Linki
menu      Powrót do 36 komnaty
menu      Powrót do błękitnej laguny
menu      Powrót do Garden State
menu      Powrót do Krainy Potworów
menu      powrót do nazwiska panieńskiego
menu      Powrót do poprzedniej strony
menu      Powrót do strony głównej
menu      Powrót do swego wewnętrznego
menu      powrót do ustawień fabrycznych
menu      Powrót aniołów
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adam-zajac.pev.pl
  • Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: powrót do sportu





    Temat: Powrot do sportu po rekonstrukcji wiazadel - Prosba o opinie

    Minelo juz 10 miesiecy od momentu kiedy mialem operowane lewe kolano.
    Zrekonstruowano mi w nim przednie ACL, wykonano tez atroskopie.
    Zabieg i rehabilitacja (szczegolnie intensywna w pierwszych 2 miesiacach),
    przebiegla prawidlowo.
    Niektorzy specjalisci twierdzili, ze moge wrocic do sportu (glownie do
    tenisa)
    spokojnie po 9 miesiacach, inni sugerowali, abym odczekal rok.


    Nie rozumiem. Powrót do sportu powinien nastąpić pod kontrolą ortopedy i
    fizjoterapeuty. 9 miesiecy to aż nadto nawet na wyczyn o ile rehabilitacja była
    prowadzona przez znawcę tematu. Czy rozumiem, że rehabilitacj pod kontrolą
    trwała tylko 2 miesiące? Jako, że te zasady zostały zaniedbane to teraz
    pojawiają się pytania dlaczego puchnie i dlaczego się nie zgina. Proponuję
    powrót do operatora i współpracującego z nim fizjoterapeuty.
    R
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Artroza
    Dnia 24-05-2007 o 14:24:04 ilves <mateusz.kal@gmail.comnapisał(a):


    Jak wyglądały zabiegi rehabilitacyjne? Jakaś forma fizjoterapii i
    specjalne ćwiczenia?


    Hmm.. z tego co pamiętam to mniej więcej tak jak piszesz.. jakieś prądy,  
    laser itp. + ćwiczenia.


    Mój ortopeda niestety milczy na ten temat i raczej preferuje podejście
    czysto farmakologiczne...


    Akurat moja lekarka mówiła, że najlepszy efekt będzie jak się połączy leki  
    z rehabilitacją, szczególnie biorąc pod uwagę powrót do sportu.


    BTW - może ktoś zna dobrego fizjoterapeutę z okolic Gliwic?


    Niestety w tym Ci nie pomogę, bo jestem z Krakowa...


    P.S. Kyokushin ćwiczyłem 2 lata, ale dawno temu - ostatnio zacząłem
    Shidokan. Bardziej sportowa i full contactowa wersja ;-)


    No ja już prawie 7 lat (łącznie z tą 4 miesięczną przerwą) twardo jestem  
    przy Kyokushin. No i chyba bym polemizowała ze stwierdzeniem, że to mało  
    sportowo-kontaktowy styl, no ale nie znam założeń Shidokan:D

    No a jakbyś miał więcej pytań itepe, itede... to możesz odezwać się na  
    priv.

    Aśka

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Polisa PZU SPORT - problem z odszkodowaniem
    Witam.
    Jestem sportowcem wyczynowym i mam ubezpieczenie PZU SPORT.
    Pod koniec maja doznałem kontuzji - urazu (podczas zawodów), a konkretnie
    wypadł mi dysk i uciskał na korzeń nerwowy.
    Prawa noga stała niesprawna. Rezonans magnetyczny wykazał problem na
    poziomie L4/L5.
    Leczenie różnymi sposobami nie przyniosło poprawy.
    Pod koniec października poddałem się operacji kręgosłupa, ale rokowania na
    powrót do sportu są niewielkie.

    Byłem na komisji lekarskiej na początku stycznia.

    Kilka dni temu dostałem odpowiedź że...
    NIE MAM TRWAŁEGO USZCZERBKU NA ZDROWIU i nie wypłacą odszkodowania!!!
    Mam 30 dni na odwołanie sie.

    W związku z tym zapytuję się co napisać w odwołaniu, czy przyda sie jeszcze
    jakieś zaświadczenie od lekarza.

    Dzieki za wszelką odpowiedź i poradę.
    Pozdrawiam
    Ryszard Pilarczyk
    pila@interia.pl

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Powrót "Krwawego Sportu"
    Powrót "Krwawego Sportu"
    Są aktorzy, którzy w jakimś tam stopniu ewoluowali. Z durnych filmów o
    osiłkach i superbohaterach-komadosach przerzucili się na produkcje nieco
    bardziej inteligentne i coby tu nie mówić - o wiele, wiele lepsze i
    przyjemniejsze w odbiorze dla widza. Ot taki Stallone, gubernator
    Schwarzenegger, czy nawet Hulk Hogan...;-)))
    No ale ten drewniak wkółko i naokrągło to samo.... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Lepper: zespół ds. obrony Samoobrony
    samoobrona samoobrony samoobrony (...) Samoobrony
    Czy oni się keidyś wybronią? Zal mi ich, kiedys mieli takie dobre imię, na
    prawdę, Jędrek, wspólłczuję Ci tych kalumni, Samoobrona do konca swiata i jeden
    dzien dłuzej.. Ale jedyny ratunek dla polskiego Mulata będzie powrót do sportu,
    tam wsytarczyu jeden cios dla komornika i juz lezy...Cóż zrobic gdy prawo nie
    jest po naszej stronie(inaczej niz Prawo i Sprawiedliwosc, <spawiedliwosc
    spreawiedliwoscią ale weź granata.> Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Powrót do sportu po kontuzji
    Powrót do sportu po kontuzji
    Witam,
    Opowiedzcie o swoich doświadczeniach związanych z powrotem do
    uprawiania sportu po kontuzji. Wyleczyłam kontuzję, ale gdzieś w
    głowie pozostała bariera :( Że znowu się coś stanie.. wsłuchuję się
    w swój organizm, czy boli, czy wszystko normalnie pracuje. Jestem
    przewrażliwiona, czy to raczej norma? Bardzo to uciążliwe i
    chciałabym sobie z tym poradzić, bo sport jest moją pasją. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jestem dumna!
    Taak, wyobrażam sobie mę Młodego i strach przed konsekwencjami. Misiał mieć jego
    kolega niezłą fantazję. :-)
    Młody wrócił z obozu karate z pomarańczowym pasem. Oznajmił, żeod września
    bedzie codził znowu na treningi i musimy mu kupić kimono. Powiedziłamże zgadzam
    się pod waruniem, że nie jest to jego fanaberia. Jeśli zrezygnuje (patrz: mamuka
    dojrzy u niego osteoporozę czy coś innego), to pokryje wszystkie oszty jakie
    poniesiemy z kieszonkowego (od września przywracamy, daję mu czysta kartę i
    kolejną szansę). Chociaż Młody boczy się trochę na mnie (mysli, że jestem
    autorka ostrego smsa, którego wysłał mu ojciec) - jestem z niego straznie dumna
    i mam nadzieję, że chłopak w końcu zmądrzał. Póki co planuje wyjazd na obóz
    zimowy. Bardzo bym chciała, by wytrwał! Wolę nie myśleć co jego mamuśka wymyśli,
    żeby mu wybić z głowy powrót do sportu. A może tym razem nie zamieni jego
    sukcesu w porażkę?
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kazdy ma swojego anioła
    Na pewno cos w tym jest.....

    Psychika sportowca jest zbudowana nieci inaczej niz "przecietnego" smiertelnika.
    Wola walki, chęc powrotu.

