Linki
menu      powietrze wdychane i wydychane
menu      powietrza w Polsce
menu      powietrze jak je oczyścić
menu      powietrze nad morzem
menu      powietrze w oponach
menu      Powietrzna autostrada
menu      Powiat Wołomin
menu      Powiat bocheński
menu      powiększone węzły nadobojczykowe
menu      powitanie biskupa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hodowlakur.xlx.pl
  • Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Powietrze atmosferyczne





    Temat: w i n k o
    Musisz zaopatrzyć się w gąsior z dobrym korkiem oraz rurką którą zalewasz wodą żeby do wnętrza nie docierało powietrze atmosferyczne. Następnie wrzuć tam owoce lub świeżo wyciśnięty z nich sok. Dodaj specjalne drożdże winiarskie oraz dużo cukru. Zalej to dobrej jakości wodą. Odstaw to w ciepłe miejsce. Gdy zacznie fermentować to zobaczysz to po pęcherzykach które będą wydostawać się przez rurkę. Będziesz wiedział kiedy jest dobre ponieważ proces fermentacji się zakończy i pęcherzyki przestaną się ulatniać.
    Potem czekaj kiedy wino sie prze klaruje (osad opadnie na dół). Następnie za pomocą wężyka spuść wino do butelek. Odstaw w ciemne zimne miejsce w pozycji leżącej na parę miesięcy . Winko pierwsza klasa. Polecam wiśnie lub winogrona.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: SONY - awaryjnosc

    Mi ostatnio kamera wylaczona sama sie zaczela wlaczac. Cos podobnego i
    niepokojacego zaczelo sie juz miesiac po zakupie (teraz bylo 10 miesiecy od
    daty zakupu). W serwisie powiedzeili ze sa tam jakies srebrne styki i
    zaczely wchodzic w reakcje pod wplywem otoczenia (kamerze szkodzi powietrze
    atmosferyczne - moze na ksiezycu by jej nie szkodzilo). Styki wymienili na
    zlote i powiedzieli ze sie to nie powtorzy.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: SONY - awaryjnosc
    Czy faktycznie tak niepokojąco przedstawia sie kwestia awaryjności kamer
    firmy SONY? Planowałem zakup kamery TRV-130, ale teraz zaczynam się
    zastanawiać...
    Pozdrawiam


    Mi ostatnio kamera wylaczona sama sie zaczela wlaczac. Cos podobnego i
    niepokojacego zaczelo sie juz miesiac po zakupie (teraz bylo 10 miesiecy
    od
    daty zakupu). W serwisie powiedzeili ze sa tam jakies srebrne styki i
    zaczely wchodzic w reakcje pod wplywem otoczenia (kamerze szkodzi
    powietrze
    atmosferyczne - moze na ksiezycu by jej nie szkodzilo). Styki wymienili na
    zlote i powiedzieli ze sie to nie powtorzy.


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Rekonstrukcja 3D


    Pomysł drugi to zatopienie obiektu w czymś, co się da pokroić i
    wymodelować na idelany prostopadlościan o podstawie prostokątnej
    powiedzmy. Z
    dopasowywaniem jak wyżej. Problem stanowi odpowiednio dokładne
    ukształtowanie
    takiego bloczka z zatopionym tym czymś moim. I jak?


    Wydaje mi się, że gdzieś słyszałem, że tak właśnie się robi. Np. zalewa się
    żywicą epoksydową. Potem można kroić, mając zatopione wokół obiektu markery
    (zapałki na sztorc na przykład). Jeżeli obiekt na skomplikowaną powierzchnię
    z wgłąebieniami to można zalać żywicą w próżni - potem powietrze
    atmosferyczne wciśnie żywicę w każdy zakamarek.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: hipermarket i hipoksja wg Kopalińskiego
    hipermarket - olbrzymi supermarket, położony zazw. za miastem.
    Mirnal - zależy skąd patrzymy; dla mieszczan istotnie za miastem, ale jeśli
    hipermarket leży pomiędzy miastem a innym osiedlem, to jednak przed miastem
    (teoria względności).

    hipoksja - stan fizjologiczny organizmu wywołany obniżeniem zawartości tlenu
    w powietrzu atmosferycznym.
    Mirnal - niezręczność typu jeńcy wojenni; dzieci, idźcie na powietrze
    atmosferyczne! albo - więcej ruchu na powietrzu atmosferycznym!

    ***************************************
    zapraszam do autorskiej witryny -
    www.kki.net.pl/~mirnal

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Szkolne klimaty
    Mielismy w technikum faceta (BHP), ktory wygladal jak taki troche
    przerosniety byczek bez rogow. Ale lubilem chodzic na BHP, bo te jego
    texty...
    "Kiedy bedziesz pan mial WARSTAT...", "urzadzenie typu maszyna" itede. Ale
    najlepszy text, jaki zasunal, to bylo:
    - ... wiec potrzeba wymieniac powietrze atmosferyczne. Wiecie, co to
    atmosfera? To tam gdzie samoloty, lataja one po tej atmosferze,
    stratosferze, LITOSFERZE...
    Cala klasa, jak jeden maz, w ryk, kilka osob ze smiechu to pospadalo ze
    stolkow, ja sie serdecznie poplakalem :-))))))
    Facet po reakcji sie kapnal, ze walnal glupote i po namysle dodal:
     - Nooo, przesadzilem. Do litosfery juz nie dolatuja.
    No comments.

    Yogurt (Crazy)

    PS. Podniosly sie na liscie protesta, ze slaskiej gwary za duzo. To mam
    pisac slaskie kawaly po slasku, czy wcale? Jak sadzi wiekszosc?
    CY

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Szkolne klimaty

    Wiadomość napisana przez: Crazy Yogurt:

    Mielismy w technikum faceta (BHP), ktory wygladal jak taki troche
    przerosniety byczek bez rogow. Ale lubilem chodzic na BHP, bo te jego
    texty...
    "Kiedy bedziesz pan mial WARSTAT...", "urzadzenie typu maszyna" itede. Ale
    najlepszy text, jaki zasunal, to bylo:
    - ... wiec potrzeba wymieniac powietrze atmosferyczne. Wiecie, co to
    atmosfera? To tam gdzie samoloty, lataja one po tej atmosferze,
    stratosferze, LITOSFERZE...
    Cala klasa, jak jeden maz, w ryk, kilka osob ze smiechu to pospadalo ze
    stolkow, ja sie serdecznie poplakalem :-))))))
    Facet po reakcji sie kapnal, ze walnal glupote i po namysle dodal:
     - Nooo, przesadzilem. Do litosfery juz nie dolatuja.
    No comments.

    Yogurt (Crazy)

    PS. Podniosly sie na liscie protesta, ze slaskiej gwary za duzo. To mam
    pisac slaskie kawaly po slasku, czy wcale? Jak sadzi wiekszosc?
    CY


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Pomiar przeplywu powietrza - zwezka Venturiego.


    Chcialbym zastosowac czujnik roznicowy - najmniejszy zakres jaki
    znalazlem to 10kPa. Czy tylko taka zwezka da wystarczajaca roznice
    cisnienia zezby cos zarejestrowac takim czujnikiem ?


    Są czulsze, sam montowałem Honywella na 1kPa, cena koło 800zł


    Cisnienie panujace w rurze doprowadzajacej powietrze - atmosferyczne.


    Impulsowy czujnik przepływu, kiedyś kupowałem w Elfie, cena koło 360zł
    tylko musisz zadbać by do czujnika nie dostawały się piki ciśnienia przy
    otwieraniu zaworów, pik około 5 atm. potrafi zniszczyć przepływomierz


    W archiwum znalazlem rozwazania na podobny temat o mierzeniu szybkosci
    modeli samolotow - grzalka i 2 termistory omywane przez powietrze.


    Jesli przy małych przepływach się sprawdzi to najpewniejsze rozwiązanie.

    Piotr

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Naped nieatomowych OP


    A niby jak ogniwo paliwowe jest "niezalezne od powietrza"???


    Chodziło o powietrze atmosferyczne. Okręt w trakcie korzystania z ogniw nie
    musi
    być na powierzchni / wystawiać chrap.
    Dziękuję za uszczegółowienie, na przyszłość więcej luzu ;O)


    Diesel zaopatrzony w cysterne z tlenem tez jest "niezalezny od
    powietrza" -
    wode sie wykropli, dwutlenek w wodzie zaburtowej rozpusci...


    I o to dokładnie chodzi..

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: tlenoterapia


    tlen jest traktowany jak lekarstwo i aby go podać potrzebna jest recepta.
    Ratownicy przedmedyczni nie mogą podawać tlenu.


    A co w sytuacji, gdy ratownik przedmedyczny udziala pomocy zaczadzonemu
    tlenkiem wegla, podac tlen czy powietrze atmosferyczne??

    Lukasz

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: tlenoterapia


    | tlen jest traktowany jak lekarstwo i aby go podać
    | potrzebna jest recepta.
    | Ratownicy przedmedyczni nie mogą podawać tlenu.
    A co w sytuacji, gdy ratownik przedmedyczny udziala pomocy zaczadzonemu
    tlenkiem wegla, podac tlen czy powietrze atmosferyczne??


    Jako rat PRZEDmedyczny możesz podać tylko powietrze :-),
    albo: podstawić pacjenta pod powietrze...

    Pozdrawiam!
         Marek Tomik
    -----------------------------------------
         mailto:mto@transprojekt.krakow.pl
    http://www.transprojekt.krakow.pl/~mtomik

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Gaz do aut 2.0 Turbo 16V
    Czesc!


    | Tak, obalę Twoją teorię. Produkuje się też samochody na olej napędowy :D
    To już lepiej chyba wziasc 3litrówke i zalozyc gaz.
    Jak chcesz miec dobrze dzialajaca instalacje gazowa w turbo to musisz
    wydac conajmniej z 5-6 tys. zl. Ze wzledow ekonomicznych to po prostu sie
    nie oplaca bo te 6000zl to zwroci ci sie po 10 latach jezdzenia na gazie
    jak auto sprzedasz.


    Pitolisz, ja mam instalacje, za ktora trzy lata temu zaplacilem 2100zl,
    zwrocila mi sie po 10 miesiacach... Mam silnik 1,8T 150 KM...
    To bylo trzy lata temu jakwspomnialem...


    Pomijam juz czeste wymiany wydechow i inne duperele.


    Nie wymienialem dotad "wydechow", ani zadnych dupereli - chyba, ze o czym
    innym myslisz::-)
    Mam silnik AUM 1,8T i zagazowany' dziala od trzech lat rewelacynie, moze cos
    przeoczylem?
    No moze moja sytuacja jest osobniczo odmienna, albo jestem Łosiem, ktory nie
    wie czym jezdzi:-)
    Albo wogole nie wiem osso chodzi?:-)
    A moze mam odloty i nie rozumiem jak dziala moje auto?:-) Moze pzeoczylem
    fakt, ze zasilanie to powietrze atmosferyczne, albo biogaz z odbytnicy
    kierowcy??

    Pozdr.
    Marek W.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Woda w paliwie
    Woda do zbiornika paliwa może dostawać się z powietrza. Gdy ochładza się
    pusty zbiornik, to zasysa powietrze z otoczenia. Powietrze atmosferyczne
    zawiera pewną ilość pary wodnej, która po ochłodzeniu kondensuje na
    ściankach zbiornika i spływa na dno. Tego się nie uniknie, można ograniczyć
    przez pilnowanie wysokiego poziomu paliwa. Alkohol wiąże wodę i miesza się z
    benzyną, dla tego pomaga.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: LPG i Turbo

    "Łukasz Widziszowski" <l@kki.net.pl wrote:
    Witam,
    nie znalazlem nic podobnego wczesniej, wiec pytam: jak to sie ma do siebie?
    Czy doladowany sprezarka silnik mozna przerobic na zasilanie gazem? Jesli
    tak, czy musi byc to specjalna instalacja?


    Jeżeli sprężarka zasysa powietrze atmosferyczne, a nie mieszankę, to
    pozostaje instalacja wtrysku gazu. Sadwa typy - fazy ciekłej (drogie jak
    cholera) i fazy gazowej - jakieś 2500 zł.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: LPG i Turbo

    Jeżeli sprężarka zasysa powietrze atmosferyczne, a nie mieszankę, to
    pozostaje instalacja wtrysku gazu. Sadwa typy - fazy ciekłej (drogie jak
    cholera) i fazy gazowej - jakieś 2500 zł.


    ILE???????
    to chyba jakies zestaw typu "zrob to sam". jeszcze niedawno widzialem taka
    za jakies minimum 4500 zl
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: LPG i Turbo
    On 18 May 2002 23:21:52 GMT,  Adam Płaszczyca wrote:

    "Łukasz Widziszowski" <l@kki.net.pl wrote:
    Czy doladowany sprezarka silnik mozna przerobic na zasilanie gazem? Jesli
    tak, czy musi byc to specjalna instalacja?

