Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: potrzeby biologiczne
Temat: ++++++łatwizna WOS 9 pytan 1 gim łatwe ++++++++++++
Proszę odpowiedziec na te pytania z wosu
1.co to jest tozsamosc osobista
2.co to jest tozsamosc społeczna
3.na czym polega porozumiewanie się werbalne
4.na czym polega porozumiewanie się niewerbalne
4.Na czym polegają negocjacje
5.Na czym polega Arbitraż(czy coś podobnego)
6.Podaj 4
potrzeby biologiczne
7.Podaj 4
potrzeby psychiczne
8.Podaj przykład grupy formalnej
9.Podaj przykład grupy nieformalnej
10.Podaj uzasadniając 2 argumentami co to znaczy istota społeczna
11.Podaj uzasadniając 2 argumentami co to znaczy istota rozumna
12.Wyjaśnij co to są cechy wrodzone
13.Wyjaśnij co to są cechy nabyte
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Pytanko II
"Nobody" <nothin@poczta.onet.plwrote
Maile, telefon....to wszystko w koncu z szarzeje i umrze....., bo ile lat
mozna pisac w mailach "kocham Cie"??? Natomiast "Kocham Cie", przychodzac
z
pracy i wysluchujac o Jego minionym dniu mozna sluchac przez cale
zycie........przynajmniej mam taka nadzieje :-))))))
.
Co to znaczy kochac??
.
Dla jednej kobiety bedzie to corka, ktora nigdy nie wyda sie za mąż a jesli
juz to sprowadza do wspolnego mieszkania męża.
.
Dla drugiej bedzie to list: Kochana mamo, dzis zrobilam tak, bo Ty zawsze
uczylas mnie, ze pewnych rzeczy nie wolno.
.
Mozna kochac na odleglosc.
.
Jednak nie wierze w milosc dwu gejow, nawet jesliby mieszkali razem i TYLKO
mowili sobie 'Kocham Cie'. Trzeba wyjatkowego hartu aby przez lata
przezwyciezac potrzeby biologiczne.
.
Co nie znaczy, ze tej sily Wam nie zycze.
pozdrawiam
Roger
Ale sie rozpisalem ;-))
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Pytanko II
"Fergal" <maudgo@poczta.onet.plwrote
| Jednak nie wierze w milosc dwu gejow, nawet jesliby mieszkali razem i
| TYLKO mowili sobie 'Kocham Cie'. Trzeba wyjatkowego hartu aby przez lata
| przezwyciezac potrzeby biologiczne.
Moze niezbyt wyraznie napisalem.
Jescze raz o milosci na odleglosc.
Samo mowienie 'kocham' nie wystarczy. Jeszcze seks jest potrzebny. Trzeba
wyjatkowego hartu aby przez lata przezwyciezac potrzeby biologiczne.
pozdrawiam
Roger
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Pytanko II
Użytkownik Roger rzucił(a) na listę, na co ruszyłem się z materaca, żeby
odpowiedzieć:
Moze niezbyt wyraznie napisalem.
Jescze raz o milosci na odleglosc.
Samo mowienie 'kocham' nie wystarczy. Jeszcze seks jest potrzebny.
Trzeba wyjatkowego hartu aby przez lata przezwyciezac potrzeby
biologiczne. pozdrawiam
Roger
aha - chodzi Ci o to, że miłość w związku na odległość nie wystarczy, ale
trzeba też trochu seksu?
Tu tysh by się można było przyczepić, ale rozumiem intencje i podpisuje się
obyczterema łapami (przednimi i tylnymi:)
No ale tak czy inaczej, chyba związek na odległość przewiduje spotkania raz
na jakiś czas?:)
zdrowaśki - kubi
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: De revolutionibus
Użytkownik Tomaszek <tom@tu.kielce.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8u5vh9$cu@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
(...) Czy z faktu, że akurat penis barana jako jedyny ma w
środku specjalną kość, w związku z czym akurat barany
nigdy nie muszą korzystać z viagry, cokolwiek wynika?
(...) Zgoda, można sobie podyskutować na ile
ludzka seksualność została kulturowo stłamszona, a na
ile rozbudzona - to jest Temat - lecz nie mieszajmy do
tego penisów. Nawiasem mówiąc - wnioski o "kilkukrotnym
zwiekszeniu wielkości ponad potrzeby biologiczne" wydają
sie grubo naciągane. (...)
Tomaszek, Tomaszek! ty chyba jesteś pączkującym Rothem
móg?łbyś ostrzegać, co napiszesz za kwilę
się zakrztusiłam ;-)
ragana
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: De revolutionibus
ragana <ren@kki.net.plwrote in message
Użytkownik Tomaszek <tom@tu.kielce.plw wiadomości
do grup dyskusyjnych
napisał:8u5vh9$cu@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
| (...) Czy z faktu, że akurat penis barana jako jedyny
ma w
| środku specjalną kość, w związku z czym akurat
barany
| nigdy nie muszą korzystać z viagry, cokolwiek
wynika?
| (...) Zgoda, można sobie podyskutować na ile
| ludzka seksualność została kulturowo stłamszona, a
na
| ile rozbudzona - to jest Temat - lecz nie mieszajmy
do
| tego penisów. Nawiasem mówiąc - wnioski o
"kilkukrotnym
| zwiekszeniu wielkości ponad potrzeby biologiczne"
wydają
| sie grubo naciągane. (...)
Tomaszek, Tomaszek! ty chyba jesteś pączkującym Rothem
móg?łbyś ostrzegać, co napiszesz za kwilę
się zakrztusiłam ;-)
Ale psepani to on zacoł (ten rozbójnik), to jemu się
sysko bzydko kojazy.
T.
P.S.
Rothem jestem przekwitającym.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Postep i zmiany w paranaukach.
Kristoff napisał:
Odrzucił bym substancje biologiczne gdyż jeżeli ETI są podobni do nas
(do tego stopnia że mogą żyć w naszej biosferze bez narażania się
ryzyko i stwarzania go dla nas) to szansa na zebranie odpowiednich
próbek a następnie ich ocena była by piekielnie trudna (musiała by to
robić ekipa speców policyjnych z silnym wspomaganiem ośrodków
naukowych zajmujących się biologią molekularną) a jeżeli byli by
bardzo od nas różniący się (tzn. kontakt z naszą biosferą był by dla
zabójczy dla nich lub dla elementów naszej biosfery) to zabezpieczyli
by się przed tym (skafandry) i nie pozostawili śladów biologicznych.
Kristoff, przeciez ufole pozostawiaja po sobie slady biologiczna. Dokladnie
to opisal Pajak. Gdy przylatuja malym ufem niemajacym toalety potrzeby
biologiczne zalatwiaja na zewnatrz. Kal ufoli jest podobno bardzo
charakterystyczny, tak przynajmniej twierdzi dr Pajak.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Postep i zmiany w paranaukach.
Użytkownik "dziobas" <USUŃ@ANTYSPAM.PLnapisał:
Kristoff, przeciez ufole pozostawiaja po sobie slady biologiczna.
Dokladnie
to opisal Pajak. Gdy przylatuja malym ufem niemajacym toalety potrzeby
biologiczne zalatwiaja na zewnatrz. Kal ufoli jest podobno bardzo
charakterystyczny, tak przynajmniej twierdzi dr Pajak.
Bierzesz to na wiarę?
Czy może sprawdziłeś sam?
Chciał bym zobaczyć wyniki analizy laboratoryjnej które dowodziły by że to
"kupa" "UFOla".
Pozdrawiam,
K.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Postep i zmiany w paranaukach.
dziobas wrote:
Kristoff, przeciez ufole pozostawiaja po sobie slady biologiczna. Dokladnie
to opisal Pajak. Gdy przylatuja malym ufem niemajacym toalety potrzeby
biologiczne zalatwiaja na zewnatrz. Kal ufoli jest podobno bardzo
charakterystyczny, tak przynajmniej twierdzi dr Pajak.
Pająk musi się mylić: jak mają taką super-hiper technologię,
to i kupy muszą przerabiać w obiegu zamkniętym, nie?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Czy istnieje sprawiedliwa kara?
Michal napisał(a) w wiadomo ci: <36597714.61B21@friko.onet.pl...
|JacGro wrote:
|Inna sprawa jest kto ocenia - dla zlodzieja kradziez to dobro.
|Ale jest to ocena zupelnie subiektywna - obiektywnie zlodziej zle czyni
|i popelnia przestepstwo - wlasnie dlatego, ze ofiara cierpi.
Co to znaczy w tym wypadku obiektywna ocena?
Jezeli ktos kradnie chleb, by uratowac zycie swojego dziecka, narazajac byc
moze przy tym nawet swoje zycie (byly przypadki zastrzelen w takich
sytuacjach) to wtedy moze wlasnie DOBREM jest kradziez, a zlem jest cos
zupelnie innego - nieludzkie warunku i stosunki spoleczne. Nie sadzisz?
Obudz sie!!! Kryteria moralne moga zaczac obowiazywac dopiero wtedy, gdy
przynajmniej spelnione sa podstawowe potrzeby biologiczne czlowieka!!! Nie
mozesz oceniac zlodzieja wylacznie na podstawie jego czynu!!!
Nikt nie jest sam z siebie zly. Ludzie czesto zmuszeni sa czynic zlo, bo sa
obciazeni roznymi uwarunkowaniami, m.in. przez niesprawiedliwe systemy
spoleczne. Oskarzanie ich o zlo jest tym, co Jezus nazywal faryzeizmem. On
zabronil oceniania kogokolwiek. Chrzescijanie pluja w twarz Jezusowi ciagle
potepiajac innych!!! Jezus nie potepil nawet zbrodniarzy, ktorzy przybili Go
do krzyza!!! Otworz oczy!! Obudz sie!!!
ni-kt (w ciszy wiecznego ognia)
--------------------------------------
Lepiej zobaczyc twarz, niz uslyszec imie
--------------------------------------
* * * Zatancz na wlasnym grobie * * *
--------------------------------------
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Kto by pierwszy ?
TEMPVS ciągnie:
| A co to ma wspólnego z tematem wątku *Kto był pierwszy?* ?
| Przecież dyskusja toczy się na temat pierwszeństwa, a nie świadectwa bądź
| negacji istnienia Boga/bogów.
negacja Boga/ów jest nazywana ateizmem
Siur.
Cofnijmy się więc do mojego wcześniejszego posta:
TEMPVS zapytał:
| Jeżeli ateista istniał przed wierzącym, to w jaki sposób zaprzeczył on jego
| poglądom?
A musiał?
Ja zrozumiałem to tak, że mianem ateista określono osobnika, który jest istotą
myślącą i do głowy mu nie przychodzi, że istnieje Pambuk. Natomiast wierzący,
to również osobnik myślący, który jest przeświadczony, że Pambuk istnieje.
Człowiek istnieje już od paru milionów lat - zaś filozofię zaczął uprawiać
zaledwie przed 35.000 lat. Kolejność rzeczy jest taka, że najpierw człowiek
zaczął zasopkajać swoje potrzeby biologiczne, a później przyszedł czas na
filozofię. A to oznacza to, że najpierw był poganinem. Różnica między poganinem
a ateistą jest zasadnicza, bo pierwszy termin nie jest oparty na uświadomieniu
sobie bytu nadprzyrodzonego.
W takim kontekscie prowadziłem swój wywód. Jednym słowem - przyznaję -
spłyciłem zagadnienie.
al
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Białoruś-kolenją ofiarą "spontanicznej rewolucji"?
stranger.pl napisał:
> 5 mln dorosłej populacji to nie jest również, jak twierdzisz, 20 procent.
> 60 procent wzięło się z najnowszego raportu GUS (to zbiorcza suma tych co
żyją
> poniżej progu ubóstwa i tych co żyją na progu ubóstwa - zalecam poczytanie
> sobie raportu GUS za 2004 r. - a nie z uporem maniak sprzeczanie się ile
> milionów Polaków żyję jak nędzarze - mnie nie interesuje czy to jest 5 mln
czy
> 10 mln bo dla mnie istotne jest że są to miliony.
Stranger, a ty zrozum wreszcie, że "próg ubóstwa" i "minimum socjalne" to są 2
różne kategorie. Tak, zgadza się, ok 60% Polaków żyje poniżej tzw. minimum
socjalnego (minimum socjalne ustalane przez IPiSS uwzględnia taki koszyk dóbr i
usług, aby rodzina określonego typu mogła zaspokoić
potrzeby biologiczne,
kulturalne i społeczne na poziomie uznanym za niezbędny) natomiast poniżej
granicy ubóstwa tzw. ustawowego (kwota, która zgodnie z obowiązującą ustawą o
pomocy społecznej uprawnia do ubiegania się o przyznanie świadczenia
pieniężnego) czyli tych 8 zł na głowę dziennie mniej więcej 20% Polaków.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Polska rownosc wobec prawa a komunistyczny
Gość portalu: Polak napisał(a):
> Polacy nie maja pojecia co to demokracja.
> Utozsamiaja, doscie do wladzy z prawem lupienia innych.
Ed. Jest bardzo brzydkie powiedzenie, że jezeli krowa załatwi swoje
potrzeby
biologiczne na asfalt, to zrobi to z sensem i odpowiednim dźwiekiem :-)).
Krótkie pytanie. Co zostało z tego krtytkowanego przez Ciebie prawa
komunistycznego. Gdyby jeszcze funkcjonowało, zakładam, że z 99% sektakli nie
mieli byśmy do czynienia. Czy dasz mi chociaż jeden przykład z poziomu kc i
kk, że wszystko funkcjonuje, jak dawniej. Zwróć uwagę na kalejdoskom farsy
zmian prawa celnego. Zwróć uwagę na kierunkowo ustawiony system ulg i zwolnień
w prawie podatkowym. Dla czego banki swoje "nie udane" kredyty wpakowały w
ustawowe odsetki.
Przykładowych procesów z tych starych czasów nie będę przytaczał z różnych
względów. Ale nawet w tak - jak twierdzisz - paskudnych czasach, kradzież 1,20
zł nigdy nia miała szans być osądzana jako większe przestepstwo, niż przekręt
na 150 mln. zł. Czy ten sąd też ustawili komuniści?
Trochę odwagi w ocenie rzeczywistości.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Polska rownosc wobec prawa a komunistyczny
Maverick*** *** odpowiadaj.Wyslales post i
Wyslales post , zalozyles watek i poszedles z powrotem na FSE.
Nieladnie.
Zuni.
Gość portalu: Ed napisał(a):
> Gość portalu: Polak napisał(a):
>
> > Polacy nie maja pojecia co to demokracja.
> > Utozsamiaja, doscie do wladzy z prawem lupienia innych.
>
> Ed. Jest bardzo brzydkie powiedzenie, że jezeli krowa załatwi swoje
potrzeby
>
biologiczne na asfalt, to zrobi to z sensem i odpowiednim dźwiekiem :-)).
> Krótkie pytanie. Co zostało z tego krtytkowanego przez Ciebie prawa
> komunistycznego. Gdyby jeszcze funkcjonowało, zakładam, że z 99% sektakli nie
> mieli byśmy do czynienia. Czy dasz mi chociaż jeden przykład z poziomu kc i
> kk, że wszystko funkcjonuje, jak dawniej. Zwróć uwagę na kalejdoskom farsy
> zmian prawa celnego. Zwróć uwagę na kierunkowo ustawiony system ulg i
zwolnień
> w prawie podatkowym. Dla czego banki swoje "nie udane" kredyty wpakowały w
> ustawowe odsetki.
> Przykładowych procesów z tych starych czasów nie będę przytaczał z różnych
> względów. Ale nawet w tak - jak twierdzisz - paskudnych czasach, kradzież
1,20
> zł nigdy nia miała szans być osądzana jako większe przestepstwo, niż przekręt
> na 150 mln. zł. Czy ten sąd też ustawili komuniści?
> Trochę odwagi w ocenie rzeczywistości.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Czas najwyższy powrócić do moralnego rygoryzmu
czerwony.krwiopijca napisał:
> Daj jeść głodnemu, podnieś mu poziom życia, i spytaj go czy jest choć trochę
> mniej nieszczęśliwy.
Chaire,
w Indiach nie ma głodu, chociaż PKB na mieszkańca jest w Indiach 30 razy niższe
niż w USA.
Gdy
potrzeby biologiczne są zaspokojone, pojawia się pytanie, czy dalsze
bogacenie się sprawia, że ludzie są bardziej zadowoleni z życia. Odpowiedź
brzmi nie.
T.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: TYLKO SZCZERZE MOI DRODZY !!
Kiedy Zbigniew Zorro wkroczy do akcji?
alfredkujot
2006/03/26 18:06:01
z mojego rozeznania wynika ze "ciemny
lud " slucha i patrzy .
I nic nie mowi bo po co ?
"ciemny lud" jakby "docenil"wysilki"
widzi perwersje -poprostu i ma w literach czterech mendia.
Juz nie slucha i nie zastanawia sie-poprostu olewa jelity.
Po co sobie milby Ziobro tracic czas i energie np. Cos powie np Ziobro no to
sie mendia zabiora za reinerpretacje i beda dopytywaly, a co na to olejniczak
albo romek , gieremek prof tez? Nic z tego nie wyniknie.
Mendia nie zauwazyly ze nie dotra do tych ktorzy walcza o zaspakajanie
elementarnych
potrzeb biologicznych.
Nie ma gw tam gdzie brakuje na chleb - to starczy. Nie ma dyskusji tam gdzie sa
niezaspokojone elementarne
potrzeby biologiczne a takze inne
miedzy innymi bezpieczenstwa. A mamy
"sady", "prokuratorow". "policje"
"naukowcow" i "trybunal konstytucyjny"
jednym slowem operetke alkoholikow i utytulowanych degeneratow.
-
kataryna.blox.pl/2006/03/Bombowa-kampania-Kaczynskiego.html
Ja mysle,ze jak sprawa wystarczajaco dojrzeje i beda dowody,to nasz Zbigniew
Zorro wkroczy do akcji i powali na plecy tych utytulowanych degeneratow,ktorzy
stanowia trzon wyksztalconych mlodych ludzi z wielkich miast.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Nie jestem wredną jędzą, od której uciekają faceci
Nie jestem wredną jędzą, od której uciekają faceci
"Zgodnie z naturą każdy człowiek chciałby móc kochać i być kochanym."
tak, wg hitlerowców zgodne z naturą było traktowanie nie-Aryjczyków jako podludzi.
Zgodnie z naturą człowiek bywa głodny, musi spać i załatwiać inne
potrzeby
biologiczne.
Reszta - to prywatne
potrzeby, a nie "natura"
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Marcinkiewicz chce nowelizować prawo karne
Pełne poparcie dla drastycznego zaostrzenia prawa
Pełne poparcie dla drastycznego zaostrzenia prawa karnego w Polsce. Kara
śmierci dla morderców, kary ciężkiego więzienia dla gwałcicieli i sprawców
rozbojów. Warunki bytowe w celach dla groźnych bandytów i recydywistów powinny
zapewnić jedynie absolutnie minimalne
potrzeby biologiczne (minimalna dawka
żywnościowa umożliwiająca fizyczne przedłużenie życia) i nic ponadto.
Przestępców trzeba po prostu wtopić w ziemię.
Trzeba też skończyć z pseudotolerancją, którą cynicznie wykorzystują
prodewiacyjne, lewackie środowiska prowadzące jawne działania demoralizujące
wymierzone w prosty sposób w istniejący w Polsce porządek społeczny i tradycję.
Nie ma się co przejmować histerycznymi popiskiwaniami łże-elit i jasnogrodu
o "zagrożeniach dla demokracji", prawo powinno zapewniać także pełne,
rygorystyczne przestrzeganie zasad moralności publicznej i porządku
obyczajowego.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Rosja i Ukraina porozumiały się w sprawie cen gazu
Człowiek komunistyczny
Człowiek nie może żyć samą negacją. Nie może tylko burzyć i niszczyć dawnych
form życia, nie tworząc nowych, a przynajmniej nie marząc o ich realizacji.
Człowiek komunistyczny nosi w swej duszy ideały, o które walczy, dla których
ponosi ofiary i poświęca się. W hierarchii tych ideałów pierwsze miejsce zajmuje
życie, ale nie transcendentalne, duchowe, lecz doczesne, immanentne, wyzbyte
związków metafizycznych, empirycznie utylitarne. Treścią tego życia jest
przyjemność i korzyść, a więc dobro materialne i zmysłowe, zdolne zaspokoić
potrzeby biologiczne i psychiczne. Życie, jako najwyższa wartość, ma się
odznaczać, intensyfikacją wewnętrzną, oraz wszechstronnością zasięgu. Masy, a
nie tylko jednostki poczują się szczęśliwe w całej pełni. Państwo komunistyczne,
nie uznając własności prywatnej, ani różnic klasowych, będzie mogło dobrami
obdzielić wszystkich obywateli. Etyka komunistyczna - wobec braku kolizji
pomiędzy interesem prywatnym a państwowym - nie potrzebuje apelować do
obowiązków, a oprze się wyłącznie na interesie. Osiągnięte cele zaspokoją głód
szczęścia, nurtujący człowieka. Ideał takiego życia niesie z sobą zaspokojenie
dwóch najgłębszych tęsknot człowieka do wolności i równości.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Dofinansowanie do usług seksualnych
Są różne szkoły na temat tego czy
potrzeby seksualne
niepełnosprawnych są chorobą:
1. "Nieuświadomieni wariaci spółkują z kaloryferami, kapciami,
krzesłami, butelkami, metalowymi obręczami, czym się okaleczają. Aby
uchronić ich przed zranieniem, nagminnie stosowane są środki
psychotropowe wyłącznie w celu wyciszania popędu seksualnego.
Przywiązuje się pacjentów do łóżek oraz sterylizuje przez
podwiązywanie nasieniowodów lub jajników."
www.nie.com.pl/art8322.htm
2. Aby mogli zaspokoić (niepełnosprawni umysłowo) swoje
potrzeby
biologiczne, trzeba ich niekiedy wręcz nauczyć masturbacji, gdyż
będą wśród nich tacy, którzy sami nie odkryją takiej możliwości
www.nie.com.pl/art7949.htm
Z urzędu nikt mi nic nie zapewni, wiem. Natomiast istnieje
instytucja pod nazwą Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób
Niepełnosprawnych, który z urzędu w moim imieniu i w imieniu
niepełnosprawnych ściąga haracz od przedsiębiorców.
Czy się stoi czy się leży, PFRON-owi się należy.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Feministki a seks - o celibacie
Nie jest to takie proste. A propo's
potrzeby bezpieczeństwa i wolności - czy to
przypadek, że w czasach głęgokiego komunizmu i stanu wojennego w Polsce zostało
poczętych i urodziło się najwięcej dzieci??:) Właśnie tym się ludzie zajmowali,
nizszymi potrzebami - ucieczką w seks i kombiniowaniem jak zdobyc środki do
życia. O samorealizacji myśleli ludzie nieprzeciętni, artyści. Większość chyba
jednak z seksu nie rezygnowała, hehe. Taka jest hierarchia ludzka: najpierw
potrzeby biologiczne, potem wyższe. Artystów nie bierzmy pod uwagę bo są
nawiedzeni ;)
Jest jeszcze coś takiego, jak świadome wyrzekanie się
potrzeb w imię walki ze
swoją cielesnością by rozwinąć się duchowo. I tak mnisi jedzą minimalnie, nie
uprawiają seksu, ale robią to w imię pewnej idei i filozofii. Nie mylmy
przeciętnych ludzi chodzących sobie po ulicach z mnichami, artystami,
filozofamii, buddystami :) Myślę, że to rzekome wyrzekanie się seksu na pokaz
jest pewną pozą. Ktoś dla kogo to nie jest problem w ogóle tego nie roztrząsa. A
najlepiej słuchać po prostu siebie, mam
potrzeby realizuję je, nie mam nie realizuję
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Z deszczu pod rynek
Gość portalu: kamil napisał(a):
> nienajgorszy artykuł jak na "duninke". Czyżby to było jakies takie kwękanie o
> tym, że jednak konserwatyzm miał w sobie cos dobrego??
A ironii tobie sie niezauwazylo ? "Konserwtysto" ?
że wolnosc jest ok ale
> tylko jesli umie sie z nije korzystac?? ja jestem konserwatystą, na szczęscie
> znalazłem też konserwatywną dziewczynę (co nie znaczy ze ma siedziec w domu i
> wychowywac dzieci!!) do burdelu nie chodzę do kościoła owszem.
To dobrze ze jestes zadowolony. Tylko ze to twoja sprawa.
I nikogo nie obchodzi co gdzie sobie znalazles.
Co do burdelu - nie martw sie , trafisz jak ci sie twoj "konserwtyzm"
znudzi - a raczej konserwtywna partnerka.
Bo jesli jestes konserwtywny a piszesz o dziewczynie to nie jest chyba twoja
zona? Czyli co ? Do burdelu nie chodzisz tylko do kosciola.
To jak zaspokajasz swoje
potrzeby biologiczne - nie masz seksu ze swoja
konserwatywna dziewczyna ? czy sie onanizujesz ?Jak ma nie siedziec w domu i
nie tylko wychowywac dzieci tzn zarobic tez na twoj "konserwtyzm "?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Żona nie chce mieć dzieci - powód ból przy...
czesto ludzie na starosc....
ludzie na starosc zmieniaja sie w 'zwierzeta' - w tym znaczeniu, ze podstawowe
potrzeby biologiczne staja sie dla nich najwazniejsze.
i nei chodzi tu tylko o spanie czy jedzenie dla nich. jak sie okazuje - co
bardziej rozgarnieci zaczynaja "walczyc" o wieksza rozrodczosc takze w
kategoriach spolecznych.
zauwazylem te tendencje na innych forach (mam maly kontakt ze starszymi ludzmi
'na zywo') i prawde moawiac nie wiem, czym to wytlumaczyc.
- przywiazanie do tradycji, religii?
- oderwanie od rzeczywistosci i niewidzenie problemow, jakie dostrzegaja mlodzi?
- zmiany w mozgu, jakieś?
Tak czy inaczej, aż żal czytać ględzenie tego dziadka.
CZLOWIEK NIE JEST ZWIERZĘCIEM. I COŚ INNEGO NIŻ PROKREACJA W NASZYM ŻYCIU SIE
LICZY (oczywiście jak oboje przyszłych rodziców ma ochote na potomka, mają go za
co wychować, mają warunki - wypada tylko pobłogosławić i cieszyc sie). Gdyż...
chodzi o to by żyć w zgodzie ze sobą. z własnym sumieniem. zmuszanie sie do
prokreacji jest głupotą i krzywdą nie tylko dla siebie, ale i dla dziecka.
PRZEDE WSZYSTKIM DLA DZIECKA!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: 1984
bardzo duże wrażenie wywarła na mnie ta książka. ja w ogóle lubię antyutopie.
ale ta była szczególnie przygnębiająca właśnie przez tą miłość która umarła. a
motyw klatki ze szczurami wyjątkowo zapadł mi w pamięci.
niestety lękiem i bólem można wywrzeć ogromny wpływ na człowieku. tak już
jesteśmy skonstruowani, najpierw trzeba zaspokoić
potrzeby biologiczne, dopiero
potem wyższe. no chyba że ktoś ma wyjątkowo silnego ducha....
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Samotne z wyboru?
Tu widać część dużo większego problemu - ludzie uważają za najważniejsze w życiu
samorozwój, jeżdżenie na wakacje za granicę, posiadanie dobrego samochodu itd.
Nic dziwnego, że partnera życiowego postrzega się jako kolejną rzecz, która ma
uczynić nasze życie przyjemniejszym i spowodować, że nie będziemy smutni (no bo
psychologiwie przecież udowodnili, że człowiek popada w depresję jak nie ma
partnera!). Patrzymy na życie skrajnie egoistycznie. Jest ono dla nas walką o
zaspokojenie naszych
potrzeb, na które patrzymy tak jak na
potrzeby biologiczne.
Ja nie rozumiem, o co chodzi w "rozwoju" (co to jest i co daje).
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Męska natura czy wypaczenie?
Człowiek kieruje się (a
> przynajmniej powinien) wolą i rozumem
powinien to postulat szkoły idealistycznej - mix myślenia życzeniowego i
magicznego, typowy produkt kultury społeczeństwa tradycyjnego,
wybacz ale wyznawanie podobnych iluzji w XXI wieku to wulgarna nekrofilia
FUJ!
o faktach piszmy (o tym jak jest), a nie o naszych wyobrażeniach o nich (o tym
jak być powinno)
zresztą postulat też ten jest absurdem bo nie wyjdziesz poza swoją zwierzęcość,
która stoi u podstaw piramidy
potrzeb
człowiek choćby nie wiem jak chciał nie stanie się Bogiem, ani choćby aniołem
> z przyczyn czysto praktycznych lepiej jeść surowe mieso itd zamiast gotować
a z tym się nie zgodzę bo jest dokładnie na odwrót, nie wierzysz zasiądź do
wołowego surowego udźca i przy pomocy własnych zębów dokonaj eksperymentu
badawczego:P
> z resztą wydalanie jest czynnością niezbędną dla podtrzymania życia natomiast
> kopulacja (bo jak rozumiem pomijamy w tej rozmowie całą duchową stronę
> współżycia seksualnego między kobietą, a mężczyzną)-dla podtrzymania gatunku,
> więc popędy do nich prowadzące są wg mnie jakościowo różne
to tylko idealistyczne dystynkcje, niezależnie czy mówimy o jedzeniu i
wydalaniu, czy funkcjach rozrodczych to mówimy o czystej fizjologii kompletnie
niezaleznym od woli
wszystko to podstawowe
potrzeby biologiczne
mozna do nich dobudowywac ideologię (jak niektórzy do jedzenia) tylko po co?
mnie osobiście brzydzi ten cały fałsz
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Męska natura czy wypaczenie?
nie wierzysz zasiądź do
> wołowego surowego udźca i przy pomocy własnych zębów dokonaj eksperymentu
> badawczego:P
:D no ok wystarczyła mi wizualizacja:P Ale i tak uważam że argument "z przyczyn
czysto praktycznych lepiej coś niż coś innego" jest niezbyt słuszny.
mówimy o czystej fizjologii kompletnie
> niezaleznym od woli
> wszystko to podstawowe
potrzeby biologiczne
> mozna do nich dobudowywac ideologię (jak niektórzy do jedzenia) tylko po co?
> mnie osobiście brzydzi ten cały fałsz
strach, agresja to też czysta fizjologia i co, też uważasz że nie podlegają
kontroli?
A instynkt ochrony życia? nalezy do tej samej grupy co funkcje pokarmowe czy
wydalnicze i co, tez wg Ciebie nie podlega wolicjonalnej kontroli?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Męska natura czy wypaczenie?
> Uważam, że umysł i ciało stanowią jedność w takim sensie ze wzajemnie na siebie
> oddzialują w wiele bardzo złożonych sposobów
sprytna konstrukcja - ale niezbyt oryginalna bo zastosowana już w dogmacie o
Trójcy świętej (jest jednością i nie jest jednocześnie)
tylko że to dalej sprzeczność logiczna
właśnie umysł
> posiada funkcje kontrolne względem ciała i popędów
poza sporem, tylko dodajmy że tym co kontroluje jest to nakładka socjalizacyjna
zwana kulturą - która może często zamiast pomagać traumatyzować
nawet Freud mówił o kontroli ego nad impulsami
o kontroli superego czyli sumienia, ale kontrola nie jest absolutna, bo obok
superego i ego jest jeszcze podświadomość, a ona nie jest kontrolowalna
wszystko to jest konsekwencją piramidy
potrzeb
potrzeby biologiczne (podświadomościowe) nie są kontrolowalne
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Męska natura czy wypaczenie?
> o kontroli superego czyli sumienia, ale kontrola nie jest absolutna, bo obok
> superego i ego jest jeszcze podświadomość, a ona nie jest kontrolowalna
> wszystko to jest konsekwencją piramidy
potrzeb
>
potrzeby biologiczne (podświadomościowe) nie są kontrolowalne
Po 1 wg Freuda superego nie jest tożsame z sumieniem, Sumienie jest jednym ze
składników superego.
Po 2 To nie superego a EGO kontroluje impulsy płynące z id
po 3 Superego też częściowo lezy w nieświadomości
po 4 nie mówimy o kontroli
potrzeb tylko popędów. Rolą ego jest panowanie nad
popędami w taki sposób aby były one zaspokajane zgodnie z ogólnie przyjętymi
normami oraz przy za jednoczesnym zaspokojeniu "
potrzeb" superego.
Z resztą wiesz co, abstrahując od Freuda, filozofii i tego wszystkiego, odnoszę
wrażenie że przy pomocy różnych mniej czy bardziej naukowych rozważań próbujesz
usprawiedliwić sam przed sobą przymus masturbacji.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: kwintesencja czlowieczenstwa
OK OK...
ale to z tego powodu, że mamy ten piękny, niepowtarzalny, najdoskonalszy
organ - mózg i jego struktury, których nie mają zwierzęta.
Tzn - mózg istotą człowieczeństwa?
Przyszła mi do głowy inna myśl, która może na takie pytanie dać odpowiedź
negatywną. Co by było gdyby (;) człowiek opanowł tak elektronikę, biocośtam i
stworzył sztuczną inteligencję posiadającą mózg stworzony co prawda przez
człowieka ale równy mu we wszystkich tych mocach obliczeniowych, połączeniach
neuronowych itp itd. Czy taki twór, posiadając ten wyznacznik człowieczeństwa,
cudowny mózg - miałby tę cechę, człowieczeństwo? Hm
Teraz inna teoria. Pewnie słyszeliście o hierarchii
potrzeb,
potrzeby
biologiczne i
potrzeby wzrostu, samorealizacji itp, itd. Akurat
potrzeby "
biologiczne" (przynależności, głodu, ....) są nie tylko dla nas
charakterystyczne, może ta tendencja do samorealizacji (dla jednych może to być
praca naukowa, dla inyych uprawianie roli lub chowanie dzieci)to jest właśnie
to?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: kwintesencja czlowieczenstwa
fe_male napisała:
człowieczeństwa,
> cudowny mózg - miałby tę cechę, człowieczeństwo? Hm
>
> Teraz inna teoria. Pewnie słyszeliście o hierarchii
potrzeb,
potrzeby
>
biologiczne i
potrzeby wzrostu, samorealizacji itp, itd. Akurat
>
potrzeby "
biologiczne" (przynależności, głodu, ....) są nie tylko dla nas
> charakterystyczne, może ta tendencja do samorealizacji (dla jednych może to
być
>
> praca naukowa, dla inyych uprawianie roli lub chowanie dzieci)to jest właśnie
> to?
Niektóre zwierzęta też mają taką
potrzebę samorelizacji o której napisałaś -
ogólnie rozumiane chowanie dzieci
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Czy sądzicie, że ktoś kto jest wygłodniały
Chodzi mi bardziej o coś takiego, że ktoś kto z uwagi na to, że bez uczuć nie ma
seksu tego seksu nie praktykuje szuka uczucia za wszelką cenę, by zaspokoić
potrzeby biologiczne, przy czym cały ten proces ma miejsce gdzieś w
podświadomości, a taka osoba nie zdaje sobie z tego nawet sprawy, że powód
zakochiwania się jest tak prozaiczny.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: nasze gusta, stereotypy i takie tam...
Dobry tekst.
Z obserwacji, wielu mlodych ludzi musi przejsc mocny i ostry okres bo takie sa
potrzeby biologiczne - w koncu jakos trzeba sie wyzyc, wyladowac energie,
podzielic sie z nia nawet z wyimaginowanym swiatem. Potem slucha sie juz roznej
muzyki i czasami jest sie nawet zaskoczonym, kiedy nagle okazuje sie, ze ktos
kogo wlasnie polubilismy jest z nielubianej przez nas szuflady.
pzdrw
soso
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Czemu nie kupujecie ORYGINALNYCH płyt????
Nie bronię tonu autorki, myslę zresztą, że jej post miał charakter raczej
prowokacyjny (skutecznie) bo wiadomo, iż ludzie będą w pierwszym rzędzie
zaspokajać
potrzeby biologiczne a później kupować płyty.
Ja odnosiłem się do Twojej odpowiedzi która uderzała w ton sugerujący, że
wszyscy ludzie ściągający mp3 to zmagający sie codziennie z losem bohaterzy
noweli pozytywistycznych. Ponieważ w kolejnym poście uwzględniłaś buraków,
którzy ściągają płyty głównie dlatego bo uważają kupowanie za frajerstwo,
jestem kontent. Pozdrawiam.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: zaskoczona Edyta
..a ja znam meza edyty - calkiem przyjemny facet, chociaz na pierwszy rzut oka
sprawia wrazenie ze ..gej:) (nie mam nic przeciwkko gejom!) ...no taki lysy
gej. Duzo pali i wszystkim rozpowiada ze nosi prezerwatywe w kieszeni " w razie
czego"
w koncu zona w barze, a
potrzeby biologiczne potrzebami
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: 5 mln Polaków żyje w skrajnym ubóstwie
zuza niestety nie trzeba sie wybierac na wies by zobaczyc....niestety teraz
jest coraz bardziej obecne pewien nowy rodzaj ubostwa, tzw. ukryte (
socjologowie juz o tym mowia): z pozoru ludzie nie wygladaja na biednych bo sa
ubrani, maja gdzie mieszkac, maja nawet jakies stare auto, w domu czysto,
schludnie, z pozoru wszystko ok bo przeciez pracuja oboje ale zarabiaja po 800
zl majac wyzsze wyksztalcenie i gdyby nie rodzina to....widzisz zuza ja wlasnie
tak mam, niby wszystko gra, no nie przymieramy glodem, mamy poplacone ( raczej)
rachunki, ale nie wyrabiamy. nie stac nas na ksiazki, nowe ubrania, nie mowiac
o wakacjach...to wg socjologow granica ubostwa- kiedy zapewnione masz
potrzeby
biologiczne czyli jedzonko i cieplo, dach nad glowa ale kompletnie cie nie
stac na nic ekstra. i szlag mnie czasem trafia bo nie jestem brudasem, staram
sie wygladac porzadnie i kiedy mowie w przedszkolu pani ze moje dziecko nie
pojedzie na wycieczke bo mnie na nia nie stac patrzy na mnie jak na wredna
matke...takich ludzi wlasnie jak ja czyli wyksztalconych, pracyjacych tylko po
to by przezyc zanm cale mnostwo. nie wielu moich znajomych stac jest na ekstra
wydatki i najgorsze w tym wszystkim jest to ze wystarczy jedno zachwianie
systemu ( np. opozniona pensja) i bardzo szybko mozna znalezc sie na
dnie....tylko wlasnie tak jak zuza powiedziala, brudne dzieci dzialaja na
wyobraznie, ale jak jest czyste, zadbane i ubrane to nikt nie wpadnie ze moze
byc glodne....
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Fanklub Petereczka
wybory kobiet ? dziś w Uwadze TVN było o tej jakiejś 15 latce zabitej przez 16 latka i co sie okazało, dziewczynka grzeczna uczennica zakochała sie w najgorszym uczniu w klasie co ćpał i miał kuratora i jakieś wyroki chyba, on jej nie chciał widzieć a ona za nim oszalała "chemią" aż on jej młotkiem głowe rozbił
takie są wybory kobiet ładnych czasem, kolejny przykład z maila:
"jabyłam w kilku poważnych związkach, miałam nawet męża,ale tak mnie pobił jak wypił ze złamał mi nos i odeszłam,dzieci mam z innnym facetem,palant nie potrafi ich nawet wychowac!
co sie dziwic skoro ma juz 2 i nie płaci na nie alimenty i nie zajmuje sie nimi
nie wiem czego ja sie spodziewałam spotykajac sie z nim?!
żałuje ze go poznałam dzieci kocham nad zycie ale żałuje ze to z nim je mam"
to z korespondencji z piękną dziewczyną, no jaki wybór dokonała ? wyszła za gościa co miał 2 dzieci, unikał alimentów, ale chemiaaaa i dopiero jak pobił i połamał nos to sie ocknęła, czemu one do cholery tak wybierają ?
ale jak spotkają kogoś miłego, to mówią "zostańmy przyjaciółmi", taaa i ja mam sie nie wsciekać ?to co mam zacząć zamiast być miły opluwać je na randkach i wyzywać by mnie polubiły i chciały sie spotykać inaczej niż "po przyjacielsku pogadać"
to mnie wkurwia, bo jak każdy facet mam
potrzeby biologiczne, fizjologiczne i mnie do kurwicy doprowadza, że ciągle słysze "zostańmy przyjaciółmi" jak cudem dojdzie do randki raz na pare miesiecy zamiast "chodź do mnie na noc"
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Fanklub Petereczka
> ojdzie do randki raz na pare miesiecy zamiast "chodź do mnie na
noc"
No widzisz, a gdybyś mieszkał sam (lub z kolegami) to sam mógłbyś
dziewczyny do siebie zapraszać...
Choć może udałoby Ci się namówić jakąś fankę sportów ekstremalnych.
Sex w pokoju, gdzie za szafą matka chrapie to jeszcze większa
perwersja niż trójkącik
> to z korespondencji z piękną dziewczyną, no jaki wybór dokonała ?
wyszła za goś
> cia co miał 2 dzieci, unikał alimentów, ale chemiaaaa i dopiero
jak pobił i poł
> amał nos to sie ocknęła, czemu one do cholery tak wybierają ?
> ale jak spotkają kogoś miłego, to mówią "zostańmy przyjaciółmi",
taaa i ja mam
> sie nie wsciekać ?to co mam zacząć zamiast być miły opluwać je na
randkach i wy
> zywać by mnie polubiły i chciały sie spotykać inaczej niż "po
przyjacielsku pog
> adać"
> to mnie wkurwia, bo jak każdy facet mam
potrzeby biologiczne,
fizjologiczne i m
> nie do kurwicy doprowadza, że ciągle słysze "zostańmy
przyjaciółmi" jak cudem d
> ojdzie do randki raz na pare miesiecy zamiast "chodź do mnie na
noc"
10/10
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Się porobiło...
...może to jest tak, byc moze mylę sie,ale "po mojemu" jest tak:
w wiekszosci mezczyźni sa monotematyczni, bez urazy, oznacza to,ze nie potrafią
koncentrowac sie na wiecej niz jednym "zadaniu", niezwykle rzadko /Napoleon/
mają podzielną uwage. I tak jesli priorytetem jest praca to tylko praca, jesli
hobby to tylko hobby a żona jest gdzieś w dalszej kolejnosci, rzadko kiedy
bywa "hobby".
Kobiety wykształciły w sobie umiejętnosc koncentrowania sie na wielu sprawach
niezależnie i jednoczesnie, dlatego czesto nie rozumiemy swoich TŻ-ów.
Wiem z autopsji,że moj partner, jesli jest pochłoniety czymś waznym nie ma
mowy,zebym Go "zniewoliła" jak to niektorzy nazywają "nie ma głowy do doopy".
Na szczescie dla Niego i dla mnie dosyć szybko rozwiazuje "problemy", wtedy
otwiera "szufladkę" pod tytułem sex.
Kiedyś rozmawiałam, dlaczego tak sie dzieje, wyjaśnił mi,ze owszem jest mu
cudownie,ale to działa na Niego destrukcyjnie i później ma problem ze
skupieniem się. I ja jemu wierze, jest nawet takie okreslenie "fachowe"
"post coitum omne animal triste" lub "after coition every animal i sad"
/co w wolnym przekladzie brzmi: "po stosunku wszystkie zwierzeta sa smutne"...
Wbrew pozorom mamy inne
potrzeby biologiczne i to rownież moze byc przyczyną
takich a nie innych zachowan.
Pozdrawiam
Libressa
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: nie chcę mi się
no ale gadzi mozdzek w kazdym z nas pozostal. Wiele naszych zachowan kulturowych
o ktorych sadzimy ze sa bardzo dalekie od zachowan seksualnych w rzeczywistosci
ma bardzo silne podloze
biologiczne.
Potrzeby biologiczne nami rzadza, sa ukryte
w naszym id, naszej podswiadomosci, skad tocza nieustanny boj z naszym sumieniem
czyli zinternalizowanymi normami spolecznymi, a posrodku tego wszystkiego
znajduje sie nasza jazn, ktora jest lawiruje miedzy tymi dwoma wrogimi obozami.
A podswiadomosc realnie wplywa na nasze zachowania i rzeczywiscie, kobieta
wychodzi za maz, ma dzieci - swoj
biologiczny sens istnienia osiagnela, ustaja
popedy, seks nie musi istniec, a mezczyzna jest przez geny uwarunkowany do
nieustannego, do konca swego zycia zapladniania jak najwiekszej ilosci kobiet,
stad seks dla niego jest caly czas bardzo wazny. Imperatywy seksualne caly czas
w jego przypadku dzialaja z pelnia sil. Nawet w budowie mozgow sie roznimi, stad
kobiety sa z Wenus a faceci z Marsa
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: wyrachowanie - małżeństwo z rozsądku?
to i ja sie odezwe....
anula trafnie opisuje "realia poslubne" ktore owocuja brakiem ;))) niestety...
a co do malzenstw z rozsadku....
jacek, a co w przypadku, kiedy facet zdaje sobie sprawe, ze kobieta nic, a mimo
wszystko chce zwiazku? gdy wydaje sie, ze wystarczy mu samo bycie z ta osoba? ;)
wiadomo, ze sie oszukuje, a jednak brnie w to, no, chyba ze kobieta sie nie
zgodzi;
czemu o tym pisze? bo to ja jestem ta kobieta, a on czeka i sie dowiaduje, i
tak juz od poltora roku, a moze wiecej..... nie zraza go nawet wiadomosc, ze
aktualnie "jest ktos na stanie" (pewnie sadzi, ze to jakas wymowka);
no wiec, gdybym tylko rzekla slowo, to mialabym malzenstwo z rozsadku
(zwlaszcza, ze wiele spraw by to zalatwilo dla mnie i oznaczaloby koniec
szamotania sie i wydatkow, ale - nie tedy droga).
z tym "obowiazkiem malzenskim"... bo ja wiem czy milosc ma tu az tyle do
rzeczy?
potrzeby biologiczne sa z obu stron, i nawet bez milosci mozna odczuwac
jakastam przyjemnosc
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Mąż z syndromem 'wiecznego łowcy'
Niezapominajko jestem Twoją fanką!
albo jakby to nietórzy powiedzieli 'a nawet idolką!';)
masz całkowitą rację, zgadzam się z każdym Twoim słowem...
wolność wolnością,
potrzeby biologiczne potrzebami biologicznymi,
ale szacunek dla drugiej osoby to podstawa!
Qrcze skoro faceci są takimi strasznymi łowcami (a przynajmniej ich
większa część) to ok, niech sobie łowią ile wlezie, ale w takim razie niech nie
pieprzą o chęci posiadania rodziny, bo po cóż im ona? Po to aby miało co ich
ograniczać? Aby mieli z czym walczyć? Może się mylę, ale tu chyba nie o to
chodzi, nieprawdaż? Rodzina i małżeństwo to 'rzeczy' dla dojrzałych ludzi a nie
maluczkich głupoli którzy swoje niepochamowane instynkty usprawiedliwiają
biologią.
Ps. Gdyby tak wszystko oprzeć na
biologii i wyjść z założenia że nie można jej
(czyt.
biologii) niczym ograniczać, to czemuż na ten przykład szukają toalety
gdy im się zachce siku tudzież kupki w hipermarkecie, zamiast walić klocka na
środku sklepu?
AAAaaa... przepraszam nie mogłam się powstrzymać;)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Nie wypada się przyznać do niskiego libido
urquhart napisał:
> Nic to nie zmienia że to jedynie kwestia priorytetów w
narastającej
> liście obowiązków których odpuszczenie sobie rodzi konsekekwencje.
Odpuszczenie
> sobie namiętności i intymności w relacji z partnerem
> także.
Tak, to jest kwestia priorytetów. I dla mnie (a nie jestem chyba
jakimś dziwolągiem) na pierwszym miejscu stoją
potrzeby biologiczne.
To znaczy: SEN (bardzo duzymi literami;-) i odpoczynek (regeneracja
ciała i psychiki przy pomocy ćwiczeń wzmacniających mięśnie, leżenie
z nogami na poduszce, wyciszenie się, pogapienie się w sufit, czy
posłuchanie muzyki, poczytanie książki). Jeśli nie mam zapewnionej
dawki (wcale nei takiej dużej) tych "lekarstw" na zmęczenie, proszę
się do mnie nie zbliżać. W żadnym celu! Chcę ci tylko powiedzieć, że
jest pewien poziom zmęczenia
biologicznego (dla każej kobiety inny),
powyżej którego nic poza snem, czy chwilą samotności na kanapie w
asyście muzyki, nie jest ważne. Że seks regneruje i jest dobry na
zmęczenie? Zgadzam się. Ale też jest poziom zmęczenia, który
wyklucza chętne podejmowanie tych działań.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Nie wypada się przyznać do niskiego libido
> Tak, to jest kwestia priorytetów. I dla mnie (a nie jestem chyba
> jakimś dziwolągiem) na pierwszym miejscu stoją
potrzeby
>
biologiczne. To znaczy: SEN (bardzo duzymi literami;-) i
> odpoczynek (regeneracja ciała i psychiki przy pomocy ćwiczeń
> wzmacniających mięśnie, leżenie z nogami na poduszce, wyciszenie
> się, pogapienie się w sufit, czy posłuchanie muzyki, poczytanie
> książki). Jeśli nie mam zapewnionej dawki (wcale nei takiej dużej)
> tych "lekarstw" na zmęczenie, proszę się do mnie nie zbliżać.
No ale chyba Twój dzień to nie tylko sen, odpoczynek i ewentualnie seks.
Przecież nie chodzi o to, by od razu rezygnować ze snu i odpoczynku dla seksu
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: czy zycie bez seksu jest możliwe?
nie_chce_seksu napisała:
> I wydaje mi sie, ze splaszczac zwiazek do
> samego seksu i mwoic, ze jak nei ma seksu to zwiazek si erozpadnie
> to troche brutalne.
To nie jest brutalne, to jest prawdziwe - o ile mamy do czynienia z dojrzałymi
płciowo ludźmi bez zaburzeń, którzy posiadają
potrzeby biologiczne i chcą je
realizować. Nie bez powodu
potrzeby seksualne człowieka zajmują podstawowe
miejsce w hierarchii tuż obok jedzenia, snu itd.
Nikt z nas nie spłaszcza związku do samego seksu, bo doskonale wiemy, że strona
emocjonalna związku, jest równie ważna jak i ta seksualna.
> W takim wypadku bylyby same rozwody ludzi po 60-70, bo wtedy jednak
> to dazenie do seksu jest znacznie mniejsze.
Mieszasz pewne rzeczy. Związek mężczyzny i kobiety przechodzi wiele etapów
właściwych dla ich wieku. Inaczej wygląda relacja między narzeczonymi w tzw.
okresie godowym, inaczej w czasie ojcostwa/macierzyństwa a jeszcze inaczej u
schyłku życia. Można sprowadzić wszystko do kwestii
biologii - dorastanie,
dojrzałość, meno/andropauza. Ale wraz z upływem czasu zmienia się też nasza
psychika, nasze priorytety, sposób patrzenia na świat, ludzi. Jak w powiedzeniu:
"młodzi ludzie wszystko wiedzą, dorośli we wszystko wątpią, starzy we wszystko
wierzą". Są pewne etapy w naszym życiu, których nie da się zamienić,
przeskoczyć, dlatego argument o 60-70 latkach wydaje mi się zupełnie nietrafiony.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Samotność kiedy najbardziej przeszkadza?
Niestety, ale ja nie zaznałem jeszcze miłości. Nie znalazłem tej, której mógłbym
powiedzieć "kocham Cię". Same przygody, krótsze bądź trochę dłuższe, ale nigdy
więcej niż 4 miesiące. Chyba trochę na siłę próbowałem TO znaleźć z
niewłaściwymi osobami. Teraz tego unikam, chociaż trochę mi to przeszkadza, bo
mam, szczególnie jako przedstawiciel płci męskiej, oprócz
potrzeb bliskości i
miłości, także
potrzeby biologiczne. A nie jestem typem, który chodzi na imprezy
i robi to z przypadkowymi kobietami... No cóż, ale liczę dalej, iż los będzie
kiedyś łaskawy. P.S Pozdrawiam.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Czy sex jest grzechem?
j23bolus napisał:
> Pewnie ze nie ! To jest tylko interpretacja duchownych .
I to chora interpretacja, nie warto słuchać pseudo moralnych wykładów kościoła,
bo gdybyśmy dalej postępowali tak jak oni chcą to do tej pory mówilibyśmy że
Ziemia jest płaska, i znajduje się w centrum układu słonecznego. Sex jest rzeczą
naturalną tak jak wszystkie podstawowe
potrzeby biologiczne, a kościół nie wiem
na jakiej podstawie próbuje tego zabraniać, z resztą chyba powinni zacząć od
siebie bo współżycie osób jednej płci też jest grzechem
Ogólnie rzecz biorąc kościół jest czynnikiem hamującym rozwój ludzkości -
utrwala ciemnotę
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Fala powodziowa idzie na Wrocław
ja.behemot napisał:
> Skoro jest wiecznie pełny? To basen czy zbiornik przeciwpowodziowy?
zanim zadasz następne głupie pytanie zadaj najpierw rzeczowe lub doinformuj się
w temacie, na który podejmujesz się wypowiadać.
temat zbiorników p. powodziowych jest bardzo obszernym zagadnieniem. W skrócie:
jest kilka podstawowych podziałów takich jak na zbiorniki o regulowanym odpływie
i bez regulacji, zbiorniki suche i mokre ... łatwo się zorientować, że
mietkowski jest mokrym zbiornikiem o regulowanym odpływie. A skoro mokrym to
znaczy, że w zbiorniku na stałe znajduje się woda i ma on dwie pojemności
charakterystyczne: pojemność użytkową i p.powodziową. Pierwsza z nich to po
prostu pojemność zbiornika na co dzień (zapewnia retencję wodną na
potrzeby
biologiczne ale też do rekreacji). Druga to różnica pomiędzy pojemnością pełną a
użytkową czyli wszystko to co można dodatkowo wlać do zbiornika. w przypadku
napływów przewidywalnych można pojemność p. powodziową zwiększyć rozpoczynając
zrzut wyprzedzający ... itp. itd ... ale jak zaczyna nagle lać to mamy do
dyspozycji pojemność p. powodziową nominalną. tak to mniej więcej działa. a dla
czego ? pójdź na kierunkowe studia i się naucz ,,,
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: ZLIKWIDOWAĆ KARTĘ NAUCZYCIELA !!!!!!
Nauczyciele zostali wściekle zaatakowani na tym forum przez...no właśnie przez
kogo? Można określić ego takiego osobnika ujmując jego właściwości w
następujących punktach:
1. Przeszłe lub obecne duże problemy szkolne związane z wąskimi horyzontami
myślowymi,lenistwem ,nieróbstwem.
2.Niespełnienie się życiowe związane ściśle z punktem 1 -brak wiedzy = brak
pomysłu na życie = brak awansu zawodowego = brak kasy.
3.Najgorsze ludzkie cechy charakteru : zawiść ,zadrość,prymitywizm.
4. Totalnie destrukcyjne działanie na innych podobnych z charakteru osobników,
a także na jednostki z dobrymi widokami na przyszłość lecz o słabej konstrukcji
psychicznej.
5.Zapotrzebowanie na spełnienie
potrzeb :
potrzeby niższego rzędu ze szczególnym
wskazaniem na
potrzeby biologiczne napędzające przyrost naturalny.
6.Wybitnie materialistyczne podejście do świata.
7.Silnie rozwinięte postawy roszczeniowe.
8.I inne ,których nie chcę wymieniać ponieważ forum nie jest miejscem na tak
dosadne stwierdzenia.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Obrażona radna nie przyjmuje medalu
Sztybel
Tak Sztybel jest doradcą Wojewody. Pełni jeszcze klikanaście funkcji. Rozumiem że PiS satawia na młodych. To jest ok. Chociaż pzesadzają z załatwianiem im etatów np. Rega mierny ale wierny i pracuje w RUCH-u. Jednak czy tam nie ma innych młodych ludzi?
Sztybel jak pisałem ma kilkanaście funkcji, kiedy on ma czas na jedzenie, sen
potrzeby biologiczne... Jak tyle robi to co on jest cyborgiem?? Jak się robi wszystko to nic nie robi się dobrze.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Przyłączanie ludzi do wodociągu grozi brakiem wody
Trawa była znana przyrodzie przed erą wodociągów i jakoś rosła. Wiadmo, że każdy
by chciał mieć przed domem wiecznie soczysty trawnik. Ale co zrobić gdy deszczu
na lekarstwo a wody w rurze brakuje nawet na
potrzeby biologiczne ludzi? nadal
podlewać trawnik z maniakalnym uporem "bo podpisałem umowę"?
Całe życie mieszkałem w domu i choć wody nigdy nie brakowało i z kasa krucho nie
było, zawsze słyszałem od rodziców "oszczędzaj wodę", "wyłączaj światło gdy
wychodzisz z pokoju", "nie marnuj jedzenia". Pierwszy szok obyczajowy przeżyłem
kiedyś będąc na dłuższą wizytę u rodziny w Warszawie (w bloku, a jakże).
Pierwszy raz widziałem wtedy jak się woda bez sensu leje, jak się wyrzuca świeże
jedzenie do kosza "bo nikt już nie ma ochoty". Dla mnie był to szok. Potem
zauważyłem, że to nie odosobniony przypadek, duża część społeczeństwa tak
postępuje. Nie wyciagałem wtedy wniosków. Teraz jestem starszy i wyciągam.
Żywność jest już dostatecznie droga, mało się marnuje. Energia we wszelkich
postaciach też. Ale woda jest wciąż zbyt tania. To musi być odczuwalne w
budżecie domowym, bo gdy coś jest tanie, wtedy nie jest szanowane. A woda to
rzecz podstawowa. Kiepska woda to kiepskie zdrowie i krótkie życie. Musi mocno
podrożeć. Im wcześniej, tym lepiej.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Przyłączanie ludzi do wodociągu grozi brakiem wody
Na Dąbrowie Zachodniej wodociąg już jest budowany
tempo może mało zawrotne ale może to z powodu ciśnienia w rurach :)
lomek2 napisał:
Ale co zrobić gdy deszczu
> na lekarstwo a wody w rurze brakuje nawet na
potrzeby biologiczne ludzi? nadal
> podlewać trawnik z maniakalnym uporem "bo podpisałem umowę"?
Dodam że są i tacy co wodę z dachów do kanalizacji zlewają
lub na ulicę i to chyba najwięcej na Dolnej która i tak jest notorycznie podtapiana.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Przyłączanie ludzi do wodociągu grozi brakiem wody
Lomek2 napisał: >Trawa była znana przyrodzie przed erą wodociągów
i jakoś rosła. Wiadmo, że każdy by chciał mieć przed domem wiecznie
soczysty trawnik. Ale co zrobić gdy deszczu na lekarstwo a wody w
rurze brakuje nawet na
potrzeby biologiczne ludzi?
Miły nasz Lomku 2, podlewanie, albo szerzej nawadnianie plantacji
roślinnych, występuje również od pradawnych czasów. Jest to jeden
z warunków zapewnienia żywności nam i naszym zwierzętom. Mam
nadzieję, że dopuszczasz podlanie grządki fasoli albo pomidorów?
Jest niepożądane ze względu na spadek ciśnienia wody w rurociągu,
ale poza tym, miły Lomku, tak wykorzystana woda wraca do obiegu
sama w naturalny sposób. Nie produkuje ścieków, nie wymaga
odtwarzania. Zważ też uprzejmie, że gleba nie pokryta roslinnością,
choćby i trawą, wysycha i skorupieje.
O wiele gorszym marnotrawstwem od wanien i trawników jest
spłukiwanie czystą wodą ustępów i mycie nią samochodów. Czy
posiadasz samochód, miły Lomku? Tak? No to bądź zdrów :)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Krzywousty przed sądem. Konkurs na pomnik
To jest skrót myślowy skierowany do czujących Temat i znających historię.
Nie trzeba wszystko łopata wpychać do głowy.
Nie myślącym i tak jest wszystko jeno aby mieli zaspokojone
potrzeby biologiczne.
W ogóle moje teksty nie są kierowane do ciebie.Na drzewo.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Rodzice-zwracajcie uwagę swoim dzieciom!!
Gość portalu: m napisał(a):
> na przyklad nie zwracajac uwagi na to co twoje rozwydrzone bachory robia
nie, bo to niewychowawcze. ja w tym przypadku zostawiam dzieci z mamą,
dziadkiem, babcią lub innym opiekunem, po czym biorę delikwenta na stronę i za
pomoca paralizatora, kastetu czy innego, zrozumiałego dla niego argumentu
staram się mu wytłumaczyć, że:
- pory snu moich dzieci określam ja wspólnie z moją małzonką uwzględniają przy
tym ich (to jest dzieci a nie takich jak ty popaprańców)
potrzeby biologiczne
tudziez nasz rozkład dnia
- nie stać mnie obecnie na dobrego dekoratora wnątrz a że nie wierzę w jakość
darmowych usług, nie zamierzam w najbliższym czasie nabywać proponowanego przez
niego dywanu.
- nie czuję sie przekonany o wyższości jego metod wychowawczych bazujących na
surowym reżimie dnia i całkowitym zakazie chodzenia po mieszkaniu.
- nie czuje się kompetentny ocenić na ile przyczyna problemu tkwi w
nadpoobudliwości moich dzieci a na ile w jego nadwrazliwości słuchowej,
ograniczeniu umysłowym czy nadmiarze wolnego czasu
oczywiście, argumentację przytaczam w spsosób bardziej zwięzły niz powyżej
przedstawiona, uwzględniając niesprzyjające okoliczności dyskusji, tudziez
ograniczone zdolności koncentracji i percepcji mojej interlokutora,.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Poloniści: matura była zbyt łatwa
mógłbym się odnieść ironicznie na przykładzie Twojej odpowiedzi co w
pierwszym rzędzie powinno się uczyć na lekcjach języka polskiego..
ale do meritum.. wskaż mi proszę fragment w którym pogardzam
literaturą... nie pogardzam ... zachwycałem i zachwycam się nią...
jedną bardziej inną mniej, rzecz gustu.. wskazuję jedynie na to że
(oczywiście wyłacznie moim skromnym zdaniem) matura z języka
polskiego powinna sprawdzać UMIEJĘTNOŚĆ posługiwania się tym
językiem.. i czy zostanie to zrobione na przykładzie analizy poezji
Mickiewicza, prozy Bułhakowa czy owej wspomnianej przez Ciebie
instrukcji obsługi odkurzacza jest rzeczą wtórną... powiem więcej
(pewnie uznane to przez Ciebie za herezję).. trudniesza wydaje mi
się praca na temat wspomnianej instrukcji jak na temat
tzw "literacki" ... w pierwszym przypadku potrzeba niezłej
wyobraźni .. i talentu..
i na koniec moja opinia na temat Kultury... tej przez wielkie K...
to nie tylko literatura, sztuki platyczne, teatr ... to wszystkie
przejawy działalności człowieka (również technicznej) która wykracza
poza najbardziej podstawowe, przyziemne
potrzeby biologiczne
człowieka..
a co miłosci do języka ojczystego? ... nie wiem jak Ciebie ale mnie
zachwyca KAŻDE słowo pisane .. tak po prostu zachwyca tym że w kilku
symbolach przecież może zawrzeć treść... czasem piekną, czasem
straszną ... a najcześciej zwykle banalną i prostą..
ale cóż, ja jestem tylko prostym inżynierem starej daty wychowanym
na szacunku dla otaczającego świata...
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Czy supermarkety i galerie w Warszawie są otwarte?
Wykorzystujac najnowsze zdobycze ludzkosci (mam tu na mysli lodowke),
umiejetnosc przewidywania (wiedzialem, ze nadejdzie 11 listopad) oraz fakt, ze
supermarkety sa otwarte co dzien do 22-iej, udalo mi sie dzis - dokonujac
heroicznego wprost wysilku - zaspokoic swe
potrzeby biologiczne z zapasow.
Polecam, to sprawdzona metoda, choc nieslychanie absorbujaca i meczaca.
Dzieki temu, moge oddac sie okolicznosciowym refleksjom, przerywanym jedynie
sporadycznymi odpwiedziami na posty przymułów.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Sąd zabrał dziecko, bo w domu bałagan
Nigdzie nie napisalem, ze urodzila sie z zespolem downa. W art jest wrecz
napisane, ze dziecko jest zdrowe. doczytaj jak zaczal sie watek o zespole downa
i dopiero wtedy pisz - na temat.
Rodzina zyjaca na skraju ubustwa, zaspokajajaca podstawowe
potrzeby biologiczne
mialaby powazny problem w zajeciu sie zdrowym niemowleciem... Juz o dziecku z
zespolem downa nie wspomne. Dziecku, ktore wymaga szczegolnej opieki i o wiele
wiekszych nakladow finansowych. Wiec nie pisz, ze zaopiekowaliby sie nim tak samo.
Nie uprawiaj demagogii i nie twórz
> kolejnych teorii spiskowych.
oraz
widać musiała być zdrowa i śliczna, skoro z
> taką determinacją odebrano ją rodzicom.
I kto tutaj tworzy teorie spiskowe?
Ja tylko stwierdzam proste fakty. Rodzina zyjaca w biedzie, decydujaca sie na
kolejne dziecko w tym wieku to moim zdaniem, patologia. Taka rodzina bedzie z
pewnoscia na garnuszku spoleczenstwa i nie bedzie w stanie zapewnic godnych
warunkow wszystkim swoim dzieciom. juz teraz nie radzi sobie, wiec pomaga im
pracownik opieki spolecznej. Co dopiero po dojsciu niemowlecia? Niestety zycie,
to nie bajka. Ludzie maja wbite przez kosciol, ze Bog dal dziecko, dai na
dziecko. Wiekszej pomylki niewyedukowani rodzice w srednim wieku popelnic nie mogli.
Fakt pozostaje faktem, dziecko odebrano bezprawnie
Wrecz przeciwnie. Odebrano wyrokiem niezawislego sadu. Doczytaj.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Sąd zabrał dziecko, bo w domu bałagan
Niemowlakowi zbedne. dziecku w wieku szkolnym raczej juz niezbedne. nie udawaj,
ze nie rozumiesz. skoro rodzice maja te minimalne 1200 zl i teraz rozdzielaja je
miedzy siebei i trojke dzieci, to po dojsciu niemowlaka jakosc bytu pozostalej
trojki musi ulec obnizeniu. tego nie zmienisz, chocbys zaklinal rzeczywistosc z
calych sil.
Trojka dzieci w wieku szkolnym potrzebuje ubran, srodkow czystosci, podrecznikow
i ekstra pieniedzy na aktywnosc zwiazana ze szkola i normalnym zyciem w
spoleczenstwie (wyjazdy szkolne, kino, ksiazki).
Noworodek pozbawia ich tych mozliwosci, ktorych zaspokojenie bylo trudne nawet w
obecnej sytuacji materialnej rodziny. Jak sam ojciec mowi - na jedzenie
starczylo. Rodzina zyje wiec na pograniczu skrajnego ubostwa! Zaspokajaja
potrzeby biologiczne. To sie nazywa minimum egzystencji!
Jak dla mnie plodzenie kolejnego dziecka w takich warunkach to skrajna
nieodpowiedzialnosc.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Zadłużenie Szczecina: nie 300, a 600 mln zł
cbaabc napisał:
> Nie chodzi tylko o halę, ale o ogólne zacofanie.
>
> Nie odpowiedziałeś na moje pytanie!
>
> Co im powiesz? Że mają czekać?
>
> A ludzie nie tylko ze Szczecina wyjeżdżają. To logiczne, że zawsze
pewna grupa
> wyjdzie tam gdzie jest lepiej.
Jak by jedynym powodem wyjazdów było brak hali, stadionu itd… to nie
powinno być już wiosek w Polsce.
Cbaabc znasz trójkąt
potrzeb?
W pierwszym rzędzie są podstawowe
potrzeby biologiczne.
W drugim
potrzeby spokoju i bezpieczeństwa, miłości i przynależności
oraz uczenia się i zdobywania wiedzy.
Ostatni to
potrzeby estetyczno - kulturowe oraz samorealizacja.
Zauważ że Szczecin nie zapewnia
potrzeb z drugiego rzędu… nie ma
pracy, spokoju, uczucia bezpieczeństwa (czy starczy do pierwszego,
czy mnie nie zwolnią, gdzie ja znajdę prace). Jeśli zaspokoisz
potrzeby z tego poziomu, powinieneś martwić się o poziom następny….
Moja babcia mawia – w szczecinie to wszystko od d..y strony… nasz
szanowny prezydent postanowił zafundować nam igrzyska zapominając o
podstawowych problemach
a co do wyjazdów - na studiach miałem świetną grupę... koło 20
osób... wyjechało z nich 16... to nawet nie pwena grupa (według
Ciebie) ale większość!!!!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Wszystkiemu winni Zydzi...
Nie bede bronic rabinow ani ksiezy protestanckich ani prawoslawnych oni maja
zony i nie chce mi sie wierzyc ze chodzą do burdeli, co do ksiezy katolickich
to chodza napewno byc moze nie wszyscy, ale czloweik ma
potrzeby najnizszego
rzedu sa to
potrzeby biologiczne i ksiadz jak kazdy czlowiek je odczuwa i musi
je powiem brzydko zaspokoic.
Musze dzis juz konczyc , bo zaczynam miec upomnienia. Jak ja tego nie cierpie.
To mnie doprowadza do szalu.
czesc
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: kocham, kocham, kocham i chyba nigdy nie przestanę
nie, no wiesz, poczekaj, porozgladaj sie wkolo, popatrz jak kolezankom rosna
dzieci, posluchaj jak sasiadka ma orgazm i siedz dalej ze swoja miloscia.skoro
to Ci odpowiada. przepraszam, nie chce cie obrazic, ale to jakos burzy moje
emocje, jak slucham o takich facetach, ktorzy trzymaja dziewczyne w uzaleznieniu
od siebie, i do tego zabieraja jej najlepsze lata.moze to jest milosc, nie mi
oceniac. ale co Ty z tego chcesz miec. kochasz go??nawet to ze Twoje
potrzeby
biologiczne sa dla niego niczym?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Kreowanie potrzeb ....
potrzebami człowieka zajmował się taki psycholog Maslow i on utworzył taką
piramidę
potrzeb-na samym dole piramidy są
potrzeby biologiczne a na samej
górze jest samorealizacja a po między szacunek,przynależność i jakieś tam
inne cechy ja teraz tego nie pamiętam dokładnie.ale masz namiary-Maslow i
piramida
potrzeb (zobacz w google)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Do facetow!!!! O kobietach:) Co lubicie a czego...
nie przesadzajmy,mam
potrzeby biologiczne,tak jak picie,jedzenie
i kobiety,mogę to zaspokajać prozaicznie i przyziemnie jedząc chleb
z kaszanką,albo bardziej finezyjnie,czekoladę i popijać winem.
Trochę ruchu przy tym i nie tyję.Oczywiście do finezji należy adora
cja,komplementy i cała ta mglista otoczka,tak jak prezerwatywa,a co
w środku,to wiadomo.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: nie płakałem po papieżu
heretic_969 napisał:
> Spójrz sobie choćby na kwasi-autorytarny system polityczny w Singapurze.
> W ogóle uważam, że systemy autorytarne są efektywniejsze. Swoje zalety ma
> monarchia, oligarchia (starożytna Sparta).
Autorytaryzm także w Europie się nie sprawdził. Podobnie jak w przypadku
socjalizmu trzeba brać pod uwagę istniejącą sytuację. O ile socjalizm zabijają
pazerność i lenistwo, to autorytaryzm jest sprzeczny z ideami wolności i
różnorodności, zbyt mocno wpisanymi w dzisiejszą Europę, by można było ot tak je
zignorować.
Osobiście jestem za technokracją :).
> Jeśli już demokracja, to z systemem prezydenckim
> (żeby prezio był trochę jak dyktator:))
Obecny ma takie zapędy :).
A wracając jeszcze do indywidualizmu. To - paradoksalnie - właśnie wolny rynek w
dużej mierze go zabija. Bo
potrzeby biologiczne zawsze wezmą górę i bardzo
niewielu może sobie pozwolić na podążanie za swoją indywidualnością.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: nie płakałem po papieżu
> Osobiście jestem za technokracją :).
Ja też, ale to chyba jeszcze większa utopia niż socjalizm:)
> Obecny ma takie zapędy :).
Lech??? Żartujesz sobie? Jeżeli już, to jego brat.
> A wracając jeszcze do indywidualizmu. To - paradoksalnie - właśnie wolny rynek
> w
> dużej mierze go zabija. Bo
potrzeby biologiczne zawsze wezmą górę i bardzo
> niewielu może sobie pozwolić na podążanie za swoją indywidualnością.
Zgoda, ale wolny rynek przynajmniej daje taką możliwość niektórym. Dlatego z
rynkiem nie należy walczyć, tylko go udoskonalać - tak, aby jak najwięcej ludzi
mogło podążać za swoją indywidualnością.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Malzenstwo z przyjazni?
No tak...masz w tym duzo racji...ale mnie brakuja motylki w
brzuchu...przynajmniej na poczatku tego zwiazku powinny byc:)))
...tak mi sie wydaje...bo inaczej seks bylby dla mnie tylko aktem w ktorym komus
uzyczam swojego ciala na jego
potrzeby biologiczne...igittt!
Wybacz...ale ja takie mam o tym zdanie:)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Czy to jest normalne/
Jeżeli jesteś zakochana i szczęśliwa to zupełnie naturalne jest , że pragniesz
swojego chłopaka. Na Twoją motywację do podejmowania aktywności seksualnej
wpływają również czynniki
biologiczne związane z siłą popędu seksualnego.
