Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: poszukiwany międzynarodowym listem gończym
Temat: Niesmak
Adam Plaszczyca <trzyp@ornak.waw.pdi.nettako rzecze:
P.S. Czy naprawde tak trudno podpisac sie imieniem i
nazwiskiem? Wstydzicie sie czegos?
Wiesz, to nie kwestia wstydu, ale minimum wyobraźni i
przyjętego w necie standardu posługiwaniu się ksywkami.
Bo (przykładowo) jakbyś mi za mocno wszedł na odciski,
to odpowiednio preparuję sytuację, telefony, posty listy
itp (wcześniej jako praworządny obywatel donoszę gdzie trzeba
kilkanaście razy) i w pewnym momencie wykonuję dramatyczny
telefon do jakiejś jednostki antyterrorystycznej, że dzisiaj o godz.
24:00 u ob. Adam Płaszczyca (+48 502) 122 688
ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
będzie przebywał niebezpieczny zbieg z więzienia, poszukiwany
międzynarodowym listem gończym. Brak czasu na dokładne sprawdzenie,
już istniejące wcześniej donosiki, itp. może spowodować w środku
nocy głośne odwiedziny dosyć bałaganiarskiej ekipy i na dodatek
przez wysadzone drzwi lub okna...
A w inecie w końcu nie brak ludzisk o specyficznym poczuciu humoru ;-)
Pozdrawiam
FreeMen
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Niesmak
FreeMen <forra@poczta.onet.plnapisał:
Adam Plaszczyca <trzyp@ornak.waw.pdi.nettako rzecze:
będzie przebywał niebezpieczny zbieg z więzienia, poszukiwany
międzynarodowym listem gończym. Brak czasu na dokładne sprawdzenie,
już istniejące wcześniej donosiki, itp. może spowodować w środku
nocy głośne odwiedziny dosyć bałaganiarskiej ekipy i na dodatek
przez wysadzone drzwi lub okna...
Ladne.
I ladnie wyssane z palca. Bo ta jednostka dosc szybko dojdzie kto ja
wystawil do wiatru i upomna sie o swoje.
Ja jakos sie nei boje podawac swoich prawdziwych danych. Moze to
odstrasza potencjalnych wichrzycieli?
A w inecie w końcu nie brak ludzisk o specyficznym poczuciu humoru ;-)
Jak na razie nie stwierdzilem, aby sie naprzykrzali.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: ortodoksyjnych Żydów przemycających narkotyki
a$
Policja w Rishon LeZion odkryła w synagogach położonych w dzielnicy Shikun
Hamizrach tysiące tabletek silnego narkotyku znanego pod uliczną nazwą
Ecstasy.
Po przeprowadzonym nalocie na miejscowe dwie synagogi, policja znalazła
około 6000 tabletek Ecstasy - 3000 tysiące odnaleziono ukrytych w suficie
synagogi na ulicy Shivtei Yisrael i drugie tyle w ubikacji innej pobliskiej
synagogi.
Policja twierdzi, że informację o ukrytych narkotykach uzyskała kilka dni
temu. Miały być one, zdaniem policji "sprzedane podczas zaplanowanej za
kilka dni
zabawy."
Według raportów policji różnych krajów świata oraz międzynarodowych
organizacji zwalczających handel narkotykami, Izrael jest niemal wyłącznym
producentem i dystrybutorem narkotyków Ecstasy.
Kanały przerzutowe łączące Europę i Stany Zjednoczone wykorzystują do tego
celu ortodoksyjnych Żydów.
źródło http://www.bibula.com/?p=3208
http://www.ynetnews.com/articles/0,7340,L-3623242,00.html
Informacja z 2003 roku:
Yaakov M. przebywa w areszcie w Załężu. 24 marca został zatrzymany przez
straż graniczną na lotnisku w Jasionce.
31-letni Żyd przyleciał do Polski z Tel Awiwu razem z grupą chasydów, którzy
udawali się na grób Elimelecha w Leżajsku.
Funkcjonariusze Straży Granicznej zorientowali się podczas odprawy, że
Yaakov M., jest od trzech lat poszukiwany międzynarodowym listem gończym
przez władze USA.
Jest podejrzany o handel narkotykami na Florydzie.
źródło http://miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,34975,1438289.html
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: ___Terrorysta algerski z wizyta w POLSCE__...!
___Terrorysta algerski z wizyta w POLSCE__...!
Uchodźca ? Chyba terrorysta?
2004-04-14
Do krakowskiego sądu dotarły z Wielkiej Brytanii dokumenty dotyczące
Algierczyka podejrzewanego o
międzynarodowy terroryzm.
Mają one wyjaśnić, czy Mourad A. jest uchodźcą politycznym, czy - jak
twierdzi strona
algierska - terrorystą.
Mężczyzna
poszukiwany międzynarodowym listem gończym został zatrzymany
jesienią ubiegłego roku na lotnisku w podkrakowskich Balicach. Od tamtej pory
przebywa w areszcie. Krakowski sąd już dwukrotnie rozważał, czy ekstradycja
podejrzanego, o którą poprosiła Algieria, jest możliwa.
Odpowiedzi nie udało się udzielić, bo w dokumentach, przesłanych z Algierii
brakowało ważnych informacji. Sąd ponownie zajmie się tą sprawą pod koniec
kwietnia.
Legitymujący się brytyjskim paszportem Mourad A. twierdzi, że jest uchodźcą
politycznym i że jest niewinny.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: W Kosowie wielkimi krokami idzie naprzod
W Kosowie wielkimi krokami idzie naprzod
ludobojstwo na Serbach, ale masi wielcy Prawdziwi Polacy, ci ktorzy udaja
Slovian jakos tym sie nie przejmuja, ale moze oni choc to usiluja nam wmowic
sa takimi Polakami jak swinia pilotem.
Szefem polizji TMK( eks UCK ) jest pewien
poszukiwany miedzynarodowym listem
gonczym za wojenne przestepstwa, ale jak zwykle ONZ zajmuje sie sciganiem Serbow.
Czesc musulmanska polisji
miedzynarodowej zajmuje sie handlem kobiet ( co
bardzo szybko ta sprawa ucichla w wolnej ( od czego chcialbym wiedziec, moze
od sumienia) prasie
miedzynarodowej, policjanci pakistanscy zajmuja sie
handlem narkotykow, jordanscy strzelaniem do Aamerykanow ( brakuje tylko ,ze
wciela do tej polizji czlonkow Hamasu).....nie ma to jak ONZ, jak przejma
misja w Iraqu, to od razy uwolnia Saddama i innych jego demokratycznie
nastawionych wspolpracownikow, cos przeciez beda musieli zrobic ,aby sie wykazac.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: _Polski sąd: ______ekstradycja Irańczyka do USA
_Polski sąd: ______ekstradycja Irańczyka do USA
I to mi sie podoba , islamiste szmuglera do Guantanamo na wakacje wyslac
trzeba .
serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3143903.html
Polski sąd: ekstradycja Irańczyka do USA dopuszczalna
PAP 02-02-2006, ostatnia aktualizacja 02-02-2006 14:40
Ekstradycja do USA obywatela W. Brytanii pochodzenia irańskiego,
podejrzewanego przez Amerykanów o sprzedaż do Iranu technologii wojskowych
wbrew embargu, jest dopuszczalna - uznał w czwartek Sąd Okręgowy w Warszawie.
Decyzja sądu nie jest ostateczna, można ją zaskarżyć do sądu apelacyjnego.
Obrona zapowiedziała, że uczyni tak po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia wyroku.
Ali Asghar Manzarpour,
poszukiwany międzynarodowym listem gończym, został
zatrzymany w lutym 2005 r. w Warszawie. Od roku przebywa w polskim areszcie.
USA ścigają go za próbę sprzedaży Iranowi jednosilnikowego samolotu, części
elektronicznych i stopu metali. W 2004 r. wyeksportował on z USA do W.
Brytanii samolot; potem wysłał go do Iranu. Według USA, zrobił to bez
potrzebnych zezwoleń, naruszając embargo nałożone na handel z Iranem.
Manzarpourowi w USA może grozić do 50 lat więzienia i 250 tys. dolarów grzywny.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: gaydamek na burmistrza jerozolimy!!!!
tut_ets1 napisała:
> Tego NIE wiem...
A moze nie chcesz wiedziec ty.. "Polko" :-)
Ten.... Gaydamek jest od 2000 roku
poszukiwany miedzynarodowym listem gonczym.
Gdyby nie jego koszerny immunitet cierpientniczy, to siedzailby zapewne juz
dawno w jednym z wiezien we Francji.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Rocznica rocznica a ciekawe rzeczy znalazlam
Szanowna towarzyszko Albino Siwak, wasza
znajomość języka rosyjskiego świadczy o dobrych kontaktach z Krajem Rad. Czy
tatuś był enkawudzistą w polskim mundurze? Nieprzypadkowo wybrany język waszego
forumowego pseudonimu wskazuje na nierozerwalne więzy paktu Ribbentrop-Mołotow,
zaś "frau" informuje, że towarzyszka nie jest już pierwszej młodości, w ziązku
z czym reminiscencje wspomnianego paktu muszą mocno tkwić w waszej świadomości.
Wasza gorliwość w ściganiu dawnych enkawudzistów, w myśl starego porzekadła "na
złodzieju czapka gore" , wasza gorliwość postbolszewickiego neofity udowadnia
moją tezę jak wyżej.
Do Międzynarodówkiiii - baczność, tow. Blada Frał!
P.S. A może Wy jesteście zakamuflowany "bladyj froł",
poszukiwany
międzynarodowym listem gończym przestępca z Łubianki, podejrzewany o katowanie
polskich patriotów, wywożonych na Sybir przez sowieckiego okupanta?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Uwaga, idzie wicepremier kaczego rządu
Warto przypomnieć, że wtedy pan wice był
poszukiwany międzynarodowym listem
gończym (choć wszyscy wiedzieli, że w Czechach i na Słowacji). Po przekroczeniu
granicy, został aresztowany (co widać na zdjęciu) dowieziony do sądu i po trzech
godzinach odwiziony gablotą do swoich.
Inni poszukiwani międzynarodowymi listami gończymi raczej tak dobrze nie mają.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Bagsik zwolniony warunkowo z więzienia
BAGSIK WINNY
darek_w1 - coś ty taki obrońca Bagsika. Bagsik został skazany prawomocnym
wyrokiem sądowym, przedtem był
poszukiwany międzynarodowym listem gończym,
został złapany przez Interpol - wszystko jest w porządku. Dostał stosunkowo
łagodny wymiar kary (w praktyce 6 la)! Przestań wypisywać te niedorzeczności,
przestępców gospodarczych naprawdę trzeba karać!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Kaczyński: Kwaśniewski ma teczkę w Moskwie
Interesujacy rownolegly artykul
"Do krakowskiej prokuratury apelacyjnej zgłosił się "baron paliwowy" - Arkadiusz
G..
Poszukiwany jest on
międzynarodowym listem gończym i europejskim nakazem
aresztowania....
Zbigniew Wassermann twierdzi, że zeznania jednego z bossów mafii paliwowej, mogą
zaszkodzić prezydentowi. Arkadiusz G.,
poszukiwany międzynarodowym listem
gończym zgłosił się dziś do Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.
Członek komisji śledczej do spraw PKN Orlen ocenił, że to bardzo ważna
informacja. Biznesmen był bowiem bezskutecznie
poszukiwany przez policję.
Wassermann dodał, że
poszukiwany jako szef spółek tworzących mafię paliwową
odgrywał istotną rolę w kontaktach z Kancelarią Prezydenta. W ocenie posła jego
wiedza jest istotna dla przedmiotu prac komisji, a zeznania mogą być dla
prezydenta niewygodne i niebezpieczne. Według Wassermanna komisja śledcza
powinna wezwać Arkadiusza G. na świadka.
Prokurator przyznał, że zjawienie się Arkadiusza G. było dla niego dużym
zaskoczeniem. Podkreślił, że wyjaśnienia wymaga, jak osoba
poszukiwana
międzynarodowym listem gończym i europejskim nakazem aresztowania, mogła
swobodnie przekraczać granice państw i przejechać całą Polskę. Wyjaśnieniem tej
sprawy zajmie się Prokuratura Apelacyjna - poinformował Słupik."