    Jeżeli sprężarka zasysa powietrze atmosferyczne, a nie mieszankę, to
    pozostaje instalacja wtrysku gazu.


    A co to - nie mozna miksera na wlocie do sprezarki ?

    Tylko wolalbym nie przezyc strzalu w kolektor :-)

    J.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: strumienica - jakie wady?
    japo napisał(a):


    jakie mogą być wady zamontowania strumienicy zamiast katalizatora?
    wiem o skłądzie spalin, ale cos jeszcze?
    większe zużycie paliwa, albo wiekszy halas itp?


    Ja tak przy okazji podłączę się ze swoim pytaniem - co to jest ta
    strumienica o której tyle się mówi i czemu ona ma służyć w układzie
    wydechowym.

    Bo samo urządzenie zwane strumienicą ma dwa wloty, wylot i za pomocą
    różnicy ciśnień i przepływowi pomiędzy jednym z wlotów a wylotów
    powoduje powstanie podciśnienia na drugim wlocie.

    O tak:
    http://kmiue.imir.agh.edu.pl/mp/4444/schematy%20I-III/strumienica.jpg

    No i teraz jak to się ma do wydechu samochodowego gdzie jedna rura
    wchodzi a druga wychodzi? Jedyne co by mogło zassać to powietrze
    atmosferyczne, ale jakoś nie wyobrażam sobie dlaczego miałoby to robić
    silnikowi dobrze.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: czy to jest prawda-OPONY!!!

    A ja na użytek kolegów mniej biegłych w angielskim podam 2 przyczyny, dla
    których stosuje sie azot w oponach wiekszości (nie wszystkich) bolidów F1:

    1. Powietrze atmosferyczne zawiera domieszkę pary wodnej, której wielkość
    zmienna jest zaleznie od lokalnych warunków atmosferycznych (co szczególnie
    wyraźne jest np. w egzotycznych lokalizacjach wyścigów), a zatem zachowanie
    opony  zależne od tej domieszki wilgoci byłoby różniące się w różnych
    wyścigach . Azot jest z butli, a więc jest suchy i opony zachowują się
    wszędzie tak samo.
    2. Opony w F1 osiągają temp.100 st. C, a w tych temperaturach powietrze,
    jako bardziej agresywne chemicznie może zacząć negatywnie oddziaływywać na
    gumę, która i tak pracuje na granicy swoich możliwości.

    Zwracam uwage jednak, że nie ma tu mowy (bo nie może, zgodnie z prawami
    fizyki) o znacząco lepszej stabilności ciśnieniowej azotu w porównaniu z
    powietrzem i że czynniki powodujące stosowanie azotu w oponach F1 występują
    tylko w specyficznych warunkach wyścigów i nie maja żadnego odniesienia do
    warunków pracy opony normalnego samochodu.
    Azot pomaga, ale tylko pompiarzom, którzy go sprzedają naiwnym.
    P

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Zasada dzialania automatycznej klimatyzacji
    Użytkownik "Krzysztof Polito" <krz@motocykle.org.remove-itnapisał:


    mam takie pytanie: czy automatyczna klimatyzacja, czyli taka w ktorej
    ustawia sie zadana temperature, potrafi tez grzac - tzn. generowac
    cieplo, a nie tylko puszczac do kabiny cieplo z silnika ?


    Klimatyzator nie grzeje, lecz chłodzi powietrze atmosferyczne, a przy tym
    skrapla zawartą w nim parę wodną. Takie suche powietrze prowadzone do kabiny
    ma znacznie mniejsze ciepło właściwe, zatem można je szybciej ogrzać od
    silnika lub elektrycznie.


    Czyli, w zimowy poranek wsiadam do auta, odpalam, ustawiam klime na +20
    i ona w tym momencie zaczyna grzac - czy jednak trzeba poczekac az silnik
    sie nagrzeje?


    W przypadku Turbo-Diesli wzrost temperatury silnika jest powolny i powietrze
    dodatkowo  podgrzewa się elektrycznie. Ale jak się ma wyłączoną klimę, to
    niewiele to daje :-)

    Pozdrawiam - Oleg

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jutro mam wolny dzień!

    Jestem naukowcem i chciałem się dowiedzieć czy Wam, fanom motoryzacji,
    trzeba coś opracować. Jeśli tak, napiszcie co. Jeśli trzeba coś
    wynaleźć lub
    udoskonalić także piszcie.
    Mam jutro wolny dzień więc na pewno coś wymyśle.


    To moze zrob cos takiego zeby moj samochod yl najszybszy
    najbezpieczniejszy najbardziej odlotowy i zeby jezdzil na powietrze
    atmosferyczne :) Albo wymysl taka masyznke do robienia pieniedzy w stylu
    co trzeba zrobic zeby zarobic ale sie nie narobic :) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jutro mam wolny dzień!


    To moze zrob cos takiego zeby moj samochod yl najszybszy
    najbezpieczniejszy najbardziej odlotowy i zeby jezdzil na powietrze
    atmosferyczne :)


    A to proste: trzeba namalować przez dach biały pasek. A jeszcze lepiej dwa.


    Albo wymysl taka masyznke do robienia pieniedzy


    To juz trudniejsze, ale poszukaj w bibliotece książki A. SŁodowego "Zrób to
    sam" - na samym końcu była taka właśnie maszynka.

    J.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Foto z naprawy reduktora/ moj dzwon/ Orlen team Mitsubishi


    bardzo fajny reportaz, ale po tej naprawie powiedz czy Twoim skromnym
    reduktor po przebiegu 100 tys. ma prawo pozerac plyn chlodniczy?


    Mogłby pożerać jesli ta membrana  http://arbiter.pl/zdjecie/3029

    byłaby nieszczelna i sparciała. Ale co by się wtedy działo?
    Jakby była nieszczelna w częsci gazowej - to by się gaz się ulatniał. Jakby
    w częsci wodnej, to woda wyciakałaby na zewnatrz

    http://arbiter.pl/zdjecie/3030  - w wewnetrznej komorze jest gaz, w
    zewnetrznej woda.

    Po drugiej stronie membrany jest powietrze atmosferyczne i by woda wyciekała
    na zewnatrz
    http://arbiter.pl/zdjecie/3033

    Pozostaje jeszcze mozliwosc nieszczelnosci pomiedzy komorami naskutek
    zuzytej membrany. Ale wtedy woda mieszała by sie z LPG.
    Teoretycznie jest to możliwe. nie wiem, jak by wtedy silnik pracował
    dostajac do kolektora gaz z woda.

    W innej sytuacji nie wyobrazam sobei zeby woda uciekała

    I nie wiem czy wszystkie reduktory sa podobnie zbudowane.

    Warto kupic membrany i samocdzielnie wymienic

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Matiz co i jak?
    Witam

    Sory (widac, ze "coponiektorzy" potrzebuja dodatkowych wyjasnien...)
    Po prostu siedzi sie w tym pojezdzie relatywnie za wysoko względem podłogi
    samochodu, a nie wzgledem podłoza o ktore opiera sie bolid swoimi czterema
    torusami wypelnionymi gazem (najczesciej jest to powietrze atmosferyczne
    :))))), ale wracajac do tematu; gdybys musial przysunac sie do kierownicy, aby
    swoboodnie dotknac pedalow, a po tej calej operacji wygladalbys jak nowicjusz,
    ktory co dopiero skoniczyl pierwsza jazde w L-ce (oczywiscie przy zalozeniu ze
    mialbys 164 cm wzr.) [mam na mysli odleglosc od kierownicy]; to chyba nie
    bylbys zadowolony, .....ale nie bede z toba wdawal sie w jakies niepotrzebne
    dywagacje, bo ty chyba masz przeszlo 200 cm wzr. :)))))

    RO-MAN

    "A.M.-Niunius" napisał(a):

    Roman Majchrzak wrote:

    | Nie!!!
    | Ponieważ moja mówi, że siedzi za wysoko, poza tym, i tak nie ma prawka...
    | :))))

    | RO-MAN

    To chyba dobrze ze wysoko, przynajmniej ma dobra widocznosc. Zawsze mi sie
    wydawalo ze jest plus dla auta a nie minus.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Matiz co i jak?
    Roman Majchrzak napisał(a):


    Witam

    Sory (widac, ze "coponiektorzy" potrzebuja dodatkowych wyjasnien...)
    Po prostu siedzi sie w tym pojezdzie relatywnie za wysoko względem podłogi
    samochodu, a nie wzgledem podłoza o ktore opiera sie bolid swoimi czterema
    torusami wypelnionymi gazem (najczesciej jest to powietrze atmosferyczne
    :))))), ale wracajac do tematu; gdybys musial przysunac sie do kierownicy, aby
    swoboodnie dotknac pedalow, a po tej calej operacji wygladalbys jak nowicjusz,
    ktory co dopiero skoniczyl pierwsza jazde w L-ce (oczywiscie przy zalozeniu ze
    mialbys 164 cm wzr.) [mam na mysli odleglosc od kierownicy]; to chyba nie
    bylbys zadowolony, .....ale nie bede z toba wdawal sie w jakies niepotrzebne
    dywagacje, bo ty chyba masz przeszlo 200 cm wzr. :)))))


    To jak to jest:
    Matiz jest niewygodny dla wysokich (bo sam jest maly), a Ty piszesz, ze dla
    niskich, bo sam jest wysoki ?

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Matiz co i jak?
    Nie chce mi się tłumaczyć, poprostu dla mnie jest niewygodny, jeśli chcesz się
    przekonać, że jest to niewygodne bydle, to radzę odwiedzić któregoś z dealer'ów,
    których jest w brud...........

    RO-MAN

    Slawomir Wegorzewski napisał(a):

    Roman Majchrzak napisał(a):

    | Witam

    | Sory (widac, ze "coponiektorzy" potrzebuja dodatkowych wyjasnien...)
    | Po prostu siedzi sie w tym pojezdzie relatywnie za wysoko względem podłogi
    | samochodu, a nie wzgledem podłoza o ktore opiera sie bolid swoimi czterema
    | torusami wypelnionymi gazem (najczesciej jest to powietrze atmosferyczne
    | :))))), ale wracajac do tematu; gdybys musial przysunac sie do kierownicy, aby
    | swoboodnie dotknac pedalow, a po tej calej operacji wygladalbys jak nowicjusz,
    | ktory co dopiero skoniczyl pierwsza jazde w L-ce (oczywiscie przy zalozeniu ze
    | mialbys 164 cm wzr.) [mam na mysli odleglosc od kierownicy]; to chyba nie
    | bylbys zadowolony, .....ale nie bede z toba wdawal sie w jakies niepotrzebne
    | dywagacje, bo ty chyba masz przeszlo 200 cm wzr. :)))))

    To jak to jest:
    Matiz jest niewygodny dla wysokich (bo sam jest maly), a Ty piszesz, ze dla
    niskich, bo sam jest wysoki ?

    --
        Slawomir Wegorzewski
    -=Hit any user to continue=-


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Po ogrzewac powietrze zasysane do benzyniaka?
    Witam!

    Jest tak: gaznik, rurka od niego do spodniej obudowy filtru powietrza, a
    dalej tuz obok rurka z podcisnieneim dolaczona do wlotu do filtra
    powietrza /tej trabki :) / Normalnie na wolnych obrotach silnik ssie
    powietrze atmosferyczne. Po zwiekszeniu obrotow zawor sie zamyka i
    silnik ssie powietrze doprowadzone z nagrzewnicy kolektora wydechowego.
    Jaki jest cel takiego rozwiazania ?

    Silnik: 1.0 Volkswagen POLO

    Pzdr!

    Mire|<

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Po ogrzewac powietrze zasysane do benzyniaka?
    Nie jestem pewien u mnie jest automatyczne ssanie a to coś prawdopodobnie
    przestawia się samemu (albo ssie powietrzee atmosferyczne albo już
    podgrzane) mi kumpel wytłumaczył że to samemu się przestawia (u mnie) na
    zimę  żeby silnik szybciej się nagrzewał i krucej pracowało ssanie.
    Chyba....?  moge się mylić....

    Użytkownik Mirosław SABAT <m_sa@friko3.onet.plw wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:3A0BC572.A8BF7@friko3.onet.pl...

    Witam!

    Jest tak: gaznik, rurka od niego do spodniej obudowy filtru powietrza, a
    dalej tuz obok rurka z podcisnieneim dolaczona do wlotu do filtra
    powietrza /tej trabki :) / Normalnie na wolnych obrotach silnik ssie
    powietrze atmosferyczne. Po zwiekszeniu obrotow zawor sie zamyka i
    silnik ssie powietrze doprowadzone z nagrzewnicy kolektora wydechowego.
    Jaki jest cel takiego rozwiazania ?

    Silnik: 1.0 Volkswagen POLO

    Pzdr!

