Powiat ostrzeszowski

Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Powiat ostrzeszowski

Temat: Ostrzeszów-Namysłaki
Piszą:
SKPL: Kolej Wzgórz Ostrzeszowskich Środa, 30 czerwiec 2004
Od kilku tygodni brygada wysłana przez Powiat Ostrzeszowski prowadzi
systematyczne oczyszczanie szlaku ze zbędnej roślinności. Od 28 czerwca do 9
lipca 2004 r. będzie oczyszczany odcinek między Książenicami, a Grabowem
n/Prosną.
Powiatowy Zarząd Dróg w Ostrzeszowie
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Formalna likwidacja linii
hej!

Opinie powiatow, czy sejmiku wojewodzkiego nie maja zadnego prawnego
znaczenia dla ewentualnego przejecia. Gdyby nagle jakas jednostka
samorzadowa namyslila sie na przejecie tej linii. Moze wystapic o
przejecie - i linie musi dostac (zgodnie z ustawa).

Jak wyjasnil marszalek wojewodztwa pozytywne zaopiniowanie przez sejmik
likwidacji linii Ostrzeszow-Namyslaki nastapilo na podstawie stosownych
stanowisk powiatu ostrowskiego i powiatu ostrzeszowskiego, na terenie
ktorych przebiega ta linia.

Podróżny

Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Formalna likwidacja linii

hej!

Nieprawda jest chec przejecia linii Ostrzeszow - Namyslaki przez powiat
ostrzeszowski. Tenze powiat chce tylko przejac majatek po zlikwidowanej
linii, czyli np. budynki, grunty i takie tam...

Oba powiaty są chętne na grunty pod torami a nie linie - prasa pisała o
chęci budowy obwodnic kołowych Ostrzeszowa i Obrzycka...

Mick M

Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Ostrzeszów-Namysłaki - otwarcie linii kolei żelaznej (długie)

Ju myślałem, że SKPL, uruchamia wreszcie tę linię...

a ja slyszalem, ze SKPL sie wycofal, tory juz rozebrane, a PKPe wprowadzilo
w miedzyczasie na linie Poznan-Rychtal szynobusy hybrydowe ;-)

do relacji z otwarcia wypada dodac, ze jest ze zrodla prusko-zaborowego, z
czasow gdy wiekszosc urzednikow byla tam Niemcami, a Powiat Ostrzeszowski
tym wyroznial sie na tle Prowincji Poznanskiej, ze ok. 90% ludnosci byla
polska.

zdravim

Podrozny

Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Ostrzeszów-Namysłaki - otwarcie linii kolei żelaznej (długie)

Do relacji z otwarcia wypada dodac, ze jest ze zrodla prusko-zaborowego, z
czasow gdy wiekszosc urzednikow byla tam Niemcami, a Powiat Ostrzeszowski
tym wyroznial sie na tle Prowincji Poznanskiej, ze ok. 90% ludnosci byla
polska.

Mniej więcej się zgadza, z tym że po wyborach w sierpniu 1910 Niemcy uzyskali

większość w radzie miejskiej dopiero po raz pierwszy, a jej szefem został
aptekarz Salinger (prof. Nawrocki mylnie podał, że był on Niemcem, tymczasem
był on narodowości żydowskiej). A więc rada niemiecko-polska pod przewodnictwem
Żyda. Znaczący przyczynek do dziejów tej wielonarodowej prowincji. Do 1908 roku
bumistrzem był Polak - Władysław Krąkowski. Według danych z AP Poznań w roku
1908 było w Ostrzeszowie 75% Polaków, 19 %Niemców i ok. 6% Żydów, natomiast w
końcu XIX wieku w powiecie ostrzeszowskim ludność polska dochodziła nawet do
ok. 85%. Jednak budowa kolei była dziełem ponadnarodowym, wykraczającym poza
granice narodowości i wyznań. Antycypowala na swój sposób Unię Europejską i
euroregiony. Szkoda tylko, że silna i prężna kolej do dziś jest wyznacznikiem
Europy, podczas gdy nasz rodzimy rząd polski i PKP pracuje usilnie nad tej
kolei zniszczeniem... Jest to działanie antynarodowe i antyeuropejskie.

Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Co z linia Ostrzeszow - Namyslaki?

ponawiam jednak pytanie- czy Starostwo jest juz formalnym wlascicielem
linii, a skoro tak, czy doprowadzilo linie do przejezdnosci na calym
odcinku.

odpowiadam wiec na pytanie.
1. starostwo nie jest i nie moze byc wlascicielem linii.
2. moze byc nim natomiast Powiat Ostrzeszowski (to jest jednostka samorzadu!
a starostwo jest tylko jej urzedem).
3. rzeczony powiat nie jest wiec wlascicielem, tak jak nie sa wlascicielami
innych kolei samorzadowo-prywatnych takie jednostki samorzadu jak Powiat
Kaliski, czy Gmina Krosniewice - linie sa tylko w uzyczeniu.
4. do zamkniecia procedury przejecia na wlasnosc w wymienionych przypadkach
conieco jeszcze brakuje.
5. jak mnie poinformowano w PKPe, jest tylko 1 linia w 100% przekazana na
wlasnosc samorzadowi i co ciekawe nie jest to ktoras z linii, na ktorych
prowadzony jest ruch.
6. jaka to linia? - to wlasnie zagadka dla szanownych grupowiczow. na
odpowiedzi czekam do jutra (jutro tez podam rozwiazanie :)
7. co do linii ostrzeszowskiej przejezdne jest 15 km, a wiec wychodzi na to,
ze jakies 53%.
8. sek w tym, ze "nie po kolei", ale w roznych miejscach. ZDP stosuje
taktyke wycinania od przejazdow drogowych w 1 i 2 strone. oni nie sa MK,
wiec robia to w wolnym czasie miedzy innymi "wazniejszymi" robotami na
drogach - tempo jest wiec "lajtowe" :)

Podrozny

Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: [pr] Złodzieje torów

witam,

| Ostrzeszowcy policjanci zatrzymali w nocy z soboty na niedzielę dwóch
| mieszkańców województwa śląskiego w wieku 30 i 35 lat, którzy kradli
szyny
| kolejowe. Mężczyźni rozkręcili blisko 70 metrów bieżących linii w
okolicy
| Bukownicy. Na szczęście linia ta od dłuższego już czasu nie jest
| wykorzystywana.

po pierwsze stalo sie dobrze, ze sprawcy zostali zatrzymani, skoro mieli
samochod powinien zostac spienieżony w celu pokrycia strat... przez... i
tu kogo
nadal PKP czy moze Powiat ostrzeszowski?

po drugie, co to oznacza ze na szczescie linia jest nie wykorzystywana,
jakie to
ma znaczenie - mienie jest publiczne wiec co za roznica?

Tylko taka ze moglo dojsc do wypadku. A kradiez to dalej kradziez.

Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Kolej Wzgórz Ostrzeszowskich

czy wlasnosc powiatu zaczyna sie od ukresu, czy tez obejmuje jakis tor
stacyjny w Ostrzeszowie?

wlasciciele infrastruktury: do km 0,2 PKP PLK
od km 0,2 Powiat Ostrzeszowski
a na tym przewoznik - operator ma sobie jezdzic i z wlascicielami miec
umowy.

zdravim

Podrozny

Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Kolej Wzgórz Ostrzeszowskich

| czy wlasnosc powiatu zaczyna sie od ukresu, czy tez obejmuje jakis
tor
| stacyjny w Ostrzeszowie?

wlasciciele infrastruktury: do km 0,2 PKP PLK
od km 0,2 Powiat
Ostrzeszowski
a na tym przewoznik - operator ma sobie jezdzic i z wlascicielami
miec
umowy.

A jest jakaś stronka na temat tej kolei? Zapuściłem Googla, ale
niespecjalnie wiele się dowiedziałem.

