Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Powiatowy Urząd Pracy w
Temat: Juz nie musza jezdzic na gape
Trybuna Śląska, 8 października 2002 roku
(za http://archiwum.naszemiasto.pl/artykul.asp?id=715133)
Już nie muszą jeździć na gapę
Najbiedniejsi tyscy bezrobotni od 1 października dostają bilety na
przejazdy autobusami i trolejbusami. W sąsiadującym z Tychami Bieruniu
też wprowadzono podobną formę pomocy. Ma to ułatwić bezrobotnym
poszukiwanie pracy
O bezpłatne przejazdy od maja walczyli działacze Ruchu Obrony
Bezrobotnych. To był ich główny postulat podczas manifestacji w
Tychach. - Już podczas tego marszu mówiłem bezrobotnym, że ich żądania
są możliwe do spełnienia - przekonuje Andrzej Dziuba. - Dostali już
lokal na siedzibę ROB-u. Od października najbiedniejsi mogą jeździć
bezpłatnie środkami komunikacji miejskiej.
Uprawnionych do bezpłatnych biletów typuje Miejski Ośrodek Pomocy
Społecznej i Powiatowy Urząd Pracy, będzie to ok. siedmiuset osób.
Mogą liczyć na 10 - 11 biletów miesięcznie. - Zdajemy sobie sprawę, że
poszukujący pracy muszą się przemieszczać - dodaje prezydent Dziuba. -
Chociażby po to, by odpowiedzieć na ofertę, wykonać badania lekarskie.
Nie mogliśmy jednak wprowadzić bezpłatnych przejazdów dla wszystkich
bezrobotnych, bo wiązałoby się to z ogromnymi kosztami. Poza tym
byłoby to niesprawiedliwe. Są przecież bezrobotni całkiem nieźle
sytuowani. Chcemy, by z tego przywileju korzystali najbardziej
potrzebujący.
Z bezpłatnych biletów cieszą się oczywiście bezrobotni. Mówią, że
teraz będzie im o wiele łatwiej docierać do ewentualnych pracodawców.
Z takiego obrotu spraw zadowoleni są też szefowie Miejskiego Zakładu
Komunikacji. - Gminy powinny pomagać biednym ludziom. - mówi Bolesław
Twaróg, wicedyrektor MZK Tychy. - Poza tym mam nadzieję, że dzięki tym
biletom spadnie liczba jeżdżących na gapę. Wiadomo, że część
bezrobotnych nie kasowała biletów.
Grzegorz Zasępa
W Tychach mieszka ok. 8 tysięcy bezrobotnych. Jest to jedno z
nielicznych miast, gdzie bezrobocie systematycznie spada. Pół roku
temu, ludzi bez pracy było o 1,8 tys. więcej To tendencja odwrotna niż
w innych miastach Polski.
Tychy opracowują system dotowania nowych miejsc pracy. Polegałoby to
na tym, że firmy, które zainwestują w mieście co najmniej 50 tys.
euro, lub stworzą pięć stanowisk pracy otrzymają z kasy miasta 6 tys.
euro na każdego zatrudnionego. Pracodawcy będą jednak musieli
zapewnić, że przyjmują ludzi na co najmniej 5 lat. ? gz
Mówi Maciej Ulrych - zastępca kierownika Powiatowego Urzędu Pracy w
Tychach
Bezpłatne bilety na przejazdy w celu aktywnego poszukiwania pracy za
kwotę 25 zł miesięcznie mogą otrzymać osoby bezrobotne, korzystające
równocześnie z opieki Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Procedura przyznawania biletów jest bardzo uproszczona. Po otrzymaniu
aktualnych ofert zatrudnienia w urzędzie pracy bezrobotny udaje się do
MOPS, gdzie wypełnia krótki wniosek o wydanie biletów i potwierdza ich
odbiór. Dowodem na to, że wykorzystał bilet we właściwym celu jest
pieczątka na karcie referencyjnej, potwierdzająca jego obecność u
pracodawcy.
Ten pilotażowy program pomocy osobom bezrobotnym w formie biletów
będzie trwał 3 miesiące - od 1 października do końca grudnia br.
Miasto przeznaczyło na ten cel ze swej kasy 52 500 zł. W styczniu
przyszłego roku nastąpi podsumowanie programu. Liczymy na to, że
dzięki takiej pomocy zwiększy się mobilność i aktywność bezrobotnych.
Być może część z nich dzięki temu zdobędzie pracę. ? Not. bh
Bieruń nie chciał być gorszy
W tym mieście, sąsiadującym z Tychami, również od 1 października br.
bezrobotni będący w najtrudniejszej sytuacji materialnej mogą otrzymać
finansowe wsparcie w postaci 20-złotowego zasiłku na zakup biletów
autobusowych.
- Nie mamy komunikacji miejskiej, bilety w autobusach przelotowych
kupuje się najczęściej u kierowcy. Są w różnych cenach, więc byłoby
trudno ustalić jakie byłyby najbardziej przydatne, dlatego miasto
przyjęło inną formę pomocy - tłumaczy Joanna Saternus - zastępca
kierownika Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, gdzie potrzebujący
mogą uzyskać taki komunikacyjny zasiłek.
Po wykorzystaniu tych 20 zł na przejazdy do pracodawców czy urzędu
pracy, co musi być potwierdzone w karcie aktywności bezrobotnego,
można się ubiegać o kolejny zasiłek w tej samej wysokości. Pierwsi
bezrobotni już skorzystali z tej możliwości. ? bh
[zdjęcie i podpis: Od 1 października tyscy bezrobotni otrzymują bilety
na przejazdy autobusami i trolejbusami.]
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: [LKR] Problemy z bezrobotnymi
| za Głosem Kraśnickim
|
| Kraśnik. Kontrolerzy kwestionują zaświadczenia wydane przez
PUP | Problemy z ulgami
Jakie problemy z ulgami? Raczej mamy tu problemy z kanarstwem.
Tak samo jak można było w tytule napisać: "problemy z bezostnymi"
jeśli to do czynienia mamy tu z problemem kanarstwa.
| -----------------------------------------------------------------------------
| Zgodnie z uchwałą Rady Miasta, która weszła w życie w lipcu tego roku,
| bezrobotni kraśniczanie w dni robocze między godzinami 9 a 14 mogą
| bezpłatnie poruszać się autobusami MPK. Niestety jak informują nasi
| czytelnicy, mogą z tym być pewne problemy. Zaświadczenia wydawane przez
| Powiatowy Urząd Pracy kwestionują kontrolerzy.
Oni zawsze będą coś kwestionować...
| Bezrobotni kraśniczanie, którzy chcą korzystać z darmowych przejazdów
| autobusami Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, muszą posiadać
| zaświadczenie o statusie bezrobotnego wydane przez urząd pracy. By wszystkie
| formalności zostały wypełnione, dodatkowo po wejściu do autobusu powinni
| także poprosić kierowcę o wydanie bezpłatnego biletu.
Że co? Ja chyba śnię....
| Jak informują nasi
| czytelnicy, może to nie uchronić przed zapłaceniem mandatu w razie kontroli.
| - Kilka dni temu koło południa jechałem autobusem do dzielnicy fabrycznej.
| Jestem osobą bezrobotną, mam na to wymagane zaświadczenie wydane przez urząd
| pracy, wziąłem też bezpłatny bilet od kierowcy. Mimo to kontrolerzy chcieli
| mi wlepić mandat skarży się pan Grzegorz.
No cóż, w końcu wiadomo, ze kanary to sami oszuści.
| Zdaniem kontrolerów zaświadczenie uprawniające do bezpłatnych przejazdów
| było nieważne, bo widniała na nim pieczątka z listopadową datą.
| - Co ja na to poradzę, że wizyty w PUP mam wyznaczone zawsze na drugą połowę
| miesiąca? Wtedy też podbijam zaświadczenie uprawniające do bezpłatnych
| przejazdów. Tłumaczono mi, że na jego podstawie mogę jeździć za darmo
| autobusami przez miesiąc, a nie w miesiącu w którym zaświadczenie zostało
| podbite dodaje nasz czytelnik.
No właśnie. Więc jakim prawem nie wytłumaczono tego kanarstwu?
Jakim prawem ludzie znów są oszukiwani?
| Szybkie rozwiązanie problemu obiecuje prezes MPK Michał Widomski.
| - Musiało wystąpić jakieś nieporozumienie.
Rotfl!!! Swego czas straciłem cały dzień, aby takie "nieporozumienie" wyjaśnić w Swarzędzu...
| Obiecuję, że natychmiast zajmę
| się tym problemem. Do korzystania z bezpłatnych przejazdów naszymi
| autobusami będzie wystarczać zaświadczenie podbite w poprzednim miesiącu. I
| takie instrukcje otrzymają kontrolerzy.
Więc to skandal, że jeszcze nie otrzymali. Dziwi mnie to, że te urzędasy nie zdają sobie
sprawy z tego, do czego zdolne jest kanarstwo...
| Chodzi przecież o to, by ułatwić
| bezrobotnym poszukiwanie pracy, a nie dodatkowo utrudniać im życie
| przekonuje prezes Widomski.
To tak jakbym komuś dał w mordę i twierdził,
że przecież nikomu nie chciałem jej obić:-) Rotfl#2
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: [pr] Konduktorzy z autobusów PKM Bytom mogÂą straciĂŚ prac
za: http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,2255193.html
Nie chcesz, aby 263 osoby znalazły się na bruku? Kupuj bilety u konduktorów
w autobusach bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej. -
Zwolnienie tych ludzi to najgorsze, co mogłoby się zdarzyć - mówi Piotr
Heine, prezes PKM Bytom. Ale wkrótce może nie mieć innego wyjścia
PKM Bytom zatrudnił 263 konduktorów. Pojawili się w czerwcu w autobusach
obsługiwanych przez PKM Bytom na zlecenie Komunikacyjnego Związku
Komunalnego GOP w Katowicach. Wszyscy byli wcześniej bez pracy. Mieli
zarabiać po ok. 900 zł plus premie. Dziś okazuje się, że o premiach nawet
nie marzą, bo nie zarabiają na pensje.
- Wreszcie poczułem się jak człowiek. Przynoszę do domu wypłatę, mogę
spojrzeć żonie w oczy, nie martwić się, że dzieci idą do szkoły i konieczne
będą wydatki - przyznaje jeden z konduktorów. Mówi, że nawet nie chce
myśleć, co będzie, jak rzeczywiście rozwiążą z nim umowę.
Takie niebezpieczeństwo istnieje, mimo że przez dziewięć miesięcy do
konduktorskich pensji dorzuca Powiatowy Urząd Pracy w Bytomiu. Jeśli prezes
Heine rozwiąże z konduktorami umowę, firma będzie musiała pieniądze zwrócić.
