Oglądasz wypowiedzi wyszukane dla słów: potrzeby rodziny
Temat: Czy to źle być bogatym?
bogactwo samo w sobie nie jest złe. Wielcy święci modlili się
czasem: od zbytniego bogactwa i od zbytniej biedy uchowaj mnie
Panie. Bieda też może być wielką pokusą do złego.
Dla mnie chodzi o to co ja robię z pieniędzmi. Na codzienne
potrzeby
wydaję podobnie bez względu na to czy obecnie zarabiam dużo czy
mało. Nigdy nie było tak, by brakowało nam na jedzenie. Ale gdy bylo
więcej kasy, to ja na codzień kupowałam takie same produkty jak
wtedy gdy było jej mniej. Jak kupuje buty czy ubrania to są to
rzeczy klasy średniej - nie najtańsze, bo te po prostu bardzo szybko
się psują, ale nigdy te markowe, modne, akurat na topie. Choć mnie
teoretycznie stać, to nie kupię dziecku butów za 300 zł tylko po to
by miało takie jak pół klasy. Tłumaczę, ze takie same jakościowo
może mięć za 80 zł i razem zastanawiamy sie co sensownego można
zrobić z resztą "zaoszczędzonych" pieniedzy. Są wyraźnie granice
cenowe każdego produktóu, których nie przekroczę. Parę lat temu
szukałam swojej drogi pomiedzy ascezą a życiem wg
potrzeb. Pamietam
jak długo się zastanawiałam, czy wolno mi wydac pieniądze na nowe
firanki, skoro stare nie są jeszcze podarte a jedynie mocno
opatrzone. Niestety problem rozwiązał się sam, bo dostałam nową
firankę w prezencie. Do dzisiaj jednak zaglądam do sklepów i
wyobrażam sobie taką piękną haftowaną firanę na moim oknie. Niestety
okno jest wielki i taka firana kosztuje grubo ponad 1000 zł. Nie
sądzę bym kiedykolwiek zdecydowała sie na zakup tej wyśnionej.
Standartowa mogę mieć już za 300-500 zł.
Bogactwo jest pojęciem względnym. Zawsze bedzie ktoś biedniejszy i
ktoś bogatszy ode mnie. I dla każdego coś innego może być zbytkiem.
2 samochody? Dla jednego na pewno, ale my oboje pracujemy
samochodem. Więc zbytek czy konieczność? Nowa sukienka? Ale czy żona
nie powinna wyglądać łądnie dla męża ? Czy wolno jej zaniedbywać sie
i chodzić w rozciagnietych dresach? Ale gdy brakuje na lekarstwa dla
dziecka, to przecież nie pójde po nową kieckę tylku kupię leki nawet
kosztem swojego wyglądu. Ostatnio moja
rodzina sie strasznie
oburzyła, że zatrudniliśmy panią do pomocy w domu przed świętami.
Tylko nikt nie zauważył, że ze względu na stan zdrowia, ja nie mogę
pewnych rzeczy robić. Padły docinki o burżujach itp ale nikt nie
zaproponował nigdy: wiesz siostra, może pomogę ci umyć okna, a ty w
tym czasie poczytaj dzieciom.
Cieszę się, że stać mnie na to by czasem komuś pomóc. Zdaję sobie
jednak sprawę, ze jest to dar mniejszej wagi niż wdowi grosz.
Najpierw przeciez zaspokajam
potrzeby rodziny, dopiero to co zostaje
może być ofiarowane. A i tak ciągle pozostaje ból, że nie wszystkim
można pomóc i zawsze obok będzie ktoś biedny, głodny, bezdomny....
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Warsztat 26
> Dlaczego Kita nie może przenieść akwarium w słoneczne miejsce?:
> rycerz mieczy, rycerz kielichow, X buław
> Co blokowało : 6mieczy, wynik: 7denarow
> Wynik jest dla mnie jasny smutne wpatrywanie się w akwarium i
> nadzieja ze może kiedyś.
