Linki
menu      potencjał elektrody
menu      potencjał jonizacji
menu      potencjał pracownika
menu      potencjał produkcyjny
menu      potencjał redox
menu      potencjalne PKB
menu      potencjały postsynaptyczne
menu      potencjometr audio
menu      potencjometr mono
menu      potencjometr silnik
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lkloc7.opx.pl
  • Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: potencjał firmy





    Temat: TPbank podobno TP S.A. ma być tez bankiem
    Telekomunikacja Polska już wkrótce może zaoferować usługi finansowe. Spółka z
    pewnością wykorzysta potencjał firmy-córki PayTel, która już dziś dysponuje
    siecią 3,5 tys. kas, w których można opłacić rachunki za telefon czy energię
    albo doładować telefon komórkowy. Punkty znajdują się w niektórych salonach
    Orange, kioskach i salonikach Ruchu - przypomina "Dziennik".

    Banki do tej pory zarabiały na udzielaniu kredytów operatorom komórkowym,
    którzy musieli inwestować w rozwój sieci. Dziś dochodzą do wniosku, że można
    też zarobić na konkurowaniu ze swymi klientami. Jak pokazuje przykład TP SA,
    operatorzy nie pozostają bankom dłużni.

    co wy na to ?

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: TPbank ciagnie WIG 20 pod niebiosa
    Serr <zeb@NOSPAM.gazeta.plnapisał(a):


    TP S.A. wchodzi w bankowość


    Telekomunikacja Polska już wkrótce może zaoferować usługi finansowe. Spółka z
    pewnością wykorzysta potencjał firmy-córki PayTel, która już dziś dysponuje
    siecią 3,5 tys. kas, w których można opłacić rachunki za telefon czy energię
    albo doładować telefon komórkowy. Punkty znajdują się w niektórych salonach
    Orange, kioskach i salonikach Ruchu - przypomina "Dziennik".

    Banki do tej pory zarabiały na udzielaniu kredytów operatorom komórkowym,
    którzy musieli inwestować w rozwój sieci. Dziś dochodzą do wniosku, że można
    też zarobić na konkurowaniu ze swymi klientami. Jak pokazuje przykład TP SA,
    operatorzy nie pozostają bankom dłużni.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: zapraszam
    ej, cos chyba przesadziles - zwlaszcza z tym copyrightem - internet ma to do
    siebie, ze ogladaja go na calym swiecie, a i firma ma prawo szukac klientow
    za granica. A ze autorska - bardzo dobrze! Uwazam, ze na stronie o takiej
    tematyce mozna sobie pozwolic na nieco nietypowy czy wrecz zaskakujacy
    sposob nawigacji. Nie pokazywanie wszystkiego od razu podkresla ukryty
    potencjal firmy :)
    Pewnym utrudnieniem jest dla mnie tylko drobny tekst, ktory sluzy raczej do
    dekoracji niz czytania, ale jest go w koncu niewiele.
    Mi sie podoba, a prace tez bardzo dobre!

    pozdrowienia
    Łukasz
    luk@sign.net.pl

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Apple attempts to patent fast user switching

    Głupio tak odpowiadać na własny post, ale trudno...

    Nie podoba mi się, że główny potencjał firmy Apple idzie na patentowanie
    rozwiązań truistycznych. Implicite wynika z tego, że inżynierów tej firmy
    nie stać na nowatorskie, mądre i oryginalne pomysły, tylko swój wysiłek
    kierują na patentowanie rzeczy oczywistych, niegodnych patentu.

    Z drugiej strony, urzędy patentowe powinny odmawiać patentowania tak
    oczywistych rzeczy, że pozwolę sobie tylko wspomnieć: logowanie z nazwą
    użytkownika i hasłem, grupy dyskusyjne czy interfejs okienkowy. Niestety,
    informatyka jest zbyt młodą dziedziną, a to powoduje, że urzędnicy urzędu
    patentowego są słabo rozeznani w technologii informatycznej i wydając patent
    na ww. rzeczy, myślą że nakładają ochronę na wartościowy pomysł.

    W pewnym sensie Jobs i ekipa nie różnią się niczym od crackerów. No może w
    tym, że crackerzy znajdują exploity w systemach komputerowych a ci pierwsi
    znajdują exploity w wiedzy technicznej urzędników patentowych. Normalnych
    ludzi powstrzymywałaby przed tym jakaś etyka, jakiś honor; ale trudno się
    tego spodziewać po niedouczonych mądralach z garażu.

    Tak, to wszystko co WO wypisuje o linuksiarzach, a właściwie o ich iluzji w
    jego głowie, to nic innego tylko prawda o Jobsie i spółce.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Apple attempts to patent fast user switching
    In <bev99m$6f@nemesis.news.tpi.plTomasz_Wójtowicz  wrote:


    Nie podoba mi się, że główny potencjał firmy Apple idzie na
    patentowanie rozwiązań truistycznych. Implicite wynika z tego, że
    inżynierów tej firmy nie stać na nowatorskie, mądre i oryginalne
    pomysły, tylko swój wysiłek kierują na patentowanie rzeczy oczywistych,
    niegodnych patentu.


    Ale przeczytałeś w ogóle ten wniosek patentowy?

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Apple attempts to patent fast user switching


    In <bev99m$6f@nemesis.news.tpi.plTomasz_Wójtowicz  wrote:

    | Nie podoba mi się, że główny potencjał firmy Apple idzie na
    | patentowanie rozwiązań truistycznych. Implicite wynika z tego, że
    | inżynierów tej firmy nie stać na nowatorskie, mądre i oryginalne
    | pomysły, tylko swój wysiłek kierują na patentowanie rzeczy oczywistych,
    | niegodnych patentu.

    Ale przeczytałeś w ogóle ten wniosek patentowy?


    To jest powielenie mechanizmu z nazwą użytkownika i hasłem, tyle że dla
    urządzeń mobilnych. W pewnym sensie mam coś takiego w mojej Nokii, pod
    postacią profili. Oczywiście nie ma ochrony przed czytaniem SMSów do mnie
    przez kogoś innego, ale jeśli komuś pożyczę swoją komórkę, będzie on mógł
    utworzyć sobie własny profil ze swoim ulubionym dzwonkiem, graficzką na
    ekranie i innymi bajerami.

    A to nie zmienia faktu, że Apple celuje w patentowaniu rzeczy truistycznych.
    Bo KTO ma patent na grupy dyskusyjne?

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Apple attempts to patent fast user switching
    w wiadomosci bev9s4$86@nemesis.news.tpi.pl, nadawca Tomasz Wójtowicz z
    adresu tome@wp.pl.NOSPAM dnia 7/15/03 12:11 AM byl uprzejmy napisac:


    | Nie podoba mi się, że główny potencjał firmy Apple idzie na
    | patentowanie rozwiązań truistycznych. Implicite wynika z tego, że
    | inżynierów tej firmy nie stać na nowatorskie, mądre i oryginalne
    | pomysły, tylko swój wysiłek kierują na patentowanie rzeczy oczywistych,
    | niegodnych patentu.

    | Ale przeczytałeś w ogóle ten wniosek patentowy?

