http://allegro.pl/item240006315_savage_ss_bez_silnika_i_elektroniki_b...
czy komuś chce się jeszcze dociekać jakim cudem niejeżdżący model uległ
uszkodzeniu ?
pewnie z 2-ch powodow
pierwszy to:
"...Dodano 2007-09-02 13:21
Proszę licytować. Rozważe najwyższą oferte, jeśli cena minimalna nie
zostanie osiągnięta...."
a drugi to:
"...Modelik jest po tuningu, ma wile żeczy z Savage X ss m.in:..."
| robie tak
| cat /jakisplik | grep wzorzec
| a chcialbym zeby wyrzucilo mi linijke z wzorcem i 3 nastepujace
| po nim, ale nie mam pomyslu jak sie zabrac za to
Bez przesady, zacznij od "man grep"
Należy ci się ostre RTFM!
Po przeczytaniu manuala byś wiedział, że wystarczy zrobić
grep -A 3 wzorzec jakisplik
Faktycznie nie zajrzalem tam. Przyznaje sie bez bicia,
ale to z dwoch powodow
Pierwszy- ni w zab nie jarze angielskiego
Drugi- z gory zalozylem ze "sam" grep nie da sobie rady
i trzeba bedzie jeszcze jakis inny program odpalic.
postaram sie tak nie zblaznic na grupie nastepnym razem.
Pozdrawiam
Mariusz
ani przez jeden dzien od 1 marca
Kurczę, to dla mnie szczególna data... z dwóch powodów.
Pierwszy to moje urodziny, drugi to urodziny mojej szkoły.
razem z toba zrodzila sie nowa szkola zycia? bo tak to wyglada :-
-------------------
lepiej byc tu nikim
ni@poland.com
-------------------
Alex napisał(a) w wiadomości: <3be8b39@news.vogel.pl...
[1 marca]
Kurczę, to dla mnie szczególna data... z dwóch powodów.
Pierwszy to moje urodziny,
Alterqu... jestes rybka? Jak milo... ;-)
Bardzo milo moj facet tez jest rybka aaaa i moja mama tyz:)
Mrowka
Pierwszy to taki, że będąc włascicielem tak marnego intelektu,
nie masz zwyczajnie realnych mozliwości zidentyfikowania go u innych, a
po drugie kazdy, kto ma inne zdanie niz Twoje automatycznie staje się
głupkiem - taką prostą zależność udowodniłeś już tutaj nie raz.
W związku z powyzszym bycie śmieszną w Twoich oczach, uważam za komplement:)
miłego weekendu:)
a nie skomentuję...zgadnij, dlaczego.
--
ewa
Z dwóch powodów. Pierwszy to taki, że Ciebie tutaj dwa lata temu nie było
więc to co wiesz to albo z relacji kogoś albo z wyciąganych (dawnych)
postów.To troche mało.Drugi to taki, że bys musiała przyznac rację, a
przyznawanie racji Rogiemu nie jest tu mile widziane.Ja to rozumiem, nie
chcesz miec wrogów. Tym bardziej, ze to dotyczy 'Waszej Gabi" czyli Dziuni -
Pustaka.
Rogi
Użytkownik "Rogi"
Z dwóch powodów. Pierwszy to taki, że Ciebie tutaj dwa lata temu nie było
więc to co wiesz to albo z relacji kogoś albo z wyciąganych (dawnych)
postów.To troche mało.Drugi to taki, że bys musiała przyznac rację, a
przyznawanie racji Rogiemu nie jest tu mile widziane.Ja to rozumiem, nie
chcesz miec wrogów. Tym bardziej, ze to dotyczy 'Waszej Gabi" czyli
Dziuni -
Pustaka.
chyba "Waszej" bo jak sam stwierdziłeś mnie tu nie było i w zasadze do grupy
nie należę...nie piłam, nie byłam, nie przeszłam eliminacji, nie należę do
żadnej frakcji, nie zjechano mnie i w ogóle... jestem tu nowa
:)PPPP
I mimo ze jestem tu nowa to wiem że istnieje cos takiego jak
solidarność gupowa o czym ty masz mgliste, zdaje się ,pojęcie.
I mimo ze jestem tu nowa i nieraz toche troluję i nie znam ludzi i
pieprza mi się równo to jakoś czuje się bardziej akceptowana i milej
widziana niż ty.
I mimo ze jestem tu nowa to jakos chyba wiem dlaczego...:)PPPPPPPP
*
Wrogów miec to lubię nawet, bo to smieszne jest, jak ktoś się wkurza na moje
palce..:)P
maksjanka wrote:
kto ma SDi, kto neostradę, kto stałkę, która często szwankuje ? i
ktoś ma łącze w kablówce ? Pytam z dwóch powodów- pierwszy- płacę
niewiele- ale wkurzają mnie przerwy- drugi powód- możliwe, że zmienię
lokum- nie znam możliwości, ale bez netu nie wyobrażam sobie życia :)
I nie znam się na tym- więc proszę o wyczerpujące wypowiedzi :D
A gdzie tu test ?
Ja jadac na Krym i wracajac nocowalem w Winnicy. Mam tam znajomego. Jesli
chcialbys w hotelu to 2 dorosle osoby + dziecko zaplaca okolo 35 $ - ale
trzeba wczesniej rezerwowac. Namiary na hotele moge ci podac.
Polecam trase:
Lwow-Chmielnicki-Winnica-Uman-Pierwomansk-Mikołajew-Herson-Simferopol (dalej
jak uwazasz)
Wyjazd na Krym samochodem to dla niego dobry test. Ja po powrocie mam do
wymiany amortyzatory :)
Pozdwawiam i zycze powodzenia. Warto jechac.
Slawek Kotulski
Jechał ktoś samochodem na Krym ?
Interesuje mnie jaką optymalną trasę wybrac i gdzie zatrzymać się na
nocleg,
bo chyba tyle kilometrów na raz to zadużo.
"dzieciol" <pusz@krzyki.netwrote in message
| Cztery paski, dres, demolka!
| Jesli chcesz mozesz wlozyc. Ja nie dbam jak sie ubierzesz do demolki
| --
| Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -http://www.gazeta.pl/usenet/
Czy smialbym przyjsc do demolki wystrojony jak szef biznesu?
Nie krec dupy. Dosc tego !. Na ta szanse co ci daje czekales pol roku
karmiac golebie. Ile mozesz zyc na kreche i z welvare mamy.
W poniedzialek mam closing i we wtorek 5:45 rano pod Donaldem na Manhattan
Ave. Bedzie tam czekalo juz dwoch Bolkow. W sumie mi oni wystarcza, ale
ciebie wezme extra z dwoch powodow: Pierwszy, ze jako uczciwy obywatel
amerykanski mi tych Bolkow przypilnujesz i bedziesz mial fuche foremana albo
superwaizera, a drugi, ze w zwiazku z twoja wybitna znajomoscia angielskiego
jak przywioza to i owo to 'przetranslatujesz ' Bolkom co trzeba bedzie, bo
oprocz was Polanskich bedzie tam jeszcze troche ludzi, a ja nie mam czasu.
No i przy okazji rozwiejesz pewne watpliowsci co do mnie, juz na pewno co do
lysej glowy itd,itd. Podjade przed 6-ta rano czarna Toyota Tacoma.
Mozesz ubrac co chcesz jesli nie smierdzisz. Ja nie dyskryminuje ludzi po
ich wygladzie. Mozesz nawet nalozyc na siebie worek od garbecia.
"N.Y." wrote:
"dzieciol" <pusz@krzyki.netwrote in message
| Cztery paski, dres, demolka!
| Jesli chcesz mozesz wlozyc. Ja nie dbam jak sie ubierzesz do demolki
| --
| Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -http://www.gazeta.pl/usenet/
| Czy smialbym przyjsc do demolki wystrojony jak szef biznesu?
Nie krec dupy. Dosc tego !. Na ta szanse co ci daje czekales pol roku
karmiac golebie. Ile mozesz zyc na kreche i z welvare mamy.
W poniedzialek mam closing i we wtorek 5:45 rano pod Donaldem na Manhattan
Ave. Bedzie tam czekalo juz dwoch Bolkow. W sumie mi oni wystarcza, ale
ciebie wezme extra z dwoch powodow: Pierwszy, ze jako uczciwy obywatel
amerykanski mi tych Bolkow przypilnujesz i bedziesz mial fuche foremana albo
superwaizera, a drugi, ze w zwiazku z twoja wybitna znajomoscia angielskiego
jak przywioza to i owo to 'przetranslatujesz ' Bolkom co trzeba bedzie, bo
oprocz was Polanskich bedzie tam jeszcze troche ludzi, a ja nie mam czasu.
No i przy okazji rozwiejesz pewne watpliowsci co do mnie, juz na pewno co do
lysej glowy itd,itd. Podjade przed 6-ta rano czarna Toyota Tacoma.
Mozesz ubrac co chcesz jesli nie smierdzisz. Ja nie dyskryminuje ludzi po
ich wygladzie. Mozesz nawet nalozyc na siebie worek od garbecia.
Patrzcie sie jaki zdolniacha. Dopiero co zeznawal, ze z marines go za
zlamany gnat wyrzucili a juz demolition biznes otworzyl. Jutro sie
okaze ze on to ojciec chrzestny. Tylko ta toyota troche cienka jak
na szefa gangu.
Czy tylko mnie to rozsmieszylo ?
Pozdrawiam serdecznie i dzieki za poprawienie humoru.
Ciesze sie ze Cie rozbawilem.