KRASNOLUDKI GO PRZEWIOZLY??? MOZE TAKIE Z CZERONYMI GWIAZDKAMI NA CZAPKACH?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: "Lecą w kulki"? Policję szkolili paintballiści
Jeżeli taki "fachowiec" nie zakłada najgorszego
przy osaczaniu gościa typu Pikus:
www.policja.pl/gazeta/gazeta/2003/10/jedynka.htm
"Obydwaj bandyci poszukiwani byli do sprawy zabójstwa podkom. Mirosława Żaka we
wsi Parole, 23 marca ub.r. Skierowanie tak znacznych sił do zatrzymania
zaledwie dwóch przestępców tłumaczy fakt, że obaj należeli do osób szczególnie
niebezpiecznych, gotowych na wszystko i najprawdopodobniej dobrze uzbrojonych.
Poszukiwany międzynarodowym listem gończym przez policję niemiecką Igor Pikus,
obywatel Białorusi, był wcześniej żołnierzem Osnazu (Osobowo Naznaczienija -
specjalnego przeznaczenia), jednostek KGB przeznaczonych do prowadzenia
zbrojnych akcji dywersyjnych, głównie z wykorzystaniem materiałów wybuchowych."
to powinien zmienić czym prędzej zawód nim on lub ktoś inny zginie z jego
powodu lub chociaż zostanie kaleką !!!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: LPR: CBA tak, ale bez Mariusza Kamińskiego
Brawo LPR. Gratuluję interesów z E. Mazurem :))))
"Życie Warszawy": Działacze LPR mieli udziały w spółce razem z Edwardem Mazurem.
Dziennik przypomina, że jest on aktualnie
poszukiwany międzynarodowym listem
gończym za nakłanianie do zabójstwa byłego komendanta głównego policji Marka
Papały.*
"Życie Warszawy" dodaje, że udziałowcami spółki Hatrol, do której - zdaniem
prokuratury - wyprowadzono pieniądze Wielkopolskiego Banku Rolniczego, byli
między innymi Witold Hatka, Wojciech Wierzejski i Edward Mazur.
wiadomosci.onet.pl/1281397,11,item.html
Oj będą kłopoty Romuś :)
Endecy zawsze byli kretynami.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Polska nie wyda Rosji Czeczena podejrzewanego o...
Nie ma nic też o przyczynach zamachu i jego oczekiwanych skutkach.
Czyli... nic nie wiemy. Nie wypowiadał bym się więc ani za ani
przeciw tezie o terroryzmie.
W czerwcu 2002 r. w Moskwie ostrzelano samochód, którym jechał
Josif Ordżonikidze, odpowiedzialny m.in. za miejskie hotele i
kasyna. Zginął jego kierowca, a ochroniarz został ciężko ranny;
wicemerowi nic się nie stało. Od marca 2003 r. Alikhan M. był
poszukiwany międzynarodowym listem gończym przez Rosję. Zarzucono mu
m.in. usiłowanie zabójstwa, nielegalne posiadanie broni i działanie
w grupie przestępczej.
No chyba że uznamy, że skoro w artykule nie pada słowo terroryzm to
znaczy że o terroryzm go nie oskarżano - i nie będziemy się zajmować
tym czy on był czy nie terrorystą faktycznie :). Choć przyznam, że
Kreml prędzej zrobi z Czeczena nie-terrorysty terrorystę, niż z
terrorysty nie-terrorystę.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: List gończy za Misztalem nieskuteczny w USA?
nobull - nie rozumie tekstu
nobull,
Nie rozumiesz tego, co czytasz.
Cytuję: "było tylko kilka przypadków wydania przez władze USA swojego
obywatela. Co innego, gdyby
poszukiwany międzynarodowym listem gończym miał
jedynie zieloną kartę"
Z tesktu wynika, że gdyby Misztal NIE BYŁ obywatelem USA, a miał jedynie Zieloną
kartę, to... itd.
Zanim powiesz g*wno, pomyśl. Inaczej g*wno może wrócić do twych ust. :-)
Co do zgodności z Konstytucją - nie wiem, nie znam się, nie widziałem tekstów w
oryginale (a tobie jakoś nie ufam). Wiem natomiast, że gdyby tak faktycznie
było, to z całą pewnością znalazłby się ktoś poza tobą, kto podniósłby larum.
Byłoby o tym głośno. A nie jest. Dlaczego ?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: ABW ma dostęp do poczty Polaków
durnie w natarciu..
czy to kolejna odsłona tzw. 'wojny z terrorem'? listonosze już szpiegują
obywateli na okoliczność wszetecznego uchylania się od sponsorowania darmozjadów
tańczących na lodzie, czy teraz terrosrystów będą szukać polscy idioci ze służb
po kopertach? czy ABW ma w planach rozszerzenie spektrum inwigilacji na
spożywcze i warzywniaki, żeby sprawdzać Polakom listy sprawunków czy aby Bin
Ladena nie dożywiają?
kandydatom na polskich oo7 podpowiadam: - jeden rzeczywiście
poszukiwany
międzynarodowym listem gończym terrorysta pojawił się w dniu wczorajszym na
hehe-gali u konusa, podobno czym prędzej zniknął, o szczegóły pytajcie na
Krakowskim Przedmieściu 48/5o..
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: swiadectwo niekaralności w Uk i IE?
Monika dobrze napisała - w większości wypadków wystarczy zaświadczenie od
policji brytyjskiej, albo nawet własnoręcznie podpisane oświadczenie że sie nie
było karanym. A to że niektórym pracodawcom sie pier..li we łbach i
wymagają "zaświadczenia o niekaralności" nawet od sprzątaczki czy kelnerki - to
już inna sprawa. Pracowałem w Norweggi i Czechach (obecnie dla Holendra) dla
dużych firm transportowych i nikogo nie interesował jakiś gó..any świstek z
polski. Sprawdzali tylko w komputerze czy nie jestem np.
poszukiwany
międzynarodowym listem gończym. I tyle.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Koniec, europejskiego nakazu aresztowania.
exerik napisał:
> krzysztofsf napisał:
>
> "Trybunał Konstytucyjny sugeruje uzgodnienie europejskich i niemieckich
> przepisów tak, by nie kolidowały z sobą"
>
>
> Czyli wychodzi na to, że ENA w dzisiejszym kształcie może być w Niemczech
> skuteczny tylko pod warunkiem nowelizacji konstytucji.
jedno jest dzwne, gosc by
poszukiwany miedzynarodowym listem gonczym, a wiec tu
powinien sie wlaczyc interpol, i gosc powinien byc przekazany hiszpanii za
przestepstwa popelnione w innym kraju... albo ja snie albo ten przepis musialby
byc zlikwidowany .......
a tak powaznie czy nie jest to idiotyzmem ze terrorysta wychodzi z wiezienia?
jak to czytalem wczoraj to nie moglem uwierzyc w to co czytam.
no i jak tu walczyc z terroryzmem?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Politycy LPR wspólnikami Mazura
Politycy LPR wspólnikami Mazura
fakty.interia.pl/news?inf=729944
"W radzie nadzorczej Wielkopolskiego Banku Rolniczego zasiadał m.in. Witold
Hatka i Edward Mazur, aktualnie
poszukiwany międzynarodowym listem gończym za
nakłanianie do zabójstwa byłego komendanta głównego policji Marka Papały.
"Edward Mazur wszedł w skład rady nadzorczej WBR na życzenie Bakomy" -
powiedział "ŻW" Witold Hatka. Było to w drugiej połowie lat 90."
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Głosuje na Lige Polskich Rodzin!
Udziałowcami spółki Hatrol, do której wyprowadzono pieniądze Wielkopolskiego
Banku Rolniczego, byli m.in. Witold Hatka, Wojciech Wierzejski i Edward Mazur.
Z kolei udziałowcem tego banku była Bakoma-BIS, będąca właśnością Edwarda
Mazura i ówczesnego posła PSL Zbigniewa Komorowskiego.
We władzach WBR zasiadali wówczas czołowi działacze Młodzieży Wszechpolskiej i
LPR. Wyprowadzone pieniądze wędrowały później przez konta kolejnych powiązanych
ze sobą spółek: Rol-hat i Polskie Finanse - we władzach których zasiadali m.in.
Roman Giertych, obecnie szef LPR, i Marek Kotlinowski, dziś wicemarszałek Sejmu.
W radzie nadzorczej Wielkopolskiego Banku Rolniczego zasiadał w tym czasie
m.in. Witold Hatka i Edward Mazur, aktualnie
poszukiwany międzynarodowym
listem gończym za nakłanianie do zabójstwa byłego komendanta głównego policji
Marka Papały.
W ramach sarkazmu można by było przytoczyć słowa dawnej piosenki - "Do Mazura
stań wesoło, buntownicza wiaro..." ;((
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Do Mazura stań wesoło...
Do Mazura stań wesoło...
Czyli LPR'owski Mazur do tańca i różańca :))
Udziałowcami spółki Hatrol, do której wyprowadzono pieniądze Wielkopolskiego
Banku Rolniczego, byli m.in. Witold Hatka, Wojciech Wierzejski i Edward Mazur.
Z kolei udziałowcem tego banku była Bakoma-BIS, będąca właśnością Edwarda
Mazura i ówczesnego posła PSL Zbigniewa Komorowskiego.
We władzach WBR zasiadali wówczas czołowi działacze Młodzieży Wszechpolskiej i
LPR. Wyprowadzone pieniądze wędrowały później przez konta kolejnych
powiązanych ze sobą spółek: Rol-hat i Polskie Finanse - we władzach których
zasiadali m.in. Roman Giertych, obecnie szef LPR, wicepremier i minister
oświaty oraz Marek Kotlinowski, dziś wicemarszałek Sejmu.
W radzie nadzorczej Wielkopolskiego Banku Rolniczego zasiadał w tym czasie
m.in. Witold Hatka i Edward Mazur, aktualnie
poszukiwany międzynarodowym
listem gończym za nakłanianie do zabójstwa byłego komendanta głównego policji
Marka Papały.
W ramach sarkazmu można by bylo przytoczyć słowa znanej dawnej piosenki - "Do
Mazura stań wesoło, buntownicza wiaro..." ;((
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Krakow - miasto prywatne
a moze jednak nie?
Tytul Krakow - miasto prywatne oznacza, ze Krakow jest terroryzowany zarowno przez znanych jak i nieznanych policji bandytow
> jeżeli chcesz zastosować to samo określenie do krakowa, podaj pseudonimy/
> nazwiska gangsterów, którzy sterroryzowali miasto i podaj przykłady, w jaki
> sposób to zrobili
Pamietasz moze zdarzenie sprzed kilku lat, kiedy to Ukrainiec
poszukiwany miedzynarodowym listem gonczym najpierw zaczal strzelac do policji, a pozniej skryl sie na Kozlowku? Doslownie 1/6 Krakowa byla wtedy sterroryzowana i wiem co pisze, bo akurat mialem wtedy tam zalatwienie. Wybaczysz, ale ani nazwiska, ani pseudonimu nie pamietam. Aha DOBRZE POINFORMOWANE ZRODLA PISALY, ZE KRAKOW NIE WYBRAL ZE WZGLEDOW TURYSTYCZNYCH, ale krecil tutaj biznes..
> 1) nie wynikało ono z lęku właścicieli kamienic/ władz przed gangsterem takim > czy innym
przeciez czego mialby sie bac nieboszczyk, ktory zlozyl podpis na dowodzie sprzedazy kamienicy za grosze...
> 2) w tej sprawie/ sprawach policja i prokuratura akurat działają
Jak w kazdej sprawie, jak w kazdej...
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: No i Policja oberwała trochu :(((
Nie do końca się zgadzam.
1. Przypominam ci bandyci już zabili policjanta i wiadomo było że i tym razem
się nie będą mieli oporu aby otworzyć ogień do policji.
