Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: powieść grozy
Temat: Karta Aver TV Studio - c.d.
In article <39d8.00000072.3d254@newsgate.onet.pl, grzego@go2.pl
says...
Nie, nie ma to żadnego znaczenia.
Oczywiscie!!! Poczatkowo mialem nadziej, ze to moze byc kwestia
pozniejszego podlaczenia czujnika (po instalacji sterownikow). Prawda
okazala sie jednak banalna ale i zagadkowa jednoczesnie. Na karcie
znalazlem wypalona sciezke drukowana (miedz odparowala:-(((
Byla to jedna ze sciezek wychodzacych z gniazda "S-Video/Remote". A wiec
kicha - karta jest pierd.... Ciekawe tylko jak podejda do tego
handlowcy. Beda moze probowali wmowic mi, ze to moja wina. Qrva,
dlaczego ja musze zawsze miec takiego pecha przy zakupie sprzetu?
Moglbym napisac powiesc grozy na ten temat. Lata z kompem to lata udreki
i uzerania sie z kolejnymi dostawcami sprzetu i czesci. Ale ten raz
jeszcze wytrwam w pokorze;-)))
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Napiszmy razem romans brazylijski!
Katiu, z ogromna przyjemnoscia napiszemy wszyscy, jestem tego pewien, z Toba
nie tylko romans, ale i
powiesc grozy, technothriller political fiction i
Najnowszy Testament. Tylko za jakis czas - stara gwardia jest zmeczona
przepychankami ze nowymi i lize rany, a nowi, jak to wszyscy dzisiesi
rewolucjonisci - w glowach miast mozgow maja trociny i niczego z Toba nie
wymysla. No, chyba ze mnie mile zaskocza jakakolwiek kreatywnoscia, ale watpie.
Dlatego prosze Cie, ponies ten watek za 2,3 tygodnie - bedziemy wowczas po
spotkaniu, pelni wigoru i optymizmu, tchnietego w wiotkie jak dotad czlonki
forumowiczow.
Pozdrawiam,
Ignatz.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Dobry lekarz rodzinny KRAKOW - zna ktos ?????
Dobry lekarz rodzinny KRAKOW - zna ktos ?????
Witam
Mam problem - od kilku miesiecy choruje.
Spedzilam 2 miesiace w szpitalach (
Nadal po licznych badaniach nie wiadomo co mi jest.
Mam juz tego dosc.
Mam lekarza rodzinnego na ulicy Galla.
Lekarze tam jak i w szpitalu MSW to jakas porazka.
I nie mowie to tylko dlatego ze nie potrafia stwierdzic co mi jest,
ale dlatego ze spedzilam tam sporo czasu i na izbie przyjec
(kilkakrotnie) i w samym szpitalu.
To co tam sie dzialo zasluguje na jakas
powiesc grozy.
Nie chce juz sie leczyc, ani na Galla ani w tym szpitalu.
Lekarka rodzinna nie wykryla nawet anemi choc z badan krwi wynikalo
dokladnie ze moge byc na nia chora.
To chyba jedyna diagnoza jaka udalo mi sie osiagnac po tygodniach
choroby.
W zwiazku z tym mam pytanie
Czy znacie naprawde dobrego lekarza Pierwszego kontaktu.
Kogos kto mnie nie oleje ?
Kogos kto dostanie teczke moich wynikow i bedzie w stanie wyslac mnie
do odpowiedniego specjalisty ?
Kogos kogo nie trzeba blagac o wizyte, czy tez czekac tydzien az cie
zarejestruja ?
Kogos kto jest lekarzem z prawdziwego zdarzenia, a nie osoba noszaca
bialy kitel dla parady ?
Prosze pomozcie !!!
Mieszkam na Pradniku i chce juz miec normalnego lekarza !!!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Literatura do łóżka
Tolkien
Przy okazji dłuższej choroby (dość dawno temu, odpukać! ***) przeczytałam po raz kolejny "Hobbita" + "Władcę pierścieni" i byłam przeszczęśliwa :)
Teraz czuję, że chętnie wzięłabym się po wielu latach za "Tajemnice zamku Udolfo" (chyba tak?) pani Radcliff, żeby się porządnie oderwać od rzeczywistości. Uwielbiam angielską gotycką
powieść grozy :)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: wyczerpałam repertuar książkowy
Czy taki stan jest w ogóle możliwy? Ciągle odkrywam książki, które chciałabym przeczytać często inspirację czerpię
z innych książek. Ostatnio znalazłam chyba z pięć kolejnych tytułów, które muszę koniecznie przeczytać. A jeżeli
szukasz czegoś ciekawego to może Boris Vian Ci się spodoba, zacznij od "Jesieni w Pekinie".
Warto też poczytać Lema np. Dienniki Gwiazdowe lub D. Adamsa Autostopem przez Galaktykę
Polecam również klasyczną
powieść grozy "Stryj Silas" J.S. Le Fanu
Oraz
powieści podróżnicze poszukaj sobie wątku na ten temat który był jakiś czas temu na forum.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Ksiazka dla mamy ... jaka wybrac ??