Co w tym dziwnego ze nie wybieram banku ktory pobiera oplaty za cos co w
pieciu pozostalych jest za darmo?
Pewnie, ze nic w tym dziwnego. Rozbawiles mnie to z dwóch powodów. Pierwszy,
jak zrozumialem po chwili, wynikal z mojej glupoty - niedoczytania kontekstu
(co jednak nie umniejsza jego wartosci jako rozbawiacza) to taki, ze
pomyslalem, ze 'skreslasz bank' gdy w TOiP jest jakakolwiek oplata.
Drugi to Twoja logika: oplaty=nieobliczalnosc banku.
Moze to lepsze niz pisanie potem postow ze jakis bank przewala mnie na
kilka
kilkanascie piw w roku ;)
Zgadzam sie.
Pozdrawiam
owp
| Pewnie przeniosa wszystko na jeden system i pewnie bedzie to Millennium
| - mnie sie jednak na razie podoba w dawnym Gdanskim
| *** blad ***
To sie pewnie pozegnasz z Gdanskim bo znajmoych przeniesli (za ich zgoda)
z
BIG do M
niedoczekanie - mam kilka innych rachunkow i Millennium mi niepotrzebne,
po prostu przeniose do pl@nety te kilka zlecen, ktore mi tam zostaly
Po prostu nie lubie dawnego BIGu z kilku powodow
- pierwszy to ten, ze kiedys mialem tam taka lokate, ze wykupywalo sie w
kasie papier, na ktorym bylo nadrukowywanie prze komputer nazwisko i mowili
ze jak sie ten papier zgubi to przepadlo - oni nic nie zwracaja bo tej
lokaty nie ma w komputerze.
Okazalo sie to nieprawda bo z tej operacji KASOWEJ przyszedl do mnie po
tygodniu WYCIAG - mimo zapewnien, ze komputer tego nie przechowuje. Takiego
trybu pracy nie spotkalem w zadnym banku
- po drugie jak ta lokate robilem kupujac ten ch papier sprawdzilem stopy
innych lokat
i okazalo sie ze lokaty np na 1 lub 3 miesiace byly o wiele lepsze od 2 czy
3 letniej, a to poprzez czestsze kapitalizacje. Lokaty 2 i 3 letnie nie
mialy kapitalizacji rocznych przez co podany wyzszy nominalnie procent byl
mylacy - duzo wiecej mial klient trzymajac lokaty krotsze. brak
kapitalizacji rocznych byl bardzo zakamuflowany
- po trzecie - kazdy kto mial rachunek w Gdanskim i obserwowal przejecie
Gdanskiego przez BIG nie lubi BIG-u bo to bylo wrogie przejecie.
*** blad ***
| Jak myslicie, kiedy Inteligo obnizy % z 10,03? 15 lutego? A moze zechce
| przytrzymac klientow po nowym TOiP?
| Sebastian
Myślę, że nie obniza, bo zaczna zarabiac na nowych oplatach wg. nowej
TOiP.
Obym sie nie mylil...
Ja myślę, że na razie nie obniżą, bo będą myśleli, że zarobią na nowym TOiP.
Jak już nowe TOiP wejdzie w życie i zorientują się, że niewiele na tym
zarobią, bo mają już niewielu klientów, to wtedy obniżą oprocentowanie.
A nie zarobią na TOiP z co najmniej 2 powodów:
- pierwszy jw. czyli sporo osób zamierza zamknąć swoje rachunki
w Inteligo;
- drugi to "papierowy zysk" - zarobią na opłatach za konta, które ludzie
kiedyś założyli, bo były darmowe i można było sobie je potestować,
ale nic tam nie trzymają. Te osoby są obciążone opłatą za prowadzenie
konta (4,99zł/miesiąc) + opłata za kartę VE (0,99zł/miesiąc). Wiele
z tych osób nie zorientuje się prędko, że zmieniły sę zasady i narośnie
im debecik, ale ich debet nie równa się zyskowi Inteligo, bo to jest
tylko zysk na papierze. Zaczną się wtedy reklamacje, zabawy i poza
tym, że wizerunek Inteligo zostanie zmieszany z błotem na pewno
nie przybędzie mu od tego pieniędzy.
Pozdrawiam
Wojtek P.
Jesli nie bedzie do konca miesiaca duzej zwaly to Nasdaq minimum 1920 ,
maks 2300 .
Kilka powodow , pierwszy to przetestowanie dna z wrzesnia ( jesli nie w
pierwszym miesiacu to w przeciagu pol roku - z tym ze po ok.4 trzeba
uwazac) , drugi sezon wzrostow - listopad -styczen.
Pozdrawiam
Jurek
On Tue, 23 Oct 2001, Marcin R. Kiepas wrote:
Witam
"Jabłczyński, Marcin" <Marcin.Jablczyn@bream.com.pl
| ten tekst, Marcin, nie pasuje do tematu:
| "żeby za byczo nie było", raczej odwrotnie..
W tym przypadku chodzilo o sam artykul, a troche mniej
o jego wymowe. Wczesniej wiekszosc ciekawych artykulow
wyszukiwal Jara, takze jak sie rano wstalo to nie trzeba bylo
szukac, ale ostatnio Jara wczesniej kladzie sie spac, wiec...
Jurek Kamoda <ju@druid.if.uj.edu.plnapisal:
Jesli nie bedzie do konca miesiaca duzej zwaly to Nasdaq
minimum 1920 , maks 2300 .
Kilka powodow , pierwszy to przetestowanie dna z
wrzesnia ( jesli nie w
pierwszym miesiacu to w przeciagu pol roku - z tym ze po ok.4 trzeba
uwazac) , drugi sezon wzrostow - listopad -styczen.
Jurek, nie bardzo wiem do czego to, ale rzeczywiscie, jezeli
Nasdaq nie ruszy w kierunku tegorocznych minimow, to
powinismy obserwowac ruch do gory, chociazby w
oczekiwaniu na efekt stycznia.
za KGHM i notowaniem bez dywidendy co obnizylo wig20 o jakies 50pkt...
Moglby Pan wyjasnic wplyw dywident na w20 ?
W szkole uczyli mnie, ze indeks ten jest niezalezny od dywident - tzn.
w chwili ustalenia sie prawa do dywidend i co za tym idzie
automatycznego spadku cen akcji waga spolki w indeksie jest
automatycznie zmieniana tak, zeby zrekompensowac spadek w wysokosci
dywidendy.
Jesli spadek takich spolek w trakcie ustalania praw do dywidendy nie
jest rowny jej wysokościom, to jest tu okazja do arbitrażu i dlatego
fajnie byłoby, jakby ktoś tę kwestię wyjaśnił.
Cziirs
Za PB
Spadek był pewny jak w banku z co najmniej dwóch powodów. Pierwszy to
korekta kursu KGHM o prawie 17 zł dywidendy. Akcje miedziowego kombinatu
notowane w czwartek były bez prawa do udziału w ubiegłorocznego zysku.
Dlatego GPW skorygowała kurs odniesienia ze 124 zł - na tyle wyceniano
walory przedsiębiorstwa na środowym zamknięciu - do 107 zł.
Ponieważ WIG20 jest indeksem cenowym, a nie dochodowym jak WIG, odjęcie
prawa dywidendy z akcji KGHM wpłynąć musiało na około 1,3-proc. spadek jego
wartości. Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia 23 maja, kiedy to odjęto
prawo do dywidendy z akcji Telekomunikacji Polskiej.
Gdybym się miał nawrócić, to moja wiara zdecydowaie tak by nie
wyglądała. Problem w tym, że coś takiego się nie stanie, bo pomimo
genialnego proboszcza parafii do której obecnie należę, księdza
którego szanuję jako człowieka _i_ jako proboszcza, nie ma szans
na to, żebym mógł należeć do społeczności katolickiej - z dwóch powodów.
Pierwszy to taki, że nie sprostałbym wymaganiom stawianym przez "wiarę".
A już tak mam, że nie biorę się za coś, czego nie jestem w stanie
zrealizować. Drugi powód: nie chciałbym przynależeć do tej zakłamanej
_sekty_ uważającej się za wzór wszelkich cnot i dobroci, uwielbienia
dla drugiego człowieka itd.
I naprawdę, nie mam nic do "wiary". Jedynie do tych,
którzy ją niewłaściwie praktykują i psują jej całą idee.
ris wrote:
najlepiej jak popatrzysz w jakies toutorialki, z tego co widzialem to w QT
stworzenie okna z przyciskiem jest banalnie proste, jakies 5 linijek, w
wxWindows troche wiecej trzeba sie napisac ale za to jest calkowicie
darmowe, co do zaawansowanych interfejsow to ci nie powiem bo nigdy takiego
jak widzisz na screenie nie zrobilem, ale mysle co to co tam widziales tez
nie bylo proste do zrobienia i ze pracowana nad tym naprawde dlugo.
- No więc właśnie proste rzeczy mnie nie intersują jedynie GUI które ci
pokazałem, dla tego nie ma poważnej alternatywy dla MFC, jeszcze raz
pomijajm windows forms z dwóch powodów pierwszy z c++ to przejebka, a
np. w c# tak czy owak trzeba dużo pisać lub kupić np. dotmagic.
r.
Gdyby ktokolwiek jednak sie zdecydowal:
Telefon do nich:
(22) 645 66 44
czynny codziennie w godz. 10:00 do 20:00
Maja kontakt:
..rowniez poczta elektroniczna (e-mail) przez Inetrnet:
alt@ccp.com.pl
[Ciach]
Nie obawiajcie sie wysylac pytan. Pamietajcie, ze musicie miec dostep do Inetrnetu :-)
pozdrawiam
Merlin
wswik@poczta.fmv (Wiktor S.) says...
