przejechał nawet szynobus. Jednak wszelkie starania
    czynione przez samorządy gminne oraz powiat nowomiejski skończyły się na
    wspólnym zdjęciu mieszkańców na tle szynobusu.

    Linia wykreślona
    Nieużywane torowisko z biegiem lat zarosło okazałymi brzozami i sosnami, a część
    śrub mocujących szyny oraz inne stalowe elementy skradziono i zapewne trafiły
    one do skupów złomu.

    Stanisław Czajka, starosta powiatu nowomiejskiego wyjaśnia, że w ubiegłym roku
    linia kolejowa Iława-Nowe Miasto Lubawskie-Tama Brodzka została wykreślona z
    rejestrów ministerstwa transportu. Alternatywą dla zlikwidowanej linii jest
    utworzenie nań ścieżki rowerowej, tym bardziej, że odcinek ten łączy atrakcyjne
    turystycznie tereny pojezierzy iławskiego i brodnickiego. Dawna trasa pociągów
    biegła malowniczą doliną Drwęcy, co jest również niemałym atutem podnoszącym
    atrakcyjność pomysłu.

    - Na zorganizowanych spotkaniach rozmawiałem o pomyśle wybudowania ścieżki
    rowerowej z przedstawicielami gmin nowomiejskich oraz gospodarzami powiatów
    iławskiego i brodnickiego. Wszyscy są zdania, że pomocne w tym projekcie mogą
    być pieniądze pozyskane z programów unijnych - mówi starosta Czajka.

    Wyborny pomysł
    Z entuzjazmem pierwsze przymiarki zmierzające do powstania traktu rowerowego
    przyjęli członkowie Towarzystwa Miłośników Ziemi Nowomiejskiej, które skupia
    grupę aktywnych cyklistów.

    Zdaniem Adama Kopiczyńskiego z sekcji rowerowej TMZN pomysł wykorzystania nasypu
    pod ścieżkę dla rowerów jest wręcz wyborny.

    - Grunty pod torami są utwardzone, więc nie trzeba ogromnych nakładów, aby
    zbudować nawierzchnię dla rowerów. Nie wolno utracić unikalnej, historycznej
    szansy na sensowne i atrakcyjne zagospodarowanie tego terenu po torowiskach na
    naszej Ziemi Lubawskiej - uważa Adam Kopiczyński.

    Wprowadzenie projektu w życie to sporo pracy na najbliższe lata.

    - Po zdemontowaniu torowiska przez kolej, poszczególne samorządy powinny przejąć
    nasypy. Od tego należy rozpocząć wspólne działania - dodaje Stanisław Czajka.

    Stanisław R. Ulatowski

    Przecież to największy bezsens !! To samo zrobili z Jabłonowo Pomorskie-Prabuty
    ścieżki rowerowej nie widać , tylko dziury po podkładach i nasypy rozjeżdzone
    przez rolników.  
    Linia jest w dobrym stanie , miejscami brak śrób , ale szyny leżą , semafory nie
    połamane, pędnie nie rozkradzione wszystko jest.  
    Pozatym jest planowana modernizacja E65 więc objazd na odcinku Działdowo-Iława
    tą linią byłby jak znalazł.

    Jakie jest wasze zdanie??

    Pozdrawiam wszystkich

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Iława-Tama Brodzka . KONIEC??!!
    Błażej <blazko1WYTNI@op.plnapisał(a):


    Na nasypie nieczynnej linii kolejowej z Iławy do Tamy Brodzkiej mogłaby powstać
    atrakcyjna ścieżka rowerowa. Pomysł taki jest "strzałem w dziesiątkę" - uważa
    Adam Kopiczyński, animator turystyki rowerowej z Nowego Miasta.

    Licząca prawie 41 kilometrów linia kolejowa łącząca Iławę, Nowe Miasto oraz Tam
    ę
    Brodzką koło Brodnicy, została uznana za nierentowną i na początku kwietnia 200
    0
    roku zawieszona. Potem wielokrotnie podejmowano inicjatywy reanimacji ruchu. W
    celach promocyjnych trasą przejechał nawet szynobus. Jednak wszelkie starania
    czynione przez samorządy gminne oraz powiat nowomiejski skończyły się na
    wspólnym zdjęciu mieszkańców na tle szynobusu.