    Lanc Armstrong, kolarz wszechczasów. Zapowiada sie piekna kariera kolarska
    młodego Amerykanina.Zdobywa tytuł mistrza świata. I nagle badania lekarskie -
    rak. Dla młodego kolarza oznacza to koniec. Lekarze wykluczają powrót do
    sportu, a bliski lekarz Armstronga daja minimalne szanse na przezycie.
    Grupa zawodowa w której jeździł do tej pory zachowuje sie nie fair - rozwiązuje
    kontrakt z chorym kolarzem, nie interesując sie Jego losem.
    Przy wielkiej pomocy rodziny i przyjaciół Teksańczyk podejmuje walke z chorobą.
    I po kilku latach jako zawodnik amerykańskiej grupy US.Postal (poczta USA)
    staje na starcie najtrudniejszego wyscigu na planecie Ziemia - Tour de France.
    Wygrywa. Raz, drugi, trzeci. W końcu siódme zwyciestwo z rzędu . Nikt
    przed nim nie dokonał czegoś podobnego

    Jak sam mówi choroba zmieniła jego zycie, psychike, a nawet sposób uprawnaina
    sportu. Cóz dla niego oznaczało wygranie czasówki na morderczym podjeździe Alpe
    d;Huez, skoro pokonał raka?


    Pozdro
    Krzysztof


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Smutna strona sportu...O pechowym piłkarzu...
    Bywały wielkie powroty...
    Czołem Kirkwall

    Kontuzja fatalna. Bardzo szkoda młodego sportowca.

    Popatrz - w ostatnich paru latach mielismy kilka bardzo powaznych
    kontuzji i wielkich powrotów.

    Pamietasz napastnika D. Cisse z Liverpoolu? W 2004 roku podczas
    ligowego meczu z Blacburn doznał koszmarnej kontuzji. Noga złamana,
    a kośc przebiła ochraniacz i wyszła na zewnatrz. Wrócił do zdrowia i
    do sportu.

    Albo czeski bramkarz lońdyńskiej Chelsea Petr Cech. Podczas ligowej
    młócki doznał bardzo powaznego urazu głowy. Według wielu lekarzy nie
    miał szans na powrót do sportu wyczynowego. I prosze - wrócił.
    Nalezy do najlpeszych bramkarzy na świecie i jedzie z Czechami na
    mistrzostwa Europy w piłce noznej za 3 miesiące. Ślad po kontuzji
    bardzo widoczny, bo Petr Cech do dziś gra w specjalnym kasku...

    Tak wiec Eduardo - szybko wracaj do zdrowia i strzelaj bramki
    dla "kanonierów" z Arsenalu
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Co WAS nie satysfakcjonuje w sexie z mężami/żonami
    Nie mogę Ci odpowiedzieć tam, bo kilka miesięcy temu odeszłam z
    forów w ogóle "dzięki" ogromnej pomocy trolla - tam może mnie szybko
    wyczaić znowu ;) A tu na razie mam spokój. Napiszę więc tu,może
    zdążysz przeczytać, zanim zostanie wycięte :)

    Alkohol ani nie zasmuca, ani nie rozwesela - alkohol pogłębia
    nastroje i wyostrza naturalne mechanizmy, to istotne. W przypadku
    Twojego męża - pogłębia nerwowość i napięcie, wyostrza agresję.
    Powrót do sportu to owszem, dobry pomysł, ale to nie wszystko. On
    naprawdę potrzebuje pomocy specjalisty i to do niego musi dotrzeć.
    Te zachowania porzy kompie.. Osobie agresywnej wystarczy zwykły
    dialog, jak nasz, na forum. Gdy współrozmówcy nie zgadzają się z
    nim, bądź z niego celowo kpią, traci panowanie nad sobą. Dla
    większości ludzi to śmieszne i dziwne - dać się wyprowadzić z
    równowagi "loginom", ale w takim przypadku niczym nie różni się to
    od naplucia w twarz 'na żywo'. Zaburzony jest odbiór, a więc i
    reakcje.
    To nie może się tak dalej rozwijać - WY potrzebujecie wsparcia i to
    bynajmniej, nie z jakiegokolwiek anonimowego forum internetowego! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: sport i borelioza
    I dla mnie sport ma duże znaczenie. Moim hobby był areobic, zostałam nawet
    instruktorem, ale postępująca bb zmusiła mnie do zaprzestania tego sportu.
    Objawy stawowe i neurologiczne w boreliozie wykluczają intensywne uprawianie
    sportu, po prostu fizycznie nie dasz rady. Musisz się uzbroić w cierpliwość i
    dać sobie czas na ustąpienie najbardziej bolesnych objawów. Ważne jest aby
    organizm w trakcie leczenia miał więcej wypoczynku niż fizycznego zmęczenia. Dla
    mnie było to początkowo psychicznym piekłem, jestem energiczna osobą, ale tak na
    pierwszej wizycie zaleciła dr Beata - i tego się trzymałam. Dr Tomasz też był
    tego zdania i pozwolił mi bardzo na powolny powrót do sportu po ustąpieniu
    dolegliwości stawowych i większości dolegliwości neurologicznych. W sumie od
    podjęcia właściwego leczenia minęło 7 miesięcy zanim powoli zaczęłam ćwiczyć.
    Teraz jest już ok, ale nie wróciłam jeszcze do pełnej sprawności. Po znacznym
    wysiłku odzywa się ból w łokciu i dłoni - nie na długo, ale jednak. Może tak
    będzie już zawsze, może bb i bart zostawią pamiątkę. Trudno to ocenić mija
    dopiero 10 miesiąc leczenia, a od 1,5 m-ca jestem bezobjawowa. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: złamanie rzepki czy to prawda??
    złamanie rzepki czy to prawda??
    Witam chciałabym się dowiedzieć czy na tym rtg faktycznie widać złamanie rzepki

    www.fotka.pl/albumy/izaw121/1,Ja/18972740,,
    www.fotka.pl/albumy/izaw121/1,Ja/18972787,przednia_AC,
    Czy to możliwe żebym przy takim urazie na trzeci dzień po urazie mogła pokuśtykać już na tej nodze troche, czy podnieść nogę w gipsie bez żadnej pomocy, mogę także ją prostować i zginać na tyle ile pozwala mi gips,

    Jeśli jest to to złamanie/zwicznięcie rzepki to jak wygląda powrót do sportu ?? Czy w ogóle jest możliwe aby trenować tak jak przed urazem.

    Czy możliwa jest zamiana przy tego typu urazie gipsu na stabiliztator??? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Łękotka wynik USG ...
    Prawda jest taka, że mówimy w tym momencie o kontekście sportowiec, a więc jest to zwykle osoba która zdaje sobie sprawę z nieuniknionych zwyrodnień. Nawet już pozostawiając kwestię uszkodzonej łękotki ale przy zdrowej i obciążeniach wynikających z dzisiejszego sportu są one i tak nieuniknione. Żaden/prawie żaden sportowiec nie bierze sobie do serca przeciwwskazań a już na pewno nie możliwości powstania zwyrodnień. Wynika to z prostego mechanizmu zaprzeczenia. Brak jest tu spojrzenia perspektywistycznego i o ile taki sportowiec nie spotka się z nie możnością trenowania głównie przez ból to nie zaprzestanie treningów. Dopiero, gdy zderzy się z faktem dokonanym uświadamia sobie jak wielu rzeczy można było zapobiec. Jednak przy częściowym usunięciu łękotek nie można podważyć tego, iż pomimo wszystko wynik leczenia jest stosunkowo pozytywny. Tutaj myślę, że nie mamy do czynienia z czymś poważnym więc i efekt leczenia będzie lepszy, a zmienione obciążenie łękotek pozwoli jeszcze na trenowanie. To co zrobi sam autor pytania to już właściwie jego sprawa i kolano, a dopóki nie ma artroskopii, ani okresu po niej nie można do końca wywnioskować jak się sprawy będą miały. Samo USG bywa mylne, artroskopia może się nie udać, a zbyt szybki, lub pechowy powrót do sportu może skutkować ponownym powrotem na stół. Ja jednak pomimo wszystko, życzę powodzenia
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Szukam ortopedy- kolano
    Ok, wiesz na czym stoisz i bardzo się z tego cieszę. Natomiast cóż, staw
    kolanowy jest najbardziej złożonym stawem w organizmie człowieka. W związku z
    tym leczenie go wymaga specjalistycznej wiedzy, a tą nie wszyscy posiadają i
    wiem to z doświadczenia. Mam zerwane ACL, po miesiącu już prawie śladu nie było
    po skręceniu a ja dostałem zielone światło na powrót do sportu. W życiu bym na
    to nie wpadł, że z kolanem jest coś nie tak. Jedynie moja wrodzona nieufność
    pokierowała mnie na rezonans, po którym dostałem kartkę z dość szerokim opisem
    nieprawidłowości.

