Linki
menu      Powrót do 36 komnaty
menu      Powrót do błękitnej laguny
menu      Powrót do Krainy Potworów
menu      powrót do nazwiska panieńskiego
menu      Powrót do poprzedniej strony
menu      Powrót do strony głównej
menu      Powrót do swego wewnętrznego
menu      powrót do ustawień fabrycznych
menu      Powrót aniołów
menu      Powrót Batmana
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • diakoniaslowa.pev.pl
  • Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Powrót do Garden





    Temat: Jaki film najbardziej was wzruszyl?
    Szkoła Uczuć
    Zielona Mila
    Titanic
    Wichry Namiętności
    I Am Sam
    Pianista
    Pamiętnik
    Podążaj w stronę światła
    Miasto Aniołów
    Życie jest piękne
    West side story
    Powrót do Garden State
    Skazany na Bluesa
    Pearl Harbor Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Szukam jakiegoś ciekawego filmu
    "The Secret Life of Worlds"
    "Powrot do garden state"
    "1984"
    "Lila says"
    "K-Pax"
    "Requiem for a dream"
    "Tears of the Sun"
    "Gattaca - Szok Przyszłości"
    "kawa i papierosy"
    "2046"
    "Przerwana lekcja muzyki"
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Szukam FAJNEJ KOMEDII
    American Pie wszystkie wersje

    Dziewczyna z sąsiedztwa



    KUNIEC

    Powrót do Garden State



    KUNIEC

    Ostra Jazda



    KUNIEC

    nie wiem czy są po polsku
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Filmy psychlogiczne
    Warte do OBEJRZENIA :
    1 "The Secret Life of Worlds"
    2 "Powrot do garden state"
    3 "1984"
    4 "Lila says"
    5 "American History X"
    6 "Tears of the Sun"
    7 "Gattaca - Szok Przyszłości"
    plus troche klasyki :
    8 "K-Pax"
    9 "Requiem for a dream" Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: witam!
    Dnia Thu, 27 Jan 2005 18:28:17 +0100, PePe napisał(a):


    Mów mi jeszcze :) Ja akrotów/aktorek/artysów w ogóle nie znam :(
    od razu mi się przypomina kawał "co mnie pani straszy tą swoją bandą?" :D


    No to już, już, nadrabiaj. "Trainspotting", filmy Quentina Tarantino,
    może "The Shawshank Redemption", polecam "Powrót do Garden State". Do
    matury zdążysz ;)

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Stronki www


    "!F" wrote:

    | Myslicie ze takie cos bedzie kiedys przyszloscia stron internetowych:
    | http://www.biznes.it/uslugi/prezentacje-web.php

    Ale to po prostu flash jest ;]

    --

    Film: Marzyciel (Finding Neverland) ............ http://tiny.pl/3bg
    Film: Powrot do Garden State (Garden State) .... http://tiny.pl/3nd
    Film: Klatwa (The Grudge) ...................... http://tiny.pl/hhdx
    SF w 2005: PODSUMOWANIE (NF'01, SF'01, NF'02) .. http://tiny.pl/zvp


    ale to jest robione w studio a nie na PC :)

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ENEMEFy - październik (6 miast)
    Witam,

    I zgodnie z tematem informuję o ENEMEFach w październiku.
    W sześciu miastach zagramy Noc Filmów Kultowych, czyli:
    - Powrót do Garden State (pokaz przedpremierowy!!! - film, który naszym
    zdaniem będzie kultowy),
    - Requiem dla snu,
    - Samotni,
    - Amelia.
    A miasta to: Katowice, Szczecin, Trójmiasto, Warszawa, Łódź, Wrocław.

    W Rzeszowie - Matrix Night (trzy części Matrixa w jedną noc).

    Więcej info jak zawsze na http://www.enemef.pl/

    Pozdrawiam w imieniu całej ekipy,
    Wasz Maratończyk ;-)

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ENEMEFy - październik (6 miast)


    Witam,

    I zgodnie z tematem informuję o ENEMEFach w październiku.
    W sześciu miastach zagramy Noc Filmów Kultowych, czyli:
    - Powrót do Garden State (pokaz przedpremierowy!!! - film, który naszym


    Trailer mnie zaciekawił.


    zdaniem będzie kultowy),
    - Requiem dla snu,


    Było dopiero co w TV.


    - Samotni,


    Było dopiero co w TV.


    - Amelia.


    Było dopiero co w TV.

    Więc może to jest Noc Filmów Co Były Dopiero Co W TV?

    m.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ENEMEFy - październik (6 miast)
    Hi Michal Radomil Wisniewski,

    || I zgodnie z tematem informuję o ENEMEFach w październiku.
    || W sześciu miastach zagramy Noc Filmów Kultowych, czyli:
    || - Powrót do Garden State (pokaz przedpremierowy!!! - film, który
    || naszym
    |
    | Trailer mnie zaciekawił.

    A mnie po prostu uwiódł - aż czuć, że reżyser naigrywa się z widza w wielu
    scenach :)
    (swoją drogą odniosłem wrażenie, że podobny dystans jego postać trzyma do
    innych w filmie, co mi sie spodobało, ale tutaj poczekam już na premierę z
    opiniami - jeszcze trzy tygodnie...).

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Pierwszy ENEMEF po wakacjach - Noc Filmów Kultowych

    Noc Filmów Kultowych. A w jej trakcie:
    - Powrót do Garden State (pokaz przedpremierowy!!! - film, który naszym


    zdaniem będzie kultowy),


    - Requiem dla snu,
    - Samotni,
    - Amelia.


    Amelia filmem "kultowym" ?
    Ktoś chyba mocno przesadził.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Pierwszy ENEMEF po wakacjach - Noc Filmów Kultowych


    Witam,

    I zgodnie z tematem informuję o pierwszym powakacyjnym ENEMEFie - będzie
    to
    Noc Filmów Kultowych. A w jej trakcie:
    - Powrót do Garden State (pokaz przedpremierowy!!! - film, który naszym
    zdaniem będzie kultowy),
    - Requiem dla snu,
    - Samotni,
    - Amelia.


    Ehhh ile ten requiem bedzie puszczany jeszcze - to juz chyba ktoras powtorka
    na enemefie - nie powiny sie tak czesto filmy powtarzac bo czlek sie
    baaaardzo senny robi....

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: kto do kina jutro? (wawa)
    Fajnie by było! My już pierwszy raz mamy za sobą: byłyśmy dwa tygodnie temu
    na "Powrót do Garden State" za bilet z "Dziecka". W sumie przez przypadek tam
    trafiłyśmy, ale było to niezwykle ciekawe wrażenie. Cała sala pełna
    dzieciaków, płaczących, kwilących, gaworzących, rechoczących i śpiących oraz
    jedzących. Moja Tosia zaliczyła się na szczęście tylko do dwóch ostatnich grup,
    choć przyznam, że gdyby nie napisy chyba nic bym nie słyszała momentami ;-)
    Ciekawe jak będzie jutro i czy dotrzemy, bo niestety czuję się coraz gorzej, a
    czekają mnie jeszcze dziś popołudniowe zajęcia. Bądźmy dobrej myśli :-)
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: samotność
    Jeśli chodzi o kino, to dobrym przykładem byłby film "Dróżnik" i chyba
    też "Powrót do Garden State", "Samotni"- dołączony do lutowego numeru "Filmu"-
    do tego filmu pod hasłem "młodzi- samotni" możesz dodać książkę "Pokolenie X"
    D. Couplanda, "Generation P" Pielewina oraz "101 Reykiavik" H. Helgasona.