Witam.ja tez bardzo lubię czytac ksiązki "o zdrowiu" ,począwszy od pamietników
lekarzy ,poprzez wszystkie poradniki Ireny Gumowskiej (rewelacyjna i wciąż nie
tracąca swej aktualności -co potwierdzają znazni mi lekarze- "Kuchnia i
medycyna' ,napisana wspólnie z prof.Aleksandrowiczem),"biblie" Earla Mindella
(czytane chwilami jak
powieść grozy i -podobnie jak one jeżące włosy na
głowie" : "Biblia bezpiecznej żywności","Biblia witamin","Biblia witamin XXI
wieku") i ZNAKOMITE książki ,od których wręcz nie mozna się oderwać,pisane z
ogromną znajomością tematu,popartą wieloletnia praktyką lekarską ,ze swada
literacką i dowcipem WSZYSTKIE książki dr Isadore Rosenfelda: "Rozsądek i
medycyna" ,"Objawy","Leczenie" itd. Gdyby udało Ci się którąś z tych pozycji
dostać ( albo tez inną,o której jeszcze nie wiem )-GORĄCO POLECAM. No i
oczywiście "CIAŁO" Anthony Smitha -ale to chyba nie do dostania.Radziłabym
Tobie i kuzynce zatelefonować najpierw do księgarni i upewnić się,czy
poszukiwany tytuł tam się znajduje .Polecam księgarnie: "Matras" przy Rynku
Głównym (między ul.Bracką a ul.Wiślną) i Księgarnię Naukową przy ul
Podwale.Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: cykle o Wampirach
Bardzo lubie dobrą literaturę "horrorystyczną"i
powieści wielkich
klasyków tejże. O wampirach rzeczywiście wspaniale pisze Anna Rice,
duża wyobraźnia, świetne pióro i jeszcze "coś" więcej. Niestety mimo
szczerych wysiłków ledwie strawiłam drugi tom cyklu pani Meyers. Co
za płycizna i infantylizm! No ale widać, że pisane "od serca". Nie
bardzo rozumiem przyczyny popularności cyklu "Zmierzch", czy
wystarczy "przebranie" harlequina w
powieść grozy? Polecam
opowiadania Lovecrafta.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Klątwa siedmiu kościółów - Milos Urban
Nazywanie tej
powieści horrorem, to duże niedopowiedzenie. "Klątwa..." to
współczesna
powieść grozy. Czesi mają z resztą niezłe tradycje, jeśli idzie o
grozę. Polecam, bo nastrój magicznej pragi w
powieści Milosa Urbana niejak ma
się do tego, co znamy z pocztówek.
Pozdrawiam
Taclem
www.carpenoctem.pl
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Ciekawe zapowiedzi wydawnicze- listopad
"Lichotek i czarnoKsiężnik" Iana Ogilvy
Kolejna antybaśń? Czy może
powieść grozy dla dzieci? Na razie nie mam zdania na
ten temat, a fragment, który czytałam, niewiele wyjaśnia. Ale wydało
Wydawnictwo Literackie, więc może warto...
www.wl.net.pl/ksiazka.php?ID=1197
W księgarniach od 24 listopada, zapowiadane są również kolejne części.
Pozdrawiam
Iwona
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Tunele - Gordona i Williamsa
kupić. Wciągająca
powieść grozy. Początek wydaje się rozwlekły ale potem akcja
świetnie się rozwija. Jest i tajemnicach niedalekiej przeszłości i trochę
fantastyki naukowej jak i problemów życia codziennego. I ważny wątek o systemie
totalitarnym, zniewalającym i łamiącym ludzi. I o przyjaźni nastolatków, którzy
muszą radzić sobie bez czy mimo dorosłych. Bujna wyobraźnia, plastyczne opisy
tajemniczych tuneli i zaskakujące zwroty akcji czy wyjaśnienia tożsamości
postaci (jednej się domyślałem, druga mnie zaskoczyła), celowo nie podaję imion.
I wciąga na tyle, że nie możemy (rodzice i 13 latek) doczekać się drugiego tomu.
Mnie, rodzicowi, skojarzyła się ta książka z klimatami opowiadań A.A.Poego (i
innych opowieści
grozy z 19 i początku 20 wieku). Syn książkę ocenił dobrze a
Poego odłożył i wrócić nie chce.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: horror dla 13-latki
Joseph Sheridan Le Fanu napisał "Carmillę", którą tak się zachwycała
i przerażała Katarzyna -bohaterka
powieści Jane Austen "Opactwo
Northanger".
Chętnie się z Carmillą zapoznam, a polecam tegoż samego autora
"Stryja Silasa"
powieść grozy w wiktoriańskich realiach. Nastrój gęsniejącego
napięcia i tajemnicy. Tytułowy Stryjaszek nie porasta znienacka
gęstą sierścią, ani nie zjada nikomu wątroby, niemal przez całą
powieść siedzi w swoim gabinecie, czytelnik razem z bohaterką ma
wątpliwości czy to zagrożenie, które czuje się w powietrzu nie jest
aby wytworem wyobraźni.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Theorin Johan
chiara76 napisała:
> poprzednia książka naprawdę mi się podobała (mimo, że brakowało w moim
> egzemplarzu kartek .
może właśnie dlatego? do dzisiaj z wielkim sentymentem wspominam 'dom przy
cmentarzu' josepha sheridana le fanu jako wybitną
powieść grozy - w moim
egzemplarzu, mniej więcej od połowy dzieła, co dwie strony następowała para
niezadrukowanych i tak do końca: dwie zadrukowane, dwie puste, świetnie się
czytało
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Theorin Johan
emka_1 napisała:
> chiara76 napisała:
>
>
> > poprzednia książka naprawdę mi się podobała (mimo, że brakowało w moim
> > egzemplarzu kartek .
>
> może właśnie dlatego? do dzisiaj z wielkim sentymentem wspominam 'dom przy
> cmentarzu' josepha sheridana le fanu jako wybitną
powieść grozy - w moim
> egzemplarzu, mniej więcej od połowy dzieła, co dwie strony następowała para
> niezadrukowanych i tak do końca: dwie zadrukowane, dwie puste, świetnie się
> czytało
>
>
>
>
hehe, na szczęście raczej nie dlatego
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Paweł Zaremba "Plama na suficie" -
kasia111177 napisała:
> Nie czytałam ksiązki, więc wypowiadać się na jej temat nie będę.
> Mam natomiast inną refleksję - wszystko, co się określa
> mianem "polskiego Kinga", "polskiej Bridget Jones", itp. jest
> najczęściej nieudolną próbą naśladownictwa. I książki reklamowane w
> ten sposób - najlepiej omijać z daleka.
Masz rację. Bo to od razu zakłada wtórność. Choć czasem myślę sobie w ten
sposób, że wiedzą, że dzwonią, tylko nie wiedzą, w którym kościele - albo
traktują czytelnika jak idiotę - a przy okazji można trafić coś ciekawego.
Zdarzyło mi się parę razy. Np. P.D. James porównywali do... Eco!
