Linki
menu      potrawa z maki kukurydzianej
menu      potrawy bogate w błonnik
menu      potrawy bogate w żelazo
menu      POTRAWY DLA MATEK KARMIĄCYCH
menu      potrawy kuchni europejskiej
menu      potrawy kuchni greckiej
menu      potrawy kuchni staropolskiej
menu      potrawy kuchni wielkopolskiej
menu      potrawy kuchni żydowskiej
menu      Potrawy na Boże Narodzenie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przybowka.xlx.pl
  • Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Potrawy mięsne





    Temat: Barbara Jakimowicz-Klein - Piwo Wino Nalewki
    Barbara Jakimowicz-Klein
    Piwo Wino Nalewki



    Wiadomo, że nalewki wzmacniają odporność i łagodzą różne dolegliwości. Wino ułatwia trawienie, ale też chroni przed chorobami serca oraz nowotworami. Natomiast piwo nada aromat każdemu mięsu, warzywom kruchość, a ciasto z jego dodatkiem stanie się bardziej pulchne. Wyobraź sobie, że wino zawiera glicerynę, która wiąże sosy, więc do ich przygotowania można użyć mniej tłuszczu. Z książki dowiesz się, jak domowym sposobem wykonać trunki i jak je podawać. Znajdziesz wiele przepisów na zupy, potrawy mięsne, sosy i desery, które z odrobiną trunku nabiorą niepowtarzalnego smaku.



    KUNIEC
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Barbara Jakimowicz-Klein - Piwo Wino Nalewki

    Wiadomo, że nalewki wzmacniają odporność i łagodzą różne dolegliwości. Wino ułatwia trawienie, ale też chroni przed chorobami serca oraz nowotworami. Natomiast piwo nada aromat każdemu mięsu, warzywom kruchość, a ciasto z jego dodatkiem stanie się bardziej pulchne. Wyobraź sobie, że wino zawiera glicerynę, która wiąże sosy, więc do ich przygotowania można użyć mniej tłuszczu. Z książki dowiesz się, jak domowym sposobem wykonać trunki i jak je podawać. Znajdziesz wiele przepisów na zupy, potrawy mięsne, sosy i desery, które z odrobiną trunku nabiorą niepowtarzalnego smaku.

    Jeszcze gorący Upload na koncie Premium



    KUNIEC
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ankieta na trojmiasto.pl


    Seva wrote:
    Ankietowani mieli odpowiedzieć na pytanie "Ile razy w tygodniu jesz
    potrawy mięsne?". Na 514 osób biorących udział w ankiecie 13%
    odpowiedziało "nie jadam mięsa".

    http://www.trojmiasto.pl/ankiety/index.phtml?id_ankiety=682


    ciekawe ile w tym prawdy. ale wynik wydaje sie prawdopodobny... mniej
    wiecej :)
    ciekawe czy w tej czesci znalazly sie tez osoby nie jedzace miesa, ale
    jedzace ryby ;)

    pat

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: wlasnie zaslyszane
    Ten list zostal wyslany na liste informacyjna eko-news.
    To nie jest lista dyskusyjna, ale informacyjna. Odpowiedzi kieruj
    prywatnie do nadawcow, a nie na liste, chyba ze informacja wymaga
    sprostowania.
    http://www.most.org.pl/cgi-bin/mailman/listinfo/eko-news
    ----------------------------------------
    slawek czapnik napisał(a):

    Kraj AFP/ 2001-05-17 10:28:37
    Wałęsa przechodzi na wegetarianizm
         Lech Wałęsa w obawie przed chorobą szalonych krów i pryszczycą
    zdecydował się przejść na wegetarianizm.
        "Zostałem wegetarianinem. Mięso stało się ostatnio niebezpieczne dla
    zdrowia. Natomiast nie ma zagrożenia ze strony warzyw", powiedział były
    przywódca "Solidarności" i prezydent Polski radiowej Trójce.
    Wałęsa znany był dotąd raczej jako miłośnik tradycyjnej polskiej kuchni,
    która - jak wszyscy wiemy - preferuje potrawy mięsne.


    --
    Andrzej Zwawa
    Wydawnictwo "Zielone Brygady", Serwer MOST/eco.pl, Slawkowska 12 III p.,
    PL 31-014 Krakow
    tel./fax: 48 12 4222264, 4222147, 4218858 w. 11 gg 210891
    tel. 0 603 363 721 (SMS: 48603363@text.plusgsm.pl)
    mailto:z@eco.pl http://zb.eco.pl http://www.most.org.pl
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: nielubiane potrawy?

    rena wrote:

    mam pytanie, czy jest cos co wam nie smakuje, nie cierpicie tego?


    Aż tak to chyba nie, ale nie przepadam za fasolą i grochem. Tzn. chodzi
    mi o klasyczne, 'mięsne' wersje zup, ale bez mięsa. Bo takie np.
    kotleciki grochowe są pyszne. :-) Generalnie wiele^Wwszystko zależy od
    sposobu przyrządzenia. :-)
    Nie cierpię surowych jajek (obrzydlistwo, nie chodzi nawet o jedzenie,
    tylko o konsystencję, ble!), nie jadam chałwy (kiedyś jako dziecko się
    zatrułem i stąd wstręt).
    Potrawy mięsne pozwolę sobie pominąć, bo chyba nie o to chodzi, ale tu
    lista byłaby *długa*.
    Z takich słabszych, to nie przepadam za kaszą gryczaną (ale zależy jak
    ją doprawić).

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: mieso, wedliny, produkcja itp. pl>de
    Uwe Kirmse schrieb:


    Nareszcie ktoś, kto umie po niemiecku!


    Takie pochwały, a ja piszę "eigehalten", zamiast
    "eingehalten":(


    Wiedziałem, że jest takie słowo


    Wszyscy znamy ten ból, niestety. Ja z tą tematyką nigdy nie
    miałam do czynienia jako tłumaczka, pewnie usłyszałam to w
    jakimś programie TV dla konsumentów. Zawsze mnie fascynowało
    przejmowanie terminologii technicznej do języka ogólnego.


    I znowu masz rację, moim zdaniem jednak z jednym ograniczeniem: Tak są
    nazywane wyroby garmażeryjne sprzedawane przez hurtownie restauracjom,
    zakładom żywienia zbiorowego itp. Surowy kotlet mielony lub schab
    panierowany w handlu detalicznym moim zdaniem tak nie jest nazywany, ale
    mogę się mylić.


    Ja to znam tylko z handlu detalicznego (jako kupująca). Ale
    zauważyłam takie napisy nad regałami w sklepach dopiero 2-3
    lata temu, więc możliwe, że pierwotne zastosowanie było
    takie, jak opisałeś. No i te kotlety, faktycznie, nie są
    surowe, tylko już usmażone (co zresztą chyba odpowiada
    polskiemu znaczeniu "garmażerki", które obejmuje m.in. zimne
    potrawy mięsne).

    Pozdrawiam

    Kasia

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kamila Skolimowska na DO
    Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <marcin@poczta.gazeta.blahnapisał
    w wiadomości


    --
    Potrawy mięsne, a zwłaszcza podrobowe są najwartościowszym pożywieniem.


    Ustępują im tylko żółtka jajek. - Leszek Serdyński

    Są ałtoży, którzy mogą wydać nawet "złote myśli" w tomikach ;)))
    Konstrukcja też całkiem ciekawa.

    Pozdrawiam,
    Adam

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kamila Skolimowska na DO


    Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <marcin@poczta.gazeta.blah
    napisał
    w wiadomości

    | --
    | Potrawy mięsne, a zwłaszcza podrobowe są najwartościowszym pożywieniem.
    Ustępują im tylko żółtka jajek. - Leszek Serdyński

    Są ałtoży, którzy mogą wydać nawet "złote myśli" w tomikach ;)))
    Konstrukcja też całkiem ciekawa.


    Są tacy ludzie, których bardzo kręci wyszukiwanie potknięć innych ludzi. To
    są mali ludzie.

    Pozdrawiam
    Leszek
    P.S. Powinno być: "Ustępują tylko żółtkom jajek"

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kalkulatorek


    PPM to ilosc energii zuzywanej przez organizm na podtrzymanie
    podstawowych
    funkcji zyciowych, nie "idealne" zapotrzebowanie energetyczne.

    --
    Potrawy mięsne, a zwłaszcza podrobowe są najwartościowszym


    pożywieniem. Ustępują im tylko żółtka jajek. - Leszek Serdyński

    Przecież wiesz, że Leszek tu się przejęzyczył i wyjaśniał to.
    Czy naprawdę dieta wege aż tak Ci szkodzi, że uciekasz się aż do takich
    metod? Nie czujesz niestosowności takich zachowań? Przecież nie jesteś
    już chłopaczkiem bazgrającym kredą po płocie.
    Poza tym - celowe wprowadzanie innych w błąd - to zwykłe oszustwo,
    ktorym zmuszasz mnie do prostowania swoich sygnaturkowych prowokacji.

    Krystyna

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kalkulatorek
    Przeglądam pl.misc.dieta
    a tam użytkownik Krystyna*Opty* pisze:


    | Potrawy mięsne, a zwłaszcza podrobowe są najwartościowszym
    pożywieniem. Ustępują im tylko żółtka jajek. - Leszek Serdyński
    Przecież wiesz, że Leszek tu się przejęzyczył i wyjaśniał to.


    Czyli co tu jest nieprawdą? Bo pewna optymalna (żrąca boczek na kolację),
    o mały włos pazurami by mi oczu nie wydrapała jak kwestionowałem
    powyższe zdanie umieszczone w jakiejś wyświechtanej kserokopi książki,
    czy też skryptów pseudonaukowych.

    Jeśli powyższe zdanie jest nieprawdą, to jak można dopuścić do
    rozpowszechnienia takich materiałów, które są traktowane przez niektórch
    ludzi jako wyrocznia?!

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kalkulatorek
    jaszczur w wiadomości
    news:slrncjdeem.5hm.jaszczur@workstation.at.my.home.or.workplace.pl pisze:


    | Potrawy mięsne, a zwłaszcza podrobowe są najwartościowszym
    | pożywieniem. Ustępują im tylko żółtka jajek. - Leszek Serdyński
    | Przecież wiesz, że Leszek tu się przejęzyczył i wyjaśniał to.
    Czyli co tu jest nieprawdą?


    Glownie to, ze autor zapomnial dodac "wg standardow DO", bo np. dla mnie
    wartosc zuzytego filtra (watroba czy nerki tuczonej przez miesiace nie
    wiadomo czym swini) jako pozywienia jest raczej srednia, a zoltka jajek nie
    sa wcale takie idealne, jak staraja sie je przedstawiac optymalni. No i ten
    lapsus w logicznej konstrukcji wypowiedzi, ktorego Krysia nie moze przebolec
    i pewnie nigdy mi nie wybaczy, ze bezwzglednie wywlekam go na swiatlo
    dzienne, bo przeciez optymalnie odzywiony mozg lapsusow popelniac nie
    powinien z definicji. Czy juz posunela sie do ataku personalnego?

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Nowa ksi±¿ka o diecie optymalnej

    | A teraz poczytam wszystkich stałych krzykaczy w odpowiedzi na mój post.

    Acha, wiec teraz kazdy, kto odwazy sie odpowiedziec, bedzie stalym
    krzykaczem? Dobre. Niemniej odwaze sie i wytkne Ci jedna rzecz:

    "akurat wśród Hindusów (w domyśle wegetarian)"

    To oczywiscie bzdura na resorach, moze 25 procent populacji Hindusow
    stosuje
    wegetarianizm. Na sile szukasz sposobu, by dokopac wegetarianom.

    1. I kto tu kopie? Ty popatrz lepiej na swoje stópki... ;)
    2. Jeśli już kopię to wegetarianizm, a nie wegetarian, a przynajmniej staram
    się personalnie nie kopać.

    Stópka Marcina [z kopytkiem ;) ]:

    --
    Potrawy mięsne, a zwłaszcza podrobowe są najwartościowszym pożywieniem.


    Ustępują im tylko żółtka jajek.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Nowa ksi±¿ka o diecie optymalnej


    | --
    | Potrawy mięsne, a zwłaszcza podrobowe są najwartościowszym pożywieniem.
    Ustępują im tylko żółtka jajek.

    kolejna gornolotna mysl kolegi Coolera?

    Jurek


    Długo jeszcze będziesz trollował, czy Twój umysł nie jest zdolny do niczego
    innego?
    Pożyczę od Krysi: " Byle co jesz, byle co gadasz"

    Pozdrawiam,
    Adam

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Trawienie miesa
    Od jakiegos czasu zauwazylam, a moze zawsze tak mialam, ale nie kojarzylam
    tego odpowiednio, ze kazde zjedzenie miesa(obojetne co i ile, chocby 35 g
    kielbasy) konczy sie u mnie takim "ciezarem na zoladku". Ogolnie jem
    wszystko, co prawda kiedys bylam wegetarianka, ale to juz bardzo dawno i
    potem przez pare lat czesto jadalam potrawy miesne, wiec sie zdazylam
    przyzwyczaic.
    Czym to moze byc spowodowane? Nie mam mdlosci, ale czuje taki dyskomfort,
    czasem nawet po 3-4 h czuje sie jakbym przed chwila to zjadla. Poza tym od
    razu mam gorsza cere itd. Wiem, ze grupa krwi A, a taka mam, z natury ma
    klopoty z trawieniem takich rzeczy. Mimo wszystko nie chce sie czuc takim
    "dziwolagiem" , ale tez nie mowcie mi zebym stale jadala mieso 3 razy
    dziennie, to sie przyzwyczaje. Jak tak probuje to jest jeszcze gorzej
    podenerwowanie, brzydsza cera, lekko nawet opuchnieta, a nawet trudnosci z
    zasnieciem czy niczym nieuzasadniony smutek:(  Co o tym myslicie? A moze za
    duzo sie naczytalam o tych E i to reakcja mimowolna zoladka?

