Linki
menu      Powrót do 36 komnaty
menu      Powrót do błękitnej laguny
menu      Powrót do Garden State
menu      Powrót do Krainy Potworów
menu      powrót do nazwiska panieńskiego
menu      Powrót do poprzedniej strony
menu      Powrót do strony głównej
menu      Powrót do swego wewnętrznego
menu      powrót do ustawień fabrycznych
menu      Powrót aniołów
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adam-zajac.pev.pl
  • Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Powrót do przyszłości 4





    Temat: Poswiateczne refleksje


    "Rufus T. Firefly" wrote:

    Indestructible Iron Man Fights Against the Electronic Gang :) Ale moze to
    przez moja ogolna niechec do dekady lat 80.


    Naprawde nie lubisz w kinie dekady lat 80-tych, czy chodzi Ci tylko o
    Bonda??? Bo jesli o cale kino, to jestem w szoku - w nowym Total Filmie
    jest przeglad kina lat 80-tych i przejrzalem to z lezka w oku - wszystko
    filmy, ktore jakos tam pomagaly mi zakochac sie w kinie (na czesc
    tytulow wez poprawke - bylem wtedy nastolatkiem, ale z drugiej storny -
    dzisiejsze nastolatki takich przelomowych tytulow maja _bardzo_ malo).
    ET, Poszukiwacze zaginionej arki, Powrot do przyszlosci, Blade Runner,
    Wall Street, Betty Blue, Kiedy Harry poznal Sally, Rydwany ognia,
    Koszmar z ulicy Wiazow, Szklana pulapka, Naga bron, Imperium czyli
    najlepsze Gwiezdne Wojny, Cinema Paradiso, Dawno temu w Ameryce,
    Stowarzyszenie umarlych poetow, Jezus z Montrealu, Zywot Briana. Do tego
    kilka klasykow gatunkow: Rambo, Gliniarz z Beverly Hills, Batman, Top
    Gun, Lsnienie, Terminator, Ghostbusters. Look Who's Talking, Zabojcza
    bron.

    IMO lata 80-te sa znacznie lepsze dla kina niz 90-te. Bo jakie tytuly
    wprowadzaja dzisiaj nastolatkow w swiat kina? W latach 90-tych umiem
    wymienic znacznie mniej przelomowych tytulow. Pulp Fiction, Matrix, w
    pewnym sensie Titanic, Szosty zmysl. A poza tym - duzo feerii efektow
    specjalnych (ID4, Phantom Menace, Jurassic Park, Armageddon, Men In
    Black). Wiecej nie pamietam.


    Bardzo blisko dna. Z drugiej strony sa tutaj i zarty z Bliskich spotkan, i
    Jaws i Lonsdale. Kurcze, jesli sie dobrze zastanowic, nie ma chyba Bonda,
    dla ktorego nie daloby sie znalezc pozytywnych cech.


    Ja nie lubie tych z Daltonem. Nie pamietam dlaczego - widzialem je raz,
    dawno i nie chcialem do nich wracac. Bardzo slaby byl tez zeszloroczny
    World is not Enough. Poprzednie dwa Bondy z Brosnanem lubie, Tomorrow
    Never Dies nawet bardzo.


    BTW - akurat dzisiaj gruchnela wiesc, ze byc moze kolejnym Bondem (po
    rezygnacji Brosnana) bedzie Russel Crowe. Nie wierze w to, ale propozycja
    ciekwa - kompletna rezygnacja z image gentlemana na rzecz zwierzecego
    seksapilu? Moze wniosloby to troche zycia do serii. Druga plotka - jesli
    nie Crowe, to moze Gerard Butler, czyli Drakula 2000. Ten przynajmniej
    jest Szkotem.


    Ja slyszalem nawet, ze Bondem ma byc Will Smith :-) A Crowe IMO potrafi
    zagrac wszystko - kazaliby mu byc gentlemanem, to by byl. Tyle, ze z
    australijskim akcentem.

    M.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Pijany kierowca skazany, ale....
    Drogi Panie Tomku,

    Osmielam sie zabrac glos z powodu watpliwosci, jakimi sie Pan z nami dzieli.
    Z cala pewnoscia potrzebuje Pan teraz wiecej wsparcia duchowego niz wiekszosc z nas.
    Panskie pytania sugeruja, ze domagajac sie kary dla zloczyncy, bierze Pan ciezar na swoje
    sumienie. Niepotrzebnie. Zlo zostalo wyrzadzone przez tamtego czlowieka. Skrzywdzil on
    nie tylko Pana i Panska rodzine, ale takze swoich bliskich. Rezygnacja z kary lub zbyt
    mala kara nie polepsza w niczym losu jego zony i dzieci. Wrecz odwrotnie.
    Nie ukarana zbrodnia, to jak nigdy nie wyznany grzech. Do konca zycia zostalby
    balagan zarowno w duszy tego czlowieka, jak i w duszach jego bliskich.
    Kara gladzi zbrodnie, tak samo jak spowiedz gladzi grzech. Odbycie przez zloczynce
    kary da wszystkim szanse na powrot w przyszlosci do uporzadkowanego zycia,
    i temu czlowiekowi,  i jego rodzinie i Panu tez.

    Jest oczywiste, ze domagajac sie kary za zabojstwo Panskiego Ojca, nie zywi Pan
    nienawisci do zabojcy. Nalezy milowac grzesznika, ale nalezy nienawidziec grzech.
    Dal Pan na tym forum wielokrotnie wyraz temu, ze Pan te zasade doskonale rozumie.
    Trzyma Pan Boga na swej prawej dloni i dlatego nigdy Pan nie upadnie.

    Z powazaniem
    Tomasz J Kazmierski

    Tomek Łaniec <t@ilc.com.plwrote in message Dziękuję za ponowne zainteresowanie sprawą !
    Wyjaśniam jak wygląda obecny stan faktyczny :
    1. Bandzior - lat 46
    2. ma dwie córki - jedna żyje w separacji z mężem, z wiadomych przyczyn ....
    .. alkohol u obojga młodych.
        druga córka (20 lat) jest na studiach i mam nadzieję, że będą z niej ludzie.
    3. Młodsza będzie mogła otrzymywać (nie małą) emeryturę ojca, więc nie będzi
    e bez środków do życia.
    4. Obecnie skazany p.pułkownik wyszedł na przepustkę (pogrzeb żony)
    5. Złożyłem wniosek o dostarczenie mi wyroku Sądu wraz z uzasadnieniem. (pie
    rwszy zrobił to adwokat oskarżonego)

    Rozmawiałem z wieloma osobami - każdy podobnie jak Wy namawia do złożenia ap
    elacji.
    Przeczytam uzasadnienie Sądu i będę pilnował, aby kara nie została zawieszona.

    Pozdrawiam wszystkich
    Tomek Łaniec


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Do Andzejka :)
    ... wysłano 14:21
    ja mam coś 13 z minutami...

    POWRÓT DO PRZYSZŁOŚCI ?

    Świat jest pełen niespodzianek.

    PS
    Czy dobrze pamiętam - Foto przy "Samotni", jakiś kamyk to TY ?

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: uwazanie na Topmana

    | Kto uwaza, ze mam sobie isc z tej grupy?
    |
    |
    |
    | Ja
    |

    No i mamy serial brazylijski -powrot do przyszlosci 4

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: SprawnoœÌ parowozu


    Jeden taki był ale się rozleciał - patrz ''Powrót do przyszłości'', cz.
    III ;)


    ROTFL, no zgadza się :) Kurcze szukam w sieci i nie moge niczego sie o tym
    dowiedzieć.

