Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Powiatowy Lekarz Weterynarii
Temat: Wscieklizna na Woli
Tak sobie oglądam TKW i:
http://ww2.tvp.pl/tvppl/837,2004011276080.strona :
" Ulica Traktorzystki w Warszawie jest terenem zakażonym wścieklizną -
poinformowało w poniedziałek biuro prasowe urzędu miasta, powołując się
na informacje od powiatowego lekarza weterynarii.
W związku z tym powiatowy lekarz weterynarii zdecydował o ogłoszeniu
zagrożeniem wścieklizną rejonu ulic: Erazma Ciołka, Górczewskiej, Jana
Brożka i na terenie ogródków działkowych przy ul. Marynin (Wola). "
Mnie przy okazji zastanowiło jedno zdanie:
" W rejonie ulic zagrożonych wścieklizną zakazane jest wypuszczanie psów
i kotów samych."
To oznacza, że na codzień można?
Zawsze wydawało mi się, że czworonoga wyprowadzać należy na smyczy i w
kagańcu.
Znowu WOT wymyśla....
Pzdr
Pe Ka
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Kilkadziesiąt krów i cieląt na mrozie, pod goły...
Trochę mnie dziwi pozostawienie tych krów na zewnątrz. Jeśli
temperatura spadnie poniżej zera, zwierzęta należy wprowadzić do
obory – przyznaje Marek Karwacki,
powiatowy lekarz weterynarii w
Pucku. – Właściciel nie zdaje sobie sprawy ze strat, jakie ponosi.
Zwierzę wykorzystuje energię z paszy na ocieplenie swego organizmu,
a nie na produkcję mleka. Takie trzymanie stada na mrozie jest
nieekonomiczne i nieludzkie. Zdaniem Marka Karwackiego, na razie nie
ma zagrożenia dla życia krów. Jednak nocą zwierzęta się kładą,
wówczas wymiona dotykają zmarzniętej ziemi. To może doprowadzić do
groźnych schorzeń. W skrajnych wypadkach, krowy mogą nabawić się
zapalenia górnych dróg oddechowych. – Jedynie krowy rasy górskiej,
pochodzące z Austrii i Szwajcarii, są przystosowane do tego, by stać
na mrozie – przypomina weterynarz. – Wiem, że jedno stado tych
zwierząt znajduje się w Sławutówku. Krowy czarno-białe są rasy
nizinnej. Te powinno się zimą na noc wprowadzać do obory.
Pomieszczenia te nie muszą być ogrzewane. Zbyt ciepła obora też
szkodzi krowom. Wystarczy, że panuje wewnątrz temperatura w
okolicach 6 st. Celsjusza. Gdy zwierzę stoi na mrozie, radykalnie
spada produkcja mleka przez taką krowę. Poza tym zwierze cierpi.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: W Auchanie sprzedają zepsute mięso!
W Auchanie sprzedają zepsute mięso!
Gnijące tusze cielęce i nieświeże kurczaki, oferowane później w postaci mięsa z
grilla, znaleźli w śląskich marketach Auchan inspektorzy Śląskiego
Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Katowicach.
- Inspektorzy stwierdzili różne nieprawidłowości, ale najbardziej niepokojące
jest postępowanie w tych placówkach z wyrobami mięsnymi. Nieświeże kurczaki
przeznaczano na stoisko garmażeryjne, gdzie były sprzedawane po upieczeniu na
grillu - powiedział rzecznik Inspektoratu Adam Zawiszowski. - Podejrzewamy, że
to powszechne zjawisko w supermarketach, ale rzadko udaje się kogoś złapać za
rękę. Tym razem się udało - dodał. Kontrolę pięciu supermarketów Auchan w
województwie śląskim zakończono przed tygodniem. W jednym z magazynów
inspektorzy znaleźli cztery tusze cielęce, które - jak to określili -
"wykazywały silne cechy zepsucia - gnilny zapach, bardzo lepką powierzchnię i
zmianę barwy na szarą".
Powiatowy lekarz weterynarii kazał zniszczyć zepsute
mięso, ale uczyniono tak tylko z jego częścią. Inspekcja zażądała wyjaśnień w
tej sprawie. W tym samym sklepie oferowano porcje mięsa cielęcego z dłuższym
terminem przydatności do spożycia niż zezwalają na to przepisy. Na etykietach
opakowań wędlin i przetworów brakowało m.in. pełnej nazwy i adresu producenta,
masy, informacji o składzie i warunkach przechowywania oraz terminu
przydatności do spożycia.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Co powinniśmy robić jeśli naszego psa czy kota ...
Co powinniśmy robić jeśli naszego psa czy kota ...
Prawo stanowi co następuje: w przypadku pogryzienia psa lub kota
lub innego zw. domowego przez zwierze z objawami scieklizny lub
przez zwierze krktor podejrzewa sie o wscieklizne (tj. kazde
zwierze dziko zyjace)zw. pogryzione poddaje sie eutanazji na
mocy decyzji administracyjnej wydanej przez
lekarza powiatowego
lub jezeli
Powiatowy lekarz weterynarii wyrazi zgodę na
obserwacje - obserwuje sie takie zwierze na koszt właściciela
przez okres pół roku.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Bunt w rzeźni, czyli strajk weterynarzy
nadzór nad ubojnią zwierząt pełni
powiatowy lekarz weterynarii, a szeregowy
lekarz wet. z jego wyznaczenia w niej pracuje. powiat liczy ubojni za zbadane
sztuki ( i tutaj nie ma nic zdrożnego ani niezgodnego z prawem unijnym) a
szeregowemu
lekarzowi wet.( w myśl tego prawa) ten sam powiat proponuje stawkę
godzinową, resztę wypracowanych pieniędzy zatrzymując dla siebie na rozbudowę
administracji. ten scenariusz juz przerabialiśmy, kiedy cały dół pracował na
utrzymanie
powiatu, województwa i warszawki (departamentu w ministerstwie).
oczywiście
lekarze weterynarii strajkują też po to aby godziwie zarabiać, ale
przede wszystkim o to, aby nie musieli (zarabiając jak
lekarze medycyny)
dorabiać w wiadomy sposób. czy
lekarz weterynarii opłacany w śmiesznie niski
sposób zapewni prawidłowy nadzór nad ubojem zwierząt i ich badanie poubojowe
eliminujące z obrotu sztuki chore, narządy objęte zmianami pasożytniczymi itd.?
Śmiem twierdzić,że właśnie wtedy będą tacy, którzy będą kupieni za przysłowiową
"torbę parówek" wyprodukowaną z tego co obecnie stojąc na taśmie i badając mięso
konfiskujemy.zakładamy,że strajk może nie odnieść zamierzonego przez nas skutku.
wtedy będziemy jedli tak zdrowo, jak obecnie skutecznie ( za darmo) się
leczymy.pozdrawiam. strajkujący
lekarz weterynarii.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Władze Częstochowy chcą zakazać handlu w niedziele
Kraj
IAR, MD /2004-08-11 15:58:00
300 kg zepsutego mięsa w hipermarkecie
Powiatowy Inspektorat
Weterynarii w Poznaniu udaremnił próbę sprzedaży 300
kilogramów przeterminowanego mięsa. Znaleziono je w jednym z podpoznańskich
supermarketów.
Dzięki interwencji
lekarza weterynarii, mięso zostało skonfiskowane, wycofane
ze sprzedaży i spalone.
Jak powiedział Radiu Merkury
powiatowy lekarz weterynarii Lech Gogolewski,
supermarket nie spodziewał się, że inspekcja - po kontroli poprzedniego dnia -
pojawi się nazajutrz. W tym przypadku nie nałożono na supermarket żadnej kary,
bo nie doszło do sprzedaży przeterminowanego mięsa.
Do tej pory weterynarze, którzy nadzorują sprzedaż w mięsa w supermarketach,
nie stwierdzili natomiast przypadków odświeżania tego typu wyrobów -
nadmanganianem potasu
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Gmyrek: zaufany człowiek Wróbla, zaufany człowi...
re. czego karp nie powiedzial
Gmyrek to porządny człowiek znam go od lat. To prasa szuka sensacji, nie tam
gdzie trzeba ,podaje nie sprawdzone plotki, bo można zrujnować czlowiekowi
zycie. A moze by tak sprawdzic panow redaktorow skad czerpali swoje
wiadomości Fakty, fakty, drodzy pismacy sie licza, a nie wasze glupie pisanie.
A ten ledwie
powiatowy lekarz weterynarii zna 4 jezyki, i jako weterynarz
liczyl sie nie tylko w Polsce ale i na świecie.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Znaleziono 50 worków z martwymi kurami
Znaleziono 50 worków z martwymi kurami
No prosze jakies 300 workow w IPN od razu znalazlo sie w gazetach, a tu
smiertelene zagrozenie i cisza.
Co za wstyd.
GW-jeszcze nie zareagowala! Ani slowa o tym, ze worki zagrazaja naszemu zyciu.
,,Znaleziono 50 worków z martwymi kuramiOkoło 50 worków z martwymi kurami
znalazł przechodzień w rowie, na lotnisku w Sakrbimierzu na Opolszczyźnie.
Worki mogły tam leżeć nawet kilka miesięcy, o czym świadczy rozkład ptaków.
Trwa ustalanie przyczyn ich śmierci.
Powiatowy lekarz weterynarii w Brzegu
uspokaja - choć nie możemy wykluczyć ptasiej grypy, kury najprawdopodobniej
udusiły się na jednej z ferm drobiu - mówi Jerzy Kil. To trzeci przypadek
porzucenia martwych kur na dzikim wysypisku. Zwierzęta są wyrzucane
prawdopodobnie przez właścicieli ferm, którzy nie chcą płacić za utylizację
martwych kur. Sprawę bada policja.''
www.rzeczpospolita.pl/News/1,10,20958.html#20958
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Jak dzielna Borutka, przed nożem rzeźnickim uci...
Internauci do boju
Podziękujcie temu bezmózgowemu służbiście za jego postawę. Zasypcie go meilami!
Oto namiary:
Powiatowy Inspektorat
Weterynarii w Suwałkach
Powiatowy Lekarz Weterynarii - Witold Wałecki
suwalki.piw@wetgiw.gov.pl
16-400 Suwałki, ul. Utrata 9
tel.: (0-87) 566-54-81 faks: 566-40-06
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Władza zła nad grobem weterynarza
Władza zła nad grobem weterynarza
Prokuratura ze Środy Śląskiej bada, dlaczego zastrzelił się
powiatowy lekarz weterynarii. Był bardzo lubiany, szanowany, nagradzany. Przyjaciele twierdzą, że zaszczuli go starostowie z PO i PiS, bo był "komuchem" i się stawiał
Co to, Wyborcza chce rozpetac kolejna paranoje pt. "niby popelnil(a) samobojstwo ale tak naprawde TO ZABOJSTWO!!"?
LOL
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Administracja zespolona i niezespolona.
zespolona to ta podlegająca wojewódzkiej
niezespolona to inaczej specjalna - podlega organom centralnym, ale
niekoniecznie, np.
powiatowy lekarz weterynarii jest neizespolony, a podlega
staroście
generalnie ciężko jest rozpoznać patrząc na organ, czy to adminisracja
zespolona czy nie, trzeba po prostu wyryć na pamięć - i uważać na zmiany, bo
ostatnio chyba coś zmienili
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Wyjazd z psem za granice
jocik napisała:
> Moje pytanie brzmi: jacy
lekarze weterynarii moga wystawic Swiadectwo Zdrowia
> psu przed wyjazdem za granice (do kraju nie objetego obowiazkiem
> kwarantanny)?
Według polskich przepisów powinien to być
powiatowy lekarz weterynarii.
Taki
lekarz zwykle nie ogląda psa, wystawiając zaświadczenie na podstawie
innego zaświadczenia, wystawionego przez "zwykłego" weterynarza. Przy
przekraczaniu granicy bywa róznie - zaświadczenie weterynarza
powiatowego to
jeszcze jedna czcza formalność za którą pobierana jest opłata urzędowa.
