Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Potrawy z ryby
Temat: Kawa po turecku
Witam Grupowiczów.
Zastanawia mnie, skąd pochodzą nazwy potraw zawierające nazwy geograficzne.
Jest ich w naszym nazewnictwie sporo i chyba najczę ciej te nazwy są
oderwane od rzeczywisto ci.
Choćby kawa po turecku, nazywana przez niektórych kawą po wiedeńsku. Czyż
nie należałoby nazywać jej kawą po polsku? ;-)
Co innego z kawą po irlandzku - tą uraczyli mnie wła nie Irlandczycy. Pycha!
Dalej - fasolka po bretońsku. W Bretanii nie byłem, ale w TV była niegdy
rozmowa z tamtejszym mistrzem kuchni, który nigdy nie słyszał o takiej
potrawie, za to zna *bigos* i to pod nazwą... bigos (zwyczaj gotowania
takiego dania przynie li tam spory czas temu emigranci z Polski i przyjęło
się).
Podobnie rzecz się ma z sernikiem wiedeńskim - nie znany w Wiedniu.
Co innego - potrawy (głównie ryby) w sosie greckim, czy po żydowsku.
Ale... spotkałem się z megabombą: szynka po żydowsku! ;-) Musi, co ten żyd,
to był Żyd, tyle, że przechrzta. ;-)
Ze strachem nieraz zamiawiam pizze w lokalu, którego menu nie znam. Mimo
powtarzających się nazw chyba we wszystkich pizzeriach (pamiętacie widok
witryny pokazany w TVP z napisem "polecmy picce"?), ta sama z nazwy pizza
przygotowywana jest wszędzie zupełnie inaczej, mając niewiele wspólnych
cech. Tak jest przynajmniej w moim prowincjonalnym miasteczku - Opolu. :-)
Będę wdzięczny za dalsze przykłady i Wasze sądy.
Pozdrawiam Ciebie, Czytelniku
Ergon
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: KUCHENKA ELEKTRYCZNA CZY GAZOWA ?
fikumiku marzy sie kuchenka do "ozdoby" , wiec zdecydowanie plyta ceramiczna.
Dla mnie tez wyglad jest wazny ale ja zdecydowalam sie na ceran tylko
dlatego ,zeby mi sie kuchnia a szczegolnie gorne polki nie kleily od oparow
pozostajacych po spaleniu gazu. Ale tak naprawde to bardzo mi sie marzy kuchnia
gazowa , uwazam ze ogien gazu ma o wiele wiecej energii i
potrawy np.
ryby
nigdy nie usmazy sie tak na ceranie jak na prawdziwym ogniu. Lubie gotowac i
chyba sobie dodatkowo kupie jeden palnik gazowy do smazenia chinszczyzny i do
ryb, stekow :-)))))Poprzednio mialam przez kilka lat kuchnie elektryczna, taka
z plytkami, i stwiedzam, ze pod wzgledem power , ceran jest najslabszy :-((, a
tak dobrze wyglada. Jezeli chodzi o piekarnik to koniecznie elektryczny,
temperatura rozpowadza sie jednakowo a to wazne dla ciast. A garnki do ceranu
sa normalne tyle tylko , ze musza dnem dokladnie przylegac do plyty, tzn, nie
moga miec wypaczonego dna , co czsto zdaza sie patelniom.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: menu weselne
Raki to nie zadna nowosc, tylko tradycyjne polskie jedzenie, wykwintne, ale nie
nowomodne.
Z dan „goralskich” pamietam w domu schab po goralsku - wieprzowina duszona z
kapusta kiszona, tylko to chyba nie na wesele...
Tradycyjne polskie
potrawy to
ryby, grzyby, raczej wieprzowina niz wolowina.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: narzedzia do pracy
narzedzia do pracy
czesc
poradzcie
chciałbym wyposazyc kuchnie w porzadne patelnie takie na całe zycie
zamirzam kupic zeliwna i jakąs porzadną ze stali nierdzewnej(dobrej firmy)
czy moze wystarczyc sama nierdzewna(podobno
potrawy panierowane
ryby,podsmazanie lepiej robic na zeliwnej)
gdzie w warszawie mozna kupic dobre gary i narzedzia.
moze przez internet
do tej pory uzywałem teflonów ale juz kilka zuzyłem
dzieki
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Jak jeść by nie przytyć?...