2. Zabranie 3 karetek reanimacyjnych pozwoliłoby obejść w tej akcji bez ofiar
3. Grom dałby dużo więcej bo:
- to są żołnierze, komandosi, jedni z najlepszych na świecie (wspólne szkolenia
z amerykańską DELTĄ i angielskim SAS)
- mają takie wyposażenie o jakim policja może tylko śnić (za zasług dostali od
NATO)
Jak w Anglii przestępca bierze zakładników np. w banku to wzywa się SAS i oni
podjeżdżają i mówią przez megafon: Dzień dobry tu jednostka specjaln SAS macie
pięć minut aby wyjść z rękami w górze i poddać się, za pięć minut
rozpoczoczynamy akcje. I w większości wypadków przestępcy wychodzą bo wiedzą że
komandos najpierw strzeka miedzy oczy a później patrzy czy przestępca jest
uzbrojony.
4. Emerty wojskowy t jednak nie to samo co były komandos KGB w sile wieku,
oskarżony i
poszukiwany międzynarodowym listem gończym w Niemczech za
najgorźniejsze przestępstwa.
5. Niestety ktoś za biurkiem w komendzie głównej chciał błysnąć lub awansować i
wystawił bezmyślnie kilkunastu ludzi na śmierć.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Interesy działaczy LPR z Edwardem Mazurem
Interesy działaczy LPR z Edwardem Mazurem
"Życie Warszawy": Działacze LPR mieli udziały w spółce razem z Edwardem
Mazurem. Dziennik przypomina, że jest on aktualnie
poszukiwany
międzynarodowym listem gończym za nakłanianie do zabójstwa byłego komendanta
głównego policji Marka Papały.*
"Życie Warszawy" dodaje, że udziałowcami spółki Hatrol, do której - zdaniem
prokuratury - wyprowadzono pieniądze Wielkopolskiego Banku Rolniczego, byli
między innymi Witold Hatka, Wojciech Wierzejski i Edward Mazur.
Zarzuty dotyczące wyprowadzania z WBR ponad 2,5 mln zł postawiono między
innymi Hatce, dziś posłowi LPR. Zdaniem śledczych, gotówka została przelana
do założonej przez niego firmy Hatrol. Z dokumentów, do których dotarł
dziennik wynika, że udziałowcami Hatrolu byli między innymi Wojciech
Wierzejski i Wielkopolski Bank Rolniczy. Z kolei udziałowcem tego banku była
Bakoma-BIS, będąca własnością Edwarda Mazura i ówczesnego posła PSL Zbigniewa
Komorowskiego.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Co łączy Edwarda Mazura z PSL-em?
Mi też się wydaje że z tym Mazurem to jakąs lipa jest . Koleś który ma 120 mln
dolarów nie angażował by się w morderstwo Komendanta Głownego Policji . Bo i po
co ? Nawet jak by Papała wiedział o jakiś jego przekrętach to i tak Mazur mógł
zwiać do USA i tam nic by mu chyba nie groziło . Bo skoro z ekstradycją jego
jako podejrzanego o morderstwo są takie problemy to były by jeszcze większe w
przypadku oskarżenia go o jakiś mniejszy czyn . Po za tym od ponad 1,5 roku
wiedział że jest
poszukiwany międzynarodowym listem gończym i mógł sobie
spokonie z taką kasą jaką ma w tym czasie ucieć np. do RPA albo na Seszele bądź
do innego kraju z którym Polska nie ma podpisanej umowy o ekstradycji .
Siedział by sobie tam spokojnie pod palmą popijając drinki .
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Hołd kibiców Jagi dla Kawelina
Hołd kibiców Jagi dla Kawelina
Słowa uznania dla Pana Karlikowskiego ,geodety, niestety jego
postawy nie można utożsamiać z powszechnym pojęciem "kibic
Jagiellonii " - przecież jeden z kibiców - morderców od kilku lat
jest
poszukiwany międzynarodowym listem gończym ...
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: LPR-owski Mazur do tańca i różańca
LPR-owski Mazur do tańca i różańca
Udziałowcami spółki Hatrol, do której wyprowadzono pieniądze Wielkopolskiego
Banku Rolniczego, byli m.in. Witold Hatka, Wojciech Wierzejski i Edward Mazur.
Z kolei udziałowcem tego banku była Bakoma-BIS, będąca właśnością Edwarda
Mazura i ówczesnego posła PSL Zbigniewa Komorowskiego. We władzach WBR
zasiadali wówczas czołowi działacze Młodzieży Wszechpolskiej i LPR.
Wyprowadzone pieniądze wędrowały później przez konta kolejnych powiązanych ze
sobą spółek: Rol-hat i Polskie Finanse - we władzach których zasiadali m.in.
Roman Giertych, obecnie szef LPR, i Marek Kotlinowski, dziś wicemarszałek Sejmu.
W radzie nadzorczej Wielkopolskiego Banku Rolniczego zasiadał w tym czasie
m.in. Witold Hatka i Edward Mazur, aktualnie
poszukiwany międzynarodowym
listem gończym za nakłanianie do zabójstwa byłego komendanta głównego policji
Marka Papały.
W ramach sarkazmu można by bylo przytoczyć slowa dawnej piosenki - "Do Mazura
stań wesoło, buntownicza wiaro..." ;((
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Rzadko cytuje ale to jest tego warte
Rzadko cytuje ale to jest tego warte
Komisja śledcza ? Nie ! Uważam, że prokurator Ziobro winien zgarnąc to całe
towarzycho pseudobiznesowe.
Życie Warszawy": Działacze LPR mieli udziały w spółce razem z Edwardem
Mazurem. Dziennik przypomina, że jest on aktualnie
poszukiwany
międzynarodowym listem gończym za nakłanianie do zabójstwa byłego komendanta
głównego policji Marka Papały.*
"Życie Warszawy" dodaje, że udziałowcami spółki Hatrol, do której - zdaniem
prokuratury - wyprowadzono pieniądze Wielkopolskiego Banku Rolniczego, byli
między innymi Witold Hatka, Wojciech Wierzejski i Edward Mazur.
Zarzuty dotyczące wyprowadzania z WBR ponad 2,5 mln zł postawiono między
innymi Hatce, dziś posłowi LPR. Zdaniem śledczych, gotówka została przelana
do założonej przez niego firmy Hatrol. Z dokumentów, do których dotarł
dziennik wynika, że udziałowcami Hatrolu byli między innymi Wojciech
Wierzejski i Wielkopolski Bank Rolniczy. Z kolei udziałowcem tego banku była
Bakoma-BIS, będąca własnością Edwarda Mazura i ówczesnego posła PSL Zbigniewa
Komorowskiego
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: najbogatszy Polak poszukiwany listem gończym!
najbogatszy Polak
poszukiwany listem gończym!
jeden z najbogatszych Poilakow
poszukiwany listem gończym...:
"Policja zabezpieczyła majątek Stokłosy
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zabezpieczyli majątek b. senatora
Henryka Stokłosy o wartości 20,7 mln zł, w tym nieruchomości i ruchomości -
podała nadkom. Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik prasowy KGP. - Zabezpieczone
mienie aktualnie pokrywa domniemane straty wynikające ze stawianych zarzutów.
To jedna z większych spraw tego typu w Polsce. Postanowienie o zabezpieczeniu
wydała Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga na wniosek Zarządu I CBŚ -
powiedziała rzeczniczka. Stokłosa, jeden z najbogatszych Polaków, jest
poszukiwany międzynarodowym listem gończym w związku z uzyskiwaniem
wielomilionowych umorzeń podatkowych, dzięki powiązaniom ze skorumpowanymi
urzędnikami resortu finansów. Miejsce jego pobytu nie jest znane. Media
spekulują, że przebywa w Ameryce Południowej bądź Skandynawii, pojawiła się
także informacja, że widziano go na Śląsku. (BS, pap) "
ja Cie co ten PiS wyrabia,
najbogatsi Polacy uciekaja, ukrywaja sie,
nie ma to jak za SLD było... bawili na saloonach! ;)))
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Hotel Jan Fryderyk zamiast Piasta ? !
o czym tu gadać ?
arkadiusz g. jest właścielem inkryminowanych nieruchmości
aruś nawiał za granicę i jest
poszukiwany międzynarodowym listem gończym w
związku z aferą paliwową .
jak bedzie potrzebny to go półgłowki z abw za ryj sprowadzą a "niezawisłe sądy"
osądzą i osadzą w kazamatach.
dziennkikarskie tuzy typu adaś z. będą mogły dokonczyc dzieła i otrzymać
obiecane wierszówki i nowy temacik od sektretnych mocodawców :)
jakos sie kręci, przyjdą platformersi i może zmienią bieg strumienia mamonki
w przeciwnym kierunku
i tak w koło i ... koło i ... koło ...
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Karza smierci dla2 Zydow.Czy to antysemityzm?
Prawdopodobnie chodzi jej o odmowe extradycji nijakiego Mazura przez
sedziego w Chicago wiosna '08 ,...
Czy byl
poszukiwany miedzynarodowym listem gonczym tego nie wiem ,
ale zdaniem sedziego polska strona (prokuratura) odwalila fuszerka ,
wniosek odrzucono ,...
===================================================================
Mozesz mnie oswiecic o co ci chodzi? A jeszcze lepiej podac
przyklady chronieni a przez USA kryminalistow
poszukiwanych
miedzynarodowym listem gonczym?
====================================================================
Mozesz mnie oswiecic o co ci chodzi? A jeszcze lepiej podac
przyklady chronienia przez USA kryminalistow
poszukiwanych
miedzynarodowym listem gonczym?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: jak rozpoznać...
I jeszcze...jak nie odbiera telefonów rano, to znaczy, że ukrywa sie
przed komornikiem a jak w południe - jest
poszukiwany
miedzynarodowym listem gończym. Jak nie ma auta, znaczy zabrali mu
prawko za jazde po pijaku. Jesli ma, na pewno kradzione.
Jak nie pije, znaczy kiedys pił albo bedzie pił w przyszłości. Nie
bije, reka go boli. Nie może usiedziec w jednym miejscu? Nie, to nie
hemoroidy tylko epizod maniakalny.
I tak dalej.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Jak to teraz wszystko będzie wyglądać?
Jak to teraz wszystko będzie wyglądać?
Za tydzień mam sprawę o pozbawienie władzy rodzicielskiej, złożyłam wniosek o
ściganie do prokuratury, pobieram zaliczkę alimentacyjną. Miesiąc temu ex
został zgarnięty przez policję bo był
poszukiwany międzynarodowym listem
gończym i obecnie siedzi w więzieniu w Anglii. Wyjdzie najmniej za 15lat. Co
tera z tym wszystkim czy nalezy się zaliczka?Czy muszę wycofać z prokuratury
wniosek o ściganie? O sprawę o pozbawienie władzy nie pytam bo w tych
okolicznościach jakie naśtąpiły napewno ją wygram,możliwe że już na pierwszej
rozprawie.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Prezia
PAP: Zaginiona ksiega wejsc
Co w 1997 roku w Palacu Prezydenckim robili ludzie poszukiwani listami
gonczymi? Nie wiadomo, bo ksiega wejsc zaginela.
Wsród osób wchodzacych w 1997 roku do Palacu Prezydenckiego byl m.in.
skazany przed laty za morderstwo i ulaskawiony przez Aleksandra
Kwasniewskiego Peter Vogel, wynika z informacji "Zycia Warszawy".
Kancelarie odwiedzali w tym roku równiez Edward Mazur, aktualnie poszukiwany
miedzynarodowym listem gonczym za naklanianie do zabójstwa bylego komendanta
glównego policji Marka Papaly, czy tez Wlodzimierz Wapinski, zamieszany w
afere dotyczaca budowy Laboratorium Frakcjonowania Osocza.
Dziennik pisze takze, ze goscmi palacu byli tez wtedy Andrzej Kuna i
Aleksander Zagiel, biznesmeni znani m.in. z doprowadzenia do spotkania Jana
Kulczyka z rosyjskim szpiegiem Wladimirem Alganowem, dotyczacego polskiego
rynku energetycznego. W czasie tej rozmowy Kulczyk mial sie powolywac na
kontakty z prezydentem.
Co robili w palacu? Kogo odwiedzali Vogel, Mazur, Kuna czy Zagiel? -
zastanawia sie "ZW". Nazwisko kazdego z nich, podobnie jak cel wizyty,
musialy byc wpisane do ksiegi wejsc i wyjsc. I pewnie byly, ale nikt tej
ksiegi od dawna nie widzial.
