Linki
menu      potrzebuję umowy kupna-sprzedaży
menu      potrzebna Praca na komputerze
menu      Potrzeby psychiczne dziecka
menu      potrzeby rozwojowe dziecka
menu      potrzeba bezpieczeństwa
menu      potrzeba fizjologiczna
menu      Potrzebne programy
menu      potrzebny prawnik
menu      potrzebny przewoźnik
menu      potrzebuje kasy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nataliaswit.pev.pl
  • Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Potrzeby emocjonalne dzieci





    Temat: Reforma Hall: sześciolatki do szkoły
    > To akurat oszukańczy argument, bo będą miały za sobą dokładnie tyle samo lat
    > nauki, tę samą wiedzę itd. Rzeczywisty wiek ma tu drugorzędnie znaczenie.
    >
    To nie jest argument oszukańczy, bo już dziś 30-40% licealistów ma problem z
    wyborem profilu/przedmiotów maturalnych. A chcemy tego wymagać docelowo od
    dzieci o rok młodszych.
    Tylko akurat na potrzeby emocjonalne dzieci autorzy tzw. reformy mają gdzieś. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: a propos wątku bezsilności
    Problem tylko w tym, że zwracasz się pieszczotliwie do dziecka, a
    ono reaguje wybuchem złości. Najwyraźniej mu to nieodpowiada. Jaki
    jest więc sens wyrażania miłości w sposób, który drażni kochaną
    osobę? Czy miłość wyraża się poprzez robienie kochanej osobie
    przykrości? Czemu ma służyć ta czułość, jeśli nei radości dziecka
    (bo temu najwyraźniej nie służy). Zatem sprawia przyjemność tylko
    rodzicowi. I tu jest sedno sprawy. Dzieci w ogóle nie są po to, by
    sprawiać rodzicom przyjemność i zaspokajać ich potrzeby emocjonalne.
    Dzieci są po to, by sensownie przeżyły życie, a rodzice - by je do
    tego przygotowali, I tyle. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Podwyższenia alimentów


    | Odpowiadajac wprost na pytanie uwazam:
    | TAK - trzeba placic, ale tez szukac dodatkowych zrodel dochodow, zeby
    jakos
    | normalnie funkcjonowac.

    zgadzam sie jak najbardziej
    i to plec meska powinna poszukiwac dodatkowych zrodel utrzymania
    :))


    daj spokoj - kto ma wiecej mozliwosci, to zarabia wiecej - bez uprzedzen do
    plci :)


    a realnie wyglada to tak ze zlosliwie nie chce znalezc dodatkowego zajecia
    zeby tylko nie placic wiecej ...
    prawda ?


    znowu przesadzasz - napisalam co o tym mysle - rozsadne proporcje


    zastanawia mnie jedno
    jestem zlosliwy i postanowilem zarabiac bardzo malo ( choc i tak jest to
    wiecej niz zarabia matka dziecka ) po to tylko zeby zrobic matce dziecka
    na
    zlosc .
    kiedy zaproponowalem zamiane ( jesli syn bedzie u mnie z pewnoscia
    znajdzie
    lepsza prace etc ) nie zgodzila sie .....
    dziwne ?


    No i tutaj mnie zadziwiles. Myslisz, ze to normalne dla dziecka, ze sie je
    tak przerzuca? Ile ono ma lat?
    Moje dzieci maja 11 i 15 i dom maja ze mna. Chociaz moglabym sobie
    wyobrazic, ze gdzies za 2-3 lata syn (starszy) moglby zamieszkac z ojcem
    (gdyby chcieli) - chodzi mi o potrzeby emocjonalne dzieci.
    Ale ojcu jest wygodnie mieszkac niedaleko i odwiedzac dzieci kiedy ma ochote
    (nawet nie wykorzystuje czasu 3 razy w tygodniu - ustalonego w sadzie).
    Wazne jest tez, czy mialbys czas zajmowac sie dzieckiem, czy masz nowa
    rodzine itd. Pewnie, ze wtedy matka dziecka moglaby wiecej pracowac (gdyby
    miala prace).
    To wszystko zalezy od wielu rzeczy.