    To jest powielenie mechanizmu z nazwą użytkownika i hasłem, tyle że dla
    urządzeń mobilnych.


    Hm. Jak już wcześniej podejrzewałem, Lem znów się nie mylił. Nikt niczego
    nie czyta, jak czyta, to nie rozumie, a jak zrozumie, to zaraz zapomni.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: 10.03.2003 moje smutne urodziny


    Ano wlasnie. Cargo pewnie bedzie myslalo w jakis sposob typu: my nie
    tracic, konkurencja nie zyskac. Jak pozbeda sie lokomotyw - pozbeda sie
    problemu z ich utrzymaniem, przy okazji nie dadza szansy kupienia tych
    lokomotyw przez bezposrednich konkurentow.


    Tyż prawda...


    Natomiast pomysl z dzierzawa, wypozyczaniem, czy czyms w tym typie jest
    tu na miejscu - bylby to przychod dla cargo z pewnoscia (tylko do tego by
    nie bylo trza tylu lokow, no i mowimy i tak glownie o lokach do ruchu
    pasazerskiego, a w najblizszej perspektywie to raczej konkurencja w
    towarze przede wszystkim bedzie sie liczyla). Tylko do pomyslenia jest,
    czy konkurent nie bedzie wolal jednak miec wlasny tabor, a nie
    pozyczany...

    | Poza tym Cargo na ten lub przyszły rok szykuje zamówienie na (z tego co
    mi
    | się kojarzy) około 1000 nowych wagonów...

    Nie sadze, by to mialo zwiazek ze zwiekszeniem przewozow przez cargo.
    Raczej widzi mi sie to na wymiane starego taboru


    Ale to zwiększy potencjał tej firmy i może jednak ją ktoś wykupi, a także
    może będzie mogła pokonkurować z innymi przewoźnikami... Tym bardziej, że z
    tego co mówili w TV to mają uzupełnić swoją bazę wagonów o inne typy np.
    chłodnie, przystosowując się do przewozu różónych materiałów niż tylko
    węgla, wapna i paliw. A o potencjał firmy właśnie pytałeś...

    Pozdr. !
    Mick M.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: 10.03.2003 moje smutne urodziny
    On Fri, 28 Feb 2003 07:59:09 +0100, "Michał Marcinowicz"


    <Mic@poczta.fmwrote:
    Ale to zwiększy potencjał tej firmy i może jednak ją ktoś wykupi, a także
    może będzie mogła pokonkurować z innymi przewoźnikami... Tym bardziej, że z
    tego co mówili w TV to mają uzupełnić swoją bazę wagonów o inne typy np.
    chłodnie, przystosowując się do przewozu różónych materiałów niż tylko
    węgla, wapna i paliw. A o potencjał firmy właśnie pytałeś...


    A nie o potencjal rynku?

    ---
    Jarek D. Stawarz, Gdansk-VII Dwor, (+4858)5560339
    [Chester *03.03.1993 +18.12.2000]
    (z zasady nie odpisuje anonimom, wiec sie nie trudz :-)

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: "Co z Polską?" Lisa w TVP
    Masz kłopoty z własciwa oceną moralną?
    Nie tylko w Afryce głodują. W żadnym zdaniu nie oceniałem osoby
    T.Lisa którego poważam. Widzisz jak skończyłem muzyczne, zaoczne OHP
    uliczne i potrafie odróznić białe od czarnego, życie tego uczy,
    natomiast Ty nie potrafisz odróżnić moralnej kwestii abonamentu,
    i "misji publicznej" TVP. Skoro firme stac na takie gaże to raczej
    nie powinni wyłudzać od społeczeństwa dodatkowej kasy, skoro T.Lis
    przyciąga klienta to niech mu płaca ale nie widze powodu by mi
    wmawiano że musze utrzymywac resztę bo sie zmarnuje potencjał firmy.
    O to mi chodzi "światły" człowieku, jakoś inne stacje potrafia
    produkować programy edukacujne, historyczne, techniczne i wiele
    innych bez zagladania w moja kieszeń Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: co sie dzieje z Kubicą?
    al9 napisał:

    > zaczynam sie martwić, zwłaszcza, że Heidfeld jedzie i jest czwarty! Rozbawił
    > mnie komentarz Zientarskiego, że widocznie potencjał firmy BMW pozwala
    > wyprodukować JEDNĄ dobrą skrzynię.....
    > nie jest dobrze.
    > al

    Bo tak zawsze latwiej poszukac winnego niz powiedziec ze byc moze Kubica
    wcale nie jest taki dobry jak wszyscy mysla .W imie patriotyzmu bedziemy
    wymyslac najwieksze brednie , szukac spiskow, ukladow nigdy prawdy ktora
    moze bolec .
    Jak sie czyta na niektorych forach ze Niemcy robia to specjalnie to az
    rece opadaja ,glupi zakompleksiony narod . Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ADAC autoindex
    ADAC autoindex
    ADAC autoindex 2002 tj.image,wartosc samochodu przy zakupie , sprzedazy i potencjal firmy:
    1.Mercedes
    2.BMW
    3.Audi
    4.VW
    5.Porsche
    6.Toyota
    7.Peugeot
    8.Subaru
    9.Nissan
    10.Ford
    13.Skoda,17.Honda 28.Fiat 31.Daewoo i ostatni 32.Rover
    Ranking dotyczy RFN.W USA wygraja napewno amerykanskie marki,w Polsce polskie itd. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: NFI będzie wzrost od 40% do 60% HOSSA rozpoczęta
    NFI będzie wzrost od 40% do 60% HOSSA rozpoczęta
    Z zestawienia portfela inwestycyjnego funduszy na 31 sierpnia wynika, że
    wartość ich majątku rośnie.
    Wartość gotówki i aktywów, z których upłynnieniem NFI z grupy PZU nie powinny
    mieć żadnych problemów, przewyższa wyraźnie ich kapitalizację. Jeśli dodać do
    tego pozostały majątek, różnica sięga kilkudziesięciu procent. Tymczasem trwa
    poszukiwanie inwestora dla funduszy.