.......Właściwie najchętniej w akwarium wpatruje się kot
> Co blokowało: jakieś trudności...miejsce było niepewne, ciasno?
> Przejście, hol, ściana, ciągle ktoś tamtędy przechodzi by
> wyjść...mogłoby spaść...problem był, ale wymagaliby radykalnej
> zmiany dotyczącej wszystkich domowników.
.......... Tu genialnie wyczułaś pokój w którym jest akwarium i miejsce w którym stoi akwarium. W pokoju 3mx5m stoi wielki koncertowy fortepian. Zajmuje cały pokój córki, tak że drzwi się tylko częściowo uchylają. Potem jest wąskie przejście z boku fortepianu – pod wiszącym kwiatem pod którym trzeba się schylić. Pod oknem stoi rozkładana sofa. Gdy się ją rozkłada, to zatrzymuje się (nie do końca rozłożona) na stoliku, który zajął miejsce niskiej półki z akwarium. Półka z akwarium stoi w przejściu między fortepianem a ścianą. Za nią, bliżej okna, w wąskim przewężeniu stoi druga część tej półki (kiedyś była jedną wysoką półką, teraz jest dwiema niskimi). Te dwie półki nie można zamienić miejscami, bo akwarium nie powinno stać w przewężeniu, no bo przechodząc by się o nie zaczepiało.
Można by ewentualnie półkę razem z akwarium przenieść do innego pokoju, ale byłoby z tym za dużo problemów – zarówno z domownikami jak i z miejscem...
Jak czytałam:
> jakieś trudności...miejsce było niepewne, ciasno?
> Przejście, hol, ściana, ciągle ktoś tamtędy przechodzi by
> wyjść...
to po prostu widziałam ten pokój córki, czułam jak przeciskam się między fortepianem a półką – jak żywo No i czy to jest dobre miejsce na akwarium?
> Sprawdziłaś wszystkie opcje, ale bez powodzenia (rycerz
> kielichow)zakrzyczano cie
> Intelekt contra stabilizacja, materia...za mały dom
....... Rycerz Kielichów kojarzy mi się z niebezpieczeństwem pęknięcia akwarium przy próbach oderwania go od półki – i zalaniem półki i pokoju wodą z akwarium.
No i mieszkanie za małe na
potrzeby rodziny – zgadza się.
> Obcja b Nie wiem słoneczne miejsce, a jednak tam jest za chłodno,
> gwarno i przeniosłaś bo przygnębiało cie zachowanie domowników?
.....Pierwsza myśl była zdecydowanie lepsza
> Kita ja mam nadzieje, ze twoje rybki nie chorowaly, nie oslepialo je
> swiatlo bo to chyba nie wychodzi w kartach
......Zgadza się, nie chorowały i światło im nie przeszkadzało.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: sympozjum naukowe -Łódź, sobota, 20 maja 2006
sympozjum naukowe -Łódź, sobota, 20 maja 2006
XIII ŁÓDZKIE DNI
RODZINY
„METODY ROZPOZNAWANIA PŁODNOŚCI”
- sympozjum naukowe pod patronatem prof. Bogdana Chazana
sobota, 20 maja 2006 r.
Centrum Służby
Rodzinie w Łodzi w imieniu organizatorów XIII Łódzkich
Dni
Rodziny za-prasza na sympozjum naukowe „Metody rozpoznawania płodności”.
Udział w sympozjum jest bez-płatny, a uczestnicy otrzymają zaświadczenia o
ukończeniu szkolenia.
Sympozjum adresowane jest do pracowników służby zdrowia, nauczycieli
przygotowania do życia w
rodzinie, doradców życia rodzinnego i innych osób
zainteresowanych.
