A co teraz jeździ na Bytów lub Ugoszcz, i jakie są tam dalsze plany?
PTM obsluguje swoja stonka sklady z Lipusza do Oslawy.
Linia jest przejeta przez powiat bytowski. Na stacji Lipusz do PLKi naleza
tylko tor glowny i tor gl. dod.-reszta nalezy do samorzadu, a trojkat do
Zakladu Nieruchomosci...
P.
| A co rozumiesz pod pojęciem "składnica broni"? Bo jeśli magazyn, to z
| całą pewności było tego masę (przy każdej jednostce wojskowej
| chociażby).
Składnica broni to termin jeszcze przedwojenny. Oznacza oddzielną
jednostkę
wojskową, której zadaniem jest przechowywanie dużych ilości sprzętu,
głównie do
celów mobilizacyjnych. Bywałe przeróżne składnice: sprzętu
artyleryjskiego,
saperskiego, składnice amunicji itd. O oddzielnych składnicach broni
strzeleciej nie słyszałem, ta była rozproszona w magazynach przy
"normalnych
jednostkach".
pbp
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Chodzi mi konkretnie o rejon kaszubski- powiat bytowski i okolice.
Interesuje mnie gdzie mogly te skladnice sie znajdowac a czego skladnice
jest to obojetne zalezy mi po prostu na informacji o konkretnych miejscach
tych magazynow jak by ktos wiedzial prosze o informacje
Odpisuj, proszę, POD postami.
On Mon, 1 May 2006 17:11:21 +0200, "Bartek" <bartekb@op.plwrote:
Chodzi mi konkretnie o rejon kaszubski- powiat bytowski i okolice.
Interesuje mnie gdzie mogly te skladnice sie znajdowac a czego skladnice
jest to obojetne zalezy mi po prostu na informacji o konkretnych miejscach
tych magazynow jak by ktos wiedzial prosze o informacje
Mi to wszystko sie kojazy ze skladami broni robionymi przez
partyzantke... Na Kaszubach tez tego troche bylo, ale jesli ktos by
wiedzial gdzie one byly to juz by ich nie bylo :)
Foka
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
to wytlumacz jakim cudem mam numer GBY G292?
jestem zameldowany w malej wsi w okolicach Bytowa
GBY to powiat bytowski (powiat ziemski). Naromiasst G292 to numer kolejny
rejestracji. Po numerze G999 nastapi numer H001, niezaleznie od miejscowosci
w powiecie.
Andy
P.S. Literke w nuemrze kolejnym dano z przodu, a nie na koncu, zeby sie nie
bylo powtorek ze starymi (czarnymi) rejestracjami w ukladzie 3 litery, 3
cyfry, litera. Dlatego przy powiatach mieskich (dwie litery), litera/y
dodatkowe sa na koncu numeru - nie ma ryzyka powtorzenia numeru ze starych
tablic.
Więc zmienił się tylko adresat - problem pozostał. Dla aspiracji jednego
miasta kilka powiatów ma mieć przechlapane - wolą byc gdzie indziej, ale
Koszalin i Lepper chce i koniec - nie mają nic do gadania.
Ja bym nie gloryfikował uchwał jakiś tam rad gmin czy powiatów. Na całym
obszarze, który miałoby objąć nowe województwo należy przeporowadzić
referendum. Najlepiej wraz z najbliższymi wyborami samorządowymi, to da duże
oszczędności. Wówczas będzie można obiektywnie stwierdzić kto jest za czym.
Przykład - powiat bytowski. Oficjalnie jest przeciwko nowemu województwu,
ale nikt nie bierze pod uwagę Miastka i jego okolic. Tam ludzie są
ewidentnie za. Więc uchwały samorządu niestety nie zawsze są zgodne z wola
mieszkańców.
Porąbana sprawa - czegoś takiego nie powinno być w żadnym województwie, a
niestety funkcjonuje. Zlikwidować Lubuskie i jedno będzie z głowy.
