Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Potrawy mączne
Temat: Książka Kucharska 7000 Przepisów
Książka kucharska na CD wyd .Cartall, 7 tys ilustrowanych przepisów kulinarnych z kilkudziesięciu kuchni świata z licencją.
Do ściągnięcia: 5,7MB
Po rozpakowaniu: ~500MB
Książka Kucharska 7000 Przepisów
7000 Przepisów Kulinarnych
OPIS:
Wszystko jest zawarte w malutkim programiku
Po rozpakowaniu mieści sie na 1 CD :)
Spakowana do w *.rar ma 5.9 MB ( po rozpakowaniu ma 500 MB :] )
Więdz niedziwcie sie ze rozpakowuje sie około 30 min :)) Miłego gotowania
Program zawiera Przepisy na :
- Ciasta
- Desery
- Drób
- Dziczyzna
- Inne mięso
- Napoje
- Potrawy jednogarnkowe
- Potrawy mleczne
- Potrawy z grzybów
- Potrawy z jaj
- Potrawy z warzyw
- Potrawy mączne i zbożowe
- Przekąski
- Ryby i owoce morza
- Sałatki
- Sosy
- Wieprzowina
- Wołowina
- Zupy
KUNIEC
Download:
KUNIEC
HASŁO
BRAK HASŁA
KUNIEC
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Książka Kucharska 7000 Przepisów
Link:
Pass:
KUNIEC
Smacznego
Książka Kucharska zawiera ponad 7000 przepisów. Podzielonych na 19 kategorii:
I. Ciasta
II. Desery
III. Drób
IV. Dziczyzna
V. Inne Mięso
VI. Napoje
VII. Potrawy Jednogarnkowe
VIII. Potrawy Mleczne
IX. Potrawy Mleczne
X. Potrawy z Jaj
XI. Potrawy z Warzyw
XII. Potrawy Mączne i Zbożowe
XIII. Przekąski
XIV. Ryby i Owoce Morza
XV. Sałatki
XVI. Sosy
XVII. Wieprzowina
XVIII. Wołowina
XIX. Zupy
Każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Zaimponować najbliższym, znajomym, rodzinie.
Plik ma 6 MB. Po rozpakowaniu ponad 500 Mb
Życzę przyjemnej nauki
KSIĄZKA KUCHARSKA 7000 PRZEPISÓW
brak hasła
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: jaka jest wasza ulbiona kuchnia?
rena <r@post.plnapisał(a) w wiadomości news:ao1fn4$5um$1@foka.acn.pl:
chodzi mi o kraj.
Nie wiem czy lubię kuchnię włoską, ale uwielbiam kilka potraw
inspirowanych tą kuchnią i kocham makarony, które mogę zjadać kilogramami.
Podobnie jak Ty lubię kuchnię indyjską, ze wskazaniem na Bengal. Lubię też
kuchnię polską (wspomniane przez Krzyśka kasze oraz rozmaite potrawy
mączne, w tym kluchy i ciasta).
Nie przepadam za to za chińszczyzną, niemczyzną i bułgarczyzną.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: chwalę się...(długie)
Witajcie,
za namową Hafsy i s(00)mala oraz własnego rozsądku zrezygnowałam z 13
dniowej diety. Postanowiłam zmienić sposób odżywania i wprowadzic ćwiczenia.
No i udało się! W ciągu tygodnia ubyło mi 2 kg, ubrania stały sie
luźniejsze, nie chodze głodna, czuję sie dobrze.
Wyeliminowałam z jadlospisu ziemniaki, chleb pszenny, makaron; potrawy
mączne, smażone. nie jadam tez zup - choc bardzo lubię.
"Pochłaniam" za to różne kasze; warzywa, mięso drobiowe i ryby - gotowane,
sałatki z oliwą, owoce, jogurty i serki 0% itp.
Od 4 dni ćwiczę wieczorami. Mam nadzieję, ze dalej moja dieta będzie taka
skuteczna i ja bedę wytrwała bo ciągle chce mi sie słodyczy i zwykłego
świeżutkiego chlebka...
Trzymajcie kciuki...
Pozdrawiam, Asia.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: chwalę się...(długie)
Dnia Wed, 3 Mar 2004 21:55:46 +0100, Joasia <as@wp.plnapisał:
No i udało się! W ciągu tygodnia ubyło mi 2 kg, ubrania stały sie
luźniejsze, nie chodze głodna, czuję sie dobrze.
Wyeliminowałam z jadlospisu ziemniaki, chleb pszenny, makaron; potrawy
mączne, smażone. nie jadam tez zup - choc bardzo lubię.
czemu z zup rezygnujesz?:)
"Pochłaniam" za to różne kasze; warzywa, mięso drobiowe i ryby -
gotowane,
sałatki z oliwą, owoce, jogurty i serki 0% itp.
Od 4 dni ćwiczę wieczorami.
cwiczysz TO?:))))
Mam nadzieję, ze dalej moja dieta będzie taka
skuteczna i ja bedę wytrwała bo ciągle chce mi sie słodyczy i zwykłego
świeżutkiego chlebka...
Trzymajcie kciuki...
Trzymam, trzymam:) Mi rowniez ubylo cos ok. 2 kg:)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: chwalę się...(długie)
Joasia <as@wp.plwrote:
Witajcie,
za namową Hafsy i s(00)mala oraz własnego rozsądku zrezygnowałam z 13
dniowej diety. Postanowiłam zmienić sposób odżywania i wprowadzic
ćwiczenia. No i udało się! W ciągu tygodnia ubyło mi 2 kg, ubrania
stały sie luźniejsze, nie chodze głodna, czuję sie dobrze.
Wyeliminowałam z jadlospisu ziemniaki, chleb pszenny, makaron; potrawy
mączne, smażone. nie jadam tez zup - choc bardzo lubię.
"Pochłaniam" za to różne kasze; warzywa, mięso drobiowe i ryby -
gotowane, sałatki z oliwą, owoce, jogurty i serki 0% itp.
Od 4 dni ćwiczę wieczorami. Mam nadzieję, ze dalej moja dieta będzie
taka skuteczna i ja bedę wytrwała bo ciągle chce mi sie słodyczy i
zwykłego świeżutkiego chlebka...
Trzymajcie kciuki...
3mam, 3mam!
Ale, kilka uwag z doświadczenia ponad rocznego:
1. zima jest trudna do regularnego ćwiczenia, jak jest ciepło to wiadomo,
ale jak zima, zimno, ciemno, wracasz do domu po 19, to co możesz zrobić?, no
własnie jakie ćwiczenia kombinujesz
2. początki są wbrew pozorom łatwiejsze bo napedza Cię coraz bardziej dobry
efekt, u mni epsychologicznie działa(ł) efekt lawiny, ale potem:
3. stres jest zgubny - miałem w tym czasie 2, 3 _mocno_ stresujące
sytuacje i odbiło się to na wadze
oraz
4. z czasem jest coraz trudniej tracic na wadze i to co raz bardziej
denerwuje, dlatego
5. walcz od poczatku nie tylko o spadek ale i o utrzymanie
3maj się mocno!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Jedzenie białego chleba sprzyja krótkowzroczności
Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <jduszczyn@poczta.onet.plnapisał w
wiadomości
Czytaliście ten artykuł?
http://info.onet.pl/475502,16,1,0,120,686,item.html
I co wy na to?
Uwaga żart! /to dla nadpobudliwych od węglowodanów ;-), żeby od razu na mnie
nie skakali ;-))))/
"Podstawą diety tych wyspiarzy są ryby, słodkie ziemniaki i orzechy
kokosowe, nie zaś biały chleb czy potrawy mączne - zauważają eksperci." -
białko, węglowodany i dobry tłuszcz z kokosa - nic tylko na DO są
;-)))))))))))))
pozdr
Grzegorz
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Jedzenie białego chleba sprzyja krótkowzroczności
"Podstawą diety tych wyspiarzy są ryby, słodkie ziemniaki i orzechy
kokosowe, nie zaś biały chleb czy potrawy mączne - zauważają eksperci." -
białko, węglowodany i dobry tłuszcz z kokosa - nic tylko na DO są
;-)))))))))))))
o rany boskie!!!! to ja jestem na DO!!!!!!!!!!! ;-))))))
iwon(k)a
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Chudnę...
Rafal napisał(a):
Własnie problem w tym ze nie jestem spokojny bo wstydze sie tego ze jestem
taki chudy...A dzieje sie tak bo mnie psychika meczy..dlatego musze cos z
tmy zrobić...
no z dyskomfortem psychicznym mozesz miec problem,
ja akurat psychicznie czuje sie dobrze z taka szczupla sylwetka.
Tak więc mam 23 lata.jestem studentem mieszkajacym w akademiku.duzo czasu
spedzam przy komputerze.Raczej osiadly tryb zycia.Sportu nie
uprawiam.Nałogow brak poza piciem soku marchwiowego :) Adrenaliny tez
brak...nie stresuje bo nie mam czym...A jesli chodzio leki to przyjmuje 3
najwazniejsze, juz pomijajac fakt chudniecia, dla samego zdrowia - wprowadz
ruch w zycie tym bardziej ze prowadzisz w glownej mierze siedzacy tryb
zycia. Rower, bieganie, basen, lub inne, przynajmniej 2-3 razy w tygodniu.
A na codzien w czasie przesiadywania przed komputerem obowiazkowo rob przerwy
po kilka razy w dniu i wtedy partie cwiczen rozciagajacych +dla miesni.
Co do samej wagi, jedz tluszcze w postaci serow, smietany, pelnego mleka, oliwy.
Dodaj weglowodany, najlepiej z rana, platki, potrawy maczne.
A na noc szklanka cieplego mleka z duza iloscia miodu.
Produkty wysoko bialkowe jesz to ok.
Jedz regularnie w mniejszych ilosciach ale za to czesciej.
I na dluzsza mete zwiekszaj wszystkie dawki jedzenia stopniowo tak by ilosc
kalori spozywanych ci rosla, ale stopniowo, nie rob nigdy bomb zoladkowych.
-
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Historia moja
my friend Agfa ( Asfik@o2.pl ) wrote :
Pomocy! Przybywa mi ciągle kg! Kiedyś byłam na diecie mm, potem mi sie
znudziła, nie dawała już efektów.
[ciach]
Jeśli nie odpowiada ci żadna z diet, to może sama sobie narzuć pewne zasady.
Ogranicz słodycze (do całkowitego wyeliminowania), jak również
potrawy mączne (jak ograniczysz węglowodany, to i na słodycze ochota mija). Herbatę
ogranicz, pij więcej wody mineralnej...i ciesz się życiem.
Więcej samozaparcia.
Pozdrawiam
Iwona
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: rower plywalnia
Na razie zrezygnowalem z chlepa i ziemniakow (czy
z czegos jeszcze powinienem?)
Odstaw słodycze, napoje gazowane i ogranicz potrawy mączne a makaron i ryż
jadaj tylko z pełnego przemiału. Ogólnie - w swoim menu staraj się
umieszczać węglowodany o niskim indeksie glikemicznym. Tylko rób to wszystko
z rozsądkiem, nie przesadzaj za bardzo z ograniczaniem ilości jedzenia
(zwłaszcza przy dużej ilości wysiłku), bo popadniesz w tryb głodowy.
powodzenia
L
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: dieta Kwaśniewskiego
Trapez <trapezwpSPAMPR@poczta.wp.plnapisał(a):
Nie wiem na ile jest to prawdziwe, ale znalzłem na stronie
http://www.dieta.info.pl/dieta_optymalna.htm , spis składników, których
należy unikać przy tej diecie:
1.. Cukier, słodycze
2.. Miód
3.. Owoce i przetwory owocowe : dżemy, kompoty
4.. Ryż i kasze
5.. Chleb i pieczywo
6.. Ciasta, kluski, potrawy mączne
7.. Ziemniaki
8.. Mąka ziemniaczana
9.. Groch i fasola
10.. Słodzone płyny
11.. Inne produkty pochodzenia roślinnego
12.. Sól według smaku, aż do zupełnego zaprzestania dodawania soli do
potraw, bowiem przy żywieniu optymalnym wszystkie składniki mineralne
występują w optymalnych ilościach i proporcjach w dostarczanych produktach.
Ale pod owym zestawem "produktów niejadalnych" można przeczytać również:
Uwaga: każdy produkt z niejadalnych można spożywać w ilości ograniczonej
zawartością węglowodanów — do 50-60 gramów na dobę łącznie wszystkich
węglowodanów.
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=79
I przykładowy jadłospis:
http://www.optymalni-centrum.com/jadlospisy.htm
Najwięcej nieporozumień wynika z czytania wyrywkowych fragmentów
wypowiedzi autora. DO jest dietą tak nowatorską i odmienną od wszystkich
innych, że aby ją właściwie zrozumieć należy przeczytać wiele publikacji
autora na ten temat, a nie tylko fragmenty.
Krystyna
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: vitalas
"
Spożywamy coraz więcej węglowodanów zawartych w pożywieniu bogatym w skrobię
(
potrawy mączne, ziemniaki, itd). Po spożyciu weglowodany zostają przetworzone
na cukier, będący źródłem energii. Zapasy energii magazynowane są w organizmie
w postaci tłuszczu, co powoduje otyłość. Węglowodany zawarte są w pożywieniu
bogatym w skrobię.
"
Święte słowa, wystarczy ograniczyć skrobię w diecie - oszczędność i na skrobi,
i na vitalasie :-)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Do zrzucenia 20 kg, jaką formę ćwiczeń wybrać
A ja oprocz ruchu (no. aerobic lub silownia, pozniej basen jak juz bedziesz
chciala pokazac nogi) proponuje jedno: zupelnie, zupelnie odstawic chleb i jego
pochodne (zadne pieczywo chrupkie itp.) do minimum ograniczyc
potrawy maczne (a
najlepiej je wykreslic z jadlospisu). Jednymi slowy na kazdym produkcie zwracac
uwage nie tylko na ilosc zawartego w nim tluszczu, ale na ilosc weglowodanow.
Ogranicz go do 70-80 g dziennie, przy czym w mniejszych ilosciach jedz to co ci
smakuje (oprocz maki rzecz jasna). ZObaczysz, ze juz po dwoch dniach bedziesz
czula sie o wiele lzejsza. Przy okazji poczytaj o diecie Letza. Powodzenia :))
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: moja dieta cud
te 10 kg to bylo przez kilka m-cy, dokladnei nie pamietam bo sie nie wazylam
pierwsze 7 kg bylo przez jakies 2 m-ce
siostra 30kg przez jakis rok
1 grupa to owoce i warzywa, otreby, mleko chude, woda min., salatki wszelakie
ale bez majonezu, ser bialy chudy
2 to np. chrupkie pieczywo, soki, chude mieso gotowane lub pieczone, wedliny
chude, niektore sery (bron Boze zolty), pieczywo ciemne, jajka, ryby gotowane,
jogurty, ryz, ser feta
3. pizza, zapiekanki, ser zolty, majonez, smietana, makarony, alkohole (no piwa
sobie nigdy nie moglam odmowic i to bylo jedyne odstepstwo:),
potrawy maczne,
smazone cokolwiek, slodycze - to wszystko co bardzo kaloryczne
to tak mniej-wiecej
to nie bylo scisle narzucone-tabela kalorii byla zawsze pod reka i jak mialam
na cos ochote to sprawdzalam ile to ma kalorii i czy moge
w pewnym momencie juz wiesz co mozesz i uodparniasz sie psychicznie na reszte
w sumie najgorszy to byl pierwszy tydzien:)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Kolka czy skaza białkowa?
I moze tu jest problem za duzo nabialu.Kiedy pani polozna
przychodzila do mnie na pierwsze wizyty mowila ze dzinnie moge
spozyc do szklanki mleka przy czym gdy zjem jogurt czy serek czy cos
innego nabialowego to juz nalezy odjac ta ilosc od tej szklanki i
wtedy zostanie np pol szklanki mleka.Moze tez powinnas tak
ograniczyc i pilnowac zeby dzienna dawka nabialu nie przekraczala
szklanki?Pewnie wiesz zeby nie jesc owocow
pestkowych,cytrusow,kakao,orzechow czy smazonego miesa.Dobrze na
dzieci dziala majeranek czy koperek wiec mozesz uzywac tych
przypraw,polecam rowniez
potrawy maczne np pyzy(z sosem koperkowym ;)
pozdrawiam
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Maud007!!! Proszę opisz swoją dietę!!!
Witajcie:
znalazlam cos ale pewnie wszedzie sie to powtarza
DO PICIA woda mineralna niegazowana, sok jabłkowy, bobofruty jabłkowe lub
jabłkowo-marchwiowe, ewentualnie słaba herbata. Oczywiście sporo mleka (do
rzadkości należy uczulenie u dziecka).
-> NIEWSKAZANE cytrusy, nowalijki, truskawki, rzodkiewka, dżemy, marmolady,
konserwy, gruszki, czarna porzeczka, groch, fasola, cebula, czosnek, grzyby,
śledzie, kapusta, ocet, kwaśne owoce i inne kwaśne produkty.
-> ZALECANE jogurty tylko naturalne, buraczki gotowane, owoce bezpestkowe,
mięso (drób, cielęcina) tylko gotowane (nie smażone!), jabłko gotowane, zupy
mleczne, herbatki ziołowe, mleko sojowe (drogie, ale bardzo wartościowe), sery,
wędliny drobiowe nie wędzone,
potrawy mączne, pestki sezamu lub słonecznika.
podaje link strony:
laktacja.webpark.pl/
pozdrawiam Asia
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Już nie wyrabiam na te strasznej diecie
Ale moment, jesz kasze jaglana i jest wszystko ok, tak? A przeciez z prosa mozna
tez zrobic make i ta maka jest w sprzedazy nazywana albo maka jaglana albo maka
z prosa, wiec mozesz jesc
potrawy maczne.
W ogole mak bezglutenowych jest kilka, ale mozliwe ze ktoras jeszcze nie wchodzi
w gre, zajrzyj na forum o celiakii, maja kacik kuchenny:
forum.celiakia.pl/cat6.htm
Moze zajrzyj tez na puszke - zdaje sobie sprawe, ze irytujace jest jedzenie w
kolko tego samego, a bardzo czesto brakuje przepisow na jeszcze jedna wariacje.
Wegetarianie i weganie maja takie rzeczy obcykane:
www.puszka.pl/ (mozesz
na gorze wybrac rodzaj diety, w Twoim wypadku chyba weganska, bedzie bez mleka,
jajek i miodu.)
Monotonna dieta jest upiorna, ale nawet majac do dyspozycji tylko kilka
skladnikow mozna sprobowac ja urozmaicic. Dasz rade. :)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: pomoc w odchudzaniu - Kielce
Poza tym jeśli chcesz schudnąć to powinnaś jeść 4 do 5 posiłków
dziennie,ale niewielkich objętościowo.W skład każdego posiłku
powinien wchodzić produkt białkowy (twarożek,jajko gotowane na
twardo,chude mięso lub ryby gotowane w wodzie lub na parze
ewentualnie pieczone w folii aluminiowej)plus dużo warzyw surowych
lub gotowanych.
Powinnaś całkowicie zrezygnować ze słodyczy,zrezygnować lub mocno
ograniczyć białe pieczywo,ziemniaki,
potrawy mączne.
Do tego jeszcze dobrze by było abyś piła codziennie półtora do dwóch
litrów wody dziennie.Może być mineralna koniecznie niegazowana.
Jeśli wytrwasz z pewnością zrzucisz zbędne kilogramy.I jeszcze
jedno.Nawyki żywieniowe trzeba zmienić na stałe a nie tylko na czas
odchudzania.Inaczej będzie efekt jo-jo.Życzę powodzenia i trzymam
kciuki.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Dieta low carb i "atrakcje" z nia zwiazane
> Tylko 30g wegli? To bardzo malo. Jak przekroczy sie to 30g to
ketoza nie zachodzi?
to sprawa indywidualna, napisałem ok 30 bo tak gdzieś przeczytałem,
ale całkiem możliwe jest że u innych będzie to ok. 70 jak pisze
optymus.
> Jaka jest w ogole zalecana dzienna dawka weglowodanow w normalnej
diecie (nie
> niskoweglowodanowej) i do ilu gramow weglowodanow mowi sie, ze to
dieta
> niskoweglowodanowa?
dla mnie "normalna" to właśnie niskowęglowodanowa i moja odpowiedź
jest : tyle ile potrzeba organizmowi (steruje tym uczucie głodu)
byle w formie warzyw, orzechów itp. a nigdy cukru, frytek, białej
mąki. ale pewnie taką poniżej 100 można nazwać LC a poniżej 50 VLC.
A w diecie nowoczesnej zaleca się co najmniej 5 razy dziennie
potrawy mączne (vide:
www.izz.waw.pl/wwzz/piramida.html ),
więc pewnie wyjdzie z 300g węgli jeśli nie więcej
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Jestem zła na siebie !!! miałam inne plany!:(
maria.lee - ty jeszcze wcale nie tak późno się obudziłas z dietą! Ja puknęłam
się w główkę na 2,5 miesiąca przed ślubem. Ale od razu wzięłam sie za siebie
ostro: ścisła dieta Cambridge (nieprzyjemna, fakt, ale 8 kilo na niej
zrzuciłam), teraz wychodzę już z diety, ale żeby nie było efektu jo-jo, nadal
się ograniczam, nie jem węglowodanów - ale głodna nie chodzę. Wykluczyłam tylko
z diety cukier, słodycze, wszelkie
potrawy mączne, chleb (nawet vasę), kasze,
makarony. Jem chude białe mięso i dużo warzyw, zwłaszcza zielonych. Działa!
Kolejne 3 kilogramy poooszły! (a teraz już nie jest tak łatwo schudnąć po
początkowym skoku, to jest walka o każdy kolejny kilogram) Ćwiczę - 2 razy w
tygodniu aerobik (odmiana wspomagająca pozbycie się cellulitu), a w pozostałe
dni w domku z narzeczonym - brzuszki i różne takie. Jestem zachwycona
postępami. Jeszcze sporo chcę osiagnąć, ale jak widzę efekty, to mam jeszcze
silniejszą motywację. I mój ukochany zachęcony moimi wynikami wziął sie też za
siebie. Właśnie zamówił sobie moją morderczą, ale skuteczną dietę i zaczął
biegać na siłownię i saunę.
maria.lee - będzie dobrze!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Kiedy On ma niższe wykształcenie
jj1978 napisała:
> ja to myslalam ze po polsku mowi sie szanowac a nie respektowac.
ale moge sie
> mylic:)
bardzo dobrze myślałaś:)
po polsku "respektuje" się przepisy, wyroki, orzeczenia. Człowieka
się szanuje, ceni, darzy uznaniem ...
Gadka o "respektowaniu" ludzi przypomina wypociny "erudytów" w
stylu "posiada zlamaną rękę" albo "lubi spożywać
potrawy mączne" -
wiesz taki żargonik pseudomądry, żeby "błyskać" niby erudycją :)
to są po prostu błedy tymczasem:)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Do dziewczyn, którym udało się kiedyś schudnąć!
U mnie było o wynikiem diety którą zaczęłam stosować.
1)Jak się czułyście? Czy byłyście jakieś ospałe, albo słabe, czy
raczej miałyście energię i siły?
Czułam się zdecydowanie lepiej, ponieważ dieta, na którą przeszzłam
to była i jest do tej pory zmiana stylu żywienia na zawsze, a nie
restrykcyjna, uboga w składniki odżywcze głodówka. Jem dużo warzyw,
nie łączę ze soba pewnych składników, nie jem słodyczy (
sporadycznie ) a
potrawy mączne w tym chleb i bułki tylko raz w tyg.
> Jak zachowywały się włosy? Wypadały? Jak cera?
Jak wyżej. Mnie się polepszyło
> Czy celluitis zniknął? Zmniejszył się?
Zmniejszył się bardzo, ponieważ prócz odpowiedniego żywienia, ćwiczę
3h w tyg.
> Czy czułyście się atrakcyjniejsze? Czy bardziej podobałyście się
> mężowi/chłopakowi?
no ba:-) jasne
> Czy potem przytyłyście i czy było ciężko utrzymać wagę?
Nie. Ciężko również nie jest ponieważ ja już się przyzwyczaiłam że
jem w taki a nie w inny sposób a zrobienie brzuszków i przysiadów
uważam za taki sam obowiązek jak zrobienie prania
Powodzenia:-)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Zdrowe jedzenie?????
bez białej mąki, cukru i soli;)
jeśli chodzi o węglowodany, to wyklucz z diety
potrawy mączne poza
tymi z mąki gryczanej lub pełnoziarnistej. bazuj na kaszach i
ciemnym ryżu
poza tym tyby i chude mięso (np piersi z kurczaka)
dużo warzyw, zwłaszcza zielonych
oliwa z oliwek zamiast cięzkich sosów
jak nabiał, to naturalny i chudy, bez dodatku cukru (czyli żadne
deserki, jogurty owocowe i inne serki danio)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Mobilizacja w kuchni
Ja pracuję na pół etatu, ale mam dwoje dzieci i trzecie w brzuchu oraz męża,
który długo pracuje, więc nie mam czasu ani chęci na skomplikowane wyczyny w
kuchni. Dlatego kupuję żywność jak najmniej przetworzoną (co się da z tzw.
"sprawdzonych źródeł", a mam szczęście, bo duża część rodziny pracuje przy
produkcji żywności) i robię z niej proste
potrawy. Lubimy mięso, nabiał, tłuste
mleko i masło, sporo śmietany,
potrawy mączne, bardzo dużo warzyw i owoców.
Kuchnia jest mieszanką tradycyjnej kuchni kresowej (tradycje rodzinne moje i
męża) oraz śródziemnomorskiej (wspólna słabość do słodkiej Italii). Słodycze są
co dzień, choć w umiarkowanych ilościach. Podstawa to sezonowe produkty - jak
najświeższe i najmniej przetworzone. Jeśli nie mam czasu lub chęci gotować, jemy
bardzo prosto, ale za to
potrawy własnoręcznie przygotowane.
Ogólnie nie rozmyślamy zbyt dużo na co dzień o jedzeniu, lubimy wspólne posiłki
i wspólne gotowanie, jesteśmy szczupli i zdrowi.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Jak zmotywować go do odchudzania?
polly23 napisała:
> Mój facet (25 lat) ma 178 cm wzrostu i waży aż 127 kg...
> Tak już jest od kilku lat, nigdy nie widział potzreby, żeby
>schudnąć. Próbuję go zmotywować, ale nie wiem jak. Przecież taka
>waga jest niebezpieczna dla zdrowia, prawda? On tego nie rozumie,
>wyniki ma dobre, więc się tym nie przejmuje.
Hej, mój mąż przy wzroście ok. 176 doszedł do 85kg. Znosiłam jego
widok...bardzo źle. Nic nie było w stanie skłonić go do
odchudzania - akceptował siebie z brzuchem.
Dopiero gdy podczas badań okazało się,że poziom cukru jest przy
górnej granicy normy, spanikowałam i "zaraziłam" go paniką.
Teraz chodzi na basen 3 razy w tygodniu po godzinie (nie ma co
mówić,że czasu brak, dzień ma wypełniony po brzegi, więc chodzi np.
na 8.00 lub 21.00).
Ograniczył słodycze i
potrawy mączne.
Jemy smaczne rzeczy - zapiekanki, zapiekaneczki (np. plasterki
bakłażanów z pomidorami i tłustą przecież mozarellą), sałatki,
normalne zupy,pieczone mięsa, ryż, ziemniaki, kasze, czasem kawałek
ciasta lub ciemnej czekolady etc. W ciągu 4 miesięcy ubyło 12kg!.
Teraz waga stanęła i jest OK.
(Ja na tej diecie schudłam niechcący 4kg bez ćwiczeń - wystarczyło
przestać ŻREĆ słodycze, co nie oznacza - odstawić.)
Moim zdaniem najlepsze jest pływanie, bo nie obciąża kręgosłupa i
stawów(to biedne kolano). Trzeba wykupić karnet - wtedy szkoda nie
chodzić ;-)
Jeśli Wasz związek jest "świeży", to powinien go zmotywować brak
zachwytu jego ciałem.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Jak odchudzic meza???
Podkręcić metabolizm -czyli jeść często ale mniejsze porcje i uprawiać
sport-biegać, chodzić na spacery,gorąco polecam rower (bardzo odchudza w
pasie)-kup mężowi dobry rower górski i w każdy weekend jedźcie na jakąś
wycieczkę górską.Jeśli da radę jeździć na rowerze 1 godzinę dziennie to bardzo
szybko schudnie.
Bardzo odchudza też pływanie ale i pobudza apetyt więc ważna jest zmiana diety i
jedzenie przede wszystkim zdrowych rzeczy.Czyli np. przed i po treningu batoniki
energetyczne (są też czekoladowe-Tesco,Decathlon-przyjmą się jeśli mąż kocha
słodycze a są zdrowsze i mniej tuczą niż sklepowe czekolady.Mąż może jeść
czekolady ale ciemne, z mniejszą ilością tłuszczu).
Odstaw
potrawy mączne i białe pieczywo.Pieczywo i makarony tylko ciemne.Ciemny
pełnoziarnisty makaron Lubella jest bardzo smaczny.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Schudnij z nami!
Tez mam do zrzucenia 5-6 kg, ale pomimo "wysilkow" jakos opornie mi to idzie.
Jestem na diecie 4 dni, ale w piatym mam wszystkiego dosc i pozwalam sobie na
paczka, ciasto z kremem lub czekolade.
Nie o tym jednak chcialam pisac, chcialam Wam powiedziec, ze w czasie ciazy
tylko w 1 miesiacu przybylo mi az 3 kg. Moj ginekolog powiedzial, ze jesli chce
urodzic zdrowe dziecko i sama byc zdrowa to natychmiast musze scisle zastosowac
sie do jego wskazowek:
- nie jesc po godz. 18-tej
- wyrzucic z jadlospisu wszelkie przyprawy, slodycze, slodkie napoje, oraz
nadmiar owocow (nie warzyw!!!)
- ilosc pieczywa (bialego) zmniejszyc do minimum
- w chwilach "kryzysowych" schrupac sobie 2-3 surowe marchewki
- ograniczyc tluszcze, geste sosy i
potrawy maczne
To wystarczylo, abym na moje wielkie zdziwienie i jeszcze wieksze mojego gina w
ciagu miesiaca schudla 4 kg, odzywiajac sie przy tym zdrowo i racjonalnie,
tudziez bez jakichkolwiek fizycznych aktywnosci ze wzgledu na zagrozona ciaze.
Wychodzac z porodowki bylam jedna ze zgrabniejszych mlodych mam i tak juz
zostalo...........do drugiej ciazy, po ktorej mam 5 kg nadwagi i wlasnie
zamierzam rozpoczac z nia walke.
MOJ WNIOSEK: podaruje sobie wszelakiej masci diety cud, zastosuje sie do mojej
starej, sprawdzonej i wedlug mnie bardzo skutecznej metody, a efekt mam jak w
banku!
Pozdrawiam i zycze zdrowego odchudzania!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: baaaardzo głupie pytanie,ale nie daje mi spokoju..
Za mało danych żeby cokolwiek powiedziec o Twojej diecie. Bo to raczej nie jest
kwestia tego czy jesz dużo czy mało tylko jak się odżywiasz? Jakie napoje
pijasz? Jaki chleb do tych kanapek (i po co w ogóle chleb???) Moim zdaniem nie
jesz za dobrze, wspomniany chleb,
potrawy mączne... za parę latek możesz
zaobserwować tego skutki! I co z tego że powiesz ile ważysz.. liczą się
proporcje masa mięsniowa i takie tam. Głupie pytanie!!!!!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Musze przytyc 5kg
Dziekuje serdecznie za rady dwa obiady dziennie to cudowna
perspektywa, zaczne od dzis Uwielbiam tez
potrawy maczne i nigdy
sobie nie odmawiam makaronow z sosami Włącze do diety ziarna
slonecznika bo bardzo je lubie Gorzej moze byc z ograniczeniem
stresu, zaczynam teraz 2 kieruki studiow, oprocz tego robie
prawko...Jednak postaram sie troche wyluzować.
ps. moim dodatkowym problemem zdrowotnym (jakby ich bylo malo)
sa gazy jelitowe ktore mam nawet po.. wodzie mineralnej
naprawde ciezko przytyc majac takie problemy, jestem chyba skazana
na rozmiar 34
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Wzdety brzuch pomocy
W moim przypadku to pieczywo i inne
potrawy mączne miały wpływ na takie ogromne
wzdęcia. Kompletnie nie jadam wspomnianych rzeczy. Stałam się mięsożerna (nie
jadam wieprzowiny). Mam płaściutki brzuszek, nawet bym powiedziała, że mój
żołądek jest lekko większy. Przy tej okazji schudłam parę kilo i super się czuję.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: ginekolog-położnik
Pewnie, że powinnaś, jednak łatwiej powiedzieć niż zrobić. Nie martw sie jesli
ci sie nie uda. Puszyste dziewczyny tez w ciążę zachodzą, donaszaja ja i rodzą
dzieci. Możesz mieć rzeczywiscie zwiększone z tego powodu ryzyko niektórych
powiklań jak cukrzyca, nadciśnienie, ale trzeba będzie sobie z tym poradzić i
już. Zacznij troche się ruszać, spróbuj zmienić nawyki żywieniowe, odstaw
słodycze,
potrawy maczne i wysokokaloryczne. Nie rob tylko żadnych drakońskich
diet, bo to moze rozregulować organizm i niczego dobrego nie przyniesie.
Powodzenia.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: do jakich dan miod pitny.
Po staropolsku:
Wokresie późnego średniowiecza na polskich stołach pojawiło się więcej jarzyn,
a pieczywo było bardzo urozmaicone, skoro wypiekano w Krakowie aż dziewięć
gatunków chleba.
Potrawy mączne, jak różnego rodzaju kluski i pierogi nadal
należały do
potraw popularnych, spożycie zaś mleka, jaj i serów było wielkie.
Asortyment wędlin też znacznie się powiększył. Obok szynek, kiełbas, różnie
nadziewanych kiszek, pojawiły się małe, smakowite kiełbaski zwane circineale,
jak można przypuszczać będące prototypem dzisiejszych parówek. Jadano często
ryby, do czego zmuszały liczne i surowo przestrzegane posty. Popijano piwem i
miodem syconym, wino było bowiem jeszcze napojem drogim i rzadkim.
A więc do wszystkiego?
Żródło:
www.bog.org.pl/codzien/jedzenie/jedzenie1.html
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Imprezka kulinarna - międzynarodowa. Zakład
Imprezka kulinarna - międzynarodowa. Zakład
Idę dziś z wielce szanowną Małżą, na imprezkę kulinarną.
Będzie tam Niemka, Francuz, dwie Hiszpanki i Finka.... może jeszcze Rosjanin.
No i każdy musi coś tam swojego upichcić. Pierogi wydaja się oczywiste.... ale
jak dla mnie trochę asekuranckie (
potrawy mączne przyjmują się dobrze w każdej
nacji). Zaryzykowałem BIGOS.
A teraz obstawiamy:
Kto będzie najbardziej kręcić nosem?
Rozwiązanie jutro rano :)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Kuchnia azjatycka
Leo - właśnie wkleołam do mojej galerii przepisy na
potrawy mączne.
Owszem, częśc jest smażona, ale cżęśc jest gotowana na parze.
bardzo znana technika obróbki mięsa - to duszenie go w sosie sojowy,
(długie). Tzw robienie na czerowno.
strona z przepisami kuchni chińskiej np:
www.chinesefoodmore.com/
one po angielsku :)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: restauracja w Zielonej Goze i okolicy
No coz,nie bede chyba zbyt oryginalna,dla mnie tradycyjnymi
potrawami sa:wszelkie
potrawy maczne
np:pierigi ,kopytka,pyzy,nalesniki,lazanki...zarowno na slodko jak i
wytrawnie.Dalej:bigos, golabki,kaczka z jablkami,wszelakie ryby
slodkowode jak :karp,pstrag,sandacz ,saute -po prostu usmazone na
maselku,no i
zupy,zupy,zupy:rosol,zurek ,kapusniak,ogorkowa,flaczki,coz by tu
jeszcze?Pomidory ze smietana? Nie sadze zeby Lubuskie mialo jakies
bardzo typowe dania(choc byc moze sie myle?)gdyz po wojnie
zaludniono je,ludnoscia ze wschodu.Moja babcia byla z
poznanskiego,dzaidek znad Buga,znajomi rownez z roznych stron
przedwojennej Polski.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: lasagna ze szpinakiem i szpinak w ogóle
lasagna ze szpinakiem i szpinak w ogóle
Witam wszystkich! Poszukuję przepisu na lasagnę ze szpinakiem. Jadłem podobne
smakołyki kilka razy w restauracjach, ale nie znalazłem nigdy przepisu. Będę
ogromnie wdzięczny za pomoc.
A w ogóle to interesuje mnie wkomponowanie szpinaku w
potrawy mączne - np.
jako dodatek do spagetti, nadzienie do naleśników itp. Szpinak serwowany na
sposób polski wydaje mi się mdły i nieapetyczny. Czy możecie podrzucic mi
przepisy, które zrewolucjonizują moje poglądy na tę jarzynę?
I jeszcze jedno: czy można w Polsce dostać szpinak nadający się do podawania
na surowo? Ten, który jadłem w sałacie za granicą jest chyba nieosiągalny w
Polsce. Czy na pewno? A jeśli można go kupic, to poprosze jeszcze o przepis
na sałaty ze szpinaku.
Dzięki za pomoc - Jacek
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Czy z tej mąki będzie chleb???
No dobra robę przegląd mojej szafki :))) specjalnie dla Ciebie
dwie razowe żytnią i pszenną obie 2000
pszenna 500
pszenna 480
gryczana
razowa pszenna (bazarowa na wagę ;) wspaniała też przypuszczam że coś 2000 (a
może już poza normą ;)
dwie krupczatki jedną do ciasta a drugą
potrawy mączne makaron
no i oczywiście ziemniaczana ;)
a i jeszcze kukurydziana
no to przegrałam bo wyszło 10 :)) z czego część się praktycznie dubluje ;)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Dziedzictwo PRL-u.
Podstawa wyżywienia biedoty były nie ziemniaki ale wszelkie
potrawy mączne -
kluchy,pierogi,zacierki.
Ziemniaki to pyszne i nisko kaloryczne danie.Nie wiem czy wam wiadomo że 100
gram ziemniaków jest mniej kaloryczny od takiej samej ilości ryżu lub makaronu?
Są doskonałe dla dbających o linię.Oczywiście gotowane a nie w postaci frytek :))
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: mrozenie pierogow
Robię dokładnie tak jak opisała to Dalloway.