Wszystko zaczelo sie od skierowanego przez gazete do prezydenckiego Biura
Informacji i Komunikacji Spolecznej pytania o to, czy w 1997 r. gosciem
Aleksandra Kwasniewskiego byl Tadeusz Piwowar. Dziennik chcial sie
dowiedziec, czy jego nazwisko figuruje w ksiedze wejsc i wyjsc. Piwowar to
bliski znajomy polityków SLD m.in. Krystyny Lybackiej.
- Archiwum Prezydenta RP nie posiada w swoim zasobie ksiegi wejsc i wyjsc do
Palacu Prezydenckiego z roku 1997 - powiedzial "Zyciu Warszawy" wicedyrektor
BIKS Marcin Rosolowski. Co sie stalo z ksiega? Tego nie wiadomo.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Narkotyki u prezesa spółdzielni mieszkaniowej
Witamy
Wiadomości serwisu http://wroclaw.naszemiasto.pl/
Wtorek, 31.07.2001
1. Narkotyki prezesa
Prezes jednej z wrocławskich spółdzielni mieszkaniowych został
zatrzymany tydzień temu przez policję. Krzysztof P. miał w samochodzie
amfetaminę, marihuanę i brązową heroinę. Środki odurzające były równo
podzielone i zapakowane w worki. Policja podejrzewa, że narkotyki od
pana prezesa miały trafić do ulicznych dilerów.
Więcej:
http://wroclaw.naszemiasto.pl/wiadomosci/?tt=40&ii=83809&nn=1
2. Powrót Adamka
Rozkręca się transferowa karuzela w Idei Śląsku Wrocław. Sporo
koszykarzy opuściło ostatnio klub, ale zaczyna się wreszcie sprowadzanie
następców. Wczoraj roczny kontrakt z mistrzami Polski podpisał
rozgrywający Andrzej Adamek, który ma pełnić w zespole rolę rezerwowego.
Do Wrocławia wróci także najprawdopodobniej Dainius Adomaitis.
Więcej:
http://wroclaw.naszemiasto.pl/sport/?tt=40&ii=83847&nn=1
3. Zatrzymany za granicą
Zenon M., biznesmen i były poseł podejrzany o wyłudzenia
wielomilionowych kredytów i podatku VAT został zatrzymany na Florydzie -
dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Mężczyzna od kilku miesięcy był
poszukiwany międzynarodowym listem gończym przez prokuraturę.
Więcej:
http://wroclaw.naszemiasto.pl/wiadomosci/?tt=40&ii=83788&nn=1
4. Powódź
Nasze specjalne strony poświęcone żywiołowi.
http://wroclaw.naszemiasto.pl/powodz/
5. Jest stagnacja
Konkursy na dyrektorów placówek i wprowadzenie systemu grantów - to
główne pomysły komisji kultury na reformę miejskich instytucji
kulturalnych. W październiku projektem zajmie się rada miejska.
Więcej:
http://wroclaw.naszemiasto.pl/kultura/?tt=40&ii=83802&nn=1
6. Ulubiona dzielnica Wrocławia. Zagłosuj na swoją dzielnicę!
http://wroclaw.naszemiasto.pl/ulubiona_dzielnica_wroclawia/
Zapraszamy do hajdparku:
http://wroclaw.naszemiasto.pl/hydepark/?tt=180&ii=5246
Dziękujemy i zapraszamy do codziennego odwiedzania naszego serwisu.
Tomasz Zaród
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Aresztowanie za granicą - procedury
Witam,
Czy ktoś zna procedury obowiązujące w Niemczech przy zatrzymaniu
Polaka, który popełnił przestępstwo? Jakie ktoś ma w tym
momencie prawa?
Czy ambasada powiadamia rodzinę zatrzymanego i w jakim czasie,
nawet
jesli zatrzymany nie wyraża zgody na zawiadomienie rodziny?
Ile czasu upływa od zatrzymania do deportacji?
--
Pozdrowienia, Wiktor
wi@poczta.onet.pl
Jezeli ktos popelni przestepstwo na terenie obcego kraju to odpowiada
zgodnie z prawem tam obowiazujacym. Kare rowniez odbywa na
terenie tego kraju. Mozna wystapic do sadu o mozliwosc odbywania
kary we wlasnym kraju. Czyli do deportacji wcale nie musi dojsc.
Inaczej wyglada sprawa, gdy ktos popelni przestepstwo na terenie
swojego kraju a nastepnie ucieknie za granice i bedzie poszukiwany
miedzynarodowym listem gonczym. Wowczas wladze kraju, na terenie
ktorego zostanie aresztowany maja obowiazek deportowac do granicy i
oddac w rece wladz poszukujacych.
W przypadku aresztowania konsul może:
- powiadomić rodzinę o fakcie aresztowania,
- wystąpić i uzyskać informacje o przyczynach zatrzymania, czasie
trwania procedury sądowej, a także ewentualnych możliwościach
zwolnienia,
- dostarczyć listę adwokatów (wyboru dokonuje wyłącznie osoba
zatrzymana),
- odwiedzać w więzieniu i utrzymywać kontakt w inny sposób.
Konsul nie może wykonać:
- prowadzić spraw w charakterze adwokata oraz angażować prawników
(dostarcza wyłącznie listę adwokatów cieszących się zaufaniem urzędu
konsularnego ale to aresztowany musi zapłacić za adwokata).
- płacić za obywatela grzywien, mandatów, długów hotelowych oraz
kosztów sądowych.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Ukraina: milicjanci oskarżeni o zabójstwo Gonga...
zgaduj-zgadula
gdzie przebywa obecnie general ?
"byli oni wspólnikami generała MSW Ołeksija Pukacza, który zamordował
Gongadzego, dusząc go paskiem. Generał jest
poszukiwany międzynarodowym listem
gończym."
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Podejrzane kontakty Wachowskiego
Podejrzane kontakty Wachowskiego
Skruszony gangster zeznał, że Mieczysław Wachowski, były minister Lecha
Wałęsy, miał kontakty z gangiem pruszkowskim i z Edwardem Mazurem.Tak wynika
z informacji operacyjnych zebranych przez Centralne Biuro Śledcze. Edward
Mazur mieszkający na stałe w Stanach Zjednoczonych jest
poszukiwany
międzynarodowym listem gończym za zlecenie zabójstwa byłego szefa polskiej
policji gen. Marka Papały. Wachowski miał kontaktować się także z Andrzejem
Z., ps. Słowik, aresztowanym m.in. za kierowanie gangiem pruszkowskim. To
właśnie za jego pośrednictwem Wachowski miał wziąć od „Słowika” w 2000 r.
około 300 tysięcy dolarów zaliczki za przemyt kokainy z Wysp Bahama do Polski
na jachcie. Tak wynika z zeznań P. – kluczowego świadka koronnego w sprawie
przemytu kokainy. P. jest pod ochroną amerykańskiej agencji ds. narkotyków.
Jego zeznania pozwoliły na rozpracowanie m.in. gangu mokotowskiego. Kulisy
gigantycznego przemytu kokainy z Ameryki Południowej do Polski ujawniły w
piątek TVN i RMF. Śledztwo w tej sprawie prowadzi krakowska prokuratura.P.
zeznał również, że Wachowski i Mazur spotkali się m.in. pięć lat temu w
Wiedniu, gdzie przez kilka dni imprezowali. – W śledztwie pojawiają się
nazwiska urzędników państwowych, które mogą szokować. Przewija się też
nazwisko Mieczysława Wachowskiego – mówi Włodzimierz Krzywicki, rzecznik
krakowskiej prokuratury.CBŚ ustaliło, że Wachowski miał kontaktować się z
grupą pruszkowską od początku lat 90. – Ma to znaczenie w śledztwie
dotyczącym ułaskawienia „Słowika” na poczatku lat 90. – podkreśla oficer CBŚ.
Andrzej Z. miał za to wręczyć urzędnikom prezydenckiej kancelarii sto tys.
dolarów łapówki.Wczoraj Mieczysław Wachowski w programie TVN „Najsztub pyta”
zaprzeczył wszystkiemu. – Jestem spokojny, bo to wszystko są bzdury –
stwierdził.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: krok w krok przed prokuratura.
krok w krok przed prokuratura.
edzio mazur. zatrzymano go za rzadow millera (i ministra cimoszewicza). ponoc
zaraz po tym gdy go zwolniono w nieco dziwnych okolicznosciach - byl na
przyjeciu razem z prominentnymi dzialaczami sld. ciekawe czy prokuratura zdola
wyjasnic sprawe zabojstwa marka papaly zanim zgina wszyscy swiadkowie?
"Życie Warszawy" - Tajemnicze zgony w sprawie Papały
11.07.2005 04:37 RSS
Ośmiu ważnych świadków zginęło, nim dotarli do nich prokuratorzy - czytamy w
Życiu Warszawy. Rafał Pasztelański opisuje tajemnicze wypadki, podejrzane
samobójstwa, sfingowane wypadki drogowe i śmierć od kuli zawodowego mordercy.
Tak - według autora - umierali świadkowie, którzy wiedzieli o spisku na życie
gen. Marka Papały. W śledztwie dotyczącym zabójstwa byłego szefa policji
trup ściele się gęsto. Zwłaszcza w półświatku, który przyjął zlecenie na
Papałę. dziennikarz Życia Warszawy twierdzi, że siedem lat po zabójstwie Marka
Papały śledczy są o krok od ustalenia zleceniodawców i wykonawców mafijnego
wyroku. Radzi im jednak, by sie pośpiszyli, bowiem od początku śledztwa,
zginęło już co najmniej osiem osób. Pierwszy poległ Nikodem Skotarczak.
Kilkanaście dni wcześniej �Nikoś" uczestniczył w naradzie w gdańskim hotelu
Marina. Spotkanie zorganizował Edward Mazur (polonijny biznesmen z Chicago,
teraz
poszukiwany międzynarodowym listem gończym), który wraz z Andrzejem Z.
ps. Słowik szukał wykonawcy wyroku na Papale. Skotarczak nie zgodził się na
przyjęcie zlecenia i niedługo potem został zamordowany. To był początek
czystki, a tajemnicze zgony nasilały się, gdy śledczy odkrywali kolejne osoby
związane ze spiskiem - czytamy w Życiu Warszawy. iar/żw/pul
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Jesteś mordercą i gangsterem? Witamy w pałacu!
Jak ja Cie smoku lubie, za wynajdywanie tych rodzy
nek w ciescie.
:))))))))))))))))))
,,Z prezydenckiego pałacu zniknęła księga wejść i wyjść z 1997 roku
Co w 1997 roku w Pałacu Prezydenckim robili ludzie poszukiwani listami gończymi
czy biznesmeni powiązani z mafią? Nie wiadomo, bo księga wejść z tego okresu
zaginęła.
Jak wynika z naszych informacji, wśród osób wchodzących w 1997 roku do Pałacu
Prezydenckiego był między innymi skazany przed laty za morderstwo i ułaskawiony
przez Aleksandra Kwaśniewskiego Peter Vogel.
Kancelarię odwiedzali w tym roku również Edward Mazur, aktualnie
poszukiwany
międzynarodowym listem gończym za nakłanianie do zabójstwa byłego komendanta
głównego policji Marka Papały, czy też Włodzimierz Wapiński, zamieszany w aferę
dotyczącą budowy Laboratorium Frakcjonowania Osocza. Skarb Państwa stracił na
tej inwestycji ponad 20 milionów dolarów.
Bywali Kuna i Żagiel
Jak się dowiedzieliśmy, gośćmi pałacu byli też wtedy Andrzej Kuna i Aleksander
Żagiel, biznesmeni znani m.in. z doprowadzenia do spotkania Jana Kulczyka z
rosyjskim szpiegiem Władimirem Ałganowem, dotyczącego polskiego rynku
energetycznego. W czasie tej rozmowy Kulczyk miał się powoływać na kontakty z
prezydentem.
Co robili w pałacu? Kogo odwiedzali Vogel, Mazur, Kuna czy Żagiel? Nazwisko
każdego z nich, podobnie jak cel wizyty, musiały być wpisane do księgi wejść i
wyjść. I pewnie były, ale nikt tej księgi od dawna nie widział.''