> Co moze stac na przeszkodzie przy wystawianiu takiego
> zaswiadczenia (pomijajac np. brak obowiazkowych szczepien)?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Komentarz
Komentarz
Według Najwyższej Izby Kontroli fałszowanie dokumentów hodowlanych jest
zjawiskiem masowym - polecam:
www.nik.gov.pl/polski.html
I N F O R M A C J A
O WYNIKACH KONTROLI
FUNKCJONOWANIA NADZORU NAD WYTWARZANIEM, OBROTEM I STOSOWANIEM ŚRODKÓW
ŻYWIENIA ZWIERZĄT WARSZAWA STYCZEŃ 2004 R. Nr ewid. 193/2003/P/03/112/KSR
"· ujawniono nielegalne działanie PLWet.(
Powiatowy Lekarz Weterynarii)
akceptującego eksport tłuszczu pozyskiwanego z SRM jako tłuszczu
technicznego. Podważało to wiarygodność polskiej
weterynarii w handlu
zagranicznym. GLWet. w trakcie kontroli polecił wszczęcie postępowania
dyscyplinarnego (str. 53);
· PLWet. nie posiadał informacji o losie 3 z 5 zwłok bydlęcych, z
których pobrano próby do badań w kierunku BSE, a WIW nie dysponował
wiarygodnymi danymi dot. liczby prób do badań w kierunku BSE od sztuk
padłych"
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Ptasia grypa, niech tylko snieg stopnieje !
Świnoujście: trzecie ognisko ptasiej grypy
IAR, pi 11-03-2006, ostatnia aktualizacja 11-03-2006 15:27
W Świnoujściu wykryto trzecie ognisko ptasiej grypy w Polsce. Chorobę
stwierdzono u gęsi
Ptaka znaleziono w ubiegłym tygodniu w dzielnicy Warszow na wyspie Wolin. Na
razie nie wiadomo czy chodzi o groźną dla człowieka odmianę wirusa H5N1.
Wojewoda zachodniopomorski i
powiatowy lekarz weterynarii, którzy są już na
miejscu nie udzielają na razie żadnych informacji. Wiadomo tylko, że zostanie
wyznaczona 10 kilometrowa strefa ochronna.
:(
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Nie ma wirusa
Nie ma wirusa
Do redakcji "Rz" zadzwonili zaniepokojeni mieszkańcy gminy Nieporęt.
Alarmowali o padłych łabędziach nad Zalewem Zegrzyńskim.
Wójt gminy Sławomir Mazur przyznał, że znaleziono kilka martwych ptaków.
- Z relacji świadków wynika, że łabędzie zginęły w wyniku zderzenia z linią
wysokiego napięcia. Wszystkimi przypadkami padłych ptaków w naszej gminie
zajmuje się
lekarz weterynarii - dodaje wójt.
Dr Michał Garwadzki, który zbiera znad zalewu martwe ptaki, powiedział, że w
ciągu ostatnich dni znalazł trzy łabędzie, jedną dziką kaczkę oraz sowę.
- Wszystkie ptaki odebrał
powiatowy lekarz weterynarii z Nowego Dworu.
Przesłał je do Puław na badania - poinformował Garwadzki.
- Chciałbym uspokoić mieszkańców gminy Nieporęt. Wynik próbek pobranych od
ptaków znalezionych nad zalewem jest ujemny. Nie były chore na ptasią grypę -
uspokaja rzecznik wojewody mazowieckiego Leszek Chemperek.
www.rzeczpospolita.pl/dodatki/warszawa_060318/warszawa_a_1.html
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Znaleziono worki z martwymi kurami
Znaleziono worki z martwymi kurami
Około 50 worków pełnych martwych kur znalazł przechodzień w rowie na lotnisku
w Skarbimierzu na Opolszczyźnie. Worki mogły tam leżeć nawet kilka miesięcy, o
czym świadczy rozkład ptaków
Trwa ustalanie przyczyn ich śmierci. Jednak
powiatowy lekarz weterynarii w
Brzegu uspokaja. "Choć nie możemy wykluczyć ptasiej grypy, kury
najprawdopodobniej udusiły się na jednej z ferm drobiu" - mówi Jerzy Kil.
To trzeci przypadek porzucenia martwych kur na dzikim wysypisku. 300 ptaków
znaleziono w czerwcu zeszłego roku w okolicach Strzelec Opolskich, a
listopadzie podobna sytuacja powtórzyła się niedaleko Opola. Zwierzęta są
wyrzucane prawdopodobnie przez właścicieli ferm, którzy nie chcą płacić za
utylizację martwych kur. Sprawę bada policja.
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3202259.html
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: kłusowanie na wilki !
wściekły wilk ?
BIESZCZADY. W ubiegły czwartek pięciu robotników leśnych w Nadleśnictwie
Stuposiany (leśnictwo Czereszenka) spotkało w drodze do lasu wilka, który
wyraźnie chciał ich zaatakować. Zwierzę najprawdopodobniej było chore na
wściekliznę.
Ponieważ próby odstraszenia zwierzęcia nie powiodły się, robotnicy zostawili
pilarki i pozostałe narzędzia na drodze leśnej i wycofali się do samochodu. Gdy
wrócili po dwóch godzinach drapieżnika już nie było.
- Wyglądało to groźnie, skoro 5 tęgich drwali zawróciło z drogi do pracy - mówi
Jan Mazur, nadleśniczy Nadleśnictwa Stuposiany. - Wysłałem na miejsce zdarzenia
strażnika leśnego. W ciągu kolejnych dwóch dni nie udało mu się wypatrzyć
wilka, ale doradzam wszystkim, by w lesie zachowali dużą ostrożność.
Gdy wściekły wilk zostanie zlokalizowany, możliwa jest jego eliminacja. W
wypadku zagrożenia dla ludzi decyzję o odstrzale może podjąć
powiatowy lekarz
weterynarii.
Okolice Stuposian to teren uznany za "zapowietrzony" (zagrożony potencjalnie
wystąpieniem wścieklizny). Latem ubiegłego roku wystąpił tu pierwszy od
dziesięcioleci przypadek wścieklizny u wilka - zwierzę atakowało turystów i
leśników - zostało wówczas odstrzelone za zgodą ministra środowiska. W lutym
br. stwierdzono przypadek wścieklizny w Pszczelinach u lisa, który podszedł do
dzieci na przystanku autobusowym i próbował je kąsać.
ad
Super Nowości z dnia 30_03_2005
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Warnijskie noziny nolezione we cajtungu...
Ptasia epidemia straszy na Warmii i Mazurach.
Prawie 300 kg mięsa indyczego zarażonego wirusem powodującym ptasią grypę było
w sklepach na Warmii i Mazurach. Większość już zjedliśmy. Służby sanitarne od
dwóch dni - we wszystkich mediach - uspokajają: wirus nie jest groźny dla ludzi.
I na wszelki wypadek utajniły listę sklepów, które sprzedawały mięso z wirusem.
- By nie tworzyć psychozy - tłumaczą urzędnicy.
W czwartek do zakładów mięsnych Indykpol w Olsztynie przyjechał transport 5 475
indyków z ferm pod Płockiem. Aż 170 ptaków po drodze padło, kolejnych 233 było w
złym stanie.
Alarm w Indykpolu
Tak duża śmiertelność wywołała alarm wśród weterynarzy w firmie. - Wdrożyliśmy
nadzwyczajne procedury sanitarne i natychmiast pobraliśmy próbki do badań
laboratoryjnych - mówi Piotr Kulikowski, prezes Indykpolu.
- Równocześnie zaczęliśmy się zastanawiać, czy coś złego nie dzieje się na
fermach, z których pochodziły indyki - dodaje Mirosław Karczewski,
powiatowy
lekarz weterynarii w Olsztynie.
- co buło daly, nojdzieta tutaj:
miasta.gazeta.pl/olsztyn/1,35189,4726436.html?nltxx=1078250&nltdt=2007-12-03-02-06
Źródło: Gazeta Wyborcza Olsztyn
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: I znow Ptasia grypa...
I znow Ptasia grypa...
WIRUS H5N1 U NASZYCH ZACHODNICH SĄSIADÓW
Strefa zagrożenia ptasią grypą wokół Zgorzelca
Niedaleko Goerlitz, na granicy polsko-niemieckiej, wykryto
siedlisko ptasiej grypy.
Powiatowy lekarz weterynarii w Zgorzelcu
wyznaczył w związku z tym obszar zagrożenia o promieniu 2,5
kilometra.
Kazimierz Szyposzyński,
powiatowy lekarz weterynarii w Zgorzelcu,
wydał w piątek rozporządzenie, które wyznacza obszar zapowietrzony
i zagrożony "wystąpieniem wysoce zjadliwej grypy".
Wszystko przez kaczkę
Wirusa H5N1 wykryto w czwartek u kaczki z fermy drobiowej w gminie
Markersdorf w powiecie Goerlitz. Zarażona wirusem kaczka jest
pierwszym w tym roku w Niemczech przypadkiem pojawienia się tego
wirusa. Poprzedni odnotowano w grudniu 2007 roku u drobiu w
Brandenburgii.
Wszystkie zwierzęta z hodowli w Markersbach, które mogły zarazić
się wirusem zostały zabite w nocy z czwartku na piątek. W sumie
było to około 1400 gęsi i kaczek.
W Polsce - zakazy
Na zagrożonym obszarze wprowadzono zakaz m.in. wywożenia i
rozrzucania ściółki oraz naturalnego nawozu drobiowego bez zgody
lekarza weterynarii, a także przemieszczania drobiu i innych ptaków
żyjących w niewoli poza zagrożony obszar przez 21 dni.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Wścieklizna na naszym osiedlu?
Wścieklizna na naszym osiedlu?
W Dolnym Wrzeszczu lepiej trzymać psy na smyczy i nie wypuszczać
kotów z domu. Na obszarze kilku ulic panuje wścieklizna
Powiatowy lekarz weterynarii w Gdańsku uznał w poniedziałek rejon
ulic: Danusi i Wajdeloty, Zawiszy Czarnego oraz Białej za obszar
zapowietrzony wścieklizną zwierząt. Ponadto wydzielono teren
zagrożony chorobą w granicach ulic: Kościuszki, Wyspiańskiego i al.
Legionów. W najbliższych dniach pojawią się tam tabliczki
informujące o zagrożeniu.
Niebezpieczeństwo choroby pojawiło się po wykryciu wścieklizny u
padłego nietoperza znalezionego na obszarze uznanym za
zapowietrzony. Zarządzenie
powiatowego lekarza weterynarii oznacza,
że psy wolno wyprowadzać tylko na smyczy, koty powinny pozostać w
zamknięciu. Do odwołania nie wolno urządzać na ulicach żadnych
targów i imprez z udziałem zwierząt. PLW prosi też o dostarczanie
padłych w tym rejonie nietoperzy do najbliższych zakładów
leczniczych dla zwierząt.
- Jeśli ktoś znajdzie takie martwe zwierzę, niech je dotyka
wyłącznie w rękawiczkach i przenosi w worku foliowym, lepiej dmuchać
na zimne - ostrzega Włodzimierz Przewoski, wojewódzki
lekarz
weterynarii w Gdańsku.
Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: szczepienie -uwazajcie na lekarzy
Sprawdzilam, kot zostal zaszczepiony czworka. Wczoraj czul sie bardzo zle,
zachowywal sie nie jak moje kocisko (tylko lezal), dzis rano bylo juz normalnie
(zachlapane woda pol kuchni).
Nawet moja mama (spokojna kobieta) powiedziala ze gdyby kotu cos sie stalo
zakarzylybysmy tego
lekarza.
Najgorsze jest to ze to
powiatowy lekarz weterynarii.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Przedstawiam mojego kocurka
Piękny kiciol
Teraz gdy patrzę na niego przypomniała mi się rozmowa z jedną panią która
zajmuje się kotami.Byłam razem z nią i koleżanką na łapance.Matka i trzy kocięta
czarne jak smoła.Koleżanka która zajmuje się adopcjami w pewnej chwili mówi do
mnie że będzie trudno znaleźć im dom.A czemu ?
Powiatowy lekarz weterynarii (
nie wymienię nazwiska ) w jakimś programie powiedział że czarne koty bardziej
uczulają niż koty o innym umaszczeniu.Debil jakich mało.Ta wypowiedż spowodowała
że w Poznaniu czarne koty są niechodliwe.Swoją durną wypowiedzią zrobił więcej
szkody niż pożytku.Nie wiem na czym opierał swoją wiedzę,ale gdy to usłyszałam
to cisnęły mi się na usta niecenzuralne słowa pod jego adresem.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Moja wielka wyprawa po małego, świątecznego karpia
Moja wielka wyprawa po małego, świątecznego karpia
W Kaliszu w Tesco przy ul. Majkowskiej dzisiaj pakowali żywe karpie wyciągane
z wody za oskrzela do worków foliowych. Zrobiłam awanturę - ludzi to nic nie
obchodzi, większość polskich katolików to sadyści wobec zwierząt!!!