    A jeśli chodzi o inne książki... no cóż, bardzo wiele książek traktuje o
    samotności. Możesz przeczytać "Ulicę marzycieli" R. McLiam Wilson, "Fima" Amos
    Oz, "Ocean, morze" A. Barrico, "Gra w klasy" J. Cortazar, to chyba dość dobre
    przykłady samotności z wyboru. A samotność z konieczności? "Sto lat samotności"
    Marqueza, "Śmierć Artemia Cruz" C. Fuentes, "Niesmiertelność" M.
    Kundery, "Wichrowe wzgórza" E. Bronte... ojejku, książek na ten temat jest
    tyle, że można by do jutra wymieniać... miłego czytania.. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ciekawe propozycje filmowe...?
    Powrót do Garden State widziałam dwa razy, trochę mnie zawódł szczerze mówiąc.
    Ale podkład muzyczny genialny.
    Przeminęło z wiatrem- wiadomo klasyjka:) ale pamiętam każdą scenę, a potrzebuje
    czegoś świeżego, co otworzy mu umysł.
    Dla mnie np. takim filmem jest m.in Fight Clyb, może trochę męskie kino...ale
    świetne. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Bezdroża
    po prostu nuda, i o niczym, nei jestem zwolenniczka kina akcji ani komercyjnej
    miernoty made in USA, ale to cos po prostu nie powinno bylo powstac:) sto razy
    bardziej polecam kontrolerow, a dla tych, co lubia spokojne, cieple i bez
    glupich dowcipow a la jas fasola, polecam raczej powrot do garden state, na
    bezdroza szkoda kasy!! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Bezdroża
    Ten film jest bardzo naturalny, można powiedzieć film o zwykłym życiu i jego
    problemach. Powiem że może nie zwalił mnie z nóg, bo duuużo większe wrażenie
    wywarły na mnie Dróżnik i Powrót do Garden State, nie mniej jednak oglądało się
    go dość przyjemnie. No niestety nie jest to film dla każdego odbiorcy,
    niewątpliwie jednak spora część widowni poznała się na nim lub pozna. O czym
    świadczą wasze opinie. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Powrót do Garden State
    Powrót do Garden State
    To strasznie przykre i dziwne że tak duży i profesjonalny dział fimowy jakim
    jest "film" w gazeta.pl nie pokusił sie chocby o 2-3 linijki tekstu o
    wspanaiłym filmie "Powrót do Garden State". Mimo że narazie w Polsce można go
    zobaczyć jednynie na pokazach przedpremierowych to już uważany jest za film
    kultowy. Skromny film debiutanta został doceniony na najbardziej
    opiniotwórczych amerykańskich festiwalach filmowych. „Powrót do Garden State”
    znalazł się w oficjalnej selekcji Sundance, Los Angeles Festival i US Comedy
    Art Festival. Na festiwalu filmowym Maul podbił serca widzów i otrzymał
    nagrodę publiczności. To właśnie po prezentacji w Sundance film kupili
    wspólnie dwaj dystrybutorzy: Fox Searchlight Pictures i Miramax Films.
    Natomiast niesamowite przyjęcie po premierach w Nowym Jorku i Los Angeles
    zaowocowało zwiększeniem liczby kopii oraz dystrybucją w całych Stanach.
    ...polecam gorąco ten film, znakomita rozrywka, ale rownież okazja na
    przemyslenie kilku spraw związanych z naszym życiem, celami i codziennoscią.
    A wszystko z bardzo miłą dla uszu muzyką! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Powrót do Garden State
    Gość portalu: rozczarowany napisał(a):

    > To strasznie przykre i dziwne że tak duży i profesjonalny dział fimowy jakim
    > jest "film" w gazeta.pl nie pokusił sie chocby o 2-3 linijki tekstu o
    > wspanaiłym filmie "Powrót do Garden State".

    Jednak nie jest tak tragicznie, bo nawet rozdają bilety na pokazy
    przedpremierowe tego filmu:
    serwisy.gazeta.pl/film/0,54900.html

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Powrót do Garden State
    Mialki, rozlazly gniot.
    "Powrót do Garden State" to nic nadzwyczajnego. Raczej obraz psychologiczny:
    banalna opowiesc o banalnej milosci. Postacie plytkie, szablonowe z kilkoma
    akcentami oryginalnosci. Flegmatyczna fabula z rownie flegmatycznym i skislym
    humorem na tle niezaleznych ambitnych filmow ostatnich lat wypada miernie. Dusi
    jednostajnym ponurym klimatem - doslownie i w przenosni. Odtrutka na ten film
    bylaby jakas czeska komedia ery socrealizmu, typu "Kobieta za lada"
    Polecam dla przedzialu wiekowego 10 - 24. Rada dla chlopakow: zabiezcie swoje
    dziewczyny na ten film, beda wam bardzo wdzieczne!
    Poza tym lepszych aktorow niz w tym filmie znajdziecie na studiach w Polsce.
    Do detali poznawczych nalezy fakt, ze wspomniany film powstal w zespole
    etnicznie zydowskim. Przez rownie podobny jest promowany w USA.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Powrót do Garden State

    Niestety, film jest płytki jak kałuża.
    Nie ma w nim zbyt wiele głębi, by nie rzec, że nie ma jej tam niestety w ogóle.
    Przewidywalna do bólu gra aktorska, postacie wycięte jak z kartonowego szblonu.
    Kiedy główny bohater jedzie na prochach jest otępiały, kiedy z nich wychodzi
    jest naładowany pozytywną energią. W ogóle film aż od niej kipi. Znaczy od
    pozytywnej energii. Idealny byłby nie jako film fabularny, lecz jeko poradnik:
    jak poradzić sobie w życiu? Jak znaleźć dziewczynę / chłopaka? Jak wyleczyć się
    z traumy dzieciństwa? Jak et caetera et caetera...
    Film jest zlepkiem scen, które mają powiedzieć nam coś ważnego o życiu i
    otaczającym nas świecie. Wychodzi to jednak bardziej niż żałośnie, sala kinowa
    zamienia się w kozetkę u terapeuty lub, co gorsza, szkolną ławę.
    A może to parodia, tylko głęboko ukryta? Może to Elling, Inwazja Barbarzyńców
    czy Historie Kuchenne, tylko w krzywym zwierciadle? Nic niestety na to nie
    wskazuje. Z tego względu "Powrót do Garden State" jest tylko ckliwym obrazkiem
    naszpikowanym banałami.

    m,
    .y.


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wysyp żywych trupów
    Wysp amatorskiej Trupy
    "Wysp żywych trupów" śmie mienić się lepszym filmiem , niż
    amerkański "Świt..." , tym czasem chwalony przez krytke brytyjski Hit , jest
    tylko amatorskim badziewiem , co ani jak ma się do profesjonalnego klasyka za
    oceanu , robionego też przez nowicjusza.
    Siedząc na seansie , ani razu nie uśmiałem się i nie wystraszyłem , inni
    widzowie zresztą też. Chyba trzeba było se lepiej w domu włączyć BBC Prime i
    oglądać seriale ze sztucznym śmiechem.
    Przeczuwałem że łączenie komedii z horrorem , to ciężki gatunek - tym bardziej
    że biorom się za niego ludzie z Telewizjjii , i wiadomo że może się nie udać,
    ale zaryzkowałem , bo teraz w kinie prawie same kichych , oprócz filmu "Powrót
    do Garden State" . moja ocena: 2/6
    ps. Zombie na łańcuchu , sobie gra jak dziecko , pracownik z niego świetny. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: jaki ostatnio fajny film oglądaliście????
    Powrot do Garden State.
    Widzialam go dobre pare miesiecy temu i nadal chodzi mi po glowie. Naprawde
    warto. Film genialnie napisany, wyrezyserowany i aktorstwo tez swietne. Kiedy
    sie dowiedzialam, ze to wszystko zrobil jeden, w dodatku mlody chlopak (Zach
    Braff - GENIUSZ), prawie ze nie spadlam z krzesla. Namawiam wszystkich na ten
    film, nie pozalujecie (jak ktos pozaluje to zwracam za bilety ;) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: 2004: najlepsze filmy
    Witam!
    Najlepszy film jaki widzialam w tym roku(choc na ekranach byl duzo wczesniej)byl z pewnoscia "miedzy slowami"-plastyczny,refleksyjny,ze swietna obsada!a drugi po nim chyba bedzie "powrot do garden state" z zachwycajaca natalie portman i rewelacyjna muzyka.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: 2004: najlepsze filmy
    Najlepsze?? "Trio z Belleville", "Zakochany bez pamięci", "Słoń", "Miasto
    Boga", "Dróżnik", "Upadek", "Shrek 2", "Bezprawie", "Bon Voyage", "Old
    Boy", "Duża ryba", "Między słowami", "21 gramów", "Czekając na
    Joe", "Monster", "Cooler", "Ladykillers", "Dziewczyna z perłą", "Złe
    wychowanie", "Noi Albinoi", "Football factory", "Zakładnik", "Człowiek w
    ogniu", "Wesele", "Wysyp żywych trupów", "Powrót do Garden
    State", "Iniemamocni", "Zły Mikołaj" i "Immortal"...
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: NAJLEPSZY SOUNDTRACK
    Il Postino (Listonosz)
    Jude (Więzy Miłości)
    Million Dollar Hotel
    Braveheart
    About the boy (Był sobie chłopiec)
    Steeling beauty (Ukryte pragnienia)
    Casino
    Garden State (Powrót do Garden State)
    Amores Perros
    Dracula
    Ray
    Kontrolerzy
    Miasto Boga


    ....musze chyba zadbac o regularne przyjmowanie lecytyny, bo wiecej tytulów nie
    pamietam ...

    agat Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Emocjonalne katharsis...
    Z gatunku dołujących:
    1) "Przełamując fale" Larsa von Triera
    2) "Tańcząc w ciemnościach" Larsa von Triera
    3) "Plac Zbawiciela" Państwa Krauze
    4) "Requiem dla snu" Darrena Aronofskiego

    Z gatunku mimo wszystko oczyszczających:
    1) "Powrót do Garden State" polecam bezapelacyjnie!!!
    2) "Thelma i Luise" Ridleya Scotta
    3) "Sekrety i kłamstwa" Mike'a Leigh
    4) "Tarnation" - specyficzny dokument, bardzo, bardzo mocno poruszający!!!
    5) "Szkoła uczuć" z Mandy Moore (Walk to Remember) - o licealistach, ale fajnie
    zrobiony i podnosi na duchu.