    Mire|<


    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Po ogrzewac powietrze zasysane do benzyniaka?

    Użytkownik Mirosław SABAT <m_sa@friko3.onet.plw wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:3A0BC572.A8BF7@friko3.onet.pl...

    Witam!

    Jest tak: gaznik, rurka od niego do spodniej obudowy filtru powietrza, a
    dalej tuz obok rurka z podcisnieneim dolaczona do wlotu do filtra
    powietrza /tej trabki :) / Normalnie na wolnych obrotach silnik ssie
    powietrze atmosferyczne. Po zwiekszeniu obrotow zawor sie zamyka i
    silnik ssie powietrze doprowadzone z nagrzewnicy kolektora wydechowego.
    Jaki jest cel takiego rozwiazania ?

    Silnik: 1.0 Volkswagen POLO


    Wszystko dobrze tylko troche odwrotnie, silnik ssie cieple na poczatku
     kiedy nie ma odpowiedniej temperatury) potem kiedy sie nagrzeje zawor
    zamyka sie i silnik ssie zimne powietrze. dlaczego tego chyba pisac nie
    musze.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: kolejny grupowicz zaliczyl 200 000
    RadXcell answers to Adam Płaszczyca, who wrote in
    news:ig9g82hfelqdsbuh91f1h641oo6rbdde3t@4ax.com:


    On Thu, 8 Jun 2006 13:51:11 +0200, "radxcell" <sp___@o2.pl
    wrote:
    | zgodnie z prawem Murphy'ego okazalo sie, ze wcale
    | tak pieknie nie jest. po prostu formula w Excelu
    | uwzgledniala mi jedynie pierwsze 200 tankowan :).
    | prawidlowa wartosc to koszt 1 kilometra rowny 53 grosze
    Jezu, to ja w moim smoku mam 32 grosze...


    u mnie mniej wiecej tyle wyjdzie jak nie policze
    ubezpieczenia 10kpln oraz utraty wartosci auta 14kpln

    do ciekawych wnioskow mozna dojsc myslac o kupnie
    auta za 50kpln (nawet nie nowego), ktore w rok
    straci na wartosci okolo 10k. Przy przebiegu 20kkm
    rocznie, kazdy kilometr wyjsciowo to 50 groszy, nawet
    jakby samochod jezdzil na powietrze atmosferyczne... :)

    dlatego uwazam ze 53 gr to i tak malutko...

    pozdr,
    rdx

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: kolejny grupowicz zaliczyl 200 000
    radxcell napisał(a):

    RadXcell answers to Adam Płaszczyca, who wrote
    | On Thu, 8 Jun 2006 13:51:11 +0200, "radxcell" <sp___@o2.pl
    | wrote:
    | zgodnie z prawem Murphy'ego okazalo sie, ze wcale
    | tak pieknie nie jest. po prostu formula w Excelu
    | uwzgledniala mi jedynie pierwsze 200 tankowan :).
    | prawidlowa wartosc to koszt 1 kilometra rowny 53 grosze
    | Jezu, to ja w moim smoku mam 32 grosze...
    u mnie mniej wiecej tyle wyjdzie jak nie policze
    ubezpieczenia 10kpln oraz utraty wartosci auta 14kpln
    do ciekawych wnioskow mozna dojsc myslac o kupnie
    auta za 50kpln (nawet nie nowego), ktore w rok
    straci na wartosci okolo 10k. Przy przebiegu 20kkm
    rocznie, kazdy kilometr wyjsciowo to 50 groszy, nawet
    jakby samochod jezdzil na powietrze atmosferyczne... :)
    dlatego uwazam ze 53 gr to i tak malutko...


    Rzeczywiście.
    U mnie,  dla auta równie małego i równie wyjeżdżonego wyszło (na
    LPG) 59gr przez rok; z utratą wartości. Po zmianie na młodszy model
    (benzyna) wychodzi 57 groszy po 15kkm :D
    pozdrawiam, tomek
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ochrona zasobów przyrody
    Do zasobów przyrody, które trzeba chronić, należą: złoża mineralne, czyste
    powietrze atmosferyczne, woda, gleba oraz świat roślinny i zwierzęcy, które
    od poczatku ludności są przedmiotem jej zainteresowań i poszukiwań w celu
    ich wykorzystywania. Ochronie powinny podlegać również obszary rolnicze o
    korzystnych warunkach przyrodniczych, zwłaszcza gleby, losy chroniące zasoby
    wodne, tereny o wybitnych walorach turystycznychi rekreacyjnych, obszary o
    zabytkowej architekturze.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Zasoby przyrody odlegające ochronie.
     Do zasobów przyrody, które trzeba chronić,należą: złoża mineralne. czyste
    powietrze atmosferyczne, woda, gleba, oraz świat roślinny i zwierzęcy, które
    od początku ludzkości są przedmiotem jej zainteresowań i poszukiwań w celu
    ich wykorzystania.Ochronie powinny podlegać również obszary rolnicze o
    korzystnych warunkach przyrodniczych, zwłaszcza glebach, lasy chroniące
    zasoby wodne, tereny o wybitnych walorach turystycznych i rakreacyjnych,
    obaszary o zabytkowej architekturze.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: produkcja tlenu
    PRODUKCJA TLENU
    Tlen możemy otrzymywać różnymi metodami:
    kriogeniczny rozdział powietrza - proces w którym powietrze atmosferyczne
    jest sprężane i oziębiane, a następnie rozdzielane w zależności od
    temperatury wrzenia na poszczególne składniki w kolumnie destylacyjnej
    adsorpcja próżniowo-ciśnieniowa (VPSA) - technologia niekriogeniczna, w
    której tlen uzyskuje się z powietrza przy zastosowaniu sit molekularnych w
    procesie zmiennociśnieniowym, w którym usuwa się azot
    W Polsce tlen produkujemy w Kędzierzynie Koźlu, Głogowie, Częstochowie,
    Ostrowcu Świętokrzyskim i Pile.
    I wiem tylko tyle ......
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jak to policzyc? Nagrzewanie sie powietrza
    Witam :)

    Naszedł mnie taki wydumany problem, a że nie jestem fizykiem to po
    prostu wymiękam :)

    Opis problemu:

    Mamy rurę R o długości Lr i i powierzchni przekroju P1, przez
    którą przepływa powietrze atmosferyczne o temperaturze początkowej
    Tp1, z prędkością V. Wewnątrz tej rury umieszczony jest miedziany
    pręt C o przekroju P2<P1 który ma stałą temperaturę Tc (załóżmy
    drut grzejny); długość pręta Lp=Lr . Układ jest izolowany, tzn.
    nie występuje wymiana ciepła z otoczeniem poza rurą R.

    Czy ktoś może mi powiedzieć jak się zabrać do policzenia
    temperatury powietrza Tp2 na wylocie rury? Czyli o ile przepływające
    powietrze zagrzeje się od tego pręta.

    Jeżeli ktoś by mnie chociaż naprowadził na pomysł jak liczyć
    nagrzewanie się przepływającego powietrza, to już by było coś -
    bo tu leży zasadniczy problem.

    pozdrawiam
    Adam

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Zwezka Venturiego.
    mbawol@o2.pl pisze:


    Witam,

    Mam do zrobienia prosty (tak wydawaloby sie) uklad pomiarowy
    wykrywajacy przeplyw powietrza w rurze fi 50mm. Rura ta podaje
    powietrze do kompresora do napelniania butli nurkowych. Wydajnosc
    kompresora ok. 400l/min przy sprezaniu do 200 atm.

    Czasami robi sie mieszanki EAN X czyli o zwiekszonej zawarosci tlenu
    ( 22 - 40%). Uklad mieszalnika jest gotowy. Moj czujnik ma wykrywac
    fakt braku przeplywu powietrza (awaria) i wylaczyc doplyw tlenu.

    Bardziej jestem elektronikiem niz specjalista od przeplywow - czy ktos
    moze mi podpowiedziec, jakich roznic cisnienia  mam sie spodziewac,
    jesli w rure dolotowa wstawie zwezke Venturiego 50/40mm ? Od tej
    roznicy zalezy jaki czyjnik cisnienia bede musial zastosowac. Idealnie
    by bylo, gdybym mogl mierzyc przeplyw ciagle - w ostatecznosci
    wystarczy mi informacja np. przeplyw mniejszy niz 100l/min.

    cisnienie panujace w rurze doprowadzajacej powietrze - atmosferyczne.


    Raczej ciekawostka ale dzisiaj usłyszałem o ciekawym rozwiązaniu
    podobnego problemu.
    Na drodze przepływu powietrza umieszczono żarówkę bez bańki. Przepływ
    powietrza nie pozwalał rozżażyć się włóknie żarówki, zatem płynął tam
    większy prąd.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Zwezka Venturiego.
    Witam,

    Mam do zrobienia prosty (tak wydawaloby sie) uklad pomiarowy
    wykrywajacy przeplyw powietrza w rurze fi 50mm. Rura ta podaje
    powietrze do kompresora do napelniania butli nurkowych. Wydajnosc
    kompresora ok. 400l/min przy sprezaniu do 200 atm.

    Czasami robi sie mieszanki EAN X czyli o zwiekszonej zawarosci tlenu
    ( 22 - 40%). Uklad mieszalnika jest gotowy. Moj czujnik ma wykrywac
    fakt braku przeplywu powietrza (awaria) i wylaczyc doplyw tlenu.

    Bardziej jestem elektronikiem niz specjalista od przeplywow - czy ktos
    moze mi podpowiedziec, jakich roznic cisnienia  mam sie spodziewac,
    jesli w rure dolotowa wstawie zwezke Venturiego 50/40mm ? Od tej
    roznicy zalezy jaki czyjnik cisnienia bede musial zastosowac. Idealnie
    by bylo, gdybym mogl mierzyc przeplyw ciagle - w ostatecznosci
    wystarczy mi informacja np. przeplyw mniejszy niz 100l/min.

    cisnienie panujace w rurze doprowadzajacej powietrze - atmosferyczne.

    pozdrawiam,
    Marcin
    p.s. fut pl.sci.fizyka

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Sytuacja w Rosji i przyszlosc stacji Alpha
    Pan Andrzej K. Brandt napisał:

    [...]


    | Eksploracja kosmosu nie ruszy doprzodu w tempie,
    | jakie nam by się podobało póki nasza cywilizacja nie
    | wskoczy na następny "poziom energetyczny" - czyli
    | w momencie odkrycia nowych, znacznie wydajniejszych
    | źródeł energii.

    | Mamy takie zrodelko juz ponad pol wieku.

    Jakie mianowicie?


    "Atomy". Zrodlo wydajne, no i istnieja ciekawe koncepcje
    wykorzystania go w astronautyce, np. naped pulsacyjny i
    jadrowy silnik strumieniowy (substancja robocza jest
    powietrze atmosferyczne). No, ale zieloni... Alternatywa
    moga byc napedy, w ktorych zrodlo energii pozostaje na
    Ziemi, np. naped laserowy (umieszczonym na Ziemi
    laserem odparowuje sie substancje robocza pod
    wynoszonym ladunkiem). Na razie w ten sposob maja
    byc usuwane orbitalne smiecie.

    -- Borys Dąbrowski

    * * *  URANOS: Klub Kosmicznej Ekspansji Cywilizacji  * * *
    http://www.uranos.eu.org/              ura@uranos.eu.org

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Sytuacja w Rosji i przyszlosc stacji Alpha
    Witam,

    co prawda nie jestem fizykiem, więc wpuszczam się na głeboką wodę, ale...


    Borys Dąbrowski <bor@zeus.polsl.gliwice.plwrote:
    | Mamy takie zrodelko juz ponad pol wieku.
    | Jakie mianowicie?
    "Atomy".


    Takiej odpowiedzi się spodziewałem. IMHO to jest o rząd wielkości za mało.


    Zrodlo wydajne, no i istnieja ciekawe koncepcje wykorzystania go w
    astronautyce, np. naped pulsacyjny i jadrowy silnik strumieniowy
    (substancja robocza jest powietrze atmosferyczne). No, ale zieloni...


    No dobrze, ale wynoszenie na orbitę okołoziemską specjalnym problemem już
    nie jest (jak to widać także z tej dyskusji). Jest nim natomiast latanie
    gdziekolwiek poza tą orbitę. Jak tutaj może się przydać napęd atomowy? Jakie
    można osiągnąć cele posługując się nim?

    [Na zielonych jakąś metodą mogłoby być montowanie lub uruchamianie takiego
    napędu już po opuszczeniu niskiej orbity ziemskiej]


    Alternatywa moga byc napedy, w ktorych zrodlo energii pozostaje na Ziemi,
    np. naped laserowy (umieszczonym na Ziemi laserem odparowuje sie
    substancje robocza pod wynoszonym ladunkiem). Na razie w ten sposob maja
    byc usuwane orbitalne smiecie.