PUP postawił bowiem warunek: umowę z konduktorami PKM Bytom podpisuje na dwa
lata. Jeśli ją zerwie, zwraca pieniądze.
Konduktorzy zbierają na pensje, sprzedając bilety. Cała kasa trafia do KZK
GOP, stąd do PKM wraca prowizja. - Jeśli konduktorzy sprzedadzą bilety za
600 tys. zł miesięcznie, dostajemy do 7 proc. prowizji. Jeśli powyżej 600
tys. - więcej - mówi prezes Heine.
I tu tkwi cały problem, bo w czerwcu PKM otrzymał 35 tys. zł prowizji, w
lipcu - 95 tys. zł. A na pensje trzeba mieć 350 tys. zł. Jeśli nawet dodać
165 tys. zł refundacji z PUP, na pensje i tak się nie uzbiera. - Dokładamy
do tego, a to nie może trwać wiecznie - dodaje Heine.
Dlatego zwrócił się do KZK GOP o renegocjację umowy i wyższą prowizję. W
związku nie chcą jednak o tym słyszeć. - Umowa była przez obie strony
negocjowana, nie minęły jeszcze trzy miesiące i już jest niedobra? - pyta
Grzegorz Dydkowski, zastępca dyrektora ds. rozwoju w KZK.
Dydkowski mówi, że za wcześnie, by oceniać umowę, i uspokaja, że właśnie
kończą się wakacje, a po nich wzrośnie liczba pasażerów. - Oceniać będzie
można za trzy miesiące - mówi.
Heine też ma nadzieję, że koniec wakacji sprawi, iż wzrośnie liczba
pasażerów, a tym samym sprzedaż biletów u konduktorów. Sam PKM zachęca do
ich kupowania właśnie u nich, m.in. losując co miesiąc nagrody wśród
pasażerów. Konduktorzy na wszelki wypadek o pomoc zwrócili się już do
prezydenta Bytomia, który jest członkiem zarządu KZK GOP i jak mówią, coś w
ich sprawie też będzie mógł wskórać.
- - -
Czy w Polsce każdey dobry pomysł musi od razu szlag trafić? ;-(
pzdr,
michal
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: [ Sz ] Konduktorzy w autobusach linii C !!!!!!!!!!!!!!!!
http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34939,1958658.html
Konduktorzy w autobusach linii C
Maciej Janiak 10-03-2004, ostatnia aktualizacja 10-03-2004 21:07
Być może zaczną pracę już na początku kwietnia. Jeżeli się sprawdzą, pojawią
się we wszystkich pojazdach komunikacji miejskiej
ZDiTM-owi zależy na urozmaiceniu dystrybucji biletów i zmniejszeniu liczby
gapowiczów. Dlatego chce zatrudnić konduktorów. Najpierw dziesięciu - na
próbę. U nich będzie można kupić wszystkie bilety czasowe i nie potrzebna
będzie odliczona kwota, bo wydadzą resztę. W każdym autobusie będzie jeden
konduktor. Zaczną pracę wraz z wyjazdem pierwszego wozu, a zakończą o godz.
21.
- We wtorek złożyliśmy w urzędzie pracy wniosek o wytypowanie dziesięciu
bezrobotnych - mówi Dariusz Wołoszczuk, rzecznik prasowy ZDiTM-u.
Wskazane osoby najpierw przejdą szkolenie na temat taryf obowiązujących w
komunikacji miejskiej. Muszą też przejść kurs kontaktów z klientami, bo będą
również sprawdzali bilety.
Kto im zapłaci?
- Zabiegamy o dotowanie przez Urząd Pracy wynagrodzenia konduktorów w ramach
prac interwencyjnych - mówi Wołoszczuk.
ZDiTM chciałby, aby Powiatowy Urząd Pracy dofinansował płace kwotą, którą
może na ten cel przeznaczyć, czyli ok. 550 zł miesięcznie. - Jest to
możliwe - przyznaje Tadeusz Kaczmarek, zastępca kierownika szczecińskiego
PUP-u.
Wówczas ZDiTM będzie musiał dopłacić jedynie różnicę między sumą otrzymaną
od PUP-u a minimalną pensją krajową, która wynosi 824 zł.
Linię C obsługuje Szczecińskie Przedsiębiorstwo Autobusowe "Dąbie".
- Obecność konduktora i kontrolera w jednej osobie zdyscyplinuje pasażerów
do płacenia za przejazd. Będzie też mniej wandalizmu w autobusach -
spodziewa się Włodzimierz Sołtysiak, prezes SPA Dąbie. - Szkoda tylko, że
kontrolerzy mają być sprawdzani na jednej linii. Niezależnie od tego, czy
pomysł wypali, czy nie, jego wynik może być mało miarodajny.
W każdym razie na ocenę pomysłu trzeba będzie poczekać trzy miesiące, bo
tyle czasu potrwa eksperyment.
Pośpieszna linia C przewozi w dzień powszedni ponad 5 tys. pasażerów. W
ciągu tygodnia na trasie jeżdżą cztery autobusy Volvo. W dni świąteczne
tylko jeden. Dlaczego wybór padł na C? Po pierwsze na trasie przejazdu z os.
Kasztanowego trudno kupić bilety. Poza tym z racji małej liczby wozów, a tym
samym potrzebnych konduktorów, pilotaż będzie najtańszy.
Konduktorzy są już w Łodzi
W Łodzi konduktorzy, którzy sprawdzają również bilety, jeżdżą na dwóch
liniach tramwajowych. Tamtejszy Zarząd Dróg i Transportu w listopadzie
zatrudnił na pół roku 50 konduktorów, do których dopłaca urząd pracy.
Konduktorzy jeżdżą dwójkami linią tramwajową nr 10 (jeden w każdym wagonie).
Liczba gapowiczów na trasie znacznie zmalała. W nowoczesnych tramwajach nie
ma dewastacji. Łódzki ZDiT jest z pomysłu bardzo zadowolony.
Kolejnych 20 konduktorów zatrudnia łódzkie Miejskie Przedsiębiorstwo
Komunikacyjne na uruchomionej 1 stycznia komercyjnej linii nr 11 łączącej
Łódź z Pabianicami (15 km długości). Bilety na przejazd "jedenastką" można
kupić tylko u konduktorów. Miesięcznie z trasy korzysta nawet 90 tys.
pasażerów i MPK ocenia, że sprzedaje właśnie taką liczbę biletów.
Konduktorzy sprawdzają również bilety. Od stycznia w tramwaju linii 11
złapano jedynie dziesięciu gapowiczów.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Dokąd pojedzie MZK?
http://leszno.pl/leszno2/?redir=mod_arts.php&id=149
DOKĄD POJEDZIE MZK?
Już w poniedziałek w autobusach leszczyńskiego Miejskiego Zakładu
Komunikacji pojawią się osoby, które kontrolować będą pasażerów _ sprawdzać,
ilu korzysta z jakiej linii.
Podobne badania były prowadzone w roku 2000. Ich wyniki posłużyły do kilku
zmian w rozkładzie jazdy miejskiej komunikacji. Nie inaczej ma być i tym
razem.
Badania potrwają od 2 lutego do 9 marca. Będą prowadzone we wszystkich
autobusach MZK, również tych, które jeżdżą do miejscowości sąsiadujących z
Lesznem. Kontolerzy pracować będą przez całą zmianę, tak jak kierowcy, także
w niedziele i święta. Ich zadaniem będzie policzenie liczby osób
wsiadających i wysiadających na poszczególnych przystankach, a także
zapytanie ich np. o to, z jakiego biletu korzystają, czy płacą za niego
pełną odpłatność, czy korzystają z ulg lub przejazdów bezpłatnych. W
Lesznie, zgodnie z decyzją radnych, spora grupa pasażerów ma uprawnienia do
bezpłatnych przejazdów. Są to osoby powyżej 65. roku życia oraz _ czego nie
ma chyba w żadnym innym polskim mieście _ honorowi dawcy krwi, którzy oddali
już powyżej 25 litrów. Kontrolerzy podczas rozmowy z podróżnymi wypełniać
będą specjalną ankietę.
Wszystkie informacje zebrane przez prowadzących badania posłużą dyrekcji MZK
do lepszego dostosowania rozkładu jazdy do potrzeb pasażerów i do bardziej
racjonalnego wykorzystania pojazdów, jakie ma zakład.
O opinie na temat kursowania autobusów poprosiliśmy także zakłady pracy i
szkoły, może i one zasugerują nam konieczność dokonania zmian, zgodnie z
potrzebami swoich pracowników czy uczniów- podkreśla Bolesław Poślednik,
dyrektor Miejskiego Zakładu Komunikacji.
Być może okaże się, że na jakiejś linii trzeba będzie zwiększyć
częstotliwość kursowania pojazdów, a na innej zmniejszyć. Może trzeba będzie
też skorygować trasę przejazdu autobusów. Wszystko będzie wiadomo po
zakończeniu badań. Nowy rozkład jazdy wejdzie w życie prawdopodobnie 1 maja.
W związku z rozpoczęciem badań dyrektor Poślednik prosi pasażerów o
wyrozumiałość i życzliwość wobec osób, ktore będą je przeprowadzać.
Kontrolerów jest dziesięciu, skierowani zostali przez Powiatowy Urząd Pracy.
Wszyscy będą mieć specjalne wizytówki oraz pomarańczowe kamizelki z napisem
Kontrola Potoków Pasażerskich.
Od 1 lutego każdy kierujący miejskim autobusem jeździł będzie ze specjalnym
identyfikatorem - z imieniem i nazwiskiem oraz numerem telefonu do Biura
Obsługi Klienta.
Zależy nam, aby jeszcze bardziej zbliżyć kierowcę do pasażerów i odwrotnie.
Nasi kierowcy oprócz tego, że prowadzą autobusy, często służą swoim klientom
radą, pomocą i informacją. W bieżącym roku nasi pasażerowie swoimi głosami
wybiorą najlepszego kierowcę w MZK- dodaje B. Poślednik.
A wszelkie uwagi, wnioski i sugestie dotyczące poprawy funkcjonowania MZK
można zgłaszać w Biurze Obsługi Klienta, na adres e-mailowy lub pisemnie za
pośrednictwem kontrolerów.
[Fotka:
http://leszno.pl/leszno2/img_artykuly/149.jpg]
Data publikacji: 2004-01-30
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Wyłudzone podstępem podpisy? Zobaczcie kogo. :)))
Wyłudzone podstępem podpisy? Zobaczcie kogo. :)))
miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,2866183.html
Podpisy zbierają podstępem
ZOBACZ TAKŻE
• To zwykłe wyłudzenie (11-08-05, 21:22)
Tomasz Głogowski 11-08-2005 , ostatnia aktualizacja 11-08-2005 21:22
Stowarzyszenie Obrony Bezrobotnych pod pretekstem załatwienia
pracy w
komisjach wyborczych zbierało podpisy pod deklaracjami poparcia dla
Włodzimierza Cimoszewicza i Andrzeja Szarawarskiego. Wielu ludzi nie miało
nawet pojęcia, że pomagają lewicowym kandydatom na prezydenta i senatora.