Moze Knur sie tak do niej przywizal, ze ja musi miec caly czas przy sobie?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Edward Mazur współpracował ze służbami specjaln...
Kaczyński: Mazur nie był ostatnim ogniwem w łańcuc
L.Kaczyński: Mazur nie był ostatnim ogniwem w łańcuchu
PAP 07:55
Prezydent Warszawy i kandydat PiS na szefa państwa Lech Kaczyński uważa, że
podejrzewany o zlecenie zabójstwa b. szefa Policji Marka Papały, biznesmen z
Chicago Edward Mazur "nie był ostatnim ogniwem w łańcuchu".
Nie będę wskazywał palcem tych ludzi, którzy stali ponad panem Mazurem, bo to
już jest domysł, a domysłami nie będę się dzielił. Jedną rzecz mogę powiedzieć
na pewno - Edward Mazur nie był ostatnim ogniwem w łańcuchu - mówił L.Kaczyński
w radiowych "Sygnałach Dnia".
REKLAMA Czytaj dalej
Wypuszczenie Mazura na wolność w lutym 2002 roku i umożliwienie mu wyjazdu z
Polski bez przesłuchania Kaczyński nazwał "skandalem niewyobrażalnym", który
powinien być przedmiotem szczegółowego śledztwa. Przypomniał, że jako poseł
opozycji protestował przeciwko temu, ale jego słowa pozostały bez większego
echa.
Mazur jest od lutego
poszukiwany międzynarodowym listem gończym. Wniosek o jego
aresztowanie i ekstradycję Polska przekazała stronie amerykańskiej na początku
kwietnia.
Mazura, jako zleceniodawcę zabójstwa gen. Papały, miał wskazać jeden z członków
tzw. klubu płatnych zabójców z Gdańska. Biznesmen w 2002 roku został zatrzymany
i doprowadzony do prokuratury, ale po przesłuchaniu go zwolniono. Wyjechał z
Polski. Jak podała czwartkowa "Rzeczpospolita", śledztwo w tej sprawie wszczęła
miesiąc temu prokuratura w Opolu.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: List gończy za Misztalem nieskuteczny w USA?
Izabella Rusinowa expert gó.. wiedzący!
"Izabella Rusinowa, historyk i amerykanista z Uniwersytetu Warszawskiego
potwierdza: - To zdarza się niezmiernie rzadko, w XX wieku było tylko kilka
przypadków wydania przez władze USA swojego obywatela. Co innego, gdyby
poszukiwany międzynarodowym listem gończym miał jedynie zieloną kartę."
Izabella Rusinowa, historyk i amerykanista z Uniwersytetu Warszawskiego powinna
lepiej wiedziec że zielon karta jest tylko dlaprawnych obywateli obcych
państw pozwoleniemna rezydencję i prace,a nie jest w zadnym przypadku
związana z posiadaniem obywatelstwa a szczególnie amerykanskiego, jest to
tylko dowód identyfikacyjny dla cudzoziemców.
NO I TAKICH mamy własnie POLSKICH eXpertów!
Umowa o ekstradycji między Rzeczpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi
Ameryki, sporządzona w Waszyngtonie dnia 10 lipca 1996 r. jest niezgodna z
później zatwierdzona konstytucja RP!
Artykuł 4
1. Żadne z Umawiających się Państw nie jest zobowiązane do wydawania własnych
obywateli, jednakże organ wykonujący w Państwie wezwanym będzie mógł dokonać
wydania takich osób, jeżeli według jego uznania będzie to właściwe i możliwe.
2. Jeżeli odmówiono wydania wyłącznie ze względu na obywatelstwo osoby
poszukiwanej, Państwo wezwane, działając na wniosek Państwa wzywającego,
przekaże sprawę swym właściwym organom w celu podjęcia decyzji co do
przeprowadzenia postępowania karnego.
KONSTYTUCJA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ z dnia 2 kwietnia 1997 r.
Art. 55.
1. Ekstradycja obywatela polskiego jest zakazana.
2. Zakazana jest ekstradycja osoby podejrzanej o popełnienie bez użycia przemocy
przestępstwa z przyczyn politycznych.
3. W sprawie dopuszczalności ekstradycji orzeka sąd.
Art. 79.
1. Każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na
zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w
sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na
podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o
jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Zakaz strzelania
A jeśli bandzior jest
poszukiwany międzynarodowym listem gończym, który
obowiązuje równiez w danym państwie, to co wtedy? Czy nadal działa lokalne
prawo, czy może mimo wszystko funkcjonariusz z innego kraju może strzelać?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Polska demokracje made in USA czyli Mafia u wladzy
Polska demokracje made in USA czyli Mafia u wladzy
"Z prezydenckiego pałacu zniknęła księga wejść i wyjść z 1997 r.
Co w 1997 roku w Pałacu Prezydenckim robili ludzie poszukiwani listami
gończymi czy biznesmeni powiązani z mafią? Nie wiadomo, bo księga wejść z
tego okresu zaginęła - pisze "Życie Warszawy".
Z informacji gazety wynika, że wśród osób wchodzących w 1997 roku do Pałacu
Prezydenckiego był m.in. skazany przed laty za morderstwo i ułaskawiony przez
Aleksandra Kwaśniewskiego Peter Vogel.
Kancelarię odwiedzali w tym roku również Edward Mazur, aktualnie
poszukiwany
międzynarodowym listem gończym za nakłanianie do zabójstwa byłego komendanta
głównego policji Marka Papały, czy też Włodzimierz Wapiński, zamieszany w
aferę dotyczącą budowy Laboratorium Frakcjonowania Osocza.
Dziennik pisze także, że gośćmi pałacu byli też wtedy Andrzej Kuna i
Aleksander Żagiel, biznesmeni znani m.in. z doprowadzenia do spotkania Jana
Kulczyka z rosyjskim szpiegiem Władimirem Ałganowem, dotyczącego polskiego
rynku energetycznego. W czasie tej rozmowy Kulczyk miał się powoływać na
kontakty z prezydentem.
Co robili w pałacu? Kogo odwiedzali Vogel, Mazur, Kuna czy Żagiel? -
zastanawia się "Życie Warszawy". Nazwisko każdego z nich, podobnie jak cel
wizyty, musiały być wpisane do księgi wejść i wyjść. I pewnie były, ale nikt
tej księgi od dawna nie widział.
Wszystko zaczęło się od skierowanego przez gazetę do prezydenckiego Biura
Informacji i Komunikacji Społecznej pytania o to, czy w 1997 r. gościem
Aleksandra Kwaśniewskiego był Tadeusz Piwowar. Dziennik chciał się
dowiedzieć, czy jego nazwisko figuruje w księdze wejść i wyjść. Piwowar to
bliski znajomy polityków SLD m.in. Krystyny Łybackiej.
Archiwum Prezydenta RP nie posiada w swoim zasobie księgi wejść i wyjść do
Pałacu Prezydenckiego z roku 1997 - powiedział "Życiu Warszawy" wicedyrektor
BIKS Marcin Rosołowski. Co się stało z księgą? Tego nie wiadomo. (PAP)
Więcej: Życie Warszawy - Z prezydenckiego pałacu zniknęła księga wejść i
wyjść z 1997 roku "
Jak czytamy, demokracja w Polsce nie ma naprawde nic wspolnego ze slowem
DEMOKRACJA, nie tylko Gliwice, ale cala Polska jest rzadzona przez kacykow
mafijnych.
Jesli ta demokracje chce Polska na Bialorusi wprowadzic, to niech sie lepiej
swoje paluszki dzie indziej wloza.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: pedofilia polityczna
samotny mściciel bohaterem Litwinów
Drasius Kedys stał się bohaterem Litwinów. Ojciec molestowanej
dziewczynki i domniemany zabójca dwóch osób wciąż się ukrywa. Jest
poszukiwany listem gończym. Zyskał jednak tysiące zwolenników. Filmy
umieszczane w serwisie You Tube, na których zobaczyć można zeznania
córeczki
poszukiwanego, notują tysiące odsłon.
Kraj się podzielił. Jedni widzą w nim samotnego mściciela, który
jako ostatni sprawiedliwy wymierza karę zwyrodnialcom. Inni
zdecydowanie powtarzają: Nie można wymierzać sprawiedliwości na
własną rękę.
Molestowanie i morderstwo
Sprawa zaczęła się rok temu. Właśnie wtedy Kedys poskarżył się
policji, że jego córeczka jest molestowana m. in. przez sędziego
Jonasa Furmanavicziusa (kolejną osobą wymienioną w zeznaniach
dziecka był asystent byłego przewodniczącego Sejmu Andrius Us).
Dziewczynkę podsunęła pedofilom siostra konkubiny Kedysa, Violeta.
Kobieta miała im oddać także własną kilkuletnią córeczkę.
Kedys rozpaczliwie próbował zainteresować sprawą policję, polityków
i dziennikarzy. Wysłał 200 listów z nagraniem opowiadania
dziewczynki o tym, jak była molestowana. Na próżno. Nikt w tej
sprawie nic nie zrobił. Biegli potwierdzili, że makabryczne
opowieści dziewczynki o "zabawie" z "wujkami" to prawda. Czterolatka
nie zmyślała. Mimo tego, śledczy nie znaleźli powodu, żeby wszcząć
śledztwo.
Sędzia Furmanaviczius został zamordowany. Tydzień temu zastrzelono
kobietę, która miała podsunąć pedofilowi dziewczynkę. Kedys jest w
tej sprawie jedynym podejrzanym. Do tej pory nie udało się go
złapać. Jest
poszukiwany międzynarodowym listem gończym.
wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,7138266,Drasius_Kedys_wciaz_sie_ukrywa__I_zyskuje_coraz_wieksza.html
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Misztal Pan!
Piotr Misztal nie wraca do Polski – dowiedzieli się reporterzy RMF
FM. - Termin powrotu jest kwestią otwartą i zależy tylko i wyłącznie
od stanu zdrowia mojej matki - powiedział Piotr Misztal w wywiadzie
telefonicznym dla TVN24. - Zdrowie mojej matki jest dla mnie
najważniejsze - dodał były poseł.
- Sądzę, że w lutym uda mi się wrócić, bo nie ma innej możliwości.
Gdyby się coś stało, to nigdy bym sobie nie wybaczył, że wyjechałem
do kraju i zostawiłem matkę - powiedział Misztal.
Jak dodał, mimo że "wszyscy znają jego numer telefonu i adres", nie
kontaktowała się z nim ani polska prokuratura ani policja. Pytany,
czy sam próbował skontaktować się z polskimi śledczymi stwierdził,
że ma obecnie "większe problemy". "Gdy ktoś bliski jest chory, takie
rzeczy nie są ważne" - powiedział.REKLAMA Czytaj dalej
Podejrzany o wyłudzenie prawie dwóch milionów złotych były poseł
Samoobrony nie przyjedzie dzisiaj do kraju. Prawdopodobnie wróci
dopiero w drugiej połowie lutego.
Poseł kilka razy deklarował już powrót do Polski na przesłuchanie,
ale nie dotrzymał żadnego terminu. Najpierw miał wrócić 21 stycznia,
później 26, a potem twierdził, że przyleci we wtorek - 29 stycznia.
Jest ścigany
międzynarodowym listem gończym w związku ze śledztwem
dotyczącym wyłudzeń podatkowych na szkodę Skarbu Państwa w wysokości
co najmniej 2 mln 218 tys. zł.. Reporterzy RMF FM dowiedzieli się
nieoficjalnie, że poseł planuje powrót w drugiej połowie lutego.
- Pan Piotr M. już wielokrotnie nie dotrzymywał terminów
procesowych. Nie mamy żadnej wiadomości na temat jego dzisiejszego
rzekomego powrotu. Prokuratura wydała w jego sprawie odpowiednie
zalecenia i oczekuje na możliwość postawienia mu zarzutów -
powiedział naczelnik zamiejscowego wydziału Prokuratury Krajowej w
Krakowie Marek Wełna.
Zarówno policja jak i prokuratura nadal będą poszukiwać Piotra
Misztala, funkcjonariusze nie chcieli jednak we wtorek komentować
faktu, że Misztal wbrew zapowiedziom nie wrócił do kraju.