            Nika

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Podróżujący Festiwal Hare Kryszna


    "Froze" <fr@help.plwrote in message

    Tak sobie to tlumacz. Nie chce mi sie tego wypisywac, bo to nie ta grupa.
    Wejdz na jakas www o wegetarianizmie. A by the way ciekawe czy ludzie,
    ktorzy umarli przez priony BSE tez uwazali, ze to kit.


    Ale BSE to po prostu choroba która rozprzestrzeniła się bo jacyś durnie
    wpadli na genialny pomysł że zwierzeta mozna karmić trupami innych zwierząt.
    Nie ma to nic wspólnego ze szkodliwoscią jedzenia mieśa jako takiego. A
    strony o wegetarianiźmie to zwykła propagandówa ludzi którzy na siłe chcą
    przekonać innych o słuszności swoich poglądów. Jak ktoś niechce jeść mięsa
    to OK jego sprawa ale niech nie wmawia innym że robią cos złego.


    | Przeciez włąśnie o tym pisze więc o co chodzi??
    | Tyle tylko że ta soja to dla niektórych wybitne paskudztwo.

    A dla niektorych mieso.


    Ja tam  akurat w to nie wierze( zbyt wielu wegetarian znam), zreszta sam
    napisałeś że niektóre potrawy miesne jednak ci smakowały. Offourse nie
    traktuj moich wypowiedzi jako próbe nakłonienia cię do zrezygnowania ze
    swojego stylu zycia:)))

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Podróżujący Festiwal Hare Kryszna


    "Froze" <fr@help.plwrote in message

    | Tak sobie to tlumacz. Nie chce mi sie tego wypisywac, bo to nie ta
    grupa.
    | Wejdz na jakas www o wegetarianizmie. A by the way ciekawe czy ludzie,
    | ktorzy umarli przez priony BSE tez uwazali, ze to kit.

    Ale BSE to po prostu choroba która rozprzestrzeniła się bo jacyś durnie
    wpadli na genialny pomysł że zwierzeta mozna karmić trupami innych
    zwierząt.
    Nie ma to nic wspólnego ze szkodliwoscią jedzenia mieśa jako takiego. A
    strony o wegetarianiźmie to zwykła propagandówa ludzi którzy na siłe chcą
    przekonać innych o słuszności swoich poglądów. Jak ktoś niechce jeść mięsa
    to OK jego sprawa ale niech nie wmawia innym że robią cos złego.


    Zadne wmawianie. Fakt.Jezeli uwazasz, ze zabijanie zwierzat na taka skale
    jak to sie odbywa, czego mozna uniknac, nie jest zle, to dziwie sie bardzo.


    | Przeciez włąśnie o tym pisze więc o co chodzi??
    | Tyle tylko że ta soja to dla niektórych wybitne paskudztwo.

    | A dla niektorych mieso.

    Ja tam  akurat w to nie wierze( zbyt wielu wegetarian znam), zreszta sam
    napisałeś że niektóre potrawy miesne jednak ci smakowały. Offourse nie
    traktuj moich wypowiedzi jako próbe nakłonienia cię do zrezygnowania ze
    swojego stylu zycia:)))


    Hmm... a jednak jedzenie watroby jakiegos zwierza to dla mnie paskudztwo.

    Froze

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Garbata Majowka 2007
    Lubelski klub milosnikow Garbusow oraz pochodnych wiatrem chlodzonych, Lublin
    Air Cooled ma przyjemnosc zaprosic Was na trzecia organizowana przez nas
    Garbata Majowke. Jak poprzednie tak i ta odbedzie sie w Majdanie Sopockim na
    Roztoczu. Spieszymy z informacja, ze tegoroczna edycja naszej imprezy odbedzie
    sie w dniach 27.04 - 03.05.2007r. Z powodu ograniczonej liczby miejsc,
    zachowujemy formule rezerwacji. naszym celem jest stworzenie imprezy
    opierajacej sie na aktywnym wypoczynku w rodzinnej atmosferze. Zapewniamy
    miejsca noclegowe w domkach campingowych w stylu goralskim znajdujacych sie na
    zamknietym terenie stanicy ZHP. Jako organizatorzy zapewniamy obficie
    zaopatrzony barek serwujacy potrawy miesne oraz wegetarianskie. W ofercie nie
    zabraknie oczywiscie tradycyjnie warzonego piwa w niskiej cenie . Jak zawsze
    tak i tym razem przygotowalismy dla Was wiele atrakcji i konkursow; nie
    zapomnimy tez o dzieciach. Formularz zgloszeniowy jak i regulamin Garbatej
    Majowki 2007 znajdziecie na http://www.garbus.lublin.pl/majowka2007.html ,
    zapraszam rowniez na stronke naszego klubu http://www.garbus.lublin.pl/ .
    Serdecznie zapraszamy. pozdravwiam giger.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: RFD: pl.soc.wegetarianizm - zmiana opisu
    "Pszemol" <Psze@PolBox.comwrote in
    news:ao457a$hjk$1@flood.xnet.com:


    | z jaką odrazą wegetarianie traktują
    | ludzi jedzących mięso i takie potrawy miesne.
    | Sugerujesz, ze zywie obraze do wlasnego, osobistego
    | narzeczonego?
    A jesteś może reprezentantką wszystkich wegetarian?
    Nie sądzę... Nie wszyscy oczywiście są tacy ortodoksyjni.


    Praktycznie wszyscy wegetarianie, ktorych znam maja
    niewegetarianskich rodzicow albo innych czlonkow bliskiej rodziny i
    nie traktuja ich bynajmniej z odraza. Niektorzy maja nawet w bliskiej
    rodzinie rzeznikow albo mysliwych.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kminek i piekarzy piętnuję po dwakroć do kwadratu
    Użytkownik Jerzy Hołda <jjahol_SP@poczta.onet.plw wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:25327-1054687@maszyna.pl...


    Wobec tego piętnuję
    wszystkich piekarzy, którzy kiedykolwiek nawet zbliżyli swoją rękę do
    pojemnika z cholernym kminkiem i splugawili nim pieczywo!!!. Co za palant
    nasypał kminku do bułek??? Ale zły jestem. ehh.


    Wypraszam sobie. Grzecznie poprosze, lapy precz od kminku.
    "Kminek ma zastosowanie jako dodatek do pieczywa żytniego, pszennego, do
    wędlin, sera, kapusty słodkiej i kwaszonej, pieczeni wieprzowej, zupy
    grzybowej,gulaszowej, do sałatek, szczególnie do ćwikły, do pizzy, dań
    cebulowych, słonych wypieków. Szczególnie często towarzyszy daniom z
    kapusty, ponieważ przeciwdziała wiatrom wywoływanym przez gotowane warzywa
    kapustne. Za przyprawę mogą też służyć młode listki kminku, które mają
    równie silny, korzenny zapach. Zawierają te same substancje co owoce /olejki
    lotne, białka, cukry, tłuszcze/ a ponadto wiele witamin, enzymów i kwasów
    organicznych. Można przyprawić nimi kartoflankę i zupy jarzynowe, sałatki z
    ziemniaków, potrawy mięsne i pasty do chleba".
    Powinienes poklony bic piekarzom, ze dbaja o Twoj szanowny zoladeczek i nie
    tylko hehe.
    Zaraz zaczniesz pomstowac na majeranek, lubczyk, kolendre i inne ziola
    dodawane do potraw w celach nie tylko smakowych, ale takze
    zdrowozywieniowych, o!
    A. wybredna zywieniowo, ale kminkolubna

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Dobra PIZZA w Gdansku Glownym
    W artykule: cbhsh0$bs@nemesis.news.tpi.pl,
     niejaki(a): Andrzej Lisowski z adresu <dagobah@BEZ_SPAMUbryza.net
    napisał(a):

    [...]


    Za tą samą cenę, to polecam Krokodyla na Morenie! Naprawde warto!


    Krokodyl to ma super potrawy mięsne - nigdy nie żałują i zawsze nakładają od
    serca. No i sos czosnkowy - hmmmm... ;)

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Bar mleczny KURKA
    Kurka jest spoko jesli jada tam sie rzadko. Jak troche pochodzisz przestanie
    ci sie tak podobac .Nie dosc ze tlumy ogromne , to jeszcze przychodzi Rumun
    i kicha ci do zupy.
    Nie chce przez to powiedziec ze jestem miliarderem i jadam w Sheratonie ale
    mimo wszystko pewne elementy higieny powinny byc zachowane. Poza tym potrawy
    miesne nie sa wcale takie tanie (za to czesto zimne).
    ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
    Robert Franckowski
    robf@polbox.com
    """"""""""""""""""""

    Wojciech Suchomski wrote in message <3602352F.B1E43@piu.com.pl...
    Znowu pisze Wam, gdzie wczoraj bylem. Wczoraj pisalem o Technice
    Alexandra, dzisiaj opowiem o najtanszym barze w Warszawie. Na rogu
    Koszykowej i Marszalkowskiej (!) jest bar mleczny, gdzie:
    krupnik kosztuje 68gr
    nalesniki z serem, cukrem i smietana sa po 1,50zl (bez sera po 1,32zl)
    najdrozszą potrawą jest kotlet panierowany za 5,8 zł.
    zupy mleczne z ryzem są po 30gr.
    Itd.
    i dania sa podawane natychmiast. Zdecydowanie szybciej niz w Mc Donald's

    Ale wystroj przypomina taka komunistyczna stolowke. Atmosfera super.
    Oczywiscie samoobsluga i nie ma serwetek, ani nozy. Na sali siedza
    bezrobotni (choc to trudno poznac na pierwszy rzut oka), robotnicy w
    usmolonych drelichach, emeryci. I tacy, jak ja, biedni studenci, ktorym
    zostalo do konca miesiaca 40zl.
    Czyli udalo mi sie! Dzieki barowi mlecznemu KURKA dozyje do pierwszego!
    Wojtek


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Nadmierne pocenie


    Parę lat temu (w okresie upałów) przerwano główny dziennik TV aby podac
    komunikat zalecajacy zaprzestania ograniczania soli kuchennej (NaCl) w
    czasie upałów.
    U zdrowego człowieka pocenie wystąpi przy braku soli. U zdrowego człowieka
    mocz zawiera 10g NaCl w litrze a pot 3g. Przy braku soli organizm może
    zareagować ograniczeniem ilości moczu i zwiększeniem ilości potu - bo w
    ten sposób traci mniej NaCl. Czy oszczędzasz na soli?
    S*


    Po przejściu na dietę optymalną soli się coraz mniej, a po kilku miesiącach
    DO nie soli się wcale. Pocenie u optymalnych w zasadzie w normie. Jak to
    wytłumaczysz?
    A wychodzimy z założenia, że wszelki potrawy mięsne, jajka, sery mają w
    sobie naturalną sól, a więc dlatego nie solimy...
    Pozdrawiam Jurek M.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Nadmierne pocenie

    Użytkownik "Mateusz Szczyrzyca" <annihila@poczta.onet.plnapisał w
    wiadomości
    05.07.2007: Jurek wrote:
    | [...]
    | A wychodzimy z założenia, że wszelki potrawy mięsne, jajka, sery mają w
    | sobie naturalną sól, a więc dlatego nie solimy...

    Ale za to pieprzycie solidnie, także na Usenecie.


    Nie chodzi szczurzycy o temat, tylko jak zwykle o czepianie się. Czy
    wszystkie szczury tak mają, czy tylko szczurzyce...?
    Pozdrawiam Jurek M.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Cudowny dziś dzień mamy, prawda???????????????????
    Nie jesteś na bieżąco
    xenocide napisał:

    > Wystarczy poczytac o menu i uzmysliwc sobie ze to byl piatek 5
    grudnia i jesli
    > Walesa uwaza sie za takiego katolika to powinien poscic. No coz z
    niego taki
    > katolik jak i rewolucjonista.
    > A przy okazji panie prezydencie kiedy odda pan xera.

    Post w piatki nie jest już obowiązkowy. Nawet na Wigilji Bozego
    Narodzenia można spożywać potrawy mięsne. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Krótki film o zabijaniu
    etbl napisała:

    > Powiedz, jak zaczac? Jak zrobic pierwszy krok?