Złożyłam skargę do sanepidu (
powiatowy lekarz weterynarii powiedziała mi, że
nie będzie przecież nad nimi stać, wystarczy,że zadzwoni i porozmawia), w
straży miejskiej pytali się mnie, a czy to jest przestępstwem? Natomiast
policja przyjęła zgłoszenie, ale gdy zapytałam czy mogę dowiadywać się w tej
sprawie - Dyżurny Komendy policji w Kaliszu powiedział, że nie, nie będą mi
udzielać żadnych informacji. Jak wyegzekwować martwy przepis? jaki debil go
wymyślił zamiast wprowadzić zakaz sprzedaży żywych ryb w celach konsumpcyjnych
jak np. w Wielkiej Brytanii?????
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: ŚWIATOWY DZIEŃ KOTA
w sumie nie wiem.
zgody nie dostalismy od lodzkiego, ale juz wojewodzki powiedzial, ze jak
najbardziej mozna. poza tym
powiatowy lekarz weterynarii wyrazil zgode i inni
swieci.
malo tego, podobno sklep zoologiczny, ktory jest w geancie moze miec problemy...
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Nielegalnie handlują mięsem
> "Po naszym artykule sprawą zainteresował się
powiatowy inspektorat
weterynarii."
Wcześniej - nie wiedział ????
> "W czasie kontroli okazało się, że większość kupców od półtora roku prowadzi
nielegalny handel. - Nie mają zezwoleń z inspektoratu
weterynarii na sprzedaż
obwoźną mięsa. Wymagają tego nowe przepisy, które weszły w życie właśnie
półtora roku temu. Powinni być zmuszeni pod groźbą kary lub usunięcia z rynku
do uzyskania tych zezwoleń i poprawienia warunków w budkach - mówi Jacek
Tyrankiewicz,
powiatowy lekarz weterynarii.
Wysłał pismo do prezesa stowarzyszenia kupców z Rynku Bałuckiego."
I po problemie dla
lekarza weterynarii.
> "- O nowych przepisach kupcy mogli nie wiedzieć. Za to powinna znać je osoba
zarządzająca targowiskiem i wyciągnąć konsekwencje wobec handlujących. "
Od kiedy nieznajomość przepisów prowadzenia działalności jest tolerowana ?
> "Krzysztof Jędrzejczak, prezes Stowarzyszenia Kupców "Bałucki Rynek", spotkał
się z kupcami handlującymi mięsem. Pouczył ich, że muszą postarać się o
zezwolenia i przestrzegać zasad higieny. Efekt jest marny: wnioski o zezwolenia
złożyło tylko dwóch sprzedawców i tylko co drugi schował mięso do lodówki."
Ten napisał, tamten powiedział - a prawo łamane jest nadal.
I znowu działania pozorne pozwalają na złe funkcjonowanie (handlu,
usług, ....itd)
pozdr.
Mimo to prezes nie wnioskował do straży miejskiej o ukaranie kupców.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Straż miejska boi się psów!
> bo takie jest prawo, że wystarczy,
> że pies jest na smyczy, a w ogóle to może być tylko mieszaniec z amstafem
gratulacje dla Straży, są bardzo zorientowani!!!
"...
powiatowy lekarz weterynarii uznał miejsce znalezienia nietoperza za
ognisko choroby, a miasto - za teren nią zagrożony. Ogłosił, że w całej
Częstochowie nie wolno wypuszczać z domu kotów, zaś psy można wyprowadzać tylko
na smyczy i w kagańcu..."
miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,35271,3638198.html
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Ocieplanie bloku a ptaki.
Ocieplanie bloku a ptaki.
Witam
Wczoraj w bloku,w którym mieszkam rozpoczęło się ocieplanie elewacji.Problem w
tym że na bloku znajduję się dużo gniazd jaskółek, które oczywiście zostaną
zniszczone mimo tego, że są w okresie lęgu.
Zgodnie z "Dz.U. 2004 nr 220 poz. 2237
Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 28 września 2004 r. w sprawie
gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną"
Jaskółki są pod ścisłą ochroną.
I w związku z tym chciałem gdzieś interweniować w tej sprawię ale do końca nie
wiem gdzie: może
powiatowy lekarz weterynarii?
Może ktoś z Was ma jakieś doswiaczenie lub wiedzę w tym temacie?
Pozdrawiam.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Na Tysiącleciu szaleniec strzela z wiatrówki do...
nareszcie .. !!
rewelacja !! kolejny artykuł p. eweliny ! ... zobaczcie jak sie zaczyna ...
" .... Na mieszkańców Tysiąclecia padł strach: znajdują przed klatkami nieżywe
ptaki.
Powiatowy lekarz weterynarii uspokaja, że to nie ptasia grypa (sic !!!).
Ale prawda jest równie przerażająca: ktoś zabija ptaki z wiatrówki(sic !!!) i
układa je martwe przed drzwiami. Sprawą zajęła się policja, straż miejska i
służby
weterynaryjne." - ogólna nagonka, na miejscu zabojcy ptaków uciekł bym
dawno z kraju ...
"... Piątek, blok przy ul. Kosmicznej. Około godz. 9 jeden z mieszkańców
wyszedł z klatki schodowej. Dostrzegł coś na pobliskim trawniku. Podszedł
bliżej. W trawie leżały trzy martwe ptaki. Czwarty - jeszcze żył - kilka metrów
dalej" ... dalej jest równie ciekawie :
" ... Przerażony (!) mężczyzna natychmiast zadzwonił na policję. - Przecież
wszędzie się teraz apeluje, że należy zgłaszać takie przypadki .. bla, bla, bla ...
akcja artykułu toczy sie wybitnie wsród bohaterów zwanych "moherowymi beretami"
... jaka wartka akcja ! jakie tempo, zmiana nastroju .. ! ach !! ... :)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: W Bielsku-białej Kuna pogryzła mężczyzne....
W Bielsku-białej Kuna pogryzła mężczyzne....
Nonono żeby ta wscieklizna sie nie przeniosła do nas?? bo niechce zeby jakaś
kuna albo drzewny kocur mnie pogryzł.
oto artykuł:
Po raz pierwszy od sześciu lat na terenie Bielska odnotowano przypadek
wścieklizny. Chora kuna pogryzła mężczyznę, który chciał ją przenieść z
ulicy na chodnik.
czytaj dalej »
r e k l a m a
Do zdarzenia doszło tydzień temu przy ul. Kamińskiego. Mężczyzna
przejeżdżający tamtędy samochodem zauważył siedzącą na ulicy kunę. Chciał
przenieść zwierzę na bok, by nie zostało przejechane przez inny samochód.
Podczas próby przenosin kuna ugryzła go w rękę. Zwierzę zbadano w zakładzie
weterynarii w Katowicach. Okazało się, że jest chore na wściekliznę.
- To pierwszy od sześciu lat przypadek tej choroby w Bielsku - poinformował
wczoraj władze miasta Daniel Wierzbinka,
powiatowy lekarz weterynarii.
Mężczyzna będzie musiał wziąć zastrzyk przeciwko wściekliźnie.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Bardzo wam dziękujemy prosimy o jeszcze.
Bardzo wam dziękujemy prosimy o jeszcze.
8 ton wędlin przekazała starachowicka firma Constar wałbrzyszanom. Połowę
produktów Polski Komitet Pomocy Społecznej rozdał wczoraj, reszta dziś trafi
na stoły najbardziej potrzebujących. - Próbki wędlin zostały zbadane w
laboratorium, nadają się do spożycia - zapewnia
powiatowy lekarz
weterynarii, Andrzej Bielarczyk.
Paczki o wadze około 1 kilograma wydawane są
uprawnionym do pomocy społecznej. Produkty trafią także do domów dziecka:
w Wałbrzychu, Świdnicy i Świebodzicach.
Przekazanie artykułów to podziękowanie za przyjęcie przez wałbrzyską
chłodnię Nordis około 200 ton wędlin Constaru, które wycofano z handlu.
Przypomnijmy, słynna afera starachowicka dotyczyła sprzedaży
przeterminowanych towarów. Dziennikarze "Rzeczpospolitej" i telewizji TVN
ujawnili, że pracownicy spółki odświeżali zapleśniałe produkty, a wędlinom
na etykietach przedłużali terminy ważności. Potem wysyłali je do sklepów w
całej Polsce. Po publikacji w zakładzie wstrzymano produkcję, a pracę
stracił dyrektor zarządzający spółką.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: linea w dabrowce
Na potwierdzenie tego co wczoraj napisałem =>tutaj masz pierwszy lepszy przykład
(trafiłem na ten tragiczny przypadek przeglądając dzisiejszą poranną prasę)....
Cytat: ... Dwunastoletni chłopiec został śmiertelnie pogryziony w poniedziałek
wieczorem przez psa. Do tragedii doszło w jednej ze wsi
powiatu wałeckiego -
poinformował rzecznik policji w Wałczu w Zachodniopomorskiem Krzysztof Dębiński.
Policja, prokuratura i
powiatowy lekarz weterynarii wyjaśniają na miejscu
okoliczności zdarzenia. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 12-latek wyszedł z
domu, by pobawić się na podwórku; po pewnym czasie ojciec znalazł jego ciało w
jednym z zabudowań gospodarczych. Ślady na ciele dziecka wskazywały na
pogryzienie. Prawdopodobnie pies, który to zrobił, czteroletni mieszaniec
wilczura niemieckiego, wydostał się z kojca. Według dziadka ofiary, pies nie był
dotąd agresywny. Rodzice dziecka są w szoku. Nie można się z nimi porozumieć...."
Więc nie dziw się, że ja będąc atakowanym przez psa będę spokojnie stał i czekał
aż mi się rzuci do gardła.... Ja sobie poradzę, gorzej mają niestety dzieci
(najczęstsze ofiary), które cierpią z powodu pozbawionych wyobraźni ,
bezmyślnych pseudo właścicieli psów!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Nikt nie wiedział, a miś siedział
A najlepiej to powiadomic zagramanice. Jak sie ktos z zewnatrze zainteresuje co
sie tu na polskim podworku wyprawia, to moze sie wreszcie zrobi ogolny wstyd
przed innymi krajami i cos sie zacznie ruszyc. Tego sie juz nie da zniesc.
Zwierzeta cierpia, zdychaja w okropnych warunkach (tez odwiedzilam zamieszczony
miedzy opiniami link www.terrarium.com.pl/zobacz/zoo-wroclaw-929.html) a tu
powiatowy lekarz weterynarii "nie pali sie do szybkiej kontroli". Ile zwierzat
musi jeszcze dokonac tam swego zywota, zeby wreszcie ci biurokraci ruszyli
swoje cztery litery? Mam zamiar rozpuscic te wiesc w swiat. Znalazlam adres do
Miedzynarodowej Fundacji Dobra Zwierzat (Internationa Found for Animal
Welfare), ktora dziala przy Unii Europejskiej: info-eu@ifaw.org, zamierzam ich
powiadomic o strasznej sytuacji zwierzat we wroclawskim zoo. Zachecam takze
was, napiszcie do nich ze swojej strony, im wiecej ludzi to zrobi, tym wieksza
szansa, ze cos sie szybko zacznie dziac. Pozdrawiam
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Nikt nie wiedział, a miś siedział
Nikt nie wiedział, a miś siedział
"Okazuje się też, że nadzorujący ogród
powiatowy lekarz weterynarii nic o doli
misia nie wiedział. Miasto, właściciel zoo, też nie....
...Dyrektor wrocławskiego ogrodu Antoni Gucwiński tłumaczył nam, że dla
agresywnego Mago nie ma miejsca - miasto nie dało pieniędzy na modernizację
wybiegu dla niedźwiedzi, a żadne inne zoo go nie chce."
Jedno z drugim sie troche mija, jeśli dyrektor Gucwiński mówi, ze -miasto- nie
dało pieniędzy to skąd opis ze ani właściciel itp. ani -miasto- nie wiedziało o
tym. To kogo Gucwiński prosił o fundusze z miasta skoro Miasto nie wiedziało?? -
pytał sprzątaczke z Urzędu Miasta? .. to normalne ze nie dostanie od niej
grosza - chodz podejrzewam, że gdyby miałą to by dała.
Jak w ogóle można załatwiać takie rzeczy bez wiedzy właściciela.
Kpina!!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: A miś nadal siedzi
Miś ma ładną sierść....