    To nie jest żadna alternatywa. W ten sposób można - znowu - najwyżej coś na
    orbicie posadzić, a nie o to chodzi za bardzo.

    Pozdrawiam sceptycznie,

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: napęd jądrowy


    "laser" <la@acn.waw.plwrote:


    [...]


    hehehe, jasne: ) Juz kiedys nad tym pracowali, tyle ze
    powiedzmy reaktor w samolocie troche inne dzialanie bedzie
    mial.


    Tylko troche. Zamiast wodoru bedzie podgrzewal powietrze
    atmosferyczne.


    To znaczy mala szansa na wybuch, raczej jak sie na ziemi
    roztrzaska to newielka powierzchnia skazona, albo nawet wcale
    jak bedzie porzadnie zabezpieczony. A rakiet to wiadomo,


    A skad wiadomo?


    jak pierdzielnie to rozniesie reaktor w drobny mak...


    Nie chce cie martwic, ale te planowane atomowe eskadry samolotow
    beda standardowym celem obrony przeciwlotniczej ;-)

    -- Borys Dąbrowski

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Zakaz kulistych akwariów we Włoszech
    te złote rybki jak wszystkie karasie mogą pobierać powietrze atmosferyczne. Są
    jeszcze inne dość popularne gatunki które się duszą bez dostępu do normalnego
    powietrza ( gurami, bojowniki, wielkopletwy )
    a tak na koniec: zlote rybki są cholernie odporne na braki tlenu w wodzie i
    jeśli jest ich niewiele w zbiorniku to się nie poduszą.
    Ja moje rybki trzymam w prostopadłościennych zbiornikach i uważam że mają
    jeszcze gorsze bo prawdziwe spojrzenie na świat. Zwłaszcza jak teściowa ze
    swoim kotem przylezie Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: oszczędna jazda samochodem. BZDURA
    Czy aby na pewno?
    > Gasnie nawet w starych samochodach z najprostszymi gaznikami mimo
    podawania mu
    > paliwa jak na bieg jalowy. Po prostu podczas hamowania silnikiem
    mieszanka jest
    > tak uboga, ze traci zdolnosc do zaplonu.

    W rure strzela jak mieszanka w cylindrze jest za bogata. Dopiero jak
    ta bogata zawartosc cylindra przejdzie do tlumika, gdzie podczas
    hamowania silnikiem praktycznie nie ma spalin tylko powietrze
    atmosferyczne, mieszanka staje sie ubozsza i wybuchowa. Gdyby juz w
    cylindrze byla za uboga to w tlumiku stalaby sie jeszcze ubozsza. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: oszczędna jazda samochodem. BZDURA
    Tak, na pewno
    dewulot1 napisał:

    > W rure strzela jak mieszanka w cylindrze jest za bogata.

    To sa dwa rozne mechanizmy.

    > Dopiero jak
    > ta bogata zawartosc cylindra przejdzie do tlumika, gdzie podczas
    > hamowania silnikiem praktycznie nie ma spalin tylko powietrze
    > atmosferyczne, mieszanka staje sie ubozsza i wybuchowa.

    Podczas hamowania silnikiem mieszanka sama z siebie nie ma fizycznie mozliwosci
    stac sie za bogata. Chyba, ze gaznik ma zamiast odciecia paliwa biegu jalowego
    odciecie powietrza bliskie 100 %. Rozwiazanie spotykane w sporcie i w motocyklach.

    > Gdyby juz w
    > cylindrze byla za uboga to w tlumiku stalaby sie jeszcze ubozsza.

    W tlumiku paliwo z niespalonej mieszanki zbiera sie i wytraca. Az do strzalu.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Mam cos lepszego od magnetyzerow !
    Gdyby udało Ci się odnaleźć inż. Kicura i go nieco okadzić byłbym zobowiązany.
    Proszę jednak byś sprawdził czy dym wytwarzany przez kadzidło nie tworzy
    jakichś niebezpiecznych związków w zetknięciu z czystym azotem. I proszę mi nie
    mówić, że powietrze atmosferyczne składa się w większości z azotu. Między
    czystym N2 a powietrzem jest olbrzymia różnica we właściwościach chemicznych i
    fizycznych co ów genialny naukowiec niejednokrotnie wykazał... Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: czy może zamarznąć benzyna?
    Benzyna nie, woda tak. Z kąd woda? Tankujesz zbiornik, wtedy jest w nim paliwo
    i mało powietrza ale zużywając paliwo ubywa go w zbiorniku a na jego miejsce
    wchodzi powietrze atmosferyczne raz bardziej wilgotne (np w czasie deszczu)
    innym razem suchsze. Jeżeli wejdzie wilgotne a na dworze jest chłodno wilgoć z
    powietrza skrapla się na chłodnych ściankach zbiornika i spływa na dno
    zbiornika pod paliwo bo te jest lżejsze od wody. Proces ten jest bardzo powolny
    ale jest i w ten sposób zbiera Ci się woda w baku. Kantowanie paliwa wodą to
    całkiem inna pieśń. Wskazanym jest aby od czasu do czasu dolać do baku trochę
    spirytusu (denaturat jest najtańszy) aby z zebranej wody zrobiła się wódka bo
    ta w przewodach paliwowych ani na dnie zbiornika nie zamarznie i jeżeli nawet
    popłynie jej trochę z paliwem do silnika to ulegnie spaleniu (woda nie).Ja
    dolewam dwa razy w roku po szklance ale nie znam normy na dolewanie.
    pzdr. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: generatory chemiczne tlenu
    > Generatory tlenu?? a po co, tlenu jest pelno w atmosferze, na cholere wozic ze
    > soba? z tego co wiem, powietrze uzywane do klimatyzacji, pobierane jest zza spr
    > ezarki niskiego cisnienia jednego silnikow...

    Prawda. A kojarzysz moze fragment standardowego wystapienia przed startem "...in
    the unlikely event of the loss of cabin pressure oxygen masks will drop..."
    (pasazerowie glosno ziewaja). To czym normalnie oddychasz w samolocie to jest
    oczywiscie sprezone powietrze atmosferyczne. Jezeli zas jego sprezenie bedzie
    niemozliwe (na przyklad dekompresja kabiny) to bedziesz musial zalozyc jedna z
    tych masek, a one sa zasilane wlasnie z tych generatorow tlenu.

    A jak one dokladnie dzialaja to sam bym sie chetnie dowiedzial...

    Bartek. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Izolacje cieplne - to zadna oszczednosc energii
    > Decydujące jest tu pytanie, czy ciepłe ciało dotyka do zimnego (w strefie
    > kontaktu decydującą rolę odgrywa ruch cząsteczek Browna (Brownsche
    > Molekularbewegung) i tak zwane „przewodzenie ciepła“ - poszukać w l
    > eksykonie!)

    Oczywiście że powietrze atmosferyczne dotyka ściany budynku. U was w Niemczech
    nie dotyka ? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: czym wyczyscic beton z kostki pozbruk?
    jeden wart drugiego
    myjka nie zmyje przebarwien po cemencie

    majlo widziales kiedy myjke cisnieniowa
    znasz zasade dzialania?
    przy wysokim cisnieniu i malej wydajnosci myjka gwarantuje powierzchniowa
    skutecznosc dzialania
    to nie waz strazacki
    badz przewod cisnieniowy podpiety pod agregat o cisnienu 150 bar
    i wydajnosci 100l/min
    wydajnosc myjki to kilka litrow na minute dzialajace punktowo
    spokojnie przylozysz dlon do strumienia w odleglosci pol metra
    tak strumien wytraca energie kinetyczna w powietrzu
    powietrze atmosferyczne
    jakie to porownanie oporow do wypelnionych labiryntow pomiedzy kostka

    pzdr.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: prosze o pomoc - zadanie z fizyki
    prosze o pomoc - zadanie z fizyki
    Przewodem o srednicy 0,1 m plynie woda z predkoscia 3m/s. Przed lagodnym
    zwezeniem rury cisnienie wynosci 1,4 * 10^5 Pa. Jaka musi byc srednica
    zwezonej czesci przewodu, aby przez otwor w scianie znajdujacej sie blisko za
    przewezeniem powietrze atmosferyczne bylo zassane do wnetrza? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Sposób na głosną muzykę u sąsiada
    Aha, jeszcze drobna uwaga techniczna. Wbrew pozorom, powietrze
    atmosferyczne jest bardzo dobrym izolatorem dźwięku. Jeżeli zechcesz
    puszczać muzykę przez głośniki stojące u Ciebie w mieszkaniu, to
    część fali akustycznej zostanie stłumiona.

    Aby osiągnąć efekt z jak najmniejszymi stratami energetycznymi
    należy przystawić głośniki do ściany i jeszcze najlepiej czymś je
    docisnąć. Dojdą jeszcze wtedy drgania przenoszone przez przegrodę z
    membran głośników.

    Spróbuj najpierw na sobie (np. na ścianie między pokojem i kuchnią).
    Mówię Ci! Będziesz zachwycona, albo zachwycony. :) Satysfakcja
    gwarantowana, albo zwrot pieniędzy!

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: żeby było zdrowo
    Powietrze atmosferyczne jest bezbarwną i bezwonną mieszaniną gazów, tworzącą
    zewnętrzną strefę Ziemi. Procentowy skład powietrza w przeliczeniu na powietrze
    suche, pozbawione pary wodnej jest następujący:

    Azot - 78,06 %.(objętościowych)
    Tlen - 20,98 %.(objętościowych)
    Argon - 0,93%.(objętościowych)
    inne - 0.03 "%.(objętościowych)

    Więc dlaczego spulchnianie azotem ma być techniką negatywną? Bez tego gazu
    zadusilibyśmy się zwyczajnie. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: I jeszcze satelita spadnie...
    Wszystkie satelity płoną - właśnie na skutek gwałtownego tarcia o
    powietrze atmosferyczne. Jedne zdążą się spalić całkowicie (te
    mniejsze) inne nie zdążą przed spadkiem na Ziemię. Satelity o masie
    kilkanaście kg na pewno się spalą, te o masie kilkanaście ton
    zazwyczaj dolatują do powierzchni Ziemi - przynajmniej ich spore
    szczątki. W tym przypadku chodzi prawdopodobnie o wielkiego satelitę
    szpiegowskiego - takie właśnie mają masę kilkunastu ton i stanowią
    zagrożenie. Małym satelitą nikt by sobie głowy nie zawracał! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: "Człowiek nie ma nic do klimatu"
    Ja to czegoś nie rozumiem, tu są dane ze strony
    o wentylacji

    www.wentylacja.com.pl/ciekawostki/ciekawostki.asp?ID=4145
    i ...

    W jednym miejscu podają, że:

    "Według danych zaczerpniętych z literatury [2], w 1860 roku stężenie
    CO2 w powietrzu atmosferycznym wynosiło ok. 285 ppm, w 1960 roku ok.
    330 ppm, a według [1] w 1993 roku już 356 ppm i szacuje się jego
    wzrost o ok. 1,5 ppm każdego roku. "

    Czyli licząc 356 ppm+16 lat (od 1993 roku) * 1.5 ppm/rok - mamy
    teraz ok. 380 ppm (przyjmuję około, bo nie wiem ile jest dokładnie)

    a w drugim miejscu w tabeli 1 podaje się


    Tabela 1: Efekty oddziaływania dwutlenku węgla na organizm człowieka.
    Stężenie CO2 ppm, % Efekt działania na organizm ludzki

    350 – 450 ppm -> Świeże powietrze atmosferyczne, idealne warunki

    Czyli teoretycznie granicę 450 osiągniemy za jakieś 46 lat
    licząc ten 1.5 promilowy przyrost zakładając, że technika
    stanie i żadnego postępu w zastępowaniu spalania nie będzie !

    Poniżej 600 ppm -> Akceptowalne warunki świeżości powietrza w
    pomieszczeniach mieszkalnych/biurowych

    Poniżej 1000 ppm, 0,10% -> Wymóg minimum higienicznego, skala
    Pettenkofera


    To z czym, przepraszam my walczymy takim nakładem sił i
    środków ???




    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: ważenie powietrza...
    Piotr:
    > Czy ciężar powietrza skompresowanego jest równy ciężarowi powietrza
    > nieskompresowanego?

    Nie bardzo rozumiem problemu. Masa sie zachowuje, ciezar (czyli sila
    przyciagania przez Ziemie) jest proporcjonalny do masy, wiec sie zachowuje.
    Jesli strzykawka jest otwarta z drugiego konca, czyli kompresja powietrza na
    jednym koncu nie jest kompensowana proznia na drugim koncu, to waga pokaze, ze
    po scisnieciu jest ciezej, bo zmaleje objetosc, wiec zmniejszy sie sila wyporu
    powietrza. Tak, w ten sposob mozna zmierzyc gestosc (ciezar wlasciwy)
    powietrza, bo sila wyporu od niej zalezy. Roznice wskazan wagi podziel przez
    roznice objetosci (jesli strzykawka jest wyskalowana, to ta roznice znasz). Nie
    jestem pewien, jaka bedzie dokladnosc takiego pomiaru, ale w zasadzie mozna tak.