    W portfelu niepłynnym są dwie kluczowe grupy: akcje spółek obecnych w NFI od
    początku i innych. W ostatnim przypadku liczą się w zasadzie tylko papiery
    PZU, których wartości, biorąc pod uwagę potencjał firmy, nie ma powodu
    kwestionować. Zakładając, że wycena (wartość księgowa) pozostałych pozycji
    niepłynnych jest prawidłowa (w praktyce okazuje się często zbyt
    konserwatywna, ponieważ fundusze tworzyły w ubiegłych latach gigantyczne
    odpisy aktualizujące aktywa), majątek NFI, abstrahując od należności i
    zobowiązań, w przeliczeniu na akcję przekracza aktualne notowania giełdowe o
    co najmniej 40-60%. Jakie będą ceny w wezwaniach?

    gielda.wp.pl/index.html?a=1&b=1&c=11&POD=3&P[numer]=5811205&P[obr]=pr&P[godzina]=0835&P[dzien]=24092004 Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Płynie rzeka pieniędzy dla naszego biznesu
    Fundusze Niskiego Ryzyka
    To na pewno nie są fundusze wysokiego lecz niskiego ryzyka. Inwestując nie chcą
    ponosić żadnego ryzyka zrzucając je na przedsiębiorców lub zawyżając koszt
    pieniądza (wymagana stopa zwrotu nawet do 80%!!!). Z regóły wchodzą tylko w
    mało ryzykowne przedsięwzięcia, które przynoszą przychody, a całe zadanie
    sprowadza się do redukcji kosztów. W większości działających w Polsce funduszy
    panuje olbrzymia krótkowzroczność jeżeli chodzi o potencjał firmy/projektu. Ci
    ludzie się po prostu na tym nie znają i tego nie czują lub nie wieżą w poslą
    myśl innowacyjną. Dlatego inwestuje się w gotowe projekty a nie w innowacje.
    Dlatego też jedynym sensownym kapitałem jest kapitał prywatny lub aniołów
    biznesu, a pozyskanie pieniądza jest dużo bardziej atrakcyjne z banku (nawet na
    drakońskich warunkach) niż z funduszu. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Siedem kwartałów recesji, 4 mln bezrobotnych
    Kolego, zerknij sobie na dane o strukturze eksportu Szwecji i Finladii i zobacz
    jaki udział maja w eksporcie surowce naturalne.

    Polacy polecieli z pracy pierwsi, bo w większości pracowali na stanowiskach nie
    wymagających kwalifikacji, takie stanowiska redukuje się na początku, bo to mała
    strata dla firmy. Nie zwalnia się ludzi z R&D bo razem z nimi odchodzi wiedza i
    potencjał firmy. Z Polaków których znam a którzy pracowali w R&D żaden nie
    został zwolniony. Co więcej, niektóre firmy przenoszą swoje działy R&D razem z
    pracownikami do Szwecji.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Diagnostyka Laboratoria Medyczne-Przedstawiciel Me
    siema, pracuje w tej firmie w jednym z laboratoriów.
    Jeśli chodzi o atmosferę to jest ok, zresztą zależy od miejsca gdzie się trafi.
    Ludzie w sumie spoko, z dużym dystansem do świata.
    Co do pensji to na "niskich" stanowiskach jest koszmarnie, ogólnie się poprawia
    ale jak na potencjał firmy mogło by być znacznie lepiej, duży rozdźwięk pomiędzy
    pracownikami szeregowymi, a kadrą kierowniczą, generalnie firma myśli tylko jak
    zaoszczędzić na pracownikach i to nie tylko moja opinia. Doskonały przykład:
    premie kwartalne w wysokości 150 zł brutto dostaje 10 osób z pośród 50
    pracujących. Co do perspektyw to owszem firma wysyła na szkolenia jednak jest to
    w zasadzie wkalkulowane w typ zawodu więc nie ma się co dziwić. Pakiet socjalny
    taki sobie.
    Perspektyw awansu praktycznie żadnych, zwłaszcza że starsi pracownicy nie
    odchodzą, bardzo hermetyczne środowisko. Również jeżeli chodzi o zatrudnianie to
    powszechny jest nepotyzm. Co do nawału pracy to zależy gdzie się trafi, jedni
    tyrają drudzy mają lżej.
    Firma to lider na rynku i cały czas się rozwija i inwestuje w technologię więc
    może być coraz lepiej.
    I nie polecam i nie odradzam naprawdę różnie to wygląda w zależności od
    stanowiska na które się aplikuje.
    Może się komuś moje wypociny przydadzą. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Bunt kelnerek nad morzem
    Place 3 zl za godzine = jestem chu... itd???
    Znam 2 strony poniewaz sam pracowalem w wielu miejscach i dostawalem rozne
    stawki. Praca pracy nie rowna i miejsca tak samo.
    Od mojej strony - pracuje juz ok 6 mies za darmo, na razie rozkrecam firme i
    musze ciagle dokladac. Wiem juz, ze raczej zle wyliczylem potencjal firmy i
    kokosow nie przyniesie ona nigdy, moze slaby dochod -1500-2000 przy duzej ilosci
    pracy z mojej strony na poczatku.
    Ekipa dostaje 3 zl za godzine + 5 za kazdego placacego klienta (i nie jest to
    burdel :)
    Poprzednio bylo 4 zl + 1 za goscia ale po martwych okresach i sprawdzeniu ile
    maja do roboty porozmawialem i sie zgodzili (z oporami ale bez przymusu).
    W innych podobnych miejscach placa 5-5,5 zl ale jest mlyn. U mnie jesli nie ma
    klientow to siedza i sie ucza, spia albo ogladaja dvd i nie mam im tego za zle.
    Moze jestem zlym przedsiebiorca ale wiem, ze przychod calej firmy zalezy od
    obslugi i moich dzialan marketingowych. System dziala niedlugo i na razie czuje
    wsparcie ze strony ekipy. Zobaczymy ile wytrzymaja. Maja alternatywe - plajta i
    inne miejsce.
    Pracowalem w UK dostawalem na poczatek 3 GBP a minimalna byla 4,5 gdyby facet
    nie robil mnie w konia zostalbym bo miejsce bylo ok. W Polsce dostawalem ok 3-4
    zl za godz lata temu ale ekipa i system pracy byl w 100% elastyczny dla mnie
    wiec nie narzekalem. W innym miejscu placili ok 15 zl za godz ale nigdy wiecej
    takich idiotow. Wiem, ze placa jest tylko jednym - b waznym ale nie jedynym
    elementem i jesli ktos pracuje tylko dla pieniedzy to tak sie to konczy. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Dlaczego chcielibyście podjąć pracę w dziale...
    A dklaczego chciałabyś tam pracować? Odpowiedz szczerze na to pytanie!
    Gdyby mnie ktoś zapytał, odpowiedziałabym, że lubię kontak z ludźmi, szanuję
    ich, jestem przekonana, że pracownicy to potencjał firmy i najważniejszy
    element jej funkcjonowania, że znam dobrze prawo pracy, nie nudzi mnie
    wyliczanie urlopów i przeliczanie wypłat oraz prowadzenie statystyk, chętnie
    udzielam pomocy i informacji i praca w dziale personalnym to moja wymarzona
    praca..... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Mam pytanie !!! Warto chociaż je przeczytać ...
    To znowu ja ponawiam pytanie ... Apropo poprzedniego przedmówcy to powiem, że
    dla mnie święte jest przysłowie: "mówiły jaskółki żeby nie wchodzić w
    spółki ...". Można zwiększyć potencjał firmy poprzez połączenie wspólników ale
    muszą to być osoby niezwykle zaufane, bo wiem z autopsji, że różnie to bywa a
    na rynku jest dużo naciągaczy którzy tylko czyhają na ofiarę własnie pod
    przykrywką "szukam wspólników (-a)", więc przestrzegam. Teraz ponawiam swój
    pierwszy wątek ... co sądzicie o założeniu działalności gospodarczej - czy to
    ma sens czy jest tylko fikcją, złudzeniem na lepsze jutro które i tak nie
    nadejdzie ... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Stocka - stoki
    W Otwocku działają firmy PHU STOK Sp. z o.o. z ul. Sosnowej, która od 14 lat
    buduje mieszkania w Otwocku i nie tylko; PBI STOK sc (na pewno nie Sp. z o.o.)z
    ul. Warszawskiej, PBI STOK występuje także pod nazwą "STOCKI" forma
    organizacyjna chyba sp.j. PBI STOK i STOCKI to ten sam włąściciel (żonaty),
    Firmy jego też budują domy. Firmy PHU STOK Sp z o.o i PBI STOK były prowadzone
    każda nieżależnie przez 2 właścicieli którzy byli bracmi i często były mylone
    przez kontrahentów. Po tragicznym zejściu jedynego właściciela Firmy PHU STOK
    Sp. z o.o, najbiższa rodzina dokładała wszelkich starań aby utrzymać potencjał
    firmy kontynuując rozpoczęte procesy inwestycyjne. A jak wiadomo po śmierci
    właściciela wielu uważało PHU STOK za łatwy łup do wrogiego przejęcia,
    pojawiały się plotki o upadłości i " bardzo korzyste" oferty zakupu firmy.
    Rodzina mając duże problemy nie dała się i ostatio wychodzi na prostą
    realizując budynek mieszkaniowy z galerią handlową przy ul. Górnej oraz
    budynynek mieszkaniowy przy ul. Tysiąclecia, jednocześnie PHU STOK Sp. z o.o.
    jest w fazie projektowania nowoczesnego osiedla w trójkącie ulic Samorzadowa,
    Reymonta, Kościuszki Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Dobre Domy będą dokończone
    Jeżeli już ktoś by miał kończyć osiedle to tylko firma
    Wolskiego która zna zakres prac i jako jedna z poza Opola
    nigdy nie zawaliła żadnego terminu czy jakości robót.
    Ułożone min przez nią dachy są perfekcyjnie. Potencjał firmy
    jest znaczny. Nie jest też uwikłana w żaden układ. Tyle tylko
    że DDO winne jest im ok 300 tys zł. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wisła zbankrutuje z powodu Kasperczaka?
    Pamiętacie konferencje prasową z p. Heniem
    Kibole polscy
    Pamiętacie piątkową bodajże konferencję prasową Basałaja. Jak wieszaliście psy
    na Basałaju i Ciupiale.
    A ja pisałem tu, na tym forum pod tym samym nickiem: jak postąpiłbym na miejscu
    Ciupiała, a właściwie to pana Prezesa Ciupiała w takiej sytuacji. Ten artykuł
    opisuje taką sytuację. Tylko głosy na forum się zmieniły.