Grzexs

Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Bydgoszcz 1939. Krwawa Niedziela. Rozmowa z pro...
Proszę o sprostowanie błędów, które wkradły się do wstępu do
wywiadu. Miejscowość w powiecie kępińskim nie nazywała się
Torzec, lecz TORZENIEC (obecnie powiat Ostrzeszowski, a
mieszkańcy zostali spaleni w jeden stodle, w której ukryli się
przez Niemcami. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Ten niesmaczny dudek
do obserwacji dudków zapraszam do myślniewa
woj. wielkpolskie
powiat ostrzeszowski
gmina kobyla góra

51°24'03,5'' N
17°48'25,6'' E

dudków tam zatrzęsienie. maja co lubią: łąki, pastwiska trochę nieużytków i
podmokłych terenów. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Rondo na pl Gunwaldzkim
> Dlaczego we Wroclawiu nic nie
> wychodzi przecież rządzi prezydent z PO,pieszczoch Wyborczej

Nie rzadzi prezydent z PO, moze wlasnie dlatego nic nie wychodzi.

"Rafał Franciszek Dutkiewicz (ur. 6 lipca 1959 w Mikstacie, Powiat
ostrzeszowski, woj. wielkopolskie) - mgr inż. matematyk, doktor nauk
filozoficznych KUL, od 19 listopada 2002 prezydent Wrocławia.
...Nie jest członkiem żadnej partii, jest jednak popierany przez Platformę
Obywatelską oraz Prawo i Sprawiedliwość."
pl.wikipedia.org/wiki/Rafa%C5%82_Dutkiewicz Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Strategia rozwoju transportu.
Życie Kalisza
Trakt Kalisko-Wieluński jeszcze jest nadzieja.Na terenie powiatu
kaliskiego prace rozpoczną się od Brzezin w kierunku granic
województwa.Swoje docinki już w tym roku bedą budowały
Brzeziny,Kraszewice i Czajków,a po drugiej stronie włączy sie powiat
ostrzeszowski.Jest natomiast problem ze słabszym od innych powiatów
wieruszowskim.Ważnym zadniem jest podniesienie rangi tej drogi do
wojewódzkiej(najlepiej krajowej,ale wiem,że nie ma na to zbyt dużych
szans S11 jest ważniejsza dla Poznania).Ale dobrze,że wogóle jest
coś robione w kierunku powatania tego traktu. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Nadchodzi kolejna fala zwolnień
Błąd na błędzie w tym artykule.
Ciekawe kto przygotowal te informacje: urzedasy z pozen czy readkcja gazety?
Powiat ostrzeszowski na dole zdjecia to powiat kepinski, powiat ostrzeszowski
jest tym polozonym wyzej bezposrednio nad kepinskim. Jak zwykle pyrlandia o
Kepnie zapomniala... Juz dawno Kepno do Dolnego Slaska powinno sie przylaczyc.
Do Wroclawia 80km, do Pozen 170km... Wezcie i nie oklamujcie ludzi... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Nadchodzi kolejna fala zwolnień
Gość portalu: agatka napisał(a):

> No dobra,ale w mapie jest dość spora nieścisłość.Na niej
woj.wielkopolskie
> kończy się na powiecie grodziskim i nowotomyskim a przecież do
województwa
> należy również powiat wolsztyński!!

To jeszcze nie wszystko. Na mapie wypisano: powiat ostrzeszowski
oraz rawicki a kolorem czerwonym oznaczono powiat kepinski oraz
powiat gostynski. Co za neptyk przygotowywal te mape?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: import txt - brak kolumn
Access 2002 z pakietu Office XP SP3

Probowalem szukac w archiwum, jest pelno o imporcieplikow txt, jednak
problemu podobnego do mojego nie bylo.

Żaluzje, rolety, markizy powiat ostrowski JERZY 63-400 Ostrów Wlkp.
Wrocławska 30 tel. 0-62 591 99 99
Żaluzje, rolety, markizy powiat ostrowski LEO 63-400 Ostrów Wlkp. Mylna 2
tel. 0-62 738 05 16
Żaluzje, rolety, markizy powiat ostrowski PIK 63-400 Ostrów Wlkp.
Gimnazjalna 12 tel. 0-62 738 24 77
Żaluzje, rolety, markizy powiat ostrzeszowski REJAN. SPRZEDAŻ-MONTAŻ 63-500
Myje 7e tel. 0-62 732 01 41
Żaluzje, rolety, markizy powiat pilski XXXXX APIS PLUS ŻALUZJE, ROLETY,
MOSKITIERY, MARKIZY PRODUCENT 64-920 Piła Rzemieślnicza 16 tel. 0-67 214 25
14 tel./fax 0-67 214 02 00 e-mail: szu@pi.home.pl www.apisplus.pl