Kuj-pom.
powiedzmy, że te dwie stolice są w ramach jednej aglomeracji, więc jeszcze
jak musi - to jakoś przejdzie.
Ano nie powinno. Ale jest. Przy liczbie województw 8-9 dla Kuj-Pom także nie
byłoby miejsca. A ja osobiście obstaję za taką liczbą.
Co do kolei: Złotów czy Wałcz w Środkowopom. oznaczają połączenia
międzywojewódzkie między Piłą a Chojnicami, Piłą a Stargardem co oznacza,
że
mogą bardzo szybko wylecieć z rozkładu, bo o nich decydowała będzie
wyłącznie PKP PR, skoro dostanie na nie dotacje z MI. Powstanie kiedyś
bezpośredniego połączenia Szczecin - Chojnice, czy Szczecin - Trójmiasto
przez Chojnice też odejdzie w zapomnienie. Teraz to kwestia umowy między
sąsiadującymi województwami, później to już kwestia PR.
Któryś z przedpisców mądrze tu napisał że organizacja ruchu kolejowego tylko
w oparciu o granice województw to poroniony pomysł. I trudno nie przyznać mu
racji.
A Słupsk na tym raczej by stracił, bo mimo że nie jest w Zachodniopomorskim,
to już dziś można spotkać tu dwa Zachodniopomorskie szynobusy naraz. I nikt
w Szczecinie afery z tego tytułu nie robi. Zaś pociagi finansowane przez UM
w Gdańsku kończą bieg w Miastku. I raczej trudno liczyc na odbetonienie
naszych struktur w tym zakresie. Zachodniopomorskie ZPR powinien przejąć
organizację przewozów na całym Pomorzu. Od Olsztyna przez Bydgoszcz, Piłę,
po Gorzów.
AS
Chester (z pracy) napisał(a) w wiadomości: <96ivfd$d6@h1.uw.edu.pl...
a w nim zdjecia Pm2 jakby zywcem wyjete z "KMiD".... W zasadzie dla mnie -
wiecznego malkontenta - poza piekna monografia Pm2 (a tutaj w warstwie
tekstowej "KMiD" moglbyby sie bardzo bardzo wiele nauczyc) niewiele do
poczytania...
Jesli moglbym cos wtracic:
-dwie irytacje: cena i powtorki o parowozach (najpierw Pd5, potem Pm2).
Swoja droga w Empiku widzialem miesieczniki rownie specjalistyczne, tez
dobrze wydane i nawet grubsze, a duzo tansze (np. `Nurkowanie` czy jakies
takie). Irytacje druga lagodzi fakt ze w SK jest wiecej tekstu, a w KMiD
wiecej obrazkow. Chociaz IMO najlepsze zdjecie Pm2 jakie widzialem pochodzi
wlasnie z SK: na stronie 15, u dolu po lewej...KLASYKA.
-co mnie zainteresowalo w SK:jak zwykle aktualnosci z kraju, Clayton, Pm2,
Gdynia Wlk. Kack, Konotop-Sulechow, statystyka, EW58, budowa parowozu(dobry
pomysl - ile odcinkow jest planowanych?), Internet, a z modelarstwa rzecz o
nastawniach (oprocz szczegolow stricte modelarskich), zdjecia oraz reklama
Roco na okladce (pod zdjeciem daja fajne teksty). Reszta nie powiem ze w
ogole ale mniej mnie bierze. W sumie w stopniu znaczacym zainteresowala
mnie wiekszosc numeru - nie tak zle, chociaz biore poprawke na to ze jestem
nowym mk.
-aktualnosci - na str. 4 pisane jest cos o Bytowie, ale troche blednie.