    Jeśli naprawdę chcesz przestać jeść mięso - to jest pierwszy krok. Jeżeli
    trudno Ci wyobrazić sobie jedzenie bez mięsa - eliminuj potrawy mięsne
    stopniowo (np. zaczynając od tego, co smakuje najmniej). Pozatym najlepiej
    zacząć samemu kombinować w kuchni z soją, soczewicą, ciciorką i innymi
    produktami, które odpowiednio przyrządzone - nie odbiegają w smaku od mięsa (a
    nawet mogą być smaczniejsze).

    Wegetariańskich książek kucharskich jest pełno w internecie również
    www.vege.pl/str.php?dz=57 - to katalog stron gdzie można coś poszukać
    dla siebie.

    Generalnie życzę powodzenia, pozdrawiam Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Bycze jądra z grilla
    chilonek napisał:

    > Odruchy wymiotne za myśl o jakimś smaku ? Założę się, że gdybyś nie wiedziała
    c
    > o jest na talerzu to byś zjadła i jeszcze wylizała talerz.

    Nie masz racji.
    Wystarczy że przez kilka dni (nie mówiąc miesięcy czy lat) nie jesz mięsa czy
    tłuszczów zwierzęcych i układ trawienny przestawia się (zanika jakaś flora
    bakteryjna czy enzymy potrzebne do trawienia tłuszczu) i po prostu również mózg
    się przestawia i może dlatego wegetarian odrzuca zapach mięsa.

    Sama miałam tego typu doświadczenie - przed pewnego rodzaju badaniem trzeba
    odstawić potrawy mięsne na 3 dni. Tak byłam wyposzczona, że po tym badaniu
    rzuciłam się na tradycyjne polskie danie: schabowy z kapustą i ziemniakami.
    Skończyło się poważną niestrawnością. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Bycze jądra z grilla
    Jesli ten pan uwaza, ze potrzebuje az tak duzej dawki tluszczu i to
    zwierzecego, to najwyzszy czas zeby sie nad tym dobrze zastanowil. Jak widac
    juz ma spora nadwage, wiec moze sie to dla niego zle skonczyc. A na warzywkach,
    o dziwo, da sie wyzyc w naszym klimacie i, o zgrozo, nawet czuc sie wspaniale.
    Wspolczuje temu panu, ze nie mial okazji zjesc dobrej potrawy wegetarianskiej.
    Do przyprawiania potraw prosze pana sluza ziola , a nie sol i tluszcz
    zwierzecy. Moze sie pan zdziwic, ale dla mnie wlasciwie wszystkie potrawy
    miesne, ktore pamietam, mialy ten sam smak - slonego tluszczu zwierzecego. Cos
    chyba jest u pana nie tak, jesli jedzac brokuly nie potrafi pan poczuc ich
    smaku. A moze warto przerzucic sie na organic Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Usta Kościoła
    krotkowzrocznosc
    otoz to....mowisz, ze wazna jest terazniejszosc i tu sie mylisz. Gdyby Kosciol
    byl tak krotkowzroczny nie dotrwal by do dnia dzisiejszego. Co proponuja
    reformatorzy na dzisiaj? Swiecenie kobiet (bo brakuje powolan wsrod meszczyzn i
    dla rownowagi miedzy plciami), akceptacje srodkow antykoncepcyjnych (bo jak sie
    splodzi dziecko to wiekszym zlem bedzie aborcja), ogolna wolnosc obyczajawa i
    seksualna. A ja mowie, ze najwieksza wartoscia tego Kosciola jest to, ze od
    poczatku masz WOLNA WOLE wiec mozesz robic co zechcesz (robta co chceta), a
    odpowiadal bedziesz przed wlasnym sumieniem i Bogiem. Glosu sumienia nie
    zaglusza jakies tam rozporzadzenia, w stylu: macie prawo do aborcji jesli plod
    nie przekroczyl iles tam tygodni (pche....to nie moj jezyk), tak jak tradycji
    nie zmienily przyzwolenia na potrawy miesne w czasie wigilii.
    Czy takie hasla glosi ten mlodociany mnicha? Nie wiem, ale zadaje sie z tymi
    ktorzy niosa wlasnie takie sztandary. Zaden z argumentow ktory przedstawia nie
    przetrwalby proby czasu. Kosciol wszedl w trzecie tysiaclecie i jest jedyna
    instytucja o tak silnej i niekwestionowanej pozycji na swiecie! I kazdy artument
    o koniecznych zmianach jest poprostu smieszny jak ludzie, ktorzy sie ich
    domagaja. Roznica miedzy Kosciolem a wami jest taka, ze on akcpetuje kazdego
    takim jakim jest, a wy nie akceptujecie Kosciola w pierwotnej-obecnej i
    przyszlej formie. Kosciol jest niezmienny i chwala mu za to, bo dzieki temu
    mozemy rozroznic prawdziwe wartosci sposrod falszu i zaklaman otaczajacych nas
    we wspolczesnym swiecie. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Dzień Ryby. Dlaczego karpie nie lubią świąt
    Bez obawy misiu-1. Znam wielu wegetarian. Naprawde wielu. Szanuje ich wybor i
    nie namawiam do jedzenia miesa. Tego samego oczekuje od nich. Wegetarianizm
    jest czyms w rodzaju mody. Predzej czy pozniej zaczynaja jesc mieso :) Tak sie
    dzieje w 80% przypadkow. Uwierz mi. A garstki nawiedzonych idiotow nie ma sie
    co obawiac.
    P.s. Wynajmowalem mieszkanie u takiej starej wegetarianki. Fajna babka. Ma
    corke w wieku okolo 8 lat i gotuje dla niej potrawy miesne. Zapytalem sie jej
    dlaczego? Odpowiedziala ze dziecko do wieku kilkunastu lat musi spozywac bialko
    zwierzecy zeby dobrze sie rozwijac. A pozniej to sama podejmie decyzje czy jesc
    mieso czy nie.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kopacz: W sprawie 14-latki nie mam poczucia winy
    niknejm napisał:

    > Ciekawe jakbyś skomentował(a) np. nękanie/dyskryminację firm
    > zajmujących sie przetwórstwem mięsnym przez urzędnika będącego
    > radykalnym wegetarianinem. Byłoby w porządku? Przecież ten urzędnik
    > postępowałby zgodnie ze swoimi przekonaniami.

    Calkiem nietrafione porównanie.
    Przypominam, ze w tym miejscu komentuje zdanie:

    > Kopacz: - Wydaje mi się oczywiste, że poglądy i przekonania,
    > z którymi na co dzień żyjemy, urzędnik zostawia w przedsionku gabinetu.

    Co ty byś powiedział o urzędniku, którego wspomniałeś, gdyby on w pracy promował
    mięso? A na pytanie jak to jest, że uważa się za wegetarianina, a w pracy
    promuje potrawy mięsne, odpowiedział: "Urzędnik swoje poglądy i przekonania
    zostawia w przedsionku"? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: jak nie tyc w Azji?
    Na diecie węglowodanowej się tyje, bo nadmiar w/w zmienia się w tłuszcz.
    Ćwiczenia ograniczają możliwość tycia. Z kolei w jadłodajniach chińskich
    dominują potrawy mięsne z tłustymi sosami. Tłuszcz sprzyja wydzielaniu hormonów
    płciowych, a hormony kobiece znowu powodują odkładanie tłuszczu, zaś męski
    testosteron - jego spalanie :-). Mogłabyś schudnąć przechodząc na odżywianie
    mięsno-tłuszczowe, bo wtedy tłuszcz z diety i twój własny stałby się
    podstawowym źródłem energii, ale wtedy musiałabyś zrezygnować z owoców i warzyw
    poza zielonymi liściastymi, żeby ograniczyć wydzielanie insuliny. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Surowe mięso
    Surowe mięso niesie ze sobą przede wszystkim zagrożenie mikrobiologiczne,
    związane z występowaniem szkodliwym bakterii. Obróbka cieplna powyżej 60*C
    powoduje denaturacje białka a tym samym uniemożliwia przeżycie bakteriom.
    Wartość kaloryczna mięsa nie zmienia się pod wpływem temperatury, ale potrawy
    mięsne smażone czy też pieczone w tradycyjny sposób z dodatkiem tłuszczu są
    oczywiście znacznie bardziej kaloryczne. Jeśli zaś chodzi o jakość większości
    przetworów mięsnych produkowanych z użyciem mięsa mielonego to często jest ona
    niezadowalająca, gdyż do produkcji tego typu wyrobów używane są głównie produkty
    gorszej jakości.

    I jeszcze jedno - jedynym mięsem, które dopuszcza się do spożycia na surowo
    (oprócz ryb) jest wysokogatunkowe mięso wołowe (tatar). Nie tylko ze względu na
    smak, ale przede wszystkim dlatego, że nie stanowi ono źródła takich pasożytów
    jak włośnie czy tasiemiec bąblowiec. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Dieta dużego faceta
    zgadzam się najlepiej dietę rozłożyć w czasie i nie drastycznie tracić kilogramy
    tylko stopniowo
    ja tez tak schudłam. w diecie polecam pieczywo pełnoziarniste i ograniczenie
    ilości tłuszczy zwierzęcych. potrawy mięsne najlepiej ograniczyć do 2-3 razy w
    tygodniu, wybierać należy chude mięsa i ryby ( tłuste gatunki mięsa nie tylko
    tuczą ale też zawierają szkodliwe tłuszcze, które sprzyjają miażdżycy)
    niesprzyjające dla zdrowia są tzw. tłuszcze trans (tłuszcze utwardzane)występują
    one w wypiekach (pieczywo, ciastka), czipsach ziemniaczanych, frytkach i wielu
    słodyczach należy zwrócić uwagę na skład produktów i ograniczać ich spożycie -
    dlatego ja np.smaruję chleb Florą bo ona jako chyba jedyna prawie nie ma tych
    transów

    pozdrawiam i życzę wytrwałości
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Dieta dużego faceta
    freeme napisała:

    > zgadzam się najlepiej dietę rozłożyć w czasie i nie drastycznie tracić kilogram
    > y
    > tylko stopniowo
    > ja tez tak schudłam. w diecie polecam pieczywo pełnoziarniste i ograniczenie
    > ilości tłuszczy zwierzęcych. potrawy mięsne najlepiej ograniczyć do 2-3 razy w
    > tygodniu, wybierać należy chude mięsa i ryby ( tłuste gatunki mięsa nie tylko
    > tuczą ale też zawierają szkodliwe tłuszcze, które sprzyjają miażdżycy)
    > niesprzyjające dla zdrowia są tzw. tłuszcze trans (tłuszcze utwardzane)występuj
    > ą
    > one w wypiekach (pieczywo, ciastka), czipsach ziemniaczanych, frytkach i wielu
    > słodyczach należy zwrócić uwagę na skład produktów i ograniczać ich spożycie -
    > dlatego ja np.smaruję chleb Florą bo ona jako chyba jedyna prawie nie ma tych
    > transów
    >
    dam ci rade dziecino
    abyś się trochę dokształciła a nie klepała nauczne bzdety
    o szkodliwości tłustego żarcia

    owszem szkodliwe są te trans
    ale najbardziej szkodliwe są w nadmiarze węglowodany
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: McDonald's nie będzie się bronił
    .........JAK SYF TO TYLKO Z U$A
    Z USA wychodzi na swiat najgorsze jedzenie. Wszystkie te syfiaste hamburgery,
    hot dogi i inne tzw. potrawy miesne gdzie nawet racice krow sa uzywane przy
    przemiale na papke, plus sciegna i inne "czesci", te wszytskie badziewiaste
    napoje - to wszystko przychodzi z U$A.
    Co glosno reklamowane to i sprzedane.
    Niedlugo nasze spoleczenstwo stanie sie tak schorowane jak amerykanskie. Nie
    zapomnijmy tez o otylosci, niesamowitej otylosci wielu amerykanow. Wygladajo
    oni jak potwory. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: O której godzinie podajecie TORT???
    my zaczniemy ok 19 zupą i powiedzmy "drugim" daniem
    potem bedzie stół szwedzki - potrawy mięsne, rybne, salatki
    ok 21,30 będą torciki/pierozki na ciepło warzywne
    o 23 do 0.00 bedzie grill
    wiec tort musi byc o 0.30 wczesniej nijak nei wejdzie
    potem nadal beda potrawy miesne i rybna na szwedzkim stole, dojda ciasta i owoce
    ok 4 bedzie barszcz biały Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ratunku!!! Mąż gotuje!!!
    Sprzątać muszę - nie znoszę brudu i bałaganu.
    Moje nauki go nie przekonują, bo moja kuchnia /owoce, warzywa, jogurciki,
    ciemne pieczywo - gotowane, miksowane/ mu nie smakuje.
    Kocha potrawy mięsne, tłuste, smażone, w sosach - de gustibus... - i, co tu
    kryć, takie jedzenie rzeczywiście jest smaczniejsze od mojej kalarepki w maśle..
    Chce tak jadać w weekendy - i wtedy właśnie następuje demolka w kuchni... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Zostalam wegetarianka
    To dziwnie dotarło do Ciebie
    bo mięso ma smak i różne mięsa mają różny. A kompozycja z przyprawami ma inny
    smak i najczęściej nie do zastąpienia.
    Dziwię się temu ciągłemu krytykowaniu smaku mięsa. Albo się go nie je albo je i
    koniec. Mi smakują zarówno potrawy mięsne jak i bez mięsne.