W programowaniu nie należy korzystać z instrukcji skoku.
w podanym przykładzie - rzeczywiście, jest zbędna; pętla repeat-until jest
znacznie przejrzystsza.
Bo w większości przypadków można ją zastąpić pętlami warunkowymi
for/while/until.
Bzdurą jest jednak gadanie że "goto się nie używa" - powinno się unikać,
gdyż zaciemnia kod. Czasami jednak kod z goto jest bardziej przejrzysty niż
Zgadza sie. A ja od siebie jeszcze dodam, ze zalecenie nie
uzywania skoku wynika z dwoch powodow. Pierwszy jest taki,
ze w idei pascala jako jezyka nie miesci sie instrukcja
skoku. Drugi jest taki, ze w czasie uczenia sie programowania
lepiej jest nauczyc sie myslec, zas goto zwalnia z wysilku,
bo leniwiec nie bedzie zastanawiac sie, jak zorganizowac
prace programu, bo po co - walnie goto i zalatwione. Dlatego
mowi sie, ze basic uczy zlych nawykow. To prawda.
Ale - i do tego jest moje poczatkowe "zgadza sie" - jak
juz umiesz programowac, to nie ma sprawy - uzywaj goto,
bo w pewnych sytuacjach bardzo upraszcza program. Ale pod
warunkiem, ze wiesz do czego sluza petle.
Adepci czesto maja problem z petlami i "obchodza" go
robiac petle poprzez goto - a to jest zle. I nie ma tu nic
do tego, ze w asemblerze roznych wariantow "goto" sie uzywa.
To jest inny jezyk po prostu i wymaga innego podejscia ;)
Opera M2 uzywam od tygodnia (przegladarki uzywam juz od roku i uwazam
ze jest the best) i nie moge sie przyzwyczaic. Chce M2 uzywac tylko do
maili, nie do newsow, jednak straszny balagan tam panuje. Gdy klikam
Check mail sprawdza mi wszystkie konta, maile zrzuca wszystkie do
jednego Foldera. Ogolnie na razie nie jest ciekawie - chyba ze cos zle
ustawilem/robie.
Mozilla Thunderbird - jak juz wspomnialem potrzebny mi jedynie klient
maila (do newsow uzywam The Agent) a z tego co zdazylem sie
zorientowac to Thunderbird jest wychwalany tu i owdzie na newsach.
Warto sie na niego przerzucic? Porownujac do Bat'a i kilku kont to:
jak sie ma predkosc sciagania, czy zapisywane sa dane do rejestru, czy
jest wygodny w obsludze?
Z gory dzieki za wszelka pomoc i pozdrawiam.
Jacek
I powiem szczerze. Zupelnie wystarcza mi reference counting
choc zdaje sobie sprawe z jego wad.
..a sądzę, że jest ich niemało. Przede wszystkim jest to fakt, że
referencje zwrotne sprawiają, że dwa lub więcej obiektów może być nigdy nie
zwolnione, o ile posiadają referencje "w kółeczko". W każdym obiekcie bowiem
licznik odwołań wynosi jeden i taki obiekt sam nie "spadnie"
Brunce McKinney w książce "Hardcore Visual Basic" radzi takie problem
rozwiązywać natępująco:
-----
Private lPiParent As Long
Private Const SIZE_OF_LONG As Long = 4
Public Property Get Parent() As Costam
Dim oTmpCostam As Costam
CopyMemory oTmpCostam, lPiParent, SIZE_OF_LONG
Set Parent = oTmpCostam
CopyMemory oTmpCostam, 0&, SIZE_OF_LONG
End Property
Private Property Set Parent(ByVal oiValue As Costam)
lPiParent = ObjPtr(oiValue)
End Property
-----
Zamiast referencji zwrotnej (liczonej) trzymany jest czterobajtowy adres
(nie liczony).
Przykład ten podaję z dwóch powodów. Pierwszy to taki, że jeżeli trzeba, to
VB także można robić rzeczy na niskim poziomie. Drugi, że automatyczne
zarządzanie pamięcią ma swoje wady i brak kontroli nad momentem zwolnienia
nie jest jedyną
Pozdrowienia,
Kuba
Miros/law L. Baran wrote:
Tylko, jeśli się czepiasz. W takiej sytuacji odpowiednikiem service
Nie sa z wielu powodow - pierwszy to taki, ze SP nie zrobi z
NT 4.0 Win XP po wydaniu tegoz.
packa jest kolejne wydanie dystrybucji stabilnej (3.0r1, 3.0r2 etc.),
zaś apt-get upgrade można potraktować jako odpowiednik hotfiksów.
IMHO hotfixy to juz nie jest tak latwo - bardziej bym to podciagnal
pod to security-updates - ktore zeby stosowac trzeba jednak
cos wiedziec/czytac - rozumiem, ze skoro Marcin uparcie udaje
ZU to nie chce tego wiedzic/czytac.
Artur.
| Tylko, jeśli się czepiasz. W takiej sytuacji odpowiednikiem service
Nie sa z wielu powodow - pierwszy to taki, ze SP nie zrobi z
NT 4.0 Win XP po wydaniu tegoz.
A powinien? Nie rozumiem. 'apt-get upgrade' też nie zrobi z potato
woody'ego.
| packa jest kolejne wydanie dystrybucji stabilnej (3.0r1, 3.0r2 etc.),
| zaś apt-get upgrade można potraktować jako odpowiednik hotfiksów.
IMHO hotfixy to juz nie jest tak latwo - bardziej bym to podciagnal
pod to security-updates - ktore zeby stosowac trzeba jednak
cos wiedziec/czytac - rozumiem, ze skoro Marcin uparcie udaje
ZU to nie chce tego wiedzic/czytac.
Bez przesady, aż takim ZU nie jestem. Zresztą na doowym serwerku secfixy
instaluję co jakiś czas i lektura sec-magazynów nie jest mi potrzebna.
Liczę na to, że robią to developerzy Debiana. O bugu w OpenSSLu
dowiedziałem się właśnie stąd, że zaczęły się ściągać secfixy.
Marcin Wieczorek wrote:
Z adresu karaz@acn.waw.pl nadszedł list o dziwnej treści:
| Tylko, jeśli się czepiasz. W takiej sytuacji odpowiednikiem service
| Nie sa z wielu powodow - pierwszy to taki, ze SP nie zrobi z
| NT 4.0 Win XP po wydaniu tegoz.
A powinien? Nie rozumiem. 'apt-get upgrade' też nie zrobi z potato
woody'ego.
apt-get dist-upgrade zrobi.
Artur.
| Nie sa z wielu powodow - pierwszy to taki, ze SP nie zrobi z
| NT 4.0 Win XP po wydaniu tegoz.
A powinien? Nie rozumiem. 'apt-get upgrade' też nie zrobi z potato
woody'ego.
Zrobi (po zmianie w /etc/apt/sources-list), aczkolwiek zaleca się dist-upgrade.
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski
| | Są programy, które się na Jaguarze nie odpalą (np. Kadu).
| | No i w każdym nowym systemie są tzw. improvements.
| Pytanie czy Wojtek ich używa i czy koniecznie musi.
| Expose używam parę razy dziennie. Czy "muszę"? Pewnie, że nie.
| Ale to bardzo upraszcza wiele spraw. Tylko wiesz, dla makówkarza
| pytanie "czy chcę" jest ważniejsze od "czy muszę".
| A na pcoa daleko ważniejsze jest pytanie, czy stwierdzenie "ma maka
| jest cały gnu/krap i do tego jeszcze dużo fajnych rzeczy" jest prawdą,
| czy kłamstwem (względnie "bzdurą wyssaną z palca").
A dlaczego miałoby nie być prawdą?
Generalnie z dwóch powodów. Pierwszy, gdyby się okazało, że na maku
to nic fajnego nie ma, a jeśli nawet jest, to niewiele. Drugi powód
to taki, że może być prawdą, iż nie cały gnu/krap został sportowany
(czyli mówiąc inaczej, da się skompilować bez analizy i poprawiania
połowy kodu). Oba te powody mogą stanowić kanwę dla wielu wątków na
pcoa, w których każdy bez owijania w bawełnę może napisać co myśli.
| A na pcoa daleko ważniejsze jest pytanie, czy stwierdzenie "ma maka
| jest cały gnu/krap i do tego jeszcze dużo fajnych rzeczy" jest
| prawdą, czy kłamstwem (względnie "bzdurą wyssaną z palca").
| A dlaczego miałoby nie być prawdą?
Generalnie z dwóch powodów. Pierwszy, gdyby się okazało, że na maku
to nic fajnego nie ma, a jeśli nawet jest, to niewiele.
Czekaj, rozwiń to - jakim cudem nieobecność fajnych rzeczy miałaby
przeczyć obecności całego gnu/krapu?
Pan Wojciech Orlinski napisał:
| | A na pcoa daleko ważniejsze jest pytanie, czy stwierdzenie "ma
| | maka jest cały gnu/krap i do tego jeszcze dużo fajnych rzeczy"
| | jest prawdą, czy kłamstwem (względnie "bzdurą wyssaną z palca").
| A dlaczego miałoby nie być prawdą?
| Generalnie z dwóch powodów. Pierwszy, gdyby się okazało, że na maku
| to nic fajnego nie ma, a jeśli nawet jest, to niewiele.
| Czekaj, rozwiń to - jakim cudem nieobecność fajnych rzeczy miałaby
| przeczyć obecności całego gnu/krapu?