Jeżeli Twój chłopka odczuwa przesyt lun jego
potrzeby biologiczne są mniejsze
możecie podejmować różne zachowania zastępcze. O tym jak wygląda życie
seksualne danej pary decydują oni sami, istotne jest aby nikt z partnerów nie
narzucał swojego pobudliwości seksualnej jako wyznacznika normy dla związku.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: fobia niespełnionego reproduktora -długie
zmagania sensotwórcze gatunku ludzkiego
To, że jesteśmy w stanie wartościować pewne zjawiska wypływa albo z faktu, że
dane zjawisko zaspokaja nasze
potrzeby biologiczne, albo z faktu, że ma ono dla
nas wartość symboliczną, nadaną spontanicznie przez umysł jednostki lub
zakodowaną na stałe w zbiorowej podświadomości. Wartości zaspokajające twoje
potrzeby biologiczne mają na celu utrzymanie cię przy życiu, ale wartość samego
życia jest już w gestii twoich umiejętności nadawania sensu różnym zjawiskom.
Czasami wartości wyłaniają się same drogą kontrastowania - tj. jak cię życie
porządnie kopnie w dupę, wpadniesz w długi, żona cię zdradzi i zostawi, a
dzieciak zacznie kraść i brać prochy, to zrozumiesz i pojmiesz wartość
ustabilizowanego życia.
To jest tak, że nas wychowują, socjalizuja i wpajają nam do głów, że to, tamto
czy sramto ma wartość - np. że wartością jest rodzina, seks, dzieci, suckes
etc. Potem człowiek za wszelką cenę stara się zdobyć te rzeczy, a gdy je
zdobywa myśli, że ten sens, ta wartość się z tych zjawisk sama spontanicznie
wyłoni i porazi po oczach. Oczywiście bzdura, tą wartość musisz sam nadać
rzeczom, które posiadasz i nie czekaj, aż coś cię samo zwali z nóg.
Wszystkie wartości są umowne, efemeryczne, obiektywnie ich nie ma, życie nie ma
obiektywnego sensu, całą hierarchię swoich wartości musisz stworzyć sam albo
wyssać biernie ze środowiska, albo... zaprzeczyć wszystkim wartościom, nie
szukać ich i być trochę bardziej wolnym:)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: czemu to wlasnie bliscy nas doluja?
bertrada napisała:
> Są jedynie statystyki, które nie do końca wprost się odnoszą do problemu. Np w
> Niemczech (o ile dobrze pamiętam) przeprowadzono ankietę wśród młodych kobiet,
> dotyczącą tego czy chcą mieć dzieci i ponad 1/4 stwierdziła, że nie.
I to jest ta większość ? Po za tym co to ma wspólnego z Twoją tezą ? Co
wspólnego mają plany młodych kobiet do uczuć kobiet mających dzieci ?
> Co więcej, im ludzie mają więcej pieniędzy i tym samym większe możliwości
> posiadania tych dzieci, tym mają ich mniej a jak już je mają to najczęściej
> zatrudniają niańki zamiast samemu zająć się opieką. Czyli, że potrzeba
> rodzicielstwa nie jest
potrzebą
biologiczną, bo
potrzeby biologiczne mają to do
> siebie, że im ma się więcej pieniędzy i więcej możliwości zaspokojenia tych
>
potrzeb, to w tym większym stopniu się je zaspokaja.
Rozumiem. Potrzeba jedzenia kawioru i picia szampana jest
potrzebą
biologiczną ?
A potrzeba oddychania czy snu
biologiczną potrzebą nie jest ?
> Natomiast im większy dobrobyt tym mniejsza dzietność tego społeczeństwa.
W takim razie Polacy są bardzo bogatym społeczeństwem (przyrost naturalny
-0,045%) a Szwecja - biednym (+0,157%).
S.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Nie bój się czarnego luda
xcichy wrote:
To jak nowy temat!
Do tak rozumianej wolności mozna wpakować wszystko co akurat się chce. Nawet
niewolę.
IMO wolność to stan umysłu, można mnie do czegoś zmusić fizycznie, mogą
mnie do czegoś zmusić okoliczności, nie jestem w stanie zapanować nad
tym, czego opanować się nie da - vide świeża sprawa tsunami - ale mogę
zapanować nad swoimi reakcjami na to co mnie spotyka - nawet niewolnicy
mogą być wolni, gdy nie żyją pod dyktando swoich pragnień i uczuć
| wiedza jest jednym z możliwych przyczyn prowadzenia bardziej
| satysfakcjonującego życia, [...]
To wszystko bardzo ładne. Zdobywaj jej jak najwięcej. Czemu odmawiasz innym
wiedzy innej ,czy wręcz niewiedzy?
nikomu niczego nie odmawiam, ale wiedza jest jedna, aktualna i wciąż
aktualizowana - naukowa, można chcieć ją poznawać i tą chęć traktować
jedynie jako nieszkodliwe hobby zbierania naukowych ciekawostek, można
także nie chcieć wiedzieć niczego i twierdzić że zabobon, przesądy,
osądy i przeświadczenia świetnie nadają się do kierowania się nimi w
życiu - ale wraz ze wzrostem poziomy wiedzy wzrasta jej głód i
świadomość bezsensowności przesądów, oraz ich szkodliwości
Indianie z nad Orinoko będą bardziej
usatysfakcjonowani nauczaniem seksualnym, astronomią, czy nauką posługiwania
się kuszodmuchawką?
IMO usatysfakcjonowani byliby wszystkim co wymieniłeś - są to istotne
elementy ich życia, a choroby przenoszone drogą płciową także mogą im
zaszkodzić, zapewne też byliby zainteresowani planowania rodziny, czy
czegoś tak prozaicznego jak spróbowanie nowych technik seksualnych, nie
mnie decydować, ale im - nie widzę powodu dla którego należałoby im
odmówić wiedzy w dziedzinie która dotyczy nas wszystkich, to też są
ludzie, którzy mają potrzeby biologiczne, w tym potrzeby seksualne,
swoje potrzeby, chęci, mają nawet orgazmy, co wiem, chociaż tego na
National Geografic akurat nie pokazali
| wiedza przyniosłaby im wolność od lęków w jednej z podstawowych dla
| człowieka spraw
Jesteś pewien , ze nie pojawiły by się inne?
na przykład jakie?
Napisałeś o nim jako o przykładzie nieszczęśnika co to nie wie ,gdzie jest
Azja.
nie wiedział wtedy, nie wiem czy wie dzisiaj: czy byłbyś zadowolony
gdyby Twoje dziecko wykazywałoby się ignorancją w oczywistych sprawach?
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Visa Electron mBank płatność na Słowacji
2005-03-29 16:28- tak przynajmniej miał ustawiony zegar systemowy
Szymon, wyłuszczający(a) się następująco:
| Albo korzystny dla klienta, jeżeli kurs zmieni się na korzyść. Nie ma
| obowiązku, żeby kurs się zmieniał na gorsze...
Nadal jednak dzięki bankowi kwota z cennika nie równa się kwocie zakupu.
Ale ty napisałeś, że to jest *niekorzystne* dla klienta. Ja bym się nie
martwił, gdyby przelicznik był korzystny.
Wiesz... dziś pracodawca często wymusza na pracowniku posiadanie konta.
Nie wiem, znam parę osób z okolic Krakowskiego Przedmieścia w Warszawie,
które kont nie mają. Żeby byłą jasność, nie idzie mi o Pałac
Namiestnikowski, ale o znacznie większą instytucję.
A bank z kolei robi wszystko, by ów klient korzystał z karty. Nie jest więc do
końca tak jak mówisz.
Pierwsze słyszę, żeby bank wmuszał kartę. Podaj przykłady.
Obowiązek już w zasadzie jest, chociaż być może
niepisany.
Przeczytaj uważnie to co napisałeś i zastanów się, czy to zdanie ma sens.
I sprawa nie tylko dotyczy tego, spójrz np. jakie obowiązki
nakłada na Ciebie ZUS czy US.
Z przykrością stwierdzam, że nie widzę związku. Równie dobrze mógłbyś
napisać o obowiązkach, które nakłada na mnie moja żona.
Oczywiście, czystro teoretycznie nie ma
obowiązku picia, jedzenia, spania czy egzystowania.
Co nazywasz "egzystowaniem"? Pytam z przyrodniczej ciekawości...
Nota bene, jestem głęboko przekonany, że mylisz potrzeby biologiczne, z
nabytymi potrzebami kulturowymi, te zaś z modą i naśladownictwem.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Visa Electron mBank płatność na Słowacji
Ale ty napisałeś, że to jest *niekorzystne* dla klienta. Ja bym się nie
martwił, gdyby przelicznik był korzystny.
Kwestia definicji słowa korzyść. Dla mnie to bezpieczeństwo, pewność
transakcji i lokat, ale zgadzam się, że niektórzy myślą w kategoriach Kalemu
ukraść źle, Kali ukraść dobrze.
Pierwsze słyszę, żeby bank wmuszał kartę. Podaj przykłady.
PEKAO SA i niemożność rezygnacji z Maestro. E-konta w Lukasie, gdzie bez
karty płacisz prowizję wyciągając pieniądze w okienku, mBank i jedyny
darmowy sposób wyciągnięcia pieniędzy to karta itp itd.
| Obowiązek już w zasadzie jest, chociaż być może
| niepisany.
Przeczytaj uważnie to co napisałeś i zastanów się, czy to zdanie ma sens.
Przeczytałem. Ma.
Z przykrością stwierdzam, że nie widzę związku. Równie dobrze mógłbyś
napisać o obowiązkach, które nakłada na mnie moja żona.
Z nią możesz się rozwieść. Spróbuj "się rozwieść" z ZUS albo US.
Co nazywasz "egzystowaniem"? Pytam z przyrodniczej ciekawości...
Nota bene, jestem głęboko przekonany, że mylisz potrzeby biologiczne, z
nabytymi potrzebami kulturowymi, te zaś z modą i naśladownictwem.
Moment... jeśli muszę mieć konto by mieć dochód, za który kupuję jedzonko,
napój czy dach nad głową = konto jest tak niezbędne do życia JAK jedzenie,
picie, spanie. Zatem niemożność rezygnacji z potrzeb biologicznych jest
adekwatna do niemożności rezygnacji z konta.
pzdr
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: De revolutionibus
Użytkownik Tomaszek :
| baran nie nalezy do naczelnych - to inny genotyp,
Inny? W jakichś paru najwyżej procentach. Ale to akurat
nieważne.
-------
te kilka procent to - ogrom (ogromek ?)
[...]
Czyli czysto biologicznie rzecz biorąc wystarczy nieco
ponad dwa cale, powiedzmy - 6 cm. Dobra. Wiesz, co
napisałeś wcześniej? "penis homo sapiens ( i tylko !), w
ramach ewolucji ( i biorac pod uwage monogamię),
zwiekszył swoja wielkość kilkukrotnie ponad potrzeby
biologiczne". Kilkukrotnie... Co to znaczy -
"kilkukrotnie"? Czterokrotnie, pięcio? Mnożę te 6 cm i
poddaję się. Ja naprawdę nie zdawałem sobie sprawy, że
aż tak odstaję. Sorry.
---------------
mówmy o statystyce, ale nie w tym problem:
A/ 2 cale = 5,02 cm (tak na oko)
mnożone przez kilka (np. 3 !) daje 15,06 cm
średnia (pik krzywej rozkładu wielkości) dla rasy białej wynosi cos
około 16 cm, ponadto mówimy o kryterium przyjętym przy rozstrzyganiu
sporów związanych z finansowaniem zabiegów medycznych - to jest przecież
jakiś kompromis,
B/ prawdziwszy problem jest w różnicach wysokości i masy ciała ( oraz
proporcji kończyn itd.) u osobników różnych gatunków naczelnych,
może to powodować błąd , lecz nie rzędu setek %, w publikacjach, z
których czerpałem wiadomości, problem ten był (dość enigmatycznie)
uwzględniony,
C/ dodajmy temat gruczołów mlecznych samiczek; wszystko to miało
podpierać tezę ( ciągle na etapie 'przednaukowym' i może już tak na
zawsze ? ;-), że pod skórą homo sapiens drzemie (co tam - ryczy !),
tajemniczy homo erotikus - jedyne rozpasane erotycznie 'zwierzę',
n i e p o w t a r z a l n e, kamień węgielny cywilizacji, ... ?
Otóż - ten wiersz jest lirykiem. Relacją z pewnego
emocjonalnego błysku. On nie "gra na stereotypach"; on
relacjonuje moment, w którym stereotyp zwycięża.
-----------------
tak mnogie zwycięstwa stereotypów w kulturze masowej, w wierszach, na
php itd. przyprawiają mnie o nudności, przykro mi,
a wiersz ma prawo
pozdr.
ru
ps
wąchając firankę
=odkurzając Freuda ????
(lub jakoś ciekawiej, nowsze mniej znane nazwisko, może z drugiej linii
...)