Moja mama z kolei wszelkie
potrawy mączne (pierogi, knedle) przed zamrożeniem
blanszowała (wrzucała na chwilę do wrzątku); smakosze twierdzą, że wtedy(po
ugotowaniu zamrożonych pierogów) to rzeczywiście smakują jak świeże.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Jak wychować Smakosza?
Chcialam zrobic jeszcze tylko jedna uwage- tak jak w USA wychowuje sie dzieci
na fast-foodach, w Polsce zauwazylam "ciagoty" do dan weglowodanowych.
Widze to w mojej rodzinie, po znajomych, nawet w wielu Waszych wypowiedziach.
To tez nie jest dobre, bo
potrawy maczne maje tendencje do zapychania tylko na
chwile, sa tuczace i maja malo wartosci odzywczych.
Ale to tylko taka moja mala dygresja.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: "encyklopedia polskiej sztuki kulinarnej"/wyd. rea
"encyklopedia polskiej sztuki kulinarnej"/wyd. rea
gorąco polecam! mój luby kupił dziś tą pozycję i rozczytujemy się w niej
niemal cały wieczór. nie jest to zbiór przepisów z cyklu: "kotlety schabowe"
i "zupa pomidorowa", ale zestaw naprawdę ciekawych, oryginalnych
najprzeróżniejszych dań (od przekąsek, przez sosy, nalewki, marynaty, mięsa,
dziczyznę, po
potrawy mączne, warzywa i zupy... po prostu palce lizać :-)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: "encyklopedia polskiej sztuki kulinarnej"/wyd. rea
taka_tam napisała:
> gorąco polecam! mój luby kupił dziś tą pozycję i rozczytujemy się w niej
> niemal cały wieczór. nie jest to zbiór przepisów z cyklu: "kotlety schabowe"
> i "zupa pomidorowa", ale zestaw naprawdę ciekawych, oryginalnych
> najprzeróżniejszych dań (od przekąsek, przez sosy, nalewki, marynaty, mięsa,
> dziczyznę, po
potrawy mączne, warzywa i zupy... po prostu palce lizać :-)
Pewnie, że kupię tę książkę ale pod warunkiem, że mi coś z niej upichcisz:))))
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: nasze własne rekordy
Uwielbiam wszelkie tzw.
potrawy mączne czyli pierogi,kluski,kopytka.I jestem w
stanie zjeść ich naprawdę dużo.No i jeszcze tiramisu,właściwie nie wiem
dlaczego dzielę się z mężem,poradziłabym sobie z całą porcją z 1/2 kg
mascarpone w naprawdę krótkim czasie;)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: oszczędność w kuchni jak ?? wasze pomysły
U mnie zupa to obiad zaznaczam , ze mam politowa "miseczke"
Ale zupa jest tresciwa , wykorzystuje zamrozone kosci od schabu , dokupuje
kurczaka aby jakies mieso plywalo, mozna wykorzystac wedline do zurku czy
kapusniaku oraz zaleznie od zupy katrofle , ryz ,kasza makaron , jajko na
twardo , duzo roznych jarzyn i zielenina . Zupe gotuje raz w tygodniu na 2 dni
i jest ona do jedzenia to znaczy wszelkie skladniki mozna wylowic i przegryzc
bo nie miksuje , w pozostale dni jest tylko drugie danie ale wcale nie przez
oszczednosc tylko jak napisalam zupa to obiad bo nic wiecej juz sie nie zmiesci
a bawic sie codziennie w troszke zupki nie ma sensu .
A czytajac twoje propozycje zlapalam sie za glowe bo glownie wymieniasz
potrawy
maczne z warzyw jedynie kapuste i kartofle a przeciez tyle jest warzyw
sezonowych , owocow chcesz jesc tanio to przynajmniej jedz zdrowo inaczej
utuczysz przyszla rodzinke i siebie .
Zakup ryz w supermakecie w duzym opakowaniu ( bez woreczkow) , kasze, fasole
mrozonki sa niedrogie takie warzywka jak kukurydza , fasolka , groszek ,
szparagowka nie kupuj firmowych z wysokich polek i tak trzeba wszystko
doprawic , zainwestuj w przyprawy i ziola , nie kupuj gotowych dan i sosow ,
serkow typu twarozek z .... sama sobie zrob
Najlepsza i najzdrowsza oszczednosc jest na napojach slodzonych i gazowanych
Woda z cytryna lub herbata ale to kwestia przyzwyczajenia i nawyku
W ogole pochodz po sklepach , targowiskach zorientuj sie w cenach zawsze jest
na cos promocja , poza tym ustal sobie wydatki tygodniowe i staraj sie w nich
zmiescic
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Ajowan - do czego?
Roślina spokrewniona z kminkiem i kminem, o zapachu tymianku i nieco gorzkim
smaku. Uprawiany jest w Egipcie, Afganistanie, Iranie, Pakistanie. Nasiona mają
barwę od jasnobrązowej do czerwonej, podobne są do nasion selera.
Inne nazwy: omam, omum, carum ajowan
Używane: nasiona - mielone, w całości
Zastosowanie: tłuste
potrawy mączne; warzywa strączkowe; marynaty; pikantne
przekąski z dodatkiem orzechów
Właściwości lecznicze: ma właściwości bakteriobójcze; przeciwdziała wzdęciom
Charakterystyczne składniki: olejek eteryczny -tymol
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Z kuchni śląskiej - modro kapusta
no wlasnie.
Kuchnie slaska ograniczono teraz do kilku
potraw.
A tu panowal kanon kuchni na beztydzień i od świeta.
Generalnie nie jadlo sie wielu
potraw, bardzo popularny na beztydzien byl sledz
zielony i wszelkie
potrawy ze sledzia (bratheringi, hekele, szałot kartoflany
ze sledziem), mieso jadlo sie niezbyt czesto. Przewaznie karminadle. Do tego
panczkraut (pure z ziemniakow pomieszane z zasmazana kapusta kiszona). Czesto
jadlo sie same kartofle lub
potrawy maczne (kluski, gałuszki). Zupy na
beztydzien to zur i wodzionka.
A zelazny repertuar na niedziele to: nudelzupa, rolady z kluskami, modro
kapusta i kompot. Na deser co niedziela musial byc kołocz, ktory kazda gospodyni
piekla u piekarza w piatek lub sobote (chodzilo sie z blachami surowego ciasta).
Kolocz byl przewaznie z serem lub posypka, czasem w sezonie z rabarbarem lub
jagodami. Kolocz z makiem to bylo raczej ciasto swiateczne (np. weselne).
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: A ile wydaje rodzina 3 osobowa?
To jednak zależy, co się je oszczędzając (albo i nie) - niekoniecznie
oszczędnie = niezdrowo,
nie tylko
potrawy mączne i ziemniaczane są tanie - można jeść więcej kasz, kt.
są bardzo zdrowe, można znacznie ograniczyć wydatki nie kupując słodyczy,
słodkich napojów typu cola, soków w kartonach (też wiele nie wnoszą, a są
drogie), wędlin, gotowych serków i past serkopodobnych i w ogóle
różnych "gotowców".
Tania dieta też może być bogata w warzywa i owoce, jeżeli będą to głównie
warzywa i owoce "tutejsze", jak również kiszonki,
można ją jeszcze bardziej urozmaicić pamiętając o strączkowych i ziarnach
przeróżnych, oraz piekąc chleb.
Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze, jeżeli jest taka możliwość, wydać na
droższe, ale zdrowe produkty typu oliwa z oliwek, masło (zamiast margaryny),
dobre mięso, ryby.
Wiadomo, że kiedy ktoś ma do dyspozycji głodową sumę pieniędzy to wiele z nich
nie wykrzesa, ale nadal ma wybór między tanim makaronem a kaszą gryczaną.
Wydaję przy pięcioosobowej rodzinie + 2 duże psy + spory kot od 800 do 1300
pln, w zależności od dochodów (wolne zawody).
Uważam, że można jeść tanio i zdrowo, a eliminujęc produkty "gotowce" można
zaoszczędzić - nie tylko pieniędze, ale i zdrowie.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Czy planujecie swoje menu?
Uciekl mi post
chcialam sie spytac , czy planujecie swoj jadlospis (tygodniowy) jak kiedys
planowal intendent w szkolnych stolowkach?
Bo ja to robie i i ustalam sobie menu na dany tydzien wtedy wiem co kupic ,
jakie warzywa pasuja do jakich
potraw
I np 2 dni w tygodniu kasza (ryz) z jakims miesem + surowka
2 dni w tygodniu
potrawy maczne (placki , nalesniki , pierogi)
2 dni w tygodniu mieso(ryba) z sama jarzyna i surowka
1 raz w tygodniu zupa
Oczywiscie mozna namieszac w tym jadlospisie i niektore
potrawy jesc
naprzemiennie
ale pytam sie czy ustalacie jakos jadlospis czy tak jak leci?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Dieta???
kasza gryczana , ryz paraboiled, ryz brazowy ,makaron sojowy ,
warzywa na goraco z miesem lub ryba (bez kartofli)
surowki , owoce
wyeliminuj lub ogranicz
potrawy maczne , biale pieczywo , i slodycze .
A tutaj pare przykladow
smazona watrobka, ryz , surowka z kapusty
ryz brazowy , kotlet mielony , mizeria
befsztyk , fasolka szparagowa ,pomidor, cebula , feta
ryba , brokula , surowka z marchewki z chrzanem
kasza gryczana z jajkiem sadzonym i jogurt
schabowy , salata z pomidorem/ogorkiem , oliwki
kurczak i makaron sojowy z warzywami po chinsku
golabki , papryka faszerowana
kurczak z curry , ryz , mango (swieze jako salatka)
Nalesnik z duszonymi porami i jakies mieso
Nalesnik ze szpinakiem , ryba , surowka
pomidorowa z ryzem
krupnik
kapusniak
pokombinuj co lubisz - przyprawy i ziola do woli
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: tanie obiady
tanie obiady
Mamy problemy finansowe - do końca stycznia możemy wydać po 10 zł dziennie.
Powiedzmy, że na śniadania i kolacje będą kanapki, nakupi się chleba i
serków, ale co z obiadami, by zmieścić się w tej kwocie?
Dziś - kasza gryczana i sadzone na szynce. Jutro - spagetti z pomidorów
puszkowych. Pojutrze - smażony camebert w sezamie i ziemniaki. Ale co dalej?
Chciałabym prosić o jakieś propozycje, zwłaszcza na
potrawy mączne - jak np.
robi się kopytka? albo kluski kładzione? Wiem, że to bardzo proste, ale nie
znam proporcji.
Mąż wybredny, więc chciałabym uniknąć
potraw typu pierogi z mrożonki :-)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: tanie obiady
Dlaczego tylko
potrawy mączne? Kurczaki są na przykład po około 5,90 a z
jednego masz co najmniej dwa obiady. O zupie nie wspomnę, więc jeśli
jednogarnkowo to trzy - dość dobry przelicznik chyba? Opócz tego, ja na
przykład uwielbiam na obiad śledzie w śmietanie z ziemniakami, proste a
smaczne...)))
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Kasza
Kasza
Szkoda, ze w codziennym zywieniu malo doceniana, choc w kuchni staropolskiej
znaczne czesciej uzywane niz dziesiaj. Kasze podawano jako dodatek do zup,
potraw duszonych z miesa, drobiu, ryb, jarzyn, grzybow i in. Kasza mozna
nadziewac drob, ryby,
potrawy maczne jak : pierogi, nalesniki, kulebiaki i
in. Mozna faszerowac jarzyny do zapiekania, np. pomidory, papryki, baklazany
i in., przygotowac kotlety, racuszki, krokiety i in. Albo na slodko z
owocami, bakaliami, konfiturami i in.
Wybor kasz jest duzy: gryczana, jeczmienna / perlowa i pecak /,jaglana,
kukurydziana, krakowska, manna...
Przepis na lato.
Kaszka krakowska à la Tolstoj.
Skladniki:
200 g kaszy, szklanka mleka, pol szklanki soku pomaranczowego, 1,5 lyzki
masla, 200 g truskawek, pare lyzek cukru pudru, mala but. smietanki.
Kasze ugotowac na sypko mieszajac mleko z sokiem pomaranczowym. Kasze
wyporcjowac, oblozyc truskawkami i polac bita smietanka.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Czy znacie garnki AMC?
mam te garnki i coś dziwnego się z nimi dzieje kiedy gotuję
potrawy
mączne: na dnie powstają białe naloty w postaci okrągłych plamek
niemożliwe do wymycia bez zastosowania środka na bazie kwasu np.
Cillit do mycia armatury. Czasami na dnie pojawiają sie też tęczowe
obłoczki dające się zmyć tylko pastą CIF. Uszczelka pokrywy
szybkowarowej wydaje przykry zapach gumy dodatkowo wzbogacony o
wchłonięty zapach gotowanego produktu. Czy ktoś mi wytłumaczy co się
dzieje i czy już mam podejrzewać chemiczną aktywność metalu AMC.
Takich atrakcji nie miałam użytkując dotychczas zwykłe chińskie
garnki.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: jedzenie
We wszystkich materialach na tematy okoloautystyczne spotykam sie ze
stwierdzeniem, ze jesli autystyk ma mocno ogranizcony jadlospis, to najczesciej
jest to wynik zagrzybienia ukladu pokarmowego, w przypadku Twojego synka
przyjrzalabym sie tematowi tym bardziej, ze w gre wchodza
potrawy maczne
(domyslam sie, ze nie z maki pelnoziarnistej pewnie).
U nas wprowadzenie diety bezglutenowej i bezmlecznej otworzylo troche malego na
nowe smaki (tez mial tylko kilka
potraw akceptowanych, ktore jadal na zmiane) -
inna rzecz, ze wydaje mi sie, ze zadzialalo troche na motywacje, tzn. jesli nie
zjesz czegos nowego, co Ci wolno, to nie zjesz nic, bo tego, co lubisz Ci teraz
nie wolno i nie dam Ci, a jednoczesnie ta motywacja tez podzialala na mnie, bo
musialam wymyslac nowe rzeczy, zeby rzeczywiscie cos jadl.
Teraz jest lepiej, choc nie idealnie.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: mięsożerni mężczyźni
Z tego co widzę, u Ciebie nie jest to tylko kwestia naleśników raz na 3 tyg.
Mowa o tym, że parę razy w tygodniu zamiast mięsa MOŻNA podawać
potrawy mączne.
Otóż niestety - akurat
potrawy mączne to nie jest zdrowa kuchnia, właśnie z
powodu dużej ilości węglowodanów.
Zupa pomidorowa doprawiona cukrem, a do tego zagęszczona gotowaną marchwią i
selerem to również nie za ciekawa sprawa. A człowiek jest po takim posiłku znów
głodny po 2-3 godzinach właśnie dlatego, że taka zupa mocno podnosi poziom
cukru, a potem następuje gwałtowny spadek i atak głodu.
Skupiłabym się raczej na tym, w jaki sposób mięso zastąpić innym rodzajem białka
- fasola? Ale to nie będzie raczej tanio. Tanie są kluchy, niestety kluchy nie
są zdrowe.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Oszczędanie nie sprzyja odchudzaniu...
Uprzejmie donoszę o postępach w odchudzaniu
Uprzejmie donoszę, że pomimo okoliczności zawzięłam się na odchudzanie od
Nowego Roku i póki co, straciłam 4 kg. Stosuję dietę Montignaca, zatem unikam
cukru, bialego pieczywa, ziemniakow itp. Odpadają więc np. tanie a sycące
ruskie pierogi
Za to na śniadanie jem musli wlasnej produkcji (płatki owsiane + płatki
jęczmienne + otręby + suszone morele). Z takiej zwyklej torebki platków
wychodzi tyle, że mam zapas jeszcze chyba na kolejny miesiąc.
Obiady staram się planować na tydzień i robić zakupy hurtem tam gdzie jest
tanio (lidl, champion). Zamiast ziemniakow gotuję kaszę lub soczewicę albo
brązowy ryż. Kupowałam makaron pelnoziarnisty Lubelli ale ostatnio zauważyłam,
że As Babuni wypuścił makaron graham o połowę tańszy. Ogólnie jak na razie
przynajmniej dieta po kieszeni az tak bardzo mnie nie trzepnęła, a efekty są.
Pisząc, że oszczędzanie nie sprzyja odchudzaniu miałam na myśli przede
wszystkim to, że diety wymagają jednak zwykle droższych produktów (chleb
pełnoziarnisty czy ryż brązowy są droższe od zwykłych, odpadają tanie ziemniaki
i
potrawy mączne typu kopytka).
Trzymajcie kciuki
PS. Dziś właśnie bohatersko wyrzekłam się imieninowego ciastka koleżanki )
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: bardzo prosze o porade
Cieszę się, że widzisz dobre strony tego wszystkiego - tak trzymać - w końcu
stres i nerwy to najgorsza teraz dla Was sprawa.
W temacie jogurtowym - jogurty "1" w carrefourze to nic innego jak Krasnystaw, a
pod marką lider price sprzedaje się Sanok. Spróbuj też jogurtu bałkańskiego
firmy maluta - jest idealny np. do sosu tzatziki a cena w porównaniu z
orginalnym greckim - powalająca.
Podaję link do innego forum z przepisami - do rozdziału z tanimi daniami:
www.sys21.de/viewforum.php?f=26&sid=3e46293dcc173ec8c1e46bb49978fe46
Generalnie tanie są :-
potrawy mączne - placuszki, racuszki, naleśniki, pierożki
itp.
- makarony z różnymi sosami;
- zapiekanki - makaronowe, ryżowe, ziemniaczane;
- sałatki.
Zobaczysz, że szybko się nauczysz!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Macie zachcianki?
W pierwszym trymestrze tolerowałam
potrawy mączne ,kluchy pierogi kopytka
itp,po nich nie robiło mi sie niedobrze;-)Raz miałam "napad" jedzeniowy na
śledzie po kaszubsku a potem zagryzłam je nuttela-w tamtej chwili po
spałaszowaniu tak dziwnego posiłku dotarło do mnie ze jestem w ciązy,no i po
paru dniach okazało sie ze tak;-)))W pierwszej ciązy pod koniec III trymestru
tolerowałam tylko mleko,banany i o zgrozo -coca cole,ktora potrafiłam pic
litrami-ale nie mogłam sie opanować:-////Teraz czasami gdzies nchodzi mnie
ochota na jakies małe co nie co typu ogorkowa,albo ochydne chipsy ktorych nigdy
nie jadałam,ale sobie nie odmawiam,pamiętam aby jesc małe porcje i nie opychać
sie takimi "rarytasami" jak chipsy czy słodycze.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Mamy brac żelazo, cebion, w.B6, kw.foliowy i tran
Jestem zdania, że lekarze lekką ręką przepisują różne specyfiki, choć czasami
jest to zupełnie niepotrzebne... Również antybiotyki.
Nie jestem z tych typów, które wszelkie farmaceutyki traktują wrogo - wręcz
przeciwnie. Na początku roku Mikołaj przeszedł jednostronne zapalenie płuc,
braliśy oczywiście antybiotyk. Potem zaczęliśmy się wzmacniać tranem a teraz
(jako, że Mikołaj tranu już nie wypije) dawkuję mu Cebion Multi i Dicoflor w
tabletkach.
Jeśli mały ma za mało żelaza to spróbuj podnieść jego zawartość właśnie dietą.
Mój synek jest raczej z tych wybrednych - z tego co wypisałaś je może 1/5... Z
warzyw właściwie tylko marchewkę, ziemniaki i brokuły... z owoców cytrusy i
jabłka... z mięsa tylko w postaci mielonego (żadnej szynki, parówek)...
generalnie karmienie to koszmar, bo on mógłby jeść tylko makaron, ser biały,
jogurty, mleko (również krowie) i
potrawy mączne. Zup nie jada... no masakra
jednym słowem. Mikołaj na zabiedzonego nie wyglada, waży około 13 kg, a ja nie
mam pojęcia jak to możliwe, że przy tak wybrednym jedzeniu wygląda na dużo
większe dziecko...
Jeśli Twój synek je tak wspaniale to spróbuj podtuczyć/wzmocnić go odpowiednią
dietą. My też dostaliśmy kiedyś receptę na żelazo, ale jej nie zrealizowałam.
Może to głupie ale bałam się tego, że po żelazie czarnieją ząbki i ratowaliśmy
się dietą. Teraz żelazo utrzymuje się w normie.
Życzę powodzenia!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Zachcianki
A ja nie mam zachcianek, często nie wiem co bym chciala zjesc pomimo,z e czuje sie glodna na nic nie mam ochoty. Ale bardzo lubie zupy, szczególnie ogórkową,
potrawy mączne, zaś średnio mam ochotę na mięso
(jedynie pierś z kurczaka mi jakoś wchodzi) i słodycze, które wcześniej mogłam jeść non stop teraz jem sporadycznie, jak mnie akurat najdzie. I te jabłka twarde, soczyste i inne owoce (głównie "mokre" jak winogrona, pomarańcze, ananas) jem znacznie częściej niż przed ciąza.
No i na miód ostatnio mnie naszło, ale tak jest co roku na jesień, więc nie łącze tego z ciąza.
Na szczęscie mdłości mam już za sobą, chociaz jak tylko jestem głodna to zaczyna mi sie niedbrze robić. Musze zjesc cokolwiek jak tylko poczuje uczucie ssania.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Zachcianki
Mdłości w końcu minęły, powoli wraca apetyt. Myślałam, że nie schudłam a jednak
pomyliłam się, 2 kg na minusie. Na razie wcinam różnego rodzaju owoce, ostatnio
mam straszną ochotę na czereśnie, tylko skąd ja je teraz wyczasnę!Bardzo lubię
zupy,
potrawy mączne,pomidorki,twaróg i pizzę.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: malo jesc dawac
Ja w też mam niejadków,jeden to 13-latek(też wczoraj miał urodziny on
najbardziej z jedzenia lubi słodycze .Prawie zmuszam Go do jedzenia zup,mies i
surówek,jedynie lubi jabłka i
potrawy mączne,wieczne walki z nim toczę bo ma
anemie.Do kąpletu mam jeszcze córcie która najchetniej żywiłaby się kaszka z
mlekiem i kakao,zjedzenie przez nią talerza zupy graniczy z cudem!Dobrze że
reszta brygady to pochłaniacze bo bym chyba zwariowała ale najlepszy jest
najmłodszy jednoroczny Maksiu,on zjada co pojawia sie na jego drodze
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Raz na wozie,raz pod wozem...
No tak-do dobrobytu człowiek przyzwyczaja się łatwo i szybko ale w
drugą stronę już nie jest fajnie. Przykro mi bardzo-bo rozumiem jak
ci ciężko. My chyba wychodzimy na prostą z tych chudach lat-i bywało
bardzo ciężko. Było wszystko poza kasą..i nie było fajnie-jeść
mielonki, cały tydzień zupy i
potrawy mączne i z radościa jechać na
niedzielny obiad do mamy bo będzie mięso...
Nam pomogło-i stosujemy to do dziś-skrupulatne planowanie wydatków i
wpisywanie ich w domowy arkusz budżetu w exelu. Znaliśmy dzienną
stawkę żywieniowa, wydatki na lekarzy i chemię, widzieliśmy jakie są
koszty utrzymania domu itp. Spróbuj. No i nauczyłam się recyklingu w
kuchni-nic się nie marnowało, potrafiłam zrobić obiad dla 3osobowej
rodziny za 6zł.
Trzymaj się, zaciskaj pasa-i wyglądaj na tłuste czasy-one przyjdą.
cCzasem takie bycie "pod wozem" świetnie motywuje do działań, o
których wczesniej byśmy nawet nie pomyśleli
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: 6-letni niejadek wybiórczy
Mój syn jest w tej chwili w wieku 5;10 ma 110 cm i waży 17,3 kg.
Gdy biega z 4-latkami, nie wyróżnia się w grupie maluchów.
Również je wybiórczo, z owoców tylko jabłko, arbuz i banan, z
warzyw - ogórek kiszony, ziemniaki. Lubi
potrawy mączne, nabiał.
Je mało ale dość często. Ma zaleconą dietę bogatotłuszczową, by
maksymalnie wykorzystać potencjał genetyczny.
Jako dwulatek jadł podobnie do Twojej córeczki.
Przebadany na wskroś i diagnoza brzmi: genetycznie uwarunkowany (ja
mikrego wzrostu, małżonek średniego). Gastroenterolog nawet nie
zalecał suplementacji diety ale pediatra zezwoliła okresowo podawać
mu jakieś preparaty witaminowe lub jakieś kwasy Omega3.
Dzieć przez ostatnie 1,5 roku korzystał z terapii SI, w tej chwili
nadal zamierzam odwrażliwiać jego kubki smakowe i zmysł dotyku w
obrębie jamy ustnej, bo to po części warunkuje jego ograniczony
jadłospis. Polega to na masażu języka, policzków np. szczoteczką
zwykłą lub elektryczną, dostarczaniem wrażeń ciepła i zimna itp.
Podsuwam mu rózne pokarmy do spróbowania, tyle, by przynajmniej
polizał, potrzymał w ustach, najwyżej jak mu nie smakuje może
wypluć. Zauważyłam też, że chętniej próbuje nowości w przedszkolu
lub u znajomych niż w domu, z nami przy stole.
Pocieszam się tym, ze mój brat podobnie jadł i był taki drobny a
teraz jako 40 - latek je normalnie i ma średni wzrost, coś lekko
ponad 170 cm;)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Czy uran może pomóc w odchudzaniu?
sarna34 napisała:
Saturn siedzi mi w I domu i nic mi to nie pomaga, nie działają żadne sposoby
odchudzania. Winię za to trygon Jowisza z IV domu do natalnej Wenus,
urodzeniowo mam kwadraturę tych planet, nie jest ścisła, zakres powyżej 5
stopni, a jednak działa.
By schudnąć należy przestawić sobie psychikę, wcisnąć inny guzik i nastawić
inny program. Czy to silna wola? Hmmm... Z własnego doświadczenia powiem, że to
rodzaj transu.
Jakie tranzyty pomagają? Nie wiem. Jeżeli przypomnę sobie rok (bo to było
baaardzo dawno temu - napiszę).
Przeprogramowałam się totalnie. Odmawianie sobie jedzenia, niejedzenie nie było
dla mnie żadnym problem, a powiem więcej: było radością, zwłaszcza, gdy z dnia
na dzień (dosłownie) widziałam efekty. W początkowym okresie chudłam po 4
kilogramy tygodniowo. Nie stosowałam żadnej wymyślonej przez kogoś diety.
Stosowałam dietę, którą sama sobie określiłam. Oczywiście zero słodyczy,
potrawy mączne rzadko i w minimalnych ilościach, jak również tłuszcze. Wielkość
potraw miniminimini....malna (dwa plastry wędliny i pięć liści sałaty).
Polecam!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: odchudzanie partnera
daszka26 napisała:
> Mój partner postanowił schudnąć, w sumie na zdrowie mu to wyjdzie
> (przy 178 cm waży 97 kg, fakt że duża część to mięśnie,
> ale brzuszek owszem też jest niczego sobie).
Masz duuuuuuuuuuuuuuuuuży problem. 178 cm i 97 kg to już stan alarmowy (BMI > 30)! Ja przy takim samym wzroście ważę 89 kg i czuję się otyły.
Spróbujcie tak: Na obiady tycio mięsa (albo wcale), tycio ziemniaków (albo wcale) i tyyyyyyyyyyyyyyyyyle zielska (sałatki). Albo nawet samą sałatkę. Jak facet nie będzie mógł poradzić sobie z brakiem
potraw mięsa to przeplatać - obiad mięsny - zielsko - obiad mięsny - zielsko... Ograniczyć sól, cukier a przede wszystkim
potrawy mączne i tłuste (mniej masła, mniej chleba i makaronów). No i mniejsze porcje, szczególnie te poza zielskiem.
Życzę, żeby ta 9 zamieniła się miejscem z 7 :-)
Tu obliczysz BMI:
www.nhlbisupport.com/bmi/bmi-m.htm
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: wegetarianizm w Jeżycjadzie
jamniczysko napisała:
> Niezwykle hardkorowym pomysłem wydało mi się podawanie na śniadanie
> chorej na grypę Nutrii miski z surówką, wydobytej z lodówki. "Była
> ona wegetarianką i każdy dzień zaczynała od warzyw."
> Znaczy, ktoś jej ten obrok starł dzień wcześniej i w lodówce
> postawił? No, to smacznego. Zwłaszcza przy grypie.
W Indiach zaczynaja dzien od warzyw, ale na cieplo i przyprawionych. W Europie
wege sa za to tak perwersyjni, ze potrafia zaczac dzien od chleba z serem! Albo
od jejucznicy! Albo od owsianki! itd.
Dziwi mie, ze MM uwaza, ze wegetarianie innej paszy nie przyjmuja w swe wnetrze,
jak tylko warzywa i to koniecznie surowe, i same salatki rano wieczor i na
obiad. Tak jakby niejedzenie miesa oznaczalo wyrzeczenie sie tez wszelkiego
innego pozywienia niz zielone i surowe korzonki, czyli zegnajcie pieczywa,
nabialy, zupy, sosy,
potrawy maczne typu pasta i kluchy, zapiekanki, smazeniny,
dusiolki.. (ilez to razy nie slyszalam - Wege? Jak to, nie chcesz wedliny na
chlebie? To co Ty w ogole jesz? - jakby kanapka bez wedlin nie istniala i chleb
sie dematerializowal..)
No i gdzie sie podzialy te smakowite jarskie
potrawy z IS, od buleczek z
wisniami po caly obiad dla zertej rodziny? Rozumiem, ze to tylko koniecznosc
kryzysowa sprawila oraz jednoczesny brak rozjechanych kur?
A na Nutriowa, wegeterianska czesc rozkochana rodzina triumfalnie wniosla na
stol rybe po grecku, gdy ona, Nutria, nie ryba, z Cypru wrocila
(zwlaszcza ze zaloze sie o obiad, ze ryba po grecku nie jest znana nad Morzem
Srodziemnym :)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: wegetarianizm w Jeżycjadzie
> Dziwi mie, ze MM uwaza, ze wegetarianie innej paszy nie przyjmuja w swe wnetrze
> ,
> jak tylko warzywa i to koniecznie surowe, i same salatki rano wieczor i na
> obiad. Tak jakby niejedzenie miesa oznaczalo wyrzeczenie sie tez wszelkiego
> innego pozywienia niz zielone i surowe korzonki, czyli zegnajcie pieczywa,
> nabialy, zupy, sosy,
potrawy maczne typu pasta i kluchy, zapiekanki, smazeniny,
> dusiolki..
Jest scena, kiedy Nutria przyrządza kuskus, smażonego kabaczka i sos pomidorowy.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: krakowianki, czy i co lubicie gotować;-)
krakowianki, czy i co lubicie gotować;-)
i gdzie się zaopatrujecie w produkty do czynności kuchennych;-)
Ja z racji zamieszkania głównie w Tesco na kapelance;-)
A gotować polubiłam, odkąd jestem na swoim - lubię idyka na różne sposoby,
ogórkową, a ostatnio także wszelkie
potrawy mączne - naleśniki, racuchy,
kopytka - w tym momencie akurat robię leniwe pierogi;-)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: South Beach
Ach Marta! 600 baksow! to rozboj w bialy dzien! (ja Ci poradze zupelnie za
darmo!) Jesli rzeczywiscie masz ten problem (bo naprawde z trudem to do mnie
dociera) to tylko i wylacznie dieta niskoweglowodanowa. No i oczywiscie jakas
aktywnosc fizyczna - ale chyba Ty nie masz niedociagniec w tej branzy!
Wystarczy nie jesc slodyczy - nawet nie jest to takie trudne - ja bylam osoba,
ktora o 10 wieczorem potrafila pojsc do nocnego po "delicje". Potraktowalam sie
chromem i L-karnityna - i do teraz czyli jakies 3 lata pozniej slodycze dla
mnie nie istnieja - zupelnie - slodki smak jest dla mnie nie do zniesienia.
Nawet sokow owocowych nie moge pic inaczej niz rozcienczonych bardzo. Wszyscy
wokol mnie moga sie zazerac ciastami, czekolada, i what have you - a ja nic,
skala - nawet nie mam ochoty nic sprobowac. Bo cukier to nic innego niz
uzaleznienie - trzeba przeciac.
Druga sprawa, wszelkie
potrawy maczne - chleb, makarony,ziemniaki, etc. trzeba
zrezygnowac. Nie jest latwo, ale mozliwe. Obiady skladaja sie w moim domu z
jakiegos miesa i warzyw. Jak mawiaja tworcy diet, slawny Francuz Montigniac, i
inni, to da sie zrobic - i mozna to uczynic lifestyle.
Zaswiadczam niniejszym, ze rzeczywiscie sie da.
Do tego dodac jakas forme ruchu - jakakolwiek - i juz jestes w domu!
A i przy takich zasadach to nawet bedziesz mogla sobie pozwolic na lampke wina
(byle by nie piwo - bo weglowodany)!
Powodzenia Marta! Trzymaj sie twardo!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: smalec... mon amour...
aneta05 napisała:
> za smalec to akurat dziekuje, ale pierozki i nalesniczki (zwlaszcza z bita
> smietana, nutella, bananem i posypane cynamonem) to zawsze i w kazdej ilosci...
> a
> w ogole to ja lubie jesc, najlepiej
potrawy maczne...chyba sobie cos dobrego w
> weekend zrobie!!!
Wlasnie sobie wyobrazilam nalesniczki z bita smietana, nutella i bananem naraz,
ajaj - kocham slodycze, ale taka kombinacja mnie mdli na sama mysl...
Moje ostatnie slodyczowa namietnosc to mini Oreos w czekoladzie, cos wspanialego
do pochrupania.
Z rzeczy bardziej konkretnych to uwielbiam ryby i owoce morza, w wielu
wariantach, a juz najlepiej w postaci sushi (wegorz, losos, krewetki mniam ).
Swoja droga to dzis sobie uswiadomilam, ze zapomnialam juz, jak smakuje mieso,
nieco dziwne wrazenie (przynajmniej mam odpowiedz na pytanie, jak to mozliwe, ze
mi nie brakuje miesa - po prostu nie znam smaku ). Smalec jadlam 2 razy w
zyciu - za 1. razem mi smakowalo, wiec chetnie sie skusilam nastepny raz, i
trafil sie jakis okropny, co mnie zrazilo do dzisiaj (bylo to jakies 14 lat temu).
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Kulinaria Nr jakis tam
sabba napisała:
> Nie moge sie dokopac do naszych smacznych watkow wiec otwieram nowy wiecznie
> aktualny, a pytanie mam miesne. Ekologiczno miesne. Ze pomidory ekologiczne
> smakuja lepiej, jak i kartofle oraz marchewka (przynajmniej z mojego
> doswiadczenia) to wyczuwa sie od razu. A jak to jest z miesem. pRzyznam sie ze
> czesto nie jadam i nie zawsze kupuje to lepsze...ale jak kupuje i jem to
> zawsze wydaje mi sie ze jest jakos lepsze. Tylko moze za sprawa autosugestii,
> badz dodatkow? Dzis mialam kotlety swinskie i bij zabij byly soczyste, miesne
> jak u babci no i ten smak..nie taki wdonisty jak u innego "taniego" miesa.
> Macie jakies doswiadczenia i obserwacje? A moze w ogole nie ma zadnej roznicy?
Nie wiem czy eko czy tyz nie ale dobre mieso i kure mozna rozpoznac.
Polecam Ci Sabba lekture ksiazek kucharskich Biolka :-))))
On to umie lepiej wytlumaczyc niz ja....
Od kiedy mieszkam w najbogatszym kraju swiata przerzucilam sie na
potrawy
maczne i rosliny :-)))) To co oni tu proponuja ... K.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: powiem tak....
alpepe napisała:
>
> Inna sprawa, że jak masz problemy z woreczkiem żółciowym, to dieta warzywna
> chyba jest lepsza niż mączna, ale to akurat nie moja sprawa.
akurat uwaga nie byla do ciebie. co do mojego zdrowia to najbardziej szkodzi mi
pieczone mieso,a najmniej
potrawy maczne. poza tym mam w domu dwoch facetow
(jednego ciezko pracujacego) i musze gotowac bardziej "pod nich".
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: budzet domowy a ilosc dzieci
Pink, wybacz, ale nie wyobrażam sobie, żebym w ramach oszczędzania musiała
gotować zupę na keczupie i konserwantach, albi w kółko żarła
potrawy mączne, bo
tak jest taniej.
Nie szastam kasą na lewo i porawo, bo jej nie mam w nadmiarze, natomiast nie
oszczędzam na jedzeniu. Owszem, oszczędzam ogrzewanie, wodę, to co mi nie
przeszkadza w standadzie życia, nie kupuję raczej markowych ciuchów, ani
drogich kosmetyków. W ogóle mało kupuje kosmetyków, ale moja rodzina do
jedzenia dostaje posiłki pełnowartościowe i dobre. Nie chcę się wyrzekać
takiego życia dla ponownego macierzyństwa. Nie chcę, żeby moje dzieci miały w
życiu tak, jak ja mialam. To jest mój wybór, do którego mam prawo. Nie ma to
nic wspólnego z moimi kompleksami, możesz wierzyć albo i nie.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: budzet domowy a ilosc dzieci
Tanie jedzenie nie musi być na konserwantach. Niemcy faktycznie jedzą
potrawy mączne, kluski z chlebem czy ziemniakami itp. kombinacje Mówię o tych, którzy mają rodziny a nie o singlach czy z 1 dzieckiem.
To kwestia kultury i protestanckiego wychowania. Z ich punktu widzenia wyrzucasz kasę w błoto, która mogłabyś zaoszczędzić i zainwestować w przyszłość swoją i swoich dzieci.
Wyśmiewanie się z kogoś, że oszczedza lub korzysta z MOPS (obojetnie co to jest , bo ma dzieci jest delikatnie mówiąc nie na miejscu. Państwo powinno takim rodzinom pomagać w jak największym zakresie, bo to one wychowują przyszłych składkowiczów na ZUS zamiast przejadać lub wyrzucać w inny sposób kasę.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Jeszcze nie marzec a......