    Pozdrawiam
    Ewa

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Medycyna i polska rzeczywistosc.


    | Dobrze pamiętam, że oprócz typowych informacji o narządach i procesach
    | związanych z płcią, znajdowały się informace na temat funkcji rodziny w
    | rozwoju seksualnym dzieci. Te informacje nie rózniły się aż tak bardzo
    | od tego co pisze o inicjacji LeoTar.  Np.: na zdięciach dziecko było w
    | kontakcie wzrokowym z rodzicami podczas ich stosunku.
    I nie mialbys nic przeciwko temu, aby wowczas twoi rodzice uprawiali sex
    przy tobie??? Na twoich oczach??? Albo, zebys ty to robil przy swoich
    dzieciach??? To przeciez zboczenie!!


    A jak wyobrazasz sobie uprawianie seksu wsrod plemion afrykanskich, gdzie w
    chacie jest tylko jedna izba wspolna dla wszystkich? Czy uwazasz, ze oni sa
    zboczeni uprawiajac seks przy dzieciach?
    A moze to "cywilizowani" europejczycy sa zboczeni zakazujac dzieciom dostepu
    do tej - jakze podstawowej -wiedzy o zyciu?


    A juz w ogole nie do pomyslenia jest kazirodztwo!!! (o czym pisze LeoTar)


    Ja pisze o inicjacji seksualnej, czyli pierwszym razie, pierwszym wspolzyciu
    seksualnym a nie o kazirodztwie czyli regularnym uprawianiu seksu przez
    rodzica z dzieckiem. Jezeli rodzic uprawia seks z dzieckiem dlatego by
    zaspokoic swoje (doroslego) potrzeby emocjonalne to jest to kazirodztwo.
    Jezeli natomiast ten pierwszy raz odbywa sie w celu zaspokojenia potrzeby
    edukacyjnej dziecka to jest to inicjacja seksualna. I nie wymachuj od razu
    nade mna paleczka z napisem kazirodztwo bo sie tego nie przestrasze, gdyz to
    Ty nie chcesz zrozumiec roznicy miedzy kazirodztwem a wychowaniem
    seksualnym, w tym inicjacja seksualna.


    Wiesz jaki bylby to szok psychiczny dla dziecka?


    A skad wiesz? Mnie moja 17 letnia corka prowokowala do wspolzycia i byl to
    rzeczywiscie szok, ale dla mnie. To ona uzmyslowila mi swoje (jej) potrzeby.
    Jezeli masz dzieci i je bacznie obserwujesz to zauwazysz ich potrzeby w
    sferze edukjacyjnej.


    To bylby przeciez gwalt na  nim.


    Gwalt jest wowczas, jezeli czyni sie to wbrew czyjejs woli. Ale jezeli
    dziecko samo do tego dazy to nie moze byc mowy o zadnym gwalcie. A daza do
    takiego zblizenia wszystkie dzieci. Tyle tylko, ze w naszej kulturze chora
    psychologia stara sie tego nie dostrzegac. Nie odroznia sie dazenia do
    zblizenia dziecka od dazenia do zblizenia doroslego. Nie zaprzeczam, ze
    istnieje grupa doroslych, ktorzy na dzieciach chca zaspokajac swoje potrzeby
    emocjonalne, ale nalezy przy tym zauwazyc rowniez potrzeby emocjonalne
    dzieci i nie wrzucac wszystkiego do jednego worka.
    Jezeli potrafisz te dwie sprawy rozgraniczyc to okaze sie, ze gwaltem na
    dziecku jest ZAKAZYWANIE dziecku zapoznania ze sfera seksualna w domu
    rodzinnym.


    Dlaczego takich zboczonych ludzi sie nie pozamyka?


    A zastanawialas sie kiedykolwiek skad sie bierze tyle przemocy, w tym
    seksualnej? Czy nie dzieki takim wlasnie postawom jak Twoja, zakazujacym
    swobody wyrazania pogladow? Najlepiej wszystkich wolnomyslicieli zamknac w
    jednym miejscu zwanym potocznie "wariatkowo". I dalej postepowac zgodnie z
    tradycja generujaca przemoc.


    Powinni miec odebrane prawa rodzicielskie i ograniczone kontakty z
    dziecmi.


    Kobiety skutecznie ograniczaja mezczyznom kontakty emocjonalne z dziecmi i
    bez ograniczania kontaktowq fizycznych - wystarczy manipulacja, w ktorej
    jestescie specjalistkami.


    Ale kto wie co w czterech scianach sie dzieje, a dziecko na ogol ...
    milczy, bo przeciez to jego rodzice. Rodzice, ktory ufa.


    A rodzice zawodza jego zaufanie przez ograniczanie dostepu do wiedzy o zyciu
    seksualnym. To jest podstawowy zawod jaki rodzice sprawiaja dzieciom.
    WSZYSTKIM dzieciom ! A ze w czterech scianach w wiekszosci rzadza kobiety
    wiec in na nie spada odpowiedzialnosc za przemoc, ktora wylazi jak sloma z
    butow.


    Mozna i nalezy pewne rzeczy (w zaleznosci od wieku dziecka)
    wyjasnic/wytlumaczyc, ale tylko tyle, aby zaspokoic pytania dziecka. Nic
    ponadto. A juz absurdem jest, aby wprowadzac to doslownie w praktyke...


    W swiecie sfalszowanym przez doroslych na potrzeby doroslych opowiadanie to
    tylko ukrywanie prawdy. Prawda wychodzi na jaw kiedy dorosli sa obnazeni i
    nie moga juz nic ukrywac. A wtedy ujawnia sie okrutna prawda o klamstwie,
    oszustwie i manipulacji... kobiet. I dlatego to kobiety tak bardzo
    sprzeciwiaja sie uczestniczeniu dzieci w edukacji naturalnej. I do tego
    samego przymuszaja systematycznie swoich partnerow uzaleznionych od nich
    (kobiet) seksualnie.
    Gdyby swiat do konca zostal by zbudowany wedlug Twoich regul to mielibysmy
    jeden wielki ZAKAZ. A przeciez zakaz to jest GWALT na Wolnosci.

    http://www.kociszce.ao.pl


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: poszukiwane rodziny zastępcze !
    poszukiwane rodziny zastępcze c.d.
    "Tylko w ciągu sześciu miesięcy ponad 30 dzieci z powiatu rzeszowskiego trafiło
    do domów dziecka, podczas gdy do rodzin zastępczych zaledwie dziesięcioro. Choć
    Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie od początku roku prowadzi specjalny program,
    który ma zwiększyć zainteresowanie tworzeniem rodzin zastępczych, efektów nie
    widać

    Ferdynand Gronko, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Rzeszowie,
    jest zaniepokojony: - Zgłosiło się zaledwie kilka osób, z czego rodzinę
    zastępczą założy być może jedna - mówi Gronko.

    W domach dziecka i pogotowiach opiekuńczych Podkarpacia jest 103 dzieci.
    Tymczasem na całym świecie w odwrocie są domy dziecka, a stawia się właśnie na
    rodziny zastępcze, które zdecydowanie lepiej zaspokajają potrzeby emocjonalne
    dzieci.

    Wrócić do rodziny

    Program "Z placówki do rodziny" stworzony wspólnie przez Powiatowe Centrum
    Pomocy Rodzinie oraz Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy w Rzeszowie zakłada, by jak
    najwięcej dzieci przenieść z domów dziecka do rodzin zastępczych. I to nie
    tylko ze względu na ich dobro. - Jeśli liczba naszych dzieci w placówkach
    opiekuńczych będzie tak lawinowo rosnąć. po prostu zbankrutujemy - mówi Gronko.
    Miesięczne utrzymanie jednej osoby w pogotowiu opiekuńczym czy domu dziecka
    kosztuje niekiedy nawet 3 tys. zł, a rodziny zastępcze dostają około 1 tys.
    zł. - Wyższe stawki są dla małych dzieci czy niepełnosprawnych - wyjaśnia
    Gronko.

    Chętni, którzy chcieliby stworzyć rodzinę zastępczą, nie mają jednak co liczyć,
    że w ten sposób zdobędą dodatkowe źródło dochodów. - Motywacja finansowa
    dyskwalifikuje kandydatów, to nie jest rozwiązanie dla bezrobotnych - mówi
    Dorota Dominik, szefowa rzeszowskiego Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego. Choć przy
    tworzeniu rodziny zastępczej nie liczy się ani wykształcenie, ani stopień
    zamożności, osoby, które chcą się o to starać, powinny być samodzielne
    finansowo. Muszą też przejść przez całą procedurę. Najpierw zgłosić się do
    ośrodka adopcyjnego, który postawi im diagnozę psychologiczno-pedagogiczno-
    społeczną na podstawie badań w biurze ośrodka i wizyty w domu. Problem z
    uzyskaniem opinii mogą mieć osoby np. z chorobą narządów ruchu czy karane.

    Rodzina, która otrzyma pozytywną diagnozę, może przejść 36-godzinne szkolenie
    według programu posiadającego ministerialną licencję. Później gromadzi wymagane
    dokumenty i czeka na postanowienie sądu rodzinnego.

    To nie jest trudne

    Pani Beata Sosnowska ze Stykowa, która wraz z mężem ponad trzy lata temu
    stworzyła rodzinę adopcyjną, uspokaja: - Myślałam, że poprzeczka będzie o wiele
    wyżej ustawiona, tymczasem nikt nie czynił nam przeszkód. Zapewniono nas, że
    nie musimy być ani bogaci, ani mieć superdomu - opowiada.

    O tym, że chce w dorosłym życiu zajmować się dziećmi niemającymi własnych
    rodzin, wiedziała już jako nastolatka. - Zawsze zastanawiałam się, jak to jest,
    że w domach dziecka jest tak dużo dzieci. O tym, że założymy rodzinę zastępczą,
    zdecydowaliśmy z mężem jeszcze jako narzeczeni - mówi. Oboje z wykształcenia są
    gastronomami, choć pani Beata teraz zajmuje się tylko domem. Wychowują troje
    dzieci. Dwoje własnych: 7-letniego Michała i roczną Magdę, oraz 5-letnią
    Kingę. - Trafiła do nas, gdy miała 15 miesięcy. To bardzo silna osobowość,
    pochłania mnóstwo uwagi, czasem więcej niż nasza dwójka - śmieje się pani Beata
    i zapewnia, że to jej nie zniechęca. - Wybudowaliśmy nowy dom i na pewno
    będziemy chcieli przyjąć więcej dzieci. Poza tym ideę rodzin zastępczych
    propagujemy wśród wszystkich znajomych - mówi.

    * W całym województwie w ponad 1100 rodzinach zastępczych wychowuje się 1,5
    tys. dzieci. Te liczby od kilku lat się nie zmieniają. Rodzinę zastępczą mogą
    stworzyć małżonkowie, ale także osoby samotne.

    Zainteresowani tworzeniem rodzin zastępczych mogą zgłaszać się do Centrum
    Pomocy Rodzinie przy ul. Grunwaldzkiej 15, pokoje 420, 421 i 422, tel. 867 14
    22, lub do Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego przy ul. Witkacego 7, tel. 864 10 23
    oraz 864 10 73."
    miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,2891723.html


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Zyczenia

    In a message dated 97-05-01 02:04:43 EDT, dani@panix.com (Daniela


    Baszkiewicz-Scott) writes:
    Faktem jest ze w PRL ujmowano rzeczy jednostronnie. Np jesli nawet nie
    byles ojcem to "dziecko powinno miec ojca" i bywales:)
    Z tym ze w moim kregu nie bylo niczego takiego. Mialam szczescie. Te
    samotne matki ktore znalam to byly ciezko pracujace porzadne kobiety ktore
    rozstawaly sie z partnerami na tyle spokojnie ze partnerzy im placili
    wstydliwe grosze i splywali.


    A nigdy nie pomyslalas, ze te samotne matki byly zadowolone (!!!) z tego, ze
    wreszcie pozbyly sie partnera? Ze wreszcie mogly miec dziecko WYLACZNIE
    dla siebie?
    Przeciez dzieki temu wyrosl caly Fundusz Alimentacyjny - przeciez trzeba
    zapewnic kobiecie utrzymanie, i dla dziecka przy okazji !
    Fundusz alimentacyjny to kolejny rak chorej tkance rodziny polskiej
    zachecajacy
    wrecz kobiete do odrzucenia partnera - dzieci i tak przetrwaja, zaplaci cale
    spolecznetswo. Przeciez nie mozna dac umrzec dzieciom;)
    To jest to co naduzywaja kobiety i bez zmruzenia oka rozwalaja rodzine,
    kiedy ojciec zbyt dobrze zaczyna rozumie potrzeby emocjonalne dzieci.
    Jest zludzeniem, w ktorym wyroslo spoleczenstwo, ze kobiete interesuja
    dzieciece emocje - kobiete interesuje wylacznie materialne trwanie i o to
    zabiega. Stad tez bierze sie caly nacisk wywierany na mezczyzne przez
    kobiete aby zarabial jak najwiecej pieniedzy, zeby pracowal jak najwiecej.
    Wtedy mezczyzna jest poza domem, przynosci forse a kobieta organizuje jak
    chce zycie emocjonalne dzieci i wydaje pieniadze rowniez ja jej top
    odpowiada.
    A jak facet zacznie kapowac o co biega, to urzadzi bab PROWOKACJE,
    z policja, psychiatrami i innymi instytucjami, ktore sluza do ochrony
    matriarachatu.