    Ortopeda się nie zdecydował. Ten mój, pierwszy ortopeda też się pewnie by nie
    zdecydował (dr Sztobryn).

    www.ortopedia.edu.pl/htmle/kolano%20rekons%20acl.html
    tnij.org/carolina_acl
    Jeśli natomiast mógłbyś mi powiedzieć, (możesz na priva a nie tutaj
    al-ki(at)live.fr) co miałeś z łąkotką bardzo bym się ucieszył. W wyniku
    uszkodzenia ACL róg tylny łąkotki staje się zagrożony. Ja mam tylko spłaszczony
    a wiem, że może ulec odcięciu.

    Pozdrawiam i życzę udanej rehabilitacji! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Pamiętacie Arka Gołasia ?
    Nie powinien być zakończony, dlaczego miałby być, zabijanie ludzi zawsze jest
    straszne. Jeśli nie ma winy, Ok, ale jeśli jest, dlaczego o tym milczeć,
    dlaczego nie żądać kary. Jakaś dziwna moda na wybaczanie jest tu niestosowna.
    Każdy człowiek powodujący wypadek jest osądzany, każdy cierpi, jeśli spowodował
    śmierć, czy zginął bliski czy obcy. Proszę bardzo, zlikwidujmy więc kary za
    piractwo i zabijanie na drogach, bo ten co zabił cierpi.
    Otylia J. ogłosiła powrót do sportu, gdyby miała odrobinę taktu, poczekałaby do
    wyroku, odbyła karę, w ciszy i modlitwie. Nie drażniłaby ludzi, nie dawała
    szansy działaczom na kombinowanie, wszak to oni mają kasę i to oni będą
    organizować numerki z "niewinnością" za nasze pieniądze, bo ona cierpi... . A
    inni nie? Rodzice Arka Gołasia, przyjaciele, nie? Tylko żona która zabiła?
    Co to za argumenty, że kara już spotkała. Jaka kara? O.J. zacznie pływać,
    zarabiać, reklamować i bawić się życiem, a młody, pełen nadziei człowiek poszedł
    do ziemi. Jest to osoba prymitywna i zła, zachłanna i bez uczuć i nie wciskajcie
    ludziom kitu pod pretekstem konieczności zachowania ciszy nad trumną. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Otylia wraca do pływania
    Powrót do sportu w takim tempie pokazuje że doskonale znosi porażki życiowe,
    ale nie widzi potrzeby tracić czasu na głębsza refleksję,bo mogłaby jej
    uniemożliwić realizację wcześniejszych planów. Szkoda ze tych planow pozbawiła
    brata.I nie było to nieumyślne spowodowanie wypadku- taka predkość i
    wyprzedzanie 5 tirów to było jaknajbardziej umyślne Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Otylia wraca do pływania
    Gość portalu: Fesia napisał(a):

    > Powrót do sportu w takim tempie pokazuje że doskonale znosi porażki życiowe,
    > ale nie widzi potrzeby tracić czasu na głębsza refleksję,bo mogłaby jej
    > uniemożliwić realizację wcześniejszych planów. Szkoda ze tych planow
    pozbawiła
    > brata.I nie było to nieumyślne spowodowanie wypadku- taka predkość i
    > wyprzedzanie 5 tirów to było jaknajbardziej umyślne


    Jacy Wy przekonani i nieugięci ....prawdziwi "sprawiedliwi"
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czyj jest ten medal olimpijski? Działaczy czy mój?
    Podziękowania
    Witam.Brawo Pani Aneto za: powrót do sportu,za zostanie
    olimpijczykiem,za medal i za "kawę na ławę".Ktoś kto nie uprawiał
    sportu ten nie wie co to znaczy zostać olimpijczykiem.To jest
    nobilitacja jakich mało,marzenie każdego sportowca.Brawo dla
    uczelni ,która w miarę możliwości,pomogła.Tak rzadko, dzisiaj, w
    dobie pogoni za zyskiem, uczelnie dbają o swoich słuchaczy .Szacunek
    dla Pana Trenera, dla człowieka z prawdziwą pasją.Pozdrowiena i
    podziękowania dla rodziny Pani Anety, bez nich pewnie by było
    jeszcze trudniej. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czy p.Otylia Jędrzejczak już wyszła z więzienia?..
    Jacy się (prawie) wszyscy nagle żądni sprawiedliwości zrobili... własnoręcznie
    zamknęliby Jędrzejczak w więzieniu, gdyby mogli. Wydaje mi się, że po pierwsze,
    jak już parę osób wspomniało, z J. w więzieniu pożytku by nie było, bo żadna z
    niej kryminalistka. Po drugie - dostała największą karę, jaką mogła -
    spowodowała śmierć brata. To gwarantuje, że nie popełni już nigdy tego błędu, a
    konsekwencje swojego nierozważnego zachowania będzie odczuwała do końca życia.
    Najlepsze, moim zdaniem, co można było zrobić, to właśnie pozwolić jej na
    powrót do sportu.
    Ale zawsze się jacyś dyszący żądzą zemsty ludzie znajdą... to takie małe,
    ludzie... podejrzewam, że wielu z Was rzuciłoby kamieniem, jeżeli wiecie, co
    chcę powiedzieć :/ Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czas na Zurawia
    Wygram dla Darka
    Dzien Dobry panstwu. Chcialem dzisiaj panstwu obiecac ze dzisiaj w Oslo na
    olimpijskiej skoczni Holmenkolen bede robil wszystko aby wygrac. A swoje
    zwyciestwo zadedykuje Darkowi Zurawiowi, mojemu wielkiemu (obok Weissfloga)
    idolowi. Bo to wlasnie Darkowi zawdzieczam swoj powrot do sportu po okresie
    zalamania jaki przechodzilem kilka lat temu. Kiedy chcialem zawiesic narty na
    kołku i wejsc na dach (bo jestem w koncu dekarzem) zadzwonil Darek i
    powiedzial :"Adam nie łam sie" I ja wtedy jak Fenix z popiołów podnioslem sie i
    co bylo potem to wszyscy panstwo wiecie. I jeszcze jedno. Mi nie zalezy na
    wygrywaniu. Ja chce tylko dobrze skakac i zeby wreszcie powolali Zurawia do
    kadry . Ja zawsze to mowie w kazdym wywiadzie ale niestety telewizją publiczną
    rzadzi Listkiewicz ktory moje wypowiedzi wycina i cenzuruje. Ale dzisiaj jak
    bede lecial to lekko pomacham lewa narta na znak sympatii z Zurawim oraz
    wszystkimi jego zwolennikami a szczegolnie redaktorami Hetmanem i Salvatore
    ktorzy tak dzielnie walcza o dobre imie Darka. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Otylia znów wygrywa
    Sprawa ciągle gorąca. Media w beznadziejny sposób przyczyniają się
    do rozdrapywania ran, pokazując nieprzemyślane wystąpienia telewizyjne
    Otylii. Ile razy wystąpi, tyle razy rusza nawałnica. W jednych wzbudza
    złość u innych bezgraniczną empatię. Moim zdaniem Otylia głupio robi,
    uczestnicząc w tym medialnym show. Zarówno dęta konferencja na, której
    ogłosiła powrót do sportu, również uczestnictwo w fecie z okazji
    wyborów na najlepszych sportowców Polski, jak i teraz robienie bomby
    medialnej z błahej okazji występu w trójmeczu, było sporym błędem z jej
    strony. Chyba widać, że "naród" jest ciągle w żałobie po śmierci brata
    i ma prawo mieć żal. Sądzę, że nic by się nie stało Otylii gdyby przez
    około rok nie pokazywała się w telewizji, no chyba ,że podczas transmisji
    z ważnych zawodów. Bo właśnie tym powinna się zająć, solidnym treningiem,
    terapią przez sport, nie ona jedna przeżywała w świecie sportu tego typu
    tragedie i różni wielcy wracali, wracali podwójnie zmotywowani i dalej
    odnosili sukcesy! Stała się wielka tragedia ale Świat idzie dalej i trzeba
    subtelnie i godnie w tym wszystkim się znaleźć. Dziewczyno zostaw na razie sławę, pracuj i walcz, bij rekordy, pokaż charakter, chyba brat też na to
    czeka?! "A jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz". Cierpliwości, żałoba
    nie minęła.
    Pzdr.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Bełcik wróci do treningów w przyszłym tygodniu?
    Bełcik wróci do treningów w przyszłym tygodniu?
    Nareszcie! Ciesze sie ogromnie, ze Iza wraca.Jestem fanem jej talentu i
    widzialem (u dr. Smigielskiego) jak walczyla o powrot do sportu.W takich
    losowych przypadkach wychodzi prawdziwa osobowosc, ja tam bylem i widzialem
    Jej determinacje. Bedzie wielka. Serdecznie pozdrawiam. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: jak schudnąć na seroxacie? jaka dieta?........hmm.
    jedz dużo błonnika, jest np. w chlebach i makaronach pełnoziarnistych.
    a sport wpływa (po jakimś czasie systematycznego uprawiania) na przyspieszenie metabolizmu. odczułam to kiedyś na własnej skórze. i sama planuję powrót od sportu. tylko jeszcze nie wiem kiedy... (pewnie jak się roztyję od seroxatu ;-)