waga kazdego z nas jest zaprogramowana genetycznie .a wiec jesli ni ejestes
mocno szczupła i jak uwielbiasz jesc to mozezs liczyc na to ,ze przytyjesz
jesli osiagniesz iles tam latek.kup sobie ksiazke doktora kwasniewskiego on
pisze o łaczeniu skałdników-liczeniu tłuszczów i białka ,a ograniczaniu
weglowodanów.musisz zaczac dostarczac organizmowi przez pozywienie energii,a
nie opychac go kaloriami,pustymi!!!pij zielona herbate!!!pij duzo wody
niegazowanej!!!zacznij jesc tłuste rzeczy ,bo to energia!!!,ale odrzuc
masło,jabłka ,banany,maczne
potrawy,jedz
ryby ,albo jak czujesz sie głodna
zjedz jajko-nie bójsie jajek.mozna zjesc kilka dziennie ,zółtko do super energia
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: moje maleństwo :))))
Ja odnosnie tylozgiecia. Czy w zwiazku z ta przypadloscia, pozniej odczuwa sie
ruchy dziecka? Juz sie nie moge doczekac, kiedy poczuje choc slawetne babelki,
motylki, laskotanie
A co do swiatecznych
potraw, to slyszalam, ze nie wszystkie sa wskazane dla
kobiet karmiacych, ale dlaczego mialyby byc niestosowne dla ciezarnych?
Przeciez to zazwyczaj lekkie
potrawy - pierogi,
ryby (karp tlusty, ale to
przeciez nie szkodzi ) kapusta wprawdzie nadymajaca, ale jak ktos z tym nie
ma problemow, to nie widze przeszkod. Tak samo grzyby, nie ma przeciwskan.
Barszczyk - samo zdrowie. (dla mnie ciezkostrawne sa raczej tluste miesa,
ciezkie sosy itp., ktorych na wigilijnym stole nie ma) Absolutnie nie zamierzam
sie ograniczac
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: ryba fugu
ryba fugu
Czy ktoś z Was forumowicze ma może w swoim posiadaniu film, na którym jest
uwiecznione przyrządzanie
potrawy z
ryby fugu. Chodzi mi o filmy amatorskie
jak i jakies ewentualne źródło gdzie mogłabym znaleźc taki film lub zdjęcia.
pozdrawiam
kingas
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Samoleczenie.
No widzisz, mnie się zdaje,ze we wszystkim umiar jest niezbędny i nigdy ślepo
nie wierzę takim zaleceniom. Każdy organizm jest inny, co innego potrzebuje.
Powiem tak moja mama (88 lat) bez mleka nie wyobraża sobie życia a i ma
potrawy(np.
ryby,grzyby) których nie jada całe życie.
Osobiście za mlekiem nie przepadam ale szklaneczkę w ciągu dnia owszem,wolę w
formie przetworzonej.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: bliskość
jan_stereo napisał:
>
> Juz nie dzis, ale napisal bym Ci analize takich zwiazkow
wieloletnich, naturalnie z moich obserwacji, ale tam sie dzieje
rzeczy przedziwne. Moze nie byc milosci, a pojawi sie w to miejsce
wygoda,moze nie byc roznorodnosci, ale tym zadowoli sie zmeczenie...
>
Napisz ... jutro, pojutrze, za 5 dni, kiedyś ...
To ciekawe. Chętnie poczytam.
Ja też znam bardzo wiele, bardzo różnorodnych ... konfiguracji. To
przecież zrozumiałe, ta różnorodność.
(To tylko na przyrządzenie bezpiecznej
potrawy z
ryby fugu jest
jedna recepta, której trzeba się ściśle trzymać, )
>
> to czuwaj
>
Dobrej Nocy
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: jest tu ktoś...
Nocko - ja schudłam bardzo mocno i nadal walczę o moje ukochane 58 kilo. Więc
wiem, ze można! Naprawdę można. Są wahnięcia - bo po świętach przybrałam,
niestety. Ale skończyłam z czekoladą, słodyczami. 3 razy w tygodniu ciężki
fitness. Jem śniadania, lekkie bo lekkie, ale nie głodzę się do piętnastej, jak
to miałam w zwyczaju. Mniej kompa, więcej pracy. Polubiłam niesolone
potrawy,
wolę
ryby iż mięso. Wolę mleko niż alkohol.
Co zyskałam? Wróciła do mnie dziewczęcość. Fajne spódniczki. Kolorowe rajstopki.