Powiatowy Urząd Pracy przy ul. Rzeźniczej. Minęła właśnie jedenasta. Na
parterze, tuż pod okiem portiera, stoi biały stolik, a przy nim dwie kobiety.
Wchodzę i rozglądam się po budynku.
- A może by się pan nam tu podpisał? - zagaduje szybko starsza z nich.
Udaję, że jestem zaskoczony i długo się zastanawiam. - Oj, nie jest pan
bezrobotny, ale żona na pewno jest? - dopytuje się.
- Tak - zmyślam na poczekaniu. - Żona jest bezrobotna.
- W takim razie nich szybko przyjdzie do Stowarzyszenia Obrony Bezrobotnych
przy ul. Bratków i powie, że chce być w komisji wyborczej. Będzie mogła
zarobić 140 zł dziennie. A teraz niech pan podpisze, że popiera Komitet
Obrony Bezrobotnych, który zorganizował tę akcję. Trzeba podać też adres i
PESEL - instruuje kobieta przy stoliku.
Gdy oglądam deklarację, zauważam, że pod spodem są jeszcze dwie inne. Druga z
kobiet szybko dodaje: - Niech pan podpisze jeszcze te dwa formularze, ale bez
PESEL-u i adresu [te dane można przepisać z pierwszej deklaracji - przyp.
red.].
Okazuje się, że to deklaracje poparcia dla kandydata na prezydenta
Włodzimierza Cimoszewicza i Andrzeja Szarawarskiego, który startuje w
wyborach do Senatu.
Macham ręką i odchodzę.
Jednak wiele osób bez zastanowienia podpisuje dokumenty. - Czy wie pani, że
właśnie poparła Cimoszewicza i Szarawarskiego? - pytam kobietę, która złożyła
podpisy.
- Ja tylko byłam za tym, żeby w komisjach wyborczych byli też bezrobotni.
Myślałam, że przynajmniej synowa się załapie i zarobi parę groszy - mówi
zdezorientowana i ucieka.
- To skandal! O mało nie podpisałem poparcia dla Szarawarskiego! Kapnąłem się
dopiero, jak ta pani odgięła róg górnej kartki, żebym podpisał tę, która
leżała pod spodem. A jak daliby mi jakiś kredyt do podpisania, to co? -
denerwuje się pan Zbigniew, który wczoraj też odwiedził
urząd pracy.
Halina Kurek, zastępczyni dyrektora sosnowieckiego
PUP-u, zapewnia, że nie ma
pojęcia o zbieraniu podpisów na parterze. - Jak przed siódmą przyszłam do
pracy, żadnego stolika nie było. Nikt z pracowników niczego mi nie
sygnalizował - mówi.
W tym czasie obie kobiety wychodzą z budynku.
Dyrektor Kurek postanawia wyjaśnić sprawę. Portier i przepytywani pracownicy
zaklinają się, że... niczego nie widzieli.
- Więcej do tego nie dojdzie. To było złamanie prawa. Gdy tylko ktoś zacznie
zbierać podpisy, osobiście go wyproszę - zapewnia Kurek.
Lucyna Szczypka, szefowa Stowarzyszenia Obrony Bezrobotnych i organizatorka
akcji, nie wie, o co ten cały szum. - Zbieramy podpisy dla Cimoszewicza i
Szarawarskiego, bo dali nam miejsca w komisjach wyborczych. Dla kogoś, kto
jest bezrobotny, 140 zł to dużo. Gdyby zgłosiła się do nas "Solidarność", to
też byśmy dla nich zbierali - zapewnia Szczypka.
- Zresztą, coś się panu z tym stolikiem w urzędzie
pracy przewidziało. My
mamy tyle podpisów, że nie musimy już zbierać - zapewnia.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Rodowe srebra jak ciepłe bułeczki
Rodowe srebra jak ciepłe bułeczki
Istniejące od 1760 r. zakłady "Gerlacha" w Drzewicy koło Opoczna może
niebawem czekać likwidacja. Prawie połowa osób zatrudnionych w fabryce ma z
końcem maja dostać wymówienia. Dla czterotysięcznego miasteczka to prawdziwa
tragedia. Prawie w każdej rodzinie jest ktoś, kto pracuje w fabryce.
- Jeśli nastąpi redukcja zatrudnienia, nie można będzie utrzymać zakładu -
powiedział nam przewodniczący "Solidarności" w drzewickim "Gerlachu"
Mieczysław Abramczyk. - Wtedy zarząd ogłosi upadłość - dodał. Z 470-osobowej
załogi do zwolnienia przeznaczonych jest 270 osób. - To dla nas wszystkich
szok - mówią pracownicy. Jednoosobowy zarząd spółki podjął taką decyzję przed
świętami i pisemnie powiadomił
Powiatowy Urząd Pracy w Opocznie o planowanych
zwolnieniach grupowych.
- Całe postępowanie właściciela i prezesa jest dla nas wszystkich niejasne -
tłumaczy Abramczyk. Pracownikom już od dłuższego czasu tłumaczono, że
konkurencja na rynku jest tak duża, że kontynuacja produkcji stoi pod znakiem
zapytania. - Import tanich sztućców i narzędzi ogrodniczych ze Wschodu
sprawił, że nie mogliśmy sobie poradzić - twierdzi prezes "Gerlacha" Jarosław
Dziwisz. Innego zdania są pracownicy. W ich opinii, to właściciel i
jednoosobowy zarząd, którego prezesem jest Dziwisz, robili od początku
wszystko, aby doprowadzić do takiej sytuacji. - Najprawdopodobniej chodziło o
wyeliminowanie konkurencji - mówią. Teraz wszyscy ze strachem czekają na
negocjacje przedstawicieli związków zawodowych pracowników z dyrekcją. Te
wyznaczono na 29 kwietnia. Czy uda się dojść do porozumienia? Dla
czterotysięcznego miasteczka Drzewicy koło Opoczna konsekwencje ewentualnej
likwidacji "Gerlacha" mogą być bardzo poważne. Prawie każda rodzina ma kogoś
w zakładzie. Grupowe zwolnienia, do jakich ma dojść 31 maja, będą dla
mieszkańców prawdziwą katastrofą. Nie wiadomo, co stanie się ze zwalnianymi
pracownikami, wielu z nich nie spełnia wymogów, by przejść na zasiłek
przedemerytalny, a w regionie jest wysokie bezrobocie.
"Gerlach" - znany producent przede wszystkim noży - to dla wielu pokoleń
Polaków symbol trwałości i znakomitej jakości. To jedna z nielicznych marek,
która przetrwała nie tylko w pamięci, ale także w kredensach wielu polskich
domów. Zakład istnieje na rynku od 1760 r. W czasach jego świetności
pracowało tu 5 tys. osób. Nawet po 1989 r., po przemianach gospodarczych w
Polsce zakład dawał sobie radę. Produkcja trafiała na rynek krajowy, ale
także na Zachód. W miasteczku powstał klub sportowy, znany przede wszystkim z
kajakarstwa górskiego, którego głównym sponsorem był właśnie "Gerlach".
Kłopoty fabryki pojawiły się dziesięć miesięcy temu, gdy podjęto decyzję o
prywatyzacji zakładu. - Ludzie mieli wtedy jeszcze nadzieję, że to dla nas
olbrzymia szansa, ale zostaliśmy oszukani - mówi Mieczysław Abramczyk. Zakład
kupiła wtedy nikomu nieznana firma "Lodus" z Będzina. Nowy właściciel
zapewniał, że fabryka szybko powróci do czasów swojej świetności. Na
obietnicach się skończyło. Od początku w te zapewnienia nie wierzyli
przedstawiciele związków zawodowych, gdyż, jak twierdzą, nie można mówić o
rozwoju firmy przy ciągłym pozbywaniu się fachowców i braku jakichkolwiek
inwestycji w park maszynowy. Niepokój pracowników wzbudziło także ogłoszenie,
jakie w ogólnopolskiej prasie zamieścili pod koniec ubiegłego roku
właściciele. Chcieli pozbyć się większościowego pakietu akcji spółki. Okazało
się też, że w ostatnim czasie z magazynu wyrobów gotowych "Gerlacha"
wywieziono na Śląsk, do mającego tam powstać centrum dystrybucyjnego, towar
wartości 3 mln zł. - Kupili nas, by potem zlikwidować - mówią pracownicy. O
nabywcy "Gerlacha", firmie "Lodus" nic konkretnego nie byli w stanie nam
powiedzieć urzędnicy z Urzędzie Gminy w Drzewicy. - To trochę dziwna
sytuacja, gdy władza lokalna, gospodarz terenu nie jest zorientowany, komu
został sprzedany wielki zakład - mówi zirytowany
przewodniczący "Solidarności".
Z właścicielem "Lodusa" - firmy zajmującej się chłodniami, nie sposób się
skontaktować. Prezes zakładu Jarosław Dziwisz też został "przywieziony" ze
Śląska, broni jak lew interesu właścicieli. - Sprzedaż szła nam coraz
trudniej - mówi. Jednak według pracowników, gdyby właścicielowi naprawdę
zależało na zakładzie, zrobiłby wszystko, żeby przetrwać.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Dalej chcą do Strasburga
www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?
AID=/20081218/REG20/832070909
www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?
AID=/20081218/REG00/465404485
Pięciu młodych Czeczenów porwało 17-letnią dziewczynę. Mężczyźni
wciągnęli ją do samochodu na parkingu przy ul. Skłodowskiej w Łomży,
gdy wraz z 16-letnią siostrą wracała ze szkoły. Siostra pobiegła do
domu i o wszystkim opowiedziała rodzicom
Niedoszły pan młody prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy z tego,
że krzywdzi dziewczynę. Po prostu ją upatrzył i zapragnął, żeby
została jego żoną. Jeden z internautów na forum wspolczesna.pl
pisze: "Wg czeczeńskiej tradycji w przypadku, gdy rodzina nie chce
pozwolić na ślub córki, chłopak musi ją porwać. Wtedy już nie ma
sensu się nie zgadzać, bo córka nie wychodząc za porywacza byłaby
zhańbiona.
Inne nacje muszą w Polsce dostosować się do polskich tradycji i
norm - pisze jeden z Czytelników na forum www.wspolczesna.pl w
komentarzu do piątkowego artykułu o porwanej "na żonę” 17-latce. W
internecie pojawiło się też wiele wypowiedzi opisujących przykłady
agresywnych zachowań nieokrzesanych brodaczy o ciemnej karnacji.