Krzysztof Niementowski -
powiatowy lekarz weterynarii - ładnie wyjaśnia, że miś
ma ładną sierść... Trudno mi komentować idiotyczną opinię
lekarza weterynarii
(kto mu dał taki dyplom?).
Panie Niementowski - użyję potwornego porównania - czy pan wie, że w
hitlerowskich obozach koncentracyjnych z ludzkiej skóry wyrabiali nawet abażury,
czyli skóra była ładna. Czy na tej podstawie można sądzić, że hitlerowscy
oprawcy nie dokonywali ohydnej zbrodni?
Niech się pan zastanowi przed następną głupią wypowiedzią.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: VIVA! żąda dymisji powiatowego weterynarza
Poziom,jaki w swojej opinii zaprezentował
powiatowy lekarz weterynarii świadczy
o jego poziomie wiedzy, a w zasadzie jej braku... Ów "dobrostan: ma niewiele
wspólnego z brakiem ostrych krawędzi w klatkach. Bzdury, które wygadywał w
wywiiadzie świadczą raczej, że nie powinno się go tytułować powiatowym lekarzem
weterynarii, ale powiatowym konowałem... Nie wiem, jakiej wiedzy trzeba, aby
połapać się, że z cyklem fizjologicznym niedźwiedzia jest coś nie tak, jeżeli we
wrześniu zminił sierść z zimowej na letnią... Nie jest tajemnicą, że ów konował
jest kumplem Antosia. Jak miał napisać obciążającą opinię? Ciekawe, czy wogóle
widział tego niedźwiedzia, czy poszli z marszu do gabinetu spłodzić
satysfakcjonujący raport przy butelce koniaku... Kto był w ZOO i patrzył do
okoła, ten wie, jak to jest z "dobrostanem"...
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Bydgoszcz: 12 martwych łabędzi z H5N1
Bydgoszcz: 12 martwych łabędzi z H5N1
wiadomosci.onet.pl/1297530,11,item.html
cytat :
" Do 12 wzrosła liczba znalezionych w Bydgoszczy przez ostatnie trzy
tygodnie łabędzi, które były zarażone wirusem ptasiej grypy H5N1 -
poinformował
powiatowy lekarz weterynarii Marian Szymański...."
- oby sie na tym tylko skonczylo
radca
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Groźny pies, groźba wścieklizny i bezsilna policja
Groźny pies, groźba wścieklizny i bezsilna policja
Mundurowy zjawił się po pięciu godzinach. Oświadczył, że dopiero w środę
policja sprawdzi, czy agresywny pies sąsiadów był szczepiony przeciwko
wściekliźnie. Wtedy też policjanci mieli ewentualnie zdecydować, czy zabiorą
zwierzę na obserwacje do weterynarza.
Ta sprawa już się kwalifikuje do prokuratora, choćby z powodu niekompetencji
oraz niedopełnienia obowiązków przez policjantów: Szczepiony, czy nie, pies,
który pogryzł człowieka
musi być poddany obserwacji.
Poza tym, nie
Powiatowy Instytut
Weterynarii, tylko
Powiatowy Inspektorat
Weterynarii oraz nie
powiatowy inspektor
weterynarii, tylko
Powiatowy
Lekarz Weterynarii - panie pismak...
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Wścieklizna! Uwaga na zwierzęta domowe!
Niestety. Przepisy oraz ich egzekwowanie można zmieniać,
dostosowywać do potrzeb, ulepszać, można też edukować, starać się
stwarzać warunki likwidujące napięcia, ułatwiające ludziom
dostosowanie się... Tylko po co - to jest trudne, nie "medialne";
poza tym można się narazić jakiemuś lobby... Znacznie łatwiej jest
nastraszyć, pokazać winnego i rozpętać kolejną kretyńską nagonkę,
jak choćby w przypadku psich kupek.:(
PS
Powiatowy Lekarz Weterynarii nie wydaje zarządzeń, tylko
decyzje, postanowienia, ustanawia okręgi zapowietrzone itd..
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Radni LPR chcą zamknąć hipermarkety
300 kg zepsutego mięsa w hipermarkecie
Czytacie coś więcej, czy tylko Wyborczą?
To przeczytajcie na Onecie:
Powiatowy Inspektorat
Weterynarii w Poznaniu udaremnił próbę sprzedaży 300
kilogramów przeterminowanego mięsa. Znaleziono je w jednym z podpoznańskich
supermarketów.
Dzięki interwencji
lekarza weterynarii, mięso zostało skonfiskowane, wycofane
ze sprzedaży i spalone.
Jak powiedział Radiu Merkury
powiatowy lekarz weterynarii Lech Gogolewski,
supermarket nie spodziewał się, że inspekcja - po kontroli poprzedniego dnia -
pojawi się nazajutrz. W tym przypadku nie nałożono na supermarket żadnej kary,
bo nie doszło do sprzedaży przeterminowanego mięsa.
Do tej pory weterynarze, którzy nadzorują sprzedaż w mięsa w supermarketach,
nie stwierdzili natomiast przypadków odświeżania tego typu wyrobów -
nadmanganianem potasu
Polecam też komentarze pod artykułem.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Łoś wędrował przez Lublin
Powiatowy lekarz weterynarii skompromitował się
Łoś był młody, chętny do życia i na pewno dało się go uratować. Tak mówią
osoby ze straży rybackiej, którzy w przeciwieństwie do
lekarza weterynarii
próbowali ratować zwierzę. Nie rozumiem decyzji
powiatowego lekarza
weterynarii o uśpieniu łosia. A może tym problemem powinno zainteresować się
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami? Nie może być tak żeby w tak dużym
mieście nikt nie potrafił uratowac życia zwierzęciu. Ktoś za to powinien
odpowiedzieć.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Łoś wędrował przez Lublin
To nie
powiatowy lekarz weterynarii wie jak pomóc uwięzionemu łosiowi, ale
rybacy, którzy znaleźli się tam przypadkowo. Prawdopodobnie również przez
przypadek ów weterynarz otrzymał stanowisko. Po co ma wiedzieć jak uśpić łosia,
przecież wystarczy mu wiedzieć, gdzie wypada teraz "bywać". Nie musi nawet
odbierać telefonu w godzinach pracy. W normalnym mieście straciłby posadę. W
Lublinie "pobywa", "pobywa" i sprawa przyschnie. Przecież to łoś zasłużyl na
karę. I ją poniósł.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Bez paniki z tą grypą
"...wirusa nie obchodzi, że ciocia ma imieniny, że ktoś musi wyjechać. Ciocia
musi więc poczekać - mówi Józef Jagódka."
Z takim przemówieniem
powiatowy lekarz weterynarii może wystąpić w przedszkolu
a nie kierować te słowa do dorosłych ludzi!!! Trochę powagi w sytuacji
wymagającej poważnego podejścia do sprawy.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Ptasia grypa !!!
Prymitywna ludzka podłość
Piątek, 17 marca 2006
-
Żywcem spalili gołębie
-
PAP 05:55
-
Wczoraj w nocy w Świnoujściu, które od kilku dni objęte jest strefą
zapowietrzenia w związku z wykrytą tu ptasią grypą, spłonął gołębnik - czytamy
w "Głosie Szczecińskim".
-
W gołębniku było około stu ptaków. Jego właściciel jest zrozpaczony.
Mogli chociaż rozwalić drzwi, albo klatkę u góry, tak by ptaki mogły odlecieć -
mówi Wacław Nowakowski. Jak można było dopuścić się takiego bestialstwa. W
gołębniku było około stu ptaków i jajka, z których miały się wykluć małe -
ubolewa.
-
Policjanci podejrzewają, że przyczyną pożaru było podpalenie. W mieście
pojawiły się pogłoski, że gołębnik podpalił ktoś w strachu przed ptasią grypą.
Dochodzenie w tej sprawie trwa. Prowadzi je komenda policji ze Świnoujścia.
-
Jak informuje gazeta gołębie Wacława Nowakowskiego nie są jedynymi ofiarami
panującej w mieście psychozy. Mieszkańcy Świnoujścia, bojąc się ptasiej grypy,
pozbywają się kotów i psów.
-
To największa ludzka głupota - mówi kierowniczka schroniska dla zwierząt w
Świnoujściu Irena Olszewska. Biorą kota pod pachę, na smycz i przychodzą do
nas. Odmawiamy już przyjmowania, bo
powiatowy lekarz weterynarii powiedział, że
zamknie schronisko. Ale po oczach tych ludzi widać, że pójdą za róg i wyrzucą
zwierzę - dodaje rozmówczyni "Głosu Szczecińskiego".
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Koniec schroniska w Józefowie?
Koniec schroniska w Józefowie?
"W podwarszawskim Azylu znalazly pomoc i kochajacych opiekunow.Ale to
szczescie nie szczęscie okazało sie kruche , bo bezduszny urzędnik postanowił
zamknać schronik , skazując psiaki na poniewierkę albo nawet na śmierć.
W schronisku w józefowie mieszka ponad 600 psów .W azylu nie ma luksusów ,ale
psiaki sa w nim szczęsliwe.Bo ludzie ,którzy się nimi zajmują kochają swoich
podopiecznych.
Ale oni niedługo stracą pracę ,a zwierzaki znowu zostaną pozostawione na
pastwę losu.
Powiatowy lekarz weterynarii z Nowego Dworu Mazowieckiego chce zamknać
schronisko .Jacek Leszczyński po ostatniej kontroli stwierdził , że ziemia
przy boksach nie jest utwardzona i że chore psy mieszkają w biurze.
I to wystarczyło mu do wydania bezdusznej decyzji.Jeśli w ciągu kilku dni w
schronisku nie odbędzie się remont , zamknie azyl!
To wyrok śmierci dla tych zwierząt załamuje ręce szefowa Azylu Bożena Rajczak
...."
źródlo: FAKT z dnia 20.11.2006
Na forach internetowych zaczyna grzmieć to publikacji tej informacji. Trzeba
coś z tym zrobić. Wszystkich prosimy o pilną pomoc.
Bardzo pilnie potrzebujemy
1) farb
2) 30 m gresu mrozo-odpornego
3) meble- łozka , krzesła , regał
i wszystkiego co jest Was zbedne a nam moze pomoc
Kasa też potrzebna :/
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Upadek Zakładów Mięsnych byłby tragedią
W pełni się zgadzam i jeszcze pod warunkiem, że na swoje stanowisko nie wróci
słusznie odwołany
powiatowy lekarz weterynarii!!!!!
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=66&w=35698777&a=35747273
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Co się dzieje w schronisku dla zwierząt - c.d.
ciekawostka -
lekarz obsługujący schronisko pracuje w powiatowym inspektoracie
weterynarii płock ul.piękna 6 w godz.7 - 15. czyli może "obsługiwać" schronisko
po 15 oraz w soboty bo wolne i w niedziele. Jednoczesnie prowadzi lecznicę . A
doba ma 24 godz. Kierownictwo schroniska też pracuje 7 -15 i ma wolne soboty.
Czyli wniosek jest prosty - w godzinach pracy inspektoratu obsługuje prywatnie
schronisko za 1500 zł. + pensja z budżetu państwa czyli z naszych podatków.
Chciałbym mieć takiego szefa który w godzinach pracy pozwolił by dorabiać
prywatnie. Aha - i jeszcze "obsługuje" schronisko służbowym samochodem ! Na
dodatek szef tego
lekarza czyli
powiatowy lekarz weterynarii jest organem
kontrolującym schronisko - wnioski jakoś dziwnie nasuwają się same !
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Niebezpieczny pies zaatakował kobietę
Niebezpieczny pies zaatakował kobietę
miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,48725,2899017.html
"Wczoraj okazało się, że nie był to pierwszy atak tego psa na człowieka. -
Ustaliłem, że jakiś czas temu dotkliwie pogryzł listonoszkę. Sprawę jednak
zatuszowano i policja nie została wówczas zawiadomiona - mówi Jerzy
Smogorzewski,
powiatowy lekarz weterynarii. - Co więcej, właściciel psa
przebywa od dłuższego czasu w zakładzie karnym, a jego rodzice, starsi
ludzie, którzy opiekują się zwierzęciem, nie zdają sobie sprawy, jak pies
może być groźny - dodaje.
Jego zdaniem pies ma wszelki cechy rasowego pitbulla, ale w myśl prawa nie
musiał być zgłoszony do rejestru psów niebezpiecznych, bo nie posiada
rodowodu. - W myśl przepisów jest to więc zwykły kundel."