Z Eco to ona oczywiście nie ma nic wspólnego, za to jest świetną autorka
współczesnego angielskiego kryminału. W tym przypadku liczyłam, że porównują
faceta do Kinga, bo napisał
powieść grozy. Nie łudziłam się, że będzie podobny
do Kinga, zresztą po co? - ale miałam nadzieję, że może rzeczywiście będzie to
odkrycie, gdyż w zasadzie
powieść grozy w Polsce jakoś nie funkcjonuje. Krótkie
formy tak, czasem nawet niezłe,
powieść - nie. No i wreszcie ktoś się na to
porwał. Ale niestety - niewypał.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Coming outy ;-)
Sama się zastanawiam, czemu zresztą dałam kiedyś wyraz na blogu, jednak to usprawiedliwia zaledwie PONIEKĄD. Bo to tak, jakby zakładać, że
powieść grozy to tylko horrory Phantom Pressu, a w dramacie wszyscy biegają w perukach i obcisłych rajtkach, wygłaszając rymowane, górnolotne teksty :p
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Gastronomia w Polsce
Nie wiem jak gdzie indziej, ale w Wawie knajpy wręcz konkurują wypasionymi
sraczami. Knajpy są różne, ale sracze to często prawdziwe perełki. Na przykład
sraczyk w podziemiu Grill Baru na ul. Zgody - zrobiony na rustykalny, drzwi z
autentycznej starej dechy, deska z dechy, wykończenia z mosiądzu. W knajpie przy
Bednarskiej - klop marynistyczny z turkusową mozaiką z opalizujących irysków
(superdrogie, wiem bo chciałam ich użyć w biżuterii), drzwi w ciemnym drewnie z
okrągłym oknem obijanym mosiądzem z nitami i kupa innych...
Zawsze w nowej knajpie koniecznie idę do klopa - z ciekawości. I zawsze coś
mnie zauroczy - hahaha! Myślę, że ludzie odreagowują lata ohydnych
komunistycznych kibli. Chmielewska napisała kiedyś, że system ten z jakichś
powodów pałał nienawiścią do sanitariatów i to najprawdziwsza prawda. O sraczach
w Związku Radzieckim można by napisać
powieść i byłą by to
powieść grozy.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: jak dać kotu tabletkę? pytam poważnie...
Zgadzam się z Anką. Moje koty też są nietabletkowe i nie ma takiej siły, żeby
im się jakaś utrzymała w żołądku. O samym aplikowaniu mogłabym napisać
powieść
grozy. Dlatego teraz, po kilku takich przeżyciach, od razu proszę o zastrzyki.
Stresów to ja mam po same kokardy, więc po co mi dodatkowy.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: mystery writer
Nie nie. No fakt bez kontekstu to raczej ciezko:)
Writer of mystery stories. czyli co? autor
powieści grozy?? mystery story to
powieść grozy? Ja tam już nie wiem :/
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: O przygnębieniu bezrobotnego.
Droga Zrezygnowana!
Rozumiem Twoją frustrację, bo ja tez bardzo dlugo szukałam pracy - co gorsza
jednoczesnie studiowalam dziennie i przez to bylam skreslana juz na wstepie
przed wiekszosc firm. A pracowac musialam, nie moglam sobie pozwolic tylko na
studiowanie.
W koncu dostalam moja "wymarzona" zdawaloby sie prace - pensja przyzwoita a
sama praca nawet ciekawa. Bylam asystentka przez 10 miesiecy i juz nie
jestem...bo nie chce skonczyc w wariatkowie. Przez ten okres moja wymarzona
praca okazala sie koszmarem i o tym co tam przeszlam mozneby
powiesc grozy
napisac. Teraz znowu szukam wiec pracy i zastanawiam sie czy znajde ja do
wakacji bo na zycie mam tylko do konca lipca.
Moja rada jest taka - załap się gdziekolwiek, chocby na czesc etatu. Chocbys
miala byc tylko sprzedawczynia w sklepie, czy pracowac dorywczo w restauracji.
Wiem, ze osobie po studiach ciezko sie przelamac do pracy fizycznej, ale pusty
garnek nieco weryfikuje tego typu podlady. Pracujac w taki spsób zyskujesz
-jakies dochody - niech bedzie to nawet te 600 - 800 pln
-ubezpeczenie i wszystkie swiadczenia
-wysluge lat
-doswiadczenie - kazda praca uczy nas nowych rzeczy
I przede wszystkim traktuj te prace jako okres przejsciowy - caly czas szukajac
lepszej, bardziej ci odpowiadajacej. Zauwaz, ze pracujac np. w sklepie
zyskujesz tak ceniona dzis umiejetnosc obslugi klienta, ktora wierz mi - jest
duzym atutem przy poszukiwaniu pracy w branzy uslugow-handlowej. Poza tym dla
pracodawcy jest to zawsze cenna informacja - ze jestes elastyczna i potrafisz
dostosowac sie w trudnej sytuacji jakos do rynku i nie siedzisz tylko
pracujesz. Jesli jestes z Wawy spróbuj zatrudnic sie np. w Empiku czy
pozwiedzaj centra handlowe albo lepsze kawiarnie - tam szukaja ludzi czsto -
mlodych i o wysokiej motywacji do pracy a zarobic mozna zawsze min. te 1000
PLN. I przede wszystkim - nie zniechecaj się - kiedys w koncu wyjdziesz na
swoje. Powodzenia:):):)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: szukam pilne
Okropnie
Szkoda, że sprawa tak szybko się wyjaśniła. Liczyłem na romans gotycki albo
powieść grozy, a wyszła nuda.
Szkoda.
MS
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: „PRZEMELDOWANIE” - opowieść obywatela
ale się rozpisałeś...
będę czytał na raty;
powieść grozy w odcinkach
ja po dwóch ostatnich dniach mógłbym dopisać rozdział "przerejestrowanie auta"
ale jestem zbyt wycięty
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: A kto nie daje i nie odbiera...
wiesz, ja mam stale na uwadze, co by się pilnować i stale.... ech...
