Linki
menu      Powiat Nowy Dwór Mazowiecki
menu      Powiatowa Stacja Sanitarno Epidemiologiczna
menu      Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie
menu      Powiatowe Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne
menu      Powiatowy Fundusz Ochrony Środowiska
menu      Powiatowy Urząd Nadzoru Budowlanego
menu      powiat Biała Podlaska
menu      powiat Bielsk Podlaski
menu      Powiat Bieruńsko Lędziński
menu      Powiat Busko Zdrój
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl
  • Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Powiatowa Inspekcja Pracy





    Temat: Pozew do Sądu Pracy i odpowiedź Pozwanego...Prosze o komentarze

    czasami napisze zanim pomysle - pracodawca "wspolpracuje" z powiatowa
    inspekcja pracy a nie panstwowa (nie ten szczebel)


    dzis rano jak wstalem z lozka uswiadomilem sobie ze znowu walnalem gafe -
    wspolpracuje z powiatowym urzedem pracy co ja z ta inspekcja i art 52 heh -
    to sie wiecej nie powtorzy :D
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Gdzie mozna zglosic kogos prac. na 'czarno' ?

    Użytkownik "blonDIE" <cb33@za.reklame.dziekuje.rejestracje.plnapisał


    Jesli mam takie podejzewam, ze pewna osoba pracuje na czarno, czy mozna
    wezwac policje aby sprawdzila kolesia ?


    Generalnie takimi sprawami zajmuje się popularna PIP-a, czyli Powiatowa
    Inspekcja Pracy. Z tego, co wiem, raczej chętnie reagują nawet na anonimowe
    donosy (jeśli chcesz ukryć swoją tożsamość)


    Szukam haka na jednego ciecia, ktory przepedza studentow parkujacych na
    parkingu jednego marketu. A kto nie pojedzie - ten ma przebite opony.


    Tyle że jaki to ma związek z pracą "na czarno"? przyznam się, że niezbyt to
    rozumiem: czy to widać po twarzy lub samochodzie, kto student, a kto nie? I
    "cieć" to kto: taki zatrudniany przez sklep parkingowy (od pilnowania
    porządku?) czy zwykły menel wymuszający nieformalne opłaty (bo nie widziałem
    jeszcze supermarketu,  ktory by pobierał opłaty z tytułu parkowania)? Jeśli
    menel, to nie PIP-a, tylko Policja. A jeśli parkingowy, to chyba najlepsza
    będzie skarga do kierownictwa supermarketu (a w razie jej nieskuteczności
    list do najwyższej instancji sądowej w III RP, czyli gazety).
    Na lepszą odpowiedź mnie nie stać (za mało danych, niestety).
    T.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Niewolnicza praca w Polsce
    Kapitalistyczne "ścieżki zdrowia"
    Powiatowa inspekcja pracy w Legnicy bada sprawę właściciela jednej z
    miejscowych, prywatnych firm, który wywoził do lasu pracownice skarżące na zbyt
    niską temperaturę w miejscu pracy.

    W lesie kobiety miały się rozgrzewać dzięki gimnastyce. Pracodawca nakazywał im
    m.in. wykonywanie pompek, podciąganie się na gałęziach drzew i bieganie po
    lesie.

    Kontrola potwierdziła, że placówki handlowe biznesmena nie miały zapewnionego
    odpowiednego ogrzewania. Temperatura zmierzona podczas kontroli wahała się
    między 5 a 10 stopni.

    W najbliższych dniach sprawa ma trafić do legnickiej prokuratury.

    Strach przed bezrobociem i biedą sprawia, że nie tylko wielkie, zagraniczne
    sieci handlowe, ale nawet drobni biznesmeni pozwalają sobie na występowanie w
    roli pana i władcy swoich pracowników. Lokalny "oligarcha" nie poczuwał się do
    obowiązku zapewnienia ludzkich warunków pracy. Co więcej, doszedł do wniosku,
    że może zabawić się kosztem zatrudnianych przed siebie kobiet. Miejmy nadzieję,
    że sąd "doceni" jego swoiste poczucie humoru. Adekwatną karą byłby w jego
    przypadku pobyt w... nieogrzewanej celi.

    Waldemar Chamala

    żródło ; www.lewica.pl

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kapitalistyczne "ścieżki zdrowia"
    Kapitalistyczne "ścieżki zdrowia"
    Powiatowa inspekcja pracy w Legnicy bada sprawę właściciela jednej z
    miejscowych, prywatnych firm, który wywoził do lasu pracownice skarżące na
    zbyt niską temperaturę w miejscu pracy.