- Pan Piotr M. nadal jest
poszukiwany międzynarodowym listem
gończym. Wydaliśmy odpowiednie zarządzenia i przekazaliśmy je do
CBŚ, będziemy oczekiwać na doprowadzenie podejrzanego lub jego
zgłoszenie się do prokuratury - powiedział naczelnik krakowskiego
wydziału PZ Prokuratury Krajowej Marek Wełna.
Rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak powiedział, że dane
Piotra Misztala znajdują się w bazie danych Interpolu, i że nadal
jest on
poszukiwany.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Poszukiwany międzynarodowym listem gończym wpad...
Poszukiwany międzynarodowym listem gończym wpad...
To teraz trzeba będzie uciekać do ChRL
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Złodziej Jazdzyk wreszcie zatrzymany
Złodziej Jazdzyk wreszcie zatrzymany
O tym pisze gazeta wyborcza :
Poszukiwany międzynarodowym listem gończym
Jarosław J., były szef śląskich struktur UPR, przyszedł do prokuratury i
został tam zatrzymany przez CBŚ. Jest on podejrzany o wyłudzenie ze Śląskiej
Kasy Chorych 130 tys. zł refundacji na viagrę i środki pobudzające, które
sprzedawano potem śląskiej mafii
Lekarz przepisywał viagrę i sterydy anaboliczne na nazwiska nieżyjących
inwalidów wojennych. Recepty realizowano w aptekach zaprzyjaźnionej z nim
Marii G., a kasa chorych je refundowała. W sumie sfałszowano ponad tysiąc
recept na leki o wartości 130 tys. zł. Medykamenty sprzedawano potem na
wolnym rynku.
W 2002 r. Jarosław J. został zatrzymany przez CBŚ, ale sąd wypuścił go na
wolność za kaucją. Lekarz uciekł wtedy do Austrii, wysłano za nim
międzynarodowy list
gończy. Wczoraj nieoczekiwanie zgłosił się do prokuratury
w Katowicach, gdzie ponownie zatrzymało go CBŚ. - Został aresztowany na trzy
miesiące - mówi prokurator Tomasz Tadla.
Z informacji "Gazety" wynika, że głównymi odbiorcami anabolików sprzedawanych
dzięki receptom Jarosława J. byli członkowie gangu Krzysztofa Sz.,
ps. "Ciuciok", śląskiego gangstera, który kontrolował rynek handlu
narkotykami w rejonie Zabrza, Gliwic i Bytomia. Viagra trafiała do
nadzorowanych przez gangsterów agencji towarzyskich, a anaboliki do siłowni.
Łącznikiem między mafiosami a Jarosławem J. był gangster mający obecnie
status świadka koronnego. Zeznał on, że widział, jak doktor pospiesznie
uzupełniał w swoim gabinecie karty inwalidów wojennych. Zapisywał w nich
nazwy specyfików, które znajdowały się na sfałszowanych receptach.
Jarosław J. do czasu ucieczki z Polski był szefem regionalnych struktur Unii
Polityki Realnej. W 2001 r. bezskutecznie kandydował do Sejmu pod
hasłem: "Uczciwość, prawo, rozum". Teraz grozi mu 10 lat więzienia.
- Jego sytuacja procesowa jest trudna, bo aptekarka, z którą działał,
przyznała się do winy i zwróciła już większość wyłudzonych pieniędzy - mówi
jeden z oficerów policji.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Bankowe interesy polityków LPR
Bankowe interesy polityków LPR
"Życie Warszawy" pisze, że udziałowcami spółki Hatrol, do której - zdaniem
prokuratury - wyprowadzono pieniądze Wielkopolskiego Banku Rolniczego, byli
m.in. Witold Hatka, Wojciech Wierzejski i Edward Mazur.
Według dziennika, zarzuty dotyczące wyprowadzania z WBR 2,6 mln zł postawiono
m.in. Witoldowi Hatce, dziś posłowi LPR. Zdaniem śledczych, gotówka została
przelana do założonej przez niego firmy Hatrol.
Z dokumentów, do których dotarło "ŻW" wynika, że udziałowcami Hatrolu byli
m.in. Wojciech Wierzejski i Wielkopolski Bank Rolniczy. Z kolei udziałowcem
tego banku była Bakoma-BIS, będąca właśnością Edwarda Mazura i ówczesnego
posła PSL Zbigniewa Komorowskiego.
Postępowanie w sprawie wyprowadzenia pieniędzy z WBR Prokuratura Okręgowa w
Kaliszu prowadzi od kilku lat. Aferę ujawniła "Gazeta Wyborcza", która
opisała powiązania polityków LPR z tym bankiem.
We władzach WBR zasiadali czołowi działacze Młodzieży Wszechpolskiej i LPR.
Zarzuty ma m.in. poseł Ligi Witold Hatka, założyciel tego banku. Powstał on
na początku lat 90., a udziałowcami byli wtedy głównie drobni rolnicy. Po
kilku latach Hatka przejął kontrolę nad bankiem. Zdaniem prokuratury, naraził
on WBR na straty w wysokości 2,6 mln zł. Jako szef rady nadzorczej w 2000
roku polecił kasjerce przelać pieniądze na konto swojej firmy Hatrol.
Wędrowały one później przez konta kolejnych powiązanych ze sobą spółek: Rol-
hat i Polskie Finanse, we władzach których zasiadali m.in. Roman Giertych,
obecnie szef LPR, i Marek Kotlinowski, dziś wicemarszałek Sejmu - czytamy
w "ŻW".
W radzie nadzorczej Wielkopolskiego Banku Rolniczego zasiadał m.in. Witold
Hatka i Edward Mazur, aktualnie
poszukiwany międzynarodowym listem gończym za
nakłanianie do zabójstwa byłego komendanta głównego policji Marka Papały. -
Edward Mazur wszedł w skład rady nadzorczej WBR na życzenie Bakomy -
powiedział "ŻW" Witold Hatka. Było to w drugiej połowie lat 90.
Już wtedy Edward Mazur nie ukrywał swoich związków ze służbami specjalnymi
PRL. Miał też wielu bliskich znajomych wśród wysokich rangą oficerów SB i
MSW. (PAP)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Józef Sztorc główny udziałowiec Hortino i CBŚ
Józef Sztorc główny udziałowiec Hortino i CBŚ
Józef Sztorc główny udziałowiec Hortino
poszukiwany międzynarodowym listem
gończym przez Centralne Biuro Śledcze - sprawa jest rozwojowa podało RMF FM -
więcej na Interi i onet, linki poniżej:
fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/rmf-kolejny-senator-poszukiwany-przez-policje,895238,2943
wiadomosci.onet.pl/1518197,11,item.html
po raz kolejny czarne chmury zbierają się nad naszymi „mrożonkami” najpierw
chciał ten zakład zlikwidować w sposób podstępny niejaki Mondarski, który
prawie rozłożył Wedla prywatyzujac go, z Horteksu też go wywalili w końcu
teraz jest w Netii,
lata zmagań Hortina z Horteksem o nazwę, logo idą na marne, i znowu będzie
nieciekawie, ale jak ma być dobrze kiedy gość od sprzętu AGD bierze się za
przetwórstwo owocowo- warzywne, i Wylaź z Tołpą maczają w Hortinie paluchy,
nie udało im się pozbyć Browaru z gminy, to padnie im Hortino - kolesie ci
tylko niszczyć potrafią, ale w końcu ludzie wybrali sobie takiego wójta który
ma „złotą brykę” i wirtualny park z partaczem prezesem Wylaziem, który gdzie
się zjawi tam są same szkody, dobrze to było widać jak był burmistrzem
Leżajska, następnie destrukcyjnym radnym powiatowym, był w AWS, w PO teraz w
PIS a za trzy lata w kolejnej partii, oczywiście tej która będzie na topie i
na Tołpie :), prezes Cholewiak też dołożył swoje 5 groszy bo jak by nie
odsprzedał swoich udziałów Sztorcowi to by on nie był udziałowcem
większościowym,
(Wylaź + Tołpa)+ Józef Sztorc + Cholewiak = upadek Hortino
Sztorc jest drugim po Stokłosie byłym senatorze którego nie mogą znaleźć
nasze kochane organa ścigania, będzie miało Hortino reklamę w kraju.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Apokalipsa madchodzi?
towarzystwo Kwaśniewskiego
Kogo gościł Kwaśniewski w Pałacu?
2006-03-23 03:18
Co w 1997 roku w Pałacu Prezydenckim robili ludzie poszukiwani listami gończymi
czy biznesmeni powiązani z mafią? Nie wiadomo, bo księga wejść z tego okresu
zaginęła - pisze "Życie Warszawy"
Z informacji gazety wynika, że wśród osób wchodzących w 1997 roku do Pałacu
Prezydenckiego był m.in. skazany przed laty za morderstwo i ułaskawiony przez
Aleksandra Kwaśniewskiego Peter Vogel.
Kancelarię odwiedzali w tym roku również Edward Mazur, aktualnie
poszukiwany
międzynarodowym listem gończym za nakłanianie do zabójstwa byłego komendanta
głównego policji Marka Papały, czy też Włodzimierz Wapiński, zamieszany w aferę
dotyczącą budowy Laboratorium Frakcjonowania Osocza.
Dziennik pisze także, że gośćmi pałacu byli też wtedy Andrzej Kuna i Aleksander
Żagiel, biznesmeni znani m.in. z doprowadzenia do spotkania Jana Kulczyka z
rosyjskim szpiegiem Władimirem Ałganowem, dotyczącego polskiego rynku
energetycznego. W czasie tej rozmowy Kulczyk miał się powoływać na kontakty z
prezydentem.
Co robili w pałacu? Kogo odwiedzali Vogel, Mazur, Kuna czy Żagiel? - zastanawia
się "ŻW". Nazwisko każdego z nich, podobnie jak cel wizyty, musiały być wpisane
do księgi wejść i wyjść. I pewnie były, ale nikt tej księgi od dawna nie
widział.
Wszystko zaczęło się od skierowanego przez gazetę do prezydenckiego Biura
Informacji i Komunikacji Społecznej pytania o to, czy w 1997 r. gościem
Aleksandra Kwaśniewskiego był Tadeusz Piwowar. Dziennik chciał się dowiedzieć,
czy jego nazwisko figuruje w księdze wejść i wyjść. Piwowar to bliski znajomy
polityków SLD m.in. Krystyny Łybackiej.
- Archiwum Prezydenta RP nie posiada w swoim zasobie księgi wejść i wyjść do
Pałacu Prezydenckiego z roku 1997 - powiedział "Życiu Warszawy" wicedyrektor
BIKS Marcin Rosołowski. Co się stało z księgą? Tego nie wiadomo.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: magdalenka
magdalenka
to serio dzieje sie u nas w polsce. dziwne, bo ja mam wrazenie, ze ogladam
jakis amerykanski serial kryminalny. wybuchy, strzelanina, bandziory nie
zyja, ale jeden policjant tez
co sie u nas dzieje?
Policjant zginął, a jego 15 kolegów zostało poważnie rannych, w nocnej
strzelaninie pomiędzy antyterrorystami a bandytami w podwarszawskiej
Magdalence. Przestępcy obrzucili policjantów granatami. "Około 1 w nocy
uzyskaliśmy informację, że w jednym z budynków w Magdalence koło Warszawy,
przebywają osoby
poszukiwane przez policję - Igor P. oraz Robert C.
Ukrywający się przestępcy byli członkami groźnej grupy bandyckiej, związanej
ze sprawą zabójstwa policjanta w Parolach. Igor P. był ponadto
poszukiwany
międzynarodowym listem gończym" - powiedział PAP Marek Kubicki, rzecznik
prasowy Komendy Stołecznej Policji.
Do akcji wkroczyli policjanci z oddziałów antyterrorystycznych KSP.