Taki spójnik jest, "i".
Może i jest, ale jakby nie w Twojej wypowiedzi.
| | | A na pcoa daleko ważniejsze jest pytanie, czy stwierdzenie "ma
| | | maka jest cały gnu/krap i do tego jeszcze dużo fajnych rzeczy"
| | | jest prawdą, czy kłamstwem (względnie "bzdurą wyssaną z palca").
| | A dlaczego miałoby nie być prawdą?
| | Generalnie z dwóch powodów. Pierwszy, gdyby się okazało, że na
| | maku to nic fajnego nie ma, a jeśli nawet jest, to niewiele.
| Czekaj, rozwiń to - jakim cudem nieobecność fajnych rzeczy miałaby
| przeczyć obecności całego gnu/krapu?
| Taki spójnik jest, "i".
| Może i jest, ale jakby nie w Twojej wypowiedzi.
Jak Pan już będzie czytał książkę o spójnikach, to proszę się nie
zniechęcać po pierwszym rozdziale. W drugim powinno być o zaprzeczeniu
zdania ze spójnikiem "i". Wszak o to Pan pytał.
Nie mógłbyś zamiast bredzić po prostu odpowiedzieć na pytanie?
Papik wrote:
Mi chodzi o tunel ssh z linuxa do linuxa :)
tylko:
nat linux -internet -linux -nat WIN
Sposób, jaki opisałem dotyczy wszystkich rodzajów połączeń. Ja używam tego
tak:
komp/dom-serwer/dom - internet -serwer/praca-komp/win (lub linux)
Nie inicjowałem połączenia z windows z kilku różnych powodów. Pierwszy z
nich to ten, że w domu nie mam windows :)
Bardzo ciekawy wątek, przynajmniej z 2 powodów. Pierwszy - z racji meritum,
drugi, bo pokazuje jak łatwo wpaść w pułapkę "wydaje mi się, że wiem".
Gdyby prawdziwość problemów osądzano demokratycznie, to na razie wynik
meczu "bzdura":"prawda" jest 3:1.
Prowadzę taką małą firmę.
W związku z dynamicznym rozwojem mojego przedsięwzięcia muszę stworzyć bazę
danych klientów
Całkowicie wykluczam zastosowanie MS z kilku powodów.
Pierwszy podglądy....
drugi cena..., przy korzystaniu z MS'owych rozwiązań koszt samego softu to
około 12000 ....
jeden komputer udostępniający internet całej sieci, na nim firewall, ftp,
apache-- (debian)
sieć: serwer bazy danych i samba z obsługą drukarek
--do tego serwerka dołaczone dwie drukarki i urzadzenie faksujące
5 stacji roboczych pod RH 7.2 ze starOffice a dokładnie z Adabase
1 komp pod winnt
i teraz pytanko: czy dobrze myślę jeśli chdodzi mi o zastosowanie RH i
debiana, czy się sprawdzą.
Nie chodzi mi o odpowiedzi dotyczące wyższości jednej dystrybucji nad inną.
Chodzi mi dokładnie takie zastosowanie jak podałem. Być może są jakieś inne
alternatywne rozwiązania
pozdrawiam
Rafał
| podejrzany w sprawie nr news:news:bcd8ul$910$1@news.onet.pl złożył
^^^^^^^^^^ popraw sobie!
Czyżby to uboczne skutki przesiadki z OE-QuoteFix na OE-Firewall?
Zgadza się. Dzięki.
Właśnie. I tak samo nie obchodzą Cię różne dziwne dopiski umieszczone
drobnym drukiem gdzieś tam na ostatniej stronie bardzo ważnych umów, a
licencje oprogramowania czytasz klikając "Dalej"?
Zazwyczaj tak. Nie czytam z dwóch powodów - pierwszy to taki, że one są
wszystkie niemal takie same; drugi jest taki, że jestem słabo
anglojęzyczny :)
Aha! A ja mam taką wyszukiwarkę bezpośrednio po włączeniu IE, nie
muszę klikać na żaden adres.
Można i tak. Ale dlaczego gooru.pl?
PS. Rozumiem, że cudze sygnaturki czytasz, a o swoje nielosowe sam
dbasz?
W tym moemncie zgłupiałem całkowicie i pomimo najszczerszych chęci nie
widzę związku pomiędzy sygnaturkami, a całą tą dyskusją (chyba, że
akurat u mnie wylosowała się jakaś, która dopasowała się do tej dyskusji
[niestety nie czytam swoich, bo znam na pamięć]).
Co mozecie polecic. Raczej przewodowe bo nie biegam z klawiaruta lub
myszka po calym pokoju.
Ja tam się nie znam :) węc opisze co takiego ja mam:
1. Myszka: a4tech OPTO 315 - uważam ją ja bardzo dobrą mychę.
Optyczna, rolka + 3 przyciski (jeden w rolce). Podłoże "łapie" bardzo
dobrze, bez problemów pracuje na kartce papieru. Chodzi rok bez
najmniejszych śladów zużycia :) Leży w łapie dosyć dobrze.
2. Klawiatura - Logitech Access - i tu nieco gorzej.
Znaczy się - wykonanie porządne, klawisze "multimedialne" zrobione
dobrze, część samodzielna (u góry), część na F-ach przełączana
Flockiem. Jednak, jeśli miałbym kupować jeszcze raz, kupiłbym inną. Z 2
powodów:
Pierwszy z nich to taki sobie skok klawiszy - ale to jak kto lubi.
Drugi - Skrócony lewy Shift (wtryniony [] zupełnie bez potrzeby)
Ale można się do obu przyzwyczaić :)
-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----
On Fri, 17 Apr 1998 15:32:45 +0200, Piotr Kwietko-Bebnowski
<p@panda.bg.univ.gda.plwrote:
czy jesli bede uzywal regularnie nagrywarki do odczytywania
plytek cdrom,a robie to dosyc czesto,to zywotnosc
nagrywarki skroci sie drastycznie?ktos kiedys cos mi mowil
zeby lepiej dolaczyc extra czytnik ale ja musze miec kieszen
Lepiej. Z dwóch powodów. Pierwszy to żywotność (szkoda "zużywać" drogą
nagrywarkę na odczyt). Chociaż mój stary czytnik (4x, ma ktoś jeszcze takie ?;)
ma w manualu MTBF dwa razy _krótszy_ od MTBF nagrywarki ! Druga sprawa to czas
dostępu: nawet ta mój starutki czytnik ma czas dostępu sporo większy niż
nagrywarka.
-----BEGIN PGP SIGNATURE-----
Version: PGP for Personal Privacy 5.0
Charset: noconv
iQCVAwUBNTp65Umvcuyun8jNAQGP0gP9GpYb+JehZFNcytvjC0uXM1tS0pc0PfV4
i3izCMxoATFZMWkH4oMtI9k3x0ftG1pX6R15IVV1MNBKfqPuyTGpTM7YJ8oADw9X
CtexZr0gim18EdRofnQw2ef3kWWr7/NOeeCvc5Jr3H/OWPygoXeLLNU946k+++xZ
up1vHvDQzxU=
=qL4h
-----END PGP SIGNATURE-----
Cytat:
OpenGeo jest serwisem mającym za zadanie zbieranie informacji na temat
geograficznego położenia adresów IP na terenie Polski.
Projekt "skatalogowania" adresów powstał z kilku powodów - pierwszy, a
zarazem najważniejszy to brak tego typu baz udostępnianych za darmo. Jedyną
alternatywą jest usługa gemiusGeo, która nie dość, że jest płatna to posiada
informacje o jedynie 60 tysiącach polskich adresów IP w 2200 ośrodkach.
Wszystkie zgłaszane rekordy są dokładnie sprawdzane pod kątem
autentyczności, a następnie umieszczane w bazie danych.
Aktualna baza ukazywać się będzie pierwszego dnia każdego miesiąca w
formie bazy CSV. Ideą serwisu jest stworzenie darmowej, największej w Polsce
oraz ogólnodostępnej bazy adresów. Nie uda nam się to bez Waszej pomocy.
Prosimy, więc o wypełnianie formularza z każdego zakątka naszego kraju.
Dziękujemy!
Polecam i zapraszam do wpisywania ...
ale to w sumie na to samo wychodzi: w wiekszosci przypadkow, programy
tlumaczeniowe to _strata pieniedzy i oszustwo.. To tak, jakby kupic slicznie
wygladajacy samochod, a po kupnie sie okazuje, ze on jezdzi, ale tylko na
specjalnym asfalcie, ktory uzytkownik sam sobie najpierw musi przygotowac i
polozyc.
marek
A ja zamierzam sobie kupić translatice!
Z 2 powodów: pierwszy - lubię się śmiać.
Drugi: słownik dołączony za darmo do programu, kupowany luzem kosztuje
dwa razy więcej :-) Przynajmniej w Empiku.
Raf :-)
z dwóch powodów :-) pierwszy to to, że moje wtorkowe rozmowy w Krakowie
zaowocowały i mam wilki plus u kilku osób, a drugi to to, że dostałam
bardzo
milutką karteczkę :-)
jesli chodzi o karteczki
to ja tez dostalam kilka
i z tego miejsca dziekuje
Lobusiowi
Longowi
i PaJackowi
:)))))))
Agnieszka
Jest to regula, ze jezeli jada dwa e-loki, nawet roznych serii (np.dosyc
czesto mozna spotkac ET22 oraz EU(P)07), to oba maja podniesione patyki,
dokladnie jak w tym przypadku. Nie wiem dokladnie z czym jest to zwiazane
- cos kiedys obilo o uszy o "falowaniu" trakcji wywolywanym przez pierwszy
patyk i w przypadku gdy drugi bylby zbyt blisko, to wtedy pojawiaja sie
spore sily na styku trakcja - drugi patyk. Z tymze ma to znaczenie dopiero
przy pewnym zakresie predkosci - wiecej szczegolow nie znam.
