Linki
menu      powikłania po cięciu cesarskim
menu      Powikłania po operacji tarczycy
menu      powikłania zapalenie płuc
menu      powikłania ciążowe
menu      powikłania cukrzycy
menu      powikłania neurologiczne
menu      powikłania po anginie
menu      powikłania po chemii
menu      powikłania po ciąży
menu      powikłania po narkozie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hodowlakur.xlx.pl
  • Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: powikłania po ospie





    Temat: powikłania po ospie?
    powikłania po ospie?
    Panie Doktorze, proszę o poradę; moj 4 letni synek właśnie
    przechodzi ospę; to juz 14 dni od pierwszej wysypki; wszystko sie
    ładnie zagoiło, ale wczoraj zauwazyłam ze ma znacznie powiększone
    węzly chłonne pod paszkami i na szyi? O czym to moze swiadczyc? czy
    to jakie powikłania? Martwi mnie to bardzo a wizyte kontrolną mam
    dopiero w czwartek, dlatego zalezy mi na Pana opinii; czy dziecko
    moze juz wychodzic na dwór?
    z góry dziękuję
    pozdrawiam
    Ewa Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ospa - powikłania
    Ospa - powikłania
    Panie doktorze,

    Kiedy najwcześniej, od momentu pierwszych wykwitów, mogą wystąpić
    jakiekolwiek powikłania po ospie, a które z powikłań występują
    najpóźniej.

    Dyrektorka przedszkola zrobiła mi "karczemną awanturę", że posłałam
    dziecko z ospą i strupami do przedszkola.
    Faktycznie jest to 17 dzień od momentu pojawienia się pierwszych
    krostek, a opisane przez dyrektorkę strupy, są w większości
    wysuszoną skorą po strupkach które odpadły. Rzeczywiste 3 strupki,
    które ma do dziś są strupkami "wtórnymi" które powstały po
    odpadnięciu pierwotnych.

    Dyrektorka "straszy mnie" powikłaniami.

    Ps. dziecko ma zaświadczenie od pediatry, że w chwili obecnej może
    uczęszczać do przedszkola, jego stan i wygląd skóry nie wzbudził
    jakichkolwiek obaw (niestety nie dopytałam się o wszystko, więc
    kieruję "zapomniane" pytania do Pana).

    pozdrawiam,




    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wyciskanie dzieci?? (poród)
    do Murken
    Ja rodziłam z ospą wietrzną. Po porodzie był w szpitalu "czeski film", nie dali
    mi leku przeciwwirusowego, nie skonsultowali się z zakaźnikiem, na drugi dzień
    ospa mnie tak zaatakowała, że będę oszpecona do końca życia. Ospa u noworodka
    jest niebezpieczna, ale szczytem było to jak przyszła pani pediatra i
    powiedziała mi, że 30% noworodków umiera na powikłania po ospie i wyszła
    (bzdura jak się okazało). Widziałam, że te baby nie mają pojęcia o ospie
    noworodkowej, a najgorsze, że tak panikowały, że ja jako matka wyczułam ich
    niewiedzę - oczywiści można było sprowadzić specjalistę, ale tego nie zrobiły.
    Po 11 dniach młody zachorował, myślałam, że trupem padnę jak zobaczyłam bąbelki
    na jego ciele. Dopiero w szpitalu zakaźnym dla dzieci lekarze mnie uczciwie i
    spokojnie poinformowali o co chodzi z jego chorobą. Oczywiście tabletki na
    zanik laktacji dostałam już w 4 dobie po porodzie, bo wtedy zaczął dopiero
    napływać pokarm po stresie w szpitalu i niestety do temperatury, bolesnych
    bąbli doszły cyrki z piersiami.
    Ja sobie dałam spokój z pretensjami, to i tak nic nie zmieni. Cieszę się
    maluchem. Wylecz tego gronkowca porządnie i postaraj się żyć normalnie i
    patrzeć w przyszłość razem z synkiem, a nie w przeszłość. A co do wujka i
    gronkowca - to nie wydaje mi się, żeby była to jego osobista wina, ogólny syf w
    szpitalu i akutat Tobie się trafiło. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: który z maluchów przechodził OSPE
    smaruj gencjana (2 razy dziennie i nie zaluj jej) i nie przejmuj sie, ze dziecko
    fioletowe - po gencjanie nie swedzi i szybciej sie goi.
    I smaruj miejsca, gdzie jest nawet lekkie zarozowienie, szybciej sie wygoi krosta.

    foto.amiz.pl/main.php?g2_itemId=17084
    Jak to w miare sensownie zrobic: Kupujesz patyczki do uszu, ale takie grubsze
    dla dzieci. Nasaczasz taki patyczek gencjana (nad jakims wacikiem, zeby nie
    pobrudzic stolu/parapetu, czy nad czym to bedziesz robic) i smarujesz tym
    patyczkiem.

    Codziennie szybka kapiel (kilka minut) w nadmanganianie potasu - kupujesz
    proszek w aptece i do letniej wody wszypujesz niewielka ilosc, zeby bylo rozowe.
    po kąpieli koniecznie smarowanie gencjaną.

    Jak masz ochote to jeszcze jest pudroder.
    Osobiscie najlepiej mi szlo z gencjana.

    Acha i zadnego wychodzenia na dwor az nie zniknie ostatnia krosta - powiklania
    po ospie sa bardzo powazne.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: szczepienie dorosłych na choroby dziecięce
    A to nie jest tak, że ta szczepionka weszła stosunkowo niedawno i
    tak naprawdę nie wiadomo na jak długo uodparnia bo jest "świeża"?
    Może sie mylę... Czytałam wyniki badań na temat jej skuteczności po
    10 czy 12 latach jej stosowania - wtedy stwierdzono, że w 88 %
    działa przez ten czas. W pozostałych przypadkach kiedy doszło do
    zachorowania przebieg jest łagodny. Ja zaszczepiłam Młodszą razem z
    Priorixem- niezłą bombę wtedy dostała... Do końca przekonana nie
    jestem ale wtedy akurat mojej znajomej córka miała poważne
    powikłania po ospie, była w szpitalu. Pozatym moja Strsza, mało
    chorująca po przejsciu ospy miała mocno osłabioną odporność. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ospa wietrzna
    Nam prof.Malec powiedział,żeby zaszczepic Kube przeciw ospie. Jest to niezwykle
    ważne w przypadku dzieci z wadami serca, gdyz bardzo grozne są ewentualne
    powikłania po ospie. Szczepionka w Polsce jest tylko zalecana i nie ma jest w
    obowiązkowym kalendarzu. Kosztuje ponad 100zł (Varilrix). Proponuje zajrzec na:
    www.szczepienia.pl/szczepienia/239,Ospa_wietrzna.html Pozdrawiam
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: OSPA A WADA SERCA
    marek miał ospę na początku tego roku. my od erazu dostaliśmy tabletki
    przeciwwirusowe HEVIRAN. ponoć konieczne. powikłania po ospie u dzieci z wadami
    serca mogą być bardzo cięzkie. pani doktor z poradni szczepień kazała nam kąpać
    marka codziennnie w nadmanganianie potasu i smarować pudrem plynnym ale jest
    taki z dodatkiem substancji antybakteryjnej dużo skuteczniejszy.dr Kordon
    twierdził że powinien dostać immonuglobulinę. moja rada to udajcie się szybko do
    lekarza po tabletki. Marek chorował tylko tydzień i w bardzo poronnej postaci
    choroby. dodam że siostra Marka nie zaraziła się od niego ani od swojej cioci i
    nie przeszła ospy pomimo intensywnego kontaktu z zarażonymi. Adasiowi życzę
    szybkiego powrotu do zdrowia.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Neurontin-czy ktos z Was go zazywa?
    Neurontin-czy ktos z Was go zazywa?
    wiem ze jest to lek stosowany rowniez w przypadku epilepsji,wiec moze ktos z
    Was zazywa ten lek.Mam ogromna prosbe jesli mozecie mi cos napisac na temat
    tego leku,kiedy jest stosowany,jak dziala.Przepisal mi go lekarz,ale na
    powiklania po ospie,bole nerwowe w przedramieniu i nodze,jednak niw wiem nic
    na temat tego leku i nie moge przeczytac ulotki bo ne jest po polsku,jestem
    za granica.Pozrawiam wszystkich. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Porażka:-(
    a pani Bobińska??
    Bobińska Ewa, lek. med. Gabinet pediatryczno - homeopatyczny
    0 71 372 95 72
    Partyzantów 94/3
    Słyszałam od koleżanek bardzo wiele dobrego o tej pani - leczą dzieci, ostatnio
    powikłania po ospie wietrznej. Teraz chyba mniej przyjmuje - starsza pani,
    trzeba poprosić, jezeli sytuacja dziecka jest nieciekawa to pewnie przyjmie.



