Linki
menu      potrzebuję umowy kupna-sprzedaży
menu      potrzebna Praca na komputerze
menu      Potrzeby emocjonalne dzieci
menu      Potrzeby psychiczne dziecka
menu      potrzeby rozwojowe dziecka
menu      potrzeba bezpieczeństwa
menu      Potrzebne programy
menu      potrzebny prawnik
menu      potrzebny przewoźnik
menu      potrzebuje kasy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nataliaswit.pev.pl
  • Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: potrzeba fizjologiczna





    Temat: dobranoc :-(

    seks to czysta biologia

    A ja uważam, że seks to coś więcej niż potrzeba fizjologiczna.
    Dla mnie seks to duchowe przeżycie, oczywiście mam na myśli normalny seks,
    bo masturbacji bym do tego nie zaliczał. z mojego osobistego doświadzczenia
    wynoszę wniosek, że masturbacja sprawia, iż zaczynamy patrzeć na ludzi w
    sposób przedmiotowy, podobnie ma się to do pornografii

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jak pofszczymać pop ełt?


    a co cię powstrzymuje?


    miłość mnie powstrzymuje, jednak przydałby się jakiś sposób aby o secie nie
    myśleć...jest to niezwykle trudne zwłaszcza że jesto to potrzeba
    fizjologiczna czyli stoi na pierwszym miejscu potrzeb większości całej
    ludzkości...:/

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jak pofszczymać pop ełt?
    Dnia Thu, 10 Mar 2005 18:16:41 +0100, Robercisz napisał(a):


    miłość mnie powstrzymuje, jednak przydałby się jakiś sposób aby o secie nie
    myśleć...jest to niezwykle trudne zwłaszcza że jesto to potrzeba
    fizjologiczna czyli stoi na pierwszym miejscu potrzeb większości całej
    ludzkości...:/


    Jest wiele innych potrzeb fizjologicznych, co nie znaczy że od razu musisz
    je zaspakajać. Kwestia władzy nad swoim ciałem.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: czy ona jeszcze mnie pragnie?
    raf napisał(a):

    [ciach]

    Widzę kilka spraw w waszym seksie. Ale zastanawiam się nad jednym.
    Wspomniałeś, że kiedyś było inaczej, lepiej, właściwie
    częściej. Macie dwoje dzieci. IMO, ciąża mogła ją zniechęcić do
    seksu. O ile wcześniej zgadzała się na seks, dla zabawy, po to byś
    Ty czuł się dobrze, teraz ona przestała robić to "na siłę".
    Czasami po ciąży kobietom odchodzi ochota na seks, przczyny mogą
    być fizjologiczne lub psychologiczne. Zauważyłeś jakiś przełom w
    jej podejściu do seksu po ciąży, po porodzie?
    Powinieneś z nią rozmawiać, mówić jej o swoich potrzebach.
    Niektóre kobiety nie mają orgazmów a seks je nudzi. Przyczyn może
    być bez liku, ale w związku chodzi o dobro dwóch osób, dlatego
    sądzę, że Twoja partnerka musi zrozumieć sytuację. To, że nie
    chcę się kochać, nie oznacza, że Ciebie nie kocha. A jeśli kocha,
    jeśli jej zależy, powinna zauważyć problem i spróbować go
    pokonać. Libido to nie fanaberia a potrzeba fizjologiczna. Gdy już
    będzie tego świadoma, czeka was wizyta u seksuologa.

    Pozdrawiam,
    MU

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: czy z łóżkowego faceta można zrobić drugą połówkę??


    To seks jest najprostszy? ;-0


    Jako potrzeba fizjologiczna i emocjonalna jest znacznie prostszy od więzi
    międzyludzkich tworzących szeroko rozumiane partnerstwo, choćby miłości, czy
    przyjaźni... Seks jest tylko wynikiem prymitywnych instynktów, ale jakże
    przyjemnych (choć ponoć rozkosz związana z seksem występuje tylko u ludzi i
    delfinów)


    Chodziło mi raczej o to, jak "trudne" relacje uda się stworzyć.


    Moim zdaniem dowolne...


    Pozdrawiam - Aicha (tylko nie analizuj mnie znowu na podstawie rozbioru
    logicznego siga ;))


    Nie mam fazy... Co do analizowania, to może nie przy wszystkich ;)))))

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Co tu się

    Użytkownik "Gruby" <

    A ja o  ósmej, i mam za soba bardzo intensywny, udany dzionek:-))


    -------------
    O ósmej, to albo przymus może mnie obudzić, albo potrzeba fizjologiczna,
    albo mogę się położyć spać. :-))))))

    Pozdrawiam
    Staś

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Co tu się


    Użytkownik "Gruby" <

    | A ja o  ósmej, i mam za soba bardzo intensywny, udany dzionek:-))
    -------------
    O ósmej, to albo przymus może mnie obudzić, albo potrzeba fizjologiczna,
    albo mogę się położyć spać. :-))))))


     Przymus bezpośredni w postaci Zmechanizowanego Oddziału Misjonarzy
    Opiekuńczych ??
    :-))

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: herbatka dla bobasa - do rodziców cz.2


    wojmat wrote:
    (...) nazywamy po naszemu, swojsko, prosto, po żołniersku.


    Mleko sojowe - lufa.
    Mikser - śmigłowiec.
    Pleśń - nalot.
    Potrzeba fizjologiczna - przegrupowanie.
    Kukurydza - kolba.
    Spiżarnia - magazynek.
    Czosnek - iperyt.
    Jabłko znalezione w sadzie - jeniec.

    gz

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: herbatka dla bobasa - do rodziców cz.2
    Tako rzecze gzyra <mara@polbox.com:


    Mleko sojowe - lufa.
    Mikser - śmigłowiec.
    Pleśń - nalot.
    Potrzeba fizjologiczna - przegrupowanie.
    Kukurydza - kolba.
    Spiżarnia - magazynek.
    Czosnek - iperyt.
    Jabłko znalezione w sadzie - jeniec.


    sms do domu:

    Cześć żona, dzieci strzeliły po lufie? Słuchaj, uruchom smigłowiec bo
    zanotowałemn dziś nalot na zapasy żywności. Gotuj kolby unikając
    iperytu. Mam ze sobą kilku jeńców.

    proponuje dodac do IPP FAQ

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: American Beauty - pytanie - spoilerowe


    Tak więc zgadzam się z Twoim opisem faktów (bunt przeciw kulturze), nie
    zgadzam się częściowo z wnioskami (niemożność podtrzymania koncepcji
    kultury, jako czegos przeciwstawnego naturze),


    jak nauczysz wilka zeby zostal jaroszem  to daj mi znac :)))))))))))))))


    i prawie zupełnie nie
    zgadzam się z Twoja oceną (bunt jest dobry, kultura zła). No ale
    jakbyśmy wszyscy się zgadzali, byłoby nie do zniesienia.


    NIe powiedzialem ze bunt jest dobry a kultura zla. Napisalem ze usilowanie zablokowania naszej
    natury jest glupota - bo w koncu skonczy sie buntem.
    Przyklad - oducz sie jedzenia. W koncu to prosta potrzeba fizjologiczna ......


    | na wszelki wypadek zaznaczam zem wiem ze sie moge mylic :) Moze nawet byloby lepiej ?

    Z całą pewnościa ja również mogę się mylić. Chciałbym się na przykład
    mylić w mojej pesymistycznej ocenie losów naszej cywilizacji, a już na
    pewno sztuki.


    A myslalem ze to ja jestem pesymista :)))))))))))))))))))))))))))))))

    Artur

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: sensacja !!! fenomen roku 2003 !!!!


    Adam Sawik wrote:
    | maciek <mac@ged.ax.plwrote:
    | Bedzie tez
    | duzo vhostow - jest juz cos okolo 100 wolnych ipkow!

    | A podaj te adresy IP. Może być mailem, od razu na ab@irc.pl.

    nawet tobie zdaza sie zartowac :-P.


    nawet jemu? oja, a kimże jest Piotr Kucharski, że nawet JEMU zdarza się
    żartować? może najwyższcza pora spojrzeć trzeźwo na to wszystko, On jest
    zwykłym człowiekiem, sprawującym funckję ircoperatora.

    fakt, dla użytkownika sieci IRCNet, ircoperator jest KIMŚ, ale załóżmy,
    że byłbyś rolnikiem. wyznawałbyś "Samoobronę", idąc ulicami Pizdochlewic
    Dolnych zauważyłbyś w oddali robiącego kupę Andrzeja Leppera. co byś
    wtedy powiedział? nawet On, Andrzej Lepper, Twój GURU, robi kupę?
    według mnie, jest to zwykła potrzeba fizjologiczna.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: sensacja !!! fenomen roku 2003 !!!!


    Daniel 't0bi' Paprocki wrote:

    nawet jemu? oja, a kimże jest Piotr Kucharski, że nawet JEMU zdarza się
    żartować? może najwyższcza pora spojrzeć trzeźwo na to wszystko, On jest
    zwykłym człowiekiem, sprawującym funckję ircoperatora.

    fakt, dla użytkownika sieci IRCNet, ircoperator jest KIMŚ, ale załóżmy,
    że byłbyś rolnikiem. wyznawałbyś "Samoobronę", idąc ulicami Pizdochlewic
    Dolnych zauważyłbyś w oddali robiącego kupę Andrzeja Leppera. co byś
    wtedy powiedział? nawet On, Andrzej Lepper, Twój GURU, robi kupę?
    według mnie, jest to zwykła potrzeba fizjologiczna.


    Rotfl. t0bi ty idź na psychologa. Ba odrazu możesz iść na prezydenta ;S

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: sensacja !!! fenomen roku 2003 !!!!
    W artykule <b4gnsk$2a@nemesis.news.tpi.plDaniel 't0bi' Paprocki napisał(a):


    wtedy powiedział? nawet On, Andrzej Lepper, Twój GURU, robi kupę?
    według mnie, jest to zwykła potrzeba fizjologiczna.


    E tam zwykłą. Poczytać w trakcie można. A w trakcie siusiania niebardzo.

    POzdr,

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Malzenstwo :-)


    Tytus wrote:
    Ja : no dobra... to tłumacze...
    Ja : Po general protection fault wywolanym niezgodnością ilości pinów we
    wtyczce męskiej i żeńskiej wtyczka żeńska negocjuje kolejne połączenie z
    wtyczką męską :
    - No mój ty pinku, nie gniewaj sie... w zasadzie nasze interfejsy są
    kompatybilne ale twój jest mniej kompatybilny....
    Q : no teraz to gra...


    Ale wy macie bombę. :)))

    tax:

    Powodowana nagłą potrzebą fizjologiczną zakonnica wchodzi do baru. W barze
    panuje standardowy zgiełk, jednak co parę minut gaśnie światło i cała sala
    zaczyna wiwatować. Zakonnica podchodzi do baru i pyta, gdzie znajdzie
    toaletę.
    - Tu, po lewej, ale nie powinna siostra tam chodzić.
    - Czemu nie? - pyta zaskoczona zakonnica
    - Bo w toalecie stoi posąg nagiego mężczyzny, przykrytego jedynie listkiem
    figowym.
    - Nie szkodzi - odpowiada zakonnica - nie będę patrzyć w jego stronę.
    Zakonnica idzie do toalety. Kiedy wraca do baru, zastaje standardowy barowy
    hałas. Jednak kiedy goście zauważają jej wejście, przerywają rozmowy i
    zaczynają bić jej brawo. Zakonnica, zaskoczona, pyta barmana.
    - Proszę pana, o co im chodzi, biją mi brawo, bo byłam w toalecie?
    - Nie, biją brawo, bo została siostra jedną z nas - odpowiada barman.
    - Nadal nie rozumiem - mówi wciąż zaskoczona zakonnica.
    - Widzi siostra, ilekroć ktoś uniesie listek na posągu, w barze gaśnie
    światło.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Było nie było - stuknąć warto, oj warto ;-)


    Kuba wrote:
    BTW, jak Wy, Szanowni Użytkownicy Jęternet Łeksplorera z pop-up'ami
    żyjecie ;) IMHO - zgroza.


