Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Powiat Tczew
Temat: Powiat Tczewski
Witam!
Niedawno zostala przeksztalcona strona Powiatu Tczewskiego. Teraz spelnia
role regionalnego serwisu infomrayjnego. Nie byla jeszcze oglaszana na tej
grupie, dlatego podaje adres:
http://www.powiat.tczew.pl
Natomiast nowoscia jest serwis przygotowany w technologii WAP:
http://www.powiat.tczew.pl/wap.wml
Serdecznie zapraszam
Krzysztof Milczewski
webmaster
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Teraz ja
6 G to by były albo 6 000 000 000 panienek albo (dla informatyka piątego
roku) 6 442 450 944 panienki. Jaki tu sens? Tylu panienek nie ma na całym
świecie.
Użytkownik Krzysztof Milczewski <m@powiat.tczew.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:000301bfe06e$5efa7580$0100a8c0@krzysiek...
Hej!
Postanowilem zajrzec na grupe, moze mi sie spodoba... :))
A tymczasem kawal informatykow (moze znajdzie sie ktos, kto go jeszcze nie
zna):
- Przyjdziesz dzisiaj na impreze? Bedzie cool! Kupa ludzi, browar,
panienki...
- A ile bedzie panienek?
- No tak z 6 giga.
Ksysiu
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-listserv-chomor-l
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-listserv-chomor-l/
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Teraz ja
AvE!
Pungenday, Confusion 32, 3166 YOLD
Krzysztof Milczewski <m@
powiat.
tczew.plskribis:
Postanowilem zajrzec na grupe, moze mi sie spodoba... :))
A tymczasem kawal informatykow (moze znajdzie sie ktos, kto go jeszcze nie
zna):
- Przyjdziesz dzisiaj na impreze? Bedzie cool! Kupa ludzi, browar,
panienki...
- A ile bedzie panienek?
- No tak z 6 giga.
To jeszcze takie:
2b or not 2b = ff
Dlaczego informatycy mylą Boże Narodzenie z Halloween? Bo 31oct==25dec
Przychodzi baba do lekarza:
-Panie doktorze, wszyscy mnie ignorują!
-plonk
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Teraz ja
GoTaR wrote:
AvE!
Pungenday, Confusion 32, 3166 YOLD
Krzysztof Milczewski <m@powiat.tczew.plskribis:
| Postanowilem zajrzec na grupe, moze mi sie spodoba... :))
| A tymczasem kawal informatykow (moze znajdzie sie ktos, kto go jeszcze nie
| zna):
| - Przyjdziesz dzisiaj na impreze? Bedzie cool! Kupa ludzi, browar,
| panienki...
| - A ile bedzie panienek?
| - No tak z 6 giga.
To jeszcze takie:
2b or not 2b = ff
To nie tak :-))
#define QUESTION ((BB) || (!BB))
Kacper
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Przelot mysliwcem
----- Original Message -----
From: Krzysztof Milczewski <m@powiat.tczew.pl
To: <pl-misc-milita@newsgate.pl
Sent: Wednesday, July 26, 2000 8:54 PM
Subject: Przelot mysliwcem
Hej!
Szukam jakichs informacji na temat przelotow mysliwcem. Bylo cos takiego
okolo 2 lata temu w Polsce, ze za 6000 DM mozna bylo odbyc lot mysliwcem
(chyba MIGiem) oczywiscie w charakterze pasazera. Pytanie jest
nastepujace:
czy jeszcze cos takiego jest i jezeli tak to gdzie to zalatwic?
Krzysiek
Parę lat temu można sie bylo na jakimś lotnisku koło Moskwy przelecieć
dowolnym samolotem- od Antka aż po Mig-25 . kosztowało to od 500 do 5000.
Relacja z takiego lotu była bodajże w Focusie
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Przelot mysliwcem
Użytkownik Krzysztof Milczewski <m@powiat.tczew.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:AtGf5.50047$pD2.1079@news.tpnet.pl...
Hej!
Szukam jakichs informacji na temat przelotow mysliwcem. Bylo cos takiego
okolo 2 lata temu w Polsce, ze za 6000 DM mozna bylo odbyc lot mysliwcem
(chyba MIGiem) oczywiscie w charakterze pasazera. Pytanie jest
nastepujace:
czy jeszcze cos takiego jest i jezeli tak to gdzie to zalatwic?
Krzysiek
Ja Cie moge przewiezc motorem za 500 po pasie startowym. Emocje
gwarantowane.
Pozdrawiam.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: WTYCZKA.PL- Moskiewski Stróżujący
WTYCZKA.PL- Moskiewski Stróżujący
Sprzedam szczenieta MOSKIEWSKIE STRÓŻUJĄCE. Ojciec owczarek kaukaski, matka
bernardyn. Wiek 2,5 miesiąca. Ładna szata, po dużych rodzicach - mozliwość
obejżenia. Okolice Gniewu
powiat Tczew województwo POMORSKIE.
http://www.wtyczka.pl/index.php?page=v_ogloszenie.php&id=10801
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Satelita nie odśnieżył
stasiusiuśku jest zima i śnieg tak czy inaczej raczej będzie zawsze.
Może dasz jakiś przykład kiedy mają wyjeżdżać pługi na drogę?
Poczytaj sobie specyfikacje i warunki oraz dopuszczalne kryteria przy
odśnieżaniu a później bij piane (choć podejrzewam że już jej nie będzie)
oto lektura:
gmina1.poddebice.pl/img/przetarg_13102006/z1.pdf
przetargi.powiat.tczew.pl/plik.php?plik=MjQx
http://www.google.pl/url?sa=t&ct=res&cd=1&url=http%3A%2F%2Fwww.siedlce.um.gov.pl%2Fprzetargi%2F17_10_2006%2Fogloszenie_przetargu_zima.DOC&ei=hoE9R92tKIKkwgHT5qDxCA&usg=AFQjCNEYJp0oknA4h5r0S_BeTxcWwu6frA&sig2=jXzz9oHugyNkEJvcQaB7xA
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: SSH 2.0
On 24 Jun 2000 22:05:57 +0200, m@
powiat.
tczew.pl (Krzysztof
Milczewski) wrote:
TeraTerm ?