Ostatni pociag osobowy z Bytowa odjechal moim zdaniem w `93 roku, bo
przeciez nie liczymy ew. pociagow specjalnych. Ruch towarowy do Bytowa nie
jest sporadyczny, tylko codzienny, a obrot wagonow spory. Pociagi jezdza
nie 10, a 20km/h. Poza tym prawda jest, ze powiat bytowski chce przejac
linie od Zielina miasteckiego do Rogu - sam slyszalem w magazynie tv3
`Regiony` - pokazywali brutto, a starosta czy ktos udzielal wywiadu na
stacji :)
-statystyka rzeczywiscie troche nie z tej daty: za stara zeby sluzyla za
biezaca dokumentacje, za mloda, zeby posiadac wartosc historyczna.
-ciekawi mnie o ilu parowozach PKP jeszcze nie bylo pisane.Ja mialbym taka
sugestie zeby powrocic do parowozow o ktorych bylo pisane bardzo dawno.
Pojawilo sie wielu swiezych mkow, a SK w czytelni trudno uswiadczyc.
-do redakcji: napiszcie cos o liniach na Pomorzu Gdanskim, w okolicach
Bydgoszczy (a moze to juz bylo?); chcialbym tez zobaczyc opracowanie (moze
dokumenty?) na temat rozbiorek planowanych i dokonanych przez Armie
Czerwona po wojnie. W dziale Zapomniane linie przydalyby sie reprodukcje
rozkladow z kilku charakterystycznych lat.
Tomek Mos, Gdynia
fant@poczta.onet.pl
jerzu <to_jest_fajans.je@poczta.onet.plwrites:
| On Thu, 21 Feb 2008 21:16:37 +0100, "Szuwaks" <szuw@go2.plwrote:
| Łatwo sprawdzić, że w Polsce jest 5 miejscowości o tej nazwie.
| Wg mojej nawigacji 12.
Wg danych GUS 21 gmin w Polsce może się szczycić posiadaniem
miasta/wsi/osady/przysiółka/whatever o nazwie Warszawa.
http://www.fuw.edu.pl/~michalj/warszawa/warszawy.html
Michał,
nic nie rozumiem. :(
Adamów | Powiat zamojski | WOJ. LUBELSKIE
Biłgoraj | Powiat biłgorajski | WOJ. LUBELSKIE
Brenna | Powiat cieszyński | WOJ. ŚLĄSKIE
Frampol | Powiat biłgorajski | WOJ. LUBELSKIE
Kije | Powiat pińczowski | WOJ. ŚWIĘTOKRZYSKIE
Kijewo Królewskie | Powiat chełmiński | WOJ. KUJAWSKO-POMORSKIE
Krasnobród | Powiat zamojski | WOJ. LUBELSKIE
Krasnopol | Powiat sejneński | WOJ. PODLASKIE
Krypno | Powiat moniecki | WOJ. PODLASKIE
Lipnica | Powiat bytowski | WOJ. POMORSKIE
Lniano | Powiat świecki | WOJ. KUJAWSKO-POMORSKIE
M. st. Warszawa | Powiat m. st. Warszawa | WOJ. MAZOWIECKIE
Nozdrzec | Powiat brzozowski | WOJ. PODKARPACKIE
Orły | Powiat przemyski | WOJ. PODKARPACKIE
Osie | Powiat świecki | WOJ. KUJAWSKO-POMORSKIE
Pacanów | Powiat buski | WOJ. ŚWIĘTOKRZYSKIE
Raczki | Powiat suwalski | WOJ. PODLASKIE
Stara Kiszewa | Powiat kościerski | WOJ. POMORSKIE
Stopnica | Powiat buski | WOJ. ŚWIĘTOKRZYSKIE
Wolbrom | Powiat olkuski | WOJ. MAŁOPOLSKIE
Wronki | Powiat szamotulski | WOJ. WIELKOPOLSKIE
Widzę tu jedną Warszawę.
Możesz rozjaśnić?
za http://gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/834763.html
Najstarsze tory w całej Europie są w Bytowie - mają ponad 100 lat i wciąż
jeżdżą po nich pociągi
29.03.2008
Na trasie kolejowej Bytów-Lipusz są najstarsze szyny w Europie i wciąż jeżdżą
po nich pociągi. Pracownicy Pol-Miedź Trans z Lublina, którzy przygotowywali
odcinek do obsługi pomiędzy Bytowem a Studzienicami znaleźli szyny wykonane w
1891 roku przez Królewską Hutę z Chorzowa.