Prelegentami będą najwybitniejsi specjaliści omawianej tematyki, w
tym prof. dr hab. n. med. Bogdan Chazan - były konsultant krajowy w
dziedzinie położnictwa i ginekologii, członek ko-misji problemowych
Regionalnego Biura Europejskiego Światowej Organizacji Zdrowia i Rady Euro-
py, lider programów zdrowotnych organizowanych we współpracy z
przedstawicielstwem ONZ i Mi-nisterstwem Zdrowia. Prof. Chazan był w latach
1992-2002 kierownikiem Kliniki Położniczo-Ginekologicznej Instytutu Matki i
Dziecka w Warszawie oraz jest inicjatorem zmian w polskim położ-nictwie
ukierunkowanych na
potrzeby rodziny. Klinika pod jego kierownictwem uzyskała
dwukrotnie drugą nagrodę akcji Gazety Wyborczej „Rodzić po Ludzku”,
wyróżnienie WHO i UNICEF „Szpital Przyjazny Dziecku” oraz nagrodę
redakcji „Twoje Dziecko” – „Złoty Bocian”.
PROGRAM:
BEŁCHATÓW – Sala Herbowa Urzędu Miasta Bełchatowa, ul. Kościuszki 1:
Prowadzenie: lek. med. Dariusz Kłeczek
Współorganizator: Marek Chrzanowski, Prezydent Miasta Bełchatowa
Zgłoszenia i informacje: Urząd Miasta Bełchatowa, ul. Kościuszki 1, tel. 0-44
733-51-48
1000 WPROWADZENIE - EKOLOGIA
RODZINY
- lek. med. Dariusz Kłeczek (Tarnobrzeg)
1015 TROSKA O PŁODNOŚĆ
- prof. dr hab. n. med. Bogdan Chazan (Warszawa)
1100 NOWOCZESNE METODY ROZPOZNAWANIA PŁODNOŚCI
- dr n. med. Ewa Ślizień-Kuczapska (Warszawa)
1145 ANTYKONCEPCJA A ZDROWIE KOBIETY
- dr n. med. Szymon Wojtylak (Gdańsk)
1230 DYSKUSJA PANELOWA
1300 ZAKOŃCZENIE
ŁÓDŹ – aula Centrum Służby
Rodzinie, ul. Broniewskiego 1a:
Prowadzenie: lek. med. Dariusz Kłeczek
Współorganizator: dr Jerzy Kropiwnicki, Prezydent Miasta Łodzi
Zgłoszenia i informacje: Centrum Służby
Rodzinie w Łodzi, ul. Broniewskiego 1a
1600 WPROWADZENIE - EKOLOGIA
RODZINY
- lek. med. Dariusz Kłeczek (Tarnobrzeg)
1615 TROSKA O PŁODNOŚĆ
- prof. dr hab. n. med. Bogdan Chazan (Warszawa)
1700 NOWOCZESNE METODY ROZPOZNAWANIA PŁODNOŚCI
- dr n. med. Ewa Ślizień-Kuczapska (Warszawa)
1745 ANTYKONCEPCJA A ZDROWIE KOBIETY
- dr n. med. Szymon Wojtylak (Gdańsk)
1830 DYSKUSJA PANELOWA
1900 ZAKOŃCZENIE
ZAŚWIADCZENIA:
Uczestnicy sympozjum otrzymają zaświadczenia o ukończeniu szkolenia w
zakresie metod rozpoznawania płodności w wymiarze 5 godzin dydaktycznych,
wydane przez Centrum Służby Rodzi-nie w Łodzi – placówkę edukacyjną wpisaną
do rejestru Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Łodzi
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Likwidacja lokat/ks. mieszkaniowych dzieci?
Znalazłam w necie taki komentarz do postanowień k.r.o. w tej
kwestii, który z pewnością nie jest podstawą prawną, ale może nieco
rozjaśnić problem.
Zgodnie z art. 101 § 3 k.r.o. rodzice nie mogą bez zezwolenia sądu
opiekuńczego dokonywać czynności przekraczających zakres zwykłego
zarządu ani wyrażać zgody na dokonywanie takich czynności przez
dziecko. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada
1982 roku (sygn. akt I CR 234/82) reprezentacja rodzica w sprawach
majątkowych dziecka jeśli obejmuje czynności przekraczające zakres
zwykłego zarządu, wymaga umocowania udzielonego przez sąd opiekuńczy
(art. 101 § 3 k.r.o.). Miernikiem czynności przekraczających zakres
zwykłego zarządu jest ciężar gatunkowy dokonywanej czynności, jej
skutków w sferze majątku małoletniego, wartości przedmiotu danej
czynności oraz szeroko pojęte dobro dziecka i ochrona jego interesów
życiowych. Konsekwencją braku zezwolenia sądu opiekuńczego z art.
101 § 3 k.r.o. jest nieważność dokonanej czynności (uchwała pełnego
składu Izby Cywilnej S.N. z dnia 30.IV.1977 r. III CZP 73/76 - OSNCP
Nr 2 z 1978 r., poz. 19).
Obecnie przyjmuje się w praktyce, że przekroczenie zwykłego zarządu
majątkiem, to rozporządzenie majątkiem którego wartość przekracza
kwotę miesięcznego przeciętnego wynagrodzenia w kwartale, które
służy m.in. do ustalenia ograniczeń podstawy wymiaru składki na
dobrowolne ubezpieczenie chorobowe czy określeniu minimalnego
wynagrodzenia uczniów. Zgodnie z Obwieszczeniem Prezesa Głównego
Urzędu Statystycznego z dnia 19 stycznia 2009 r. w sprawie
przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw,
miesięczne przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez
wypłat nagród z zysku w 2008 r. wyniosło 3.174,08 zł. Zatem wypłata
z lokaty lub jej likwidacja, gdy kwota lokaty lub kwota wypłaty (lub
suma miesięcznych wypłat) nie przekracza kwoty ok. 3.000 zł stanowi
zwykły zarząd majątkiem dziecka i nie wymaga zgody sądu
opiekuńczego.
Ponadto art. 103 k.r.o. stwierdza, że czysty dochód z majątku
dziecka powinien być przede wszystkim obracany na utrzymanie i
wychowanie dziecka oraz jego rodzeństwa, które wychowuje się razem z
nim, nadwyżka zaś na inne uzasadnione
potrzeby rodziny. Na tej
podstawie dopuszczalne jest wypłacanie odsetek o ustanowionej
lokaty, bez konieczności uzyskiwania zgody sądu opiekuńczego,
niezależnie od wysokości pobranych odsetek. Odsetki mogą być pobrane
przez jednego z rodziców, lub obojga.
Kwotę przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze
przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku można znaleźć na stronie
GUS-u, gdzie jest co miesiąc podawana do publicznej wiadomości w
postaci Obwieszczenia Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego.
A tak swoją drogą zapytam jutro z ciekawości naszych radców
prawnych, co sądzą o tym komentarzu
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
Temat: Co wy w ogóle piszecie?
Co wy w ogóle piszecie?
Pisze to do osób, typu doktor_gonzo, którzy piszą i uważają, ze Pan
Bóg i Jezus traktują gorzej kobiety.
Chcę wam uświadomić, że Bóg traktuje kobiety na równi z męzczyznami
(a nie gorzej od mężczyzn).
A oto przykłady, które o ym świadczą: stworzenie
człowieka: ,,stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz
boży go stworzył: stworzył mężczyzne i niewiaste'' - tutaj dokładnie
pisze, ze Bóg jako człwieka i na swoje podobieństwo stworzyl i
kobiete i mężczyzne, a nie tylko samego mężczyzne (ten tekst zakłada
podstawowa równość obu płci).