Krzywdzący stereotyp czy uzasadniona krytyka?
www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?
AID=/20081222/REG20/736695379
Strach wyjść na ulicę
– Popieram w stu proc. pomysł zamknięcia ośrodka. Wystarczy spojrzeć
na ceny mieszkań przy ul. Wesołej. Spadają, bo takich sąsiadów nikt
nie chce mieć! – twierdzi p. Joanna, mieszkanka okolic ul. Wesołej w
Łomży.
Problem dostrzega większość mieszkańców Łomży. Coraz więcej osób
poszkodowanych przez cudzoziemców zgłasza się na policję.
"Komenda policji zanotowała kilkanaście zdarzeń z udziałem
Czeczenów, m.in. zakłócanie porządku publicznego, kradzieże, groźby,
usiłowanie rozbojów” – czytamy w raporcie przygotowanym przez
komendanta Andrzeja Ryńskiego i przekazanym do biura posła
Kołakowskiego. Na konto uchodźców trzeba zaliczyć także napaść na
funkcjonariusza, groźby (także pozbawienia życia), rozprowadzanie
narkotyków czy wreszcie porwanie wietnamskiego biznesmena, którego w
lipcu odbili stołeczni antyterroryści.
Społecznie niedostosowani
Raport dotyczący funkcjonowania Czeczenów w mieście przygotował
także Szpital Wojewódzki w Łomży, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej
i
Powiatowy Urząd Pracy. Wnioski nie napawają optymizmem.
MOPSwystąpił o dodatkowy milion zł z rezerwy celowej, który będzie
mógł przeznaczyć na wypłatę zasiłków dla cudzoziemców przechodzących
po roku na miejski garnuszek.
80 bezrobotnych uchodźców zarejestrowanych jest w urzędzie
pracy. Po
szkoleniu, pracę podjął tylko jeden.
www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?
AID=/20091003/REG20/518386217
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: co mi daje zarejestrowanie sie w UP???
Trudno się odpowiada nie znając intencji pytającego. Poniżej
podajemy podstawowe informacje – proszę uściślić o co chodzi wówczas
postaramy się dokładniej rozwinąć temat
Urzędy
pracy prowadzą m.in. pośrednictwo
pracy dla osób
zarejestrowanych. W razie braku możliwości zapewnienia odpowiedniej
pracy świadczą usługi:
-poradnictwa zawodowego i informacji zawodowej,
-usługi pomocy w aktywnym poszukiwaniu
pracy,
-organizują, inicjują i prowadzą szkolenia, przygotowanie zawodowe
dorosłych, staże i wypłacają stypendia,
-inicjują i finansują tworzenie dodatkowych miejsc
pracy,
- inicjują oraz finansują w zakresie określonym w ustawie
inne instrumenty rynku
pracy;
-przyznają i wypłacają zasiłki oraz inne świadczenia z tytułu
bezrobocia.
Powiatowy urząd pracy, udzielając pomocy określonej w ustawie, może
przygotować indywidualny plan działania dla bezrobotnego lub
poszukującego
pracy w celu doprowadzenia do podjęcia przez niego
odpowiedniej
pracy.
Osoba poszukująca
pracy zarejestrowana w Urzędzie
Pracy , która:
- jest w okresie wypowiedzenia stosunku
pracy lub stosunku
służbowego z przyczyn dotyczących zakładu
pracy,
-jest zatrudniony u pracodawcy, wobec którego zgłoszono upadłość lub
który jest w stanie likwidacji z wyłączeniem likwidacji w celu
prywatyzacji,
-otrzymuje świadczenie socjalne przysługujące na urlopie górniczym
lub górniczy zasiłek socjalny, określone w odrębnych przepisach,
- uczestniczy w zajęciach w Centrum Integracji Społecznej lub
indywidualnym programie integracji, o którym mowa w przepisach o
pomocy społecznej,
- jest żołnierzem rezerwy,
- pobiera rentę szkoleniową,
-pobiera świadczenie szkoleniowe, o którym mowa w art. 70 ust. 6,
- podlega ubezpieczeniu społecznemu rolników w pełnym zakresie na
podstawie przepisów o ubezpieczeniu społecznym rolników jako
domownik lub małżonek rolnika, jeżeli zamierza podjąć zatrudnienie,
inną pracę zarobkową lub działalność gospodarczą poza rolnictwem,
- pracownikiem oraz osobą wykonującą inną pracę zarobkową w wieku 45
lat i powyżej, zainteresowaną pomocą w rozwoju zawodowym, po
zarejestrowaniu może ubiegać się o finansowanie kosztów szkolenia,
studiów podyplomowych, udzielenie pożyczki szkoleniowej.
Każda osoba niepełnosprawna, spełniająca kryteria może być
zarejestrowana w urzędzie
pracy bądź jako bezrobotna bądź
poszukująca
pracy. Posiadanie orzeczenia o niepełnosprawności nie
wyklucza możliwości zarejestrowania w
Powiatowym Urzędzie
Pracy.
Podstawa prawna:
ustawa z dnia 20 kwietnia 2004 roku o promocji zatrudnienia i
instytucjach rynku
pracy.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Rejestracja w UP
Osoba niepełnosprawna zgłaszająca się do Urzędu
Pracy, może zostać
zarejestrowana jako:
-osoba bezrobotna, jeśli: nie jest zatrudniona i nie wykonuje innej
pracy zarobkowej, nie uzyskuje miesięcznie dochodu w wysokości
przekraczającej połowę najniższego wynagrodzenia, nie nabyła prawa
do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do
pracy lub renty
szkoleniowej, nie pobiera zasiłku przedemerytalnego, świadczenia
przedemerytalnego, świadczenia rehabilitacyjnego, zasiłku
chorobowego, macierzyńskiego lub wychowawczego, nie pobiera, na
podstawie przepisów o pomocy społecznej, zasiłku stałego, renty
socjalnej, a także na podstawie przepisów o świadczeniach rodzinnych
świadczenia pielęgnacyjnego lub dodatku do zasiłku rodzinnego z
tytułu samotnego wychowywania dziecka i utraty prawa do zasiłku dla
bezrobotnych na skutek upływu ustawowego okresu jego pobierania;
-poszukująca
pracy, jeśli jest osobą nie zatrudnioną poszukującą
zatrudnienia ale posiada np. świadczenie rentowe, jest osobą
zatrudnioną zgłaszającą zamiar i gotowość podjęcia zatrudnienia w
wyższym wymiarze czasu
pracy, poszukuje dodatkowego lub innego
zatrudnienia.
Zarejestrowanie się w Urzędzie
Pracy jako osoba poszukująca
pracy
nie powoduje utraty świadczenia.
Pracodawca, zatrudniający osoby z niepełnosprawnością może ubiegać
się w Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych o
zwrot kosztów zatrudnienia, jeżeli są to osoby:
-bezrobotne lub poszukujące
pracy skierowane przez
powiatowy urząd
pracy, niepozostające w zatrudnieniu,
-pozostające w zatrudnieniu u pracodawcy występującego o zwrot
kosztów, jeżeli np. niepełnosprawność tych osób powstała w okresie
zatrudnienia u tego pracodawcy.
www.niepelnosprawni.pl/files/www.niepelnosprawni.pl/public/rozne_pliki/abc2009.pdf
Rejestracji należy dokonać w Urzędzie
Pracy w rejonie swego
zameldowania stałego lub tymczasowego. Osoby nie posiadające
zameldowania mogą rejestrować się w Urzędzie
Pracy w rejonie, w
którym się obecnie znajdują.
Dokumenty potrzebne do rejestracji:
- dowód osobisty lub inny dokument tożsamości wraz z potwierdzeniem
zameldowania i podanym numerem PESEL),
-dyplom, świadectwo ukończenia szkoły lub świadectwo szkolne (w
przypadku kontynuowania nauki lub braku jej ukończenia) albo
zaświadczenie o ukończeniu kursu lub szkolenia,
-wszystkie świadectwa
pracy, które powinny:
a. spełniać wymogi Kodeksu
Pracy,
b. posiadać pieczątkę zakładu
pracy,
c. posiadać pieczątkę imienną osoby wystawiającej świadectwo
pracy,
d. inne dokumenty niezbędne do ustalenia uprawnień osoby
ubiegającej się o rejestrację,
- dokument stwierdzający przeciwwskazania do wykonywania określonych
prac, jeżeli taki dokument jest posiadany,
-osoba niepełnosprawna przedkłada dokument potwierdzający stopień
niepełnosprawności.
Osoby, które rejestrują się po raz pierwszy, jak i te, które już
kiedyś rejestrowały się w Urzędzie
Pracy, są zobowiązane do
wypełnienie karty rejestracyjnej. Wszystkie dane wpisywane do karty
muszą być zgodne z posiadanymi dokumentami.
Informacje wpisane do karty rejestracyjnej podlegają sprawdzeniu
przez pracownika Urzędu
Pracy zgodnie z oryginałami dokumentów
dostarczonych przy rejestracji.
Podstawa prawna:
- Ustawa z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i
instytucjach rynku
pracy ( Dz. U. Nr 99 poz. 1001 z późn. zm.)
- Rozporządzenie Ministra Gospodarki i
Pracy z 26 listopada 2004 r.
w sprawie rejestracji bezrobotnych i poszukujących
pracy ( Dz. U. Nr
262 poz. 2607 z późn. zm. )
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Dofinansowanie
Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych nie realizuje programu
dla osób niepełnosprawnych z lekkim stopniem niepełnosprawności, który
zakładałby dofinansowanie do studiów.
Osoby zarejestrowane w Urzędzie
Pracy jako bezrobotne lub poszukujące
pracy mogą
m.in. korzystać z szkoleń oferowanych przez
Urząd Pracy.
Urząd pracy organizuje również szkolenia finansowane ze środków PFRON dla osób
niepełnosprawnych bezrobotnych i poszukujących
pracy.Podstawa prawna: art. 37-41
Ustawy; Rozporządzenie Ministra
Pracy i Polityki Społecznej z dnia 25 czerwca
2002 r. w sprawie określenia rodzajów zadań
powiatu, które mogą być finansowane
ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (Dz. U. nr
96, poz. 861 ze zm.)
Celem szkolenia osób niepełnosprawnych jest: nauka zawodu, przekwalifikowanie,
podwyższenie kwalifikacji, zwiększenie szans na zatrudnienie, zwiększenie
aktywności zawodowej, w szczególności w razie:
1. braku kwalifikacji zawodowych,
2. konieczności zmiany kwalifikacji w związku z brakiem propozycji
odpowiedniego zatrudnienia,
3. utraty zdolności do
pracy w dotychczas wykonywanym zawodzie.
