Linki
menu      powietrze wdychane i wydychane
menu      powietrza w Polsce
menu      Powietrze atmosferyczne
menu      powietrze jak je oczyścić
menu      powietrze nad morzem
menu      powietrze w oponach
menu      potrawy dla dzieci
menu      potencjometr mono
menu      potrzeby rodziny
menu      Poszukuję pracy we Włoszech
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hodowlakur.xlx.pl
  • Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Powietrzna autostrada





    Temat: Wszystkiemu winni kierowcy !!!


    On Wed, 5 Oct 2005 14:01:13 +0200,  Wojtekk wrote:
    | Samolot stal sie statystycznie najbezpieczniejszy nie dlatego ze ograniczono
    | jego predkosc, ograniczono ruch lotniczy tylko dlatego ze ktos wpadl na pomysl
    | dac lotnikow powietrzne autostrady. A nam ???


    Oj .. korytarze powietrzne wprowadzono w USA po pierwszym zderzeniu
    samolotow pasazerskich. Wczesniej wiele lat lataly swobodnie.


    Tylko taka powietrzna autostrada ma szerokość kilkadziesiąt kilometrów i kilka
    kilometrów wysokości. Do jej zbudowania wystarczy kawałek mapy, linijka i
    ołówek.


    Nawiasem mowiac - wspomina sie mozliwosci likwidacji korytarzy -
    elektronika w zasadzie daje taka mozliwosc :-)


    A samolotów na godzinę przelatuje tam tyle co samochodów na minutę naziemną
    autostradą.


    No - w szczycie nad wiekszym lotniskiem ruch bywa spory ..
    Jak uwzglednic mozliwosci manewrowe samolotu to wrecz bardzo
    duzy.

    J.

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Jak kandydat Marcinkiewicz trasy przesuwał
    A2 przesunie za Góre Kalwarii, bo pękne ze śmiechu!
    A od A2 wybuduje łącznik autostradowy do Wawy i od strony Siedlec drugi.
    Ludzie, przestańcie nabierać się na takie bzdury. Kazio nie wie o czym mówi.
    A możę niech pod Strykowem wybudują na A2 górę, samochody się rozpędzą i
    hoooppp, przelecą nad Warszawą. Przy sprzyjających wiatrach trafią na A2 pod
    Siedlcami. I jeszcze jaki oszczędności. I pierwsza powietrzna autostrada!
    A tak naprawdę, to powinno się powstrzymać takie polityczne indywidua przed
    oszukiwaniem ludzi.
    Jak on musi się podle czuć składając obietnica bez pokrycia (zakładam że jakieś
    sumienie ma)
    A i tak to człowiek bez honoru i bez jaj. Tylko puste uśmiechy i obiecanki, już
    patrzeć na to nie można, bo człowiekowi na mdłości się zbiera.
    A Kaziu każdemu obieca to co dana osoba chce usłyszeć.
    Ludzie zacznijcie myśleć samodzielnie, do diaska, i wyciągajcie wnioski. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Wszystkiemu winni kierowcy !!!


    A zawsze byl ?? kiedys tego nie bylo, elektroniki, radarow.


    Ale o ile mniejszy był ruch w powietrzu.


    To samo z autami - nasilenie ruchu jest takie ze ograniczenia niczego nie
    zalatwia - trzeba dac ludziom mozliwosc normalnego podrozowania, bez stresu,
    po szerokiej autostradzie - odpowiedniku korytarzy powietrznych dla ruchu
    lotniczego.
    Samolot stal sie statystycznie najbezpieczniejszy nie dlatego ze ograniczono
    jego predkosc, ograniczono ruch lotniczy tylko dlatego ze ktos wpadl na pomysl
    dac lotnikow powietrzne autostrady. A nam ???


    Tylko taka powietrzna autostrada ma szerokość kilkadziesiąt kilometrów i kilka
    kilometrów wysokości. Do jej zbudowania wystarczy kawałek mapy, linijka i
    ołówek.
    A samolotów na godzinę przelatuje tam tyle co samochodów na minutę naziemną
    autostradą.


    | Większe prędkości idą w parze z większą przestrzenią i mniejszym ruchem w tej
    | przestrzeni. Po prostu wszystko dzieje się w innej skali.

    Skala nie ma tu nic do rzeczy - ruch w powietrzu jest ogromny - zobacz ile
    lotow w ciagu godziny przyjmuje JFK


    Jak to nie ma. Zobacz ile samochodów przejeżdza w ciągu godziny przeciętną drogą
    krajową? Jakie są odstępy między samolotami, a jakie między samochodami? Czy to
    nie jest inna skala?


    - to ruch jest zarzadzany w odpowiedni sposob, sciezki schodzenia, itd .


    I właśnie o to chodzi. To zarządzanie obecnie jest mocno wspomagane przez
    komputery. Do tego piloci bezwzględnie podporządkowują się temu zarządzaniu. A
    na drogach to pełna samowolka w porównaniu z ruchem lotniczym. To, że przepisy
    nie zawsze są przestrzegane to sprawa oczywista. A ciekawe jak przestrzegane są
    dynamiczne oznakowania mające usprawnić ruch? Np. zalecana prędkość tak aby
    trafić na zielone światło, zmienne oznakowanie w zależności od warunków
    atmosferycznych, zalecenia objazdów  w przypadku korków itp.

    pozdrawiam
    Wojtek

    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: "Powietrzna Autostrada" - czy warto kupić?
    "Powietrzna Autostrada" - czy warto kupić?
    Chcemy małemu na 4 urodziny kupić "Powietrzną Autostradę". Jeśli ktoś już ma
    to proszę o opinie. Ciekawa jestem czy warta jest tych pieniążków.
    Pozdrawiam. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: Powietrzna autostrada REV -UPS
    Powietrzna autostrada REV -UPS
    W którym supermarkecie w Warszawie kupię tę autostradę w miarę tanio.
    Interesuje mnie cena do 110 złotych i muszę ją mieć na sobotę. Chciałabym
    jutro wybrać się po zakupy. Będę wdzięczna za szybkie odpowiedzi. Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu



    Temat: telenowela o FORUM MUZYKA
    Ach, dokąd
    ach, dokąd
    ten ilhan tak gna?
    i po co?
    i po co?
    w uporze swym trwa?

    Nie było powoli - jak żółw ociężale
    bo iluś pogonił Slayera wspaniale:
    mięśnie - w ruch
    płuca - puff
    iluś nasz to dzielny zuch.
    Przez jary, wąwozy i łąki kwieciste,
    kruszące się zbocza, doliny bagniste
    tak pędzi, tak leci na karku skręcenie
    w zdziwieniu zająca wydając się mgnieniem...

    A lato było piękne tego roku
    pełne zapachu powideł, zarumienione jabłkowo
    roześmiane chichotem dzieci spieszących -
    witaj szkoło!
    bezradne jękiem nauczycieli, zamknietych w koszu na śmieci -
    głowy ozdobą.

    ...omija konary zastygłe cierpieniem
    zostawia strumyki pochylonym cieniom.
    W zmaganiach z wichrami wychodzi zwycięsko
    dowodząc naturze swą wielką moc męską.
    Byłoby pięknie, byłoby wspaniale
    gdybyż się Slayer nie zaczął nagle zachowywać
    ciut...ospale...

    A lato było piękne tego roku
    lecz to nie Lew Rywin doczekał się wyroku
    lecz Królewna Śnieżka - sierotka
    przybita do drzwi listy Lutra
    anty - feministycznym wyrokiem 'winna!'
    - bidulka idiotka.

    ...i z rączej pantery łykającej przestrzenie
    nie zmienił się w strachliwą sarnę,
    zaimkiem męskim przerobioną w jelenia
    co stępem na wstępie a potem ćwierć - truchtem
    nie zastygł w bezruchu bezkształtnym kamienia
    nie mając siły kiwnać grzywą, ani butem...

    A lato było piękne tego roku
    i inne rośliny lub czasopisma zakwitły
    myślą malutkiego rozumku
    pojawiając się i znikając
    to nie ja - to on
    to nie my - to wy
    i tylko ministerialne sekretarki wołały:
    'ratunku!
    Lwie, nie darujemy ci tych nieprzespanych nocy,
    filutku!'