Jezeli spojrzycie powyzej zauwazycie, ze pierwszy wiersz ma mniejsza ilosc
kolumn niz ostatni. W trakcie importu importer sciaga tylko te kolumny ktore
sa w pierwszym wierszu (jest ich 11), efekt jest taki, ze inne rekordy,
ktore maja wiecej kolumn (razem 16) sa obcinane do ilosci kolumn tego
pierwszego wiersza (czyli 11).

Probowalem w zaawansowanych opcjach dodac na sile te brakujace kolumny,
niestety po wcisnieciu ok sa usuwane i importer i tak dalej proboje sciagac
11. Ostatecznie uzylem fortelu, skopiowalem wiersz z najwieksza iloscia
kolumn na sam poczatek i wszystko bylo ok, pozniej ten pierwszy wiersz
usunalem. Jednak chcialbym wiedziec jak cos takiego rozwiazac w przyszlosci.
Cale szczescie Wordpad sobie dal rade (plik 2,34 MB, ponad 20 tys. rekordow)
ale co gdyby byl slaby komp (malo RAMu) ?

Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: [pr] Złodzieje torów
witam,

Ostrzeszowcy policjanci zatrzymali w nocy z soboty na niedzielę dwóch
mieszkańców województwa śląskiego w wieku 30 i 35 lat, którzy kradli szyny
kolejowe. Mężczyźni rozkręcili blisko 70 metrów bieżących linii w okolicy
Bukownicy. Na szczęście linia ta od dłuższego już czasu nie jest
wykorzystywana.

po pierwsze stalo sie dobrze, ze sprawcy zostali zatrzymani, skoro mieli
samochod powinien zostac spienieżony w celu pokrycia strat... przez... i tu kogo
nadal PKP czy moze Powiat ostrzeszowski?

po drugie, co to oznacza ze na szczescie linia jest nie wykorzystywana, jakie to
ma znaczenie - mienie jest publiczne wiec co za roznica?
moze prasa zacznie sie podniecac w momencie wystapienia ofiar w wypadku
kolejowym po kradziezy szyn?

Pocięte tory miały trafić najprawdopodobniej na złom. Złodzieje wpadli jednak
podczas rutynowej kontroli drogowej. W ich dostawczym renault funkcjonariusze
znaleźli szyny pocięte przy pomocy palnika na około 2,5-metrowe kawałki.
Wartość skradzionych torów oszacowano wstępnie na kilka tysięcy złotych.
Policja przypuszcza, że nie była to pierwsza tego typu kradzież dokonana przez
obu mężczyzn. Według funkcjonariuszy, sprawcy działali przynajmniej od
tygodnia. Kilka tygodni temu w ręce policjantów wpadli inni złodzieje szyn
kolejowych, którzy próbowali je przewozić maluchem.

skoro Policja przypuszcz i zatrzymuje innych amatorow mienia kolejowego to moze
nalezy sie zastanowic czy nie lepiej taka linie patrolowac niz uzupelniac
ubytki, bo zaczynam watpic w to ze cokolwiek po tym szlaku pojedzie..

a poza tym skoro sa sprawcy to jaki jest problem dochodzic praw w sadzie - nawet
na zasadzie skoro nie maja typy pieniedzy to w tory i niech naprawiaja to co
zrobili...

tyle, ze jak znam sprawe wlascicielem jest zapewne PKP, ktore takie sytuacje
toleruje (jak kradzieze), bo nie wierze w to aby Powiat nie dochodzil swoich
praw w stosunku do swojej wlasnosci..

chyba ze jest inacze

szczegolnie pozdrawiam "pismakow" z GP - tak na szczescie

pozdrowienia

riders!

Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Kto murem za Adamem niech się tu wpisze!
powiat ostrzeszowski też za tobą ADAM Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Swidnica - Jedlina : PKP good bye

Cóż - a ustawę czytałeś?? Otóż niestety Turek musiał z pewnością wyrazić
zgodę na przejęcie "swojego" odcinka przez inną gminę/powiat - sęk w tym,

że

nie musial.

jak się taki Turek postawi, to Kalisz będzie musiał płacić podatek
Turkowi,
za grunty na których leży linia. W zawiązku z tym do jakiegoś porozumienia
musiało między nimi dojść, chocby ze względu na fakt, że Turek mógł
zgodzić
się na nie pobieranie opłat.
Podobna sytuacja jest u nas - czyli Świdnica z chęcią by przejęła, ale
Wrocław się postawi i podatek każe płacić, na co Świdncy nie stać.

nikt sie "nie postawi". wlasnie przejmowana przez Powiat Ostrzeszowski linia
Ostrzeszow-Namyslaki lezy tez w Powiecie Ostrowskim i nikt sie nie musial
pytac Ostrowa o zdanie.

dodam jeszcze, ze w Kobylej Gorze (Powiat Ostrzeszowski) jest ośrodek
zdrowia nalezacy do Powiatu Olesnickiego i tez nie ma problemu :)

Rozwiązaniem tego węzła gordyjskiego będzie porozumienie, ale nie tylko
między powiatami/gminami leżącymi wzdłuż tej linii - ale w szerszym
zakresie - i stworzenie konsorcjum samorządów, które miało by się zająć
przejęciami niechcianych przez PKP linii i prowadzeniem na nich ruchu.

to jest gorsze rozwiazanie. jak mowi prezes SKPL Tomek Strapagiel niesie ze
soba mnostwo niepotrzebnych klopotow i najlepiej jesli cala linie przejmuje
tylko jedna jednostka samorzadowa.

Tutaj jest jeszcze jeden problem - PKP nie będzie tak łatwo chciało
oddać linii z Wrocka przez Sobótkę do Świdnicy - to ta wbrew pozorom jest

jezeli spelnia warunki ustawowe do przekazania, to PKP musi oddac - nie ma
wyjscia. jezeli natomiast nie spelnia, to juz inna sprawa.

dochodowa - ruch towarowy (wg moich danych przyniosła 120.000 zł - ale nie
poniesiono w tym czasie niemal żadnych kosztów na naprawy czy coś w tym
rodzaju) Zaś podstawą powodzenia idei takiego konsorcjum jest również
prowadzenie ruchu towarowego, nie tylko osobowego. NIe można popełnić
drugi
raz błędu Kolei Lubuskiej.

oczywiscie, towar to podstawa.

na koniec prosze zeby mnie dobrze odbierac - ja pisze to co pisze aby pomoc,
a nie przeszkodzic. naprawde lubie linie swidnica-jedlina, choc bylem tylko
w swidnicy i tylko w jedlinie :) , ale tyle juz sie o niej dobrego
nasluchalem i naczytalem ze nie sposob sie nie zalubiec... a z przejmowaniem
jest tak jak mowie - oczywiscie mozna mi nie wierzyc jak ktos nie chce. ps.
jestem w kontakcie z Wojtkiem.

pozdrawiam

Podrozny

Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Swidnica - Jedlina : PKP good bye

Użytkownik "Podróżny" napisał

| Cóż - a ustawę czytałeś?? Otóż niestety Turek musiał z pewnością wyrazić
| zgodę na przejęcie "swojego" odcinka przez inną gminę/powiat - sęk w
tym,
że

nie musial.

Qrde - zmusiełś mnie aby poszukał dokładnie w ustawie, co zrobię jak tylko
zajdę do roboty w poniedziałek

nikt sie "nie postawi".

Czyżby się dogadali??

wlasnie przejmowana przez Powiat Ostrzeszowski linia
Ostrzeszow-Namyslaki lezy tez w Powiecie Ostrowskim i nikt sie nie musial
pytac Ostrowa o zdanie.