Amarantowa kurteczka. Już nie ma szarości i długości do kostek, by zakryć
mankamenty. Buszuje po sklepach, cieszą mnie wyprzedaże - bo na mnie PASUJE!!!!!
I co jeszcze zyskałam? - większa pewność siebie. jakieś tam z siebie
zadowolenie. Nie krępuję się swego wyglądu. Co nie znaczy, że nie mogłoby być
lepiej. Jasne że może i będzie! Bo na wiele w swoim życiu spraw nie mam
najmniejszego wpływu, ale na zawartość tłuszczu i masę mięśniową - MAM! ))
Więc nie strosz się na mnie za to co napisałam - bo ja właśnie jestem
przykładem, ze można.
Aha, a że z dietetyki mogłabym robić specjalizację, to wiem, ze zaburzenia można
leczyć, nawet farmakologicznie. Pracujesz w służbie zdrowia, więc zapewne wiesz
to lepiej niż ja.
Moja mama - w wieku około 60 lat wykryto u niej ciężką cukrzycę. Podleczyła ją
także dietą, chudnąc przy tym ponad 20 kg. Czasem chyba nawet i choroba może pomóc.
No, głowa do góry. Można
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Święta
Vega to nie jest wbrew pozorm takie trudne.Wigilijne
potrawy to
ryby i węgle-
trzeba tylko zwrociś uwage na to jak robi sie te
ryby,jakich sosy ,majonezy sie
dodaje itp.Mozna zrobić tradycyjne dania z ukłonem w strone mm,niech to będzie
tzw. faza świąteczna.Ja tez nie zamierzam sie ograniczać i zjem pierogi i zjem
barszczyk,ale juz na świąteczny obiad ziemniakow jeść nie będe,wiem ze moja
teściowka przygotuje obok ziemniakow jakies brokułki czy cos w tym stylu,no
chyba ze mnie nagła ochota dopadnie.Jeśli chodzi o śniadania,kolacje to
sałatki, swojskie wędlinki i kiełbaski zjem z chlebem(mm co go pieczemy same) a
co mi tam ;-)))))))
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Turcja czy Tunezja we wrześniu? POMÓŻCIE
Ja polecam Tunezję. Zaznaczam na wstępie, że w Turcji nie byłam. Pojechaliśmy
około 23 września w okolice Monastir. Pogoda była jak w Polsce w sierpniu,
czyli nie upalnie ale do opalania i zwiedzania. A miejsc ciekawych do
zobaczenia jest wiele. W tym czasie nie ma aż tylu turystów. Np w Al Jamie
gdzie znajduje się amfiteatr w stylu Koloseum w Rzymie czy w Puli była garstka
zwiedzających i rzadko kiedy kogoś napotykaliśmy podczas spaceru. Kupiliśmy
tanią wycieczkę z last minute bez opcji wycieczek. Tam zorganizowaliśmy sobie
kilka wypadów za 25% ceny oferowanej przez biuro podróży. Środkami komunikacji
byly taksówki, pociągi i autobusy. Jedzenie w hotelu było poprostu wspaniałe.
Mam na myśli
potrawy z
ryby i inne. Hotel wyglądał zupełnie przeciętnie,
parterowy, z perspektywy widzę, że takie są najlepsze, a nie molochy
wielopiętrowe- tych w Tunezji też nie brakuje. Warto zaopatrzyć się w
przewodnik Pascala.
Tunezja na pewno dla mnie była egzotyczna, przede wszystkim w architekturze,
ale też w obyczajach i kulturze. Warto dużo spacerować w miejscach gdzie zwykli
mieszkańcy mieszkają, przesiadują, zobaczyć jak żyją.
Turcja pewnie jest równie piękna i egzotyczna jak Tunezja.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: cholestaza -wyniki alat/aspat-jakie sa niepokojace
Hej!Ja też miałam przejścia "chlestazowe",więc coś w tym temacie wiem.Jedno
jest pewne i pocieszające dla Ciebie,37 tydzień to ciąża na tyle
zaawansowana,że nawet przy konieczności wcześniejszego rozwiązania maleństwu
nie powinno już nic poważnego grozić.Zrób sobie faktycznie za 2 dni wyniki
(alat,aspat,bilirubina)A może nawet jutro?.Stosuj dietę(same lekkie
potrawy:drób,
ryby,nic pieczonego ,tłustego,smażonego,surowego,dużo chudego
nabiału..),sa też róznego rodzaju leki "odciążające"watrobę-ale powinien je
Tobie zalecić lekarz .Moim zdaniem powinnaś zgłosić się do specjalisty,który ma
doświadczenie w tego typu przypadłości(cholestaza to wyjątkowe paskudztwo)-
dobrze byłoby gdyby w szpitalu kontrolowano parametry zyciowe maleństwa(ja
ciągle leżałam pod KTG-ale u mnie ciąża była młodsza a wyniki dużo gorsze).