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Samobójstwo - jeszcze tylko 74 dni :(
    Powrot do sportu to bardzo wazny krok, latwiej bedzie Ci kontrolowac Siebie.
    Tez biegam, codzienny bieg jest bardzo wazny dla mnie.
    Jesli chodzi o myslenie i negatywne uczucia to staraj sie je kontrolowac. Mozna
    to robic. Kiedy Twoja swiadomosc jest pozytywna wtedy nie ma depresji, kiedy
    staje sie negatywna wtedy wszystko przestaje miec sens.
    Napisales bardzo wiele o Sobie, ale z tego listu nie rozumiem dlaczego chcesz
    popelnic samobojstwo za 73 dni.
    Czy jest jakas przyczyna czy tez postanowiles sie zabic bo kiedys sobie to
    zaplanowales.
    Serdeczne pozdrowienia.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: uraz kolana
    Mateuszu, powrót do sportu jest bardzo możliwy. Ale nie powrócisz do
    sportu, jeśli nie pójdziesz od razu do specjalistycznej kliniki
    ortopedycznej!
    Niestety widziałem bardzo wiele przypadków, w któych ludzie z
    kontuzją do wyleczenia poszli do niewłaściwych ludzi i skoczyło się
    to dla nich kalectwem na całe życie! Taki uraz jest poważny z punktu
    widzenia funkcji kolana i wymaga leczenia operacyjnego -
    artroskopowa rekonstrukcja więzadła krzyżowego + ewentualne
    zaopatrzenie łąkotki + ewentualne zaopatrzenie chrząstki stawowej.

    Dwie opcje:
    1. Kolano po dłuższym czasie przestanie boleć, nie będziesz uprawiał
    sportów, bo kolano będzie uciekało i będziesz się czuł niepewnie
    MIMO REHABILITACJI. W rezultacie zniszczona chrząstka w kolanie i
    późniejsze FACHOWE leczenie około 1,5 roku kosztowne.

    2.Pójdziesz teraz do ortopedy na artroskopię j.w., rehabilitacja
    około 6 miesięcy. KRÓCEJ NIE MA SZANS!!! i wrócisz do sportu, a
    kolano będzie jak bez urazu.

    Wybór należy do Ciebie. Polecam klinikę kolan Carolina Medical
    Center. Drodzy, ale najlepsi w Polsce, ewentualnie szpital w Otwocku.

    Link: www.carolina.pl/

    Make Your choice. Good luck. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ciagle urazy stawu skokowego :( - pomocy!
    Opisujesz objawy przewlekłej niestabilności stawu skokowego. Lżejsze skręcanie
    nie wymagają gipsu, jest wręcz niewskazany.
    Tyle, ze po każdym (pierwszym) skręceniu powinna być podjęta rehabilitacja, a
    konkretnie ćwiczenia mające na celu wzmocnienie mięśni, zapobiegnięcie
    przykurczom oraz poprawę tzw czucia mięśniowego. Fizykoterapia (lasery, bajery)
    z którą większość Polaków kojarzy rehabilitację nie ma w dłuższej perspektywie
    większego znaczenia.
    Niepowodzenie rehabilitacji zdarza się rzadko i jest wskazaniem do leczenia
    operacyjnego (a po nim znów rehabilitacja). Powrót do sportu powinien być możliwy.
    Za przebieg ćwiczeń odpowiada zwykle fizjoterapeuta, a nie lekarz! Ten ostatni
    może nie mieć o tym większego pojęcia. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ile czasu po skręceniu kostki powrót do sportu?
    Ile czasu po skręceniu kostki powrót do sportu?
    Moja skręcona kostka leczyla sie 3 tygodnie. Na wizycie kontrolnej
    lekarz powiedzial ze jeszcze jest wrażliwa ale że już nie musze
    chodzić w usztywniaczu.
    Chcialabym teraz wrócić na silownię (chodzę glownie na step), ale
    boje się - skoro jest "wrażliwa" - że ponownie ją sobie skręcę.

    Jeśli ktoś z was to mial, to prosilabym o wpisy jak to u was
    wygladalo: po jakim okresie wrociliscie do sportu i czy byl u was
    przypadek ze skręciliście sobie kostkę ponownie. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ARTROSKOPIA KOLANA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Z tym powrotem do sportu to naprawde nie ma sie co spieszyc:) Teraz juz nie
    wkladaja nogi w gips, wiem ze kiedys tak robili, ale to chyba jeszcze zalezy od
    metody rekonstrukcji. W kazdym razie malo prawdopodobne zebys miala gips:) Sa
    rozne szkoly co do zginania nogi po zabiegu... Powiem Ci jak bylo w moim
    przypadku - pierwszego dnia po stalam juz na nogach, drugiego chodzilam o
    kulach i zginalam noge na specjalnej szynie do okolo 30 stopni. Ale zgiecie nie
    jest takie wazne... najwazniejszy jest wyprost (przeprost) zeby mozna bylo
    chodzic:) Teraz jestem 8 tygodni po rekonstrukcji, chodze normalnie bez kul
    (nawet po schodach), zginam noge na okolo 120-130 stopni i jest git:)) Jesli
    jestes jeszcze przed rekonstrukcja to skonsultuj sie z jakims fizjoterapeuta,
    pogadaj o rehabilitacji i juz teraz zacznij cwiczyc! Im Twoja noga bedzie
    bardziej sprawna przed operacja, tym szybciej wrocisz do normalnosci po
    zabiegu. Polecam Ci rehabilitacje stosowana w klinice Carolina Medical Centre w
    Warszawie, tam glowny nacisk kladzie sie na szybkie odzyskanie czucia
    glebokiego, a powrot do sportu wyczynowego trwa, w zaleznosci od rodzaju
    dyscypliny, od 6 do 9 miesiecy.