Tu nie chodzi o czyjeś zdanie, jeżeli linia kolejowa lezaca na terenie
jednej gminy jest własnościa drugiej gminy to ta pierwsza ma obowiązek
pobierac podatek od tej drugiej, no chyba, że się dogadaja. Mogą oczywiście
być jakieś wypadki obejścia niektórych przepisów, ale niestety w naszym
wypadku tak to już jest, że albo się nie mogą dogadać, albo nie chcą
pozwolić jednym na przejęcie całości. Mam jednak nadzieję, że sprawa
rozwiąrze sie pozytywnie i wszystko będzie OK.

| Rozwiązaniem tego węzła gordyjskiego będzie porozumienie, ale nie tylko
| między powiatami/gminami leżącymi wzdłuż tej linii - ale w szerszym
| zakresie - i stworzenie konsorcjum samorządów, które miało by się zająć
| przejęciami niechcianych przez PKP linii i prowadzeniem na nich ruchu.

to jest gorsze rozwiazanie. jak mowi prezes SKPL Tomek Strapagiel niesie
ze
soba mnostwo niepotrzebnych klopotow i najlepiej jesli cala linie
przejmuje
tylko jedna jednostka samorzadowa.

No to niech pogada z naszymi władzami lokalnymi - ciekawym jakie będzie miał
zdanie na ten temat po ;-))))))
U nich niestety jkest tak, ze boją się podjąc jakieś działania, które w
przyszłosci mogą ich narazić na jakieś (niepotrzebne w ich mniemaniu)
koszty.

| Tutaj jest jeszcze jeden problem - PKP nie będzie tak łatwo chciało
| oddać linii z Wrocka przez Sobótkę do Świdnicy - to ta wbrew pozorom
jest

jezeli spelnia warunki ustawowe do przekazania, to PKP musi oddac - nie ma
wyjscia. jezeli natomiast nie spelnia, to juz inna sprawa.

Spełniac spełnia, ale ruch towarowy na tej linii jest dla PKP zyskowny, więc
tu chyba lezy główna przyczyna oporu ze strony naszego "kochanego"
przewoźnika.

na koniec prosze zeby mnie dobrze odbierac - ja pisze to co pisze aby

pomoc,

Alez nikt nie twierdzi, że jest ionaczej - cieszymy się, że ktoś kto ma
jakieś pojęcie o sprawie jest za nami (i wspiera nas choćby wirtualnie i
duchowo). A dyskusja - oby rzeczowa moze przynieść tylko same pozytywne
wyniki.

jestem w kontakcie z Wojtkiem.

Jak rozumiem Bartzem ;-)))))))
Tak się składa, że my tez :-P

Zdroofka
Andrzej

Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu

Temat: Wielkopolski pomysł na szarą strefę rynku pracy
Wielkopolski pomysł na szarą strefę rynku pracy
Bezrobotni na dywanik

Wielkopolskie urzędy pracy wezwą do siebie wszystkich długotrwale
bezrobotnych. Kto się nie stawi, zostanie skreślony z listy zarejestrowanych.
Reszta dostanie ofertę pracy lub szkolenia

Pani Janina z Kościana przez pięć lat bezskutecznie szukała pracy. Albo
była "za stara" (ma 48 lat), albo za "mało wykształcona" (ukończyła technikum
spożywcze, ale nie ma matury). Dorabiała w sklepie, a latem przy zbiorze
jagód: - Zlitowała się dawna znajoma. Zatrudniła mnie w barze jako pomoc
kuchenną. Może to zabrzmi niewiarygodnie, ale pierwszy raz od paru lat
pomyślałam, że jestem coś warta - opowiada. W Wielkopolsce na ok. 162 tys.
zarejestrowanych bezrobotnych ponad jedna trzecia to osoby, które nie mają
pracy od co najmniej dwóch lat.

To do nich adresowany jest program "Nie jesteś sam", którego autorem jest
wiceprzewodniczący Sejmiku Wojewódzkiego Zbigniew Czerwiński (PiS), a zarazem
poznański biznesmen: - Strasznie mnie denerwuje narzekanie, że w Polsce nic
nie można zrobić z długoletnim bezrobociem. W kraju nie ma pomysłu ani
narzędzi, by walczyć z tym zjawiskiem. Jest coraz więcej ofert pracy, a my
nadal konserwujemy tę grupę osób. Dajemy zasiłki, zamiast zmotywować do
pracy - opowiada.