    Pan Kasperczak nie był wybitnym trenerem, był co najwyżej średniakiem.
    Korzystał z warunków jakie klubowi stworzył pan Prezes Ciupiał. Nieważne jest
    jakie walory osobowościowe ma pan Ciupiał (czy był magazynierem, czy nie), pan
    Ciupiał zachowuje się racjonalnie. Po prostu nie chce dokładać do interesu
    prowadzonego przez średniaka.

    Umowa, której treści nie znamy, dla kogo była korzystna, czy nie, jest umową
    między panami Kasperczakiem i Ciupiałem (lub jego pełnomocnikiem). A kibolom nic
    do tego. To nie wasz biznes. Chcecei sponsorować Kasperczaka, to skrzyknijcie
    się, załóżcie fundację i opłacejcie dowolną drużynę prowadzoną przez p. Kasperczaka.

    Pan Ciupiał jako przedsiębiorca (tak wiem, że korzystał jako Zakład Pracy
    Chronionej ze środków z PFRON - Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób
    Niepełnosprawnych)daje prace setkom osób i utrzymanie wielu polskim rodzinom. W
    swojej firmie pieniądze ładuje w najnowsze technologie, w potencjał firmy. Firmy
    produkcyjnej, a nie spekulacyjnej. Nie słyszałem, aby postępował jak utracjusz.
    Dlatego szanowny kiblu polski bądź nieco powściągliwszy w swoich emocjonalnych
    sądach.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: co sie dzieje z Kubicą?
    co sie dzieje z Kubicą?
    zaczynam sie martwić, zwłaszcza, że Heidfeld jedzie i jest czwarty! Rozbawił
    mnie komentarz Zientarskiego, że widocznie potencjał firmy BMW pozwala
    wyprodukować JEDNĄ dobrą skrzynię.....
    nie jest dobrze.
    al Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: dlaczego rosną NFI (2,4,9) jest odpowiedź
    dlaczego rosną NFI (2,4,9) jest odpowiedź
    dzisiejszy skok
    NFI(2)-3,9%
    NFI(4)-7,6%
    NFI(9)-2,5%
    Wartość gotówki i aktywów, z których upłynnieniem NFI z grupy PZU nie powinny
    mieć żadnych problemów, przewyższa wyraźnie ich kapitalizację. Jeśli dodać do
    tego pozostały majątek, różnica sięga kilkudziesięciu procent.

    Akcje "siostrzanych" NFI, jeśli nie trafią do inwestora, mogą być odkupione
    przez emitentów w ramach wezwań. Fundusze mają zgodę KPWiG na przekroczenie
    progu 33%, o którą wystąpiły na potrzeby ewentualnego buy backu. Przy czym
    jeśli walory NFI byłyby sprzedawane po cenie rynkowej (niższej od księgowej),
    wówczas zyskiwałby przejmujący je fundusz (i jego akcjonariusze). Jeśli po
    wyższej - zyskiwałby, w porównaniu z aktualnymi wycenami, sprzedający. Tak
    czy inaczej, tę pozycję można uznać za niedoszacowaną.


    Jeśli chodzi o spółki notowane, w portfelu dominują firmy odzieżowe Vistula i
    Wólczanka oraz Ster-Projekt. O ile pierwsze zyskują na wartości, to firma
    informatyczna traci. NFI mają papiery Ster- Projektu o wartości około 16 mln
    zł. Głęboka i trwała przecena przedsiębiorstwa może spowodować spadek aktywów
    funduszy co najmniej o kilka milionów złotych.


    W portfelu niepłynnym są dwie kluczowe grupy: akcje spółek obecnych w NFI od
    początku i innych. W ostatnim przypadku liczą się w zasadzie tylko papiery
    PZU, których wartości, biorąc pod uwagę potencjał firmy, nie ma powodu
    kwestionować. Zakładając, że wycena (wartość księgowa) pozostałych pozycji
    niepłynnych jest prawidłowa (w praktyce okazuje się często zbyt
    konserwatywna, ponieważ fundusze tworzyły w ubiegłych latach gigantyczne
    odpisy aktualizujące aktywa), majątek NFI, abstrahując od należności i
    zobowiązań, w przeliczeniu na akcję przekracza aktualne notowania giełdowe o
    co najmniej 40-60%. Jakie będą ceny w wezwaniach?