    Pozdrawiam Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czy możliwe że moje więzadła się znów zerwały?
    Na powrót do sportu amatorskiego po rekonstrukcji ACL zwykle nie zezwala ię
    wcześniej niż po 9 miesiącach od operacji, ograniczony rekreacyjny po 6
    miesiącach, wyczynowy po 12 miesiącach. Oczywiście możliwy jest powrót do
    pewnych aktywności sportowych wcześniej w ramach rehabilitacji ale chirurg musi
    dokładnie poinformować pacjenta co wolno a czego unikać. Ten długi okres wynika
    z konieczności przebudowy martwej tkanki jaką jest przeszczep i nic tego nie
    przyśpieszy. 2 do 5 miesięcy od operacji przeszczep jest NAJSŁABSZY, bardziej
    podatny na zerwanie czy rozciągnięcie niż tuż po operacji, w tym okresie
    zachodzi rewaskularyzacja przeszczepu czyli wrastanie naczyń. Oczywiście -
    sportowcy wyczynowi wracają czaem wcześniej do sportu ale wynika to z dużych
    pieniędzy jakie tracą nie startując. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: skutki zabawy egoistycznej emerytki w mame...
    Moment, a ona przypadkiem nie zdecydowała się na ciążę, kiedy nowotwór był w
    fazie remisji? Z tego, co wiem, to równie, jak nie bardziej ryzykowną decyzją
    był powrót do sportu. I nam chyba trochę łatwo mówić - mogła zaczekać. Życie to
    nie hollywoodzki film, mogłoby się okazać, że czeka na próżno, nie robiąc nic, a
    przedwczesna śmierć i tak przychodzi.
    Tej Hiszpanki też mi żal, uwierzyła w siłę genów - jej matka żyła 101 lat. Była
    pewna, że zdąży. To nie było rozsądne, ale można by jej już dać spokój.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Mam Wii i "areobik"
    Nie no, jak wysportowana jestes to powinno byc ok. Niestety wiele osob po
    pierwsze slepo wierzy programowi, po drugie uwaza to za dobra metode na powrot
    do sportu, po trzecie spedza wlasnie dluugi czas na cwiczeniach obciazajacych
    ciagle te same stawy. A to ze boli, uznaja za normalne, sport musi bolec,
    zwlaszcza jak od dluzszego czasu sie nie cwiczylo
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Powrot do sportu po rekonstrukcji wiazadel - Prosba o opinie
     Moi Drodzy,
    Minelo juz 10 miesiecy od momentu kiedy mialem operowane lewe kolano.
    Zrekonstruowano mi w nim przednie ACL, wykonano tez atroskopie.
    Zabieg i rehabilitacja (szczegolnie intensywna w pierwszych 2 miesiacach),
    przebiegla prawidlowo.
    Niektorzy specjalisci twierdzili, ze moge wrocic do sportu (glownie do
    tenisa)
    spokojnie po 9 miesiacach, inni sugerowali, abym odczekal rok. Wyczekalem 3
    kwartaly. Wczesniej troche plywalem, jezdzilem duzo na rowerze, stacjonarnym
    potem zwyklym, od kilkunastu dni troche tez biegam. Dodatkowe cwiczenia
    uskutecznialem w domu (te ktore pokazano mi na rehabilitacji).
    Po 9 miesiacach wyszedlem na kort. Zagralem 1,5-godzinny mecz, bylo super.
    "Czulem noge", ale to byl taki normalny bol :)
    Podekscytowany, tydzien pozniej znow zagralem i wtedy juz chyba przegialem z
    intensywnoscia... Musialem zejsc po godzinie gry. Noga bolala. Nastepnego
    dnia
    zapuchla i trzymalo mnie tak bez pelnego zgiecia jakies 3,4 tygodnie.
    Wczoraj
    znow sprobowalem. Oczywiscie z dluga rozgrzewka, itd. I spotkala mnie
    podobna
    sytuacja. Mecz zagralem, nic nie bolalo, wrocilem do domu, dalej wszystko
    bylo
    ok, ale nastepnego dnia noga w kolanie znow opuchla i aktualnie znow nie
    moge
    jej zgiac tak jak sie powinno.

    Prosze Was o opinie, co moze byc nie tak?
    Czy wrocilem do sportu za wczesnie? Czy poddalem kolano zbyt duzym
    obciazeniom
    (gra na korcie dywanowym nie nalezy do najlzejszych).
    Chcialem dodac, ze bol sprawiaja mi inne partie miesni niz te operowane, ale
    opuchlizna robi sie zwykle wokolo miejsc, gdzie mam implanty
    (biowchlanialne).
    Jutro ide do mojego lekarza, ale chcialem zapytac Was, szczegolnie tych,
    ktorzy powrocili po podobnym zabiegu do aktywnosci, czy przypadkiem nie
    mieliscie podobnych problemow.
    Bardzo prosze o Wasze opinie i ewentualne wskazowki.
    Looxs

    P.S. Bedac ze soba zupelnie szczerym, musze dodac, ze tak naprawde to chyba
    po
    tych 9 miesiacach nie osiagnalem pelnego zgiecia w kolanie. Tzn. nie udalo
    mi
    sie usiasc na tylku na obydwu kolanach :(

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Polisa PZU SPORT - problem z odszkodowaniem


    Witam.
    Jestem sportowcem wyczynowym i mam ubezpieczenie PZU SPORT.
    Pod koniec maja doznałem kontuzji - urazu (podczas zawodów), a konkretnie
    wypadł mi dysk i uciskał na korzeń nerwowy.
    Prawa noga stała niesprawna. Rezonans magnetyczny wykazał problem na
    poziomie L4/L5.
    Leczenie różnymi sposobami nie przyniosło poprawy.
    Pod koniec października poddałem się operacji kręgosłupa, ale rokowania na
    powrót do sportu są niewielkie.

    Byłem na komisji lekarskiej na początku stycznia.

    Kilka dni temu dostałem odpowiedź że...
    NIE MAM TRWAŁEGO USZCZERBKU NA ZDROWIU i nie wypłacą odszkodowania!!!
    Mam 30 dni na odwołanie sie.

    W związku z tym zapytuję się co napisać w odwołaniu, czy przyda sie jeszcze
    jakieś zaświadczenie od lekarza.

    Dzieki za wszelką odpowiedź i poradę.
    Pozdrawiam
    Ryszard Pilarczyk
    pila@interia.pl


    Przepraszam a ci panowie na komisji lekarskie j to lekarze czy kowale??
    Lekarze powinni znać dobrze jaka jest definicja zdrowia zgodna z unormowaniami
    WHO. Można też niemal identyczną definicję znaleźć w Słowniku Języka Polskiego.
    No i zapewne twój stan jest na tyle dobry że możesz uprawiać sport? ;))
    A jeśli nie możesz to raczej jest pewne, że Masz trwały uszczerbek na zdrowiu.
    No i jeszcze jedno Udaj się z dokumentacją medyczną do dwóch biegłych sądowych z
    zakresu medycyny niech wydadzą opinie. Jeszcze lepiej jak zdobędziesz się na
    trzech.
    Potem proponuje byś udał się do ubezpieczyciela i zażądał na piśmie wydania
    opinii lekarskiej na podstawie której wydano takową decyzję.
    No i na koniec szykuj się do walki w Sądzie.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Powrót "Krwawego Sportu"
    : Powrót "Krwawego Sportu"4 nie czesc 2
    w tekscie jest blad autor mowi ze zagra w 2 czesci ale to nie prawde bedzie 4 czesc!!!!!!!!kwawego sportu a ni e 2 po czesci 1 byly 2 sikele z innym aktorem Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Lekcja Otylii
    LUDZIE!!!
    nad czym tu się zastanawiać jeszcze? współczujecie Otylii, psioczycie na stan
    dróg, porównujecie nasze likalne drogi do autostrad...

    BZDURY!

    Powiem, że drzewo przy drodze nie jest tu winne! kierowca tira jadący 80 też.
    winna jest głupota, a współczucie należy się rodzicom Otylii którzy stracili
    dziecko. Nie bedę współczuł głupocie kierowcy!

    To że mamy kiepskie drogi jest faktem - i nie zmieni sie tego śmigając 170km/h.
    Fajnie że ktoś wspomniał Phelps'a - ale w stanach policja ma autorytet - i samo
    agresywne zachowanie wobec policjanta jest przestępstwem, za które staje się
    przed sędzią.

    U nas to się zmienia, choć powoli.

    Ale przypomnijcie sobie starożytnych:
    DURA LEX SED LEX !!!

    W tym miejscu obowiązuje ograniczenie prędkości do 90 km/h! Przekroczenie
    dozwolonej prędkości o ponad 50km/h jest przestępstwem. Gdyż za wykroczenie
    uznaje się przekroczenie dozwolonej prędkości o nie więcej niż 50km/h.

    Uważam, że Otylia powinna zostać oskarżona i skazana za spowodowanie wypadku ze
    skutkiem śmiertelnym. Kwestią sądu może być tylko wydanie wyroku w zawieszeniu
    jako że jest to jej pierwszy konflikt z prawem, co umożliwiło by jej powrót do
    sportu po zaleczeniu kontuzji.