Nowatorski, w skali kraju program, ma zielone światło w Ministerstwie Pracy i
Polityki Społecznej. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, są spore szanse,
że wejdzie w życie jeszcze w maju. W przyszłym tygodniu z minister Anną
Kalatą będzie rozmawiać o tym dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Poznaniu
Zdzisław Sawala. Była wiceminister Elżbieta Rafalska (zanim podała się do
dymisji, pilotowała projekt), potwierdza, że pomysł jest ciekawy i wart
nagłośnienia, a w resorcie są pieniądze na aktywizowanie długoletnich
bezrobotnych.

Wezwą i pomogą

Na czym polega program? Powiatowe urzędy pracy po raz pierwszy zrewidują
listy bezrobotnych. Wezwą do siebie na dywanik wszystkich, którzy od co
najmniej dwóch lat są bez pracy. Zaproponują im zatrudnienie przy robotach
publicznych (naprawa dróg i rowów melioracyjnych) i interwencyjnych (pomoc
kuchenna w samorządowej szkole, opiekun w przedszkolu itp.). Ale nie tylko.
Na potrzeby programu powstaną specjalne stanowiska w zakładach pracy. Urzędy
wyposażą je w sprzęt i opłacą pensję przyszłym pracownikom. Kilkuset
bezrobotnym pomogą założyć działalność gospodarczą i przekażą im dotacje na
start (ok. 13 tys. zł). Powiat ostrzeszowski przeszkoli przyszłych opiekunów
osób starszych, sprzedawców, pomoc kucharza, bo jest tu dla nich praca.
Turecki - spawaczy, a obornicki - tapicerów. Z myślą o kobietach, które
zdecydowanie częściej niż mężczyzn dotyka długotrwałe bezrobocie, powstaną
warsztaty psychologiczne.

Ci, którzy nie stawią się na wezwanie urzędu, zostaną skreśleni z rejestru
bezrobotnych i stracą prawo do ubezpieczenia zdrowotnego. Urzędnicy
zapowiadają, że nikt się kontroli nie wywinie: honorowane będą jedynie
zwolnienia lekarskie wystawione na druku L4. A ich autentyczność wyrywkowo
sprawdzą pracownicy ZUS. W razie wątpliwości kontroler z urzędu pracy
pofatyguje się do domu bezrobotnego i sprawdzi, czy rzeczywiście jest on
chory. Tym, którzy nie będą chcieli przyjąć pracy czy przejść szkolenia,
także grozi wykreślenie z rejestru.

Bez pracy tylko na papierze

W programie przygotowano w sumie 10 tys. ofert pracy i szkoleń. Czyli pięć
razy mniej niż potencjalnych chętnych. Nie za mało? - Nie, bo część osób
figuruje w rejestrze tylko na papierze. W rzeczywistości pracują na czarno
albo za granicą. Szacujemy, że pracę od razu jest w stanie przyjąć raptem co
czwarty długotrwale bezrobotny - mówi dyrektor Zdzisław Sawala. Rok temu w
dwóch powiatach: złotowskim i kościańskim przeprowadzono pilotaż programu. W
Kościanie na ok. 1600 bezrobotnych, zgłosiła się na wezwanie połowa. Ewa
Beba, dyrektor tutejszego Powiatowego Urzędu Pracy, opowiada: - Po kontroli
okazało się, że wielu dotychczas bezrobotnych znalazło zatrudnienie. Etaty
dali im właściciele firm, w których pracowali na czarno. Bali się, że
zatrudnimy ich ludzi do robót publicznych. Nie tylko na tym wygraliśmy. Dając
etat nawet na parę miesięcy, zachęcamy ludzi do szukania pracy. Nie czują się
już tacy bezradni, łatwiej im się odnaleźć i przełamać w szukaniu pracy, no i
pracodawcę nie przerażają CV, w których wpisane jest "ostatnio pracowałem -
10 lat temu..."

Źródło: Gazeta Wyborcza - Poznań red. Sylwia Sałwacka Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu