Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: powrót do kraju
Temat: Kłopoty czeczeńskich uchodźców. Albo pieniądze,...
jak bedziemy tak bogaci jak kraje unii europejskiej to bedzie mozna pomyslec o
sponsorowaniu uchodzcow.
A co z Polakami z Kazachstanu ktorzy czekaja na
powrot do
kraju od
kilkudziesieciu lat? Czy im nic sie nie nalezy?!!!!
Z paru tysiecy uchodzcow za jakis czas zrobi sie kilkadziesiat
tysiecy...wiadomo ze ci uchodzcy maja rodziny a te rodziny maja rodziny...
Ja juz wole placic na nierentowne kopalnie zeby ludzie w
kraju mieli zajecie a
nie utrzymywac rzesze darmozjadow ktorzy nie maja zadnego zwiazku z nasza
kultura ani naszym krajem.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Taka osobista, smutna dygresja...
Fakt , Czesi , Estonczycy i inni nie maja tych problemow na taka skale ,
ale w czym problem ,ze rynek w Polsce zweryfikowal polska megalomanie ??
pokazal ile jest warte magisterskie wyksztalcenie w Polsce ?
Irlandczycy sie ciesza ,ze maja mlodych ,silnych ,zdrowych ,pracujacych za
niewygorowanie zarobki
Tragedia w Polsce bedzie ich
powrot do
kraju ,ich ubezpieczenia na starosc itd
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Płk Ryszard Kukliński nie żyje
Zdrajcy tez umieraja..............................
Zadna wiadomosc. A prochy powinni rozsypac na Atlantykiem bo na
powrot do
kraju
nie zasluzyl. Ludzie ktorzy sa szpiegami sa szpiegami obojetnie jaki system
istnieje. Gdyby dzisiaj byl w Polsce pewno by byl szpiegiem Rosji albo Chin.
Zdraca to zdrajaca narodu a nie komuchow.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Janik: czas się zmienić
Gość portalu: Zoomer napisał(a):
> to prawda - ja tez myslalem, ze sld postawi swoja profesjonalnoscia Polskena
> nogi. Zawwiodlem sie na SLD tak jak Pani Lusia na Buszu. Czesc Douglas.
Zobacz
> moj wpis podpisany jako COP dwa wpisy wczesniej. Miales racje, ja sie mylilem.
Czesc Zoomer, jak w tej sytuacji przedstawia sie twoj
powrot do
kraju?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: WIZA DO USA DLA CALEGO SWIATA
hugus1 napisał:
> Jezeli zatrudniasz spenyszow to musza to byc Meksykanie, bardzo, bardzo
porządn
> i ludzie. Polacy w USA - no comment. Polscy milionerzy w USA - poznałem
jednego
> porządnego, inni - tragedia. Z tonu Twoich wypowiedzi mozna odczytac, ze do
te
> j grupy zaliczasz sie i Ty. A co z przesunieciem Atlantyku pod Kraków?
Nie dbam o to co ty myslisz o mnie.
Moj
powrot do
kraju jest odciety.a to poprzez rowniez zbieg okolicznosci;
moja forsa tutaj przyszla sama,a to dlatego ze ja lubie rozdawac,
dlatego ona mnie tez lubi.
To wszytsko,zycze powodzenia,
szczesliwy
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Giertych: apel do Busha o zniesienie wiz
Czy Polacy naprawde nie maja juz zadnej ambicji?
Jak mozna sie plaszczyc o wizy do stanow gdy Europa stoi otworem?
W stanach wlasnie : sprzataczki to malo - glownie chodzi o wybieranie gowien i
podmywanie dup amerykanskim prykom i nasi gorole sa z tego znani w Ameryce
Chcecie wize bez kolejki?
Prosze bardzo - wykupcie sobie wycieczke krajoznawcza z oplaconym noclegiem i
wyzywieniem oraz biletem powrotnym
Tak wlasnie dostaja wizy Niemcy i Francuzi , ktorzy ubawia sie w Las Vegas i
odwiedza Disneyland , Hollywood zobacza Wielki Kanion bo nic innego w Ameryce
nie ma do zwiedzenia - chyba , ze Floryda dla dziadkow - ale po co ?
Przeciez Hiszpania blizej i taniej i bez tornado...
Zamiast blagac na kolanach o wize - powiedzcie wprost o co chodzi ?
Bo chodzi o prace czyz nie tak ?
Zadajcie zalegalizowania pracy dla Polakow w pewnych sektorach bo taka zabawa
w kotka i myszke smieszy Amerykanow i poniza Polakow
Oni maja na co dzien ubaw z nielegalnymi Meksykanami i innymi uchodzcami .
W Europie przynajmniej immigration office nie sciga a i
powrot do
kraju
niewiele kosztuje , pieniadze mysle , ze te same a po wejciu do UE kazdy
bedzie mogl oficjalnie pracowac w Europie bo na razie to pracuja " z
przymruzeniem oka"
Nie rozumiem po co to plasczenie sie o wizy amerykanskie ?
Moze ktos mi wytlumaczy , bo jestem glupia?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Napierski podjmie środki prawe wobec Kaczmarka?
Szansa dla Napierskiego
Cokolwiek zrobiłby Napierski, jeżeli zamknie Kaczmarka, to należałaby mu się
amnestia.
W XVII wieku Sejm wydał prawo (zwane wtedy jak wszystkie "konstytucją"):
"Wywołąniec z
kraju, jeżeli zabija lisowczyka wolny jest od infamii i ma
swobodny
powrót do
kraju".
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: adwokaci URBANA, oskarżyciele WILDSTEINA
Gdybyś jednak ukończył to przedszkole to byś znał takie pojecie : drenaż mózgów.Półanalfabeckie USA nie są w stanie wykształcić wystarczającej liczby ludzi do obsługi swojej gospodarki.Dlatego muszą ściągać uczonych ludzi z Europy.Ten los spotkał wielu moich kolegów z politechniki.Wiekszość z nich zapowiada jednak
powrót do
kraju po zarobieniu wystarczającej sumy pieniędzy.Prostactwo i analfabetyzm(szczególnie "Amerykańców")ich razi i chcą odetchnąć inną atmosferą.Ale dla równowagi już wkrótce obydwa kontynenty będą zgodnie pracować pod dyktando naszych żółtych braci.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: adwokaci URBANA, oskarżyciele WILDSTEINA
SLYSZALES O EMIGRACJI Z AMERYKI DO POLSKI???????
imagistyk napisał:
> Gdybyś jednak ukończył to przedszkole to byś znał takie pojecie : drenaż
>mózgów
Tobie to nie grozi!!!
> .Półanalfabeckie USA nie są w stanie wykształcić wystarczającej liczby ludzi
do obsługi swojej gospodarki.Dlatego muszą ściągać uczonych ludzi z Europy.Ten
los spotkał wielu moich kolegów z politechniki.Wiekszość z nich zapowiada
jednak
powrót do
kraju po zarobieniu wystarczającej sumy pieniędzy.Prostactwo i
>analfabetyzm(szczególnie "Amerykańców")ich razi i chcą odetchnąć inną
>atmosferą.
Do Ameryki trzeba dorosnac,a jak sie nie dorosnie,to trzeba wracac na stare
smieci.
SLYSZALES KIEDYS O TYM,ZEBY KTOS Z AMERYKI EMIGROWAL DO POLSKI???????
Nieudaczniki wracaja z USA nad Wisle!!!!!!
> Ale dla równowagi już wkrótce obydwa kontynenty będą zgodnie pracować pod
>dyktando naszych żółtych braci.
EU nie bedzie pracowac,bo EUropejczycy nie umieja pracowac i bezrobocie bedzie
tam roslo.Slyszales ,ze w Niemczech przekroczylo 12%????
EUropa bedzie zdychac smiercia naturalna razem z nieudacznikami ktorzy powroca
tam z Ameryki.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Polska - dziad Europy
Polska - dziad Europy
W tym roku Polska stanie się najbiedniejszym krajem UE. PKB na 1 mieszkańca
będzie najniższy. Wyprzedzi nas Litwa i Łotwa.
Teraz przyjdzie nam konkurować z Ukrainą i Białorusią. Potem pozostanie
rywalizacja z Bangladeszem i Burkina Faso.
A polską specjalnością nadal będzie złodziejstwo, kradzieże samochodów,
kombinatorstwo, dresiarstwo. A Angole będą stadom Polaków dawać bilety na
powrót do
kraju żeby nie robili im z dworców noclegowni dla bezdomnych.
z serdecznymi pozdrowieniami dla rodaków - narodu wybranego
zoriusz
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: miejsce dla zdrajcy?
miejsce dla zdrajcy?
Kukliński - były oficer WP,zdegradowany do szeregowca,płatny agent obcego
wywiadu,zdrajca - zapowiada swój ewentualny
powrót do
kraju.
Kmicic ,na znak pogardy kopnął płk Kuklinowskiego (Kukliński -
Kuklinowski,jakie podobieństwo) w dupę.
Co z jego potomkiem?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: miejsce dla zdrajcy?
Komodora nalezy spytac:
- kto zdegradowal Kuklinskiego do rangi szeregowca, czyz nie "komuchy"?
- jakiego to wojska Kuklinski byl oficerem, czyz nie tzw "Ludowego"?
- czyjegoz to wywiadu byl agentem, czyz nie naszego pierwszego obecnie
sojusznika?
- kogo zdradzil Kuklinski, Polske w ogole, czy Polske "Ludowa"?
Kuklinski poniekad wyprzedzil czasy, Komodor zda sie nadal popierac
Polske "socjalistyczna", podlegla Moskwie.
Gość portalu: komodor napisał(a):
> Kukliński - były oficer WP,zdegradowany do szeregowca,płatny agent obcego
> wywiadu,zdrajca - zapowiada swój ewentualny
powrót do
kraju.
> Kmicic ,na znak pogardy kopnął płk Kuklinowskiego (Kukliński -
> Kuklinowski,jakie podobieństwo) w dupę.
> Co z jego potomkiem?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: miejsce dla zdrajcy?
Gość portalu: komodor napisał(a):
> Kukliński - były oficer WP,zdegradowany do szeregowca,płatny agent obcego
> wywiadu,zdrajca - zapowiada swój ewentualny
powrót do
kraju.
> Kmicic ,na znak pogardy kopnął płk Kuklinowskiego (Kukliński -
> Kuklinowski,jakie podobieństwo) w dupę.
> Co z jego potomkiem?
K: Polska to teraz wygodne miejsce dla agentow amerykanskiego wywiadu.
Squrviel Kuklinski dolaczy do squrviela Nowaka-Jezioranskiego.
Obaj beda zyli lepiej z emeryturek CIA niz w USA, bo sila nabywcza USD ($ USA)
jest wciaz wieksza w Polsce niz w Ameryce! Tymi zdrajcami kieruja bowiem
wylacznie motywy finasowe: obaj zdradzili Ojczyzne dla pieniedzy...:(
Kagan
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: miejsce dla zdrajcy?
Gość portalu: Kagan napisał(a):
> Gość portalu: komodor napisał(a):
>
> > Kukliński - były oficer WP,zdegradowany do szeregowca,płatny agent obcego
> > wywiadu,zdrajca - zapowiada swój ewentualny
powrót do
kraju.
> > Kmicic ,na znak pogardy kopnął płk Kuklinowskiego (Kukliński -
> > Kuklinowski,jakie podobieństwo) w dupę.
> > Co z jego potomkiem?
> K: Polska to teraz wygodne miejsce dla agentow amerykanskiego wywiadu.
> Squrviel Kuklinski dolaczy do squrviela Nowaka-Jezioranskiego.
> Obaj beda zyli lepiej z emeryturek CIA niz w USA, bo sila nabywcza USD ($ USA)
> jest wciaz wieksza w Polsce niz w Ameryce! Tymi zdrajcami kieruja bowiem
> wylacznie motywy finasowe: obaj zdradzili Ojczyzne dla pieniedzy...:(
> Kagan
prosze podać zródło informacji. może być Sowieckaja Rassija. Diabeł.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: miejsce dla zdrajcy?
Gość portalu: diabeł napisał(a):
> Gość portalu: Kagan napisał(a):
>
> > Gość portalu: komodor napisał(a):
Kukliński - były oficer WP,zdegradowany do szeregowca,płatny agent obcego
wywiadu,zdrajca - zapowiada swój ewentualny
powrót do
kraju.
Kmicic ,na znak pogardy kopnął płk Kuklinowskiego (Kukliński -
Kuklinowski,jakie podobieństwo) w dupę.
Co z jego potomkiem?
> > K: Polska to teraz wygodne miejsce dla agentow amerykanskiego wywiadu.
> > Squrviel Kuklinski dolaczy do squrviela Nowaka-Jezioranskiego.
> > Obaj beda zyli lepiej z emeryturek CIA niz w USA, bo sila nabywcza USD ($
> USA) jest wciaz wieksza w Polsce niz w Ameryce! Tymi zdrajcami kieruja bowiem
> > wylacznie motywy finasowe: obaj zdradzili Ojczyzne dla pieniedzy...:(
> > Kagan
>
> prosze podać zródło informacji. może być Sowieckaja Rassija. Diabeł.
K: Jakich informacji? O RWE jako agenturze CIA pisala nawet paryska "Kultura"...
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: miejsce dla zdrajcy?
NIE UDAWAJ TYLKO PODAJ ZRÓDŁO!
Gość portalu: Kagan napisał(a):
> Gość portalu: diabeł napisał(a):
>
> > Gość portalu: Kagan napisał(a):
> >
> > > Gość portalu: komodor napisał(a):
> Kukliński - były oficer WP,zdegradowany do szeregowca,płatny agent obcego
> wywiadu,zdrajca - zapowiada swój ewentualny
powrót do
kraju.
> Kmicic ,na znak pogardy kopnął płk Kuklinowskiego (Kukliński -
> Kuklinowski,jakie podobieństwo) w dupę.
> Co z jego potomkiem?
> > > K: Polska to teraz wygodne miejsce dla agentow amerykanskiego wywiadu
> .
> > > Squrviel Kuklinski dolaczy do squrviela Nowaka-Jezioranskiego.
> > > Obaj beda zyli lepiej z emeryturek CIA niz w USA, bo sila nabywcza US
> D ($
> > USA) jest wciaz wieksza w Polsce niz w Ameryce! Tymi zdrajcami kieruja bow
> iem
> > > wylacznie motywy finasowe: obaj zdradzili Ojczyzne dla pieniedzy...:(
> > > Kagan
> >
> > prosze podać zródło informacji. może być Sowieckaja Rassija. Diabeł.
> K: Jakich informacji? O RWE jako agenturze CIA pisala nawet
paryska "Kultura"..
> .
OCZYWIŚCIE TEGO, że Kukliński kierował sie wyłącznie motywami finansowymi.
Diabeł. .
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Wałęsa: Odetnę Radio Maryja od dolarów
Amerykanskie nieudaczniki nie maja z czym wrocic
Slusznie wasc gadasz !!!
Oni tam zapieprzaja czarna robote za pare dolców dla jakichs Murzynów i wstyd im
wracac do Polski z pustymi rekami. !!!
Odreagowuja wiec "pomagajac" Rydzykowi zrobic "porzadek" z "nieszczesciami"
jakie ich niby wygonily z Ojczyzny !!!
Ich
powrot do
Kraju z pustym portfelem i urobionymi lapami (az po uszy) to bylby
dopiero wstyd !!! :-)
Tworza wiec sobie rydzykowy Swiat Uludy Usprawiedliwienia Nieobecnosci w
Ojczyznie !!!
Ich naczelne haslo bowiem aktualnie brzmi: "lepiej podcierac dupe Murzynowi w
Ameryce nic budowac Zydom Polske w Polsce" !!! ... bo - wedlug Rydzyka - Polska
to okropny kraj pelen Zydow...
A przeciez oni wola juz Murzynow amerykanckich od tych "polskich Zydow"... :-)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Powstaje Partia Maryja
Po 15 latach emigracji chyba wroce do
kraju.Emigracja jest nudna! Swiat jest
nudny! Kabaret jest nudny! Nuda jest nudna!Ale Najjasniejsza to jest COS!Tu
zycie przeroslo kabaret!!!Tu nie wiesz co sie zdarzy jutro. Moze nadejda czasy
kiedy Rydzyk bedzie prezydentem, Lepper premierem,Walesa szefem opozycji
skladajacej sie z niego samego,abp.Glodz ministrem obrony
kraju i
trzezwosci,abp Poetz ministrem zdrowia cielesnego i fizycznego,a na stolicy
piotrowej zasiadzie Henryk J., obecny osobisty spowiednik JP2 (taki sobie tytul
Henio dawno temu nadal).
Zwracam sie z apelem do wszystkich emigrantow o
powrot do
kraju! Ciekawe
dopiero idzie!!!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Gruszka po aresztowaniu asystenta: Nie podam si...
Jeżeli Prezydent Kwasniewski przyczynił się do teg
że Gołota wpłacił na chore polskie dzieci 100 tys USD, to tylko chwała mu za to.
"Aleksander Kwaśniewski spotkał się w USA z Andrzejem Gołotą, ściganym listem
gończym przez prokuraturę w Polsce. "Pierwszym znaczącym sponsorem
Fundacji "Porozumienie bez barier" był nasz mieszkający w USA pięściarz Andrzej
Gołota. Wpłacił na konto fundacji 100 tysięcy dolarów. W tym samym czasie
prezydent wystawiał bokserowi list żelazny na
powrót do
kraju (Gołota ścigany
był w Polsce za pobicie)."
Anita Gargas Gazeta Polska - 3 grudnia 2003 r. Nr 48 (542)"
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: powrot do kraju - pomocy
powrot do
kraju - pomocy
Witam Was,
Wracam do
kraju po dlugiej niobecnosci i szukam szkoly dla mojego
dziecka.
Podzielcie sie swoja opinia na temat szkoly podstawowej na
Polinezyjskiej, Obrzeznej i Zielonej (72). Bede wdzieczna za
wszystkie informacje.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: powrót do kraju ... Kiedy to nastąpi ????
powrót do
kraju ... Kiedy to nastąpi ????
Pracuję za granicą ( UE ) jako inżynier utrzymania ruchu. Angielski perfect
już przed wyjazdem za granicę. Odnoszę sukcesy na polu zawodowym ( liczne
obniżenia awaryjności , itp ). Dobrze też zarabiam ( ponad 50 tys Euro
brutto ).
Bardzo chcę wrócić do Polski ale za grosze pracować nie będę. Kiedy można
liczyć na poprawę warunków płacowych dla inżynierów ??? Mówią, że potrzebują
inżynierów, a kiedy wysyłam moje cv i mówię ile chcę zarabiać ( obniżam moje
oczekiwania płacowe do 2000 Euro netto miesięcznie ) - to albo nie dostaje
żadnej odpowiedzi, ani dziękuję ani za przeproszeniem pocałuj się w dupę !!!
Czy to ma oznaczać, że jestem skazany na wieczne zesłanie ??????????
Zmartwiony Patriota
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Długi a powrót do kraju.Zamkną mnie???
Długi a
powrót do
kraju.Zamkną mnie???
Mam dług w Skarbowym i Zus oraz w jednym banku i jednej hurtowni.Długo by
tłumaczyć.Cały czas wysyłam mamie pieniądze i ona chodzi i spłaca mi po kolei
kredyty.Dwa juz koncze a jeden jest w trakcie spłacania.Jak myslicie czy mogę
zostać uznana za winną popełnienia oszustwa??Bo w urzedach nie spłacam,a
uciekłąm z
kraju-bo nie miałam szansy na zarobienie na długi po nieudanej
działalności.Ta ucieczka,wymeldowanie, to według sądu napewno będzie uznane
jako unikanie spłącania wierzytelności,Teraz mija rok od wyjazdu do
irlandii,tato zachorował,ja musze do niego pojechać.Musze,bo moge go wiecej
nie zobaczyć.Jak myslicie ,czy istnieje grożba ze mnie gdzieś na naszej
granicy zatrzymają??Nie wiem co sie działo w mojej sprawie,wszystkie długi
pewnie wziął komornik,a moze jakaś windykacja.Z mieszkania jestem
wymeldowana,wiec zadne pismo do mnie nie dociera.A moze jest sposób by to
sprawdzic czy czasem nie jestem poszukiwana przez policje.Spłace te długi bo
juz połowe spłaciłam,najpierw te które mogłyby kogoś wpędzic w tarapaty.Ale
boje sie tych urzędowych,zus i skarbowy nie popuszczą.A dla nich jeszcze nie
zarobiłam.Pomózcie .Aha jak zaczynałam nową prace to mnie sprawdzali czy w
kraju nie popełniłam przestępstwa i wczoraj dostałam papier ze jest wszystko
ok.Ale to dotyczyło przestępstw na dzieciach,
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Powrot do kraju - zaczynanie zycia od zera...:(((
Powrot do
kraju - zaczynanie zycia od zera...:(((
Po 4 latach wrocilam z tzw. dorobku za granica. Wczoraj rozstalam
sie z facetem (5 lat razem, po zareczynach...) brak pracy i
samotnosc...szczegolnie w Swieta:(
A mialo byc tak pieknie.... :(((((((((((((
Jakies sugestie na usmiech?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Powrót do kraju ma sens?
Powrót do
kraju ma sens?
Witajcie,
Mamy pytanie do tych, którzy wyjechali i teraz układają sobie życie za
granicą. Macie jeszcze zamiar wrócić do Polski? Jeżeli tak - to do tego samego
zajęcia - czy już całkiem czegoś nowego? Jest do czego i po co wracać?
Jak Was przyciągnąć z powrotem?
pozdrawiamy,
Redakcja portalu
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Powrot do kraju
Powrot do
kraju
Witam,
Po 4 latach pobytu w UK wrocilam do Polski. Od 3 miesiecy aktywnie
szukam pracy w Lublinie i Rzeszowie. Jestem magistrem biologii z
polrocznym doswiadczeniem w pracy w laboratorium kontroli jakosci
(branza spozywcza) oraz 2,5-letnim jako laborantka w prywatnym
renomowanym College'u dla dziewczat (obie prace w UK). Wyslalam juz
ponad 50 aplikacji do roznych miejsc, glownie w odpowiedzi na
ogloszenia. Niestety nikt do tej pory nie zaprosil mnie nawet na
rozmowe. Dodam, ze mam 30 lat i dwoje, odchowanych, dzieci.
Moze ktos z Was moglby mnie oswiecic, dlaczego oni mnie nawet na
rozmowy nie zapraszaja? Prosze o sugestie.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: na rozmowie kwalifikacyjnej-powrót do kraju...
na rozmowie kwalifikacyjnej-
powrót do
kraju...
Witajcie,
Jakie są Wasze doświadczenia po powrocie z wysp na rozmowach kwalifikacyjnych u polskich pracodawców? Czy cos zmieniło sie na lepsze, czy nadal kpią sobie z ludzi zwłaszcza powracajaych emigrantów? Za pół roku wracam i czeka mnie to samo...
Wspomnijcie także o kwestii-jak dlugo szukaliście /szukacie pracy w Polsce.
pozdrawiam/kocurmax
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Powrót do kraju?
Powrót do
kraju?
Czesc, czy wyjezdzasz do Polski na dluzej, wracasz? Przepraszam ze
pytam ale interesuje sie tym tematem. Jesli nie wracasz, to czy
mozesz pomoc mi w kontakcie z osoba ktora wraca do Polski? Piszemy o
tym tekst. Moj e-mail: pioter@it.com.pl
Piotrek
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: powrot do kraju na niewaznym paszporcie
powrot do
kraju na niewaznym paszporcie
witam wszystkie mamy,
czy ktoras z was orientuje sie jak sprawa wyglada z powrotem do
polski na 'niewaznym' paszporcie?
corce skonczyl sie paszport w maju tego roku i chcielibysmy za
miesiac pojechac do polski. na stronie konsulatu pisza,
ze 'kazdy obywatel ma prawo powrotu do
kraju na niewaznym pszporcie'
ale jak sie to ma w praktyce?
ktoras wie?
z gory dziekuje
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Powrot do kraju...
Powrot do
kraju...
A ja w niedziele wracam do Polski po miesiecznym pobycie w Izraelu. I jestem
caly wkurwiony bo zawsze mi wyjazdy wychodza i poznaje mnostwo nowych ludzi z
ktorymi potem utrzymuje kontakt i w ogole mam do tego talent, a tym razem
klapa! Znaczy nie klapa, bo widzialem mnostwo i dobrze sie bawilem, ale
wydalem duzo pieniedzy i nie poznalem zadnej Izraelki :( Wracam do Polski...
Kto mnie odbierze z lotniska?:(
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Młody naukowiec dostał nagrodę za powrót do kraju
Młody naukowiec dostał nagrodę za
powrót do
krajuOwszem pieniądz zupełnie przyzwoity. 100 tysięcy to niezły grant, ale nadaje
się dla takiego naukowca jak pan dr Wudarski, czyli dla ludzi, których badania
nie wymagają nakładów na specjalistyczne urządzenia, precyzyjne. Te niestety
pociągają za sobą często duże koszta ze względu na specyfikę i dostępność (są
to często urządzenia robione na zamówienie). Taki grant wydaje się więc dobrą
nagrodą dla naukowca jak pan dr, ale ciężko urządzić laboratorium za te
pieniądze na politechnice. Wymieniłbym niezłych kilka przykładów urządzeń,
które są w takim miejscu niezbędne, a kosztują grubo ponad 200,000 albo i
więcej :/ Warto więc zmusić w końcu rząd do tego by się zajął prawdziwym
finansowaniem nauki polskiej, a nie pojedynczymi grantami. Bierzmy przykład z
finów, ich nakłady w stos. do PKB są o niebo wyższe niż nasze... Szkoda, bo
mamy wielu takich naukowców jak pan dr Wudarski.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Powrót do kraju z USA
Powrót do
kraju z USA
po 8 latach pobytu w Stanach wróciłam do Polski. Mam skończone studia w
Polsce, władam biegle angielskim i mam 5 lat doświadczenia zawodowego,
pracowałam jako AM w firmie zajmującej się produkcją telewizyjną. Nie mogę
znależć pracy, nie mam żadnego odzewu ani od pracodawców, a co bardziej
przygnębiające również od headhunterów. Jakieś rady, wskazówki. Dziękuję.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Prezydent opłaci powrót do kraju
Prezydent opłaci
powrót do
krajuDlaczego nie pomogła ambasada i Narodowy Fundusz Zdrowia?. Nie moża liczyć na
instytucje Rzeczpospolitej. Dobrze, że na miasto jeszcze można liczyć.
Może wogóle stwórzmy autonomiczne Pomorze to będziemy wiedzieć za co i na co
będziemy płacić.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: child benefitt a powrót do kraju
child benefitt a
powrót do
krajuwitam mam problem ponieważ wrócilismy z mężem do Polski dziecko urodziło się w
irlandi od razu dostalismy wszystkie swiadczenie ale zdecydowalismy sie wrócic
do polski co niezmieniło faktu i pieniążki za child benefit nadal dostajemy.
wiem ze jezeli nie pracuje tam to teoretycznie nie powinnam juz tego dostawac
ale zastanawia mnie czy to ze dziecko tam sie urodzilo nie zmienia mojego
połozenia?? przeciez nie wyłudzam od nich pieniedzy mój maz i ja juz nie
płacimy tam zadnych podatków wiec chyba powinni sie juz zorientowac jezeli cos
jest nie tak moze jest ktos w podobnej sytułacji. widziałam podobny post na
innym forum ale niestety nie ma kontaktu z tamtą pania wiec nie jestem sama
prosze o odpowiedz bo zaczynam sie martwic
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: wizz air, a niewazny paszport i powrot do kraju.
wizz air, a niewazny paszport i
powrot do
kraju.
witam,
wlasnie sie zorientowalam, ze moje dziecko (1.5 roku) ma neiwazny paszport...
jutro mammy
leciec do polski wizzair'em i tu moje pytanie. czy w praktyce, wizzair nie
robi problemow?
dzwonilam do ambasady i to potwierdzili, straz graniczna w polsce rowniez,
ale..... jak jest w praktyce? jak to wyglada na lotnisku?
pozdrawiam
aku
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Sun& Fun i ubezpiczenie OC (powrót do kraju)
Sun& Fun i ubezpiczenie OC (
powrót do
kraju)
Czy ktoś wie,
Czy biuro podróży Sun&Fun ma takie ubezpieczenie że w razie bankructwa biura
(czy jakiś innych powodów) ubezpieczyciel pokryje koszty powrotu do
kraju i
zwrot za imprezę w razie jej się nie odbycia??
Na ich stronie nie można nic takiego znaleźć.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: podatki a powrot do kraju
podatki a
powrot do
krajujestem w wielkiej brytanii od pazdziernika 2006 i zamierzam wrocic w tymroku do
kraju. czy bede musial zaplacic w Polsce podatek czy tez umowa o unikaniu podwojnego opodatkowania sprawi ze nie bede musial tego robic? co w sytuacji gdy zechce podjac legalna prace w polsce juz w tym roku kalendarzowym? slyszalem ze to wlasnie w takiej sytuacji bede musial rozliczyc sie z pieniedzy zarobionych w wb a gdybym pracy nie podejmowal to rozliczac bym sie nie musial. czy to prawda?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Powrót do kraju......... ???
Powrót do
kraju......... ???
Witam.
Mój Mąż ukończył studia informatyczne oraz studia podyplomowe. Po
studiach wyjechal do Bratysławy gdzie dostał pracę w bardzo znanej
międzynarodowej firmie informatycznej w dziale sprzedazy. Sprzedawal
telefonicznie maly produkt osobom prywatnym na rynkach zagranicznych
(biegly angielski) przez 10 miesiecy. Po tym czasie otrzymał awans.
Aktualnie zajmuje sie sprzedażą telefoniczna ogromnego produktu
znaczacym klientom (banki, ministerstwa, wielkie firmy itp.) głównie
na rynek polski, ale nie tylko. Ukonczyl kilkutygodniowe szkolenia z
zakresu sprzedazy organizowane w firmie (oczywiscie w jezyku
angielskim). Teraz planujemy
powrot do Polski. W sumie bedzie mial 3
lata doswiadczenia. Jakie sa szanse na znalezienie pracy w dziale
sprzedazy w Katowicach (lub w poblizu) i jakiej moze sie spodziewac
pensji ?? Bo nie wiem czy warto wracac, na Slowacji ma szanse na
kolejny awans.... A do Polski ciagnie....
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: rozwod i powrot do kraju
rozwod i
powrot do
krajudziewczyny jestem w bardzo trudnej sytuacji, mieszkam w Kanadzie mam male
dziecko moje malzenstwo to strach...
Moj maz jest kanadyjczykiem nie utrzymuje mnie i dziecka zneca sie nademna
psychicznie. Chcialabym wziac rozwod i wrocic z moim dzieckiem do
Polski.Prosze poradzicie mi jak to zrobic boje sie ze on bedzie probowal
zabrac mi dziecko nie chce alimentow zalezy mi tyko na moim dziecku
prosze o pomoc
Justyna
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Praca we Wloszech.
tommy di Simone wrote:
[...]
Wiekszych skurwysynow, niz polski katolik nie spotkalem. Turek dla Turka
jest milszy.
Jak kto nie wierzy, zapraszam na Josephplatz w Monachium, na msze
Ja napisalem tylko o tym czego jestem pewien bo sytuacja byla calkiem
niedawno - oczywiscie ku PRZESTRODZE tym,ktorzy maja "niebywala szanse"
szybkiego wyjazdu i szybkiego "zarobienia".
Glowny cel i zasada dzialania tego procederu jest taka:
- Kierowca oglasza sie gdzies w prasie itp,ze dowozi ludzi do miasta X w
panstwie Y,gdzie beda mieli prace.
- Wiadomo,ze nikt nie bedzie jechal jako turysta, tylko w nadziei,ze
zarobi pare groszy wiec ten "zmuszony" jest do obiecania ,ze za "drobna
oplata" dowiezie ich do "kontaktu,ktory im zalatwi te prace".
- Kierowca w ten sposob ma nowych klientow i dodatkowo zgarnia za "pomoc
w znalezieniu pracy" - jest czysty... [teoretycznie]
(Zawsze zabiera ludzi z innych stron kraju... - wiadomo dlaczego)
- "Kontakt" na miejscu oczywiscie wszystkich przyjmuje,ale okazuje sie
,ze... trzeba "doplacic" i na pewno za kilka dni cos sie znajdzie.
- Po kilku dniach sie nic nie znajduje. Kontakt kaze "wypierdalac" a jak
nie to mozna dostac wpierdol srogi,zostac okradzionym do samych gaci i
wyjebanym w srodku jakiegos lasu.
- Ten sam kierowca proponuje powrot do kraju... Oczywiscie nie za
darmo,jesli nie masz kasy to podwiezie Cie pod sama chate i tam mamusia
albo tatus zaplaca :)(Nie mozna miec do niego zalu,bo przeciez pomogl
jak tylko mogl! - nieprawdaz????)
PS.Na grupie alt.pl.usa widac jak sie lubimy...
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: jak sie nie zakochać.....
W wiadomości bbbc45$45@news.onet.pl ozwał(a) się Oscar tymi słowy:
witam...
Cześć! :)
Arniwitam...
Cześć! :)
sprawa jest troche zakręcona... chodzi o to że chyba zaczynam sie
zakochiwać w pewnej dziewczynie... a wolałbym tego uniknąć... wszystko
jest z nią OK... ze mną mam nadzieje też ;-).... tylko jest jeden
problem: ona jest w Kanadzie a ja tu.... i ona nie ma perspektyw na
powrót do Polski, a ja tym bardziej na wyjazd tam... całość sie dodatkowo
komplikuje, bo ją znam od kilku lat, poznaliśmy sie jeszcze jak była w
Polsce... i już wtedy sie w niej po cichu podkochiwałem, ale potem jakos
nasza znajomość sie rozpadła...
wiem że gdyby była tutaj, w Polsce, to nie wahałbym sie ani chwili, bo to
jest wspaniała dziewczyna... ale jak mam sie skazać na kilkuletnie być
może kontakty wyłącznie przez telefon albo gg... ja jeszcze chwile będę
studiował (co najmniej dwa lata)... ona tam ma prace i nie ma widoków na
powrót do kraju...
co robić.... czemu to wszystko jest takie powalone... i nigdy nie może być
tak żeby było dobrze....
chyba najlepiej się wycofać z takiej "miłości" zanim jest za późno...
Na moje oko - wycofaj się jak najprędzej. Ale to tylko moje własne, osobiste
oko. Może jest jeszcze coś, o czym nie napisałeś albo ja nie przeczytałem, a
co może zmienić sytuację, ale tak jak to napisałeś - przerwij to. Skoro i
tak nic z tego nie będzie, po co sobie "nakręcać" chemię w mózgu?
pozdrawiam....
_ _
Oscar
Pozdrawiam również. Arniego, który ma identyczny problem, też. ;)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Ucieczka czy podboj swiata?
On Fri, 22 Sep 2006 10:36:01 -0600, Pawel Gladki
<gla@NOSPAM.math.usask.cawrote:
'Powrót z emigracji, to w ogóle zagadnienie, którego wagi nie sposób
wyobrazić sobie, gdy żyje się całe życie w kraju. Naprawdę, nie chodzi w
tym wypadku o kasę. Chodzi o następne złamanie własnej stabilizacji
psychicznej i społecznej, porzucenie otoczenia, wcześniej zdobywanego
ogromnym wysiłkiem, rezygnacji z pozawieranych przyjaźni. Jest to trudne
nawet dla człowieka samotnego, z reguły bardziej mobilnego. Dla rodziny
jest to wielokrotnie trudniejsze i często oznacza jej pęknięcie:
dorastające czy dorosłe dzieci dawnego przybysza z Polski swe
najważniejsze więzi pozawierały już przecież w kraju osiedlenia i pragną
tu zostać.'
To jest akurat niezupelnie tak - ja zmeinailem miejsce pare razy,
musze policzyc ile... no 7 razy. Troche wiecej niz wypada an
statystycznego Amerykanina, bo na niego wypada 3 razy. Z
europejskiego punktu widzenia gdzie rodziny zyja w tym samym miejscu
od 5 generacji to wyglada okropnie.W Ameryce, mobilnosc jest neijako
wbudowana w mentalnosc. Owszem, za kazdym razem zmienai sie
otoczenie, ale nie traci - wszedzie gdzie mialem znajomych mam ich
nadal, tyle ze nei dostepnych "pod reka" a "remote".
Natomiast "powrot do kraju" to inan rzecz. W minionych latach pare
razy wracalem. Po ilus tam latach prebywania w srodowsku normalnym i
sensownym nei sposob wrocic do meijsca gdzie wszystko jest
popieprzone na okraglo a jeden kretynizm goni kolejny kretynizm.
Odzwuczailem sie dosyc szybko ze na przyklad moge byc opieprzony w
sklepie czy w urzedzie. Odzwyczailem sie ze Panstwo jest
wlascicielem obywateli mimo ze Komuna upadla. Nie mam po co wracac
do miejsca gdzie moje umiejetnosci profesjonalne sa nikomu
niepotzrebne, bo polska ejst technologicznie na poziomie Zimbabwe.
Gdzie poziom finansowania nauki i szkolnicwta wyzzego jest na
poziomei nizszym niz w Nigerii. A jedyne miejsce "high tech" to
montownia komputerow firmy Dell. Z ktorej to montowni Polska jest
tak dumna. I tak dalej. To rzeczywiscie nei jest kwestia kasy.
Ustosunkowuje sie tylko do kawalka cytowanego powyzej. Pewnei wiecej
napisza jak pzreczytam artykul. Ale ogolnie, upzredazajc fakty,
artykul o zyciu emigracji pisany pzrez pismaka w Polsce ma taki sam
sens jak "Katolickie Poradnie Zycia Seksualnego" gdzie ksiadz
udziela nauk na temat najlepszych pozycji uprawiana stosunkow,
pardon, seksualnych.
A.L.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Swieta w niewoli, wazne !
O porwanych Polkach. Oczywiscie wg. Gazety Wyborczej
trzeba obwinic jakos Rosjan wiec ponizszy tekst zawiera
rytualna insynuacje o "przyslugiwaniu sie rosyjskim
sluzbom specjalnym" przez porywaczy.
Wziete z:
http://www.gazeta.pl/Iso/Wyborcza/Czolowka/030jed.html
Dlaczego Czeczeni nie uwalniaja porwanych Polek
SWIETA W NIEWOLI
Polskie uczone Zofia Fiszer-Malanowska i Ewa Marchwinska-Wyrwal, porwane na
Kaukazie, nie wróca do domu na Swieta
Chociaz przed miesiacem "przyjazni Czeczeni" obwiescili calemu swiatu, ze
Polki sa juz wolne i w kazdej chwili moga wrócic do kraju, to wciaz
przetrzymuja je w labiryncie podziemnych korytarzy i kryjówek w dawnym
wiezieniu w poludniowej Czeczenii, niedaleko aulu Itum-Kale. Zarzadca
wiezienia jest Abdullah Hakim, arabski wolontariusz, który przybyl do
Czeczenii w czasie poprzedniej wojny z lat 1994-96 i osiadl na Kaukazie.
Wawóz, w którym przebywaja Polki, kontrolowany jest przed partie tzw.
wahabitów, muzulmanskich fanatyków, którzy na Kaukazie poza wprowadzaniem
bozych porzadków zajmowali sie glównie porywaniem ludzi dla okupu. Wyjscia z
otoczonego przez Rosjan wawozu kontroluja zas wrodzy wahabitom czeczenscy
partyzanci. Na Kaukazie od dawna mówi sie, ze wahabiccy komendanci oddajac
sie handlowi zywym towarem kompromituja Czeczenie, przez co przysluguja sie
rosyjskim sluzbom specjalnym.
Polkom droge do wolnosci w pobliskiej Gruzji zamyka wojna. Na
gruzinsko-czeczenskim pograniczu trwaja walki z Rosja. Wysadzajac desant na
kaukaskich szczytach, Rosjanie zamkneli wiekszosc przeleczy prowadzacych do
Gruzji. Powrót do kraju utrudniaja Polkom takze wciaz zmieniajace sie i
najczesciej nierealne zadania ich "opiekunów", a takze niezliczona liczba
posredników i przewodników, którzy zobowiazuja sie przeprowadzic je przez
góry. Wiekszosc z nich nie kieruje sie wcale samarytanskim pragnieniem
niesienia pomocy, ale przyziemna checia zysku. Wedlug miarodajnych zródel
porwane Polski sa, mimo walk, bezpieczne. Sa tez zdrowe i cierpliwie znosza
przedluzajaca sie niewole.
WOJCIECH JAGIELSKI, TBILISI
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Pilnie poszukiwany Inżynier Elektronik
Konop wrote:
No to teraz się nie dziwcie, że zamiast pisać swoją pracę magisterską
siedzę i wypisuję takie filozofie na grupie :/... po prostu się nie chce
człowiekowi wchodzić w świat polskiej pracy... a że bezrobocie ma pójść
ostro w górę... masakra ;P...
ja sie dziwie. uczysz sie przede wszystkim dla siebie,
a majac papiery latwiej znalezc prace w jednym z 30 innych krajow,
skoro polska ci nie pasuje.
swiat sie 'kurczy' , kiedys taki 'malkontent' jak ty marudzacy ze w jego
miescie nie ma pracy budzil irytacje - przeciez moze wsiasc w pociag i
uderzyc do warszawy czy lodzi...
btw. znajoma pracuje w ... chinach. uczy angielskiego w publicznej szkole...
i zarabia na tyle dobrze ze powrot do kraju zeby robic to samo w polskiej
szkole zbywa smiechem. nie przepracowuje sie tez za miske ryzu, ma czas na
poznanie kultury, podroze, wlasna nauke...
inna znajoma jezdzi do .de opiekowac sie ludzmi.
w .pl za to samo dostawalaby smieszna kase (w .pl osoby ktore rodza sie z
nieuleczalna choroba 'koncza' na rencie socjalnej co daje ~500 pln podstawy
+ 150 pln 'zasilku pielegnacyjnego' na wlasnie takie cele typu zatrudnienie
osoby do opieki) .
robota jak robota, potrzeba w niej po prostu byc sprawnym i robic to czego
inwalida zrobic nie moze, specjalnej kasy tez za to nie ma, ale chcialbys
pomagac komus miesiac czasu za 150 zeta? na dobra sprawe nie zwroci ci sie
nawet za jedzenie i dojazd. za to godzine jazdy pociagiem na zachod placa
lepiej i nie ma w tym nic dziwnego.
zycze powodzenia i mniej zmartwien :) nie wszedzie na swiecie jest bida z
nedza i gdzies swoje miejsce znajdziesz, nie rezygnuj z inwestowania w
siebie :)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Prokurator sciga piszacych prosby ?!
23.06.2007
Prośba grupy żołnierzy PKW Afganistan o
powrót do
kraju W związku z pojawiającymi się w mediach doniesieniami informuję, że 11
żołnierzy z 18. Batalionu Desantowo-Szturmowego służących w bazie Polskiego
Kontyngentu Wojskowego w miejscowości Wazi Khwa w Afganistanie napisało
prośby o wcześniejszy powrót do Polski.
Swoją decyzję uzasadniali faktem niedostatecznego - według nich - poziomu
opancerzenia użytkowanych w PKW amerykańskich pojazdów typu HMMWV (Hummer).
Podczas procedury rozpatrywania wniosków okazało się, że do ich złożenia
żołnierzy namówili dwaj podoficerowie. Wkrótce pięciu spośród żołnierzy
poprosiło o wycofanie napisanych podań. 15 czerwca prokurator PKW w
Afganistanie polecił wszczęcie przez żandarmerię wojskową dochodzenia w tej
sprawie. W jego trakcie organa ścigania wyjaśnią rolę poszczególnych
żołnierzy w przygotowywaniu wniosków.
Minister Obrony Narodowej podjął jednak decyzję o tym, aby wszystkich 11
żołnierzy najszybciej jak to będzie możliwe przetransportować do kraju.
Dziewięciu z czekających na rotację żołnierzy nadal pełni typowe obowiązki
bojowe w macierzystych pododdziałach (m. in. bierze udział w patrolach).
Dwóch podoficerów przetransportowano do bazy Bagram, gdzie wykonują
obowiązki niebojowe.
Prośby żołnierzy o wcześniejszy powrót zdarzają się praktycznie podczas
każdej misji. Tylko w trakcie trwania misji w Iraku na własny wniosek
powróciło do kraju 225 Polaków. Liczba tego typu wniosków utrzymuje się z
reguły na przybliżonym poziomie i wynosi od 1,5 do 2,5% ogółu żołnierzy
pełniących misję w danej zmianie. Przykładowo w czasie pierwszej zmiany było
ich 44, w drugiej - 16, trzeciej - 45, szóstej - 19, a ósmej - 24.
Najczęstszymi powodami takich wniosków są względy rodzinne.
PKW Afganistan dysponuje łącznie około 120 egzemplarzami HMMWV, które naszym
żołnierzom dostarczyły Siły Zbrojne USA. Podobnie jak zdecydowana większość
tego typu samochodów użytkowanych w Afganistanie zarówno przez armię
amerykańską, jak i kontyngenty innych państw biorących udział w misji ISAF,
pojazdy te są opancerzone na poziomie II (amerykańskie oznaczenie KIT 2).
RZECZNIK PRASOWY MON
Jarosław RYBAK
źródło; www.wp.mil.pl
http://www.hobby4men.com/content/view/full/48646
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Pytanie
kukos napisał:
| Ilu z was po otrzymaniu realnej propozycji wyjechania np: do
| Afryki jako najemnik przyjeloby taka propozycje. To nie
| oznaczaloby od razu zabijania.
powrot do kraju i do puszki, nie dzieki
To w sumie nie jest odpowiedz na to pytanie. Poza tym tutaj
jeszcze musieliby wykryc co tam robiles. A jak wszsycy doskonale
wiedza - mamy ogolnie burdel i to raczej watpliwe.
Zadalem te dwa pytania bo ostatnio poznalem kolesia, lat 28,
zapalonego fana militarystyki ktorego najwiekszym marzeniem jest
wlasnie udzial w jakiejs wojnie. Facet uznaje, ze takie bierne
interesowanie sie militarystyka jest zupelnie bez sensu bo to tak
jakby budowac samomloty a potem zamiast latac to robic sobie
zdjecia na ich tle w lotniczej kurtce i zgrywac twardziela.
Facet uwaza, ze jesli ktos kocha bron (i inne takie) to wlasciwie
POWINIEN gdzies powalczyc choc miesiac by miec szacunek do samego
siebie :) By nie byc tylko pozerem.
Ciekawe podejscie do sprawy prawda ? :) To dosc dziwny czlowiek
ale w jednym musze sie z nim zgodzic. Ja na pewno chcialbym
wiedziec jak by sie zachowywal w warunkach wojennych. Po prostu
jak, czy pod ostrzalem bym skamienial ze strachu czy wprost
przeciwnie. Nikt nigdy tego nie wie dopoki nie znajdzie sie w
takiej sytuacji.
Wlasnie po to chcialem pojechac do Kosova :) Ale nie wyszlo.
Z innej beczki, na pewno dyskutowaliscie tu o tym filmie dok.
ktory lecial pare dni temu na dwojce. O zolnierzu ktory walczyl w
Czeczenii, dosc ciekawa rzecz. Facet widzial straszne rzeczy,
chyba gorszych nie mozna zobaczyc na tej planecie ale przeciez na
koncu powiedzial ze gdyby gdzies wybuchla wojna - momentalnie by
sie na nia zaciagnal. Rozumiecie to ? Bo ja do konca nie. Sadze
ze nie zrozumie tego nikt kto nie przezyl tego samego co on.
I w tej jednej kwestii zgadzam sie z moim kolega. Ja bym chcial
zrozumiec takie rzeczy.
RED BARON
rba@go2.pl
*************************************************
Ziemia jest pieklem innej planety
*************************************************
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: List "buntownika" z PKW Afganistan na NFOW
Użytkownik "Hanz2k" <hanz2k_usunto@poczta_usunto.onet.plnapisał w
wiadomości
Obowiązkiem żołnierza jest walczyć, a jak przyjdzie to i zginąć dla
Ojczyny. Obowiązkiem Ojczyzny jest dać żołnierzowi do ręki karabin i
mądrego dowódcę, by nie ginął nadaremnie. Jeśli z powodu głupoty dowódców
albo braku karabinu zginie jeden żołnierz, Ojczyzna większego uszczerbku
nie poniesie. Ale co, jeśli zginie armia?
A tak na poważne, to moim zdaniem ktoś postanowił złamać żołnierzy poprzez
szkalowanie ich, a reszta, to konsekwencja realizowanej taktyki. Prawem
żołnierza na misji jest złożenie wniosku o powrót do kraju. Powód, z
jakiego to czyni, to już niejako drugorzędna sprawa. Prawo przewiduje taką
możliwość i rozsądnie rzecz ważąc należało by uszanować jego decyzję i nie
publikować tego jako jakiegoś buntu. Skoro uznano, że wniosek nie zasługuje
na uznanie, to odmówić i po sprawie.
Tyle, że gdy takie raporty zaczęły zalewać dowództwo w pierwszych dniach
misji, ktoś się wystraszył i - moim zdaniem - postanowił wdrożyć
postępowanie naprawcze. Opancerzenie pojazdów to rzecz kosztowna i
skomplikowana. Prościej było zwyzywać żołnierzy od tchórzy i wykolejeńców.
To tanie. I jak z tym przysłowiowym gównem rzuconym - zawsze coś się tam
przylepi. Cała Polska zaczęła dyskutować nad tchórzostwem armii. Kolejni
żołnierze pięć razy się zastanowią, zanim skorzystają ze swojego prawa. W
ten to nieskomplikowany sposób w zasadzie darmowo załatwiono sprawę
dopancerzenia pojazdów. Nikt nie pyta, czemu nie mają tych pancerzy na
podłodze.
Z tego całego zamieszania trudno już wyłowić, co dołożyli dziennikarze, a
co jest prawdą. Ale skoro dowództwo zaleciło układanie worków z piaskiem,
to tym samym się przyznało, że pojazdy są niewłaściwie przygotowane i za ów
brak przygotowania winni powinni odpowiedzieć. Miny na drogach nie są
czymś, czego istnienia w Afganistanie nie dało się rozsądnie rzecz ważąc
przewidzieć w chwili kompletowania wyposażenia kontyngentu. Inna sprawa, że
coś nie za bardzo wierzę, by te pancerne podłogi jakoś radykalnie poprawiły
sytuację żołnierza siedzącego w środku, ale może się nie znam. W każdym
razie, skoro czołgów z worków wypełnionych piachem nie robi się dziś
seryjnie, to najprostszy dowód na to, że rozwiązanie to nie jest optymalne.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: List "buntownika" z PKW Afganistan na NFOW
Użytkownik "Hanz2k" <hanz2k_usunto@poczta_usunto.onet.plnapisał w
wiadomości
Obowiązkiem żołnierza jest walczyć, a jak przyjdzie to i zginąć dla
Ojczyny. Obowiązkiem Ojczyzny jest dać żołnierzowi do ręki karabin i
mądrego dowódcę, by nie ginął nadaremnie. Jeśli z powodu głupoty dowódców
albo braku karabinu zginie jeden żołnierz, Ojczyzna większego uszczerbku
nie poniesie. Ale co, jeśli zginie armia?
A tak na poważne, to moim zdaniem ktoś postanowił złamać żołnierzy poprzez
szkalowanie ich, a reszta, to konsekwencja realizowanej taktyki. Prawem
żołnierza na misji jest złożenie wniosku o powrót do kraju. Powód, z
jakiego to czyni, to już niejako drugorzędna sprawa. Prawo przewiduje taką
możliwość i rozsądnie rzecz ważąc należało by uszanować jego decyzję i nie
publikować tego jako jakiegoś buntu. Skoro uznano, że wniosek nie
zasługuje
na uznanie, to odmówić i po sprawie.
Tyle, że gdy takie raporty zaczęły zalewać dowództwo w pierwszych dniach
misji, ktoś się wystraszył i - moim zdaniem - postanowił wdrożyć
postępowanie naprawcze. Opancerzenie pojazdów to rzecz kosztowna i
skomplikowana. Prościej było zwyzywać żołnierzy od tchórzy i wykolejeńców.
To tanie. I jak z tym przysłowiowym gównem rzuconym - zawsze coś się tam
przylepi. Cała Polska zaczęła dyskutować nad tchórzostwem armii. Kolejni
żołnierze pięć razy się zastanowią, zanim skorzystają ze swojego prawa.
(...)
Tak jak 99% dyskutantów nie wiem, co sie NAPRAWDĘ wydarzyło i jak 100%
dyskutantów nie mam mozności stwierdzenia obiektywnie przyczyn tej sytuacji.
Bardzo mozliwe, ze masz rację, mysle jednak, że nagłaśnianie tej sytuacji ma
tez związek z widoczną na kazdym kroku chęcia podłozenia nogi gdzie sie da
"kaczorom".
W normalnej sytuacji nalezało wszystkie te raporty szybko uwzględniać, a
potem wyciągnąc odpowiednie wnioski służbowo-personalne z tego, że pewni
zołnierze zawodowi w obliczu niebezpieczeństwa ( i to w porównaniu z
"normalną" wojną bardzo umiarkowanego,- nie widać przeciez hekatomby wśród
naszych oddziałów) nie chca wypełniac swoich obowiązków. Czy taki zołnierz
jest przydatny dla armii i czy mozna polegac na jego niezawodności i
poświeceniu, co zreszta przysiegał. W mojej opinii nie i dlatego należałoby
odesłac ich do cywila.
Sprawe tę rozegrano wg mnie kiepsko, zreszta przymusowo z racji
politycznych, bo gdyby ich (słusznie!!) zwalniano, to zaraz rozległby sie
płacz nad nimi i pomstowanie na "mściwych kaczorów";-))
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Pierwszy polski marines
Użytkownik "Michał Grodecki" <mgr@usk.pk.edu.pl.wytnij.tonapisał w
wiadomości
Owszem, ale w razie powrotu do kraju grozi im wyrok
powrot do kraju raczej im nie grozi
z tego kraju sie wyjezdza a nie wraca
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: OT ? Kobiety Gi zachodza masowa w ciaze :-)
w iraku
ciaza stala sie sposobem na szybki
powrot do
kraju od kwietnia w tens sposob wrocilo do
kraju ponad 300 zolnierek :-)
w
kraju szybki zabieg i szafa gra :-)
ot taka ciekawostka
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Polska - USA 2-0 (4 minuta meczu)
Jest to jedyny mecz, w ktorym chcialbym, zeby Polska przegrala do zera.
Powrot do
kraju z zerowa liczba strzelonych bramek bardzo by im sie
nalezal. A skoro juz 2:0... Coz, znowu mnie zawiedli ;-)))
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Na Polakow z Kazachstanu nie dawac panstwowej kasy.
Abdulek napisał(a):
[ciach]
ci ludzie nie mieli nic do powiedzenia
wywieziono ich tylko za to że byli obywatelami "płodu traktatu
wersalskiego" ( często bardzo dla Polski zasłużonych bo ziemię na
kresach dostawali weterani wojny 1920 r. )
mówisz że mieli możliwość powrotu
wcale nie !
[...]
skrajny egoizm jaki proponujesz nie jest godny kogoś
kto chce się nazywać Polakiem
Niemcy bardziej dbają o własnych rodaków i już dawno sprowadzili ich do
kraju ...
W tej sprawie mam mieszane uczucia. Z jednej strony z _formalnego_
punktu widzenia państwo nie ma de facto powodu, żeby się tymi ludźmi
zająć. Od bieżącej pomocy są konsulaty i okolice, poza tym ci ludzie nie
mają chyba nawet polskiego obywatelstwa. Niezależnie od tego, w jaki
sposób ich go pozbawiono (nie przecież z naszej winy). Tak wygląda
sytuacja bezosobowa.
Z drugiej jednak strony wystarczy popatrzeć, jak ci ludzie przeżywają
powrót do kraju, jak mimo kilkudziesięciu lat mówią po polsku, do
jakiego stopnia czują się Polakami. Argument o "polskim Eldorado" jest o
tyle chybiony, że spora część z tych osób to ludzie starsi, a ich
determinacja musi być faktycznie duża, skoro starych drzew przecież się
nie przesadza.
Przede wszystkim jednak przy takich relacjach czuję się bardzo głupio,
wręcz jak szczeniak, kiedy ci ludzie zaczynają mówić po polsku o Polsce,
patriotyzmie i kilkudziesięcioletnim czekaniu na powrót do Kraju. I tak
się zastanawiam, ilu z nas w podobnej sytuacji załamałoby się już po
kilku miesiącach - wystarczy popatrzeć na posty niektórych z
pręgowników, po dwóch miesiącach bardziej amerykańskich od Clintona,
bardziej niemieckich od Schroedera...
Bardzo brakuje nam takich nauczycieli...
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Mieszkania we Wrocławiu
Witam!
Taki pytanko mam może ktoś z grupowiczów ma jakieś doświadczenia w tej kwestii:
Mam kolegę, który pracuje w biurze nieruchomości, a który w ubiegłym roku
radził mi bym wstrzyamł się z kupnem mieszkania,bo w 2007 będzie taniej.
Posłuchałem go, bo skoro pracuje w nieruchomościach,to pewnie wie.Jednak
wczoraj przypomniałem sobie o nim i postanowiłem zadzwonić,jak tam sprawa
mojego mieszkania.Po rozmowie z nim mam małą załamke,bo okazuje się,że nie
dość,że mieszkania ani myślą tanieć,to jeszcze jakby tego było mało opowiadał
mi o tym,że coraz częściej kupują je ludzie,którzy pracują w Aądź innych
krajach E.Zachodniej, a którzy planują
powrót do
kraju.Mówił też o tym,że
coraz częściej mają też klientów obcojęzycznych,bo w krajach "starej unii"
Polska to wciąż tanie mieszkania i dobra okazja na zrobienie interesu. Teraz
podobne mieszkanie, które chciałem kupić w sierpniu ubiegłego roku (4 pokoje
85-90m2 w starym budownictwie)za 380tys, kosztuje od 480tys.Stwierdził,że
teraz lepiej się budować, bo mieszkania to tak średniorocznie o 20% będą
jeszcze przez 5 lat drożeć. Postanowiłem sprawdzić u znajomych,którzy są w
trakcie budowy domu, jak to z budową jest. I po wizycie u nich to już totalna
załamka:materiały budowlane poszły o prawie 150% w górę,nie można dostać
zamawianej ilości materiałów,wszelkie porothermy,porotony,jopki to materiał
reglamentowany; wykonawca podniósł im cenę wykonania o 200% i tak dom, który
miał kosztowac 230tys teraz juz nie może się zamknąć w 400tys.
Ma ktoś z grupowiczów doświadczenie z budowami??Czy te szalone ceny windowane
przez wykonawców,producentów materiałów kiedyś przystopują?
Pozdrawiam
Forsa
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Nie wracajcie do Wrocławia!
paff <n@dam.mailawrote:
Użytkownik "decomposed06" <decompose@transport.wroc.biz.invalidnapisał
w wiadomości
| Zawsze mozna wrocic i pracowac za rownowartosc 400 funciakow
| miesiecznie, splacac kredyt na mieszkanie przez 30 lat.
| Bac sie przy tym czy ci jakies zjeby nie zmienily
| podatkow/wziely do woja/wywalily z roboty... whatever.
Oczywiście w GB problemów nie ma żadnych, nikt nikogo nie wywali z roboty, a
już na pewno nie Polaka, bo Polak to dla każdego pracodawcy na wyspach skarb
największy.
Są.
Moja siostra pracuje w Holandii (praca biurowa, zarządzanie kadrami) - za
kupno niewielkiego mieszkania (jakieś 65 m) zapłaciła kredytem również na 20
lat. Czy to takie dziwne? W GB tego nie ma?
U nas 65m to wydatek prawie 300tys. Pytanie, czy bedac na takim stanowisku
majac 2tys na reke, dostanie taki kredyt.
Co Ci się nie podoba w naszych kredytach - nie chcesz to nie bierz, będziesz
musiał płacić co miesiąc właścicielowi mieszkania. Inaczej to chyba tylko w
krajach arabskich funkcjonuje - tam kredyty są za darmo a za złożenie
pieniedzy w banku trzeba płacić.
Sa za drogie do naszych zarobkow - dlatego ludzie sie rzucaja na franki
(ale to tez panstwo chce zabronic) ;))
Nie uważam, żeby powrót do kraju z emigracji był śmiesznym pomysłem i nie
wartym rozpatrzenia. A osoby napływające do Wrocławia dodają lokalnemu
rynkowi kopa, po pierwsze samym "materiałem ludzkim" a po drugie pieniędzmi,
jakimi oni dysponują. Wiele osób wyjeżdża po to żeby zarobić, potem wrócić i
tutaj wykorzystać swoje pieniądze. A kiedy zastanawiają się dokąd wracać
warto im się wtedy pokazać...
Tylko czy bedzie im sie chcialo spasc do poziomu zycia wroclawia, gdzie
prace maja maja tylko informatycy i pare popdobnych specjalonosci.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Che Guevara
Mariusz Merta napisał(a):
Waszmość nie odrobiłeś lekcji z historii,
Tej ponowoczesnej historii, która opiera się na bezkrytycznym
traktowaniu zeznań świadków... .
radzę przeczytać jak go polskie
przedstawicielstow rolowało (chciał jechać do Francji do armii Hallera)
Rolowało go ? Mógłbys wyjaśnić jak go rolowało ? Ja znalazłem jedynie
jeden akapit w którym Stankiewicz opisuje jak się strasznie zdenerwował
rozmową w Konsulacie, gdzie mu nie chciano jasno powiedzieć jak dojechać
do Francji.
i jak po
długich naradach z żoną zdecydował się jachać na Syberię...żeby być bliżej kraju,
gdyż na Syberii były wojska polskie...
Jak powszechnie wiadomo w połowie 1919 polskie wojska były wyłacznie na
Syberii. Dowodził nimi wielki polski patriota admirał Kołczak.
każdy miał jakiś pomysł na powrót do kraju...
A przynajmniej tak się tłumaczył po latach.
w każdym razie sentencja wyroku bolszewickiego brzmiała
"oficer Polak"
A wyroki to byly niechybne.
a to że skończył carski korpus gardemarinów nie przynosi mu ujmy...
wręcz przeciwnie...
podobnie było z Mannerheimem...
Dość podobnie. Szwed, a wybrał fińska służbę.
Pozdrawiam
Adam
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: stosunki polsko-niemieckie
Lothar Restel wrote:
W dalszym ciagu twierdze, ze germanizacja mozna tylko polskie dzieci
straszyc.
Widze, ze musze jasniej wyrazic to, co mialem na mysli. Uzylem slowa
"germanizacja" w sensie zjawiska polegajacego na biernym uleganiu "zniemczeniu",
a nie w sensie swiadomej agresywnej dzialalnosci Niemcow majacej na celu owo
"zniemczenie" Polakow. Wydaje mi sie, ze Ty rozumiesz to tylko w tym drugim
znaczeniu i stad cale nieporozumienie. Oj, czuje, ze musiales kiedys chodzic do
polskiej szkoly :-)
A wracajac do tej wielokulturowosci wspolczesnych Niemiec, to masz troche racji,
ale nie do konca. No bo ilu obcokrajowcow w drugim albo trzecim pokoleniu wciaz
uzywa na codzien jezyka ojczystego? Mieszkam "chwilowo" od trzech lat w
wielokulturowych Stanach Zjednoczonych, i moja starsza corka (9 lat) przyznala
mi sie rok temu, ze mysli glownie po angielsku. To oczywiscie wplyw szkoly.
Jednak mlodsza corka nie chodzi jeszcze do szkoly (5 lat), ani do przedszkola,
ale ze swoja siostra rozmawia w domu glownie po angielsku. I to pomimo tego, ze
zarowno ja jak i malzonka uzywamy w domu prawie wylacznie jezyka polskiego. To
samo widze u dzieci sasiadow: Japonczykow, Chinczykow, Wlochow, Meksykanow.
Gdyby nie to, ze niedlugo planujemy powrot do kraju, bylbym naprawde przerazony
ta perspektywa wynarodowienia (mnie osobiscie to nie grozi, nadal strasznie
kalecze angielski).
| A powaznie, jesli nie chcesz, zebysmy sie tego obawiali, to kiego diabla
ciagle
| wspominasz o rzekomej "niemieckiej przynaleznosci" tych ziem w swietle
prawa
| miedzynarodowego. To przeciez dziala jak czerwona plachta na byka.
Powoli sie przyzwyczajasz;-) Tym razem juz zareagowales bardzo umiarkowanie.
To tylko zludzenie. Zebys widzial te zadze krwi w moich oczach ;-)
Czasowo nie dam rady. Jak zauwazyles jestem w Internecie tylko w czwartek i
niedziele. Teoretycznie moglbym codziennie ze wzgledu na Flatrate ale wtedy
to nie mialbym czasu na inne zainteresowania czy tez spotkania towarzyskie.
Doskonale Cie rozumiem. Pozostaje mi tylko miec nadzieje, ze bedziesz w miare
stalym gosciem na tej grupie.
Pozdrowienia,
Michal
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: stosunki polsko-niemieckie
Hallo!
Michal Milewski schrieb in Nachricht
<39A5CE95.DC650@jhmi.edu...
A wracajac do tej wielokulturowosci wspolczesnych Niemiec,
to masz troche racji,
ale nie do konca. No bo ilu obcokrajowcow w drugim albo
trzecim pokoleniu wciaz
uzywa na codzien jezyka ojczystego?
Ci, ktorzy pochodza z tego samego kregu kulturowego
asymiluja sie bardzo szybko. Przykladowo ci Polacy, ktorzy
"za chlebem" pod koniec XIX, poczatkiem XXw. do Zaglebia
Ruhry wyjechali zostali w przeciagu 2 generacji wchlonieci
i to dobrowolnie;-). Po nich zostalo zestawienie druzyny
Schalke 04 w okresie miedzywojennym: Kuzzora, Szepan itd. U
Turkow sie to tez obserwuje (ale zadko), bo dla nich oznacza
to zerwanie z patriarchalna rodzina i wlasna kultura.
Mieszkam "chwilowo" od trzech lat w
wielokulturowych Stanach Zjednoczonych, i moja starsza
corka (9 lat) przyznala
mi sie rok temu, ze mysli glownie po angielsku.
Dobry znak;-) Lepiej sie obcych jezykow nie mozna uczyc jak
w ten sposob!
To oczywiscie wplyw szkoly.
Jednak mlodsza corka nie chodzi jeszcze do szkoly (5 lat),
ani do przedszkola,
ale ze swoja siostra rozmawia w domu glownie po angielsku.
I to pomimo tego, ze
zarowno ja jak i malzonka uzywamy w domu prawie wylacznie
jezyka polskiego. To
samo widze u dzieci sasiadow: Japonczykow, Chinczykow,
Wlochow, Meksykanow.
Gdyby nie to, ze niedlugo planujemy powrot do kraju, bylbym
naprawde przerazony
ta perspektywa wynarodowienia (mnie osobiscie to nie grozi,
nadal strasznie
kalecze angielski).
Gdybyscie zostali w Ameryce to prawdopodobnie juz z wnukami
po polsku bys sie nie mogl porozumiec. Wazne jest zeby
swoich "korzeni" nie zapomniec.
[snip]
Doskonale Cie rozumiem. Pozostaje mi tylko miec nadzieje,
ze bedziesz w miare
stalym gosciem na tej grupie.
jezeli mnie pewna grupa "agresywnych" nie zniecheci, to tak.
Pozdrowienia
Lothar
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Pięciu polskich żołnierzy wydalonych z Iraku
Swoja droga jak mozna pic wode w takich temperaturach? Byem
kiedys w Gruzji temp.dochodzila do 40 C i niemialem ochoty
nawet na lyk alkoholu, no moze poza zimnym piwem.
PS To w sumie ciekawy i skuteczny sposob na
powrot do
kraju.......
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Polski żołnierz zginął w Iraku
wszyscy skoncza podobnie -
powrot do
kraju w konserwie.
dawniej pacholkiem Moskwy, dzis Waszyngtonu.
A swiat sie smieje...
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: ???.....Wloszki zwariowaly w niewoli u arabow?
???.....Wloszki zwariowaly w niewoli u arabow?
Uwolnione Włoszki nie dziękują wybawcom, lecz terrorystom
Simony: Pari (z lewej) i Torretti z premierem Berlusconim
Foto | Reuters
Jeszcze we wtorek cała Italia świętowała uwolnienie i
powrót do
kraju dwóch
włoskich wolontariuszek: Simony Pari (29 l.) i Simony Torretti (29 l.). W
czwartek atmosfera się zmieniła. Dziewczyny są krytykowane za... wychwalanie
terrorystów.
Należący do premiera Silvio Berlusconiego dziennik "Il Giornale" napisał, że
Simona Pari i Simona Torretta podziękowały za uwolnienie tylko swoim
porywaczom. Zapomniały za to o włoskim Czerwonym Krzyżu i rządzie.
Konserwatywny "Libero" napisał, że uwolnione wolontariuszki beatyfikują
terrorystów, nie dziękują Silvio Berlusconiemu i mówią, że ich miejsce jest w
Bagdadzie.
Dziennik ten poświęca też wiele miejsca okupowi, który, według niektórych
źródeł, wyniósł milion dolarów. Autor artykułu kąśliwie napisał, że dwie
Simony wróciły do Włoch "uratowane przez swojego wroga Silvio, który zapłacił
i uwolnił ikony pacyfistów, przeciwników Berlusconiego". Prasa we Włoszech
uważa, że kluczową rolę w negocjacjach z terrorystami odegrali Kuwejtczycy i
to być może oni wpłacili okup w imieniu Włoch.
Tymczasem premier Berlusconi nie przejmuje się zbytnio niewdzięcznością
byłych zakładniczek. W środę świętował swoje 68. urodziny. W prezencie
otrzymał od swojej córki Mariny (38 l.) wnuka, który na cześć dziadka został
nazwany Silvio Carlo.
autor: Bartosz Palocha drukuj
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Rosja oskarża prezydenta Litwy o walkę po stron...
to czego ty kobieto oczekujesz? kilkustronicowej, szczegółowej biografii?
rozumiem, że dla ciebie brak zdjęcia Adamkusa w hitlerowskim mundurze świadczy
o "ulizaniu" biografii, ale to już twój problem. zawsze zresztą możesz sobie
dopowiedzieć, co ci się podoba - na razie świetnie ci to wychodzi. i wciąż nie
rozumiem jak nie znając życiorysu człowieka można napisać o jego "nazistowskiej
przeszłości". i jeszcze żądasz bym udowodnił ci, że Adamkus nie jest koniem.
może więc ty skoro tak leciutko, z gracją prokuratora Wyszynskiego, oskarżasz
kogoś, udowodnisz nam, że Adamkus był nazistą? że walczył w jednostkach
kolaborujących z III Rzeszą? że należał do organizacji, która głosiła "faszyzm
plus antysemityzm"?
dlaczego rodzina Adamkusa uciekła do Niemiec? gdyby twoje pojęcie o historii
Europy Środkowej wykraczało poza perelowskie podręczniki wiedziałabyś, że
ludzie z kilkunastu krajów naszego regionu uciekając przed Armią Czerwoną (nie
wszyscy marzą o darmowej wycieczce na Syberię) wylądowali w Niemczech. z
prostej przyczyny - dalej uciec przed Sowietami się nie dało. w Polsce przed
nimi schronienia niestety nie było, a przez linię frontu na Zachodzie przebijać
się też nie było jak. potem potrzebna była jeszcze odrobina szczęścia by nie
dać się zabić, np. podczas bombardowania i doczekać wejścia aliantów.
czemu Adamkus udaje się do ojczyzny? możemy tylko spekulować, ale zapewne z
prostego powodu - by walczyć o wolność swojego
kraju. przyznaję, że to trochę
naiwne, zwłaszcza jeśli walczyć trzeba z Sowietami, ale tak było. na jesieni
1944 powstawały litewskie formacje wojskowo-partyzanckie - w walce otwartej nie
miały sznas z powodu przewagi liczebnej Armii Czerwonej i wojsk NKWD, ale przez
parę lat walczyli kryjąc się po lasach, wsiach etc. poleca pracę polskiego
historyka Broniusa Makauskasa, który zajmował się szczegółowo tym
zagadnieniem...
powrót do
kraju i walka, nawet w beznadziejnej sytuacji, co nieco mówi
o "zamiarach i intencjach"...
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Guardian: Polacy wyzyskiwani na wyspach
Dzięki Ci Colombino za miłe słowa. I tak mam szczęście, że znalazłem pracę w
bardzo fajnej firmie, która rzeczywiście dba o pracowników. Nie chcę
przedstawiać Anglii jako
kraju rasistowskiego, bo tak nie jest. Spotkałem tu
naprawdę wspaniałych ludzi. My Polacy możemy się od Anglików wiele nauczyć,
zwłaszcza jeśli idzie o tolerancję i kompromis w życiu politycznym. Natomiast to
co mnie tu spotkało to jak bajka o żelaznym wilku. Dam tylko jeden przykład.
Idzie o lokalną policję (mieszkam w środkowej Anglii w miasteczku Nuneaton),
która współpracuje z chuliganami, nasyłając ich w nocy by wrzeszczeli pod moimi
oknami na cały głos. Kilkakrotnie, jak nie starczyło chuliganów, to wrzeszczeli
sami policjanci. Wiesz trzecia nad ranem, od ulicy lecą potworne przekleństwa,
wyglądam przez okno i widzę zaparkowany policyjny radiowóz i to policyjne
wrzeszczące bydło. Nie chcę pisać dalej bo w takiej sytuacji mówienie prawdy
może być poczytane za obsesję. Kilka lat temu, po moim liście do Komendy Głównej
na hrabstwo Warwickshire, przyszedł do mnie Chief Superindendent Ladwiniec. Ten
potworny łgarz oczywiście nie przyszedł żeby pomóc, tylko w celu współpracowania
z organizatorami tych rasistowskich szykan. Jeżeli oficer policji, Chief
Superindendent to bardzo wysoka ranga, zachowuje się jak ostatni łobuz i
kryminalista w partykulartnej sprawie, to nie ma żadnych realnych szans na jej
właściwe urzędowe załatwienie. Sytuacja moja jest o tyle bardziej skomplikowana,
że opiekuję się siostrą inwalidką. Niskie bardzo zarobki nie pozwalają mi na
powrót do
kraju. OK nabiadoliłem i tak już za dużo.
Pozdrawiam
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: protesty przeciwko kolonializowmi francuskiemu
protesty przeciwko kolonializowmi francuskiemu
jak widac wspanialy i szanujacy prawa czlowieka rzad francuski zapomnial o
tym ze czasy kolonializmu juz sie skonczyly...albo chce sobie poprawic humor
ze tez cos moze podbic i czyms rzadzic...ot,mali hipokryci:)
WKS/Demonstranci zaatakowali ambasadę Francji w Abidżanie
(PAP) 26-01-2003, ostatnia aktualizacja 26-01-2003 11:12
26.1.Abidżan (PAP/AFP,Reuters) - Demonstranci, protestujący przeciwko
zawartemu w sobotę w Paryżu porozumieniu ws. kryzysu na Wybrzeżu Kości
Słoniowej, podpalili w niedzielę przed południem ambasadę Francji w Abidżanie
Jak podaje agencja France Presse, nad otoczonym przez tłum budynkiem unoszą
się kłęby dymu i słychać eksplozje
Od soboty wieczorem w Abidżanie, wbrew obowiązującej w mieście godzinie
policyjnej, dziesiątki tysięcy demonstrantów protestowało przeciwko
pokojowemu porozumieniu osiągniętemu w sobotę w Paryżu, skandując
antyfrancuskie hasła
Pod presją przywódców jedenastu państw afrykańskich, prezydent Wybrzeża
Kości Słoniowej Laurent Gbagbo powierzył w sobotę obowiązki premiera
koalicyjnego rządu jedności narodowej Seydu Diarze, którzy był już wcześniej
szefem rządu
Wieczorem w sobotę francuscy żołnierze z bazy w Abidżanie użyli gazów
łzawiących, aby rozpędzić tłum potępiający układ zawarty przez Gbagbo.
Demonstranci uważają, że prezydent ugiął się pod presją byłej metropolii
kolonialnej
Gbagbo w niedzielę przed południem zaapelował - z Paryża - do obywateli o
spokój, zapowiadając natychmiastowy
powrót do
kraju
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Powrotów do Polski nie bedzie.Tusk był w błędzie.
Powrotów do Polski nie bedzie.Tusk był w błędzie.
........"Większość warszawskich sklepów szuka pracowników. Na polach
gniją truskawki, bo nie ma kto ich zbierać. Nie ma też specjalistów
do remontów mieszkań. Na rynku pracy ciągle widoczny jest brak
miliona Polaków, którzy wyjechali za granicę szukać dobrze płatnej
pracy. Niestety, wszystko wskazuje na to, że mylili się ci, którzy
przewidywali rychły
powrót do
kraju większości z nich.
W Wielkiej Brytanii opublikowano właśnie raport, według którego na
fachowców czeka tam jeszcze 600 tysięcy miejsc pracy. Jednocześnie
dla Polaków otwiera się francuski rynek pracy. Oznacza to, że będzie
trwał drenaż naszego rynku.
To nie jest tendencja korzystna dla polskiej gospodarki. Jeżeli
będziemy chcieli, by młodzi ludzie pracowali w
kraju, trzeba będzie
nadal szybko podnosić wynagrodzenia. [Soft Return]A prognozowany w
budżecie na przyszły rok realny wzrost płac pracowników sfery
budżetowej (1 proc.) i gospodarki (4,9 proc.) raczej okaże się
nietrafiony. Bo ci, którzy nie wyjadą, wymuszą na rządzie i innych
pracodawcach znacznie większe podwyżki.
To, że na Zachodzie płacą więcej, wynika z większej efektywności ich
gospodarek. Jeżeli chcemy, aby Polacy nie uciekali do pracy za
granicę, to zamiast nieustannie zapowiadać ich
powroty, powinniśmy
przede wszystkim unowocześnić nasze firmy. Wtedy będą one w stanie
płacić wyższe pensje i wyższe podatki. A jeżeli nie uda się tego
zrobić, staniemy się rezerwatem, do którego Polacy z Zachodu nie
będą chcieli wracać nawet na emeryturę.
Źródło : Rzeczpospolita............."
Dlaczego wciąż i wciąż Polakom nie opłaca się pracowac w
kraju tylko
od pokoleń " z dziada pradziada" sa zmuszeni wyjeżdzać " za chlebem"?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Giertych: apel do Busha o zniesienie wiz
to co jest niemozliwe, jest rowniez bezpieczne.
Dla zakompleksionych, konfrontacja z rzeczywistoscia ( aktualnoscia?) moze byc
przerazajaca. jak inaczej wyjasnic strach przed czlonkowstwem w Unii? Zajal on
miejsce niegdysiejszym marzeniom o byciu czescia Zachodu. A moze nigdy tych
marzen nie bylo?
Gość portalu: samanta napisał(a):
> Czy Polacy naprawde nie maja juz zadnej ambicji?
> Jak mozna sie plaszczyc o wizy do stanow gdy Europa stoi otworem?
> W stanach wlasnie : sprzataczki to malo - glownie chodzi o wybieranie gowien
i
> podmywanie dup amerykanskim prykom i nasi gorole sa z tego znani w Ameryce
>
> Chcecie wize bez kolejki?
> Prosze bardzo - wykupcie sobie wycieczke krajoznawcza z oplaconym noclegiem
i
> wyzywieniem oraz biletem powrotnym
> Tak wlasnie dostaja wizy Niemcy i Francuzi , ktorzy ubawia sie w Las Vegas i
> odwiedza Disneyland , Hollywood zobacza Wielki Kanion bo nic innego w
Ameryce
> nie ma do zwiedzenia - chyba , ze Floryda dla dziadkow - ale po co ?
> Przeciez Hiszpania blizej i taniej i bez tornado...
>
> Zamiast blagac na kolanach o wize - powiedzcie wprost o co chodzi ?
> Bo chodzi o prace czyz nie tak ?
> Zadajcie zalegalizowania pracy dla Polakow w pewnych sektorach bo taka
zabawa
> w kotka i myszke smieszy Amerykanow i poniza Polakow
>
> Oni maja na co dzien ubaw z nielegalnymi Meksykanami i innymi uchodzcami .
> W Europie przynajmniej immigration office nie sciga a i
powrot do
kraju
> niewiele kosztuje , pieniadze mysle , ze te same a po wejciu do UE kazdy
> bedzie mogl oficjalnie pracowac w Europie bo na razie to pracuja " z
> przymruzeniem oka"
>
> Nie rozumiem po co to plasczenie sie o wizy amerykanskie ?
> Moze ktos mi wytlumaczy , bo jestem glupia?
>
>
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Prezent od irackich partyzantów
Prezent od irackich partyzantów
Okupanci z nad Wisły chcieli choć przez kilka godzin zapomnieć o wojnie i
radośnie spędzić najważniejsze dla Polaków święta - Boże Narodzenie. Ale dla
okupantów nie ma żadnej litości. Dzień w dzień prześladujecie iracką klasę
robotniczą (bo iracka burżuazja ma się dobrze pod panowaniem wuja Sama) to na
święta mogliście dostać tylko jeden prezent - ZEMSTA. Największe mocarstwo w
dziejach świata i asystujące im polaczki są bezradne wobec siły irackiej
partyzantki. Każda minuta, przez całą dobę, w każdym dniu może przynieść
śmierć z ręki irackiej partyzantki i możecie tylko srać w gacie ze strachu i
modlić się o
powrót do
kraju. Ale nikt tu na was z kwiatami czekać nie będzie.
Hitlerowscy zbrodniarze (jeśli jeszcze żyją), żeby przetrwać muszą jak szczury
ukrywać się w Ameryce Południowej. Was czeka ten sam los. Znajdziemy was w
każdej norze i powiadomimy całą dzielnicę - gdzie mieszka skurwysyn, który za
amerykańskie dolary mordował Irakijczyków. Pod każdym mieszkaniem rozlepimy
tysiące plakatów ze zdjęciem - gdzie poinformujemy - kim jesteście. Hańba
spadnie na całą rodzinę bo oblepimy też szkoły waszych dzieci i miejsce pracy
żony. A najgorsze jest to, że znajdziemy was wszędzie i przeprowadzka was nie
uratuje. Gdy ludzie będą gwizdać na wasz widok i pluć wam w twarz, gdy wasze
dzieci stracą kolegów a żona zacznie wariować, gdy głuche telefony o trzeciej
w nocy i kamienie tłuczące wasze okna - ilekroć je naprawicie, spowodują
załamanie nerwowe - wtedy zastanowicie się "Czy warto było zabijać za
amerykańskie dolary". By prześladować was do końca życia wystarczy jedna
osoba. A ruch antywojenny w Polsce liczy przynajmniej kilkanaście tysięcy
ludzi w całym
kraju. A chętni do wybicia szyby czy wrzeszczenia pod oknem
zawsze się znajdą. Dlatego lepiej już zdychajcie w Iraku.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Trwa wyborcza wolna amerykanka między PO a PiS
Nie przeczę, że rodowitych, a nie napływowych warszawiaków jest w mieście
mniejszość, pewnietak jest, chociaż niekoniecznie mam coś przeciwko napływowym
generalnie, bo generalizacja zazwyczaj prowadzi do nieprawdziwych wniosków. I
prawda, że komuniści zrobili dużo aby utrudnić pokoleniowym warszawiakom
powrót
do
kraju.
Niemniej to było dawno temu, od tego czasu minęło tyle lat, że to dzisiaj nie
ma już właściwie racji bytu moim zdaniem, bo i Ci napływowi są zupełnie innymi
napływowymi niż Ci, których osiedlało tutaj UB czy kto tam to robił.
W każdym razie jak słyszę, że mój przodek, a przez to w prostej linii ja to
czerwone bydło ponieważ nie głosujemy na Kaczyńskiego (swoją dorgą w wyborach
prezydenckich 3 lata temu głosowałem właśnie na niego aby czerwone bydło w
postaci późniejszego ministra zdrowia nie rządiło tym miastem Panie Silesius)
to mam ochotę założyć czapkę, wsiąść na rower i nakłaść takiemu prostakowi po
gębie. Każdy ma prawo mieć poglądy takie, jakie chce i głosować na kogo chce.
jak bym głosował na Leppera, Cimoszenkę albo Giertycha to bym się wstydził sam
siebie. Tuska się nie wstydzę. Rozumiem wiele zastrzeżeń, jakie mają ludzie,
którzy uważają, że polityka liberalna gospodarczo jest dla
kraju gorsza niż ta,
którą proponuje Lech Kaczyński i mogę wtedy z kimś dyskutować, jeżeli ma coś
logicznego do powiedzenia. Jeszcze żeby Tusk był komunistą, żeby miał
jakiekolwiek lewackie poglądy... Więc jak ktoś mi wyzywa od bydła z powodu
takiego, że wolę bardziej centrowe ugrupowanie niż bardziej światopoglądowo
prawicowe, choć gospodarczo mocno prosocjalne, to należy mu się co najwyżej w
pysk.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Tusk do zwolenników: ja przegrałem, wy wygraliście
Niestety
my emigranci bedziemy musieli poczekac jeszcze 5 lat na
powrot do
kraju.Szkoda
ze wizja normalnej Polski zostala odsunieta na dalszy plan.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: 1 mln 300 tys. emigrantów w latach 80-tych
Zasadnicza roznica miedzy emigracja z lat 80-tych (zaledwie powrocilo z niej
kilka tysiecy) i obecna - wiekszosc aktualnych emigrantow ma w planach
powrot
do
kraju...
J.C.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: powrot do kraju po studiach zagranicz. porazka ??
powrot do
kraju po studiach zagranicz. porazka ??
Czy sadzicie ze
powrot do Polski za chlebem po skonczeniu studiow (ekonomia w
Bristolu) jest pewnego rodzaju porazka ? Przytrafilo sie to mojemu kuzynowi,
ktory po zrobieniu Masters wrocil do Wroclawia i wlasnie szuka pracy.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: POWROT DO KRAJU???
POWROT DO
KRAJU???
wiem, ze teraz totalnie zszokuje wszystkich nastepujacym pytaniem.
Mieszkam w Ameryce od 10 lat, mam tu skonczone studia i planuje wrocic do
Polski. Co Wy na to???
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: child benefit a powrót do kraju
child benefit a
powrót do
krajuOrientujecie sie czy wracajac z dziecmi do
kraju - maz zostanie tu
jeszcze kilkanscie miesiecy przysługuje mi child benefit? czy trzeba
im to zglosic? wypelnic jakis druk? z gory dzieki za wszelkie
podpowiedzi i pozdrawiam
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Swiateczne odwiedziny to nie powrot do kraju
Swiateczne odwiedziny to nie
powrot do
kraju
Święta mogą być kosztowne dla pracujących za granicą Polaków‚ którzy zechcą je
spędzić w
kraju. Jest obawa, że fiskus zażąda od nich zaliczki na podatek.
Wystarczy odwiedzić
Organa podatkowe są zdania, że każda wizyta w
kraju jest powrotem, nawet gdy
chodzi tylko o odwiedziny. Jeśli więc podatnik przyjedzie do domu np. na
Wielkanoc, to powinien zapłacić zaliczkę i złożyć PIT-53. Tak orzekł naczelnik
Urzędu Skarbowego w Tomaszowie Lubelskim (PD/415-10/2005). Uznał, że obowiązek
złożenia PIT-53 i płatności zaliczek powstaje w związku z każdym fizycznym
pojawieniem się w
kraju, nawet jeślinie zakończył się jeszcze czasowy pobyt za
granicą.
Zły przepis
Wszystko to wina niefortunnego przepisu - art. 44 ust. 7 ustawy o podatku
dochodowym od osób fizycznych. Może on wprowadzać w błąd urzędników
skarbowych. Mówi bowiem, że podatnicy podlegający w Polsce nieograniczonemu
obowiązkowi podatkowemu czasowo przebywający za granicą, którzy osiągają
dochody poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, są obowiązani wpłacić
zaliczkę na podatek. Muszą to zrobić do 20. dnia miesiąca następującego po
miesiącu, w którym wrócili do
kraju. Jednocześnie powinni złożyć formularz PIT-53.