- Aby tę linię można było eksploatować, musieliśmy ją odpowiednio przygotować -
mówi Antoni Malicki, kierownik dyspozytury Pol-Miedź Trans. - O starych torach
wiedziałem już wcześniej. W dyrekcji PKP w Gdańsku żartowali, że pamiętają
króla Prus Wilhelma II. Nie sądziłem, że to prawda. Natrafiliśmy jednak na
szyny z 1891 roku, a gwoździe, którymi były mocowane są jeszcze starsze, bo z
1857 roku. To wyjątkowy zabytek kolejnictwa. Pociągi na tej trasie nie
rozwijają dużej prędkości, a tory, mimo zaawansowanego wieku, są w dobrym
stanie. Chcemy je zachować.
Pracownicy firmy zrobili odpowiednią dokumentację.
- Szyny typu 6, a takie są na tej trasie, były wykonywane w XIX wieku. Są
inaczej mocowane niż te współczesne. Były też lżejsze, bo metr ważył 33
kilogramy, a obecnie ich masa to 49 kilogramów. Wykonano je jednak z bardzo
dobrej stali, odpornej na ścieranie - twierdzi Marian Miazga, były zastępca
naczelnika ds. technicznych PKP w Miastku.
Ze względów technicznych w latach 60. i 70. XX wieku prawie wszystkie stare
szyny wymieniono. Obecnie te XIX-wieczne można jedynie spotkać na niektórych,
nieczynnych bocznicach lub w skansenach. Tylko w okolicach Bytowa są wciąż
eksploatowane.
- O nasze zabytkowe szyny odpowiednio zadbamy - obiecuje burmistrz Ryszard
Sylka. - Powinny być używane jak najdłużej, ale trzeba je też wyeksponować. W
pobliżu można ustawić tablice o ich historii. Pomyślimy też o odpowiednich
ścieżkach rowerowych, aby mogli do nich dotrzeć turyści.
Co ciekawe, Huta Królewska w Chorzowie, która te szyny wyprodukowała, nadal
działa i ma się bardzo dobrze.
- Tak starych szyn nie ma już nigdzie w Europie - zapewnia prezes Marian
Damach. - Starsze, wyprodukowane przez naszą hutę, zachowały się jedynie w
Malezji. Pochodzą z 1848 roku. Podobno są też jeszcze gdzieś w Afryce. Byłem
przed miesiącem w okolicach Bytowa. Szkoda, że wówczas o tych szynach nie
słyszałem. Przyjadę jeszcze w maju. Warto by to szerzej rozpropagować.
Huta Królewska powstała w 1802 roku. Jako jedna z pierwszych w Europie wpisała
się na listę producentów szyn kolejowych w 1843 roku. Dopiero w 1862 roku
powstała pierwsza z prawdziwego zdarzenia na Śląsku walcownia szyn kolejowych.
Prędkość pociągów na odcinku z zabytkowymi, unikatowymi szynami nie przekracza
obecnie 20 kilometrów na godzinę. Pociągi towarowe przyjeżdżają do Bytowa
zresztą tylko raz na kilka tygodni i to też dopiero od kilku miesięcy, po
kilkunastoletniej przerwie. Osobowe wciąż są tylko w planach na przyszłość.
Do tej pory powiat bytowski słynął z ponad 100-letnich, najstarszych w Europie,
żarówek, które wciąż świecą w elektrowni wodnej w Soszycy. Teraz doszły
najstarsze w Europie szyny. To dla turystów gratka.
Leszek Literski - POLSKA Dziennik Bałtycki
Pozdr.
Krzys Cz.