a tak między nami, słuccham sobie słuchowisko "Zamczysko w Otranto" Horacego
Walpole'ego :) akuratna
powieść grozy jak na taki wieczór :)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Ocalić od zapomnienia
Ocalić od zapomnienia
Z całym szacunkiem dla dobrej woli Autorki [tym rodzajem woli uzasadniano dotąd wiele absurdów] tegoż przedsięwzięcia, stwierdzić należy, że niektóre zjawiska tak samo warte są zapomnienia, jak godne zrównania z gruntem są architektoniczne pomyłki. Czy można "ocalać" zionącą brzydotą anomalię, odpychającą patologię? Trzeba ją poddać deskrypcji po to tylko, aby przyszłość nigdy nie ziściła podobnej. Romantyczna konwencja "ocalenia" (słowo to nie licuje niestety z obiektami opisywanymi w artykule) może być na przykład dowodem wielce subiektywnego zaangażowania. A może pomysłodawca szuka uzasadnienia i pragnie za wszelką cenę nadać swemu działaniu podbudowaną moralnie celowość. Generuje to mitologizację i nadawanie głębszych (nieuzasadnionych) treści, na których wzrasta niebezpieczny i zacierający historyczną prawdę sentyment. Dlatego zdanie Autorki wydaje się naiwnym i daleko sięgającym uproszczeniem. Żadna gałąź sztuki w okolicznościach ideologicznego zniewolenia nie powstawała dotąd niezależnie od "ustroju politycznego" (rzeczywistości społeczno-politycznej) o tyle, o ile była akceptowana przez suwerena struktury owego zniewolenia. Włoski i niemiecki faszyzm miały swoje architektoniczne symbole rzekomej potęgi, podobnie każdy zinstytucjonalizowany komunizm. Rozmiary ingerencji ideologii i chorych doktrynalnych zamysłów były ograniczane jedynie brakiem środków lub możliwości. Również państwo realnego socjalizmu formowało w architekturze ten obłęd. Można tu mówić o niezależności artystycznej, o pomysłowości planów architektonicznych (choć i one są dalece wątpliwe), ale trzeba uczciwie powiedzieć, że w skali makro, niemal każdy skrawek betonu przesiąknięty jest ideologicznym bełkotem. "Czytanie" powojennego Wrocławia tworzy "
powieść grozy" z tłem wydrapanym w zbrakowanym technicznie betonie, wspartym o niesolidność i głupotę wykonania, z niebem "wspierającym się" na eternitowych dachach. Jest to prawdziwy kunszt niesolidności. Nawet poszukiwanie "10 procent" architektonicznych perełek osiąga śmieszność twierdzenia, że choć całokształt był zły, to lepiej że był. Szacunek dla uczestników projektów nie może być równoznaczny z akceptacją. Ambiwalencja także ta estetyczna prowadzić może do strasznych konsekwencji. Dlatego wbrew zdaniu Autorki niczego nie trzeba doceniać, należy natomiast krytykować i odrzucać. Nie jest to równoznaczne z wymazywaniem półwiecza powojennej historii. Wprost przeciwnie świadczy o dojrzałości w jej badaniu i odbiorze. Dojrzałości tej życzę ze wszystkich sił autorom podobnych pomysłów...
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Show de Bola (2008)
Wobec każdy dzień od ona zakład pracy wyzyskujący robotników życie , Jakub Thiago Martini ) jeśli v skonfrontowany rezygnować ten violncia całkowicie normalny em ona zakład pracy wyzyskujący robotników dzielnica ruder u wejście z megacidade od ten Rzeka od Styczeń. Około do malec od początek pokorny , tylko jest tam pewien JA stąpać wyobrażalny : on jest chętny jeśli zrobić gracz od gra w piłkę nożną profesjonalny & uznawać , w tym, że droga , ten się & ona zakład pracy wyzyskujący robotników rodzina pewien życie najwyższa oferowana cena , odległy z pieścić , z leki & z nędza. on maj być ten najwyższa oferowana cena piłkarz od twój okręg & ten przypadki od trwający unshielded u pewien JA tren od test oni maj być dobry rozdanie kart boa , ten ślad jest obfitość od przeszkody. Równie słusznie Rekin Lui Zacerowany ), ten kierownik brutalny z pieścić większość być w stanie z dzielnica ruder , jeśli ona zainteresowanie przy talent od Jakub & już zdobycie bardzo dobry przyjaciel jego , Piosenka drozd Luís Otávio Fernandes ), wobec dążyć do jego JA jeść prowadzić rokowania handlowe. Podczas Jakub znowu powyższy jeśli zakochany przy piękny irm od Rekin , Julianka Naima Święci ), ten ślad wobec wyjście od ten piekło pozostawać do zapłaty coraz więcej skomplikowany. " uwidocznić od Piłka ", ten pierwszy film od kino od ten ekspert em teledyski , ten Niemcy Aleksander Okazja , ona wziąć ten świadek około wobec wnętrze od ten świat brutalny przy jeden okręg Brazylijczyk od nędza , gdzie pewien życie dolina mniejszy niż pewien JA zapiekana bulka. Em okoliczności powodzie od ryzykowne przedsięwzięcie & zawsze niebezpieczeństwa , miniony przy rezygnować aktorzy świeccy ludzie , rezydenci od ten umiejscowienie em autnticas dzielnica ruder przed z wejście od ten Rzeka od Styczeń , ten powieść grozy rezygnować pieścić przymusowy narrator ten magazynowanie przy jeden talent od ten gra w piłkę nożną co ona okazja pod kątem elewator i ów acaba wejście u pewien krąg od zapalić , rezygnować śmierci violncia , pędzenie ten przedsięwzięcie od tracenie ten ona zakład pracy wyzyskujący robotników dusza & ten ona zakład pracy wyzyskujący robotników inocncia. Estimulado przy gorączkowy biodro chmiel Brazylijczyk & jeży się bale strach , ten intryga od UWIDOCZNIĆ OD PIŁKA jeśli utrudniający tyle , skoro ten czas jeśli rozładowanie u pewien kończyć wzruszający , rezygnować conseqüncias dobrze gorzki. Od co dolina mieć złoto od stopy rezygnować krew kleić od mos?
Opis przetłumaczony.
Tamanho: 369MB
Resolução: 560x304
Frame Rate: 23 FPS
Formato: DVDRip
Qualidade de Áudio: 10
Qualidade de Vídeo: 10
Vídeo Codec: X264
Áudio Codec: Lame MP3
Idioma: Português
Título Original: Show de Bola
Título Traduzido: Show de Bola
Gênero: Violência - Drama
Duração: 101min
Ano de Lançamento: 2008
Direção: Alexander Pickl
KUNIEC
http://www.2shared.com/file/4222124/763fed78/ShowdeBola2008DVDRipXviD-Articulador.html
KUNIEC
lub
http://www.flyupload.com/?fid=449416319
KUNIEC
lub
KUNIEC
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Ostatnie takie terytorium...
Kolegium Europy Wschodniej
oraz
Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy
Zakład Narodowy im. Ossolińskich we Wrocławiu
mają zaszczyt zaprosić
na
SPOTKANIE
"OSTATNIE TAKIE TERYTORIUM, CZYLI NASZA EUROPA"
z udziałem:
Jurija Andruchowycza
Tarasa Prochaśki
Andrzeja Stasiuka
Wrocław, 21 maja 2002 roku (wtorek), godz. 19:00
Aula Zakładu Narodowego im. Ossolińskich
Legnica, 22 maja 2002 roku (środa), godz. 18:00
Teatr im. Heleny Modrzejewskiej
JURIJ ANDRUCHOWYCZ urodził się w 1960 roku w Iwano-FrankOwsku na Ukrainie,
gdzie mieszka do tej pory. Jest prozaikiem, eseistą, poetą i tłumaczem.
Ukończył studia we lwowskim Instytucie Poligrafii, w latach 1891-1991
studiował w moskiewskim Instytucie Literatury im. Gorkiego. W pismach
literackich zaczął publikować w 1982 roku. Zadebiutował w 1985 roku tomem
wierszy Niebo i płoszczi. W 1987 roku wraz z Wiktorem Neborakiem i
Ołeksandrem Irwańcem założył grupę poetycką Bu-Ba-Bu. Służba wojskowa w
latach 1983 i 1984 zainspirowała go do napisania cyklu siedmiu opowiadań
Armijśki opowidannia, które ukazały się drukiem w 1989 roku. Kolejne książki
poetyckie Andruchowycza, Seredmistia (1989) i Ekzotyczni ptachy i rosłyny
(1991), utrwaliły jego pozycję jako jednego z prekursorów nowego nurtu w
poezji ukraińskiej.
Trzy swoje powieści Jurij Andruchowycz opublikował po raz pierwszy na łamach
kijowskiego miesięcznika "Suczasnist": w roku 1992 Rekreaciji (drugie
wydanie 1997; pol. tytuł: Rekreacje), w roku 1993 Moskowiada. Powist' żachiw
(drugie wydanie 1997) i w roku 1996 Perwerzija (nowe wydanie 1997).
Andruchowycz jest także redaktorem (wraz z Jurijem Izdrykiem) pism
literackich jeszcze do niedawna wydawanych w Stanisławowie: "Czetwer" i
"Perewał".
Obecnie przygotowuje nowy przekład na język ukraiński Hamleta.
Współpracuje z "Gazetą Wyborczą", publikując eseje na łamach "Gazety
Świątecznej".
W Polsce ukazały się jego Rekreacje (1994), zbiór esejów Erz-Herz-Perc
(1996), "Moscoviada. Powieść grozy" (2000), "Moja Europa. Dwa eseje o
Europie zwanej Środkową" (eseje pisane wspólnie z Andrzejem Stasiukiem,
2000).
Laureat Nagrody Herdera 2001.
TARAS PROCHAŚKO - dziennikarz i pisarz, z wykształcenia botanik. Mieszka w
Stanisławowie (Iwano-Frankowsku). Jeden z czołowych reprezentantów słynnego
"fenomenu Stanisławowskiego", należy do najbardziej interesujących zjawisk
ukraińskiej literatury, powstałej w ciągu ostatniego dziesięciolecia. Od
chwili swego debiutu literackiego w kultowym dzisiaj piśmie "CHETVER"
("Czwartek") i niektórych antologiach nowej literatury Prochaśko stale
przebywa w samym centrum zainteresowań nie tylko krytyków, dziennikarzy i
badaczy literatury, ale również wielkiej ilości tzw. "wykształconych
czytelników", smakoszy innowacji, poszukiwaczy i miłośników innego.
ANDRZEJ STASIUK - urodzony w 1960 w Warszawie. Prozaik, poeta. Autor "Murów
Hebronu" (Warszawa 1992 i 1996), "Wierszy miłosnych i nie" (Poznań 1994),
"Białego kruka" (Poznań 1995, Warszawa 1996), "Opowieści galicyjskich"
(Kraków 1995), "Przez rzekę" (Czarne 1996), "Dukli" (Czarne 1997),
"Tekturowego samolotu" (2001), "Dziewięciu" (1999), "Jak zostałem pisarzem"
(2000), "Mojej Europy" (wspólnie z Jurijem Andruchowyczem, 2000, 2001),
"Zimy" (2001)i in.. Laureat nagrody Fundacji Kultury (1994) i Fundacji im.
Kościelskich (1995). Kilkakrotnie nominowany do literackiej nagrody Fundacji
NIKE. Mieszka w Beskidzie Niskim.
----------------------------------------------------------------------
Kolegium Europy Wschodniej
ul. Kiełbaśnicza 5
50-108 WROCŁAW
off@kew.org.pl
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Upiór w Operze
Bede w mniejszosci, ale napisze, ze mi sie film podobal. Nie oczekiwalem od
niego, ze bedzie wierna ekranizacja wersji scenicznej, wiec ominelo mnie to
rozczarowanie.
Owszem, jest to troche zubozone w stosunku do oryginalu, przesuniete sa pewne
akcenty, ale jako calosc sie broni. Odmlodzenie obsady, a zwlaszcza glownego
bohatera skresla kilka tropow interpretacyjnych, ale nie dziwcie sie, ze w
amerykanskim filmie usuwa sie kontrowersyjne elementy, jak np. wieloznaczny
zwiazek mlodej (nieletniej?) dziewczyny z duzo starszym mezczyzna. Takie rzeczy
mozna zapodać w filmie z kategorii R, a Phantom z zalozenia mial byc G, lub co
najwyzej PG. Niestety tak to jest z amerykanskimi filmami i albo sie z tym
pogodzimy, albo nie.
Wracajac do filmu - niektore pomysly inscenizacyjne sa znakomite - swietna
uwertura, maskarada, czy Don Juan, ktory IMO jest perełką (i az szkoda, ze w tym
przypadku pan K. wyjatkowo nie pokusil sie o podkradniecie pomyslu). Podobaly mi
sie tez zdjecia swiadomie operujace estetyka kiczu, czy wrecz campu (a la Pierre
et Gilles).