Szkolenie może odbywać się:
1. w placówkach szkolących,
2. w specjalistycznych ośrodkach szkoleniowo-rehabilitacyjnych, które są
tworzone przede wszystkim przez samorząd województwa.
Instytucją właściwą w sprawach szkoleń jest
powiatowy urząd pracy. Szkolenia są
adresowane do osób niepełnosprawnych: bezrobotnych lub innych osób
niepełnosprawnych poszukujących
pracy i nie pozostających w zatrudnieniu, a
zarejestrowanych w
powiatowym urzędzie
pracy. Szkoleniem mogą być objęte również
osoby niepełnosprawne, będące w okresie wypowiedzenia umowy o pracę z przyczyn
niedotyczących pracowników.
Szkolenie może trwać nie dłużej niż 36 miesięcy, a jego koszty są finansowane ze
środków PFRON. Osoba niepełnosprawna, która nie ukończyła szkolenia z własnej
winy, jest obowiązana do zwrotu kosztów, chyba że powodem tego było podjęcie
zatrudnienia.
Więcej o szkoleniach organizowanych przez
Urząd Pracy dowie się Pan w Urzędzie
Pracy właściwym ze względu na miejsce zamieszkania.
Zachęcam także do odwiedzenia stron internetowych zawierających aktualne
wiadomości o organizowanych szkoleniach, do których linki podaję poniżej:
www.ngo.pl
www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/16951
jobpilot.pl/content/journal/index.html
edukacja.money.pl
www.pracuj.pl/edukacja/kursy
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Pieniądze na start - dolnośląskie.
Witaj, sytuacja wygląda następująco:
Zgodnie z "Linią demarkacyjną pomiędzy programami operacyjnymi
Polityki Spójności, Wspólnej Polityki Rolnej i Wspólnej Polityki
Rybackiej" sporządzonej przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego w
Regionalnym Programie Operacyjnym nie przewiduje się inicjowania
działalności gospodarczej (dotacji na rozpoczęcie).
W RPO będzie wsparcie już istniejących start-upów - dotacje na
rozwój (z wyłączeniem kompleksowych zestawów instrumentów -
inwestycji w sprzęt i urządzenia niezbędne do prowadzenia
działalności w początkowym ookresie). (str. 34).
W tej sytuacji, składanie dokumentów aplikacyjnych jest niecelowe,
ponieważ zostanie odrzucone na etapie oceny formalnej z kryterium
dotyczącego kwalifikowalności wnioskodawcy ("czy wnioskodawca jest
uprawniony do ubiegania się o wsparcie w ramach naboru").
Moja rada jest następująca:
1.umówienie się na spotkanie i rozmowę w Akademickim Inkubatorze
Przedsiębiorczości (
www.inkubator.pwr.wroc.pl/)
2.skorzystanie z dotacji na rozpoczęcie działalności gospodarczej,
która udzielana jest przez
powiatowy urząd pracy.
Dotacje przyznawane przez
urząd pracy są bezzwrotne, w wysokości do
13 000 zł (z Funduszu
Pracy - pieniędzy krajowych) lub nawet do 40
000 zł (z PO Kapitał Ludzki, działanie 6.2 - który jeszcze nie
funkcjonuje, ale będzie - NIE APLIKUJĄ TUTAJ FIRMY LECZ URZĄD
PRACY). Warunkiem jest zarejestrowanie jako osoba bezrobotna.
Szczegółowy regulamin oraz wniosek można ściągnąć ze strony
internetowej urzędu, do którego byś należał. Jeśli chcielibyście z
tego skorzystać, wystarczy rozwiązać umowę z pracodawcą,
zarejestrować się w urzędzie
pracy i już po kilku dniach można
składać wniosek. Jeśli zrobilibyście to razem możecie dostać w sumie
26 000 zł (krajowych). Jeśli chodzi o te większe pieniądze, to nie
wiadomo jeszcze, kiedy ruszy to działanie i kiedy będą one dostępne.
Może wiedzą coś w urzędzie
pracy - można zadzwonić.
A teraz programy dla firm już działających, które chcą pieniądze na
rozwój.
1.RPO działanie 1.1. Przedsiębiorstwa i innowacyjność
- dla firm działających dłużej niż dwa lata minimalna wartość
projektu 100 000 zł, maksymalna 8 mln zł
- dla mikro (czyli zatrudniających do 9 pracowników) minimalna
wartość projektu 40 000 zł, maksymalna - 800 000 zł (zaznaczę, żę
chodzi o wartość kosztów kwalifikowalnych).
Wartość refundacji dla mikro - do 60% kosztów kwalifikowanych.
2. Program Rozwoju Obszarów Wiejskich, działanie 3.4 Tworzenie i
rozwój mikroprzedsiębiorstw
- kwota dotacji jest uzależniona od ilości zatrudnionych osób i
wynosi 100 000 (przy 1 - 2 zatrudnionych), 200 000 zł (przy
zatrudnieniu powyżej 2 i mniej niż 5 osób) i 300 000 zł(przy
zatrudnieniu co najmniej 5 osób). Poziom pomocy 50% kosztów
kwalifikowanych.
Są jeszcze programy krajowe, tj. Innowacyjna Gospodarka, ale tutaj
odsyłam na strony Ministerstwa Rozwoju Regionalnego
(
www.mrr.gov.pl/ProgramyOperacyjne+2007-
2013/Innowacyjna+Gospodarka/). Ewentualnie dopiszę w następnym
poście.
Mam nadzieję, że pomogłam. Pozdrawiam
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Co robisz po... politologii?
Co robisz po... politologii?
Rowniez konczylem politologie. Piec lat temu zostalem mgr
politologii. Dzien po obronie poszedlem do instytucji, ktora miala
mi pomoc w zdobyciu
pracy.
Powiatowy Urzad Pracy. Historie bede
opowiadal do konca zycia chyba :-) Otoz po wypelnieniu wszystkich
zoltych papierkow, rozmowie przy wielu okienkach z roznymi mniej i
bardziej milymi paniami, trafilem do doradcy zawodowego. I tu sie
zaczelo. Pani chciala wpisac mnie do swojej bazy danych, lecz nic z
tego!! Kod zawodu politolog nie byl pani znany :-) Kolezanka pani
doradcy z pokoju obok takze nie znala kodu zawodu...Pomyslowa pani
wpadla na pomysl zarejestrowania mnie jako polonisty (!!!) w
koncu "to prawie to samo". Na moje protesty, ze zaden ze mnie
polonista i usilne prosby by jednak wpisac do systemu moj zawod a
kod napewno pojawi sie samoczynnie pani doraca wymownym spojrzeniem
dala mi do zrozumienia gdzie jest moje miejsce...(w koncu co jak co,
ale politolog nie moze znac sie na komputerach i systemach, gdzie po
wyborze jednej opcji automatycznie moze wpisac sie jej
odpowiadajaca - logika) Po paru minutach zmagania z politologiem, a
wlasciwie prawidlowym kodem zawodu przyniosly sukces! Kod
zawodu "wskkoczyl" do bazy po wpisaniu zawodu w odpowiedni
formularz! Wyszlo na moje hehehe...Po krotkiej rozmowie postanowilem
zapytac o oferty
pracy. Mila pani doradca stwierdzila, ze niestety
nie moze mi pomoc bo...dla polonistow (sic!!!!) niestety w tej
chwili nie ma ofert!!! Rece opadly. Stanowczym stwierdzeniem
postanowilem poprosic od milej pani wszystkie oferty
pracy jakie ma
a ja jesli, ktoras mi sie spodoba, wybiore sobie ta, ktora bedzie
dla mnie ok. Niestety tego nie mogla zrobic. Kazda oferta
pracy musi
byc przypisana do profilu kandydata, a profil okresla takze zawod.
Co dalej? Trzymam sie swojego, skoro i tak mi nie moga pomoc nie
odrozniajac politologa od polonisty, udalo mi sie wydrzec od pani
oferty
pracy. Wsrod wielu nieaktualnych i nie bardzo odpowiadajacych
mi znalazla sie jedna oferta: staz jako specj ds szkolenia.
Zglosilem sie. Procedura rekrutacyjna i zostalem stazysta. Na
krotko. Po 3 m-cach zatrudnili mnie w dziale szkolen. Trafilem na
dobry czas. Unijne srodki przedakcesyjne rzadzily w swoim czasie
szkoleniami. Kazda "szanujaca" sie firma z tej dzialki chciala
realizowac projekty unijne. No to sie tym zajalem. Jeden projekt,
drugi wiekszy, trzeci wielki, udzial firmy w powaznym konsorcjum
itp. Potem pozycja w firmie rosla. Specj ds rozwoju, koordynator
projektow, public relations, prowadzenie szkolen z tego
zakresu...przez pare lat
pracy pozwolilo mi to na...to by teraz
odejsc z firmy i zajac sie srodkami unijnymi "na powaznie". Od
pazdziernika zaczynam prace w dzialce urzedniczej...o dziwo, nie
trace finansowo ( w urzedach zaczynaja rozumiec to ze komus kto ma
dosw i jakas wiedze warto zaplacic wiecej), a zyskuje chyba swobode
i luz przede wszystkim w czasie
pracy od 7:30 - 15:30 i ani minuty
dluzej ;-) Nie narzekam, konsekwetnie realizuje swoj cel. I juz mi
nie zal ze nie wyjechalem po stuiach, bo ci znajomi, ktorzy teraz
wracaja i chca pracowac tutaj nie maja tego co mam ja...dosw,
wiedza, jakas tam pozycja...stanie przy garach przez pare lat i
znajomosc jezyka to niestety jest dziura w zyciorysie a nie atut...i
pensja...zwykle to jest pierwsza ich
praca wiec o 2000 netto nie ma
co liczyc...pozdrawiam politologow...tych przyszlych tez...i nie
zrazajacie sie, ze nie zostaniecie dziennikarzami, dyrektorami i
innymi ministrami ;-) studia daja wolnosc, wolnosc wyboru...daja to,
ze mozecie byc stolarzem, tramwajarzem, sprzedawca w sklepie,
mozecie pracowac na stanowisku o nizszych kwalifikacjach ale
pamietajcie, ze sprzedawca, stolarz czy tramwajarz ze swoim nizszym
wyksztalceniem nigdy nie bedzie mial okazji pracowac tak ja wy, po
studiach :-)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: MTU Rzeszów rozmowa kwalifikacyjna
Najniższe zarobki w całej Polsce
Zarabiamy najmniej w Polsce. Tak przynajmniej wynika z raportu Głównego Urzędu Statystycznego. Średnie zarobki w naszym województwie to niewiele ponad 2800 złotych brutto. Dlatego młodzi ludzie, którzy studiują w największych miastach Polski zostają tam na stałe bo chcą zarabiać więcej.