    W lesie kobiety miały się rozgrzewać dzięki gimnastyce. Pracodawca nakazywał
    im m.in. wykonywanie pompek, podciąganie się na gałęziach drzew i bieganie po
    lesie.

    Kontrola potwierdziła, że placówki handlowe biznesmena nie miały zapewnionego
    odpowiednego ogrzewania. Temperatura zmierzona podczas kontroli wahała się
    między 5 a 10 stopni.

    W najbliższych dniach sprawa ma trafić do legnickiej prokuratury.

    Strach przed bezrobociem i biedą sprawia, że nie tylko wielkie, zagraniczne
    sieci handlowe, ale nawet drobni biznesmeni pozwalają sobie na występowanie w
    roli pana i władcy swoich pracowników. Lokalny "oligarcha" nie poczuwał się
    do obowiązku zapewnienia ludzkich warunków pracy. Co więcej, doszedł do
    wniosku, że może zabawić się kosztem zatrudnianych przed siebie kobiet.
    Miejmy nadzieję, że sąd "doceni" jego swoiste poczucie humoru. Adekwatną karą
    byłby w jego przypadku pobyt w... nieogrzewanej celi.

    Waldemar Chamala

    źródło : www.lewica.pl

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: NET COM OKRADZIONY !!!
    Tak, jestem pracownikiem firmy NETCOM. Pracowalem w niej i nic nie stracilem
    odchadzac od niej. Na forum nie moge upublicznic informacji dotyczacych mojej
    pracy w tej firmie oraz odejscia z niej. Do dzis, poczawszy od okolo 3 miesiacy
    Powiatowa Inspekcja Pracy nie moze dac sobie rady z firma NETCOM (czego mam
    potwierdzenie na pismie) i chyba nie tylko ten Urzad.

    Mysle, ze nie chcial bys sie tak czuc jak wielu pracownikow tej firmy ktorzy
    odeszli. Ta firma nigdy nikomu NIC nie dala i nigdy nikomu NIC nie da.
    Ciezko bedzie znalezc kogokolwiek kto by tam chcial pracowac kiedykolwiek.

    Jezeli chodzi o mnie, po odejsciu z firmy NETCOM czuje sie bardzo dobrze, mam
    swoja szanse i staram sie ja wlasnie wykorzystac jak najlepiej potrafie (NETCOM
    nigdy nie byl wstanie zapewnic komukolwiek szans na cokolwiek). Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Niewolnicza praca w Polsce
    v.ci napisał:

    > Posłuchajcie na Trójce - 91,7 MHz - audycji nt. niewolniczej pracy w Polsce (
    > do 13.00 ) .

    Powiatowa inspekcja pracy w Legnicy bada sprawę właściciela jednej z
    miejscowych, prywatnych firm, który wywoził do lasu pracownice skarżące na zbyt
    niską temperaturę w miejscu pracy.

    W lesie kobiety miały się rozgrzewać dzięki gimnastyce. Pracodawca nakazywał im
    m.in. wykonywanie pompek, podciąganie się na gałęziach drzew i bieganie po
    lesie.

    Kontrola potwierdziła, że placówki handlowe biznesmena nie miały zapewnionego
    odpowiednego ogrzewania. Temperatura zmierzona podczas kontroli wahała się
    między 5 a 10 stopni.

    W najbliższych dniach sprawa ma trafić do legnickiej prokuratury.

    Strach przed bezrobociem i biedą sprawia, że nie tylko wielkie, zagraniczne
    sieci handlowe, ale nawet drobni biznesmeni pozwalają sobie na występowanie w
    roli pana i władcy swoich pracowników. Lokalny "oligarcha" nie poczuwał się do
    obowiązku zapewnienia ludzkich warunków pracy. Co więcej, doszedł do wniosku,
    że może zabawić się kosztem zatrudnianych przed siebie kobiet. Miejmy nadzieję,
    że sąd "doceni" jego swoiste poczucie humoru. Adekwatną karą byłby w jego
    przypadku pobyt w... nieogrzewanej celi.

    źródło : www.lewica.pl


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kapitalizm generuje patologie
    Luknij. Tu masz właściciela
    I nie chodzi bynajmniej o wielka sieć hipermarktów :

    Powiatowa inspekcja pracy w Legnicy bada sprawę właściciela jednej z
    miejscowych, prywatnych firm, który wywoził do lasu pracownice skarżące na zbyt
    niską temperaturę w miejscu pracy.

    W lesie kobiety miały się rozgrzewać dzięki gimnastyce. Pracodawca nakazywał im
    m.in. wykonywanie pompek, podciąganie się na gałęziach drzew i bieganie po
    lesie.

