Linki
menu      potrawa z maki kukurydzianej
menu      potrawy bogate w błonnik
menu      potrawy bogate w żelazo
menu      POTRAWY DLA MATEK KARMIĄCYCH
menu      potrawy kuchni europejskiej
menu      potrawy kuchni greckiej
menu      potrawy kuchni staropolskiej
menu      potrawy kuchni wielkopolskiej
menu      potrawy kuchni żydowskiej
menu      Potrawy na Boże Narodzenie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • swpc.opx.pl
  • Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: potrawy warzywne





    Temat: oczyszczanie ogranizmu
    Witam
    Właśnie kończe swoją oczyszczającą dietę owocowo- warzywną. Uważam, że działa
    bardzo dobrze, przynajmniej dla mnie jest najlepsza, z kilku już próbowanych. Ja
    ją stosuję tydzień czasu- je się same owoce i warzywa ( oprócz bananów,
    ziemniaków, śliwek) Warzywa można gotować (słyszałam, że nawet lepiej jest je
    jeść troszke ugotowane, lub przyrządzone na parze- u mnie z tym jest różnie-
    wiele surowych bo tak jest łatwiej w pracy, no a w domu jakieś
    lekkie-gotowane-potrawy warzywne, najlepiej bez przypraw). Należy pić dużo wody
    mineralnej, herbatki ziołowe ( dobry jest napar z brzozy białej).Dopuszczalne są
    herbatki i soki ze świeżych owoców - ale z tym się ograniczyłam ponieważ w tych
    torebkowych herbatkach najczęściej jest więcej "złego" niż "dobrego", a soki są
    stosunkowo słodkie)
    Można jeść ile się chce- więc głód jest raczej nieodczuwalny ( choć 2to chyba
    zależy ile kto je.. ale ja nie odczuwam głodu). Jeśli mam ochote na coś
    słodkiego to ide po nektarynke- i już mi się czekolady nie chce:)
    Już drugi raz stosuję tę dietę- i drugi raz o tej samej porze roku ( tj. latem)-
    wtedy jest najwięszky wybór owoców i warzyw, które są stosunkowo tanie. Dlatego
    też polecam tę dietę - nawet ze względu na jej "niską cenę". Na pewno się
    troszke chudnie- bo je się stosunkowo mniej kalorii w ciągu dnia, no i nie je
    się dużej ilości węglowodanów.
    Wydaje mi się, ze dieta naprawdę oczyszcza organizm, też reguluje przemianę
    materii. Polecam! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: zdrowo, szybko, dietetycznie - pomocy
    Wielkie dzieki Senin!
    Tak sie smiesznie sklada ze jestem b. duzym fanem kuchni
    dalekowschodnich i wszystkie w/w skladniki sie u mnie
    znajda (lacznie z sherry i sosem hoi sin). Mam takze mate
    do zwijania sushi i zapas suszonych wodorostow (i chetnie
    sluze japonskimi przepisami:-)))

    Chodzilo mi natomiast o szybkie przepisy na
    niskokaloryczne potrawy warzywne, ktore moge przygotowac
    w 30 min. po powrocie z pracy wieczorem (zamiast
    kupowania gotowego posilku lub zadowolenia sie kanapka).

    Dzieki jeszcze raz za wszystkie przepisy.
    Nie przerywajcie i dodawajcie nowe! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Przepisy na nietuczace potrawy - pls
    dzieki za rady, ale... :) POwiedzmy, ze mam ograniczone pole do popisu -
    wynajmuje pokoik u kogos i nie moge calego zycia spedzac w kuchni godtujac...
    Przy mojej pracy zreszta jest to nie mozliwe. Mialam na mysli jakies potrawy
    warzywne, tzn salatki, surowki lub inne, ktorych nie trzeba gotowac, a mozna
    je przyzadzic szybko :)
    Znudzila mi sie owsianka / polecam: 2lyzki owsianki zalac wrzaca woda (tak aby
    woda zostala wchlonieta po jakims czasie), poczekac az ostygnie - wowczas
    owsianka bedzie zimna i gesta. Dodajemy do niej jogurt owocowy, 2posiekane
    wloskie orzechy i wkrawamy do tego pol banana. Danie pyszne, ostatnio dobral
    mi sie do tego prawie 2-letni brzdac i mu smakowala!/
    Wiem, ze przepisow mozna znalezc mnustwo w sieci, ale myslalam, ze podacie
    jakies swoje ulubione- i na to licze :)

    Pozdrawiam Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: "CHŁOPSKIE" gotowanie
    "CHŁOPSKIE" gotowanie
    Czyli jak i co gotują Wasze chłopy.
    Jakieś specjalności w ich wykonaniu?
    Pochwalcie się swymi menami :o)

    Specjalnością mojego chopa są potrawy warzywne jednogarnkowe - już mi ślinka
    cieknie na myśl dzisiejszego obiadku (bakłażan, kalarepka, ziemniaczki...)...
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ..,żeby spać o tej porze-ale wstyd:)))-dzień dobry
    Rzeczywiście! - sporo podobieństw. Generalnie nie jestem ortodoksyjna w niczym w
    sumie Grycan.... chyba jeszcze nie próbowałam (bardzo się wstydzić?) W środę
    naprawię błąd - specjalnie dla ciebie.
    Mięso tak, lubię, może najmniej smażone. Ale nie umiem być bez.