Mieszkańcy Podkarpacia na pytanie o to czy są zadowoleni ze swoich zarobków w większości odpowiadają - są za małe. Potwierdzają to najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego. Wynika z nich że na polskiej mapie płac Podkarpacie zajmuje ostatnie miejsce. Średnie wynagrodzenie brutto to niewiele ponad 2800 złotych. Najmniej zarabiają tak zwani szeregowi pracownicy. Czyli na przykład sprzedawcy, kasjerzy ale też urzędnicy.
Małgorzata Surowiec,
Powiatowy Urząd Pracy w Rzeszowie
-”Na podstawie ofert które wpływają do
Powiatowego Urzędu
Pracy faktycznie można stwierdzić że stawki proponowane przez pracodawców to najczęściej najniższa krajowa czyli kwota 1276 złotych.”
Tyle zarabiała Ewelina Borek. Pracowała w sklepie jako kasjerka. Jedenaście miesięcy temu urodziła córeczkę. Dlatego teraz chciałaby zarabiać więcej.
-”Satysfakcjonująca koło dwóch tysięcy powiedzmy netto a jest najniższa krajowa 1000 1100 także na dzień dzisiejszy to jest za mało jak dla rodziny.”
Nieco więcej płacą podkarpackie firmy i przedsiębiorstwa. Na przykład rzeszowska WSK. Marcin Pociask pracuje na odlewni. Jak mówi ma szczęście bo znalazł prace zaraz po szkole i mimo kryzysu i fali zwolnień utrzymał się w firmie. Mimo to jego zdaniem zarobki powinny być większe.
-”W tej branży w jakiej ja jestem powinny być większe zarobki. Bo to jest branża lotnicza także powinny być większe. Może to moja pierwsza
praca ale i tak według mnie powinny być większe zarobki.”
-„Taka minimalna stawka to?”
-„Na dzień dobry powinno być dwa tysiące złotych brutto.”
Na zdecydowanie większe zarobki mogą liczyć pracownicy amerykańskiego koncernu Borg Warner czy MTU z siedzibą w Jasionce. Średnia miesięczna płaca na przykład inżynierów to nawet 7 tysięcy złotych brutto. Menadżerowie zarabiają ponad 10 tysięcy. Według doradców personalnych Podkarpacie mimo ostatniej pozycji w rankingu dla wielu zawodów jest wciąż bardzo atrakcyjne.
Barbara Osuchowska, firma doradztwa personalnego K&K Selekt w Rzeszowie
-”Wszystkie takie rankingi bazują na pewnym takim szerokim spektrum zawodów, które są brane pod uwagę. Mnie się wydaje, że takie zawody, które są wysoce wyspecjalizowane to naprawdę nie ma różnicy w zarobkach na Podkarpaciu czy w jakimś innym regionie.”
Problem w tym, że takich ofert
pracy jest bardzo mało. Pocieszające jest to, że w stosunku do ubiegłego roku średnie zarobki na Podkarpaciu wzrosły o trzysta złotych.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Staż u Ojca? Potrzebne informacje,
idź do
pup, zarejestruj sie jako bezrobotny, weź dla ojca papiery do
wypełnienia, pani ci da, jak jej powiesz, że chodzi o papiery do stażu. ogolnie
musisz sie tam czegos uczyc i musisz prowadzic dziennik stażu gdzie bedzie
napisane jakie masz obowiazki itd.
tak poza tym to polecam google:
www.google.pl/search?q=sta%C5%BC+z+up&hl=pl&client=firefox-a&rls=org.mozilla:en-US:official&hs=9Pu&start=10&sa=N
Staż oznacza nabywanie przez bezrobotnego umiejętności praktycznych, do
wykonywania
pracy poprzez wykonywanie zadań w miejscu
pracy, bez nawiązywania
stosunku
pracy z pracodawcą.Za udział w stażu skierowanej osobie przysługuje
stypendium w wysokości zasiłku dla bezrobotnych tj. 504,20 zł brutto. Na staż
mogą zostać skierowane osoby bezrobotne, które nie mają doświadczenia
zawodowego, do 25 roku życia, a także osoby zarejestrowane jako bezrobotne w
okresie do upływu 12 miesięcy od dnia określonego w dyplomie, świadectwie lub
innym dokumencie poświadczającym ukończenie szkoły wyższej, które nie ukończyły
27 roku życia.Staż odbywa się na podstawie umowy zawartej przez
powiatowy urząd
pracy z pracodawcą, który:
* nie zalega z opłatami składek w ZUS i opłatami w Urzędzie Skarbowym,
* zatrudnia lub ma zamiar zatrudnić co najmniej jednego pracownika,
* złoży wniosek wraz z kompletem dokumentów.
Po pierwsze, osoba ubiegająca się o tego typu "zatrudnienie" musi być
zarejestrowana w
PUP nie dłużej niż 24 miesiące. Po drugie, wymagany jest wiek
od 18- 25 lat, ale oferta stażu z Urzędu
Pracy jest skierowana także do osób
starszych, pod warunkiem, że są absolwentami wyższych szkół i nie ukończyli
jeszcze 27 roku życia. Nie dotyczy to jednak tych, którym upłynął rok od
ukończenia nauki na uczelni. Po trzecie, staż może trwać przez okres nie
przekraczający 12 miesięcy.
Pracodawca zobowiązany jest złożyć do
PUP wniosek o skierowanie bezrobotnego do
odbycia stażu. Podaje w nim m.in.: dane pracodawcy (pełna nazwa pracodawcy, dane
adresowe, forma prawna, rodzaj działalności, data rozpoczęcia działalności,
liczba pracowników, NIP, REGON), dane dotyczące osób przewidywanych do odbycia
stażu, miejsce jego odbywania, godziny trwania stażu, dane opiekuna
bezrobotnego, proponowany okres odbywania stażu (nie krótszy niż 3 miesiące i
nie dłuższy niż 12 miesięcy), opis zadań, jakie bezrobotny będzie wykonywał
podczas stażu. Dodatkowo należy złożyć kopię dokumentu poświadczającego formę
prawną istnienia firmy.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Za udział w szkoleniu straciła ubezpieczenie
PUP nie musi pozbawiać statusu bezrobotnego
Szanowni Państwo!
Pracuję w zespole organizacyjnym projektu współfinansowanego ze środków EFS w
Warszawie i znam szczegóły tej sytacji. NIE JEST PRAWDĄ, ŻE POWIATOWE URZĘDY
PRACY MUSZĄ POZBAWIAĆ STATUSU BEZROBOTNEGO I PRZYSŁUGUJĄCYCH Z TEGO TYTUŁU
UPRAWNIEŃ osoby, które uczestniczą w projektach EFS.
Dowodem na to są oficjalne WYJAŚNIENIA Ministrstwa
Pracy i Polityki Społecznej
zawarte w piśmie z dnia 16.02.2006 skierowanym do dyrektorów wszystkich WUP i
PUP (nr pisma: DRP-II-024-45-JH/AR/06) - dotyczące stosowania ustawy o promocji
zatrudnienia i instytucjach rynku
pracy w w/w zakresie.
W piśmie tym Ministerstwo stwierdza, że:
"W myśl przepisu art. 40 ust. 3 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji
zatrudnienia i instytucjach rynku
pracy (Dz. U. Nr 99, poz 1001 z późn. zm.)
bezrobotny, który na swój wniosek zostanie skierowany przez
powiatowy urząd
pracy (starostę) na szkolenie finansowane z innych środków niż Funduszu
Pracy
pozostaje w rejestrze osób bezrobotnych i nie traci wynikających z tego statusu
uprawnień. Jednakże zgodnie z art. 41. ust. 2 ustawy dodatek szkoleniowy z
powiatowego urzędu
pracy nie będzie przyszługiwać bezrobotnemu uczestniczącemu
w szkoleniu finansowanym z innych środków niż Funduszu
Pracy, jeżeli z tytułu
udziału w tym szkoleniu przyszługuje mu stypendium, dieta lub innego rodzaju
świadczenie pieniężne w wysokości równej lub wyższej niż dodatek szkoleniowy.
Oznacza to, że jeżeli
powiatowy urząd pracy (starosta) uzna szkolenie
organizowane przez inny podmiot i finansowane z innych środków niż Fundusz
Pracy za dajace zapewnienie uzyskania odpowiedniej
pracy bezrobotnemu i w
związku z tym skieruje bezrobotnego na to szkolenie, to zgodnie z brzmieniem
art. 41 ust 2 ustawy POWINIEN WYPŁACAĆ TEMU BEZROBOTNEMU DODATEK SZKOLENIOWY ZE
ŚRODKÓW FUNDUSZU
PRACY, chyba że z tytułu udziału w tym szkoleniu przysługuje
bezrobotnemu stypendium, dieta lub innego rodzaju świadczenie pieniężne w
wysokości równej lub wyższej niż dodatek szkoleniowy.
Ponadto starosta może osobie skierowanej na szkolenie dokonywać ze środków
Funduszu
Pracy zwrotu kosztów przejazdu na szkolenie na zasadach określonych w
art. 45 ustawy. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja prawna osoby bezrobotnej,
która (...) nie uzyskała skierowania
powiatowego urzędu
pracy (starosty) [na to
szkolenie]. osoba ta - zdaniem Departamentu - powinna zostać pozbawiona statusu
osoby bezrobotnej, bowiem nie spełnia wszystkich warunków wynikających z
definicji ustawowej określonej w art. 2 ust. 1 pkt 2, między innymi nie jest
gotowa do podjęcia
pracy lub uzyskuje miesięcznie przychód w wysokości
przekraczającej połowę minimalengo wynagrodzenia za pracę (...)."
Z pisma tego wynika więc nie tylko, że
PUP NIE MUSI pozbawiać uczestnika
projektu EFS statusu bezrobotnego, ale nawet ma prawo przyznać mu dodatkowe
wsparcie (dodatek szkoleniowy, zwrot kosztów za przejazd). Utrzymanie statusu
bezrobotnego zależy więc od dobrej woli
PUP.
Ponadto na stronie Departamentu Wdrażania EFS MPiPS:
www.dwfefs.gov.pl/Dokumenty+konkursowe/
pojawiło się zalecenie Ministerstwa, aby podmioty realizujące projekty EFS
poinformowały odpowiednie
PUP o uczestnicwie poszczególnych osób bezrobotnych w
projekcie - właśnie po to, by osoby te nie utraciły statusu bezrobotnego (na
stronie tej dostępne są gotowe wzory pism do
PUP i formularze na wystawienie
skierowania).