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Powazny post
Witam,
| Jak mierzy sie poziom etyczny/moralny?
Po czynach poznajac.
Upraszczajac - przylatuja do nas przedstawiciele obcej cywilizacji, ktorzy
nie zabijaja sie nawzajem, nie scinaja sobie glow, nie tortutuja,
Skad bedziemy wiedzieli, co jest tortura, a co nie? A jesli oni nie
odczuwaja bolu? A jesli zabicie to dla nich czynnosc czysto techniczna, bo i
tak zostawili na swojej planecie kopie?
przestrzegaja norm, ktore sa przyjete w ich cywilizacji
Skad bedziemy je znali? Jesli nam powiedza - skad pewnosc, ze nie oszukaja?
[a zarazem zgodne z
normami ludzkimi].
A to juz jest bardzo malo prawdopodobne (ze przypadkiem ich normy beda takie
same, jak nasze).
Zalozmy przez chwile nierealistycznie, ze sa humanoidalni i maja podobne
potrzeby biologiczne, jak ludzie. Wyobrazmy sobie, ze jest dla nich
nieprzekraczalnym tabu ogladanie innego przedstawiciela swego gatunku
podczas jedzenia. Jednoczesnie maja jednak slaba wole i czesto ukradkiem
podpatruja... Przylecieli na Ziemie pelni kompleksow, ze sa taka grzeszna
rasa. Bija sie w piersi i biczuja co wieczor.
Czy sa na wyzszym poziomie moralnym? Przeciez strasznie grzesza - do czego
zami sie przyznaja; ba - gotowi sa bic sie za te prawde.
Za to zupelnie im nie przeszkadza zabijanie kalek. Bardzo sie dziwia, ze
ludzie sie tym tak przejmuja. Przeciez to dla dobra gatunku - wady wrodzone
powinno sie eliminowac, jak tylko sie pojawia, zanim przejda na nastepne
pokolenia. Tym razem gotowi sa swoje racje naukowo uzasadniac na bazie
ewolucjonizmu, a nasze opory traktuja jako zamach na czystosc gatunku, co
dla nich jest zbrodnia.
Czy jesli obca cywilizacja mialaby
podobne normy i ich przestrzegala, moglibysmy zaryzykowac twierdzenie, ze
znajduje sie na wyzszym poziomie etycznym/moralnym niz ludzie ? I nie
mowie
tu o przestrzeganiu przez nich norm z powodow dyktatorskich typu implant w
glowie czy zagrozenie kara, ale przestrzeganie w poczuciu ich slusznosci i
slusznosci zachowania z ich przestrzegania plynacego.
Jak odroznisz jedno od drugiego?
Skad bedziesz wiedzial, ktore normy sa zaprogramowane sztucznie, a ktore
wynikaja z "poczucia slusznosci"? I czy poczucie slusznosci moze byc
zaprogramowane sztucznie?
I co to znaczy sztucznie (czy, jak piszesz, dyktatorsko)?
I na koniec moje ulubione pytanie: a jesli "oni" to tylko jeden organizm, w
zwiazku z tym w ogole nie ma czegos takiego, jak morlanosc, etyka, normy
spoleczne?
Pozdrawiam,
Jakub Wroblewski
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Wałęsa: Chciałbym, by Lech Kaczyński pomagał w ...
Kaczki wychowal Bolek.
A ZE SIE ZBIESILY i POD NIM zalatwiaja swe
potrzeby biologiczne,TO
NIE MOZNA MIEC DO BOLKA PRETENSJE,ze to mu sie nie podoba.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Religia jest chyba największym złem na Ziemi
Napisałeś:
>Secundo - religia zapewnia spełnienie poczucia bezpieczeństwa. Z powodów, >które podała twoja przedmówczyni.
Nie jest prawdą, że religia zapewnia spełnienie poczucia bezpieczeństwa.
W dużym uproszczeniu psychologia dzieli
potrzeby ludzkie na dwie główne kategorie:
-
potrzeby podstawowe (owe sześć
potrzeb wymienionych wcześniej przeze mnie - bez których egzystencja
biologiczna człowieka jest niemożliwa - a więc są to
potrzeby sine qua non, bez których organizm nie może naturalnie funkcjonować)
-
potrzeby wtórne, które nabywane są w procesie socjalizacji. Do tej grupy bez wątpienia należy potrzeba wiary (religii), gdyż...
potrzebę wiary w boga nabywamy właśnie w procesie socjalizacji, nie rodzimy się z taką
potrzebą. Gdyby wyizolować jednostkę od społeczeństwa, wówczas ogóle u jednostki taka potrzeba nie pojawiłaby się. Nie trzeba chyba zresztą rozwodzić się nad tym, bo to jes oczywiste.
Ciekawą koncepcję dotyczącą
potrzeb ludzkich przedstawił Maslov. On umieszcza
potrzebę religijności w grupie tzw. meta-
potrzeb,
potrzeb także poza katalogiem
potrzeb podstawowych!!!
Nie jest więc prawdą to co napisałeś, że potrzeba wiary zapewnia poczucie bezpieczeństwa. To próba podciągnięcia przez Ciebie tej
potrzeby do katalogu
potrzeb podstawowych, ale... niewłaściwa. Myślę, że masz tego świadomość, lecz na
potrzebę chwili wygodnie było Ci włożyć ją właśnie do katalogu
potrzeb podstawowych.
Ale powtórzę po raz kolejny, że potrzebami podstawowymi są
potrzeby biologiczne + bezpieczeństwo+ uczucie (niektóre teorie dołączają jeszcze do tego siódmą
potrzebę,
potrzebę samooakceptacji). Ale w każdej teorii psychologicznej, wiara czy religia nie jest
potrzebą podstawową (bo i jak może nią być, skoro możemy bez niej egzystować) a jest
potrzebą "wtórną" (lub inaczej nieco określaną, vide: meta-
potrzebą jak u Maslova).
:-) biseks
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Po co Chemik wziął Monikę do kibla???
Do kibla sie chodzi by rozwiazac
potrzeby biologiczne.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Po co Chemik wziął Monikę do kibla???
Gość portalu: pasteur napisał(a):
>
> Do kibla sie chodzi by rozwiazac
potrzeby biologiczne.
chyba fizjologiczne - prostaku bez szkoly. Jestes glupi jak Tato i brzydki jak
Frytka i Barbie razem wziete.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Synastria
princesswhitewolf napisała:
> Wiec hmm nie zdziwi mnie tez proba okreslenia
> ulubionych platkow sniadaniowych na podst horoskopu....
Uwielbiam takie zabawy
Baran - nie mam czasu na sniadanie, juz lece pracowac do fabryki platków. Ew.
kawusia.
Byk - Ach, wreszcie sniadanko, cala noc trzeba bylo czekac; platki czekoladowe z
miodem, zute dokladnie i z przyjemnoscia popijane kakao z pianka, a na deser
kilka pozywnych kanapek.
Bliznieta - troche platków, gadanie z pelna geba, zapominanie o platkach,
smakowanie otrab, wypluwanie otrab i mówieniem o tym przez telefon, bawienie sie
zabawka promocyjna znaleziona w platkach Wieczne Dziecko, przypominanie sobie o
platkach, biegniecie spóznionym do pracy, jakies picie w biegu.
Rak - rodzina juz zjadla sniadanie, to podezremy im nieco resztek...ooo smak jak
w moim dziecinstwie, ale logo na kartonie mi sie nie podoba od kiedy je
zmienili, boje sie go!
Lew - gdzie moje platki?! Haruje, zarabiam, usiluje raz odpoczac, a
niewdziecznicy nawet mi Zlotych Platków Slonca i omletu po królewsku nie podadza
do lózka! Sama sobie musze robic!
Panna - tylko niskotluszczowe, ekologiczne otreby owsiane z zielona herbata i
czarnym blonnikiem, poprawiajace trawienie i stymulujace sluch. Albo najlepiej
sama zródlana woda, ostatnio cos mówili, ze jedzenie jest niezdrowe..
Waga - nie wiem jakie platki chce, czy te platki, albo moze te inne platki w tym
slicznym opakowaniu, albo moze jajecznice, albo tylko kanapke? Jajecznica daje
tluste wlosy, jak to bedzie wygladac..
Skorpion - zamiast platków obgryzane z furia paznokcie i fajki odpalane jedna od
drugiej, kto by sie tam w platki bawil, mnie wczoraj obrazili w pracy, calkiem
apetyt stracony...
Strzelec - o, co za gadzet w tych platkach Zlote Dziecko? Skrapka? Wygrales
wyjazd charytatywny na rzecz ubogich do krainy kukurydzy? Fajnie, jade krzewic
pozycje misjonarska, platki wezme ze soba te najlzejsze!
Koziorozec - platki to powazna rzecz, zjem na osobnosci, zeby nikt z pracy nie
widzial, ze mam
potrzeby biologiczne jak smiertelnik obdarzony cialem. Mam
nadzieje, ze zostane szybko ministrem rolnictwa i zaopatrzenia, bo dostawa i
smak tych platków sa horrendalne.
Wodnik - Platki sa tak drobnomieszczanske, wole zamiast platków suszone drazetki
ananasowe z mlekiem sojowym. O, juz przy jedzeniu wymyslilem, jak uratowac
ludzkosc od glodu!
Ryby - te platki wprowadzaja mnie w depresje, czuje sie przez nie osaczony.
Jedzenie platków wprowadza mnie w rozpacz, przeciez ludzie gloduja na swiecie!
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Fraszki Czesława Odo Mostowskiego
Małpa
Affe zawołał Niemiec
Patrząc na małpę załatwiającą publicznie
Swe
potrzeby biologiczne
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: czy 500zł wystarczy dla 2 osób na życie?
Jesli sie uprzecie, to dacie rade...
... zaspokoic
potrzeby biologiczne (dosc skromne zarcie, nieco ponad racje
glodowe), z reszta rzeczy to juz krucho bedzie chyba.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Kuratorium walczy z segregacją uczniów
Wydaje mi się że zbyt dosłownie potraktowałeś wypowiedź prof. Śliwerskiego.
Mówił on o aspiracjach i potrzebach a to niestety zwykle (choć ja wszędzie są
wyjątki i oby jak najwięcej)związane jest ze statusem materialnym i
pochodzeniem społecznym Bardzo ciężko, zwłaszcza w ramach jednego pokolenie
zmienić swą pozycję na "drabinie" społecznej, kanały są skutecznie blokowane
nie tylko przez czynniki materialne ale niestety w ogromnej mierze przez model
wychowania w domu. Inaczej wychowywane są dzieci ludzi pochodzących z klasy
wyższej (tak, tak podział na klasę wyższą, średnią i niższą, z pod podziałami,
nadal funkcjonuje, np. w teorii socjologicznej, pedagogiczne, itp. a także
niestety w praktyce) średniej czy niższej; nie wspominając już o braku
możliwości wyrwania się z chronicznej biedy i biedzie wielopokoleniowej. Trudno
w sytuacji, gdy nie zaspokojone są podstawowe
potrzeby biologiczne (wyżywienie,
dach nad głową itp.), społeczne, np. potrzeba przynależności, bezpieczeństwa i
inne, myśleć o aspiracjach nie wspominając już o braku czasu i konieczności
zarabiania pieniędzy na utrzymanie siebie i rodziny w możliwie młodym wieku. To
wszystko jest wynikiem ubożenia społeczeństwa i niestety zjawiskiem
występującym od zawsze.
A jeszcze odwołując się do Twojej wypowiedzi Janku, i odbiegając o teorii, zbyt
upraszczasz sprawę bogaty nie znaczy zdolniejszy a to czy ktoś uważa, ze jest
lepszy czy zdolniejszy nie znaczy, że tak jest w rzeczywistości. Poza tym
szkoła publiczna, jak sama nazwa mówi to szkoła w której mogą uczyć się wszyscy
i wszyscy realizują wytyczne kuratoriów, a to że powstają klasy dla uczniów
zdolniejszych, ambitniejszych i tych którzy są mniej zdolni, mniej ambitni jest
normalne i powszechne, bo dlaczego szkoła miałaby, patrząc z drugiej strony,
hamować ambicje i ograniczać dostęp do informacji tym, którzy uczą się szybciej
i chcą wiedzieć więcej??? Jedno jest pewne podział tak, ale nie ze względów
materialnych a jedynie predyspozycji i chęci do nauki, nie zapominając, że
każdy uczeń pewne minimum wiedzy przyswoić musi.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwitch-world.pev.pl
Strona
1 z
2 • Wyszukano 108 wyników •
1,
2