Wkraczający na teren posesji funkcjonariusze zostali obrzuceni granatami i
ostrzelani z broni automatycznej. "Nastąpiła wymiana ognia, a budynek, w
którym znajdowali się bandyci, zaczął płonąć. Z jego wnętrza słychać było
odgłosy eksplozji" - dodał Kubicki. Wybuchające granaty zabiły jednego
policjanta na miejscu. Piętnastu innych funkcjonariuszy zostało rannych, w
tym kilku ciężko. W czwartek, do wczesnych godzin porannych, policja nie
podawała informacji, co stało się z przestępcami. Jeden z policjantów
będących na miejscu zdarzenia powiedział PAP, że przestępcy "prawdopodobnie
nie żyją". "Budynek płonie i na razie nikt tam nie wejdzie, aby sprawdzić,
czy oni żyją. Ale dochodzące z wnętrza wybuchy pozwalają przypuszczać, że
bandyci zginęli na miejscu" - podkreślił.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: KIEDY ŻYDZI gO WYDADZĄ??? ZAPRASZAM DO POCZYTANIA.
Gość portalu: Mosze napisał(a):
> Ja to prawda co pisales. To gdzie caly czas wszyscy byli??
> Izrael nie ukrywa mordercow i ludobujcow, jak potrzeba to juz kilku bylo
> deportowanych do miejsc gdzie popelnione bylo morderstwo lub inna szkoda.
Rzad Polski wystapil o ekstradycje Salomona Morela, ale zadanie to zostalo w 1991
roku odrzucone, bo to co piszesz (ze Izrael nie ukrywa mordercow i ludobojcow),
jest prawda, ale niestety czesciowa: Izrael nie ukrywa przestepcow, chyba ze sa
Zydami. Zydow Izrael nie wydaje. Jezeli zechcesz wskazac jakis przyklad Zyda
wydanego przez Izrael celem ukarania zagranica - bede wdzieczny.
Oczywiscie, mozna by porwac Morela, jak to sluzby Izraela uczynily z Eichmanem...
> Izrael to nie schron dla mordercy. Najwyzszy Sad bada wszystko i pozniej
> postanowi wedlug prawa i wyroku co dostaje od kraju, ktory zada deportacji.
Jeszcze raz prosze o przyklad Zyda wydanego przez Izrael. Nawet Bagsik, ktory byl
poszukiwany miedzynarodowym listem gonczym, siedzial w Izraelu jak u Pana Boga za
piecem i gdyby nie postanowil pojechac do Szwajcarii, do tej pory nie stanalby
przed sadem.
Ale to mile, Mosze, ze masz dobre zdanie na temat swojego kraju. Ja nie rozumiem,
dlaczego mnostwo Polakow pluje na Polske - nawet na tym forum. Ludzie! Bierzcie
przyklad z Mosze. Kochajcie swoj kraj i nie wstydzcie sie tego. Right, or wrong,
my country!
Mosze, bardzo prosze, nie doszukuj sie jakiejkolwiek kpiny w powyzszym tekscie.
Naprawde podoba mi sie to, ze bronisz swego kraju. I naprawde boleje, ze nam,
Polakom brakuje czesto checi by stanac w obronie naszego kraju. Ze Polska nie
jest dla niektorych z nas tym, czym dla Ciebie Izrael!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: KIEDY ŻYDZI gO WYDADZĄ??? ZAPRASZAM DO POCZYTANIA.
Jest i jest wydany...
Gość portalu: Porter napisał(a):
> Jeszcze raz prosze o przyklad Zyda wydanego przez Izrael. Nawet Bagsik, ktory b
> yl
>
poszukiwany miedzynarodowym listem gonczym, siedzial w Izraelu jak u Pana Boga
> za
> piecem i gdyby nie postanowil pojechac do Szwajcarii, do tej pory nie stanalby
> przed sadem.
Dwa lata temu Izrael deportowali mlodego chlopaka Zyda do Ameryki, co zamordowal
tam wspolnie z jeszcze jednym, tez mlodego. Byl dlugi proces, nic nie pomoglo i
zostal wyslany do sadu amerykanskiego. U nas nie ma kary smierci (nieraz bardzo
szkoda) tak ze sad nie moze wydawac morderce do kraju gdzie grozi jemu kara
smierci.
Sa tez zbrodnie ze nie jest podpisany uklad miedzy panstwami. Fakt ze Polska nie
zadala wydac Bagsika, to suweremny kraj na ochotnika ma to zrobic...???
On tylko dostal do "porozumienia" ze lepiej jemu oposcic dobrowolnie, bez naszej
pomocy... ) (zlodziei mamy dosyc tutaj, nie potrzebujemy import)
Ale to mile, Mosze, ze masz dobre zdanie na temat swojego kraju. Ja nie rozumiem,
dlaczego mnostwo Polakow pluje na Polske - nawet na tym forum. Ludzie! Bierzcie
przyklad z Mosze. Kochajcie swoj kraj i nie wstydzcie sie tego. Right, or wrong
my country!
Mosze, bardzo prosze, nie doszukuj sie jakiejkolwiek kpiny w powyzszym tekscie.
Naprawde podoba mi sie to, ze bronisz swego kraju. I naprawde boleje, ze nam,
Polakom brakuje czesto checi by stanac w obronie naszego kraju. Ze Polska nie
jest dla niektorych z nas tym, czym dla Ciebie Izrael!
=-=-=-=-=-=-=-
Nie zgadzam sie z Toba moj drogi. Wszyscy wiemy jaki honor maja Polacy. Pamietam
jeszcze polskie przyslowie: "pieniedzy nie mam-ale honor mam". Kazdy nazeka sie
na swoj dom, bo widzi tam duzo wad, to naturalne. Polska przechodzi ciezki czas
od komuny to panstwo wszystko robilo, teraz to idzie na kapitalizm. Czy myszlisz
ze w Ameryce to raj? Jaka historie ma Ameryka - 250 lat. Polska ma 1000,
i jeszcze wiecej. Na calym swiecie wiadome jest jak Polacy sa dumni. Sluchaj
tylko pierwsza linie Hymnu Polskiego "Jeszcze Polska nie zginela..."
Na koniec podam tobie jeden zart o Polskim Oficerze:
Oficer byl u prostytuki i kiedy skonczyl akt milosny to ona: a gdzie pieniadze ??
Oficer salutujac i puka obcasami: "Oficer Polski nie bierze pieniadze..."
Serdecznie pozdrawiam,
Mosze
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Mecenas Widacki z PD naklanial
Mecenas Widacki z PD juz wie kto chce go upodlic
Prokuratura wzywa mecenasa Jana Widackiego. Najpewniej po to, by postawić
zarzuty nakłaniania do składania fałszywych zeznań Sławomira R., odsiadującego
karę wieloletniego więzienia za zabójstwo.
Sprawę ujawniło "Życie Warszawy" we wrześniu 2005 r.
- Mecenas był u mnie na widzeniu. Zaproponował mi złożenie zeznań na korzyść
jednego z szefów "Pruszkowa". Miałem zeznać nieprawdę, by "Malizna" uniknął
kary za zlecenie zabójstwa "Pershinga", szefa gangu pruszkowskiego - mówił
gazecie Sławomir R. Opowiedział też szczegółowo, w jaki sposób dotarł do niego
prof. Widacki. Stało się to za pośrednictwem żony jednego z szefów "Pruszkowa".
- Wiem, komu może zależeć na tym, żeby mnie upodlić w oczach opinii publicznej -
odpowiada na zarzuty Widacki. - Byłem pełnomocnikiem Jana Kulczyka przed
komisją orlenowską; jestem pełnomocnikiem Jana Kulczyka w Prokuraturze
Okręgowej w Częstochowie w sprawie, gdzie prokuratura nie postawiła jeszcze do
tej pory zarzutu panu Giertychowi o nakłaniania do fałszywych zeznań - ale
sprawa tego dotyczy. Pozwałem do sądu cywilnego o naruszenie dóbr osobistych
pana Zbigniewa Wassermanna - wylicza w rozmowie z RMF profesor Widacki.
Zarzuty dla mecenasa Widackiego
- Ta sprawa rzuca zupełnie nowe światło na kontakty mec. Widackiego z gangiem
pruszkowskim - mówią prokuratorzy. O kontaktach Widackiego z gangsterami
opowiadali też świadkowie koronni w sprawie "Pruszkowa".
W 2005 r. TVP ujawniła, że na początku lat 90. Widacki, wówczas wiceszef MSW,
pomagał założyć fundację Bezpieczna Służba, która miała pomagać policjantom.
Tymczasem fundację, która miała czerpać zyski m.in. z gier losowych, założyły
osoby związane z pruszkowskimi gangsterami. W skład rady fundacji weszły m.in.
żona i siostra Jeremiasza Barańskiego ps. Baranina (był wtedy
poszukiwany
międzynarodowym listem gończym).
O założeniu fundacji wiceminister Widacki rozmawiał także m.in. z Aleksadrem
Żaglem, który zorganizował spotkanie wiedeńskie Jana Kulczyka i płk. KGB
Władimira Ałganowa (Ałganow w połowie lat 90. pracował w firmie Żagla Polmarc).
Po raz pierwszy nazwisko Widackiego w kontekście manipulowania zeznaniami
świadków pojawiło się w związku z działalnością komisji ds. Orlenu. Mec.
Widacki był wówczas pełnomocnikiem Jana Kulczyka. Miał zaproponować obrońcy
zeznającego przed komisją Marka Dochnala, by ten nie składał zeznań
obciążających Kulczyka. W zamian prof. Widacki miał obiecać pomoc w uchyleniu
aresztu Dochnalowi.
fakty.interia.pl/news?inf=735796
Kto teraz bedzie "naklanial" do pisania listow protestacyjnych?
Btw, ciekawe towarzystwo ta Partia Demokratyczna.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Nowe ślady ws. śmierci Papały...za interia
Nowe ślady ws. śmierci Papały...za interia
w wyborczej pokój newsuf zaspał ;-)
znuf? zaspał ?
Nowe ślady ws. śmierci Papały
12.10.2005 17:27
Nowe ślady dotyczące śledztwa w sprawie przemytu narkotyków do Polski i
zabójstwa b. szefa policji gen. Marka Papały zdobyli polscy prokuratorzy
podczas wyjazdów do Niemiec i USA - poinformował rzecznik Prokuratury
Apelacyjnej w Krakowie Jerzy Balicki.
Podczas podróży prokuratorzy spotykali się z funkcjonariuszami amerykańskiego
urzędu do spraw zwalczania przestępczości narkotykowej DEA (Drug Enforcement
Administration) i uczestniczyli w przesłuchaniach świadków.
Jak ocenia prokuratura, w uzyskanych materiałach znajdują się m.in.
informacje mogące wskazywać na osoby, które były zainteresowane zabójstwem
gen. Papały. Jak powiedział Balicki, jest tam również informacja, że
amerykański biznesmen Edward M., którego ekstradycji z USA w związku z
zabójstwem Papały domaga się Polska, miał udzielić pożyczki w wysokości 170
tys. dolarów na budowę domu wysokiemu oficerowi MSW. Informacje te zostaną
przekazane warszawskiej prokuraturze, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Prokuratorzy otrzymali także informacje na temat zlecenia zabójstwa, które
miał wystawić jeden z podejrzanych w śledztwie narkotykowym. Ofiarą miał być
świadek współpracujący z prokuraturą, a ceną za ustalenie miejsca jego pobytu
w USA i zabójstwo był milion dolarów. Prokuratorzy otrzymali zdjęcia dwóch
mężczyzn, którzy mieli podjąć się tego zadania. - Nie jest ustalona tożsamość
tych osób - zaznaczył Balicki.
Jak powiedział rzecznik, informacje zdobyte za granicą mówią też o spotkaniu
w połowie lat 90. pod Warszawą, w którym mieli uczestniczyć Mieczysław
Wachowski, Edward M. oraz współorganizatorzy tzw. obiadu wiedeńskiego
biznesmena Jana Kulczyka z Władimirem Ałganowem - Andrzej Kuna i Aleksander
Żagiel.
- Nie mamy żadnych informacji na temat charakteru tego spotkania, jest to
informacja dotycząca wyłącznie składu osobowego, trudno oceniać jej
znaczenie - powiedział Balicki.
Śledztwo narkotykowe, prowadzone przez krakowską prokuraturę, dotyczy
przemytu znacznych ilości kokainy w latach 1997-2000 z Ameryki Łacińskiej do
Polski w ramach zorganizowanej,
międzynarodowej grupy przestępczej. Mechanizm
przestępstwa ujawnił prokuraturze jeden z podejrzanych, przebywający w USA i
współpracujący z amerykańskim urzędem antynarkotykowym.