Jak wykazują moje doświadczenia, większość
PUP na naszą prośbę o skierowanie
bezrobotnego na szkolenie i utrzymanie jego statusu bezrobotnego odpowiedziało
pozytywnie i przysłało skierowania oraz oswiadczenia, że osoba ta NIE UTRACI
STATUSU BEZROBOTNEGO!!!. Dwie odpwiedzi były negatywne - bez rzeczowego
uzasadnienia.
Wygląda więc na to, że decyzje kierowników
PUP oparte są albo na świadomym
dążeniu do ograniczenia liczby osób pobierających zasiłki (oszczędności
środków?) albo uznaniu zbędności szkolenia (?), albo też nieprawidłowym
odczytaniu wyżej przytoczonego pisma (które otrzymał każdy
PUP).
Serdecznie pozdrawiam!
pracownik projektu EFS
padma@poczta.fm
Warszawa
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: "kuroniówka" - kiedy się należy?
Art. 74.
Bezrobotny jest obowiązany zawiadomić w ciągu 7 dni
powiatowy urząd pracy o
podjęciu zatrudnienia, innej
pracy zarobkowej lub pozarolniczej działalności
oraz zaistnienia innych okoliczności powodujących utratę statusu bezrobotnego
albo utratę prawa do zasiłku.
Art. 75.
1. Prawo do zasiłku nie przysługuje bezrobotnemu, który:
1) odmówił bez uzasadnionej przyczyny przyjęcia propozycji odpowiedniego
zatrudnienia, innej
pracy zarobkowej, szkolenia, stażu, przygotowania
zawodowego w miejscu
pracy, wykonywania prac interwencyjnych lub robót
publicznych;
2) w okresie 6 miesięcy przed zarejestrowaniem w
powiatowym urzędzie
pracy
rozwiązał stosunek
pracy lub stosunek służbowy za wypowiedzeniem albo na
mocy porozumienia stron, chyba że porozumienie stron nastąpiło z powodu
upadłości, likwidacji pracodawcy lub zmniejszenia zatrudnienia z przyczyn
dotyczących zakładu
pracy albo rozwiązanie stosunku
pracy lub stosunku
służbowego za wypowiedzeniem lub na mocy porozumienia stron nastąpiło z
powodu zmiany miejsca zamieszkania;
3) w okresie 6 miesięcy przed zarejestrowaniem się w
powiatowym urzędzie
pracy spowodował rozwiązanie ze swej winy stosunku
pracy lub stosunku
służbowego bez wypowiedzenia;
4) otrzymał przewidziane w odrębnych przepisach świadczenie w postaci
jednorazowego ekwiwalentu pieniężnego za urlop górniczy, jednorazowej
odprawy socjalnej, zasiłkowej, pieniężnej po zasiłku socjalnym,
jednorazowej odprawy warunkowej lub odprawy pieniężnej bezwarunkowej;
5) otrzymał odszkodowanie za skrócenie okresu wypowiedzenia umowy o pracę;
6) pobiera po ustaniu zatrudnienia świadczenie szkoleniowe.
2. Bezrobotnemu, o którym mowa w ust. 1, spełniającemu warunki określone w art.
71, zasiłek przysługuje:
1) po okresie 90 dni - w przypadku wymienionym w ust. 1 pkt 1;
2) po okresie 90 dni od dnia zarejestrowania się w
powiatowym urzędzie
pracy
- w przypadku wymienionym w ust. 1 pkt 2;
3) po okresie 180 dni od dnia zarejestrowania się w
powiatowym urzędzie
pracy - w przypadku wymienionym w ust. 1 pkt 3;
4) po upływie okresu, za który otrzymał ekwiwalent, odprawę, odszkodowanie
lub świadczenie szkoleniowe, o których mowa w ust. 1 pkt 4-6.
3. Bezrobotny, który w okresie krótszym niż 30 dni przebywa za granicą lub
pozostaje w innej sytuacji powodującej brak gotowości do podjęcia
zatrudnienia, nie zostaje pozbawiony statusu bezrobotnego, jeżeli
o zamierzonym pobycie lub pozostawaniu w sytuacji powodującej brak gotowości
do podjęcia zatrudnienia zawiadomił
powiatowy urząd pracy. Zasiłek za ten
okres nie przysługuje.
4. Bezrobotny, który nabył w Rzeczypospolitej Polskiej prawo do świadczeń z
tytułu bezrobocia i udaje się do innego państwa członkowskiego Unii
Europejskiej lub państwa określonego w art. 1 ust. 3 pkt 2 lit. b w celu
poszukiwania
pracy, zachowuje prawo do tych świadczeń.
5. Świadczenia przysługujące bezrobotnemu, o którym mowa w ust. 4, są wypłacane
na zasadach określonych przepisami o koordynacji systemów zabezpieczenia
społecznego państw, o których mowa w art. 1 ust. 3 pkt 2 lit. a i b.
6. Bezrobotny jest obowiązany do składania lub przesyłania powiatowemu urzędowi
pracy co miesiąc pisemnego oświadczenia o przychodach oraz innych dokumentów
niezbędnych do ustalenia jego uprawnień do świadczeń przewidzianych w
ustawie. W razie niedokonania tych czynności zasiłek lub inne świadczenia z
tytułu bezrobocia przysługują od dnia złożenia oświadczenia i innych
wymaganych dokumentów.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: pomocy - powiatowy urzad pracy!!!
chcecie wiedziec co dzis zalatwilem?
otoz prawie nic!
dlaczego?
hmm...
czyzby nasza biurokracja?
chyba tak
bo abym mogl sie zarejestrowac jako bezrobotny to musze m. in. przedstawic
zaswiadczenie o nieprowadzeniu dzialalnosci rolnej (poniewaz mieszkam na
terenach wiejskich). Ale na szczescie o tym wiedzialem i nie musialem na marne
jechac 30 km do
powiatowego urzedu
pracy. Udalem sie wiec do urzedu gminy aby
to zalatwic - nie bylo z tym wiekszych ktopotow (tylko 30 min czekania na
pracownika az zjawi sie w
pracy).
to jednak nie wszystko - teraz powinienem sie udac do KRUSu a ci maja wydac
nastepne zaswiadczenie bo podobno bez tego nic nie zalawie.
Najlepsze jest to ze siedziba KRUSu jest w innym miescie (jakies 40 km od
mojego miejsca zamieszkania, w zupelnie innym kierunku niz
powiatowy urzad
pracy. Ale to nic. Jadac tam samemu niczego nie zalatwie! Musze jechac z moim
ojcem zeby potwierdzil iz nic nie posiadam!
Wspolczuje bezrobotnym
I jeszcze jedno - moze komus sie to przyda(znalalem w necie):
O status osoby bezrobotnej ubiegać się może:
obywatel polski zamieszkały w Polsce, poszukujący i podejmujący zatrudnienie
lub inną pracę zarobkową na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz
zatrudnienie lub inną pracę zarobkową za granicą u pracodawców zagranicznych,
cudzoziemiec przebywający na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i posiadający
zezwolenie na osiedlenie się lub którym nadano status uchodźcy w
Rzeczypospolitej Polskiej, poszukujący i podejmujący zatrudnienie lub inną
pracę zarobkową na terytorium Polski,
o ile jest nie zatrudnioną i nie wykonującą innej
pracy zarobkowej, zdolną i
gotową do podjęcia zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu
pracy obowiązującego w
danym zawodzie lub służbie, nie uczącą się w szkole w systemie dziennym,
zarejestrowaną we właściwym dla miejsca zameldowania (stałego lub czasowego)
powiatowym urzędzie
pracy, jeżeli:
ukończyła 18 lat,
kobieta nie ukończyła 60 lat, a mężczyzna 65 lat,
nie nabyła prawa do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do
pracy, renty
szkoleniowej albo po ustaniu zatrudnienia, innej
pracy zarobkowej, zaprzestaniu
prowadzenia pozarolniczej działalności nie pobiera zasiłku przedemerytalnego,
świadczenia przedemerytalnego, świadczenia rehabilitacyjnego, zasiłku
chorobowegolub macierzyńskiego ,
nie jest właścicielem lub posiadaczem (samoistnym lub zależnym) nieruchomości
rolnej w rozumieniu przepisów Kodeksu cywilnego, o powierzchni użytków rolnych
przekraczającej 2 ha przeliczeniowe, lub nie podlega ubezpieczeniu emerytalno-
rentowemu z tytułu stałej
pracy jako współmałżonek lub domownik w gospodarstwie
rolnym o powierzchni użytków rolnych przekraczającej 2 ha przeliczeniowe,
nie jest właścicielem lub posiadaczem (samoistnym lub zależnym) gospodarstwa
stanowiącego dział specjalny produkcji rolnej w rozumieniu przepisów
podatkowych, chyba że dochód z działów specjalnych produkcji rolnej, obliczony
dla ustalenia podatku dochodowego od osób fizycznych, nie przekracza wysokości
przeciętnego dochodu z
pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 2,0 ha
przeliczeniowych, ustalonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, na
podstawie przepisów o podatku rolnym, lub nie podlega ubezpieczeniu emerytalno-
rentowemu z tytułu stałej
pracy jako współmałżonek lub domownik w takim
gospodarstwie,
nie podjęła pozarolniczej działalności od dnia wskazanego w zgłoszeniu do
ewidencji do dnia wyrejestrowania tej działalności albo nie podlega - na
podstawie odrębnych przepisów - obowiązkowi ubezpieczenia społecznego, z
wyjątkiem ubezpieczenia społecznego rolników, lub zaopatrzenia emerytalnego,
jest osobą niepełnosprawną, której stan zdrowia pozwala na podjęcie
zatrudnienia co najmniej w połowie wymiaru czasu
pracy obowiązującego w danym
zawodzie lub służbie,
nie jest osobą tymczasowo aresztowaną lub nie odbywa kary pozbawienia wolności,
nie uzyskuje miesięcznie przychodu w wysokości przekraczającej połowę
minimalnego wynagrodzenia za pracę, z wyłączeniem przychodów uzyskanych z tyt.
odsetek lub innych przychodów od środków pieniężnych zgromadzonych na
rachunkach bankowych
nie pobiera, na podstawie przepisów o pomocy społecznej, zasiłku stałego,
nie pobiera, na podstawie przpisów o świadczeniach rodzinnych, świadczenia
pielęgnacyjnego lub dodatku do zasiłku rodzinnego z tytułu samotnego
wychowywania dziecka i utraty prawa do zasiłku dla bezrobotnych na skutek
upływu ustawowego okresu jego pobierania,
nie pobiera po ustaniu zatrudnienia świadczenia szkoleniowego.
REJESTRACJA W
POWIATOWYM URZĘDZIE
PRACY
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: do znawców przepisów Urzedów pracy
do znawców przepisów Urzedów
pracyWitajcie!!!!