    Kontrola potwierdziła, że placówki handlowe biznesmena nie miały zapewnionego
    odpowiednego ogrzewania. Temperatura zmierzona podczas kontroli wahała się
    między 5 a 10 stopni.

    W najbliższych dniach sprawa ma trafić do legnickiej prokuratury.


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: mobbing lista firm gdzie występuje
    naiwnie zostaje mieć nadzieję, ze nie jest to nikt powiązany rodzinnie z
    osobami odpowiadającymi za wyniki konkursu.. i z powiatową inspekcją pracy Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Pozew do Sądu Pracy i odpowiedź Pozwanego...Prosze o komentarze

    użytkownik Iwona napisał(a):
    umowe mialam na czas okreslony, ale od razu bylo zastrzezenie ze
    pracodawca
    ma prawo wypowiedziec umowe bez podania przyczyny - i tak wlasnie
    postapiono. Skad wiem ze byla to redukcja - od przelozonego ktory mnie
    zwalnial - i ktory bedzie o tym swiadczyl w sadzie, poza mna na jego
    rejonie
    zwolniono jeszcze 3 osoby - ile w calej Polsce - nie mam dostepu do
    danych.
    Ponadto nikt nie zostal zatrudniony na moje miejsce, nie zostal
    przeprowadzony zaden proces rekrutacji. Dla mnie to tez dowod ze
    redukowali
    a nie wymieniali kiepska w ich mniemaniu obsade - poza tym, mam
    nadzieje
    ze
    warto i jest sens - chcialabym podlaczyc do sprawy referencje
    wystawione
    mi
    zarowno przez kierownika tu lokalnie jak i glownego dyrektora z
    warszawy
    oraz listy referencyjne swoich najwiekszych klientow - to chyba jakis
    dowod
    ze zlym pracownikiem nie bylam ?

    Skoro była to umowa na czas określony i był przewidziany dwutygodniowy
    okres
    wypowiedzenia, to pracodawca nie musi uzasadniać tego wypowiedzenia, a
    co
    za tym
    idzie jego zasadność, czy bezzasadności nie może być badana przez sąd.
    Może on
    co najwyżej zbadać sprawę z punktu widzenia zachowania przepisów
    formalnych
    (forma wypowiedzenia).
    Dla Ciebie lepiej by było gdyby to była właśnie tak zwana redukcja
    (zmniejszenie
    zatrudnienia z przyczyn leżących po stronie pracodawcy), gdyż w takiej
    sytuacji
    można by rozważać zasadność roszczenia o odprawę.

    --
    JOHNSON :)

    Iwono po Twoich wyjasnieniach koyot niestety musi podpisać sie wszsytkimi
    lapami pod tym co napisal Johnson

    jezeli to byla umowa na czas okreslony - zawarta na czas dluzszy niz 6
    miesiecy to strony mogly przewidziec w umowie dopuszczalnosc
    wczesniejszego
    rozwiazania za 2 tyg wypowiedzniem
    w takim wypadku faktycznie pracodawca nie musi uzasadniac Twojego
    zwolnienia.
    Jakkolwiek jak Johnson zauwazyl - mozna byloby sie podpiac pod odprawy ze
    zwolnienia grupowego (swoja droga ciekawa kwestia - dyrektywa Rady 98/59
    uzywa pojecia zwolnień grupowych a nasza wspaniala ustawa z 13 marca 2003
    r.
    pojecia zwolnienia grupowego w liczbie pojedyńczej). Johnsonie juz nie ma
    "zmniejszenie z przyczyn lezacych po stronie zakladu pracy" ale
    rozwiazanie
    pracy z przyczyn nie dotyczacych pracowników (osobiscie uwazam ze to samo
    :-) i brak przeslanki zmniejszenia zatrudnienia.
    Pytanie czy zachodzi wogole zwolnienie grupowe - jak byly pracodawca nie
    informuje czy procedura ma miejsce - to telefon do panstwowej inspekcji
    pracy powinien zalatwic sprawe - ma bowiem obowiazek informacji a pozniej
    notyfikacji takiego zwolnienia - ale z tymi kwestiami najlepiej zapoznac
    sie
    samemu - http://isip.sejm.gov.pl/prawo/index.html i sciagnac:
    Ustawa z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z
    pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. - art
    1
    pojecie zwolnienia

    czasami napisze zanim pomysle - pracodawca "wspolpracuje" z powiatowa
    inspekcja pracy a nie panstwowa (nie ten szczebel)

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • witch-world.pev.pl
  • Design by flankerds.com