Powojnik alpejski

Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Powojnik alpejski

Temat: rosliny pnące
Jeżeli chodzi Ci o milin, to do donicy on się nie nadaje. Ma ogromną
bryłę korzeniową, a zaczyna kwitnąć dopiero wtedy, jak korzenie się
rozrosną.
Ja raczej poleciłabym powojnik alpejski (clematis alpina). Rośnie
słabo (jak na powojnik), bo dorasta do 2 - 3 m, czyli akurat zmieści
się na balkonie. Jest zupełnie wytrzymały na mróz, co daje mu szansę
przeżyć zimę w dużym pojemniku, zamiast w gruncie. No i najlepiej
rośnie w miejscach nieco ocienionych, czyli bez palącego
wczesnopopołudniowego słońca - a o takie stanowisko właśnie chodzi.

Gatunek typowy ma kwiaty niebieskie, istnieją też odmiany o innych
kolorach kwiatów. Można posadzić np. dwa kolory w osobnych donicach.
Ważne, żeby były to odmiany powojnika alpejskiego, a nie innego, bo
większość gatunków rośnie bardzo silnie. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Powojnik do półcienia
Na miejsca ocienione najlepiej nadaje się powojnik alpejski (clematis alpina),
rośnie do 2-3 m, kwiaty fioletowoniebieskie (u odmian mogą być innego koloru),
oraz silnie rosnący (nawet ponad 10 m) powojnik zwyczajny (clematis vitalba) o
drobnych, zebranych w wiechy, kremowobiałych kwiatach.
W miejscach słabo ocienionych rośnie dobrze większość powojników. Ale na
kiepskiej glebie lepiej sadzić takie bardziej "dzikie". Poza gatunkami
wymienionymi wyżej może być sadzony powojnik tangucki (clematis tangutica) lub
podobny powojnik wschodni (clematis orientalis), o kwiatach żółtych. Z silnie
rosnących drobnokwiatowych gatunków może być jeszcze powojnik jesienny (clematis
paniculata), który kwitnie po powojniku zwyczajnym, we wrześniu, a nawet jeszcze
w pażdzierniku. I pięknie pachnie. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Rdest
Rdest Auberta rośnie najlepiej na stanowisku słonecznym. Dorasta nieraz powyżej
15 m, jednoroczne pędy osiągają 8 m. Jest rośliną bardzo żarłoczną, szybko
wyczerpuje glebę ze składników pokarmowych. Jak nie jest zasilany i podlewany,
to zamiera. Wydaje mi się więc, że nie jest to najlepsza roślina do uprawy w
pojemniku. Chyba, że posadzić pod budynkiem w gruncie i umożliwić wspinanie się
po balkonach. Ale wydaje mi się, że w miejscu zacienionym lepszy byłby jakiś
wiciokrzew, jest dużo pięknych odmian. A powojnik alpejski? Dorasta do 2 - 3 m
jest zupełnie mrozoodporny, poza tym znosi ocienienie. Myślę, że w dużej donicy
dałby się uprawiać na balkonie, poza tym jest szansa, że przezimuje w dobrze
opatulonej donicy. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: jakieś pnącze na balkon - nie tylko do experta
z tego co mi wiadomo, to ten bluszcz ładnie rośnie zarówno w słońcu jak i w
cieniu:) u mnie na słonecznym balkonie dobrze sprawdza się powojnik alpejski i
cytryniec chiński...
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: clematis
Chodzi o gatunek (jak np. powojnik alpejski, zwyczajny, czy wschodni)
występujący w stanie dzikim i wprowadzony do uprawy w stanie
niezmienionym.

Powojniki wielkokwiatowe uprawiane w ogrodach są mieszańcami
otrzymanymi przez hodowców. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: skalniak na wapieniu?
skalniak na wapieniu?
Mam na dzialce duza kupe gruzu wapiennego wymieszanego z ziemia i glina. Gruz
pozostał po rozwaleniu starych oborek, ktore byly zbudowane wlasnie z
kawalkow wapienia lepionego glina. Nie jest to tzw. opoka czyli twardy wapien
kazimierski, ale troche miekszy, taki ktory pozostawiony bez przykrycia na
powietrzu po 2-3 sezonach juz sie lasuje. W tej okolicy (przelom Wisly)
kiedys wszystko z tego budowano i chyba gleba w ogole jest wapienna.
Chcialabym na tej kupie gruzu urzadzic cos w rodzaju skalniaka. Czy to sie
uda? Mysle o wysianiu bylin ktore lubia glebe wapienna, takich jest sporo, i
o roslinach jednorocznych z tych co to urosna wszedzie. Myslalam tez o tym,
zeby zorganizowac ten skalniak tarasowato, robiac cos w rodzaju polek
obramowanych wiekszymi kawalkami wapienia czy starymi ceglami. Niektorym
roslinom moge na takich polkach podsypac troche wiecej ziemi. Czy to ma sens?
Z tego co czytalam o budowaniu skalniakow, sa tam dosc scisle reguly, warstwa
kamieni, warstwa piasku, ziemi itp., ale na moim przyszłym skalniaku w
zeszłym roku chwasty rosły bujnie, wiec chyba nie musze rozkopywac całosci?
Czy moge tam posadzic powojnik alpejski, roze okrywowe i trawy pampasowe?
Jakie jeszcze rosliny moglyby wzmocnic strukture tego skalniaka, zeby sie nie
rozsypal i nie obsuwal? Ogolnie gleba jest tam bardzo zyzna i płytkie wody
podskorne, w lecie nawet trawa rzadko podsycha.
Drugie pytanie dotyczy robinii, ktorej rowniez rosnie tam mnostwo, niektore
drzewa sa duze i ladne, a za plotem mam saly zagajnik robinii samosiejki.
Jakie byliny okrywowe beda dobrze rosly pod tymi drzewami?
Z gory dziekuje i pozdrawiam wszystkich maniakow :) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu