Linki
menu      potrzebuję umowy kupna-sprzedaży
menu      potrzebna Praca na komputerze
menu      Potrzeby emocjonalne dzieci
menu      Potrzeby psychiczne dziecka
menu      potrzeby rozwojowe dziecka
menu      potrzeba fizjologiczna
menu      Potrzebne programy
menu      potrzebny prawnik
menu      potrzebny przewoźnik
menu      potrzebuje kasy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nataliaswit.pev.pl
  • Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: potrzeba bezpieczeństwa





    Temat: Stan sie ateista !



    ja nie mam kupy kasy, a mimo to tak twierdze, bo do szcześcia potrzebne są inne rzeczy, spróbuj żyć mając kupe kasy, i tylko tyle 0 rodziny i 0 znajomych.

    Sory za Offtop.


    wiesz co to jest piramida potrzeb

    potrzeba bezpieczenstwa, rownież finansowego jest bardziej potrzebna czlowiekowi, niz przynalezności i uznania.

    Oczywiscie oddani przyjaciele i rodzina dają szczęście, ale w pelni szczęśliwy nie będziesz, nie mając forsy i żyjac przez 10 ostatnich dni w m-cu na pożyczkach do 1go. Zgadzam się też ze sama forsa szczęścia pelnego nie da, ale bardziej jest potrzebna w zyciu....
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Sygate Personal Firewall - co w zamian?
    obioba says...


    W związku z zaistniałą sytuacją poszukuję "nowego" firewall-a, jak
    najbardziej podobnego do Sygate, czyli freeware z regułami (osobnymi dla
    każdej karty), z fingerprints dla aplikacji (i jej DLL-i), z "driver
    protection" itd.

    Co polecacie?


    Zmartwię Cię - nie ma chyba czegoś takiego....
    Jakiś czas temu, przy okazji reinstalowania systemu, pokuszony
    "owczopędną" potrzebą posiadania "up-to-date software", przetestowałem
    większość (wszystkie?) współczenych firewali. Wylatywały z dysku jeden
    po drugim. Są to, niestety, albo kobylaste muły, których twórcom wydaje
    się, że potrzeba bezpieczeństwa u użytkowników jest na tyle silna, iż
    zgodzą się, aby firewall (do spółki z antywirusem) zeżarł większość
    zasobów komputera, albo programy wyposażone w zakręcony i niezrozumiały
    interfejs, którego opanowanie wymaga trzydniowych studiów i dogłębnego
    zapoznania się z dokumentacją...
    Albo też muły, obdarzone zakręconym interfejsem ;)
    Po wszystkich tych próbach zainstalowałem więc ponownie... stary,
    sprawdzony Sygate, który, do spółki z jeszcze starszym Kerio, pozostaje
    w tej dziedzinie mistrzem świata.
    Może przeinstalowanie pomoże?

    Pozdrawiam

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Co ten Linux moze?? Bo Windowsy to potrafia...

    Użytkownik daniel koć <ko@tylkobezsmieci.bigfoot.comw wiadomości do
    grup dyskusyjnych napisał:wMG15.8324$DC.206@news.tpnet.pl...


    zalezy, czy sie mowi z punktu widzenia uzytkownika (dla niego podstawowym
    narzedziem jest aplikacja do obslugi 'biura', a login na poczatku tylko
    denerwuje), czy systemu (gdzie podstawowym narzedziem bedzie raczej
    'sort',
    'grep', kompilator pod reka, czy nawet wymienne menedzery okien -- a i tak
    najwazniejsze sa nieglupie zalozenia systemowe, czyli ponizej poziomu
    narzedzi).


    Nie chodzi tu pewnie o jakosc z punktu widzenia prostego uzytkownika, bo to
    kwestia przyzwyczajenia, ale przydatnosc dla przedsiebiorstwa, bo tu sa duze
    pieniadze i potrzeba bezpieczenstwa oraz szans rozwoju.

    Przykladowo zalozmy, ze mam jakis wplyw na wybor systemu operacyjnego dla
    przedsiebiorstwa z pierwszej setki. Ale o ile pakiet biurowy to moze dla
    niego mam, to z aplikacjami "specjalistycznymi" (nie chce sie rozwodzic
    jakimi) bede mial klopot.


    ...ale ja juz eot, bo niestety nie znam takiego kombajna, o jaki chodzilo
    w
    poczatkowym postingu, to sie nie bede wymadrzal...


    Ja znam, ale to w wiekszosci chodzi pod Windowsami i dlatego mi sie nie
    podoba. Boje sie, ze poprostu sie w ktoryms momencie wylozy. Ale czy ja mam
    alternatywe w Linuxie? I stad moje zapytanie

    Pozdrawiam

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Win Me i Win 2000 na jednym dysku
    Cześć,


    "Daniel Jabłoński" wrote:

    Mam dwa pytanka:

    1. Czy istnieje gdzies w sieci jakas instrukcja w jaki sposob zainstalowac
    Win Me i Win 2000 na jednym dysku rownolegle?


    Raczej nie jest potrzebna: dzielisz dysk na dwie patrycje, jedną (pierwszą
    - tą, co będzie C) formatujesz na FAT32, drugą albo FAT32, albo NTFS5 (do
    domowych zastosowań, gdzie nie potrzeba bezpieczeństwa danych zapewnianych
    przez NTFS, raczej polecałbym FAT32 - jak coś padnie, to partycja i jej
    zawartosć będzie widoczna spod kozy). Potem najpierw na C instalujesz
    kozę, a następnie na D W2K - instalator W2K sam doda boot managera i
    skonfiguruje tak, byś miał możliwość przy starcie wyboru OS.


    2. Czy do dzialania ww. konfiguracji potrzebny jest jakis boot-loader?


    Tak, ale jak pisałem - powinien wystarczyć ten z W2K

    Pozdrawiam,

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Win Me i Win 2000 na jednym dysku
    Guru Marcin Frankowski w poscie <3AB9EA63.3495A@globe.net.nz,
    a@anti.spam.com naskrobal...


    Raczej nie jest potrzebna: dzielisz dysk na dwie patrycje, jedną (pierwszą
    - tą, co będzie C) formatujesz na FAT32, drugą albo FAT32, albo NTFS5 (do
    domowych zastosowań, gdzie nie potrzeba bezpieczeństwa danych zapewnianych
    przez NTFS, raczej polecałbym FAT32 - jak coś padnie, to partycja i jej
    zawartosć będzie widoczna spod kozy). Potem najpierw na C instalujesz
    kozę, a następnie na D W2K - instalator W2K sam doda boot managera i
    skonfiguruje tak, byś miał możliwość przy starcie wyboru OS.


    Ze tak zapytam z ciekawosci. Czy ta partycja z Win2k musi byc koniecznie
    primary czy wystarczy logical ?

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Na marginesie rozważań co lepsze - mieszkanie czy dom (na kredyt)

    Użytkownik "Andrzej Garapich" <gara@_WYWAL_TO_plusgsm.plnapisał w
    wiadomości


    Wynajem (czegokolwiek) per saldo jest jednak tańsze. Budowa
    własnego domu jest, z czysto ekonomicznego punktu widzenia
    nieopłacalna. Zwłaszcza, że na różnych etapach życia mamy
    różne potrzeby. Na początek wystarcza nam kawalerka, potem
    małe mieszkanie, potem dom na całą rodzinę, a na koniec
    znowu małe mieszkanie.  Budując jeden dom na całe życie
    de facto marnotrawimy część środków. Nieruchomości w
    zasadzie nie idą w górę (przynajmniej  w Europie Zachodniej
    przez ostatnie 50 lat,) więc de facto zamrażamy kapitał na
    kilkadziesiąt lat.


    To co napisales ma sens, ale wg modelu potrzeb Maslowa drugą po najnizszej z
    potrzeb (fizjologicznej) jest potrzeba bezpieczenstwa. Jak na to nie spojzec
    to w polskich realiach rynek wynajmu nieruchomosci nie jest w stanie
    zaspokoic tej potrzeby (w odroznieniu do cywilizowanego swiata gdzie okresy
    wypowiedzenia najmu mieszkania potrafia siegac np 5 lat gdy odpowiednio
    dlugo mieszkasz w jednym miejscu). W Polsce podejzewam ze ponad 50% umow
    najmu zawieranych jest "na gebe", a kolejne 40% z 1-miesiecznym
    wypowiedzeniem. Oto dlaczego w naszym dzikim kraju stoi budownictwo
    mieszkaniowe a jednorodzinne jako tako dyszy.

    Pozdrawiam,
    Michal

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Na marginesie rozważań co lepsze - mieszkanie czy dom (na kredyt)
    Fri, 28 Mar 2003 15:27:05 +0100, "Misiek" <dzikunek@poczta.onet.pl
    pisze:


    To co napisales ma sens, ale wg modelu potrzeb Maslowa drugą po najnizszej z
    potrzeb (fizjologicznej) jest potrzeba bezpieczenstwa. Jak na to nie spojzec
    to w polskich realiach rynek wynajmu nieruchomosci nie jest w stanie
    zaspokoic tej potrzeby (w odroznieniu do cywilizowanego swiata gdzie okresy
    wypowiedzenia najmu mieszkania potrafia siegac np 5 lat gdy odpowiednio
    dlugo mieszkasz w jednym miejscu). W Polsce podejzewam ze ponad 50% umow
    najmu zawieranych jest "na gebe", a kolejne 40% z 1-miesiecznym
    wypowiedzeniem. Oto dlaczego w naszym dzikim kraju stoi budownictwo
    mieszkaniowe a jednorodzinne jako tako dyszy.


    Paiętaj, że mieszkanie spółdzielcze też jest formą najmu. TBS-y to też
    forma spółdzielni mieszkaniowej, tyle że działająca w oparciu o Kodeks
    Cywilny, a nie Ustawę o Spółdzielniach mieszkaniowych.

    Czy rynek najmu jest chory? Tak. To ceny najmu są chore. Powinny
    być 2 - 3 X wyższe, by wynajmowannei mieszkania miało ekonomiczny
    sens dla właściciela. Tym bardziej więc opłaca się wynajmować.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Na marginesie rozważań co lepsze - mieszkanie czy dom (na kredyt)
    Witam!


    To co napisales ma sens, ale wg modelu potrzeb Maslowa drugą po najnizszej
    z
    potrzeb (fizjologicznej) jest potrzeba bezpieczenstwa. Jak na to nie
    spojzec
    to w polskich realiach rynek wynajmu nieruchomosci nie jest w stanie
    zaspokoic tej potrzeby (w odroznieniu do cywilizowanego swiata gdzie
    okresy
    wypowiedzenia najmu mieszkania potrafia siegac np 5 lat gdy odpowiednio
    dlugo mieszkasz w jednym miejscu).


    Nalezalo by jeszcze wspomniec o innych potrzebach wyzszego rzedu jak
    potrzeba uznania czy przynaleznosci.
    Uznania - bo jednak dom to dom i postrzegany jako objaw bogactwaa
    przynaleznosci do grupy osob poiadajacych domy ma wlasnosc.
    Kazdy normalny czlowiek stopniowa stara sie zaspokoic swoje potrzeby wiec
    wczesniej czy pozniej osoba mieszkujaca w kawalerce bedzie chcial miec
    wieksze mieszkanie, pozniej moze dom itp.
    No ale to juz chyba dyskucja na inna grupe:))))

    -
    Pozdrawiam

    Marek Pietrusiak

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: [dziura][działający exploit][z prawami roota] w binarnym nie-wolnym streowniku nVidii!
    Mateusz Ludwin <eh8oh8.v@teren.hamstera.plThursday 19 of October 2006
    20:51


    :| |
    Albo tacy atarowcy, mogą użyć albo kaset, albo dysków. A my tylko DVD.
    Lepszy taki wybór niż żaden.


    Już siedzę na binarnym, szybkim, poprawionym sterowniku.
    To na zwykły desktop, a na serwer lub tam gdzie potrzeba bezpieczeństwa -
    ster otwarty lub inna karta.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: [dziura][działający exploit][z prawami roota] w binarnym nie-wolnym streowniku nVidii!
    pl.pregierz.getSenderByName("*Raf256*").getMessageByDate("Thu, 19 Oct 2006
    23:41:51 +0200").quote();


    | :| |
    | Albo tacy atarowcy, mogą użyć albo kaset, albo dysków. A my tylko DVD.
    | Lepszy taki wybór niż żaden.

    Już siedzę na binarnym, szybkim, poprawionym sterowniku.


    A ja na binarnym, szybkim, bezpiecznym sterowniku.


    To na zwykły desktop, a na serwer lub tam gdzie potrzeba bezpieczeństwa -
    ster otwarty lub inna karta.


    Skąd pomysł, że jak otwarty, to bezpieczniejszy? Przecież jest odwrotnie -
    programy OS nie przechodzą profesjonalnych testów.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: neo[EZN] się zbulwersował .......
    Usador witek escribió:


    | A co to ma wspólnego z dostępnością pracy w usa? Teraz mają takie
    | przepisy, ale wynika to z ewolucji systemu - najpierw jednak mieli
    | ostry kapitalizm, którego u nas nigdy nie było.

    I powoli mają go już dość.
    Więcej obostrzeń rządowych co do zawierania umów o pracę niż w USA to
    nie widziałem nigdzie na świecie.


    Naturalna kolej rzeczy.. wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa, wzrasta
    potrzeba bezpieczeństwa, więc polityka zjeżdża na lewo. Tak jak to jest w
    Niemczech i Francji. Następnym krokiem jest zapaść gospodarcza i przychodzi
    liberalizacja.. i tak w kółko :)

    r

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: neo[EZN] się zbulwersował .......


    Rafalski wrote:

    Naturalna kolej rzeczy.. wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa, wzrasta
    potrzeba bezpieczeństwa, więc polityka zjeżdża na lewo. Tak jak to jest w
    Niemczech i Francji. Następnym krokiem jest zapaść gospodarcza i przychodzi
    liberalizacja.. i tak w kółko :)


    coś w tym jest.
    ameryka chwilowo jest tuż przed zapaścią i robią wszystko aby się w nią
    nie stoczyć.
    Polska zdaje się jest właśnie za i teraz czas na liberalizację, czyli
    robota 12 godzin na umowę zlecenie.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wielki Kryzys
    Grzegorz Lipski napisał(a):


    Tomasz Radko wrote:

    | Kryzysy są naturalnym elementem gospodarki wolnokonkurencyjnej [...]

    Ludwik von Mises pozwoliłby się z Panem nie zgodzić :). Cykle
    koniunturalne to wymysł nauki marskistowskiej, w prawdziwej gospodarce
    wolnorynkowej nie występują.


    Problem w tym, że prawdziwa gospodarka wolnorynkowa jest konstruktem
    czysto teoretycznym, o czym zresztą wie Pan lepiej ode mnie. Pozostaje
    kwestia: czy lepszy jest stabilny rozwój bez kryzysów, czy tez cykl
    koniunkturalny. Jeżeli zrezygnować z ekspansji kredytowej (bo o ile sie
    orientuje taka jest przyczyna kryzysów wg "austriaków"), czyli
    wprowadzić 100% pokrycia kredytów, być może (podkreslam: nie twierdzę,
    tylko stawiam propozycję) rozwój byłby w dystansie wolniejszy (choć
    stabilniejszy) niż cykl 8 lat do przodu, dwa lata do tyłu.

    Rzecz jasna nie jest wykluczone, że model cykliczny będzie niestabilny z
    przyczyn politycznych - rośnie popyt na interwencję państwa i "zrobienia
    czegos z tymi kryzysami". W końcu potrzeba bezpieczeństwa jest u ludzi
    zupełnie pierwotna. Ale podkreślanie roli kreacji "pustego" pieniądza
    bez zbadania tego zjawiska jest tak samo niestosowne, jak chwalba
    "wygładzania" cyklu przez interwencjonizm. owszem, krzysów nie ma, ale
    skórka nie warta jest wyprawki.

    pzdr

    TRad

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Turcja odrzuca francuskie warunki
    brak szacunku dla innych
    presentation1 napisał:

    > ... . Historia jest potrzebna do zrozumienia dnia
    > dzisiejszego a nie do zemsty czy odzyskiwan. Zyjemy w Europie ktora chce
    > respektu dla dnia dzisiejszego

    Ciagle mysle ze potrzeba bezpieczenstwa naklania nas do nalegania na to zeby
    zla historia sie nie powtarzala. Nie o zemste tu chodzi. Chodzi o to zeby
    zbrodnie i rabunki sie nie powtarzaly. I placenie odszkodowan moze byc
    pozyteczne. Nawet jezeli jest nie realne to nalezy o tym od czasu do casu
    wspomniec. Jaka jest gwrancja ze Workuta, KAtyn czy rzez Armenczykow sie nie
    powtorzy? Przeceiz nie tak dawno niemal w sercu Europy Serbowie uznali czystki
    etniczne jak cos normalnego. Mysle ze wspominanie przeszlosci nie oznacza braku
    szacunku dla innych. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Nie będą bezpieczna z Tuskiem :)
    goldenwomen napisała:

    > liberus napisał:
    >
    > > goldenwomen napisała:
    > >
    > > > tak cóś czuje :D a na dodatek nie lubię tego pana
    > >
    > > Ech, baby ;)
    > >
    >
    >
    > coż baby???????? :) :)

    Ta potrzeba bezpieczeństwa... :)

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Andromeda nadciąga
    Wspólne źródło religii i nauki
    grundol1 napisał:
    > Przyczyna powstania religii była taka sama jak nauki
    > - potrzeba wyjaśnienia otaczającego nas świata.

    To prawda. Również motywacją do wiary w duchy i Boga lub bogów jest potrzeba
    bezpieczeństwa. Modląc się i odprawiając czary ludzie chcą uchonić przez
    zagrożeniami ze strony natury i uniknąć śmierci.

    W krajach rozwiniętych gdzie jest opieka społeczna i publiczna służba zdrowia
    więc ludzie czują się bezpieczniej - procent religijnych ludzi maleje. Więc
    instynktownie Republikanie w Stanach są przeciwnikami powszechnych ubezpieczeń
    medycznych, które zmniejszyłyby procent wierzących. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Polak na zagrodzie
    brednie, powtórka socjalizacji z lat 50-60
    W wielkiej brytanii już to przerabiali w latach 50-60 i wybudowano osiedla
    zrobione wzorcowo wg "specjalistów" (psychologów, socjologów, itp.). Do dziś te
    osiedla uchodzą za bardzo niebezpieczne. Ludzie tam nie potrafili zaakceptować
    obcych "idealnych" wzorów stworzonych wg "teorii" naukowych.
    Potrzeba bezpieczeństwa rodzi się w głowach nie tylko z powodu niebezpiecznej
    okolicy. Wyobrażenia o strasznych rzeczach jakie dzieją się dookoła nas jest
    podsycane przez media i opowiadania (jedna pani drugiej pani). Kreujmy i
    popularyzujmy pozytywne wzorce a ludzie MOŻE zaczną się otwierac i wychodzić zza
    płotu. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Znieważył prezydenta na Powązkach? Będzie przes...
    Dokładnie. U nas prezydent otacza się murem a BOR tylko zaciera ręce bo może
    wyciągnąć dodatkowe pieniądze z państwowej kasy uzasadniając to potrzebą
    bezpieczeństwa.

    Tak właściwie - to po co nam ten prezydent? Żebyśmy na niego bezsensownie
    wydawali publiczne pieniądze?? Żadnego pożytku dla kraju z racji tego urzędu nie
    widzę. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ciekawe wyniki sondazu.
    Co w tym dziwnego? Potrzeba bezpieczeństwa jest jedną z najbardziej podstawowych
    potrzeb dla wszystkich, bez względu na wszystko. Problem w tym, że tą sprawą
    zbyt często się manipuluje w imię spraw bynajmniej z rzeczywistym
    bezpieczeństwem nie mających wiele wspólnego. Tak samo mogli zapytać na przykład
    "czy wolisz być głodny, czy syty" i przeciwstawić to wolności dysponowania
    własną osobą - na przykład prawu do prowadzenia strajków głodowych. W świetle w
    praktyce realizowanej polityki moim zdaniem jest to jeszcze jeden kroczek ku
    permanentnej inwigilacji oraz państwu policyjnemu.:)
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Numerologia - mam dziś trochę czasu :)
    22.08.1981
    zdolności organizacyjne, skłonność do pomocy innym, silne poczucie
    sprawiedliwości, duża siła i upór w dążeniu do celu. Konsekwencja i
    systematyczność. Pracowitość. Stabilność, potrzeba bezpieczeństwa.
    Uwaga: te cechy możesz z sibie wydobyć, ale możliwe, że jeszcze do tego
    dojrzewasz.

    pozdrowienia
    Ewa G. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: We środę 1.09. będę i odpowiem (NUMEROLOGIA)
    23.04.1984
    dwie sprzeczne tendencje. Pierwsza (słabsza): zmiany, niechęć do rutyny,
    potrzeba niezależności, słomiany ogien, lubi wyzwania, podróże. Druga
    (silniejsza): opowiedzialnosć, konsekwencja, szukanie stabilizacji, potrzeba
    bezpieczeństwa, dom, rodzina.
    Te dwie przeplatają się w życiu - wyzwaniem jest ich pogodzenie.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: będę we środę (tylko) i odpowiem (NUMEROLOGIA)
    09.06.1978
    dwie tendencje. Jedna - stabilność, uporzadkowanie, nieufność, potrzeba
    bezpieczeństwa materialnego, uporządkowanie (silniejsza). Druga - doza
    pozytywnego szaleństwa, impulsywność, chwiejne emocje, potrzeba bliskości,
    pomocy innym (słabsza)
    Obie wibracje rodzinne. Silne poczucie sprawiedliwości. Powinna pracowac nad
    poczuciem własnej wartości.

    13.07.1976
    umysł ponad wszystkim, wiecznie zajęty analizowaniem i układaniem puzzli
    zyciowych w całość. Zdolność wyszukiwania relacji przyczynowo-skutkowych, nie
    boi się nalaizowania siebie. Dąży do poznania prawdy o sobie, ludziach,
    świecie. Lubi przebywać w samotności, może mieć problemy z okazywaniem uczuć.
    Introwertyk. Trudno zdobyc jego zaufanie.
    Zadanie: uzyskać właściwy stosunek do pracy, materii, odpowiedzialności (teraz
    ma nadmiar lub niedomiar)
    pozdrawiam
    Ewa G.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Do osób proszących o interpretację snu :-)

    Jezioro jest symbolem stabilnej sytuacji w sferze uczuć, także bujnej
    wyobraźni. To również potrzeba bezpieczeństwa i bliskości w związku. Tratwa
    jest tu dla Ciebie raczej swoistym „kołem ratunkowym”, ma za zadanie pomóc Ci w
    trudnej sytuacji, w jakiej się znajdujesz. Niebo ukazuje przyszłość.
    Rozgwieżdżone niebo to Twoja nadzieja na lepszy los, wiara w dobre
    przeznaczenie. Piorun może być zapowiedzią jakiegoś nagłego, niebezpiecznie
    wyglądającego zdarzenia. Może to być też zaskoczenie, szok, czy wstrząs, który
    jednak skończy się dobrze. Unikniesz go, pomimo trudności i poczucia, że
    wydarzenia wydają się być nieuchronne, mimo zmiany warunków i okoliczności.
    Znów poczujesz się bezpiecznie, opanujesz sytuację. Znów będziesz stanowić o
    sobie i o związkach z innymi. Znikną problemy. Siła woli doda Ci energii w
    działaniu. Zyskasz sobie przychylność kogoś bliskiego i sympatię innych ludzi.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: WAGA - RAK
    Kochany Raczku, spróbuj zrozumieć innych, którzy chcą ci pomóc, przecież po to
    piszesz na forum - nieprawda?.
    Moje zdanie jest bardzo podobne, ale wytłumaczę ci dlaczego. Znak Wagi i Raka
    to nie jest zbyt najlepszy pomysł na życie. Jesteście wprawdzie bardzo do
    siebie podobni i na początku romans wasz mógł być namiętny, lecz małżeństwo
    będzie wymagać większej wzajemnej sympatii i zrozumienia. Wasza obopólna
    nadwrażliwość może spowodować częste sprzeczki. Związek ten będzie cechowała
    ogromna potrzeba bezpieczeństwa uczuciowego i materialnego - bywacie barzdziej
    oszczędni niż wmaga tego konieczność. Niechęć do podejmowania jakichkolwiek
    decyzji tak jednego, jak i drugiego partnera często może powodować, że w
    związku tym więcej bedzie jazdy wstecz niż do przodu. W życiu seksualnym oboje
    będziecie chcieli przewodzić, co często może być przyczyną obustronnej kryki i
    kłótni. Czy zgadzasz się ze mną. Pozdrawiam w.tahira Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Osiedla zamknięte syndromem Trzeciego Świata
    Osiedla zamknięte syndromem Trzeciego Świata
    "A wszystko po artykule w środowej "Gazecie", w którym przedstawiliśmy
    diagnozę stanu Warszawy, m.in. prof. Bohdana Jałowieckiego, socjologa miasta.

    Na sympozjum "Czy Warszawa staje się miastem Trzeciego Świata?" przypomniał
    on wraz z innymi badaczami bałagan, brud, chaotyczną zabudowę bez żadnych
    planów, prowizorki w centrum, handel uliczny, lawinę reklam, segregację
    społeczną z syndromem grodzonych osiedli, patologiczny Stadion
    Dziesięciolecia.
    Takie obrazki z Warszawy pasują jak ulał do miast Trzeciego Świata. Prawie
    ich nie dostrzegamy, gdyż żyjemy tu na co dzień"

    W pełni podzielam pogląd, że tak jest, jakkolwiek by tego nie tłumaczyć,
    potrzebą bezpieczeństwa, komfortem czy czym tam jeszcze... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ograniczanie wysokości czynszów jest nielegalne
    Jasne... predzej czy pozniej bedziesz musial zjesc. Z tym nie dyskutuje. Ale
    bedziesz robil wszystko, zeby czuc sie bezpiecznie w trakcie jedzenia (a takze
    wszystkich innych czynnosci). Po prostu potrzeba bezpieczenstwa jest dla ludzi
    tak oczywista, ze nie zauwazamy jej - tak jak na przyklad nie myslimy o
    oddychaniu. Ale uwierz mi, ze potrzeba bezpieczenstwa jest potrzeba podstawowa -
    i to absolutnie nie moj wymysl, tylko solidne badania psychologiczne. Ja tez
    kombinowalem z jedzeniem i podobnymi sprawami jako podstawowa potrzeba
    czlowieka, ale mi udowodnili, ze jednak bezpieczenstwo. Zauwaz do jakiej
    destrukcji psychiki prowadzi bezdomnosc. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czy smoczek to konieczność?
    Witam,
    Czasem dzieci mają bardzo silny odruch ssania, najchętniej cały czas
    spędzałyby przy piersi, wtedy czują się najbezpieczniej, słyszą
    bicie serca. Smoczek uspakaja i pozwala jednak na funkcjonowanie
    matce, w przeciwieństwie do spędzania całego dnia z dzieckiem przy
    piersi. Z czasem podawanie smoczka można jednak ograniczać. Pisze
    Pani, że jesteście Państwo spokojną rodziną, jednak dla dziecka czas
    po urodzeniu to nowe bodźce, zmiana całego środowiska, które wymaga
    dostosowania się i potrzeba bezpieczeństwa. Zastanawiam się dlaczego
    smoczek wzbudza Państwa lęk? Pytają Państwo czy to konieczne tak
    jakby było to złem koniecznym, jakąś porażką. Co ten smoczek oznacza
    dla Państwa?
    Pozdrawiam A.Z. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: 6 mln Polaków chce emigrować. Ty też?
    Może ja nie. Należę do ludzi przywiązanych do kraju, ale jestem przerażona, że
    moje dzieci nie są jużod kraju uzależnione i wyrażnie artykuują taką potrzebę
    nawet przed maturą. Chcą wyjechać.Czy zdołam ich powstrzymać? Bądźmy
    realistami. Dzisiaj bariery językowe to już żadne bariery. Wiele osób młodych
    już dobrze zna języki, reszta się kształci albo widzi otaką potrzebę - to już
    jest ogromny postęp. Wyjazdy zatem są nieuniknione.
    Dla mnie osobiście ważne jest tak naprawdę, dlaczego ludzie wyjeżdżają. Ludzie
    wykształceni nie wyjeżdżają za chlebem. Ten szybko zdobywają - w kraju na ogół
    też im go nie brakuje. Wyjeżdżają za "normalnością" wolną od głupoty. Ta
    potrzeba jest tak ważna, że nie ważne stają się inne wartości, w które
    jesteśmy bogaci.
    Martwić więc może tylko fakt, że z kraju wyjadą znowu ludzie wykształceni,
    którzy szybko się przystosują do nowych warunków na zachodzie a państwem
    kierować będzie dalej szara masa. Do tego niestety prowadzą historyczne exodusy
    uwarunkowane potrzebą bezpieczeństwa opartego na potrzebie eliminacji ze
    struktur władzy ludzi "najlepiej wiedzących" czego potrzeba garstce elity
    społecznej. Tą niestety wg nich należy wykończyć lub wygnać na banicję bo ONA
    większości "zagraża" - nie pozwala bezkrytycznie robić skoku na państwową kiesę. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Feministki a seks - o celibacie
    Napisała, że zaspokajanie potrzeb wg kolejności u Maslowa to pewien ideał,
    najwygodniejsza możliwa opcja. Ale masa ludzi, niekoniecznie zaburzonych, żyje
    przez lata z niezapokojona potrzebą bezpieczeństwa na przykład, a zdarza im się
    te "wyższe" potrzby zaspokajać. Czasami ludzie godzą się z tym, że w danej
    chwili nie mogą mieć bezpieczeństwa/uznania i zajmują się samorealizacją. A
    według Maslowa powinni wówcza jeść i uprawiać seks, a reszte czasu spędzać na
    deliberowaniu, jak by tu zdobyć bezpieczeństwo i uznanie.
    Zresztą jedynie głód jest nazwijmy to, obiektywną potrzebą, inne każdy człowiek
    odczuwa inaczej. Jednemu wystarczy np. domofon i kraty w oknie, i już jest
    bezpieczny, a drugi potrzebuje zamkniętego osiedla z ochroną. Podobnie potrzebę
    uznania u jednej osoby może zaspokoić np. wsparcie rodziny, a druga osoba może
    potrzebować więcej pochwał od szerszego grona. Potrzebe seksu tez można z
    różnym nasileneim odczuwać, nieprawdaż? Jeden człowiek kompletnie na tym nie
    panuje i np. onanizuje sie w centrum handlowym, a inny umie tę
    energię "zaoszczędzić" na odpowiedni moment. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: materialiści czy już postmaterialiści?
    potrzeby wymagające cyklicznego zaspokojenia nie przeobrażają się w podstawowe
    tylko są nimi od początku jak seks, odżywianie, potrzeba bezpieczeństwa.
    kiedy są zaspokojone pojawiają się wyższe - wyższe też są cyklicznie
    zaspokajane ale jestem zdania, że jeśli ktoś zaspokaja potrzebę wyższą związaną
    załóżmy z samorealizacją np. dot. zdobywania wiedzy, rozwoju intelektualnego-
    to im więcej wie tym więcej chce wiedzieć-nie zatrzymuje się na jakimś tam
    etapie-ta potrzeba się rozwija-rodzi chęć osiągania wyższych poziomów. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: bycie singlem - to nie dla mnie...
    dzięki dziewczyny, dobrze jest usłyszeć parę słów od obiektywnych osób.
    podobnie ma_gala jak Ty, znosiłam jego "nie takie" zachowania. mimo, iż co
    chwile ustalaliśmy nowe zasady, obiecywaliśmy zmianę naszych zachowań on nie
    potrafił sie zmienić. po kłotni nastepowały "ciche dni" które trwały
    tygodniami. Również ważnym powodem rozstania była moja niezaspokojona potrzeba
    bezpieczeństwa. on niby obiecywal przez 5 lat ze się pobierzemy, zaręczymy ale
    jakoś z tego mówienia nic nie wychodziło. w ogole teraz wydaje mi sie, że on
    dość często co innego mówił a co innego robił....
    ma_gala piszesz o uzależnieniu od drugiej osoby w toksycznym związku. Czyli
    w "zdrowym" związku uzależnienie nie występuje? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: No i co ja mam zrobić???
    No i co ja mam zrobić???
    Witajcie,
    piszę na tym forum po raz pierwszy. Pogubiłam się i szukam kogoś,
    kto doradzi, powie co zrobiłby na moim miejscu, nie zbluzgał i wylał
    na mnie swój jad...
    Mam 27 lat, za 3 miesiące wychodzę za mąż. Wszystko wspaniale, ale
    oczywiście musi istnieć jakieś "ale".... Mój narzeczony to dobry
    facet, troskliwy, opiekuńczy, jednak nie kocham go, tzn nie kocham
    tak jak powinnam. Jest to raczej przywiązanie, przyjaźń i potrzeba
    bezpieczeństwa. Nie ma ognia, pożądania i emocji. Wiem, wiem.
    Związek przechodzi różne stadia i nie zawsze mogą być motyle w
    brzuchu :) Ale u mnie tych motyli zabrakło także na początku naszego
    bycia razem.
    Nasze współżycie jest gorzej niż tragiczne. Pod tym kątem nie
    różnimy się jak ogień i woda. Łóżko kończy się moimi łzami i
    frustracją... Już nie mam sił.
    I jak ja mam zostać jego żoną? Jak ja mam być szczęśliwą mężatką,
    kiedy każdy dzień pogłębia pustkę w sercu i powoduje, że staję się
    coraz bardziej obojętna na zycie, które przemyka obok mnie?
    Co zrobić? Czy może z biegiem czasu uda się pogodzić w sobie
    skłócone bieguny? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Skoro juz mowa o samcach Alfa to...
    oj tam, myślisz, że to długość relacji ma znaczenie ? Ja tam myślę,
    że nie. Chodzi o brak spełnienia potrzeby bezpieczeństwa . Ty cały
    czas tęsknisz za czymś czego mieć nie możesz i podsycasz w sobie
    pragnienia, które powodują emocje, nakręcasz sobie w głowie film,
    który trzyma Cię w fazie zauroczenia. Gdybyście byli razem a Twoja
    potrzeba bezpieczeństwa w tej relacji byłaby zapewniona, to
    faktycznie po 5 latach emocje by opadły a związek mógłby przerodzić
    się w miłość, taką bliska spokojną i ciepłą. A tak, ciągle jesteś
    w fazie zakochania i zauroczenia, nie przeszłaś na etap wyżej. Ty
    tego nie wiesz, ale kiedyś wspomnisz moje słowa ;) W każdym razie
    wiedz, że taki stan to dla organizmu bardzo duży stres.


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: dojrzały mężczyzna-wygoda czy nowe życie?
    Ostro pojechałyście Dziewczyny.

    Łatwo jest osądzać drugiego człowieka, bardzo łatwo.
    Dlaczego nie widzicie w nim człowieka, który bardzo przeżywa(ł)
    rozczarowanie życiem??? I mnóstwa rozterek-całkiem niegłupich?

    Potrzeba bezpieczeństwa jest najwazniejszą z potrzeb, więc
    rozmyślania nad pozostaniem jednak z kobietą z którą mieszka są na
    miejscu.



    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: dojrzały mężczyzna-wygoda czy nowe życie?
    mruff napisała:

    > Dlaczego nie widzicie w nim człowieka, który bardzo przeżywa(ł)
    > rozczarowanie życiem??? I mnóstwa rozterek-całkiem niegłupich?

    moze dlatego, ze sa to juz duze dziewczynki, które tez cos przezyły
    i na opowiesci o bolesci się nie łapią?:)

    >
    > Potrzeba bezpieczeństwa jest najwazniejszą z potrzeb, więc
    > rozmyślania nad pozostaniem jednak z kobietą z którą mieszka są na
    > miejscu.

    ach tak :) wiesz, jesli dla kogos potrzeba bezpieczeństwa jest
    kluczowa to w opisywanej sytuacji nie szuka sobie romansu z inną
    tylko buduje w akualnym miejscu owo bezpeiczeństwo. A jesli szuka i
    chce i romansu i mieszkanka i przytuliska to normalnie lawiruje, bo
    kobitki mu wierza i łapia sie na bienego kisia ze zmarnowanym zyciem
    i rozsteraki:)


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Cała prawda - jakich facetów preferują kobiety
    Oczywiście :)
    Naturalnie, cała prawda :))) Jesteśmy bliżej świata zwierząt niż się nam wydaje,
    człowiek obrósł w piórka tylko. W znacznej mierze kieruje nami biologia a
    instynkt przetrwania i potrzeba bezpieczeństwa jest bardzo silna. Kobiety są zaś
    bardzo praktyczne a instynkt każe im zapewnić byt i bezpieczeństwo sobie i swoim
    dzieciom (przyszłym czy obecnym) I niestety panowie musicie się z tym pogodzić :) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Nastolatki a pieniadze ....
    Jeśli już poruszamy ten temat - kwestia utrzymania tyczy się podstawowych potrzeb - przede wszystkim potrzeb fizjologicznych (biologicznych) takich jak załatwianie potrzeb czy potrzeba jedzenia (łazienka + kuchnia + jedzonko). Oprócz tego potrzeba bezpieczeństwa (miejsce do schronienia, snu, spokojnej nauki).
    NIE TYCZY SIĘ dawania ekstra kasy na frytki jeśli jedzenie ma poza domem.
    Proszę mi wybaczyć ale ja również zostałam surowo wychowana. NIGDY nie dostałam pieniędzy od rodziców jeśli wyraźnie nie powiedziuałam na co idę je wydać. Nigdy nie mogłam zatrzymać sobie reszty z zakupów.
    Czasem dostałam kieszonkowe - to fakt - ale cieżko mi też uwierzyć, że dziewczyna NIGDY nie miała w ręku swojego pieniądza od rodzicó czy krewnych (urodziny, imieniny, wizyta u babci, święta).
    Cudze pieniądze należy szanować i prawda jest taka, że jeśli matka nie zechce to dziewczyna może sobie skakać nawet na rzęsach a i tak nic nie uzyska.
    Dlatego napisałam o pracy. I dlatego o Niej piszę inne osoby.
    Post być może i dotyczył kwestii dogadania się z matką ale z jego tonacji ewidentnie wynika, że nie chodzi o dogadanie się a o wyciągnięcie kasy.
    Skoro sama autorka (co widać po postach "matka może wydawać na co chce a ja nie") nie ma szacunku dla pracy matki ani dla Jej pieniędzy a maskuje to próbą pokazania, że chce się z Nią dogadać - gdy tak na prawdę gdzieś ma ten fakt - to nie ma przepisu na Jej problem innego niż praca.

    Amen. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kwiatki obrońców życia
    no widzisz...a jedna tu zwierzecosc czloweka negowala

    pozatym oczywiscie ze nie mozna zapominac o czynnikach spolecznych...jednakze
    nie mozna zaprzeczyc ze biologicznosc jest tu wazniejsza nieco

    kiedys czytalam wnioski z pracy socjologow dotyczacych podstawowych potrzeb
    czlowieka...podstawowe sa te fizjologiczne(biologiczne) a chcec rozwijania sie
    naukowo i duchowo byla na 8 -ostatnim miejscu...juz nawet potrzeba
    bezpieczenstwa oraz potrzeba tworzenia struktow spolecznych byla wieksza



    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: forum mnie przygnębia
    lepiej się zastanów, skąd u ciebie taka potrzeba bezpieczeństwa i "milusiego" forum?
    Forum jak życie, jedni cię będą lubić i bezinteresownie pocieszać, inni ci
    pomogą w życiu, kopiąc cię w d..., bo ci to potrzebne. No i jeszcze inni
    bezinteresownie cię zrównają z piwnicą.
    Ważne, to mieć dystans, ale dystans można mieć, mając poczucie własnej wartości,
    którego byle wizyta na forum nie zniszczy. Więc... ile ty jesteś warta?
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Mój chłopak wysyła sygnały ...
    i pogadalabym o tym z chlopakiem
    niech sie wyklaruje, zdecyduje
    może warto, zebyscie ustalili jakies zasady w związku?
    a Twoje watpliwosci to nie zazdrość tylko podstawowa potrzeba bezpieczeństwa w
    związku



    testowy9 napisała:

    > podrywa ja, dupek
    >
    > nadia.s1 napisała:
    >
    > > mojej przyjaciółce, bardzo często, aż za bardzoooo! Jestem zazdrosna, moż
    > e nie
    > > powinnam..., ale według mnie to nie jest normalne zachowanie, moim zdanie
    > m nie
    > > oznacza to nic dobrego... Zlekceważyć to, czy przyjżeć się tej sprawie, b
    > o
    > > może być niebezpieczna? Jak opanować zazdrość i nie dać jej znać po sobie
    > ?
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czy przyjaźń może się opierać na egoizmie?
    zaryzykuje teze ze ewidentnie opiera sie na egoizmie ... znasz jakas przyjazn
    ktora by nic nie dawala jednej ze stron ? W przyjazni odreagowywuje sie
    stresy , niepowodzenia , zostaje zaspokojona potrzeba bezpieczenstwa ( wzajemna
    pomoc ) , kiedy nasze potrzeby nie sa przez przyjaciela zaspokajane wtedy
    wlasnie dochodzi do refleksji czy to jest przyjazn czy to jest ...
    kumplowanie :-) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: dzieci po rozwodzie - Model szwedzki
    A jak ten model funkcjonuje w przypadku rodzenstwa? Czy oboje dzieci (albo i
    wiecej) mieszkaja zawsze w tym samym domu, czy tez jesli jedno jest u mamy to
    drugie w tym czasie u taty i zmiana?

    A co jesli jedno z rodzicow jest np alkoholikiem, lubi burdy albo po prostu
    pojecie "opikeka nad dzieckiem" rozumie zupelnie inaczej niz drugi rodzic? Np.
    matka pomaga w lekcjach, dba o codzienna zabawe na swiezym powietrzu, jedzenie
    owocow i warzyw i czytanie ksiazek i rozmowy przy stole. a ojcu najwygodniej
    jest usadzic dziecko przed telewizorem i kupic hamburgery na sniadanie, obiad
    i kolacje? Znajac nieodpowiedzialnosc niektorych ojcow, nie powierzylabym im
    dziecka na dwa tygodnie pod calkowita opieke. Moze ten model jest dobry dla
    jakiejs niewielkiej ilosci rodzin, w wiekszosci bylby chyba jednak z krzywda
    dla dziecka (samo to, ze jest sie pod opieka obojga rodzicow na zmiany nie
    zapewnia jeszcze zaspokojenia wszystkich potrzeb dziecka. JEdna z glownych
    potrzeba dziecka, zwlaszcza malego, jest potrzeba bezpieczenstwa, stabilnosci,
    niezmiennych powtarzajacych sie rytualow zycia codziennego kazdego dnia. Takie
    zycie na dwa domy raczej nie zapewni tego wszystkiego dziecku. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: A jeśli mój facet mnie nie chce?
    męczenie to najprawdopodobniej tylko rodzaj usprawiedliwienia
    bardziej przed soba samym niż przed Tobą.
    A jak było wcześniej, jeszcze w okresie narzeczeństwa ?
    Bo jeśli "no sex" to może to oznaczać, że jego miłosć
    do Ciebie niekoniecznie jest miłoscią do kobiety a raczej
    wykazuje cechy miłości do ... siostry i matki.
    Opiekuńczośc, czułosc, potrzeba bezpieczeństwa itd. Dopóki nie wykraczasz
    poza granice tychże, jest OK, jak zaczynasz "być kobietą" przestaje być OK

    Żeby to zdiagnozować dokładnie trzeba by więcej informacji : jakie jest
    jegon "zaplecze" rodzinne (np jedynak wychowywany tylko przez kobiety, pod ich
    silnym wpływem intelektualnym mniej emocjonalnym), zakochał się w tobie
    "od pierwszego wejrzenia" ? Itd.
    Jeżeli na te pytania oddpowiedzi są na tak, to prawdopodobnie chodzi o to o
    czym wspomniałem.

    Podpytaj go delikatnie czy kobiety dzieli na takie do kochania (w sensie
    uczucia) i "do łóżka". Jeśli tak to tylko byłoby to potwierdzeniem moich
    przypuszczeń.

    Oczywiście mogę się tysiąckrotnie mylić , ale ...







    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Od tego jest matka, nie?
    Od tego jest matka, nie?
    Myślę, że to jest bardzo trudna sytuacja dla tej kobiety. A jednak: jest to
    także olbrzymia odpowiedzialność. Jako mama wiem, że dziecko zauważa więcej
    niż myślimy. Ono sobie kształtuje świat przez pryzmat doświadczeń z własnego
    domu: jak ta perspektywa jest krzywa to i ładna sukienka nie pomoże, ani
    język. Bardzo mi żal tej małej - jednak najważniejsza dla malucha jest
    potrzeba bezpieczeństwa. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: prosze o wyjasnienie zwrotu "psy pawłowa"
    „Piramida” składa się z pięciu kategorii: u jej podstaw leżą potrzeby
    fizjologiczne, następnie potrzeba bezpieczeństwa, potrzeba przynależności i
    miłości, godności i szacunku i — na szczycie piramidy — potrzeba
    samoaktualizacji.


    hm. pomyślmy
    - toaleta odwiedzona
    - brzuszek pełny
    - dookoła pełno troskliwej policji
    - wszyscy mnie kochają ;-)))))


    idę się samoaktualizować
    howgh!
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: a dlaczego mężczyźni nie chcą się żenić?
    I to jest chyba najbardziej zdrowe podejście ... bo co daje papier ?
    Nie daje nic i nic nie gwarantuje, gdy podstawowa potrzeba
    bezpieczeństwa w związku nie jest zaspokojona ... a cała ta
    ceremonia to tylko zamieszanie ... Wiele kobiet tego nie rozumie
    i wydaje im się, że jak juz facet się zaobrączkuje to ona może
    być bezpieczna - kółko na palcu i podpisany papier coś jej tam
    gwarantuje a nie zachowanie faceta - dla mnie to głupota ...
    Jak ludzie chcą ze sobą być to będą czy papier mają czy nie,
    bo są ze sobą dlatego, że oboje tego chcą i trwają razem tak
    długo jak się da :))) rozwalać bliską relację tylko dlatego,
    że jedna ze stron nie chce się obrączkować ? bo druga strona
    ma taki kaprys ? eeela - tak trzymaj :))) cieszę się, że
    znalazłam wreszcie kobietę, która myśli podobnie jak ja :)))




    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ______chora zazdrość???
    Zazdrość czai się w cieniu każdej miłości i pojawia się wtedy,
    gdy nie czujesz się pewnie w związku ( najgorsze są chyba początki)...
    pojawia się najczęściej wtedy, gdy potrzeba bezpieczeństwa i spokoju
    nie jest zapewniona, lub ktoś ją na siłę próbuje zachwiać- u każdego
    z nas inne czynniki decydują, czy czujemy się bezpiecznie w związku
    czy nie, dlatego myślę ( i sama tak robię),że warto na ten temat
    z facetem rozmawiać. Wiem, że rozmawiać trzeba na spokojnie i bez emocji
    ( ale wiem też jak to czasem jest niemożliwe :)) )

    Jeśli mu na Tobie zależy, to postara się abyś poczuła się bezpiecznie,
    ( słowa, zachowanie wobec innych kobiet itd ). Na pewno nie można gryźć
    się z tym w samotności, bo zeżre Cię to i zginiesz w depresji ...


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Dziewczyny wolą podłych drani
    Dziewczyny wolą podłych drani
    a ja myślałam, że w naturze człowieka jest potrzeba bezpieczeństwa i bliskości,
    można być zafascynowanym kimś nietypowym, wyłamującym się z pewnych schematów
    funkcjonujących w społeczeństwie, ale świadomie lub nieświadomie narażać się na
    samotność we dwoje?, hmm może takim "podłym draniom" po prostu łatwiej nawiązać
    kontakt z kobietą Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Boga raczej nie ma.
    daj dowod na inherentna religijnosc co?

    inherentna co najwyzej jest potrzeba bezpieczenstwa, religia ja potrafi dac.

    nie widze tych histrecznych ateistow, widze cala mase agresywnych katolikow,
    ktorzy chetnie by zaczeli krzyzowac. chetnie bym uslyszal o ateistach ktorzy
    zabijali dlatego zeby 'nawracac' na ateizm (i tylko mi prosze nie mowic o
    komunistach). natomiast zabijanie w imie religii dzieje sie nieustannie. jak my
    sobie tu gadugadu, to ktos komus podzyna gardlo w imie jakiegos Boga.

    i Leos, z calym szacunkiem. agresja religijna jaka nam tu prezentujesz na forum
    jest niedoscigniona.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Warszawskie absurdy
    Jeśli idzie o getta, to tam wyjście hest utrudnione, a nie wejście,
    bo tam nikt z własnej woli nie mieszka - nietrafne porównanie.
    Poza tym, czy chcesz, czy nie - tam naprawdę jest bezpieczniej.
    Zamieszkaj to się przekonasz. A potrzeba bezpieczeństwa jest
    istotniejsza od wydumanej potrzeby urbanistycznego ładu.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Świadomy wybór dziecka
    dużo tu wielkich słów padło o duchowości i wychowaniu w wierze
    zginęło gdzieś z oczu dziecko i jego 10 lat życia
    tego nie da się sprowadzić do 'mszy/nabożeństwa', do 'praktykowania'
    owszem , to ważne, że Bóg prowadzi, że Duch Św. prowadzi - ale dziecko ma też
    swoją psychikę, ma tez swoją przeszłość 'pozareligijną', ale - tak sie
    zdarzyło - że związaną z siostrami zakonnymi
    a co z jej potrzebą bezpieczeństwa? dlaczego nie może być kontynuacji 'siostry
    chciały dla ciebie dobrze' i 'my tez chcemy dobrze'?
    wg. zupełnie zniknął z oczu rozwój emocjonalny dziewczynki

    Kiwwinko, widzę, że nie przekonały Cie moje i innych świadectwa o naszej
    otwartości na inne wyznania, pobytach w innych zborach/cerkwiach
    nie za bardzo więc widzę sens zastanawiania sie nad adoptowaniem małego
    protestanta, bo i tak nie uwierzysz
    wybrałaś z wypowiedzi to co powtwierdzało Twoją wizję
    ja wyobrażam sobie za to dziecko, któremu nie zamykam dostępu do wizyt u
    rodziców alkoholików (chociaz możliwe, że samo nie będzie chciało) i którego
    matki nie nazywam 'pani, która cię urodziła' - bo jest to część jego życia

    ps. od początku zakłądałam, że chodzi Wam o dobro dziecka, ale z pierwszego
    postu zrozumiałam, że dziecko jest z domu dziecka albo od nieodpowiedzialnych
    rodziców i zdziwiłam się, że to sierociniec sioóstr zakonnych, bo to dużo
    zmiania w tej sytuacji
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: O harmonii w związku decyduje Księżyc
    fishka_76 napisała:

    >
    > A moje pytanie: jaką miarą jest w takim razie wzajemna rellacja
    > Księżyców. Jak ma sie Księżyc w znaku Lwa dla Księżyca w znaku
    Byka
    > (mój mężczyzna) zaś mój Merkury jest w znaku Ryb a jego w znaku
    > Wagi? Czy wskazuje to na harmonijny związek?

    Lew z Bykiem mają aspekt sekstylu, łatwo więc ich potrzeby pogodzić.
    Natomiast Wagę z Rybami łączy kwinkunks, który nie jest do
    pogodzenia, bo to albo-albo.

    Żaden pojedynczy aspekt nie wskazuje na harmonijny związek. W
    relacjach partnerskich jest mnóstwo spraw, które trzeba pogodzić.
    Ważna jest zgodność potrzeb seksualnych, uczuciowych, komunikacji,
    potrzeba bezpieczeństwa, zachowanie w warunkach krytycznych itd.
    Podstawą oceny jest porównanie interpretacji obu horoskopów. Dopiero
    potem oceniamy aspekty porównawcze. Sama zgodność znaków to trochę
    mało. Jeśli np. jeden Księżyc jest na począku Byka, a drugi w
    końcówce Lwa, to jest między nimi wprawdzie sekstyl znaków ale same
    planety są w rozłącznej kwadraturze. Podobnie Merkury w Rybach moze
    mieć z Merkurym w Wadze opozycję lub trygon.
    Na podstawie samych znaków nie da się niczego powiedzieć o związku.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: kiedy koniec permanentnego bezrobocia?
    dziecko zmienia stan rzeczy. jesli naprawde jestes pewna ze do konca
    zycia bedziesz tam i z nim mieszkac to faktycznie oplaca sie wziac
    kredyt. w kazdym razie kredyt na dom to bardzo powazna sprawa. znam
    ludzi po 30tce z dobra pensja (bez dzieci co prawda)ktorzy lepiej
    wyszli na wynajmie: bo z narzeczony odszedl, bo dzielnica zeszla na
    psy itd.
    widac dom i wlasna rodzina to dla ciebie wiecej niz potrzeba
    bezpieczenstwa. taki wloczega z wyboru jak ja raczej tego nie
    zrozumie.
    w kazdym badz razie nie ty jedna masz tego typu problem.
    ja wlasnie jestem w takiej sytuacji co twoj narzeczony - no moze
    troche gorszej. zawsze myslalam ze to tylko moja wina, albo rynku
    pracy dlatego wole plynac z pradem i zmieniam branze (tak jakbym
    zmarnowala 4 lata studiow)
    a tutaj widze ze to moze wynikac z radixu.


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Porównawczy kwadr. Księżyc kobiety do ASC mężcz.
    queenmaya napisała:

    >
    > No tak, ale ten Księzyc by działał, gdyby ten gość mógł być twoją żoną,
    hehe
    > W przypadku kandydatury na męża powinien e=raczej mieć na descendecie Słońce,
    > ewentualnie Marsa, to by cie nęcił jako kochanek. No i oczywiście jeszcze parę
    > aspektów, które by to ożywiły i scementowały.


    Nie, nie, nie. Księżyc to nie tylko projekcja na kobiety. To także emocje,
    instynkty potrzeba bezpieczeństwa, niezależnie od płci. Księżyc w aspektach z
    asc drugiej osoby zawsze uruchamia jakies przyciaganie, niezaleznie od płci
    obojga ludzi. Przy kwadraturze to raczej odpychanie czy lęk, choć często jest i
    tak "jestes tak okropny(a)", ze nie moge sie oderwać". To są automatyzmy,
    działają nawet przy braku jakichkolwiek "rozsądnych" przyczyn.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Archetypy - skad je brac?
    Archetyp Raka
    Szukamy archetypów osobowych. Proponuje przyjrzenie sie dwo symbolom lunarnym:
    psa i wilka. Pies, jak wiadomo, genetycznie nie różni sie od swojego przodka
    wilka, a jednak roznice sa ogromne, nie tylko w wygladzie od "kieszonkowego"
    chiuaua, czy pudelka do wielkiego doga lub bernardyna.
    Archetyp Raka-psa sluzacego z absolutnym oddaniem swojemu panu za miskę żarcia
    jest powszechnie uznawany za typ Raka. Mało kto odnajduje archetyp Raka w
    wilku, a jednak to jest ten sam Rak. Wilk to Rak-samotnik, unikający za wszelka
    cenę uzaleznienia od "pana" i zranienia przez niego, a równocześnie wyjący do
    Księżyca z powodu niezaspokojonych potrzeb emocjonalnych i rodzinnych.
    Mozna to odnieść do Księżyca w fazie Pełni - bezpieczny, uzależniony od rodziny
    Rak-pies i samotny Rak-wilk, Księżyc w Nowiu, ukrywający się przed polującymi
    nań kandydatami na współmałżonków z niezaspokojoną potrzebą bezpieczeństwa,
    przynależności, potomstwa.
    Wilki są, oczywiście bardzo dobrymi rodzicami, polują często zbiorowo i sciśle
    pilnuja się swojego stada. Nie zostało to jednak uwzglednione w symbolice
    związanej z wilkiem. Chodzi mi o tradycyjne symbole lunarne, nie o faktyczne
    cechy gatunku.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: wibracja 5 a stabilizacja-w ogóle możliwe???
    Witam ponownie, dziękuje serdecznie za analizę,
    Prosiłabym jeszcze o wskazówki, jak uzupełnić te braki? dodać coś do wibracji
    podpisu? z drogi życia jestem 8,a wibracja podpisu to jedynka( podpisuje się
    samym nazwiskiem). Może to nie najlepsze połączenie?ja już teraz czuje
    wewnętrzny konflikt( nie będąc jeszcze w wibracji 4)między potrzebą
    bezpieczeństwa, a chęcią ciekawego urozmaiconego życia.Właściwie od zawsze robię
    różne ciekawe rzeczy, ale nigdzie nie zagrzewam długo miejsca,to chyba również
    nie najlepsze wibracje na założenie rodziny, a bardzo bym chciała...
    jak to zmienić?pozdrawiam Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Cykl formujący nr 6
    Cykl formujący nr 6
    To silne więzy rodzinne. Wcześnie uczona potrzeba odpowiedzialności
    i służenia innym. Mozliwe, że dziecko zostanie zmuszane do brania
    odpowiedzialności ponad swoje siły. Potrzeba bezpieczeństwa.
    To równiez talent artystyczny.
    Negatywnie ten okres może oznaczać przesadnie surowe wychowanie.
    czasmi zbyt slabe zdrowie lub zbyt wczesny związek, ktory kończy sie
    niepowodzeniem. Rodzice nie powinni przesadzac z nakazami, czy
    palnowaniem za dziecko życia.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: nie wiem jaki temat temu nadac
    nie wiem jaki temat temu nadac
    Nie wiem dlaczego to robie, jakby niechcacy,samo jakos tak wychodzi-
    przegladam zdjecia malych dzieci,czytam o aborcji i o
    porodach..Jakbym sama sie chciala podreczyc, albo moze cos
    zrozumiec..I znowu zapominam ze dziecko to nie tylko slodki bobasek
    z ktorym mozna dumnie pospacerowac po parku, ale takze bol,
    zmeczenie,wyrzeczenia,lek,potrzeba bezpieczenstwa,posiadania uwitego
    gniazdka(a nie tylko wynajmowanego pokoju),partnera w poblizu(a nie
    w innym miescie),wsparcia rodziny i przyjaciol,dobrej i pewnej pracy
    (chcialabym zeby mojemu dziecku od poczatku niczego nie
    brakowalo).Bardzo chcialam miec dziecko z moim partnerem,bardzo-az
    do czasu kiedy zaszlam w ciaze i -jeszcze o tym nawet nie wiedzac-
    stwierdzilam ze jednak nie, to jeszcze nie ten czas,nie ten
    mezczyzna moze.Od poczatku ciazy czulam ze cos jest nie tak, jakby
    wszystko sie zmienilo o 180°.Uswiadomilam sobie jaka jest
    rzeczywistosc.Problemy zdrowotne staly sie oficjalnym powodem.Nie
    czulam sie na silach ryzykowac,nie wydawalo mi sie bym byla na tyle
    silna by byc moze wychowywac(byc moze samej)chore dziecko,bez
    wystarczajacych srodkow i warunkow."Po" poczulam-ulge.Czego zaluje?
    tego ze nie bylam w sytuacji w ktorej maglabym sie cieszyc z ciazy i
    spokojnie oczekiwac na narodziny dziecka.Poza tym-ciagle czuje w
    sobie sprzecznosci i sama juz nie wiem czy lepiej jest o tym myslec
    i zalowac czy starac sie wyprzec z pamieci, swiadomosci(choc nie
    sadze by to bylo mozliwe). Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: obejrzec pornola? :))
    A ja jestem zdecydowanie przeciwna pornolom- kiedys juz sie wypowiadalam w dosc
    ostrych slowach na ten temat. Nie wiem, co moze byc milego w patrzeniu na
    obcych ludzi. W tak intymnych sprawach bliskosc buduje sie we dwoje! Nie
    znioslabym mysli o tym, ze moj maz moze patrzec w atki sposob na inne kobiety-
    ani przy mnie , ani bez mojego towarzystwa. Nie znajduje slow dosc dosadnych,
    by wyrazic moj stosunek do tego typu filmow- to obrzydliwe, nieetyczne,
    sprzeczne z ludzka natura i potrzeba bezpieczenstwa we dwoje, szkoda gadac...
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: małżenstwo z rozsądku
    nie rozumiem tego parskania na małżeństwa z rozsądku.
    mówicie średniowiecze, a małżenstwo z wpadki w XXI wieku to nie średniowiecze? zdawałoby się, że każda w miarę rozgarnięta kobieta w dzisiejszych czasach wie skąd się biorą dzieci i jak można się zabezpieczać.

    zmierzam do tego, że ludzie biorą ślub z naprawdę przeróżnych powodów i nikt nie ma prawa oceniać ani sądzić, który powód jest lepszy, bardziej uświęcony.
    statystycznie rzecz biorąc bardzo niewielu z nas ma szanse na spotkanie swojej drugiej połówki jabłka. Więc co waszym zdaniem? żyć do końca w samotności czy może jednak próbować pokochać kogoś kto tą połówką nie jest?
    statystycznie rzecz biorąc prawie połowa małżeństw kończy się rozwodem. Nie sposób policzyć ile ludzi tkwi w małżeństwach nieszczęśliwych, dla dzieci, dla sąsiadów, dla pozorów. Ile osób zdradza swoich małżonków.

    Myślę więc, że bardzo naiwne jest sądzić, że każdemu z nas sądzona jest wielka miłość do grobowej deski, cudowne, pełne miłości małżeństwo i dwójka słodkich aniołków.

    Jestem w stanie więc zrozumieć małżeństwa gdzie niekoniecznie jest wielka miłość, ale przyjaźń, szacunek, potrzeba bezpieczeństwa. To też są bardzo solidne podstawy i bardzo istotne ludzkie potrzeby.

    Jedni biorą ślub bo jest między nimi fascynacja, pasja, wspaniały seks. I nawet jak facet zdradza, bije, pije to ona przy nim tkwi, bo go tak strasznie kocha.
    Inni może nie mają tych fajerwerków, ale mają coś innego czego potrzebują, stałość, pewność, przyjaźń.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: PALESTYNA
    Nie zamierzam Cie przekonywac, masz swoje wlasnie upodobania.
    Jak dotad, kolejni przywodcy Izraela wykorzystywali obietnice o bezpieczenstwie
    jako kielbase wyborcza. To oczywiste, ze zaden rzad nie da rady tego zapewnic.
    Proba 'ostatecznego rozwiazania kwestii' palestynskiej, spowodowuje jeszcze
    wieksza eskalacje przemocy i w efekcie pogorszenie bezpieczenstwa swoich
    obywateli, ktorzy i tak maja juz dosyc, a ze ich potrzeba bezpieczenstwa nie
    jest zaspokojona, popra kazdego, kto roztoczy przed nimi nawet najbardziej
    klamliwe wizje, nie wazne czy bedzie syjonistycznym ideologiem, czy dawnym
    architektem masakry w Deir Jassin.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: 3 linki i ZUS
    Potrzeba bezpieczenstwa jest silna.
    A czego sie spodziewasz jak moda na dzieci nie nadejdzie ?
    Ludzi da sie latwo przyzwyczaic do ingerencji panstwa, byle stopniowo. Ja watpie
    zeby ludzie przyzwyczajeni od ponad 100 lat zrezygnowali z emerytur. Gdy bedzie
    zle to predzej zgodza sie na takie cos,bo to przeciez dla ich zabezpieczenia na
    starosc...
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: nocne wstawanie..
    Normalne ze dzieci w nocy sie budza, do 3-4 lat takie cos jak najbardziej moze
    miec miejsce. Dzieci maja bardzo czujny sen, jedna z cech ulatwiajacych malym
    ludziom przetrwanie:) Tak samo jak potrzeba bezpieczenstwa i bycia w nocy przy
    rodzicach. Czeste budzenie z tym sie laczy.
    Moja coreczka ma 15 miesiecy i bywa ze w nocy lubi sobie jeszcze podjesc (karmie
    piersia), czasem czesciej, czasem praktycznie w ogole. Zalezy od wielu rzeczy,
    od tego czy tego dnia bylam w pracy, czy zabkuje, etc. Zabieram ja wtedy do
    naszego lozka i nie ma problemu, spi z nami do rana.
    Je sporo w dzien, chetnie, i jej pobudki nocne zdecydowanie nie sa przez glod
    tylko potrzebe przytulenia sie do mamy/taty. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: hm
    sbelatka
    Być może odebranie/ograniczenie praw rodzicielskich jest ostrym
    cięciem.Oczywiście. Tylko ten uroczy i ukochany alexolo traktuje
    małego tak jak alexolo czyli manipuluje, wykorzystuje, daje upust
    swojej agresji. Każda matka robi wszystko, by chronić swoje małe
    dziecko przed złem świata. A Alexolo robi dokładnie na odwrót. I
    osobiście nie wierze, że uwolni się od tego człowieka.I jezeli
    któregoś dnia w przypływie agresji misio zrobi małemu krzywdę, to
    odpowiedzialna bedzie za to alexolo. I tu wychodzi cała jej
    nieodpowiedzialność, bo zamiast po kilku sygnałach, że ukochany źle
    traktuje jej dziecko wyrzucić go na zbity pysk i spuścić ze schodów,
    ona ma sto rozterek.Owszem potrzebny jej terapeuta. Ale nie sądzisz,
    że mając takie jazdy, rozsądniej byłoby małego odstawić do babci, a
    nie z przerażeniem w środku nocy wtulac się w dzieciaka i
    nadłuchiwać co zrobi jej wyprowadzający się po raz pewnie setny
    ukochany. Czy to jest odpowiedzialne? Matkom, które nie zapewniają
    dzieciom podstawowych potrzeb odbiera się lub ogranicza prawa
    rodzicielskie. Jedna z podstawowych potrzeb dziecka alexolo czyli
    potrzeba bezpieczeństwa nie jest zapokojona. Następna potrzeba
    akceptacji, bo ukochany ciągle mówi, że młody nic nie umie, nic nie
    potrafi. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: małżeństwo bez seksu...
    aandzia43 napisała:
    > czule pielęgnowany, schemat męskich obyczajów. I z moich
    > wieloletnich doświadczeń (czasem bolesnych), przemyśleń i obserwacji
    > wynika dośc jednoznacznie, ze to właśnie niezgoda na bylejakośc,
    > prześnośc i cały ten buraczany parter relacji damsko-meskich jest
    > wstępem do dobrego poziomu erotyki w związku.

    Bylejakość to ta zła strona zjawiska. Któś mógłby mając to samo na myśli powiedzieć stabilizacja, czyż nie Andzia?
    Zmiany to ryzyko. Są ludzie którzy mają niezaspokojone potrzeby bezpieczeństwa emocjonalnego z dzieciństwa w podświadomości dla których znacznie lepsza jest znana i pewna kontrolowana bylejakość niż ryzykowna zmiana. Potrzeba bezpieczeństwa jest absolutnie przed innymi i różna dla rożnie ukształtowanych osobowości.
    Zmiany są dla niektórych traumatycznie i niesłychanie kosztowne, nawet na lepsze. :) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Monogamia : za i przeciw. Dyskusji ciag dalszy
    Glamourous
    Potrzeba bezpieczeństwa jest podstawowa. Jednostka najedzona, ogrzana i w
    bezpiecznym schronieniu zaczyna rozglądać się za zaspokajaniem potrzeb gatunku.
    Dlatego zupełnie naturalne jest rozluźnienie więzów rodzinnych w krajach
    wysokorozwiniętych. Jednostce żyje się dobrze, kobieta nie potrzebuje oparcia,
    może dobrze zarabiać i zapewnić sobie wygodne życie. Cieszy mnie to, bo to znak,
    że dobrze się żyje:) Na naszych ziemiach konfliktu zbrojnego nie było już dawno,
    aż dziwne na tle wieków poprzednich. Wystarczy mały cywilizacyjny kryzys - brak
    żywności, brak dachu nad głową, konflikt zbrojny - stajesz się z nowoczesnej,
    samowystarczalnej kobiety - wystraszoną samicą, słabą fizycznie, często
    obarczoną ciążą, czy niemowlęciem. Ludzie-ssaki wiedzą, że dobrze jest tylko
    czasem i szukają bezpieczeństwa w silnych więzach rodzinnych. Twoja teoria
    sprawdza się tylko w cieplarnianych warunkach. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Zawalił mi się świat !

    Merlotko, tylko cały szkopuł w tym, że ludzie bardzo często nie chcą tego co
    mówią że chcą... Bardzo często też nie chcą tego co wydawać by się mogło, że
    powinni chcieć:-)

    Gdyby tak było, bylibyśmy wszyscy szczęśliwymi ludźmi... Wiedli byśmy wtedy
    spokojne, proste życie... Bez irracjonalnego bzykania się analnie (biologicznego
    pkt widzenia to idiotyzm), swingowania czy wydawania pieniędzy na podróże i
    smaczne jedzenie. Zdarzają się takie dziwne kobiety, które mąż podniecać
    zaczyna, gdy okazuje się, że bzyka sąsiadkę... Potrzeba bezpieczeństwa każe jej
    oczywiście z tym walczyć... I co ma zrobić taka kobieta? Wygonić męża z domu
    (zdecydować się n bezwzględne przestrzeganie zasad chroniących jej poczucie
    bezpieczeństwa kosztem potrzeby ryzyka)? A może powiedzieć, dobra nic się nie
    stało kochanie (tylko co wtedy z potrzebą bezpieczeństwa)?
    Obydwa rozwiązania mają swoje wady i nie zaspokoją wszystkich potrzeb żony.
    Dlatego wybiera swoją wersje pośrednią:-)

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: O co tu chodzi? poradźcie coś sensownego
    kici10 napisała:
    > Innymi słowy zauważasz, że coś jest ważne, dopiero wtedy, jak ci czegoś
    > brakuje. Reszta jest przezroczysta. Tylko Your, nasycić się seksem też można,
    > choć wydaje Ci się to niemożliwe. Każdy ma swoją granicę, zwykle mniejszą niż
    > się mu wydaje. A przesyt jest dużo gorszy niż niedostatek.

    Stabilizacji to też dotyczy -> przesyt jest dużo gorszy niż niedostatek.

    Z tym że seks jest niżej w piramidzie potrzeb (potrzeba fizjologiczna) niż
    stabilizacja (potrzeba bezpieczeństwa). I jej niezaspokojenie działa badziej
    frustrująco i domaga sie zaspokojenia przed wszystkimi innymi potrzebami.
    pl.wikipedia.org/wiki/Hierarchia_potrzeb Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Gerontofilicznych rozważań c.d. ;))
    Nie neguję absolutnie Waszej potrzeby takiego życia, takiego kierunku rozwoju,
    ale pomyślcie:
    My też byłybyśmy wiecznie młode, ale która z nas chciałaby mieć dziecko wiedząc,
    że na 100% będzie wychowywała je sama?
    Mielibyśmy skurczone społeczeństwo egoistów-hedonistów. Może by nas zresztą nie
    było.
    Jakie to jednak mądre, że musimy się zestarzeć i umrzeć.


    Tak sobie gdybam, może błędnie, bo z punktu widzenia związkofilki ze sporą
    potrzebą bezpieczeństwa.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Miec czy byc?
    Piramida potrzeb Maslowa mi się kojarzy
    1. Potrzeby fizjologiczne - żeby je zaspokoić, trzeba mieć co jeść
    2. Potrzeba bezpieczeństwa - też zaspokajana raczej przez posiadanie
    3. Potrzeba przynależności - być
    4. Potrzeba uznania - teoretycznie być, ale w praktyce często mieć
    5. Potrzeba samorealizacji - być, choć dla niektórych niestety mieć

    Wniosek:
    Najpierw trzeba mieć cokolwiek, żeby zacząć być.
    Problem wg mnie leży w tym, w jakim stopniu nasze dalsze bycie opierać się
    będzie na posiadaniu

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Co was kreci, dziewczyny?
    > ec to odpada,ale jak typ wariata moze byc.hih.
    Dobre,a ja mam wrazenie ze jestescie jedynymi dziewczynami na tym forum :)
    Czyli podsumowujac jak narazie , model idealnego faceta:
    wzrost okolo 180, wlosy naturalne ciemny blond, moze miec tatuaz i kolczyk w
    brwi , powinien byc umiesniony w granicach rozsadku (potrzeba bezpieczenstwa
    odczuwana przez kobiety) czyli wysportowany, noszacy bokserki lub slipy,
    pachnacy trzema paskami lub zapachem z windy ;)
    A jakiej dlugosci ma miec krecacy facet wlosy, jak sie ubierac? sportowo czy w
    garniturze, jak zapatrujecie sie na alkohol i wyroby tytoniowe? Czy wazne jest
    wyksztalcenie jezeli tak to jakie? Jaka prace milo widzicie??
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Świadkowie Jechowy zaatakowali moją żonę
    ukradli ci żone ...do raju
    "tylko ludzie zagubieni szukaja".... ?....raczej idą na lep
    drwina hitlera : " praca cie uwolni"....
    wolność człowieka ...praca człowieka... potrzeba człowieka...
    potrzeba bezpieczeństwa...potrzeba akceptacji...potrzeba pracy dla ludzi...
    bezpieczeństwo pomiędzy ludźmi którzy 'cię' akcepują, dają ci udział w
    społeczności poprzez prace ..emocje są silniejsze od rozumu...takie ich prawo..
    trzeba wiedzieć z którymi emocjami się 'rozmawia'..które emocje były skrępowane
    ..i mogą być jak dziecinny kontakt w 'prostym' świecie jak w rakju...
    ..podprogowo ..w nieświadomy sposób wzbudzają niepokój by następnie okazać się
    wspaniałymi zbawcami...spokój czy zatracenie... może nawet 'dziki' niepokój
    dlatego go wypierają ...idealiści...z gębą pełną brudnych słów Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Celowa selekcja Polaków !
    Gość portalu: kiko napisał(a):

    > przecież wyżej zaprzeczyłaś temu podziałowi....ha h aha ha...
    > W poście do mruga podaję klasyfikację potrzeb dokładniej. Można ją znależć w
    > każdym podręczniku ekonomicznym, nawet dla szkoły średniej...........

    Gość: kiko 17.02.06, 02:18 + odpowiedz

    mruggu, nie mam już siły ale raz jeszcze:
    Podstawowa klasyfikacja potrzeb to:
    - potrzeby podstawowe, fizjologiczne związane z funkcjonowaniem organizmu jak
    sen, oddychanie , wypoczynek ,jedzenie , wydalanie, seks
    -potrzeby wyższego rzędu to potrzeby kulturalne, wiedzy, uznania, satysfakcji,
    poczucia bezpieczeństwa, miłosci, przyjażni etc.
    To jest tzw. podział podstawowy, klasyczny ale bynajmniej nie jedyny...

    Wyróżniasz tu jako potrzeby podstawowe - potrzeby fizjologiczne, a jako potrzeby
    wyższego rzedu wymieniasz jednym ciągiem potrzeby "wiedzy, uznania, satysfakcji,
    poczucia bezpieczeństwa, miłosci, przyjażni etc.", podczas gdy potrzeba miłości
    i potrzeba bezpieczeństwa, to też (wg. Masłowa) potrzeba podstawowa.
    Ale skoro ty wiedzę na temat hierarchi potrzeb Masłowa czerpiesz z podręczników
    do ekonomii, to może nie jest to dziwne. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kiedy mężczyzna zamieszka z kobietą...
    a ja tam nie wiem czy się ożenię [no chyba, ze z moja przyszłążonką - rita wie,
    o kogo chodzi;)] może, jak człowiek sie zakocha, to zmienia pogląd, ale - póki
    co - nie wiem jaka z tego korzyść...a może to z wiekiem przychodzi, potrzeba
    bezpieczeństwa, domowego ogniska?
    kiedys Kora powiedziała, że ze "swoim" sypia oddzielnie i tylko
    sie "odwiedzają" - wszystko po to, zeby się sobą nie znudzić. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kiedy mężczyzna zamieszka z kobietą...
    Gość portalu: Gatsby napisał(a):

    > a ja tam nie wiem czy się ożenię [no chyba, ze z moja przyszłążonką - rita
    wie, o kogo chodzi;)] może, jak człowiek sie zakocha, to zmienia pogląd, ale -
    póki co - nie wiem jaka z tego korzyść...a może to z wiekiem przychodzi,
    potrzeba bezpieczeństwa, domowego ogniska?

    O rany, ile jeszcze młodych osób tak myśli???
    Powoli zaczynam się załamywać, tracę nadzieję, nie ma dla mnie ratunku Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Hmmm, ciekawe...
    Na dole piramidy Maslow'a znajdują się potrzeby
    fizjologiczne.Pozywienie,mieszkanie,prokreacja.A zaraz wyżej potrzeba
    bezpieczeństwa.Pierwsza świadoma.Nie lekceważyłbym fundamentów ludzkich
    potrzeb.Stronka,którą podał Qwerty pisana jest przez...kobietę(sic!).Ręce
    opadają...Dorabiać filozofię do tego,że komuś się chwilowo nie chce...Kończę,bo
    się narażę.Piękny mamy dzionek za oknem.Słoneczko świeci...:)))
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Komorów odrębną gminą?
    Może jestem naiwny, ale przeczytałem sobie te strony dokładniej i to, co znalazłem, potwierdza moje przypuszczenia:

    "8. Dlaczego chcemy wydzielenia nowej gminy Komorów?
    Ponieważ obecna władza gminna nie szanuje potrzeb mieszkańców, nie dba o dobro społeczne jakim są zabytkowe aleje, zabytkowe domy i drzewa, zabytkowy układ urbanistyczny będący naszym dziedzictwem narodowym. Nie liczy się z potrzebami mieszkańców, z ich chęcią działania społecznego, kulturalnego, z potrzebą bezpieczeństwa i ładu przestrzennego. Z poczuciem estetyki wreszcie. Czyż może być brzydszy widok niż plątanina drutów nad naszymi głowami? Obecna gmina nie rewitalizuje substancji Komorowa, w miejsce tego w planach pojawiają się inwestycje, które raz na zawsze mogą zniszczyć zabytkowy charakter Komorowa i Granicy."

    Wygląda na to że gmina w Michałowicach nie czuje problemów Komorowa, bo Michałowice, Opacz i Reguły to są w gruncie rzeczy pół-wsie pożerane z wolna przez Warszawę a Komorów ma znacznie bogatsze tradycje i chce ich bronić.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Konflikt w "twierdzy" Marina Mokotów
    nareszcie ktoś sensownie się odezwał :)) skoro jest ochrona, to przecież nikomu
    nic się nie stanie ;) Nie mogę pojąć polskiego zachwytu osiedlami strzeżonymi -
    marzę o tym żeby w Polsce ludzie,których stać na własne mieszkanie chcieli
    mieszkać w centrum miasta, zamiast w jakichś nowoczesnych, tyle że strzeżonych
    'blokowiskach' wybudowanych na łące pod miastem. I niech nikt nie wmawia że to
    potrzeba bezpieczeństwa a nie snobizm Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Parada: zarejestrujcie związki partnerskie!
    aldryg napisał:

    > > Jak to - nie ma? Oczywiście, że są. Jedno i drugie to anormalne
    > > zachowania seksualne.

    > Związki homoseksualne, tak jak i hetero, to nie tylko seks. To także
    > obustronne przywiązanie, miłość, potrzeba bezpieczeństwa, między innymi.

    Związki zoofilne, tak jak i homo, to nie tylko seks. To także
    obustronne przywiązanie, miłość, potrzeba bezpieczeństwa, między innymi.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Parada: zarejestrujcie związki partnerskie!
    > Udowadnia to, że nie ma istotnej różnicy między homoseksualizmem, a zoofilią.

    Zabawne :) Udowadnia co najwyżej, ze "homoseksualizm" i "zoofilia" to
    rzeczowniki. Czy zdanie "Związki zoofilne, tak jak i homo, to nie tylko seks. To
    także obustronne przywiązanie, miłość, potrzeba bezpieczeństwa, między innymi."
    zestawione ze zdaniem "Związki katolickie, tak jak i zoofilne, to nie tylko
    seks. To także
    obustronne przywiązanie, miłość, potrzeba bezpieczeństwa, między innymi.",
    udowadnia, że między zoofilią, a katolicyzmem nie ma istotnej różnicy? Chyba
    nie, prawda? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: wypadek na Powstancow :-(
    > To co realni ei szybko można zrobić to zamontować solidne progi
    > zwalniające.
    > Solidne, czyli takie które realnie wymuszą wolną jazdę. Musi ich
    > być na tyle dużo aby kierowcy nie mieli możliwości rozpędzenia
    > pojazdów do prędkości większej niż 40 km/h. Proste?

    Jeszcze prostszym rozwiązaniem jest zdjąć asfalt z Powstańców. Nie
    było asfaltu, nie było takiego szarżowania.
    Taki tok myślenia prezentujesz.
    FYI: żeby 199 mogło jeździć po Ząbkach, miasto musiało polikwidować
    wszystkie progi na trasie przejazdu. Najpierw płaciliśmy za ich
    postawienie ("potrzeba bezpieczeństwa"), a potem za ich usuwanie
    ("potrzeba komunikacyjna"). A asfalt załatany po progach jest w
    jeszcze gorszym stanie. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Szczeciński generał zreformuje polską armię
    Jedna z podstawowych potrzeb ludzkich jest potrzeba bezpieczenstwa. Wie o tym
    kazdy gimnazjalista szwedzki z podstawowego kursu psychologii.
    Cierpietnictwo zas - zboczenie podniesione do rangii cnoty, w katolickiej
    religii smierci, zostalo czlowiekiowi narzucone przez KK i z uporem lepszej
    sprawy pieczolowicie kultywowane w kraju malwy i konwalii..
    Male zastrzezenie; Cierpia jak zwykle barankowie, pasterze maja sie na ogol
    dobrze.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: radek patriotów se w dupe wsadż , jam patriot ...
    radek patriotów se w dupe wsadż , jam patriot ...
    Sikorski: rakiety Patriot będą ochraniały Warszawę
    A A A PAP |
    Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, że bateria rakiet
    Patriot będzie ochraniać Warszawę, bo taka jest "potrzeba
    bezpieczeństwa" naszego kraju.

    Sikorski odpowiadał na pytania posłów o negocjacje w sprawie tarczy
    antyrakietowej. Powiedział, że bateria Patriotów będzie w miejscu,
    które "wskazuje" Polska, ze względu na "nasze potrzeby
    bezpieczeństwa". Jego zdaniem, "potrzebą bezpieczeństwa" nie jest
    obrona bazy w Redzikowie, ale ochrona "centrum decyzyjnego, stolicy
    naszego kraju, Warszawy".

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Młot na idealistów i romantyków
    Młot na idealistów i romantyków
    Może tak ponizszy fragment, tudziez cały artykuł, pomoże Wam zrozumieć jak
    ważne w życiu człowieka sa podstawowe potrzeby - na przyklad potrzeba
    bezpieczeństwa. I gdy one sa niezaspokojone to o pozostałych trudno
    dyskutować. I może w tym kryje się klucz do zrozumienia sentymentu do lat 70-
    tych. I ja sam go żywię. Mlodym sie wtedy bylo

    Fragment:
    Polacy w 1956 roku nie chwycili za broń nie dlatego, że zaangażowanie Zachodu
    w kryzys sueski czyniło jego pomoc jeszcze bardziej iluzoryczną. Nie było
    powstania, bo była wola życia, a nie zbiorowego, pewnego samobójstwa.

    www.rzeczpospolita.pl/dodatki/plus_minus_021123/plus_minus_a_8.html Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Zakończyć początek! Odmówić sobie miłosci
    Odmówić sobie miłosci
    myśle że nigdy nie trzeba odmawiać miłości

    przeciwnie trzeba szukać właściwych jej form wyrazu

    miłość jest tak życiodajna że jeśli pojawi sie gdzieś jej gram nie trzeba go
    zabijać ale znaleść dla niego miejsce i formę aby zachowała swój
    dobroczynny karmiący charakter

    myślę, że najtrudniej to zrobić (to czasem może być wręcz za trudne) kiedy
    chodzi o namiętności

    ale te
    nei sa miłością choć często jej płomiennie towarzyszą

    miłość nie rani
    nie jest dla nikogo niekorzystna
    nie wymaga kłamstw ani

    my sie jej dopiero uczymy
    dlatego często miesza sie w naszym sercu z namiętnościami,
    lękiem lękiem przed odrzuceniem
    potrzeba bezpieczenstwa
    potrzeba przygody bodźców wyzwania nowości

    nie trzeba odmawiać miłości
    warto odmawiać namiętności bo ona bardzo ślepa i starodawana i przepotężna
    i potrzebue wstydliwego kłamstwa które chce nazwac miłością to co rani chce
    być w ukryciu i pod osłoną i nie dba o całość

    miłość jest energią całości Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Smoki
    konflikty wewnetrzne...
    miedzy potrzeba bezpieczenstwa i ekspansji, miedzy miloscia i strachem, etc.
    faktycznie, rozstrzyganie ich zerojedynkowo jest bez sensu. niezaleznie od
    tego, ktory biegun obstawisz, przegrywasz. istota pelnego zycia jest byc
    POMIEDZY. kroczyc po linie, utrzymywac rownowage, czasem spadac i podnosic sie.
    przynajmniej wg blue_as_can_be.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jak zaspakajacie swoją potrzebę bezpieczeństwa ?
    pastwa napisał(a):

    >
    > Oj nie, bo przed życiem może się zabezpieczyc tylko osoba jeszcze nieożywiona,
    > a
    > samobójca takową osobą nie jest.
    >

    No tak, ale jego potrzeba bezpieczeństwa zostaje w 100% zrealizowana. I chyba o
    to chodziło...
    Poza tym to trochę tak jakby przed kradzieżą mogła się zabezpieczyć tylko osoba
    jeszcze nieokradziona... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jak zaspakajacie swoją potrzebę bezpieczeństwa ?
    Gość portalu: ida napisał(a):

    > No tak, ale jego potrzeba bezpieczeństwa zostaje w 100% zrealizowana. I chyba o
    > to chodziło...

    Osoba martwa nie jest ani w niebezpieczeństwie, ani bezpieczna, bo nie zyje, więc
    nie dotyczą jej żaden z tych stanów( rzeczy martwych to nie dotyczy przeciez, tak
    samo kamień nie może być w niebezpieczeństwie).

    > Poza tym to trochę tak jakby przed kradzieżą mogła się zabezpieczyć tylko osoba
    > jeszcze nieokradziona...

    Toz przeciez oczywiste, bo jak się zabezpieczyć przed dokładnie tym, co sie stało
    już , można ewentualnie zabezpieczyć się tylko przed kolejną kradzieżą...
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ? ? ?...
    witaj,
    z tego, co wiem, brali slub zakochani, ale sam akt
    powodowany byl raczej ich owczesna potrzeba bezpieczenstwa,
    ustatkowania sie...

    co sie stalo po pol roku? On przezyl bardzo silne otwarcie
    duchowe (nazewe to tak ogolnie, nie wchodzac w subtelne szczegoly),
    zobaczyl, co naprawde jest wazne w zyciu...

    i to nie tak, ze nie ratowal malzenstwa... nie znalam Ich wowczas,
    ale z opowiadan obu stron wiem, ze sie starali, nawet bardzo...

    co do Niej, to masz racje, ze zakochanie w innym czlowieku bylo wolaniem
    o szczegolna milosc, ktorej On jednak, mimo takiej woli, nie byl Jej
    w stanie dac...
    i dopiero wowczas poznalismy sie, a On w ogole mnie nie interesowal jako
    facet :)
    Ona moze miec zal do mnie, Jej prawo, ale ten zwiazek byl juz tylko
    formalnoscia, o szczegolach, pozwol, ze nie napisze.

    Naprawde starali sie uratowac to malzenstwo...I madrzy ludzie Ich wspierali,
    i rodzina pomagala, i nic.
    Nie mam slow...
    nikomu nie zycze, zby takie rzeczy okazywaly sie po slubie,
    choc z drugiej strony pokazala sie po prostu prawda o Nich...

    zanim prawdy o sobie nie zobaczymy, popelniamy nieswiadomie rozne decyzje, i
    tak zdaje sie bylo w Ich przypadku...

    czy Tobie nie zdarzylo sie podjac waznej decyzji, choc nie wiedzialas
    wszystkiego?

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: cena pokoju
    Gość portalu: Malwina napisał(a):

    > co znaczy dla ciebie "podstawowa potrzeba bezpieczenstwa " ?

    to taka instynktowana potrzeba, by otoczenie było w miarę stabilne, by móc
    oczekiwać stałego zaspokajania innych potrzeb w przyszłości - jak żarcia,
    miejsca do spania, towarzystwa etc. - i że nie pojawią się w nim
    nieprzewidywalne przykre wydarzenia (bo przewidywalne i znane przykrości mogą
    nie burzyć naszego poczucia bezpieczeństwa)

    poczucie bezpieczeństwa, to poczucie, że świat nie zmieni się nagle, a my nic
    na to nie będziemy potrafili poradzić, poczucie, że zasady gry zostaną zachowane

    to z grubsza mam na myśli pisząc o "podstawowej potrzebie bezpieczeństwa" Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: cena pokoju
    Instynktowna potrzeba bezpieczeństwa
    To praźródło konformizmu i wszelkich 'małych stabilizacji'.
    Ten, kto gotów oddać jest swobodę w zamian za poczucie bezpieczeństwa, nie
    zasługuje ani na jedno, ani na drugie.

    Pozdrawiam,

    mk. (ani bezpieczny, ani swobodny)

    PS. Powyższe - to cytat. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: cena pokoju
    fnoll napisał:

    > temat szczególnie aktualny
    >
    > czy podstawowa dla człowieka potrzeba bezpieczeństwa może prowadzić do złego?
    > w jaki sposób i jak się przed tym ustrzec?

    Moze prowadzic do uspienia czujnosci. Innymi slowy, gdy zabezpieczymy
    podstawowe potrzeby, nagle zaczynamy sie czuc bezpieczni do tego stopnia, ze
    zapominamy o ciagle grozacych niebezpieczenstwach. Przykladow jest mnostwo:
    zaden dom nie bedzie stal bezpiecznie przez stulecia, zadna demokracja nie
    istnieje wiecznie, zadne kodeks drogowy nie obejmie zmian technologicznych
    czekajacych nas za 20 lat, smaczny i zdrowy chleb od lokalnego piekarza nie
    bedzie tym samym, zdrowym chlebem, gdy piekarnie przejmie jakis kombinat
    produkujacy termometry. Anna Jantar spiewala kiedys: "Nic nie moze przeciez
    wiecznie trwac,....". To samo dotyczy naszych potrzeb bezpieczenstwa, ktore
    jutro moga wieksze, mniejsze ale nigdy te same. Jak sie przed tym ustrzec ?
    Musimy byc swiadomi naszego TU i TERAZ. Ciagle czujni, bez zadnej obsesji, ale
    otwarci na zmiany. Ale z drugiej strony musimy umiec wyrobic w sobie zdolnosc
    plyniecia ze zdarzeniami, nie przeciwko nim. Stary, taoistyczny przyklad:
    Lepiej byc zdzblem trawy niz silnym drzewem, gdyz to drugie latwo padnie pod
    podmuchami wichury.
    Pozdr, Imagine.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: czy czlowiek...


    Zaimponowali mi Toi (nie pierwszy raz zreszta) i maly k. (do tej pory nie
    czytalem bo zawsze przydlugasnie jak ja i ta okropna ksywka. Lubie Ksiecia i
    wlasnie go slucham - 'Soul' with New Power Generation - ale malego? do dzis
    myslalem zreszta ze za tym kryje sie dziewczyna). Prince zreszta tez jest
    okrotnie maly. No dobra, juz koncze.

    Co do meritum - w tym pytaniu jest cos z masla maslanego. Czy czlowiek
    potrzebuje wierzyc w cos co nie istnieje? Chyba zawsze wiara dotyczy czegos co
    nie istnieje a co najwyzej ma sie zdarzyc w przyszlosci. A wiec czy czlowiek
    potrzebuje wierzyc? No wiec chyba tak - pewnie powtarzam za innymi ale potrzeba
    bezpieczenstwa wyraza sie takze tym, ze jestesmy w znanym nam srodowisku. Wiara
    jest namiastka przydawania niewiadomemu ubranka rozpoznawalnosci. Wiemy wiec co
    bedzie po smierci (i tak jest bezpieczniej), wiemy, co sie zdarzy jutro i sie
    na to mozemy przygotowac (13 i piatek). Wierzymy, ze jezeli to.

    Tak wiec wszystko co na ten temat a reszta to juz dywagowanie. Dla mnie takze
    nie ma to wiele wspolnego z matematyka czy fizyka a to dlatego, ze tam nie ma
    nic o zabezpieczaniu potrzeb czlowieka a wiara wlasnie taka funkcje pelni.

    såså

    PS

    Dzieki Malwince za podrzucenie watku. Ale Ci kadze, no nie? Jak Macius Tadowi
    nie przymierzajac.

    :-) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czy ktoś mi to wyjaśni?
    moze tak? : masz namiastke milosci, bezpieczna przystan, troche czulosci i
    opieki - cos zdecydowanie wartosciowego, ale chciala bys jednoczesnie czegos
    wiecej, calej milosci, i sen w chwilach szczesliwych przypomina ci, ze kiedys
    wiedzialas w ktora strone isc, twoja intuicja ci podpowiada, ze mozna byc
    razem jeszcze glebiej i jeszcze bardziej

    moze czas opuscic bezpieczny port i wyplynac na burzliwe morza?

    bo sytuacja, w jakiej teraz jestes wyglada mi na mozliwy poczatek naprawde
    pieknej historii o tryumfie pragnienia milosci nad udupiajaca nas czasem
    potrzeba bezpieczenstwa :)))

    pzdr

    fnoll Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: współczesna pani Dulska i wolne związki
    Primo - zmień nick , gęś kojarzy mi sie z "głupią gęsią ", a Ty nią nei jestes
    i nie pozwól sobie tego wmówić NIKOMU.

    Secundo - facet wygląda na takiego pod silnym wpływem zaborczej mamusi, która
    uważa sie za wyższą formę zycia i myślę że stąd jego niechęć, po prostu nie
    chce przeciwstawiać sie jej zawierając związek małżeński z Tobą

    Tertio - doskonale rozumiem to iż dla Ciebie ważny jest ten papierek, jest to
    sprawa bezdyskusyjna. Zawsze byłam liberalna w stosunku do małżeństwa jako
    insytucji ale z chwilą gdy pojawia sie dziecko jest rzeczą naturalną że
    większość kobiet chce aby wychowywało sie ono w całej pełni praw i obowiązków
    rodziecielskich i małżeńskich i wiaże się to z naturalną potrzebą bezpieczeństwa

    Wiesz jakoś tak jest na tym świecie, że aby szanowali nas inni, najpierw sami
    musimy siebie szanować, żeby kochali - siebie wprzód kochać ....itd

    Tak sobie myślę że w Twojej sytuacji postawiłabym sprawę jasno - jeśli mamy zyć
    jak rodzina to chcę żebyśmy nią byli formalnie, a jeśli nie, to wracaj do
    mamusi i czekaj na ksieżniczkę z bajki z tytułem hrabiowskim, tylko nie
    zapomnij o alimentach. I żadnych kompromisów. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: po co kobieta mężczyźnie (i na odwrót)?
    Raczej potrzeba bezpieczeństwa...
    ...niż strach. Jest różnica między nimi, przynajmniej dla mnie. Ale poza tym -
    prawda, że nie znamy wszystkich odpowiedzi, które chcielibyśmy, że potrzebujemy
    obecności drugiego, bliskiego człowieka, kiedy stajemy oko w oko z trudnym
    wyzwaniem. Czasami rzeczywistośc stawia opór, czasami nas przerasta - w takich
    chwilach ta najbliższa osoba jest potrzebna jak koc ratunkowy zimą w górach -
    może uratować życie, a sama świadomość, że jest dodaje odwagi.

    W. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kto za Karą Śmierci?
    Uwolnienie się od strachu nie spowoduje, że zniknie zagrożenie ale decyzja
    podejmowana pod jego presją, o wprowadzeniu lub nie kary śmierci, nie sprawi, że
    nie będziesz go w dalszym ciągu odczuwał. Argumentem powtarzanym przez Ciebie
    jest potrzeba bezpieczeństwa i na to byłbyś w stanie wydawać pieniądze. Wydaje
    mi się, że przyczyną takiego spojrzenia jest strach. Czy bierzesz pod uwagę, że
    obligatoryjne bezpieczeństwo jest również ograniczeniem wolności? Czy Twoim
    zdaniem opowiadanie się za karą śmierci, nie jest daniem zgody na zabijanie? W
    naszym kraju zaistniały określone warunki ekonomiczne, które mają na pewno duży
    wpływ wpływ na wzrost przestępczości, czy wobec tego działania zmierzające do
    jej zlikwidowania lub ograniczenia, należy podejmować z innej strony? Sądzę, że
    sensowne jest zlikwidowanie przyczyny danego zjawiska a nie szukanie środków
    zaradczych w zaostrzeniu kar. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Kto za Karą Śmierci?
    > Argumentem powtarzanym przez Ciebie
    > jest potrzeba bezpieczeństwa i na to byłbyś w stanie wydawać pieniądze. Wydaje
    > mi się, że przyczyną takiego spojrzenia jest strach.

    a ty nie boisz sie bandytow? to takie mile chlopaki przeciez


    > Sądzę, że
    > sensowne jest zlikwidowanie przyczyny danego zjawiska a nie szukanie środków
    > zaradczych w zaostrzeniu kar.

    przeciez kazdy tak twierdzi, ze trzeba przyczyny likwidowac... ale skutki juz
    sa i z nimi tez trzeba sobie radzic
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: 3%! Jest dobrze,
    Nie burz sie tylko czytaj ze zrozumieniem co mówi piramida potrzeb :D

    " Potrzeby fizjologiczne łącznie z potrzebami bezpieczeństwa są określane mianem
    potrzeb egzystencji lub niższego rzędu.
    Każdy pracownik dąży do zapewnienia sobie maksymalnego poziomu bezpieczeństwa na
    stanowisku organizacyjnym, usunięcia subiektywnie nawet odczuwanych czynników
    zagrożenia.
    Z odczuwaną potrzebą stabilizacji łączy się dążność pracowników do stałości
    dochodów, do zapewnienia swojej rodzinie egzystencji materialnej.
    Dlatego też trzeba umiejętnie sterować poczuciem zagrożenia, ponieważ
    zmniejszenie stopnia bezpieczeństwa, prowadzi do ujemnych skutków,(jeżeli
    odczuwane subiektywnie zagrożenie staje się zbyt wysokie).
    Nalezą do nich: unikanie ryzyka, asekuranctwo w podejmowaniu decyzji, zwlekanie
    z podjęciem decyzji, tłumienie inicjatyw, szerzenie się pochlebstw,
    organizowanie grup nieformalnych.
    Potrzeby społeczne, m.in. potrzeba przynależności, jest często bagatelizowana
    przez kierowników, ale pracownik pełniąc wiele ról organizacyjnych, posiada
    swoisty rozkład uznania, przy czym nie zależy mu w jednakowym stopniu na uznaniu
    wszystkich grup ".

    Sam więc widzisz, że jeśli człowiekowi nie zależy na uznaniu wszystkich grup to
    powinien mieć prawo wyboru.
    To zaś co Ty nazywasz potrzebą wyższego rzędu jest tylko potrzebą bezpieczeństwa.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czy mam ochrzcić dziecko, chociaż jestem niewie...
    Oczywiście, że ochrzcić!!!
    Doskonale pamiętam jak wiele znaczyła dla mnie w wieku szkolnym potrzeba bycia
    takim samym jak inni. Natomiast moja matka zupełnie się tym nie przejmowała i
    "wpuszczała" mnie w różne sytuacje, w których czułem się jak idiota. Powiem
    więcej - ta potrzeba ma wiele wspólnego z potrzebą bezpieczeństwa. Być może
    jest to wręcz forma potrzeby bezpieczeństwa. Dlatego uważam, że w takiej
    sytuacji, szczególnie kiedy dziecko się tego domaga należy je ochrzcić.
    Mówię to bynajmniej nie teoretycznie - ja również jestem w podobnej sytuacji -
    nie określiłbym się jako ateistę ale z całą pewnością nie jestem katolikiem. No
    i mam dwójkę dzieci i absolutnie chcę je ochrzcić. Pomimo, że moja partnerka
    (katoliczka) zaakceptowałaby gdybym nie chciał. Problem w tym, że aby postawić
    moje dzieci w sytuacji kontestowania wyznania otoczenia musiałbym dać im silne
    wsparcie w postaci jakiejś innej ideologii - obojętne innej religii czy
    "wojowniczego" ateizmu (który zresztą z racjonalnego punktu widzenia bardzo
    niewiele różni się od religii). Dziecko ma tyle problemów związanych z
    dorastaniem - światopogląd niech sobie buduje później, patrząc i porównując
    deklaracje z czynami. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: O bytach i możliwości ich poznania słów kilka
    Tylko że racjonalizm w podejściu do religii mało komu jest potrzebny. Bitwy w
    obronie wiary bądź ateizmu wynikają z przyczyn psycholgicznych: potrzeba
    bezpieczeństwa ilub zwykła agresja i chęć dominacji. Nie mówiąc o
    wykorzystywaniu ideologii do różnych celów.Dzielni bojownicy obydwu obozów chyba
    nie mają odwagi przyznać, że ich argumenty są odnośnikami do znaku zapytania.I
    najgorsze:jak wobec tej świadomości postąpić-zakład Pascala(bleee)? Oparcie się
    na jakichś indywidualnych(mistycznych?)doświadczeniach? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Homoseksualizm ulatwia rozmnażanie!
    ell.a napisała:

    > Dlaczego? Nie liczy się dla Ciebie potrzeba dziecka posiadania mamy i taty?

    Dziecko nie ma takiej potrzeby. Podstawowa potrzeba to potrzeba bezpieczenstwa a
    nie potrzeba posiadania mamy i taty. Od mamy i taty moze byc lepszy tata i tata.

    > Co to wg ciebie dobre warunki? Rozumiem, że psychologia rozwojowa dziecka to dl
    > a
    > ciebie ziemia nieznana?

    Tzn.?

    > A więc chęć wystarczy? Wszystko jedno czy para się nadaje czy nie?

    Para homoseksualna moze sie znakomicie nadawac.

    > Dlaczego? Dziecko chce mieć mamę i tatę.

    Bzdura wyssana z palca.

    > Czyżby? Dlaczego więc latami czekają w kolejce?

    Moze sie nie nadaja?

    > To jest inny problem a nie brak par hetero. Nie wiesz, ze wielu dzieci w domach
    > dziecka nie można adoptować ze względu na sytuację prawną?

    Tak samo homoseksualisci nie moga adoptowac ze wzgledu na sytuacje prawna.
    > ell.a
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: WOLNE ZWIĄZKI-plusy i minusy!
    wolny związek jest tylko na chwilę
    Każdy sam musi zadecydować co mu bardziej odpowiada. W moim odczuciu wolne
    związki są związkami "na tymczasem", na zasadzie "pożyjemy - zobaczymy". Na
    pewno łatwiej jest podziękować za współpracę i odejść. Z drugiej strony można
    czuć mniejszy nacisk by ratować związek, w którym coś nie działa tak jak
    powinno. Jeśli zaś dwoje ludzi wie że chce być ze sobą do końca i chcą to w
    jakiś sposób potwierdzić, to zawarcie małżeństwa jest na to jakimś sposobem.
    Pewnie niezbyt doskonałym, ale jaka jest alternatywa? Poręczenie majątkowe?
    Minusem małżeństwa są wszelkie problemy wynikające z rozwodu - w wolnym związku
    nikomu nie musimy się tłumaczyć (chyba że dzieciom). Swoją drogą ciekaw jestem
    czy potrzeba bezpieczeństwa zaspokajana jest lepiej w wolnych związkach czy w
    małżeństwach. Podejrzewam że raczej w tych drugich. Ale czy w małżeństwach
    ludzie bardziej się starają niż w wolnych związkach? Pewnie nie - odrobina
    stresu jest motywująca... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Feminizm - na spokojnie.
    > > A konkretnie?
    >
    >
    > Potrzeba bezpieczeństwa, zmysł estetyczny, myślenie analityczne, agresja,
    > orientacja przestrzenna, innowacyjność , podzielność uwagi itd,itd...

    Miało być konkretnie. Wypisałeś kilka cech ludzkich. No i co dalej? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • witch-world.pev.pl



  • Strona 1 z 4 • Wyszukano 195 wyników • 1, 2, 3, 4

    Design by flankerds.com