Dokladnie o to chodzi.Na DB z tego powodu przy dwoch skrajnie
podniesionych "patykach" mozna jechac Vmax 140/h,przy obu przednich
lub obu tylnych,100km/h, a przy dwoch "wewnetrznych" jazda jest zabroniona.
Oczywiscie argumenty o zabrudzeniu szyb tez sa rzeczowe.Podnosi sie
sie przedni pantograf wtedy,gdy:
z jakichkolwiek powodow pierwszy wagon jest sterujacy,
z tylu jedzie inna lokomotywa,
na pociagach towarowych na pierwszym wagonie sa samochody lub inne
"wrazliwe"na zabrudzenia towary,
pierwszy wagon jest cysterna lub jest na nim kontener.
Chce reklamować obuwie zakupione w sklepie CCC. Mam paragon, karton wszystko to
co dostałem kupując poza butami z ktorych byłbym zadowolony. Koszt butów to 140
zł. Reklamować chcę bo w obu butach pękła podeszwa w poprzek na wysokości
zginania stopy. Reklamację (na ulotce w kartonie ktora dostalem) rozpatruja na
podstawie "Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o
zmianie Kodeksu cywilnego z dnia 27 lipca 2002 r. (Dz. U. 141 poz. 1176)".
Buty zostały kupione w wrzesniu 2005. Chce je reklamować z 2 powodów. Pierwszy
to taki ze choć buty kupione ponad rok temu zaczalem regularnie uzywac dopiero
w tym roku od wrzesnia, drugi powod to taki ze poraz pierwszy zdazylo mi sie ze
w butach popękały podeszwy. Generalnie jest tak ze buty nie nadaja sie do
uzytku po 5 misiacach użytkowania.
Według tej ustawy okres w ktorym moge reklamowac to 2 lata. Tylko nie bardzo
wiem jak sie zabrac do tego. Czy pisac pismo po swojemu uwzgledniajac rzeczy
istotne z mojego pkt widzenia czy zadzwonic do sklepu i zapytac sie ich czy
maja procedure reklamcyjna (daja papier do wypelnienia, wypelniam i zostawiam
buty a potem sie ze mna kontaktuja). Czy uzyc np
http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/konsumenci/reklamacja.pdf i na mijescu w
sklepie to wypelnic ?
Witam,
Chce reklamować obuwie zakupione w sklepie CCC. Mam paragon, karton wszystko
to
co dostałem kupując poza butami z ktorych byłbym zadowolony. Koszt butów to
140
zł. Reklamować chcę bo w obu butach pękła podeszwa w poprzek na wysokości
zginania stopy. Reklamację (na ulotce w kartonie ktora dostalem) rozpatruja
na
podstawie "Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o
zmianie Kodeksu cywilnego z dnia 27 lipca 2002 r. (Dz. U. 141 poz. 1176)".
Buty zostały kupione w wrzesniu 2005. Chce je reklamować z 2 powodów.
Pierwszy
to taki ze choć buty kupione ponad rok temu zaczalem regularnie uzywac
dopiero
w tym roku od wrzesnia, drugi powod to taki ze poraz pierwszy zdazylo mi sie
ze
w butach popękały podeszwy. Generalnie jest tak ze buty nie nadaja sie do
uzytku po 5 misiacach użytkowania.
Według tej ustawy okres w ktorym moge reklamowac to 2 lata. Tylko nie bardzo
wiem jak sie zabrac do tego. Czy pisac pismo po swojemu uwzgledniajac rzeczy
istotne z mojego pkt widzenia czy zadzwonic do sklepu i zapytac sie ich czy
maja procedure reklamcyjna (daja papier do wypelnienia, wypelniam i zostawiam
buty a potem sie ze mna kontaktuja). Czy uzyc np
http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/konsumenci/reklamacja.pdf i na mijescu w
sklepie to wypelnic ?
Za te 140 zł moglem kupic 3-4 pary tanszych i bym lepiej na tym wyszedł.
Do końca niewiem, w tedy zrozumiałem, że ochodzi o ubezpieczenie
zdrowotne (chyba ubezpieczenie emerytalne????) numer ten
jednoznacznie cię identyfikuje coś w rodzaju naszego NIP.
Niestety muszę się przyznać, że nie mogę się powołać na
dokładne dane (artykuł, dzień publikacji, gazeta czy czasopismo),
o sprawie tej czytałem bardzo dawno.
Ok. chodzi Ci o SSN (Social Security No). Wymagany jest on przez pracodawce z
2 powodow. Pierwszy to ze pracodawca musi podac pracownika do IRS (podatki) a
uzad podatkowy traktuje ten numer jak nr identyfikacyjny/podatkowy. Drugi
powod tj to ze tylko ludzie bedacy legalnie w USA maja ten numer wiec czyjas
legalnosc jest wyjasnona. Zapomnialby o zeczy najwazniejszej. Takze z pensji
jest potracany podatek na Social Security. Z tego Social Security jest
wyplacana rzadowa emerytura. No i Social Security No jest wydawany przez
Social Security Admninistration. Wydaj mi sie ze to cos w rodzaju ZUS ale nie
calkiem. Numer jest wydrukowany na niebieskiej karteczce i nie ma na nim
zdjecia. Przez 9 lat nikt nie poprosim mnie o okazanie tej karteczki,
wystarczylo tylko slowo.
Robert
Cavescout cos sie nie odzywa, wezwany do odpowiedzi na temat morale
zolnierzy
amerykanskich. Ale co sie dziwic, ostatnio wymieniajac z nim uwagi na
temat moralnosci, sugerowales ze jego koledzy gwalca, albo maja ochote
gwalcic, irackie dziewczynki. Pisales uprzejmie, ze bylo to masowe
zjawisko w Korei i na Okinawie. A on tylko napisal, ze jego koledzy
dawali slicznym malym dziewczynkom irackim butelki z woda. Uznales to za
niedopuszczalna proamerykanska propagande i zbesztales czlowieka. Moze
sie obrazil?
Obrazic sie nie opbrazilem. Staram sie nie wdawac w glupie dyskusje. Co do
morale to narazie poprawia z paru powodow. Pierwszy to zolnierze wiedza kiedy
maja byc w domu. Drugie to poprawa warunkow bytowych (satelita, internet,
stolowki klimatyzacja itp). Trzeci ale nie najwazniejszy to kasa. ALe w mimo
wszystko zolnieze chca wracac do domow, co nie jest niczym dziwnym. Kazdy
chce wrocic do rodziny. A ataki irackie nie pogarszaja morale az w takim
stopniu. Co najwyzej pogarszaja sytuacje zwyklych irakijczykow.
Robert
:
:Tak ? Znaczy, wylaczaja silniki (mam na mysli srube) a okret sie nie
:zatrzyma do konca ? To idac dalej tym tropem mozna w ten sposob
:Atlantyk za darmo przeplynac, powoli ale jednak ;-)))
:--
:
:Amizaur
Sek w tym ze masz racje z tym przeplynieciem. Do zeczy:
okretu podwodnego nie da sie zatrzymac "w miejscu" z dwoch powodow-pierwszy:
i tak gdzies sobie bedzie plynal z jakims pradem (patrz poszukiwania wraku
Thresera w latach 60-tych) , drugie: zgodnie z prawami fizyki ze wzgledu na
roznice w gestosci wody nie da sie wywazyc okretu "na zero". Dlatego
jednostka zawsze sie porusza (chocby i 1 wezel) aby uzyskac sile wyporowa na
sterach glebokosci i zachowac minimalna sterownosc pozioma. Natomiast w
czasie II wojny popularne bylo wywazanie OP "na peryskop" tzn. z peryskopem
NAD woda. Jak to dziala - OP idzie do gory i wynurzajac rure peryskopu traci
wypornosc wiec zaczyna isc w dol. W druga strone odwrotnie. Bylo to na tyle
trudne ze stosowaly to tylko doskonale wyszkolone zalogi ( no i tam gdzie za
duzo nie latalo nad glowa). Co do sonaru - OP z napedem atomowym nie
powoduja kawitacji do kilku wezlow ( Sea Wolf nawet wiecej ) wiec trybem
pasywnym jest je bardzo ciezko wykryc , chyba ze z minimalnej odleglosci
szumy systemu chlodzenia reaktora itp.). Sonar pasywny to po prostu kupa
mikrofonow ( i nie tylko ). W grze sonar aktywny warto wlaczyc po wykryciu
torpegy w wodzie ( robi tyle halasu ze i tak juz nic nie zaszkodzi a latwiej
jej uciec). Jak ktos chce byc dalej zanudzany to prosze o pytania.
Michal sp2@kki.net.pl
co posłużyło do sterowania rzeczywistości i moim życiem czyli faktycznie byłem pod władzą (moje życie) króla kręgu i kręgu
Najciekawsze jest że Ju Ras z tym imieniem i z tą pozycją w tym kręgu może uchodzić za fałszywego mesjasza z dwóch powodów :
pierwszy dlatego że ma imie Jezusa król Judy a po drugie że jako ktos taki stoi jak król takiego kręgu .