    PS Chyba wiesz jak śmierdzą niektóre warzywa w czasie gotowania nie mówiąc już
    o zapachu niektórych serów?
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kim jest przeciętny polski wegetarianin?
    Gość portalu: Studentka napisał(a):

    > A ja nie jem miesa od miesiaca i jest mi z tym dobrze.

    OK, Tobie jest z tym dobrze, pytanie jak organizm to znosi/iesie.
    U wegetarian zastanawia mnie jedna żecz. Znam sporo ludzi którzy przyjęli taki
    styl życia. U nich wszystkich na pierwszym miejscu w diecie zajmują potrawy
    imitujące potrawy mięsne - typu schabowy z soi, mielony z soi. Jeżeli z taką
    chęcią jedzą potrawy przypominajće smakiem mięsne, to wyciągam wniosek, że
    jednak brakuje im onych. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kim jest przeciętny polski wegetarianin?
    mike_mike napisał:

    > Gość portalu: Studentka napisał(a):
    >
    > > A ja nie jem miesa od miesiaca i jest mi z tym dobrze.
    >
    > OK, Tobie jest z tym dobrze, pytanie jak organizm to znosi/iesie.
    > U wegetarian zastanawia mnie jedna żecz. Znam sporo ludzi którzy przyjęli
    taki
    > styl życia. U nich wszystkich na pierwszym miejscu w diecie zajmują potrawy
    > imitujące potrawy mięsne - typu schabowy z soi, mielony z soi. Jeżeli z taką
    > chęcią jedzą potrawy przypominajće smakiem mięsne, to wyciągam wniosek, że
    > jednak brakuje im onych.


    Jest to wynik przyzwyczajenia. W tradycyjnej kuchni polskiej taki jest wlasnie
    schemat: kartofle i kotlet. Nie wszyscy sa obdarzeni fantazja kulinarna i
    powielaja penwe schematy tyle, ze na modle wege. I co w tym zlego??

    Co do zastepowania soja produktow miesnych, to zawiera ona duzo bialka, wiec
    zaczyna po prostu smakowac ludziom, ktorzy nie czerpia go z produktow
    zwierzecych.


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kim jest przeciętny polski wegetarianin?
    kociamama napisała:

    > mike_mike napisał:
    >
    > > Gość portalu: Studentka napisał(a):
    > >
    > > > A ja nie jem miesa od miesiaca i jest mi z tym dobrze.
    > >
    > > OK, Tobie jest z tym dobrze, pytanie jak organizm to znosi/iesie.
    > > U wegetarian zastanawia mnie jedna żecz. Znam sporo ludzi którzy przyjęli
    > taki
    > > styl życia. U nich wszystkich na pierwszym miejscu w diecie zajmują potraw
    > y
    > > imitujące potrawy mięsne - typu schabowy z soi, mielony z soi. Jeżeli z ta
    > ką
    > > chęcią jedzą potrawy przypominajće smakiem mięsne, to wyciągam wniosek, że
    >
    > > jednak brakuje im onych.
    >
    >
    > Jest to wynik przyzwyczajenia. W tradycyjnej kuchni polskiej taki jest
    wlasnie
    > schemat: kartofle i kotlet. Nie wszyscy sa obdarzeni fantazja kulinarna i
    > powielaja penwe schematy tyle, ze na modle wege. I co w tym zlego??

    Nie chodzi o to, że coś w tym złego - nic złego. Mówię tylko tyle, że na zdrowy
    chjłopski rozum, jeżeli moi znajomi wegetarianie najczęściej jedzą potrawy
    imitujące (smak) potrawy mięsne, to może znaczyć, że brakuje im tego... To
    również i nie_polacy, zatem nie chodzi bynajmniej tylko i wyłącznie o polskie
    przyzwyczajenia.

    > Co do zastepowania soja produktow miesnych, to zawiera ona duzo bialka, wiec
    > zaczyna po prostu smakowac ludziom, ktorzy nie czerpia go z produktow
    > zwierzecych.
    >
    >
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Optymalne żywienie
    Dieta optymalna pod nazwiskiem pana Kwasniewskiego gdzie indziej jest znana
    jako dieta pana/pani X. Dla mnie to belkot i nic wiecej. Do czasu kiedy w
    Japonii mieso bylo zabronione - nie bylo grubasow (nie wliczajac zawodnikow
    sumo). Teraz natomiast McDonald i inne fast foody oraz zaadoptowane potrawy
    miesne goruja i niestety efekt prawie natychmiastowy. W Indiach prawie kazdy
    jest wegetarianinem i co? Sa zdrowi i dlugo zyja. Bajki pan Kwasniewski
    opowiada jak i inni. Czlowiek potrzebuje weglowodanow, protein i tluszczow
    tylko w odpowiednich proporcjach. Z tym nie laczeniem potraw to tez bajka, bo
    mleko matki to najlepszy pokarm i zawiera w sobie wszystkie wyzej wymienione
    elementy. Niestety ale trzeba jesc mniej, aby schudnac i tyle. Z wiekiem coraz
    mniej i ostrzozniej. Nalezy zmienic nawyki zywieniowe jakie mamy w Polsce typu
    salata ze smietana, smazenie na masle lub smalcu, trzy lyzeczki cukru do kawy
    czy herbaty, wysoko slodzode dzemy itd itp Ale przede wszystkim mniej
    jesc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wasze sposoby na zgrabną sylwetke??
    Mój sposób jest bardzo prosty i skuteczny:
    - nie jadam słodyczy
    - potrawy mięsne spożywam rzadko
    - dużo karmię piersią moją córeczkę
    - chodzę na długie spacery z moimi dziećmi, a pachanie wózka i noszenie trzylatka to naprawdę duży
    wysiłek,
    - codziennie się gimnastykuję.
    Pozdrawiam. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: kochani...
    Karmilla na pewno przeczytała Twoją wypowiedź zanim Ci odpisała. Po prostu
    trudno coś Ci doradzić, jeśli chcesz mieć podane propozycje dań i na obiad i na
    kolacje i na śniadania. Nikt nie ma tyle czasu by Ci tu podać gotowe zestawy.
    Musisz wpisać w okienku "szukaj na tym forum" hasło, np. obiady, potrawy
    mięsne itp. i tam znajdziesz to co Cię interesuje. Poszukaj też w galerii
    potraw, albo po protu czytaj odpowiedzi na pojawiające się tu pytania, tam
    dowiesz się wielu ciekawych rzeczy. To co znajdziesz przekopiowuj sobie np. do
    pliku w wordzie, albo od razu drukuj, żebyś potem nie miała problemu ze
    znalezieniem tego co Ci jest potrzebne.
    Wkleję Ci tylko kilka przykładowych linków:
    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=77&w=24381839&a=24381839 oraz
    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=77&w=26810098&a=26813352
    Tu jest cała masa przepisów: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?
    f=77&w=26329213&a=26508707
    Reszty poszukaj sama. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: restauracja wegetarianska
    Gość portalu: figgin1 napisał(a):

    > Co jest nieprawdą?

    Restaurację w której podaje się mięso, gdzie delikatnie mówiąc "pachną" potrawy
    mięsne, gdzie nie używa się odrębnych narzędzi do potraw
    wegańakich/wegetariańskich - nie można nazwać ani wegańską, ani wegetariańską.
    Podobnie sklep, w którym obok przetworów roślinnych sprzedaje się kiełbasę, nie
    jest sklepem wegetariańskim. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Potrawy wigilijne z różnych stron Polski
    1. Kaszubska: zupa brzadowa (zupa z suszonych owoców z kluskami),śledzie z
    jabłkiem, ze śmietaną na słodko i z olejem, ryby smazone na masle najczęściej to
    karp i karaś oczywiście rybacy znad morza preferuja ryby morskie, pulki, czyli
    ziemniaki zasmażane, jedzone się ze śledziami, makowce, baby drożdżowe, po
    pasterce na stół wjeżdżają potrawy mięsne: szynki, pieczenie, wędzony boczek.
    2. KOCIEWIE – to tereny położone na zachód od Wisły, od północnego zachodu
    graniczące z Kaszubami, od zachodu i południowego wschodu z obszarem borów
    Tucholskich. Od południowego wschodu naturalną granicę Kociewia stanowi kolano
    Wisły w okolicy Świecia.

    Nazwa Kociewie pochodzi prawdopodobnie od

    * kociołki – zagłębienia
    * kucza – chata
    * kóńcewie (kasz) – obszar na końcu
    * Gociewie – ziemia Gotów.
    Warto poczytać:
    psp3.strefa.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=23&Itemid=69
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: kolejność podawania potraw na przyjęciu w domu
    kolejność podawania potraw na przyjęciu w domu
    Mam pytanie dotyczące przyjęcia gości w domu. Kolejny już raz
    uczestniczę w domowym przyjęciu gdzie jest dziwna dla mnie kolejność
    podawania potraw. Goście proszeni są na godzinę 17-tą. Na stole
    pojawiają sie słodycze, tj. ciastka, cukierki, owoce, słodkie
    napoje. Do tego alkohole wg indywidualnych gustów: wódka, koniak,
    wina oraz kawa i herbata. Dopiero po konsumcji ciastek i cukierków
    gospodyni podaje ciepłe potrawy mięsne (4 - 5 rodzaji), sałatki,
    ziemniaki, ryż lub pieczywo. Ponieważ dotychczas nigdy się z czymś
    takim nie spotkałem a ta kolejność jest zachowana przy każdym
    przyjęciu wieczornym (rodzinne przyjęcie) zaczynam domniemywać, że
    jest to jakiś regionalizm. Być może w jakimś rejonie kraju taka
    kolejność podawania potraw jest normą. Czy może ktoś mi coś na ten
    temat napisać. W naszym domu kolejność jest odwrotna; słodycze i
    owoce po konsumcji dań mięsnych. Będę wdzięczny za jakąkolwiek
    informację na ten temat. Nie chciałbym urazić niestosowną uwagą
    gospodarzy przyjęcia. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Odświętne, ekskluzywne, wyszukane potrawy.
    Odświętne, ekskluzywne, wyszukane potrawy.
    Witam. Poszukuję przepisów na potrawy jak w tytule. Potrawy mięsne,
    które mogłabym podać na eleganckiej kolacji lub przy ważnym
    spotkaniu. Mogą być też pomysły na przekąski. Będę bardzo wdzięczna
    za nie odsyłanie mnie do wyszukiwarek i pomoc :)
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: polskie danie główne z miesa dla obcokrajowca
    Gość portalu: nina napisał(a):

    > przeczytalam wszystkie listy i jedyne dla obcokrajowca danie (to) chyba tylko
    flaki!!!

    Flaki są znane w wielu krajach m.in. Francji , Portugalii (z fasolą, naprawdę
    niezłe), i są porzyrządzane na wiele sposobów.

    Zgadzam się z tobą, że kasze są polską bardzo specyficzną specjalnoscią (choć
    znają je i nasi sąsiedzi ze wschodu, z Rosją włącznie). Tyle że autorka wątku
    prosiła o potrawy mięsne. Zrazy zawijane (opisane wyżej) z kasz - mogą więc
    chyba być? (Choć znane są i w kuchni litewskiej!)

    Bardzo trudno znaleźć coś, co nigdzie znane nie jest. Indyka przyrządza się w
    wielu kuchniach, ale może tylko w Polsce jest indyk podwójnie nadziewany?
    Robiłam takiego: nadzienie z rodzynkami w skórę wokół piersi, nadzienie
    pikantne w środek. No i móże pdozielić się z retszą swiata staropolskimi
    sposobami na dziczyznę, albo przyrządzaniu normalnych mięsiw (kaczka, wołowina,
    wieprzowina) na dziko! Na święta - jak znalazł!

    Pozdrawiam przedświątecznie.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Boże Narodzenie
    Boże Narodzenie
    No właśnie, Swięta zbliżają się dużymi krokami a że po raz pierwszy odbędą
    się u mnie to mam pewien kłaopot. Wigilię przygotowuję dla męża i siebie więć
    nie będzie problemu.Ale co podać rodzicom i teściom w pierwszy dzień świąt?
    Żeby było odświętnie i smacznie obiad. kolacja. Sa raczej tradycyjni a i
    okazja jest taka więc wgrę nie wchodzą potrawy miesne na słodko.Proszę o
    jakieś niezbyt skomplikowane a efektowne przepisy/ czas!/ na rybki, mięsko
    itp. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ulubione programy kulinarne?
    1)Makłowicz - mistrz - za łamanie zasad i odkrywanie dawno zapomnianych kuchni,
    lubie go za to ze nie jest modny, ze nie biegnie z wywieszonym jęzorem za
    oklepaną kuchnią francuską czy też włoską, za specyficzne poczucie humoru, za
    ciekawe powiązania geograficzno-historyczne z gastronomią, za to że jest
    oryginalny.

    2)Pascal ciekawie gotuje ale bardzo duży minus za kostki knorra które wrzuca do
    kazdej potrawy. Nienawidze gotowych produktów-wywar można samemu zrobić a
    przyprawy zakupić każdą oddzielnie a nie wrzucasz kostkę, która zastepuje
    sól,pieprz,paprykę i wszelakie przyprawy.