    Robik! - super, ze polubiłeś warzywa. Ja też dość późno do nich dotarłam. Ale
    teraz są ponad wszystko. I surówki i sałatki i potrawy warzywne i zapiekane i
    gotowane i ..... surowe Króluje pomidor i czosnek. Czosnek hehehhe, mam
    wspomnienie miłego zdarzenia. Trzeba pamiętać, by jeść ten biedny czosnek albo
    we dwoje, albo wcale )))

    Wiesz, co do mięsa.... czasem chciałabym, by zyło się tak: chcesz kurę na obiad
    - siekierka w dłoń i zabijaj sobie. mało kto pewnie jadałby mięso. Gdzieś
    czytałam, jak to do Tołstoja przyjechali jacyś goście, a może ciotka jakaś? Nie
    pamiętam. W każdym razie menu było dość skąpe, brakowało mięsa. ktoś uczynił
    głośna uwagę nad niedoskonałością stołu. Do obiadu więc Tołstoj kazał służącemu
    przyprowadzić kurę na sznurku i przynieść nóż. Zdumionym gościom powiedział:
    jeśli kto ma ochotę, niech sobie ubije ptaszka. No, mniej więcej tak to jakoś
    było Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kebab ??!!
    A ja odpowiem nieco inaczej i pewnie pod prad - mnie osobiscie kebap
    w Turcji oraz gyros w Grecji nie umywaja sie do ich polskich wersji.
    Probowalem w roznych miejscach bedac na wczasach i zaden z nich nie
    przebil Baru Athena na Grochowskiej czy Troi na Marszalkowskiej.
    Moze tu chodzi o przyprawy, moze tu chodzi o sos (lubie chili, dosc
    rzadko jednak podawany w "ojczyznach" kebabu), moze nasze kurczaki
    (nie znosze wolowiny ani baraniny) sa nafaszerowane smaczniejszymi
    hormonami. Jednej rzeczy mi tylko w polskich kebabach/gyrosach
    brakuje - mianowicie takiego fajnego chlebka (u nas najczesciej jest
    pita i taka gruba obrzydliwa bula), choc mozna go trafic (jak pewnie
    sie zorientowaliscie, mieszkam w W-wie, taki chlebek daje Turek na
    Dzialdowskiej). Za to w kazdej warszawskiej budzie surowki sa o
    niebo lepsze od tureckich, nie mowiac o greckich - i to jest
    paradoks, majac na wzgledzie jakze wspaniale potrawy warzywne w tych
    krajach. I konczac - do takiej Turcji jedzie sie wlasnie na uczte
    warzywna, kebap radze zas sobie odpuscic (zreszta sam sie
    przekonasz) :-)) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wakacje w Obzorze
    Wakacje w Obzorze
    No i po wakacjach. Myśle że należy sie parę zdań na temat samej
    podróży jak i pobytu.
    Wyjechaliśmy ze Słupska 01.09. jechalismy trasą - Toruń, Łódź,
    Kraków, Łysa Polana ( granica ) Poprad, Koszyce, Miszkolc,
    Debreczyn, Oradea, Cluj Napoca, Dewa, Alba Julia, Pitesti, Ruse,
    Warna, Obzor, razem 2150 km. Przerwę na spanie zrobiliśmy jeszcze w
    Polsce w Nidzwiedziu ( niedaleko Rabki ) Myślę że powyższa trasa
    jest godna polecenia.Ma dobrą nawierzchnię( oprócz nielicznych
    odcinków ) Gdyby nie problemy z pogodą podczas jazdy przez Rumunię
    ( lało jak z cebra ) uznał bym przebytą drogę jako bardzo
    zadawalającą. Mielismy jeszcze 2 incydenty związane z wypadkami na
    trasie, które trochę nas zastopowały, ale to już przecież rzeczy
    niezależne.
    Chciałbym od razu zdementować niektóre opinie na temat obwodnicy
    Bukaresztu. Niejednokrotnie czytałem że zjazd jest sałabo oznaczony,
    że mozna przeoczyć itd. Jeżeli ktoś nie zauważa dużych niebieskich
    tablic informujących bodajże trzykrotnie o zjeździe na Centurię
    Bukaresztu,a potem wygłasza powyższe opinie, to albo niedowidzi,
    albo nie potrafi czytać.
    Jeśli chodzi o pobyt w Obzorze i porównanie do lat ubiegłych, to
    można powiedzieć że cenowo nie ma wielkich zmian. Podrożały troche
    papierosy i alkohol. W restauracjach ceny w zasadzie jak w latach
    ubiegłych.Podrożały chyba w tym roku potrawy warzywne. ma to na
    pewno związek z tegoroczna suszą.Kwatery wynajelismy po 10 lewa za
    dzień, z tym że każdy pokój miał własną łazienkę, a kwatera była
    oddalona od morza około 100 metrów. Oczywiście można było znaleźc
    cos tańszego, ale już z łazienką na korytarzu.
    Wszystkim wybierającym sie kiedys do Obzoru chciałbym polecic jedną
    z knajpek. Nazywa sie ona Obzor i mieści sie w prostopadłej uliczce
    do rynku owocowo - warzywnego.Musze przyznać że pierwszy raz się
    spotkałem w Bułgarii z tak miłą obsługą. Dodam że mówiącą w języku
    polskim. Jedzenie bardzo dobre i przystępne ceny. Zaskoczeniem było
    że przy każdej wizycie spotykalismy tam samych Polaków. Jedna z par
    poinformowała nas że przychodzą tam podczas swoich pobytów w Obzorze
    juz od kilku lat, zawsze sa zadowoleni, a jakoś usług utrzymuje się
    zawsze na wysokim poziomie.
    Podsumowując nasz wyjazd trzeba powiedzieć że był ciekawy i udany.
    Pogoda była zadowalająca, morze ciepłe, rakija i Zagorka wyśmienite.
    No cóż trzeba czekac do mnastepnych wakacji.
    Jeżeli ktoś ma jakieś pytania,proszę pisać.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • witch-world.pev.pl
  • Design by flankerds.com