    Ale gdzie jest zagadka albo i problem?

    Oczywiscie nie wazysz w ten sposob powietrza w strzykawce, tylko powietrze
    atmosferyczne na zewnatrz. Wynik sie nie zmieni, jesli powietrze w srodku
    strzykawki zastapisz proznia, albo czyms ciezszym od powietrza. Natomiast jesli
    dookola bedzie proznia, to wyjdzie Ci zerowa roznica wskazan wagi. A pod woda
    wyjdzie Ci mniej wiecej 1 g/cm^3.

    - Stefan

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: nieszczelność układu wydechowego
    Wystarczy podjechać do pierwszego porządnego serwisu tłumikarskiego i tam za
    ok. 250 zł wymienią siateczkę.
    Uszkodzenie tego diwajsu faktycznie może powodować falowanie obrotów (
    powietrze atmosferyczne zasysane przez dziurę znacząco różni się od spalin
    Alfy - nie dotyczy jazdy po Krakowie :) ) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: stereotypy mieszkaniowe! BRR :)
    amused.to.death napisała:

    > Zastanawiam się Marto jak wobec tego wygląda twoje mieszkanie?

    prawda, że trudno sobie wyobrazic, że mozna żyć bez tych wszystkich rzeczy,
    które sa tak powszechne, że wydaja sie bytć niedostrzegalne i naturalne jak
    powietrze atmosferyczne?
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: stereotypy mieszkaniowe! BRR :)
    marta_marta1 napisała:

    > amused.to.death napisała:
    >
    > > Zastanawiam się Marto jak wobec tego wygląda twoje mieszkanie?
    >
    > prawda, że trudno sobie wyobrazic, że mozna żyć bez tych wszystkich rzeczy,
    > które sa tak powszechne, że wydaja sie bytć niedostrzegalne i naturalne jak
    > powietrze atmosferyczne?

    Brawo martunia za odpowiedź na temat. Napisz jeszcze, że jesteś blondynką i
    wszystko zrozumiem :)

    k Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: proszę o pomoc w przetłumaczeniu:)
    No, dobrze, skoro nie ma innych chetnych to jazda!
    "To zwiekszenie pojemnosci sprawia, ze powietrze w nich zawarte
    korzysta z wiekszej przestrzeni i staje sie rzadsze, niz zewnetrzne
    powietrze atmosferyczne.
    Wynika stad chwilowe zmniejszenie cisnienia poczatkowego, ktore
    wyrownujesieprzez przyjecie nowego powietrza.
    To wlasnie powietrze dociera do pluc przedostajac sie przez nos,
    usta i przechodzac przez tchawice i oskrzela.
    Na swojej drodze jest ono ogrzan i nawilzone, bowiem jesli pluca
    otrzymaly by powietrze zimne i suche , jakie jest ono normalnie w
    srodowisku zewnetrznym moglyby z tego powodu ucierpiec.
    Pluca ukrwione sa sklebiona siecia naczyn wlosowatych.
    Krew, ktora przez nie przeplywa skonczyla wlasnie dluga trase, w
    ciagu ktorej napotkala wszystkie komorki ciala, dostarczajac im
    powietrze."
    Proste, moj drogi Watsonie ;-D
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Mniam mniam :)
    zoppoter napisał:
    > te drożdże, to robią w tej mieszance to samo co w bimbrze...?

    A co robią drożdże w bimbrze? Wiesz, słaby jestem z chemii ludowej...

    Jeśli chodzi Ci o alkohol, to nie to samo. Otrzymujesz kwas chlebowy, napój
    przepojony dwutlenkiem węgla ale bez alkoholu (o ile mogę sądzić po amatorskiej
    analizie organoleptycznej).

    Alkohol trzebaby chyba produkować mniej hermetycznie, wypuszczając powstający
    dwutlenek węgla. Te baniaki, w których domowym sposobem robiono wino, miały
    korek a w nim zakręconą rurkę szklaną z niewielką ilością wody, żeby bąbelki CO2
    mogły wychodzić a powietrze atmosferyczne nie mogło wchodzić. Proces trwał
    dłużej niż dobę i był zbyt skomplikowany jak na mój brak zdolności kulinarnych.

    - Stefan

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Mniam mniam :)

    > A co robią drożdże w bimbrze? Wiesz, słaby jestem z chemii ludowej...
    >
    > Jeśli chodzi Ci o alkohol, to nie to samo. Otrzymujesz kwas chlebowy, napój
    > przepojony dwutlenkiem węgla ale bez alkoholu (o ile mogę sądzić po amatorskiej
    > analizie organoleptycznej).
    >
    > Alkohol trzebaby chyba produkować mniej hermetycznie, wypuszczając powstający
    > dwutlenek węgla. Te baniaki, w których domowym sposobem robiono wino, miały
    > korek a w nim zakręconą rurkę szklaną z niewielką ilością wody, żeby bąbelki CO
    > 2
    > mogły wychodzić a powietrze atmosferyczne nie mogło wchodzić. Proces trwał
    > dłużej niż dobę

    A mówiłeś, że się nie znasz na chemii ludowej, hi hi hi.

    > i był zbyt skomplikowany jak na mój brak zdolności kulinarnych.

    Kokiet.

    To mówisz, że z miodu sie robi kwas chlebowy? Zawsze myślałem, że z chleba, nawet posmak to taki chlebowy
    miało... I szczerze mówiąc nie przypadło mi do gustu.

    Pamiętam z czasów komuny napój dyniowy o smaku pomarańczowym, nie kupowałem...

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Zabiłam kiryski :(((
    Dokup jeszcze ze 2 kiryski, 4 to wystarczajace stadko. Przykro mi, ja tak
    stracilam jedna bocje wspaniala, tez nie wiedzialam, ze one skacza..
    Kiryski lapia powietrze atmosferyczne, zwykle spokojnie podplywaja co jakis
    czas do powierzchni, ale moj jeden zawsze tak wyskakuje, ze huknie o pokrywe, a
    nie jest ona przeciez nad sama woda tylko kilka cm wyzej. Koniecznie musisz
    dobrze przykryc akwarium, tak zeby rybka sie nie zmiescila.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wyleciał w powietrze, gdy czyścił komputer
    >gazem napedzajacym jest przewaznie propan-butan. poza tym zawsze czyta sie
    instrukcje.<
    Instrukcje czytać należy i postępować wg nich.
    Po zatem zazwyczaj "gazem napędzającym" bywają azot(to dlatego wam się nie pali
    w kuchni bo gaz jest "za azotowany"-ciśnienie jest, woda w garnku
    zimna,i..),powietrze atmosferyczne,dwutlenek wegla,....i daleko tlen,...,gazy
    palno-wybuchowe,....,. .To w zależności właśnie na palność,wybuchowość Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Newsletter DŚ 1
    Las na śmieciach
    28.07.2005 - Las na śmieciach

    Zabezpieczenie przed szkodliwym działaniem na środowisko i otoczenie to główne
    zadania rekultywacji wyeksploatowanego wysypiska w Żółkiewce. Koszt inwestycji
    to ponad 7,5 miliona złotych. Efektem będzie zieleń i las na śmieciach. Projekt
    rekultywacji wysypiska przewiduje w pierwszym etapie prace związane z
    uporządkowaniem terenu na składowisku oraz u jego podstawy, uregulowanie
    gospodarki wodno - ściekowej i wykonanie strefy izolacyjnej. Rekultywacja
    wymaga także ujęcia biogazu wysypiskowego - studniami zaopatrzonymi w specjalne
    filtry, a także ujęcia wody odpadowej - rowem i studniami chłonnymi. - Celem
    inwestycji jest ograniczenie ujemnego wpływu składowanych niegdyś odpadów na
    powietrze atmosferyczne, glebę i wodę - mówi Lech Markiewicz, burmistrz
    strzegomia. - Nie bez znaczenia jest także przywrócenie walorów estetyczno -
    krajobrazowych terenu. Lokalne składowisko odpadów funkcjonowało od 1978 roku w
    miejscu starej, wyeksploatowanej żwirowni na obszarze około 4 ha. Rok temu
    wysypisko przestało pełnić swoją funkcję. Aktualnie prowadzona jest procedura
    przetargowa na rekultywację wysypiska. Koszt całkowity inwestycji wyniesie
    ponad 7,5 miliona złotych. Fundusze będą pochodziły w 75 % europejskiego
    funduszu rozwoju regionalnego, a w 25 % z funduszy własnych gminy oraz funduszu
    ochrony środowiska.

    "Dziennik Świdnica" Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Soczewki czy okulary??
    Gość portalu: andrzej napisał(a):
    > Idac dalej czasami swoje soczewki nosze 5- 6 miesiecy pomimo tego ze sa 3
    > miesieczne, uzasadnienie poszedlem na kontrole wzroku w soczewkach 5
    > miesiecznych nic nie mowiac lekarzowi zbadal mi wzrok w soczewkach i bez
    > potem go pytam czy moze mi popatrzec na moje soczewki co o nich sadzi bo wiec
    > popatrzyl przez ta swoja maszyne :) i mowi ze sa w bardzo dobrym stanie a ja
    > zeby dobrze sprawdzil bo mam je miesiac ale wpadly mi do piachu a on ze spoko
    > to ja jeszcze niech mi pan popatzy jeszcze raz na oczy czy wszystko okey a on
    > ze okey

    To nie o to chodzi z przeterminowanymi soczewkami. One nadal będą tak samo
    załamywały promienie, tak że nie odczujesz spadku ostrości wzroku. Zmienia się
    im struktura powierzchni, stają się bardziej chropawe i łatwiej zatrzymuje się
    na nich różnego rodzaju brud - patrz zapalenie spojówek.

    > codziennie trzeba je zdejmowac to fakt ale jak czasem bedziesz je musial miec
    > 48 godzin nic si nie dzieje

    Dzieje się. Rogówka nie jest unaczyniona. Głównym żródłem jej zaopatrzenia w
    tlen jest powietrze atmosferyczne. Gdy nosisz soczewki, odcinasz rogówkę od
    tlenu( dlatego nie powinno się nosić soczewek dłużej niż 8 h na dzień). Zaczyna
    się proces neoangiogenezy(czyli wrastania naczyń w rogówkę). Im więcej naczyń,
    tym rogówka staje się bardziej nieprzeźroczysta, a co za tym idzie, coraz
    słabiej widzisz. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: MPT - meandry płockiego tjuninq
    - Turbo sprężarka to zespół dwóch połączonych ze sobą urządzeń: turbiny gazowej
    i sprężarki powietrza. Wylatujące gazy spalinowe, odpowiednio sterowane (zawory
    regulujące ich ciśnienie) napędzają sprężarkę (prędkość obrotowa wirowania
    rzędu nawet 20tys obr/min), która spręża powietrze atmosferyczne podnosząc jego
    ciśnienie no i temperaturę. Poprzez intercooler jest ono schładzane i
    dostarczane do silnika, do kolektora ssącego. Jest to klasyczne rozwiązanie
    zespołu turbodoładowującego.
    - Sprężarka (kompresor), jest to młodsze rozwiązanie. Są różne sposoby
    napędzania. Poprzez silnik elektryczny ( w jakiś Mazdach bodajże były, gdzie
    prędkość wirowania dochodziła do 55tys obr/min). Częściej stosowane są
    kompresory napędzane poprzez przekładnię pasową z wału korbowego silnika.
    Obroty mniejsze, ale za to dużo większa wydajność- odpowiednia konstrukcja
    zespołu sprężającego.
    Największą różnicą między turbodoładowaniem a kompresorem (czy sprężarką) jest
    to rodzaj napędu, reszta różni się konstrukcyjnie, ale działa na podobnej
    zasadzie. Są również sprężarki tłokowe- napędzane z wału korbowego, ale
    rzadziej stosowane.
    Czy RoughBoy jest usatysfakcjonowany?
    Pozdrawiam.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jedna najbardziej denerwująca rzecz/problem W-wy
    d.z. napisał(a):

    > palker napisał(a):
    >
    > OOO!!! Złota rybka zdechła! Biedna nie wytrzymała obciążeń :-(
    >
    > No to zupełnie super... muszę powiedzieć, miałem nadzieję na jakieś choćby małe
    >
    > życzonko, a tutaj rybka padła i co dalej?...
    > Ciekawi mnie czy Pan Piskorski jest spod znaku "RYBY" wtedy możnaby tam spróbow
    > ać
    > ale czy On aby złoty?...
    >

    Piskorz (Misgurnus fossilis), ryba zaliczana do rodziny piskorzowatych,
    największy ich przedstawiciel. Występuje w Europie, od północnej Francji aż do
    rzeki Newy, głównie w zbiornikach płytkich i zamulonych. Osiąga długość ciała do
    30 cm, ubarwienie żółtobrunatne, wzdłuż ciała 3 ciemne pasy, na pysku 10 wąsów.
    Żeruje głównie nocą, pożywienie stanowią przeważnie bezkręgowce wodne (fauna
    denna). W razie niedostatecznej ilości tlenu w wodzie połyka powietrze
    atmosferyczne znad powierzchni wody i wchłania z niego tlen poprzez sieć naczyń
    krwionośnych w jelitach. Zimuje w mulistym dnie, tarło odbywa wiosną, samice
    składają ikrę na roślinach wodnych.
    Piskorz nie posiada znaczenia gospodarczego, bywał używany przez wędkarzy jako
    przynęta przy połowie sumów. W Polsce objęty ochroną gatunkową, nie ustanowiono
    dla niego wymiaru ani okresu ochronnego.