    3)Kuroń Maciej-swego czasu bardzo apetycznie gotował. Facet wiedział co robi-
    szczególnie u niego dominowały potrawy mięsne. Ciekawie mówił. Jak dla mnie
    mistrz.

    4) Okrasa - jakoś mało przekonywujący jest ten młodzieniaszek,mało wyrazista
    postać, nie ciekawie prowadzi swój program, mimo ze jest dobrym kucharzem (ale
    nie zachwycajacym)

    5)Kurt Scheller - porażka...może i umie gotować ale zaciekawic to on nie
    potrafi,małomówny facet a jak sie odezwie to faktycznie odnosi się wrażenie że
    dobrze jednak że mało mówi. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Potrawy indyjskie
    Drodzy,
    Powiem szczerze - nie mam konkretnych życzeń, interesują mnie potrawy proste, o
    możliwych do dostania składnikach czy przyprawach. Nie wiem prawie nic o kuchni
    indyjskiej, ale pamiętam, kiedyś weszłam do restauracji indyjskiej w Londynie
    i... ten cudowny zapach!! :) Ale wylądowałam w meksykańskiej ;) Wspomnienie
    jednak pozostało... No i uwielbiam curry.......
    Nie wiem zatem, czy bardziej chodzi mi o potrawy mięsne, sosy - nie mam pojęcia
    co ta kuchnia oferuje! Chciałabym trposzkę poeksperymentować, nauczyć się
    jakichś nowych, w miarę prostych smacznych potraw. Ostatecznie przepisy mogą
    być po angielsku, (więc TAK, Pichciarzu ;) ale po polsku bardzo chętnie TEŻ. A
    nawet chętniej. :)) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Podacie mięso na Wigilię?? - nowe zwyczaje...
    Ja się tam nie certolę i od dawna jadam w wigilię to, na co mi przyjdzie
    ochota. A że za rybami nie przepadam (szczególnie nie ruszam karpi), to jem
    również potrawy mięsne. Jestem niewierzący i wigilię traktuję jako coroczne,
    miłe spotkanie w rodzinnym gronie.

    P.S.
    Myślicie, że Bóg jest taki małostkowy i patrzy Wam w talerze? I nie wybaczy
    golonki? A miałby bez zmrużenia oka wybaczać inne popełniane (nie przez
    wszystkich oczywiście) niegodziwości, które są przysłowiowym pryszczem wobec
    kulinariów?


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: POZNAJMY SIĘ - co Wy na to?
    Ten watek to fascynujaca lektura. Postanowilam tez sie przedstawic, bo coraz
    czesciej tu zagladam:

    nick: alienor
    płeć: kobieta
    stan cywilny: konkubinat, od... jezu, policzylam, od 10 lat!
    rodzina: konkubent, rodzice i siostra
    zawód/zajęcie: informatyk
    kraj/miasto, z którego piszę: Wroclaw

    ulubiona kuchnia narodowa: francuska, ale w stopniu ograniczonym: uwielbiam to,
    co robia z warzywami, potrawy miesne zazwyczaj mi nie pasuja
    ulubione danie: risotto z kurkami, ale takie, ktore podaja w jednej konkretnej
    restauracji
    danie popisowe: ostatnio: chleb
    czego nie jadam: miesiwa typu prosiak pieczony w calosci z ogorkiem w tylku,
    golonki itp.
    ulubiony napój bezalkoholowy: koktajle owocowe na bazie kefiru, mrozona kawa
    ulubiony napój wysokoprocentowy: Kahula
    kawa/herbata: zawsze po sniadaniu mala, b.mocna czarna kawa bez cukru; herbata
    rzadko: na rozgrzanie karmelowa z mlekiem albo zielona (bez mleka)

    pora dziennej aktywności: od rana do poznej nocy; czesto za pozno ide spac
    (najczesciej dlatego ze cos pieke albo gotuje na nastepny dzien!) i potem
    trudno mi sie zwlec rano

    Pozdrawiam! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Osobny garnek do mleka
    nie będziesz gotował...
    Gość portalu: zatkana napisał(a):

    > A zasady koszerności wywodzą się z epoki bez lodówek w gorącym klimacie i
    > słyszałam, że są w gruncie rzeczy zasadami higienicznego gospodarowania
    ujętymi w niby dziwne ramy. Może ktoś coś o tym wie więcej, bo ciekawe byłoby
    się zorientować.

    Zakaz łączenia mleka i mięsa wynika z jednego zdania biblijnego: "nie będziesz
    gotował jagnięcia w mleku matki jego".
    Znaczy to tylko tyle, aby nie zabijać zwierząt tak młodych, że jeszcze ssą
    mleko samicy.
    Z biegiem czasu ten zakaz obrósł setkami komentarzy i rozszerzeń - co
    doprowadziło do konieczności posiadania podwójnych (na potrawy mięsne i
    mleczne) naczyń, talerzy, sztućców, a w sytuacji idealnej - dwóch kuchenek,
    lodówek etc. Oczywiście niedopuszczalne jest dodawanie mleka, śmietany, masła
    czy sera do posiłków z mięsem (kanapka z masłem i wędliną - odpada!)

    Istnieje też nakaz kilkugodzinnej przerwy pomiędzy posiłkami mlecznymi a
    mięsnymi - i choc brzmi on dziwnie, to współcześni dietetycy są zdania, że inne
    enzymy są potrzebne do trawienia mięsa, a inne mleka.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Mam problem - chodzi o truskawki i o niego...:-(((
    ale się uśmiałam, bo mój mąż też jest strasznie marudny. Warzyw prawie nie je -
    tylko ogórki, pomidory, rzodkiewki i buraczki ze słoika. Na obiad zawsze musi
    być mięcho. Kiełbasę tylko jedną i jeden rodzaj parówek. Ja obecnie mam w nosie
    co je. Sobie robię to co lubię i dla niego mięcho, oczywiście robię też bardziej
    wyszukane potrawy mięsne ale to wtedy kiedy ja mam ochotę. Moja babcie tylko się
    przejmuje tym, że on niczego nie lubi - głównie chodzi o warzywa bo owoce w
    wiekszości je. Dlatego proponuję olać bo ja miałam czasami dosyć jak robiłam
    jakieś super jedzonko a kręcił nosem. Afera murowana a teraz mam spokój.
    Życzę smacznego


    Mam nadzieję, że moje dziecko będzie smakoszem a nie będzie tylko zaspokajać głodu
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: piec na tradycyjnej opcji czy wiatrakiem?

    Jeżeli chodzi o potrawy mięsne (te z drobiu również) to polecam zakup garnka
    żaroodpornego i pieczenie właśnie w nim.
    Pieczenie pozostałych mięs za pomocą termoobiegu jest bardzo wygodne, bo trwa
    szybciej, ale trzeba nauczyć się z niego korzystać - znać najlepsze temperatury,
    wiedzieć kiedy obrócić itp. To kwestia doświadczenia.

    Co do ciast - myślę, że najlepiej jest nagrzać piekarnik od dołu i od góry, gdy
    osiągniemy żądaną temperaturę, wyłączyć grzałkę górną i dopiero wstawić ciasto.

    Pzdr. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: zarekomendujcie jakas fajna restur. w wawie
    Nie podam, bo jestem zapracowany pracą. ;)
    Z tego co pamiętam, menu opiera się na "włoszczyźnie" - potrawy makaronowo-
    jarzynowo-serowe. Jakieś szybkie potrawy mięsne. Dobry wybór win.
    Ale atmosfera - cudna i przyjazna. Jeden z niewielu lokali, gdzie można
    rozmawiać nawet szeptem, bo żadna rąbanka disco-techno-hiphopowa nie zagłusza.
    Sączy się jazz, swing, nieinwazyjne etno. A wszystko to półgłosem. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jakaś piękna, przepiękna potrawa...
    choć tu dominują ciasta, to ze swojego doswiadczenia moge powiedziec, ze nimal wszystkie potrawy miesne, w ktorych biora udzial owoce. Podane atrakcyjnie powoduja ze czesto budzą zachwyt nie tylko twórcy :)
    z ostatnich tego typu rzeczy, ktore robilem publicznie (czyli dla wiecej niz 3 osob) - salatka z kurczaka i truskawek.


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Smażona sałata - mozna?
    to jest zwykla sałata lodowa i listki faktycznie pozniej przypominaja flaki.W
    jednej z lepszych wedlug ekspertow chinskiej restauracji China Town(Warszawa)za
    taka smazona sałate z czosnkiem i sosem ostrygowym(max 2 lyszki)kosztuje 19
    pln.O dziwo potrawy mięsne kosztuja juz od 20 pln takze chyba za te 2 lyzki
    sosu ostrygowego (ktory kosztuje od 4 do 10 pln)sobie tyle żądają, a reszte
    robią tylko na sojowym. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Mięso NIE MA smaku!!!!!
    Gość portalu: Manwe napisał(a):

    > Moja mama (vegetarianka 10lat) tak potrafi przyprawić wyroby sojowe że
    > padlinożercy nie są w stanie odróżnić czy jedzą mięso czy nie. Wniosek z tego
    > taki że produktom mięsnym smak nadaje się przez przyprawianie wędzenie itd.

    Nieprawda.Smazone ryby nad ogniskim lub gotowany kurczak, to bardzo smaczne
    potrawy.Soja tez jest bez smaku, jesli sie jej odpowiednio nie
    przyrzadzi.Wiekszosc dan wegetarianskich ktore przyrzadza Twoja mama a ktore z
    pewnoscia trafiaja w Twoj organoleptyczny gust nie wzbudzilaby Twego
    zainteresowania, gdyby nie byla odpowiednio przyprawiona.

    Potrawy miesne, jak i wegetarianskie dania moga byc bardzo smaczne.Wszystko
    zalezy od naszych umiejetnosci kulinarnych. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Mięso NIE MA smaku!!!!!
    android napisał:

    >
    > Potrawy miesne, jak i wegetarianskie dania moga byc bardzo smaczne.Wszystko
    > zalezy od naszych umiejetnosci kulinarnych.

    dokaladnie. nie umiem gotowac za bardzo i jak zrobie sobie kotlety sosowe, to
    tylko ja moge je zjesc, bo sama zrobilam, inni kreca nosem. ale kiedys jadlam
    identyczne kotlety przyprawione przez kogos innego. pycha.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: miesozerni
    pytanie
    nie wiem, skąd się bierze tyle emocji w dyskusjach pomiędzy roślino- a
    wszystkożernymi. Ja jestem wszystkożerny, ale rozumiem tych, którzy mięsa nie
    jedzą i sam bym przestał z powodów zdrowotnych, ale za bardzo lubię kotlety :-))
    Mam tylko jedno pytanie do wegetarian, a nasunął mi je wątek "wegetariański
    smalec": po co są te potrawy "mięsne bez mięsa" - smalec, kotlety schabowe z
    soi, gulasze itp. Jeśli ktoś nie chce jeść mięsa, to chyba nie potrzebuje też
    jego substytutów? A może zobaczę niedługo w sklepie wegetariańską golonkę i
    boczek???
    pozdrawiam Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: miesozerni
    Nie wytrzymałaś w statecznej godności, jak to "solennie" obiecałaś, musiałaś
    wylać trochę jadu :))))

    Naprawdę żółć ci tak oczy zalała, że nie zauważyłaś, że podałam wyłącznie moją,
    absolutnie osobistą i subiektywną ocenę smaku kotletów sojowych? Nie raz
    pisałam, niech każdy je, to co dla niego dobre i co mu smakuje, na temat smaków
    i gustów się nie dyskutuje, bo nie ma o czym. Ale widzę ty znowu stosujesz
    swoją miarkę: jak ktoś nie ze mną to przeciwko mnie. I ty kogokolwiek
    chciałabyś tolerancji uczyć, he, he...

    Ale nie zmienia to faktu, że nazewnictwo potraw wegetariańskich jest momentami
    kuriozalne, żeby nie powiedzieć śmieszne, typu flaki sojowe, sojowy kotlet,
    gulasz. I flaki, i gulasz, i kotlet są to potrawy MIĘSNE. Tak samo śmiesznie
    brzmiałaby zbitka mięsożerny wegetarianin. I owszem, śmieszy mnie takie
    nazewnictwo, ale bynajmniej nie fakt, że ktoś je takie dania. I nadal pozostaje
    bez odpowiedzi zadane (nie przeze mnie zresztą, jeśli tego - jak zwykle - nie
    zauważyłaś) pytanie, dlaczego tak to się nazywa a nie inaczej, i czy to jest
    wyraz jakiejś atawistycznej tęsknoty za mięsem.

    Jest takie przysłowie arabskie: postawienie pytania świadczy o ciekawości.
    Udzielenie odpowiedzi świadczy o mądrości. Kolega/koleżanka był/a ciekawy/a.
    Będziesz mądra, czy będziesz się wykłócać? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: miesozerni
    docg napisał:

    > Mam tylko jedno pytanie do wegetarian, a nasunął mi je wątek "wegetariański
    > smalec": po co są te potrawy "mięsne bez mięsa" - smalec, kotlety schabowe z
    > soi, gulasze itp. Jeśli ktoś nie chce jeść mięsa, to chyba nie potrzebuje
    też
    > jego substytutów? A może zobaczę niedługo w sklepie wegetariańską golonkę i
    > boczek???