    Pozdrawiam
    Wojtek z Krakowa

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: (Pytanie) Pociąg Pośpieszny rel.Szczecin - Szklarska Por.Górna


    Jechałem tym pociągiem dnia 21.12.2008 roku z Zielonej Góry


    Powrót do przyszłości ?

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Powrot do przyszlosci 3
      z parowozem w roli 'glownej' ;)

    Malgorzata

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Calibra - na co uwazac
    teraz chyba lepiej. Sorry, to taki powrot z przyszlosci ;-)

    WR

    Ustaw sobie najpierw godzine i date w kompie a pozniej wysylaj posty na
    grupe. :((((((
    Pozdrawiam.
    Jaca


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: (GMC?)De Lorean-"Powrot do przyszlosci"-ktos cos wie?
    zgadza się, ja poszukam info na stronie cars of stars , adresu dokładnie nie
    pamiętam ale go zamieszczę, są tem inne ciekawe autka jak Ford Falcon XC,
    Mela Gibsona z MAD MAXA
    mario
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Marka samochodu.
    Pamieta ktos filmy "powrot do przyszlosci" ??
    Na pewno.
    A pamieta moze ktos jakim samochodzikem
    odbywal swe podroze Michael J. Fox??

    chodzi o zaklad :)

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Powrót do przyszłości
    Powrót do przyszłości
    Dlaczego lustracja UBowcom szkodzi?
    bo naga prawda na wierzch wychodzi! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Powrót do przyszłości
    Powrót do przyszłości
    Genialna komedia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: "Powrót do przyszłości 2" - nieporozumienie
    "Powrót do przyszłości 2" - nieporozumienie
    Właśnie jest na Polsacie.
    Nie wiem, ale wydaje mi się, że Zemeckis mógł poprzestać na pierwszej części
    bo druga to kompletny niewypał.
    Zgadzacie się? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: R8 wyróżnione - Powrót do Przyszłości
    R8 wyróżnione - Powrót do Przyszłości
    Cudownie A wiecie że to auto zaprojektował polak! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: The Polar Express (2004)

    producent: Blue Tongue Software
    wydawca: THQ Inc.
    kategoria: gry akcji / przygodowa

    Data Premiery:
    Świat: 03 listopada 2004
    Polska: obecnie brak planów wydania

    zobacz ten tytuł również na platformy: GBAPS2GCN
    tryb gry: single player
    wymagania wiekowe: brak ograniczeń

    nośnik: 2 CD
    zobacz oficjalną stronę WWW:
    The Polar Express

    Chris van Allsburg to uznany autor bestsellerowych powieści, przeznaczonych dla młodszych czytelników. O dużym potencjale tego pisarza, najlepiej świadczy fakt, że kilka adaptacji jego książek znalazło się już, bądź wkrótce trafi na kinowe ekrany. Wystarczy przypomnieć takie tytuły jak „Jumanji”, „Zathura” czy właśnie „The Polar Express”, aby mieć pełen pogląd co do możliwości van Allsburga.

    The Polar Express to gra z gatunku action/adventure, którą w całości oparto na opublikowanym w listopadzie 2004 roku filmie animowanym pod tym samym tytułem. Obraz wyreżyserowany przez Roberta Zemeckisa („Powrót do Przyszłości”, „Forrest Gump”) opowiada historię chłopca, który traci wiarę w istnienie Świętego Mikołaja. W noc wigilijną dostaje on niepowtarzalną okazję przejażdżki fantastycznym pociągiem, który zabierze go aż na biegun północy, do siedziby rozdającego prezenty, sympatycznego staruszka. Oczywiście po drodze spotka go wiele zapierających dech w piersiach przygód, pozna też kilka unikalnych pod każdym względem postaci.

    Gra silnie nawiązuje do wydarzeń z filmu i pozwoli Ci przeżyć praktycznie to samo, tyle, że na ekranie komputera. Będziesz więc mieć okazję poznać osobiście Dziewczynkę, która wie wszystko, Elfów, Samotnego Chłopca czy Hobo. Oprócz tego weźmiesz udział w sporej ilości zadań logicznych oraz zręcznościowych, np. poszukiwaniu zgubionych prezentów. Program posiada także całkiem pokaźną liczbę zagadek charakterystycznych dla przygodówek, ale nie są one specjalnie trudne, zwłaszcza jeśli oglądało się film.

    The Polar Express charakteryzuje się ponadto wyśmienitą oprawą wizualną, w całości opartą o trójwymiarowy silnik graficzny. Gracz nie tylko będzie mógł swobodnie przechadzać się po kilometrowej długości pociągu, ale także zwiedzać inne lokacje, np. wykonany z olbrzymim rozmachem biegun północny. O dźwiękowej jakości produktu, w dużej mierze zadbali Ci sami aktorzy, którzy podkładali głos w filmie, m.in. Tom Hanks.


    Full ISO


    KUNIEC
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Szukam Filmow.

    Borat
    Shrek Trzeci
     Mr. & Mrs. Smith
    Diabeł ubiera się u Prady
    Epoka lodowcowa 2: Odwilż
    Simpsonowie: Wersja kinowa
    Straszny film 4
    Mała Miss
    Autostopem przez galaktykę
    Czerwony Kapturek - Prawdziwa historia
    Skok przez płot
    Lemony Snicket: Seria niefortunnych zdarzeń
    Nieustraszeni bracia Grimm
     Broken Flowers
    Noc w muzeum
    Powrót do Garden State
    Wielkie kino
    Evan Wszechmogący
    Gang dzikich wieprzy
    O dwóch takich co poszli w miasto
    Wykiwać klawisza
    SEXiPIStOLS
    Pracownik miesiąca
    Dobry rok
    Ja, Ty i On
    Zgon na pogrzebie
    Zebra z klasą
    Dziękujemy za palenie
    Spadaj!
    Prognoza na życie
     Kiss Kiss Bang Bang
    Dziewczyna z Jersey
    Bezdroża
    Z ust do ust
    Duma i uprzedzenie
    Ekipa Ameryka: Policjanci z jajami
    Diukowie Hazzardu
    Tenacious D: Kostka Przeznaczenia
    Siostry
    W doborowym towarzystwie
    Przyjęty
    Babcisynek
    Szalony weekend
    Akwamaryna
    Daleko jeszcze?
    Człowiek roku
    Czyściciel
    Ty i ja i wszyscy, których znamy
    Noc kawalerów
    Lakier do włosów
    Idiokracja
    Krwawa uczta
     Nacho Libre
    RV: Szalone wakacje na kółkach
    Uwaga, faceci!
    Dziewczyna z sąsiedztwa
    Ona to on
    Terminal
    Holiday
    Jak w niebie
    50 pierwszych randek
    John Tucker musi odejść
    A właśnie, że tak!
    Prosto w serce
    Całe szczęście
    Dziedziczki
    Moja super eksdziewczyna
    W świecie kobiet
    Twarda sztuka
    Miłość i inne nieszczęścia
    Niania w Nowym Jorku
     Good Luck Chuck
    Licencja na miłość
    American Pie ( wszystkich części )
    Licence to wed
    Szalony Akademik ( wszystkich części )
    Szalony weekend
    Noc w roxbury
    Supersamiec
    Miłosć w Rytmie HIP HOP'u 1/2
    Prywatne życie dostawców ziemniaków
    Super zioło
    czas surferow
    Dzień Świra
    Dziewczyna z Sąsiedztwa
    straszne filmy od 1 do 4
    2007: Spaceballs: The Animated Series
    1995: Dracula - wampiry bez zębów (Dracula - Dead and Loving it)
    1993: Robin Hood: Faceci w Rajtuzach (Robin Hood: Men in Tights)
    1991: Smród życia (Life stinks)
    1987: Kosmiczne jaja (Spaceballs)
    1983: Audiencja u Mela Brooksa (An Audience with Mel Brooks)
    1981: Historia Świata: Część I (History of the World: Part I)
    1977: Lęk wysokości (High Anxiety)
    1976: Nieme kino (Silent Movie)
    1974: Płonące Siodła (Blazing Saddles)
    1974: Młody Frankenstein (Young Frankenstein)
    1970: Twelve Chairs, The
    1968: Producenci (Producers, The)
    Next Friday
    Friday
    Little Man
    White Chicks
    Wpadka
    Gang Dzikich Wieprzy
    Państwo Młodzi: Chuck i Larry
    EuroTrip
    Click
    50 Pierwszych Randek
    Powrót Do Przyszłości
    Chłopaki na Ibizie
    komedia romantyczna
    noc żywych kretynów
    Jay i Cichy bob kontratakują
    wszystkie czesci TAXI
    Chłopaki nie płaczą
    Old School
    Poznaj moich rodziców
    Dziewczyna moich koszmarów
    Pigs
    Wieczny Student 1,2
    Mrówki w Gaciach 1,2
    Dziewczyna z Drużyny 1,2,3,4
    National Lampoon's Barely Legal
    Gdzie jest Fred
    KUNIEC
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: komedie
    1. Kosmiczne jaja