Pojawily sie zarzuty o „bajkowość” i ahistoryczność. Hmmm, jakby na to nie
patrzeć, to Upiór jest bajką i dziwi mnie, ze ktos w hollywoodzkiej ekranizacji
angielskiego musicalu opartego o francuska
powiesc grozy chce szukac prawdy
historycznej :)
Dodam tylko, ze film zdecydowanie bardziej spodobal mi sie przy drugim (i kazdym
kolejnym) widzeniu. Przy pierwszym zderzyl sie z wyobrazeniami wysnutymi w
oparciu o material zdjeciowy (niestety wciaz nie widzialem wersji londynskiej) i
gleboko wdrukowana partytura z londyńskiego albumu, a niestety Butler to nie
Crawford, a Rossum to nie Brightman. Chociaz tez nie mozna powiedziec, ze
filmowa obsada byla totalna porazka. Np. Minnie Driver jest absolutnie
zachwycajaca.
Natomiast sam Butler wielkim wokalista nie jest, ale ma cos, czego w Romie nie
uswiadczymy, czyli umie grac. A do mnie chyba jednak bardziej trafia czlowiek,
ktory gra, ze umie swietnie spiewac, niz technicznie znakomity wokalista, ktory
nie umie wlozyc w swoj spiew najmniejszych emocji (casus Damiana Aleksandra) :/
i tu dochodzimy do drugiej kwestii, ktora chcialem poruszyc, czyli zjawiska
okreslanego jako artysta musicalowy. Pan Gucio (jezeli moge sobie pozwolic na
taka poufalosc) mowi, ze wlasciwie takich artystow nie ma. A ja uwazam, ze jak
najbardziej są.
Co prawda mam wyniesiony ze stajni Jozefowicza podzial na "sikorki" i "malpki",
czyli artystow spiewajacych i artystow tanczacych, ale prawda jest taka, ze
"sikorki" musze miec co najmniej swobode i plynnosc ruchu, a "malpki" musza
umiec czysto zaspiewac. A do tego musza miec jakis dryg aktorski. I to jest
minimum na Broadwayu, czy West Endzie. Oczywicie jezeli chodzi o solistow,
wymagania sa wyzsze i z reguly juz silniej ukierunkowane, ale nawet tu mozna
znalezc wybitnych, wszechstronnych artystow, np. legendarna juz Chita Rivera,
Liza Minelli, Elaine Paige, Barbara Dickson, Patti LuPone, Caroline O'Connor,
Helen Sjöholm, Ute Lemper, Joel Gray, Michael Crawford, Alan Cumming...
Na naszym podworku tez mozna znalezc takie nazwiska. Maria Meyer, Basia Melzer,
Kasia Groniec (ostatnio rzadko widywana w teatrze, a szkoda, bo to wybitna
artystka), Kuba Szydłowski, Wojtek Dmochowski, Robert Rozmus, Krzysztof
Respondek, Janusz Radek... Wszystkie te nazwiska to artysci wychodzacy poza
termin "aktor śpiewający".
heh, caly czas sobie obiecuje, ze ustosunkuje sie do recenzji Upiora autorstwa
Doroty B., ale caly czas mowie sobie, ze nie mam czasu. A jednak okazuje sie, ze
jestem w stanie znalezc chwile, zeby wysmazyc elaborat :)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: o ciekawych książkach ...
Diabeł tkwi w serze
Taki tytuł ma nowa książka Jurija Andruchowycza - któtą pochłonąłem w 2 godziny.
Wyborna proza równa Stsiukowi, Grynbergowi, Pilchowi, Głowackiemu czy
Smoleńskiemu.
Poniżej kilka szczególów ściągniętych z sieci.
Przekład: Katarzyna Kotyńska, Ola Hnatiuk, Renata Rusnak - tłumaczenia wyborne,
oddające zapewne w sposób wierny płynnośc wypowiedzi i narrację autora :)
"Diabeł tkwi w serze" to wybór tekstów, które ukazywały się wcześniej m.in. w
pismach "Dzerkało tyżnya", "Krytyka", "Potyah 76", "Stolicznyje
nowosti", "Gazeta Wyborcza" i w książce "Sarmackie krajobrazy. Głosy z Litwy,
Białorusi, Ukrainy, Niemiec i Polski".
Teksty zebrane w tomie "Diabeł..." układają się w wyrazistą, autorską, osobistą
wizję współczesnej Ukrainy, Europy, reszty świata.
Patronem medialnym książki jest Panorama Kultur.
"To, co można znaleźć w książce, stanowi zaledwie zarys konceptu, jaki chodzi
mi po głowie. Na razie wiem, że moja Wolna Europa byłaby oparta na zasadach
sprzecznych z przyjętymi w Unii. Chodzi bowiem o wyeliminowanie procesu, który
z jednej strony prowadzi do zjednoczenia państw, a z drugiej tworzy nowe
podziały. Chciałbym, aby zachodni Europejczycy uświadomili sobie, że ich
kontynent jest o wiele większy niż Unia. Pragnę też, by Ukraińcy nie myśleli o
Zachodzie jak o innej planecie. Abyśmy wreszcie zrozumieli, że pokonamy
izolujące nas przeciwności.
Tymczasem Unia nie zdaje sobie sprawy, jak wiele zyskała z rozszerzenia na
wschód. Na nowych członków wspólnoty patrzy z wyższością. Traktuje te kraje jak
ubogich członków rodziny, którzy za zaproszenie do wspólnego stołu powinni
zachować dozgonną wdzięczność. Z tym trzeba skończyć."
(Jurij Andruchowycz w rozmowie z Bartoszem Marcem, "Rzeczpospolita")
Jurij Andruchowycz
ur. w 1960 r., prozaik, poeta, eseista, tłumacz. Założyciel grupy poetyckiej
Bu-Ba-Bu. W Polsce ukazały się cztery jego
powieści: "Rekreacje", "Moscoviada.