    Na razie tyle przyszło mi do głowy...
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: "tylko Ty nie lubisz tego filmu..." :)
    "tylko Ty nie lubisz tego filmu..." :)
    wątek inspirowany nieco wątkiem ignatz(a?)
    mianowicie czy macie(oglądaliście) takie filmy, którymi zachwycają się wszyscy na około, a wy ledwo mogliście na nim wysiedzieć... a może ba! nawet usnęliście? ;)

    to może ja na początek...
    "powrót do garden state" - myślałam, że nigdy się nie skończy:>
    "zupełnie jak miłość" - nigdy więcej filmów z ashtonem k. ;) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: "tylko Ty nie lubisz tego filmu..." :)
    Ogladałam film Powrót do Garden State.Film mi sie bardzo podobał.Nie lubie
    filmu Wichrowe wzgórza.Nastrój i sceneria tego filmu sa ciemne,
    przygnebiajace.Miłośc jest też dziwna.
    Uwielbiam film Mortal Kombat, jedynke bo dwójke ogladałam ale film mnie
    znudził.Za duzo robotów, walk.brr.Uwielbiam Mortal Kombat poniewaz zachwyciły
    mnie dialogi, humor oraz miny Christophera Lamberta.W kolejnej częsci
    przewazyly efekty specjalne i mordobicie. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: super film POWRÓT DO GARDEN STATE
    super film POWRÓT DO GARDEN STATE
    Kochani !!! Oderwijcie się na dwie godziny od komputerów, zostawcie forum
    TELEWIZJA, wyłaczcie telewizor i pędzcie do kina na bardzo sympatyczny
    film: "POWRÓT DO GARDEN STATE"
    Polecam goraco szczególnie swoim rówieśnikom: 25,26 latkom. To film o nas !!!
    Więcej na jego temat miedzy innymi na forum KINO
    Zajrzyjcie a potem biegnijcie do kin !
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Glupoty pseudotlumaczy II
    Niezłe..

    To ja proponuję coś nowego. Z zasady zrzymam się na ludzi narzekających na tłumaczenia tytułów filmowych, ale to jest niezłe:

    "Garden State" (świetny film zresztą) - po polsku: "Powrót do Garden State"

    Ręce opadają...

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Glupoty pseudotlumaczy II
    Dlaczego nie podoba ci się tytuł "Powrót do Garden State"?. Pytam, bo tego
    filmu nie oglądałem i nie wiem, o co w nim chodzi.
    Mnie nie odpowiadają takie "geograficzne" tytuły filmów,
    jak "Filadelfia", "Fargo", "Warszawa". Bo co by się stało, gdyby
    akcję "Filadelfii" przenieść do Anchorage czy Honolulu, a akcję "Warszawy" do
    Brzegu Dolnego albo Kołobrzegu? Tytuł "Anchorage" albo "Honolulu", albo "Brzeg
    Dolny" - i już? Autorzy filmu mogliby wysilić trochę inwencję i zaproponować
    tytuły, które nie są po prostu nazwą miasta, w którym rozgrywa się akcja.
    Zresztą ze wszystkich tych filmów widziałem tylko fragmenty "Fargo" w TV. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Glupoty pseudotlumaczy II
    No tak, ale to już jest kwestia osobna - pretensja do autora scenariusza i producenta, a nie tłumacza...

    Natomiast tytuł Powrót do Garden State nie podoba mi się dlatego, że w polszczyźnie nie funkcjonują zdrobniałe nazwy stanów, nikt nie ma pojęcia co to Garden State, Sunny State czy Lone Star State. Statystyczny Jaś Kowalski, w odróżnieniu od statystycznego Joe Schmoe, ma prawo potraktować Garden State jako nieprzetłumaczalną nazwę miasta, a tak przecież nie jest.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: >>>>>Wymiana grami <<<<<
    Filmy :

    A Man Apart
    american pie 3
    Bunkier
    Bylismy żołnierzami
    Hitler The Rise Of Evil
    Ong-Bak
    PITCH BLACK
    Świt zywych trupów
    6 ZMYSŁ
    12 Małp
    21 Gram
    60 sekund
    50 first datek
    bad santa
    BLADE 3-TRINITY
    Dzień próby
    król Artur
    Man.On.Fire
    Powrót do Garden State
    spy gamet
    Supernowa
    Terminal
    Wojna Harta
    Żądza krwi
    A night at the Roxbury
    Austin Powers 3
    Cialo
    Efekt Motyla
    Za szybcy za wściekli
    Eurotrip
    Gothika.
    Jak to sie robi z dziewczynami
    Shrek2 dubbing.PL
    The Last Samurai
    Underworld
    Wrong Turn_Zly Skret
    Gwałt
    Straszny Film 2
    Krótki film o zaliczeniu
    Trainspotting
    Dirty Dancing
    Oszukać przeznaczenie
    Król Lew 2
    Król Lew 3
    Teksańska Masakra Piła Mechaniczną 2003
    Blokersi
    Get Carter
    10 Cd XXX ( Teens Action Full 2004 Best of Amateur )
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ale niespodzianka!!!
    ale niespodzianka!!!
    właśnie obejrzałam "Powrót do Garden State" i znowu się pozytywnie
    rozczarowalam:) nie wiem czemu, ale tytuł mnie jakoś zniechęcał, zwłaszcza
    polskie tłumaczenie: jedyne skojarzenia jakie miałam to takie, ze to na pewno
    film kostiumowy o wielopokoleniowej rodzinie, która wraca do swojej
    posiadłości...

    Wciągnął mnie ten film niesamowicie, co chwilę odkrywamy coś nowego i
    zaskakującego... i wreszcie jakieś nowe (albo inaczej, nieopatrzone) twarze...

    warto...
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: jaki film
    austin.powers.zloty.czlonek.filmweb.pl/
    zycie.ukryte.w.slowach.filmweb.pl/
    www.filmweb.pl/f441520/Guru+mi%C5%82o%C5%9Bci,2008
    pearl.harbor.filmweb.pl/
    powrot.do.garden.state.filmweb.pl/
    kilka z ostatnich wakacji
    reszty nie pamietam Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Na co iść do kina w Łodzi?
    wspolczuje
    jezeli masz tylko taki wybor to wspolczuje.

    proponuje Zly Mikolaj - dobre kino, no i Billy Bob Thornton
    Kawa i Papierosy - polecam jesli jeszcze graja
    Powrot do Garden State - bardzo mily film, tylko troche mlodziezowy, ale sadzac po Twoim
    dylemacie to zalapiesz sie do "targetu"

    iniemamocni, dobre ale troche male.
    Obcy vs. predator to jakas pomylka, to tak jakby zrobic rozowa pantera vs. Bolek i Lolek -
    osobno rewelacja, razem zenada.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Otwarcie Cinema City "Wolność"
    ""Bridget Jones - W pogoni za rozumem", "Immortal - Kobieta pułapka", "Komórka",
    "New York Taxi" "Pamiętniki księżniczki 2. - Królewski zaręczyny", "Powrót do
    Garden State", "Sky Kapitan i świat jutra", "Święta Last Minute", Upadek", "Zły
    Mikołaj", "Ekspres polarny", "Garfield" , "Rybki z ferajny"."
    Repertuar az palce lizac! Tylko rozsiasc sie w fotelu, wylaczyc mozg i
    delektowac sie syfem z Hollywood. Byle tak dalej, Cz-wo. Im bardziej
    infantylniej, tym weselej. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Filmy ...
    Z drugiej strony na odbiór filmu składa się zbyt wiele rzeczy...Czasem podobają
    nam się płytkie i głupie filmy bo idziemy na nie do kina akurat wtedy kiedy
    jesteśmy szczęśliwi.Czasem filmy głębokie i mądre w ogóle do nas nie trafiają
    bo coś nam przeszkodzi je akurat obejrzeć u siebie w domu...
    A z tych bardziej optymistycznych:
    "Między słowami"
    "Człowiek legenda 1900"
    "Powrót do Garden State"
    a no i do wcześniejszej listy dodałbym jeszcze "Dzień świra" pod jednym wszakże
    warunkiem - reżyser zgodzi się wyciąć z filmu "modlitwę Polaka"...:) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Dobre Kino - najbliższy wtorek - 24.05
    Dobre Kino - najbliższy wtorek - 24.05