Najstarsze tory w całej Europie są w Bytowie - mają ponad 100 lat i
wciąż jeżdżą po nich pociągi
29.03.2008
Na trasie kolejowej Bytów-Lipusz są najstarsze szyny w Europie i wciąż
jeżdżą po nich pociągi. Pracownicy Pol-Miedź Trans z Lublina, którzy
przygotowywali odcinek do obsługi pomiędzy Bytowem a Studzienicami
znaleźli szyny wykonane w 1891 roku przez Królewską Hutę z Chorzowa.
- Aby tę linię można było eksploatować, musieliśmy ją odpowiednio
przygotować - mówi Antoni Malicki, kierownik dyspozytury Pol-Miedź
Trans. - O starych torach wiedziałem już wcześniej. W dyrekcji PKP w
Gdańsku żartowali, że pamiętają króla Prus Wilhelma II. Nie sądziłem, że
to prawda. Natrafiliśmy jednak na szyny z 1891 roku, a gwoździe, którymi
były mocowane są jeszcze starsze, bo z 1857 roku. To wyjątkowy zabytek
kolejnictwa. Pociągi na tej trasie nie rozwijają dużej prędkości, a
tory, mimo zaawansowanego wieku, są w dobrym stanie. Chcemy je zachować.
Pracownicy firmy zrobili odpowiednią dokumentację.
- Szyny typu 6, a takie są na tej trasie, były wykonywane w XIX wieku.
Są inaczej mocowane niż te współczesne. Były też lżejsze, bo metr ważył
33 kilogramy, a obecnie ich masa to 49 kilogramów. Wykonano je jednak z
bardzo dobrej stali, odpornej na ścieranie - twierdzi Marian Miazga,
były zastępca naczelnika ds. technicznych PKP w Miastku.
Ze względów technicznych w latach 60. i 70. XX wieku prawie wszystkie
stare szyny wymieniono. Obecnie te XIX-wieczne można jedynie spotkać na
niektórych, nieczynnych bocznicach lub w skansenach. Tylko w okolicach
Bytowa są wciąż eksploatowane.
- O nasze zabytkowe szyny odpowiednio zadbamy - obiecuje burmistrz
Ryszard Sylka. - Powinny być używane jak najdłużej, ale trzeba je też
wyeksponować. W pobliżu można ustawić tablice o ich historii. Pomyślimy
też o odpowiednich ścieżkach rowerowych, aby mogli do nich dotrzeć turyści.
Co ciekawe, Huta Królewska w Chorzowie, która te szyny wyprodukowała,
nadal działa i ma się bardzo dobrze.
- Tak starych szyn nie ma już nigdzie w Europie - zapewnia prezes Marian
Damach. - Starsze, wyprodukowane przez naszą hutę, zachowały się jedynie
w Malezji. Pochodzą z 1848 roku. Podobno są też jeszcze gdzieś w Afryce.
Byłem przed miesiącem w okolicach Bytowa. Szkoda, że wówczas o tych
szynach nie słyszałem. Przyjadę jeszcze w maju. Warto by to szerzej
rozpropagować.
Huta Królewska powstała w 1802 roku. Jako jedna z pierwszych w Europie
wpisała się na listę producentów szyn kolejowych w 1843 roku. Dopiero w
1862 roku powstała pierwsza z prawdziwego zdarzenia na Śląsku walcownia
szyn kolejowych.
Prędkość pociągów na odcinku z zabytkowymi, unikatowymi szynami nie
przekracza obecnie 20 kilometrów na godzinę. Pociągi towarowe
przyjeżdżają do Bytowa zresztą tylko raz na kilka tygodni i to też
dopiero od kilku miesięcy, po kilkunastoletniej przerwie. Osobowe wciąż
są tylko w planach na przyszłość.
Do tej pory powiat bytowski słynął z ponad 100-letnich, najstarszych w
Europie, żarówek, które wciąż świecą w elektrowni wodnej w Soszycy.
Teraz doszły najstarsze w Europie szyny. To dla turystów gratka.