    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: poszukuję specjalisty od opryszczki w Warszawie
    oto i on:
    Andrzej Tołoczko
    Ośrodek Terapii Naturalnej, Warszawa, ul. Miła
    tel (22) 635 33 44, 602 38 66 59

    wyciągnął z opryszczki (usta, nozdrza i miejsca intymne) moją kolegównę, która
    cierpiała na to ponad 10 lat (odkąd podjęła życie intymne)

    ja także miałam nieprzyjemność związaną z tym wirusem - powikłania po ospie
    wietrznej, którą złpałam jako całkiem dorosła osoba. ale to już przeszłość:)))

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Neurontin-czy wiecie cos na temat tego leku?
    Neurontin-czy wiecie cos na temat tego leku?
    Potrzebuje jakiejs informacji na temat tego leku,zazywam go od kilku
    dni,wieczorem,nastepnego dnia czuje sie lekko otepiona,czuje ze jest bardzo
    silny.Jesli ktos z Was mialby jakies informacje na temat tego leku,na co go
    stosuja,na co dziala itp.bardzo prosze o odpowiedz.Przepisal mi go lekarz na
    powiklania po ospie wietrznej,jednak ulotke mam w innym jezyku,nie po polsku. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ospa wietrzna - kiedy można wyjść do ludzi????
    Niedawno moje dzieci przechodziły ospę wietrzną. Przekonałam się, ze na temat
    tej chorobi i sposobów pielęgnacji chorego jest niemal tyle opinii ile
    wypowiadających się. Niemniej niemal wszyscy jednogłośnie twierdzą, że
    powikłania w ospie nie występuję w przebiegu samej choroby a własnie w czasie
    tuż po ospie. Wtedy choremu zdrowiejącemu wprawdzie z ospy drastycznie spada
    odporność. Bardzo łatwo łapie wszelkie infekcje. Wystarczy, ze ktoś ci na takie
    dziecko nakicha, nasmarka.. i może się skończyć niekoniecznie za zwykłym
    katarze. Jesli możesz, to zapewnij dziecku opiekę przez jakieś dwa tygodnie aby
    mogło nabrac sił witalnych.
    Oczywiście to nie zawsze możliwe, ponieważ.. wszyscy wiemy jakie dziś czasy:(
    Ale pediatra moich dzieci, pani w aptece, znajome koleżanki "z piaskownicy"
    zgodnie twierdzą, że to bardzo ważne, żeby dziecko nabrało po ospie sił i
    odporności.
    Pozdrawiam!
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czy mogłybyście o poronieniu pisać na fora
    To ja bardzo proszę, żeby:
    -nie pisać o ospie; moja siostra miała bardzo ciężkie powikłania po ospie i mam
    bardzo traumatyczne przeżycia z tym związane. Nie mam ochoty przypominać sobie
    dni walki o jej życie, tego, jak przestała chodzić, jak dostała zapalenia mózgu.
    Proszę w ogóle nie używa słowa na "o". Ja się nie mogę stresować, bo mi mleko
    skiśnie
    -o hemoroidach; na jednej stronie są 3 wątki na ten temat; jako że obecnie
    jestem dotknięta tą bolesną przypadłością nie mam ochoty przypominać sobie o
    niej poza odwiedzinami w wc, bo na samą myśl tyłek mi cierpnie. Już sam tytuł
    jest koszmarny. A jak się zestresuję- mleko mi skiśnie. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Brak odporności po ospie czy ktoś tak miał?
    Tak oczywiście tylko trzeba sobie zdawać sprawę, że szczepionka nie tworzy
    odporności na całe życie tylko na kilka lat(producent podaje ok 7 lat).Dłuższa
    odpowiedź immunologiczna jest wtedy kiedy dostaje sie dwie dawki(po 12 roku
    życia).Po szczepieniu też się możesz rozchorować (Ok 10% szczepionych).
    Znajomi lekarze doradzali mi zaszczepić dziecko ale dopiero po 16 roku życia.Do
    tego wieku powikłania przy ospie są naprawdę małe! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Szczepionka na ospe
    no wreszcie jakas cywilizowana wypowiedz.moja starsza corka bardzo
    ciezko przeszla ospe .gdybym wiedziala ze tak sie nameczy nie
    wachalabym sie jej zaszczepic.w dodatku ja bylam w ciazy i tez
    bardzo sie balam.teraz mojego mlodszego synka napewno
    zaszczepie.wiem ze niektore dzieci przechodza te chorobe lekko ale
    nie chce juz tego sprawdzac na wlasnym.moj szwagier niestety po tej
    chorobie przebytej w doroslym zyciu niestety stracil zdrowie.ma
    uszkodzona watrobe i trzostke.specjalisci jednoznacznie orzekli ze
    to powiklania po ospie.znam tez przypadki zachorowania mimo
    zaszcczepienia jednak choroba przebiega wtedy bardzo lagodnie. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: pneumo czy meningo?
    ja mam troje dzieci-najstarsza córka szczepiona jedynie wg
    obowi,azkowych szczepień 10 lat temu bardzo ubogie wersje, syn dzis
    7 lat szczepiony podobnie jak córka plus ostatnio na meningokoki,
    oraz najmłodsza szczepiona na co sie da w tym hib.
    z moich obserwacji wynika jedno-
    starsze dzieci chorują , bardzo duże powikłania po ospie miał syn
    3 lata temu (zapaść serca , do dziś cierpi na bezdech podczas snu)
    najmłodsza córka wcale nie choruje a starsze ciągle co zawdzięczam
    szczepionce hib-córka podczas choroby starszych miała jedynie
    katar i jak stwierdził pediatra sztuczne objawy choroby.
    W nastepstwie szczepionki na meningokoki syn miał wyzerowana
    odporność-tzn od listopada jest chory wiecznie przeziębiony-
    zasmarkany, ciagle sie poci-wg kilku pediatrów jest to jeden ze
    skutków ubocznych szczepionki- zero odporności-która ma ponoc wrócic
    do roku po szczepieniu.
    Przyznam się szczerze,ze nie zagłębiam sie w lektury dotyczące
    szczepień bo pewnie na nic bym nie szczepiła ale szczepię na co sie
    da bez grypy,
    Generalnie nie uchylałabym sie od zadnych dostępnych szczepień.
    jezeli chodzi o niepełnosprawnosc- moje starsze dzieci nie były
    szczepione a maja lekki stopień niepełnosprawności więc raczej nie
    od szczepionek to nie zalezy.
    Nie ulegaM ANI HISTERII na szczepienia ani nie jestem im przeciwna.
    Zresztą w kazdym żłobku czy przedszkolu są szczepienia grupowe a
    przynajkmniej w krakowskich przedszkolach.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ospa, kiedy na dwór?
    Powikłania po ospie sa groźne, ospa obniża odporność, więc dziecko
    jest narażone na inne wirusy, bakterie i grzyby bardziej niż zwykle,
    poza tym gdy są jeszcze nie wysuszone wykwity, zaraża!
    Ospa zdarza się raz w życiu i przytrzymanie dziecka przez 10-14 dni
    w domu chyba nie zaszkodzi a raczej mozę tylko pomóc.
    Twoja decyzja oczywiście... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czy szczepić przeciw ospie?
    Czy szczepić przeciw ospie?
    Proszę o radę, bo ktoś mi mówił, że lepiej zaszczepić przed pójściem dziecka
    do przedszkola. Wzięłam już nawet recepty (dla 2 dzieci) ale okazuje się, że
    jedna szczepionka kosztuje 205 zł. Czy rzeczywiście szczepienie przeciw
    wiatrówce jest niezbędne? Podobno mogą być różne powikłania po ospie, sama nie
    wiem....cena trochę mnie "zaskoczyła". Jakie macie zdanie na ten temat, drogie
    Mamy? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czy szczepić przeciw ospie?
    ja szczepilam mala, bo mieszkam w Stanach a tu jest to szczepienie
    obowiazkowe. nie wiem czy w Polsce bym zaszczepila, pewnie gdyby
    mnie bylo stac to tak. powiklania po ospie zdarzaja sie bardzo
    rzadko, jednak sie zdarzaja, poza tym wirus wywolujacy ospe
    pozostaje w organizmie na reszte zycia i w pozniejszym wieku przy
    obnizonej odpornosci moze wywolac bardzo dokuczliwego polpascca.

    > pozatym gdzieś słyszałam ze trzeba potem doszczepiać po 10 latach
    > (nie jestem pewna)i po 10 latach- będziesz o tym pamiętać?

    do 12 roku zycia podaje sie tylko jedna szczepionke, od 13-go podaje
    sie dwie dawki w odstepie 6 tygodni.

    ja przechodzilam ospe majac jakies 10 lat, niestety mama
    najwidoczniej mnie nie upilnowala, bo blizn pare zostalo. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czy szczepić przeciw ospie?
    tak jest...
    Wszystko prawda. I jeszcze dodam tylko, ze powiklania po ospie
    dotycza 5 % przypadkow. Czyli nie tak malo.
    W DE po wprowadzeniu szczepienia na ospe jako zalecanego oszacowano
    oszczednosci rzedu 150 milionow € ( wliczajac rwoniez straty
    zakladow pracy gdy rodzic zostawal z dzieckiem w domu przez chorobe
    tegoz). Przed wprowadzeniem tego szczepienia chorowalo na ospe ok.
    750 tysiecy dzieci ( Dane dotyczace DE). I teraz policz z tego 5% na
    komplikacje.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Szczepionka przeciw ospie - szczepiliście?
    Ja jeszcze nie szczepiłam, bo to stosunkowo nowa szczepionka, ale jak
    najbardziej zamierzam. A to z tego powodu, że u starszych dzieci też zdarzają
    się powikłania i to nie tylko neurologiczne. Nie chcę broń Boże nikogo
    straszyć,ale wiosną tego roku na powikłania po ospie zmarła 5-letnia
    dziewczynka. Nie znam szczegółów. Rozmawiałam z pediatrą, który twierdzi, że to
    jakiś skrajny przypadek, ale wszystko może się zdarzyć. Jeśli jest możliwość to
    trzeba szczepić i już. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ospa - szczepiony i zachorowal - ktos tak mial?
    mondika, to chyba jakies fatum ospowe nad Twoim bliskim otoczeniem jest.
    W szkole moich dzieci (wg. pielegniarki szkolnej) chorowalo ok. 60 dzieci (luty
    i marzec to prawdziwa epidemia byla) i zadne dziecko nie mialo komplikacji po
    ospie.
    Moj ojciec jest lekarzem - specjalista chorob zakaznych i twierdzi ze
    powiklania po ospie wystepuja rzadko. A calkiem nie dawno w szpitalu gdzie
    pracuje przywiziono 1,5 dziecko z powiklaniami po szczepionce na ospe.
    Ja jedno dziecko zaszczepilam (syn bardzo ciezko przechodzi choroby, np.
    szkarlatyne) i po prostu balam sie tej ospy, ale nie zauwazylam aby ta
    szczepionka spowodowala ze ospy da sie uniknac, albo ze lagodniej sie ja
    przechodzi. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ospa u 10 miesieczniaka
    Ja bym celowo nie narażała tak małego dziecka (niemowlaka !) na ospę. To w
    ogole dziwny pomysł jak dla mnie "bo kiedyś musi". Ostatnio w szpitalu
    stwierdzono ją na izbie przyjęć i jakoś nie rozleklamowano - ludzie bierzcie
    ospę - tylko wszystkich natychmiast stamtąd ewakuowano. Dzieci mogą też mieć
    poważne powikłania po ospie - znam taki przypadek, choć rzeczywiście głównie
    ciężej przechodza dorośli. Ja córkę zaszczepiłam i nie muszę się stresować.
    Poza tym dziecko może się drapać i mieć brzydkie rowki w skórze na całe życie. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: OSPA- szczepić???
    Ja zamierzam zaszczepić moje dwie córcie (1,5 roku i 5 lat), jak tylko się
    wykurują z przeziębienia. Do tej pory nasza lekarka była przeciwniczką
    szczepienia na ospę. Ale ostatnio troje dzieci zmarło na powikłania po ospie, a
    raczej w trakcie ospy (ostatnie - chłopczyk - zmarł 20.01 - nie chcieli go
    przyjąć do szpitala, "bo to tylko wiatrówka" i zmarł w domu).
    Pozdrawiam, Monika Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Szczepicie na ospe wietrzna?
    Szczepicie na ospe wietrzna?
    Nie jest to szczepionka obowiazkowa i podobno bardzo droga.(ok200zl)Jedna pani
    dr.powiedziala mi ,ze swoje dziecko by zaszczepila i choc nie ma 100% pewnosci
    ,ze szczepione dziecko nie zachoruje to na pewno bedzie przechodzilo chorobe o
    wiele lagodniej.Podobno zdazaja sie jakies powiklania po ospie wietrznej.np
    zapalenie mozdzku,brrrr.Druga pani dr.powiedziala zas,ze nigdy w swojej
    karierze nie spotkala sie z powiklaniemi po ospie i nie ma co przesadzac ze
    szczepionkami bo i tak dziecko jest czesto szczepione na rozne choroby i uklad
    immunologiczny moze tego nie wytrzymac.Co wiec mam zrobic?Szczepic czy nie?
    Jak wy uwazacie??? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: pytanie o ospę???
    Jeżeli chodzi o samą ospę to choroba nie jest przecież ciężka, szczególnie u
    dzieci. I patrząc tylko pod tym względem to faktycznie nie ma co szczepić.
    Natomaist lekarze ci którzy doradzają szczepienie mają na względzie powikłania
    po ospie. Jedno z nich dotyczy np. uszkodzenia słuchu. Dlatego niektórzy wolą
    dmuchać na zimne. Jest to całkiem podobna sytuacja do świnki, też choroba nie
    taka straszna ale dzieci się szczepi ze względu na powikłania.
    Poza tym dziecko po przejściu ospy ma przez pewnien czas obniżoną odporność i w
    krótkim czasie po chorobie łapie nastepne paskudzstwa.
    Moje dziecko pzeszło ospę jak miało 2.5 roku bez żadnych problemówi i na
    szczęście powikłań. Natomiast później faktycznie łapało wszystko przez ok 2
    msc. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ospa- szczepić?
    Justinka napisała: 'ja nie szczepiłabym. po prostu dlatego,że ospa rzadko daje
    poważne powikłania.

    niestety nie jest to prawda. wystarczy zadzwonić do poradni szczepień (takiej
    najprawdziwszej), albo skonsultować się z lekarzem pediatrą, kt pracuje w
    szpitalu. powikłania po ospie są bardzo często, i to bardzo poważne. niedawno
    na forum pisała mama chłopczyka, kt przeszedł po ospie właśnie zap opon
    mózgowych, i podwójnie widzi.... naprawdę różnie to bywa

    szczepionka daje odporność niepełną na ok. 10 lat, przechorowanie - na całe
    zycie".

    można i zaszczepić za 10 lat. mało wtedy szczepień w życiu dziecka jest,
    natomiast warto podkreślić, ze i cóż z tego , że kto przechorował ospę jest już
    na nią odporny, ale przecież pozostaje groźba półpaścca - a to poważne
    zachorowanie jest. nie demonizowałabym w kwestii uodpornienia na całe życie...


    pozdrawiam serdecznie


    ja chcę synka zaszczepić przeciw ospie + przeciw pneumokokom.


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: U mojego synka w przedszkolu ospa
    mearuless napisała:


    > moje pytanie:
    > czy szczepicie p. ospie????a jesli nie to dlaczego??
    > no i drugie" czy znacie osoby z groznymi powieklaniami po ospie?????


    Ospa według powszechnie panującej opinii, to choroba którą warto przebyć jak
    najwcześniej, w wieku przedszkolnym właśnie. Ja moją młodszą córkę szczepiłam za
    radą pediatry rodzinnego, nie dlatego żeby to w 100% miało zapobiec
    zachorowaniu, a dla tego, że ponoć po szczepieniu nawet jak sie zachoruje, to
    przebieg choroby jest łagodniejszy i nie ma powikłań.
    Moja starsza córka miała niestety powikłania po ospie - przez wiele tygodni
    tworzyły się jej wielkie, głębokie i bolesne ropnie, brała kilka antybiotyków
    naraz, co bardzo osłabiło jej odporność. Mam nadzieję uniknąć takiej sytuacji
    przy młodszej.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Przekonajcie mnie do szczepionki ospa wietrzna
    Nie szczepiłam i gdyby trafiło mi się jeszcze dziecko też nie zaszczepię. Cała
    moja trójka ospę przeszła łagodnie. Co prawda najmłodszego mocno wysypało, ale
    jednego dnia, a drugiego wszystko już zasychało. Gorączkę miała dwójka z trójki
    dzieci przez jedną noc. Powikłania po ospie się zdarzają, to prawda, ale
    naprawdę sporadycznie. Jednak wystarczy przeczytać ulotkę szczepionki i tam też
    można się doczytać, że powikłania mogą się zdarzyć. Po ospie moi normalnie do
    przedszkola poszli. Młodszy o tygodniu od wysyania, starszy po dwóch tygodniach
    od wysypania.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: kiedy do przedszkola/spacer po ospie?
    kiedy do przedszkola/spacer po ospie?
    hello,

    czy po ospie nalezy dluzej odczekac niz po innych chorobach -
    szczegolnie chodzi mi o przedszkole?
    bo na spacer wczesniej - zeby sie przywyczajac do pogody
    podobno po ospie przez pewien czas jest "dolek immunologiczny" i
    dziecku bardzo spada odpornosc, dlatego nalezy odczekac z
    przedszkolem
    jak dlugo?
    mialyscie jakies powiklania po ospie?
    _______
    pozdr.,
    patyk+2 Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Odmiedniczkowe zapalenie nerek?
    Odmiedniczkowe zapalenie nerek?
    Witajcie, mam pytanie czy znacie tą chorobę? Moja córeczka 3 lata po
    ospie zaczęła mocno gorączkować, poszliśmy do lekarza zrobiliśmy
    wszystkie badania i okazało się że są powikłania po ospie i że to
    odmiedniczkowe zapalenie nerek! Dostała antybiotyk jest bardzo słaba
    i cały czas gorączkuję. Dajcie znać, jak długo będzie jeszcze miała
    gorączkę, czy zaleczymy tymi antybiotykami tą chorobę? bardzo się
    martwię. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: szczepillysie na ospe wietrzna male dzieci?
    I bardzo dobrze zrobiłaś. Ja szczepię na wszystko, ale ospa jakoś mi umknęła.
    Córka przeszła ospę bez szczepienia lekko, ale powikłania po ospie były naprawdę
    fatalne. Na samym końcu listy chorób pojawił się liszajec zakaźny leczony
    antybiotykiem po którym blizn próbujemy sie pozbyć już 5-ty miesiąc. Powikłania
    są spowodowane tym, że dziecko po ospie nie ma odporności na nic. Szczepione
    dzieci nawet jak zachorują, to potem sa odporne na inne choroby. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: szczepillysie na ospe wietrzna male dzieci?
    osa551 napisała:
    > Szczepione
    > dzieci nawet jak zachorują, to potem sa odporne na inne choroby.

    Magia reklam polaczona z ignorancja.

    Szczepione dzieci nie sa odporne na nic tak w zasadzie - ciagle sie
    slyszy o epidemiach choroby X wsrod dzieci ktore jak najbardziej na
    X byly szczepione.

    Moja znajoma szczepla corke na ospe wietrzna - dziecko PO
    szczepionce przechodzilo ja juz DWA razy! A ma dopiero 4 lata.


    > Córka przeszła ospę bez szczepienia lekko, ale powikłania po ospie
    > były naprawdę fatalne.

    Byc moze dlatego, ze szczepisz ja na wszystko co sie da, co oslabia
    organizm.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: szczepillysie na ospe wietrzna male dzieci?
    > Byc moze dlatego, ze szczepisz ja na wszystko co sie da, co oslabia
    > organizm.

    To w takim razie proszę znajdź mi jakąś teorię na to, że ja która nie byłam
    szczepiona na wszystko co się da, dostałam w dzieciństwie zapalenia opon
    mózgowych. Każdy ma swoją teorię i wychowuje dzieci tak jak chce. Ja nie
    zaszczepiłam na ospę i teraz mam codziennie od 5 miesięcy smarowanie dziecka
    Dermatixem a dermatolog powiedział, że wszystko zejdzie za jakieś 2 lata .
    Dlatego piszę ludziom jakie mogą być powikłania po ospie. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: szczepillysie na ospe wietrzna male dzieci?
    do OSY
    zupełnie nie masz racji z tym co piszesz. Obojetnie czy dziecko było szczepione
    czy nie to po ospie spada odporność na 6 tygodni. Poza tym szczepionka może lecz
    nie musi mieć wpływ na to czy ospa przebiegnie lżej, znam szczepione dzieci
    które przeszły ospe gorzej od moich nieszczepionych dzieci. Szczepienie na ospe
    to bzdura zważywszy na to jak słabo ta szczepionka chroni dziecko przed
    zachorowaniem, najlepiej jak dziecko ospe przechoruje, a powikłania po ospie
    zdażaja sie bardzo rzadko jesli dba sie odpowiednio o dziecko w czasie ospy. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: szczepillysie na ospe wietrzna male dzieci?
    > zupełnie nie masz racji z tym co piszesz. Obojetnie czy dziecko było szczepione
    > czy nie to po ospie spada odporność na 6 tygodni. Poza tym szczepionka może lec
    > z
    > nie musi mieć wpływ na to czy ospa przebiegnie lżej, znam szczepione dzieci
    > które przeszły ospe gorzej od moich nieszczepionych dzieci. Szczepienie na ospe
    > to bzdura zważywszy na to jak słabo ta szczepionka chroni dziecko przed
    > zachorowaniem, najlepiej jak dziecko ospe przechoruje, a powikłania po ospie
    > zdażaja sie bardzo rzadko jesli dba sie odpowiednio o dziecko w czasie ospy.

    Z Twojej pewności siebie wnoszę, że jesteś krajowym konsultantem w dziedzinie
    epidemiologii albo chorób zakaźnych. Problem tylko na tym, że jak czytam
    wypowiedzi tych panów (konsultantów) to raczej uważają, że trzeba szczepić.

    Arogancja matek na tym forum jest czasem porażająca. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kto szczepił na ospę wietrzną(Varilnix)?
    Zawsze warto. Przebycie każdej choroby, nawet lekkiej przynosi
    organizmowi większe szkody niż szczepionka. Powikłania po ospie sa
    rzedkie ale nie ma 100% pewności, że nie wystapią akurat przy moim
    dziecku. Po co ryzykować Zaszczepiłam. Bez jakichkolwiek powikłań. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: szczepienia - kara z Sanepidu
    Wyjasniam: gdyby chłopiec był szczepiony przeciwko ospie wietrznej
    prawdopodobnie by NIE ZACHOROWAŁ lub przebieg choroby byłby poronny i dzis
    dziecko byłoby zdrowe.
    Sa powikłania, których nie da sie przewidzieć. Lekarze nie są jasnowidzami.
    Nie śledziłam dokładnie tego przypadku, ale z tego co pamiętam w pewnym momencie
    dziecko zostało odesłane do szpitala zakaxnego z (chyba) Litewskiej. Na
    Litewskiej miało trafic na oddział, w którym leżą dzieci z białaczką. Dla nich
    wietrzna ospa jest smiertelnym zagrożeniem. Czy wyobrażasz sobie co by było
    gdyby Jasia przyjeto na oddział, a on pozarażałby dzieci po chemioterapii? Czy
    wiesz ile z nich mogłoby to przepłacic życiem? Czy wiesz jaka byłaby afera?
    Powikłania po ospie są niezwykle rzadkie, ale jednak są. I jest to tylko kolejny
    argument za tym, żeby szczepić.
    W moim szpitalu na internach nie ma dziś ani jednego wolnego łózka!!!! Ludziom
    proponuje się leżanki i.... materace. Powód - powikłania kardiologiczne,
    pulmunologiczne po... grypie. Ani jeden (!!!) z hospitalizowanych pacjentów nie
    był szczepiony. I jak to wytłumaczysz? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: czyszczepic na ospe wietrzna?
    Widać, że nie masz większych problemów dziewczyno Cały
    cywilizowany świat szczepi przeciwko ospie - może to Cię przekona.
    Ja zaszczepiłam syna przed pójściem do przedszkola.
    Uważam, że to powinno być szczepienie obowiązkowe, bo powikłania po
    ospie często sa dramatyczne - takie np. jak całkowita utrata słuchu. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: w p-kolu ospa - szczepić po kontakcie?
    Jaki spokój na całe życie?! Po ospie zostaje w człowieku wirus na
    całe życie, który uaktywnia się w wieku późniejszym jako półpasiec.
    Poza tym powikłania po ospie mogą być dramatyczne - np. całkowita
    utrata słuchu.
    W krajach zachodniej Europy i w Stanach jest to szczepienie
    obowiązkowe bez którego dziecka do przedszkola nie przyjmą.

    A co do szczepienia po kontakcie z chorym to skonsultowałabym się z
    pediatrą, ktora zna dziecko.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: szczepienia przeciwko ospie i meningo
    Ja szczepiłam i na to i na to. Chłopaki w żłobku mogą złapać wszystko. A
    niestety ospa choć może przejść, bez szczepienia, łagodnie pozostawia po sobie
    na dość długo znacznie osłabiony organizm. Powikłania po ospie nie są tak znowu
    rzadkie. Każde dziecko moich koleżanek z pracy przeszło ospę a zaraz po niej
    zapalenie płuc, zapalenia uszu i inne infekcje. W sumie pół roku chorowania,
    naprawdę nie przesadzam. Dlatego mając takie przykłady, po przeliczeniu ile
    leków, zwolnień czeka mnie w najgorszym razie zdecydowałam sie na szczepionki -
    taniej wyszły. A na meningo byłam zdecydowana.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ospa wietrzna u bliźniąt
    u mnie tez gorączka nastąpiła dopiero w trakcie 3 wysypu...i tylko u jednej
    córci.To normalne-poprostu osłabiony organizm tak się broni.dałam syropek i
    rano nie było już śladu po gorączce.Czas trwania całej tej cholernej zarazy u
    nas wyniósł ok.11 dni,ale wiesz -strupki zachychają w kolejności wysypu,czyli
    najwczesniej te z I...,dlatego u nas się to rozwlekło w czasie.Dla mnie
    najgorsze było niewychodzenie z domu-myslałam,że zwariuję,zwłaszcza ,jak małe
    już dochodziły do siebie i z nudów w domu "kukułek" dostawały.Wolałam jednak
    nie ryzykowac i unikałam "przeziębień"zwłaszcza,że o powikłania po ospie
    nietrudno.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Szczepienie przeciwko ospie?????
    Jeśli chorowałaś na ospę, to zabezpieczy to malucha w brzuchu, jeśli starszy
    synek zachoruje.Twoje przeciwciała chronią malucha jeszcze kilka m-cy po
    urodzeniu. A co do szczepienia, to na pewno warto, bo choć mały odsetek dzieci
    ma powikłania po ospie, to mogą być one b. poważne. Ale jeśli maluch miał
    kontakt z chorą osobą,to jest duże prawdopodobieństwo, że przebył chorobę tzw.
    subklinicznie, czyli bez objawów. Wirus jest b.lotny i b.zakaźny, więc jeśli to
    był bliski kontakt, to być może synek jest już uodporniony. Polecam stronę
    www.szczepienia.pl, gdzie można zadać pytanie specjaliście i dostaje się odp na
    maila. Pozdrawiam Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Szczepienie przeciwko ospie?????
    nie szczepiłam żadnego z dzieci przeciwko ospie
    2 właśnie przechorowało
    mam nadzieję,że i 3 złapie
    przy dobrym prowadzeniu ospy nie ma bata-powikłań nie będzie
    jest heviran -szybko podany działa podobnie jak szczepionka-zmniejsza wysyp
    szczepionka nie zapobiega zachorowaniu,traci ważność po 4-5 latach
    powikłania po ospie są zazwyczaj spowodowane zaniedbaniem rodziców
    na powikłania poszczepienne nikt wpływu nie ma

    mój najmłodszy ma 18mies. MMRII też jeszcze nie podałam -odwlekam ile się da
    miałam to nieszczęście,że średnie dziecko dostało reakcji poszczepiennej
    to jest w/g mnie gorsze niż hipotetyczne powikłania po chorobie
    wolę żeby dziecko teraz przeszło mi odrę/świnkę czy różyczkę niż kolejne miało
    się cofnąć w mowie do zera
    skórka za wyprawkę
    będę przeciągała to szczepienie do oporu
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czy szczepiłyście dzieci p/ko ospie?
    Zaszczepiłam, ponieważ:
    - powikłania po ospie bywaja bardzo groźne
    - moja przyjaciółka ma na twarzy "dziury" po ospie i widząc to, chciałabym
    uniknąć tego typu ozdób u mojej córki
    - sama przechodziłam w dzieciństwie ospę bardzo ciężko (chociaż poza tym na nic
    innego nie chorowałam, więc nie był to skutek niskiej odporności). Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: szczepienia
    Obowiązkowe szczepię tylko szczepionkami płatnymi + pneumokoki + rotawirus.

    Zamierzam zaszczepić meningokoki i ospę.

    Moje starsze dziecko nie było szczepione na ospę, powikłania po ospie, której
    zresztą dostała jak byłam w 8 miesiącu ciąży z drugim dzieckiem przeszły moje
    oczekiwania, jak w końcu dostała liszajca zakaźnego (zakażenie skóry
    paciorkowcem). Blizny po tym ma do dzisiaj.

    Wyciągnięte z netu nie wiadomo skąd opowiadania o szkodliwości szczepionek
    uważam za pseudonaukę. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: szczepionka na ospe
    no właśnie - nie wiem czy tyle szczepień ma dobry wpływ na układ odpornościowy
    dziecka.
    Co do samej ospy - szczepienie nie chroni przed zachorowaniem, a jedynie ponoć
    umniejsza ewentualne powikłania po ospie. Moje obie córki niedawno przeszły tę
    chorobę i w sumie cieszę się z tego - nie było tak strasznie - chociaż
    nieładnie wyglądało. Córy mają 6 lat (starsza przyniosła ospę z przedszkola) ,
    młodsza niespełna 3 lata Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kiedy po ospie do przedszkola.
    Ospa trwa 9 dni. Potem 2 tyg. jest bardzo kiepska odporność i mogą
    wystąpić powikłania po ospie.Potem jeszcze 4 tyg. jest też słabo z
    odpornością, a jak potrzebujesz zaszczepić to czeka się 3 mies. po
    ospie. Ja trzymałam dziecko miesiąc w domu, teraz czekam jak miną te
    4 tyg. by iść z nią na basen.
    zabeczka Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czerwiec2004-czekam na Was-czescIV
    Przekleństwo
    ciąży nade mną jakieś jak w mordę strzelił napewno. Julka ma ospe to wiecie ale
    teraz już ma powikłania po ospie. od kilku dni kasłała nio ale niby to przy
    ospie mogło byc możliwe. Wczoraj już tak kasłała , że mimo że wprawiona w
    bojach kaszlowych jestem to mi się włos na głowie jeżył. Niebo i ziemię
    poruszyłam żeby się z naszą alergolog skontaktować nio i dzis u niej
    wylądowałam. Ma zapalenie oskrzeli napewno a czy nie płuc to okarze się jak
    zareaguje na antybiotyk. Ewentualnie będe musiała przeswietlać.


    Moja Zucha tez jest ostatnio mocno absorbująca. Nie da matce spokojnie przed
    kompem posiedziec A jak już z dwoma jestem to masakra normalnie, zanim sie z
    rana ogarniam, nakarmię towarzystwo dam leki to się zchodzi długo...

    Owocki ze słoiczków a sa to banany z jabłkiem dodaję jej do kaszki. Poza tym
    niestety znowu małpa mała żle je. Jak brała syropek na apetyt było git a teraz
    znów wybrzydza. Taka jej uroda widac bo przynajmniej wiem że robali żadnychnie
    ma.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czerwiec2004-czekam na Was-czescIV
    Ehh ja znowu posmucę chwilę (Ja juz nawet nie pamietam czy pisałam że moja
    Julka ma powikłania po ospie w postaci zapalenia oskrzeli. Diostała najpierw
    antybiotyk w zawiesinie, którego nie tolerowała niestety. Teraz juz bierze inny
    ale kaszle niestety nadal (( Zucha natomiast wczoraj o 5 rano dostała gorączki
    ponad 39. Przekonana byłam że to ospa sie zaczyna i czekałam na krostki. Do tej
    pory krostek nie widac a goraczka jest powracająca ponad 40 stopni. Wezwałam
    lekarke do domu osłuchała i stwierdziła ze to jest napewno inna infekcja niz
    ospa a jeżeli sie na to jeszcze nałoży ospa to niedobrze będzie. Postawiła jej
    banki kazała odac siuski do analizy jak b ajszybciej. Niestety zrobiła siku na
    tyle mało ze m ie mogli zbadac więc jutro od rana bedę polować.

    Evitko moja Julka też jest strasznie głośna i piskliwa więc doskonale znam ten
    ból. Jak jestem z nimi całymi dniami w domu to wieczorem mam ochote wzywać
    karetke żeby mnie do wariatkowa odwieżli

    Moje baby tez bałagania strasznie a oczywiście sprzatac to już nie ma komu więc
    czasami to jest taki sajgon ,że jakby mnie ktoś z rana odwiedził to chyba by
    padł


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: *****Marcepanny i Marcepany 2005 część V *****
    ospa i pneumokoki - pytanie
    dziewczyny mam ciatke pediatre( dodam ze jej nie trawie) i ona ciagle
    wydzwania , czy z pytaniem czy zaszczepiłam paulinke na ospe i pneumokoki.
    przyznam szczerze ze na pneumokoki zamierzam ja zaszczepic jak skonczy 2 lata
    po chce ja dac od wrzesnia do przedszkola, ale ospe maila olac. tymczasem ona
    dzwoni wczoraj znowu czy zaszczepilam na ta ospe i sie na mnie wydziera ze
    konsekwencje tej choroby magoa byc starszne i ze coraz czesciej zdarzaja sie
    powiklania po ospie a ona wie to najlepiej bo jest lekarzem i spotyka to na
    codzien. i teraz jestem w kropce i nie wiem co robic bo za 10 lat moze sie
    okazac ze ta szczepionka na ospe daje powiklania . co o tym myslicie?
    szczepicie dzieciaczki? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Pokazała sie ospa, kiedy do przedszkola?
    Jak wyzdrowieje do przedszkola
    Kazda choroba zakazna nakazuje nam zostawic dziecko w domu az do calkowitego wyleczenia, czyli w przypadku ospy do momentu, gdy odpadna juz wszystkie strupki. Powiklania po ospie sa powazne. No i dziecko zaraza inne dzieci.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Proszę o pomoc
    Dziś byłam rano u pediatry, noc była koszmarem :córka za powikłania
    po ospie( ma zapalenie cewki moczowej, ogólnie zakażenie w okolicach
    pochwy pozatym stwierdziła że ma początki zapalenia płuc - brzydki
    kaszel ) Dostała antybiotyk Amoksiklav.Jestem załamana :(( Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ospa - bardzo proszę o odpowiedź
    nie jestem lekarzem , ale powikłania po ospie moga być groźne lepiej niech
    dziecko przebywa w domu. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ospa a alergia
    ospa a alergia
    Ja z innej beczki.Czy to prawda że dzieci alergiczne,będące na sterydach mają
    większe szanse na powikłania po ospie?Dziękuję za wszelkie odpowiedzi. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Szczepiliscie Varilrixem???
    powikłania po ospie to nie rzadkośc i sa bardzo poważne . Ja Mikołaja szczepiłam
    o jest z grupy ryzyka ale i tak chorował. Ospę przeszedł łągodnie, miał kilka
    krostek. Ja polecam.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: no to mamy ospę :(
    oj współczuję, bo przy upałach to może być męczące, poza tym to 3-4
    tygodnie siedzenia w domu. Ospy lepiej nie przeziębić, bo podobno
    powikłania po ospie są poważne. Jedyne pocieszenie to to, że bedzie
    już z głowy na przyszłość.
    Zdrówka życzę. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: szczepicie przeciwko ospie???
    tak, mamy szczepienia 06.02.

    W tym czasie co zaczęłam pisać koleżanka, której córeczka wychodzi z ospy
    zaczęła im gorączkować do 39.5 st, odpływała...możliwe jest powikłania po ospie
    zapalenie móżdżku Boże!!!!!!
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: wysypka kontaktowa
    Uffff
    To dobra wiadomość. Ja też ustaliłam, ze te powikłania po ospie się zdarzają i
    mogą się ciągnąć do 2 miesięcy po tej chorobie. Potem powinno być OK. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Co na gorączkę - ospa
    na ulotce jest napisane, ze osoby uczulone na kwas acetylosalicylowy
    nie mogą zażywać ibuprofenu.
    Skororo kwas acetylosalicylowy powoduje powikłania przy ospie
    ibuprofen tez może.
    Nam pediatra zakazała przy ospie dawać ibuprofen. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Pomóżcie mi zrozumieć
    Dziękuję za odpowiedzi. wiecie co, ja ciągle mam wrażenie, że to co się stało
    było raczej winą jakiegoś błędu. Pani anastezjolog kiedy wyszła z sali to
    mówiła tak, jakby chciała mi przypisać winę. Powiedziała, ze prawdopodobnie
    mały nie jest zupełnie zdrowy, bo miał dużo wydzieliny. Powiedziałam że
    przecież to ona go badała i ona powinna stwierdzić czy nadaje sie do zabiegu
    czy nie a nie jA. WG MNIE BYŁ ZDROWY.powiedziała też że być może nieuważnie
    przyglądałam się dziecku i może czegoś nie zauważyłam np. słabej krzepliwości
    krwi. Więcej nie pamiętam bo najzwyczajniej w świecie zemdlałam a ona jakby
    nigdy nic dalej usilnie próbowała coś tłumaczyć mojemu mężowi nie zważając na
    mnie. OKROPIEŃSTWO.
    Ja również myślę, ze powodem tych wybroczyn jest to, ze mały się dusił. Może ta
    krew z noska zauważona została zbyt późno i dostała się do dróg oddechowych.
    Przecież mały był przypięty do łóżka więc na pewno minęło trochę czasu zanim go
    odpięli. Z tym ciśnieniem też może być prawda,. Koniecznie to sprawdzę. Biorę
    również pod uwagę możliwość uczulenia na narkozę, ale cokolwiek rozpatruję to
    wszystko jakoś nie chce się układać.
    Byłam na zdjęciu szwów u chirurga, który operował i po raz kolejny go pytałam.
    On stwierdził, że przyczyną mogły być powikłania po ospie (3 msce wcześniej) i
    mówił, że naprawdę nie ma się czym przejmować. wg niego był to po prostu
    przypadek a z dzieckiem wszystko w porządku, mam mu tylko powtórzyć za jakiś
    czas wyniki.
    Oczywiście będę wyjaśniała sprawę dalej dla własnego spokoju. Za kilka dni mamy
    umówioną wizytę prywatną u specjalisty i zobaczymy co on powie.