    I czy na takiego można liczyć? Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Klimatyzacja
    1. Temperaturę 45 stopni można bardzo łatwo obniżyć zasłaniając okna. Wtedy
    spadnie do około 30 albo mniej. (Czy Ty przypadkiem nie próbowałaś mierzyć
    temperatury Słońca wystawiając temometr na jego promienie? Jeśli tak, to w ten
    sposób Ci się nie uda: termometr będzie bardzo skutecznie chłodzony przez
    wypromieniowanie energii na zewnątrz oraz przez powietrze atmosferyczne; stąd
    te ,,marne" 45 st.)

    2. Są również 2-częściowe klimatyzatory przenośne. Nie mam pojęcia, jaka jest
    trwałość wężyków z freonem, ale myślę, że producent wie, co robi i co najmniej
    dwa lata to wytrzyma (minimapny okres gwarancji). Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: samochody na powietrze
    Polak we Francji
    W Europie opracowano samochód, który w baku nie ma benzyny, oleju
    napędowego, wodoru, gazu LPG, ale zwykłe powietrze atmosferyczne,
    tylko sprężone. Samochód więc nie emituje żadnych zanieczyszczeń, a
    powietrze, które przy kompresowaniu przechodzi przez filtry, jest po
    wyjściu z rury wydechowej nawet czystsze od tego atmosferycznego.
    Ciekawe jest również to, że źródło pomysłu na tego typu pojazd ma
    polskie korzenie.

    Twórca samochodu i szef francuskiej firmy na początku był wyśmiewany
    przez francuskich inżynierów i tamtejszą prasę. Na początku chciał
    zbudować konwencjonalny samochód o możliwie najmniejszej emisji
    spalin, jednak porzucił ten pomysł, gdy zetknął się m.in. z
    wynalazkiem z przed 136 lat opracowanym przez polskiego inżyniera -
    Ludwika Mękarskiego, który był twórcą eksperymentalnych linii
    tramwajowych.

    Polak ten w 1870 r., również we Francji, skonstruował tramwaj
    zasilany sprężonym powietrzem. Jego silnik był jednosuwem -
    powietrze przed dotarciem do cylindra przepuszczano przez zbiornik z
    gorącą wodą, by zwiększyć siłę rozprężania gazu, a po wykonaniu
    pracy uciekało bezpośrednio do atmosfery.

    no i jak dziala taki silnik jest pokazane na ilustracji:

    darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/ekoauto/spr_pow.html Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: bytanie o ssaki morskie
    Definicja "powierza atmosferycznego"
    Przeciez kazdy (redaktor) rozumie, ze "powietrze
    atmosferyczne" jest to powietrze pobierane BEZPOSREDNIO z
    atmosfery (wiec pod cisnieniem atmosferycznym).
    ;-)

    Tak na prawde to chyba szkoda Waszych nerwow na protesty.
    Po wyeliminowaniu odpowiedzi bezsensownych na prawde
    zostawala tylko ta jedna. Jak sie nacialem na Hammurabim
    to juz nie bazuje wylacznie na logice i lepiej na tym
    wychodze
    (np. wieloryby lub rodos)

    Tomek
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Moje dziecko nie mowi
    U nas w Kanadzie...
    marina2 napisała:

    > idziesz do laryngologa i dostajesz skierowanie na audiogram .Miewal infekcje
    > ucha?M

    ... wszczepia sie male tubki w blone bebenkowa. Moj syn kiedys mial takie
    problemy jak mial 3 czy 4 lata: ciagle infekcje uszu i antybiotyk co kilka
    tygodni.W rezultacie jego mowa stala sie bardzo niezrozumiala. W koncu jakis
    laryngolog zatwierdzil go na wszczepienie tubek i pomoglo jak reka odjal. Ale
    za 6 miesiecy tubki wypadly i musielismy zabieg powtorzyc.

    Normalnie powietrze w uchu srodkowym jest pod takim samym cisnieniem jak
    powietrze atmosferyczne. Ale w czasie infekcji tubka Eustachiusza sie zatyka i
    cisnienie w uchu rosnie. Blona bebenkowa robi sie napieta i uwypklona na
    zewnatrz. Oczywiscie zle przewodzi dzwieki. Tubka normalizuje to cisnienie i
    dziecko moze znowu slyszec. Ale slyszalem, ze Polsce sie tego na razie nie robi
    choc nie zaszkodzi spytac.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Klimatyzacja
    Względem wyjaśnienia:
    Powietrze, którym oddychamy, zawiera różnego rodzaju zanieczyszczenia. Są to m.
    in. pyły, bakterie, wirusy, bioaerozole.
    W pomieszczeniach klimatyzowanych powietrze przepływa przez filtry znajdujące
    się w jednostkach wewnętrznych klimatyzatorów. Na materiałach filtracyjnych
    osadzają się drobnoustroje, które mogą się rozwijać w sprzyjających warunkach,
    na przykład przy dużej wilgotności powietrza.
    Zależnie od indywidualnej odporności człowieka może powodować to uczucie
    dyskomfortu czy nawet reakcje alergiczne, objawiające się na przykład
    podrażnieniem górnych dróg oddechowych.
    Aby się przed tym ustrzec należy systematycznie, zgodnie z zaleceniami
    producenta, dokładnie oczyszczać filtry klimatyzatorów, a gdy są zużyte -
    wymienić je na nowe.
    Istotne jest również, aby przynajmniej raz na dobę przewietrzyć pomieszczenie,
    dostarczając w ten sposób powietrze atmosferyczne. Oczywiście klimatyzacja
    powinna być wtedy wyłączona.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Klimatyzacja
    > Istotne jest również, aby przynajmniej raz na dobę przewietrzyć
    pomieszczenie,
    > dostarczając w ten sposób powietrze atmosferyczne. Oczywiście klimatyzacja
    > powinna być wtedy wyłączona.
    Hm, ten wymog jest nierealne w wiekszosci nowoczesnych biurowcow, gdzie okien
    sie w ogole nie da otworzyc.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Sopel lodu-pompa ciepła
    W: news:dui2uf$8ic$1@atlantis.news.tpi.pl
    Od: marekjan  <marekja@o2.pl
    Było:


    Użytkownik Andrzej <2@vp.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:duhvkj$g8@news.onet.pl...
    | Kto to  zainstalował i jakie odczucia ?
    | Andrzej

    Prośba do innych aby nie karmić trola.


    http://www.octopusenergi.pl/pl/oferta1.htm

    http://www.paze.pl/index.php?id=1&view=1016

    http://www.alutherm.com.pl/index.php?aa=g&wrocpozmenu=90&pokazmini=26...

    Powietrzna pompa ciepła "Sopel lodu"

    To nowoczesna pompa ciepła niewymagająca wykonywania odwiertów w ziemi oraz
    innych czasochłonnych i kosztownych prac przygotowawczych. Dolnym źródłem
    ciepła dla pompy SOPEL LODU jest powietrze atmosferyczne, dlatego po
    wykropleniu wilgoci z powietrza na wymiennikach pompy ciepła powstają sople
    lodu, tworząc oryginalną formę przestrzenną. "sopli lodu".

    Służy do ogrzewania domów, sklepów, warsztatów, hal sportowych, magazynów,
    szkół, kościołów, stacji benzynowych oraz wody w basenach i innych obiektów
    wymagających bezpiecznego ogrzewania ekologicznego i ekonomicznego.

    Stosunkowo wysoka sprawność energetyczna pompy ciepła SOPEL LODU maleje wraz
    ze spadkiem temperatury zewnętrznej poniżej 0oC,  w związku z czym - w
    zależności od zastosowań pompy ciepła - może być konieczny dogrzewanie z
    dodatkowego źródła ciepła, spełniającego funkcje źródła awaryjnego i
    uzupełnienia zapotrzebowania na moc szczytową; w przypadku wykorzystania
    SOPLA LODU do podgrzewania wody w basenie optymalne będzie wykorzystanie
    pompy przy temperaturach zewnętrznych do - 5oC (dogrzew wody w niższych
    temperaturach nie miałby sensu). Przy temperaturach niższych należałoby
    stosować element grzejny elektryczny o mocy 5 - 7kW.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Pomiar przeplywu powietrza - zwezka Venturiego.
    Witam.

    Pytalem juz na pl.sci.inzynieria ale nikt nie pomogl  :-/
    Temat a pogranicza elektroniki i pneumatyki.

    Mam do zrobienia prosty (tak wydawaloby sie) uklad pomiarowy
    wykrywajacy przeplyw powietrza w rurze fi 50mm. Rura ta podaje
    powietrze do kompresora do napelniania butli nurkowych. Wydajnosc
    kompresora ok. 400l/min przy sprezaniu do 200 atm.

    Czasami robi sie mieszanki EAN X czyli o zwiekszonej zawarosci tlenu
    ( 22 - 40%). Uklad mieszalnika jest gotowy. Moj czujnik ma wykrywac
    fakt braku przeplywu powietrza (awaria) i odciac doplyw tlenu.

    Bardziej jestem elektronikiem niz specjalista od przeplywow - czy ktos
    moze mi podpowiedziec, jakich roznic cisnienia  mam sie spodziewac,
    jesli w rure dolotowa wstawie zwezke Venturiego 50/40mm ?
    Jakies wzory w podrecznikach udalo mi sie wyszukac, ale nic sensownego
    mi nie wychodzi :(

    Chcialbym zastosowac czujnik roznicowy - najmniejszy zakres jaki
    znalazlem to 10kPa. Czy tylko taka zwezka da wystarczajaca roznice
    cisnienia zezby cos zarejestrowac takim czujnikiem ?

    Idealnie by bylo, gdybym mogl mierzyc przeplyw ciagle - w
    ostatecznosci  wystarczy mi informacja np. przeplyw mniejszy niz 100l/
    min.

    Cisnienie panujace w rurze doprowadzajacej powietrze - atmosferyczne.

    W archiwum znalazlem rozwazania na podobny temat o mierzeniu szybkosci
    modeli samolotow - grzalka i 2 termistory omywane przez powietrze.
    Tylko ze jakos nie usmiecha mi sie wstawianie grzalek do rury, do
    ktorej drugiego konca podawany jest 100% tlen. Wiem, ze do czerwonosci
    ich nie bede grzal :).

    Pozdrawiam,
    Marcin

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Sabotaż polskiego czołgu dla Malezji


    On Tue, 20 Mar 2007 01:01:52 GMT,  Dariusz K. Ladziak wrote:
    | On Mon, 19 Mar 2007 17:53:18 +0100, J.F.
    | Bo .. jak sie dieslowi zwiekszy dawke paliwa to zazwyczaj tylko czarny
    | dym z rury leci, bo powietrza jest za malo zeby sie spalilo.

    | Jarku, nie tak. Jak sie dieslowi w odpowiednim momencie paliwa nie
    | przytnie to bedzie sie rozkrecal, rozkrecal az sie calkiem rozkreci i
    | odfrunie we wszystkich kierunkach na raz...

    Hm, jakby tak byl mocnej konstrukcji to tez sie rozleci czy sie okaze
    ze ropa sie za wolno zapala i powiedzmy 6000 rpm nie przekracza ?

    Fakt - ten silnik byc moze projektowany na znacznie mniej i 6000 rpm
    nie wytrzyma .. ale jak sie zapomnialo ustawic regulatora odsrodkowego
    to czemu to nazywac sabotazem ? :-)

    J.