W ostatnim czasie przeprowadziłam się do innego miasta.Całe 130 km.Związane
to było ze zmianą
pracy małżonka, a że to On głównie utrzymje rodzinę chcąc ,
niechcąc musiałam się dostosować. Złożyłam w swojej firmie wypowiedzenie z
przyczyn rodzinnych, bo na zwolnie przez pracodawcę liczyć nie mogłam. Wielki
szok przeżyłam, gdy dzisiaj w
PUP Panie poinformowały mnie, że mnie nie
zarejestrują.A powodem tego jest brak w ostatnim świadectwie
pracy notatki o
tym, że moje wypowiedzenie było związane z przeprowadzką.Poleciły mi to
udowodnić(?),wówczas UP "zbada" tę sprawę, a to wcale nie oznacza , że mnie
zarejestrują z uprawnieniem do zasiłku.Wypytywanie o daty wymeldowania,
zameldowania, całe to przesłuchanie było żenujące. Czułam się jak złodziej(bo
tak właśnie mnie potraktowano), który wyprowadził się z Poznania do Kalisza
aby wyłudzić zasiłek!!!!!!Proszę pomóżcie, czy fakt przeprowadzki(a tym samym
nabycia miezkania), zmiany zameldowania nie jest jeszcze dowodem.Czy jest
konieczne abym przedstawiała w UP swoje wypowiedzenie, dowody na piśmie kiedy
się wymeldowałam i kiedy zameldowałam.Przeczytałam ustawę na którą Panie się
powoływały ale w niej nie ma mowy, że muszę coś udokumentować - zresztą sami
oceńcie :
" Prawo do zasiłku nie przysługuje bezrobotnemu, który:
2) w okresie 6 miesięcy przed zarejestrowaniem w
powiatowym urzędzie
pracy
rozwiązał stosunek
pracy lub stosunek służbowy za wypowiedzeniem albo na mocy
porozumienia stron, chyba że porozumienie stron nastąpiło z powodu upadłości,
likwidacji pracodawcy lub zmniejszenia zatrudnienia z przyczyn dotyczących
zakładu
pracy albo rozwiązanie stosunku
pracy lub stosunku służbowego za
wypowiedzeniem lub na mocy porozumienia stron nastąpiło z powodu zmiany
miejsca zamieszkania;
I to koniec cytatu, dodam jeszcze tylko jakie dokumenty są wymagane przy
rejestracji w UP:
Dokumenty niezbędne do rejestracji:
- osoby rejestrujące się z prawem do zasiłku przekładają wszystkie
świadectwa
pracy w oryginale i ich kserokopie,
- osoby rejestrujące się bez prawa do zasiłku wszystkie świadectwa
pracy w oryginale,
- świadectwo oraz dyplom ostatnio ukończonej szkoły oraz zaświadczenia
o ukończeniu kursu lub szkolenia,
- numer identyfikacji podatkowej (NIP),
- dowód osobisty,
- legitymacja ubezpieczeniowa,
-
Powiatowy Urząd Pracy
nie dokonuje rejestracji w przypadku
nie przedłożenia wyżej wymienionych dokumentów.
Dodam jeszcze od siebie,że wszystkie wymienione dokumenty miałam przy
sobie.Natomiast w wyżej cytowanym piśmie nie ma mowy o :
-wypowiedzeniu
pracy
-dokumencie poświadczającym wymeldowanie
_-dokumencie poświadczającym zameldowanie
Jeśli nie zraziło Was czytanie tak długiego listu PROSZĘ POMÓŻCIE!!!!
Co robić dalej????? Z góry dziękuję za cierpliwość i pomoc.
Dorota
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: POMOCY- zasiłek a zmiana miejsca zamieszkania
POMOCY- zasiłek a zmiana miejsca zamieszkania
Witajcie!!!!
W ostatnim czasie przeprowadziłam się do innego miasta.Całe 130 km.Związane
to było ze zmianą
pracy małżonka, a że to On głównie utrzymje rodzinę chcąc ,
niechcąc musiałam się dostosować. Złożyłam w swojej firmie wypowiedzenie z
przyczyn rodzinnych, bo na zwolnie przez pracodawcę liczyć nie mogłam. Wielki
szok przeżyłam, gdy dzisiaj w
PUP Panie poinformowały mnie, że mnie nie
zarejestrują.A powodem tego jest brak w ostatnim świadectwie
pracy notatki o
tym, że moje wypowiedzenie było związane z przeprowadzką.Poleciły mi to
udowodnić(?),wówczas UP "zbada" tę sprawę, a to wcale nie oznacza , że mnie
zarejestrują z uprawnieniem do zasiłku.Wypytywanie o daty wymeldowania,
zameldowania, całe to przesłuchanie było żenujące. Czułam się jak złodziej(bo
tak właśnie mnie potraktowano), który wyprowadził się z Poznania do Kalisza
aby wyłudzić zasiłek!!!!!!Proszę pomóżcie, czy fakt przeprowadzki(a tym samym
nabycia miezkania), zmiany zameldowania nie jest jeszcze dowodem.Czy jest
konieczne abym przedstawiała w UP swoje wypowiedzenie, dowody na piśmie kiedy
się wymeldowałam i kiedy zameldowałam.Przeczytałam ustawę na którą Panie się
powoływały ale w niej nie ma mowy, że muszę coś udokumentować - zresztą sami
oceńcie :
" Prawo do zasiłku nie przysługuje bezrobotnemu, który:
2) w okresie 6 miesięcy przed zarejestrowaniem w
powiatowym urzędzie
pracy
rozwiązał stosunek
pracy lub stosunek służbowy za wypowiedzeniem albo na mocy
porozumienia stron, chyba że porozumienie stron nastąpiło z powodu upadłości,
likwidacji pracodawcy lub zmniejszenia zatrudnienia z przyczyn dotyczących
zakładu
pracy albo rozwiązanie stosunku
pracy lub stosunku służbowego za
wypowiedzeniem lub na mocy porozumienia stron nastąpiło z powodu zmiany
miejsca zamieszkania;
I to koniec cytatu, dodam jeszcze tylko jakie dokumenty są wymagane przy
rejestracji w UP:
Dokumenty niezbędne do rejestracji:
- osoby rejestrujące się z prawem do zasiłku przekładają wszystkie
świadectwa
pracy w oryginale i ich kserokopie,
- osoby rejestrujące się bez prawa do zasiłku wszystkie świadectwa
pracy w oryginale,
- świadectwo oraz dyplom ostatnio ukończonej szkoły oraz zaświadczenia
o ukończeniu kursu lub szkolenia,
- numer identyfikacji podatkowej (NIP),
- dowód osobisty,
- legitymacja ubezpieczeniowa,
-
Powiatowy Urząd Pracy
nie dokonuje rejestracji w przypadku
nie przedłożenia wyżej wymienionych dokumentów.
Dodam jeszcze od siebie,że wszystkie wymienione dokumenty miałam przy
sobie.Natomiast w wyżej cytowanym piśmie nie ma mowy o :
-wypowiedzeniu
pracy
-dokumencie poświadczającym wymeldowanie
_-dokumencie poświadczającym zameldowanie
Jeśli nie zraziło Was czytanie tak długiego listu PROSZĘ POMÓŻCIE!!!!
Co robić dalej????? Z góry dziękuję za cierpliwość i pomoc.
Dorota
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: super ważne pomóżcie
super ważne pomóżcie
PROSZĘ O WYPEŁNIENIE ANKIETY .W SWOICH ODPOWIEDZIACH ZAZNACZAJCIE 1-A, 2-B,3-C
ITP. ANKIETA BĘDZIE WYKORZYSTANA W BIZNES PLANIE NA ZALICZENIE. O WYNIKACH
POWIADOMIĘ FORUM.
ANKIETA
Jestem osobą uczestniczącą w szkoleniu organizowanym przez
Powiatowy Urząd
Pracy we Wrocławiu. Celem szkolenia jest zdobycie umiejętności tworzenia
ankiet ich przeprowadzania i analizowania wyników.
Użytkownicy samochodów z instalacją gazu płynnego proszę o wypełnienie
poniższej ankiety. Nie ma odpowiedzi dobrych i złych liczy się szczerość. Z
góry dziękuję każdemu kto poświęcił chwilę swojego cennego czasu.
Ankieta jest anonimowa. O wynikach można się dowiedzieć wysyłając e-mail
na adres ekmpelka@yahoo.pl
1.. Jaką stację Pan/i najczęściej wybiera?
A. PKN ORLEN
B. BP
C. Statoil
D. Małe stacje LPG
E. Inne
2. Za jaką sumę najczęściej Pan/i tankuje?
A. do 10 zł
B. od 11 do 50zł
C. od51 do 100zł
D. pow. 100zł
3. Ile kilometrów dziennie przeciętnie Pan/i przejeżdża?
A. sporadycznie jeżdżę.
B. Do 10 km.
C. od 11 Do 20km.
D. od21 do 30km.
E. pow. 30km.
4 . Co jest dla Pani/Pana najważniejsze przy wyborze punktu tankowania?
(proszę zaznaczyć od 1-4, 1-najważniejsze)
A. Dogodność dojazdu
B. Bliskość względem miejsca zamieszkania
C. Niska cena
D. Jakość
5. Którą wersję Pan/i wybierze?
A. Na 10 litrów zatankowanego gazu przejechać 100 km. Przy cenie 1,98 zł.za
litr
B.Na 10 litrów zatankowanego gazu przejechać 95 km. Przy cenie 1,90 zł za litr
6. Czy tankuje Pan/i z reguły na jednej stacji?
A. tak
B. nie
7. Co jest tego powodem, co o tym decyduje?( odnośnie punktu 6)
……………………………………………………………………………………………
………………………………………………………………………………………………………
8. Płeć
A. Kobieta
B. Mężczyzna
9. W jakim przedziale wiekowym się Pan/i znajduje?
A. 17-30 lat
B. 31-40 lat
C. 41-50 lat
D. 51-60 lat
E. pow. 60 lat
10. Na paliwo miesięcznie wydaje Pan/i (w przybliżeniu)
A. 0-100 zł.
B. 101-250 zł.
C. 251-400 zł.
D. pow. 400 zł.
11. Jaki jest Pani/Pana rodzinny dochód miesięczny?
A. 500-1000zł.
B 1001-2000 zł.
C. 2001-3000 zł.
D. 3001-4000 zł
E. Pow. 4000 zł
12. Jakie jest Pani /Pana wykształcenie?
A wyższe
B średnie
C. zawodowe
D. podstawowe
Dziękuję . Szerokiej drogi.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwitch-world.pev.pl
Strona
3 z
3 • Wyszukano 191 wyników •
1,
2,
3