    Tekst z kolumny nr 4 Gazety Giełdy Parkiet
    Ja mam jednak leprzego faworyta na rynku NFI a może tak na zach.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Gospodarka, a Unia Europejska?
    STRATA PODATKOWA A UE???
    Panie Przecinku

    napisalam do Pana 30.04 ale zanim skonczylam okazalo sie ze nie moge nadac
    postu w zwiazku z czasowym zamknieciem forum do 2.05
    wiec napisze jeszcze raz dzisiaj

    w koncu sprawa akcesji do UE dotyczy mnie w wiekszym stopniu niz Ciebie

    co do sprawy wykorzystania funduszy , ja to widze tak: to zastrzyk kapitalu dla
    malych i srednich firm a Pan widzi uzaleznienie sie od gosp Niemiec. Dlaczego?
    A zreszta coz w tym zlego? w koncu Unia to pewnego rodzaju wspolnota jednak

    jesli chodzi o technologie. Z programow CRAFT i Collectiv research mozna
    wyciagnac az 700 mln euro do 2006r. Warunek jest aby znalezc 2 male firmy
    dodatkowo z krajow EU i dwoch wykonawcow badan. Badania sa finansowane w 40%
    wartosci projektu, 50% reszta projektu tak wiec zostaje do zdobycia 10%
    90% to bedzie zywa gotowka , 10% brakujace to NIE MUSI byc gotowlka w banku !!!
    to moze byc wyceniony potencjal firmy w posaci oddelegowanych osob do parcy w
    konsorcjum i zarzadzanie konsorcujm co tez jest finansowane i to w 100% !!! Tak
    wiec z tych 10% robi sie jeszzce mniejszy procent wlasnego zaangazowania

    co w tym niekorzystnego??

    co do programu Sapard, coz tam zlego? zwrot od 30-50% faktyzcnie poniesionych
    wydatkow po zakonzceniu inwestycji
    zwrot to zwrot, czyli zaangazowane srodki wlasne zostana mi zwrocone tylko ze
    na koncu, czyli ajpierw ja musze zaplacic, zdaje sie ze z cichego zalozenia ma
    to wspierac duze pzredsiewziecia nie male akurat

    poza tym skozrystamy z funduszy strukturalnych
    ja nie wierze w te lewckie wylizcanki ze skladki pzrewyzsza korzysci
    ekonomiczne wyplywajace z kasy unijnej, to jakies oszolomstwo musi byc totalne
    i strachy na wroble

    najgorsze jest tylko to co TWoj ulubieniec robert-de-molesme pisze, ze nie
    wiadomo tylko na ile bedziemy w stanie skorzystac z pieniedzy unijnych, do tego
    trzeba jednak troche wysilku wlozyc wiec nie dla wszystkich to bedzie dostepne

    zupelnie nie rozumiem co Pan pisze o stratach podatkowych i o pzrejsciu w
    obszar podatkowy NIemiec, nie wiem czy pan rozumie pod pojeciem STRATA
    PODATKOWA. To takie cos co dotyczy KONKRETNEJ firmy. Nie zas wplywow z
    podatkowych do budzetu bo chyba to Pan myli z calym szacunkiem

    Odnosnine straty podatkowej to nic tam zlego, mozna o nia pomniejszac dochod w
    ciagu 5 kolejnych lat !!!! rozumie Pan to ??? sama korzysc , pzrynajmniej w
    naszym prawie podatkowym, jak jest w niemieckim nie wiem ale z pewnoscia i do
    tego dojde i chetnnie przedyskutuje z Panem

    z powazaniem
    drapieżnik Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: czy przychody w wysokości 1 400 000 to dużo dla
    podajesz dane, które nie trzymają się kupy, sama nie masz pojęcia o czym
    piszesz... na moje oko dopadłaś jakieś papiery przypadkowo i pozostaje pytanie,
    po co chcesz sprawdzić potencjał firmy ;) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Tuning zasilacza do PC


    "Janusz Raniszewski" <rni@man.koszalin.plwrote in message | I Ty mu jeszcze każesz poznawać linuxa? Czytać o routingu, NAT i firewallach?
    | Przeglądać codziennie security alerts, dbać o to aby baterie w UPSie były
    | naładowane, kabali nie przegryzły myszy i panie Jasia nie zalała "serwera"
    | wodą podlewając kwiatki bo sprzedaż online padnie na parę dni? Żartujesz... :-)

    Nie mu tylko sobie


    Co to znaczy sobie? Jesteś szefcem? Jednym z dwójki pracowników firmy?
    A może chcesz, aby firma dała Tobie etat, administratorowi? Żeby płaciła
    Tobie kilkaset/kilka tysięcy dolarów miesięcznie zamiast zapłacić za webhosting
    kilkadziesiąt? Znów raczysz żartować...
    A może w ogóle to jakieś nieporozumienie? Ja, myśląc i mówiac o małej,
    załóżmy dwuosobowej firmie, nie miałem na myśli firmy zakładającej ludziom
    internet czy stawiającej wokół siebie serwery... Ja mówiłem o dwuosobowej
    firmie, która z tych serwerów miałaby korzystać!


    Nie, nie aby oszczędzić $50 ale po to aby zwiększyć potencjał firmy
    dzięki rozszerzeniu kwalifikacji. W małej firmie trudno o stałe zlecenia
    zwłaszcza w rejonie gdzie działam. Pisząc o innych rzeczywistościach
    miałem również to na myśli. Poszerzenie działalności o usługi nazwijmy
    to "komputerowe" już nie raz uratowało płynność finansową ergo czas
    "zmarnowany" wg Ciebie na naukę był korzystną inwestycją. Tak
    naprawdę elektronikiem nie będziesz jeżeli tego nie lubisz lepiej od
    razu idź na ryby.


    Chcesz aby firma krawiecka czy restauracja oferowała webhosting? :-)))


    Fakt moją godzinę wyceniam tylko na 40zł. Problemem jest podejście dla
    Ciebie to nudy a dla mnie praca i hobby. Dla Ciebie zabawa, dla mnie być
    albo nie być.


    Nie wiedziałem, że mówimy o hobby :-) To inna rozmowa...
    Jako hobby to Ty sobie możesz stawiać router nawet na jakimś Crayu.


    | pracownika na szkolenie w zakresie metalurgii stali? :-)
    | Minęła już komuna, gdy każda fabryka musiała sobie produkować we
    | własnym zakresie uszczelki do maszyn jakie produkowała :-)))

    Ździebełko przegiąłeś ale skoro dałeś taki przykład to oczywiście nie musi.


    No to dlaczego ten sam krawiec miałby zastępować profesjonalistę
    z innych dziedzin? Widziałeś krawca, który sam sobie komputery składa
    i sam szpilki produkuje jednocześnie? Ja, szczerze mówiąc, nie...
    Po to jest społeczeństwo właśnie aby każdy z nas nie musiał robić
    wszystkiego, jak za czasów epoki kamienia łupanego - choć i wtedy
    był jakiś podział ról i nie wszyscy chodzili razem wszędzie do roboty ;-)


    Czyli wskazane jest aby po prostu znał się na komputerach
    i specjalizowanym oprogramowaniu.