    Diesle nie lubia wysokich obrotów, to nie to samo co benzyna, bez turbo juz
    przy 3-4 tysiach zaczynaja sie coraz wolniej wkrecac. Regulator odsrodkowy
    to byl w starych benzyniakach do wyprzedzania iskry na aparacie - hehehe co
    prawda diesel tez ma swiece tylko takie troszke inne. W dieslu caly trick
    polega na samozaplonie paliwa wtryskiwanego w silnie sprezone (gorace)
    powietrze atmosferyczne a nie na inicjowaniu iskra wczesniej przygotowanej
    mieszanki paliwowo-powietrznej tak jak to jest w benzyniakach. Teraz pompy
    nie siedza na paskach - sa napedzane elektrycznie i sterowane za pomoca
    komputera który odczytuje wszystko od cisnienia atmosferycznego i
    temperatury powietrza po polozenie walu, wspólczynnik lambda i rodzaj paliwa
    w przypadku silników wielopaliwowych jakimi sa np. silniki czolgowe. Na
    podstawie tego wszystkiego dobiera cisnienie otwarcia wtryskiwacza w
    zaleznosci od lepkosci (geste oleje / lekkie frakcje ropy), ilosc wtrysniec,
    ilosc paliwa na wtrysk itd. Sam widzisz ze byle koles z ulicy nie jest w
    stanie wplynac na konfiguracje softu na tyle by silnik nie dzialal tak jak
    powinien a do tego jeszcze nikt tego nie zauwazyl.
    pozdr.
    PyRy

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: nauki ksRobaka - WOLNOŚĆ

    Użytkownik "Wlodzimierz " <ciek@NOSPAM.gazeta.pl


    Użytkownik "ksRobak" <ed_ro@gazeta.pl
    | Użytkownik "ksRobak" <ed_ro@gazeta.pl
    | | Wolność jest zdolnością Człowieka by nie buntować się
    | przeciwko niesprawiedliwości  [Teoria Czasu]

    | Człowiek "wolny" posiada zdolność do świadomego
    | niebuntowania się przeciwko niesprawiedliwości która go
    | dotyczy.
    | Choć mógłby się buntować to nie robi tego - to świadomy
    | wybór wynikający z WOLNOŚCI.
    | Człowiek "wolny" nie buntuje się lecz zapobiega.

    | źródło:

    | |/
    | re:
    | przykład:
    | czy sprawiedliwe jest, że na równiku temperatura powietrza
    | jest "bardzo wysoka" i często przekracza 50 st Celsiusza
    | a na biegunie jest "bardzo zimno" i temperatura jest często
    | poniżej minus 50 st Celsiusza?
    | Nie jest to sprawiedliwe!
    | Czy "wolny" człowiek buntuje się przeciw tej
    | niesprawiedliwości?
    | Nie! "wolny" człowiek zapobiega wychłodzeniu/przegrzaniu
    | ciała co mogłoby skutkować śmiercią ciała.
    | "Wolny" człowiek korzysta ze swojej wolności stosując
    | odpowiednią odzież oraz płyny rozgrzewające lub ochładzające.
    | Człowiek "wolny" ma mozliwość WYBORU więc z tej mozliwości
    | korzysta. Wolność umożliwia mu przetrwanie i życie.  :-)
    | |/
    | re:
    Człowiek wolny walczy aby tej wolności nie stracić czyli buntuje
    się przy próbach ujarzmienia.
    Człowiek przyzwyczajony do niewoli i uwolniony głupieje.
    Czyż nie tak?  [Wlodzimierz]


    Człowiek wolny nie buntuje się, lecz zapobiega - by nie zostać
    ujarzmionym. Buntują się głupcy. Jeśłi nie ma możliwości
    zlikwidować przyczyny (np. zimne powietrze atmosferyczne)
    to zapala ognisko. Nie jest to bunt przeciw przyrodzie.
    Człowiek głupieje gdy zostanie uwolniony wbrew własnej woli.
    |/
    re:

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: nauki ksRobaka - WOLNOŚĆ
    ksRobak <ed_ro@gazeta.plnapisał(a):


    Użytkownik "Wlodzimierz " <ciek@NOSPAM.gazeta.pl
    | Użytkownik "ksRobak" <ed_ro@gazeta.pl
    | | Użytkownik "ksRobak" <ed_ro@gazeta.pl
    |

    | | Wolność jest zdolnością Człowieka by nie buntować się
    | | przeciwko niesprawiedliwości  [Teoria Czasu]

    | | Człowiek "wolny" posiada zdolność do świadomego
    | | niebuntowania się przeciwko niesprawiedliwości która go
    | | dotyczy.
    | | Choć mógłby się buntować to nie robi tego - to świadomy
    | | wybór wynikający z WOLNOŚCI.
    | | Człowiek "wolny" nie buntuje się lecz zapobiega.

    | | źródło:

    | | |/
    | | re:

    | przykład:
    | czy sprawiedliwe jest, że na równiku temperatura powietrza
    | jest "bardzo wysoka" i często przekracza 50 st Celsiusza
    | a na biegunie jest "bardzo zimno" i temperatura jest często
    | poniżej minus 50 st Celsiusza?
    | Nie jest to sprawiedliwe!
    | Czy "wolny" człowiek buntuje się przeciw tej
    | niesprawiedliwości?
    | Nie! "wolny" człowiek zapobiega wychłodzeniu/przegrzaniu
    | ciała co mogłoby skutkować śmiercią ciała.
    | "Wolny" człowiek korzysta ze swojej wolności stosując
    | odpowiednią odzież oraz płyny rozgrzewające lub ochładzające.
    | Człowiek "wolny" ma mozliwość WYBORU więc z tej mozliwości
    | korzysta. Wolność umożliwia mu przetrwanie i życie.  :-)
    | |/
    | re:

    | Człowiek wolny walczy aby tej wolności nie stracić czyli buntuje
    | się przy próbach ujarzmienia.
    | Człowiek przyzwyczajony do niewoli i uwolniony głupieje.
    | Czyż nie tak?  [Wlodzimierz]

    Człowiek wolny nie buntuje się, lecz zapobiega - by nie zostać
    ujarzmionym. Buntują się głupcy. Jeśłi nie ma możliwości
    zlikwidować przyczyny (np. zimne powietrze atmosferyczne)
    to zapala ognisko. Nie jest to bunt przeciw przyrodzie.
    Człowiek głupieje gdy zostanie uwolniony wbrew własnej woli.
    |/
    re:


    Człowiek albo dostosowuje się do warunków atmosferycznych (hartuje się), albo
    stara się je zmienić (buduje schronienie). Chyba nie używasz
    pojęcia "wolność" we właściwy sposób. Zajrzyj do słownika.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Dlaczego Księżyc na horyzoncie i zachodzące Słońce są duże?

    Super, Panowie, super. Proponuje zrobic doswiadczenie: wziac aparat foto
    z teleobiektywem i przy tym samym zoom-ie zrobic dwie fotki Ksiezyca:
    gdy jest wysoko i gdy jest nisko. Pomiary linijka na tych fotkach
    pozwolą zweryfikowac wasze teorie.
    Pozdrawiam serdecznie
    Fizyk Atmosfery.


    Pomysl przedni. Ale proponuje przy tym... ogladac prognoze pogody, a
    konkretnie uklad baryczny.

    Oczywiscie zgadzam sie, zludzenie optyczne. Ale wyobrazmy sobie, ze ksiezyc
    wschodzi nad horyzontem a na drodze promieni odbitych od niego i trafiajacych
    do naszych oczu, zalega potezny wyz baryczny majacy srednice kilkuset km. I w
    tym wyzu, jak sama nazwa wskazuje, powietrze atmosferyczne ma wieksza gestosc
    objetosciowa w stosunku do "normalnego" powiedzmy nawet o 5 proc. W podobnym
    stosunku zwiekszy sie wspolczynnik zalamania swiatla przezen przechodzacego.
    Twierdze, ze ten wyz bedzie znakomicie pelnil role lupy, przez ktora ogladany
    ksiezyc, moze byc w stosunku do tego "zludzonego", powiekszony nawet
    dwukrotnie.
    Ja sie nad tym zastanawialem, no kilkadziesiat lat juz temu i stwierdzam, ze
    ksiezyc jest czasem 'nadzwyczajnie wielki' o wschodzie. I ma wtedy zawsze
    odcien niebieskawy. Zatem swiatlo docierajace do nas od niego nie przechodzi
    przez pare wodna, ktora sprawia wrazenie barwy czerwonawej tylko przechodzi
    przez powietrza suche i zimne a ono jest zawsze wyzowe.
    Moze ktos to w przyblizeniu policzy przy zalozeniu kulistosci ukladu wyzowego
    chociazby?
    I na odwrot, gdy ksiezyc widoczny na horyzoncie ma odcien czerwonawy wtedy
    powinien byc mniejszy od tego "zludzonego", gdyz ogladamy go niejako przez
    soczewke rozpraszajaca.
    Ksiezyc ogladany wysoko nad horyzontem nie zmieni zauwazalnie wymiarow ze
    wzgledu na mala miazszosc atmosfery, kilka km, ale gdy ogladamy go stycznie no
    to ten promien leci przez nia do nas, dobrych kilkadziesiat km.
    PZDR.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Skąd bierze się smuga za odrzutowcem?
    YarreQ napisał(a):


    Czy ktoś może mi wyjaśnić, w jaki sposób powstaje biała smuga za
    odrzutowcem?
    Jakie warunki muszą być spełnione, ażeby smuga się rysowała?


    Mechanizm jest w pierwszym przybliżeniu ten sam co w wypadku
    obłoczka "pary" przy wydechu w zimie, czy "pary" z gotującego się
    czajnika: kondensacja (skraplanie) pary wodnej.
    Fachowo nazywa sie to kondensacja podczas mieszania izobarycznego
    (chodzi o powierzchnie stałego ciśnienia w atmosferze).
    Żeby zrozumieć zjawisko i warunki w jakich powstaje
    rozpatrzmy dla uproszczenia tylko sytuację gdy nie ma zamarzania.
    Gdy wyrysujemy krzywą równowagi faz: ciekłej i gazowej dla wody
    w fukcji temperatury T (na osi poziomej) i cisnienia cząstkowego pary
    wodnej e
    na osi pionowej zobaczymy, że jest ona lekko wklęsła.
    Mamy dwa źródła pary wodnej, jedno o temperaturze
    T1 i ciśnieniu e1 oraz drugie o temperaturze T2 i ciśnieniu e2
    (te źródła to 1:spaliny samolotu czy wydychane powietrze, 1:powietrze
    atmosferyczne z okolicy),
    zaznaczamy na wykresie te punkty. Jeśli odcinek łączący te punkty
    przecina krzywą równowagi faz, może dojść do kondensacji, jeśli te masy
    wymieszają się
    w odpowiednich proporcjach (dłuższa "cięciwa" w stosunku do
    długości odcinka, w tym większym zakresie proporcji dochodzi do
    kondensacji.
    Proporcje zmieniają się w procesie mieszania turbulencyjnego.
    Tuż za samolotem nie ma smugi, dalej powstaje, dalej znika.
    Oczywiście prawdą jest to co dotyczy jąder kondensacji w spalinach
    i.t.p., z tym że na ogół
    w troposferze jest dosyć jąder kondensacji i bez spalin.

    W przypadku kondensacji nad skrzydłami czy w wirach na końcach skrzydeł
    mechanizm jest
    nieco inny, podobny jak w trąbie powietrznej. W nad skrzydłem obniża się
    ciśnienie
    powietrza (podobnie jak wewnątrz wiru), w związku z tym spada
    temperatura
    (przemiana adiabatyczna) i dochodzi do kondensacji.

    Pozdrawiam serdecznie
    SM

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jestem Polką, jestem Polakiem :-)
    Miałem na myśli powietrze atmosferyczne,to u was też już nie ma?Bo z czystym
    powietrzem moralnym to takie kłopoty są w całej Polsce.Nie napiszę z czyjego
    powodu bo mnie spalą na stosie jako Polaka a mimo to heretyka. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: problem ze studnią
    Hmmm...
    Jagjag nie pękaj!
    Nigdy nie należy się poddawać. To moja dewiza (szczególnie, gdy dotyczyć ma
    kogoś innego hi hi hi)

    Co wiemy?
    Pompa nie wytwarza, lecz ssie gaz. Dużo gazu! To objawy
    Na podstawie opisu zakładam, że nie jest to studnia kopana (dziura w ziemi o
    sporej średnicy i ocembrowana) a raczej wiercona (dziura w ziemi o fi
    niewielkiej i zabezpieczona rurą).
    Może to też być tzw. „szpic”, czyli odpowiednio przygotowana ssąca rura
    filtracyjna wbita w warstwę wodonośną.

    Jagjag pisze:
    „Jest studnia - 18,5 m. w ziemi rura 1,5cala na środku trawnika na mojej
    działce.
    W tą rurę włożona druga 1-no calowa rura (bez złączek).”