Głowa do góry!zobaczysz-będzie ok!
pisz co u Ciebie.
a ja trzymam kciuki.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: marynaty a cholesterol
Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, czemu marynaty, czyli
potrawy (warzywa,
ryby)
konserwowane octem są przeciwskazane w diecie hipolipemicznej? Jak to wpływa
na wzrost cholesterolu?
Dzięki z góry.
A.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Szopen, a moze tak dobry przepis na rice porridge?
Wedzony smaczek
Wedzony smaczek powodowany jest temperatura smazenia w woku. Widzialas jak w
czasie smazenia z woka bucha plomien (wprawdzie to glownie po dolaniu
alkoholu "liao jiu"). Aby szybko cos smazyc ogien pod wokiem jest bardzo,
bardzo silny tak, ze tylko intensywne mieszanie powstrzymuje jedzenie od
przypalania sie.
Ponadto w wiekszosci restauracji wok jest jeden i jako, ze gotuja duzo nie myja
woka pomiedzy potrawami, jedyne co robia to szczoteczka wygarniaja reszte (a i
to o ile kolejne dania maja sie bardzo roznic smakiem np. lagodne po ostrym).
Ponadto jako, ze woki sa se stali i na powierzchni woka po pewnym czasie tworzy
sie cienka warstwa zweglonego jedzenia ktora dzial jak teflon w naszych
patelniach zapobiegajac sie przylepianiu jedzenia (na nowym woku prawie sie nie
da smazyc, trzeba go najpierw porzadnie pare razy przypalic, wlasnie aby tej
warstwy nie zniszczyc nie myja sie woka zbyt czesto).
A tak na marginesie to taki wedzony smaczek mozna po prostu kupic (jako aromat)
i dodawac do jedzenia.
Zupelnie inna jest technika wedzenia w woku.
Robi sie to w sposob nastepujacy:
Wok wyklada sie folia aluminiowa, rozgrzewa i na dno wsypuje mieszanke 1:1
suchego ryzu i lisci herbaty (zielonej), do woka wklada sie ruszt na ruszcie
ukada ciut zmarynowane jedzonko przykrywa sie szczlna pokrywka i na malum ogniu
wedzi/gotuje przez kilkanascie minut. Bardzo to podobne do wedzenia na goraco
jakie sie stosuje w Polsce.
Najpopularniesze tego typu
potrawy to
ryby.
Bierze sie kawalek
ryby zwykle dzwonka ale i filety i cale mniejsze
ryby sa OK,
wkalda do miski pokrapia sie octem, ciut sosu sojowego, ja dodaje ostrej pasy z
chili z Hunan, albo z papryczek z Tajlandii, troszke posiekanego swiezego
imbiru i szczypiorku. Po doklanym wymieszaniu wkladam do torebki foliowej i do
lodowki na pare godzin/noc.
Tak zmarynowana
rybe "wedzi" sie okolo 10 minut na cm grubosci.
I jeszcze jedno swiezy imbir (taki zolty w srodku korzen) jest w chinach
koniecznym dodatkiem do wszelkich
potraw z
ryb powoduje on bowiem usuniecie
rybiego/mulowego zapaszku, a do dan z tlustych mias dodaje sie go aby ulatwic
trawienie.
Z gotowaniem na smalcu wieprzowym (celowym) sie nie spotkalem co oczywiscie nie
znaczy ze ktos tak nie gotuje.
Do glowy przychodza mi dwie odpowiedzi:
1. do dania dodawane jest ciut mielonej wieprzowiny (wiekszosc
potraw) ktora
zwykle jest dosc tlusta.
2. uzywanja tzw "rendered fat" czyli najtanszego dostepnego tluszczu czesiowo
warzywnego czesciowo zwierzecego. Brrrrr.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Przepis na długowieczność
Niestety najczęsciej na obiad robię
potrawy mięsne.
Ryby raz w tygodniu.Nie mogę
zatem, liczyc na długowiecznosc.Artykuł ciekawy.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwitch-world.pev.pl