    A niech się zna na oprogramowaniu krawieckim - na zdrowie mu to wyjdzie...
    Ale po jasną cholerę ma tracić czas na studiowanie SSH, NAT i innych rzeczy?
    Po co mu to? Tego niech się uczy admin, który zawodowo oferuje webhosting
    krawcowi, od którego kupuje dla siebie spodnie... No chyba, że Ty, jako admin,
    również "inwestujesz w siebie" i uczysz się krojenia i szycia spodni :-)
    Jestem pewny, że jak kupisz trochę materiału to uszyjesz je sobie taniej niż są w sklepie ;-)


    a ostatnio triscendowe E5 procesorki w żaden sposób nie chcą zaprogramować flasha via JTAG
    mimo, iz typ flasha jest właściwy ze specyfikacją producenta.a te same procesorki programowałem
    z powodzeniem w roku ubiegłym.


    A to ciekawe - bo ja nie mam z nimi żadnych problemów...


    Nie jest więc prawdą wszystko co napisano co więcej wiedza ta praktyczna nie ta podręcznikowa jest w moich
    warunkach swoistym know-how i niestety nie mogę po 8h pracy iść na ryby. W moich warunkach postępując jak
    radzisz pójdę ale na zieloną trawkę.


    Życzę sukcesów na drodze do stania się omnibusem - chciałbym Cię zobaczyć
    w tych spodniach, które sobie niedługo sam uszyjesz zamiast kupić od krawca :-)

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Inwestycja Hewlett-Packard w Polsce
    Inwestycja Hewlett-Packard w Polsce
    HP planuje stworzyć centrum biznesowe dla ponad 1000 pracowników -
    najprawdopodobniej w Polsce. W tej chwili rozmowy toczą się z władzami
    Wrocławia i Poznania.
    Czy wiecie do kogo uderzyć w Łodzi? Czy możecie - jeśli macie możliwości -
    przekazać to komu trzeba aby ktoś kompetentny spróbował chociaż porozmawiać z
    HP i przedstawić mu jakąś ofertę z Łodzi?

    www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_040922/ekonomia/ekonomia_a_7.html
    Hewlett-Packard chce zbudować centrum biznesowe

    Polska ma duże szanse

    Hewlett-Packard, jedna z największych w świecie firm informatycznych, planuje
    zbudowanie w Europie Środkowo-Wschodniej centrum biznesowego, które będzie
    obsługiwać klientów w całej Europie. Są duże szanse, że inwestycja łącząca się
    z zatrudnieniem ponad tysiąca osób będzie zlokalizowana w Polsce - wynika z
    nieoficjalnych informacji.

    Przedstawiciele amerykańskiego koncernu - którego polski oddział jest
    największą pod względem przychodów (blisko 1,8 mld zł w 2003 r.) firmą
    informatyczną w kraju - odwiedzili w tych dniach Wrocław i Poznań. Poznawali
    miejsca, w których centrum mogłoby być zbudowane. Polski oddział
    Hewlett-Packard (HP Polska) oficjalnie nie potwierdził i nie skomentował tej
    wizyty, ale - jak się dowiedziała "Rz" - plany budowy nowego centrum są
    realne, a rozmowy znacznie zaawansowane.

    Oprócz Polski ewentualnym miejscem inwestycji mogą być jeszcze dwa inne kraje,
    ale wszystko wskazuje, że obecnie Polska ma od nich większe szanse. Centrum
    świadczyłoby usługi dla klientów w całej Europie - zajmowałoby się obsługą
    procesów biznesowych, outsourcingiem. HP świadczy już w Polsce tego rodzaju
    usługi (z outsourcingu informatycznego uzyskuje także największe przychody w
    kraju), ale w rezultacie inwestycji powstałby duży europejski ośrodek
    outsourcingu. Dlatego nieoficjalnie mówi się o zatrudnieniu ponad tysiąca
    specjalistów.

    HP Polska uzyskał w br., przyznaną przez zarząd koncernu, Nagrodę Roku 2003
    dla najlepszego spośród 38 oddziałów firmy w regionie EMEA (Europy, Bliskiego
    Wschodu i Afryki). Nagroda przyznana została za rozwój usług informatycznych -
    co może mieć również znaczenie przy wyborze lokalizacji nowej inwestycji koncernu.

    Usługami zajmuje się w HP Polska ok. 400 specjalistów z liczącej ponad 750
    osób kadry pracowników. Na przełomie ubiegłego i bieżącego roku potencjał
    firmy w Polsce powiększył się o ok. 100 specjalistów przejętych w wyniku umowy
    outsourcingowej od Procter & Gamble. Ich kompetencje - jak mówił szef HP
    Polska Andrzej Dopierała - mają być wykorzystane także w nowych projektach firmy.

    HP Polska, który koncentrował się dotychczas na dużych projektach
    informatycznych i obsłudze największych firm, tuż przed powiększeniem UE
    zapowiedział zmianę strategii i wprowadzenie oferty produktów oraz wsparcia
    finansowego także dla mniejszych firm. Sprzedaż dla takich klientów odbywa się
    przy tym nie bezpośrednio, lecz poprzez partnerów. W Polsce HP ma ich 4 tys. -
    najwięcej wśród nowych członków UE. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: A czemu by nie Łódź???
    A czemu by nie Łódź???
    www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_040922/ekonomia/ekonomia_a_7.html

    Nowe technologie
    Hewlett-Packard chce zbudować centrum biznesowe

    Polska ma duże szanse

    Hewlett-Packard, jedna z największych w świecie firm informatycznych,
    planuje zbudowanie w Europie Środkowo-Wschodniej centrum biznesowego, które
    będzie obsługiwać klientów w całej Europie. Są duże szanse, że inwestycja
    łącząca się z zatrudnieniem ponad tysiąca osób będzie zlokalizowana w Polsce -
    wynika z nieoficjalnych informacji.


    Przedstawiciele amerykańskiego koncernu - którego polski oddział jest
    największą pod względem przychodów (blisko 1,8 mld zł w 2003 r.) firmą
    informatyczną w kraju - odwiedzili w tych dniach Wrocław i Poznań. Poznawali
    miejsca, w których centrum mogłoby być zbudowane. Polski oddział Hewlett-
    Packard (HP Polska) oficjalnie nie potwierdził i nie skomentował tej wizyty,
    ale - jak się dowiedziała "Rz" - plany budowy nowego centrum są realne, a
    rozmowy znacznie zaawansowane.


    Oprócz Polski ewentualnym miejscem inwestycji mogą być jeszcze dwa inne
    kraje, ale wszystko wskazuje, że obecnie Polska ma od nich większe szanse.
    Centrum świadczyłoby usługi dla klientów w całej Europie - zajmowałoby się
    obsługą procesów biznesowych, outsourcingiem. HP świadczy już w Polsce tego
    rodzaju usługi (z outsourcingu informatycznego uzyskuje także największe
    przychody w kraju), ale w rezultacie inwestycji powstałby duży europejski
    ośrodek outsourcingu. Dlatego nieoficjalnie mówi się o zatrudnieniu ponad
    tysiąca specjalistów.