    Absolutny klasyk parodii, perełka genialnego Mela Brooksa. Film ten to parodia Gwiezdnych Wojen Starej Trylogii. Głównym bohaterem jest Longstar- kosmiczny awanturnik, przemierzający wszechświat swoją przyczepą kempingową, wraz z najlepszym przyjacielem, Pavem, który jest Człepsem. Główna akcja rozpoczyna sie, gdy tylko Pizza de Hut, galaktyczny mafioso każe zwrócić mu pożyczone 100 tys. dolarów. Aby zdobyć te pieniądze, Longstar i Pav są gotowi uwolnić księżniczkę Vespę, która uciekła ze ślubu, jednakże została porwana przez Lorda Hełma, który służy Prezydentowi Kosmicznego Jaja.

    Cały film atakuje nas olbrzymią dawką humoru, odnosząc się do współczesnego świata i parodiując takie filmy jak Gwiezdne Wojny, czy też Obcy.

    Szczerze polecam wszystkim. Naprawdę wszystkim 10/10

    http://youtube.com/watch?v=M3YElLVMjEs&feature=related Jedno z najlepszych z KJ . Po angielsku niestety


    2. Świat wg. Bundych

    Słynny serial amerykański opowiadający o nędznym życiu sprzedawcy butów- Ala Bundy'ego i jego rodziny, która nieustannie zabiera mu pieniądze, ostatki honoru i bezustannie go wyśmiewa. Jego zona, Peggy ("Tez nie chciałbyś wracać do domu, gdyby była u ciebie Ruda"-Al) to wielka fanka Oprah Winfrey Show, a także cukierków, czekoladek, popcornu i bezustannego lezenia przed TV całymi dniami. To głównie przez nią Bundy są bankrutami. Dziećmi Państwa Bundych jest równie ładna co tępa Kelly i nieco inteligentniejszy, jednakże niechciany przez żadną dziewczyną Bud. Sąsiadami Bundych jest Marcy- kierownik banku, w kazdym odcinku dokuczająca Alowi (Prócz jednego, kiedy to... Podobnie jak inne kobiety sie zakochała). Wraz ze swoim pierwszym mężem- Stevem, który to także pracował z banku i miał mercedesa. Trzymał z Al'em, jednakże nie tak jak Jefferson- 2 mąż Marcy i wg. mnie obok Ala najlepsza postać w SWG. Jest byłym agentem CIA, mimo tego przesdiaduje całymi dniami w domu, podczas gdy jego zona pracuje. Niemalze w każdym odcinku zgadza sie z Al'em i nalezy do klubu Anty-bab (No ma'am), co sie nie pdooba Marcy. Oprócz tych bohaterów w serialu występuje także Griff- kolega z pracy Al'a i koledzy Al'a należący do klubu Anty-Bab, a także wiele innych przesmiesznych postaci. A i byłbym zapomniał. Jeszcze zwierzęta Bundych- na początku Buck (Polski Owczarek Nizinny), a następnie Lucky (nie wiem jaka rasa ).

    http://youtube.com/watch?v=GFdtAAG5rpk Fragment

    10/10



    3. Straszny Film 3

    Kolejna część przygód Cindy i jej przyjaciół. W tym epizodzie, Cindy oraz jej przyjaciele muszą uratować świat przed kosmitami, którzy robią kregi w zbożu na polu byłego pastora i jego brata, który jest początkującym raperem. Oprócz tego muszą walczyć także z dziwną dziewczynką, która zabija tydzień po obejrzeniu pewnej kasetty wideo. Jedyny kto może pomóc to wyrocznia. Nie zapomnijamy także o prezydencie! 3 część słynnej "trylogii" wyśmiewa takie filmy jak Ring, Znaki, Matrix, czy tez 8 mila. O dziwo, Brenda żyje . Straszny Film 3 podobnie jak reszta filmów z tej serii wyśmiewa co sie tylko da. Na NIKIM nie pozostawią suchej nitki. Niektórym ten humor może się wydać obleśny, jednkaże mi się bardzo podoba .

    http://www.youtube.com/watch?v=yx1oOsdZdKs&feature=related

    10/10

    Oprócz tych filmów polecam także

    4. Co ludzie powiedzą?!
    5. Robin Hood i faceci w Rajtuzach
    6. Shrek 2
    7. Shrek
    8. Allo, Allo!
    9. Ranczo
    10. Powrót do przyszłości Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ble
    begin  http://www.oe.it-faq.pl
    Piotr Klimek <pik@fuck-spam.tenbit.pl quotation:

    Przyjemnie sie czyta takie opinie jak Twoja, zastanawiam sie tylko
    jak bys postapil po wynalezeniu czegos na czym moglbys zarobic duze
    pieniadze. Nie odbieraj tego jako ataku na Twoja osobe, ja osobiscie
    nie sadze zebym sie okazal w takiej sytuacji dobrym wujkiem. Smutne,
    ale prawdziwe.


    Dobra, żebyśmy się dobrze zrozumieli:

    Opracowanie technologii, powiedzmy, napędu dla samochodów pozwalającego
    na swobodną lewitację i poruszanie się w 3 wymiarach (vide: Powrót do
    przyszłości) z pewnością pochłonie ogromnie środki zarówno na R&D oraz
    na wdrożenie linii produkcyjno montażowych. Co zrozumiałe, technologia
    będzie musiała być sprzedawana w sposób dający możliwość dostępu do niej
    (z czasem, jak np: do abs, srs itp.) szerszemu gronu użytkowników.

    Taki proces będzie zapewne musiał potrwać lata, gdyż trzeba zapewnić
    finansowanie firmie, możliwości montażowe licencjobiorcom i powinien
    równocześnie być nagrodą dla firmy - właściciela patentu: jeśli raz coś
    zrobili dobrze, to warto zapewnić im środki na finansowanie dalszych
    działań z zakresu R&D.