Powieść grozy", "Perwersja" oraz "Dwanaście kręgów", za którą został odznaczony
w 2006 roku Leipziger Buchpreis, przyznawaną za dzieła przyczyniające się do
porozumienia europejskiego oraz Literacką Nagrodą Europy Środkowej Angelus,
tomy esejów: "Erz-herz-perc", "Moja Europa. Dwa eseje o Europie zwanej
Środkową" (wspólnie z Andrzejem Stasiukiem) i "Ostatnie terytorium. Eseje o
Ukrainie", tom poezji "Piosenki dla martwego koguta" i płyty: "Samogon" (z
muzyką zespołu Karbido) oraz "Andruchoid" (słowa: Jurij Andruchowycz, muzyka:
Mikołaj Trzaska, Wojtek Mazolewski, Macio Moretti). Mieszka w Iwano-Frankiwsku.
www.czarne.com.pl
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Andrzej Stasiuk we Wrocławiu!!!
Andrzej Stasiuk we Wrocławiu!!!
Kolegium Europy Wschodniej
oraz
Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy
Zakład Narodowy im. Ossolińskich we Wrocławiu
zapraszają
na
SPOTKANIE AUTORSKIE
"Ostatnie takie terytorium. Innego nie będzie"
z udziałem:
Jurija Andruchowycza
Tarasa Prochaśki
Andrzeja Stasiuka
Wrocław, 21 maja 2002 roku (wtorek), godz. 19:00
Aula Zakładu Narodowego im. Ossolińskich
Legnica, 22 maja 2002 roku (środa), godz. 18:00
Teatr im. Heleny Modrzejewskiej
JURIJ ANDRUCHOWYCZ urodził się w 1960 roku w Iwano-Frankiwsku na Ukrainie,
gdzie mieszka do tej pory. Jest prozaikiem, eseistą, poetą i tłumaczem.
Ukończył studia we lwowskim Instytucie Poligrafii, w latach 1891-1991
studiował w moskiewskim Instytucie Literatury im. Gorkiego. W pismach
literackich zaczął publikować w 1982 roku. Zadebiutował w 1985 roku tomem
wierszy Niebo i płoszczi. W 1987 roku wraz z Wiktorem Neborakiem i
Ołeksandrem Irwańcem założył grupę poetycką Bu-Ba-Bu. Służba wojskowa w
latach 1983 i 1984 zainspirowała go do napisania cyklu siedmiu opowiadań
Armijśki opowidannia, które ukazały się drukiem w 1989 roku. Kolejne książki
poetyckie Andruchowycza, Seredmistia (1989) i Ekzotyczni ptachy i rosłyny
(1991), utrwaliły jego pozycję jako jednego z prekursorów nowego nurtu w
poezji ukraińskiej.
Trzy swoje
powieści Jurij Andruchowycz opublikował po raz pierwszy na łamach
kijowskiego miesięcznika "Suczasnist": w roku 1992 Rekreaciji (drugie
wydanie 1997; pol. tytuł: Rekreacje), w roku 1993 Moskowiada. Powist' żachiw
(drugie wydanie 1997) i w roku 1996 Perwerzija (nowe wydanie 1997).
Andruchowycz jest także redaktorem (wraz z Jurijem Izdrykiem) pism
literackich jeszcze do niedawna wydawanych w Stanisławowie: "Czetwer" i
"Perewał".
Obecnie przygotowuje nowy przekład na język ukraiński Hamleta.
Współpracuje z "Gazetą Wyborczą", publikując eseje na łamach "Gazety
Świątecznej".
W Polsce ukazały się jego Rekreacje (1994), zbiór esejów Erz-Herz-Perc
(1996), "Moscoviada.
Powieść grozy" (2000), "Moja Europa. Dwa eseje o
Europie zwanej Środkową" (eseje pisane wspólnie z Andrzejem Stasiukiem,
2000).
Laureat Nagrody Herdera 2001.
? ? ?
TARAS PROCHAŚKO - dziennikarz i pisarz, z wykształcenia botanik. Mieszka w
Stanisławowie (Iwano-Frankowsku). Jeden z czołowych reprezentantów słynnego
"fenomenu Stanisławowskiego", należy do najbardziej interesujących zjawisk
ukraińskiej literatury, powstałej w ciągu ostatniego dziesięciolecia. Od
chwili swego debiutu literackiego w kultowym dzisiaj piśmie "CHETVER"
("Czwartek") i niektórych antologiach nowej literatury Prochaśko stale
przebywa w samym centrum zainteresowań nie tylko krytyków, dziennikarzy i
badaczy literatury, ale również wielkiej ilości tzw. "wykształconych
czytelników", smakoszy innowacji, poszukiwaczy i miłośników innego.
? ? ?
ANDRZEJ STASIUK - urodzony w 1960 w Warszawie. Prozaik, poeta. Autor "Murów
Hebronu" (Warszawa 1992 i 1996), "Wierszy miłosnych i nie" (Poznań 1994),
"Białego kruka" (Poznań 1995, Warszawa 1996), "Opowieści galicyjskich"
(Kraków 1995), "Przez rzekę" (Czarne 1996), "Dukli" (Czarne 1997),
"Tekturowego samolotu" (2001), "Dziewięciu" (1999), "Jak zostałem pisarzem"
(2000), "Mojej Europy" (wspólnie z Jurijem Andruchowyczem, 2000, 2001),
"Zimy" (2001)i in.. Laureat nagrody Fundacji Kultury (1994) i Fundacji im.
Kościelskich (1995). Kilkakrotnie nominowany do literackiej nagrody Fundacji
NIKE. Mieszka w Beskidzie Niskim.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: POMOCY!!!
POWIEŚĆ, podstawowy gatunek epicki czasów nowoż., obejmujący utwory prozą o
swobodnej i elastycznej kompozycji; najefektywniej spośród wszystkich gatunków
lit. pełni funkcję poznawczą. Koniecznym elementem struktury powieściowej, a
zarazem gł. nośnikiem treści poznawczych jest rozbudowana, zwykle
wielowątkowa fabuła, obejmująca dzieje licznych bohaterów i środowisk społ.;
świat fikcyjny, przedstawiony w
powieści, przez dobór materiału i kompozycję
fabularną sugeruje określoną wizję świata rzeczywistego, zgodną z wiedzą
autora i jego światopoglądem. Układ fabuły motywują: cel poznawczy i ideowo-
artyst. zamysł autora; skrajnymi przypadkami ich dominacji są:
powieść
dokumentalna, dążąca do odtworzenia rzeczywistości przez maksymalne
ograniczenie fikcji, oraz
powieść z tezą (franc. roman a these), o
schematycznej fabule służącej ilustracji idei autora. Świat powieściowy
powstaje w toku wypowiedzi narratora ( narracja). Jako odrębny gatunek
powieść ukształtowała się w XVIII w., kontynuując wielowiekowy rozwój form
epiki prozatorskiej (fabularnej prozy antycznej, średniow. apokryfów,
romansów, opowieści rycerskich oraz
powieści łotrzykowskiej, powiastki filoz.,
a także form prozy dokumentalnej i publicyst.); powstały odmiany:
powieść
dydaktyczno-psychologiczna, obyczajowa, awanturnicza, utopijna (J. Swift, D.
