Dziś w radiu usłyszałem w pewnej wypowiedzi sformułowanie "w mieście
stołecznym Warszawa". Wydaje mi się, że to poprawne, ale zastanawiam się nad
poprawnością, czy też dopuszczalnością następującej formy "w mieście
stołecznym Warszawie". Czy to ostatnie jest prawidłowe?
Notebene, czy jest w ogóle sens używania takich "wzniosłych" określeń, wszak
wszyscy "słuchacze i słuchawki wią", że Warszawa jest miastem stołecznym. A
może jednak chodzi tu li tylko o kwestię prestiżową - dla podkreślenia rangi
miasta i jego spraw?
Przy okazji zapytuję o poprawność nierzadko stosowanej formy "powiat
Krapkowice" miast "powiat krapkowicki".
Nemo
| Przy okazji zapytuję o poprawność nierzadko stosowanej formy "powiat
| Krapkowice" miast "powiat krapkowicki".
Są dwie hipotezy dla wyjaśnienia tego zjawiska.
Hipoteza /pars pro toto/ łączy je z takimi wypowiedziami jak
* ,,po raz kolejny *Moskwa* odrzuciła notę *Brukseli* w sprawie
Czeczenii'';
* ,,Unia Europejska ogłosiła 10 X międzynarodowym dniem przeciwko
karze śmierci, pomimo rozpaczliwego tupania i wierzgania
*Warszawy*''.
Hipoteza druga nasunęła mi się w trakcie wczorajszego rajdu po
sklepach. Widziałem tam np. ,,spodnie czysta wełna'' (zamiat
,,spodnie czysto wełniane'' lub ,,... z czystej wełny''). I słyszałem
dyskusję o ,,chustce beż złamany żółcią''. Skoro tak, to na ,,powiat
Krapkowice'' też jest miejsce w języku...
Jest jeszcze trzecia hipoteza, podparta odpowiednimi ustawami itp.
Termin "powiat Krapkowice", oznacza powiat miejski, "powiat
krapkowicki" oznacza powiat ziemski. Prawdopodobnie termin użyty
błędnie, bo miast na prawie powiatu nie ma w Polsce zbyt dużo, ale
takie rozróżnienie formalne istnieje.
Por. np. "powiat Kraków" a "powiat krakowski".
Raf :-)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Witam!
Dziś w radiu usłyszałem w pewnej wypowiedzi sformułowanie "w mieście
stołecznym Warszawa". Wydaje mi się, że to poprawne, ale zastanawiam się
nad
poprawnością, czy też dopuszczalnością następującej formy "w mieście
stołecznym Warszawie". Czy to ostatnie jest prawidłowe?
Notebene, czy jest w ogóle sens używania takich "wzniosłych" określeń,
wszak
wszyscy "słuchacze i słuchawki wią", że Warszawa jest miastem stołecznym.
A
może jednak chodzi tu li tylko o kwestię prestiżową - dla podkreślenia
rangi
miasta i jego spraw?
Przy okazji zapytuję o poprawność nierzadko stosowanej formy "powiat
Krapkowice" miast "powiat krapkowicki".
Nemo
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -
http://www.gazeta.pl/usenet/
czy jest w ogóle sens używania takich "wzniosłych" określeń, wszak
wszyscy "słuchacze i słuchawki wią", że Warszawa jest miastem
stołecznym.
Nie każdy umiejący czytać po polsku musi wiedzieć takie rzeczy.
Moża np. myśleć, że Polska wcale nie ma stolicy; albo że ma ich
kilkanaście. Z tego, że ktoś uczył się polskiego, wcale nie wynika,
że jest biegły w polskiej goepolityce.
Ale zapewne i tak łatwo domyśli się, że ,,Warszawa'' to nazwa miasta.
Wobec tego, żeby zmniejszyć denerwującą Cię pleonastyczność, proponuję
,,miasto'' opuścić i zostawić samo ,,w stołecznej Warszawie''; albo w
stolicy Warszawie''; albo wręcz z warsiawska ,,w stolycy Warsiawie''.