    Hmmm... Tu muszę przyznać, że nie bardzo rozumiem...
    Jak to włożona bez żadnych złączek?
    Jeśli jest tak jak założyłem powyżej to nie można w rurę ssawną włożyć sobie
    cieńszą rurkę i poprzez nią zasysać wodę, ponieważ przy takim połączeniu muszą
    powstać nieszczelności poprzez które pompa zasysać będzie najzwyklejsze
    powietrze atmosferyczne.
    Przecie łatwiej pompie wytwarzając podciśnienie zasysać powietrze niźli na taką
    wysokość dźwigać wodę. Jeśli tylko taka sposobność jej (pompie) się nadarzy.
    Połączenie pompy z rurą ssawną musi (powtarzam: musi!) być szczelne. Pompa
    przecie by wyssać wodę z warstwy wodonośnej wytworzyć musi dużo większe
    podciśnienie niż gdyby ssać miała jedynie wodę już zgromadzoną w zwykłej studni
    kopanej.

    Qrcze też już chyba zaczynam się plątać w zeznaniach... Ale chyba jakiś sens
    jeszcze się zachował?
    No i jeszcze można założyć przecie, że gdzieś w ziemi rura ssąca jest np.
    pęknięta?

    Najniższe ukłony!
    Dywagujący M.J. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Co z moja rybka jest nie tak?:(((
    Witam.
    Jestem przeciwnikiem kul.
    Kolor żwirku nie jest tak istotny (chociaż osobiście wolę jasny, gdyz odbija
    świató i rozświetla ładnie akwarium , a przy czarnym akwarium jest bardziej
    ponure, chyba że jest dużo roślin), ale istotny jest jego rozmiar - żwirek nie
    może być zbyt drobny, gdyż nie będzie wtedy mógł się prawidłowo filtrować , co
    wpłynie niekorzystnie na parmetry wody.
    Uważam , że żwirek jest wskazany, gdyż dzięki niemu ryby lepiej się czują , a
    także mozliwe jest zamocowanie róślin wodnych.
    Co do roślin , to jestem zdania, że rosliny powinny być, no chyba że są to
    gatunki , kore wybitnie roślin nie tolerują ( np część pielęgnic).
    Rybki po prostu lubią rośliny i lepiej się dzięki nim czują. Lubią między nimi
    pływać i się w nich chować.Wcale to nie muszą byc drogie rośliny, wsytarczy np
    mech jawajski, odrobina "trawki", rzęsa wodna, czy wgłębka lub wąkrotka.
    Rośliny pomagają także w utrzymaniu równowagi biologicznej w akwarium. Jak już
    pisałem bojownik lubi mieć kryjówki, więc warto pomyśleć jesłi nie o roślinach,
    to choćby o kilku kamieniach, niedużym korzeniu, czy doniczce z otworami
    odwróconej do góry dnem.
    Ponieważ bojowniki pobierają powietrze atmosferyczne, więc ważne , by kula nie
    stała w miejcu, blisko okna, czy w miejscu gdzie są przeciągi, gdyż bojownik
    może się wówczas zaziębić. Dobrze by było to spokojne i zaciszen miejsce, ale i
    oświetlone. Trzeba też pamiętać o podmianie części wody co ok. tydzień.
    Warto pomysleć o tym, że tylko szcęśliwa rybka, której zapewnimy optymalne dla
    jej gatunku warunki, będzie zdrowa i będzie długo cieszyć swego opiekuna.
    Pozdrawiam - Gagik Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Podwyżka akcyzy na gaz i olej opałowy coraz bliżej
    Podwyżka akcyzy na gaz i olej opałowy coraz bliżej
    BRAWO!! Nastepny krok: podwojenie wszystkich stawek VAT i akcyzy oraz nowosc
    na skale swiatowa: akcyza na powietrze atmosferyczne. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Ekologiczny samochód zasilany powietrzem
    np. na powietrze atmosferyczne
    ...lub pompki rowerowe, kompresory, etc :) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Co robić, problem z Renault 19
    korek posiada zawór parowo-powietrzny a nie termostat, ogranicza wzrost
    ciśnienia i pozwala zassać powietrze atmosferyczne w momencie ochlodzenia ukladu Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Czy istniejemy?
    dzwonnik napisał:

    > Blizsza memu sercu jest Teoria Rownowagi, ktora bierze swoj poczatek od
    > istniejacej cyfry 1 (matematycznie rzecz biorac). I tak 1=1 => 0,5 + 0,5 = 1
    > =>
    > 0,5 + 0,5 => 0,5 + 0,5 itd... itp...
    > Dane oczywiscie mozna sobie modyfikowac do woli...

    Tylko, że nazwijmy "stan natury" przyjmuje także wartości dyskretne, stanowiąc
    ciągłość i jest problem z precyzyjnym określeniem wartości cyfr opisujących
    dany stan.

    >a jesli nie lubi sie
    > matematyki (ja nie lubie) mozna podstawic zamiast cyfr, liczb, ulamkow,
    > pierwiastkow i wszystkich innych mozliwych rowiazan - inne, np. mysl,
    czynnosc,
    >
    > siebie, psa, rzeke, wiatr czy wybuch supernowej...
    >
    > Jesli zas chodzi o Teorie Nieistnienia, wszystko odbywa sie podobnie jak w
    w/w
    > teorii lecz podstawa jest NIC. Po prostu ZERO! 0=0 itd... Wniosek jest
    jeden...
    > po prostu nas nie ma... jestesmy po jednej stronie rownania a po drugiej
    naszym
    > rownowaznikiem moze byc milion czynnosci czy przedmiotow... co i tak w SUMIE
    > daje wielkie ZERO!
    > Wowczas wszystko jest mozliwe... trzeba by tylko znalezc odpowiedni wzor do
    > zastosowania czy dopasowac odpwiednie dane a bedzie mozna wszystko!!

    Przy odpowiednio dobranych założeniach a i owszem :-) Ale konia z rzedem temu
    kto takowe znajdzie. Nieco przewrotnie napisze jak kiedys dokonałem obserwacji
    pewnego delikwenta, który miał problem z rozwiazaniem rownania z jedną
    niewiadomą; wtedy zaproponowałem mu sposób: pomnóż pan obie strony równania
    przez zero i otrzymasz 0=0 ... tożsamość ;-) Na bazie tego powstał "pierwszy
    postulat pinch'a o rozwiązywaniu równań przez niematematyków" ;-))
    A teraz przykład poważniejszy. Kiedyś będąc na poważnej konferencji z zakresu
    oszczędzania energii wysłuchałem referatu w którym autor przedstawił
    wyrafinowany model matematyczny do obliczania chłodni kominowych (takie
    sympatyczne urządzenia w zakładach przemysłowych do chłodzenia wody obiegowej;
    gdzie czynnikiem chłodzącym jest powietrze atmosferyczne). Użyty aparat
    matematyczny do obliczeń był bardzo zaawansowany, lecz ... przyjęte założenia
    były do bani... Mianowicie facet założył jeden kierunek wiatru i kilka jego
    stałych prędkości ... A gdzie tak jest ? ;-))) Nawet sympatyczna koleżanka z
    Wrocławia bacznie obserwująca swe akrylowe paznokcie kręciła z niedowierzaniem
    głową :-))) Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: powietrze w Trójmieście
    powietrze w Trójmieście
    w jakim stopniu jest zanieczyszczone powietrze atmosferyczne w Gdańsku? jak
    oceniaja to mieszkancy miasta? dzieki i pozdrawiam!!!! Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: nurkowanie w ciąży-czy można???
    Nie mozna z butla (w ktorej NB najczesciej tez jest powietrze atmosferyczne, wieczna-gosiu, tylko
    sprezone)
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: nurkowanie w ciąży-czy można???
    to wlasnie mialam na mysli
    przepraszam ze glupio zabrzmialo. chodzilo mi o to byc miec w plucach powietrze
    atmosferyczne saute niesprezone
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: jak długo suszyc tynki cem-wap?
     poniewaz musisz miec okna

    | rozszczelnione,
    | zatem nalezy jej ilosc w tym orientacyjnym zakresie, na biezaco i ciagle
    | uzupelniac. Dla temperatur rzedu tych kilku stopni jej ilosc bedzie
    | odpowiednio mniejsza - wykaze to higrometr.
    | Pzdr.

    Piszesz Waść, że wilgotność na zewnątrz jest znikoma - hm ciekawe
    - to dlaczego moja stacja pogodowa z czujnikiem zewnętrznym
    w tej chwili pokazuje wilgotność 72% na zewnątrz
    przy temp. -1,9 st. C, a jak pada to dochodzi do 90%  ?

    Wilgotność powietrza drastycznie spada w pomieszczeniach
    ogrzewanych przez dogrzewanie powietrza i przez to,
    że się szczelnie zamykamy, żeby nie wpuścić zimnego - świeżego
    i wilgotnego powietrza.

    Pozdrawiam
    Krzysztof


     Mlody jestes w bledzie. I nie mam o to pretensji do Ciebie gdyz winie za to
    nie wiem, nauke, nauczycieli a moze brak potrzeby rozwazan wilgotnosci w
    temperaturach ujemnych, gdyz kazdy "glupi" wiedziec powinien, ze mrozne
    powietrze jest suche jak pieprz. Wiedziala to nawet moja rodzona babka, ktora
    normalnie wieszala pranie na nieogrzewanym strychu i ono schlo w ciagu jednej
    dwu dob mimo, ze na dachu lazal snieg a mrozy byly trzaskajace.
     Przelecialem wiele linkow aby Ci to wykazac ale nie znalazlem. Owszem wszyscy
    definiuja co to jest ta wilgotnosc i jak sie ja mierzy ale odpowiedzi na
    pytanie ile pary wodnej jest w powietrzu mroznym - znalezc nie sposob. Kazdy  
    bardzo dobrze wie jak to sie robi tyle ze sam nie potrafi...
     Tu masz opracowanko politechniczne na zblizony temat gdzie autor pisze, ze
    mrozne powietrze moze byc suchsze od saharyjskiego.
    http://www.wentylacja.com.pl/technologie/technologie.asp?ID=5035

    No i to sie kupy trzyma gdyz nie wyobrazam sobie aby z jakichs powodow woda,
    scislej para wodna w temperaturze ujemnej nie zamarzala i nie opadla.
     Twoj przyrzad wskazuje byc moze, nawet poprawnie, ale trzeba wiedziec, ze on
    wskazuje wilgotnosc wzgledna. Moze byc tak,(nie sprawdzalem z wykresu) ze w
    temperaturze minus 2 stopnie nieco pary wodnej, wskutek nie znalezienia np
    jader kondensacji, wystepuje jako para przechlodzona. Ale jak by nie
    kombinowac, to tej pary moze tam byc w kubiku najwyzej ulamek grama. Zalozmy
    nawet, ze moze byc jej 1 gram. I ten gram jest ta iloscia, ktora to mrozne
    powietrze, w tej temperaturze minus 2 stopnie, moze jeszcze utrzymac. Twoj
    przyrzad wskazuje wigotnosc wzgledna rowna okolo 70 procent. To oznacza, ze w
    powietrzu znajduje sie 70 procent tej ilosci czyli 0.7 ml pary wodnej. Tak to
    nalezy interpretowac.
    Dlaczego nie podaje sie wilgotnosci bezwzglednej zatem? Glownie dlatego, ze
    jej wyznaczenie jest bardzo klopotliwe. Formalnie nalezaloby m3 powietrza
    wlasnie ochlodzic aby cala woda osiadla na sciankach naczynia czy zamarzla i
    potem te wode zwazyc... Kilka, kilkanascie gramow w naczyniu 1000 litrowym.
    Natomiast wilgotnosc wzgledna mierzy sie o wiele prosciej. I majac ja, z  
    wykresow, dosc zlozonych, przy uwzglednieniu szeregu parametrow glownie
    temperatura i cisnienie, mozna te ilosc wody w przyblizeniu obliczyc. Zauwaz,
    ze powietrze atmosferyczne suche, jest duzo ciezsze do wilgotnego; tak
    powstaja te wyze i nize. Gdy jest niz oznacza to, ze w powietrzu jest duuuzo
    pary i przy obnizeniu sie jego temperatury ta para wykrapla sie i zaczyna
    padac deszcz. I o dziwo w czasie deszczu wilgotnosc jest wlasnie rowna okolo
    90 procent. O dziwo, gdyz powinna wynoscic 100 procent a tak nie jest.
     A poza tym wilgotnosc wzgledna jest parametrem bardziej istotnym dla zycia.
    Wiemy w jakim procencie, w danej temperaturze powietrze jast ta para nasycone
    i to daje nam wartosciowa informacje o jego stanie.
     Gdyby podawali wilgotnosc bezwzgledna musielibysmy sobie ja przeliczac z tych
    skomplikowanych wykresow. Skomplikowanych gdyz do tej pory nie udalo znalesc
    sie scislej zaleznosci matematycznej ujmujacej to zjawisko; bazuje sie zatem
    na danych empirycznych zapisanych w formie zaleznosci graficznych.
     Moze to przyblizy Ci problem a na pewno nie zaszkodzi.
    Pzdr.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • witch-world.pev.pl



  • Strona 1 z 2 • Wyszukano 110 wyników • 1, 2

    Design by flankerds.com