    kino "SOJUSZ"
    GODZINA 19:00

    "Powrót do Garden State"
    (prod. USA 2004)
    reżyseria Zach Braff
    wyst. Natalie Portman, Ian Holm
    jeden z najlepszych niezależnych produkcji ostatnich lat
    lub "Ten film jest jak idealna piosenka pop - rzecz, która sprawia,
    że jednocześnie uśmiechasz się i płaczesz"
    Cena biletu 8 zł (narzucone przez dystrybutora)
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: dzieci z września 2004
    moj Julcio mnie zadziwia...:)
    dzisiaj a w zasadzie wczoraj pojechal na noc do drugich dziadkow i nic...po
    prostuladnie spal, zadowolony jakby nigdy nic az mi sie przykro
    zrobilo,zadnego teskniena.. )))))))
    no ale nic juz jest w domku bo babcia mieszka 5 min drogi od nas a my
    swietowalismy wczoraj moje urodziny 21 dopiero
    Druga sprawa to nie myslalam ze moj synek to taki wielbiciel muzyki...uwielbil
    sobie jedna piosenke (zespol Frou Frou: Let go z filmu powrot do Garden State
    OBEJZYJCIE TEN FILM KONIECZNIE!!!CUDO )))i po prostu musi leciec caly czas a on
    u mjine na rekach ze mna tanczy a najgorsze jest to ze jak piosenka sie konczy
    to zaczyna plakac, doslownie,nie moze leciec nic innego kiedy Julcio chce
    tanczyc i wtedy jest si
    w srode idziemy na szczepienie i juz zapowiedzialam swojemu "nie mężowi" ze sama
    tam nie pojde, ostatnio jak mu wbijali ta igle i zaczal plakac to myslalam ze
    zemdleje...wiec idziemy cala rodzinka na szczepienie
    acha i wszystko wskazuje na to ze Julkowi zaczyna wychodzic ząbeczek, czego mam
    używac zeby pomóc mu w tych dantejskich mękach ((((
    trzymajcie sie wszystkie mamusie i mocne usciski dla wszystkich maluchow, a
    przede wszystkim duzo zdrowka dla wszystkich chorowitków ))

    ada i Julcio Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: DZIECI MAMUS WRZES.-PAZDZIERNIKOWYCH 2004:)
    w kinie bylo super jestem mile zaskoczona. mamus mnostwo - chyba wszystkie miejsca byly zajete,
    tzn. biorac poprawe, ze na 1 mame przypadaja 2-3 miejsca. no i cieplutko, sciszony glos, ale bez
    przesady i polmrok. sporo dzieci plakalo, niektore darly sie jak obdzierane ze skory ale to w niczym nie
    przeszkadzalo w ogladaniu. moj aniolek przespal caly film przy cycu. za tydzien tez sie wybieramy -
    beda grali "powrot do garden state". Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Filmy z Zycia
    powrót do garden state,
    weather man,
    dzień świra.

    o, shady-yo, dodałeś podczas mojej edycji. ;) dnia 21 Kwi 2008 20:43, w całości zmieniany 2 razy Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Komedie

    Borat
    Shrek Trzeci
     Mr. & Mrs. Smith
    Diabeł ubiera się u Prady
    Epoka lodowcowa 2: Odwilż
    Simpsonowie: Wersja kinowa
    Straszny film 4
    Mała Miss
    Autostopem przez galaktykę
    Czerwony Kapturek - Prawdziwa historia
    Skok przez płot
    Lemony Snicket: Seria niefortunnych zdarzeń
    Nieustraszeni bracia Grimm
     Broken Flowers
    Noc w muzeum
    Powrót do Garden State
    Wielkie kino
    Evan Wszechmogący
    Gang dzikich wieprzy
    O dwóch takich co poszli w miasto
    Wykiwać klawisza
    SEXiPIStOLS
    Pracownik miesiąca
    Dobry rok
    Ja, Ty i On
    Zgon na pogrzebie
    Zebra z klasą
    Dziękujemy za palenie
    Spadaj!
    Prognoza na życie
     Kiss Kiss Bang Bang
    Dziewczyna z Jersey
    Bezdroża
    Z ust do ust
    Duma i uprzedzenie
    Ekipa Ameryka: Policjanci z jajami
    Diukowie Hazzardu
    Tenacious D: Kostka Przeznaczenia
    Siostry
    W doborowym towarzystwie
    Przyjęty
    Babcisynek
    Szalony weekend
    Akwamaryna
    Daleko jeszcze?
    Człowiek roku
    Czyściciel
    Ty i ja i wszyscy, których znamy
    Noc kawalerów
    Lakier do włosów
    Idiokracja
    Krwawa uczta
     Nacho Libre
    RV: Szalone wakacje na kółkach
    Uwaga, faceci!
    Dziewczyna z sąsiedztwa
    Ona to on
    Terminal
    Holiday
    Jak w niebie
    50 pierwszych randek
    John Tucker musi odejść
    A właśnie, że tak!
    Prosto w serce
    Całe szczęście
    Dziedziczki
    Moja super eksdziewczyna
    W świecie kobiet
    Twarda sztuka
    Miłość i inne nieszczęścia
    Niania w Nowym Jorku
     Good Luck Chuck
    Licencja na miłość
    KUNIEC
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Filmy
    1. Pora mroku, Piła 4, Deard of the dead.
    2."The Secret Life of Worlds","Powrot do garden state","1984"
    3.Wredne dziewczyny,Akwamaryna,Jestem przy Tobie Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Powrót do Garden State / Garden State - Soundtrack (2004)

    Ten post został ukryty, ponieważ łamał regulamin.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Dzień Dobry wszystkim,
    jest jeszcze "Powrót do Garden State" też podobno niezły Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ciekawe propozycje filmowe...?
    "Powrót do Garden State" - piękny film o miłości, dorastaniu i dojrzewaniu.
    "Przeminęło z wiatrem" - genialne Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ELIZABETHTOWN - ciepły, miły z cudowną muzyką :)
    Fajny to był pierwowzór tego filmu - powrót do garden State, w zeszłym roku
    grali go w kinach, a Elizabethtown, to juz niestety lukrowana, hollywodzka
    przeróba, a co do muzyki to się zgodzę, w filmach Camerona Crowe`a zawsze
    dobrze grają. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Film "Powrót do Garden State" wchodzi na ekrany
    Film "Powrót do Garden State" wchodzi na ekrany
    idźmy wszyscy do kina to obowiązek ułożonego konsumenta
    openmind.desk.pl ekstrema dla każdego !! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: 2004: najlepsze filmy
    Kontrolerzy - za klimat
    Powrót do Garden State - za lekkość, nie mylić z błahością Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: 2004: najlepsze filmy
    Kolejność nie ma znaczenia dla mnie wszystkie równie świetne: City of God, Kawa
    i papierosy, i Powrót do Garden State. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Bliżej
    Portman zagrała zdecydowanie lepiej w "Powrót do Garden State" ... a tu ... no
    cóż ... mogła bardziej się postarać - choć od Roberts była lepsza ... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: NAJLEPSZY SOUNDTRACK
    Z nowych produkcji:
    soundtrack z filmu "Powrót do Garden State" Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Quiz filmowy:)))))
    falus znaczy rura ;)

    łatwe zapodaje:
    Jaki wynalazek uczynił bogatym kolegę Andrew Largemana w filmie 'Powrót do
    Garden State'? (polecam) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Muzyka filmowa którą chętnie słuchacie
    Magnolia
    powrót do Garden State
    Billy Elliot
    ostatnio Głową w mur Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: W kinach nie zobaczycie: Nick i Norah
    film jest naprawdę klimatyczny, kupiłem DVD i ścieżkę dźwiękową zaraz po obejrzeniu w kinie. trailer w ogóle nie oddaje klimatu. mega muzyka - sprawdźcie opinie na iTunes, ludzie mówią że pod względem muzycznym to drugi "Powrót do Garden State". oglądać i koniec! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: "tylko Ty nie lubisz tego filmu..." :)
    > "powrót do garden state" - myślałam, że nigdy się nie skończy:>

    Dokladnie tak! Banalny i dluuugi:) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: "tylko Ty nie lubisz tego filmu..." :)
    Zakochany bez pamięci, Pusty dom, Powrót do Garden State (co za nuudy),
    Marzyciel Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: "Powrot do Garden State"
    "Powrot do Garden State"
    Czy ktos moze wie jak nazywa sie piosenka i kto ja wykonuje ze zwiastunu do
    filmu "Powrot do Garden State". Mam soundtrack ale nie ma tam tej piosenki. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Tekst piosenki-"Blue Eyes" Cary Brothers
    Tekst piosenki-"Blue Eyes" Cary Brothers
    Czy ktoś posiada tekst piosenki "Blue Eyes" zespołu Cary Brothers?? Piosenka znajduje się na soundtracku "Powrót do Garden State". Szukam szukam i nie moge znaleźć... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Recenzja Garden State OST z CGM
    Recenzja Garden State OST z CGM
    Całkiem przyjemna dla uszu ścieżka dźwiękowa z cieszącego się już kultowym
    statusem reżyserskiego debiutu Zacha Braffa „Powrót do Garden State”
    („Garden State” . Utwory utrzymane są w łagodnym, softrockowym klimacie,
    który dobrze oddaje klimat tego pełnego ciepła filmu. Ich dobór zapewnia
    różnorodność stylów muzycznych, ale nie należy obawiać się gryzących
    kontrastów. Umieszczenie kilku gatunków na jednym albumie dodaje tylko koloru
    spójnej kompozycji.