    Linia wykreślona
    Nieużywane torowisko z biegiem lat zarosło okazałymi brzozami i sosnami, a częś
    ć
    śrub mocujących szyny oraz inne stalowe elementy skradziono i zapewne trafiły
    one do skupów złomu.

    Stanisław Czajka, starosta powiatu nowomiejskiego wyjaśnia, że w ubiegłym roku
    linia kolejowa Iława-Nowe Miasto Lubawskie-Tama Brodzka została wykreślona z
    rejestrów ministerstwa transportu. Alternatywą dla zlikwidowanej linii jest
    utworzenie nań ścieżki rowerowej, tym bardziej, że odcinek ten łączy atrakcyjne
    turystycznie tereny pojezierzy iławskiego i brodnickiego. Dawna trasa pociągów
    biegła malowniczą doliną Drwęcy, co jest również niemałym atutem podnoszącym
    atrakcyjność pomysłu.

    - Na zorganizowanych spotkaniach rozmawiałem o pomyśle wybudowania ścieżki
    rowerowej z przedstawicielami gmin nowomiejskich oraz gospodarzami powiatów
    iławskiego i brodnickiego. Wszyscy są zdania, że pomocne w tym projekcie mogą
    być pieniądze pozyskane z programów unijnych - mówi starosta Czajka.

    Wyborny pomysł
    Z entuzjazmem pierwsze przymiarki zmierzające do powstania traktu rowerowego
    przyjęli członkowie Towarzystwa Miłośników Ziemi Nowomiejskiej, które skupia
    grupę aktywnych cyklistów.

    Zdaniem Adama Kopiczyńskiego z sekcji rowerowej TMZN pomysł wykorzystania nasyp
    u
    pod ścieżkę dla rowerów jest wręcz wyborny.

    - Grunty pod torami są utwardzone, więc nie trzeba ogromnych nakładów, aby
    zbudować nawierzchnię dla rowerów. Nie wolno utracić unikalnej, historycznej
    szansy na sensowne i atrakcyjne zagospodarowanie tego terenu po torowiskach na
    naszej Ziemi Lubawskiej - uważa Adam Kopiczyński.

    Wprowadzenie projektu w życie to sporo pracy na najbliższe lata.

    - Po zdemontowaniu torowiska przez kolej, poszczególne samorządy powinny przeją
    ć
    nasypy. Od tego należy rozpocząć wspólne działania - dodaje Stanisław Czajka.

    Stanisław R. Ulatowski

    Przecież to największy bezsens !! To samo zrobili z Jabłonowo Pomorskie-Prabuty
    ścieżki rowerowej nie widać , tylko dziury po podkładach i nasypy rozjeżdzone
    przez rolników.  
    Linia jest w dobrym stanie , miejscami brak śrób , ale szyny leżą , semafory ni
    e
    połamane, pędnie nie rozkradzione wszystko jest.  
    Pozatym jest planowana modernizacja E65 więc objazd na odcinku Działdowo-Iława
    tą linią byłby jak znalazł.

    Jakie jest wasze zdanie??

    Pozdrawiam wszystkich


    Podzielam zdanie i zyczylbym sobie rewitalizacji tej linii ale w Polsce
    samorzady kochaja rowerzystow (przynajmniej w deklaracjach slownych) i ciagle
     powielane sa pomysly na takie zagospodarowanie majatku PKP. W innych krajach
    sciezki rowerowe buduje sie wzdluz szosy, oddalone ca 10 m od jej krawedzi.
    Ciekawe czy ktos z samorzadowcow wyliczyl ile kosztuje wybudowanie i
    pozniejsze utrzymanie sciezki rowerowej na nasypie kolejowym ?    

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • witch-world.pev.pl
  • Design by flankerds.com