    ...Slayer - puff, ilhan - uff
    cały waleczny uleciał z nich duch.
    Pocąc się, sapiąc skwierczącym upałem
    Brnęli dalej do celu, lecz...z coraz mniejszym zapałem.
    Bo wrzesień tego roku stał słońcem w zenicie
    i nawet Slayer - choć zwierz bezduszny tylko -
    o kroplę deszczu modlił się skrycie...

    A lato było piękne tego roku
    altruistycznym skinieniem dłoni
    światowe konsylium pokój odtrąbiło.
    Radują się kunerczycy, raduja i szyici
    wszak znad konsoli zbrojeń zniknęli już bandyci.
    Więc cieszmy się wszyscy
    i pijmy do dna
    a jak!
    niech żyje bal

    ...bo po co? do kogo?
    dla jakich wartości?
    gdy ciało jest strzępem
    a duch zbiorem kości
    spalonych nie wiekiem
    (wszak iluś to uczeń)
    dla sprawy,
    szalę której zło wciąż przyciaga,
    on jedynym lekiem.

    słońce - żar
    ciało - war
    stopy - strup
    głowa - łup
    plecy - pot
    niebo - sa mo lot
    Eeee...?...samolot???

    Ze zdziwionych inteligentnie inaczej szerokootwartych ust ilusia wydostało się
    to egzotyczne słowo w samo południe, przesłane sygnałem nieziemskim zamroczonym
    oczom utkwionym w niebo. I były wrzaski, krzyki i tupoty. I były płacze,
    zaklecia, lamęty...Slayer wierzgał, ilhan biegał, próbując ściągnąć choć
    mgnienie uwagi pasażerów niezwykłego aeroplanu, ale...

    ...ale ci płynęli powietrzną autostradą z misja tak wielkiej wagi, że wszelka
    myśl o zabieraniu przydrożnych autostopowiczów nie licowała z jej przesłaniem:
    prezydenci grodów Łódź i Wrocław planowali desant na stolicę pod hasłem: nie
    będzie rząd robił nas w balona!

    No to po nas - iluś sapnął tyleż błyskotliwie, co niewątpliwie (jeszcze)
    zdroworozsądkowo, po czym...
    ...
    - Waść sie kcesz utopić w tem wrzontku?
    - Wszelki duch! przecież to nie Boże Narodzenie a Slayer już gada! A miało być
    światełko w tunelu i mgnienie całego życia...szerokozamkniętymi oczami, w
    przeczuciu ostatnich chwil żywota swego biedny ilhan poczuł na ciele wiew
    chłodnego powietrza i - wcale nie subtelne - szturchniecie w rozpalone ramię.
    - Chopie, ty nie nerwujsia, jeno pakuj goło dupe w troki, bo pany czekajo!
    W przebłysku nagłej odwagi iluś podniósł powieki: eeech...łazienka, lejąca się
    z prysznicowej słuchawki gorąca woda a on sam w pozycji embrionalnie - obronnej
    na przytulonym do rozgrzanego metalu brodziku...potknął się? zemdlał? zasnął?
    Nad sobą zobaczył zarośnięty łeb jakiegoś draba, trzymajacego w łapskach lnianą
    koszulinę.
    - Heee? - czyż można było w tej sytuacji powiedzieć więcej?
    - Śmigaj waść, jeno bystro bo mię się oberwie! Wskakuj w te szatki, na! - czyż
    mógł iluś (w swej rycerskości) odmówić tak żarliwie przedstawionej prośbie?
    ...
    Za drzwiami łazienki oczekiwała go niespodzianka. A nawet dwie: białogłowy,
    nie, nie tak! Tylko jedna z nich była włosa białego - ta wyższa, jej
    towarzyszka wzrostu lichego, brunetka. Czując się trochę jak nadmiernie
    przypieczony hamburger, szedł - prowadzony przez obie niewiasty - długim,
    ciasnym korytarzykiem w kierunku niby to holu, upiornego poświatą niebieskawo -
    fioletowego światła, sączącego się znad kamiennego sklepienia.
    Tam czarnulka wcisnęła przycisk obok drzwi nieoznaczonych i...czekali chwile na
    windę...do nieba?
    nie, nie, znowu nie tak!
    Chyba, że niebo miało swoja siedzibę na trzecim piętrze tej budowli.
    Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • witch-world.pev.pl
  • Design by flankerds.com