Na co tu jeszcze ,,miasto''? Trzeba znać umiar...
Nemo:
A może jednak chodzi tu li tylko o kwestię prestiżową - dla
podkreślenia rangi miasta i jego spraw?
Ależ nie! Przez mnożenie tytułów i funkcji raczej zaniża się rangę.
Porównaj, kto wg Ciebie jest ważniejszy:
* czy profesor doktor habilitowany inżynier Klop Kanalizoń,
specjalista krajowy oraz unijny do spraw neutralizacji ścieków
komunalnych,
* czy Kaczor.
Jak widzisz, prawdziwy ważniak może nie mieć nie tylko tytułów ale
nawet nazwiska, wystarczy ksywa i już czytelnik blednie ze strachu.
Nemo:
Przy okazji zapytuję o poprawność nierzadko stosowanej formy "powiat
Krapkowice" miast "powiat krapkowicki".
Są dwie hipotezy dla wyjaśnienia tego zjawiska.
Hipoteza /pars pro toto/ łączy je z takimi wypowiedziami jak
* ,,po raz kolejny *Moskwa* odrzuciła notę *Brukseli* w sprawie
Czeczenii'';
* ,,Unia Europejska ogłosiła 10 X międzynarodowym dniem przeciwko
karze śmierci, pomimo rozpaczliwego tupania i wierzgania
*Warszawy*''.
Hipoteza druga nasunęła mi się w trakcie wczorajszego rajdu po
sklepach. Widziałem tam np. ,,spodnie czysta wełna'' (zamiat
,,spodnie czysto wełniane'' lub ,,... z czystej wełny''). I słyszałem
dyskusję o ,,chustce beż złamany żółcią''. Skoro tak, to na ,,powiat
Krapkowice'' też jest miejsce w języku...
- Stefan
Oczywiście dęte określenie... Wystarczyłoby powiedzieć w stolicy. Nawet
nasjwiększy matoł wie, że to w Warszawie (oczywiście poza niektórymi
dziennikarzami :-)))))
| Witam!
| Dziś w radiu usłyszałem w pewnej wypowiedzi sformułowanie "w mieście
| stołecznym Warszawa". Wydaje mi się, że to poprawne, ale zastanawiam się
| nad
| poprawnością, czy też dopuszczalnością następującej formy "w mieście
| stołecznym Warszawie". Czy to ostatnie jest prawidłowe?
| Notebene, czy jest w ogóle sens używania takich "wzniosłych" określeń,
| wszak
| wszyscy "słuchacze i słuchawki wią", że Warszawa jest miastem stołecznym.
| A
| może jednak chodzi tu li tylko o kwestię prestiżową - dla podkreślenia
| rangi
| miasta i jego spraw?
| Przy okazji zapytuję o poprawność nierzadko stosowanej formy "powiat
| Krapkowice" miast "powiat krapkowicki".
| Nemo
Abstrahując od matolstwa dziennikarzy mnożących błędy i przemówcy
konsekwentnie łamiącego zasady dyskusji na grupie dyskusyjnej, rzeczywiście
można tu przy okazji poruszyć wątek językowo-geograficzny (nieco OT). Podczas
powodzi w 1997 warsiawscy dziennikarze "stworzyli" nową dzielnicę Opola -
Groszkowice - widać o groszach zapomnieli i Groszowice przez gardło i
klawiatury już im przejść nie chciało. A wystarczyło przeczytać prawidłowo z
doniesień lokalnych.
Notorycznie także (łącznie z przepowiadaczami pogody) Opole w
nieusprawiedliwiony sposób "umieszczają" dziennikarze i im podobni na Dolnym
Śląsku. Ostatnio z kolei (głównie w prasie i radiu lokalnym) utożsamia się
Ślązaków - śląskich autochtonów z Niemcami. Ale to już temat na grupę z
dziedziny "soc" i może "pl.hum.głupota" o ile taka kiedyś powstanie...
Nemo