    Pozostałe narzekania na stan dróg są po prostu bez sensu - są wynikiem
    zaniedbań kumulujących się od IIWŚ i owczesnego "naszego" ustroju. tego się w
    10-15 lat nie naprawi na to potrzeba zmiany pokoleń.

    A póki co to niech dyskutujący tu przestaną pisać bez sensu... mam nadzieję iż
    zmiana władzy na inną byle bez ludzi poprzedniego ustroju da szansę na poprawę
    sytuacji.
    Czego i sobie i wam życzę...
    pozdr

    ____________________
    czy ktoś zwrócił uwagę na fakt, iż napis na boku samochodu przetrwał w całości?
    brzmi on: " Najlepsi wspierają najlepszych"... troszkę niefortunnie w tej
    sytuacji... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Stan Otylii uległ poprawie
    Wyrok dla niej to byłby kolejny cios dla...
    ..jej rodziców. Szkoda mi tych ludzi. Zobaczymy co z tego wyniknie. W każdym bądź razie jedyna szansa dla niej aby wyjść z tego dołku psychicznego to jak najszybszy powrót do sportu... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Powrót "erki" Volvo?
    Powrót "erki" Volvo?
    Toć to wiejski tjjjuning optyczny a nie żaden "powrót do sportu". Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kwaśniewski schudł 15 kg
    A mi się podoba układ tematów w wiadomościach deserowych:
    * Kwaśniewski schudł 15 kg
    * Powrót „Krwawego Sportu"
    Może to ma jakiś związek? :)

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kontuzje
    Może przemyślę tego lekarza.. Albo powrót do sportu ;-)

    A tak z ciekawości co Ci dolega ? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Trzymajcie kciuki
    Trzymajcie kciuki
    W poniedziałek mam operację rekonstrukcji więzadła krzyżowego w kolanie.
    Zerwałem je na meczu 6 września, 11 miałem pierwszą artroskopię kolana,
    usunięto zerwane fragmenty, co nieco łąkotek i od tego czasu intensywna
    rehabilitacja. Poszła bardzo sprawnie i dzięki temu szybko mogę mieć
    rekonstrukcję. Przy okazji niech szlag trafi służbę zdrowia. Pierwsza operacja
    odbyła się w szpitalu, ale tam mi powiedzieli, że na rehabilitację muszę
    czekać minimum 2 miesiące, co mi było potrzebne jak umarłemu kadzidło, bo
    konieczna była szybka rehabilitacja. Tak więc oczywiście w grę wchodziła
    rehabilitacja prywatna, a co do samej rekonstrukcji kolejny hit. Fundusz
    zdrowia refunduje śruby tytanowe i ogólnie gorsze implanty, po których
    rehabilitacja jest dłuższa, śruby potem trzeba wyciągać, oczywiście nie ma
    szans na refundację droższych implantów, a na samą operację czeka się do roku.
    Efekt jest taki, że operację robię prywatnie (u tych samych lekarzy co w
    szpitalu) z użyciem śrub biowchłanialnych i znacznie lepszych implantów, co
    gwarantuje powrót do sportu i znacznie szybszą rehabilitację za cenę jedynie
    6000 zł. Na razie od ponad 2 tygodni jeżdżę samochodem, kolano ma pełne
    zgięcie, ale bez rekonstrukcji się nie obejdzie, bo bez więzadła takie
    chodzenie o dupę rozbić. Sama rehabilitacja po rekonstrukcji potrwa około 4
    miesięcy, po 6 tygodniach będę mógł znowu wsiąść do samochodu.
    Plusy:
    - trafiłem do dobrych lekarzy i bardzo dobrych rehabilitantów, którzy znają
    się na swojej robocie i nie muszę czekać na wpółsprawny na operację rekonstrukcji;
    Minusy:
    - państwowa służba zdrowia!!!!!!!!!
    - kasa.
    Morał z tego taki, że uważajcie na kolana, zerwanie więzadeł niestety często
    się zdarza, boli jak cholera a powrót do sprawności trwa kilka miesięcy. Tak
    czy inaczej trzymajcie kciuki w poniedziałek około 16, bo wtedy będę sobie po
    raz kolejny oglądał kolano od środka. Za to dzisiaj muszę się napić:-) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wspaniała Otylia.....
    widzialam jej konferencje prasowa,
    dzielnie walczyla ze lzami,
    dzieki reporterom ze potrafili
    schowac swoje pazurki i bardzo przyjaznie
    ja przyjeli, pierwsze lody przelamane
    oby powrot do sportu przyniosl jej szybki sukces
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Artroskopia kolana- i co potem?
    2,5 miesiaca po artro to szybko jak na powrot do sportu, po 3 mies.
    kolano powinno byc sprawne, a ok. 6 mies po mozna zaczac wdrazac
    sport... a co miales robione w kolanie i jaki sport???? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Slawni i znani z borelioza
    Samantha Stosur - tenisistka

    Nawet jezeli wyzdrowieje, to szanse na powrot do sportu po przebytej boreliozie
    sa niezwykle male.

    tinyurl.com/2qmsgb
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Krzysztof Cegielski wierzy w swój powrót na tor
    masz wspaniala wole zycia.wierze ze jeszcze o tobie uslysze z wiadomosci ze
    swiata zuzlowego.walcz o swoj powrot do sportu kazdego dnia.masz wlasciwe
    podejscie ze cieszysz sie z tego co osiagasz kazdego dnia a nie wybiegasz w
    przyszlosc.tak trzymac. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Leo Beenhakker "zszokowany" kontuzją Marcina Wa...
    Leo Beenhakker "zszokowany" kontuzją Marcina Wa...
    3M SIĘ WASYL, Będę się modlił za Twoje zdrowie i szybki powrót do sportu i do
    Kadry !!! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jędrzejczak: wynik poniżej oczekiwań
    Ona już po wypadku powiedziała, że nigdy nie wsiądzie za kierownicę. Nie dziwię
    się. Gratulacje za taki powrót do sportu - to potrafią tylko najlepsi! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jagna Marczułajtis nie będzie startować w nadch...
    Jagna - czekamy na powrót do sportu, będzie smutno bez ciebie Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Diagnoza o czesci ledzwiowej kregosłupa-rwa
    angel70958 napisała:

    > sorry, nie doczytałam.Słuchaj, jestem po operacji jak już pisałam
    > wcześniej i bardzo mnie ruszyło, żeby pomagac innym z tym
    > problemem.Dlatego napisze Ci jeszcze kilka słów.
    > 1. zrób rezonans magnetyczny

    Jestem juz po nim.Jest ok.

    > 2. zapomnij o masazyście- pisze z doświdczenia- mnie masażysta
    > bardzo skrzywdził a podobno był taki dobry, niwidomy koleś co
    > noworodki masuje-mój neurolog mnie strasznie opieprzył że poszłam,
    > już nigdy w życiu nie dam sie dotknąć masażyście

    Wspolczuje.Szkoda.
    Ja trafilem na szczescie bardzo dobrze.Jest pod opieka dwoch
    masazystow.Bylem nawet (bez wiedzy zony-nie ukrywam,ze mam wyrzuty
    sumienia) kilka razy na masazu tajskim (bardzo mnie
    rozluznil,zrelaksowal,zgenerowal). Mi masaze bardzo pomogly
    Czy nie sadzisz, ze to wystarczy?

    > 3. ja bym na Twoim miejscu nie wracała do sportu za 3 tyg tak jak
    > napisałeś.Chyba nie zdajesz sobie sprawy, co się dzieje w Twoim
    > kręgosłupie.To najważniejsza część ciała, tam masz wszystkie
    > nerwy.Właśnie te bóle nogi i posladka które opisałes to wynik
    ucisku
    > jądra miażdżystego ( które wylewa się z otoczki) na
    nerwy.Wyobrażasz
    > sobie co by się stało, gdyby to wylało się dalej?Gdyby
    poprzerywało
    > Ci nerwy?Nie mysl,że jestem jakaś nawiedzona ale jeśli olejesz
    teraz

    Nie nie uwazam, ze jestes nawiedzona.Rozumiem, ze analizujesz moj
    przypadek w konetkscie Twojego.
    > sprawe to możesz skończyć " nie chodząc o własnych siłach".