    Jednak, problem pojawia się na innym etapie. Wyobrażasz sobie, co działo
    by się dzisiaj i jak wyglądałaby nasza technologia, jej rozwój, gdyby
    dajmy na to ktoś wpadł na genialny w swojej istocie pomysł opatentowania
    tranzystora i pobierania od każdego wyprodukowanego egzemplarza dolara?
    Z pewnością właściciel patentu mógłby się podcierać plikami studolarówek,
    a nawet zachęcić mennice do produkcji wyższych niminałów na bardziej
    miękkim papierze i to najlepiej w takim zapachu jaki mu odpowiada.
    Byłoby super. Z pewnością fajnie się siedzi na dupsku wypieszczonym
    studolarówkami.

    Firma, która opracowała ABS sprzedała swą myśl techniczną konkurencji,
    która z czasem zaczęła go montować w swoich pojazdach. Jednak nie ma aż
    tak drastycznej różnicy w poziomie cenowym poszczególnych marek, aby
    można było mówić tutaj o ucisku licencyjnym. Poza tym patent dotyczy
    konkretnego rozwiązania technicznego. A ostatnimi czasy opatentowuje się
    rzeczy bzdurne i oczywiste.

    Sądzę, że gdybym na nową modłę opatentował pierdnięcie lewoskrętne z
    lekkim uniesieniem pośladka na fotelu i pobierał od każdego zdarzenia
    wykorzystującego mój patent 1 centa, jako licencjodawca tez z czasem
    miałbym dupsko wypieszczone studolarówkami.

    Więc problem nie tkwi w tym, aby ograniczać możliwość czerpania
    należnych zysków z pierwszeństwa w opracowaniu danej myśli technicznej,
    ale aby ograniczać możliwość patentowania rzeczy oczywistych. Bo na
    razie nie mamy do czynienia z wyścigiem r&d: kto pierwszy wymyśli, ten
    lepiej zarobi, tylko kto pierwszy opatentuje, ten będzie doił innych i
    ograniczał im możliwości pracy nad technologią.

    Normalną procedurą jest wygasanie praw autorskich. To samo powinno
    dotyczyć praw patentowych. Jeśli dzieła Mozarta i Shakespeara mogą być
    oferowane za darmo (prawa autorskie wygasły) i podobnie rzecz ma się w
    przypadku dajmy na to silnika spalinowego, to dlaczego mamy w takim
    razie płacić za coś co jest oczywiste i zostało opracowane ponad 30 lat
    temu?

    Wielu ludzi nie widzi pewnej oczywistości: technologia nas wyprzedza.
    Ba, ona nas już dawno wyprzedziła. Wiele rozwiązań zostało opartych na
    pomysłach SCO z trzech powodów:

    1. To były dobre rozwiązania.
    2. Względy kompatybilności (możliwość porównywania z UNIXem).
    3. Nie istniała konieczność pisania tego od początku, bo wiadomo było
       jak to działa.

    I teraz wkraczają do gry prawnicy, krórzy jak zwykle robią syf.
    Gdyby od początku było wiadomo, że dajmy na to 'cat' jest obarczony
    niemożliwą do zaakceptowania licencją, to zostałby opracowany dog, który
    robiłby to samo, tylko pewnie lepiej. I nie byłoby problemu.

    Popieram rozwój myśli technicznej i zwiększanie nakładów na nią. Jednak
    nie jestem w stanie zaakceptować tego, że ktoś któregoś dnia może
    opatentować IRCa i w ogóle ideę IRCklientów. Dajmy na to, że może i
    gość, który to wymyślił skontaktuje się z prawnikami SCO (w końcu mają
    już doświadczenie) i opatentuje ideę pracy IRCklienta. I nikt inny
    oprócz jego samego nie będzie miał prawa ani oferować ani korzystać bez
    jego zgody z klientów IRC. Wyobrażasz to sobie? A wiesz, że afair AOL
    albo AMAZON (nie ważne kto) opatentował IM - Instant Messaging?

    ROTFL!

    Widzisz różnicę między opatentowaniem Windows a opatentowaniem systemu
    operacyjnego?

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Zmiana oprocentowana w Inteligo


    Podaj mi przyklad z jakiej funkcji najczesciej korzystasz to zobaczymy
    czy faktycznie by to byla doplata.


    Z bankomatów nie korzystam, choć przyznam, że bezprowizyjne wypłaty w mBanku
    były dodatkową zachętą ale jeszcze ani razu nie skrzystałem z opłaty 0zł :P
    Najczęsciej płacę kartą, a to można robić każdą VE bez dodatkowych opłat :)
    Czasem coś kupię płacąc via I-net ale mogę żyć bez tego, bo żadnej eKarty
    nigdy nie planowałem kupować, a że w Inteligo dali za friko to korzystam ;)
    Płacę za usługi GSM poprzez obciążanie karty Inteligo.
    Co miesiąc wykonuję kilka przelewów.

    Czyli w Inteligo musiałbym płacić 4.95zł/mc za przelewy i 0.99zł/mc za VE,
    co daje razem 6zł.
    W Twoim wariancie wychodzi 10zł, więc 4zł/mc więcej.

    Tak jest dziś, a co będzie jutro to nie wiem.


    Inaczej - w inteligo kosztuje _wszystko_


    Niby tak ale ma niektóre funkcje z których mbank mógłby brać przykład.
    Nie zmienia to faktu, że obecnie nie założyłbym konta w Inteligo ale jako,
    że mam je prawie do początku to je sobie trzymam.
    W praktyce dla mnie koszt utrzymania konta Inteligo to 0.99zł za VE, którą
    mogę płacić kartą w sklepie, w internecie oraz za usługi GSM poprzez
    obciążąnie karty.
    A dodatkowo mam możliwość wydruku historii, czy potwierdzenia transakcji,
    podejrzenia blokad za płatności kartowe, czego brakuje mi w mBanku.
    Można jeszcze wspomnieć o Poleceniu Zapłaty (Direct Debit).
    Co do przelewów to w tym pojedynku bezapelacyjnie wygrywa mbank ;)

    Pomine w mBanku dziwne księgowania transakcji kartowych np. w niedzielę
    wieczorem, gdy ogólne saldo ulega zmianie ale po wejsciu na historie (WWW)
    to owej transakcji jeszcze nie ma, ale będzie po pólnocy w poniedziałek.
    Jednak historia w teleserwisie uwzględnia ową transakcję. Choć ogólnie brzmi
    to komicznie, gdy w niedzielę wieczorem automat mówi o transakcji z
    poniedziałku, który dopiero nastąpi, jakbym oglądał "Powrót do przyszłości"
    ;))


    A, przepraszam, co z tego ze w inteligo mam 0800 skoro kazdy przelew
    mnie i tak kosztuje 3zl (robiony przz operatora)?


    Ale ja mówiłem o przelewach zdefiniowanych, czyli raz ustawiłem via I-net, a
    potem obsługa konta odbywała się głównie przez darmowy telefon, czyli
    podawałem kwotę i jazda, a cenne impulsy mogłem przeznaczyć na inne sprawy
    niż obsługa e-banku.

    [...]


    | Choć nie wiem, czy wprowadzenie
    | chociażby tylko 1zł/mc za VE nie wywołałoby exodusu klientów ;)

    Po pierwsze by bylo sprzeczne z polityka firmy, dlatego wciaz jest
    bezplatna.


    Ale polityka się zmienia i nikt nie gwarantuje, że od jutra nie będziesz
    płacił za VE, czy za przelew poniżej kwoty X ;)


    Mi bardzo odpowiadaja bezplatne przelewy, choc na pewno nie sa one
    korzystne dla mbanku (he, slynne przelewy na 1grosz).