Ja natomiast mogę uchodzić za fałszywego mesjasza głosząc że Bóg jest Szatanem
moja data urodzin 9.6
jego data urodzin 6.9
Nie znam się na tym ale czy coś podobnego nie powinno stać się z
planetami?
Trafna uwaga. Nie dzieje sie tak z kilku powodow. Pierwszy (najmniej waznym)
jest taki, ze Slonce nawet zgrubsza nie rotuje jak bryla sztywna, okres
obrotu Slonca na rowniku to okolo 25 dni, a w okolicy biegunow okolo 30 dni
(nazywa sie to rotacja rozniczkowa, podobne zjawisko wystepuje w rotacji
galaktyk). Drugim powodem jest odleglosc planet od Slonca, sily plywowe sa o
wiele slabsze niz w przypadku satelitow (na Ziemi wartosc sily przyplywowej
pochodzacej od Slonca jest ponad 2-krotnie mniejsza niz tej pochodzacej od
Ksiezyca). W przypadku planet blizszych Sloncu nalezaloby oczekiwac, ze
zajdzie podobne zjawisko jak dla satelitow. I zachodzi. Merkury wykonuje 3
obroty wokol osi w trakcie dwoch obiegow Slonca (to ze tak jest wynika tez z
konkretnych powodow, ale pominmy juz takie szczegoly). W kazdym razie sa to
okresy porownywalne (jeszcze nie zdazyly sie wyrownac). Podobnie w przypadku
Wenus. Dalsze planety wiruja wokol wlasnej osi setki i tysiace razy szybciej
niz obiegaja Slonce. Kolejna przyczyna, ze nie nastepuje wyrownanie okresow
obiegu i obrotu sa perturbacje pochodzace od innych obiektow ukladu
planetarnego.
Z tych przyczyn najwieksze znaczenie ma ta srodkowa (wielkosc sil plywowych
wynikajaca z odleglosci).
marekz
nie robia z 2 powodow pierwszy to ten za jek by mieli za duze zuzycie
pojazdu to albo by ich wywalili z roboty albo zaczeli potracac z pensji poza
tym
wozy na <ercezuzywaja sie bardzo szybko, choc teraz kupuja z
rozsadkiem i dlatego wybieraja te w miare trwale jak chocby mercedesy.
za ostra jazde nikt nie potraca kierowcy i sie do niego nie czepia, poza
tym ja tu pisze o sytuacji ratowania zycie, kiery katetka sunie na
sygnale, bo gdy jedzie do czegos mniej powaznego to oczywisice jej
kierowca jedzie zdecydowania ostrozniej.
ps. mam wsrod znajomych jednego obecnie pracujacego w erce i jednego
ktory pracowal przez 10 lat i oni to potwierdzaja
a-szpitale nie maja kasy na remonty-ciekawe jak czesto wymienia sie zawiech
w takich karetkach
nie szpitale a pogotowia, ale mniejsza o to, zawieszenia nie dostaja
wcale tak mocno, jakby sie wydawalo, kierowca erki to le[pipej niz
taksowkarz, zna dziury na drogach dosc dobrze i wie gdzie zwolnic,
podobno najbardziej zwracaja uwage na uklad kierowniczy bo tam jest
zuzycie a luzu zbytniego byc nie moze
b-jak spowoduja wypadek to kierowca uprzywilejowanego odpowiada tak samo jak
kazdy inny
po to wlasnie zdobywaja umiejetnosci, pierwszy lepszy nie siada za kolko
na <R
neptun wrote:
| penis im do tego czy mam zapięte pasy czy nie.
| ps2. pasy to tylko przykład - mam nawyk zapinania pasów.
watek byl juz walkowany wiele razy ale podam Ci przynajmniej 2 powody
ktore przemawiaja za regulacja
Wiem, ze sie przewijał i nie mam zamiaru na ten temt dyskutować, bo ile
mozna
Co do Twoich powodów - pierwszy jest marnej jakości - bo za tą opiekę sam
całe kurwa życie płace, a drugi jest totalnie jak lokata - bo mówie o SWOICH
pasach, za które każdy odpowiada sam, a za dzieci rodzic/opiekun.
Poza tym w najprostszym Mio 168 ma wszystko co normalne PDA - odtwarza
filmy, mp3, masz kalendarz synchronizowany z outlookiem, Word, Excel. Za
1500 to jest niezły pakiet IMHO. Oczywiście są też nowsze, lepsze, itp ale
na moje potrzeby mnie to wsytarcza.
To podstawa :), ale jakbyś teraz kupował to polecał bym do samochodowej
nawigacji (oczywiście to co sam mam :) ) Palmax/Holux GPSmile z co
najmniej 3 powodów.
Pierwszy to wbudowana (nieodchylana) antena co oznacza znacznie większa
trwałość.
Drugi to zastosowany chipset - SIRF III - bardzo dobra czułość - nie ma
poza wnętrzami i tunelami miejsc gdzie zgubiłem sygnał - nie straszne mu
tez metalizowane i podgrzewane przednie szyby.
Trzeci to procesor - 416MHz Bulverde 270 - znacznie szybciej odświerza i
przelicza trasę od wolniejszych pocketów.
Pozdrawiam - Mirek
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
On Wed, 19 Apr 2006 08:44:18 +0200, Mirek Ptak wrote:
To podstawa :), ale jakbyś teraz kupował to polecał bym do samochodowej
nawigacji (oczywiście to co sam mam :) ) Palmax/Holux GPSmile z co
najmniej 3 powodów.
Pierwszy to wbudowana (nieodchylana) antena co oznacza znacznie większa
trwałość.
Nie jest lepszy osobny odbiorniczek na bluetooth ?
J.
On Wed, 19 Apr 2006 08:44:18 +0200, Mirek Ptak wrote:
| To podstawa :), ale jakbyś teraz kupował to polecał bym do samochodowej
| nawigacji (oczywiście to co sam mam :) ) Palmax/Holux GPSmile z co
| najmniej 3 powodów.
| Pierwszy to wbudowana (nieodchylana) antena co oznacza znacznie większa
| trwałość.
Nie jest lepszy osobny odbiorniczek na bluetooth ?
Moim zdaniem nie jest lepszy - trzeba go ładować co jakiś czas, a ani
dokładniejszy ani bardziej czuły od anten wbudowanych nie jest, za to
wala sie na podszybiu :). Jest też trochę kłopotliwy (znaczy trzeba go w
jakiejś kieszeni nosić w czasie pieszych, czy rowerowych wycieczek, choć
z drugiej strony wtedy pozwala pocketowi popracować dłużej bez
obciążania baterii GPSem (mój Holux działał po naładowaniu około 4
godzin włączonym GPSem i programem nawigacyjnym).
Na pdaclub.pl jest zresztą sporo informacji o mobilnej nawigacji -
między innymi test porównawczy Palmaxa/Holuxa z Mio 169 (oba z SIRF III)
i porównanie MapyMap z Automapą.
Pozdrawiam - Mirek
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Podobno zalecana jest wymiana pierwszego oleju w nowym aucie
(fabia) po jakichs 5-7 kkm, mimo, ze obowiazkowo dopiero po 15 kkm.
I chyba wymienie, a, niech ma silniczek nowy smar. Tylko, ze w ASO
to kosztuje 300 pln. (w sumie nic dziwnego...)
Dopiero co wymieniłem z tych samych powodów pierwszy olej w Octavi TDI.
Całość kosztowała w ASO w Rybniku 345PLN.
Z czego sam olej kosztować coś ok. 240PLN.(o ile pamiętam, to był syntetyk
0w40 Mobil)
Sama usługa wymiany oleju w fabi kosztuje tam 50PLN, za octavie jest 50/70PLN
(pewnie za benzynę jest 50PLN, a za diesla 70PLN).
Pozdr,
TŻ
niż pseudo samochód panda.
Dokładnie. Ostatnio odbierałem Pandę od dealera
(firma zakupiła dla handlowców cztery sztuki).
Po tej jeździe cieszę się z dwóch powodów.
Pierwszy to taki, że od dealera było tylko 800 m
do firmy (a już na wyjeździe bym miał crashtest,
bo kierownicy nie mogłem obrócić). Dwa, cieszę się,
że nie jestem handlowcem i nie muszę tym gównem jeździć,
bo inaczej się tego włoskiego cudu techniki nazwać nie da.
Jak dojechałem na miejsce (na szczęście bezpiecznie)
to ucałem swoją Fabijkę (na którą klnę prawie non-stop). ;]
Emulacja dotyczyla karty Tak Tak ktora dalem zonie (czlowiek wie co dac zeby
sie rzydalo) i telefonu Alcatel HC 600
Co do logowania dwoch telefonow w sieci(orginal i klon)
to aktywny jest zawsze ten ktory loguje sie ostatni. Jezeli z jakis powodow
pierwszy telefon odezwie sie do sieci zostanie wtedy on aktywny (juz jest
ostatnim). Na telefonach normalnie widoczny
sygnal i kod sieci.
Uzyty interfejs to przerobiony season
Co wy na to?
Pawel Woloszyn
dant@box43.gnet.pl
602 308 249
http://priv.onet.pl/wr/dantech
-------------------------------------------------------------------------------
Dostep do internetu 56 Kbps Flex / 64 Kbps ISDN http://www.getin.pl
Darmowe konta pocztowe w sieci GETIN. http://box43.gnet.pl
GETIN Internet Service Provider http://www.gnet.pl
-------------------------------------------------------------------------------
(...)