    HP Polska uzyskał w br., przyznaną przez zarząd koncernu, Nagrodę Roku 2003
    dla najlepszego spośród 38 oddziałów firmy w regionie EMEA (Europy, Bliskiego
    Wschodu i Afryki). Nagroda przyznana została za rozwój usług informatycznych -
    co może mieć również znaczenie przy wyborze lokalizacji nowej inwestycji
    koncernu.

    Usługami zajmuje się w HP Polska ok. 400 specjalistów z liczącej ponad 750
    osób kadry pracowników. Na przełomie ubiegłego i bieżącego roku potencjał
    firmy w Polsce powiększył się o ok. 100 specjalistów przejętych w wyniku
    umowy outsourcingowej od Procter & Gamble. Ich kompetencje - jak mówił szef
    HP Polska Andrzej Dopierała - mają być wykorzystane także w nowych projektach
    firmy.


    HP Polska, który koncentrował się dotychczas na dużych projektach
    informatycznych i obsłudze największych firm, tuż przed powiększeniem UE
    zapowiedział zmianę strategii i wprowadzenie oferty produktów oraz wsparcia
    finansowego także dla mniejszych firm. Sprzedaż dla takich klientów odbywa
    się przy tym nie bezpośrednio, lecz poprzez partnerów. W Polsce HP ma ich 4
    tys. - najwięcej wśród nowych członków UE.

    z. z.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Tuning zasilacza do PC


    I Ty mu jeszcze każesz poznawać linuxa? Czytać o routingu, NAT i firewallach?
    Przeglądać codziennie security alerts, dbać o to aby baterie w UPSie były
    naładowane, kabali nie przegryzły myszy i panie Jasia nie zalała "serwera"
    wodą podlewając kwiatki bo sprzedaż online padnie na parę dni? Żartujesz... :-)


    Nie mu tylko sobie


    Odpowiedź jest bardzo prosta - aby zaoszczędzić drogocenny czas...
    Nikt z nas nie będzie żył 200 lat - każda stracona godzina życia nie
    wróci już do nas... Czyż nie piękniej jest aby spędzać czas na tym,
    co się robić lubi zamiast na tym, co się spędzać musi bo na siłę
    oszczędzamy $50 ? :-)


    Nie, nie aby oszczędzić $50 ale po to aby zwiększyć potencjał firmy dzięki rozszerzeniu kwalifikacji. W
    małej firmie trudno o stałe zlecenia zwłaszcza w rejonie gdzie działam. Pisząc o innych rzeczywistościach
    miałem również to na myśli. Poszerzenie działalności o usługi nazwijmy to "komputerowe" już nie raz
    uratowało płynność finansową ergo czas "zmarnowany" wg Ciebie na naukę był korzystną inwestycją. Tak
    naprawdę elektronikiem nie będziesz jeżeli tego nie lubisz lepiej od razu idź na ryby.


    Nie wzbogacasz firmy - inwestujesz dobre parę dni czasu, jeśli nie
    tygodni na wyszkolenie kwiaciarki/szefca aby była w stanie zająć się
    "w wolnym czasie" routerem... I to wszystko po to, aby oszczędzić $50?


    Powtarzam firma to ja co jest dobre dla niej jest i dla mnie. Nie szkolę kwiaciarek lecz siebie i traktuję
    to jak niezbędny składnik pracy. Różnica polega na tym, że sam muszę wyznaczyć czas i poświęcić swoje
    pieniądze na doskonalenie swojego warsztatu nikt mi nie zafunduje szkolenia w Acapulco.


    | [..] alternatywny do tego co mogę mieć prawie za darmo

    Tylko wtedy, gdy Twój czas jest darmowy... Ale wtedy rzeczywiście
    uznam, że żyjemy w innych rzeczywistościach, bo w moich realiach
    czas jest bardzo cenny - i godzina nudnej "zabawy" z linuksem jest
    dla mnie warta więcej niż $50.


    Fakt moją godzinę wyceniam tylko na 40zł. Problemem jest podejście dla Ciebie to nudy a dla mnie praca i
    hobby. Dla Ciebie zabawa, dla mnie być albo nie być.


    | Może skoro już uderzyłem w ten nadęty ton to Ci przypomnę, że podstawową
    | wartością przedsiębiorstwa nie jest sprzęt lecz pracownicy dlatego lepiej
    | zainwestować czas w ich szkolenie niż pieniądze w sprzęt.

    No dobrze, ale firma krawiecka powinna inwestować w kształcenie
    krawca aby kroił dobre ubrania i rozpoznawał trendy mody czy raczej
    powinna kształcić go w zakresie stawiania serwera? Powiedz mi, czy gdy ta sama firma będzie potrzebowała
    igieł, to wyśle
    pracownika na szkolenie w zakresie metalurgii stali? :-)
    Minęła już komuna, gdy każda fabryka musiała sobie produkować we
    własnym zakresie uszczelki do maszyn jakie produkowała :-)))


    Ździebełko przegiąłeś ale skoro dałeś taki przykład to oczywiście nie musi. Ale ten sam krawiec jeżeli
    założy swoją firmę może użyć komputera do generacji szablonów kroju, optymalizacji wykroju aby oszczędzić
    materiał, ułatwienia w prezentacji modeli, ułatwienia w projektowaniu itd.
    Czyli wskazane jest aby po prostu znał się na komputerach i specjalizowanym oprogramowaniu. Na dzień
    dzisiejszy jest to po prostu konieczność podobna do posługiwania się piórem inaczej krawiec do końca swoich
    dni będzie pracował dla kogoś innego bo po prostu jako firma będzie albo mało konkurencyjny albo musiałby
    mieć górę pieniędzy na usługi zewnętrzne. No pozostaje jeszcze szara strefa bo akurat krawiec pracuje często
    dla indywidualnego odbiorcy. Elektronice szara strefa raczej nie służy, przeważnie klienci instytucjonalni i
    rachunek być musi. To jest moja rzeczywistość. Aha o kredycie bankowym zapomnij.

    Nie jest to produkcja na zaspokojenie własnych potrzeb lecz umiejętność wykorzystania dostępnych
    technologii. Ty tej technologii nie wykorzystujesz ty ją używasz wierząc święcie, że wszystko co napisano
    jest prawdą.

    Tymczasem z mojej praktyki wynika, że:
    Windowsy ciągle mają dziury w zabezpieczeniach. Nortonantywirus (aktualizowany) przepuszczał konie
    trojańskie.. Standardowo zainstalowany Linux to dla hackera bułka z masłem. Termometry Dallasa miały 4,5 st
    C błędu zamiast deklarowanego 0,5. Tranzystor od przetwornicy w moim monitorze wytrzymuje przeciętnie 0,5
    roku po czym robi "dup" i wymaga wymiany (mimo, że formalnie rzecz biorąc parametry nie zostały przekroczone
    i się nie grzeje) a ostatnio triscendowe E5 procesorki w żaden sposób nie chcą zaprogramować flasha via JTAG
    mimo, iz typ flasha jest właściwy ze specyfikacją producenta.a te same procesorki programowałem z
    powodzeniem w roku ubiegłym.