I wylacz ten HTML.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: nokia 3210, soft 5.36, zrzut eepromu
Hej!
Moglby mi ktos podeslac EEPROMA bez simlocka od jakiejs nokii 3210, ale
koniecznie od softu 5.36 i/lub nowszego?
m@powiat.tczew.pl
Krzysiek
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: "Odszkodowania to bezczelność" ...
"Odszkodowania to bezczelność" ...
serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,34474,2226152.html
Gazeta.pl > Gazeta Wyborcza > Publicystyka > Opinie Piątek, 13 sierpnia
2004
List - Odszkodowania? To bezczelność!
Jerzy Pawlak, Warszawa 12-08-2004 , ostatnia aktualizacja 12-08-2004 18:09
Jestem Pomorzaninem. Do stycznia 1940 r. mieszkałem z rodzicami w Pelplinie
(
powiat Tczew). Moi rodzice, Stefan Pawlak i Maria Pawlak, z nami, dziećmi,
zostali wypędzeni z Pelplina przez Niemców. Ja miałem wówczas 11 lat, mój
brat osiem, a siostra siedem lat.
Do dzisiaj dokładnie pamiętam, jak się to wypędzenie odbywało. 21 stycznia
1940 o 5 rano obudziło nas gwałtowne walenie do drzwi. Zjawiło się dwóch
Niemców, jeden w mundurze, a drugi w cywilu. Oświadczyli: "In fünfzehn
Minuten raus". Z naprędce zebranymi rzeczami eskortowali nas na dworzec
kolejowy w Pelplinie. Była ostra zima, a w nocy spadło dużo śniegu.
Mieszkaliśmy na skraju miasta, przy ulicy Starogardzkiej 10. Do dworca
musieliśmy przejść przez całe miasto.
Na dworcu gromadziło się więcej takich wyrzuconych z mieszkań. Do każdej
rodziny podchodził oficer SS i żądał pokazania portfelu, z którego zabierał
znajdujące się tam pieniądze. Pamiętam, że mojemu ojcu zabrał wszystkie
pieniądze, zostawiając 50 marek, tj. 10 marek na osobę. Kiedy moja matka
zapytała o pokwitowanie, oświadczył jej, "pokwitowanie to to, że jeszcze
żyjecie".
W zamkniętej poczekalni dworcowej tłum wyrzuconych czekał do godz. 14. Wtedy
zjawił się specjalny pociąg, który zawiózł nas do tzw. obozu przejściowego
(Übergangslager) w Riesenburgu (dzisiejsze Prabuty). Po przyjeździe do obozu
zabrano nam resztę pieniędzy. W obozie zastaliśmy już wypędzonych rodaków z
okolicznych miast: Starogardu, Gniewu,
Tczewa, Gdańska.
2 lutego 1940 r. zestawiono pierwszy transport obozowiczów, którym wywożono
ich do Rzeszy na roboty. Jechaliśmy w nieopalanych wagonach. Po drodze
wysadzano partie obozowiczów w Stargardzie Szczecińskim, Anklam i Pasewalk.
Celem docelowym pociągu było miasto Stralsund, gdzie wysadzono resztę
wyrzuconych, w tym i naszą rodzinę. Po nocy, którą kazano nam spędzić w
wielkiej sali na podłodze, odbył się spektakl, który przypominał mi targ
niewolników. Od samego rana zaczęli się zjawiać rolnicy, którzy oglądali
sobie wszystkich pod kątem ich przydatności do pracy na roli. Nas wysłano do
miejscowości Altentreptow, gdzie czekał na nas gospodarz Niemiec.
Tak wyglądało wypędzenie. Oczywiście nigdy rodzice nie odzyskali utraconego
mienia, a tym bardziej nie dostali jakiegokolwiek odszkodowania. Wiem
natomiast, co się stało z mieniem wypędzonych Polaków. Niemcy oddali
mieszkania umeblowane, urządzone i wyposażone we wszystko łącznie z pościelą
swoim ziomkom, których ściągali z krajów bałtyckich (tzw. Baltendeutsche). W
podobny sposób zapewne uzyskali mieszkanie w Rumi rodzice pani Steinbach,
która mieni się obecnie wypędzoną i pokrzywdzoną.
Moim rodzicom nigdy nie przyszło do głowy domagać się odszkodowania. Mnie
również to nie przyszło do głowy. Natomiast domaganie się przez Niemców
odszkodowań, kiedy to oni są sprawcami ogromu zniszczeń w Polsce, których
nigdy nie spłacili ani nie są w stanie spłacić, jest oburzające i wręcz
bezczelne.
W późniejszych latach mojego życia miałem wiele do czynienia z Niemcami, z
którymi do dzisiaj jestem zaprzyjaźniony. Uważałem i nadal uważam, że trzeba
przerwać ten ciąg nienawiści, jaki między naszymi narodami trwa od wieków.
Niestety, działalność Związku Wypędzonych w Niemczech, działalność pani Eryki
Steinbach powodują, że fala niezgody zaczyna znowu wzbierać. Oby nie
zamieniła się z powrotem w falę nienawiści. Mamy prawo domagać się od Niemców
chociaż moralnego zadośćuczynienia. Natomiast domaganie się przez nich
odszkodowania jest bezczelnością, której nie jestem nigdy w stanie zrozumieć.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwitch-world.pev.pl