Z ustaleń prokuratury wynika, że działalność grupy wiąże się z gangiem
mokotowskim. Jak przyznawała prokuratura, w pozyskanych w trakcie śledztwa
materiałach pojawiało się nazwisko Mieczysława Wachowskiego. On sam
zdecydowanie zaprzeczał jakiemukolwiek związkowi z tą sprawą.
Amerykański biznesmen Edward M. jest od lutego
poszukiwany międzynarodowym
listem gończym. Wniosek o jego aresztowanie i ekstradycję Polska przekazała
stronie amerykańskiej na początku kwietnia. Polska prokuratura chce postawić
M. zarzut nakłaniania do zabójstwa Papały.
Były szef polskiej policji, nadinsp. Marek Papała, został zastrzelony 25
czerwca 1998 roku na parkingu przed swoim mieszkaniem w Warszawie. Śledztwo
trwa od sześciu lat. Ostatnio przedłużono je piętnasty już raz - do 26
grudnia 2005 r.
Dotychczas zarzut nakłaniania i współudziału w tym zabójstwie postawiony
został jednej osobie - Ryszardowi B., gangsterowi z grupy pruszkowskiej,
skazanemu niedawno na 25 lat więzienia za zabójstwo "Pershinga".
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Ruszyli na pomoc Kaczyńskiemu
AMERYKANIE te z Kaczyńskiem...
...Sensacyjne wątki w narkotykowym śledztwie
Nowe ślady dotyczące śledztwa w sprawie przemytu narkotyków do Polski i
zabójstwa b. szefa policji gen. Marka Papały zdobyli polscy prokuratorzy
podczas wyjazdów do Niemiec i USA - poinformował rzecznik Prokuratury
Apelacyjnej w Krakowie Jerzy Balicki.
Podczas podróży prokuratorzy spotykali się z funkcjonariuszami amerykańskiego
urzędu do spraw zwalczania przestępczości narkotykowej DEA (Drug Enforcement
Administration) i uczestniczyli w przesłuchaniach świadków.
Jak ocenia prokuratura, w uzyskanych materiałach znajdują się m.in. informacje
mogące wskazywać na osoby, które były zainteresowane zabójstwem gen. Papały.
Jak powiedział Balicki, jest tam również informacja, że amerykański biznesmen
Edward M., którego ekstradycji z USA w związku z zabójstwem Papały domaga się
Polska, miał udzielić pożyczki w wysokości 170 tys. dolarów na budowę domu
wysokiemu oficerowi MSW. Informacje te zostaną przekazane warszawskiej
prokuraturze, która prowadzi śledztwo w tej sprawie. REKLAMA Czytaj dalej
Prokuratorzy otrzymali także informacje na temat zlecenia zabójstwa, które miał
wystawić jeden z podejrzanych w śledztwie narkotykowym. Ofiarą miał być świadek
współpracujący z prokuraturą, a ceną za ustalenie miejsca jego pobytu w USA i
zabójstwo był milion dolarów. Prokuratorzy otrzymali zdjęcia dwóch mężczyzn,
którzy mieli podjąć się tego zadania. "Nie jest ustalona tożsamość tych osób" -
zaznaczył Balicki.
Jak powiedział rzecznik, informacje zdobyte za granicą mówią też o spotkaniu w
połowie lat 90. pod Warszawą, w którym mieli uczestniczyć Mieczysław Wachowski,
Edward M. oraz współorganizatorzy tzw. obiadu wiedeńskiego biznesmena Jana
Kulczyka z Władimirem Ałganowem - Andrzej Kuna i Aleksander Żagiel.
"Nie mamy żadnych informacji na temat charakteru tego spotkania, jest to
informacja dotycząca wyłącznie składu osobowego, trudno oceniać jej znaczenie" -
powiedział PAP Balicki.
Śledztwo narkotykowe, prowadzone przez krakowską prokuraturę, dotyczy przemytu
znacznych ilości kokainy w latach 1997-2000 z Ameryki Łacińskiej do Polski w
ramach zorganizowanej,
międzynarodowej grupy przestępczej. Mechanizm
przestępstwa ujawnił prokuraturze jeden z podejrzanych, przebywający w USA i
współpracujący z amerykańskim urzędem antynarkotykowym.
Z ustaleń prokuratury wynika, że działalność grupy wiąże się z gangiem
mokotowskim. Jak przyznawała prokuratura, w pozyskanych w trakcie śledztwa
materiałach pojawiało się nazwisko Mieczysława Wachowskiego. On sam
zdecydowanie zaprzeczał jakiemukolwiek związkowi z tą sprawą.
Amerykański biznesmen Edward M. jest od lutego
poszukiwany międzynarodowym
listem gończym. Wniosek o jego aresztowanie i ekstradycję Polska przekazała
stronie amerykańskiej na początku kwietnia. Polska prokuratura chce postawić M.
zarzut nakłaniania do zabójstwa Papały.
Były szef polskiej policji, nadinsp. Marek Papała, został zastrzelony 25
czerwca 1998 roku na parkingu przed swoim mieszkaniem w Warszawie. Śledztwo
trwa od sześciu lat. Ostatnio przedłużono je piętnasty już raz - do 26 grudnia
2005 r.
Dotychczas zarzut nakłaniania i współudziału w tym zabójstwie postawiony został
jednej osobie - Ryszardowi B., gangsterowi z grupy pruszkowskiej, skazanemu
niedawno na 25 lat więzienia za zabójstwo "Pershinga".
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Tajemnicze zgony...
Tajemnicze zgony...
Tajemnicze wypadki, podejrzane samobójstwa, sfingowane wypadki drogowe i
śmierć od kuli zawodowego mordercy. Tak umierali świadkowie, którzy wiedzieli
o spisku na życie gen. Marka Papały - pisze "Życie Warszawy".
W śledztwie dotyczącym zabójstwa byłego szefa policji trup ściele się gęsto.
Zwłaszcza w półświatku, który przyjął zlecenie na Papałę. W dziwnych
okolicznościach zginęli ci, którzy albo wiedzieli o zamachu, albo robili
interesy ze zleceniodawcami - mówi gazecie jeden z prokuratorów.
Siedem lat po zabójstwie Marka Papały śledczy są o krok od ustalenia
zleceniodawców i wykonawców mafijnego wyroku. Muszą się śpieszyć, bo od
początku śledztwa zginęło już co najmniej osiem osób. Ludzie, którym zagrażał
Papała, zaczęli działać, jeszcze nim mafijny cyngiel zastrzelił generała.
Pierwszy poległ Nikodem Skotarczak. Zastrzelono go 24 kwietnia 1998 r.
Kilkanaście dni wcześniej "Nikoś" uczestniczył w naradzie w gdańskim hotelu
Marina - informuje "Życie Warszawy".
Spotkanie zorganizował Edward Mazur (polonijny biznesmen z Chicago, teraz
poszukiwany międzynarodowym listem gończym), który wraz z Andrzejem Z. ps.
Słowik szukał wykonawcy wyroku na Papale. Spotkali się tam z niejakim Arturem
Z. ps. Iwan (szefem gangu płatnych zabójców) oraz Krzysztofem Hedbergiem ps.
Kartofel. Skotarczak nie zgodził się na przyjęcie zlecenia i niedługo potem
został zamordowany - podaje gazeta.
Po "Nikosiu" w przedziwnych okolicznościach umarli dwaj mafijni żołnierze.
Dziwna też była śmierć Mieczysława Zapióra ps. Pancernik. Były antyterrorysta
policyjny był zaufanym warszawskich mafiosów - czytamy w "Życiu Warszawy".
"Pancernik" zaginął w lecie 2000 r. Rzekomo utonął w czasie nurkowania w
jednym z egipskich kurortów. Wcześniej zginął Ireneusz Sekuła, który robił
interesy z "Pancernikiem" i wiedział dużo o esbecko-biznesowym układzie
odpowiedzialnym za śmierć byłego szefa policji. Zanim prokuraturom udało się
przesłuchać Krzysztofa Hedberga, ten zmarł, rzekomo po gwałtownej chorobie.
Tropy przywiodły też śledczych do "Baraniny". 26 czerwca 2002 r. w areszcie
przy ul. Rakowieckiej znaleziono powieszonego Tadeusza Maziuka ps. Sasza.
Żołnierz "Baraniny" umarł na kilka godzin przed przesłuchaniem. "Sasza"
wiedział o mordach zlecanych przez Barańskiego. Niespełna rok później skonał
sam "Baranina". 7 maja rano znaleziono go powieszonego na pasku od spodni w
wiedeńskim areszcie - przypomina "Życie Warszawy". (PAP)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Tajemnicze zgony...
szpikulec1 napisała:
> Tajemnicze wypadki, podejrzane samobójstwa, sfingowane wypadki drogowe i
> śmierć od kuli zawodowego mordercy. Tak umierali świadkowie, którzy wiedzieli
> o spisku na życie gen. Marka Papały - pisze "Życie Warszawy".
>
> W śledztwie dotyczącym zabójstwa byłego szefa policji trup ściele się gęsto.
> Zwłaszcza w półświatku, który przyjął zlecenie na Papałę. W dziwnych
> okolicznościach zginęli ci, którzy albo wiedzieli o zamachu, albo robili
> interesy ze zleceniodawcami - mówi gazecie jeden z prokuratorów.
>
> Siedem lat po zabójstwie Marka Papały śledczy są o krok od ustalenia
> zleceniodawców i wykonawców mafijnego wyroku. Muszą się śpieszyć, bo od
> początku śledztwa zginęło już co najmniej osiem osób. Ludzie, którym zagrażał
> Papała, zaczęli działać, jeszcze nim mafijny cyngiel zastrzelił generała.
> Pierwszy poległ Nikodem Skotarczak. Zastrzelono go 24 kwietnia 1998 r.
> Kilkanaście dni wcześniej "Nikoś" uczestniczył w naradzie w gdańskim hotelu
> Marina - informuje "Życie Warszawy".
>
> Spotkanie zorganizował Edward Mazur (polonijny biznesmen z Chicago, teraz
>
poszukiwany międzynarodowym listem gończym), który wraz z Andrzejem Z. ps.
> Słowik szukał wykonawcy wyroku na Papale. Spotkali się tam z niejakim Arturem
> Z. ps. Iwan (szefem gangu płatnych zabójców) oraz Krzysztofem Hedbergiem ps.
> Kartofel. Skotarczak nie zgodził się na przyjęcie zlecenia i niedługo potem
> został zamordowany - podaje gazeta.
>
> Po "Nikosiu" w przedziwnych okolicznościach umarli dwaj mafijni żołnierze.
> Dziwna też była śmierć Mieczysława Zapióra ps. Pancernik. Były antyterrorysta
> policyjny był zaufanym warszawskich mafiosów - czytamy w "Życiu Warszawy".
>
> "Pancernik" zaginął w lecie 2000 r. Rzekomo utonął w czasie nurkowania w
> jednym z egipskich kurortów. Wcześniej zginął Ireneusz Sekuła, który robił
> interesy z "Pancernikiem" i wiedział dużo o esbecko-biznesowym układzie
> odpowiedzialnym za śmierć byłego szefa policji. Zanim prokuraturom udało się
> przesłuchać Krzysztofa Hedberga, ten zmarł, rzekomo po gwałtownej chorobie.
> Tropy przywiodły też śledczych do "Baraniny". 26 czerwca 2002 r. w areszcie
> przy ul. Rakowieckiej znaleziono powieszonego Tadeusza Maziuka ps. Sasza.
> Żołnierz "Baraniny" umarł na kilka godzin przed przesłuchaniem. "Sasza"
> wiedział o mordach zlecanych przez Barańskiego. Niespełna rok później skonał
> sam "Baranina". 7 maja rano znaleziono go powieszonego na pasku od spodni w
> wiedeńskim areszcie - przypomina "Życie Warszawy". (PAP)
> a taczanki tocza sie po Placu Czerwonym/nie ma skwarkami jest z powidłami/
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwitch-world.pev.pl
Strona
1 z
2 • Wyszukano 69 wyników •
1,
2