    No dobrze.Ale bolesci mi juz totalnie minely.Od tygodnia chodze do
    silowni(tylko lekkie treningi joggingowe) i plywam.


    > Radze się zająć kręgosłupem poważnie, chyba że chcesz skończyć na
    > wózku albo z balkonikiem.
    > POważnie, moge dać Ci namiary na super lekarzy, jeśli jestes z kuj-
    > pomorskiego.

    Pieknie dziekuje.Ale od prawie miesiaca jestem pod bardzo intensywna
    rehabilitacyjna i lekarska, ktora w Niemczech jest chyba na niezlym
    poziomie.

    Mnie interesuje Twoje zdanie co do powrotu do sportu.
    Rozumiem,ze pomimo radykalnej poprawy odradzasz mi stanowczo powrot
    do sportu i powaznego obciazenia kregoslupa?
    Dobrze zrozumialem?
    Pozdrawiam
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Skręcona kostka
    korneliusz9 napisał:

    > Dzięki Spector za bardzo wyczerpującą odpowiedź, na pewno bardzo mi to pomoże.
    >
    > Obecnie nie uprawiam żadnego sportu, ale jestem aktywny fizycznie i mięśnie
    jak
    > na swój wiek(17 lat)mam bardzo dobrze rozwinięte. Nie śpieszy mi sie nigdzie,
    > więc na pewno będe na stopę bardzo uważał :)
    >
    > Z kolanami mam problem od dwóch lat, mam zespół bocznego przyparcia(mięśnie
    > przesunęły rzepki bardziej do środka) i masz racje może to być powiązane, bo
    > stawy skokowe mnie czasem pobolewały.

    Z kolanami mogłeś mieć problem od zawsze i o tym nawet mogłeś nie wiedzieć.
    Często rodzice pozwalają kilkuletniemu dziecku na siadanie na podłodze ze
    stopami rozchylonymi na zewnątrz i kolanami dociśniętymi do podłogi.
    Taka deformacja kolan, stóp i bioder przynosi żniwo w póżniejszym okresie.
    >
    > Na co musze zwracać uwagę przy kupnie ortezy? Czy w zwykłym sklepie sportowym
    > znajdę dobre ortezy?
    Nie potrzebna jest orteza wystarczy opaska usztywniająca na kostkę zapinana na
    rzepy.

    > Ciągle robie okłady lodem i smaruję kostkę maścią, opuchlizna szybko schodzi
    > dziś jest dużo mniejsza niż wczoraj. Poradziłeś mi ćwiczenia, ale nie bardzo
    > wiem o jakie ćwiczenia chodzi, mógłbyś mi je pokrótce opisać?

    Ćwiczenia (uwzględniające także kolana )powinien indywidualnie zlecić dobry
    fizjoterapeuta oraz pokazać jak należy je prawidłowo wykonywać.


    > I jeszcze jedno, czy to że kostka mnie prawie wogóle nie boli i mogę normalnie
    > chodzić jest wyznacznikiem tego że jest to "małe" skręcenie?

    Tak nie jest to poważne skręcenie ale cały twój napęd :stopy ,kolana nie
    działają prawidłowo a to jest poważny problem bo powinny ci one służyć bez
    problemów do 2070r.

    W tej sytuacji szybki powrót do sportu odpada.Chodzić normalnie możesz.

    Spector
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ARTROSKOPIA KOLANA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    ja tez gram w siatkowke, tzn. gralam..Ale nadal nie mam pozwolenia od lekarza
    na powrot do sportu. W sumie zupelnie tego nie rozumiem :/ Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Powrot do sportu po rekonstrukcji wiazadel-Opinie
    Powrot do sportu po rekonstrukcji wiazadel-Opinie
    Moi Drodzy,
    Minelo juz 10 miesiecy od momentu kiedy mialem operowane lewe kolano.
    Zrekonstruowano mi w nim przednie ACL, wykonano tez atroskopie.
    Zabieg i rehabilitacja (szczegolnie intensywna w pierwszych 2 miesiacach),
    przebiegla prawidlowo.
    Niektorzy specjalisci twierdzili, ze moge wrocic do sportu (glownie do tenisa)
    spokojnie po 9 miesiacach, inni sugerowali, abym odczekal rok. Wyczekalem 3
    kwartaly. Wczesniej troche plywalem, jezdzilem duzo na rowerze, stacjonarnym
    potem zwyklym, od kilkunastu dni troche tez biegam. Dodatkowe cwiczenia
    uskutecznialem w domu (te ktore pokazano mi na rehabilitacji).
    Po 9 miesiacach wyszedlem na kort. Zagralem 1,5-godzinny mecz, bylo super.
    "Czulem noge", ale to byl taki normalny bol :)
    Podekscytowany, tydzien pozniej znow zagralem i wtedy juz chyba przegialem z
    intensywnoscia... Musialem zejsc po godzinie gry. Noga bolala. Nastepnego dnia
    zapuchla i trzymalo mnie tak bez pelnego zgiecia jakies 3,4 tygodnie. Wczoraj
    znow sprobowalem. Oczywiscie z dluga rozgrzewka, itd. I spotkala mnie podobna
    sytuacja. Mecz zagralem, nic nie bolalo, wrocilem do domu, dalej wszystko bylo
    ok, ale nastepnego dnia noga w kolanie znow opuchla i aktualnie znow nie moge
    jej zgiac tak jak sie powinno.

    Prosze Was o opinie, co moze byc nie tak?
    Czy wrocilem do sportu za wczesnie? Czy poddalem kolano zbyt duzym obciazeniom
    (gra na korcie dywanowym nie nalezy do najlzejszych).
    Chcialem dodac, ze bol sprawiaja mi inne partie miesni niz te operowane, ale
    opuchlizna robi sie zwykle wokolo miejsc, gdzie mam implanty (biowchlanialne).
    Jutro ide do mojego lekarza, ale chcialem zapytac Was, szczegolnie tych,
    ktorzy powrocili po podobnym zabiegu do aktywnosci, czy przypadkiem nie
    mieliscie podobnych problemow.
    Bardzo prosze o Wasze opinie i ewentualne wskazowki.
    Looxs

    P.S. Bedac ze soba zupelnie szczerym, musze dodac, ze tak naprawde to chyba po
    tych 9 miesiacach nie osiagnalem pelnego zgiecia w kolanie. Tzn. nie udalo mi
    sie usiasc na tylku na obydwu kolanach :(
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: "Na Wspólnej" -- streszczenia
    187-191
    187

    Igor zostaje odwieziony do szpitala. Okazuje się, że ma złamaną kość
    śródstopia i przynajmniej przez miesiąc będzie miał nogę w gipsie. Leszek
    stara się podnieść syna na duchu, choć wie, że szanse na jego powrót do sportu
    są niewielkie. Basia prosi męża, żeby nie wyprowadzał się z domu. Andrzej jest
    jednak nieugięty. Karolina i Daniel są wściekli na rodziców, za to że nie chcą
    z nimi szczerze rozmawiać. Andrzej wyprowadza się do wynajmowanego mieszkania.
    Monika chce starać się o stypendium zagraniczne na uczelni. Zaprasza do domu
    kolegę ze studiów, aby się wspólnie uczyć. Michał poszukuje dokumentów
    związanych z przetargiem. Izabela obiecuje rozejrzeć się za zaginioną umową u
    siebie w domu. Przypadkiem natrafia na miłosną korespondencję Sebastiana i
    Weroniki.