    Ano jakoś daję radę. Ps. kiedyś miałem Mozillę i niezbyt mi się
    podobało, bo jak wszedłem kiedyś na stronkę z c**ck***i (szukałem dla
    kolegi) to nie mogłem 'nic' obadać. ;)

    tax:
    Powodowana nagłą potrzebą fizjologiczną zakonnica wchodzi do baru. W barze
    panuje standardowy zgiełk, jednak co parę minut gaśnie światło i cała sala
    zaczyna wiwatować. Zakonnica podchodzi do baru i pyta, gdzie znajdzie
    toaletę.
    - Tu, po lewej, ale nie powinna siostra tam chodzić.
    - Czemu nie? - pyta zaskoczona zakonnica
    - Bo w toalecie stoi posąg nagiego mężczyzny, przykrytego jedynie listkiem
    figowym.
    - Nie szkodzi - odpowiada zakonnica - nie będę patrzyć w jego stronę.
    Zakonnica idzie do toalety. Kiedy wraca do baru, zastaje standardowy barowy
    hałas. Jednak kiedy goście zauważają jej wejście, przerywają rozmowy i
    zaczynają bić jej brawo. Zakonnica, zaskoczona, pyta barmana.
    - Proszę pana, o co im chodzi, biją mi brawo, bo byłam w toalecie?
    - Nie, biją brawo, bo została siostra jedną z nas - odpowiada barman.
    - Nadal nie rozumiem - mówi wciąż zaskoczona zakonnica.
    - Widzi siostra, ilekroć ktoś uniesie listek na posągu, w barze gaśnie
    światło.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: kelner


    Kamel3D wrote:
    Było to dnia 2004-10-25 22:58 kiedy . [IżI] jakimś cudem napisał(a): :

    | <-Ludzie dzielą się na 10 katego_rie_ :

    | Czyżby dojcze verszyn?? ;p

    A ile ja tych kategorii tu zapodałem? :) Czyżby tax incl? :) Za karę
    przeczytaj jeszcze raz... ;)


    Nie nie nie. :) Napisałeś 10 kategorie. A ja tylko zwróciłem uwagę, że
    ma być 10 _kategori_ ;]

    Rozumisz. 2,3,4 = kategoriE 8,9,10 kategorIIIIIIII (bez E). Chodziło mi
    o kosmetykę, ale dobra. ;]

    tax:

    Powodowana nagłą potrzebą fizjologiczną zakonnica wchodzi do baru. W barze
    panuje standardowy zgiełk, jednak co parę minut gaśnie światło i cała sala
    zaczyna wiwatować. Zakonnica podchodzi do baru i pyta, gdzie znajdzie
    toaletę.
    - Tu, po lewej, ale nie powinna siostra tam chodzić.
    - Czemu nie? - pyta zaskoczona zakonnica
    - Bo w toalecie stoi posąg nagiego mężczyzny, przykrytego jedynie listkiem
    figowym.
    - Nie szkodzi - odpowiada zakonnica - nie będę patrzyć w jego stronę.
    Zakonnica idzie do toalety. Kiedy wraca do baru, zastaje standardowy barowy
    hałas. Jednak kiedy goście zauważają jej wejście, przerywają rozmowy i
    zaczynają bić jej brawo. Zakonnica, zaskoczona, pyta barmana.
    - Proszę pana, o co im chodzi, biją mi brawo, bo byłam w toalecie?
    - Nie, biją brawo, bo została siostra jedną z nas - odpowiada barman.
    - Nadal nie rozumiem - mówi wciąż zaskoczona zakonnica.
    - Widzi siostra, ilekroć ktoś uniesie listek na posągu, w barze gaśnie
    światło.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: o jedzeniu :)

    Eh no niech Ci będzie, ale moim zdaniem to po prostu szczegoliczek, taki
    o tyci ... :)

    *tax*:

    Powodowana nagłą potrzebą fizjologiczną zakonnica wchodzi do baru. W barze
    panuje standardowy zgiełk, jednak co parę minut gaśnie światło i cała sala
    zaczyna wiwatować. Zakonnica podchodzi do baru i pyta, gdzie znajdzie
    toaletę.
    - Tu, po lewej, ale nie powinna siostra tam chodzić.
    - Czemu nie? - pyta zaskoczona zakonnica
    - Bo w toalecie stoi posąg nagiego mężczyzny, przykrytego jedynie listkiem
    figowym.
    - Nie szkodzi - odpowiada zakonnica - nie będę patrzyć w jego stronę.
    Zakonnica idzie do toalety. Kiedy wraca do baru, zastaje standardowy barowy
    hałas. Jednak kiedy goście zauważają jej wejście, przerywają rozmowy i
    zaczynają bić jej brawo. Zakonnica, zaskoczona, pyta barmana.
    - Proszę pana, o co im chodzi, biją mi brawo, bo byłam w toalecie?
    - Nie, biją brawo, bo została siostra jedną z nas - odpowiada barman.
    - Nadal nie rozumiem - mówi wciąż zaskoczona zakonnica.
    - Widzi siostra, ilekroć ktoś uniesie listek na posągu, w barze gaśnie
    światło.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jak w Polsce ładnie można przepłacić :D prawko jazdy.


    zYm3N wrote:
    kiedy gościu po hamulcach i mówi, że pieszy.. :(((((((( wpierdolił się
    gnojek :/


    Tiaaa, współczuję...z drugiej strony sam tak włażę czasami. :] Ale only
    jak się śpieszę.

    tax:

    Powodowana nagłą potrzebą fizjologiczną zakonnica wchodzi do baru. W barze
    panuje standardowy zgiełk, jednak co parę minut gaśnie światło i cała sala
    zaczyna wiwatować. Zakonnica podchodzi do baru i pyta, gdzie znajdzie
    toaletę.
    - Tu, po lewej, ale nie powinna siostra tam chodzić.
    - Czemu nie? - pyta zaskoczona zakonnica
    - Bo w toalecie stoi posąg nagiego mężczyzny, przykrytego jedynie listkiem
    figowym.
    - Nie szkodzi - odpowiada zakonnica - nie będę patrzyć w jego stronę.
    Zakonnica idzie do toalety. Kiedy wraca do baru, zastaje standardowy barowy
    hałas. Jednak kiedy goście zauważają jej wejście, przerywają rozmowy i
    zaczynają bić jej brawo. Zakonnica, zaskoczona, pyta barmana.
    - Proszę pana, o co im chodzi, biją mi brawo, bo byłam w toalecie?
    - Nie, biją brawo, bo została siostra jedną z nas - odpowiada barman.
    - Nadal nie rozumiem - mówi wciąż zaskoczona zakonnica.
    - Widzi siostra, ilekroć ktoś uniesie listek na posągu, w barze gaśnie
    światło.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Krosniewice - Gniezno - Korsze - B-stok (dlugie)
    in article 1066.000026f8.3cc5b@newsgate.onet.pl, mkulin@hotmail.com at
    mkulin@hotmail.com wrote on 4/23/02 19:59:

    Jak zwykle fajna relacja, ktora przeczytalem jednym tchem.


    W pociagu probowalem zglebiac teorie piramidy potrzeb Maslowa, ktora dostalem
    od przyjaciela. Przez chwile zastanwialem sie, ktora z klas potrzeb
    (fizjologiczne, bezpieczenstwa, przynaleznosci, szacunku i samorealizacji)
    jest jezdzenie pociagiem bez bezposredniej potrzeby i sensu. I czy nie przeczy
    to teorii Maslowa, ze wyzsze potrzeby sie zaspokaja po zadoscuczynieniu
    nizszym?


    Moim zdaniem podrozowanie pociagiem dla samej frajdy z tego jest
    zaspokajaniem potrzeby samorealizacji. Co wiecej, uwazam, że nie przeczy to
    stwierdzeniu Maslowa, ze najwyzsza potrzebe czlowiek zaspokaja niejako na
    koncu. Caly dowcip polega na tym, ze Maslow powiedzial, ze zaspokojenie
    potrzeb wyzszego rzedu nastepuje niekoniecznie po calkowitym zaspokojeniu
    potrzeb nizszego rzedu. Wystarczy, ze czlowiek CZESCIOWO zaspokoi potrzeby
    nizszego rzedu i gdy bedzie sie czul usatysfakcjonowany tym faktem, wowczas
    zacznie realizowac potrzeby wyzsze. Sen, o ktorym wspomniales jest jak
    najbardziej potrzeba fizjologiczna. Ale domyslam sie, ze zaspokoiles juz w
    przeszlosci rowniez inne potrzeby fizjologiczne, takie jak: dach nad glowa,
    zarobki na wlasne utrzymanie itd. Tak wiec zaledwie brak snu nie jest
    przeszkoda dla zrealizowania potrzeby samorealizacji, czego widomym dowodem
    bylo odbycie wycieczki na Mazury i zdanie nam z niej relacji. :-)))

    Pozdro,
    Artur <UOPSzymański

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: (pr)(link) Maszynista pociągu zamieszany w kra dzież ładunku


    Nie wiedziałem, że Mechanik może sobie niepostrzeżenie zatrzymać pociąg
    byle
    gdzie na tak długo, żeby wyładować 33 zmywarki... Pewnie wyładowaliby
    więcej,
    gdyby ich nie przydybali.


    W zasadzie to nie bardzo wolno mu zatrzymywać pociąg w szczerym polu, a
    jeśli już to robi to każdy postój musi wpisać do raportu, w którym musi
    podać jego przyczyne, za którą zawsze może podać awarie czy przegrzanie sie
    jakiegoś urządzenia. Pewnie nie raz tak robią jak idą za potrzebą
    fizjologiczną ;)

    Pozdrawiam
    K.N.
    Stalowa Wola

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: (pr)(link) Maszynista pociągu zamieszany w kra dzież ładunku


    W zasadzie to nie bardzo wolno mu zatrzymywać pociąg w szczerym polu, a
    jeśli już to robi to każdy postój musi wpisać do raportu, w którym musi
    podać jego przyczyne, za którą zawsze może podać awarie czy przegrzanie
    sie
    jakiegoś urządzenia. Pewnie nie raz tak robią jak idą za potrzebą
    fizjologiczną ;)


    Ponoc panie K.N. to duzo jezdzisz "na loku"... powinienes wiedziec w takim
    razie ze mechanicy w wiekszosci przypadkow leja do butelki albo przez
    otwarte drzwi, tudziez robia kupe na gazete :-)
    Ja "troche" jezdzilem i smialo moge powiedziec ze ~90% mechanikow wybiera
    w/w opcje :)

    pzdr,

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Pytanko
    Kiedy sie szkoliłem na Bocianach (taki szybowiec) to pan instruktor
    omawiał nam
    jak siusianie odbywa się w tak zaawansowanej technicznie maszynie - do
    rurki
    zakończonej
    gumowom gruszkom wprowadza sie, no wiadomo o co chodzi, i z szybowca
    wylatuje ciepła poranna bryza :))))

    A co do maszyn wojskowych to wedlug mnie pilot musi być przygotowany do
    misji bojowej, przecież przed długą
    misją bojowom jedzom same tre ciwe pokarmy ( kaszki albo cos podobnego).
    Zresztom nie wyobrażam sobie pilota siedzącego za sterami np. A10
    warthoga
    kturego nagle przycisnie potrzeba fizjologiczna, bo jak facet lecąc na
    ok. 10
    metrach wysoko ci nad terytorium wroga zacznie manipulować co  w gaciach
    aby sie
    załatwić to jego i całom akcje pewnie szlag trafi.

    Pozdrawiam.
    Michał "Lord"



    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Pytanko


    Micha3 Lord <Lord_@friko7.onet.plwrote in message
    Zresztom nie wyobrażam sobie pilota siedzącego za sterami np. A10
    warthoga
    kturego nagle przycisnie potrzeba fizjologiczna, bo jak facet lecąc na
    ok. 10
    metrach


    Ja tez nie wyobrazam sobie pilota lecacego na 10 m :)))
    ciezko byloby leciec tak niziutko.

    Pozdrawiam,

    Ptako
    pt@mamut.isi.wat.waw.pl
    ICQ #12367192

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Pytanko


    | Zresztom nie wyobrażam sobie pilota siedzącego za sterami np. A10
    | warthoga
    | kturego nagle przycisnie potrzeba fizjologiczna, bo jak facet leci na
    | ok. 10
    | metrach


    Przemek Ptasznik skomentowal powyrzszy tekst tak:


    Ja tez nie wyobrazam sobie pilota lecacego na 10 m :)))
    ciezko byloby leciec tak niziutko.


    myslisz ze wytrzasnelem te dziesiec metrow z powietrza?
    Dla zapewnienia wiarygodnosci  podam ci czesc tekstu z gazety "Przeglad
    konstrukcji wojskowych" nr 5/95, cytuje "W warunkach pokojowych loty
    wykonuje sie na wysokosci nie mniejszej niz 30m, ale w przypadku realnego
    konfliktu zbrojnego samoloty powinny latac na 15m i nizej." koniec cytatu.
    Jak bym mial czas to podalbym ci jeszcze kilka innych przykladow, np.
    panowie z "Wild Weasel" zaliczaja podobne pulapy. Wysokosc lotu jest
    zalezna od uksztaltowania terenu, systemu nawigacyjnego oraz zdolnosci
    pilota i maszyny. Mysle ze to wszystko.

    Dzieki.
    Michal "Lord"

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ślizganie made in Kraków czyli...
    Użytkownik "Cyprian Prochot" <cyp@NOSPAMe-koncept.pl napisał w
    wiadomości tyle tylko ze lokalni mistrzowie byli na wszystkich 2 odcinkach, do tego
    tak
    naprawde do jazdy nadale sie tylko ten najblizej w strone geanta i to
    doopiero za metalowymi slupkami.

    a mistrzowie niekonieczdnie koncza po 10 minutach, o czym przekonuje sie
    regularnie jezdzac w roznych porach - w tym 24:00-2:30 - od tygodnia
    codziennie

    wczoraj bylem tam ok.21:00, byl jeden poldek atu vis a vis geanta, nota bene
    jak wjechalem na pas, od razu sie zatrzymalem za potrzeba fizjologiczna, a
    rzeczony poldek czym predzej sie zebral, moze wzial mnie za policwagen :)
    wiec mialem cala slizgawke dla siebie, przez prawie godzine. jak sie
    zbieralem, akurat wjezdzala na pas stara beemka 5. dzisiaj bylem ok 16:00 to
    odbywal sie zlot kaszlakow [sztuk 4 bodajze] + sierra i astra. wszyscy
    jezdzili nie przeszkadzajac sobie zbytnio
    pozdrawiam

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Stały punkt - miśki w DC na Trasie Toruńskiej vel AK.