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Internetowa burza wokół schroniska dla psów
Internetowa burza wokół schroniska dla psów
Ludzie którzy wyciagali psy z Krzyczek wiedzą jaka jest prawda. Lach
zamordował wiele biednych piesków, za to mo sprawę w sądzie. Jestem
ciekawa gdzie był pan Jacek Leszczyński kiedy psy w Krzyczkach
zdychały z głodu???? Szkoda że wówczas nie pofatygował się pan na
kontrolę. WIdziałam jak wyglądają te "zadbane i dobrze karmione"
psy, zagłodzone, wystraszone... Dobrze że udało się zlikwidować ten
obóz zagłąday psów. Gmina i
powiatowy lekarz weterynarii powinni się
wstydzić, wiedzieli co się dzieje i nie robili nic, wygodnie im było
pozbyć się problemu. Takim weterynarzom jak
powiatowy z tej gminy
powinno się odbierać prawo wykonywania zawodu.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Obrońcy zwierząt odbili kolejne psy z nielegaln...
powiatowy lekarz wet. powinien abdykowac
We wczorajszym artykule Gazety ukazała sie na ten sam temat informacja :
...Grzegorz Kurkowski,
powiatowy lekarz weterynarii, nie dopatrzył się na
ciałach psów poważnych obrażeń. - Nie miały świeżych ran szarpanych, a sposób
przycięcia uszu tuż przy czaszce nie musi świadczyć o złamaniu prawa -
mówi "Gazecie" Kurkowski...
Cóż, pan Kurkowski chyba już stracił wiarygodnosc
lekarza wtereynarii, pytanie
czy naprawde mial problemy ze wzrokiem, czy moze celowo wydal taka opinie????
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Zoo. Powiatowy lekarz weterynarii nie pozwala n...
Gość portalu: ARKO napisał(a):
> PIW PORADZI MI, CO ZROBIĆ Z CHORYM PTAKIEM,CZYLI TRZEBA GO
> WYLECZYĆ,CZYLI TO CO JA SAMA WIEM.DZIĘKI ZA RADĘ.A KTO GO
> OPATRZY?
Jak to kto ??? Sam "najwyższy" czyli
powiatowy lekarz weterynarii
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Konie i kultura
Jeszcze inna droga
Dobrze ze zgLosiLas to do inspektoratu
weterynarii. Wojewodzki,
powiatowy
lekarz weterynarii jest szefem inspektoratu weterynaryjnego w danym rejonie i
na mocy ustawy o occhronie zwierząt jest on zobowiazany do dbałości o dobrostan
zwierząt. Nie daj się wpuscic w maliny u
powiatowego lekarza wet - ma on u
siebie osobe lub komórke zajmujaca sie ochrona zwierząt. Mówi o tym
rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 14 lutego 2003 r. w
sprawie organizacji inspektoratów
weterynarii (Dziennik Ustaw 2003 nr 65 poz.
605)
Pozdrawiam. Jesli wiesz kto z TOZu był i kiedy to złózna niego azalenie do
Zarządu Głównego ( namiary w poprzednich postach).
Dziekuje za troske o zwierzeta.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: psy i ich właściciele!!!
Dwoje dzieci w wieku czterech i dziesięciu lat trafiło do szpitali, po tym jak
zostały zaatakowane przez dwa psy w Bronisławowie k. Białej Rawskiej
Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem. Według wstępnych ustaleń policji, dwa
duże psy, mieszańce, przeskoczyły przez betonowe ogrodzenie posesji i
zaatakowały idące drogą rodzeństwo. Zwierzęta dotkliwie pogryzły czteroletniego
Sebastiana. Chłopiec ma rozległych rany głowy, biodra i lewej nogi.
Przewieziony został do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
Jego siostra - 10-letnia Andżelika - doznała urazu głowy; przebywa na
obserwacji w szpitalu w Rawie Mazowieckiej.
Powiatowy lekarz weterynarii zdecydował o pozostawieniu zwierząt w zamkniętym
pomieszczeniu u właściciela, gdzie będą obserwowane.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzi miejscowa policja i prokuratura. "Ma ono
wyjaśnić m.in. czy właściciel zwierząt zachował właściwe środki ostrożności,
aby psy nie wydostały się z terenu zamkniętej posesji" - dodał Kącka. Wtedy
zapadnie decyzja o ewentualnej odpowiedzialności karnej właściciela psów.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: do włascicieli PSÓW
do włascicieli PSÓW
Zwłacszcza tych co sądzą że ich kochany burek nikogo nie ruszy nie zaczepiany:
Dwoje dzieci w wieku czterech i dziesięciu lat trafiło do szpitali, po tym
jak zostały zaatakowane przez dwa psy w Bronisławowie k. Białej Rawskiej
Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem. Według wstępnych ustaleń policji,
dwa duże psy, mieszańce, przeskoczyły przez betonowe ogrodzenie posesji i
zaatakowały idące drogą rodzeństwo. Zwierzęta dotkliwie pogryzły
czteroletniego Sebastiana. Chłopiec ma rozległych rany głowy, biodra i lewej
nogi. Przewieziony został do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
Jego siostra - 10-letnia Andżelika - doznała urazu głowy; przebywa na
obserwacji w szpitalu w Rawie Mazowieckiej.
Powiatowy lekarz weterynarii zdecydował o pozostawieniu zwierząt w zamkniętym
pomieszczeniu u właściciela, gdzie będą obserwowane.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzi miejscowa policja i prokuratura. "Ma ono
wyjaśnić m.in. czy właściciel zwierząt zachował właściwe środki ostrożności,
aby psy nie wydostały się z terenu zamkniętej posesji" - dodał Kącka. Wtedy
zapadnie decyzja o ewentualnej odpowiedzialności karnej właściciela psów.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Skandal w schronisku dla zwierząt.........
Nie wiceprezydent a głównym winnym ze strony samorządu jest
POWIATOWY lekarz
weterynarii w Gdańsku.On odpowiada za ten skandal i nikt inny.Bezpośrednio
powinien nadzorować schronisko.Należy to do jego obowiązków służbowych-ale on
tak jak cała inspekcja
weterynaryjna ma do w dupie
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Przejechali sobie psa - mordercy zwierząt w Gdyni
I myślicie że ktoś im coś zrobi nawet jeśli wykryją sprawców to umożą
postępowanie z powodu niskiej szkodliwości czynu mamy przecierz ustawę o
zwalczaniu zwierząt bo o ochronie na pewno nie.Acha a może tak
powiatowy lekarz
weterynarii trochę popracuje anie lerzy dupą do góry
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: ŻYCIE WŚRÓD ODPADÓW
ŻYCIE WŚRÓD ODPADÓW
Kilka tysięcy mieszkańców podolsztyńskiej gminy Dywity siedzi na prawdziwej
ekologicznej bombie. W Dągach trzy ciężarówki pozbyły się aż 60 ton odpadów
poubojowych. Obok jest ujęcie wody dla kilku wsi! Olsztyński Sanepid bada, czy
doszło do skażenia wody – informuje „Gazeta Olsztyńska”.
W ubiegły wtorek wieczorem trzy ciężarówki opróżniły ładownie i natychmiast
odjechały. Zaraz po tym ludzie poczuli potworny smród. Okazało się, że
ciężarówki zrzuciły odpady poubojowe z rzeźni - kawałki skóry, krew, treść
żołądków itp. Dobę po pierwszej wizycie te same trzy ciężarówki ponownie
przyjechały. Jednak tym razem interweniowali mieszkańcy i nie pozwolili na
zrzucenie śmieci.
Okazało się, że przewoźnicy z Mławy działali na zlecenie zakładu
utylizacyjnego z Krasnosielca w województwie mazowieckim. Co ciekawe firma ta
nie działa od dwóch tygodni, ale odpady przyjmowała nadal. Mieszkańcy wioski
żądają jak najszybszego usunięcia odpadów. Mirosław Karczewski,
powiatowy
lekarz weterynarii w Olsztynie, potwierdza, że odpady należą do kategorii
niebezpiecznych i chce scedować ten obowiązek na gminę Dywity. Ale wójt Dywit
nie chce tego zrobić. A im dłużej odpady leżą w Dągach, tym większe zagrożenie
skażenia wód gruntowych i ujęć wody.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Co o sprawie sądzi powiatowy lekarz weterynarii
Co o sprawie sądzi
powiatowy lekarz weterynariiA co przez parę lat robiła weterynaria. Jeśli mleczarnia nie stosowała się do
zaleceń należało wyegzekwować karą lub innym środkiem zaradczym. Moim zdaniem
wina leży w dużej mierze po stronie weterynari gdyż jako organ nadrzędny
powinna dopilnować spełnienia norm higienicznych w zamykanym
zakładzie.Rozumiem że mieszkańcy Poznania ,pod agidą
WETERYNARII, przez kilka
lat jedli i pili produkty z meczarni która nie spełniała żadnych wymogów
sanitarnych, a teraz trzęsąc się zamykają w pośpiechu zakład.Czy powiatowi
lekaże tacy jak np. pan Zandkiewicz powinien ponieść konsekwencje za swoje
niedociągnięcia.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Mężczyzna zagryziony przez własnego psa czy ofi...
LIST do Glownego
Lekarza Wetrynarii
Szanowny Panie,
Zwracam sie z prosba o odwolanie decyzji PLW w Poznaniu,ktora to zostala
opublikowana na lamach Gazety Wyborczej, a dotyczy psa NERO, ktorego bez
podstawnie, bez ukonczenia sledztwa przez policje, wskazano jako zabojce
czlowieka. Juz dzis okazuje sie,ze zabojstwa dokonal inny czlowiek a nie pies.
Zgodnie z ustawa o ochronie zwierzat,art 33.4, pies nie stanowi zagrozenia dla
zycia i zdrowia czlowieka aby ten zapis mogl miec prawne zastosowanie.
Usmiercenie psa w tych okolicznosciach jest jawnym naruszeniem ustawy o
ochronie zwierzat,lamaniem praw zwierzat.
Z powazaniem,
(imie i nazwisko)
(adres zamieszkania)
(pesel)
(adres e-mail)
kopie do:
powiatowy lekarz weterynarii w Poznaniu
PiS Posel Marek Suski
TOZ
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Paula!!! dlaczego wywalasz mój watek o kotach ?
JUŻ WIEM CZEMU NIE LUBIE KOTÓW!!!!!
Takie tam z Głosu
Kot terroryzuje miasto
Poszkodowana kobieta jest w szoku. - Czegoś podobnego w życiu nie widziałam -
mówi Jadwiga W. - Kot zaatakował z odległości 20 metrów. Kąsał i szarpał,
wpierw psy, później mnie. Przez kilka minut!
W sobotni poranek w Szczecinku potężny kot napadł i dotkliwie pokąsał kobietę,
która spacerowała z dwoma pieskami.
Przez ponad 48 godzin straż miejska, która o zdarzeniu dowiedziała się od nas,
nie zrobiła nic, by zwierzę schwytać. Nie powiadomiła też służb
weterynaryjnych. Psy były szczepione na wściekliznę, kobietę czeka seria
bolesnych zastrzyków.
Powiatowy lekarz weterynarii, doktor Marek Kubica nie kryje oburzenia. - Cały
czas byłem pod telefonem. Kot prawdopodobnie jest zarażony wścieklizną.
W poniedziałek w południe (również po naszej interwencji) strażnicy miejscy
wspomagani przez weterynarza i łapacza zwierząt wyruszyli na połów zwierzęcia.
Ten przepadł bez śladu. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że to nie pierwszy atak
kota. Kilka dni temu zwierzę napadło dziewczynkę.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Behemot w mieście.
Behemot w mieście.
Aśka nie uciekł ci jakiś tygrys?
Kot terroryzuje miasto
Poszkodowana kobieta jest w szoku. - Czegoś podobnego w życiu nie widziałam -
mówi Jadwiga W. - Kot zaatakował z odległości 20 metrów. Kąsał i szarpał,
wpierw psy, później mnie. Przez kilka minut!
W sobotni poranek w Szczecinku potężny kot napadł i dotkliwie pokąsał
kobietę, która spacerowała z dwoma pieskami.
Przez ponad 48 godzin straż miejska, która o zdarzeniu dowiedziała się od
nas, nie zrobiła nic, by zwierzę schwytać. Nie powiadomiła też służb
weterynaryjnych. Psy były szczepione na wściekliznę, kobietę czeka seria
bolesnych zastrzyków.
Powiatowy lekarz weterynarii, doktor Marek Kubica nie kryje oburzenia. - Cały
czas byłem pod telefonem. Kot prawdopodobnie jest zarażony wścieklizną.
W poniedziałek w południe (również po naszej interwencji) strażnicy miejscy
wspomagani przez weterynarza i łapacza zwierząt wyruszyli na połów
zwierzęcia. Ten przepadł bez śladu. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że to nie
pierwszy atak kota. Kilka dni temu zwierzę napadło dziewczynkę.
włod, 9 listopada 2004 r.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Dla Kociarzy Forumowych:)
Kot terroryzuje miasto
www.glosszczecinski.com.pl/
Poszkodowana kobieta jest w szoku. - Czegoś podobnego w życiu nie widziałam -
mówi Jadwiga W. - Kot zaatakował z odległości 20 metrów. Kąsał i szarpał,
wpierw psy, później mnie. Przez kilka minut!
W sobotni poranek w Szczecinku potężny kot napadł i dotkliwie pokąsał kobietę,
która spacerowała z dwoma pieskami.
Przez ponad 48 godzin straż miejska, która o zdarzeniu dowiedziała się od nas,
nie zrobiła nic, by zwierzę schwytać. Nie powiadomiła też służb
weterynaryjnych. Psy były szczepione na wściekliznę, kobietę czeka seria
bolesnych zastrzyków.
Powiatowy lekarz weterynarii, doktor Marek Kubica nie kryje oburzenia. - Cały
czas byłem pod telefonem. Kot prawdopodobnie jest zarażony wścieklizną.
W poniedziałek w południe (również po naszej interwencji) strażnicy miejscy
wspomagani przez weterynarza i łapacza zwierząt wyruszyli na połów zwierzęcia.
Ten przepadł bez śladu. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że to nie pierwszy atak
kota. Kilka dni temu zwierzę napadło dziewczynkę.
włod, 9 listopada 2004 r.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: schronisko - jak długo jeszcze...
Tak tu sobie czytam i widzę jedną sprawę.Oskarżacie wszystkich tylko nie jedną
osobę.Winny jest przede wszystkim
POWIATOWY LEKARZ WETERYNARII w
SCZECINIE.Zgodnie z prawem ma obowiązek kontrolować schronisko.I co nie widział-
nie on tam nigdy nie był-kładzie na to lachę tak jak cała Inspekcja
weterynaryjna.Jeśli ktoś ma odpowiedzieć to tylko i wyłącznie ta osoba -jej
śmierdząca niechęć do pracy doprowadziła do takiej sytuacji
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Cyrk Berolina działa zgodnie z prawem
A ja mam pytanie do Pana Doktora
Pewne przepisy obowiązują od dwóch lat.W województwie zachodniopomorskim jest
kilkaset tysięcy zwierząt.Czy chodziaż 1 raz Państwowa Inspekcja
Weterynaryjna
stwierdziła łamanie ustawy o ochronie zwierząt-odpowiedź ani razu-czy ktoś
uwierzy że jest to uczciwie wykonana praca.O ludzka naiwności.Żeby nie było
niedomówień.
Powiatowy lekarz weterynarii w Kołobrzegu nakazał karmić zwierzęta
w schronisku zlewkami z kuchnii.Pogratulować inteligencji.A może jest to
kładzenie lachy na obowiązki służbowe
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Brawo senator Stokłosa!!!
Zaraz, zaraz! Ci dziennikarze weszli na prytwatny teren, na którym obowiązują
prawa określone przez właściciela i nieznajomośc tych praw nikogo nie tłumaczy.
Gdyby na tym terenie własciciel nakazywał chodzenie tyłem, to zasranym
obowiązkiem każdego wchodzącego na ten teren jest chodzić tyłem! Konieczność
dezynfekcji narzucił
powiatowy lekarz weterynarii - urzędnik państwowy - i
odmowa wykonania tego polecenia była niezgodna z prawem. Policja słusznie nie
interweniowała, bo nie było żadnego przetrzymywania ani pozbawienia wolności
wścibskich dziennikarzy, po prostu nie chcieli wykonać polecenia urzędnika
państwowego i policja nie mogła działać wbrew jego poleceniu. Pamiętam epidemię
ospy i kwarantannę w warszawaskich akademikach przy al.Żwirki i Wigury, kto
wszedł ten nie mógł wyjsc przez najbliższe dwa tygodnie. To jedno, a drugie -
jak byście się czuli gdyby na teren waszej działki przyjechała ekipa TV i
nagrywała program bez uzgodnienia z wami? A pan Stokłosa rzeczywiście daje
pracę kilku tysiącom ludzi i nagonka na niego może się skończyć tak jak nagonka
na Grabka - zamknięto fabryki i tysiące ludzi straciło pracę. Czy aby o to
chodzi? Bo zarówno produkcja żelatyny jak i przetwarzanie odpadów zwierzęcych
wywołuje smród.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Nowy tydzień...
Pod warunkiem, że to moja wybranka mnie nie skrzywdzi.
A co do sezonu na kaczki, to od 15 sierpnia można polować na kaczki krzyżówki,
cyraneczki, głowienki.
Kto wybiera się na kaczki, powinien też wiedzieć, że 18 lipca 2006 r. weszło w
życie rozporządzenie ministra rolnictwa i rozwoju wsi w sprawie środków
podejmowanych w związku z wystąpieniem u dzikich ptaków wysoce zjadliwej grypy
ptasiej. Jeśli gdzieś wystąpi ognisko choroby, to
powiatowy lekarz weterynarii
ma obowiązek zakazać organizowania tam polowań. Trzeba też uważać na to, aby nie
trafić kaczki z wirusem H5N1. Może być niebezpieczny.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Weterynarzw depresjii zastrzelil sie
Na zdjęciu to on sobie mógł potrzymać.
Powiatowy Lekarz Weterynarii jest
rodzajem urzędnika, który prowadzi nadzór nad praktykami weterynaryjnymi, samemu
jednak leczyć mu nie wolno. Zresztą to dziwaczna profesja, która lekarzami
nazywa ludzi, którzy np. wyłącznie badają mięso w rzeźni.
Weterynaryjni samobójcy o których słyszałem, stosowali Morbital, nawet jeden
doktor, który i mnie uczył, mimo że entuzjasta homeopatii, kroplówkę z tego
sobie zrobił. Inna sprawa, że jak bym miał wybierać, to z dubeltówką prostsza
sprawa niż ze zrobieniem sobie dożylnego zastrzyku.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: UWAGA - WETERYNARZ BANDYTA W WAWIE!!!!!
odp.
Opisałem to na Forum Warszawa i Żoliborz, Bielany. Weterynarz nie zapytał nawet
czy osoba która przyprowadziła psa ma do niego jakiekolwiek prawa. Nie poprosił
nawet o książeczkę zdrowia psa gdzie są wpisane dane właściciela i jego adres.
Wiem, że prawnie nie ma takiego obowiązku, ale czy nie powinien o to spytać????
W tym wypadku tego nie zrobił i uśpił psa, który nie był własnością osoby,
która go przyprowadziła!!!!!!
Dla mnie oznacza to zabicie bogu ducha winnego psa dla kasy!!!!!! Nie był
całkowicie zdrowy (chodziło o psychikę) ale można było zapytać czy nie warto
byłoby spróbować go leczyć, lub nawet oddać do adopcji. Ale prościej jest dać
szprycę i mieć sprawę z bańki.
Miałem go k... od 5 lat i kochałem to zwierzę, a ten skurwiel je zabił dla 50
złotych!!!! I każdy ma mnie w dupie: policja, TOZ,
Powiatowy lekarz
weterynarii - nawet tu na Forum.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: "Zywcem do wrzatku"
Jest mi wstyd za moich kolegów po fachu.Lek.Wet odpowiedzialny za nadzur nad
zakładem mięsnym wczoraj w TVN zdecydowanie w żywe oczy kłamał.Wiem na pewno ta
świnia żyła i dla karzdego kto ma co kolwiek wspólnego z biologią było to jasne
po obejrzeniu tego filmu.Podobnie
powiatowy lekarz weterynarii w Pucku.Zgodnie
z prawem i godnością zawodową powinien natychmiast po obejrzeniu Filmu wydać
nakaz zamknięcia zakładu do wyjaśnienia a swojemu koledze odebrać na tychmiast
jakikolwiek nadzór nad żywnością na swoim powiecie.Tylko czy mqa godność i
honor zawodowy czy liczy tylko kasę którą ciągną razem z tej ubojni
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: ja wywiezc psa do irlandii?
www.oasis.gov.ie/moving_country/moving_to_ireland/bringing_pets_to_ireland.html
www.movetoireland.com/movepag/petover.htm
a kto mi powie, jakie zasady obowiązują w chwili obecnej jest dobry. PODOBNO
można już w Polsce chipować psy, czyli wywozimy psa z chipem, psim paszportem i
aktualnymi badaniami, i kwarantanną się nie przejmujemy. Ale ja bym to wolała
mieć NA PIŚMIE zanim wyjadę. Albowiem niedoinformowanie w tej kwestii jest
wielkie i nawet
powiatowy lekarz weterynarii nic nie wie na temat (co skrzętnie
ukrywa, podając informacje nieprawdziwe). Litościwie zmilczę, w jakim mieście.
Rgds.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: PROŚBA O DAROWANIE ŻYCIA BIEDNEMU PSU
dobra wiadomosc !!!
otrzymalem przed chwila mejla od PIW Poznan:
"
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Poznaniu dementuje jakoby została wydana
decyzja o uśpieniu psa związanego z tragedią z dnia 4 marca 2005r. w Poznaniu.
Informuję natomiast, że zgodnie z obowiązującymi przepisami została rozpoczęta
obserwacja psa, trwająca 15 dni."
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: PROŚBA O DAROWANIE ŻYCIA BIEDNEMU PSU
Ja także dostałam odpowiedź:
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Poznaniu dementuje jakoby została wydana decyzja
o uśpieniu psa związanego z tragedią z dnia 4 marca 2005r. w Poznaniu.
Informuję natomiast, że zgodnie z obowiązującymi przepisami została rozpoczęta
obserwacja psa, trwająca 15 dni.
:o)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: PROŚBA O DAROWANIE ŻYCIA BIEDNEMU PSU
Poprawka - w tym Magazynie wieczornym to był prezes Związku Kynologicznego, pan
Mania.
Właśnie obejrzałam też program Kryminalny Poznań na WTK. Opisano całą historię
od początku a na zakończenie
Powiatowy Lekarz Weterynarii powiedział, że muszą
znaleźć się dowody na to, że pies był szczepiony na wściekliznę i że nie ma
podstaw do usypiania go.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: dziecko pogryzione przez psa- dla milosnikow amstf
Dlaczego nie jest?
Powiatowy Lekarz Weterynarii jest państwowym
urzędnikiem i zwykle nie ma możliwości przeprowadzania obserwacji i
badań. Robią to wyznaczeni przez niego Urzędowi
Lekarze Weterynarii
(ja też takim jestem), po czym składają sprawozdanie, na podstawie
którego
Powiatowy wydaje decyzję stwierdzającą, lub wykluczającą
chorobę u zwierzęcia. Dopiero taka decyzja jest urzędowym
dokumentem, mającym wartość prawną. Dokumentem takim nie jest
książeczka zdrowia, a świadectwo szczepienia jest tylko urzędowym
zaświadczeniem stwierdzającym, że zwierzę zostało zaszczepione, co
nie jest równoznaczne z wykluczeniem możliwości zakażenia (żadna
szczepionka nie daje 100% pewności) - w artykule 2 ustawy jest
słowniczek używanych pojęć, gdzie wyraźnie określono czym się różni
podejrzenie o chorobę od podejrzenia o zakażenie. Nakaz odosobnienia
nie jest równoznaczny z odebraniem zwierzęcia właścicielowi. Zwierzę
zwykle może pozostać w domu (chyba, że okoliczności wskazują na
możliwość blokowania urzędowego postępowania przez którąś ze stron,
wtedy
Powiatowy może się odwołać do policji lub prokuratury) i
obowiązkiem właściciela jest dopilnować, by obserwowane zwierzę nie
miało kontaktu z innymi oraz oraz udostępnić je na każde żądanie
urzędowego lub
powiatowego lekarza weterynarii, a także
czterokrotnie doprowadzić na obowiązkowe badania.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: gdzie zglosic maltretowanie zwierzat ?