Patrzę sobie jakim to czytnikiem zrobiłeś taką kaszankę z moim cytatem
i oczom nie wierzę... Jak można Outlook Expressa ZMUSIĆ aby nie czytał
utf-8? Czyżby to wina "mojego" FA użytego do napisania cytowanego
tekstu?
A może jakoś specjalnie popsułeś cytowanie?
Co do uft-8 kontra ISO-8859-2 to pozostaję przy ISO, jeszcze troszkę
:-)
Hm, może to kwestia zaptaszkowanego Tools-Options-Read-International
Setting-Use default encoding...?
P.S.
Odpowiadam tak późno z kilku powodów. Pierwszy to marniutkie działanie
Sieci ostatnimi dniami, drugi to taka jakaś jesienna depresja, które
odrzucała od pisania...
Hm, może to kwestia zaptaszkowanego Tools-Options-Read-International
Setting-Use default encoding...?
No właśnie... tak myślałem :-)
Odpowiadam tak późno z kilku powodów. Pierwszy to marniutkie działanie
Sieci ostatnimi dniami, drugi to taka jakaś jesienna depresja, które
odrzucała od pisania...
Ależ nie tłumacz się chłopie! Pisz kiedy chcesz a nie pisz kiedy nie chcesz!
Nikt nas tu do piszania nie zmusza ani nie ma newsowych "obowiązków" ;-)
Witamy jednak serdecznie po powrocie :-P
Mateusz Ludwin wrote:
New Shell process <news:435bd6f5$0$5422$f69f905@mamut2.aster.pl
| Granice są otwarte, szerokiej drogi.
Dziękuję, tylko skończę te studia.
- Slyszalem, ze chcesz wyjechac z Polski na stale ?
- Tak, z dwóch powodów, pierwszy jest taki, ze w wyborach wygrywa
prawica
- Ej, no nie martw sie. Teraz prawica porzadzi, ale za cztery lata znów
do wladzy dojdzie lewica
- I to jest wlasnie ten drugi powód
- Slyszalem, ze chcesz wyjechac z Polski na stale ?
- Tak, z dwóch powodów, pierwszy jest taki, ze w wyborach wygrywa
prawica
Lewica.
Przemysław Ryk <przemek^_^@wp.plwrote:
Chiba jak dla mnie deczko za słodkie toto... Wolę steki... ;D
Wiesz, ja też niby z tych, co to z łakoci najbardziej lubią boczek i suchą
kiełbasę (a z kwiatów czekoladę i wino) ale czasem mam ochotę na tak zwanego
łakocia, wtedy wcześniej wymienione cudeńka nadają się doskonale, że już o
innych nie wspomnę. Wbrew pozorom, nie jest to też takie upiornie słodkie,
mdławcom mówimy twarde 'nie' ;-)
Weź pod uwagę, że ja tego dnia przez cały dzień zjadłem tylko te dwa
Prince Pola... Ty wiesz co to znaczy dla kogoś, kto bez specjalnych
ceregieli wchłania np. dużą pizzę z Pizzy Hut na jedno posiedzenie? :)
O jak rany, podziwiam z dwóch powodów: pierwszy to pojemność żołądka, a drugi
to zdolność do zjedzenia tej zapiekanki na styropianowym cieście nie wiedzieć
czemu pizzą zwaną ;-)))
Anetek, co nie raz i nie dwa przeżyła dzień o jednej tabliczce czekolady i
hektolitrach kawy, i nie było to zbyt miłe...
Wiesz, ja też niby z tych, co to z łakoci najbardziej lubią boczek i suchą
(ciach...)
mdławcom mówimy twarde 'nie' ;-)
Cóż... Jak mam ochotę na łakocia, to molestuję swoją kobietę o naleśniki
właśnie z powidłami i sosem waniliowym. Nawpierniczam się raz a porządnie
i z powrotem mogę do steków wracać... ;D
O jak rany, podziwiam z dwóch powodów: pierwszy to pojemność żołądka, a drugi
to zdolność do zjedzenia tej zapiekanki na styropianowym cieście nie wiedzieć
czemu pizzą zwaną ;-)))
LOL... :D
Anetek, co nie raz i nie dwa przeżyła dzień o jednej tabliczce czekolady i
hektolitrach kawy, i nie było to zbyt miłe...
Skąd ja to znam... Znaczy się - te hektolitry kawy, nie czekoladę...
A zastanawiałeś się po co ktoś miałby to sfingowac ?
Ależ trzeba się naszukać powodów. Pierwszy z brzegu; konieczność działań
zbrojnych ergo kasa, kasa, kasa...
Jumal
| A zastanawiałeś się po co ktoś miałby to sfingowac ?
Ależ trzeba się naszukać powodów. Pierwszy z brzegu; konieczność działań
zbrojnych ergo kasa, kasa, kasa...
Gdyby ktoś chciał sfingować atak terrorystyczny w celu wywołania poparcia
dla wojny wystarczyłaby furgonetka wyładowana materiałami wybuchowymi
zdetonowana we właściwym miejscu ergo bzdura, bzdura, bzdura...
Dawid
| Nie mam ochoty płomiennie dyskutować na jakikolwiek temat, a już w
| szczególności na temat roli kościoła w Polsce. Zauważam po prostu
| fakt.
Piszesz blog?
Nie!
| Nie wiem zaś z czym ty masz problemy, ale pali mnie to. A z
| archaicznym pisaniem ci nie wychodzi.
Jak coś cię 'pali' to weź ranigast lub inny specyfik na zgagę. A jak
nie rozróżniasz formy typowej dla klasycznego listu od archaizacji to
wróć do szkoły.
Nie spełnię twojej prośby z dwu powodów: pierwszy - nie interesuje mnie,
jakie masz rady dla mnie, drugi - nie ma takiej mozliwości.
| Zachowujesz się jak nadąsana woźna przeganiająca pękiem kluczy po
| szkole - i jak ta woźna marny masz wpływ na to co kto będzie robił na
| grupie, zgodnie, czy też wbrew twoim radom. BTW radzenie osobom,
| które nie proszą o radę jest coś nie tego:-
Jeszcze raz się zastanów nad tym gdzie (na jaką grupę) piszesz?
To zastanowienie, to przydałoby się chyba komuś innemu.
| Jak coś cię 'pali' to weź ranigast lub inny specyfik na zgagę. A jak
| nie rozróżniasz formy typowej dla klasycznego listu od archaizacji to
| wróć do szkoły.
Nie spełnię twojej prośby z dwu powodów: pierwszy - nie interesuje mnie,
jakie masz rady dla mnie, drugi - nie ma takiej mozliwości.
A co boisz się, że znowu wyskoczą Ci pryszcze i pan od wuefu znów będzie
na Ciebie krzyczał?
| Jak coś cię 'pali' to weź ranigast lub inny specyfik na zgagę. A jak
| nie rozróżniasz formy typowej dla klasycznego listu od archaizacji
| to wróć do szkoły.
| Nie spełnię twojej prośby z dwu powodów: pierwszy - nie interesuje
| mnie, jakie masz rady dla mnie, drugi - nie ma takiej mozliwości.
A co boisz się, że znowu wyskoczą Ci pryszcze i pan od wuefu znów
będzie na Ciebie krzyczał?
Nie zmieniaj tak poziomu dyskusji, bo nie będzie osób zdolnych dorównać
twojemu poziomowi!
Nie obawiam się pryszczy, ani kogokolwiek w szkole. Nie wiem czy miałem
jakąś nienormalną szkołę, ale wspominam ją całkiem dobrze - i co więcej
mam nawet szacunek dla swoich nauczycieli (poza jednym wyjątkiem). Były
lub (jeszcze) są to osoby idealnie wpisane w swój zawód. Szkoda, że nie
masz takich doświadczeń, moze gdybyś je miał wypisywałbyś dzisiaj co
innego?
nie ma skłonności bez czynów, kretynie.
Ty tak poważnie czy po prostu udajesz debila? Czyn wynika ze skłonności,
a nie skłonność z czynu.
nie ma picia i alkoholika bez
wódki i skłonności do palenia bez papierosa.
Uzależnienie od używek bierze się z dwóch powodów, pierwszy to wrodzone
skłonności, drugi to nadużywanie (wynikający w jakimś stopniu z
pierwszego), a więc nie można być alkoholikiem nigdy nie próbując
alkoholu, aczkolwiek można być alkoholikiem już nie pijący.
Dewiacja natomiast rodzi się najpierw w głowie, a dopiero potem jest
wprowadzana w życie (albo nie jest).
padłeś ofiarą propagandy
pedofilskiej i tyle. widzisz jak łatwo zbranzlować móżdżek
wykształciucha?
Przecież ja mam dużo ostrzejsze poglądy na ten temat od większości.
Polemizuje natomiast z Twoimi bzdurnymi stwierdzeniami np. o tym jakoby
skłonność wynikała z czynu, albo jakoby skłonność bez czynów nie mogła
istnieć.
<pa@jerzy.prz.rzeszow.plwrote:
| Zauważ wszak, że nie pornografia jest zabroniona, lecz jej
| rozpowszechnianie.
Rozpowszechnianie pornografii jako takiej nie jest zabronione.
Oj, wiem - sa warunki etc... No ale chyba nie muszę Ci dopisywać
kiedy.