    Rdzeń kompilacji jest britpopowy (Oasis-podobne The Shins „Caring Is Creepy”
    i Coldplay). Pomiędzy soulem a r&b dryfuje Zero 7, bluesowe inspiracji
    odnaleźć można w partiach wokalu Colina Haya. Akustyczne granie dominuje
    natomiast w „Don’t Panic” Coldplay i „New Slang” The Shins. Motywy wschodnie
    dopełniają całości w „Lebanese Blond” Thievery Corporation.



    Przesłanie albumu jest optymistyczne („Let Go” Frou Frou oraz refren „We live
    in a beautiful world” Coldplaya). Odrobinę melancholii i refleksji
    wprowadzają jednak Zero 7 i Cary Brothers. Ciekawym urozmaiceniem do
    współczesnych nagrań jest przebój z początku lat siedemdziesiątych „The Only
    Living Boy In New York” duetu Simon & Garfunkel. Większą uwagę warto również
    zwrócić na „New Slang” The Shins, jako na kawałek najbardziej chyba
    melodyjny, wesoły i wpadający w ucho.

    Umarle, ze smiechu. Agonia dopadla mnie szczegolnie w nastepujacych momentach

    "Rdzeń kompilacji jest britpopowy (Oasis-podobne The Shins „Caring Is Creepy”
    i Coldplay). Pomiędzy soulem a r&b dryfuje Zero 7, bluesowe inspiracji
    odnaleźć można w partiach wokalu Colina Haya."

    i "Przesłanie albumu jest optymistyczne („Let Go” Frou Frou oraz refren „We
    live in a beautiful world” Coldplaya)."

    Pogratulowac Autorce! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: jutro mija miesiac
    Justynko,
    najpierw bylo mi smutno a potem poszlam do kina na "powrot do garden state".
    Film ladny, melancholijnie smutny. Polecam w wolnej chwili
    Ja mialam termin na 19 maja.
    pozdrawiam,
    Ania Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Glupoty pseudotlumaczy II
    Poza tym: nadal uważam, że "Powrót do Garden State" to zły tytuł. A pseudotłumaczem można by w tym wypadku ochrzcić dystrybutora (czy inną osobę, która tytuł wymyślała, a chcąc nie chcąc "tłumokiem" się stała) ))

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wasz number one
    ja tez starocie :/ K-Pax, Wehikuł Czasu, Powrót do Garden State,
    Amelia, Władca Pierścieni (tudzież Requiem for a dream - chodzi o
    ten motyw, tytuł chyba "requiem " właśnie) i milią innych. W ogóle
    filmowa muzyka bywa fajna. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wasz najulubieńszy film ...lub filmy.
    closer
    lost in translation
    rekonstrukcja
    powrót do garden state
    michael clayton
    almodovar i allen - wielbię bezkrytycznie chyba ;)
    love, actually Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jakie filmy szczególnie zapamiętaliście?
    Efekt Motyla (Butterfly Effect) i Helikopter w Ogniu (Black Hawk Down). To takie
    dwa filmy, do ktorych czasem powracam. Poza tym Powrot do Garden State (Garden
    State). Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Cinema City startuje w poniedziałek
    Poniedziałek 20 Grudnia 2004


    Bridget Jones: W pogoni za rozumem, ang., 2004 ( Wielka Brytania 2004, l. 15 ,
    min. 100)
    Cinema City Wolność 14:15 , 16:30 , 18:45 , 21:00

    Ekspres polarny, USA, 2004 ( USA 2004, l. b.o , min. 105)
    Cinema City Wolność 10:15 , 12:30 , 14:45 , 17:00

    Garfield, USA, 2004 ( USA 2004, l. b.o. , min. 80)
    Cinema City Wolność 10:30

    Immortal - Kobieta pułapka, 2004, fr.-wł.-ang. ( Francja-Włochy-Wielka Brytania
    2004, l. 15 , min. 100)
    Cinema City Wolność 15:15 , 19:15 , 21:30

    Iniemamocni, USA, 2004 ( USA 2004, l. 6 , min. 105)
    Cinema City Wolność 10:00 , 12:30 , 15:00 , 17:30 , 20:00

    Komórka, 2004, USA ( USA 2004, l. 15 , min. 95)
    Cinema City Wolność 16:15 , 20:30 , 22:30

    New York Taxi, USA-fr., 2004 ( USA-Francja 2004, l. 15 , min. 100)
    Cinema City Wolność 13:30 , 17:45 , 19:45 , 22:00

    Pamiętniki księżniczki 2: Królewskie zaręczyny, 2004, USA ( USA 2004, l. , min.
    95)
    Cinema City Wolność 10:00 , 12:15 , 14:30 , 16:45 , 19:00 , 21:15

    Pasja, wł.-USA, 2003 ( Włochy-USA 2003, l. 15 , min. 125)
    DKF RUMCAJS 18:00

    Powrót do Garden State, USA, 2004 ( USA 2004, l. 15 , min. 110)
    Cinema City Wolność 12:15 , 14:15 , 18:30

    Rybki z ferajny, USA, 2003 ( USA 2003, l. b.o. , min. 95)
    Cinema City Wolność 10:45 , 13:00

    Sky Kapitan i świat jutra, USA, ( USA 2004, l. 15 , min. 110)
    Cinema City Wolność 10:45 , 16:00 , 22:30

    Upadek, niem., 2004 ( Niemcy 2004, l. 15 , min. 150)
    Cinema City Wolność 18:15 , 21:15

    W 80 dni dookoła świata, USA, 2004 ( USA 2004, l. 12 , min. 125)
    Cinema City Wolność 10:30

    Zły Mikołaj, USA, 2003 ( USA 2004, l. 15 , min. 95)
    Cinema City Wolność 14:00 , 17:15 , 19:30 , 21:30

    Święta Last Minute, USA, 2004 ( USA 2004, l. 15 , min. 95)
    Cinema City Wolność 11:15 , 15:30





    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Zapraszenie:)
    to kiedy idziemy na nowego jarmusch'a? a moze 'powrot do garden state'? ma
    dobre recenzje. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Filmy nie do zdarcia
    dodaje również "Amelię", "Powrót do Garden State" oraz "Szklane serce" Herzoga-
    to ku refleksji Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: kto idzie na filmy do heliosa w sobote?
    kto idzie na filmy do heliosa w sobote?
    hmmm? amelia, samotni, requiem dla snu i powrot do garden state...
    ktos idzie, szukam towarzyszy...? pozdrawiam... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Mało kina w kinie
    Pochodzę z Olsztyna, po studiach zostałem w Poznaniu. Od 96, kiedy to zmieniłem
    miejsce pobytu, wygląda, że nic w kwestii kinowej się w Olsztynie nie zmieniło
    (chyba, że na gorsze - zamknięto "Grunwald", zapewne DKF przy WDKu też nie
    działa). W Poznaniu konkurencję wymusiły multipleksy - najpierw Multikino,
    potem Kinepolis (największe wg nich kino w Europie), wkrótce zostanie otworzony
    kolejny moloch na kilkanaście sal wraz z IMAX'em. Niemniej swoją niszę znalazły
    kina specjalizujące się w wyświetlaniu filmów starszych, ambitnych, mniej
    komercyjnych. Przykładem niech będzie Malta, gdzie można wciąż obejrzeć takie
    perełki jak "Delikatesy", "Wielki błękit" czy o północy "Zagubioną autostradę"
    lub też Muza czy Amarant, gdzie wyświetlane są filmy z cyklu "Era - Nowe
    horyzonty".

    Dla porównania zamieszczam, w czym można wybierać dzisiejszego wieczoru w
    Poznaniu - a znajdzie się tu zarówno repertuar dla bardziej wymagającego
    kinomana jak i spragnionego rozrywki przy popcornie i coli. Trzy filmy na
    Olsztyn??? Pominę milczeniem... Trzymam kciuki za Multipleks w Olsztynie. Czego
    życzę Wam i sobie.

    B.