    Mi też odpowiadają, jak wszystko co może mi się przydać i jest darmowe ;P
    lub wiąże się z niewielkim kosztem.
    A jeden bank nie da wszystkiego i trzeba szukać w kilku :)

    Pozdrawiam

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Zmiana oprocentowana w Inteligo


    On Mon, Jun 10, 2002 at 12:21:03AM +0200, BUCKS wrote:
    Czyli w Inteligo musiałbym płacić 4.95zł/mc za przelewy i 0.99zł/mc za VE,
    co daje razem 6zł.
    W Twoim wariancie wychodzi 10zł, więc 4zł/mc więcej.

    Tak jest dziś, a co będzie jutro to nie wiem.


    OK. Ja robie istotnie wiecej przelewow miesiecznie. Nawet postaram sie
    policzyc - na pewno robie 10, a to sa same platnosci.


    Niby tak ale ma niektóre funkcje z których mbank mógłby brać przykład.


    Pewnie zaawansowanie interfejsu. Ale mbank nie byl projektowany jako
    podstawowe narzedzie do placenia ale wlasnie sposob na dobrze
    oprocentowany rachunek bankowy z bezplatnymi przelewami. Cos masz za
    darmo, ale cos innego masz gorsze - jesli dolozysz funkcjonalnosc
    inteligo i pewne gadzety I do mbanku to bedziesz mial drugie inteligo
    - w tym rowniez oplaty. ;-(


    W praktyce dla mnie koszt utrzymania konta Inteligo to 0.99zł za VE, którą
    mogę płacić kartą w sklepie, w internecie oraz za usługi GSM poprzez
    obciążąnie karty.


    No, dlatego tez nie zakladam tam konta, karte do platnosci to ja wole
    mniec odseparowana od moich rachunkow. Nawet jesli moge jej nie wiazac
    z moja kasa (karta do subkonta).


    A dodatkowo mam możliwość wydruku historii, czy potwierdzenia transakcji,
    podejrzenia blokad za płatności kartowe, czego brakuje mi w mBanku.


    Kurcze, dlaczego wszyscy chca koniecznie stawiac mbank _przeciw_
    inteligo? ;-)


    Można jeszcze wspomnieć o Poleceniu Zapłaty (Direct Debit).


    Coz, ma byc ;-)


    Pomine w mBanku dziwne księgowania transakcji kartowych np. w niedzielę
    wieczorem, gdy ogólne saldo ulega zmianie ale po wejsciu na historie (WWW)
    to owej transakcji jeszcze nie ma, ale będzie po pólnocy w poniedziałek.
    Jednak historia w teleserwisie uwzględnia ową transakcję. Choć ogólnie brzmi
    to komicznie, gdy w niedzielę wieczorem automat mówi o transakcji z
    poniedziałku, który dopiero nastąpi, jakbym oglądał "Powrót do przyszłości"
    ;))


    Jest tego wiecej. To sa wyniki korzystania z tej niesamowitej firmy,
    czego echa pozostaja rowniez w multi ;-((


    | Po pierwsze by bylo sprzeczne z polityka firmy, dlatego wciaz jest
    | bezplatna.

    Ale polityka się zmienia i nikt nie gwarantuje, że od jutra nie będziesz
    płacił za VE, czy za przelew poniżej kwoty X ;)


    No ale na razie polityka firmy sie w tym punkcie nie zmienila. Malo
    tego, byl ostry dym kiedy _planowali_ ale sie z tego wycofali.


    A jeden bank nie da wszystkiego i trzeba szukać w kilku :)


    O! I to sluszny wniosek osob korzystajacych z pbb ;-)

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Twój głos w sprawie patentów na oprogramowanie


    Grzegorz Staniak <gstan@wp.plwrote:
    | | Powtarzanie w kółko pozbawionego podstaw sloganu, nawet po okraszeniu go
    | | księżycową logiką, nie czyni go ani trochę bardziej prawdziwym. Powtórzę:
    | | koszty _badań_ (innowacyjności, kreatywności) przy produkcji oprogramowania
    | | są minimalne. Tu zasadniczo NIE MA tej inwestycji, której ochrona miałaby
    | | motywować wynalazców, a gros kosztów generuje sama produkcja.

    | nie twierdze, ze ta inwestycja jest. twierdze, ze bylaby, gdyby inwestycje
    | w r&d w informatyce sie oplacaly.

    | Na jakiej podstawie opierasz to twierdzenie?

    | dlatego, ze w branzach 'technologicznych' zasadniczo trwa wyscig
    | technologii.  we wszystkich poza branza software'owa, w ktorej wyscig
    | technologii najwyrazniej sie nie oplaca.

    Po prostu masz w d*pie fakty, jeśli nie pasują Ci do tezy, nie?


    po prostu moje obserwacje drastycznie roznia sie od ich obserwacji.  coz.

    [..]


    | jak również dlatego, że patentowanie
    | algorytmów _zastępuje_ postęp i innowacyjność, a nie stymuluje je. Polecam
    | lekturę http://swpat.ffii.org/papri/bessenhunt03/index.en.html

    | bosz.  naprawde nie potrafisz odroznic konkretnej _implementacji_ patentow
    | na software, w tym przypadku zrypanej, od _koncepcji_ patentowania software'u?

    Znowu "powrót do przyszłości"? To taka Twoja nowa metoda rozmowy, cykliczny
    bufor w mózgu czy recycling postów na Usenet? O tym już mówiliśmy - jak już
    sobie naprawisz świat i wprowadzisz idealne warunki dla tego eksperymentu,
    chętnie przyznam że straciłem część argumentów.


    iirc ktos tu wspominal, ze propozycja unijna zakladala dopuszczenie
    patentowalnosci jedynie konkretnych rozwiazan wlasnie.


    Na razie jednak szkoda mi
    czasu na marzenia co by mogło być, kiedy widzę co jest. Jak mówiłem, w teorii
    nawet komuinizm był piękny. A Ty nawet w teorii niespecjalnie się starasz, bo
    Twój świetny pomysł dopuszczenia swobodnego patentowania matematyki dałby
    _wszelkie_ możliwe skutki, ale na pewno nie postęp czy rozwój gospodarczy.
    Nawet hardkorowi adwokaci patentowi postulują co najwyżej "procesy" i "sposoby"
    implementowane z użyciem algorytmów/matematyki.


    moment, to nie ty przytaczales uzasadnienie, dlaczego rozroznienie
    na algorytm matematyczny i 'niematematyczny' jest glupie?  czym wedlug
    ciebie jest 'proces lub sposob implementowany z uzyciem algorytmow lub
    matematyki' jesli nie algorytmem?


    | http://lpf.ai.mit.edu/Patents/industry-at-risk.html

    | As if complexity and abstraction were not enough, the software industry is
    | developing much faster than other industries --- even the computer hardware
    | industry.

    | bzdura numer jeden.  jest 'developing much faster' jesli wezmiemy pod uwage
    | zysk albo obroty, ale nie, jesli wezmiemy pod uwage rozwoj technologii.

    Pokaż inną branżę, w której sprawdzałoby się coś w rodzaju prawa Moora.


    'cos w rodzaju' w sensie co, ze funkcjonalnosc oprogramowania podwaja
    sie co trzy lata?  bez jaj.


    Pokaż
    branżę, w której trzy lata to cała generacja dla rozwiązań technologicznych.


    chyba jakis slepy jestem.  pokaz mi jakis przyklad oprogramowania,
    ktore kolejne generacje ma czesciej niz renault.  tylko zeby te 'kolejne
    generacje' roznily sie troche wiecej niz kolejne wersje gadu-gadu.

    [..]


    | w sensie, gdyby oprogramowanie podlegalo takim
    | samym kryteriom jakosci jak sprzet, czas i koszt produkcji bylby kilkukrotnie
    | wyzszy.

    Znowu gdybanie? Raz jeden nie możesz spojrzeć na to co jest, zamiast wymyślać
    co powinno być?


    jak czesto trafiasz na blad konstrukcyjny w telewizorze, samochodzie
    czy budynku?  jak czesto trafiasz na blad w uzywanym oprogramowaniu?

    [..]

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Nieznany tekst do przetlumaczenia


    GREY wrote:
    Witam!

    Mam bardzo wielka proś?bć? do kogokolwiek na lub po japonistyce kto mógś?by mi
    przetś?umaczyć? tekst. Niestety nawet nie potrafie powiedzieć? co w tym
    tekś?cie jednak wiem tyle, śźe muszć? wiedzieć? co jest tam napisane. Bć?dć?
    bardzo wdzić?czny za udzielonć? pomoc ^__^

    Oto ten tekst (kodowanie UTF-8):

    ćą?äżż : čąË˜Ä?ˇ ă?˘ă?Ťă??ă?¤ă?? 洿Ê?Ł ĂŠ?Šč?ˇç´ąĂ¤ą? ć?°ĺ?? ç?ŹĂ§Ĺ¤?

    [ciach]


    To mi wygląda na mechanicznie skopiowaną zawartość jakiejś strony,
    typowego portalu - ponieważ nie ma kolorków, boksów itp. to całość jest
    nieco bezładna, większość to linki, jakieś pozycje menu itp.

    W ogóle jak dla mnie nie ma to większego sensu, pewnych rzeczy ciężko
    dojść bez kontekstu, no ale proszę uprzejmie:

    Oferta pracy: zmiana pracy, praca dorywcza, praca w delegacji, opis
    poszukiwanego zatrudnienia, tuż po dyplomie, niezależny

    Zbiorczo: tablica ogłoszeń, czat, grupy, awatary, wyszukiwarka, twórz
    własną stronę, blog, zdjęcia, życzenia, merumaga [nie mam pojęcia, co ta
    nazwa może oznaczać: magazyn Mercedesa? magazyn mailowy?], komunikator

    Popularne aukcje, moda, Boże Narodzenie, telewizja, owoce morza, kraby

    Spis serwisów | informacje o zmianach

    Wymarzony samochód importowany
    Mercedes Benz
    Jaguar

    Popularny sedan produkcji japońskiej
    Celcio [nie wiem jak to się pisze łacinką, nie znam tej nazwy]
    Lexus
    Crown

    W poprzednim podsumowaniu raczej popularne były wozy produkcji
    japońskiej. Zagraniczne - do boju!

    Prowadzisz działalność biznesową?

    - wzrost sprzedaży przez internet - program socjalny 350 jenów
    - usługa dystrybucji map - skuteczne pozyskiwanie klientów
    premium

    - teraz jest szansa! - transfer komórki
    - jako bonus przeczytasz "Dragon Sakura" [nie mam pojęcia, co to za tytuł]

    Informacje nt. rozrywki

    - zobaczysz wszystko za jednym zamachem: seria "Powrót do przyszłości"
    - zespoły na żywo od debiutantów po uznane sławy
    - nowość jest na topie, dlatego jest uwielbiana
    - nadzwyczajna pamięć to kwestia klucza | bezpłatna gra "Kuta no Q pura"
    [ki diabeł?]
    - horoskop na podstawie miesiąca urodzenia - poznasz swój dzisiejszy los

    kategoria | zarejestrowane strony

    Rozrywka
    Celebrities, muzyka, film, .....

    [... - tu dłuuuuga lista kategorii stron - wygląda jak działy tematyczne
    jakiegoś portalu - daję spokój, bo to po prostu spis haseł, jak na
    setkach portali]

    narzędzia personalizacji | login

    mail
    kalendarz
    zakładki

    logując się przyjmujesz do wiadomości

    Tematy - aktualizacja godz. 23.07
    - dlaczego wciąż demaskowane są układy pomiędzy korporacjami
    - będzie wezwanie do płacenia abonamentu rtv
    - odkrycie utworu-widma Okamoto Taro
    - Honda protestuje przeciwko "Sokkuri show"
    - światowa siatkówka - Japonia odpuszcza/ przegrywa ponad 4
    - nie ma przedłużonego kontraktu z b. przedstawicielem DF w Akita
    - Yuiko Takeuchi - szczupła, ale silna

    Lista wczorajszych tematów (51 pozycji) - lista

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: best of 2002, anyone?


    "kamila slawinska" wrote...

    'kino moralnegpo niepokoju' to - jak zapewne doskonale wiesz - termin
    odnoszacy sie do bardzo konkretnego nurtu i okresu w historii kina
    polskiego, wiec moze darujmy sobie uzywanie go w kontekscie
    ogolniejszym.


    mniej więcej w środku trwania tego okresu się urodziłem, więc wiem :)


    lubie 'myslace' filmy, bo kontakt z nimi dostarcza mi najwiecej
    inspirujacego materialu do przemyslen. lubie kino wymagajace, bo
    traktuje wszelka tworczosc jako forme dialogu miedzy autorem i
    odbiorca i cenie sobie, kiedy moj 'rozmowca' traktuje mnie jak osobe
    inteligentna. nie widze w tym nic z samoumartwiania, i w zaden sposob
    nie neguje wartosci kina w 100% rozrywkowego. tyle tylko, ze o
    rozrywkowych filmach sie szybko zapomina, a te bardziej wymagajace
    pamieta sie latami. jak powiada hrabia fredro - 'znaj proporcje,
    mocium panie'.


    Z tym że m.in w Twojej liście owe myślące filmy mają dziwną zbieżność do
    pokrywania się z przykładami ukazywania cierpień różnych grup
    społecznych/narodowości (np Bloody Sunday), czy też jednostek na przełomie
    wieków. Z całym szacunkiem, ale będę się tutaj trzymał raczej linii Wojtka
    Orlińskiego i wyrażę swój pogląd na kino, a jest on mniej więcej taki iż
    kino ma dawać (a przynajmniej mi) możliwie jak najpełniejsze spektrum
    doznań. Przecież już samo życie jest "nieustannym pasmem dramatów i
    tragedii, muśniętym tylko przez krótkie chwile szczęścia", więc IMHO dla
    wielu osób sztuka kinowa powinna być swoistym 'katharsis', a czy takim
    oczyszczeniem będzie dla przeciętnego człowieka zobaczenie kolejnego
    dramatu, podczas gdy już samo jego życie jest pasmem udręczeń?

    Zdaję sobie sprawę z tego iż istnieje i zawsze będzie istnieć miejsce dla
    'sztuki wyższej', ale według mnie wysoce subiektywnym jest podsumowywanie
    ogółu sztuki filmowej patrząc nań przez pryzmat owych 'dających do myślenia'
    filmów, a już tym bardziej deprecjonowanie tej bardziej rozrywkowej części
    tej branży. Nie mam wprawdzie żadnych egalitarystycznych poglądów na
    określanie 'poziomu ważności' danych gatunków filmowych, ale to mnie właśnie
    trapi.