    Życzę zdrówka wszystkim dzieciaczkom. To naprawdę najważniejsze. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Pilne! Poradźcie! Spacer a wiatrówka!
    Nie powinnas, dziecko jest bardzo słabione, zlapie infekcje, a na dodatek slonce
    przy ospie jest nie wskazane. Przez dwa tygodnie nie powinien wychodzic z domu
    takze ze wzgledu na powiklania po ospie. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ospa ?????????
    z tego cow iem, to lepiej przetrzymac, bo sa powikłania po ospie ? mój synek
    pudrodermu nie lubi, ale w ogóle się nie drapie i bardzo szybko mu sie goi ! a
    temperatury tez nie ma i jest zywy za dwóch ! tylko smarowanie psuje mu
    humor ! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ospa
    Niefajne są powikłania po ospie podczas spadku odporności. Moja córka złapała
    liszajca zakaźnego - blizny ma do dzisiaj, dostawała 10 dni antybiotyk. Drugie
    dziecko szczepię. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ospa - pilne.
    chodzi o to żeby nie przeziębić ospy,ponieważ ma osłabioną odporność wystarczy wiatr na balkonie i gotowe, a powikłania po ospie są niebezpieczne.i nie przegrzewaj synka będzie mu trudniej znieść chorobę. pozdrawiam Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czy szczepiłyście dzieci p/ko ospie?
    A to nie były czasami powikłania po ospie? Bo te potrafia być śmiertelnie
    groźne- u mnie w szpitalu często trafiaja się dzieci z zapaleniem mózgu,
    różnymi układówkami po ospie.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Piąty antybiotyk od września...
    Ja też przeżywałam taki koszmar w zeszłym roku. Mój syn przez cały rok
    przedszkolny bywał w przedszkolu do 10 dni w miesiącu. Nie były to co prawda
    ciężkie choroby i nie brał tyle antybiotyków ale było to koszmar. W okolicach
    lutego zachorował na ospę odsiedział przepisowe 2 tygodnie, przeszedł ospę
    najciężej ze wszystkich dotychczasowych chorób, nie przypuszczałam że tak można
    miał tysiące(nie przesadzam)krost wszędzie na ciele, głowie w oczach na
    siusiaku (to było najgorsze)w pupie myślę że przeszedł ją tak cieżko z racji
    osłabienia poprzednimi infekcjami. Mimo odsiedzenia w domu prawie 2,5 tygodnia
    i kontroli u lekarza miał powikłania po ospie zaczął chorować na uszy 5 razy
    pod rząd za każdym razem antybiotyk. Tak więc u mnie choroby trwały od połowy
    września co 2 tygodnie do początku czerwca. W czerwcu chodził tylko tydzień nie
    wytrzymałam więcej miałam dość, i stał się cód przestał chorować. Potem
    pojechaliśmy na 3 tygodnie nad morze (zgodnie z zalecniem lekarza). W tym roku
    chodzi do przedszkola od września i mamy połowę listopada a moje dziecko nie
    miało ani jednego dnia przerwy.
    Trudno jest cokolwiek radzić,ja mogę powiedzieć co mówiła moja pediatra. Ja też
    chciałam zrezygnować ale powiedziała że owszem przestanie chorować ale w
    momencie powrotu zacznie chorować znowu trzeba przetrzymać, i miała racje ale w
    twoim przypadku nie wiem czy jakaś przerwa nie byłaby wskazana bo jak pisałam
    wcześniej, mój syn przechodził łagodniejsze infekcje i antybiotyki przyjmował
    tylko przy zapaleniu ucha.Oczywiście też jest alergikiem nie wziewnym a
    pokarmowym.
    PS. "We wrzesniu miał katar z kaszlem, gorączką 40 stopni i wymiotami,
    > tez dostał antybiotyk." Jakbym czytała o swoim dziecku takie same objawy i
    powtarzała się ta infekcja do znudzenia, ale mój syn przy tym nie dostawał
    antybiotyku tylko leki przeciwwirusowe.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: MARZEC 2004 część III
    Biedna Zuzinka Wyobrazam sobie, jak i Ty cierpisz Aniu. Trzymam kciuki, zeby
    sie to swinstwo skonczylo szybko.

    Ja swojemu niemezowi kupilam sluchawke bezprzewodowa na bluetooth do telefonu.
    Mam nadzieje, ze on nie czyta tego forum, bo byloby po niespodziance ))))

    Gosiu, ospy (tfu, tfu) u nas jeszcze nie widac, ale ma jeszcze co najmniej
    tydzien czasu. Zovirax jest podobno od roku, ale mozna go podac mlodszym
    maluszkom (2 lekarzy potwierdzilo). Problem z tym Zoviraxem jest jednak jeszcze
    inny - najlepiej go podac w pierwszej dobie, wiec trzeba zidentyfikowac ta ospe
    blyskawicznie. Uffff, mam stresa.

    Dziewczyny!!! Bardzo warto zaszczepic dzieci przeciwko ospie. Rozmawialam
    wczoraj ze znajoma pediatra. Szczepic mozna po skonczonym 8 miesiacu
    (szczepionka w raczke). Szczepi sie raz i to wystarcza do 13 roku zycia!!! Ja
    musze poczekac jeszcze tydzien i jesli sie nie wykluje to po 2 kolejnych
    tygodniach szczepie. Powiklania po ospie moga byc fatalne, a ta szczepionka
    zabezpiecza przed zachorowaNiem, a jesli nawet zdazylaby sie choroba, to
    lagodna i bez powiklan. POMYSLCIE O TYM I SPYTAJCIE SWOICH PEDIATROW. jA TO
    ZROBIE NA PEWNO. sZCZEPIONKA JEST OCZYWISCIE PLATNA.

    Reniu, mysle, ze Piotrus zyskal na tym, ze Ty jeszcze duzo karmisz piersia. Jak
    ja mialam jakis czas temu (kiedy jeszcze Jagodka byla tylko na piersi)
    rotawirus, to Jagoda w ogole nie zachorowala. A propos Twojego brzucha, to
    wlasnie chcialam powiedziec, ze to paskudztwo atakuje wszystkich, nie tylko
    dzieci.

    Bylam wczoraj ze starsza corka w filharmonii narodowej na koncercie kolend
    swiatowych. Och, jak bylo cudnie. Przenioslam sie na chwile w inny Matrix )
    Pelny relaks, chociaz podczas Luljaze Jezuniu, strasznie zatesknilam za moim
    malenstwem Zboczenie jakies ))