    Bo wegetarianie pasjami uwielbiają bajki... :) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wegetarianizm sposobem na ocalenie świata
    > A dania wegetariańskie (np. ratatuja, szparagi pod beszamelem, szpinak itp.

    > również doskonałe i wykwitne. Ja mówię RÓWNIEŻ, wy TYLKO.


    "...Takich rozkoszy dla podniebienia nigdy nie dostąpisz."

    wybacz, ale to wg. mnie stanowczo sugeruje, ze potrawy miesne sa smaczniejsze
    od potraw wegetarianskich.

    > I mnie się mdło na widok smacznych potraw wegetariańskich nie robi.

    nie powiedzialam ze zawsze nam sie mdlo robi, zasugerowalam jedynie, ze
    najwyzej taka reakcje mozesz osiagnac swoimi prowokacjami.
    przydaloby sie wiecej zrozumienia dla odmiennych upodoban kulinarnych.
    czy jest jakis problem w tym, ze komus kuchnia wegetarianska bardziej smakuje?
    teksty typu "Za nie spożyję sobie Foix Grais z dobrym winkiem.
    Takich rozkoszy dla podniebienia nigdy nie dostąpisz." sa moim zdaniem dosc
    marna i niesmaczna prowokacja w odniesieniu do wegetarian.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: sprostowanie do jadłospisu Adolfa
    sprostowanie do jadłospisu Adolfa
    to tylko reakcja na kłamliwe posty wysyłane na różne fora przez fanatykow
    miesożerstwa
    którzy kompromituja się
    powielając propagande Goebbelsa
    który dla publiki tworzyl wizerunek Hitlera jako ascety
    nawet probowal przedstawiac go jako wegetarianina
    - taki z Hitlera wegetarianin jak i miłośnik dzieci... szczególnie
    pochodzenia żydowskiego

    oto odpowiedni link podający informacje na temat tej Goebbelsowskiej
    propagandy oraz
    kłamstw fanatyków miśozerstwa

    www.vege.ru/?superpage=4&page=25
    ulubione potrawy mięsne Hitlera to szynka i pieczone gołebie
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wegetarianie, czy pociąga Was mięso?
    Nie jem mięsa, bo go nie lubię. Jak tu tęsknić za czymś, co na siłę mi kiedyś do
    ust wpychano? W moim przypadku to tak, jakby tęsknić za przypaloną zupą mleczną
    z przedszkola.
    Nie kupuję również żadnych kiełbasek wegetariańskich i innych rzeczy tego typu,
    bo są przyprawione tak, żeby w jakimś tam stopniu przypominały potrawy mięsne.
    No ale ja jestem wyjątkiem, bo ideologii w moim niejedzeniu mięsa nie ma żadnej.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: O co chodzi z tym nie zabijaniem zwiarzat?
    magically napisała:

    > Tu nie chodzi mi o krytyke tego, ze chodza w butach ze skory, nie sobie chodza,
    > a nawet nie jedza miesko ze smakiem, jak ja. Dla mnie przyklad z butami dowodzi
    > o ich hipokryzji.

    Krytykujesz hipokryzje wegetarian i do tego odnioslam sie w poprzednim poscie.

    >Ktos kto faktycznie tak brzydzi sie zabijaniem zwierzat czulby
    > rowna odraze noszac piekna skorzana torebke czy buty. No ale taka torebka to
    > musi byc cool ;)

    Nie zawsze jest to takie automatyczne, czasem trzeba czasu by
    zrozumiec i powiazac pewne fakty. Ja na przyklad cale swoje zycie bylam
    straszna hipokrytka, poniewaz brzydzilam sie zabijaniem, kochalam
    zwierzeta i jadlam rozne potrawy miesne, ktore byly cool,
    a do tego kupowalam rozne cool torebki.
    Takiej hipokryzji uczeni jestesmy od dziecka, nie jest latwo
    wyrwac sie z gleboko zakorzenionych w psychice schematow.



    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Menu na wegetariańskie wesele
    hjedna uwaga
    wszystko ok jeśli zapraszacie wyłacznie wegetarian, jednak jeśli
    będzie grupa gości odżywiajacych się w sposób normalny tj. jedzących
    mięso, ustawienie całego menu pod katem wegetariańskim bedzie grubym
    nietaktem...

    oczywiście nie chodzi o stoły uginajace się pod cięzarem mięsiwa, i
    wędlin ale o zaproponowanie menu, które zadowołłoby wszelkie gusta -
    większośc potraw wegetariańskich, a dla wszystkożernych jakieś np.
    ryby, płyty wędlin, coś na gorąco...

    tak samo jest w przypadku wesel abstynenckich - jeśli wszyscy goście
    nie pija, moża podać wodę i soki, czemu nie, jednak jesli jest grupa
    pijacych, trzeba zaproponować jakiegoś szampana, wino czy drinki...

    nie popadajmy w ideologiczne skrajności potrawy mięsne nie muszą
    oznaczą obżarstwa ociekajacymi smalcem kotletami, a alkohol to nie
    od razu picie wodki ze szklanek i pijani weselnicy pod stołem...

    wesela to impreza pzedwe wszsykim dla gości i zmuszanie innych aby
    uczestniczyli w niej wg jedynej słusznej ideologii, jest bardzo
    nieuprzejme... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: jednak niezdrowe
    Z tych tabelek wynika jasno, że w mięsie znajduje się bardzo dużo tłuszczy
    nasyconych. Potwierdzają one tylko fakt, że głownym dostarczycielem takich
    tłuszczy jest mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego.

    Wiadomo, że aby zdrowo się odżywiać należy ograniczyć ilość tłuszczy nasyconych
    czyli ograniczyć potrawy mięsne.

    Potwierdza to tylko to co napisałem wcześniej: Pod względem zawartości i rodzaju
    tłuszczu mięso jest niezdrowe.

    Czy w takim razie mięsie jest coś zdrowego, dla czego warto mięso spożywać?
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Nowa droga
    Nowa droga
    Jestem mamą 20-latki, która rozpoczęła nową drogę w swoim życiu. Osóbka, która
    uwielbiała smacznie zjeść a potrawy mięsne, to była jej domena, nagle pod
    wpływem faceta przechodzi na wegetarianizm.Jest szczuplutką osobą więc się
    martwię. Córa pracuje i się uczy więc nie ma czasu aby zadbać o właściwą
    diete. Nie można jeść tylko kiełków ze słoika czy żółtego sera. A ja nie
    mogę znalezć prostych i niedrogich przepisów aby jej dietę urozmaicić.
    Myślałam że tutaj , ale też nie;( podajcie strony z takimi przepisami. Dziękuję














    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Nowa droga
    celina1000 napisała:

    >Osóbka, która
    > uwielbiała smacznie zjeść a potrawy mięsne, to była jej domena, nagle pod
    > wpływem faceta przechodzi na wegetarianizm.Jest szczuplutką osobą więc się
    > martwię. <
    Osoba 20letnia nie wymaga ŻADNEJ szczególnej opieki i sama decyduje oraz ponosi
    konsekwencje swoich decyzji.
    "Ludzie mają niezwykłą potrzebę szukania diabła u innych,żeby nie musieć
    dostrzegać go w sobie samych."
    Javier Cercas Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wasze ulubione potrawy
    a koniecznie muszę się tłumaczyć? :)
    pl.wikipedia.org/wiki/Wegetarianizm
    tu definicja, z którą się zgadzam. Ja nie jem z pobudek moralnych, ale tak samo
    jak nie mam ochoty być nawracana na jedzenie mięsa tak samo nie bedę prowadzić
    krucjaty wobec innych. Życie weryfikuje wiele poglądów i wymusza kompromisy.
    Owszem, przygotowuję potrawy mięsne samemu ich nie jedząc i nie będę się wdawać
    w dyskusję na ten temat. Każdy ma własne sumienie i niech postępuje zgodnie z
    nim.
    Możemy wrócić do meritum związku? Doczekam się jakiś przepisow? Czy tutaj
    każdy, nawet najbardziej błahy wątek musi się kończyć na dyskusji o ideologii i
    ocenianiu innych? Chyba nie mam siły na to forum....
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Prośba o uzasadnienie.
    Prośba o uzasadnienie.
    Czy ktoś może wyjaśnić po co wyeliminować z jadłospisu potrawy
    mięsne?Interesują mie powody racjonalne,a nie typu: zabijanie biednych
    zwierząt,padlinożerca itp.Jeżeli już ktoś ma się poświęcić i rezygnować z tego
    co lubi to niech przynajmiej ma świadomość że jednak warto. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: WEGETRIANIZM MISYJNY
    corzano napisał:

    > wojbus napisał:
    >
    > > chcę płacić na cele
    > > charytatywne albo np. na Buddyzm, który propaguje wegetarianizm.
    >
    > O to coś nowego. Od kiedy buddyzm propaguje wegetarianizm?
    >
    Masz rację. Nie każdy buddysta propaguje wegetarianizm. Na skutek rozbieżności
    w komentowaniu sutr powstały dwie wersje pojmowania zaleceń Buddy odnośnie
    jadania mięsa: wersja mahajany i therawady. Pierwsza z nich bezwarunkowo
    wyklucza, a druga dopuszcza potrawy mięsne. Zwolennicy mahajany powołują
    sięna wypowiedź Buddy:" Spożywanie mięsa w jakiejkolwiek postaci i w
    jakimkolwiek miejscu jest bezwarunkowo raz na zawsze zabronione. Nie
    zezwoliłem nikomu na jadanie mięsa, nie zezwalam i nie zezwolę". Zwolennicy
    therawady, w poszukiwaniu sposobu uchylenia tego zakazu, dokonują natomiast
    pewnych interpretacyjnych spekulacji. Okazją stała się np. niejednoznaczność
    słowa "trufla" (sukara-maddawa), które w dosłownym tłumaczeniu można rozumieć
    jako "przysmak świni" lub "świński pokarm". I tę właśnie truflę miał spożyć
    kiedyś sam Budda. Interpretatorzy wersji therawada tłumaczą to słowo jedna nie
    jako trufla , lecz po prostu "mięso świni" Dlatego też nie wszyscy buddyści
    propagują wegetarianizm ale duża ich część tak. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: gdzie jest nemo-pytanie.
    Jeszcze parę lat temu można by odpowiedzieć że Nemo jest na stole -ale odkąd wprowadzono dyspensę-
    jeśli chodzi o potrawy mięsne w wigilijny wieczór, na półmiskach obok nemo będzie i kaczor Donald,
    krówki z Rogatego Rancza oraz Babe świnka z klasą. Więc właściwie nie ma znaczenia co puszczą i tak
    niestosownie i żołądkowo.
    A swoją drogą ładny zabieg -to dzieci będą rządzić pilotem więc oglądalność gwarantowana, szczegolnie
    po okołodobranockowych reklamach w tym tygodniu.... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kto was nauczył gotować?
    Sama się uczyłam. Tak jak parę z Was - rodzice w pracy, więc coś
    trzeba było naszykować. Dzwoniłam do mamy (do pracy) i podpierałam
    się książkami kucharskimi (internetu nie było). Pamiętam swoje
    pierwsze gołąbki - mięso 3 razy przemielone,że pasztet wyszedł
    A teraz to głównie internet, choć żal mi, że mało eksperymentuję,
    ale jakoś czasu mało, a w niedzielę chodzimy na obiady do rodziców
    Dużo też nauczyła mnie moja teściowa, która genialnie umie robić
    potrawy mięsne.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Przepisy(kuchnia)-jak zapanować nad tym balaganem?
    JA kupiłam segregator, karteczki w różnych kolorach. Podzieliłam na działy:
    potrawy mięsne, mączne, warzywne, zupy, ciasta, napoje, sałatki, itd itp - to
    już kwestia indywidualna. I tam po pierwsze - zapisuję potrawy, które
    wypróbowałam, a pochodzą z różnych źródeł, również niektóre z książek
    kucharskich - te wypróbowane czy ulubione, czasem też te nie wypróbowane, które
    dostanę od kogoś, albo znajdę w internecie, po drugie - wklejam ciekawe przepisy
    z gazet albo wydrukowane z netu. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Nie umiem przeżyć za 200-250 tygodniowo- dlaczego?
    Ja akurat wydaję na 4 osoby taką kwotę, jaką wymieniasz - ok. 200 - 250 zł. Planuję zakupy i obiady na cały tydzień. Może podaj nam swój tygodniowy jadłospis? Można jadać codziennie potrawy mięsne typu kotlety, pieczenie, można też wymiennie z domowymi pierogami, zapiekankami, gulaszami mięsno - warzywnymi - tu chyba jest pies pogrzebany. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: A propos oszczędzania na wakacjach
    Przygotowane potrawy mięsne (najlepiej z sosem) wkładasz gorące do słoików i
    zamykasz. Wekujesz godzinę jednego dnia i godzinę drugiego. Potem nie muszą
    nawet stać w lodówce - doskonale trzymają się w szafkach. Ja zaczynam ok.
    miesiąca przed wyjazdem i nigdy nic się nie zepsuło.
    Pozdrawiam


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: NIE JEDZ tego w ciąży (spis produktów):
    NIE JEDZ tego w ciąży (spis produktów):
    Dane pochodzą z poważnego źródła z książaki dla przyszłych rodziców

    Produkty których należy unikać. W ciąży trudno się zastanawiać nad każdym
    kęsem,można więc posłuzyć się poniższą listą produktów spożywczych, których
    lepiej nie jeść:

    - wszelkie niepasteryzowane sery; ser feta;sery dojrzewające, takie jak brie i
    camembert; wszystkie sery pleśniowe.
    - mleko owcze i kozie oraz przetwory z tego mleka.
    - pasztety mięsne, rybne lub warzywne (pasztety w puszkach i konserwach są
    dopuszczalne).
    - rozmrożone potrawy spożywane na zimno; niestarannie odgrzewane dania z drobiu.
    - Jaja na surowo lub ugotowanie na miękko o raz produkty z dodatkiem tych jaj,
    w tym niektóre desery, domowy majonez, kogiel-mogiel i sos holenderski.
    - Surowe potrawy mięsne, np. tatar lub synka parmeńska.
    - Surowe lub niedogotowane mięczaki i skorupiaki, np. ostrygi, małże, krewetki
    i kraby.
    - Niepasteryzowany miód.
    - Kupowana surówka z białej kapusty z majonezem.
    - Parówki.