    Poza tym nie zgodzę się również z Twoim późniejszym wnioskiem, że o
    rozrywkowych filmach szybko się zapomina, a te bardziej wymagające pamięta
    latami. Nie jest tak - przede wszystkim zależy to od tego, czy film był
    dobry, czy też nie. W pamięć mogą zapadać tego typu filmy wtedy, jeżeli
    jesteś na to nastawiona. Pewnie zarzucisz mnie teraz przykładami takich
    filmów na co jestem przygotowany, ale czy tyle samo, jeśli nie więcej osób
    pamięta te rzekomo nie zapadające w pamięć filmy typu "Pretty Woman",
    "Powrót do przyszłości", "Dirty Dancing" żeby daleko nie szukać... Te
    przykłady to typowy "entertainment", do tego pierwszy i ostatni schematyczne
    aż do bólu, a są jednymi z najlepiej pamiętanych filmów lat 85-90...
    Jak to gdzieś napisano: "Nie samym chlebem człowiek żyje"...

    Pozdrawiam

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Poswiateczne refleksje


    | Indestructible Iron Man Fights Against the Electronic Gang :) Ale moze
    to
    | przez moja ogolna niechec do dekady lat 80.

    Naprawde nie lubisz w kinie dekady lat 80-tych, czy chodzi Ci tylko o
    Bonda???


    Nie nie, nie chodzilo mi o kino. Ja nie lubie lat 80. ogolnie jako okresu.
    Zwlaszcza pierwszej polowy dekady. Mniej idiotyczne wydaja mi sie dzis
    lata 70., ktore w miedzyczasie zdarzyly juz nabrac posmaku cool - funkowa
    muzyka, afro, dyskotekowy kicz robiony dzis dla jaj itd. Pierwsza polowa
    lat 80. to dla mnie kryzys w kraju, brak czegokolwiek i w ogole, okres z
    dziecinstwa, ktory z dzisiejszej perspektywy ssal we wszystkim za
    wyjatkiem samego faktu, ze bylo to dziecinstwo (co oczywiscie jest
    niekwestionowanym pozytywem). Co innego druga polowa dekady.


    Bo jesli o cale kino, to jestem w szoku - w nowym Total Filmie
    jest przeglad kina lat 80-tych i przejrzalem to z lezka w oku - wszystko
    filmy, ktore jakos tam pomagaly mi zakochac sie w kinie (na czesc
    tytulow wez poprawke - bylem wtedy nastolatkiem, ale z drugiej storny -
    dzisiejsze nastolatki takich przelomowych tytulow maja _bardzo_ malo).
    ET, Poszukiwacze zaginionej arki, Powrot do przyszlosci, Blade Runner,
    Wall Street, Betty Blue, Kiedy Harry poznal Sally, Rydwany ognia,
    Koszmar z ulicy Wiazow, Szklana pulapka, Naga bron, Imperium czyli
    najlepsze Gwiezdne Wojny, Cinema Paradiso, Dawno temu w Ameryce,
    Stowarzyszenie umarlych poetow, Jezus z Montrealu, Zywot Briana. Do tego
    kilka klasykow gatunkow: Rambo, Gliniarz z Beverly Hills, Batman, Top
    Gun, Lsnienie, Terminator, Ghostbusters. Look Who's Talking, Zabojcza
    bron.


    Z drobnymi wyjatkami (Rydwany ognia) podpisuje sie czterema konczynami.


    IMO lata 80-te sa znacznie lepsze dla kina niz 90-te.


    Ogolnie sie zgadzam. Szczegolowo, wylaczylbym z tego podsumowania ostatnie
    2-3 lata lat 90., kiedy wyraznie widac, ze w kinie nagle cos sie ruszylo i
    chyba skonczylo sie zachlysniecie kreceniem filmow za pomoca komputera dla
    samego faktu pokazania, ze tak sie da.


    Bo jakie tytuly
    wprowadzaja dzisiaj nastolatkow w swiat kina? W latach 90-tych umiem
    wymienic znacznie mniej przelomowych tytulow. Pulp Fiction, Matrix, w
    pewnym sensie Titanic, Szosty zmysl. A poza tym - duzo feerii efektow
    specjalnych (ID4, Phantom Menace, Jurassic Park, Armageddon, Men In
    Black). Wiecej nie pamietam.


    Bo moze jeszcze troche za wczesnie na stwierdzenie przelomu. W moim
    odczuciu  najwazniejsze dla amerykanskiego kina filmy dekady to
    rzeczywiscie Pulp Fiction (ktorego bezposredni wplyw juz chyba wygasl, ale
    posredni ciagle widac) i Matrix. Ale bardzo wazny wydaje mi sie tez chocby
    American Beauty, choc tutaj wlasnie jest chyba za wczesnie na ocene. Poza
    tym przyjrzyj sie chocby wszystkim ulubiencom niezaleznym - cala dekade
    znakomite filmy krecili Coenowie, Lynch, Jarmusch itd. A do tego w
    dekadzie wyroslo kilku bardzo mocnych znawcow - Anderson, Mann,
    Soderbergh, Fincher.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: SMK S2??
    Mareczek <m@kolej.kropka.szczecin.plnapisał(a):


    | W dniu 14.12.2004 odbyło sie pierwsze spotkanie SMK S2 w programie
    | TeamSpeak 2.

    Powrot do przyszlosci? Tez macie latajacego Deloriana (czy jak to sie tam
    pisze)? :D

    | Wszystkim obecnym bardzo dziękujemy za przybycie. Wobec
    | nieobecnych nieusprawiedliwionych wyciągniemy odpowiednie wnioski i
    | decyzje.

    Jezu Chryste, jak to bylo jakies zwykle spotkanie na necie, to juz od razu
    odpowiednie dezycje za brak przebywania tam?!?!?! W sumie to wy nie
    jestescie Stowarzyszeniem tylko tyranem! Az sie boje czytac wasz statut...

    Paragraf 2
    Wszyscy musza wykonywac wszelkie czynnosci, ktore wyznaczy zarzad...

    | Od nowego roku wprowadzamy okres "rekrutacji" nowych członków.

    Rekrutacje to ja mialem 5 lat temu, jak szedlem do sredniej... Nie wiem jaki
    macie zamiar sie rozwijac, poniewaz wiekszosc towarzystw przyjmuje nowych
    czlonkow, kiedy tylko oni chca sie zapisac...

    | Przypominamy o rozwiązywaniu testu który wszyscy członkowie z SMK S2
    | oraz ci którzy chcą wstąpić do SMK S2 powinni rozwiązać do końca
    | grudnia.

    Jeny, wy to naserio chyba tam z drzewa spadliscie? Prawie wszystkie
    towarzytwa daza do tego aby mieli jak najwieksza liczbe czlonkow, a wy
    dzialacie w przeciwnym kierunku, jak na PKP (odnosza siec do klienta)...

    --
    Pzdr Mareczek | mpaw82(at)kolej.szczecin.pl
    Statystyki - http://infoludek.pl/~mpaw | GG #1317273
    -##-
    To miejsce czeka na twoje słowa ;-)


    Widzę, że większoć piszących w tym temacie są mocno ograniczeni umysłowo!!
    Czy Ci którzy tu piszą to nie dociera do nich, że wypisuja brednie.
    Uważam, że pisanie opini na forum publicznym, nie popartymi faktami jest
    chamstwem.
    Co do daty spotkania to, nie ma ci sie czego czepiać??!!! Ludzi czy wy
    jesteście pół muzgami???!!!