    Aleksander
    Aviator
    Bardzo długie zręczyny
    Bezdroża
    Blade: Mroczna Trójca
    Bliżej
    Blue velvet
    Carandiru
    Czarny kot, biały kot
    Czekając na Joe
    Delicatessen
    Dzienniki motocyklowe
    Dziewczyna z perłą
    Dziwka
    Ekspres Polarny
    Elektra
    Goya
    Iniemamocni
    Kawa i papierosy
    Kinsey
    Klątwa
    Kontrolerzy
    Kubuś i Hefalumpy
    Lecą żurawie
    Lemony Snicket: Seria Niefortunnych Zdarzeń
    Lisbon Story
    Lucky Luke
    Marzyciel
    Melinda i Melinda
    Miłość na żądanie
    Mój Nikifor
    Nienawiść
    Niezwyciężony
    Noc na ziemi
    Ocean`s 12: Dogrywka
    Pamiętnik księżniczki 2
    Pan od Muzyki
    Piano Bar
    Piła
    Popatrz na mnie
    Powrót do Garden State
    Poznaj moich rodziców
    Rh+
    Rybki z ferajny
    Samotni
    Skarb narodów
    Tam gdzie rosną poziomki
    Upadek
    Upiór w operze
    Vera Drake
    W stronę morza
    Wielki błękit
    Wiosna, lato, jesień, zima i ...Wiosna
    Za wszelką cenę
    Zatańcz ze mną
    Zło
    Życie jest cudem
    Żywot Briana Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kto do Multibabykina w środę?
    Kto do Multibabykina w środę?
    Grają 'Powrót do Garden State'. Mam wielką ochotę żeby pójść, tylko samej to
    tak troszkę smutno, więc szukam towarzystwa

    Czy jakaś mama chce się przyłączyć?

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jakie filmy ostatnio oglądałyście i jak je oceniac
    "POWRÓT DO GARDEN STATE" super
    poza tym:
    "noi albinoi"
    "krotkie historie" davida lyncha
    ""powrót"
    i tak na rozluznienie "orydinary criminal " Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wzruszające filmy

    AJBARDZIEJ WZRUSZAJĄCE FILMY WSZECHCZASÓW
    Akurat tak sie składa że wszystkie najlepsze filmy wszechczasów mam w małym palcu.
    Na przykład "To wspaniałe życie" z 46r oglądalem już niezliczoną ilość razy w życiu i uważam go za najbardzie wzruszający film w historii, a
    przynajmniej najlepszy o Bożym Narodzeniu.
    Wstyd takiego klasyka po prostu nie widzieć.
    Będę pisał nie tylko o romansach, ale także o filmach ciepłych i
    bardzo wzruszających.
    Moge sie poświecic i z kilkadziesiat znakomitych tytułów od ręki
    rzucic. Proszę bardzo. Obok oceny z największej strony światowej o filmach które jako jedyna ma bardzo prawdziwe oceny, filmweb lub wp czy onet mają oceny filmów tak dziwne że śmiechu warte.
    Filmy które wypiszę są najbardzie cenione zarówno przez
    ludzi głosujących jak i krytyków .Przeważnie to filmy wielooskarowe z
    duzo ilością nominacji. Naprawdę wzróćcie na te własnie filmy uwagę
    Bo warto jeżeli lubicie wartościowe wzruszające filmy o miłości

    46r To wpaniałe zycie (James Stewart) 8,6
    39r Pan Smith jedzie do Waszyngtonu (James Stewart) 8,4 2osk
    38r Cieszmy się życiem (James Stewart) 7,8 2osk
    40r Sklep na rogu (James Stewart) 8,0
    40r Filadelfijska opwieść (James Stewart,K.Hepburn, C.Grant) 8,2
    42r Casablanca (H.Bogart, I.Bergman) 8,8 3osk
    39r Przeminęło z wiatrem (C.Gable , V.Leigh) 8,1 8osk
    34r Ich noce (C.Gable) 8,3 5osk
    60r Garsoniera (J.Lemmon, S.McLaine) 8,4 5osk
    51r Rzymskie Wakacje (A.Hepburn , G.Peck) 8,2 3osk
    56r Olbrzym (E.Taylor) 7,6
    39r Wichrowe wzgórza (Laurence Olivier) 7,7
    40r Pożegnalny walc (Vivien Leigh) 7,3
    41r Zielona dolina 5osk 8,0
    42r pani Miniver 6 osk 7,7
    43r Komu biją dzwony (Gary Cooper i Ingrid Bergman) 7,2
    43r Pieśń o Bernadette 7,7 4osk
    46r Najlepsze lata naszego życia 7osk
    47r Cud na 34 ulicy (Natalie Wood) 7,8
    51r Miejsce pod słońcem (Elizabeth Taylor) 7,7 6 osk
    53r Stąd do wieczności (D.Kerr) 7,9 8 osk
    61r Śniadanie u Tiffaniego (A.Hepburn) 7,8
    61r Wiosenna bujność traw (Natalie Wood) 7,6
    63r Polne lilie (Sidney Poitier) 7,6
    65r W cieniu dobrego drzewa (Sidney Poitier i Shelley Winters) 7,6
    44r Wielka nagroda (Elizabeth Taylor) 7,4 2osk
    97r Lepiej byc nie może (J.Nicholson) 7,7 2osk
    87r Wpływ księżyca (Cher N.Cage) 7,0 3osk
    52r Deszczowa piosenka (G.Kelly) 8,5
    61r West side story 7,8 10osk
    64r My Fair Lady (A.Hepburn) 7,8 8osk
    65r Dźwięki muzyki (J.Andrews) 7,8 5osk
    40r Rebecca 8,3 2osk
    77r Annie Hall (W.Allen, D.Keaton) 8,3 2osk
    79r Manhattan (W.Allen, D.Keaton) 8,2
    97r Życie jest piekne (R.Benigni) 8,4 3osk
    89r Kiedy Harry poznał Sally (M.Ryan) 7,7
    98r Gra w serca (A.Jolie) 7,2
    2003 Między słowami (B.Murray) 8,0
    2003r Lalki (japoński) 7,8
    2004r Przed zachodem słońca (E.Hawke) 8,3
    2004r Powrót do Garden State (N.Portman) 8,1
    KUNIEC


     Człowiek z księzyca
    Wichry namiętności
    Tańcząc w ciemnościach
    Młode wilki
    Dwa księżyce
    Tato
    Amelia
    KUNIEC

    EDIT:


     Szkoła Uczuć
    Kiedy mężczyzna kocha kobietę
    Zielona mila
    Byliśmy żołnierzami
    Człowiek w ogniu
    Gladiator
    Miasto Aniołów
    Doskonały świat
    Joe Black
    Czekając na wyrok
    KUNIEC


    Tyle, pozdrawiam

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Szukam Filmu ;)
    Pół dolara grał lub będzie grać w

    2010: Dance, The
    2008: Righteous Kill jako Spider
    2008: Ski Mask Way, The jako Seven
    2007: Elvis: Viva Las Vegas (on sam)
    2006: Odwaga i nadzieja (Home of the Brave) jako Jamal Aiken
    2005: Nie dać się zabić (50 Cent: Refuse 2 Die) (zdjęcia archiwalne) (on sam)
    2005: Game: Documentary, The jako on sam
    2005: Get Rich or Die Tryin' jako Marcus
    2005: Beef 3 jako on sam
    2004: Shady National Convention, The jako on sam
    2004: And You Don't Stop: 30 Years of Hip-Hop jako on sam
    2004: Beef 2 jako on sam
    2004: Fuse 100%
    2003: 50 Cent: The New Breed jako on sam
    2003: Hip Hop Babylon 2 jako on sam (zdjęcia archiwalne)
    2003: Hip Hop Uncensored Vol. 5: The Greatest Shows on Earth jako on sam
    2003: Boogie special: 50 Cent jako on sam
    2003: Beef jako on sam
    1989: Simpsonowie (Simpsons, The) jako on sam (głos) (gościnnie)