    Dziewczyny uważajcie na koty tzn. nie sprzątajcie kociej kuwety!!!

    ZDROWIE PRZEDE WSZYSTKIM - NASZE I NASZYCH DZIDZIUSIÓW.
    (Ciąża poradnik dla rodziców str. 110-112) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kawowstręt i spółka...
    Kawę piję nadal bo dzięki niej poprostu funkcjonuje w ciągu dnia.
    Raczej nie mam do niczego wstrętu ale do jedzenia trzeba mnie wołami ciągnąć.
    W pierwszeju ciązy objadałam się hałwą i pączkami teraz na słodyczne nie mam
    wogóle ochoty,natomiast na potrawy mięsne i słone owszem.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Truskawki
    ja dziś próbowałam, niestety totalna porażka:-((
    Młodszy uwielbia nowe smaki,ale pod warunkiem,że są to potrawy mięsne,tzw
    konkrety Go interesują. No i ani truskawki,ani arbuz nie przypadły do gustu
    mojemu Smakoszowi. Nic to będę znów próbować za jakiś czas ;-)
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czy Wasze dzieci chcą być wegetarianami ??
    Alicja nadal obstaje przy swoim, nie będzie jadła zwierzątek , i ma po swojej
    stronie starszą siostrę , teraz to nawet jak kupie mięso to muszę je kroić żeby
    dziewczyny nie widziały ,a muszę potrawy mięsne robić bo zdania są podzielone ,
    mąż i dwoch synow uwielbiają mięso , ciekawe jest to że w szkole Ala czasem
    zjada kotlet i nie przychodzi jej do głowy zapytać z czego był , ale to dopiero
    1 kl kto wie co będzie dalej, ale z drugiej strony ja sama mięsa prawie nie
    jadam bo nie lubię ,a odzywiam się prawidłowo ze względu na chorobę[cukrzyca
    insul]a tak w sumie to ostatnio po rozmowie z kuzynką wegetarianką zaczęło mi
    się to podobać ...może zamało wiemy o wegetarianizmie , bo ja zawsze wpadałam w
    panikę jak miała przyjść kuzynka czym ją poczęstuję ...a jak zaczęłam
    przygotowywać potrawy to okazało się można całkiem sporo i całkiem
    smacznie ,ostatnio pieczarki ala flaczki jedli wszyscy ,i aż się oblizywali .. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Co najczesciej robimy w Th?
    Jeśli chodzi o mnie to:wszelkiego rodzaju sosy na ciepło i zimno,majonezy
    i "dresingi", wszystkie ciasta, które wymagają wyrabiania )oprócz ciasta
    francuskiego, którego jeszcze nie zdążyłam zrobić), to wszystko co ma być
    przemielone, "spulpowane", zmiksowane, rozdrobnione(od tataru, bułki
    tartej,przecierów, do buraczków zasmaanych i mas do wylewania typu ciasto
    nalesnikowe czy utarte ziemniaki na placki ziemniaczane,zupy klasyczne (z
    kawałakami nierozgotowanymi) i zupy kremy (własciwie ze wszystkiego co jest w
    lodówce), sałatki (surowe) i jarzynki (tez gotowane), nutelle i bydynie, lody,
    napoje na ciepło i zimno, kasze i ryże gotowane na parze, makarony (gotowane
    na parze), potrawy mięsne i ryby(na parze). TH wykorzystuję aby ograniczyć:
    ilosc naczyń (do poźniejszego mycia), czas tracony na rozdrabnianie. Zanim
    stałam się SZCZĘŚLIWĄ posiadaczka TH nie robiłam: serników, makowców, bułeczek
    i ciast drożdżowych, ciasta ptysiowego, chleba i bułek z ziarnami, pasztetów,
    buraczków zasmazanych, zup-kremów, soków z owoców wszelkiego rodzaju i warzyw i
    jeszcze wielu innych, których w tej chwili nie wspomnę. Gratuluję wszystkim
    wyboru zakupu. Jedyna wada całej sprawy (ale dla łakomczuchów) to mozliwość
    zwiekszenia swojej wagi. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kuchnia francuska
    Witam. Ja mam, ale przyznam, że nic z niej nie robiłam.
    Są w niej przystawki (pasta twarogowa, suflet z serem, kielbaski w cieście,
    zapiekanka z szynką, opasta z sardynek), zupy (ogórkowa - chłodnik, krem z
    sałaty, pieczarkowa, krem ze szparagów, krewetkowa, porowo-ziemniaczana),
    potrawy z ryb (filety soli w pomarańczach, tatar z łososia, zapiekanka rybna,
    zapiekany pstrąg, kuleczki rybne ze sztokfiszu), potrawy mięsne (tatar z
    wołowiny, filet wieprzowy w sosie musztardowym, indyk w grzybach, sznycle
    cielęce, kurczak w curry, udziec barani, cielęcina z marchewką, cielęcina z
    warzywami), sosy (pomidorowy z mięsem, curry, holenderski, bernaise, pikantny),
    potrawy z warzyw (pasztet z warzyw, puree z selera, nadziewane pomidory, farsz
    z warzyw, surówka z selera, makaron z szynką), potrawy z ryżu (ryż z curry,
    risotto), napoje (goraca czekolada, poncz kokosowy, blue lagoon, manhattan,
    tonic z owoców cytrusowych), ciasta i desery trufle czekoladowe, ciasto z
    ananasami, zapiekane jabłka z migdałami, lody waniliowe, kruche ciasto z
    trskawkami, deser truskawkowy, sorbet z mango), wypieki (kruche ciasto z
    jabłkami, ciasto Marie-Christine, czekoladowe ciasto Tiny, zapiekane ciasteczka
    z ananasem), rozmaitosci (kanapka z tuńczykiem, omlet z serem, polenta, pizza
    neapolitańska, spaghetti z sosem pomidorowym).
    Jak widać są tu dania niekoniecznie tylko z kuchni francuskiej.
    Pozdrawiam
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: dania weselne wege:)
    dania weselne wege:)
    watek tu
    forum.gazeta.pl/forum/w,77,98370275,98370275,eleganckie_dania_wegetarianskie.html
    wyjatkowo sie dopisalam
    Mysle,ze tak-jesli mialoby byc takie tradycyjne weselne menu to bardzo prosto
    je zamienic na wege
    Np-1-rosol z makaronem-bulion warzywny z makaronem i zupa krem grzybowa
    2-patera mies roznych-"kotlety" fasolowe,roladki z wedzonego tofu/w smaku
    podobne do kurczaka/,golabki z sosem grzybowym zmiksowanym,boczniaki
    panierowane jak kotlety
    3-kluski slaskie biale i szare
    4-kapusty do wyboru
    5-desery wiadomo i tak bez miesa
    6-jesli jedza ryby-tatar z lososia
    7-tymbaliki-galaretki z agar-agar warzywne
    8-barszcz czerwony na wywarze warzywnym z pasztecikiem z grzybami

    Wygladaloby to dokladnie jak "normalne" potrawy miesne tyle,ze ani grama miesa
    by nie bylo-to dla tradycjonalistow
    A jesli mialaby byc jaka finezja to mozemy pomyslec wspolnie
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: dania weselne wege:)
    Właśnie w zeszłą sobotę takie wesele zaliczone.Pychota.Nawet ciotki co mają
    wszystko "za złe" zachwycone.Nic z tych rzeczy które udają potrawy mięsne(np.
    kotlety z soi)Gaspacio było, krem z brokułów był, ,lazania ze szpinakiem
    ,makaron z pesto ,gołąbki z grzybami i zakąski warzywne z ostrymi sosami.Na
    deser sałatki owocowe ,owoce i lody (też owocowe) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: wykresik - możecie zerknąć - to mój pierwszy ;-)
    Na mój gust owulacja była 14dc - tak, ff się czasem myli, jak dojedziesz do
    końca cyklu pewnie poprawi.
    Co do celowania w dni już miałaś odpowiedź kiedy, ale... według tego co
    słyszałam to za mało. Plemniki "na dziewczynkę" lubią środwisko mniej kwaśne -
    to znaczy i Ty i mąż powinniście pić mleko, jeść twarożek, itp., a plemniki "na
    chłopca" lubią środowisko bardziej kwaśne - potrawy mięsne, dużo ostrych
    przypraw, zakaz picia mleka.
    Dzięki diecie mojej mamie udał się chłopczyk, mojej cioci dziewczynka, a
    drugiej cioci dziewczynki bliźniaczki:))

    Możesz jeszcze zerknąc tu:
    www.naturalnie.republika.pl/pobierz_ebook.html

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Sceny pobudzające apetyt
    Do cyklopa chyba trzeba jeszcze wyciąć szklanką otwór w chlebie, w ten otwór
    wbić jajko.
    Szare kluski robi moja Mama, są rzeczywiście boskie, zwłaszcza po podgrzaniu. Ja
    się jeszcze nie odważyłam, przeraża mnie ilość czasu, który trzeba poświęcić na
    obranie, a potem starcie góry ziemniaków, jeśli to ma być dla kilku osób. I tu
    podziwiam panią Lewandowską, chociaż z drugiej strony, wtedy panie domu naprawdę
    musiały kombinować. Bez mięsa doskonale da się żyć, ale nie da się ukryć, że
    potrawy mięsne są o wiele szybsze w przygotowaniu, niż te wszystkie mączne
    pyszności. A przy tym u mnie w domu mięso zawsze zostaje, a kluchy, naleśniki,
    placki, pierogi znikają jak sen jaki złoty.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jaja na wesoło;)

    W wierzeniach ludowych jajku nadawano moc uzdrawiającą i wykorzystywano do
    różnych zabiegów leczniczych. Wierzono, że tocząc jajko po ciele chorego, można
    zamknąć w nim chorobę. Obmywano się również w wodzie, w której gotowano jajka,
    wierząc, że pomoże ona na różne choroby skóry.
    Jajko pełniło rolę talizmanu, chroniącego przed złem nie tylko ludzi, ale także
    zwierzęta i domostwa.

    Potęga wierzeń w magiczną moc jajek była tak wielka, że gdy na ziemie polskie
    zawitało chrześcijaństwo, duchowni pragnąć wyplenić pogańskie zwyczaje przez
    setki lat zabraniali spożywania jajek w czasie Świąt Wielkanocnych. Na próźno. W
    końcu Kościoł, nie mogąc zwalczyć tak mocno zakorzenionych wierzeń, wybrał
    kompromis i postanowił je zaadoptować. Stały się chrześcijańskim symbolem
    płodności, odradzającego się życia oraz znakiem zwycięstwa Chrystusa nad
    śmiercią, czyli symbolem zmartwychwstania.

    Jajko w święconce pojawiło się jednak dosyć późno, bo dopiero około 12 wieku,
    wcześniej święcono potrawy mięsne i nabiał.

    Dzielenie się jajkiem podczas śniadania wielkanocnego ma odniesienie do
    wigilijnego opłatka. Jajko pełni rolę podarunku, którego intencją jest życzenie
    pomnażania sił witalnych.

    Po dziś dzień w wielu regionach Polski, zwłaszcza na wschodnich krańcach kraju,
    praktykuje się trzykrotne obchodzenie domu lub mieszkania ze święconymi jajkami,
    co ma odgonić złe duchy i czary. (sm)
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wielkanoc-święto kielbasy
    Wg mnie tradycja jest głębsza niż 40 dni postu.

    Pracując na polach i łąkach, ewentualnie z pomocą koni, niewiele osób dałoby radę jeść tylko zieleninę i mieć siły. Oderwaliśmy się od pługa i grabi, ale wielowiekowe przyzwyczajenie do mięsa pozostało. Forma potraw, jaką kojarzymy ze świętami, wymaga długich przygotowań. Codzienne potrawy mięsne rolników były mniej wyszukane.