Defoe, H. Fielding, S. Richardson, L. Sterne, A.R. Lesage, J.J. Rousseau, J.W.
Goethe, I. Krasicki); z tendencji preromant. narodziła się
powieść grozy, zw.
też
powieścią gotycką, o sensacyjnej akcji, rozgrywającej się w scenerii got.
zamków i klasztorów, w atmosferze fantastyki i tajemniczości, obfitująca w
efekty makabryczne (H. Walpole, A. Radcliffe, M.G. Lewis, Ch.R. Maturin, w
Polsce A. Mostowska, J. Potocki), wywierające wpływ na ukształtowanie się
romant. stylu frenetycznego. W epoce romantyzmu ukształtowała się
powieść
historyczna (W. Scott, V. Hugo),
powieść psychologiczna (F.R. Chateaubriand,
E.J. Bronte),
powieść fantastyczna (E.T.A. Hoffmann).
Powieść realistyczna XIX
w. stała się wzorem, określającym klas. cechy gatunku: równowaga między fikcją
a obrazem rzeczywistości, wszechwiedzący narrator prezentujący obiektywną
wizję świata (zjawiska społ., hist., psychol.), konstrukcja fabuły zachowująca
życiowe prawdopodobieństwo (przyczynowe i chronologiczne zasady układu
zdarzeń); twórcami
powieści realistycznej byli: Stendhal, H. de Balzac, Ch.
Dickens, I.S. Turgieniew, L.N. Tołstoj, F.M. Dostojewski, G. Flaubert, w
Polsce B. Prus, E. Orzeszkowa, H. Sienkiewicz.
Od naturalizmu (E. Zola) i modernizmu (H. James, J. Conrad, W. Berent, S.
Żeromski)
powieść podlega eksperymentom artyst. (wpływ
powieści
psychologicznej M. Prousta), zakłócającym klas. zasady, gł. poprzez zbliżenie
do innych rodzajów prozy, np. eseju (Th. Mann, H. Broch, R. Musil), motywację
artyst. czyniącą proces powstawania
powieści głównym tematem (K. Irzykowski,
A. Gide), luźną kompozycję sugerującą swobodny, czasem jednoczesny przebieg
zdarzeń (V. Woolf, J. Joyce, W. Faulkner, strumień; świadomości), kreowanie
obrazu rzeczywistości wg zasad paraboli poet. i konwencji snu (F. Kafka, B.
Schulz, M.A. Bułhakow, A.P. Płatonow) lub wg autonomicznych zasad fikcji (tzw.
nowa
powieść C. Simon, N. Sarraute, A. Robbe-Grillet). Wyraźną tendencją
powieści późnego modernizmu (S. Beckett, W.W. Nabokow, J.-P. Sartre, W.
Gombrowicz) staje się łączenie artyst. eksperymentu z problematyką filoz. i
antropol. (zagadnienie granic i warunków poznania, zwł. językowego, koncepcja
człowieka i jego związków ze społeczeństwem). Inny ważny nurt
powieści XX w.
podejmuje refleksję etyczną i polit. (wolność a władza, jednostka a
doświadczenie totalitaryzmu) w konwencji antyutopii (J.I. Zamiatin, A. Huxley,
G. Orwell, A.A. Zinowjew), prozy dokumentalnej (J. Dos Passos, B.A. Pilniak)
czy dokumentalno-polit. (G. Herling-Grudziński, A.I. Sołżenicyn, J.
Mackiewicz). Refleksja metaartyst., będąca istotną cechą literatury XX w.,
stanowi ośrodkową tendencję tzw. literatury wyczerpania (J. Barth, J.
Cortazar, L. Buczkowski, A. Kuśniewicz), ukazującej zużycie ekspresywno-
przedstawieniowych konwencji literatury w formach jawnej gry z tradycją lit.
(parodia, pastisz, stylizacja, kolaż). Rozwijający się w ostatnim 30-leciu
nurt
powieści postmodernistycznej (G. Garcia Marquez, S. Rushdie, C. Fuentes,
Th. Pynchon, E. Doctorow, U. Eco, M. Kundera, T. Parnicki, S. Lem, T.
Konwicki) utrzymuje zainteresowanie intertekstualnymi cechami i związkami
powieści, przenosi punkt ciężkości z problematyki epistemologicznej (prawda a
fałsz, subiektywizm a obiektywizm) na ontologiczną (fikcja a rzeczywistość), a
do cech dla siebie charakterystycznych zalicza: świadome przemieszanie form
wysokich (lit.) i niskich (pozalit.), historii i fikcji, opowiadania
atrakcyjnej fabuły z refleksją o sztuce opowiadania, połączenie w utworze
przeciwstawnych poetyk (science fiction i
powieść historyczna, mityzacja
rzeczywistości i jej hiperrealistyczny zapis, metapowieściowa refleksja i
historiograficzna narracja), wprowadzanie
powieści w opozycyjne obiegi
komunikacyjne (elitarny i masowy), zwracanie się zarazem do czytelnika
wyrafinowanego i prostodusznego.
uff
tyle znalazłam w multimedialnej złotej encyklopedii pwn o
powieści
historyczna i młodzieżowa - obawiam się, że oficjalne odrębne definicje nie
istnieją, to raczej tak na zdrowy rozum...
do szkoły to potrzebne?
no cóż, można powtórzyć podstawową definicję
powieści w ogóle (że epicki
gatunek literacki itd) i dodać, że historyczna osadzona w realiach
historycznych, a młodzieżowa - adresowana do młodego czytelnika
i tyle
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwitch-world.pev.pl