    Method Man

    2008: Poznaj moich Spartan (Meet the Spartans) jako Perski emisariusz
    2007: 1 More Hit (on sam)
    2007: Wu: The Story of the Wu-Tang Clan (on sam)
    2007: Notorious B.I.G. Bigger Than Life (on sam)
    2006: Rock the Bells (on sam)
    2006: Hood of Horror jako on sam
    2006: Other Side of Simple, The
    2005: Method Man Presents: The Strip Game
    2005: Jad (Venom) jako Deputy Turner
    2005: MC: Why We Do It, The jako on sam
    2004: Method & Red jako Method Man
    2004: Beef 2 jako on sam
    2004: Soul Plane: Wysokie loty (Soul Plane) jako Muggsy
    2004: Ojciec mojego dziecka (My Baby's Daddy)
    2004: Making 'Scary Movie 3' jako on sam
    2004: Powrót do Garden State (Garden State) jako Diego
    2003: Straszny film 3 (Scary Movie 3) jako Gra siebie
    2003: Scarface: Origins of a Hip Hop Classic (on sam)
    2003: MTV Mardi Gras 2003 jako Gość
    2002: Uliczne sny (Street Dreams) jako gra siebie
    2002: Hip-Hop VIPs jako on sam
    2002: Brown sugar jako Gra siebie
    2002: Prawo ulicy (Wire, The) jako Melvin 'Cheese' Flagstaff(2003) (gościnnie)
    2002: Hype Williams: The Videos, Vol. 1 jako on sam
    2002-2003: Twilight Zone, The jako Kneigh (gościnnie)
    2002: Stung jako Prowadzący
    2001: Super zioło (How High) jako Silas P. Silas
    2001: One on One (gościnnie) (on sam)
    2001: Gimnazjum Volcano (WaSanGo) jako Pan Ma
    2000: Boricua's Bond
    2000: Backstage. Za kulisami. (Backstage) jako gra siebie
    2000-2004: Boston Public jako Flash Master K (gościnnie)
    2000: CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas (CSI: Crime Scene Investigation) jako Drops (2006/2007) (gościnnie)
    2000: Wonderland (gościnnie)
    1999: Czarne i białe (Black and White) jako Gra siebie
    1999: P.I.G.S jako Nun
    1998: Belly jako Shameek
    1997-2003: Oz jako Carlton 'Tug' Daniels
    1997: Cop Land jako Shondel
    1997: Rhyme & Reason jako gra siebie
    1997: Paragraf 187 (One Eight Seven) jako Nożownik
    1997-2004: Behind the Music jako on sam (gościnnie)
    1996: Wielka biała pięść (Great White Hype, The) jako Gra siebie
    1995: Show (Show, The) jako gra siebie
    1994-2004: Space Ghost Coast to Coast jako on sam (gościnnie)
    1992-1997: Martin jako Burgler (gościnnie)


    SZUKANIE NA FILMWEB NIE BOLI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Alien vs Predator
    Ja pierdylę, co za dzień. To jeden z tych dni, kiedy najprzyjemniejsze
    godziny to te spędzone w pracy. Zaraz po robocie przeżyłem wizytę u
    dentysty, który swoim niepozornym małym wiertełkiem wkręcił się do
    centralnego ośrodka nerwowego. Chory ząb po wyjściu z gabinetu bolał
    mnie jeszcze bardziej z powodu szoku pourazowego. Ale to dało się
    znieść, problem w tym, że zaczęły boleć wszystkie inne: górne, dolne,
    prawe, lewe. Poważnie. Ze strachu chyba.

    Żeby odreagować tę niekorzystną sytuację trzeba było zaatakować kino.
    Dwa seanse do wyboru "Powrót do Garden State" w Heliosie lub "Alien vs.
    Predator" w Koronie. Ba, proste, nie będę czekał 2 godziny w kolejce po
    bilety - u mnie w pojedynku Helios vs. Korona ktokolwiek nie wygra,
    Helios będzie przegranym. "Garden State" odhaczę najwyżej na video. Więc
    pozostaje horror s-f. Sprawdźmy czy Paul WS Anderson wrócił w końcu do
    formy znanej z "Event Horizon".

    Nie wrócił. Żeby nie klepać za dużo w klawiaturę, przejdę od razu do
    sedna. Podstawowym problemem tego filmu jest obsesyjne wyjaśnianie
    wszystkiego. Każda zagwozdka jest tu wyłożona głośno i wyraźnie, żeby
    każdy, naprawdę każdy (nawet 8 letni szympans) zrozumiał, o co się
    rozchodzi w tym całym bajzlu. Straszna kicha, panie Anderson. Nie
    zakumał Pan najwyraźniej, co było podstawową zaletą filmu Scotta, który
    zapoczątkował modę na aliensów. Tam niewiele się wyjaśniało. A w miarę
    trwania filmu dochodziły kolejne niewiadome - jak na przykład, co tak
    naprawdę korporacja Weyland-Yutani wie o obcych, albo kto u diabła jest
    tym słoniowatym kolesiem w statku-podkowie. Tutaj zaprezentowano
    historyjkę predatorów od początku do końca. Silna żenada z tymi
    Aztekami, Kmerami i cholera wie, czym jeszcze.

    Jak oglądam jakiegoś nowego Bonda, to zawsze przy scenie "My name is
    Bond. James Bond." nachodzi mnie myśl, jak to się dzieje, że rozmówca
    nie kojarzy tego nazwiska. Czemu 007 zawsze trafia na ludzi
    zahibernowanych przez ostatnie 50 lat? To w zasadzie problem każdej
    większej serii filmowej - w scenach tego rodzaju po prostu nie da się
    uniknąć sztuczności. Zabawnie jest w "AvP". Bohaterowie wchodzą do
    jakiejś jamy z jajami obcego i przez kilka minut zastanawiają się co to
    jest. Unbelievable. Filmów nie oglądacie? OK, założmy że faktycznie jest
    to równoległe uniwersum w którym Scott nie nakręcił Aliena. Czy naprawdę
    tak ciężko skojarzyć, że to są jaja? Z których się coś właśnie wykluwa?
    Coś nieziemskiego? Coś złowrogiego? To równoległe uniwersum jest za
    bardzo równoległe, if-you-know-what-I-mean.

    Nie wiem, czy zwróciliście uwagę, ale w miarę trwania seansu Antarktyda
    staje się coraz cieplejsza. Gdzieś w środku filmu nikomu nie są już
    potrzebne czapki. W końcowych częściach bohaterom nie są już nawet
    potrzebne kurtki (!). Wow. Ile jest stopni Celsjusza w nocy na
    Antarktydzie? -60? -160? Czarnoskóra Ripley daje radę tylko w bluzeczce
    i przewiewnych spodniach. Szacuneczek. To nawet lepiej niż Jolie z
    dekoltem do pępka w "Tomb Raider" - Lara Croft jednak nosiła kurtkę.

    Hmmm, no właśnie, czy ja napisałem "czarnoskóra Ripley"? W zasadzie
    problem nie dotyczy tego, że ona nie jest biała. W zasadzie nie wiem, w
    czym konkretnie tkwi ten problem, ale babka po prostu nie jest
    twardzielem. Kompletnie do swojej roli nie pasuje. Nadaje się idealnie
    na trzecioplanową postać, która powinna zostać zdekapitowana w szóstej
    minucie filmu.

    niewielki SPOILER poniżej

    Zakończenie. Co za żenada. Whoever wins we lose, jasne, jasne. Hasło
    nawet nietragiczne, ale chyba z jakiegoś innego seansu. A może to chodzi
    o to, że to my, widownia, jesteśmy przegrani?

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Powrót do Garden State
    W USA nazywany pokoleniowym fenomenem i – może trochę na wyrost, ale nie
    bezpodstawnie – „Absolwentem” XXI wieku (i nie chodzi tylko o to, że na ścieżce
    dźwiękowej pojawia się duet Simon i Garfunkel). Dla tamtejszej publiczności
    ciekawostką jest, że film powstał z potrzeby twórczej autora a nie jako element
    biznesplanu na rok 2004. W Europie zdarza się to ciągle nieco częściej, więc
    ten fenomen się pewnie u nas nie przyjmie, ale szkoda by było, gdy „Powrót do
    Garden State” przeszedł tak zupełnie bez echa, bo to naprawdę fajny (właśnie
    tak: fajny) film.

    Andrew Largeman (Zach Braff, zarazem scenarzysta i reżyser) ma dwadzieścia
    kilka lat, z czego znaczą część przeżył w stanie lekkiego, ale za to
    nieustannego odjazdu, jaki zafundował mu troskliwy ojciec-psychiatra (trochę
    blado w tym filmie wypada Ian Holm). Od lat mieszka w LA, otarł się o karierę
    aktora, ale żyje z nędznej pracy w wietnamskiej restauracji. Z odrętwienia
    wyrywa go śmierć matki – wracając na pogrzeb do rodzinnego New Jersey, leniwego
    przedmieścia Nowego Jorku, nie zabiera ze sobą kilogramów swoich prochów. Jest
    trochę jak człowiek, który nagle odzyskał wzrok i uczy się kolorów. Wszystkie –
    nawet te brzydkie – są dla niego fascynujące i z przerażeniem odkrywa, że
    ojciec chciał go chronić przed tym, co brzydkie, smutne, ciężkie i trudne, a
    tak naprawdę odebrał mu możliwość oglądania tego, co piękne, radosne, ciekawe i
    przyjemne.

    Przez kilka dni spędzonych w domu będzie więc unikał ojca, spotka za to dawnych
    znajomych, z których większość głównie zajmuje się niczym a w wolnych chwilach
    popala trawę. Pozna też Sam (Natalie Portman), dla której świat ma kolorów
    nawet za dużo i która próbuje nad tym zapanować uciekając w kłamstwa i
    konfabulacje (ale zawsze się przyznaje). Sam pomoże mu zorientować się w
    kolorach a w zamian znajdzie przy nim trochę spokoju. Minie kilka dni i Andrew
    będzie musiał zdecydować – czy wraca do LA, gdzie tak naprawdę nie czeka na
    niego nic, poza szafką prochów, czy zostanie i spróbuje nadrobić stracone lata?
    Czeka go pierwsza w życiu własna decyzja.