    Do tanga, czyli awantur potrzebne sa 2 osoby (it takes two to tango)
    Niektore nie chca tanczyc a niektore chca.


    Nie lubie byc ordynarny, ale zrobie to Danieli, jezeli nadal bedziesz
    probowac uzasadnic odpowiedzialnosc mezczyzn za rozpad rodzin na
    zasadzie, ze "jak faceta nie ma w domu, to kobieta bedzie ciezko
    pracowac i jakos da sobie rade" z czego w prosty sposob wynika, ze to
    - wedlug Ciebie - mezczyzna jest winien za rozroby i burdy domowe.


    | Uwazam,ze p. Tarnawski zbyt jednostronnie podchodzi do
    | wielu zagadnien, ale niesposob nie zrozumiec jego
    | rozgoryczenia. On przez to musial przejsc.


    Cos Ci napisalem Stryjku z Siekierka: Odwal sie!


    | Stryj Bolek
    Mysle ze mozew powstanie jakas merytoryczna lista na ktorej sprawy dzieci
    bedzie mozna omawiac.Lubie dzieci, nie przecze ale nie wiem czy rozumiem
    dobrze ciezkie problemy kazirodztwa.


    Nie przeinaczaj intencji Danielu. Rozrozniaj miedzy kazirodztwem, ktore jest
    podporzadkowywaniem sobie dziecka przez rodzica i inicjacja seksualna, ktora
    jest uwalnianiem dziecka z emocjonalnej zaleznosci od rodzica. Jestes
    mi jak widze bardzo zyczliwa i ... na kazdym kroku chcesz mi dokopac.
    Mysle, ze "wlasciwie" odbierasm twoja zyczliwosc. Mysle, ze podobnie odbieral
    ja kiedys Wladek Majewski;)


    Moge zrozumiec, ale nie podzielam po
    prostu U mnie w rodzinie nikt nikogo nie katowal a nawet jak moja
    matka-staruszka czegos ode mnie wymaga to traktuje sprawe naturalnie.


    Jestes uzalezniona od swojej matki i ona yo wykorzystuje.!


    Pomagam za darmo i nakladem prywatnego czasu dwum samotnym staruszkom i
    za wlasne pieniadze je dokarmiam tak jak robi wiele osob wokol mnie
    (pomagaja). Zadne bohaterstwo.


    Jestes frajerka!


    Moze na problemy Wladka dobrze byloby zglosic sie w szpitalu
    dzieciecym ktory potrzebuje osob do noszenia i przytulania dzieci bo
    cierpia straszniej przezywajac szok odrzucenia.


    Czy Ty wiesz na czym polega odrzucenie?
    Z tego co piszesz widac, ze nie bardzo.
    Moja rada: pomysl zanim jeszcze raz cos o tym napiszesz.


    Moja kolezanka przeszla na wczesniejsza emeryture po
    to wlasnie by na 7 rano jezdzic do Harlem Hospital i pomagac
    potrzebujacym.


    Zwyczajnie masochistka.
    A Ty ja podziwiasz. Ten sam rewir.:-)
    Do czubkow.


    To co mi imponuje u Amerykanow to ich niebywaly zar darowania swego
    wolnego czasu i swych sil za  d a r m o. Nie mamy pojecia o Ameryce myslac
    ze tu sie wszystko robi za pieniadze.


    Poswiecajac czas trzeba to robic efektywnie. A zeby poswiecac czas
    efektywnie nalezy najpierw  ZROZUMIEC  o co biega. Ja z Twojej porady
    nie skorzystam poniewaz obejmuje zbyt szeroki horyzont a zatem i zasieg
    mojego dzialania jest wiekszy anizeli 5 czy 20 osob wymagajacych pomocy.
    Takimi ilosciami moga sie zajmowac ci, ktorazy nioczego nie rozumieja.


    Wiec moze Wladek ze Stryjem Bolkiem wymysla cos naprawde pozytecznego dla
    nieszczesliwych dzieci. Nie wiem: moze wydawanie razem jakiejs gazety dla
    polskich uczniow, moze jakas zbiorka na dom dziecka.
    Nie wiem, tak mi przyszlo do glowy...


    Przyloz sobie kawalekj lodu do swojej glowki Danielciu.
    Ostudz ja po intensywnym mysleniu, ktorego celem bylo zadolowanie
    mnie. Mam nadzieje, ze goscie z Polski w tym Ci nie przeszkodza? :-)))

    Wlaadek Tarnawski
    LeoTar

    Daniela


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • witch-world.pev.pl
  • Design by flankerds.com