    Pozdrawiam Was cieplutko,
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kiedy na spacerek z dzieckiem z ospa wietrzna????
    Wszystko zależy od dziecka. Mojej cioci córka jak miała ospę w wieku 5 lat to
    goniła po podwórku przez całą chorobę z krostami i przed . Jak ja byłam
    dzieckiem mieszkałam z rodzeństwem w jednym pokoju, wszyscy mieli ospę, piliśmy
    z jednego kubka-mama kazała mi spać z siostrą w jednym łóżku abym się zaraziła
    i przeszła ospę -w rezultacie ospy nie miałam do dziś.
    3 LATA temu mój sym wtedy 3 letni miał ospę. był w domu jakoze to styczeń,potem
    święta i w sumie od zarażenia w domu był 3 tygodnie. tak sie złożyło, że córka
    skończyła ospę a na drugi dzień syn dostał wysypki. ale do rzeczy- jak 5 tego
    stycznia synek do przedszkola poszedł juz po kontroli lekarskiej i tak go
    przetrzymałam tydzień ekstra w domu. to w dniu kiedy poszedł do przedszkola
    poprostu był zdrów , wesoły, zywy,a po obiedzie zemdlał, spadł z krzesełka
    jedząc deser.Mam żal do wychowawczyń że nie wezwały pogotowia -czekali az
    dojadę, syn nieprzytomny -zima , karetka utknęła w korku, obok przychodnia a w
    środku pediatra nie przyjmie bo nie jesteśmy z rejonu a karetka przeciez juz
    jedzie. SYN traci oddech , kucharka robi mu sztuczne oddychanie -ja nie mogę
    jestem w szoku , dostałam histerii. karetka dojechała-jedziemy na sygnale na
    żeromskiego , dziecko jest intubowane , dostaje antybiotyk a potem drgawki . Do
    szpitala przyjezdza prokurator i policja ,bo dziecko ma zagrozenie życia ,a
    lekarz odmówił pomocy ,każą mi zeznawac-nie daję rady.po dwóch dniach syn
    odzyskuje przytomność -co mu było? powikłania po ospie. dlaczego? bo mimo iz
    choroba ustąpiła , coś jeszcze zostało i syn to zaziębił, dzieci w przedszkolu
    bawiły sę na dworze i widocznie go podwiało co doprowadziło do takiego dramatu.
    U ciebie tak nie musi być , ale na Boga błagam uważaj , uwazaj na dziecko - nie
    umrze jak posiedzi w domu kilka dni więcej Tobie tez nic nie będzie -nie warto
    ryzykowac ,nie chciej sprawdzac co ja przechodziłam wtedy -ja nie wiedziałam
    czy moje dziecko opóści szpital żywe-rozumiesz? To niby taka pierdółka -
    spacerek a mogło doprowadzić do tragedii. W szpitalu potem bylismy trzy
    tygodnie , a syn już zdrów od tamtej pory nie choruje. Przyczyna utraty
    przytomności była zapaśc serca spowodowana niewydolnością płuc . Lekarz
    ordynator opisał to jako jedno z powikłań po ospie. Dodam że samą chorobe w
    domu dziecko przechodziło bardzo łagodnie , bez gorączki ,mało krost, ogólnie
    stan był super gdyby nie te krosty nikt by nie uwierzył że syn jest chory.
    Zapytałam czy to moja wina , czy wtedy nie powinnam była go puszczac na dwór-
    nie to nie dlatego. Lekarz prowadzący, uznał dziecko za zdrowe a ja i tak
    poczekałam jeszcze zanim wypóściłam dziecko z domu. Po prostu go zawiało -
    Pozdrawiam Agnieszka
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Proszę o pomoc, radę... nie mam już siły...
    Proszę o pomoc, radę... nie mam już siły...
    Błagam pomóżcie! bo nie wiem co mam dalej robić. Złożyłam wniosek o
    rozwód (bez orzekania o winie). Nie miałam sił dłużej tak żyć...
    Traktował mnie okropnie. Czarę goryczy przelało to, że mnie pobił.
    Pierwsza sprawa rozwodowa była 26.03.2009r. Na sprawie była inna
    Sędzina, niż ta która miała prowadzić sprawę i która wydała decyzję
    o zabezpieczeniu potrzeb rodziny (kilka dni wcześniej urodziła
    dziecko). Sprawa trwała 5 min, gdyż mąż złożył zażalenie, bo nie
    chciał płacić tak dużo. W chwili obecnej w dalszym ciągu
    rozpatrywane jest zażalenie – ponad 3 miesiące, kolejna sprawa
    rozwodowa nie została wyznaczona, a ja nie widzę żadnych
    pieniędzy... nie mogę pożyczać od moich Rodziców, bo im też jest
    ciężko.
    Moim największym problemem jest to, że M. mieszka ze mną i z Synkiem
    w 2-pokojowym mieszkaniu i jak tylko może robi mi na złość. To co
    najbardziej boli, to że wykorzystuje do tego naszego Synka.
    Przykładów może być mnóstwo! Wywozi dziecko ok.180 km od Warszawy do
    dziadków niejednokrotnie nie informując mnie o tym. Przywozi w
    niedzielę w nocy ok. godz. 22.00, a nawet o 1.00 w nocy i ja nic nie
    mogę zrobić, bo ma pełne prawa rodzicielskie. Prośby z mojej strony
    odnoszą przeciwny efekt, gdyż M. przyjeżdża jeszcze później. Syn ma
    robione „pranie mózgu” będąc u rodziców M. Po powrocie opowiada, że
    babcia mówiła: Że mama jest ........(brzydkie słowa) , a dziadek
    mówił że cię zabije. Nie jest to tylko moje subiektywne odczucie, bo
    ostatnio Panie wychowawczynie w przedszkolu zwróciły mi uwagę, iż
    Synek mówił, iż mamy nie kocha i będzie mieszkał z tatą... Po
    rozmowie, Dziecko stwierdziło, że tak naprawdę to on mamę bardzo
    kocha, tylko tata kazał mu tak mówić, że mamy nie kocha, a babcia mu
    powiedziała że będzie mieszkał z tatą. Próby uświadomienia M. że
    zachowując się w taki sposób robi krzywdę nie mnie, tylko dziecku
    nic nie dają. Nie raz wyrywał mi dziecko z rąk i wywoził do
    dziadków. Nie wiem czy jest coś co mogę w tej sprawie zrobić???
    3 tygodnie temu jak M. odbierał Syna z przedszkola, Pani
    wychowawczyni przekazała mu informację, iż Syn miał dreszcze, stan
    podgorączkowy, skarżył się na ból głowy, usnął na dywanie i mówił
    Paniom że się źle czuje. Do tego Pani przekazała M, że u Syna
    pojawiły się 2 krostki. W przedszkolu panowała ospa.
    M. zlekceważył to i .....zabrał Syna w takim stanie na basen!!!
    Gdy wróciłam z pracy poszłam do Syna do pokoju, bawił się z M. Syn
    mówił że bolała go głowa, jak zapytałam M. czy podał mu lekarstwo,
    powiedział ,,...że nie było takiej potrzeby”. M. nic mi nie
    powiedział, o stanie dziecka.
    Biegłam szybko do okulisty, bo wyszły mi złe wyniki badań. Jak
    wróciłam Syn spał (mimo wczesnej pory). Czułam, że jest coś nie tak.
    Rano zauważyłam 2 krostki na twarzy i 1 na rączce. Poprosiłam M.,
    który spał u Syna w pokoju, żeby go obejrzał jak wstanie i jeśli
    będzie ich więcej zadzwonił do mnie i zaprowadził małego do lekarza.
    Mąż miał do pracy na 15.00. Po 2 godz. zadzwoniłam do M. – jak się
    okazało mąż zaprowadził Syna do przedszkola i go tam zostawił.
    Chwalił się Paniom w przedszkolu, że był z dzieckiem na basenie! Nie
    zdążył wyjechać z osiedla, gdyż Pani kazała mu zabrać dziecko z
    powrotem. Mały miał ospę!
    Pojechałam do przedszkola. O wszystkim dowiedziałam się od
    wychowawczyni. Powiedzcie mi jak można być takim zwyrodnialcem?!?!
    Jak można zaprowadzić dzieciaka na basen, wiedząc, że Syn nie czuje
    się najlepiej, że jest podejrzenie ospy? Naraził Syna na ewentualne
    powikłania przy ospie, a inne osoby (w tym dzieci) które były na
    basenie na to że się mogły zarazić (wtedy syn najbardziej zarażał).
    Mam nadzieję, że Mały nie będzie miał powikłań. Był z tym dzieckiem
    u lekarza, ale nic mi nie przekazał, bo jak zobaczył mnie na
    osiedlu, to wyszedł z domu i dał nogę. I tyle go widziałam. Nie
    pojawił się przez tydzień. Zostawił nas samych, nie patrząc że nie
    będę miała z kim zostawić dziecka, żeby iść wykupić lekarstwa, czy
    kupić coś do jedzenia.
    Nie rozumiem „miłości” M. do dziecka. Powinno go to obchodzić, jak
    dziecko się czuje, czy ma co jeść... Nawet nie zadzwonił do Syna
    przez tydzień. Wiedziałam, że Mały tęskni, próbowałam dzwonić ja do
    M., ale nie odbierał. Takie „akty” nieodpowiedzialności M. zdarzały
    się nie raz, np. wiem, że będąc u swoich rodziców i mając pod opieką
    Syna pije alkohol. Nie mam świadków którzy mogliby to zeznać, nie
    chcę czekać, aż stanie się nieszczęście!. Nie wiem, czy powinnam iść
    do przedszkola i wziąć jakieś oświadczenie od wychowawczyni Syna o
    tym co zaszło? Nie chcę zabierać mu praw rodzicielskich, bo wiem,
    że dzieciak go kocha i potrzebuje. Nie mogę pozwolić, na jego
    rozgrywki dzieckiem, boję się o stan emocjonalny Syna i osobiście
    mam naprawdę dość tej niepewności czy będę mogła jechać z dzieckiem
    na urlop w te wakacje – poinformowałam go wcześniej o terminie
    mojego urlopu, a on mi zapowiedział że on zrobi i tak jak będzie
    chciał.
    Co mam zrobić w takich przypadkach, gdy proszę Syna, żeby umył ząbki
    czy się wykąpał, a M. mówi Synowi, żeby nie mył zębów... bo i tak mu
    wypadną za 2 miesiące, albo żebym nie męczyła dziecka Dziecko chodzi
    do logopedy w przedszkolu i ma problem z wymawianiem „ż”, „cz”, „r”.
    M. nie ćwiczył z Synem, co gorsze mówił dziecku, że nic nie musi...
    bo ma na to czas. Wkurza mnie to, bo nie robi mi na złość, tylko
    działa na szkodę dziecku. Co ja mogę w tej sytuacji???? Co mogę
    zrobić, gdy zostawia np. półbuty, czy inne ubrania u swoich
    rodziców, a ja nie mając butów dla dziecka muszę kupić nowe????
    Marzę o tym, aby M. wyniósł się z domu, żeby kontakty z dzieckiem
    były uregulowane, i o tym abyśmy mogli dać temu dziecko ciepło,
    uśmiech i miłość, nawet będąc osobno...
    Jestem strasznie zmęczona...
    Przepraszam, wyszedł długi poemat. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • witch-world.pev.pl
  • Design by flankerds.com