Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: powieści Edmunda Niziurskiego
Temat: Zrobić ryjek - szesć ^bt^
O ile się nie mylę, to "zrobić ryjek" pochodzi z
powieści Edmunda Niziurskiego,
pt: "Niewiarygodne przygody Marka Piegusa". "Ryjek" miał robić Marek, a był to
jeden ze sposobów podpowiadania któremuś przerośniętemu. Ale któremu - niepomnę.
Tyle lat temu to czytałem:)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Korty w Kortowie
No więc byłem w Starych Jabłonkach. To jest niedaleko Olsztyna, a z Warszawy
jest tam świetny dojazd. Ja jeżdzę raczej wolno, i zabiera nam to niecałe trzy
godziny. W Starych Jabłonkach jest elegnacko hotel Anders i tam mieszkaliśmy,
jest świetny nastrój niewielkiej wioski-miasteczka, piękne jezioro i urocza
stacja kolejowa. Pierwszego dnia było ciepło i słonecznie, więc cały dzień był
na łódce na jeziorze (mam całkowicie opanowaną technikę wiosłowania, w ogóle
się nie męczę, i mogę to robić wiele godzin bez przerwy); potem było trochę
pochmurno-deszczowo, więc chodziliśmy i jeździliśmy po okolicy i
przesiadywaliśmy na stacji.
Rita, najwyraźniej koobra chciał tobie i twojemu interesowi zrobić reklamę w
sieci, ale może rzeczywiście powinien na to zdobyć jakieś od cibie papiery
akceptacyjne.
A teraz o książkach dla dzieci. Bardzo lubiłem maluchom czytać i to na głos, do
dziś to lubię. Najbardziej ceniłęm wiersze Brzechwy i Tuwima, znałem je od tego
czytania właściwie na pamięć i jeszcze dziś chyba bym wyrecytował całą Kaczkę-
dziwaczkę albo Murzynka Bambo. To co zrobili Brzechwa i Tuwim dla dzieci i
języka polskiego warte jest pomników i Nobla; potem w ciut innej konkurencji
podobne wyniki miał Jeremi Pzrybora (Kabaret Straszych Panów). Poza tymi
wierszami czytaliśmy Dzieci z Bullerbyn, dwa Puchatki, cztery Mikołajki, trochę
Muminki (ale ja do Muminków jakoś nie miałem serca) i różne
książeczki "jednorazowe", których nie bardzo teraz pamietam. Gdy ciut panowie
podrośli, czytywałem im z dużą radością
powieści Edmunda Niziurskiego, na
których sam się wcześniej wychowywałem i jeszcze dzis lubię czasem poczytać
(Sposób na Alcybiadesa, Awantura w Niekłaju, Księga Urwisów, Jutro Klasówka,
Przygody Marka Piegusy i inne takie). Lubilismy też niekóre ksiażki Hanny
Ożogowskiej (Tajemnica zielonej pieczęci, Dziewczyna i chłopak). To co pisał i
jak pisał szczególne
Niziurski uważam za absolutnie rewelecyjne i też dałbym mu
Nobla.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwitch-world.pev.pl