    Od paru dni miśki urządziły sobie stały piknik. DC, trasa toruńska,
    parking tirów między dwoma zakrętami, jadąc od ronda zesłańców w
    kierunku Wisły.
    Stoją codziennie. W różnych godzinach, suszarkę mają pod ręką.
    Wredne miejsce, bo ograniczenie do 60, a ten pierwszy zakręt robi się
    spokojnie ponad 100. Drugi gorszy, ale też spokojnie do przejścia przy
    90.
    No i łapią, nie obijając się.
    Uważajcie. Nawet dzisiaj około 10 rano też stali.


    potwierdzam stoją tam cały zeszły tydzień, a nawet raz zdarzyło się że stali
    na łuku drogi na pasie do skrętu na ów parking przez co kierowcy reagowali
    bardzo nerwowo gwałtownie hamując. Z poczatku mialem obawy ze maja foto. W
    piatek widzialem misia, ktory przebiegal przez 6 pasow trasy gdyz
    najwidoczniej udal sie za potrzeba fizjologiczna do lasku ;) Co do predkosci
    to przed samym zakretem malo kto naciska na hamulec i predkosc przelotowa
    masy pojazdow to 90-100 km/h TIR'y tudziez inne ciezarowki nie spadaja
    ponizej 80 km/h, ostatnio tyle tam postanowilem jechac i wyprzedzaly mnie
    zuki, robury i takie tam arcydziela motoryzacji.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Polska bida
    Morlok <mor@ms-news.pl napisał(a):

    Przeczytajcie artykuł.
    http://kiosk.onet.pl/art.asp?DB=162&ITEM=1086751&KAT=239

    a potem komentarze, zwłaszcza ten pisany przez kolesia o nicku_~brudnyhary
    (ok 90 wpisów) ze specjalnym uwzględnieniem wypowiedzi ~studenta.
    To jest cała nasza szarość w pigułce.
    Pozdrawiam
    Morlok


    Można współczuć tym ludziom, bo z przyczyn losowych 5 lat temu znaleźli się w
    tragicznej sytuacji. Ale trzeba spojrzeć prawdze w oczy - w takich warunkach
    życiowych, nikt rozsądnie i odpowiedzialnie myślący nie decyduje sie na
    drugie dziecko! Przecież chyba ci ludzie wiedzą, skąd się dzieci biorą?
    Oczywiście wiem, że nie stac ich na środki antykoncepcyjne, ale w tym wypadku
    najlepszą antykoncepcją jest całkowita wstrzemięźliwość seksualna. Współżycie
    seksualne nie jest taką samą potrzebą fizjologiczną jak jedzenie i picie.
    Napłodzić dzieci prawie każdy potrafi, ale jeszcze trzeba wziąć
    odpowiedzialność za ich życie, bo one - istotnie - nie są niczemu winne. Nie
    wnikam w to, czy kłamie bohater artykułu, czy urzędnicy, bo trzeba by sprawę
    znać "od podszewki". Jedno jest pewne, jeśli chodzi o pogorszenie sobie i
    dzieciom warunków życia, Święciccy nie są bez winy.
    Bogna

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Subiektywne pietno


    Booge pisze:

    | Dla   tych  wszystkich  czubów  za  oknem.  Mieszkam  przy  Piotrkowskiej
    | w
    | Łodzi,  i  od  dnia  w  którym  zaczęły  się  wakacje,  bandy jakiś
    | mutantów
    | łażą  w  tę  i  z  powrotem  drąc  japy na całe gardło, sikając po
    | bramach
    | i puszczając pawie [blech!] na środku deptaka.
    | I   niech   mi   ktoś  powie  tylko  że  młodzi  muszą  się  wyszaleć  to
    | w
    | odpowiedzi,   z   góry   zapraszam   na   wieczorny  spacer  na  Pietrynę
    | - atrakcje gwarantowane.
    | A  kij  wam  w  oko  palanty  łyse,  i na dodatek pusta butelka (ew.
    | puszka) w 4LITERY!

    Żyganie, wydzieranie się to tak... ale sikanie jest od nich jakby
    niezależne. Wracałeś kiedyś z imprezy przez pół miasta?


    Rzyganie, jeżeli już. Argument z imprezą i potrzebą fizjologiczną
    "z letka" nietrafiony. Chyba, że zapomniałeś ";)"


    http://www.neas.pl/sprzedam


    I.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Bruksela i palacze
    Dnia Wed, 09 Aug 2006 11:24:22 +0200, Zbigniew Cofała napisał(a):


    Nie mówiąc o tym że notorycznie wychodzą "na dymka". :)


    W firmach, w których pracowałem zawsze była duża tolerancja dla palaczy i
    ich wychodzenia "na papierosa". Często niepalący muszą w tym czasie za nich
    pracować, np. odbierać telefony i załatwiać sprawy. Jeślibym wyszedł nawet
    na głupie 5 minut na korytarz żeby oderwać wzrok od komputera i pogapić się
    przez okno w niebo to dla dyrektora byłbym obibokiem, a palacz "pali bo
    musi", tak jakby to była naturalna potrzeba fizjologiczna.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Bruksela i palacze
    Immon napisał(a):


    Dnia Wed, 09 Aug 2006 11:24:22 +0200, Zbigniew Cofała napisał(a):

    | Nie mówiąc o tym że notorycznie wychodzą "na dymka". :)

    W firmach, w których pracowałem zawsze była duża tolerancja dla palaczy i
    ich wychodzenia "na papierosa". Często niepalący muszą w tym czasie za nich
    pracować, np. odbierać telefony i załatwiać sprawy. Jeślibym wyszedł nawet
    na głupie 5 minut na korytarz żeby oderwać wzrok od komputera i pogapić się
    przez okno w niebo to dla dyrektora byłbym obibokiem, a palacz "pali bo
    musi", tak jakby to była naturalna potrzeba fizjologiczna.


    a w firmach gdzie jest calkowity zakaz palenia w budynku ta tolerancja
    jest jeszcze wieksza bo palacz moze se wyjsc na zielona trawke, a
    niepalacym tego nie wolno

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Bruksela i palacze
    Immon napisał(a) dnia 2006-08-09 14:56:


    W firmach, w których pracowałem zawsze była duża tolerancja dla palaczy i
    ich wychodzenia "na papierosa". Często niepalący muszą w tym czasie za nich
    pracować, np. odbierać telefony i załatwiać sprawy. Jeślibym wyszedł nawet
    na głupie 5 minut na korytarz żeby oderwać wzrok od komputera i pogapić się
    przez okno w niebo to dla dyrektora byłbym obibokiem, a palacz "pali bo
    musi", tak jakby to była naturalna potrzeba fizjologiczna.


    Mnie się wydaje, że w normalnej firmie pracownik, to jest rozliczany z
    wykonywania obowiązków służbowych, ale ja to truskawki cukrem...

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: spodenki rowerowe i upały
    Roch Brada pisze:


    Osadnik pisze:

    | Jest jakis pomysł co zobić z ta wodą produkowną przezmój orgnizm podczas
    | jazdy? Jest jej albo za dużo, abo spodenki nie oddają jej wystarczajco
    | dużo albo coś jeszcze innego.

    Kupić spodenki, które są zrobione z Coolmaxu, a nie bawełny. Ja jeżdżę w
    takich z Lidla (30 zł) i mają wkładkę z coolmaxu. Mogę zrobić 100km w 50-o
    stopniowym upale i nie jestem spocony.


    hint, one są takie same jak opisałeś. a efekt inny :(


    | Z pustym pęcherzem jeżdżę.

    To źle. Jak nie chce Ci się sikać to znaczy, że nie pijesz wystarczająco
    dużo za to pocisz się, czyli odwadniasz się. Powodzenia ;)


    Piej dużo ale nigdy nie zdarza mi sie podczas trasy zeskoczyć z roweru
    za potrzeba fizjologiczną. zresztą czy przez skore czy przemocz wyjdzie
    paskudztwo to nie ma znaczenia da organizmu.


    | Piętnuję nieprzewidziane sytuacje o których nie pomyśleli producenci
    | spodenek!

    Producenci już dawno o tym pomyśleli.


    O ponadnormatywnej potliwości?

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: spodenki rowerowe i upały
    Osadnik pisze:


    hint, one są takie same jak opisałeś. a efekt inny :(


    Znaczy są mokre? :O


    Piej dużo ale nigdy nie zdarza mi sie podczas trasy zeskoczyć z roweru
    za potrzeba fizjologiczną. zresztą czy przez skore czy przemocz wyjdzie
    paskudztwo to nie ma znaczenia da organizmu.


    Czy ja wiem -- lekarzem nie jestem, a jakbym był to bez butelki bym Ci nie
    doradził ;-)


    O ponadnormatywnej potliwości?


    O tkaninach, które ładnie odprowadzają pot.

    Pytanie pomocnicze -- dosyć osobiste: masz coś pod tymi spodenkami? Spróbuj
    założyć same spodenki, bez bielizny. Jest wygodniej i, być może, będzie
    mniej mokro :P

    P.S: Jeśli faktycznie pocisz się jakoś ekstra (nie tylko na rowerze) może
    trzeba się skonsultować z lekarzem?

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: DT Batory schodzi na psy!

    Mike <m@powersystem.com.plnapisał(a) w artykule
    <38c36@red.gdansk.sprint.pl...


    | Szanowni grupowicze,
    | W sobote bedac w DH Batory w Gdyni, chcilem wstapic do toalety
    (przewaznie
    | tylko w tym celu wchodze do tego drogiego sklepu). Zdziwilem sie
    bardzo,
    gdy
    | ujzalem tam babcie klozetowa - wprowdzili oplaty (1zl). Jak sadzicie,
    czy
    to
    | normalne zeby w rozwinietym kraju, w domach handlowych pobierac oplaty
    za
    | tego typu "uslugi"? W dodatku te ceny...  W Czechach np. toaleta
    publiczna
    | kosztuje 10 - 20 groszy. Moze dlatego Czesi pija wiecej piwa!?

    | Pozdrawiam
    | Dzieju
    Z jednej strony to lekko zenujace, ale z drugiej - skoro tacy zawodnicy
    jak
    Ty robia sobie ze sklepu publiczna toalete, to moze to was od tego
    powstrzyma ?


    ale mysle ze jest to zdecydowana mniejszosc

    a co z tymi klientami ktorzy rzeczywiscie przyszli na zakupy??

    czy takiego wielkiego DH nie stac utrzymac wc w czystosci nawet gdyby jakis
    1% przychodzil tylko za potrzeba fizjologiczna?

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Blog warszawski


    On Wed, 10 Jul 2002 15:21:47 +0200, Magdunia <magdu@kki.net.plwrote:
    I dla mnie nalog jest rodzajem choroby - jesli ktos jest chory to nie jest
    prostakiem, nie jest osoba mnie nie szanujaca, a tym bardzije mnie nie
    lekcewazy. Szczegolnie jesli na przyklad bedzie starala sie dana osoba mniej
    palic - na co mam cicha nadzieje ;-))))


    Nawet jeśli to choroba, to zdecydowanie inna, niż nagłe niedokrwienie serca,
    gdy natychmiast trzeba łyknąć lekarstwo. To bardziej jak potrzeba
    fizjologiczna, w rodzaju tych, które normalni ludzie załatwiają w ubikacji,
    tyle, że nabyta przez własną głupotę, a palacze robią tę swoją "kupę"
    publicznie, racząc przy tym całe otoczenie cudownym aromatem. Z niewiadomych
    powodów jest to uznawane za normalne, a np. oddawanie moczu przed
    publicznością już uchodzi za jakąś dewiację, chociaż obiektywnie jest mniej
    uciążliwe dla osób postronnych.


    A prostactwo.. sorki, ale .. to naprawde bardzo brzydko zarzucac komus
    cechy, ktore zwykle chce sie w sobie ukryc.


    Nie pamiętam, kto, ale ktoś powiedział, że palenie jest dla biednych i
    głupich. Chyba był to jakiś dyrektor koncernu tytoniowego.

    Paweł

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Po ile kupujecie HARMONET we Wrocławiu ???
    CHANI <ch@chani.orgnapisał(a):


    Nie rozumiem, dlaczego alkoholicy i palacze muszą ją płacić,
    a seksoholicy nie. Precz z dyskryminacją! :)


    Może dlatego że seks jest naturalną potrzebą fizjologiczną człowieka a fajki
    już mniej? Idąc dalej, czemu wody mineralnej nie obłożyć podatkiem w takiej
    samej wysokości jak wódkę? Z daleka nie do odróżnienia znaczy podobna rzecz. A
    ceny lekko odstają...

    pzdr
    konlin

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Po ile kupujecie HARMONET we Wrocławiu ???
    Hej!

    "Konrad Inglot" <kon@gazeta.SKASUJ.TO.plnapisał w wiadomości
     


    Może dlatego że seks jest naturalną potrzebą fizjologiczną człowieka a fajki
    już mniej?


    Ekstra - dopłacisz mi do kibla na dworcu PKP? 2 zety to stanowcza przesada...

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jak to wyjaśnisz ?

    Vax odpowiada i peszy mnie (nieco) ;o):


    | Przepraszam, że zadam pytanie intymne: czy w naturze rozmowa
    | z Tobą wygląda (ilościowo) też w taki sposób??????? ;oPPP
    nalezaloby sie przekonac ;)))


    Mam nadzieję, że kiedyś będę miała tę przyjemność. :o)


    gdy ludzie maja cos do powiedzenia, to czasem milo posluchac,
    ale rozmowa polslowkami nazbyt czesto bywa nuzaca....
    zwiezlosc jest dobra w brydzu i interesach ;)))


    I jak się ktoś doskonale zna lub lubi sie bawić słowami. ;o)
    Tu się często takie gierki prowadzi. :o)
    Wyczerpująca dyskusja 'ad rem' też jest pasjonująca....
    aczkolwiek na wszystko jest stosowna pora i miejsce... ;o)


    A jesli chodzi o "intymnosc", to jesli o "to" pytasz,
    to wolisz byc adorowana, czy preferujesz
    lakoniczne "chodz do wyra"? ;ppp


    Chmmmmm..... jak intymnie, to.... niech Ci....
    Jestem romantyczna dusza. Lepiej się do mnie trafia
    'sposobami' niż prosto z mostu. Już tu w tych dniach mówiłam:
    nie byle jak, nie z byle kim, nie byle gdzie... To nie potrzeba
    fizjologiczna. Jednakowoż, kiedy argumentów nie zbraknie,
    wyobraźni mi również starcza... ;oP

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Siuski a nadmanganian potasu
    Użytkownik <wald@cbr.tpsa.pl


    1.   Co powoduje ze siuski odbarwiaja nadmanganian potasu?


    Przysłowiowo mówiąc w siuśkach można znaleźć całą tablicę Mendelejewa. (to tylko
    oczywiście przenośnia). Sporo związków może być za to odpowiedzialnych, chociażby mocznik.

    A tak w ogóle to czy ktoś sprawdzał działanie siuśków i Domestosu? Raz poszedłem do
    łazienki za potrzebą fizjologiczną no i nie zauważyłem, że sedes oblany był Domestosem...
    Aż mi się ciemno w oczach zrobiło. Taki smród, że aż trudno opisać. Po wnikliwym śledztwie
    doszedłem do wniosku, że mocznik reaguje z NaOH zawartym w Domestosie. Nie polecam testów.
    Czasami mogą być bardzo!!! niejprzyjemne (zależy od składu moczu).

    O.S.I.R.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Siuski a nadmanganian potasu
    Użytkownik "andy_k"


    Sprobuj kiedys powtorzyc eksperyment po innym obiedzie niz zwykle. :)


    O to chodzi, że już nie pierwszy raz się z tym spotkałem. Wszystko zależy właśnie od
    składu siuśków, a ten jak wiadomo dość często sie zmienia w ciagu dnia.


    A najlepiej to by bylo wziac odpowiednio duza ze statystycznego punktu
    widzenia grupe ludzi (i podzielic ze ze wzgledu na plec) i wtedy moglyby
    byc ciekawe wyniki... :)


    Nawet nie chcę o coś takiego pytać, bo to przecież z punktu widzienia laika głupota. A tak
    naprawdę to może być niebezpieczne dla ludzi uczulonych na jakieś gazy typu amoniak. Gość
    wejdzie do łazienki za potrzebą fizjologiczną i padnie...


    A wlasciwie co wchodzi w sklad domestosu? Moze jakies podchloryny i chlor
    sie wydzielal...?


    Podchloryn sodu, NaOH i coś jeszcze. Ale już wiem dokładnie bo dotarłem do odpowieniej
    książki (rok temu, ale nie miałem jeszcze netu). W pierwszym momencie też tak pomyślałem,
    że to właśnie chlor, ale to nie ma zapachu chloru, tylko amoniak (mam punkt odniesienia,
    bo wąchałem amoniak na lekcji). Poszperałem wiec i doszedłem do tego, że mocznik reaguje z
    NaOH.

    NH2-CO-NH2 + 2NaOH -----Na2CO3 + 2NH3

    Może zachodzą jeszcze inne reakcje (i pewnie zachodzą), ale nie mogę ich nigdzie znaleźć
    (literatura fachowa - Chemia Organiczna, Przamysław Mastalerz).

    O.S.I.R.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Propozycja. Usprawnienie komunikacji pacjenci-personel w szpitalach.
    Dyskusja pewnie się jeszcze rozwinie. Ja chciałbym zwrócić uwagę na
    tylko jeden problem.

    Jak zauważyłeś, mamy niedobory personelu. Co za tym idzie, pacjent
    czasem dość długo czeka na wezwaną pielęgniarkę. Jeśli pacjenci
    naciskający przycisk "potrzeba fizjologiczna" będą czekać, załóżmy 15
    minut na kaczkę, to 9 na 10 z nich następnym razem uzyje przycisku
    "zagrożenie życia". W ten sposób dojdzie nie do usprawnienia, a
    chwilowego paraliżu, po którym nastąpi powrót do normy (czyli pacjenci w
    samych stanach "zagrożenia życia" i "zhabituowane" pielęgniarki, które i
    tak robią swoje).

    Niezależnie od tego, z pewnością masz rację, że kiepski przepływ
    informacji to duży problem w naszych placówkach. Nie potrzeba tutaj
    jednak jakichś szczególnych nowości, tylko pieniędzy na wdrożenie tego,
    co już zostało wymyślone: wewnątrzszpitalne (a nawet międzyszpitalne)
    sieci komputerowe, pagery, itp.

    Co do relacji pacjent - pielęgniarka, to żadne techniczne cudo nie
    zniweluje braków kadrowych. Jeśli na kilkudziesięciu pacjentów na dwóch
    oddziałach (ostrych) są na nocnej zmianie dwie pielęgniarki (przykład z
    własnych doświadczeń), to uwierz mi - one same, intuicyjnie i bez pomocy
    technicznych nowinek potrafią zoptymalizować swoją pracę do granic
    (niewystarczających)możliwości.

    Pozdrawiam
    Piotr

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Dwóch członków Hamasu zginęło w izraelskim atak...
    Nie porzucam..
    Choc platonicznie dygne slicznie..
    NIemniej chyba nie ma o co tu walczyc..
    w koncu nie sa to osoby, ktore maja zamiar sie do
    czegokolwiek przekonywac.. one sie chca tu uzewnetrznic..
    A to raczej potrzeba fizjologiczna niz duchowa...
    Pozdrawiam.. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Mniej seksu w szwedzkich mediach?
    Jak można w tym kraju - a może w ogóle w tej kulturze - wypowiedzieć coś, co
    jest spoza wizji świata i konserwatywnej, i liberalnej?
    Jestem przeciw prorodzinności (bo podstawową komórką społeczeństwa jest osoba,
    a nie rodzina), przeciw zmuszaniu do posiadania rodziny, przeciw gloryfikowaniu
    rodziny, redukowaniu religii do pochwały rodziny, gnębieniu wszystkich, którzy
    chcą żyć inaczej, od gejów i lesbijek po ludzi wybierających np. rozwijanie
    swoich zainteresowań i osobowości zamiast zakładania rodziny.
    Ale tak samo jestem przeciwna panseksualizmowi, widzeniu seksu jako panaceum,
    zmuszaniu do seksu (wmawianiu, że jest coś nie w porządku z kimś, kto nie ma
    ochoty się nim zajmować, że nienormalna jest 30-letnia dziewica),
    przekonywaniu, że jest on zwykłą potrzebą fizjologiczną i że miłości do tego
    nie potrzeba, wystarczy pożądanie.
    Jedna i druga wizja człowieka i kultury jest mi z gruntu obca. Czy gdziekolwiek
    udało się wyjść poza tak binarne spojrzenie na problem? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Rzad Dowalda "ocieplil" nam stosunki z Niemcami ;)
    A na kanwie tego watku zauwaze cos jeszcze. Otoz:
    "W reklamie grupa niemieckich kibiców jedzie furgonetką na mecz swojej
    reprezentacji. Sielankę przerywa nagła potrzeba fizjologiczna. Nasi bohaterowie,
    z błogimi minami, w rytm niemieckiego hymnu załatwiają się do przydrożnego rowu
    i już po chwili chcą kontynuować swoją podróż."
    wiadomosci.onet.pl/1756163,12,item.html
    Jakis czas temu chodzil w necie teledysk holenderskiego zespolu tez z Polakami w
    nazwe to tak "roli glownej" oczywiscie negatywnej, na zasadzie jakie to Polaki
    pocieszne zwierzeta bo leja w lasku jak jada samochodem. Okazuje sie, ze Niemcy
    i Holendrzy maja bardzo duze roznice kulturowe bo u Holendrow bylo to nie do
    przyjecia. I powod do nabijania sie. A tu jw. z blogimi minami ;) Oba kraje
    podobno o och, ach wyzszej kulturze od naszej "zasciankowosci" i w ogole co my
    matoly wiesniaki z jakiejs tam nowej Europy mamy w ogole z nimi do czynienia.
    Powinnismy tylko stac na bacznosc i sluchac co nam mowia ;) Okazuje sie, ze w
    Holandii BE, w Niemczech CACY lac tam gdzie cie przyprze ......
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kilkaset zdjęć pornograficznych na śmietniku
    odluz katechizm poczytaj lit. naukowa
    Co ty wymyslasz czlowieku!! zmuszanie do prostytucji jest nielegalne i u nas i
    w szwecji, a powinna byc pelna legalizacja z opodatkowaniem, bo jesli kobieta
    nie widzi innej mozliwosci zarobku to czemu nie moze sprzedawac takich uslug!?
    powinna to byc legalna praca i powinno sie szanowac takie kobiety tak samo jak
    szanuje sie kobiety wykonujace inne prace!! prostytucja jest potrzbna zreszta w
    dobrze funkcjonujacym spoleczenstwie, bo sex jest naturalna potrzeba
    fizjologiczna, a mezczyzni nie posiadajacy stalych partnerek moga dzieki temu
    te potrzeby zaspokaja... nie wiesz do czego prowadzi wstrzemiezliwosc seksualna
    na sile, jakie sa skutki, jak to dziala na psychike !?!? poczytaj troche
    literatury naukowej odstawiajac na chwile katechizm!!

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: UŚMIECHNIJ SIĘ!!!
    co ukrywał listek figowy
    Powodowana nagłą potrzebą fizjologiczną (niebywałe, któż by przypuszczał)
    Clarrysa Panidołowa wchodzi do baru.
    W barze panuje standardowy zgiełk, jednak co parę minut gaśnie światło i cała
    sala zaczyna wiwatować.
    Clarrysa podchodzi do baru i pyta, gdzie znajdzie toaletę.
    - Tu, po lewej, ale nie powinna siostra tam chodzić.
    - Czemu nie? - pyta zaskoczona Clarrysa
    - Bo w toalecie stoi posąg nagiego mężczyzny - homo, przykrytego jedynie
    listkiem figowym.
    - Nie szkodzi - odpowiada Clarrysa - nie będę patrzyć w jego stronę.
    i idzie do toalety. Kiedy wraca do baru, zastaje standardowy barowy hałas.
    Jednak kiedy goście zauważają jej wejście, przerywają rozmowy i zaczynają bić
    jej brawo.
    Zaskoczona Clarrysa , pyta barmana.
    - Proszę pana, o co im chodzi, biją mi brawo, bo byłam w toalecie?
    - Nie, biją brawo, bo została siostra jedną z nas - odpowiada barman.
    - Nadal nie rozumiem - mówi wciąż zaskoczona Panidołowa Clarrysa
    - Widzi Pani ilekroć ktoś uniesie listek na posągu, w barze gaśnie światło.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Szanowny Panie Prezydencie
    kataryna.kataryna napisała:

    sama jestem ciekawa dlaczego się wymknął.
    Są dwie mozliwości;
    1.Za potrzebą fizjologiczną ,rzecz ludzka i zrozumiała.
    2.Nareszcie nie jest juz prezydentem i moze iść porządnie sie napić.Też rzecz
    ludzka i zrozumiała.
    Ja jednak obstawiał bym za drugą opcją.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Telewizję widzę cyfrową
    wszystko pięknie, ale
    > Rzeczona "dopłata" nie jest prezentem od Św. Mikołaja tylko jest
    > rekompensatą strat za to że decyzją niezależną od Ciebie TRACISZ
    > dostęp do usługi z której korzystałeś.

    Wszystko pięknie, ale z jakiej racji mamy komuś rekompensować ww. utratę dostępu
    do usługi?

    Czy jeśli (hipotetycznie) PKP zamknie dworzec w moim mieście, to też państwo
    powinno wszystkim kilkuset tysiącom mieszkańców zrekompensować brak powyższego?
    A może o czymś nie wiem i TV jest podstawową potrzebą fizjologiczną człowieka?
    Czy może prawo do niej mamy zagwarantowane w konstytucji? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Staruszka szura? Ukarać staruszkę!
    Georg, Twoj wpis jest jednym z niewielu rozsadnych i wywazonych, bez
    zlosliwosci, przyznaje Ci absolutna racje. Nie mamy informacji na ile uciazliwa
    jest ta pani, wykorzystano potrzeba fizjologiczna, ktora, wiadomo, trzeba
    zalatwic i to najlepiej w toalecie, a jesli meczy ja bezsennosc i z nudow
    przemieszcza sie cala noc z balkonikiem, to wspolczuje sasiadom, a szczegolnie
    tym pod nia. Prawnik, ktorego sie tu opluwa i ubliza od zlodzieja, ciezkie ma
    zycie, szczegolnie to nocne. Zlodziejem pewnie nie jest skoro mieszka w bloku, a
    nie willi, choc nie wiem czy wszystkich mieszkajacych w willach mozna nazwac
    zlodziejami. Trudno powiedziec czy te halasy to efekt bezmyslnosci pani jak i
    jej rodziny, ktora wczesniej byla informowana o problemie. Jesli nie spal przez
    dlugi okres czasu, to wcale sie nie dziwie, ze zareagowal. Czy jest to
    zlosliwosc staruszki? Byc moze, znam taka jedna bardzo blisko, niestety. Kazdy
    ma prawo do spokoju, a szczegolnie nocnej ciszy, wcale nie dziwie sie
    czlowiekowi, ze w koncu dosc ostro zareagowal skoro nie dalo sie dogadac ani z
    nia, ani rodzina. A wszystkie glupie wpisy - zeby uspic, czy o szacunku dla
    starych ludzi, to az zal czytac. Kazdy ma prawo do zycia i szacunku, i spokoju
    tez, zarowno starzy jak i mlodzi. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: 41 Brytyjek zgwałconych w tym roku Grecji
    41 Brytyjek zgwałconych w tym roku Grecji
    seks jest podstawowa potrzeba fizjologiczna kobiety niechcianej przez zadnego
    faceta. Brytyjki jeszdza na tanie wakacje do Grecji zeby sie upic tanim
    alkoholem a potem lazic polnago po miescie az ktos je zaczepi i wydyma.
    To atawizm. Nie nalezy zaprzeczac sekualnej naturze czlowieka, bo mamy xxi wiek.
    Wszystko kreci sie wokol seksu a biedna brytyjka od roku kutasa pewnie nie widziala.
    Nie ma innego wytlumacznia dla ich zachownia na wakacjach.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Watykan: spotkanie z Rydzykiem było ograniczone...
    liber444 napisał:

    > bardzo bym chciał, żeby w Polsce było to tylko prywatną sprawa i
    tyle.

    Mozesz to bardzo latwo zrobic. Wzorem Stalina wprowadz system
    totalitarny i oglos laskawie ludziom co moga mowic, a czego nie moga.
    PS - Nie zapomnij tez przykazac ludziom o ktorej godzinie moga isc
    za potrzeba fizjologiczna!!!
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ankiety: najmłodsza uczennica w ciąży miała 12 lat
    > To teraz proszę szanowną 'nessie' o odpowiedź na pytanie: dlaczego nie uczy się
    >
    > 10-letnich uczniów jak bezpiecznie zażywać narkotyki ?...

    Odpowiem zamiast nessie
    Bo seks jest potrzebą fizjologiczną, i wcześniej czy później (prawie) wszyscy
    będą go uprawiać. Mówienie więc o zasadach bezpiecznego seksu, antykoncepcji
    itp. jest więc jak najbardziej na miejscu.
    Posiadanie narkotyków jest w Polsce nielegalne, seks na szczęście na razie nie :-))) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ankiety: najmłodsza uczennica w ciąży miała 12 lat
    kura28 napisała:

    > Bo seks jest potrzebą fizjologiczną,

    Dla 10-latka ?... :))


    > Posiadanie narkotyków jest w Polsce nielegalne, seks na szczęście na razie
    nie

    Seks poniżej 15 roku życia jest przestępstwem, więc po co ta wiedza 10-
    latkowi ?...(pomijając już inne kwestie - psychologiczne i wychowawcze) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wanna Wassermanna zmienia prokuraturę
    A jak sie mu zatka kanalizacja ??
    Ciekawe co zrobi Pan Wasserman jak mu sie zatka np kanalizacja w tym pieknym i
    wyjatkowym obiekcie budowlanym jakim bez watpienia jest jego willa. Smród jak
    wszyscy diabli w całym domu, a za tak zwaną potrzebą fizjologiczną trzeba chyba
    będzie iść do Urzędu Miasta Krakowa albo do Sejmu.
    Żaden rozsądny hydraulik za żadne pieniadze nie powinien mu tej kanalizacji
    przepchać. No chyba ,ze ktoś lubi klopoty , chce miec na karku prokuratora ,
    komornika , komisje śledczą , "Grom" , i diabli wiedzą co jeszcze. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Skargi księdza Piotra
    Celibat?? To ja od jutra nie sr.am...
    Wmawianie młodemu, wyuczonemu, dobrze nakarmionemu facetowi, żyjącemu bez
    stresów, że ma żyć w "czystości" kończy się właśnie tak. Sex jest taką potrzebą
    fizjologiczną jak każda inna. Równie dobrze można sobie postanowić,że od jutra
    nie sram... Kościół na siłę pilnuje, aby księża nie mieli spodkobierców, jedynym
    jest Watykan. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Skargi księdza Piotra
    a Dalajlama tez przekazuje zaoszczedzona kase do Watykanu?

    pointeresowalibyscie sie troche wiecej swiatem z niezaleznej, a nie
    lewackiej perspektywy... lewackie cmoki pseudointeligencke mysla ze
    bez aborcji i ciupania zyc sie nie da...

    hristoforos napisał:

    > Wmawianie młodemu, wyuczonemu, dobrze nakarmionemu facetowi,
    żyjącemu bez
    > stresów, że ma żyć w "czystości" kończy się właśnie tak. Sex jest
    taką potrzebą
    > fizjologiczną jak każda inna. Równie dobrze można sobie
    postanowić,że od jutra
    > nie sram... Kościół na siłę pilnuje, aby księża nie mieli
    spodkobierców, jedyny
    > m
    > jest Watykan.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Korek a potrzeba fizjologiczna
    Korek a potrzeba fizjologiczna
    Miejsce akcji Wybrzeze Helskie, Wawa. Stoje sobie dzisiaj w korku, z nudow
    rozgladam sie, za mna stoi TIR, nagle drzwi tira otwieraja sie, wysiada
    kierowca, podchodzi do maski i zaczyna lac na swoja Scanie. Dobrze ze to tylko
    siku, wole nie myslec co by zrobil gdyby to byla grubsza sprawa :) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Policja...
    Wyluzuj człowieku. Jak jechaleś za szybko to dostałeś mandat, proste. Nikogo nie
    obchodzi czy spieszyłeś się do matki, ojca, czy za potrzebą fizjologiczną. Poza
    tym, skoro Cię stać, to czemu tak się denerwujesz na ten mandat? Nawet nie
    zauważysz go w miesięcznym rozliczeniu... Mnie w młodzieńczych latach złapali
    jak grzałem 100km/h o 2 w nocy Puławską w Warszawie, bo spieszyłem się do ojca
    (raczej mniej ciekawy przypadek niż Twój, bo ojcu stało się coś poważnego). I
    co? I nic, wtedy to był dla mnie spory wydatek, ale co zrobić...
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czy jezdzac rowerem mozna schudnac?
    Toście Babe sprowadziła do parteru.

    Niestety jest tak jak piszesz, dieta + rowerek średnio intensywnie min. przez
    godzinę.

    Lepszy wg mnie byłby półroczny karnet na basen, najlepiej na z góry określoną
    godzinę - tak żeby wysiłek odbywał się regularnie w tygodniowym rytmie a nie
    kiedy akurat zstąpi z nieba ochota.

    Z rowerem zbyt prosto o wymówkę (za ciepło,za zimno, za mokro, może będzie
    padać, wieje...) jako uzupełnienie rower jest super, ale trudno uwierzyć w
    regularną jazdę rowerem kogoś kto nie czerpie z tego przyjemności a jedynie chce
    "łatwo" schudnąć.


    > Licz kalorie, ogranicz spożycie węglowodanów...

    Bo ja wiem czy to dobra metoda - ile można sobie odmawiać...

    Lepiej ze sobą pohandlować, przeliczyć zeżarte kalorie na godziny ćwiczeń i
    odrobić pańszczyznę na basenie czy rowerku ;) Jak człowiek polubi aktywność
    fizyczną to nie trzeba jakoś szczególnie przejmować się kaloriami... wysiłek
    uzależnia podobnie jak jedzenie - na pewnym poziomie staje się wręcz potrzebą
    fizjologiczną, bez niego człowiek jest jakiś taki ospały i musi się zmęczyć żeby
    być wypoczęty...
    pól roku regularnych ćwiczeń na basenie w zupełności wystarczy aby organizm sam
    dopominał się swojej dawki wysiłku (w dowolnej postaci), wtedy nie ma mowy o
    żadnym jojo. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: OSIEDLE PARKOWE - MOSTOSTAL SIEDLCE
    f_x napisała:
    > Każdy ma prawo do ciszy i spokoju nie
    >
    > musi spać wtedy, kiedy inni mu na to pozwolą

    placz dziecka zakluca moj spokuj egoistko!
    Pani przeszkadzaja imprezy, mnie tez, ale Pani nie przeszkadza placz diecka, bo
    ma Pani dziecko. Mnie nie przeszkadza dzwiek wiertarki udarowej kiedy jej
    uzywam. moze lekarz kazal mi codziennie miedzy 0:30 a 2:00 troche powiercic.
    potrzeba fizjologiczna musze wiercic a Pani dziecko musi wyc! a moze ktos musi
    krzyczec jak sie napije, a jesli jest alkoholikiem, to pic musi, bo to choroba
    i picie jest potrzeba fizjologiczna.

    Halas to chalas. Masz dziecko = zaloz wyciszenie w pokoju,w ktorym ono
    przebywa. Dziecko nie moze zwalniac z przestrzegania ciszy nocnej!!! Dziecko
    wyje czesto i przez kilka lat. To bardzo upierdliwe dla sasiadow.

    zly Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: OSIEDLE PARKOWE - MOSTOSTAL SIEDLCE
    zlyzlyzly napisał:
    > placz dziecka zakluca moj spokuj egoistko!
    > Pani przeszkadzaja imprezy, mnie tez, ale Pani nie przeszkadza placz diecka,
    bo
    >
    > ma Pani dziecko. Mnie nie przeszkadza dzwiek wiertarki udarowej kiedy jej
    > uzywam. moze lekarz kazal mi codziennie miedzy 0:30 a 2:00 troche powiercic.
    > potrzeba fizjologiczna musze wiercic a Pani dziecko musi wyc! a moze ktos
    musi
    > krzyczec jak sie napije, a jesli jest alkoholikiem, to pic musi, bo to choroba
    > i picie jest potrzeba fizjologiczna.
    >
    > Halas to chalas. Masz dziecko = zaloz wyciszenie w pokoju,w ktorym ono
    > przebywa. Dziecko nie moze zwalniac z przestrzegania ciszy nocnej!!! Dziecko
    > wyje czesto i przez kilka lat. To bardzo upierdliwe dla sasiadow.
    >
    > zly


    Idiota zawsze pozostanie idiotą....niestety tylko tyle mogę do Pana napisać w
    tej sprawie. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: filmy pornograficzne męża.....
    Twoje odczucia sa zrozumiale. W ogladaniu filmow pornograficznych
    nieakceptowalne jest nie to,ze dorosly mezczyzna jest podniecony
    patrzac na stosunek seksualny ,czy naga kobieta zachowujaca sie
    prowokujaco.Obrzydzajace jest to,ze on (ojciec lub przyszly ojciec)
    patrzy na ,bardzo czesto nieletnie, a prawie zawsze jakosc
    psychicznie zdesperowane i skrzywione mlode osoby obu plci, i
    akceptuje status quo dokladajac sie finansowo do porno-biznesu.
    Seks,jak kazda podstawowa potrzeba fizjologiczna moze byc
    naduzywana. Manifestacja swojej seksualnosci poprzez ogladanie
    filmow pornograficznych nie jest ani zdrowa ani normalna. To,ze -byc
    moze-(?) 90% mezczyzn tak postepuje nie jest argumentem w sprawie. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: "Mamusiu, masz kwaśne mleczko"
    No i tu niestety kłamiesz. Nie słuchasz zdania "lekarzy i doradców
    laktacyjnych". Słuchasz zdania tych lekarzy, z którymi TY się zgadzasz. Bo
    cokolwiek teraz odpowiesz, jednak zdecydowanie mniej niż 100% lekarzy popiera
    tak długie karmienie piersią.

    Jeśli Twoje dziecko ssałoby kciuk, to też należałoby mu na to pozwolić do 6-7
    roku życia?
    Odruch ssania to jednak coś innego niż potrzeba (fizjologiczna, a nie
    przyzwyczajenie) picia mleka matki.

    Trzeba zrozumieć potrzeby dziecka, a nie wpychać mu pierś do buzi. Dotyczy to
    także karmienia niemowlaków - nie jest prawdą, że na każde "zakwilenie" trzeba
    dziecku dać pierś. Dziecko, jak każda istota ma różne potrzeby, które niestety
    często są "zapychane" piersią.

    Oczywiście popieram karmienie naturalne, ale są granice.
    Jeżeli się z tym nie zgadzasz, to przynajmniej oszczędź innym (którzy wyraźnie
    tego nie chcą) szczegółów.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Z życia księży....
    Powodowana nagłą potrzebą fizjologiczną zakonica wchodzi do baru. W barze
    panuje standardowy zgiełk, jednak co parę minut gaśnie światło i cała sala
    zaczyna wiwatować. Zakonnica podchodzi do baru i pyta gdzie może znaleźć
    toaletę.
    - Tu po lewej, ale nie powina siostra tam wchodzić.
    - Czemu nie? - pyta zaskoczona zakonnica.
    - bo w toalecie stoi posąg nagiego mężczyny, przykrytego jedynie listkiem
    figowym.
    - Nie szkodzi- odpowiada zakonnica- nie bede patrzeć w jego stronę.
    Zakonnica idzie do toalety. Kiedy wraca do baru, zastaje standardowy
    hałas.Jednak kiedy goście zauważają jej wejście, przerywają rozmowy i zaczynają
    bić brawo.
    Zakonnica zaskoczona, pyta barmana:
    - Proszę pana,o coim chodzi, biją brawo, bo byłam w toalecie?
    - Nie, biją brawo, bo została siostra jedną z nas - odpowiada barman.
    - Nadal nie rozumiem - mówi wciąż zaskoczona.
    - Widzi siostra, ilekroć ktoś uniesie listek na posągu to w barze gaśnie
    światło.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ...a może tak coś o księżach...?
    ...a może tak coś o księżach...?
    pwien mlody ksiadz chcial kupic sobie majtki. ale wstydzil sie tak przyjsc do
    sklepu z bielizna i grzebac w bieliznie, w koncu to ksiadz... wiec kupil 2m
    kwadratowe materialu [takiego fajnego, w szkocka krate;)] i poszedl do
    krawca. krawiec sie niezle zdziwil tym nietypowym zamowieniem, ale doszedl do
    wniosku ze pomoze ksiedzu... na uszycie majtek zuzyl 1m kwadratowy materialu,
    a reszte oddal ksiedzu [byc moze na raz nastepny...?]
    pewnego pieknego dnia, krotko po tym wydarzeniu, do sasiedniej parafii mial
    przyjechac biskup na delegacje. ksiadz wybral tam sie samochodem. jednak w
    drodze przez las zachcialo mu sie isc za wieksza potrzeba fizjologiczna...
    wiec zaparkowal, i poszedl pod drzewko. dla pewnosci sciagnal majtki i
    powiesil na drzewie, zeby ich sobie nie zbrudzic [byl w sutannie]. po
    skonczonej akcji zapomnial zalozyc majtek...
    zakrystia - wszyscy ksieza w strojach liturgicznych, strasznie zdenerwowani,
    z boku stoi biskup i rozmawia z proboszczem. nagle wchodzi ksiadz [ten od
    majtek], podnosi sutanne i mowi:
    - fajne, nie? a metr mam jeszcze w domu!

    jakby ktos nie zajarzyl to neich sie tu wpisze i poda maila... ale najlepiej
    by bylo zeby wszyscy zajarzyli i dopisali swoje kawaly;)

    pzdr Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Finki noszą w kieszeni nóż
    jakich innych domów opieki? mamy jakieś inne? moim zdaniem mamy takie same,
    tylko mniej.

    eee, nie za bardzo wiem, o co chodzi? samo sikanie trudno oceniać, bo jest to
    potrzeba fizjologiczna. chociaż są tacy co oceniają np. karmienie dzieci piersią
    - że ogólnie fe, a jak in public to fe do potęgi trzeciej.

    > starymi nie należy się opiekować, bo to kobiece i chrześcijańskie!
    nadinterpretacja raczej. i nieprawda. sama sorainen, jak zauważyłaś, opiekuje
    się matką. w którym miejscu mówi innym, że nie należy? a że jest to zwyczaj
    popularny wśród kobiet i chrześcijan - to niby nie fakt?


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Finki noszą w kieszeni nóż
    six_a napisała:
    > jakich innych domów opieki?

    W fińskich akurat nie byłam, ale generalnie nasze na tle światowym wypadają marnie nie tylko ilościowo ale i jakościowo. Przynajmniej te dostępne za przeciętną emeryturę.

    > eee, nie za bardzo wiem, o co chodzi? samo sikanie trudno oceniać, bo jest to
    > potrzeba fizjologiczna.

    Litości... Musisz się wszystkiego czepiać? Do każdego skrótu myślowego ktoś się przy...czepi?
    Sikanie w miejscach publicznych jest niekulturalne bez względu na to kto go uprawia.

    > nadinterpretacja raczej.

    Miłość związana z troszczeniem się to pomysł chrześcijański. Ja nie chcę takiej miłości. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: "goła baba" na autobusie.....
    Kiedyś w badaniach w PPP wyszły mi odpowiedzi bardzo mało schematyczne (ale
    psychopatą nie jestem :P - kwiat - bratek ), nie jestem też klientem dla
    różowych dealerów, dlatego być może problemu nie widzę i to dosłownie. Seksem
    się handluje, bo jest handlowy. To jest taka sama potrzeba fizjologiczna jak
    sen, czy jedzenie. Snem handlują hotele i producenci kaw i innych napojów
    energetycznych, jedzenia nie wspomnę. Jeżeli ludzie odczuwają potrzebę seksu, to
    reklama odwołująca się do tej potrzeby sprzeda produkt zapewniając pośrednio, że
    zaspokoi on potrzebę seksu właśnie. O co się obrażać?? Cały przemysł
    kosmetyczny, pół rozrywkowego, jakaś część prawie każdej innej podporządkowana
    jest zachowaniom seksualnym. Jesteśmy tylko zwierzętami.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: koniec feminizmu
    stephen_s napisał:

    > Nie wiem, może jest jakiś związek między obsesją, jaką nasza
    kultura
    > ma nt. seksu, a ilością rozwodów, czy np. przyrostem naturalnym?
    >
    > Poza tym, bardziej szedłbym w kierunku tego, że sam taki stosunek
    do
    > seksu jest patologią...
    >
    Tymczasem wszelkie dostępne źródła nie widzą w tym niczego dziwnego.
    Seks wiąże się z przyjemnością i nie trzeba kogoś kochać, aby ją
    odczuwać. Powie Ci to seksuolog, biolog i lekarz. Nie ma w tym nic
    patologicznego. Seks wg Maslowa jest potrzebą fizjologiczną.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: "Edukacja sexualna" w polskich szkołach
    Gość portalu: Jacenty napisał(a):

    Poza tym drogi Jacenty, zycie seksualne nie ma jedynie wymiaru moralnego. Seks
    jest takze potrzeba fizjologiczna, ktora trzeba zaspakajac, bo inaczej jak
    twierdza niektorzy np. Freud, moze miec negatywny wplyw na rozne sfery zycia.

    Czlowiek jest tez istota biologiczna, a nie tylko duchowa, i nie da sie temu
    zaprzeczyc.


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Może warto pójść szybko do łózka z facetem?
    Ilu facetów tak przeleci Cię zanim spotkasz tego jednego, który po tym odezwie
    się znowu. Nawet, jeśli większość będzie odzywać się, to tylko po to. Będziesz
    dla nich dobra tylko na noc, a sami będą szukać tej jedynej kobiety, z którą
    będą chcieli związać się. Za jakiś czas, co będziesz o sobie myśleć? Napiszesz
    tutaj na forum, że czujesz się jak ku...
    Moja koleżanka usłyszała kiedyś od swojego przyszłego chłopaka, że jego obecna
    dziewczyna jest tylko tak. Dla mnie on nie potrafi uszanować żadnej kobiety i
    wykorzystał jedynie poprzednią dziewczynę do zaspokojenia swoich potrzeb
    seksualnych. Ja wiem, że moja koleżanka bała się samotności. To nie jest miłość.

    Czy chcesz być taką tylko do zaspokajania czyiś potrzeb?

    Nie znasz jeszcze prawdziwego uczucia. Najmocniej wiąże wtedy samo uczucie, a
    nie pożądanie i potrzeba fizjologiczna.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Może warto pójść szybko do łózka z facetem?
    > Ilu facetów tak przeleci Cię zanim spotkasz tego jednego, który po tym
    odezwie
    > się znowu.


    I co sie wlasciwie takiego stanie? Bedzie miala mile wspomnienia na starosc.


    > Czy chcesz być taką tylko do zaspokajania czyiś potrzeb?
    >

    Co w tym zlego? Zawsze chodzi o zaspokajanie cudzych i wlasnych potrzeb. Tylko
    nie zawsze sa to potrzeby seksualne. W zwiazki ludzie wchodza przeciez na ogol
    po to, zeby zaspokoic rozmaite potrzeby (bliskosci emocjonalnej, poczucia
    bezpieczenstwa, czasami finansowe).

    > Nie znasz jeszcze prawdziwego uczucia. Najmocniej wiąże wtedy samo uczucie, a
    > nie pożądanie i potrzeba fizjologiczna

    Parafrazujac: nie znasz jeszcze prawdziwego pozadania.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Dlaczego faceci...???
    dobrze jest umieć odpowiednio wyrażać wszystkie
    emocje.
    Nie mylę się, tylko Ty nie rozumiesz. Ja piszę to, co Ty teraz napisałaś.
    Nie dla wszystkich mężczyzn jest najważniejszy sex. Tylko tacy popełniają ten
    błąd, którzy kierują się tylko swoją potrzebą fizjologiczną.
    Sama napisałaś kiedyś, że Twój mąż mówi, że jeśli jemu nie dasz to zdradzi Cię.
    Czy coś podobnego.
    Twój mąż pewnie na odległość zrozumiał, że nadal kocha Cię. Mężczyzna musi
    prawie stracić, albo stracić kobietę. W takiej skrajności dopiero dowiadują się
    o swoich uczuciach. Nie tylko Twój mąż.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Napalona dziewica...
    Nie uważam, żeby nietkniętość była czymś bez znaczenia. Ale bardzo proszę o
    równe kryteria dla obu płci! Ta jedna rzecz mi się we współczesnym podejściu
    bardzo podoba. Tylko uznaję, że gdy miłości nie ma, należy pożądanie opanować.
    To nie jest tylko maszynka rozkoszy ani potrzeba fizjologiczna.
    P.S. Co do ulegania nastrojom epoki. Pod tym względem niech żyją nieugięci! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: OrGie, wYmiaNy paRtnErÓw itd...
    Dlaczego niby seks jest dla Ceibie problemem wspolczesnego swiata? Zawsze bylo
    duzo seksu, bo to naturlana potrzeba fizjologiczna czlowieka. Co w tym
    smutnego? Orgazm jest zdrowy, wydzielaja sie w mozgu endorfiny i serotonina,
    substancje "szczesliwosci", ktore zapobiegaja depresji. Tez seks jest
    generalnie zdrowy i konieczny dla poprawnego funkcjonowania organizmu, zatem
    pozwala zachowac zdrowie zarowno fizyczne i jak i psychiczne.

    Piszesz, po co zwiazek komu? Chyba sama sie gubisz, bo mowisz, ze skoro tylko
    chodzi o seks, to lepiej do burdelu. No wlasnie w zwioazku nie tylko chodzi o
    seks, chodzi o dopasowanie osobowsci, spedzanie czasu, hobby, poczucie humoru,
    zaufanie, mozliwosc zwierzania sie komus itd. Zwiazek to cos wazniejszego niz
    jedynie seks. Dlatego wlasnie, to ze sie zorganizuje trojkata, nie powinno miec
    wplywu na udany zwiazek, bo to w koncu tylko seks.

    Pozdrawiam,
    KOciamama. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Szczere pytanie do Pań
    A więc ja cenię szczerość i otwartość. Jeżeli facet jest sobą, nie wstydzi się
    siebie, swojego ciała i odruchów, jest pewny siebie to jeszcze bardziej mnie
    kręci. ALE!!! rzecz jasna - musi być bardzo kulturalny! Mój chłopak jak chciał
    się po prostu wysr... :) to szedł do ubikacji, robił swoje i potem jak wychodził,
    to mówił, że ostatnio dużo zjadł, że go czyści i nawet się nieraz z tego
    śmiejemy. Poza tym przez to że on był naturalny, ja też przestałam się go szybko
    wstydzić. Dzięki temu szybko się do siebie zbliżyliśmy. Przecież to jest
    normalna potrzeba fizjologiczna. Bo powiedz mi czy jeżeli ona ma okres to ma się
    Ciebie jakoś specjalnie wstydzić, bo się np. kochacie i pobrudzicie trochę
    pościel? Choć może to nie jest aż tak podobny przykład ale opiera się na tym
    samym. Mam nadzieję że pomogłam Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: czubek własnego nosa
    I wlasnie w takich momentach zastanawiam sie na sensem wstepowania w zwiazki
    malzenskie :|

    A tym ktorzy zaraz rzuca sie na mnie z zarzutem ze mi tylko seks w glowie od
    razu odpowiadam ze nie tylko ale dla mnie jako faceta seks jest istotna czescia
    zwiazku - taka moja potrzeba fizjologiczna (jak dla kobiety np. czeste
    zapewnianie o uczuciu, itp.) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: czubek własnego nosa
    sir.drinkalot napisał:
    >
    > A tym ktorzy zaraz rzuca sie na mnie z zarzutem ze mi tylko seks w glowie od
    > razu odpowiadam ze nie tylko ale dla mnie jako faceta seks jest istotna czescia
    > zwiazku - taka moja potrzeba fizjologiczna (jak dla kobiety np. czeste
    > zapewnianie o uczuciu, itp.)

    Nie dla wszystkich facetów. Jeszcze byś się zdziwił, dla jak wielu z nich seks
    jest przereklamowany ;) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czy można tak przejść przez życie?
    Obawiam się, że to porównanie nie jest trafione w kontekście tego o czym pisała
    autorka wątku.
    Sądzę, że chodziło o to:
    Łowienie ryb jest bardziej potrzebne niż gra w szachy bo z punktu widzenia
    teorii potrzeb - potrzeba fizjologiczna jaką jest jedzenie stoi dużo niżej (w
    sensie jest ważniejsza) od potrzeby samorealizacji. I nie jest to kwestia
    czyjegoś widzimisię tylko cecha w sposób naturalny przynależna rodzajowi ludzkiemu.

    > trochę zubożona ta logika. Trochę na zasadzie. Łowienie ryb to przyjemniejsze h
    > obby od szachów, bo pozwala zaspokoić potrzebę zjedzenia ryby. Pytanie czy szac
    > hista ma takie potrzeby.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Apel do kobiet
    jak widzę przystojnego faceta na ulicy to też nieraz "mam ochotę" i
    jakoś go do bramy nie zaciągam, toteż nie będę bzykać kogoś nowo
    poznanego(de facto nieznajomego) tylko dlatego co mnie kręci jego
    zapach/szczęka/spojrzenie/klata/głos/sposób porusznia
    się/inteligencja czy co tam jeszcze
    to nie jest kwestia udawania, że nie jestem łatwa, tylko po prostu
    do seksu potrzebuję uczuć to nie jest potrzeba fizjologiczna i wolę
    nie żryć przez dwa lata niż wpieprzać fast foody bo nawet fajnie
    wyglądają i pachną gdyż jak wiadomo szkodzą na biodra cerę i
    cholesterol Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: cala prda o facetach
    Nie jestem przekonana, ze sama biologia nas determinuje. Oczywiscie, seks to
    potrzeba fizjologiczna, jest konieczny do prawidlowego funkcjonowania, ale
    dzieki kulturze sublimujemy troche.

    Z drugiej strony, moze nawet i faceci maja fantazje o roznych kobietach, ale co
    z tego? Ok, niektorzy ludzie bardziej cenia sobie ilosc partnerow i to daje im
    poczucie satysfakcji i spelnienia.
    Ale inni, ktorzy maja wieksze wymagania co do seksu, niz szybki numerek, wola
    ograniczona liczbe zaufanych partnerow z ktorymi moga spelniac swoje bardziej
    wyuzdane fantazje. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: cala prda o facetach
    > potrzeba fizjologiczna, jest konieczny do prawidlowego
    funkcjonowania, ale
    > dzieki kulturze sublimujemy troche.

    nie dzieki kulturze a z winy kultury. Kultura to cos co ogranicza
    lasne ja.

    > Ale inni, ktorzy maja wieksze wymagania co do seksu, niz szybki
    numerek,

    pokaz takiego a potem podstaw mu w miare atrakcyjna laske co mu
    zaproponuje szybki numerek. chop o chop. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: czy przedszkole dobra rzecz dla dziecka?
    pan_i_wladca_mx napisała:

    > mam wrazenie, ze caly czas probujesz nas przekonac do zlych
    przedszkoli na
    > zasadzie mi sie nie podobalo. w zyciu 1 upokorzenie przezylas?

    Ale kadra przedszkolna nie powinna wyśmiewać dziecka, które nie
    zdążyło z potrzEbą fizjologiczną w ramach "treningu życiowego".
    Upokarzanie NIE HARTUJE.

    Co doreszty z grubsza się zgadzam - przedszkole uczy zachowań
    spółęcznych - walki o swoje, negocjacji, kompromisu, uczy czym jest
    przyjaźń i towarzyskie sojusze. Uodparnia na małe porażki.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: czy przedszkole dobra rzecz dla dziecka?
    > Ale kadra przedszkolna nie powinna wyśmiewać dziecka, które nie
    > zdążyło z potrzEbą fizjologiczną w ramach "treningu życiowego".
    > Upokarzanie NIE HARTUJE.

    to są opowieści dorosłej kobiety o tym jak to była, gdy była
    dzieckiem...
    pamięc lubi płatac figle
    plus ludzka skłonnośc do przekręcania i wyolbrzymiania dla
    podkreślenia jakiegoś aspektu...

    owszem, upokarzanie niczego nie uczy - tu się zgadzam
    ale czy warto dyskutowac o przypadkach?
    wiadomo - jeśli to wogóle prawda - taka wychowawczyni jest jedna na
    ileś tam
    a oszołomy są wszędzie, wszędzie się wcisną...


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: doktor czy artysta?
    Opierunek nie jest naszą podstawową potrzebą fizjologiczną, a już na pewno nie w
    wiekszym stopniu niż seks :-)

    Natomiast dla kobiety czynnik stabilizacyjny jest równorzędny z czynnikiem
    atrakcyjności seksualnej, bo obydwa umożliwiają efektywną hodowlę potomstwa ;-)
    Zastanawia mnie po prostu, w którą stronę przechyla się waga, co panie bardziej
    cenią: ustabilizowane życie u boku doktora bez zbędnych uniesień, czy szaleńczą
    miłość do mało perspektywicznego artysty :-)


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: nie warto miec faceta!
    czyli uwazasz ze jak facet chce to nie bedzie zdradzac. i teksty typu cytuje:
    mam bol w jajkach jak nie mam dlugo sexu lub po 2 tyg bez sexu chodze po
    scianach to tylko teksty by po prostu sklonic kobiete do sexu i kobieta musi
    dac chociaz np. nie moze bo cos tam bo on inaczej pojdzie z inna bo to potrzeba
    fizjologiczna? to taka teoretyczna sytuacja. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: nie warto miec faceta!
    iza.bella1 napisała:

    > czyli uwazasz ze jak facet chce to nie bedzie zdradzac. i teksty typu cytuje:
    > mam bol w jajkach jak nie mam dlugo sexu lub po 2 tyg bez sexu chodze po
    > scianach to tylko teksty by po prostu sklonic kobiete do sexu i kobieta musi
    > dac chociaz np. nie moze bo cos tam bo on inaczej pojdzie z inna bo to
    potrzeba
    >
    > fizjologiczna? to taka teoretyczna sytuacja.

    Nie bardzo rozumiem o czym piszesz. Po dwoch tygodniach bez seksu w normalnej
    sytuacji chyba nalezy sie zastanowic, czy wszystko jest ok. A taki facet, ktory
    zbiera te dwutygodniowki, zeby wyglosic powyzszy tekst to jest dla mnie dziwny.
    Jesli masz na mysli jakis problem, ktory ma kobieta i z jego powodu nie moze
    seksu uprawiac, to chyba ma prawo oczekiwac wyrozumialosci i powinna rowniez
    wykazac zrozumienie... Jakos ciezko mi zaakceptowac natomiast goscia stojacego
    nas zabandazowana w mumie ukochana i mowiacego jej o swoich jajach... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ginekolog i "późne dziewictwo"
    Uważam, że nie sam fakt bycia dziewicą do 30 jest dziwny, ale fakt ,że ktość do
    tego czasu nie znalazł partnera, nie przeżył pierwszej miłości, nie zbudował
    związku na tyle trwałego by mieć ochotę uprawiać z kimś seks. Seks jest potrzebą
    fizjologiczną, czy tego chcemy czy nie jesteśmy zwierzętami. Mamy też potrzebę
    dobierania się w pary, niekoniecznie na całe życie. Ja myślę, że takie późne
    dziewictwo jest nie tyle dziwne co smutne. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: PODSUMOWANIE
    Nic nie rozumiem. Według mnie powinno być tak:
    - seks jest potrzebą fizjologiczną jak potrzeba jedzenia i snu. Większość ludzi
    uprawia seks nie dla prokreacji tylko dla przyjemności
    - antykoncepcja służy do zapobiegania niepożądanej ciąży
    - z antykoncepcji rezygnuje się chcąć zajść w ciążę
    - bywa, że kobieta nie ma jednego stałego partnera wtedy najlepszym wyborem
    jest pigułka + prezerwatywa bo zabezpiecza (w każdym razie bardziej niż inne
    metody) i przed ciążą i chorobami przenoszonymi droga płciową
    Mam pytanie: czy jak kobieta ma napad -uzywając słów Pajdy - chcicy i ulegnie
    temuż napadowi z przyjemnością to znaczy, że kieruje się instynktem? Jak mam
    ochotę na czekoladę to idę i kupuję. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ilosc partnerow seksualnych
    Potrzeba fizjologiczna to ciekawe..a nie sport? rozładowanie napięć i strasu?
    No to proszę pochwal się ile już było tych partnerek, tak w związku z
    potrzebami fizjologicznymi..

    swoją drogą ciekawa jestem czy one wszystkie wiedzą że pomagają ci
    w "potrzebie" czy liczą jednak na coś więcej. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ilosc partnerow seksualnych
    Gość portalu: missy napisał(a):

    > Potrzeba fizjologiczna to ciekawe..a nie sport? rozładowanie napięć i strasu?
    Nigdy nie traktowalem seksu jako sport, zawsze w jakis sposob bylem(lub jestem)
    zwiazany z kobietami z ktorymi spalem.
    > No to proszę pochwal się ile już było tych partnerek, tak w związku z
    > potrzebami fizjologicznymi..
    Patrz wyzej (napisalem)
    > swoją drogą ciekawa jestem czy one wszystkie wiedzą że pomagają ci
    > w "potrzebie" czy liczą jednak na coś więcej.
    Moze licza na cos wiecej(ja pewnie tez,ale roznie sie uklada), idac z kobieta do
    lozka nie zakladam, ze wiecej sie nie spotkamy. Poznaje ludzi, myslisz,ze lepiej
    byloby gdyby siedzial w domu i ogladal pornosy

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ilosc partnerow seksualnych
    Gość portalu: Sławek napisał(a):

    > Porównanie seksu do porannej toalety poraziło moje starcze oczy. Po porannej
    > toalecie oczekuję bardzo niewiele, czasami o 6 rano nawet nie wiem że to robię.
    > Natomiast seks......Mniam ! Poczucie więzi, uniesienie, ekstaza....
    > Dla Ciebie Skorpion to to samo ?
    U mnie toaleta trwa troche dluzej, ale nie o tym chcialem pisac.Nie patrze na to
    przez pryzmat moich potrzeb, chcialem tym dac do zrozumienia, ze seks (zaznaczam -
    ten bez uczuc) jest potrzeba fizjologiczna, ja naprawde potrzebuje seksu inaczej
    mam zespol napiec (jak kobieta przed okresem)

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ilosc partnerow seksualnych
    do Scorpiona o fizjologii
    Scorpion, nie daj się :), dla większości sex to też
    potrzeba fizjologiczna, tylko w sferze świadomości nie
    chcą tego sprowadzić do fizjologii, bo to wydaje im się
    profanacją uczuć, które u wielu osób idą w ścisłym
    związku z sexem.
    Ale każdy, przynajmniej facet, bez dłuższego uprawiania
    sexu czuje sexualny głód, tak jak wtedy, gdy dłużej nie
    je - to robi się głodny, gdy długo nie śpi - śpiący itd.
    To zupełnie nie wyklucza tego, że sex może dostarczać
    niezwykłych przeżyć, niekoniecznie tylko cielesnych.

    Na pytanie tematu nie odpowiem, bo nie jestem w stanie
    - nie liczyłam, nie pamiętam i nie przypomnę sobie
    wszystkich. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wstydliwy problem "wiatrów". Prośba o rady.
    Gość portalu: Minimum estetyki napisał(a):

    > Słuchaj no Różo Wiatrów też pracowałem z takim śmierdzielem,jest to nie do
    > przyjęcia i superobrzydliwe.Zrób z tym coś.Do lekarza!

    Głupi jesteś i tyle !!!! Nie wmawiaj ludziom że to jest obrzydliwe bo to jest
    naturalna potrzeba fizjologiczna, a powstrzymywanie może prowadzić do poważnych
    komplikacji (sama to przeżyłam).
    Sposobem na nie zatrzymywanie się gazów jest dużo ruchu i dieta (na mnie
    niestety źle działają warzywa ). Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ile razy mozna wybaczyc zdrade?
    bardzo dobrze Cie rozumiem. Ja tez sie brzydzilem i juz tego obrzydzenia sie
    nie wyzbylem. Im dluzej z nia bylem, wiedzac ze od czasu do czasu mnie zdradza,
    to pomimo wybaczen, coraz bardziej traktowalem ja bez szacunku, milosc
    zamieniala sie w czysty seks, coraz bardziej wulgarny i odruchowy, jak kazda
    inna potrzeba fizjologiczna... Brrr... Dlugo musialem sie z tego otrzasac.
    No i rozne urazy zostaja. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czy to jest zboczenie?
    Gość portalu: kola napisał(a):

    > Skad takie wnioski ze nie jest szczery wobec niej??? Zupelnie nieuzasadnione
    > dziecinne rozumowanie. Kazdy ma swoj wlasny intymny swiat do ktorego nie chce
    > wpuszczac nikogo. Ja czasami tez oladam porno, ale nie wcale chce zeby to
    > widziala zona. I nie ma to nic wspolnego ze szczeroscia. Jak robisz kupe w
    > ubikacji to tez jestes taka szczera, ze zostawiasz drzwi szeroko otwarte?

    Robienie kupy to potrzeba fizjologiczna i do tego śmierdząca, natomiat
    współżycie z żoną to akt miłosny i nie mieszajmy pojęć. Chyba że to tobie wsio
    ryba. A tak przy okazji, po co oglądasz pornosy, żona ci nie wystarcza? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: czy taka dziewczyna to dziwka?
    Seks nie jest "poza dobrem i złem", może podlegać ocenie moralnej. Ja wierzę,
    że ma być częścią miłości (oczywiście niekonieczną; jeżeli ktoś kocha, a nie
    chce uprawiać seksu, niech nie będzie nazywany nienormalnym), a nie potrzebą
    fizjologiczną. Może w pewnej sytuacji lepiej sobie tego czy owego odmówić.
    Dlaczego tak dobrze odmówić sobie ciastka, by nie utyć, a niedobrze odmówić
    sobie przystojniaka, by w praktyce wierzyć w Miłość? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: mikro stringi
    > seks... może nie powinnam się wypowiadać, skoro nie uprawiam go wcale,
    > ale nie rozumiem, jak coś, co ma być wyrazem miłości, można traktować jak
    > potrzebę fizjologiczną. De facto w takiej kulturze seks TRACI znaczenie,
    > bo przy takim podejściu staje się czymś banalnym.

    alez seks jest przede wszystkim potrzeba fizjologiczna i, ze sie tak wyraze,
    spoleczna (zalozenie rodziny). seks jako wyrazanie milosci to historycznie
    calkiem nowy pomysl. i chyba zdarza sie rzadziej niz nam to hollywood
    sprzedaja.

    a juz w szegolnosci moda nie ma nic wspolnego z seksem jako wyrazem wiezi
    uczuciowej ;-) a z seksem 'fizjologicznym' - jak najbardziej. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: nie mam ochoty
    A ja myślę, że coś z Toba nie tak...Sex to normalna potrzeba fizjologiczna
    dojrzałego płciowo człowieka, jak siku, kupa, pragnienie czy głóg. Brak
    zaspokojenia podstawowych potrzeb prowadzi do powaznych konsekwencji, o których
    juz mi się nie chce pisać. Dla zainteresowanych popatrzcie na PIRAMIDĘ MASłOWA. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Zawiść czyli co jedzą nasi znajomi
    Tu nie chodzi o zazdrość o jedzenie
    Moim zdaniem, Autorka nie zazdrości jedzenia, tylko możliwości. Pieniędzy, które
    dają wolność wyboru. Jak ktoś lubi jedzenie (nie jako pożywienie), lubi gotować,
    tworzyć, kupować, czytać, oglądać i całą tę filozofię z tym związaną, to
    chciałby też móc iść do sklepu i móc kupić to wszystko co mu się zamarzy. Ja też
    lubię kupować w Almie, uwielbiam przechadzać się tam między regałami, uwielbiam
    te słoiczki, makarony na tackach, te ściany oliwy, przyprawy w woreczkach itd.
    Ale uwielbiam też kupować na targu, te stosy marchewki młodej, te jabłuszka
    rumiane, stragany z pomidorami, ogórkami, koperkiem.... Poezja :) Niestety, na
    to wszystko potrzebne są pieniądze. I jeśli ktoś jest zmuszony robić zakupy
    niemalże hurtowo, nie w ładnym otoczeniu, nie w ładnych opakowaniach, nie takie
    na które ma się ochotę, lub tę ochotę może się będzie miało (a więc rzeczy nie
    pierwszej potrzeby) może czuć zazdrość, że inni mają dostęp do tego typu
    jedzenia. Poza tym równie zrozumiała jest zazdrość o drugą możliwość jaką dają
    pieniądze - poznawanie. Co innego jest móc powiedzieć, że szampan nie zachwyca z
    własnego doświadczenia, a co innego jest przeczytać o tym na forum.
    A jeśli chodzi o Maslowa, to problem tu opisywany nie jest potrzebą
    fizjologiczną (kalmary czy też dobra kawa nie mają na celu zaspokojenia głodu),
    a raczej uznania czy też samorealizacji (lub też idąc dalej z duchem czasu i
    rzeczywistości i rozbudowując piramidę, estetyki, przyjemności). Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Koszmary z dziecinstwa
    No to ja sie chyba pojde leczyc bo poczawszy od kozuchow, poprzez lane kluski,
    szpinak i mozdzek na grzance a konczac na surwym jajku wymienione przez
    wiekszosc jako obrzydlistwa, zajadlam je w dziecinstwie z mniejszym badz
    wiekszym entuzjazmem.

    To, czego naprawde nie znosilam to byla slodka kapusta (w pierogach, lazankach
    itp.) i cebula w kazdej postaci. Gdziekolwiek udalo mi sie je, co nie zawsze
    bylo latwe, zlokalizowac, kategorycznie odmawialam ich zjedzenia.

    Madrosci mojej matki, ktora nigdy nie wmuszala mi niczego, zawdzieczam, ze
    dzis jem wszystko, jestem ciekawa na "nowe" i jedzenie to dla mnie nie tylko
    potrzeba fizjologiczna ale tez wielka przyjemnosc. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Popcorn w kinie
    a Panstwo to chcecie byc lepsze od motlochu
    my nie zremy, my sa kulturalne, u nas jest przekaz kulturowy, bo rodzice nas
    uczyli, o kurna jacy super
    ale jednak jedzenie i picie u ludzi to nie tylko potrzeba fizjologiczna, bo
    jest to rowniez uwarunkowane kulturowo, co nie znaczy kulturalnie, i wlasnie
    jednym z waznych miejsc jest tutaj kino, gdzie jest cala otoczka do jedzenia
    popcornu, moja zona jest wykladowca uniwersyteckim, a tez wtrazala popcorn w
    kinie, zapija kola, a ja piwem, i ona uwaza, ze popcorn jest zdrowy, zarcie
    jedzenie w kinie to normalnosc, przy tym czkanie, odbijanie sie u niektorych po
    tym zarciu tez, zreszta kto normalny bedzie gapil sie na ekran na glodniaka,
    obrazacie nas ta swoja manifestowana czystoscia, trzeba bylo do zakonu, albo to
    ja zreszta wiem gdzie
    poprzedni dyskutant, ktorego ksywy teraz nie pamietam wkladal mi w usta slowa
    ktorych nie uzywalem, nic nie mowilem o szczaniu czy staniu na fotele, czy w
    sali projekcyjnej, to jest typowy chwyt sprowadzac oponenta do absurdu. I to
    nie jest zadna dyskusja akademicka u mnie w rodzinie to zona jest
    od "Akademii", a ja to jestem bardziej konkretny w robocie
    takze Szanowni/Nieszanowni badzcie ostrozni w sadach, nie ferujcie zawczasu
    tych cholernych wyrokow i przrded wszystkim dajcie ludziskom zyc
    Popcorn byl jest i bedzie esencja zbiorowego pokazu filmu w sali kinowej, no
    nie marudzcie juz Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: wywalmy reklamy z TVP
    > B.krakus po prostu pomarzył,że czymś pięknym byłaby telewizja be
    > z reklam.

    Nie do końca. Jedynie był postulat o wywalenie ich z TVP. A jakby nie było ich
    w TVP, to automatycznie te pieniądze mogłyby zostać skierowane do TVN i Polsatu
    i tych stacji w ogóle nie dałoby się oglądać. Mnie reklamy w TVP nie
    przeszkadzają. Tak samo w TVN i Polsacie. W TVP można je omijać, a podczas
    długiego filmu czasami trzeba coś zrobić (herbata, kolacja, potrzeba
    fizjologiczna) i przerwa się przydaje. Poza tym trzeba wiedzieć co nowego na
    rynku i czasem te reklamy obejrzeć. :)

    Ostatnio drażni mnie TVN. Przerywa film na 1 kilkusekundowy zwiastun. Ja myślę,
    że to dłuższa przerwa, wychodzę i potem ucieka mi akcja.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Co czuje mężczyznana po dzikim i namiętnym seksie?
    Zmniejsza mu się poziom agresji. Jest spokojniejszy, bardziej zadowolony z
    życia. Właściwie na tym tle następuje cała seria zmian. Seks u faceta jest
    potrzebą fizjologiczną tak jak oddychanie czy jedzenie. Myślę, że natura nas
    skonstruowała w ten sposób żeby zawsze dążyć do zbliżenia. Stan po, można uznać
    za normalny. Myśli się wtedy bardziej racjonalnie niż przed. Można powiedzieć,
    że jest to zmiana jak Jekyll i Hyde. ;)
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Panowie czy korzystacie z usług prostytutek?
    tak, w takiej sytuacji - to nie jest zdrada
    loca_ines napisała:
    > Bo tu jednak mnie Twoje rozumowanie nie przekonuje - zdrada ma
    miejsce zawsze, gdy ktoś bzyka się z kimś innym niż z własnym
    partnerem.

    NIE. Zdrada jest zdrada idealow, a nie "wlozeniem czy wyjeciem"

    Gdy cos sie robi pod przymusem (potrzeba fizjologiczna,
    czy zwykla chec zemsty) - to nie zdrada.

    Idealy pozostaja nienaruszone. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wredni żonaci faceci!!!!
    Mysle , ze jest to wypowiedz tyle emocjonalna co i poza tematem komentowanego
    postu eeeli.
    Seks jest potrzeba fizjologiczna, to raczej nie podlega dyskusji.
    Jesli nie nadaje mu sie jakies roli ktorej nie moze pelnic, sprawa ukazuje sie
    w zupelnie innym wymiarze.
    Zwiazwk opiera sie na uczuciach, najpierw na zauroczeniu , poznie na milosci ,
    jeszcze pozniej na przywiazaniu, przyzwyczajeniach , dzieciach , wspolnych
    interesach , a nie na seksie.
    Wmowino ludziom , ze seks pozamalzenski konczy zwiazek, to glupota.
    Eeela ma racje, to bardzo przykra wiedza ale tylko epizod w okresie trwania
    zwiazku, tylko epizod!
    gdyby z powodu kazdego epizodu zwiazki mialy sie rozpadac to zaden by nie
    przetrwal.
    tylko tego juz ludziom nie powiedziano.
    a takie epizody bywaja rozne, kochanka, podbite oko , hazard , alkocholizm, itp.
    idiotyzmem dla mnnie jest to , ze w dzisiejszym systemie wartosci kochanka jest
    postrzegana jako wieksze zlo niz hazard czy alkocholizm, to wbrew interesowi
    kobiety , dzieci , rodziny.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wredni żonaci faceci!!!!
    i dobrze, że są emocje, bo to ważne..
    może i moja wypowiedź była poza tematem postu, ale była po prostu odpowiedzią
    na Twój post - tak się rozwija jakaś tam rozmowa...
    I oczywiście masz rację - seks to potrzeba fizjologiczna.. dla mężczyzny.
    Dlatego mogą mówić o tym tak lekko. Kiedy jednak piszesz potem, że niewierność
    seksualna to tylko epizod, pomyśl, że piszesz o kobiecie, z którą byłeś - to
    nieco lekceważące, ale rozumiem konwencję, na tym Forum przyjmujemy, że
    kochanki to podgatunek.
    Tak zdaję sobie sprawę, że piszę emocjonalnie i że piszę być może
    niesprawiedliwie, bo pamiętam, że w Twoim przypadku wygląda to nieco inaczej.

    Piszesz, że wmówiono ludziom, że seks pozamałżeński to coś co kończy związek, a
    ja piszę jak wcześniej - że mężczyźni mają wybór. Albo tworzą taki związek jaki
    masz Ty - czyli, że Twoja żona zna zasaday i je akceptuje, albo po prostu nie
    wiążą się z kobietą, która ma nieco inne wyobrażenia o związku niż dany
    mężczyzna.
    Napisałeś też:
    > gdyby z powodu kazdego epizodu zwiazki mialy sie rozpadac to zaden by nie
    > przetrwal. a takie epizody bywaja rozne, kochanka, podbite oko , hazard ,
    alkocholizm, itp

    naprawdę tak jest? każdy zdradza? w sumie pytanie retoryczne...

    no nic, w sumie nieważne. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: faceci - tylko do łóżka
    cyberski napisał:

    > "bo nikt nie kocha"?
    > Ale potrzeba bycia kochaną/kochanym to nie jest potrzeba fizjologiczna...
    > To o ile dobrze pamiętam, potrzeba społeczna, niekonieczna do prawidłowego
    funk
    > cjonowania organizmu.
    >

    A co Ty z tym prawidłowym funkcjonowaniem organizmu! :) Nie mam problemów z
    trawieniem :)) Sex mnie odpręża i wiesz, daje na prawdę dużo przyjemności! :)
    Spróbuj kiedyś... Sam sie przekonasz ;P
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: faceci - tylko do łóżka
    No jakoś mogę sie założyć że do "pierwszego razu" Twój organizm funkcjonował bez zaburzeń więc seks nie był konieczny do jego prawidłowego funkcjonowania...
    Przyjemność nie jest potrzebą fizjologiczną...
    Prokreacja? Poniekąd jest, ale Ty jakby nie szukasz na chwilę obecną seksu w celach prokreacyjnych...

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • witch-world.pev.pl



  • Strona 1 z 3 • Wyszukano 239 wyników • 1, 2, 3

    Design by flankerds.com