    Jemy mięso w takiej ilości i w taki sposób przygotowane, bo tak robli ociec i dziad. Im to pomagało w pracy.

    P.S.

    Pisząc te słowa jestem po zjedzeniu śniadanio-obiadu w gronie rodzinnym, na którym zaserwowano mięsa w 10-ciu postaciach. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wielki Post i Zielgónoc
    O wschodzie słońca ludzie gromadzili się w kościele na mszy rezurekcyjnej.
    Niekiedy przed rezurekcją, na jakimś wzgórzu za wsią zbierała sie kapela
    ludowa, ktora następnie zmierzała do kościoła, grając prastarą pieśń
    wielkanocną. 'Chtystus zmartwychwstan jest'. Do idącej kapeli przyłączyli się,
    ci którzy zdążyli wstać i w takim uroczystym orszaku udawano się na mszę. Po
    jej skończeniu wszycy szli do domów, aby spożyć śniadanie. W nielicznych tylko
    rodzinach na Warmii podawano wtedy mięso. Przeważnie częstowano się masłem,
    twarogiem, nie szczędząc jaj i kucha. Na obiad tego dnia zwykle podawano gęsty
    ryż, podlany obficie gorącym masłem, jaja na twardo i suszone śliwki gotowane w
    cukrze. W pierwsze święto dopiero na kolację jedzono potrawy mięsne. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: wypoczynek w Syrii nad morzem
    Dzięki za odzew.
    Wszelkiego rodzaju informacje na ten temat są dość skąpe. Wszyscy skupiają się
    na miastach śródlądowych Syrii. O wypoczynku nad morzem dowiedziałem się(poza
    zabytkami w miastach), że plaże są brudne, a miejscowi nieciekawie zachowują
    się wobec europejek w strojach kąpielowych. Na jednym i drugim mi nie zależy -
    wręcz przeciwnie :)
    Chodziło mi o to, czy na wybrzeżu Syryjskim w pobliżu miast portowych są
    zaciszne miejsca przybrzeżne (z możliwością szybkiego do nich dojścia).
    Niekoniecznie do plażowania, ale z możliwościa popływania, schowania się w
    cieniu, poleżenia, no i przede wszystkim czyste.
    Niewiele się też dowiedziałem na temat potraw z owoców morza. Domyślam się że
    są dostępne, ale nie znam ich cen, popularności i przystęopności dla polskiego
    żołądka. Jeśli chodzi o ryby, to czytałem, że są na wybrzeżu smażalnie świeżych
    ryb (można tam też kupić świeże ryby), a potrawy takie są "trochę" droższe niż
    potrawy mięsne. W Polsce trudno o jakieś ciekawe potrawy z ryb (wszystko z
    mrożonek), nie mówiąc już o owocach morza, dlatego taka degustacja będzie dla
    mnie ważną częścią tego wyjazdu. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: jedzenie
    Dla mnie w hiszpańskiej kuchni podoba się to,że jest bardzo urozmaicona
    (rewelacyjne potrawy mięsne,mnóstwo warzyw i przede wszystkim owoce morza+
    szafran)Arabowie,Grecy,Rzymianie,Kartagińczycy,Fenicjanie przyczynili się do
    ukształtowania się niezwykle niepowtarzalnej oferty kulinarnej.Każdy region ma
    swoją tradycyjną kuchnię,oferującą smakowite specjały.
    Bardzo lubię paelle, pod każdą postacią np.
    (marinera,valenciana,catalana),polecam też huevos a la flamenca
    (jajecznica=krewetki,chorizo,cebula,plastry jamonu,szparagi,papryla,pomidory)
    Poza tym uwielbiam wszelkie sery produkowane z owczego mleka,kiełbasy i
    jamony,tapas. Plus świetne wina....:)))
    Ps.Kuchnia w knajpach naprawde wyśmienita!!!Ale to co można kupic w sklepach to
    tragedia Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jesteś tym co jesz.
    adaster napisal;...Chciałbym sie dowiedzieć jak się zmieniło wasze
    życie kulinarne po przeprowadzeniu sie do Australii...

    ODP; Zmienilo sie.
    Przede wszystkim to praktycznie przestalam przygotowywac potrawy
    miesne lub z min jego iloscia. Wieprzowina - nie kupuje juz
    praktycznie wcale...
    W zamian - owoce morza.
    Ryz - glownie brazowy.
    Poza tym wyrzucilam praktycznie sol i cukier...

    Kan
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jemy" karpia" a moze " goloneczke w piwie "?
    Dla mnie to nie jest nic innego niz tradycja. W meksyku na przyklad podczas
    " wigili " jada sie glownie potrawy miesne a w szczegolnosci " tamales " sa to
    takie placki kukurydziane nadziwane mieskiem, lub serem i gotowane na parze.
    Natomiast na Wielkanoc wlasnie spozywa sie potrawy jarskie :) a wiec wniosek
    co kraj to obyczaj. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Smakołyki singapurskie
    Ojoj, biedne kolanko! To dobrze ze sie nie forsujesz!
    Zawsze mozesz statyczne dla kolanka cwiczonka robic np
    moje 'ulubione' brzuszki. ;-P
    A tak na powazne to basen, kolego, basen!
    I mowie to Jarzabek Waclaw ktory przez okno spoziera na baseny i
    poci sie w czterech scianach! ;-)
    No to co, kolego: od jutra zaczynamy? ;-D
    Co do dietki to jakos mniej mieska zjadam ostatnio. Jem potrawy
    miesne z nazwy ale co kot naplakal tam tego miesa! Dwa tosty z
    wedlina to juz ogromna polac miecha! Wyjatek to zarcie z grilla
    ktory ostatnio testujemy...;-P
    Tak zupelnie mieska nie jesc to musi byc ciezko...?
    A ryba to tez 'mieso' bo niektorzy twierdza ze nie! ;-)
    Schudniecie to jedna trudnosc a utrzymanie wagi to kolejny. Ja jak
    na razei stoje przed tymi zagadnieniami zupelnie bezradna. :-/
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Świąteczne potrawy
    na wiglię: pierogi z grzybami, zupa grzybowa
    z dań na słodko to kutia, kluski z makiem lub serem;
    a w święta to jemy to co zostało z wigilii :) +potrawy mięsne (mostek lub schab
    ze śliwka) a jako przekąski to już wędliny wjeżdzaja na stół:) i biesiadujemy
    od rana do wieczora
    ps.no i ciasta!
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wszystkie koleżanki proszę o pomoc
    Wszystkie koleżanki proszę o pomoc
    W ramach wdrażania zdrowego odżywiania kupiłem sobie elektryczny
    grill do potraw.Niestety ku mej rozpaczy wszyskie potrawy mięsne
    pieczone na tym grillu są suche jak kawałek drewna.Brak mi
    kompletnie doświadczenia w tym zakresie.Proszę Was kochane
    dziewczyny o poradę co robić aby mięsko było soczyste.Mogę dodać,że
    grill ma dwie pokrywy grzejne dolną i górną dociskową. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Zaczął się nowy dzień : " Boże, spraw by nam się
    Witaj Tesunia, menu jeszcze nie gotowe bo Milato junior przyjedzie w
    sobotę wieczorem. Dwa rodzaje pierogów już zrobiłam, jutro potrawy
    mięsne, sałatka i pączki, do wieczora się wyrobię. Nim zaczęłam te
    pierogi mieliśmy z mężem w domu niezły cyrk. Moje pupile wychodzą
    pobiegać na dwór. Co jakiś czas podchodzę do drzwi i poruszam
    zamkiem, jak kociska chcą już do domu to na dźwięk zamka pędzą, a ja
    ich wpuszczam. Tym razem przez szybkę w drzwiach zobaczyłam Natkę,
    wpuściłam ją chociaż byłam zdziwiona, bo dopiero siedziała ze mną
    przed komputerem. Okazało się, że w zębach wniosła żywą myszę (
    brrr, okropnie się boję ), no i dopiero się zaczęło... puszczała ją
    i łapała aż biedna myszka uciekła pod komodę, prosto na mnie
    leciała... jak wrzasnęłam to jeszcze do tej pory boli mnie gardło.
    Natka puściła myszę i ze strachu uciekła do kuchni. A potem to
    myszka była wszędzie: pod lodówką, pod narożnikiem w salonie... a
    kocica co ją złapała to znowu puściła. Horror, aż mąż mysz przykrył
    szczotką, obezwładnił, a potem wyrzucił na dwór, a ja wyrzuciłam za
    myszą Natkę, tam się baw cwaniaro, a nie tu chcesz gospodynię
    uszczęśliwić... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ulubiona potrawka rozwodnika-samotnika :P
    Dziczyzna....
    wszelkie potrawy mięsne z dziczyzny. Ale i tak najlepsze jest polowanie. a
    kiełbaska z dzika - mniam. Naleśniczki takich nikt nie robi- pycha, jajeczniczka
    z kiełbaska i pomidorkami, cebulką, papryczką, oregano- też rewelacja. O
    gotowanie nawet moja ex była zazdrosna bo dzieciaczki wychwalały, że tata lepiej
    gotuje. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Swieta Bozego Narodzenia
    Polska Wigilja i Szwdedzka roznia sie
    pod wazgledem potraw na stole .
    W szwedzkiej tradycji znajduja sie wszystkie potrawy miesne
    rybne,mase salatek warzywnych i roznorakiego chleba.
    Nie znaja obyczaju dzielenia sie oplatkiem.

    czas przedswiateczny zawsze napawa mnie ielkim optymizmem
    na leprze jutro,to czas zgody,wielkich przygotowani
    wraz z rodzina
    a najbardziej cieszy mnie kupowanie prezetow,
    pozniej przygotowywanie roznych potraw
    ubieranie choinki. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: pytanie kulinarne
    ,, Arabowie lubią jeść, a ich potrawy mają wyraźny,
    charakterystyczny smak, odzwierciedlają ich duszę.
    Potrawy mięsne Muzułmanów muszą być „halal”, to znaczy jedzenie musi
    być czyste, w Koranie( świętej księdze muzułmanów) jest dokładnie
    napisane czego nie wolno jeść, a jedynym wyjątkiem zezwalającym na
    spożycie jednej z tych potraw, to jest groźba śmierci.

    Islam zabrania jedzenia krwi, także takie potrawy jak
    np. kaszanka, czarnina nie znajdziecie w kraju muzułmańskim, jakim
    jest m.in. Egipt.

    Jakiekolwiek zwierzę, którego mięso będzie spożywane przez ludzi,
    musi być zabite w odpowiedni sposób, tak by nie zawierał krwi (jest
    to dość kontrowersyjny temat i krytykowany przez zachód, w
    szczególności podczas święta Mekki, zabija się barany, tak by
    zwierze się wykrwawiło).

    Kolejną rzeczą jaką Islam zakazuje jeść, jest wieprzowina. Świnia
    uważana jest za nieczyste zwierze, może zjeść padlinę, jest
    nosicielem wielu chorób, jej mięso nie jest zdrowe.

    W Egipcie mięso wieprzowe można zakupić jedynie w dzielnicach
    koptyjskich.

    Mięso nie jest tak popularne i często spożywane w Egipcie, jest za
    drogie jak na warunki przeciętnej rodziny."

    trochę im zazdroszczę takiego zwracania uwagi na to co jedzą, u nas
    człowiek to jak świnia, wszystko zerzre nawet 20 letnie mięso się
    sprzedaje a w parówkach to się nigdy nie dowiemy co tam zmielono
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: objawy grypy a candida
    Ja też tak miałem na początku kuracji przeciwpasożytniczej wg Clark, włącznie z
    bezsennością i gorączką w nocy. To zwykły objaw próby usuwania zbyt dużej
    ilości toksyn, trzeba przeczekać w łóżku jak przy grypie i próbować wzmocnić
    się np. propolisem, herbatką malinową i dużo czystej wody, nie czarnych herbat!
    No i na noc coś naturalnie wspomagającego wątrobę, wystarczy zapytać w aptece.
    W każdym razie, to nie grzyb wygrywa, choć walczy i on i organizm o pożywienie,
    stąd ten głód. Chyba wyjątkowo poleciłbym potrawy mięsne na kilka dni, aż zbyt
    częsty głód minie (organizm przyzwyczai się do mniejszego dostarczania cukru). Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: zaczynam od jutra mam pare pytan
    zaczynam od jutra mam pare pytan
    Czy potrawy miesne mozna zastapic serkiem wiejskim? Posiada bialko tluszcz i malo weglowodanow, ponad to uwalnia sie wolniej...

    Czy szpinak moga zastapic brkuly?

    Mozna odpuscic salate?

    w piaty i siudmy dzien mozna wypic rano kawe?

    Czy w ciagu dnia moge pic kawe moja dzienna dawka kofeiny wynosi 4-5 kubkow, wiec to dla mnie trudne przestawic sie na jeden kubek.

    serdecznie dziekuje tym ktorzy pomoga w dojciu do odpowiedzi na te pytania :) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • witch-world.pev.pl



  • Strona 1 z 3 • Wyszukano 225 wyników • 1, 2, 3

    Design by flankerds.com