    188

    Izabela nie może dojść do siebie po odkryciu, którego dokonała. Maks jest
    zaniepokojony stanem mamy i stara się ją pocieszyć. Domyśla się, że Izabela i
    Sebastian nie są już razem. Maria pilnuje Moniki podczas nauki z Davidem. Boi
    się, że jej córka może się zakochać w czarnoskórym chłopaku. Chwyta się
    kolejnych pretekstów, aby zaglądać do pokoju córki. Jej niezręczne zachowanie
    wprawia Monikę w zakłopotanie. Wszyscy starają się pocieszyć Igora po kontuzji
    jakiej doznał na boisku. Leszek boi się powiedzieć synowi, że szanse na jego
    powrót do sportu są niewielkie. Gabriela uważa, że nie powinien ukrywać
    prawdy. Andrzej dzwoni do domu i prosi Basię o spotkanie. Postanowił
    rozdzielić rodzinne finanse. Chce przelewać pieniądze dla dzieci na konto żony.

    189

    Marię cały czas niepokoi fakt, że Monika mogłaby zakochać się w czarnoskórym
    chłopaku. Dochodzi do wniosku, że nie jest tak tolerancyjna, jak myślała. Nie
    potrafi jednak ukryć radości, kiedy dowiaduje się, że David ma narzeczoną.
    Michał odwiedza brata w jego nowym mieszkaniu. Jest zaskoczony skromnymi
    warunkami. Andrzej wyznaje mu, że myśli o zostawieniu rodziny i wyjeździe za
    granicę. Michał jest oburzony. Igor leży unieruchomiony w domu. Przyjaciele
    starają się go przekonać, że uda mu się wrócić do sportu. Musi tylko zacząć
    myśleć pozytywnie. Karolina zwierza się Igorowi ze swoich problemów
    rodzinnych. Izabela nadał się łudzi, że Sebastian był jej wierny. Kinga nie
    może dłużej milczeć i wyznaje jej prawdę. Mówi Izabeli, że na własne oczy
    przekonała się o romansie Sebastiana i Weroniki.

    190

    Karolina i Daniel chcą wiedzieć dlaczego ojciec się wyprowadził. Nie potrafią
    zrozumieć, dlaczego Basia nie może powiedzieć im prawdy. Izabela informuje
    Maksa, że ostatecznie zerwała z Sebastianem. Dochodzi do wniosku, że związek
    Bartka z Weroniką to mistyfikacja. Próbuje wydobyć prawdę od Bartka, ale ten
    trzyma się swojej wersji. Izabela podejrzewa, że Sebastian jest ojcem dziecka
    Weroniki. Monika decyduje się przeprowadzić do Konrada. Ku jej zaskoczeniu,
    Maria nie zgłasza sprzeciwu. Igor jest coraz bardziej zaniepokojony brakiem
    kontaktu z Sylwią. Karolina triumfuje. Ma nadzieję, że Sylwia znalazła sobie
    innego chłopaka. Przyjaciele Brzozowskich nie mogą uwierzyć w rozpad ich
    małżeństwa. Gabriela uważa, że Andrzej ma romans.

    191

    Kinga i Izabela omawiają szczegóły dotyczące otwarcia klubu. Maks cieszy się,
    że mama pozbierała się po zerwaniu z Sebastianem. Izabeli jest jednak przykro,
    że przyjaciele nie byli wobec niej lojalni. Ma wrażenie, że o romansie
    Sebastiana i Weroniki wiedzieli wszyscy mieszkańcy Wspólnej. Daniel obwinia
    siebie o rozstanie rodziców. Basia nie wie jak pocieszyć syna. Zabiera go na
    zakupy, ale Daniel jest nadal przygnębiony. Igor doczekał się wreszcie
    telefonu od Sylwii. Okazało się, że po prostu nie była w stanie do niego
    zadzwonić. Karolina jest niezbyt zadowolona z takiego obrotu sprawy. Miała
    nadzieję, że uda się jej zbliżyć do Igora. Za radą matki, Monika rozpoczyna
    przemeblowanie w mieszkaniu swojego chłopaka. Konrad jest lekko przerażony
    tempem zmian. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ARTROSKOPIA KOLANA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    pare rzeczy w kwestii wyjasnienia: trafilem tutaj przypadkowo i wlosy deba
    staja co tutaj mozna przeczytac. na szczescie nie praktykuje w polsce, robie
    acl na porzadku dziennym
    pare rzeczy do kilkunastu postow:

    1/sruby: tytanowe lub biowchlanialne: metalowe NIE MUSZA byc usuniete, to
    bzdura, chyba ze daja dolegliwosci. wchlanialne sa o tyle lepsze ze jezeli
    trzeba zrobic rewizje lub nast uszkodzenie ponowne to wtedy zwykle te
    wchlanialne sa juz wchloniete. nawet jak nie to mozna przewiercic tunel kostny
    przez taka srube. to jest jedyna zaleta

    2/ jezeli po acl mamy klopoty z zakresem ruchu to zw7ykle jest niemoznosc
    pelnego wyprostu. jezeli nie ma p[elnego wyprostu po kilkumies rehab to : albo
    wiezadlo za bardzo naprezone, za "krotkie" albo blizny wokol przeszczepu albo
    tunel przez k. piszczelowa za bardzo z przodu

    3/ basen: po 3-4 tyg jest OK za wyj stylu zabka: ten styl jest zdecydowanie
    szkodliwy nawet dla zdrowych kolan

    4/ te propozycje typu: usuniemy stare acl a pozniej w drugiej fazie zrobimy
    nowe to zdecydowanie nie standardowe podejscie: standartem jest rekonstrukcja
    wiezadla w tym samym czasie jak rowniez "naprawienie" wszystkiego co jest
    uszkodzone

    5/ bol: przy izolowanym uszkodzeniu acl bol nie jest typowym zjawiskiem: bol
    moze byc powodowany dodatkowymi urazami jak lakotka, zlamanie podchrzestne itp
    po rekonstrukcji acl bol powinien zdecydowanie sie zmniejszyc p paru dniach

    6/ rezonans: WAZNE jest KTO czyta rezonans. technicznie ogladalem polskie
    rezonansy i jakosciowo niektore sa juz bardzo dobre, weic nie wtym problem.
    problem jest w czytaniu. positive predictive value dla rezonansu jest wysokie (
    u doroslyych) . u dzieci i mlodziezy zdecydowanie niskie, ok 50-60%. zasada:
    jezeli idziesz do ortopedy i on sam nie ogladnie rezonansu przy tobie a tylko
    przeczyta wynik: zmien lekarza.

    7/ sonografia: rezonans dla ubogich: tylko w europie moda na sonogram:
    prawdopodobnie dlatego ze prywatnie latwiej kupic usg niz rezonans i robic
    pieniadze. interpretacja sonogramu jest baaardzo subiektywna.

    8/ lekarze: jezeli masz klopot z twoim kolanem to jest to TWOJE kolano i masz
    prawo do innej opinii: jezeli cos ci nie gra nie zgadxzaj sie na zabieg,
    zapytaj o szczegoly rehab itp. a najlepiej zasiegnij opinii wsrod znajomych
    ortopedow. jezeli znasz juz kogos kto podobno robi acl postaraj sie porozmawiac
    z pielegniarka z sali operacyjnej w ktorej dany lekarz zwykle pracuje: one
    najlepiej wiedza kto jest kto i jak dobry jest w sali operacyjnej: predkosc nie
    zawsze jest zajwazniejsza

    9/gips: w urazach kolana w krajach rozwinietych w zasadzie nie istnieje. wiez
    poboczne piszczelowe zwykle goi sie bez problemu, strzalkowe zwykle nie.

    10/ rehab po operacji acl : zwykle po 6 mies delikwent powinien wrocic do
    normy, wlaczajac sport: do 9 mies jest OK: pow 9 mies jezeli nie wszystko jest
    OK to moze znaczyc ze masz klopoty.
    w rehab wszyscy zwracaja uwage na czworoglowy bo jest "sexy" i go widac , ale
    prawdziwymi przyjaciolmi acl sa miesnie kulszowo goleniowe ( tzw hamstrings) .
    czworoglowe sa wazne ale hamstrings wazniejsze!!!!! chociaz mniej sexy

    powrot do sportu: po acl ok 95-98% powraca do sportu i taki powinien byc nasz
    gol

    powodzenia

    jezeli macie jakies zapyt to w miare mozliw odpowiem Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • witch-world.pev.pl
  • Design by flankerds.com