Potrawy maczne nie maja z tym nic wspolnego tak samo jak nie ma nic wspolnego
obwolywanie kocia mama.Ale jak tak malo uzywasz to pewnie grzeczna z ciebie
dziewcynka bardzo i takie sie nadaja zeby zostac obiektami kultu a wrecz osobami
swietymi.Moze nawet pare groszy by z tego bylo
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: zeby zycie mialo smaczek ...
nie lubie miesa ( oprocz kaczki, niestety) ani ryb ( procz krewetek i kalmarow)
nie znosze wszelkich ciezkich dan, zawiesistych sosow, tzw ' porzadnych
obiadkow' itp wynalazkow kojarzacych mi sie polsko - brytyjsko.
najbardziej lubie
potrawy maczne: pierogi, leniwe, knedle, makarony
kuchnie azjatyckie w wersji niezbyt pikantnej
a na codzien zywie sie glownie serem brie lub camembert z lub bez chleba typu
pumpernikel
lubie podjadac male ilosci roznych rzeczy, zamiast jesc posilki, co podobno
jest zdrowe dla zoladka, ale niezdrowe dla zebow
uwielbiam slodycze, ciasta
byle nie byly za slodkie, zbyt tluste lub zbyt czekoladowe
widok bezy przyprawia mnie o bol zebow
z napoi - kawa, herbata, cola, soki, czerwone wino
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Waga i zdrowie
moja kolezanka w ciagu 2 miesiecy pozbyla sie 11 kg z pomoca nastepujacej diety:
1-go dnia po poludniu mieso i warzywa(gotowane ,lub na parze)
2-go dnia po poludniu warzywa(jak wyzej) + ew. kromka chleba ciemnego
3-go dnia po poludniu
potrawy maczne i na deser kawalek ciasta
4-go dnia owoce.
codziennie do poludnia tylko owoce. alkohol wylaczony.cukier tez.
kolezanka utrzymuje nowa wage juz 2 miesiace i stara sie uwazac na to co je
(a je juz "normalnie").utrzymuje tylko ten jeden owocowy dzien w tygodniu.
co na to wedrowiec2?
a ja osobiscie jestem tego samego zdania co popaye: mozna jesc wszystko, byle
ilosc kal utrzymywala sie w okolicach 1000.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Co slonko widzialo....
eeeee...
nastepny "odcinek" weekendu w Linz z tym idiota Palasinskim
zobaczylem - brrr...
W Restauracji byl ten glupek
Austra - Kraj dla absolutnych smakoszy!!!
Mozna lubic "kuchnie" wloska, francuska, chinska itp., ale NAJESC
i to WSPANIALE (bez pudla!) to mozna sie (w Europie) w Austrii!!!
Szczegolnie
potrawy maczne: Salzburger Nockerl, Palatschinken,
Kaiserschmarren czy Marillenknödel,- o deserach juz nie mowiac,
np.: z przezroczysto rozwalkowanego ciasta Apfelstrudel czy
Walnußstrudel albo Powidltascher.
O mym ulubionym Linzertorte (mniam!) - juz nie wspomne!
Z miesa: specjal nie majacych sobie rownych: Tafelspitz czy
klasyczny Wiener Schnitzel, Gulasch Esterhâzy czy Fiaker-Gulasch.
ZNAWCA (kuchni) Palasinski zamawia ... pieczona golonke i
panierowanego kurczaka
Austria to Kraj WINA !!! (doskonalego!) ktorego spozycie na glowe na
pewno dorownuje temu u Wlochow czy Francuzow.
Piwo, ktore zamawia ten "smakosz" - sie pija i owszem, na
mlodziezowej dyskotece raczej i jak sie jest wczasujacym goscinnie
Niemcem, a nie w obywatelskim, porzadnym austriackim Lokalu-
Restauracji.
Dobrze iz nasza Omeri (pewnie) tego nie oglada,- zaoszczedzi sobie
Dziewczyna nerwow na taka "reklame" austriackiej gastronomii
i atrakcji turystycznych
pE
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: nielubienie mięsa
No, ale przecież nie ma na to reguły. Jednemu smakuje to, drugiemu tamto. Mnie
owoce morza nie nęcą, za mięsem zresztą też nie przepadam. Jestem raczej
warzywnożerna, potrafię zrobić pycha wegetariańskie żarełka, uwielbiam warzywa
na wszystkie możliwe sposoby. Poza tym zdecydowanymi moimi faworytami są
potrawy
mączne i zapiekanki. Bez mięsa mogłabym żyć, od czasu do czasu, raz na miesiąć
zafundują sobie jakiegoś kurczaka, np, filet zawijany z serem albo kurczaka
pieczonego.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Austryjacka kuchnia i barek
Witam! Nie mieszkam co prawda w Austrii, ale niedaleko.
Wracajac do Wienerschnitzel - prawdziwy Wienerschnitzel musi byc z cieleciny.
Ja bardzo lubie
potrawy maczne: Kaiserschmarrn, Topfenknödel, Strudel,
Palatschinken, Germknödel itp.
Oleju z pestek dyni uzywam juz od dawna. Smaze na nim np. miesa do salat.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: a częściowa dieta?...
Ja jestem twardzielem Diete zaczelam tydzien temu (a choruje od miesiaca),
restrykcyjna, jem tylko to co wolno i ani grama zakazanego. Wczesniej jadlam
roznie,
potrawy maczne uwielbiam, sery i mleko tez.
Co zaobserwowalam po tygodniu: objawy sie NASILILY: znow boli mnie gardlo, robi
mi sie katar, nalot na jezyku bez zmian. Czy to normalna reakcja?? Poza tym
czuje sie dobrze, nie jestem zmeczona, psychicznie tez nic mi nie dolega.
Zupelnie nie odczuwam braku cukru, mimo ze wczesniej sporo slodzilam.
Pisanie, ze to dieta do konca zycia to porazka: to znaczy, ze nigdy nie zjem
nalesnika z serem zoltym albo nie wypije kawy z mlekiem i odrobina cukru? Nie
mowie, ze za tydzien czy za miesiac, ale za rok?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Nie jadłam cukru a jednak Candida się pojawił.....
Nie jadłam cukru a jednak Candida się pojawił.....
Napiszę mój przypadek i czekam na opinie.
Od 3 lat prawie nie jem słodyczy (tak tak -żadnych ciast, ciasteczek,
batonów, serków itp)
sporadycznie - sezamki, suszone owoce, miód,-nie wiecej niż 1 porcja na
tydzień
Zajadałam się jednak chlebem (Graham, razowy, żytnio-pszenny, nigdy sam
pszenny) i mlekiem w każdej postaci!
Mialam straszne łaknienie na chleb- dokładałam sobie do prawie każdego
posiłku obiadowego i oczywiście -śniadania i kolacje.
Oprócz tego Mleko -dodawałam do kawy, płatki z mlekiem, kasza manna na
mleku, -jogurty naturalne czasem ponad 0,5l dziennie , sery w każdej postaci,
alkohol sporadycznie 1raz na 3 miesiące-1 piwo;
Oprócz tego-kasza, ryż, mięso tylko drób,
potrawy mączne (rzadko) ale często
na razowej mące;
makarony, mało ketchubu robione sosy, ryby-ale z puszek;
Mało octowych
potraw;
Ja więc przyczynę moich problemów upatruję w MLEKU i chlebie, ale już sama
nie wiem..
Leczyłam się też antybiotykami 2X w roku na zapalenie pęcherza, które defakto
było spowodowane przez grzyby-jak się poźniej dowiedziałam...ale wtedy brałam
serie antybiotyków z Lacidem, lactovaginalem, trilackiem itp i pewnie to mi
pomagało?
Podzielcie się ze mną swoimi spostrzeżeniami!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: od której fazy?
ojejjejej......skarbie musisz uważać teraz na siebie...pewnie masz juz duży
bagaż doświadczenia .....mam nadzieje ze już będzie wszytstko dobrze;)...ja na
twoim miejscu jadłabym...serki 0% jogurty naturalne otręby owoce warzywa mięso
czasem ryz, kasze,
potrawy mączne...ale z mąki razowej:)...pozdrwaiam;)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Może wy mi pomozecie - orkisz
Orkisz gotuje sie troche dluzej 20 minut,ale krocej niz godzine; w zaleznosci
od temperatury gotowania.
Najzdrowszym sposobem gotowania wszelkich ziaren jest uzywanie niewielkiej
ilosci wody (proporcje 1:2, albo i mniej). Wraz z odlewana woda pozbywamy sie
mnostwa witamin, wiec najlepiej jest uzywac jej na tyle malo, zeby nie musiec
odlewac. Ja z reguly wrzucam ziarna do zimnej wody i doprowadzam do wrzenia, po
czym zmniejszam temperature do minimum.Godne polecenia jest dogotowywanie na
plytce.
Ziarna (kasza, platki) wchlaniaja powolutku cala wode, a ja zajmuje sie
wszystkim oprocz gotowania bez obawy, ze kuchnie spale;). Ziarna i kasze gotuja
sie wprawdzie powoli, ale mozna je przygotowywac na wiecej niz "raz";
odgrzewane, pieczone, mielone nie traca wartosci odzywczych.
Co do mielenia maki: nie dorobilam sie jeszcze specjalnego mlynka do mielenia
ziarna, uzywam zwyklego mlynka do kawy. Warto w niego zainwestowac! Rozszerzasz
diametralnie palete zdrowych dan. Swiezo zmielona maka cudownie pachnie,posiada
komplecik witamin i mineralow oraz wspaniale sie trawi.
Po latach wiecznego dietowania wreszcie potrafie tez jesc
potrawy maczne bez
wyrzutow sumienia;)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Witam:-))
Witaj,
błonnik najlepiej jest brać 30-40 minut przed posiłkiem.Ty brałaś go
podczas posiłku.Nic wielkiego się nie stało na zasadzie "lepiej
późno niż wcale".
Koktailem najlepiej zastąpić śniadanie i kolację,ale jeśli koliduje
to z Twoim trybem życia,to jedz/pij go na obiad i kolację.
Pytasz,co jeść i pić.
Pić dużo wody,ok.2 litrów dziennie.Mineralnej,bez gazu.
Jeść dużo produktów białkowych (chude mięso,ryby,jajka,twarożki)i do
tego dużo warzyw,najlepiej surowych lub gotowanych w wodzie lub na
parze.Dobrze jest wykluczyć lub maksymalnie ograniczyć
pieczywo,ziemniaki,
potrawy mączne.Całkowicie zrezygnować ze słodyczy.
To wszystko w skrócie.Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to pytaj.
Pozdrowienia.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: prośba
Witam serdecznie
Na pytanie ile przecietnie chudnie sie na M15 nie ma jednoznacznej odpowiedzi,
na każdego bowiem działa ona inaczej. Na mnie działała ona rewelacyjnie, gdyż w
ciągu jej brania udało mi się zgubić 12 kg (w 1 miesiąc przy wadze wyjściowej
62 kg.), po jej odstawieniu natomiast schudłam jeszcze 3 kg. Nie ćwiczyłam przy
tym w ogóle, ponieważ niestety serca, chęci i cierpliwosci do ćwiczeń to ja nie
mam. Nie stosowałam również żadnej specjalnej diety, tyle tylko, że
wyeliminowałam ze swojego menu pieczywo, ziemniaki, czerwone mięso oraz
potrawy
mączne. Pomagałam sobie natomiast kosmetykami wyszczuplająco- ujędrniającymi
oraz seansami w saunie.
Życzę Ci cierpliwości, optymistycznego nastawienia i sukcesów w odchudzaniu.
Pozdrawiam
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: bardzo prosze przeczytajcie
Sebastian,
dziekuje za zyczenia. swieta minely mi jakos tak...normalnie...
Zrob sobie te badania kalu - nie sa bolesne, nie sa drogie. A czasem moga wiele
dac (przed pojsciem do homeo). Zrob tez badania krwi z rozmazem.
Pomysl nad zmiana diety - wiem, ze to trudne, wiem bo sama jestem na diecie (nie
odchudzajacej) i znam trud jaki wiaze sie z pokusa zjedzenia czegos zakazanego.
Ale warto zmienic nawyki zywnieniowe - po jakims czasie widac pozytywne efekty.
A z tego co widze lubisz slodkosci i pewnie
potrawy maczne...rozumiem, ze
znajdujesz w jedzeniu slodyczy przyjemniosc (ktos nie znajduje..:)), ale pomysl
nad zmina diety (zajrzyj tutaj:www.zdrowie.klips.org). Poczytaj, polecam!
Trzymaj sie i nie poddawaj sie!
Ja jestem z okolic wroclawia (jesli moge tak powiedziec), wiec nikogo Ci
niestety nie polece w Pozniania. Z reszta we wrocku tez nie jest latwo o dobrego
learza..jak wszedzie...
Trzymaj sie cieplo,
Asia
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: co nietypowego wcinają Wasze kociambry?
Baltazarek praktycznie wszystko - ugotowane marchewkę, seler,
pietruszkę korzen, makaron, bób, szpinak (weterynarz powiedział,
żeby szczególnie uważać, bo szpinak bardzo szkodzi kotom), a poza
warzywami i makaronem, za który dałby się pokroić, wszystko inne -
wszystkie słodycze,
potrawy mączne typu pierogi itp. Baltazarek ma
alergię na pokarm "ludzki" i jak go nie przypilnyję na szyjce kotka
pojawiają się bąble!
Bazylek praktycznie nic - je tylko suchy pokarm dla kotów, z
niechęcią bywa że zje mokre, obrzydzeniem reaguje na mięsko, nawet
to ugotowane, nie toleruje zapachu ryb
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Wyżywienie w przedszkolu
Wyżywienie w przedszkolu
Witam
Chciałam się dowiedzieć drodzy rodzice jaka płacicie dzienną stawkę żywieniową
w przedszkolach i jaki jadłospis przewaza w tygodniu ??
W przedszkolu mojej córki stawka jest 5,50zł i jak zauwazyłam w tym tygodniu
jest tylko jeden obiad mięsny , pozostałe to
potrawy mączne, typu kopytka,
ryż, naleśniki, bułki na parze, makaron. Moje dziecko jest mięsnozerne i
przychodzi codziennie głodne z przedszkola :) Nie wiem , moze sie nie znam,
ale uwazam ze maluchy powinny spożywac więcej mięska :)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: W szkole można nieźle zarobić na owocach
A w Berlinie...
Moja córka chodzi do szkoły całodziennej, wszyscy uczniowie jedzą tu obiady, za
każdym razem dostajemy trzy rodzaje menu, razem z córką wybieramy
potrawy.
Wszystkie niesamowicie zdrowe, sądząc po składnikach. Mam porównanie z polskimi
szkolnymi stołówkami, gdzie preferowane były
potrawy mączne. Tu zawsze do wyboru
jest co najmniej jedno danie wegetariańskie, a desery to najczęściej owoce.
W pierwszy dzień szkoły córka dostała pojemnik z drugim śniadaniem, reklama
produtów bio. W pudełku była m.in. marchewka. W życiu bym nie dała córce
marchewki na drugie śniadanie, ale odkąd córka zobaczyła, że ktoś oferuje
marchewkę na przekąskę, co najmniej raz w tygodniu takowa ląduje w jej brotdose.
Czyli da się. Można oferować obrane marchewki, rzodkiewki (też mi zjada),
gruszki, jabłka, bio-rodzynki, banany, chipsy bananowe, deserki jogurtowe. Takie
rzeczy dzieci zjedzą, a na pewno jest to zdrowsze od junkie food: odgrzewanych w
mikroweli mini pizz, chipsów, frytek i zapiekanek, popitych napojami gazowanymi.
Prawda jest jednak taka, że w domu dzieciaki nie są lepiej odżywiane, niestety.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Czy macie jakieś doświadczenie z herbalifem ???
Lepiej kup rumianek!
Lepiej kup rumianek, pij herbatkę zamiast jedzenia, czyli po prostu trzymaj
dietę. Wtedy w sumie zaoszczędzisz na coś fajnego dla siebie: na jedzeniu i na
tych środkach. Cos na temat odchudzania i skuteczności metod mogę powiedzieć!:-)
Herbalife, czy jak to się tam pisze, jest to zestaw ziół który ma wspomagać
trzymanie diety, czyli "niejedzenie". To samo mozna zrobić pijąc herbatki
tonujące i uspokajające (choćby z melisy), aby z nerwów nie brać do ręki czegoś
do jedzenia. Pierwszy krok do zmniejszenia wagi to nie jedz po 18. Drugi:
ogranicz
potrawy mączne (ja ich zupełnie nie jadam i zrzuciłem kilkadziesiąt
kilo - tyle że ja mam co zrzucać).
Życzę Ci konsekwencji w działaniu, bo w tym wszystkim to jest najważniejsze!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: grubasy
A co sądzisz o ludziach,którzy mają 1 tys.do dyspozycji na miesiąc i
na utrzymaniu 3 dzieci.Czy stać ich na dobre jedzenie,czy zmuszeni
są jeść codziennie
potrawy mączne na zmiane z ziemniakami.Owoce i
warzywa są dla nas rarytasem i nic narazie się nie zmieni.Nie
wyleguje się w fotelach,jem tłuste kiełbasy bo na chude mnie nie
stać.Pozdrawiam.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: WISŁA-LAZIO
no i okazało się, że
potrawy mączne bardziej sprzyjają uprawianiu piłki nożnej
niż wóda i kiełbacha tudzież bigos.
a swoją drogą czytałem przed chwilą komentarze piłkarzy oraz trenera Lazio po
meczu i dręczy mnie pytanie: czy to urodzeni kretyni, czy nadmierny wysiłek
powoduje u nich zaburzenia w psychice?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: ?!?!?!
ubaw nie? ja jestem napewno
potrawy maczne, tobie, marudzinski, daje
oddzial przyprawy korzenne, a absztyfikant, jako moj nieodstepny,
musi miec cos z potrawami macznymi, wiec bedzie pod kluski...
ariadnie daje dzial zupek..... w ten sposob, hevraja.... nigdy nie
bedziemy glodni... ))))
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Jak schudnac
mozesz poczytac wiecej na temat tej diety na www. optymalni.com,
Na czym polega dieta optymalna dr. Jana Kwasniewskiego....
- krótko mówiąc polega na zachowaniu odpowiednich proporcji spożywanego pokarmu
tzn na 1g białka powinno przypadać min. 2,5g tłuszczu i nie więcej jak 0,8 g
węglowodanów (cukru) w diecie dobowej
PRODUKTY ZALECANE DLA CZŁOWIEKA PRZY ŻYWIENIU OPTYMALNYM
Wszystkie rodzaje serów
Jaja - powyżej 4 na dobę
Podroby, galarety mięsne, chrząstki, tłuste rosoły
Każdy rodzaj miesa, najlepiej tłuste, wieprzowe
Wszystkie rodzaje wędlin - najlepsze salcesony
Ryby, konserwy rybne
Drób, najlepsza tłusta gęś, kaczka
Dużo tłuszczu - masło, smalec, słonina, smalec gęsi, olej słonecznikowy, oliwa,
dobra margaryna. Tłuszcze pochodzenia zwierzęcego są znacznie lepsze od
tłuszczów pochodzenia roslinnego
Mleko lub śmietana do 0,5 litra/dobę
Wszystkie jarzyny, pieczarki, grzyby do 300g/dobę
Jeden ziemniak(frytki na smalcu, łoju)
Nalezy pić więcej płynów - bez cukru
Orzechy, słonecznik, majonez, przyprawy, kawa, herbata lub lepiej soki owocowe,
nie słodzone - 2-3 łyżki na szklankę gorącej lub zimnej wody.
PRODUKTY "NIEJADALNE" DLA CZŁOWIEKA PRZY ZYWIENIU OPTYMALNYM
Cukier, słodycze
Miód
Owoce i przetwory owocowe : dżemy, kompoty
Ryż i kasze
Chleb i pieczywo
Ciasta, kluski,
potrawy mączne
Ziemniaki
Mąka ziemniaczana
Groch i fasola
Słodzone płyny
Inne produkty pochodzenia roślinnego
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: dziewczyny w UK pomocy!!!
Przedmowczyni ma calkowita racje. Co wiecej, nawet na wylacznie brytyjskiej
zywnosci mozna spokojnie zachowac dobra figure. Bez przesady z tym chlebem i
cala reszta. Od kiedy to polskie
potrawy maczne, kotlety, sosy i przemyslowe
ilosci ziemniakow do wszystkiego sprzyjaja szczuplym figurom? Nie tyle co jesz
tylko ile i kiedy. Niezle jest tez wstac czasami od stolu i troche sie
poruszac - no chyba ze brytyjskie powietrze tez zle - za
geste/rzadkie//cieple/suche/mokre .......
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Wschód lepszy od zachodu !!!
Wlasciwie nie tylko do Ann tylko do wszystkich:
Bylem x razy w republikach baltyckich, kilka razy na Ukrainie i w Rosji, i
pewnie tysiac razy w Polsce (mieszkam od 20 lat w Szwecji). Chcialem zwrocic
uwage na jeden aspekt Wschodu, na ktory mieszkajac w Polsce moze nie zwraca sie
uwagi: jedzenie.
Nie wiem czy zgodzicie sie ze np. na Litwie i na Ukrainie (dotyczy to po czesci
takze Polski) jedzenie znakomicie smakuje - takie proste rzeczy jak chleb,
warzywa, rozne
potrawy maczne, mleczne etc. Miesa nie jadam to nie wiem ale
podejrzewam, ze jest tak samo. Jest tam puki jeszcze nie ruszyla masowa
produkcja rolna zero chemii.
I jeszcze jedno. Mieszkajac tutaj w Szwecji caly czas mam lekko niedobrze
funkcjonujace trawienie. Zawsze po 2 dniach w Polsce, Litwie, Ukrainie etc.
robi sie OK. Potem po 2 dniach z powrotem w Szwecji sie psuje. Wszystko z
regularnoscia zagarka.Cos z ta sterylnoscia skandynawska jest nie tak... chyba
jest za duza.
Z innej beczki, czy ktos oprocz mnie byl - i lubi - kawiarnie wiedenska we
Lwowie, przy Walach Hetmanskich?
I jeszcze jedno pytanie dla ludzi ktorzy byli i w Rosji i na Ukrainie: gdzie
jest wam milej - w Kijowie czy w Moskwie/St. Petersburgu?
Pozdrawiam
Ted
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Jedzenie na wycieczce objazdowej...
Dziekuję za wszystkie odpowiedzi...
Decyzję o wyjeździe podjęłam pod wpływem impulsu jeszcze w lutym - o
tym że obiadokolacje są opcjonalne i wieczorem doczytałam i ponieważ
są one dość poźno (20-21) zrezygnowałam.
Nie doczytałam jednak ze nie ma obiadu, ani nawet wpisanego w
program opcjonalnego obiadu...
Po prostu do głowy mi nie przyszło że może go nie być... Czy wam to
nie przeszkadza???
I nie chodzi mi o pieniądze, jestem gotowa zapłacic za obiad byle
byl na niego czas i w okolicy byla jakaś niedroga knajpka.
Moja sytuacja jest o tyle bardziej skomplikowana że syn jest
alergikiem -
potrawy mączne odpadają - w restauracji zawsze moglabym
mu zamówić coś nie-mącznego, a na ulicy to kicha...
Na dodatek we wszystkich postach na forum Włochy uczestnicy tej
wycieczki podkreślają, ze było fajnie, ale śniadania minimalne, więc
nie liczę na więcej.
No cóż jakoś to będzie, opękamy ten tydzien na kanapkach...
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: 12 latek nie chce jeść mięsa
dziękuje wszystkim którzy usiłuja mi pomóc. Dodam jeszcze że niechęć do
potraw
mięsnych syna nie wynika z zadnej ideologii. Ma założony apartat ortodontyczny
/stały/ już od dwóch lat i miał duże problemy z gryzieniem pokarmów twardych.
Lepiej było jeść
potrawy mączne , miękkie i ...tak się już przyzwyczaił , a
raczej odzwyczaił od mięsa którego nie mógł dobrze pogryżć bo "wybijał"
klamerki.Szukam po necie przepisów bezmięsnych bo u nas w domu on jeden jest "na
innej diecie" stąd mam problemy z ich przygotowaniem.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: cukrzyca ciążowa + insulina
Haniu,
Ja bym lekarza nie zmieniała. Na wiele to taki doktorek i tak się nie przydaje.
Przede wszystkim masz mierzyć cukier po 1h. Cukrzycy typu 1 czy 2 mierzą po
dwóch a cukrzyczki ciężarne po 1h!!!! To bardzo ważne. Na czczo powinnaś mieć
cukier 60-90 a po posiłkach albo do 120 albo do 140. Piszę albo albo bo u nas są
dwie szkoły i w każdym mieście inna norma.
Jeśli mimo starań nie będziesz sobie radziła z cukrami to poproś o insulinę.
Mnie było łatwiej na insulinie.
Trzymaj się diety. Poniżej wiele opisywałyśmy co jeść a czego nie i w jakich
ilościach mniej więcej. Najważniejsze to zero cukru a podczas obiadu wszystko
gotowane. Raczej odpuść sobie
potrawy mączne typu pierogi, kluski bo one
podnoszą cukier po 2h a po 1h cukier jest "fajny" i to jest mylące.
Poczytaj sobie "nas" na spokojnie a wszystkiego co Ci potrzebne dowiesz się z
postów, które tu pisałyśmy (te co już urodziły).
I nie stresuj się bo stres podnosi poziom cukru (jak na ironię).
Wiem, że dziewczynom podnosił cukier jakiś tam srodek przeciw skurczom ale nie
pamietam nazwy.Tego chyba nie przeskoczysz ... Na pewno te co to brały napiszą
coś o tym.
I spokojnie przede wszystkim Zostało Ci 8 tygodni (w porywach) i maluszek
będzie na świecie )
Dasz radę )
Buziaki
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: czy mogę zastosować jakąś dietę w ciąży
CHleb!Ogranicz mocno, jedz tylko pelnoziarnisty, moze nawet chrupki
typu Wasa-ja tak robie troche pomoglo.Pij zielona herbate.Jak
przygotowujesz posilki to tez jest istotne-mniej tluszczu-mieso
smazysz prawda? malo oleju! Ogranicz
potrawy maczne typu:pierogi,
knedle.To tyle co mi przyczodzi do glowy.Herbyty nie slodzisz, mam
nadzieje?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwitch-world.pev.pl
Strona
1 z
3 • Wyszukano 179 wyników •
1,
2,
3