    Fabuła prosta, ale narysowana tak, że ma się wrażenie oglądania albumu ze
    zdjęciami i słuchania historii opowiadanej przez kogoś znajomego, trochę jakby
    się było jednym z dawnych kumpli Largemana. W dodatku historia wpleciona jest w
    obrazek złożony z dowcipnych obserwacji współczesnej rzeczywistości
    amerykańskiej młodzieży, która okazuje się w sumie bardzo podobna do
    europejskiej. „Powrót do Garden State” jest w swojej nastrojowości, w
    tęsknotach, z których powstał i w przesłaniu bardzo bliski norweskim „Kumplom”:
    nawet jeśli życie bywa podłe, to trzeba je brać z całym tym bagażem, bo nic
    więcej nie mamy i nie komplikować go jeszcze bardziej. Tyleż banale, co dla
    naszego pokolenia czasem trudne do zrealizowania.

    I taki jest ten film – banalny, jak życie i jak ono prawdziwy. Nie stara się
    być niczym więcej.

    Nastrój buduje w nim przede wszystkim prosta muzyka, którą słychać jakby z
    radia czy z discmana bohaterów, a nie zza kamery oraz zdjęcia, które spokojnie,
    leniwie płyną (tylko raz trochę szaleją, w czasie imprezy, którą bohater
    obserwuje z kanapy i pod wpływem extasy; bardzo udany zabieg). Środki wyrazu,
    które nie próbują dopowiadać do obrazu więcej, niż trzeba, nic nie sugerują
    widzowi.

    Prywatnie Zach Braff jest zaś moim mistrzem – wymyślił prosty i skuteczny
    sposób, żeby całować się z Natalie Portman i przy okazji zrobił fajny film.


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: A mnie to pomagało...
    Witajcie:)
    Nie zaglądałam przez jakiś czas na forum i widzę, że nastąpiło
    pewne „przegrupowanie”:) i porządkowanie:) i generalnie, moim zdaniem, idzie ku
    lepszemu. Tylko na ile to, co uznajemy tutaj za mądre słowa (bo naprawdę są aż
    do bólu mądre i prawdziwe), udaje nam się wcielać w życie.
    Szczesliwawa – muszę się z Tobą zgodzić:) Pewnie jeszcze ze trzy lata temu
    powiedziałabym, ze absolutnie nie masz racji, bo: będę chuda – będę bardziej
    pewna w kontaktach z ludźmi, będę chuda – będę spędzać całe wakacje nad morzem
    bez kompleksów, będę chuda – będę uwielbiać zakupy, bo nie będzie kłopotu ze
    znalezieniem rozmiaru no i nie będę się złościć na wyszczuplające lustra w
    przymierzalniach ( swoją drogą to naprawdę wstrętne techniki sklepów), będę
    chuda – będę bardziej lubiana no i oczywiście uda mi się w końcu przypomnieć
    jak to jest być z kimś, spędzać z nim czas, czuć się kochaną, kochać, etc.
    Powtarzałam to sobie tak długo, aż naprawdę w to uwierzyłam. Postanowiłam
    sobie, że to przecież takie proste, dam radę, bo chcę tego tak bardzo, że nie
    muszę już szukać jeszcze innej motywacji ( a znalazła się, bo któregoś dnia
    dwójka chłopców z podstawówki powiedziała mi w windzie, żeby „gruba się
    zamknęła” – to był jedyny komentarz, jakikolwiek usłyszałam na temat mojej
    wagi, ale wrył mi się głęboko w pamięć...). No i po paru miesiącach dotarłam do
    tego swojego wymarzonego rozmiaru 36, tak jak szczesliwawa. I tak naprawdę
    niewiele się zmieniło, może przez chwilę udało mi się sobie wmówić, że czuje
    się lepiej, bo w letnich sukienkach przyciągam męskie spojrzenia, bo przemogłam
    się i umówiłam na kilka randek, bo znowu zaczęłam wychodzić, spotykać się z
    dawno odstawionymi przyjaciółmi, bo wydawało mi się, że żyję... I „pięknie”
    żyłam: zawaliłam szkołę, nie miałam na nic siły, wszyscy mnie irytowali, a
    jedna z bliższych mi wtedy osób dawała mi do zrozumienia, że tak naprawdę to
    teraz może i przypominam kobietę, ale jeszcze długa droga przede mną...W
    ostatecznym rozrachunku było już potem tylko gorzej – nie rozumiałam siebie,
    nie akceptowałam, byłam coraz bardziej złośliwa i agresywna, więc stało mi się
    już wtedy obojętne czy jestem szczupła czy nie, bo naprawdę niewiele się
    zmieniło. Rozczarowanie najlepiej topiło się w jedzeniu –i zapłaciłam za to
    cenę totalnym zaburzeniem gospodarki hormonalnej. Teraz dopiero powolutku do
    siebie i do normy dochodzę.
    Szczesliwawa – masz rację, naprawdę, ja przeszłam teraz trzy lata podobne do
    Twoich. Trzy lata przez które traciłam systematycznie nadzieję na to, że mogę
    być po prostu normalna (nieważne jak fizycznie bym wyglądała, ale tak bardzo
    chciałam być znowu normalną „mną”: zafascynowaną językami obcymi, literaturą i
    filmem osobą, cieszącą się z drobiazgów, wyprawiającą czasami zwariowane rzeczy
    z przyjaciółmi, umiejącą organizować sobie czas a nie organizować tylko posiłki
    i ich wartość energetyczną, miałam dosyć bycia depresyjne wykrzykującą, że mam
    już dość, że już nie mam siły, że nienawidzę swojego zachowania). Tak bardzo
    chcę być już na tej dobrej drodze. I na tej drodze zupełnie nie widzę
    codziennego zapisywania tego, co zjadłam (a to zazwyczaj doradzają dietetycy),
    podliczania wartości, zawartości, odliczania czasu miedzy posiłkami (chyba że
    to się już dzieje naturalnie, bez zaangażowania w to całkowicie świadomości, to
    to ostatnie jeszcze akceptuję). Ja już naprawdę nie mogę ciągle się zastanawiać
    nad odchudzaniem, nie chcę, inaczej staję się niewolnikiem jedzenia, a naprawdę
    nie chcę się już w jakieś schematy wpakować, już naprawdę mam dosyć. To nie
    jest żadne epokowe odkrycie, ale przez ten tydzień, kiedy nie tutaj nie
    zaglądałam, dotarło to do mnie ze zdwojoną siłą, bo:
    - mój przyjaciel (jeden z wielu, z którymi urwałam kontakt, bo żyłam
    jedzeniem i niejedzeniem) miał imieniny, wysłałam Mu życzenia i okazało się, że
    wcale u Niego nie jest różowo, ale już nie chciał się ze mną spotkać – pewnie
    już miał dosyć mojego zawalania umówionych spotkań (zresztą ciężko jest
    opowiadać komuś o swoich zmartwieniach, jeżeli nie rozmawiało się z nim nawet o
    głupotach przez ponad roK) i zrozumiałam, że już przekroczyłam pewne granice i
    było mi strasznie przykro;
    - mój kolega (a kiedyś nawet przyjaciel), którego spotkałam w autobusie,
    został na swoim miejscu i nie podszedł do mnie na małą pogawędkę – niby
    drobiazg, ale też to mną potrząsnęło.
    I teraz powoli dochodzę do ładu: powoli dzwonię, zapisałam się na kursy
    językowe, na dzisiaj jestem umówiona ze znajomymi i chociaż tak dawno się z
    nimi nie widziałam i chociaż obawiam się tego spotkania to wiem, że to jest
    moja droga do normalności. Już nie chcę marnować sobie dni, nie chcę ich sobie
    odbierać, to wcale nie musi być już teraz, natychmiast, bezbłędnie realizowane,
    już daję sobie margines błędu, nie chcę się zapętlić. Byłam ostatnio w kinie
    na „Powrót do Garden State” i była tam prosta ale mądra kwestia, że nasze życie
    potrafi czasem strasznie boleć, ale to tak naprawdę jedyna rzecz, którą mamy
    dla siebie. Tak naprawdę dla siebie. I z czystym sercem polecam wam ten film:)
    A teraz idę sobie „pokolorować” :) paznokcie.
    Napiszcie, co Was miłego spotkało w ten weekend – bo na pewno było coś miłego,
    chociażby na pierwszy rzut oka wydawało się, ze był totalnie nieudany.
    Ściskam Was bardzo bardzo mocno.
    Buziaki.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • witch-world.pev.pl
  • Design by flankerds.com