Po powrocie
Nie jest jasne, jak kwalifikować przyjazd w odwiedziny, na święta etc. Takie
pobyty są bardzo krótkie i kończą się powtórnym wyjazdem do państwa
zarobkowania. Z brzmienia przepisu nie wynika, czy jest to
powrót do
kraju
łączący się z obowiązkiem zapłaty zaliczki i złożenia formularza PIT-53, czy
też nie.
Magdalena Matusik
No i nikt nic nie wie.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Nie latajcie LOT'em... powrót do kraju...
Nie latajcie LOT'em...
powrót do
kraju...
Nie ma to jak
powroty do
kraju ojczystego... człowiek stęskniony, pełny
radości, że zobaczy rodzine, przyjaciół... ale nic z tego... czar prysnął
tuż po wylądowaniu na Okęciu, kiedy to polska władza poprosiła
mnie "grzecznie" na boczek, na rewizję... i zaczęła wypytywać co za sprzęt
obywatel wwozi do
kraju... pytania szczegółowe, jak na przesłuchaniu w
komendzie policji... szkoda, ze rodak traktuje swoich jak potencjalnych
przestępców.. że musiałem się poczuć jak najgorszy bandyta, który popełnił
seryjne morderstwo z premedytacją... po zadaniu tysąca pytań prześwietlanie
wszystkich bagaży i kolejne pytania o różne "dziwne rzeczy" które widać było
na ekranie telewizora...
... i tak minęło pierwsze 30 min na ojczystej ziemi (szkoda tylko, że na
takich stanowiskach nie pracują ludzie wykształceni w tym kierunku, by
produktywnie ściągać cło na sprzęt... ale pewnie pracują i robią kontrole
pro forma...)
... człowiek zmęczony, zdenerwowany i zdegustowany wychodzi z lotniska..
czerpie promyki polskiego słoća.. i postanawia kupić sobie bilet do
rodzinnego miasta Wrocławia... tu jest inaczej, kultura.... bilecik dla
pana... pan student? tak! - no to prosze 130 pare złotych... ja na to
super , świetnie... zachwilę przechodzę przez bramkę, znów prześwietlanie...
oczywiście... wszystko jest w porządku do momentu ważenia bagażu... Ma pan
17 kilo nadbagażu!!!!!! Musicie się cofnąć, do kasy i zapłacić...
następny.... co??????? Przecież wracam zza oceanu i mogłem wieść 2 po 32
kilo... a wy tu mi co mówicie??? Dzwoniłem do lotu z NYC, pomijam fakt, że
biletu nie mogłem zarezerwować to mnie jeszcze nikt o tym nie
poinformował... NIE rozumiem... po małej awanturze... zapłaciłem (choć o
wsparcie choćby duchowe prosiłem samego Pana Prezydenta Miasta Wrocławia
(God bless You).. nic .... więc pełny radości i spokoju, zadowolenia z
przyjęcia w
kraju wsiadam do samolociku, gdzie wita mnie obsługa z uśmiechem
i pytaniem jak się czuje... Moja mina mówiła wszystko...
...Więc lądujemy już we Wrocławiu... super! Jest już prawie w domu, tylko
0.5 godziny i widzę się z rodzinką.... NIE NIE NIE... nie tak szybko.... mój
bagaż, za który musiałem dopłacić zagubił się....
.... Tak tak... jestem w raju... Polska, ...mieszkam w Polsce, jak to
śpiewał Staszewski...
ps. NIE LATAJCIE LOT'em
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: .....dzieki ci panie za szczesliwy powrot do kraju
.....dzieki ci panie za szczesliwy
powrot do
kraju..........ostatnio przy goleniu dziekuje ze powrocilem do Polski...........
....Piekny kraj i ludzie tacy .......normalni..........
.gdyby tak policja nie ganiala za moim pisio to by bylo cudownie..........
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Powrót do kraju
Powrót do
krajuNiektórym
to jednak we łbie się poprzewracało
Myślą, że są jakimś guru bez Polish Job Experience !
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: powrot do Kraju
powrot do
Krajuto watek dla tych, ktorzy zdecydowali sie wrocic z emigracji, dla tych,
ktorzy taka mozliwosc rozwazaja oraz dla tych, ktorzy o tym marza, ale z
jakis wzgledow nie jest to mozliwe.
pogadamy? znajdzie sie ktos chetny?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Powrót do kraju od strony logistycznej
Powrót do
kraju od strony logistycznej
Dziewczyny, otóż udało mi się namówić męża na
powrót do Polski na stałe. Myślimy, żeby wrócić w przyszłym roku. Jednak plan ten jest w powijakach. Musimy najpierw obmyślić plan, co i jak po kolei zrobić, żeby to sprawnie przebiegło. Dodam, że chcę wyjechać z Grecji ze względu dziecko. Nie chcę żeby moje dziecko wychowywało się wśród betonu, gdzie trawnik, park i bezpieczny plac zabaw to rzadkość, gdzie krawężniki sięgają kolan a na ulicach biegają karaluchy wielkości kota.
W Polsce nie mamy swojego mieszkania. Będziemy chcieli wziąć na nie kredyt, jednak zanim to nastąpi musimy znaleźć pracę i mieszkanie wynająć. Nie wiem jak to zorganizować. Czy lepiej zamieszkać w pobliżu rodziny, czy z daleka. Wybrać okolice dużego miasta, czy jednak centrum dużego miasta. (Szczerze mówiąc wolałabym zamieszkać w małej mieścinie lub wsi w pobliżu dużego miasta, a nie w dużym mieście, bo z takowego właśnie chcę uciec). Kolejny problem to praca. Zdaję sobie sprawę, że prawie 2,5 roczna przerwa w pracy w moim zawodzie, gdzie jednak trzeba być na bieżąco może okazać się schodami nie do pokonania. Mogę pracować np. u mamy w firmie i w międzyczasie wdrażać się w swoją branże. Ale czy to jest dobry pomysł? Prawdę mówiąc to też ze względu na pracę chcę wrócić. Póki siedzę z Młodym w domu, chciałabym odciążyć męża i pracować. Tutaj jest to awykonalne. Dochodzi również kwestia tego, że rynek pracy w Gr spadł na pysk i ze znalezieniem nowych zleceń jest b.ciężko. W Polsce mam większe pole manewru w szukaniu pracy, czy w wykonywaniu pracy w domu. Kolejna sprawa to co zrobić ze sprzętami AGD? wszystko jest nowe i szkoda nam to tutaj zostawić. Może sprzedać? Ale wiadomo, że stracimy na tym, bo przecież to są rzeczy używane, mimo tego, że nowe...a potem w Polsce kupować wszystko od nowa? na raz wszystko? Nie wiem sama jak to zorganizować, jak podejść tego "jeża" z której strony. Wiem, że możemy liczyć na pomoc rodziny i pewnie z niej skorzystamy, jednak wolałabym jak najwięcej zdziałać własnymi siłami.
Wierzę w Was Dziewczyny. Macie jakieś pomysły organizacyjne w związku z powyższym? Bo mnie momentami ręce opadają. Pomóżcie to jakoś ogarnąć.
Przepraszam za chaos w tekście, ale taki sam chaos w tej sprawie mam w głowie i póki co nie jestem w stanie go opanować.
Dziękuję
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Polacy uciekają z Wielkiej Brytanii
Polacy uciekają z Wielkiej Brytanii
AFP
Sobota, 16 lutego (21:58)
Jak podaje Times, powoli kończy się wielka fala imigracji, która w ciągu ostatnich lat zalała Wielką Brytanię. Po raz pierwszy od czterech lat mamy do czynienia z sytuacją, kiedy więcej Polaków decyduje się na powrót do kraju, niż emigrację na Wyspy.
Zaledwie 38,680 rodaków zgłosiło się w trzecim kwartale 2007 roku do urzędu pracy dla imigrantów. W ubiegłych latach o 18 proc. więcej Polaków zostało odnotowanych przez urząd - podaje Times.
Około 274,065 polskich imigrantów wystąpiło o pozwolenie na pracę, od kiedy Polska przystąpiła do UE. Jak podaje Times, jest to 66 procent wszystkich aplikacji złożonych przez obywateli krajów Europy Wschodniej.
czytaj dalej
O cofaniu się fali polskiej imigracji mówią brytyjskie agencje pracy. Nie ma oficjalnych statystyk dotyczących tego zjawiska.
Słaby kurs funta i coraz lepsze warunki w Polsce stanowią zachętę do powrotu i odwrotnie - skutecznie odstraszają tych, którzy wciąż myślą o wyjeździe.
- Pod koniec roku zauważyliśmy punkt zwrotny - powiedział Krzysztof Repczyński, minister ds. rozwoju ekonomicznego w Ambasadzie Polski w Londynie. - To prawdziwa zmiana, coraz więcej Polaków wraca do kraju - dodał.
KUNIEC
Piszcie co sądzicie o tym?
W. Brytania mniej atrakcyjna dla polskich imigrantów
(PAP, pb/17.02.2008, godz. 00:34)
Wielka Brytania staje się krajem mniej atrakcyjnym dla imigrantów z Polski z powodu gorszej koniunktury gospodarczej - twierdzi sobotni "The Times".
Gorsza koniunktura gospodarcza - zdaniem "The Times" - odbija się na rynku mieszkaniowym, rzutuje na niski kurs funta w porównaniu do złotego a także przejawia się rosnącym zapotrzebowaniem na wykwalifikowaną siłę roboczą w Polsce.
"Gdy przyjechałem do Anglii sześć lat temu, siła nabywcza funta odpowiadała 3-4 bochenkom chleba w Polsce. Teraz za funta można kupić jeden. Kiedyś pracowałem 5 dni w tygodniu, teraz by wyjść na to samo, pracuję siedem" - powiedział gazecie 41-letni Jarek Djano ze wsi Zamrów pracujący w południowo-zachodnim Londynie w branży budowlanej. Djano planuje powrót do Polski w maju.
"Wielu moich znajomych nosi się z zamiarem powrotu. W Anglii przestało im się opłacać. Wszystko jest tu bardzo drogie, a za funta niewiele można kupić. Żona (mieszkająca w Polsce) nigdy nie była entuzjastką mojego wyjazdu (...)" - dodaje.
"Polscy budowlańcy z ich gotowością do pracy za ułamek ceny żądanej przez lokalne (brytyjskie) firmy wymusili na konkurentach większą rzetelność, co wyszło na dobre klientom, ale wielu polskich pracowników branży budowlanej zaczęło krytycznie oceniać ekonomiczne korzyści dalszego pobytu w W. Brytanii, gdzie rynek mieszkaniowy został uderzony przez trudniejsze warunki uzyskania kredytu" - pisze "The Times".
Z danych Brytyjskiej Federacji Majstrów Budowlanych wynika, iż liczba zapytań od właścicieli domów i mieszkań w sprawach remontów i przebudowy w ostatnim kwartale 2007 r. zmniejszyła się o 40 proc. w porównaniu z analogicznym kwartałem 2006 r. Federacja oczekuje dalszego spowolnienia w sektorze w I kw. 2008 r., tłumacząc je obawami konsumentów o kondycję gospodarki i rynku pracy.
Doniesienia o rosnącym zainteresowaniu pracowników branży budowlanej z W. Brytanii powrotem do Polski potwierdza 40-letni Maciej Pobug-Radałowicz, prowadzący firmę budowlaną w Warszawie: "Polskim builderom w W. Brytanii trudno jest obecnie odłożyć pieniądze. Jednym z powodów jest niski kurs wymiany funta, a drugim to, iż jako słabo władający angielskim podatni są na wyzysk ze strony pracodawców" - sądzi.
Zainteresowani powrotami z W. Brytanii do Polski są nie tylko pracownicy branży budowlanej. 26-letni polski kelner Ryszard Multan powiedział "Timesowi", że trzy lata temu otrzymywał minimalną stawkę 4,85 funta za godzinę pracy wobec stawki o równowartości 1 funta w Polsce. Obecnie minimalna ustawowa stawka wynosi w W. Brytanii 5,52 funta, podczas gdy w Polsce może zarobić ekwiwalent trzech funtów.
Według Lewisa Woodwarda, szefa marketingu firmy pośrednictwa pracy Reed Employment, wprawdzie nadal wielu Polaków przyjeżdża do W. Brytanii, ale z powodu rosnącego zainteresowania powrotami wygląda na to, że liczba osób gotowych do pracy jest mniejsza niż dotąd.
KUNIEC dnia 17 Lut 2008 21:24, w całości zmieniany 1 raz
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwitch-world.pev.pl
Strona
2 z
3 • Wyszukano 207 wyników •
1,
2,
3