    Nie jest więc prawdą wszystko co napisano co więcej wiedza ta praktyczna nie ta podręcznikowa jest w moich
    warunkach swoistym know-how i niestety nie mogę po 8h pracy iść na ryby. W moich warunkach postępując jak
    radzisz pójdę ale na zieloną trawkę.

    Pozdr. JanuszR

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: octavia w 6.3 s do 100 kmh - cd

    Wiesz ze wiekszosc zaworow upustowych w dzisiejszych konstrukcjach jest
    sterowana z ECU - i nie ma juz krecenia srubka zeby sprezynka szybciej lub
    pozniej puscila :)

    Niemniej można założyć zawór, który sobie będziesz mógł przykręcić śrubką
    nieco... żeby później się otwierał ;-)


    Miales mowic o tuningu elektronicznym :(

    Pierwsza
    rzecz wiąże się z odpowiednim softem zczytującym mapy z epromów, druga -
    z
    kręceniem śrubkami ;-)

    Tak ;) - w ktorej gazetce o tym przeczytales - bo to mniej wiecej taki
    poziom
    informacji - konkrety poprosze :)

    Nie w gazetce. Gadałem kiedyś z Godulą przy okazji sprzedaży mu notebooka do
    diagnostyki, chipowania itd. Widziałem zczytane mapy wtrysków, zczytywał
    dane z epromu w moim samochodzie... generalnie spędziłem w jego warsztacie
    trochę czasu.
    To lepsze niż czytanie gazetek...


    Z czego to niby zczytał te mapy - wiekszosc producentow zabezpiecza eprom przed
    zczytaniem, a nawet jesli zczytasz to go powtornie nie zaprogramujesz :( -
    upalona noga :(

    A mozliwosc modyfikacji soft;u przygotowanego przez firme tzw.
    chiptuningu
    to
    Ci sie chyba Tomek przysnila ;) - bo ja nie znam goscia ktory bylby w
    stanie
    otworzyc binaria programu sterownika i sobie tam grzebac, pozatym
    grzebanie
    wiaze sie z jeszcze jednym - mozna wiecej zepsuc niz poprawic dlatego
    kazdy
    sznujacy sie tuningowiec nawet o tym nie mysli nie posiadajac
    HAMOWNI - bo
    tylko tam mozna sprawdzic czy poprawiles czy popsules :)

    Szanujący się tuningowiec ZAWSZE sprawdzi swoje chipy na hamowni.

    A ilu szanujacych sie tuniongowcow ma we Wrocku hamownie - z tego co wiem
    jedna
    firma ma i to oske :(

    Ale zawsze możesz jechać i sprawdzić jeden chip, jak zmiany pewnych
    parametrów wpływają na zmianę mocy, itp.

    I co Maniek odda kase jak mi obiecał 210PS a bedzie 206 ??? ;) - nie zartuj :(

    Zagór - powiedz szczerze - ile razy
    miałeś doczynienia OSOBIŚCIE z tuningiem elektronicznym?


    Kilka- nie zyje z tuningu - ale sie tym interesuje - do tego mam kilku
    znajomych ktorzy zajmuja sie tym profesjonalnie - wiec kilka razy widzialem a
    co ??
    Np
    programowanie MOTEC'a - ford Escort RS Cosworth
    programowanie AUTRONIKA - Misiek Lancer EVO V
    mnostwo UNICHIPA - rozne wozki od wolnossaczy po przez turbiny i chyba jeden
    diesel
    jak rowniez Superchips - BMW 325i - jedyne co zrobil to IMO (nie bylo jeszcze
    hamowni ) zdjal revlimiter - co skonczylo sie robota glowicy :(

    Widziałeś, jak się
    ładuje soft np. samochody koncernu VW/Audi?


    Tak - samo jak do MOTEC'a, UNICHIPA, i innych jednostek sterujacych :)

    Widziałeś, jak działają programy
    do zczytywania danych z epromów?


    Tak - ale tylko do wymienionych wyzej urzadzen - nie widzialem softu ktory
    zgrywa mapy z seryjnego sterownika :(

    Widziałeś WYKRESY sporządzone z mapy
    wtrysków???


    Tak - widzialem - lecz znowu tylko w przypadku urzadzen ktore wymienilem :)

    (ciach)

    Manius ci powie chciales Pan to masz - rozsypany motor ;), bo on nie
    wiedzial
    ile mozna podpompowac - myslal ze jeszcze wyda :)

    Maniuś założy sprawdzony chip. Nie ekstremalny, tylko sprawdzony...


    Tak - i tu sie zaczyna - ekstremum pozwoli wydobyc no z takiego silnika 1.8T w
    S3 ( inny niz w 1.8T w A3) - 329 PS - Manius nie ma softu do tego silnika :(

    A nawet jesli wezmienmy zwykly motor 1.8T - to soft Manka do 210PS - a soft MTM
    240 - jest roznica czy nie ??
    (dane strzelone z palca - ale mozna to sprawdzic :) )

    Dobrze a co z autami wolnossacymi ?? - gdzie nie mozna podniesc
    cisnienia
    doladowania - jak sobie poradzi taki Superchips z motorem nowej M5 ???
    podpowiem Ci tylko ze RD robi 500PS.

    Ale nie kosztuje to 4000 zł ;-) Odbiegasz od tematu i wkraczasz w świat
    tuningu przez duże T.

    MTM to tez TUNING i to DRUKOWANYMI :)

    Dobrze, ale mówimy o najprostszym z możliwych tuningu elektronicznym, który
    SAM byłbyś w stanie sobie wykonać,


    A po co mam to robic sam - ty tez sam pieczesz chleb ;)

    gdybyś miał kompa z odpowiednim kablem i
    odpowiednim programem. Płacisz ZA PROGRAM, a nie za zdolności manualne
    tuningowca. PROGRAM można KUPIĆ. Od kogokolwiek, kto ma w tym doświadczenie.
    Ale przegięciem jest płacenie za ten program 4000 zł, jesli inni biorą za to
    samo 1500 zł...


    Nie - to nie jest to samo - juz chyba raz to potwierdziles :)

    Mógłbym tutaj pisac, jak się tuninguje wolnossące, ale
    to chyba nie ten wątek, prawda? ;-)

    Nie, nie ten - ale Superchips nie ma mapy nawet do M3 E36 326PS - a co
    dopiero
    do M5 - mozliwosci tej firmy przekroczyl dzial sportu BMW i dlatego nie ma
    softu, a RD ma :) do M3 E36 tez maja przerobke :)

    Dobrze, fajnie, przeczytaj teraz subject. Jest tam gdzieś słowo "BMW"?


    Nie chodzi tu o BMW ale o potencjal firmy zajmujacej sie tuningiem - jesli
    uwazasz ze firma Superchips to dobra firma (a wszak dobra firma powinna miec
    soft do takiego autka jak M3 :) )- to proponuje popatrz sobie na wykresy z
    hamowni aut z Superchipsem - to zobaczysz jaki to tuning za 1500PLN - pieniadze
    wywalone w bloto :)

    Zagor

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • witch-world.pev.pl
  • Design by flankerds.com