Akurat takie rozpowszechnianie, czyli bez weryfikacji wieku, podpada
pod czyn zabroniony.
| żeby dziewczę robiąc takie zdjęcia zrobiło coś złego. W tym wieku robi
Moim też, ale nie zmienia to sytuacji, że próba oskarżenia szkoły o
rozpowszechnianie pornografii została by wyśmiana przez prawników z
dwóch powodów:
- pierwszy to taki, że rozpowszechnianie pornografii aby było
penalizowane, musi spełniać parę dodatkowych kryteriów;
- po drugie to nie szkoła rozpowszechniała te zdjęcia, tylko konkretna
osoba i to ta osoba jako taka.
Oj nie - za to, co dzieciak robi w szkole odpowiada szkoła.
| grupowiczów też pod to podpada.
Bo źle o niej mówią?
Nie, bo rozpowszechniają.
| Zauważ wszak, że nie pornografia jest zabroniona, lecz jej
| rozpowszechnianie.
| Rozpowszechnianie pornografii jako takiej nie jest zabronione.
Oj, wiem - sa warunki etc... No ale chyba nie muszę Ci dopisywać
kiedy.
Akurat takie rozpowszechnianie, czyli bez weryfikacji wieku, podpada
pod czyn zabroniony.
Wiesz co, przeczytaj sobie może jakie prawo w Polsce obowiązuje bo jak
na razie to gadasz głupoty.
| żeby dziewczę robiąc takie zdjęcia zrobiło coś złego. W tym wieku robi
| Moim też, ale nie zmienia to sytuacji, że próba oskarżenia szkoły o
| rozpowszechnianie pornografii została by wyśmiana przez prawników z
| dwóch powodów:
| - pierwszy to taki, że rozpowszechnianie pornografii aby było
| penalizowane, musi spełniać parę dodatkowych kryteriów;
| - po drugie to nie szkoła rozpowszechniała te zdjęcia, tylko konkretna
| osoba i to ta osoba jako taka.
Oj nie - za to, co dzieciak robi w szkole odpowiada szkoła.
Dalej głupoty piszesz.
| grupowiczów też pod to podpada.
| Bo źle o niej mówią?
Nie, bo rozpowszechniają.
No ale rozpowszechnianie nie jest nielegalne.
pozdrawiam,
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Pewnie z kilku powodow - pierwszy i najwazniejszy to duze
prawdopodobienstwo przylapania na kradziezy - a wiec nieuchronnosc kary,
wzmocniona dodatkowo - tu przyznaje - surowoscia.
Co ???!!! Nieuchronnosc ??? Zartujesz chyba...
Jeden czlowiek na cale miasto i nieuchronnosc ? Przeciez policjantow jest
i bylo kilkadziesiat razy wiecej.
Zadna nieuchronnosc - w tym przypadku tylko i wylacznie wysokosc kary.
Generalnie przyjmuje zasade - nie zabijam.
Z tym nie moge dyskutowac. To Twoje prawo...
No cóż... Nie potrafię. Z wielu powodów. Pierwszy z brzegu? Ot
choćby dlatego, że nie czuję się upoważniony do decydowania o
tym kto ma prawo żyć, a kto nie.
To raczej syndrom Boga, a nie kompleks... ale ja nie o tym.
Widzisz, mam prawo mieć swój osobisty punkt widzenia na terroryzm.
Mój punkt widzenia sprowadza się do tego, że terroryści nie mają
prawa do życia, dopóki prowadzą swoją działalność. Jeżeli uważasz
to za poczuwanie się Bogiem, to niech Ci będzie. Ja natomiast nie
uważam, żeby walkę narodowowyzwoleńczą można było prowadzić przez
zabijanie z premedytacją cywili. Jestem w stanie zrozumieć ofiary
cywilne przy zamachu na cel wojskowy, ale nie jestem i nie będę w
stanie zaakceptować wysadzania autobusów czy samolotów. I tyle.
| Przieciez wszystkim nam bedzie lepiej zyc w panstwei
| katolicko-socjalistycznym, sz... murfa kać...
Emigracja sięgnie zenitu ;
tak przy okazji:
- Słyszałem, że chcesz wyjechać z Polski na stałe ?
- Tak, z dwóch powodów, pierwszy jest taki, że w wyborach wygrywa prawica
- Ej, no nie martw się. Teraz prawica porządzi, ale za cztery lata znów do
władzy dojdzie lewica
- I to jest właśnie ten drugi powód
GooS napisał(a) w wiadomości: ...
| w tym tygodniu gramy u Sylwi :)
to w piatek nie bedziecie jak bedzie ognicho? :((
Ja: nie z dwoch powodow. Pierwszy to RPG, drugi to prognoza pogody z deszczem do konca
tygodnia i ochlodzeniem.... A nie bede stal pod drzewem patrzac jak leje deszcz na
ognicho... :(
Wniosek: zrob w sobote
Konrad 'GooS' Burkowski | anticommercial clan
LSF :)
Jest tak z dwóch powodów. Pierwszy to brak czasu na to by odpowiedzieć na
jakie ważne pytanie, tak aby "posunąć" dyskusyjkę naprzód. Drugi natomiast
to niechęć czy czasem nawet wstręt do tego co tu niektórzy wypisują. :(
Nie odnosi się to do wszystkich, a tylko do niektórych "autorów" czy postów.
I sądzę, że każde z Was będzie wiedziało czy do niego adresowane są te słowa
:)
Jeśli traktujecie filozofię jak rozmówki przy budce z piwkiem to może warto
zmienić nazwę grupy? A jeśli kogoś interesuje co ma Jasiu czy Krysia do
powiedzenia o tym, co powiedział Rysio - to też należałoby zmienić nazwę
grupy. Mam nadzieję, że nie urażam nikogo wymieniając te imiona, jeśli tak,
to przepraszam.
Nie mówcie po to tylko by być zauważonymi. Od razu widać co kto ma do
powiedzenia i na jaki temat - a jeśli wypowiada się czy próbuje to robić na
wszystkie tematy, to zwykle bełkocze. Omnibusik :)
Poza tym te rozmówki o Bogu. Jest on, czy On jak kto woli, obecny w
filozofii, a i owszem. Ale nie tak, jak w religii i nie tak, jak w mistyce.
Niektórzy zdają się o tym zapominać. :(
Czy lista pl.sci.filozofia nie powinna być miejscem wymiany myśli i
poglądów, a nie gdybań i słówek?
Pozdrawiam
Morandir
Jak wszyscy wiemy są dwie szkoły. Jak dla mnie jest, ale wcale to takie
oczywiste dla co poniektorych nie jest.
Według mnie 0 jest liczbą naturalną z kilku powodów:
Pierwszy powód - matematyczny
Można powiedzieć, że liczba naturalna określa moc zbioru skończonego (tak
jak liczba kardynalna nieskończonego) wtedy oczywiście 0 określa ilość
elementów zbioru pustego (a liczby ujemne nie określają liczności)
Drugi powód - informatyczny
Liczby bez znaku, czy to reprezentowane prze 1 bajt (byte) 2 bajty (word)
czy 4 (cardinal) oczywiście mogą reprezentować zero
Trzeci powód - informatyczny
W języku C indeksy tablic zaczynają się od zera a nie od jedynki, jest to
naturalne i nie trzeba odejmować rozmiaru elementu aby otrzymać offset pola
tablicy
Czwarty powód - społeczny
Powinno się zaczynać liczyć od zera, chociaż na przeszkodzie temu stoją
zaszłości historyczne i językowe - słowo "pierwszy" oznacza zarówno
początkowy element jak i element o indeksie 1
Z powodu liczenia od jednynki dat mamy takie rzeczy, że między rokiem 5 ne i
5 pne mamy 9 lat,
rok 2000 należy do 20 wieku a dopiero 2001 do 21 wieku (gdyby lata i wieki
liczono od zera wtedy po prostu 1999 byłby 19 wiekiem a 2000 20 wiekiem)
Marcin ...
Rozwiazanie:
Narysuj sobie siatke tego prostopadloscianu (tzn. tak
jakbys porozkladal pudelko z kartonu).
(ciach)
MS:-)
Akurat to nie jest dobre podejscie.
To znaczy nie do konca - i to z dwu powodow.
Pierwszy: zeby uzyskac odpowiedz ta metoda, trzeba narysowac ten
prostopadloscian w co najmniej 2 roznych rozwinieciach.
Drugi: poszedles na skrot (myslowy), prowadzacy do blednej odpowiedzi.
Podpowiedz: skrot kryje sie w slowach
"...nadluzszy mozliwy odcinek do innego wierzcholka"
Maciek
PS. A w ogole ja WIEM, gdzie jest najdalszy punkt.
To byla zagadka dla Was.
Tzn. dla tych ktorzy lubia takie zagadki. :-))
| Musze sie przyznac, ze kaganca nie uzywamy (jedynie w pociagach,
autobusach,
| itd.)
| Z dwoch powodow:
| -pierwszy opisales - zeby nie straszyc ludzi
| -to dla bezpieczenstwa. Gdy mialam jeszcze ONa, kilkakrotnie zdarzylo
sie,
| ze napadl na nas jakis puszczony w samopas pies. I tylko pies bez kaganca
ma
| jakakolwiek szanse obrony.
|
| Margo
|
A to dobre!!!!!
Kaganiec straszy ludzi i nie
pozwala się bronić przed innymi psami.
Trzymajcie mnie.
Po takiej argumentacji to tylko patrzeć
jak zamiast zwyczaju sprzątania po psie
właściciele będą robili kupy
razem ze swoimi pupilami...
PRZED BLOKIEM.
Tak bliżej natury, raźniej i bezpieczniej.
Język też się przyda więc kaganiec won.
PS.
Przepraszam ale nie wytrzymałem i musiałem
na chwilę zdjąć swój kaganiec.