Nie ma czegoś takiego, jak "okręgowy weterynarz" - jest
Powiatowy
Lekarz Weterynarii, czyli szef
Powiatowego Inspektoratu
Weterynarii,
do którego obowiązków należy min. nadzór nad dobrostanem zwierząt,
także domowych. Może będzie mógł coś zrobić, może nie ale zawsze
warto mu to zgłosić, najlepiej na piśmie - wtedy będzie musiał nadać
sprawie bieg urzędowy.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: WAKACYJNY WYSYP NIELEGALNYCH CYRKÓW
Adam Złotnicki <a@removeto.76.plwrote in
news:lv70d0l7iqvr9nn950821rlspeplrliqbu@4ax.com:
W Polsce za działający nielegalnie uznaje się każdy cyrk, który
nie figuruje na liście organizatorów występów, treningów i tresury
z udziałem zwierząt wykorzystywanych do celów rozrywkowych,
widowiskowych, filmowych, sportowych i specjalnych, którzy
posiadają zatwierdzony przez Głównego Lekarza Weterynarii
scenariusz lub odpowiedni program określający warunki występów ww.
zwierząt, na podstawie art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 21 sierpnia
1997 r. o ochronie zwierząt (Dz. U. z 1997 r., Nr 111, poz. 724 z
późn. zm.) Wersja elektroniczna listy znajduje się tu:
http://www.wetgiw.gov.pl/ochrona_zwierzat/lista_organizatorow_wyste
pow_treningow_i_tresury.pdf
Pamiętajmy, XXI wiek to czas na humanitarną rozrywkę!
Za lokalnym dodatkiem Gazety Wyborczej (piątek, 18 czerwca 2004,
str. 3, tytuł 'Wszystko w porządku', autor: Kinga Konieczny):
'Wczoraj na miejscu był powiatowy lekarz weterynarii. Sprawdził
warunki, w jakich mieszkają zwierzęta, i jak wygląda opieka nad nimi.
- Nie stwierdziliśmy żadnych uchybień - mówi Andrzej Januszewski,
powiatowy lekarz weterynarii w Szczecinie. - Zwierzęta mają opiekę
weterynaryjną, wstarczający zapas karmy, przebywają w odpowiednich
boksach. Dyrekcja przedłożyła nam też do akceptacji scenariusz
występów. Zaaprobowaliśmy go. Wszystko jest zgodnie z prawem, wydaliśmy
więc pozwolnie umożliwiające działalność na terenie powiatu.
Premierowe przedstawienie odbyło się czwartek wieczorem.'
Czyli fałszywy alarm.
Natomiast ciekawe jest zdjęcie nad powyższym tekstem. Ludzi od wybiegu
słoni od Emilii Plater oddziela jakiś drucik (pastuch elektryczny?) i
nic poza tym...
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: WAKACYJNY WYSYP NIELEGALNYCH CYRKÓW
Paweł 'Róża' Różański wrote:
Za lokalnym dodatkiem Gazety Wyborczej (piątek, 18 czerwca 2004,
str. 3, tytuł 'Wszystko w porządku', autor: Kinga Konieczny):
'Wczoraj na miejscu był powiatowy lekarz weterynarii. Sprawdził
warunki, w jakich mieszkają zwierzęta, i jak wygląda opieka nad nimi.
- Nie stwierdziliśmy żadnych uchybień (...)
Czyli fałszywy alarm. (...)
Nie, nie falszywy alarm. Cyrk mial zamiar wystapic nielegalnie. Tylko i
wylacznie dzieki naszej akcji w ostatniej chwili zalegalizowal swoje
wystepy, dostajac zgode tuz przed premiera. Mieli niezla zabawe, zeby
zdazyc i to mnie cieszy, bo bardzo lubie, kiedy cyrkowanie ze
zwierzetami nie idzie gladko. Al Capone kiblowal za podatki, pamietaj.
Jest prawo i trzeba go przestrzegac. Drugi plus akcji jest taki, ze
obudzilismy Inspekcje Weterynaryjna, ktora totalnie lekcewazy swoje
podstawowe obowiazki. Bez naszej pomocy powinni robic inspekcje cyrkow
dzialajacych na dwoim terenie, za to biora kase. Inspekcja Weterynaryjna
w Polsce to jest jedna z najbardziej beznadziejnych instytucji jakie
znam. Niestety mamy z nimi stycznosc przy roznych okazjach. Narzekaja na
nich wszyscy, na ich indolencje, bojazn o stolki, brak dobrej woli i
fatalne podejscie do zwierzat. Inspekcja powinna tez scisle
wspolpracowac z nami, mowi o tym ustawa, tymczasem my musimy ich
*zmuszac* do dzialania dla dobra zwierzat, straszac ich mediami, slac
pisma do prezydenta miasta itd.
Inna sprawa jest to, ze stwierdzenie Powiatowego Lekarza Weterynarii, ze
"wszystko jest w porzadku", swiadczy o tym, ze jest glownie sluzbista.
Zapewne nie slyszal o tym, ze w Austrii wlasnie uchwalono nowe prawo
ochrony zwierzat i wystepy zwierzat egzotycznych w calym kraku beda
zakazane od stycznia, i ze nie dzieje sie to bez powodu. Zapewnie nie
rozumie, ze z definicji cyrki nie moga zapewnic zwierzetom warunkow
(chocby zblizonych do) naturalnych. Gdyby poza urzednikiem byl wrazliwym
czlowiekiem, powiedzialby, ze cyrk ze zwierzetami to anachronizm, ale on
nie moze wiele pomoc, bo polskie prawo jest zle. Tymaczsem wyglada na
to, ze jest "po drugiej stronie barykady". Fatalna sytuacja, kiedy
czlowiek, od ktorego zalezy dobro zwierzat jest "po drugiej stronie barykady".
gzyra
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Sierniki od nowa
Weterynarz, który na oczach dzieci uśmiercał psy i koty, odpowie za złamanie
Ustawy o ochronie zwierząt. W środę poznański sąd okręgowy uchylił decyzję
Sądu Rejonowego w Wągrowcu o umorzeniu sprawy ze względu na "nieznaczną
szkodliwość czynu"
W styczniu 2001 r. pies 17-letniej Julii z Siernik koło Rogoźna Wlkp.
pogryzł się z jenotem. Dziewczyna przyniosła zakrwawionego psa do domu, a
mieszkańcy wsi zabili jenota. Martwe zwierzę zbadali weterynarze. Było chore
na wściekliznę.
Tydzień później Ryszard Wołoszyn, powiatowy lekarz weterynarii z Obornik,
wydał decyzję o uśpieniu wszystkich zwierząt, które miały lub mogły mieć
kontakt z jenotem.
Wykonał ją weterynarz Krzysztof N., który uśmiercił około 60 psów i osiem
kotów, mimo że wiele zwierząt miało ważne szczepienia przeciw wściekliźnie.
Wszystko to odbywało się na oczach przerażonych dzieci, które do końca
towarzyszyły swoim ulubieńcom.
"Gazeta" opublikowała reportaż z Siernik. Kontrolę wszczęły NIK i Krajowa
Izba Lekarsko-Weterynaryjna. Na wniosek TOZ i posłanki Katarzyny Piekarskiej
z SLD śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Wągrowcu.
Wkrótce Krzysztof N. został oskarżony o złamanie Ustawy o ochronie
zwierząt - chodziło o zabijanie zwierząt na oczach dzieci.
Odrębne postępowanie w sprawie decyzji powiatowego lekarza weterynarii
prokuratura umorzyła, bo uznała, że działał on zgodnie z przepisami.
Na początku lutego Sąd Rejonowy w Wągrowcu ze względu na "nieznaczną
szkodliwość czynu" warunkowo umorzył postępowanie wobec Krzysztofa N. i
zobowiązał go jedynie do zapłacenia 3 tys. zł na cele społeczne.
Od tej decyzji odwołała się prokuratura. Środowa decyzja sądu okręgowego
oznacza to, że Krzysztof N. zasiądzie na ławie oskarżonych. - Oceniając
stopień szkodliwości społecznej czynu jako "nieznaczny", sąd rejonowy
pominął fakt, że działanie oskarżonego spotkało się ze zdecydowaną
dezaprobatą społeczną - uzasadniał decyzję sędzia Tadeusz Jaworski.
Z dzisiejszej Gazety Wyborczej:
http://wyborcza.gazeta.pl/info/artykul.jsp?dzial=010101&xx=730435
Pozdrawiam,
Ewa
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: rzad kazal zataic informacje o ptasiej grypie !!!
rzad kazal zataic informacje o ptasiej grypie !!!
16 marca br. we wsi Angowice koło Chojnic w województwie pomorskim znaleziono
martwą kaczkę, u której stwierdzono wirusa H5N1 – 17 marca komunikat tej
treści trafił na biurko ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela. Pod
komunikatem widniał podpis szefa laboratorium w Puławach Tadeusza Wijaszki.
Tego dnia Państwowy Instytut
Weterynarii w Puławach uzyskał pozytywny wynik
badań laboratoryjnych w sprawie znalezionych kilku martwych kaczek w
pomorskim.
(..)
Informacja o zarażeniu kaczki groźnym dla człowieka wirusem nie została
ujawniona, choć społeczeństwo jest informowane o wypadkach zarażenia wirusem
H5N1 łabędzi czy nurogęsi. Za to do wszystkich jednostek sanitarno-
epidemiologicznych (Zakład Higieny
Weterynaryjnej w Gdańsku), strażackich
(Komenda Powiatowa Straży Pożarnej w Chojnicach) oraz
weterynaryjnych
(
powiatowy lekarz weterynarii w Chojnicach), które na drodze procedural-nej
mogły zapoznać się z informacją o zarażonych kaczkach, wysłano dyspozycję
sugerującą zlekceważenie i utajnienie tej sprawy. Minister spraw
wewnętrznych, wicepremier Ludwik Dorn zwrócił się o dalsze pozostawienie w
gotowości wszystkich służb oraz podjęcie natychmiastowych i bezkompromisowych
działań w przypadku wykrycia zagrożenia tzw. ptasią grypą (...) jednocześnie
nieuleganiu panice i plotkom oraz niepodawaniu do publicznej wiadomości
informacji nieprawdziwych, jak ta dotycząca kaczek w Angowicach koło Chojnic.
Dorn w piśmie tłumaczył sprawę interesem państwa i społecznym. Według naszych
informacji pismo takiej treści zostało wysłane do Departamentu Zarządzania
Kryzysowego MSWiA, Głównego Inspektora Sanitarnego Kraju, Głównego
Lekarza
Weterynarii oraz Ministerstwa Rolnictwa.Innymi słowy: rząd otrzymał
informację o zarażonych ptasią grypą kaczkach i postanowił to zataić!
www.nie.com.pl/art7175.htm
Czy panowie poslowie o tym wiedza ? Za taki skandal poszedlby precz kazdy
rzad w kazdym cywilizowanym kraju.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Władza zła nad grobem weterynarza
Powiatowy Lekarz Weterynarii to stanowisko apolityczne, niezależne
od władz samorządowych - tak przynajmniej powinno być z zasady -
ludzie zastanówcie się o czym wy piszecie.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: obowiazkowa kwarantanna?
Powiatowy lekarz weterynarii , ul Koszykowa 8 tel. 622 91 94,95
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Przeprowadzka z kraju do kraju dwóch psów i kota
do Szwecji trochę trudniej, niż tylko chip paszport szczepienie i odrobaczenie.
cytuję:
SZCZEGÓŁOWE WARUNKI PRZEWOZU PSÓW, KOTÓW I FRETEK do Szwecji
* Zwierzę musi być oznakowane poprzez mikroczip (spełniający normy ISO 11784
lub załącznika A do normy ISO 11785).
* Zwierzę musi być zaszczepione przeciw wściekliźnie w wieku powyżej 3
miesięcy życia szczepionką urzędowo dopuszczoną do stosowania tzn. szczepionką
inaktywowaną, która zawiera co najmniej jedną jednostkę antygenową w dawce.
* Zwierzę musi posiadać paszport zawierający powyższedane oraz wynik badania
krwi, a także informację o odrobaczeniu.
* Zwierzęta w wieku poniżej trzech miesięcy nie mogą być przemieszczane do
momentu osiągnięcia przez nie wieku wymaganego do wykonania szczepień oraz,
jeśli przewidziano to w przepisach, są poddane testowi na oznaczenie
miareczkowania przeciwciał. Odstępstwo od tej zasady jestmożliwe jedynie w
szczególnych przypadkach po uzyskaniu zgody właściwych władz.
* Psy i koty muszą zostać poddane badaniu w kierunku określania miana
przeciwciał neutralizujących przeciwko wściekliźnie z wynikiempozytywnym tj.
mianem wynoszącym co najmniej 0,5 IU/ml.
* Badanie krwi musi być przeprowadzone w laboratorium zatwierdzonym przez
Komisję Europejską.
* Próbka krwi do badania musi być pobrana nie wcześniejniż 120dni i nie
później niż 365 dni po ostatnim szczepieniu przeciwko wściekliźnie (próbki
pobrane przed upływem 120 dni są nieważne).
* Zwierzęta muszą zostać poddane odrobaczeniu przeciwko Echinococcus spp.,
przeprowadzonemu przez
lekarza weterynarii w ciągu10 dni przed planowanym
wyjazdem, przy użyciu preparaty zawierającego praziquantel lub espirantel.
* Wypełnienia działu IX i X Paszportu dokonuje
Powiatowy Lekarz Weterynarii
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: protestujmy- nie kaleczmy zwierzat
protestujmy- nie kaleczmy zwierzat
"Nie wolno przycinać
Weterynarze bezprawnie i bezkarnie kaleczą zwierzęta
Choć przycinanie psom uszu i ogonów jest zabronione, trudno w stolicy znaleźć
lecznicę, która nie wykonywałaby tego typu zabiegów.
Kopiowanie, czyli przycinanie uszu i ogona, jest w Polsce zabronione od kilku
lat. - Zgodnie z zapisem ustawy o ochronie zwierząt, dopuszczalne są tylko te
zabiegi, które służą do ratowania ich zdrowia lub życia - wyjaśnia Teresa
Liszcz, senator oraz obrońca praw zwierząt. - Obcinanie uszu czy ogona nie
jest zabiegiem koniecznym, a dla psa bolesnym - dodaje. Potwierdzają to
specjaliści z Głównego Inspektoratu Weterynaryjnego. - Narażamy zwierzęta na
niepotrzebny ból i komplikacje - mówi Magdalena Ziętara z GIW.
Za złamanie prawa i obcięcie uszu czy ogona weterynarzom grozi nawet do roku
więzienia. Sprawdziliśmy - w Warszawie trudno znaleźć lecznicę, która nie
wykonywałaby takich zabiegów. Odmówiono nam tylko w Całodobowej Żoliborskiej
Lecznicy
Weterynaryjnej oraz Pogotowiu Weterynaryjnym w al. Solidarności. To
jednak wyjątki.
W przychodni dla zwierząt Elwet w al. Niepodległości obcięcie uszu to wydatek
ok. 250 zł, ogona zaś - 210 zł. Tyle samo trzeba zapłacić w Animal Service
przy ul. Górczewskiej. W lecznicy przy ul. Stawki kopiowanie ogona to wydatek
ok. 50 zł. - Nie obcinaliby uszu czy ogonów, gdyby nie było zapotrzebowania -
ucina krótko Andrzej Majcher,
powiatowy lekarz weterynarii.
Zdaniem kynologów, są rasy psów, które ze względów zdrowotnych powinny mieć
obcinane uszy i ogony. Ta argumentacja nie trafia jednak do obrońców praw
zwierząt.
Po co przepis, który i tak nie jest egzekwowany?
Powiatowy lekarz weterynarii
twierdzi, że to nie leży w jego kompetencjach. - Najlepiej taką sprawę
zgłosić do rzecznika dyscypliny przy Izbie Lekarsko-
Weterynaryjnej - radzi z
kolei Tadeusz Jakubowski, prezes Rady Warszawskiej ILW.
11.03.2004 r."
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: radni za przywróceniem miejskiego konserwatora...
radni za przywróceniem miejskiego konserwatora...
zabytków : )
Zabytki słabo chronione
2007-09-05
Cieszyńscy radni są za utworzeniem w Ratuszu stanowiska miejskiego
konserwatora zabytków, gdyż ich zdaniem, wojewódzkie służby ochrony
zabytków niewystarczająco dbają o starówkę.
O powrót konserwatora do Urzędu Miejskiego zawnioskowała komisja
urbanistyki, architektury i ochrony zabytków Rady Miejskiej. — W
2010 roku Cieszyn będzie obchodził 1200. rocznicę legendarnego
założenia i dobra ochrona konserwatorska miasta jest konieczna —
uważa Bolesław Zemła, przewodniczący komisji. Inni radni
przyklasnęli temu pomysłowi, gdyż zdaniem wielu z nich wojewódzkie
służby ochrony zabytków niedostatecznie dbają o cieszyńskie stare
miasto. Właściciela kamienic stosują dowolną kolorystykę elewacji,
jak chcą wywieszają reklamy, a nawet dochodzi do usuwania
zabytkowych elementów (ostatnio pisaliśmy np. o demontażu barokowych
drzwi w dawnym budynku Sejmu Ziemskiego przy pl. Dominikańskim).
Wszystko dlatego, bo pieczę nad zabytkami Cieszyna z ramienia
wojewódzkich służb konserwatorskich sprawuje tylko jedna osoba -
Irena Kwaśny. — Jestem do wszystkiego sama, a pracy w Cieszynie jest
dla kilku konserwatorów zabytków — przyznaje Kwaśny.
Zdaniem radnych, koniecznie trzeba coś z tym fantem zrobić, jednak
władze miasta przekonują, że utworzenie w urzędzie stanowiska
miejskiego konserwatora zabytków jest niemożliwe, gdyż ochroną
zajmują się już wojewódzkie służby, które delegują do Cieszyna
swojego pracownika. — Kiedyś mieliśmy własnego konserwatora
zabytków. Dzisiaj utrzymanie takiego stanowiska nie leży już w
naszych kompetencjach — mówi burmistrz Bogdan Ficek.
— Może więc należy dogadać się z województwem, żeby konserwator na
stałe stacjonował w Cieszynie, a miasto częściowo finansowało jego
etat? — zastanawia się radny Jan Żurek.Urzędnicy nie chce się jednak
zgodzić na takie rozwiązanie. — Za chwilę
powiatowy lekarz
weterynarii poprosi nas, żebyśmy sfinansowali stanowisko miejskiego
lekarza weterynarii, a geodeta krajowy zaproponuje nam, abyśmy
utrzymywali jego służby w Cieszynie... Nie może być tak, że miasto
finansuje działalność państwowych służb — przekonuje burmistrz
Bogdan Ficek.
źródło: gazetacodzienna.pl
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Ptasia grypa w Kostrzynie
Ptasia grypa w Kostrzynie
W Kostrzynie nad Odrą w Lubuskiem wykryto drugie w kraju ognisko ptasiej grypy
- nieoficjalnie dowiedziało się RMF.
Informacji nie potwierdza ani nie zaprzecza pełnomocnik wojewody lubuskiego
ds. komunikacji społecznej Rafał Kotomski.
Przed południem w lubuskim Urzędzie Wojewódzkim odbędzie się konferencja
prasowa na ten temat - zapowiedział Kotomski.
W rejonie stacji pomp Warniki w Kostrzynie wyznaczono strefę zapowietrzoną.
Wstępu do strefy pilnują policjanci ubrani w ochronne kombinezony. Stacja
znajduje się na obrzeżach Parku Narodowego "Ujście Warty". Na zabezpieczony
przez policjantów teren nie są wpuszczane osoby postronne.
Pomimo braku oficjalnego potwierdzenia ogniska ptasiej grypy, na drodze z
Gorzowa do Kostrzyna, bezpośrednio przed drugim z tych miast strażacy ustawili
matę do dezynfekcji kół przejeżdżających pojazdów. Może to oznaczać, że
właśnie w tym miejscu kończy się ta strefa zagrożona.
W pobliżu stacji pomp był już burmistrz Kostrzyna nad Odrą oraz
powiatowy
lekarz weterynarii z Gorzowa w asyście policjantów i strażaków. Żadna z tych
osób nie chciała jednak przekazać szerszych informacji na temat całej akcji.
Na razie nie wiadomo, czy na terenie strefy zapowietrzonej znajdują się jakieś
zabudowania mieszkalne. Jest tam duża stacja pomp, która tłoczy wodę z
okolicznych polderów i pól do Warty. Teren ten znajduje się w otulinie Parku
Narodowego "Ujście Warty", w pobliżu jest wiele domów; to kostrzyńskie osiedle
nosi nazwę Warniki.
fakty.interia.pl/news?inf=726982
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Inspektor Weterynaryjny
Inspektor Weterynaryjny
Termin składania dokumentów: 05-06-2009
* Ogłoszenie nr: 109985
* Data ukazania się ogłoszenia: 19 maja 2009 r.
Powiatowy Inspektorat
Weterynarii w Mińsku Mazowieckim
*
Powiatowy Lekarz Weterynarii
* poszukuje kandydatów na stanowisko:
* inspektor weterynaryjny
Wymiar etatu: 1/1
Miejsce wykonywania pracy: Mińsk Mazowiecki
Zakres zadań wykonywanych na stanowisku pracy:
* kontrola wzajemnej zgodności (cross-compliance)
* realizacja zadań wynikających z ustawy o ochronie zdrowia zwierząt i
zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt
* ralizacja programu zwalczania choroby Aujeszkyego u świń
* nadzór nad dobrostanem zwierząt
Wymagania związane ze stanowiskiem pracy
n i e z b ę d n e
* wykształcenie: wyższe
weterynaryjne
* doświadczenie: 5 lat doświadczenia zawodowego w administracji
weterynaryjnej
* pozostałe wymagania niezbędne:
- prawo wykonywania zawodu
lekarza weterynarii
- prawo jazdy kat. B
- znajomość przepisów
weterynaryjnych w zakresie ochrony zdrowia
zwierząt i zwalczania chorób zakaźnych zwierząt
- znajomość przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego
Wymagane dokumenty i oświadczenia:
* życiorys i list motywacyjny
* oświadczenie kandydata o wyrażeniu zgody na przetwarzanie danych
osobowych do celów rekrutacji
* oświadczenie kandydata o korzystaniu z pełni praw publicznych
* oświadczenie kandydata o nieskazaniu prawomocnym wyrokiem za umyślne
przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe
* kopie dokumentów potwierdzających wykształcenie
* kopia dokumentu potwierdzającego posiadanie polskiego obywatelstwa lub
oświadczenie o posiadaniu obywatelstwa polskiego
Termin składania dokumentów:
05-06-2009
Miejsce składania dokumentów:
Powiatowy Inspektorat
Weterynarii
Szczecińska 8/-
05-300 Mińsk Mazowiecki
Dodatkowe informacje można uzyskać pod numerem telefonu (025) 758- 50- 59
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Kontroler
Kontroler
Termin składania dokumentów: 05-06-2009
* Ogłoszenie nr: 110007
* Data ukazania się ogłoszenia: 19 maja 2009 r.
Powiatowy Inspektorat
Weterynarii w Mińsku Mazowieckim
*
Powiatowy Lekarz Weterynarii
* poszukuje kandydatów na stanowisko:
* kontroler
Wymiar etatu: 1/2
Miejsce wykonywania pracy: Mińsk Mazowiecki
Zakres zadań wykonywanych na stanowisku pracy:
* konytrola wzajemnej zgodności (cross- compliance)
Wymagania związane ze stanowiskiem pracy
n i e z b ę d n e
* wykształcenie: wyższe zootechniczne
* doświadczenie: 3 lata doświadczenia zawodowego w administracji
weterynaryjnej
* pozostałe wymagania niezbędne:
- prawo jazdy kat. B
- znajomość przepisów
weterynaryjnych z zakresu wzajemnej zgodności
- znajomość przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego
Wymagane dokumenty i oświadczenia:
* życiorys i list motywacyjny
* oświadczenie kandydata o wyrażeniu zgody na przetwarzanie danych
osobowych do celów rekrutacji
* oświadczenie kandydata o korzystaniu z pełni praw publicznych
* oświadczenie kandydata o nieskazaniu prawomocnym wyrokiem za umyślne
przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe
* kopie dokumentów potwierdzających wykształcenie
* kopia dokumentu potwierdzającego posiadanie polskiego obywatelstwa lub
oświadczenie o posiadaniu obywatelstwa polskiego
Miejsce składania dokumentów:
Powiatowy Inspektorat
Weterynarii
Szczecińska 8/-
05-300 Mińsk Mazowiecki
Dodatkowe informacje można uzyskać pod numerem telefonu 0-25 758-50-59
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwitch-world.pev.pl
Strona
1 z
4 • Wyszukano 154 wyników •
1,
2,
3,
4