Poza tym akt stworzenia kobiety: Bóg buduje kobiete z żebra Adama -
to świadczy o tym, że kobieta i mężczyzna tworza wspólnote, są
częścią siebie, stworzeni jeden dla drugiego, że mają siebie
nawzajem szanowac. I jeszcze zdanie poprzedzające stworzenie
kobiety: ,,Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam; uczynię mu zatem
odpowiednią dla niego pomoc'' - to świadczy o tym, zw Pan Bóg
wiedział, że mężczyzna sam sobie nie poradzi, że bez kobiety nie
istnieje.
A oto inne przykłady, które świadcza o tym, że Bóg traktuje kobiety
na równi z mężczyznami:
Rozmowa Jezusa z Samarytanką: ,,Pewna niewiasta z Samarii przyszła
zaczerpnąć wody. Jezus rzekł do niej: Dsj mi pić''.
A więc zagadnął ją w miejscu publicznym, a jak wyjaśnie popularna
encyklopedia biblijna Żydów ,,wyjątkowo skandaliczne było
prowadzenie rozmowy z kobietą w miejscu publicznym'' (a mimo to,
Jezus do niej przemówił)
Innym razem do Jezusa podeszła kobieta, która od 12 lat cierpiała na
upływ krwi - dolegliwość wyniszczającą, a zarazem kłopotliwą. Chora
dotknęła go i natychmiast została uleczona. Czytamy, ze wtedy:,,
Jezus odwrócił się i zauważywszy ją rzekł: ,,Odwagi, córko; twoja
wiara cię uzdrowiła'' (Mateusz 9:22)
Zgodnie z prawem Mojżeszowym kobiecie z taką przypadłością nie wolno
było przebywać w tłumie, a tym bardziej nikogo dotykać. Jezus jednak
nie zganił jej, lecz ją pocieszył i uzdrowił.
Gdy Jezus został wskrzeszony, najpierw ukazal sie kobietom: Marii
Magdelenie i innej swojej uczennicy, a przecież mógł sie ukazać
Piotrowi, Janowi czy innemu mężczyźnie. Nastepnie kazał im
powiedzieć swoim uczniom o tym niesamowitum wydarzeniu. Czyli nie
podzielał poglądu, ze kobiet nie moze być wiarygodnym swiadkiem.
Pan Bód dwukrotnie interweniował by zapobiec zgwałceniu Sary,
pięknej żpny Abrahama (Rodzaju 12:14-20; 20:1-7). Lei, mniej
kochanej żonie Jakuba, okazał łaskę w ten sposób, że ,,otworzył jej
łono'' i urodziła syna'' (Rodzaju 29:31, 32). Kiedy w Egipcie dwie
bogobojne położne z narażeniem życia ratowały od olanowanej zagłady
hebrajskie noworodki, Bóg w nagrode ,,obdarzył je rodzinami''
(Wyjścia 1:17, 20, 21). Wysłuchał też żarliwej modlitwy Anny (1
Samuela 1:10, 20). A gdy wdowa po pewnym proroku musiała spłacic
dług i wierzyciel zamierzał sprzedać jej dzieci w niewolę, Bóg nie
pozostawił jej bez pomocy. Posłał proroka Elizeusza, który cudownie
pomnożył jej zapasy oliwy. Część oliwy wdowa sprzedała, żeby spłacić
dług, a resztę wykorzystała na
potrzeby rodziny. W ten sposób Jehowa
nie tylko udzielił jej niezbędnego wsparcia materialnego, lecz także
uszanował jej godność (Wyjścia 22:22, 23;2 Królów 4:1-7).
To tylko niektóre przykłady, które mogą świadczyć, że kobieta nie
jest uważane przez Boga i Jezusa za istotę gorsza od mężczyzny.
Przeglądaj resztę wypowiedzi z tematu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwitch-world.pev.pl
Strona
4 z
4 • Wyszukano 231 wyników •
1,
2,
3,
4