    Czy do wasz tu wszystkich zgromadzonych nie dociera, że SMK S2 zmienia swój
    wizerunek. Zmieniamy członków bo w Stowarzyszeniu były osoby niepoważne.
    którym zależało na czerpaniu korzyści z tego, że mają legitymację członkowską
    SMK S2.
    Obecnie wprowadzamy nowe zasday przyjmowania ludzi. Zaczynamy robić porządki.
    Miałem kilka krotnie do czynienia z nieletnimi. Robili rózne cuda..... Wiem
    na co stać dorosłego a na co dziecko. Nie generalizuję ale nie wszyscy,
    którzy mają poniżej 18 lat są dziećmi, bywają wyjątki. Jednak chce
    powiedzieć, że zazwyczaj z dziećmi na powaznie nie da się współpracować. Dla
    tego są takie pomowienia na forum, bo wiekszość z nich to dzieci w wieku 14 i
    16 lat!!!!
    Pisząć takie bzdury jakie się tu czyta to woła o pomstę do nieba. Zdaję sobie
    sprawę, że te dzieci są bezkarne. Internet jest takim medium, że można w nim
    pisać co się komu podoba. Jednak apeluję do tych co mają jeszcz troche oleju
    w głowie, żeby pomyśleli nad tym co piszą.
    Generalnie zarządowi SMK S2 zależy aby rozwijać działalność. Checmy robic
    pozytywne sprawy związane z koleją.
    Z wypisanych tu bzdur widzę, że nie każdy chce uwieżyć, że mamy trochę
    znajomości we władzach PKP. Może dla nich kontakt z kims z PKP to bariera nie
    do osiągnięcia?
    Wszystkie sprawy traktujemy na serio, w porównaniu do innych piszących na PMK.
    jeśli będziemy brali tak naluzie to nigdzie niczego nie zrobimy!!!!
    Zaczynamy stawiać na jakość a nie na ilość!!
    Wyjaśniam odnośnie spotkania na necie. Jest ono traktowane na rózni co do
    spotkania  f2f! Jeśli koś nie rozumie jak działa program TeamSpeak2 to jego
    problem. Zaczynamy się brać za działalność anie za bicie piany. Do niedawno
    wszystkie plany były na papierze i wgłowach , teraz zaczyna się to zmieniać.
    test został stworzony tylko poto aby znależć ludzi, którzy na 100% są
    zainteresowani koleją a nie tylko gadają!
    Nie jesteśmy stowaryszeniem tyranem jak to zostało wyżej napisane!!

    jestem tylko ciekawy czy ktoś te wszystkie zarzuty powiedział by mi w twarz
    stojać obok mnie?? Podejrzewam , ze blady strach by go oblecia, ale nie to że
    jestem taki straszny. Każdy "odwazniak" na necie jest tak cichutki w realu ,
    że szok.
    Proponuję zaprzestania pisania bzdur!!!
    Zdaję sobie sprawę, że moja wypowiedź bezie rozpisywana na 20 lub wiecej
    postow ale mnie to nei bedzie wzruszalo ani Tomka G. Bedziemy jedynie czytali
    te wasze nędzne wypociny. Jednak ja juz tu nie będe pisał. Nie chę się zniżać
    do poziomu dziecka 16 letnigo z pieluchą w zębaczh.
    WYDOROSLIJCIE PROSZĘ, A WTEDY ZACZNIEMY ROZMAWIAĆ.
    Pozdrawiam serdecznie.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Chelsea - powrót do przyszłości...
    Chelsea - powrót do przyszłości...
    Trochę przewrotnie zatytułowany post - powinno być 'powrót do podstaw' (ang.
    back to basics).

    Tak sobie ogladalem ten mecz wczoraj z Monaco. Po zachwytach nad grą Rothena
    (ten facet sie tam marnuje ;) przyszła i refleksja nad drugą stroną medalu.

    Myślałem i myslalem i doszedlem do obrazoburczych wnioskow.

    Po pierwsze, taki Abramowicz to wydal koło 100 milionow funtów na darmo.
    A po drugie, oprocz milionow to trzeba jeszcze myslec.

    Kontrowersyjne ? Wiec po kolei...

    W zeszlym roku przyszlo zbawienie Chelsea w postaci Romana A. i jego
    milionow. Kasa plynela szeroka struga - kupowano gwiazdy i gwiazdki. Lista
    jest dluga - wspomne tylko: Mutu, Veron, Crespo. Chelsea nagle przeskoczyla
    kilka sezonow rozwoju i zaczela sie liczyc jako wiodaca potega europejskiej
    pilki.

    Teraz zrobmy fast-forward i przejdzmy do wczorajszego meczu... Krotki rzut
    oka na sklad i zaskoczenie: w wyjsciowej jedenastce zaledwie trzech
    nowonabytych pilkarzy (Bridge, Cole i Geremi) i to nie tych najwazniejszych
    (czytaj najdrozszych).

    Popatrzmy na mecz - para Cole/Bridge gra poprawnie, wykorzystujac schematy
    nabyte w angielskiej mlodziezowce. Ale oni nie maja Rothena za przeciwnika...
    Po drugiej stronie katastrofa - Melchiot w defensywie jest smieszny a
    Gronkjaer oprocz gola czul sie chyba bardzo zagubiony i co chwila zwalnial
    akcje/tracil pilki tudziez po prostu sie przewracal. Srodek jako tako -
    chociaz Geremi to wyraznie nie Makalele. W ataku Gudjohnsen co chwila
    kiksowal, a w obronie Gallas chyba najlepsze lata ma juz za sobą (w
    szczegolnosci jak trzeba byc tak szybkim jak Morientes).

    Co wynika z tej wyliczanki ? Ano to ze dzisiaj Chelsea nie jest az takim
    potentatem jak miala byc po zakupach, a ciezar gry i tak dzwigaja 'starzy'
    zawodnicy. Okazuje sie ze nie da sie jednym skokiem pokonac wszystkich
    problemow. Nie da sie wpompowac w zespol setek milionow i od razu uzyskac
    idealnego rezultatu. Tak naprawde okazalo sie ze ze 120 milionow wydanych
    tylko te 'tansze' zakupy byly najlepsze - najbardziej oplaca sie kupowac
    graczy solidnych, zespolowych (Makelele, Bridge) a nie rozkapryszone gwiazdki
    (Mutu, Veron, Crespo). 100 ze 120 milionow wydano na darmo - CND 1:)

    A teraz - rozprawka o mysleniu. Duze pieniadze sprowadzaja gwiazdy. A zespol
    tworzy codzienna ciezka praca nad jego budową, trening juniorow, promocja
    mlodych zdolnych. Nie wiem co z tego robil Ranieri ale wyraznie zachlysnal
    sie tymi milionami i skupil na utrzymaniu tych wszystkich gwiazd w ryzach.
    Byly chlubne wyjatki (sprowadzenie wlasnie Bridga, Glenna Johnsona - ledwo
    wszedl i Rothen juz sobie nie pogral, wystarczyl jeden wslizg w nogi, nawet
    okraszony żółtą; Joe Cole, Duff). Troche sie Ranieri rozkojarzyl i priorytety
    mu sie rozjechaly. Miliony nie zwalniaja od codziennej pracy i myslenia. CND
    2:)

    I Chelsea wlasciwie stoi znow an poczatku drogi. Nowy trener, nowi ludzie na
    slabych pozycjach (prawa obrona, prawe skrzydlo, atak) i nowe myslenie...

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • witch-world.pev.pl



  • Strona 2 z 2 • Wyszukano 193 wyników • 1, 2

    Design by flankerds.com